2. Szad Akrobata (Trzeci Wymiar) - Bal na żyletce (prod. Kris Scr)
HTML-код
- Опубликовано: 6 фев 2025
- Utwór pochodzi z albumu "I NIECH SZUKAJĄ MNIE KULE".
Płyta cały czas dostępna w sprzedaży!!!
LINK DO SKLEPU - labiryntshop.pl...
/ szadakrobata
/ porkporesporkinson
/ nullospg
/ trzeci.wymiar
/ labiryntwear
2024, teraz już mało zostało dobrego rapu...
Chciałbym w 22 podziękować komentującym , że tak jak ja jaraja się tym przesłaniem ,forma ,treścią i kunsztem .. dzięki wam , teraz wiem że.. rap może przeżyć
Może, może :) szkoda, że na powierzchni jednak tyle syfu. Ale takich wykonawców jak Szad, stary Peja, HG raczej się zapamięta i przynajmniej ja co jakiś czas wracam :)
Ten track to liryczne arcydzieło na światowym poziomie może dla tego nie jest lekki w odbiorze.
Posłuchaj raz jeszcze
jest tu ktoś jeszcze co tkwi w tym poetyckim rapie?
Jesteś najlepszym poetą w naszym krajowym rapie
Zgadza się
+Wlad Thunder Jebać słonia ;v
***** nazywasz mnie emebą, a nie wiesz co to ironia ":v"
COM|Tortix Szczerze to nie mam pojęcia co to za zjebane emotki.
***** Zostawiam to i kończe gówno burzę XDD
Ameba, pełzak (z greckiego amoibe 'przemiana'[1]) - nazwa jednokomórkowych organizmów (w tradycyjnym ujęciu - pierwotniaków) o zmiennym kształcie ciała[2], poruszających się ruchem pełzakowatym[3]. Pojęcie różnie definiowane, w zależności od okresu historycznego i zakresu stosowania, dotyczące pewnej formy życiowej, bądź taksonu. Może być inaczej ujmowane w języku ogólnym niż specjalistycznym (biologicznym)
Legenda polskiej rap sceny. Każdy z utworów ma taki klimat
Patrzę na ten cały komercyjny newschool i ich odbiorców z gimnazjum i nie mogę się nadziwić jaka jest przepaść między tamtym środowiskiem, a chociażby takim poetą jak Szad i jego wąską grupą słuchaczy :o
jestem przedstawicielem ostatniego rocznika w historii gimnazjum i kocham prawdziwy hip hop jak mało kto one hiphop one love pozdrawiam wszystkich
@@jazzystok7380a ja pierwszym rocznikiem, który już do gimnazjum nie poszedł.Cieszy mnie fakt, że nie tylko ja z młodych roczników umiem docenić szada jak i całe 3w
Wracam tu nadal, 2020! 5
Każdy normalny wraca do tak zajebistej nuty :) Pozdro dla koneserów zajebistych raperów...
Ja regularnie 🙂
Dzisiaj przeglądałem nowości rapu po dłuższej przerwie i to co tam nagrywają poprostu mnie rozczarowało zero prawdziwego przekazu tylko robione wszystko na pokaz pod publiczkę. Wracam do starszego rapu dlatego tu jestem. Szad kawał dobrej roboty nigdy nie przestawaj tworzyć ratujmy Polski Rap
Kocham Szada doslownie za to co on tworzy . Inni raperzy mu do piet nie dorastaja choc niektprzy sa dobrzy . A ten kawalek to niejpiekniejszy utwor jaki slyszalem .
perfekcyjny w każdym calu.
Wyjdź za mnie.
@@jakubkuba6209 spozniles sie
Strata najniższej osoby otwiera serce które krwawi ale wygrywa bo bycie sobą jest ważne zbiera żniwa
Zajebista interpretacja. Dzięki, bo ja sama się z tym męczyłam. Jeśli chodzi o cztery pierwsze wersy to wydaje mi się, że chodzi o ludzi, którzy mieli próby samobójcze... To właśnie taki rejs we mgle, kiedy tracisz świadomość i prawie jesteś po drugiej stronie według mnie.
Akrobata to poeta, geniusz, bóg na bicie wszechmogący, wszystkie jego tracki z tej płyty są po prostu potężne.
ehh nagrywaj jak najwięcej Szad! Musisz zostawić po sobie zajebisty ślad dla wielu. Twój rap nigdy nie umrze.
Płyta powstała dość dawno, a słuchacie do dzisiaj :-) piona! Ja też
Jesteś mistrzem rymu i składania słów... KKKKKKKKKrwa mam ciarki jak tego słucham. Jesteś mistrzem Akrobata!!!
dopiero co ta plyta wyszla...dopiero co bylem po dwudziestce... fajne czasy były ;)
Dopiero lajkowałem ten komentarz.. pozdro
Ponad 3 lata od wrzucenia, a tylko niespełna 400 tysięcy wyświetleń... Po milionowym przesłuchaniu tego kawałka dalej można to różnie interpretować, w zależności od nastroju nawet :D Szkoda że do tego nie powstał teledysk, niezły rozkmin mógłby dodatkowy powstać. A to jeden z najlepszych kawałków od Szada, a tak mało popularny... ale to może lepiej, że w radiu nie leci, zbyt inteligentne teksty żeby to każdy ogarnął :) Czytałem gdzieś, że to trzeba "zrozumieć inaczej " ;) Nie dosłownie, a sercem .
Teledysk w klimacie "Umieram na wyobraźnię" :)
2022 a ja nadal wsłuchuje się w poezje jakiej mało w dzisiejszych czasach
2023 wiem też że 24 ,5,6... od 2013 . Pamiętam.jak ta płyta wychodziła Kwiecień 2013 wielkanoc u mnie było w choj śniegu. Szad i całe 3w top topów ,podobno coś tam szad pisze oby to było faktem . Pozdro
Nadal najlepszy kawałek poezji w polskim rapie 😢 Szad, wróć...
Też tak macie, że z każdym przesłuchaniem kawałka Szada wydaję wam się coraz lepszy, że ma głębszy przekaz?
Już, gdy przesłuchałem Promomix wiedziałem, że ten utwór będzie jednym z najlepszych, jakie słyszałem i się nie zawiodłem, cała płyta to mistrzostwo, zresztą jak i reszta.
Poezja dla uszu :)
Król rapu ❤
Nie wiem czemu, mi utwor kojarzy sie z osoba z psychiatryka ("kat wyklety", spacerniak takze moze odnosic sie do tego szpitalnego). I to przyrownanie do ptaka- z jednej strony byc wolnym jak ptak (kontrast z wiezieiem), a z drugiej nasunal mi sie "Lot nad kukulczym gniazdem". Swoja droga taki klimat ala "Lot...", czy inny psychologiczny dramat "Wyspa Tajemnic" niezle pasowalby do tego kawalka w polaczeniu z "Umieram na wyobraznie". No ale to tylko moje odczucia- kawalek zmusza do myslenia i pozwala kazdemu szukac swojego sensu, za takie tracki wielka piona dla Szada! Miazga.
heh Kat wyklety = kostucha/smierc. Sprobuj teraz przesluchac ten utwor z perspektywy nadchodzacej smierci. Mam nadzieje, ze pomoglem ^^ Pozdro !
Ja na początku myślałem o więzieniu. Dopóki kartka jest czysta itp xd
2017 i nadal krążek w odsłuchu - #nieśmiertelny.
Jeszcze bardzo, bardzo długo nie będzie drugie takiego w Polskim rapie. Dzieło sztuki!!
Masz rację:))
ja sądzę że to jest najczystsza poezja jaka istnieje i trzeba być geniuszem by napisać coś takiego jeszcze jak wykonane oczywiście genialnie. SZAD jest mistrzem dla mnie
Wiecie co? Jak tylko skończą się wakacje i zacznie szkoła, pójdę z tym tekstem do mojej polonistki. Zobaczymy, czy rozkmini...
A w ogóle to pójdę do niej z całą płytą.
Po kilkunastokrotnym przesłuchaniu płyty odczuwam wstyd, że nie mam jej jeszcze na półce. Nie mogę doczekać się momentu, kiedy będę z niej ściągał folię na początku przyszłego miesiąca.
2024 i wciąż z podziwu wyjść nie mogę....
"Zobacz we mnie kogo zechcesz, do zobaczenia gdzie chcesz bo póki mi grają świerszcze w pamięci a rzeka szepce, w ręce granat, trzymam, stoję Bóg zapomniał o zawleczce, witam gości jak kapitan tego balu na żyletce"
Szad.. to co ten utwór zrobił ze mną jest nie do opisania..
Kurwa ale fajnie się czyta wasze komentarze, cieszę się, że są na świecie ludzie, którzy czują to co ja słuchając tego geniusza jak i pozostałej dwójki ;p
Teksty Szada powinny być omawiane na języku polskim. Niebawem będę uczył matematyki w szkole i pewnie będę podsyłał polonistom teksty Szada w szczególności takie ja ten.
Edwin Fronczewski mam nadzieje ze już uczysz matematyki i dajesz teksty Szada polonistom ;)
Pozdrawiam
I jak? Udał się plan? :p
To jest genialny pomysł. Ja jestem w liceum i robię to samo xd
O tym samym pomyślałem słuchając tego kawałka
Panie Edwinie, potrzebujemy odpowiedzi.
Ten człowiek mi, metalowi, pokazał, że warto słuchać rapu.
Za dwa dni Człowiek Duch rozpierdoli,a ta płyta dalej rozpierdala od 3 lat :D
+W Świecie Żuli nie moge sie kurwa juz tego doczekac ! bez jaj, od paru miesiecy czekam z niecierpliwościa.... i wszystko zaraz sie ukaze :D ! bajka
jeszcze 3 dni ^^
Najdłuższe 3 dni w moim życiu :D
chodziło o teledysk :D
W Świecie Żuli a mi o premierę
płyty xD
Wkońcu się doczekałem tej płyty! Dzieki wielkie szad, wyjaśniasz!
To samo uczucie... :D
Właśnie się dowiedziałem jak niecierpliwy jestem :D Mistrzostwo!
To jest prawdziwa poezja !!
To jest muzyka a nie jakaś Ekipa friza
No nietore kawałki znam juz na pamiec i kazdy jak juz znasz go na wylot to staje ie coraz lepszy:)
Genialne, ale tego można było się spodziewać.
Dzięki wielkie
Dzięki za te klucze
Wprost uwielbiam ten kawałek, słucham go po tylu latach i dalej mam ciary.
TEKST:
Słyszałeś o rejsie w mgle? Gondoli co grzęźnie w szkle?
Kiedy ciało trzęsie się, wielu już wie, że śnię źle
Mówią na mnie kat wyklęty, choć płynę tam za ich błędy
W ciszy, która pali w pięty, na wirażach grani krętych
Odwiedzałem takie miejsca, których demon nie odwiedza
Anioł już nie ma serca, pakuje plecak
Z każdą nocą się utwierdzam, ta wiedza upośledza
Zabiera jak morderca część ciebie
Wtedy zaczynasz grę z cieniem, wilgotne ciemne pomieszczenie
A powietrze nie pachnie już tak. Powiesz, że nie?
Podnieś brzemię, nie ma szans na polepienie
Tego, co zniszczyło trzęsienie
Cele z kości czaszek, myśli cichym spacerniakiem
Echo w tańcu korytarzem, drzwi z metalu prawie nagie
Posadzki spod bosych marzeń, w których rzadko brat jest bratem
Rozmarzeni prości szklarze, każdy marzy, że jest ptakiem
Chcą wydostać się przez kratę, w górę co kusi jedwabiem
I noszą myśli skrzydlate w dal ponad archipelagiem
Jeszcze gdy są na gondoli płynąc nią do przeznaczenia
Wiara umiera powoli, ostatnia umrze nadzieja
REFREN
Niosę wiolinowy klucz, rzeką pastelowych drzew
Za plastelinowy szczyt na ziemię betonowych serc
Gdzie kolorowy szum budzi ospałą krew
I szary kredytowy świt znowu zawija w pleśń
Czuję jak szklany nurt próbuje łapać więź
A ten złowrogi zgrzyt przydusza ich na pierś
Dla mnie to zapis nut do zaginionych przejść
Bo z potłuczonych szyb też można zamek wznieść
Dźwięki zrywanych strun powoli niszczą sieć
Słyszę je blisko gdzieś zza oburzonych szkieł
Cięgle trzymany kurs, precyzją zimnych pchnięć
Nie czuję nic, bo wiem, że lepsze to niż brzeg
Szlakiem podziurawionych płuc, czasami w śnieg czy deszcz
Płacę mój własny dług, gondola kończy rejs
Masz tekturowy gwóźdź ? Mam obusieczny miecz
Przysiągłem donieść klucz, więc nie przeszkadzaj nieść
Nie zapamiętuje twarzy, zapamiętuje spojrzenia
Milczę i pilnuję trasy, choć wielu chce los pozmieniać
Trzy razy na cztery razy jestem świadkiem odrodzenia
Boją się, że to oceniam, a ja wiem, że tam nic nie ma
Drewno na krawędziach szkła, wokoło pajęcza mgła
Ucieczka mordercza wpław - wielu nie oszczędza ran
Psychika zadręcza ich, wybierają cięcia brzytw
Jakby żaden nie chciał żyć. Już nieważne wejść na szczyt?
A kiedyś kto by pomyślał, że strach zmusza tak do wyznań
Widywałem ich w snach, w których czarne niebo błyska
Zakładam, że nie znają słów aramejskiego pisma
Nieistniejąca gondola i nieistniejąca wyspa
Nieistniejąca podróż na nieistniejącą przystań
Szklana rzeka nie istnieje jak stalowe urwiska
A zdarzenia i zjawiska istnieją prawie w zapiskach
Tylko ja jestem naprawdę - póki kartka jest czysta
Zobacz we mnie kogo zechcesz - do zobaczenia gdzie chcesz
Bo póki mi grają świerszcze, w pamięci, a rzeka szepce
W ręce granat trzymam - stoję - Bóg zapomniał o zawleczce
Witam gości - jak kapitan - tego balu na żyletce
REFREN
Niosę wiolinowy klucz, rzeką pastelowych drzew
Za plastelinowy szczyt na ziemię betonowych serc
Gdzie kolorowy szum budzi ospałą krew
I szary kredytowy świt znowu zawija w pleśń
Czuję jak szklany nurt próbuje łapać więź
A ten złowrogi zgrzyt przydusza ich na pierś
Dla mnie to zapis nut do zaginionych przejść
Bo z potłuczonych szyb też można zamek wznieść
Dźwięki zrywanych strun powoli niszczą sieć
Słyszę je blisko gdzieś zza oburzonych szkieł
Cięgle trzymany kurs, precyzją zimnych pchnięć
Nie czuję nic, bo wiem, że lepsze to niż brzeg
Szlakiem podziurawionych płuc, czasami w śnieg czy deszcz
Płacę mój własny dług, gondola kończy rejs
Masz tekturowy gwóźdź ? Mam obusieczny miecz
Przysiągłem donieść klucz, więc nie przeszkadzaj nieść
Nie każdy to zrozumie . Ale nie każdy musi :)
Nigdy nie zapomnę tego uczucia kiedy po otwarciu paczki odpaliłem po raz pierwszy ten kawałek... :D
Szad, potrzebuje nowej płyty !!!!!!!!
Baaabciuu..!!! - To jest zajeeeebisteee !!!!
2022 Stawiam meldunek ! Słuchacie jeszcze tej jakże Poezji ??😎
Słuchane jest
2024 nadal wracam 👌 eS do Z a do De , pokłony 🙇🙇
Bezkonkurencyjne najlepszy tekstowo kawałek jaki kiedykolwiek słyszałem! Za to Kocham rap!
Evviva l'arte! Szad.
perfekcja w każdym aspekcie
Mój ulubiony kawałek od szada, Mistrz!!!
bożżże jaka poezja doceniana przez wybranych.. Szacun Szad to jest kurwa piękne
To uczucie, kiedy twój palec na smartfonie już daje lajka... a lajk już jest. :|
Mistrzostwo;)
Propsuje.
ROZKMINA
Szad jest w tym tracku prawdopodobnie osobą odpowiedzialną za przeprowadzanie dusz z i do czyśćca - nie jest jednak aniołem ani demonem
Jest aniołem śmierci
Mylisz się
Zobacz we mnie kogo zechcesz, do zobaczenia gdzie chcesz.
Dalej słuchane w trudnych momentach 🤌
Mam nadzieję , że powstanie do tego teledysk, ciekawe jakby wyglądał :D
teledysk? a jakbyś yo zrobił?
właśnie ciężko było by sobie to wyobrazić... Nie byłyby to przyjemne klimaty, ale na pewno coś z rzeką, gondolą... Ciężkie do wyobrażenia, więc scenarzysta miałby trudne zadanie, żeby zachować charakter utworu/pogłębić go a jednocześnie nie zepsuć.
mi się osobiście kojarzy z filmem "wyspa tajemnic"
2k20 i nadal leci na głośnikach, pozdro
Mistrzostwo 😍💪💣
Cholera ten bit jest podobny do któregoś ze starszych kawałków, ni chuja nie mogę sobie przypomnieć do jakiego....
5 osób nie wie co to dobry RAP! PIONA SZAD!
Ja miałem ciary jeszcze długo po przesłuchaniu płytki :D
Prawdziwy Artysta 👏
2021 dalej 🔥🔥🔥
Mickiewicz ma godneg zastępcę. Chylę czoła Panie Szad!
20 05 2024 22:47 niosę wiolinowy klucz
A na sam koniec jarać się wszystkimi ,aż do września . I jeszcze pewnie dłużej . Heheh
To jest sztuka, dobrze że płytke zamówiłem :D
cała płytka jest świetna, ale ten kawałek najlepszy :) można go interpretować na wiele sposobów, ale czy faktycznie nawija on o marzeniach w więzieniu ? :)
Tak, ale tylko w pierwszej zwrotce ;]
Mi się wydaje bardzej że bardzej Szad wciela się w role śmierć. Opisuje jak Ona to widzi i słowa "Tylko ja jestem na pewno póki kartka jest czysta" tylko śmierć jest na pewno od urodzenia.
Słyszałeś o rejsie w mgle? Gondoli co grzęźnie w szkle?
Kiedy ciało trzęsie się, wielu już wie, że śnię źle
Mówią na mnie kat wyklęty, choć płynę tam za ich błędy
W ciszy, która pali w pięty, na wirażach grani krętych
Odwiedzałem takie miejsca, których demon nie odwiedza
Anioł już nie ma serca, pakuje plecak
Z każdą nocą się utwierdzam, ta wiedza upośledza
Zabiera jak morderca część ciebie
Wtedy zaczynasz grę z cieniem, wilgotne ciemne pomieszczenie
A powietrze nie pachnie już tak. Powiesz, że nie?
Podnieś brzemię, nie ma szans na polepienie
Tego, co zniszczyło trzęsienie
Cele z kości czaszek, myśli cichym spacerniakiem
Echo w tańcu korytarzem, drzwi z metalu prawie nagie
Posadzki spod bosych marzeń, w których rzadko brat jest bratem
Rozmarzeniu prości szklarze, każdy marzy, że jest ptakiem
Chcę wydostać się przez kratę, w górę co kusi jedwabiem
I noszą myśli skrzydlate w dal ponad archipelagiem
Jeszcze gdy są na gondoli płynąc nią do przeznaczenia
Wiara umiera powoli, ostatnia umrze nadzieja
REFREN
Niosę wiolinowy klucz, rzeką pastelowych drzew
Za plastelinowy szczyt na ziemię betonowych serc
Gdzie kolorowy szum budzi ospałą krew
I szary kredytowy świt znowu zawija w pleśń
Czuję jak szklany nurt próbuje łapać więź
A ten złowrogi zgrzyt przydusza ich na pierś
Dla mnie to zapis nut do zaginionych przejść
Bo z potłuczonych szyb też można zamek wznieść
Dźwięki zrywanych strun powoli niszczą sieć
Słyszę je blisko gdzieś zza oburzonych szkieł
Cięgle trzymany kurs, precyzją zimnych pchnięć
Nie czuję nic, bo wiem, że lepsze to niż brzeg
Szlakiem podziurawionych płuc, czasami w śnieg czy deszcz
Płacę mój własny dług, gondola kończy rejs
Masz tekturowy gwóźdź ? Mam obusieczny miecz
Przysiągłem donieść klucz, więc nie przeszkadzaj nieść
Nie zapamiętuje twarzy, zapamiętuje spojrzenia
Milczę i pilnuję trasy, choć wielu chce los pozmieniać
Trzy razy na cztery razy jestem światkiem odrodzenia
Boją się, że to oceniam, a ja wiem, że tam nic nie ma
Drewno na krawędziach szkła, wokoło pajęcza mgła
Ucieczka mordercza wpław - wielu nie oszczędza ran
Psychika zadręcza ich, wybierają cięcia brzytw
Jakby żaden nie chciał żyć. Już nieważne wejść na szczyt?
A kiedyś kto by pomyślał, że strach zmusza tak do wyznań
Widywałem ich w snach, w których czarne niebo błyska
Zakładam, że nie znają słów aramejskiego pisma
Nieistniejąca gondola i nieistniejąca wyspa
Nieistniejąca podróż na nieistniejącą przystań
Szklana rzeka nie istnieje jak stalowe urwiska
A zdarzenia i zjawiska istnieją prawie w zapiskach
Tylko ja jestem na prawdę - póki kartka jest czysta
Zobacz we mnie kogo zechcesz - do zobaczenia gdzie chcesz
Bo póki mi grają świerszcze, w pamięci, a rzeka szepce
W ręce granat trzymam - stoję - Bóg zapomniał o zawleczce
Witam gości - jak kapitan - tego balu na żyletce
REFREN
Niosę wiolinowy klucz, rzeką pastelowych drzew
Za plastelinowy szczyt na ziemię betonowych serc
Gdzie kolorowy szum budzi ospałą krew
I szary kredytowy świt znowu zawija w pleśń
Czuję jak szklany nurt próbuje łapać więź
A ten złowrogi zgrzyt przydusza ich na pierś
Dla mnie to zapis nut do zaginionych przejść
Bo z potłuczonych szyb też można zamek wznieść
Dźwięki zrywanych strun powoli niszczą sieć
Słyszę je blisko gdzieś zza oburzonych szkieł
Cięgle trzymany kurs, precyzją zimnych pchnięć
Nie czuję nic, bo wiem, że lepsze to niż brzeg
Szlakiem podziurawionych płuc, czasami w śnieg czy deszcz
Płacę mój własny dług, gondola kończy rejs
Masz tekturowy gwóźdź ? Mam obusieczny miecz
Przysiągłem donieść klucz, więc nie przeszkadzaj nieść
dzieki ^^
dzieki bo nie mam głośników
Dzięki
słyszałem
@@Mentalista190 Cieszę się, że nadal ktoś tego słucha
ciekawe czy się doczekam wspólnego tracku 3W z Rahem..
ta płyta mnie rozjebała na kawałki, masakra!
35 TYSIĘCY. NAJLEPRZY POLSKI RAPIER.
Mam nadzieje że na ty kwadracikach się nie skończy... ( na kartce z tekstami ) lub dla tych którzy swój wkład kończą na like'u na yt, pod napisem facebook ...
Naklepsza zecz dotyczaca tych utworow to jest wlasnie to ze mozna je ruznie interpretowac a ja np lubie sluchac nutki parenascie razy I starac sie wylapac wszystkie tematy :)
Zacznij wpierw od kupna słownika.
zeuso15
No ty nie lepszy jesteś :D najpierw*, jeśli już chcesz kogoś poprawiać.
"wpierw" jest również poprawną formą :)
2024 przekaz nieśmiertelny
kurwa dlaczego to nie jest docenione ?? !! ja pierdole
SZAD JESTES WIELKI!
Nie wiem czy wiecie, skupcie Się piosenka mówi o marzeniach w więzieniu ...
Serio wsłuchajcie się :x
Nie powiem, że interpretacja była dla mnie małym wyzwaniem i można to w sumie robić na milion sposobów. Ale według mnie ten utwór mówi o osobach ze słabą psychiką, z jakimiś problemami z którymi nie mogą sobie poradzić, siedzą zamknięci w pokojach, zamknięci w sobie i myślą o samobójstwie lub samookaleczeniu. Tylko nie wiem za bardzo jak ugryźć 4 pierwsze wersy, czy to np. jakby śmierć się zwraca, czy osobach które "przeżyły swoją śmierć" czy w ogóle coś z innej beczki
Lecę po płytkę :)
Król.
jak dla mnie Szad stoi w jednym szeregu z Mickiewiczem, Rejem, czy Norwidem, ale On robi krok do przodu
Szad uracajjjjj
2022 you welcome man
Dokładnie! ja siedziałem z bananem na ryju i nie dowierzałem, że można stworzyć coś takiego. i te dziwne uczucie gdy chciałem dalej tego słuchać ale jednocześnie żeby się jak najszybciej skończyło, by usłyszeć resztę tracków :)
2021 a ja dalej słucham xD
Zespół 3W jest najlepszy w polsce łapa w gure jak sie zgadzacie
pierwszymi 4wersami zniszczyl 90% polskiego mainstreamu, zrozumialem i zbieral kase na plyte !! SZAD KRÓL !
To jest kosmos!
stary ty z potłuczonych szyb wzniosłeś kraj a nie zamek :)
On ma zupełnie inne teksty, żeby zrozumieć przekaz musisz go słuchać dziesiątki, setki razy. Sam próbuje rozkminić przekaz. ;))
Zajebiste
Czym rap jest teraz, parodią...
BIT TEN JEST Z KAWALKA Szad Akrobata (Trzeci Wymiar) - Bal na żyletce (prod. Kris Scr) POZDRO
2021
Kiedy płyta będzie dostępna w Empiku ?
Nie ma co się kłócić koledzy, bo każdy inaczej może interpretować :)
"Cześć jestem Szad i wysadzę Ci czaszkę" ;__; to rozumiem przez teksty Szada.
A co jest nie zrozumiałe w tym?
A co w tym ciężkiego do zrozumienia?
Marzena MARZENA no to podaj twoją interpretacje, chętnie poczytam
@@marzenamarzena986 dawaj twoją interpretacje tekstu Marzena. Jak nie masz własnej interpretacji to nie pierdol