Zebranie ziemi w dłonie i potarcie jej, pozwala poczuć jej zapach, a co za tym idzie ocenić co to za ziemia,jakiej jest jakości. Wiem bo jestem rolnikiem i z tego co pamiętam Maximus też nim był 😊
@@karolm476 można to przecież interpretować jak się chce, jako rolnik pewnie kochał to co robił więc, równie dobrze mógłby to być jego ostatni raz, ewentualnie pokazanie się w postaci prostego człowieka - więcej ludzi przywiązałoby się do takiej postaci. A moze siał plany co do uprawy w koloseum 😅
@@karolm476 przecież widać wyraźnie, że taki chwyt jest symboliczny, logika xD tak jak powiedział autor, taki smaczki wspaniale budują całą postać, jej osobowość, charakteryzują i wyróżniają. Sądzę, że chodziło o to, że bohater w ten sposób się koncentruje. Chce się wczuć lepiej w sytuacje, miejsce, w którym się znalazł. Bardzo wiele interpretacji można wyciągnąć z tak prostego gestu.
Dla mnie, z czystym sumieniem, to najlepszy film jaki widziałem. Uwielbiam w nim wszystko; od genialnej narracji bohaterów, po epickie sceny batalistyczne, na fantastycznej muzyce kończąc.
Kocham ten film... Dla mnie jest świetny z epickimi momentami i bohaterem, któremu od początku się kibicuje. Nie wspominam nawet o chwytającej za serce muzyce. Now we are free słucham do teraz. Postać Commodora zagrana przez Phoenixa perfekcyjnie. Mam ten film na kasecie VHS i będzie zajmował szczególne miejsce w moim sercu. Jeszcze muszę powiedzieć, że ten film ma tyle lat co ja i po raz pierwszy widziałem go w pełni mając 13 lat. Wcześniej też go widziałem ale tylko urywki bo rodzice nie pozwalali mi go oglądać.
Efekty komputerowe kiedyś były robione tak, żeby widz nie wiedział, że to efekt komputerowy oraz wykorzystywane jak najrzadziej i w dalszym planie. Filmy wydawały się wtedy takie realistyczne. Nawet zobaczcie sobie Władce Pierścieni pierwszą część, a np Hobbita część ostatnią. W Hobbicie efekty komputerowe wręcz rażą, a we Władcy Pierścieni w ogóle nie rzucają się w oczy (mimo, że prawie każdy plan w połowie stanowił greenscreen). Piękne i takie realne kino wtedy było...
Surowe, zmęczone życiem Twarze Ciemne i posępne, krzyczące w samotności, Obrzucone błotem, wieczornym pejzażem, Rwą nas- kinomanów, w swej okazałości I choć brzydkie są, choć wstrętne, Ciepła w nich nie ma, i nie ma też radości Dusze ich posępne, charaktery mętne Ilekroć cierpią, cierpimy i my... Krzycząc litości
Swietnie ujęłaś punkt o castingu. To jest dokładnie to, co obecnie w wielu filmach mi przeszkadza- obsadzanie aktorów w rolach ze względu na poprawność polityczną, nie ze względu na to, że do roli pasują. Jest bardzo wielu aktorów, którzy mogą być świetni, ale jesli fizycznie nie pasują do roli to ta rola jest już pogrzebana bo brak jej autentyczności.
mój ulubiony film...pamiętam, jak zwlekałem, żeby go obejrzeć na dwóch kasetach vhs, bo szkoda mi było czasu, żeby na taką domniemaną tandetę iść do kina (gdzieś w reklamach widziałem te komputerowo zrobione tygrysy i to dało błędny obrazek kiczu a nie filmu).....a tu się okazało prawdziwe arcydzieło od muzyki, przez sceny batalistyczne po gry aktorskie a Crowe pasuje mi w tej roli idealnie i jak na moje to jego chyba najlepsza życiowa rola - kiedyś byłem prawdziwym kinomaniakiem i widziałem kilka tysięcy i mam kilka 10/10 ale ten jest jedyny 10+ ;) pozdro
@@KamilosD hehehe - cześć - nie chciałbym Cię zanudzić - poza tym, jak wiesz lub nie każdy ma swój gust i nawet moja dziewczyna ma inne ulubione, więc traktuj to z przymrużeniem oka ;) generalnie mam dość smutny gust chyba, ale coś tam wybierzesz ;) szkoła dla łobuzów (smutny), contratiempo (końcówka Cię rozwali), equilibrum (chyba każdy to zna), człowiek w ogniu, constantine, siedem dusz, nietykalni, django (bo czemu nie), lista schindlera, requiem dla snu, wojownik z tomem hardym, togo tez mi sie podobał, skazani na shawhank, koneser byl tez spoko, pan od muzyki, moj przyjaciel hachiko, incepcja, ostatniego samuraja i waleczne serce kazdy widzial, wiec nie pisze.............w sumie moglbym tak bez konca, ale tyle powinno Ci styknac z mojego wypaczonego gustu ;) pozdro
@@KamilosD hehe - taaak - togo to familijny dosc ;) jak masz czas i nie znasz obczaj whilplash, tylko dla odwaznych tez dobry byl, skazaniec z 2008, prestiż, iluzjonista, jestem bogiem tez mi sie podobal, ocalony z markiem waldbergiem dobry byl - lubie na faktach, kwiaty wojny z ciekawosci mozesz ;) zycie jest piekne widziales? misery - stary ale dobry tak jak lot nad kukulczym gniazdem z nickolsonem :P tyle co mi sie przypomnialo - jak cos mi wpadnie do glowy to moze cos naskrobie tu kiedys ;) generalnie to wszystko stare dzieje, bo od paru lat jakos mniej czasu na filmy ;) pozdro
Dla mnie tak Jeden z moich ulubionych filmów ever, Otwierający mi moje top 10 ulubionych ever no i jeden z mojej świętej trójcy ulubionych filmów historyczno-fikcyjno-miecz sandał ever. A no i też mój ulubiony film Scott + oscary zasłużone i dodałbym za muzykę, Phoneixa i dla Scotta właśnie. I może ponarzekać można oraz ,,historycznie błędy i błędy" ale walić film to film. No a ogólnie ode mnie 10/10 Historia, Reżyseria, Aktorzy, Muzyka, Klimat, Wizualnie, Momenty i MOMENTY itd.. uwielbiam ten film bez dyskusji. Sequel nie tak dobry ale i tak źle nie było aż tak nie mniej dla mnie Jedynka the best wciąż. ,,Are you not Entertained!?" Pozdrawiam
Pamietam tą końcoske gladiatro jak ginie Maximus . Mialem wtedy 20 lat jak ogladslem gdy wychodził. Czulem sie jakbym stracił kogos bliskiego. Swietny genialny film
Hej! Bardzo lubię Twoje breakdowny! Fajnie się słucha - widać że się tym fascynujesz i masz dużą wiedzę filmową. Jestem ciekaw - nie myślałeś by nakręcić kiedyś (a może już to zrobiłeś) film krótkometrażowy? Zebrać w całość to co wiesz, wykorzystać całą tą wiedzę i zrobić jakiś swój film? Naprawdę chetnię bym zobaczył jak się spełniasz jako reżyser, lub ktoś odpowiedzialny za kreatywną część procesu :) Pozdrawiam serdecznie!
Witam. Może to wydawać się głupie, ale ja lubię to ujęcie z 27:56, ponieważ nie patrzę na nie z perspektywy filmowca. Widzę po prostu trzech gladiatorów, a jeden z nich, grany przez kulturystę Ralpha Moellera, jest zachwycony ogromem rzymskiego Koloseum, co widać po jego wyrazie twarzy. Jakby widział w wyobraźni epickie walki, które go czekają.
Po obejrzeniu materiału nowy film tak na prawdę zyskuje w ocenie wizualnej. W starym tak na prawdę nie było za wiele... Rzymu. I to mimo że tu dzieje się większość akcji. Ktoś dobrze podpowiedział Scottowi i teraz dostaliśmy go bardzo dużo. Jest bogaty i piękny, mamy świetne kostiumy i scenografie, widać przepych i zepsucie na ucztach arystokracji ale ukazano też biedotę na ulicach. Druga rzecz to przepaść aktorska na niekorzyść nowej części. I nie, Denzel gra tylko Denzela i jest jedynie poprawny na tle słabej reszty. Któryś raz widzimy te same gestry i triki z poprzednich filmów. To cwaniaczek z Kalifornii a nie rzymski dycydent.
Od pierwszego obejrzenia (pewnie gdzieś 2001, 2002) nie lubię tego filmu i tak pozostaje do dziś. A na przykład Waleczne Serce uwielbiam... Inna sprawa że kocham przede wszystkim SF i Horror (Obcy i Predator, to największe filmy w historii), no ale jednak Braveheart potrafiłem docenić, prawda.
A nadto to jest jeden z tych filmów, gdzie naprawde ktoś usiadł i pomyslał jak ma wyglądać i co ma przekazywać widzowi KAŻDA scena, a nie tylko kilka najważniejszych. Nad każdą sceną ktoś myslał dłużej niż tylko aaa tam komodus wyjdzie na pałę dobra to niech powie coś niefajnego hehehe i git jedziemy dalej.
4:00 crowe w szycie to był geniusz, Master and Commander to samo, chłop nie gra, chłop jest kapitanem wojennego żaglowca. Jakby miał zgadnąc jak to nakrecili to widać się cofneli w czasie i filmowali jak Crowe sobie dowodzi żaglowcem i strzela do francuskich okrętów. W Gladiatorze to samo, jak nakręcili te walki wszystkie, no kazali mu pozabijać jakichś Hunów i to nagrali. On tam nie gra, on jest takim dowódcą i takim wojownikiem. W dodatku Crowe kosmicznie się uzupełnia z innymi aktorami jeśli oni są tez wybitni, pary Crowe-Phoenix i Crowe-Betttany grają tak że nie ma tam lepiej i gorzej zagranej postaci, bo nie stopniuje się idealnych występów.
Gladiatora oglądałem już jako ukształtowany stosunkowo poważny człowiek w wieku 26 lat w 2000 roku. Tak to była rewelacja, wszystko zagrało, chwytajacy za serducho przewodni motyw muzyczny, piosenka Lizy Gerrard z Dead Can Dance , prosta historia, niesamowite komputerowe efekty przy scenach walk. Brawurowe kreacje wchodzącego na ekrany młodego Phoenixa i swiecącego triumfy zjawiskowego Russela Crowe.
najbardziej w tym filmie zestarzeli się montaż i dziwne, czasami kuriozalne wybory i zabiegi, jak np. spowolnione ujęcia bez większego kontekstu, nagrań w niskim klatkarzu co wtedy i dziś wygląda po prostu źle.
Te dziwne sp[owolnienia, to ograniczenia techniki 2000roku. Niska wartość klatek i oświetlenie. Pomachaj starszym telefonem w nocy jak nagrywasz video. Podobny efekt. Tak myśle.
@joannalarisch5294 ja to wiem, ale chodzi o absurdalne wykorzystanie tych technik. poza tym łatwo skontrować twój argument - w tym samym czasie powtawal pierwszy MATRIX 😉
Gladiator II mi się podobał jako dobry film akcji. Z wyjątkiem Luciusa. Wybrany aktor jest drętwy. Część 1 ma tą przewagę że lepiej wykonano casting do roli Maximusa, i przede wszystkim jest to ręczna robota. Efekty specjalne nigdy nie zastąpią ludzkiego zaangażowania i rzemiosła. Dzisiejsze efekty specjalne to jest pójście na łatwiznę. Ciekawe tylko jest to, ile winy w pójściu na łatwiznę jest twórców, a ile samego studia.
"Jedynka" mnie denerwuje jak większość filmów o historii starożytnej. Mam trochę fioła na punkcie antycznej wojskowości i jedyny film, który pod tym względem daje radę to Aleksander. Poza Gladiator de facto remake Upadku Cesarstwa Rzymskiego z Sophią Loren w roli głównej.
Pan Tomasz Raczek sugerował nie wracać do pierwszego Gladiatora i nie porównywać go z Gladiatorem II... i chyba ma rację. Przecież minęło ćwierć wieku. Film się zestarzał, reżyser się zestarzał, tylko my się nie zestarzeliśmy 😉
Oryginalny film jest bardzo dobry, docenia się go dopiero będąc starszym.Zawsze w tego typu filmach czuję złość kiedyś dobry bohater jest w coś wrabiany niesprawiedliwie traktowany uznany za winnego (tak wiem o to chodzi w filmach,bez tego nie byłoby historii) ale tylko czekam aż bohater udowodni swoją niewinność i zemści się za wyrządzone mu krzywdy
Powtarzasz kilkukrotnie jak to Gladiator wcale nie jest jakiś tam wybitny, że przecież nie jest arcydziełem tylko takim tam akcyjniakiem... ale szczerze, na tle 90% dzisiejszych produkcji, ten film jest arcydziełem. Wiem, że zachwycanie się podstawowymi ujęciami, poprawnym color-gradingiem, realistycznymi scenami walki, wydaje się absurdalne, ale kiedy dzisiaj w większości filmów brakuje tych elementów, kiedy każdy film akcji to sztampowe nudziarstwo bez pomysłu z okropnym CGI, myślę że warto się zachwycić dobrym filmem.
28:27 A ja właśnie myślałem, że jesteś specjalistą skoro się tak wypowiadasz w kwestii oświetlenia, używasz specyficznego słownictwa. Tych wszystkie smaczków które zauważasz chyba większość widzów albo nie dostrzega i odbiera podświadomie albo wręcz nie mają znaczenia dla odbioru filmu. Może to jest ryzykowne stwierdzenie ale ja wątpię żeby jakieś drobne efekty świetlne miały na mnie wpływ przy odbiorze filmu. Może jestem prymitywem.
A taka jest różnica pomiędzy „Gladiatorami”, że kiedyś (być może) ze względu na brak możliwości wykorzystywania cgi kładziono nacisk na detale, bez pośpiechu, nic na szybko co jest odwrotnością dzisiejszych produkcji. Wystarczy spojrzeć ile pasji i pomysłowości miały produkcje do 2000-2005 roku. Obecnie wszystko nastawione jest na szybki odbiór, reakcje, a i publiczność mniej wynagajaca. No ale wiadomo, tak mówią dziadersi XD „Kiedyś było lepiej”? Tak, właśnie tak, było lepiej 🤷♂️ Wystarczy spojrzeć na efekty specjalne do „The Thing” Carpentera. Film ma 42 lata, a Rob Bottin wykonał najlepsze efekty specjalne ever, które nic się nie zestarzały.
Czemu gladiator 1 jest lepszy od 2 ? Bo jedynka musiała wyrobić sobie opinie swoim poziomem, a w przypadku dwójki producenci mieli wywalone bo widzowie pójdą do kina przez samą nazwę filmu i nazwisko reżysera
Na Gałęzi , przepraszam ale po co to tłumaczysz takie oczywiste rzeczy z tymi grupkami żołnierzy :)? Operatorzy mają za zadanie tak sfilmować sceny batalistyczne by wygladało to na wielki rozmach bitewny :) ?No przeciez to jest oczywiste od wieków od poczatku powstania kina :) To magia filmu :)
akurat wygenerowane komputerowo zwierzęta są działaniem humanitarnym i jedynym słusznym... wykorzystywanie żywych zwierząt ku uciesze człowieka i po to aby było naturalnie w filmie... nie ma w tym nic pozytywnego, to jest zło... całą resztę materiału szanuję i podziwiam za tak profesjonalną ocenę
Humanitaryzm stosuje się do człowieka, nie do zwierząt - te wystarczy traktować dobrze i jak najbardziej mogą służyć człowiekowi do różnych celów, jeżeli w żaden sposób ich się nie krzywdzi.
@@lynxlynx1985 to bardzo się różnimy w kwestii "służenia" ludziom zwłaszcza w celach rozrywkowych... masz pewność, że tygrysom na planie Gladiatora nie działa się żadna krzywda? Nawet jeśli fizycznie nie cierpiały, to krzywdą jest również stres jakiego z pewnością doświadczyły wtedy
@@itsme87712 Najwyraźniej się różnimy. Jest w napisach po filmie zapewnienie, że zwierzętom nic się nie działo, zresztą mogła to dla nich być jakaś forma zabawy, oderwania od szkodliwej monotonni, a nie żaden stres. Zresztą na wolności pewnie bardziej byłyby zestresowane.
@@lynxlynx1985 jeśli stwierdzenie, że zwierzęta na wolności bardziej sie stresują niż te będące "na usługach" człowieka, nie nosi znamion żartu... to różnica między nami jest zbyt duża aby było tu jakiekolwiek pole do dyskusji
@@itsme87712 A jak Pani sądzi - ucieczka przed drapieżnikiem, kolejne nieudane polowanie, powrót do pustego gniazda z wyżartymi jajami to są zdarzenia mniej stresujące niż oddanie skoku, zaryczenie czy przejście się z miejsca na miejsce? Świat przyrody to świat okrutny, żadna sielanka. Proszę się otrząsnąć z bambinizmu, bo inaczej rzeczywiście ciężko będzie o czymkolwiek rozmawiać.
A ja dopiero co materiale o Nolan który robi wszystko po staremu prawie bez efektów komputerowych . Film chciał krecić kamerami analogowymi nie wiem czemu
To jest film który zawsze powoduje u mnie zły.Zawsze będę do niego wracać a jesli chodzi o najnowszą wersję to jest jak dla mnie katastrofa i nie powinna istnieć.Fabuła jest tak leniwa,że serio stać ich było na więcej
@@fiuttello Nie dlatego. Gdy Reed zmarł w barze, była wtedy przerwa w zdjęciach do filmu. Podczas filmowania Reed był całkowicie trzeźwy, jednak podczas przerwy postanowił wziąć udział w konkursie picia alkoholu. To, co wypił i w jakich ilościach sprawiło, że jego serce nie wytrzymało. Zmarł w drodze do szpitala. Oliver Reed był alkoholikiem i nie mógł się uwolnić od nałogu. A jeśli się uwolnił to nigdy na długo.
Obejrzałem film w CINEMA CITY w ubiegłą sobotę . Film mi się podobał i jestem miło zaskoczony . Niestety zdruzgotało mnie CGI !!! Jestem "namiętnym" graczem w CoD-a więc zwracam uwagę na efekty . W filmie za 310 milinów dolców są na poziomie "starej " Lary Croft ! To jest żenujące i zepsuło mi ogóle wrażenie z filmu ! Nie będąc gołosłowny proszę zobaczyć scenę w której na arenie odbywa się bitwa morska . Zobaczcie na wysepki a na nich palmy !!! To są kurwa jaja 🤣 . POZDRAWIAM
Zebranie ziemi w dłonie i potarcie jej, pozwala poczuć jej zapach, a co za tym idzie ocenić co to za ziemia,jakiej jest jakości. Wiem bo jestem rolnikiem i z tego co pamiętam Maximus też nim był 😊
dzięki za dawkę wiedzy
I co Maximus chciał uprawiać w Koloseum?
Karolku madry jestes@@karolm476
@@karolm476 można to przecież interpretować jak się chce, jako rolnik pewnie kochał to co robił więc, równie dobrze mógłby to być jego ostatni raz, ewentualnie pokazanie się w postaci prostego człowieka - więcej ludzi przywiązałoby się do takiej postaci. A moze siał plany co do uprawy w koloseum 😅
@@karolm476 przecież widać wyraźnie, że taki chwyt jest symboliczny, logika xD tak jak powiedział autor, taki smaczki wspaniale budują całą postać, jej osobowość, charakteryzują i wyróżniają. Sądzę, że chodziło o to, że bohater w ten sposób się koncentruje. Chce się wczuć lepiej w sytuacje, miejsce, w którym się znalazł. Bardzo wiele interpretacji można wyciągnąć z tak prostego gestu.
Odpowiedź brzmi TAK.
Ja widziałem ten film po raz pierwszy półtora miesiąca temu na pokazie kinowym. Naprawdę mi się podobał.
Dla mnie, z czystym sumieniem, to najlepszy film jaki widziałem. Uwielbiam w nim wszystko; od genialnej narracji bohaterów, po epickie sceny batalistyczne, na fantastycznej muzyce kończąc.
Musisz jeszcze wiele filmów zobaczyć
@@default1289 powiedział co wiedział 😄
@@default1289 każdy ma swój gust, a coby nie mówić pierwszy Gladiator to na pewno co najmniej bardzo dobry film
Gladiator i ostatni samuraj to najlepsze blockbusterowe kino historyczne. Nie znam podobnych produkcji, chyba że kino wojenne.
To nie jest kraj dla starych ludzi sztos najlepszy film wszechczasów
Cinema City puściła go miesiąc temu w kinie. Sam pojechałem. Było mnóstwo ludzi. Film jest genialny.
też byłem. Film jest dobry - po prostu. Czy genialny, powstrzymał bym się
@tomaszsz7508 No każdy ma swój gust. Jaki tytuł Tobie podobał się najbardziej, który mógłbyś nazwać genialnym?
Prawda, film jest świetny, ale z filmów w podobnej konwencji dla mnie wygrywa "Braveheart".
Nawet nie wiedziałem:/ ze było chętnie bym poszedł
Kurna,kiedy to było? Chętnie bym pojechał, ale nigdzie nie widziałem informacji o tym :/
Dzień dobry,
Tak.
Do widzenia.
Odpowiedź: Jeszcze jak! 😁😎
Inaczej nie obejrzałabym tego filmu z tuzin razy. 😅👌
Pozdrawiam! 😉👍👊
Świetny materiał, czekam na więcej tego typu ❤
Akurat skończyłem oglądać pierwszą część, więc idealnie trafiłem
Dokładnie, nawet po 20 latach świetne kino, pozdrawiam. Fajna analiza
Najlepszy film jaki oglądałem + fajna recenzja
Kocham ten film... Dla mnie jest świetny z epickimi momentami i bohaterem, któremu od początku się kibicuje. Nie wspominam nawet o chwytającej za serce muzyce. Now we are free słucham do teraz. Postać Commodora zagrana przez Phoenixa perfekcyjnie. Mam ten film na kasecie VHS i będzie zajmował szczególne miejsce w moim sercu. Jeszcze muszę powiedzieć, że ten film ma tyle lat co ja i po raz pierwszy widziałem go w pełni mając 13 lat. Wcześniej też go widziałem ale tylko urywki bo rodzice nie pozwalali mi go oglądać.
Muzyka świetna...Nigdy nie oglądałem w kinie :/
@@MrSzynas Też nie i żałuję, że dopiero w 2000 się urodziłem hah
Ależ malujesz interesujące pejzaże swoją opowieścią! Dzięki
Gladiator to jeden z moich ulubionych filmów!🍿 Świetna analiza!
Oglądałem kilka razy ale nigdy w kinie :/
Cześć. Obejrzałem 4 min. Twojego materiału i odpaliłem film😁 Nie gniewasz się że nie dokończę Twojego widowiska!? ... Ale lajka dałem😂
Ja czesto tak robie 😅
Efekty komputerowe kiedyś były robione tak, żeby widz nie wiedział, że to efekt komputerowy oraz wykorzystywane jak najrzadziej i w dalszym planie. Filmy wydawały się wtedy takie realistyczne. Nawet zobaczcie sobie Władce Pierścieni pierwszą część, a np Hobbita część ostatnią. W Hobbicie efekty komputerowe wręcz rażą, a we Władcy Pierścieni w ogóle nie rzucają się w oczy (mimo, że prawie każdy plan w połowie stanowił greenscreen). Piękne i takie realne kino wtedy było...
Znając dobrze historie Rzymu, nie umiem spojrzeć na ten film jak kiedyś
znając dobrze historie rzymu patrze na niego tak samo bo to nie dokument a film fabularny
@@owoc8260 W przeciwieństwie do Napoleona
@@karolm476 ah tak Ridley Scott, słynny autor wielu dokumentów takich jak Gladiator Obcy i Bladerunner XDDDDD
Surowe, zmęczone życiem Twarze
Ciemne i posępne, krzyczące w samotności,
Obrzucone błotem, wieczornym pejzażem,
Rwą nas- kinomanów, w swej okazałości
I choć brzydkie są, choć wstrętne,
Ciepła w nich nie ma, i nie ma też radości
Dusze ich posępne, charaktery mętne
Ilekroć cierpią, cierpimy i my...
Krzycząc litości
Witam nie dopiero zacząłem oglądać odcinek, ale przyszedłem tu tylko aby odpowiedzieć na pytanie w tytule. Mianowicie
TAK
Mój ulubiony film za obraz i za ścieżkę dźwiękową z Lisa Gerard z Dead Can Dance😍
4:32 dokładnie, gdy aparycja pasuje do roli, czyli coś zupełnie czego brak w Rings of Power.
Rings of power to niedościgniony wzór dla innych dzieł filmowych. Nawet dla tych wydanych przed jego premierą :D
Swietnie ujęłaś punkt o castingu. To jest dokładnie to, co obecnie w wielu filmach mi przeszkadza- obsadzanie aktorów w rolach ze względu na poprawność polityczną, nie ze względu na to, że do roli pasują. Jest bardzo wielu aktorów, którzy mogą być świetni, ale jesli fizycznie nie pasują do roli to ta rola jest już pogrzebana bo brak jej autentyczności.
Jeden z lepszych filmów, jak ktos nie widział to warto zobaczyć:)
Dobrze, że gaśnica znalazła się przypadkiem w jednym kadrze, podczas walk w Koloseum.
Film jest przez to bardziej organiczny :D
Tak jest to wybitny film. 😊
klasykiem byle co nie zostaje
Np. Nasz Kapitan Bomba
mój ulubiony film...pamiętam, jak zwlekałem, żeby go obejrzeć na dwóch kasetach vhs, bo szkoda mi było czasu, żeby na taką domniemaną tandetę iść do kina (gdzieś w reklamach widziałem te komputerowo zrobione tygrysy i to dało błędny obrazek kiczu a nie filmu).....a tu się okazało prawdziwe arcydzieło od muzyki, przez sceny batalistyczne po gry aktorskie a Crowe pasuje mi w tej roli idealnie i jak na moje to jego chyba najlepsza życiowa rola - kiedyś byłem prawdziwym kinomaniakiem i widziałem kilka tysięcy i mam kilka 10/10 ale ten jest jedyny 10+ ;) pozdro
Zdradzisz pozostałe 10/10 a i nawet 9/10? Szukam czegoś rewelacyjnego do obejrzenia
@@KamilosD hehehe - cześć - nie chciałbym Cię zanudzić - poza tym, jak wiesz lub nie każdy ma swój gust i nawet moja dziewczyna ma inne ulubione, więc traktuj to z przymrużeniem oka ;) generalnie mam dość smutny gust chyba, ale coś tam wybierzesz ;) szkoła dla łobuzów (smutny), contratiempo (końcówka Cię rozwali), equilibrum (chyba każdy to zna), człowiek w ogniu, constantine, siedem dusz, nietykalni, django (bo czemu nie), lista schindlera, requiem dla snu, wojownik z tomem hardym, togo tez mi sie podobał, skazani na shawhank, koneser byl tez spoko, pan od muzyki, moj przyjaciel hachiko, incepcja, ostatniego samuraja i waleczne serce kazdy widzial, wiec nie pisze.............w sumie moglbym tak bez konca, ale tyle powinno Ci styknac z mojego wypaczonego gustu ;) pozdro
@@TheStudioaerografu gust raczej dość podobny. Sporo nieoczywistych i niezbyt znanych jak Togo :)
@@KamilosD hehe - taaak - togo to familijny dosc ;) jak masz czas i nie znasz obczaj whilplash, tylko dla odwaznych tez dobry byl, skazaniec z 2008, prestiż, iluzjonista, jestem bogiem tez mi sie podobal, ocalony z markiem waldbergiem dobry byl - lubie na faktach, kwiaty wojny z ciekawosci mozesz ;) zycie jest piekne widziales? misery - stary ale dobry tak jak lot nad kukulczym gniazdem z nickolsonem :P tyle co mi sie przypomnialo - jak cos mi wpadnie do glowy to moze cos naskrobie tu kiedys ;) generalnie to wszystko stare dzieje, bo od paru lat jakos mniej czasu na filmy ;) pozdro
@@KamilosD w ogóle smaka mi zrobiłeś - chyba w weekend odpale Gladiatora :P znam na pamięć, ale lubię do niego wracać ;)
Dla mnie tak
Jeden z moich ulubionych filmów ever, Otwierający mi moje top 10 ulubionych ever no i jeden z mojej świętej trójcy ulubionych filmów historyczno-fikcyjno-miecz sandał ever. A no i też mój ulubiony film Scott + oscary zasłużone i dodałbym za muzykę, Phoneixa i dla Scotta właśnie. I może ponarzekać można oraz ,,historycznie błędy i błędy" ale walić film to film. No a ogólnie ode mnie 10/10 Historia, Reżyseria, Aktorzy, Muzyka, Klimat, Wizualnie, Momenty i MOMENTY itd.. uwielbiam ten film bez dyskusji. Sequel nie tak dobry ale i tak źle nie było aż tak nie mniej dla mnie Jedynka the best wciąż.
,,Are you not Entertained!?"
Pozdrawiam
Gdybym był w szeregach Maximusa Decimusa Meridiusa poszedłbym za nim nawet do elisium.
Siła i honor.
@rolek777 O tak 😎
Siła i Honor
@rolek777 On my signal Unleashed Hell 😎
@@PrimalElf 🔥🔥🔥
Wczoraj było 30lecie Leona Luca Bessona. Jeden z moich ukochanych filmów. Może jakiś materiał??. Oczywiście tylko wersję reżyserską polecam kazdemu
Jak dla mnie to mega dobry film.
Po prostu zajebisty film klasyka kina👌👌👌
Pamietam tą końcoske gladiatro jak ginie Maximus . Mialem wtedy 20 lat jak ogladslem gdy wychodził. Czulem sie jakbym stracił kogos bliskiego. Swietny genialny film
Hej!
Bardzo lubię Twoje breakdowny! Fajnie się słucha - widać że się tym fascynujesz i masz dużą wiedzę filmową.
Jestem ciekaw - nie myślałeś by nakręcić kiedyś (a może już to zrobiłeś) film krótkometrażowy?
Zebrać w całość to co wiesz, wykorzystać całą tą wiedzę i zrobić jakiś swój film?
Naprawdę chetnię bym zobaczył jak się spełniasz jako reżyser, lub ktoś odpowiedzialny za kreatywną część procesu :)
Pozdrawiam serdecznie!
Witam. Może to wydawać się głupie, ale ja lubię to ujęcie z 27:56, ponieważ nie patrzę na nie z perspektywy filmowca. Widzę po prostu trzech gladiatorów, a jeden z nich, grany przez kulturystę Ralpha Moellera, jest zachwycony ogromem rzymskiego Koloseum, co widać po jego wyrazie twarzy. Jakby widział w wyobraźni epickie walki, które go czekają.
4:30 z czego ty sie tłumaczysz?
28:30 "głupio mi się wymądrzać" a na kanale kilkaset filmów z wymądrzaniem się o filmach xd
Pierwszy Gladiator pięknie się zestarzał. Do dziś do niego wracam :)
Dla mnie film jest ok, ale bez szału. Zawsze w nim najbardziej gra Phoenixa mi imponowała.
Nie oglądając twojego materiału pisze na wstępie że TAK!
Jest to film prosty itp ale porywał i o to chodziło 🎉
Gladiator i Russel Crowe to jedno mam wrazenie. Ten ton głosu , postawa , gesty. Znakomicie zagrany.
Trochę za mało w nim o Polsce, żeby można było go uznać za rewelacyjny film.
i o czarnych żydach będącymi gejami
@@maciosgrey9699 prawactwo w amoku :D
@@lukmisz hahahaha hell yea
@@lukmiszlewactwo w amoku.
Twoje komentarze są nudne i nic nie wnoszące 🙄
Oo odważnie ale wysłucham :)
jako historyk kinoman powiem:
Jako film historyczny: Dno i kilometr mułu, które historii trzyma się ledwo ledwo.
Jako kinoman: Świetny film po prostu.
Proximo stworzony komputerowo? Ja czytałem, że wykorzystano i przetworzono wcześniej nagrany materiał… ciekawe
Po obejrzeniu materiału nowy film tak na prawdę zyskuje w ocenie wizualnej. W starym tak na prawdę nie było za wiele... Rzymu. I to mimo że tu dzieje się większość akcji. Ktoś dobrze podpowiedział Scottowi i teraz dostaliśmy go bardzo dużo. Jest bogaty i piękny, mamy świetne kostiumy i scenografie, widać przepych i zepsucie na ucztach arystokracji ale ukazano też biedotę na ulicach.
Druga rzecz to przepaść aktorska na niekorzyść nowej części. I nie, Denzel gra tylko Denzela i jest jedynie poprawny na tle słabej reszty. Któryś raz widzimy te same gestry i triki z poprzednich filmów. To cwaniaczek z Kalifornii a nie rzymski dycydent.
Prawdziwy ból - prosimy
Od pierwszego obejrzenia (pewnie gdzieś 2001, 2002) nie lubię tego filmu i tak pozostaje do dziś. A na przykład Waleczne Serce uwielbiam... Inna sprawa że kocham przede wszystkim SF i Horror (Obcy i Predator, to największe filmy w historii), no ale jednak Braveheart potrafiłem docenić, prawda.
Obraz, obrazem jednak ścieżka dźwiękowa buduje ten film.
A nadto to jest jeden z tych filmów, gdzie naprawde ktoś usiadł i pomyslał jak ma wyglądać i co ma przekazywać widzowi KAŻDA scena, a nie tylko kilka najważniejszych. Nad każdą sceną ktoś myslał dłużej niż tylko aaa tam komodus wyjdzie na pałę dobra to niech powie coś niefajnego hehehe i git jedziemy dalej.
Moj ulubiony film.
Oglądałem już dwójkę moim zdaniem jedynka lepsza.
PS: Nagrasz coś o serialu drużyna a ?
W bitwie były efekty bo w rzeczywistości pociski były miotane na 200 m. a nie 2 km.
4:00 crowe w szycie to był geniusz, Master and Commander to samo, chłop nie gra, chłop jest kapitanem wojennego żaglowca. Jakby miał zgadnąc jak to nakrecili to widać się cofneli w czasie i filmowali jak Crowe sobie dowodzi żaglowcem i strzela do francuskich okrętów.
W Gladiatorze to samo, jak nakręcili te walki wszystkie, no kazali mu pozabijać jakichś Hunów i to nagrali. On tam nie gra, on jest takim dowódcą i takim wojownikiem.
W dodatku Crowe kosmicznie się uzupełnia z innymi aktorami jeśli oni są tez wybitni, pary Crowe-Phoenix i Crowe-Betttany grają tak że nie ma tam lepiej i gorzej zagranej postaci, bo nie stopniuje się idealnych występów.
TAK
"kopki" to groby jego żony i dziecka, "ta kobieta" to Lucilla siostra Commodusa :)
20:30 ale to głos Lisy Gerrard więc vocal na poziomie master👌
1:34 to, ze znajduje sie na początku i na końcu
Kiedys tak. Gdyby dzisiaj wyszedl - nie
Obejrzalam pare tygodni temu po raz pierwszy i to samo pomyślałam
Gladiatora oglądałem już jako ukształtowany stosunkowo poważny człowiek w wieku 26 lat w 2000 roku. Tak to była rewelacja, wszystko zagrało, chwytajacy za serducho przewodni motyw muzyczny, piosenka Lizy Gerrard z Dead Can Dance , prosta historia, niesamowite komputerowe efekty przy scenach walk. Brawurowe kreacje wchodzącego na ekrany młodego Phoenixa i swiecącego triumfy zjawiskowego Russela Crowe.
36:18 zachlał w barze i zmarł na zawał serca. Ciężko to nazwać nieszczęśliwym wypadkiem.
Wygląd Brada Pitta z długimi włosami idealnie pasuje do jego roli włóczykija buntownika w wichrach namiętności
najbardziej w tym filmie zestarzeli się montaż i dziwne, czasami kuriozalne wybory i zabiegi, jak np. spowolnione ujęcia bez większego kontekstu, nagrań w niskim klatkarzu co wtedy i dziś wygląda po prostu źle.
Te dziwne sp[owolnienia, to ograniczenia techniki 2000roku. Niska wartość klatek i oświetlenie. Pomachaj starszym telefonem w nocy jak nagrywasz video. Podobny efekt. Tak myśle.
@joannalarisch5294 ja to wiem, ale chodzi o absurdalne wykorzystanie tych technik. poza tym łatwo skontrować twój argument - w tym samym czasie powtawal pierwszy MATRIX 😉
Wygląd Jerzego radziwilowicza, jego surowa zniszczona twarz idealnie pasuje do roli Andrzeja w glinie
Gladiator II mi się podobał jako dobry film akcji. Z wyjątkiem Luciusa. Wybrany aktor jest drętwy. Część 1 ma tą przewagę że lepiej wykonano casting do roli Maximusa, i przede wszystkim jest to ręczna robota. Efekty specjalne nigdy nie zastąpią ludzkiego zaangażowania i rzemiosła. Dzisiejsze efekty specjalne to jest pójście na łatwiznę. Ciekawe tylko jest to, ile winy w pójściu na łatwiznę jest twórców, a ile samego studia.
No ale słynnej butli gazowej to już Pan nie pokazał ;)
Gladiator to film wybitny oraz jedyny
na, którym zawsze pod koniec łzy
napływają mi do oczu gdy Lucilla
przemawia i leci "Now we are free"...
Mnie te sceny z marzeń sennych przywiodły na myśl "Zjawę". Oczywiście w tamtym filmie było tej poetyki dużo więcej.
"Jedynka" mnie denerwuje jak większość filmów o historii starożytnej. Mam trochę fioła na punkcie antycznej wojskowości i jedyny film, który pod tym względem daje radę to Aleksander. Poza Gladiator de facto remake Upadku Cesarstwa Rzymskiego z Sophią Loren w roli głównej.
To chyba ,,dwójka". Jedynka była bardzo dobrze zrobiona i miała w sobie dużo prawdy.
Pan Tomasz Raczek sugerował nie wracać do pierwszego Gladiatora i nie porównywać go z Gladiatorem II... i chyba ma rację. Przecież minęło ćwierć wieku. Film się zestarzał, reżyser się zestarzał, tylko my się nie zestarzeliśmy 😉
Wystarczyło powiedzieć: tak
Nie wystarczy
Pierwszy Gladiator to klasyk
Był i jest. I morda mądralo.
króciutko - szanuje
Kopki ziemi z kwiatami? To groby!
Który film zdobędzie tegoroczną Złotą Malinę w kategorii "Najgorszy prequel, remake, plagiat lub sequel"?
"Joker: Folie à Deux" czy "Gladiator II"?
Soka z żuka 2 brakuję
Tak
żaden z tych
@@pawelnowicki Więc który film będzie twoim zdaniem "faworytem" w tej kategorii antynagród?
jakim nieczułym fanboyem trzeba być, żeby aż tak hejtować gladiatora 2 xd
Co jest ? wrztsyko było wtedy matriks , wladca pierścieni, harry potter
Oryginalny film jest bardzo dobry, docenia się go dopiero będąc starszym.Zawsze w tego typu filmach czuję złość kiedyś dobry bohater jest w coś wrabiany niesprawiedliwie traktowany uznany za winnego
(tak wiem o to chodzi w filmach,bez tego nie byłoby historii) ale tylko czekam aż bohater udowodni swoją niewinność i zemści się za wyrządzone mu krzywdy
where podcast
Przepraszam nie oglądałem jeszcze materiału ale wpadłem tylko odpowiedzieć na pytanie z tytułu. ...TAK!
Mam Gladiatora w 4k Dolby Vision i tak film jest sztosem.
Odpowiadając na pytanie - zdecydowanie tak. Produkcja świetnie oddaje klimat, nie trąca sztucznym, przerysowanym światem.
Tak
Powtarzasz kilkukrotnie jak to Gladiator wcale nie jest jakiś tam wybitny, że przecież nie jest arcydziełem tylko takim tam akcyjniakiem... ale szczerze, na tle 90% dzisiejszych produkcji, ten film jest arcydziełem. Wiem, że zachwycanie się podstawowymi ujęciami, poprawnym color-gradingiem, realistycznymi scenami walki, wydaje się absurdalne, ale kiedy dzisiaj w większości filmów brakuje tych elementów, kiedy każdy film akcji to sztampowe nudziarstwo bez pomysłu z okropnym CGI, myślę że warto się zachwycić dobrym filmem.
tak
Tak.
28:27 A ja właśnie myślałem, że jesteś specjalistą skoro się tak wypowiadasz w kwestii oświetlenia, używasz specyficznego słownictwa. Tych wszystkie smaczków które zauważasz chyba większość widzów albo nie dostrzega i odbiera podświadomie albo wręcz nie mają znaczenia dla odbioru filmu. Może to jest ryzykowne stwierdzenie ale ja wątpię żeby jakieś drobne efekty świetlne miały na mnie wpływ przy odbiorze filmu. Może jestem prymitywem.
to ideał
Tak. 😊
A taka jest różnica pomiędzy „Gladiatorami”, że kiedyś (być może) ze względu na brak możliwości wykorzystywania cgi kładziono nacisk na detale, bez pośpiechu, nic na szybko co jest odwrotnością dzisiejszych produkcji. Wystarczy spojrzeć ile pasji i pomysłowości miały produkcje do 2000-2005 roku.
Obecnie wszystko nastawione jest na szybki odbiór, reakcje, a i publiczność mniej wynagajaca.
No ale wiadomo, tak mówią dziadersi XD
„Kiedyś było lepiej”?
Tak, właśnie tak, było lepiej 🤷♂️
Wystarczy spojrzeć na efekty specjalne do „The Thing” Carpentera. Film ma 42 lata, a Rob Bottin wykonał najlepsze efekty specjalne ever, które nic się nie zestarzały.
Czemu gladiator 1 jest lepszy od 2 ?
Bo jedynka musiała wyrobić sobie opinie swoim poziomem, a w przypadku dwójki producenci mieli wywalone bo widzowie pójdą do kina przez samą nazwę filmu i nazwisko reżysera
Na Gałęzi , przepraszam ale po co to tłumaczysz takie oczywiste rzeczy z tymi grupkami żołnierzy :)? Operatorzy mają za zadanie tak sfilmować sceny batalistyczne by wygladało to na wielki rozmach bitewny :) ?No przeciez to jest oczywiste od wieków od poczatku powstania kina :) To magia filmu :)
akurat wygenerowane komputerowo zwierzęta są działaniem humanitarnym i jedynym słusznym... wykorzystywanie żywych zwierząt ku uciesze człowieka i po to aby było naturalnie w filmie... nie ma w tym nic pozytywnego, to jest zło... całą resztę materiału szanuję i podziwiam za tak profesjonalną ocenę
Humanitaryzm stosuje się do człowieka, nie do zwierząt - te wystarczy traktować dobrze i jak najbardziej mogą służyć człowiekowi do różnych celów, jeżeli w żaden sposób ich się nie krzywdzi.
@@lynxlynx1985 to bardzo się różnimy w kwestii "służenia" ludziom zwłaszcza w celach rozrywkowych... masz pewność, że tygrysom na planie Gladiatora nie działa się żadna krzywda? Nawet jeśli fizycznie nie cierpiały, to krzywdą jest również stres jakiego z pewnością doświadczyły wtedy
@@itsme87712 Najwyraźniej się różnimy. Jest w napisach po filmie zapewnienie, że zwierzętom nic się nie działo, zresztą mogła to dla nich być jakaś forma zabawy, oderwania od szkodliwej monotonni, a nie żaden stres. Zresztą na wolności pewnie bardziej byłyby zestresowane.
@@lynxlynx1985 jeśli stwierdzenie, że zwierzęta na wolności bardziej sie stresują niż te będące "na usługach" człowieka, nie nosi znamion żartu... to różnica między nami jest zbyt duża aby było tu jakiekolwiek pole do dyskusji
@@itsme87712 A jak Pani sądzi - ucieczka przed drapieżnikiem, kolejne nieudane polowanie, powrót do pustego gniazda z wyżartymi jajami to są zdarzenia mniej stresujące niż oddanie skoku, zaryczenie czy przejście się z miejsca na miejsce? Świat przyrody to świat okrutny, żadna sielanka. Proszę się otrząsnąć z bambinizmu, bo inaczej rzeczywiście ciężko będzie o czymkolwiek rozmawiać.
26:52 nawet ludzie na schodach stoja w miejscu, pierwszy plan natomiast się rusza
A ja dopiero co materiale o Nolan który robi wszystko po staremu prawie bez efektów komputerowych . Film chciał krecić kamerami analogowymi nie wiem czemu
To jest film który zawsze powoduje u mnie zły.Zawsze będę do niego wracać a jesli chodzi o najnowszą wersję to jest jak dla mnie katastrofa i nie powinna istnieć.Fabuła jest tak leniwa,że serio stać ich było na więcej
3:13 to jak adaś miałczyński swoje nawyki miał :D
To co tyle kosztuje ? Jak mamy green screen , efekty komputerowo . Wiele scen w studiu
A czy ktoś wie, że podczas prac nad Gladiatorem Russell Crowe i Oliver Reed bardzo się nie lubili i często kłócili?
@@fiuttello Nie dlatego. Gdy Reed zmarł w barze, była wtedy przerwa w zdjęciach do filmu. Podczas filmowania Reed był całkowicie trzeźwy, jednak podczas przerwy postanowił wziąć udział w konkursie picia alkoholu. To, co wypił i w jakich ilościach sprawiło, że jego serce nie wytrzymało. Zmarł w drodze do szpitala. Oliver Reed był alkoholikiem i nie mógł się uwolnić od nałogu. A jeśli się uwolnił to nigdy na długo.
Obejrzałem film w CINEMA CITY w ubiegłą sobotę . Film mi się podobał i jestem miło zaskoczony . Niestety zdruzgotało mnie CGI !!! Jestem "namiętnym" graczem w CoD-a więc zwracam uwagę na efekty . W filmie za 310 milinów dolców są na poziomie "starej " Lary Croft ! To jest żenujące i zepsuło mi ogóle wrażenie z filmu ! Nie będąc gołosłowny proszę zobaczyć scenę w której na arenie odbywa się bitwa morska . Zobaczcie na wysepki a na nich palmy !!! To są kurwa jaja 🤣 . POZDRAWIAM
🎉
23:40 Zendaya 😦
Zendaya Coleman :) !!! .