W tym serialu pojawiło się coś bardzo ważnego. Jak ktoś ma atak paniki i nie może oddychać to nigdy nie mówcie, że wszystko będzie dobrze, że zaraz będzie dobrze! Mówcie, że jesteście obok i próbujcie zająć myśli czymś innym byleby odciągnąć myśli od obecnego ataku! Tak jak doktor w serialu!
O tak! Zgadzam się z przedmówcą. Niestety w trakcie ataku paniki - kora mózgowa (odpowiedzialna za rozumowanie) jest odcięta i reaguje tylko ciało migdałowate (odpowiedzialne za emocje) co powoduje, że nie dochodzą do nas słowa „wszytko będzie dobrze”. Polecam wtedy technikę oddychania lub techniki relaksujące poprzez np. spięcie i poluźnienie mięśni (u mnie pomaga).
@@grzegorztaisner8821 tych technik jest bardzo dużo, tez fajna jest jak skupiasz się na 5 rzeczach które widzisz, 5 które słyszysz i 5 które czujesz. Warto znać kilka w razie wu :D
Myślę że sytuacja z dziewczynką w psychiatryku była bardzo mocna dla Sofii w moim odczuciu coś w niej pękło i zrozumiała że zachowuje się jak jej rodzina , w moim odczuciu jedyne co chce zrobić to zemścić się na Oz'e za to że przez niego tam trafiło a po tem się wycofać , ale myślę że będzie jakiś twist w wyniku czego ona zginie a Oz przejmie pół świątek Gotham .
Wydaje mi się, że młody Oz chciał pokazać bardziej sprawnym i pozornie silniejszym braciom, że może ich pokonać. Co więcej, był zazdrosny o dzielenie się z nimi miłością matki. Także jego działanie mogło być celowe - oczywiście na tyle, na ile dziecko zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów.
Pingwin nie podejmował walki z uwagi na matkę. Wiedział, że musi dać się ująć, żeby dowiedzieć się, jakie mają żądania. Maronni nie chciał mu zadać łatwej śmierci, więc dla Oza oczywistym było, że najpierw musi trafić do Sofii. Wiedział, że najbardziej obojgu zależy na wyrafinowanej zemście:)
Ja myślę, że Sofia domyśli się, że Oz jest odpowiedzialny za śmierć swoich braci i uświadomi to matce Oza, to będzie chyba najgorsza kara dla Oza - utrata jej miłości i zaufania, świadomość że "śmiertelnie" ją zawiódł, może dojdzie do tego, że będzie musiał ją zabić, bo ona totalnie straci rozum.
Jestem fanem teorii że przez to że wiele lat temu doszła do wniosku że to oznaczało musiał to zrobić swoim bracią to dlatego zaczęła powoli stracić rozum. W pierwszym odcinku mamy dialog jak pingwin pruboje jej wmówić że wszystko git. A ona mówi nie okłamuj mnie bo źle ci to wychodzi.
Pingwin: No i w pizdu i wylądował i cały misterny plan też w pizdu Henry: Hej szefie to żyje HEJ TY! Najemnik z Ameryki Południowej: Buenos dias senior Pingwin Pingwin: Buenos Ires 😉
@@KupiecKorzenny_EmhyrVarEmreis (Sorki że dopiero teraz ale mam problem z yt który z jakiegoś powodu nie zapisuje mi komentarzy kilka sekund po wpisaniu) Tak tylko zacytowałem tekst z Kilera.
Mi trochę nie grała scena, jak Oz walczył z Marone w tym wagonie, gdzie w trakcie dookoła była zadyma. A totalna cisza i było słychać wyłącznie Oza i Marone. Wyszedł z wagonu i nagle wszyscy sprzątnięci, teren czysty
Patrząc na to, że Maroni miał tylko dwóch przydupasów to logiczne, że sprzątnęli ich w 5 sekund Co mi tu bardziej nie gra to to, że nikt nie przyszedł do Oza by mu pomóc, sprawdzić y czy żyje itp.
W końcu nieco lepszy odcinek po dwóch ostatnich .. tragicznych scenariuszowo. Jednak coraz bardziej rzuca mi się w oczy, że ten serial ma dwa zupełnie inne oblicza. Jakby to pisały dwie ekipy scenarzystów. Z jednej strony świetne i pogłębione portrety psychologiczne głównych postaci, wspaniałe rozwnięcie backstory Oswalda i jego chorej relacji z matką (tak jak poprzednio mieliśmy świetne backstory Sofii). Jak widzimy Pingwin jest czarnym charakterem, złym jak smoła, prawdziwym konkretnym sukinsynem, od samiuśkiego dzieciństwa. Jest nie tylko Pingwinem ale i Kukułką :D która wyrzuca z gniazda jaja, żeby pozostać w nim sam. Z drugiej jednak strony w warswie przedstawiającej nam porachunki gangów i teraźniejszą akcję ... no to nadal głupota goni głupotę. Powiedzcie mi proszę .. ilu ludzi ma Maroni i Gigante? Tak pytam, bo Maroni wpadł w towarzystwie dwóch ziomków do bazy organizacji Pingwina ukrytej gdzieś tam w mroku i kanałach .. bez wsparcia, bez sporej ekipy, bez planu? Czego on się tam spodziewał, jeśli nie kulki w łeb? Sądził, że oni tam siedzą zupełnie, kompletnie bezbronni i jak te kociaki dadzą się załatwić kilkoma słowami? Śmieszne ... Z drugiej strony mamy Oza, który urasta w ostatnich odcinkach na mastermind IQ40. Ma być wymiana - matka za organizację/prochy .. ehe jasne. On myśli, ze przyjadą i dadzą się zabić jak debile w kanałach jak Maroni? Jednym autem? Przed wjazdem nie odebrano im broni? Nie sprawdzono, ilu ich jest i czy jest z nimi Sofia i matka Oza? Wpuszczono auto z bombą i jak już się pojawiło i stanęło, to chyba każdy średnio rozgarnięty widz wiedział co się święci. Idiotyzm. Robią z Pingwina idiotę, odcinek za odcinkiem.
Film, który oz ogląda z matką to "panowie w cylindrach" . Jakiś czas temu w wawie był festiwal takich filmów i mnie akurat na to kobita zaciągnęła. Fajnie się oglądało i teraz miałem takie xd jak to zobaczyłem 😆
Kazdemu komu odpowiada 'bardziej realistyczne' podejscie do wrogow Batmana, mocno polecam lekture 'Arkham Asylum: Serious House on Serious Earth'. Rewelacyjnie napisana, mroczna, nawet momentami niepokojaca graphic novel'a. Jestem w trakcie robienia 'Kevin Conroy Tribute' na druga rocznice jego smierci (10.XI) i content z Batmanem prawie przedawkowalem :)
Platforma Max spaliła scenę tłuczenia kogoś kijem golfowym. Sądziłem, że pierwszy raz zobacze to w ich innym, nadchodzącym serialu (pozdro dla kumatych). :)
ja mam teorie, że Julian Rush będzie mącił w głowie/ hipnotyzował matkę Oza aż ona straci kontakt z rzeczywistością i Oz ją zabije przy wszystkich- tak jak to jej obiecał w tej scenie w wannie, że jak już będzie "warzywem" to jej ulży i ją zabije
oz się poddał bo chial w ten sposób dotrzeć do matki. A to że tamci wpadli we 3 do kryjówki oza też ma sens, bo nie chodziło o żadna strzelaninę czy inne siłowe przejęcie. oz był zakładnikiem i miał potwierdzić że teraz rządzi Maroni który chial wszystkich pracowników zostawić przy życiu
Moja przewidywania odnośnie finału. Pingwin zostaje porwany oswobadza się dzięki armii z poprzedniego odcinka ściągniętej przez Viktora. Matka Oza umiera z własnego wyboru żeby nie obciążać już Pingwina (albo daje się zabić Sofi, albo sama się zabija albo to sam Oz na jej rozkaz ją zabija). Pingwin jak to Pingwin wygrywa wszystko chodź bez matki (nie ździwie się jeśli ten lekarz jest wtyką Pingwina). Pingwin przejmuje wszystko co zgromadziła Sofia. Sofia za wymordowanie rodziny zostaje ponownie zamknięta w Arkam (nie wykluczone że już nie wytrzymuje i się zabija). A ostatnią sceną jest Pingwin w meloniku i smokingu na głównym krześle w domu Falcone, Victor na jego prawicy i wielkie narkotykowe Imperium w tle i oczywiście to wszystko przy emocjonującej muzyce a sam koniec to Oz który pierwszy raz z dumą przedstawia się jako Pingwin. I właśnie tak w Batmanie 2 Pingwin będzie absolutnym władcą przestępczego Gotham.
Spoko i oby ale też fajnie jakby coś zaskoczyło w finale chociaż i tak już nie da się tego zepsuć i całokształt sezonu to topka tego roku jeśli nie najlepszy jak dla mnie razem z Shogunem i Falloutem.
Odcinek dobry ale prawda jest taka że niewiele ruszył do przodu fabułę jesteśmy w tym samym punkcie co odc. wcześniej. Finał pewnie dowiezie więc jakoś mega na minus to nie jest. 11:53 no właśnie jak typ wjechał sobie bez przeszukania w takie miejsce gdzie każdym powinien patrzeć na nieznajomego z pod byka, liczyłem na głowę matki Oza więc się zdziwiłem mocno ale no właśnie tak bezpiecznie napisane jak na ten serial.
Moim skromnym zdaniem ' po tym odcinku ' brak kogokolwiek komu szczerze życzyłbym długiego spokojnego życia. Pierwsza myśl po tym seansie fuck you everyone. Mam nadzieję, że w finale pojawi się Batuś z miotłą i pozamiata. Niech wszyscy idą do piachu to by mnie najbardziej satysfakcjonowało. Idź Przodem, bracie!
Jak pingwin sie wykaraska? Mam teorie. Gdy zobaczyl ze pod mieszkanie podjezdza maroni kazal viktorowi zawiadomic nowych towarzyszy triady itp obstawiam ze to oni go uratuja, obstawiam też śmierć matki i sofii. Ale ten serial umie zaskoczyć i zabić dosłownie każdego więc czekam z wypiekami. A 11 listopada jade również na old boya do kina wiec dla mnie ten dzień będzie małym świętem kina😉
Ja wciąż się zastanawiam, dlaczego Oz zrobił to, co zrobił będąc dzieckiem. Jego relacja z matką była dość creepy, przypominała momentami jakieś Edypowe mambo dżambo i tak jakby był o wszystkich zazdrosny, ktokolwiek odezwał się do niej. Zrozumiałbym, gdyby jego bracia serio byli dla niego okropni i był naprawdę dobrze zarysowany ten brak akceptacji, upokorzenia w jego kierunku, żebyśmy mogli mu jakoś współczuć. Wtedy matka, jako jedyna osoba dająca mu czułość faktycznie by wybrzmiewała, a tak tutaj mamy zwykłe drobne przekomarzanki wśród rodzeństwa, Oz nie był jakoś źle traktowany. To pokazuje, że on był już spaczony od samego początku swojego życia bez żadnego konkretnego powodu. Chora ambicja, mizantropia, robienie z siebie wiecznej ofiary, zrzucanie odpowiedzialności na innych, świat jest okropny, okrutny, a ja taki biedny bo mam chorą nóżkę bla bla bla. No śmierdzi tu socjopatią, mroczną triadą i narcyzmem na kilometr. W przypadku Kingpina w Daredevilu na przykład ten powód bycia zwyrolem był dobrze zarysowany, bo ojciec znęcał się nad młodym Fiskiem i pierwszy raz zabił on broniąc matki.
Nie znamy jego wczesnego dzieciństwa, może ojciec miał wpływ na taki rozwój wydarzeń, a może i matka tylko nie pokazali tego(choć to by było słabe robienie w konia widza)
Warto wspomnieć, że młodą Francis gra Emily Meade, która można kojarzyć z Kronik TImes Square (Lori) opowiadającym o początkach zorganizowanej działalności przestępczej w Nowym Jorku.. Serial zdecydowanie wart recenzji 🙂
Była taka scena co victor był z dziewczyną na dachu i nagle były te wybuchy bomb i ta woda co zalała mieszkanie rodziców Victora. Czy była taka scena, że pokazano kto to zrobił czy w ostatnim odcinku Victor dowie się, że kiedyś to zrobił Pingwin i go zastrzeli? Może coś pominąłem? Po za tym mi sie wydaje tez ze Victor przyjedzie z tymi azjatami i bedzie jakaś strzelanina na koniec? No ciekawe...:)
Mi się wydaje że Victor też został porwany i na koniec Oz będzie musiał wybierać między matką a nim.Pewnie będzie mocna scena z chorobą matki i tym że prosiła Oza o śmierć w przypadku pogorszenia jej stanu.
Pojechali do kryjówki pingwina we trzech czy czterech no bo mieli złapanego pingwina więc raczej się nie bali że coś im się stanie, no tak to można tłumaczyć.
Najlepszy serial tego roku czekam na ten ostatni odcinek Pingwin i Sofia godni siebie przeciwnicy nie wiem jak to się skończy kto to przeżyje jak mam zgadywać Oz zabiję swoją matkę obiecał to ,Viktor nie na darmo było pokazane że kogoś zastrzelił myślę że Sofia zginie z jego ręki a Pingwin sam nie wiem co się z nim stanie czy zginie czy się z tego jakoś wykręci
Chyba nie dokładnie oglądałeś oz był strasznie zazdrosny o matkę zabił braci z premedytacją nie widziałeś jak parzył z zazdroścą na matkę jak zajmowała się braćmi.mieli oza za zakładnika nie musieli mieć armi żeby przejąc narkotyki.oz nie stawiał oporu bo matka dla niego ważniejsza od wszystkiego .
Dalej się świetnie ogląda, ale im dalej tym więcej jest głupotek wynikających właśnie z zachowań bohaterów. Średnio rozgarnięty gimnazjalista by lepiej to ogarniał xd no i to o czym ostatnio wspominałem, takie wielkie rodziny mafijne w jak coś trzeba to 3 osoby i głowa rodziny do brudnej roboty. W pierwszych odcinkach było pokazane "imperium", ogrom ludzi zaangażowanych, a teraz to na zasadzie sąsiedzi z piekła rodem
Dla mnie największą głupotka tego odcinka jest to że kilka odcinkow temu mieliśmy dialog gdzie Victor mówi że go jacyś ludzie Soffi gonili, a teraz ona zamiast go porwać wraz z matka Oza( bo zakładam że ktoś jej pomógł z Franciss bo podobroci by z Soffi nie poszla wiec ktoś rownie dobrze mogl pomoc zabrac nie przytomnego Victora) żeby wic pokazał jej kryjówkę to ona woli go zostawić żeby pingwin miał komu powierzyc zadanie. Potem nawet nie myślą żeby go znaleźć. Albo chociaż spytać Ej Naronia jak już tam tłuczesz Oza jak worek ziemniaków to zobacz czy nie ma tam obok młodego chłopaczka. Pomijając to i resztę głupotek naprawdę znakomity odcinek
Jak Victor ma mu ogarnąć "armię" w sensie ma chłopaków z jakiegoś Gothamowego Black Lives Matter wziaść z Getta tego swojego co zostało rozwalone czy jak? Pół żartem pół serio, skąd ten chłopak ma mu skołować tyle osób. Jedyne logiczne wytłumaczenie że te gangi co Pingwin zjednoczył ale po cholere pomagać typowi który nie ma już Blisu.
To zdziwienie, że Oz jest tak negatywną postacią przypomina trochę zdziwienie, że Homelander jest 😉 Każdy odcinek tylko utwierdzał coraz bardziej jak dla Oza nikt poza matką się nie liczy i służy jedynie do wykorzystywania.
Nie wiem co myśleć o postaci Pingwina....niby potwór "true gangsta" nie jakiś podrabianiec albo inny wanna be, bezwzględny, makkiawelistyczny etc...ale z drugiej strony np. Ta jego relacja z Victorem....niby dba o niego, trzyma go z dala od "krwawszych" rzeczy....ciężka postać...cuekawe czy usłyszymy w tym serialu o batmanie....chociażby wspomnienie że on iGordon w tle kopią dupy innym
ja myślę, że przez to że mają 8 odcinków na uwinięcie się z tą historią to widzimy własnie takie naiwne idiotyzmy jak akcja w siedzibie oza która z wielu rzeczy który by się nigdy nie wydarzyły to ta nie wydarzyłaby się najbardziej
W tym serialu pojawiło się coś bardzo ważnego. Jak ktoś ma atak paniki i nie może oddychać to nigdy nie mówcie, że wszystko będzie dobrze, że zaraz będzie dobrze! Mówcie, że jesteście obok i próbujcie zająć myśli czymś innym byleby odciągnąć myśli od obecnego ataku! Tak jak doktor w serialu!
O tak! Zgadzam się z przedmówcą. Niestety w trakcie ataku paniki - kora mózgowa (odpowiedzialna za rozumowanie) jest odcięta i reaguje tylko ciało migdałowate (odpowiedzialne za emocje) co powoduje, że nie dochodzą do nas słowa „wszytko będzie dobrze”.
Polecam wtedy technikę oddychania lub techniki relaksujące poprzez np. spięcie i poluźnienie mięśni (u mnie pomaga).
@@r3v3x3 często jest też polecane liczenie od 1 do czasu aż ustanie atak. Wtedy skupia się osoba na liczeniu a nie na ataku.
Otóż to! nawet najmniejsza rzecz która odwróci nasza uwage jest cenna
@@grzegorztaisner8821 tych technik jest bardzo dużo, tez fajna jest jak skupiasz się na 5 rzeczach które widzisz, 5 które słyszysz i 5 które czujesz.
Warto znać kilka w razie wu :D
Myślę że sytuacja z dziewczynką w psychiatryku była bardzo mocna dla Sofii w moim odczuciu coś w niej pękło i zrozumiała że zachowuje się jak jej rodzina , w moim odczuciu jedyne co chce zrobić to zemścić się na Oz'e za to że przez niego tam trafiło a po tem się wycofać , ale myślę że będzie jakiś twist w wyniku czego ona zginie a Oz przejmie pół świątek Gotham .
Wydaje mi się, że młody Oz chciał pokazać bardziej sprawnym i pozornie silniejszym braciom, że może ich pokonać. Co więcej, był zazdrosny o dzielenie się z nimi miłością matki. Także jego działanie mogło być celowe - oczywiście na tyle, na ile dziecko zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów.
Pingwin nie podejmował walki z uwagi na matkę. Wiedział, że musi dać się ująć, żeby dowiedzieć się, jakie mają żądania. Maronni nie chciał mu zadać łatwej śmierci, więc dla Oza oczywistym było, że najpierw musi trafić do Sofii. Wiedział, że najbardziej obojgu zależy na wyrafinowanej zemście:)
Ja myślę, że Sofia domyśli się, że Oz jest odpowiedzialny za śmierć swoich braci i uświadomi to matce Oza, to będzie chyba najgorsza kara dla Oza - utrata jej miłości i zaufania, świadomość że "śmiertelnie" ją zawiódł, może dojdzie do tego, że będzie musiał ją zabić, bo ona totalnie straci rozum.
Jestem fanem teorii że przez to że wiele lat temu doszła do wniosku że to oznaczało musiał to zrobić swoim bracią to dlatego zaczęła powoli stracić rozum. W pierwszym odcinku mamy dialog jak pingwin pruboje jej wmówić że wszystko git. A ona mówi nie okłamuj mnie bo źle ci to wychodzi.
Odcinek bardzo dobry, aktorzy w retrospekcjach idealnie dopasowani, a końcówka idealnie stwarza hype przed finałem :) Czekam!
Offtopic ale fajna koszulka :) i świetnie zgrywa się z tłem i tym kontrastem "jasno - ciemno". Estetycznie satysfakcjonujące :)
Pingwin: No i w pizdu i wylądował i cały misterny plan też w pizdu
Henry: Hej szefie to żyje HEJ TY!
Najemnik z Ameryki Południowej: Buenos dias senior Pingwin
Pingwin: Buenos Ires
😉
A kim był Henry?
@@KupiecKorzenny_EmhyrVarEmreis (Sorki że dopiero teraz ale mam problem z yt który z jakiegoś powodu nie zapisuje mi komentarzy kilka sekund po wpisaniu) Tak tylko zacytowałem tekst z Kilera.
Mi trochę nie grała scena, jak Oz walczył z Marone w tym wagonie, gdzie w trakcie dookoła była zadyma. A totalna cisza i było słychać wyłącznie Oza i Marone. Wyszedł z wagonu i nagle wszyscy sprzątnięci, teren czysty
Dokładnie, oz znał scenariusz że nie poszedł od razu pomóc swoim
Patrząc na to, że Maroni miał tylko dwóch przydupasów to logiczne, że sprzątnęli ich w 5 sekund
Co mi tu bardziej nie gra to to, że nikt nie przyszedł do Oza by mu pomóc, sprawdzić y czy żyje itp.
Wreszcie przed rozmową na bezschematu, wiem co mogę myśleć na live, dziękować Michał
Haha ;)
😂
Jedyne co zostało aktualnie Oswaldowi to nadzieja, że Vic uratuje mu dupsko
W końcu nieco lepszy odcinek po dwóch ostatnich .. tragicznych scenariuszowo. Jednak coraz bardziej rzuca mi się w oczy, że ten serial ma dwa zupełnie inne oblicza. Jakby to pisały dwie ekipy scenarzystów. Z jednej strony świetne i pogłębione portrety psychologiczne głównych postaci, wspaniałe rozwnięcie backstory Oswalda i jego chorej relacji z matką (tak jak poprzednio mieliśmy świetne backstory Sofii). Jak widzimy Pingwin jest czarnym charakterem, złym jak smoła, prawdziwym konkretnym sukinsynem, od samiuśkiego dzieciństwa. Jest nie tylko Pingwinem ale i Kukułką :D która wyrzuca z gniazda jaja, żeby pozostać w nim sam. Z drugiej jednak strony w warswie przedstawiającej nam porachunki gangów i teraźniejszą akcję ... no to nadal głupota goni głupotę. Powiedzcie mi proszę .. ilu ludzi ma Maroni i Gigante? Tak pytam, bo Maroni wpadł w towarzystwie dwóch ziomków do bazy organizacji Pingwina ukrytej gdzieś tam w mroku i kanałach .. bez wsparcia, bez sporej ekipy, bez planu? Czego on się tam spodziewał, jeśli nie kulki w łeb? Sądził, że oni tam siedzą zupełnie, kompletnie bezbronni i jak te kociaki dadzą się załatwić kilkoma słowami? Śmieszne ... Z drugiej strony mamy Oza, który urasta w ostatnich odcinkach na mastermind IQ40. Ma być wymiana - matka za organizację/prochy .. ehe jasne. On myśli, ze przyjadą i dadzą się zabić jak debile w kanałach jak Maroni? Jednym autem? Przed wjazdem nie odebrano im broni? Nie sprawdzono, ilu ich jest i czy jest z nimi Sofia i matka Oza? Wpuszczono auto z bombą i jak już się pojawiło i stanęło, to chyba każdy średnio rozgarnięty widz wiedział co się święci. Idiotyzm. Robią z Pingwina idiotę, odcinek za odcinkiem.
Dokładnie, kłuje to w oczy
Film, który oz ogląda z matką to "panowie w cylindrach" . Jakiś czas temu w wawie był festiwal takich filmów i mnie akurat na to kobita zaciągnęła. Fajnie się oglądało i teraz miałem takie xd jak to zobaczyłem 😆
Kazdemu komu odpowiada 'bardziej realistyczne' podejscie do wrogow Batmana, mocno polecam lekture 'Arkham Asylum: Serious House on Serious Earth'. Rewelacyjnie napisana, mroczna, nawet momentami niepokojaca graphic novel'a. Jestem w trakcie robienia 'Kevin Conroy Tribute' na druga rocznice jego smierci (10.XI) i content z Batmanem prawie przedawkowalem :)
Czytałeś po polsku jezeli tak to gdzie dorwałes? Zaintrygowałeś mnie do sprawdzenia
@@LUK4S3K Swoją kopię dorwałem w Empiku, także może tam szukaj. W sieci też powinieneś łatwo znaleźć.
Platforma Max spaliła scenę tłuczenia kogoś kijem golfowym. Sądziłem, że pierwszy raz zobacze to w ich innym, nadchodzącym serialu (pozdro dla kumatych). :)
ja mam teorie, że Julian Rush będzie mącił w głowie/ hipnotyzował matkę Oza aż ona straci kontakt z rzeczywistością i Oz ją zabije przy wszystkich- tak jak to jej obiecał w tej scenie w wannie, że jak już będzie "warzywem" to jej ulży i ją zabije
Jeszcze nie oglądałam, więc tylko napomknę, że fajny t shirt
5:41 to od tej wódy
oz się poddał bo chial w ten sposób dotrzeć do matki. A to że tamci wpadli we 3 do kryjówki oza też ma sens, bo nie chodziło o żadna strzelaninę czy inne siłowe przejęcie. oz był zakładnikiem i miał potwierdzić że teraz rządzi Maroni który chial wszystkich pracowników zostawić przy życiu
Jeszcze nie widziałem odcinka, więc na razie tylko łapka w górę i wrócę jak obejrzę odcinek. Pozdrawiam.
Kolejny wspaniały odcinek ! Dziekuje za ten serial właśnie teraz go potrzebowalem . Świetna rezyseria , świetnie to wyglada i piekne aktorstwo .
1/10 gwiazdek na Znanym Lekarzu - oplułam ekran 🤣
Ok Wróciłem. I muszę powiedzieć, że Sofia pozamiatała w tym odcinku. Szkoda, że został ostatni odcinek. Pozdrawiam.
9:06 To było dobre XDDDDD. Ten lekarz jest tym 1 z 10 który nie poleca żądnych lęków i woli używać elektrowstrząsy
Sofia ma Pingwina i matkę, ale nie ma Victora;)
Bo scenarzysta kazał jej go zostawić w spokoju na początku odcinka aby mogł zebrać armie na finał
Moja przewidywania odnośnie finału. Pingwin zostaje porwany oswobadza się dzięki armii z poprzedniego odcinka ściągniętej przez Viktora. Matka Oza umiera z własnego wyboru żeby nie obciążać już Pingwina (albo daje się zabić Sofi, albo sama się zabija albo to sam Oz na jej rozkaz ją zabija). Pingwin jak to Pingwin wygrywa wszystko chodź bez matki (nie ździwie się jeśli ten lekarz jest wtyką Pingwina). Pingwin przejmuje wszystko co zgromadziła Sofia. Sofia za wymordowanie rodziny zostaje ponownie zamknięta w Arkam (nie wykluczone że już nie wytrzymuje i się zabija). A ostatnią sceną jest Pingwin w meloniku i smokingu na głównym krześle w domu Falcone, Victor na jego prawicy i wielkie narkotykowe Imperium w tle i oczywiście to wszystko przy emocjonującej muzyce a sam koniec to Oz który pierwszy raz z dumą przedstawia się jako Pingwin. I właśnie tak w Batmanie 2 Pingwin będzie absolutnym władcą przestępczego Gotham.
Spoko i oby ale też fajnie jakby coś zaskoczyło w finale chociaż i tak już nie da się tego zepsuć i całokształt sezonu to topka tego roku jeśli nie najlepszy jak dla mnie razem z Shogunem i Falloutem.
8:05
Dziś recenzja bez serialu na G
8:10
No i po challenge’u
Odcinek dobry ale prawda jest taka że niewiele ruszył do przodu fabułę jesteśmy w tym samym punkcie co odc. wcześniej. Finał pewnie dowiezie więc jakoś mega na minus to nie jest.
11:53 no właśnie jak typ wjechał sobie bez przeszukania w takie miejsce gdzie każdym powinien patrzeć na nieznajomego z pod byka, liczyłem na głowę matki Oza więc się zdziwiłem mocno ale no właśnie tak bezpiecznie napisane jak na ten serial.
Moim skromnym zdaniem ' po tym odcinku ' brak kogokolwiek komu szczerze życzyłbym długiego spokojnego życia. Pierwsza myśl po tym seansie fuck you everyone. Mam nadzieję, że w finale pojawi się Batuś z miotłą i pozamiata. Niech wszyscy idą do piachu to by mnie najbardziej satysfakcjonowało. Idź Przodem, bracie!
Jest solidnie jak zawsze
Jak pingwin sie wykaraska? Mam teorie. Gdy zobaczyl ze pod mieszkanie podjezdza maroni kazal viktorowi zawiadomic nowych towarzyszy triady itp obstawiam ze to oni go uratuja, obstawiam też śmierć matki i sofii. Ale ten serial umie zaskoczyć i zabić dosłownie każdego więc czekam z wypiekami. A 11 listopada jade również na old boya do kina wiec dla mnie ten dzień będzie małym świętem kina😉
jest OK.
Bardzo dobra recenzja mam takie same odczucia i przemyślenia jak Ty
.
Ja wciąż się zastanawiam, dlaczego Oz zrobił to, co zrobił będąc dzieckiem. Jego relacja z matką była dość creepy, przypominała momentami jakieś Edypowe mambo dżambo i tak jakby był o wszystkich zazdrosny, ktokolwiek odezwał się do niej. Zrozumiałbym, gdyby jego bracia serio byli dla niego okropni i był naprawdę dobrze zarysowany ten brak akceptacji, upokorzenia w jego kierunku, żebyśmy mogli mu jakoś współczuć. Wtedy matka, jako jedyna osoba dająca mu czułość faktycznie by wybrzmiewała, a tak tutaj mamy zwykłe drobne przekomarzanki wśród rodzeństwa, Oz nie był jakoś źle traktowany. To pokazuje, że on był już spaczony od samego początku swojego życia bez żadnego konkretnego powodu. Chora ambicja, mizantropia, robienie z siebie wiecznej ofiary, zrzucanie odpowiedzialności na innych, świat jest okropny, okrutny, a ja taki biedny bo mam chorą nóżkę bla bla bla. No śmierdzi tu socjopatią, mroczną triadą i narcyzmem na kilometr. W przypadku Kingpina w Daredevilu na przykład ten powód bycia zwyrolem był dobrze zarysowany, bo ojciec znęcał się nad młodym Fiskiem i pierwszy raz zabił on broniąc matki.
Nie znamy jego wczesnego dzieciństwa, może ojciec miał wpływ na taki rozwój wydarzeń, a może i matka tylko nie pokazali tego(choć to by było słabe robienie w konia widza)
Warto wspomnieć, że młodą Francis gra Emily Meade, która można kojarzyć z Kronik TImes Square (Lori) opowiadającym o początkach zorganizowanej działalności przestępczej w Nowym Jorku.. Serial zdecydowanie wart recenzji 🙂
Była taka scena co victor był z dziewczyną na dachu i nagle były te wybuchy bomb i ta woda co zalała mieszkanie rodziców Victora. Czy była taka scena, że pokazano kto to zrobił czy w ostatnim odcinku Victor dowie się, że kiedyś to zrobił Pingwin i go zastrzeli? Może coś pominąłem? Po za tym mi sie wydaje tez ze Victor przyjedzie z tymi azjatami i bedzie jakaś strzelanina na koniec? No ciekawe...:)
Te wybuchy zrobil Riddler w The Batman.
@@grzegorztaisner8821 Aha, to nie oglądałem. W takim razie wątek zemsty zamknięty :)
Mi się wydaje że Victor też został porwany i na koniec Oz będzie musiał wybierać między matką a nim.Pewnie będzie mocna scena z chorobą matki i tym że prosiła Oza o śmierć w przypadku pogorszenia jej stanu.
Nie będzie Cie na live? Jestem zaskoczony że tak szybko odcinek :D
Będę ;)
Brakowalo mi troche scen co stało dokładnie po tym jak Sofia wbiła do mieszkania, mogła zaskoczyć Viktora ale później sama porwała matke Oza?
Wiktor poszedł po pomoc, nie do gangsterów tylko poszedł po Batmana i w finale wpadnie Batman :)
Świetny serial
Niesamowity serial!!!!
A co z recenzją ostatniego odcinka From?!
From leci ostatnio tak w uja że pozostaje tylko wkurw
Moim zdaniem Oz nie miał wahań, tylko upewniał się czy wystarczająco pada żeby się potopili. Szczególnie, że matkę ulubionym drineczkiem uspokajał.
Pojechali do kryjówki pingwina we trzech czy czterech no bo mieli złapanego pingwina więc raczej się nie bali że coś im się stanie, no tak to można tłumaczyć.
Najlepszy serial tego roku czekam na ten ostatni odcinek Pingwin i Sofia godni siebie przeciwnicy nie wiem jak to się skończy kto to przeżyje jak mam zgadywać Oz zabiję swoją matkę obiecał to ,Viktor nie na darmo było pokazane że kogoś zastrzelił myślę że Sofia zginie z jego ręki a Pingwin sam nie wiem co się z nim stanie czy zginie czy się z tego jakoś wykręci
Chyba nie dokładnie oglądałeś oz był strasznie zazdrosny o matkę zabił braci z premedytacją nie widziałeś jak parzył z zazdroścą na matkę jak zajmowała się braćmi.mieli oza za zakładnika nie musieli mieć armi żeby przejąc narkotyki.oz nie stawiał oporu bo matka dla niego ważniejsza od wszystkiego .
Wiadomo, ze Victor z ekipą w ostatniej chwili dotrze z odsieczą.
❤ Halo w Wawie fryzjerzy strajkują ? ❤
Albo są tak beznadizejni;((
Dla mnie trochę zawiódł ten odcinek. Był strasznie rozwleczony i bardzo przewidywalny. Oby finał nie był taki sam
Zostawia ich bo sie wkurwił że mu karzą chodzić po drabinie xd
Dalej się świetnie ogląda, ale im dalej tym więcej jest głupotek wynikających właśnie z zachowań bohaterów. Średnio rozgarnięty gimnazjalista by lepiej to ogarniał xd no i to o czym ostatnio wspominałem, takie wielkie rodziny mafijne w jak coś trzeba to 3 osoby i głowa rodziny do brudnej roboty. W pierwszych odcinkach było pokazane "imperium", ogrom ludzi zaangażowanych, a teraz to na zasadzie sąsiedzi z piekła rodem
Ok, ja ten serialik kojarzę tyko z jednego trailera który non stop się pojawia w tv 🤷🏼
Dla mnie największą głupotka tego odcinka jest to że kilka odcinkow temu mieliśmy dialog gdzie Victor mówi że go jacyś ludzie Soffi gonili, a teraz ona zamiast go porwać wraz z matka Oza( bo zakładam że ktoś jej pomógł z Franciss bo podobroci by z Soffi nie poszla wiec ktoś rownie dobrze mogl pomoc zabrac nie przytomnego Victora) żeby wic pokazał jej kryjówkę to ona woli go zostawić żeby pingwin miał komu powierzyc zadanie. Potem nawet nie myślą żeby go znaleźć. Albo chociaż spytać Ej Naronia jak już tam tłuczesz Oza jak worek ziemniaków to zobacz czy nie ma tam obok młodego chłopaczka. Pomijając to i resztę głupotek naprawdę znakomity odcinek
C Z A S A P O K A L I P S Y!!!!!
Jak Victor ma mu ogarnąć "armię" w sensie ma chłopaków z jakiegoś Gothamowego Black Lives Matter wziaść z Getta tego swojego co zostało rozwalone czy jak? Pół żartem pół serio, skąd ten chłopak ma mu skołować tyle osób. Jedyne logiczne wytłumaczenie że te gangi co Pingwin zjednoczył ale po cholere pomagać typowi który nie ma już Blisu.
Małe spoilerki: Doktor w serialu to przyszły Scarecrow, Dziewczynka z zadrapaniami to przyszła Poison Ivy ( żródło komiksy)
To zdziwienie, że Oz jest tak negatywną postacią przypomina trochę zdziwienie, że Homelander jest 😉 Każdy odcinek tylko utwierdzał coraz bardziej jak dla Oza nikt poza matką się nie liczy i służy jedynie do wykorzystywania.
Mam wrazenie, ze Oz zabil braci z zazdrosci o matkę. Byla scena, gdy patrzyl z duzym wyrzutem gdy matka przytulała jednego z nich
no raczej
Dzień 107 czekania na recenzje Spy x Family i Pluto
Czy ta dziewczynka z domu dziecka to nie catwoman (zadrapania na ręce)?
Nie, Catwoman już była pokazana w filmie The Batman
Te wszystkie głupstewka niestety troszkę przeszkadzają :/. Co odo ostatniego odcinka to pewnie ten jego czarny kompan coś odjaniepawli.
Nie wiem co myśleć o postaci Pingwina....niby potwór "true gangsta" nie jakiś podrabianiec albo inny wanna be, bezwzględny, makkiawelistyczny etc...ale z drugiej strony np. Ta jego relacja z Victorem....niby dba o niego, trzyma go z dala od "krwawszych" rzeczy....ciężka postać...cuekawe czy usłyszymy w tym serialu o batmanie....chociażby wspomnienie że on iGordon w tle kopią dupy innym
No trochę on za dużo tego szczęścia scenariuszowego ma. Są te elementy naciągne
ja myślę, że przez to że mają 8 odcinków na uwinięcie się z tą historią to widzimy własnie takie naiwne idiotyzmy jak akcja w siedzibie oza która z wielu rzeczy który by się nigdy nie wydarzyły to ta nie wydarzyłaby się najbardziej
Jak dla mnie to takie 6,5/10