Crap, który chciał mieć WSZYSTKIE mechaniki
HTML-код
- Опубликовано: 3 окт 2024
- ✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Instagramie Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
- Ile machanik ma wasza gra?
- WSZYSTKIE!
- Mhm.. a czy działa?
- ...
-Mam dwie wiadomości. Dobrą i złą. Od której zacząć?
-Od złej
-Nie działa
-Mhm... A ta dobra?
-Udało się! Ukończyliśmy prace!
-Nareszcie! Zaraz...
@@transcendentalhyena Kapitan Bomba reference
@@transcendentalhyena COME NON FUNZIONA??!!
Well yes, but actually no...
Jordan próbuje przebić sam siebie tym wstępniakiem po ostatniej hopce na początku mareriału :D
O który konkretnie materiał chodzi?
@@MrHestus "Po co grać w niespatchowaną wersję gry"
Próby dorównania Hedowi i Araszowi. I to wszystko dla podniesienia swoją samoocenę przez oglądalność
I cytując go "oj i się udało, oj, jak bardzo udało"
@@Muffinowski dzięki!
Według mnie, trzeba cenić nie tylko wykonanie, ale i pomysł. Zagadki, które przedstawiłeś były naprawdę pomysłowe i ciekawe, więc można wybaczyć niedociągnięcia techniczne.
Pamiętajmy też, że gry robione przez mniejsze studia mają ciężej. Muszą więcej pracy włożyć w tytuł, który nie zawsze się przyjmie. To tak jak z kilkulatkiem, który uczy się jazdy na rowerze. Jest mu ciężko i za każdy przejechany metr trzeba nagradzać.
Co z wywrotką? Nie można na niego krzyczeć, trzeba pokazać błąd i zachęcić do pracy, by w przyszłości nauczył się tej jazdy na rowerze.
Ej, to jeden z lepszych materiałów Jordana! Serio, przyjemnie się go oglądało.
Zdecydowanie tak!
Może szefowy Jordan zostanie memem?
Jordan bardzo podoba mi się progres w montażu, scenkach i ogólnie prowadzonej narracji jaki zauważam w ostatnich filmach. Oby tak dalej.
"gra jest na tyle dobra, na ile jesteśmy w stanie wybaczyć jej błędy" ~ Arasz
a był jeszcze sequel Alone in the Dark: Illumination o wiele gorszy po staremu bez mechanik
Czyli minecraft juz nie jest dobry
@@Tobnjuks illumination to nawet nie Alin in de dark tylko jakieś multipleyerowe gunwo
ale ten cytat jesst prawdziwy.
Od kiedy Jordan prowadzi gry z kosza?! XD
Jak zobaczyłem w tytule "crap" byłem niemal pewien że będą gry z kosza a tu pyk Jordan xD
"nie powtarzamy tematów. Nie swoich"
Od kilku dni na tvgry niektóre filmy są dziwnie podobne do innych filmów innych osób
Cóż za spotkanie
Nwm
@@Iron_Soil w sumie bardzo dobre spostrzeżenie :3
Jakoś dziwnie zmienił się ten Hed
@yung cesar XD
Łysy hed ma ten hed
Hed dostał awans za stanie się memem więc ktoś musiał go zastąpić xD
Propsy dla Jordana że coraz mniej się rzuca przed kamerą xD lepiej się ogląda
@@krzysztoftuniewicz1348 co to znaczy? xD zawsze większość, w tym sam Jordan zwraca uwagę że za dużo gestykuluje, a teraz widać że stara się robić to mniej i przyjemniej się teraz ogląda
@@bjrnr.6265 o jezu c wam to przeszkadza
@@bjrnr.6265 Mi tam się to nie podoba. Przez to, że mniej gestykuluje jest też mniej charakterystyczny i co za tym idzie mnie się wyróżni, przez co jest mniej ciekawy. Taka typowa korpo standaryzacja się tu dzieje na mój gust.
A jakie wejścia z boku jak Pan Mądry próbuje robić 🤣
Albo to właśnie M zamknął całą redakcje w piwnicy i teraz kontroluje ją za pomocą androidów a to był tylko glitch... ot taki plot twist 🤣
@@cinnamon_nyan Nie wiem. Jordan robi super materialy ale to odbijanie sie od lewej do prawej jakos tak strasznie irytuje. Ale jakby nie patrzec to problem ogladajacych a nie Jordana.
Wstęp i fragment o Valhalli świetne👌
bardzo podobają mi się nowe umiejętności odblokowane przez Jordana XD
Umiejętność odblokowana: Valhallofobia
O nie ten film ma teraz 95% pozytywnych ocen (jest źle)
97,8%
Jak wy to liczycie?
Jest obecnie 230 łapek w dół, 9,1 tys. w górę.
Załóżmy, że chodzi o 9100.
To liczymy
100-(230/(9100+230)*100) = 97,53
Jakim cudem wychodzi ci dwa punkty procentowe różnicy w tak krótkim czasie?
@@Masa-san oni tego nie liczą tylko nawiązują do ostatniego q&a
@@gr33nthumb gdzie była mowa, że materiały Jordana są o punkt procentowy gorzej łapkowane od mediany. Większość filmów ma 98, jego mają 97. A tutaj wyskakują z 95 i nie ogarniam.
@@Masa-san przejrzyj sobie ostatnio dodane filmy, wejdź na qna i filuj na Jordana
Alone in the Dark 5 lub inaczej zwane Inferno mam z niej same pozytywne wspomnienia, mega mi się spodobały zabawy z ogniem, prądem i leczenie zadrapań na ciele do tego dubbing i nuta theme menu Tiesto. Mojej opinii nie zmienisz. Polecam innym sprawdzać.
Mi też piąta część alona się podoba. Motyw z mruganiem by na chwile zobaczyć słaby punkt przeciwnika też był fajnym pomysłem dzisiaj żeby załatwić przeciwnika wystarczy praktycznie tylko amunicja i strzelanie w głowę dead space miał odcinanie kończyn alone miał strzelanie w strzeliny z użyciem ognia
Ja też dobrze wspominam 5 chociaż jej całej nie przeszedłem ale i tak najlepsza jest według mnie poprzednia odsłona the new nightmare to było coś straszyło jak cholera pamiętam że za dzieciaka bałem się samemu grać i z dziadkiem grałem to była fajna gierka residenty uwielbiałem ale horrorami nie były a przy alon in the dark to aż cały spocony człowiek siedział
Prosimy o następną część: "Zgadujemy tytuły gier po recenzjach ze Steama"! Jest szansa, że trafi się recenzja kogoś z nas :D
Poza tym, tamten film to złoto
9:27 szanuje za poczucie humoru tak bardzo
''Wallhalla nie istnieje, Wallhalla nie zrobi ci krzywdy'' Najlepszy teks dnia
Pięknie
Mam to samo co Jordan
No tak, to tylko powtórzony mem który krąży w internecie od 5 lat. Jak on na to wpadł, ten geniusz
Co się dzieje z Jordanem?! On jest... ZABAWNY!
może odstawił hińskiebajki?
No nie? Inna jakość materiału. Szokłem, na plus.
Proszę mi tu Jordana nie obrażać, on zawsze jest śmieszny.
To przez koszule
W którym momencie?
-Jakie chcecie mechaniki
-tak
Ah ten Gonera, gierka była bardzo immersywna i wspominając ją przychodzą mi do głowy te ciekawe mechaniki, o bugach już nie pamiętam.
Jordan wyszedl z siebie i teraz jest go dwoch :D Swietny material!
-So you have a movie for me?
-Yes Sir I do
then he did a backflip, snapped the bad guys neck and saved the day!
Ja tam dobrze wspominam Alone in the Dark:)
I wszystko!
Grałem w nią ze 3 razy w tamtych czasach i nic nigdy mi się nie zgliczowało, też bardzo dobrze ją wspominam.
ja też :D
Nie dziwne bo to świetna gra.
Senpai Jordan ma coraz lepsze materiały. Szanuję. :3
9:31 prawie jak ziomki z "Ciała upadłych aniołów" na ustach xD
Jordan robi gry z kosza? Pewnie związał Heda w swojej piwnicy
Hed przecież jest teraz w kosmosie, w dresie.
Szefowski materiał Jordan, pozdrawiam
No nareszcie Jordan może pokazać, że też robi fajne wstępniaki😀😀😀 Ostatnie filmy w ogóle coraz lepsze na kanale😊😊😊
Elegancki materiał Jordan !
„Valhalla nie istnieje, nie może Cię skrzywdzić” 😂
Tytuł idealnie pasuje do Gothica trójki
Ewentualnie Elexa :D
9:31 MISTRZOSTWO
Max Payne 😚
AHA więc to z Max Payne nie skapnąłem się
@MOS 19D4GB4PL A mi się wydaje że parodiuje narkomanów z Max Payna to było tam charakterystyczne.
@MOS 19D4GB4PL haha każdy tam widzi to co chce...😁
Myślałem że będzie o Cyberpunku
Wygrałeś komentarz dnia
Istnieje wszak takie powiedzenie: "Zbyt wiele grzybów w jeden barszcz".Nie sztuką jest zrobić potrawę z wieloma składnikami,lecz sztuką jest sporządzić potrawę z kilku składników, a która będzie jednocześnie znakomita.
Niby tak, ale jak patrzę to jak ma grę z 2008 (to co zobaczyłem w opisie) to gra naprawdę ok, owszem bugów nie da się wybaczyć szczególnie takich które psują grę, ale co by dużo nie mówić gdyby gra dostała jakoś porządna łatkę, to może by mogła skończyć jak no men sky (nie wiem czy dobrze napisałem xd)
Jakie to poetyckie
Valhalla to moim zdaniem najlepsza część serii, a już na pewno nowej trylogii. Mapa na 100% w 170h.
Proponowany temat: Czemu w grach nie ma "drugiej" osoby i kto by nim był ?
lego
@@dulbux4392 to trzecia osoba
@Tymoteusz Brzumowski Driver San Francisco
ty :P
Myślę, że (nie)miałoby to sens jedynie w przypadku gier o prowadzeniu pojazdów. Ja bym to widział w ten sposób, że siedzimy na miejscu pasażera, ale sterujemy postacią kierowcy.
Jak to 4 czesc była znosna? Jak dla mnie jeden z najlepszych horrorow jaki kiedykolwiek powstał.
Chryste. Pamiętam tę grę i pamiętam, że sterowanie na klawiaturze miało to tak niesamowicie wprost upośledzone, że grę odstawiłem jeszcze nim pierwszego przeciwnika spotkałem.
I ta wstawka z valhallą😀 Z asasynami nowymi tak już jest... Dużo tego samego, ale sie gra i gra bo wciąga straszliwie😄😄😄
02:17 A w 99% czasopismach były tylko opinie pozytywne,spojrzało się do internetu a tam okazał się kicz
W sumie jedyną grą w której wybaczyłem liczne błędy był Kingdom Come. Pomimo wielu błędów świwtnie się przy niej bawiłem. Wiedziałem że czeskie studio nie miało dużego budżetu, ale pomimo tego zachwyciła mnie ilość mechanik w grze. Była to dla mnie najlepsza, najbardziej zgliczowana produkcja, w którą się świwtnie bawiłem.
Zapewne grałeś krótko po premierze. Ja natomiast odkryłem Kingdom Come w tym roku i glicze już tak nie doskwierają. Swoją drogą gra świetna, ma ciekawe mechaniki, chociaż po około 100 godzinach gry nadal nie potrafię dobrze walczyć mieczem.
DVD? Amator. Kto pamięta VHS? :D
Ośmiościeżkowce, synek. Ośmiościeżkowce.
Ja pamiętam. Ale odpalanie gier na kasetach jak do walkmana to dla mnie czysta abstrakcja
@@paulinagabrys8874 na VHS-ach były filmy. Nie wiem czy kiedykolwiek ktokolwiek na nich umieszczał gry. Na kasetach magnetofonowych zazwyczaj trzymało się muzykę chociaż bywały tam gry. Sam takich nie miałem, kuzyn posiadał.
Kto pamięta kartki perforowane?
Za papirusu to byo KURŁLLAAAA
Na pytanie Jordana z końcówki: Gothic 3
Przy tym jak bardzo ta gra jest zepsuta i tak czasem ją instaluje
-Otyły panie, mam dobra i zła wiadomość.
-Zacznij od złej.
-Nie działa.
-A dobra.
-Mamy grę ze wszystkimi mechanikami.
-Nareszcie.
Driv3r. Głównie z nostalgii. To było moje takie pierwsze gta w które zagrywałem się dniami i nocami. Pamiętam naprawdę dobry soundtrack i model jazdy. Grałem ostatnio i niestety nie jest tak super jak kiedyś, lecz powrót był bezbolesny na szczęście
Jestem jedną z tych osób, które nie lubią dopieszczonych gier, ale to wynika z zainteresowań. Takie RDR 2 próbowało, na siłę, być realistyczne, co w moim mniemaniu, wyszło kuriozalnie. Odbiłem się raz, dwa. Co innego gry z mankamentami, jak Cyberpunk, Pathologic czy Daemonica, które były sobą i nie sprawiały, że męczyłem się z ambicjami twórców. Mimo swoich technologicznych błędów sprawiały większą frajdę. Nie wiem czemu wszyscy starają się być pedantyczni i boją się własnych projektów, jakby od tego zależało nasze życie.
Soundtrack z Alone in the Dark V to mistrzostwo :D
Pamiętam starożytną wręcz grę Modi i Nana, w której stale bolało mnie sterowanie, o braku możliwości ukończenia gry przez błąd nie mówiąc, ale jako że jest to gra z "dzieciństwa"(przed pełnoletnością) to nawet jeżeli nie dało się jej ukończyć, nadal ma u mnie specjalne miejsce.
To już lata temu, ale pamiętam, że kiedy grałem w State of Decay to bug na bugu buga poganiał, ale po prostu nie mogłem się oderwać. Cały koncept dbania o swoją grupę w postapokaliptycznym świecie nadrabiał za wszystkie bolączki jakie ta gra miała. Wiem, że jakiś czas temu wyszła usprawniona wersja, ale nie miałem jeszcze okazji przetestować.
Osobiście miło wspominam AitD5, ostatnio nawet sobie do niej wróciłem i mimo wielu bugów większych czy mniejszych grało się fajnie. Napewno nie można odmówić jej oryginalności
Pomyślcie tylko, ile pracy włożył Jordan w próby upodobnienia się do Heda. Dziesiątki godzin materiałów oglądanych klatka po klatce, tygodnie ćwiczeń przed lustrem, testy na domownikach i nieśmiałe próby stand-upu w podrzędnych knajpach. I w końcu jest, w całej swej pokręconej, gibiącej się okazałości: ŁYSY HED! Tak jakby.
to jest ta gra którą za czasów Hypera tyle razy widziałem w tv :o wydawała mi się wtedy Mega dobra
Powiem tak, kiedy pierwszy raz grałem w Alone in the Dark byłem jeszcze mały, jeszcze CD action dawało tą grę, mimo że miałem za słabego kompa albo bardziej brak znajomości wiedzy albo ustawień grafiki to grało mi się bardzo fajnie, gra wydawała mi się bardzo realistyczna tylko że bardzo się jej bałem więc udało mi się ukończyć ledwo jeden rozdział ale bawiłem się mega każdą mechaniką, najbardziej mnie urzekł ekwipunek pod kurtką co było i jest bardzo rzadko spotykane w grach i system sterownia obiektami np do rozbijania drzwi
Mówcie co chcecie, ale Alone in the Dark nawet jeżeli nie zawsze działało jak trzeba, to trzeba oddać, że próbowali wprowadzić wiele innowacyjnych rozwiązań, a dodatkowo muzyka była na naprawdę wysokim poziomie.
Spokojnie Jordan, ludzie urodzeni w '00 nadal pamiętają VHS
Ale że pamiętając DVD jest się starym, a co z VHS :O
A pamiętacie taką grę jeszcze z czasów bogatego CD-ACTION, kiedy rozdawali płytki do gazetek. Hard to be a God czy jakoś tak i zaczynała się w jakimś obozie w lesie, był system frakcji, można było się przebierać dla zmyłki, trzecia osoba raczej osadzona w średniowieczu, może barok nie wiem nie wyszedłem z lasu. Straciłem płytkę bo było to bodajże demo jedno z kilku lata na pewno przed 2010.
Ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie?!
Jordan: Podsumowanie.
Palpatine: There is no mercy.
Ja pamiętam jak w 2008 roku właśnie wychodziło GTA IV. I ja nie mogłem uwierzyć w tą fizykę, w tą sztuczną inteligencję w to jak ten świat żył. I myślałem co kolejne 10 lat osiągną gry, jakie niesamowite rzeczy tam czekają. No nic się nie zmieniło przez te 10 lat. Ba gry cofnęły się w rozwoju. Samo GTAV mimo, że większe, pod względem fizyki i sztucznej inteligencji nie ma startu go swojego poprzednika.
Dobrze, że doczekałem rehabilitacji R* w postaci drugiego RDR.
Spotkanie się samym sobą i się dofinansować własnymi pieniędzmi piękne.
Jeśli miałbym się przyłączyć do Jordanowego jeżdzenia po Valhali to zrobiłbym to na następujących elementach:
-nie potrzebny element gry w kości
-czasem świrujący system wspinaczki, szczególnie dający się we znaki przy odblokowywaniu zaszyfrowanych danych 🤬
-czasem na siłę tworzone przeszkody środowiskowe
-Pół wadę pół zaletę, strasznie zróżnicowani wrogowie. Nigdy nie wiesz na jakiego lojtasa trafisz i tak czasem z planowanego sztyletowego tańca bez straty hp, kończy się na lekkiej irytacji z tego że się dało podejść i zranić, ale też satysfakcji że się poradziło z taką kombinacja wrogów
Mam już 98 godzin więc myślę że mam pełne prawo oceniać tą grę xd
Ja tam zawsze jestem wybaczający wobec takich gier (czasem nawet za bardzo). Przywykłem do tego, że nie wszystko musi pójść idealnie. Nie wymagam też rewelacyjnej grafiki. Póki gra jest grywalna i sprawia mi przyjemność, oceniam ją dobrze ^^
Oj Alone jedynka wciąż jest grywalne, choć sterowanie faktycznie toporne. Ale klimat miało świetny, a muzyka do tej pory chodzi mi po głowie.
0:46 "Zaraz, zaraz" (Drop items on the floor)
Szczerze ten materiał dał mi coś do myślenia co wiedziałem ale mnie utwierdził tutaj zaznaczę słowo klucz sterylność co było w materiale było poruszone więc zwróćcie uwagę że stare gry miały mnóstwo mechanik detali i nie mówię tutaj o takich że są tylko po to żeby zaskoczyć gracz ooo wiedziałem że to zrobią i przygotowałem to a bardziej o zeczach prostych i na pierwsze spojrzenie podstawowe np inne dźwięki jak się uderzy w drewno a ja kamień lub inne elementy chyba wiadomo o co mi chodzi wienc zajmę się teraz inna kwestią że kiedyś gry brudne ciemne i nie zbyt przyjemne dla oka a teraz wysztko czyste równe jasne kolorowe i o wiele przyjemniejsze dla oka i teraz podsumowanie mam wraży że kiedyś twórczy bardziej sobie pozwalali robili co chcieli co często mogło doprowadzić do zamętu bo było tego za dużo i standardem nawet Ubisoft w far cry 2 dał mnóstwo małych elementów np wrogowie zabierali rannych z pola bitwy nic to nie wprowadza do gry ale to tak proste że dba się o przyjaciół i jak są ranni to im się pomaga i to dodali i potem zaczęto powoli zmniejszać te elementy bo i tak połowy gracze nie zauważali co Sam Jordan zaznaczył że nie znał wielu spośród na walkę i tylko to marnowało zasoby bo po co coś zrobić jak tylko mała grupa to zobaczy to były początki RUclips i nie było filmów najlepsze detale w teraz tego jest Dużo same the las of US 2 mają takie filmy o detalach a wtedy nie wienc nawet gracze nie mieli sposobu jak się dowiedzieć a po drugie chciano robić gry łatwe do zrozumienia żeby więcej osób je sobie kupiło i powoli usuwano zbędne elementy żeby grać na pierwszy żut oka widział co może czego nie można co mamy do teraz gry są proste w mechanikach ale gdy zaczęło nam tego brakować wróciliśmy do tych starych gier i zauważyliśmy ilość tych deti że zaczęło nam tego brakować i od roku dwóch mamy wyszyp takich filmów o detalach w starych grach i twórcy to zauważają i coraz bardziej je dodają ważnym elementem jest stan starych gier że dużo detali się bagowało bo trudno tak dużą ilość elementów odpracować ale teraz można gry aktulizować ale jesteśmy za bardzo czuli teraz i chcemy od razu dobry stan co powoduje że się boją strat ale zaczynają ryzykować i cyberpunken to się nie udało ale liczny że studia będą powoli dodawać detali coraz więcej ale tyle żeby dali radę kontrolować ich stan i taki cytat na koniec pasuje tutaj powieszenie nie zauważamy że czegoś nam brakuje aż do momentu aż nam tego zabraknie
Panie Jordanie proszę zrobić materiał o God Hand, dziękuję o/
Nawet w kołchozach nie było aż takiej mechanizacji!
Czy to jakiś wyścig na wstawki między Szefem a Jordanem?
Może po tym jak Jordan powiedział, że chciałby zostać szefem zarząd gryonline postanowił dać mu szansę i teraz sprawdzają który z nich robi lepsze filmy
@@aeb-2837 tak na pewno tak XD
6:35 Hold a sec, molotow przyklejający się do ścian? Jak to ma niby działać?
Nie powinno działać, tak nam podpowiada logika. Jednakże patrząc na fragment 10:18 można zauważyć, że w rzucony przedmiot można strzelić, więc zakładam, że taka była idea mołotowa przyklejającego się do ścian.
Myślę, że jeżeli jak duża firma zrobiłaby coś takiego jak takie ekwipunek to może to być super immersyjne. Szczerze spoko pomysły z ekwipunkiem, czy takie zagadki z fizyką z gry. Te z dzisiejszych to jednak już wszystko oklepane i każdy na to narzeka, a jeżeli by coś wprowadzili i to było by złe to tez byliby zhejtowani. W dzisiejszych czasach nie da wszystkich zadowolić, chociaż są tez bardziej wyrozumiali i wiedzą, że nie wszystko da się zrobić dobrze od razu. W mojej opinii chciałbym zobaczyć jakieś nowe mechaniki, ale takie nowe, nowe a nie "ulepszone" stare mechaniki, Pozdrawiam :).
O. Przypomniałeś mi, że 15sto letni ja utknął na pierwszej jeździe autem i miał kiedyś skończyć tę grę. Dalej premierowe wydanie leży na półce xD
Podobnie było z Trespasserem, do dziś nie powstała ani jedna gra z tak ekstrawaganckim podejściem do sterowania i fizyki. Oczywiście wyszło jak wyszło, ale tej grze jestem w stanie wszystko wybaczyć bo można powiedzieć, że była spełnieniem moich dziecięcych marzeń.
Cholera to właśnie ta gra którą oglądałem mając 7 lat na laptopie i byłem w szoku bo było straszne i wspinanie z assasins creeda i główny bohater miał długie włosy. Nostalgia mnie zabije
Zerknąłem na tytuł i od razu pomyślałem o Alone in the Dark XDD swoją drogą to moje guilty pleasure, jeden z pierwszych survival horrorów w jakie grałem, bardzo mi się podobało wykorzystanie fizyki w tej grze, klimat i kierunek artystyczny zarówno wizualny jak i dźwiękowy. Mam do tej gry duży sentyment, bo to kawałek mojego gamingowego dzieciństwa i gra, która na dzieciaku zrobiła ogromne wrażenie. Uplasowałaby się gdzieś tam w moim top100 gier ever XD
1:11 Scarface :)
Evil Twin: Cyprien's Chronicles, piękna gra choć miejscami techniczny bubel :D
Nigdy nie rozumiałem czemu tak mało znana. Gra wydana przez Ubisoft i miała pełen polski dubbing, co 20 lat temu na polskim rynku gier wydawało się być gwarancją sukcesu.
Kiedy nie masz z kim nakręcić scenki fabularnej, ale tobie to nie przeszkadza bo masz rozdwojenie jaźni.
ja mam sentyment do Operation Flashpoint i jej następców. Straszne drewno, niezoptymalizowane, gliczujące się, ale Rozmach areny działań przez wielkie R. ilość jednostek, realizm walki gdzie pojedynczy pocisk często oznacza śmierć. Często łapałem się na tym, że olbrzymią satysfakcję dawało mi przeżycie starcia poprzez ucieczkę gdy liczebność wroga w teorii nie dawała mi na to szans.
Albo studio skupia się na innowacyjnych, rozbudowanych mechanikach, albo na grafice i fabule. Pchając się w robienie nowych mechanik pchają się w ruletkę. Skupiając się na grafice i może fabule mają "bezpieczny" zysk od casualowych graczy. Wybór jest więc prosty.
TR: Angel of Darkness - moja zabugowana, crapowata miłość
Oj tak, ten Anioł to akurat potrafił się dać we znaki. 😉
1:14 Szanuję za wstawkę z Scarface.
Nie wiem czy wiecie ale Jordan słusznie zauważa, że przejecie gry przez odpowiednie studio to sukces. Wystarczy odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu :) Serio. Po prostu kiedy studio ma "cudotwórcę" wszystko idzie łatwiej :) Alone in the dark jest tego świetnym przykładem. Nie wymienię tej osoby która to dokonała ale właśnie tak jest. Trzeba przyznać, że dobrym przykładem jest EA, która na prawdę starych wyjadaczy ceni bardzo dobrze. A samo AitD jest na prawdę dobrą produkcją mimo wielu jej wad. Dobry tytuł i dobry marketing ale też właśnie całkiem niezłe zaprogramowanie jest wystarczającym powodem by uznać tą grę za klasyk i dążyć do tego celu.
XD jak usłyszalem o mruganiu w grach to tylko skojarzyła mi sie gra pt. scp containment breach XD a tu patrze i jakies alone in the dark XD
Orzech
Alone in the Dark - nie było złe. Miało swój klimacik, który akurat pasował. Wersja na PC / Xbox360 / PS3 była niezła. Natomiast porty na PS2 i Wii...o matko...gra zupełnie wyprana z klimatu. W dodatku zupełnie inna, budowana na wzór oryginału :-)
Coraz lepiej ogląda mi się materiały Jordana, nie sądziłem że kiedyś o tym pomyślę.
10:00 tutaj o Cyberpinku. Problemem CP nie są bugi ale liniowa fabuła, obiecane rzeczy, których nie ma oraz ze gra była nie dokończona (np ok 20 umiejętności bylo do patcha 1.2 nie działających ! )
13:22 No man's sky, co prawda teraz przeszedł wiele zmian ale jest jeszcze trochę (sporo) do ogarnięcia, gra na tyle mi się podoba że stałam się zagorzałym graczem i wybaczam nawet najbardziej irytujące błędy gdzie muszę odpalić grę na nowo bo załadowała mi się źle, a czasem ładuje się nawet 10 minut(ze względu na sprzęt, nie jest zły ale no man's sky jest wymagający). Nie mniej jednak, zdarzało się tak że gra crashowała, w momencie gdy jej nie zapisałam i straciłam 2 godziny roboty. Jestem w stanie jednak odpalić ją, pogodzić się z faktem i zacząć od momentu ostatniego zapisu. Może dlatego że bardzo wciąga.
Ej no ale ta gra nie była taka zła. Razem z ojcem graliśmy w tę część i była serio spoko. Na dzisiejsze standardy to może faktycznie crap ale jak na tamte czasy była serio spoko. Faktycznie fabuła dawała dużo do kwestionowania, ale poza tym grało się w to przyjemnie. Nie była aż tak zepsuta by była niegrywalna. Chętnie bym zagrał w to jeszcze raz i sądzę że dużo osób podziela moje zdanie (dużo, a nie wszyscy!). Osobiście polecam zagrać jeśli ktoś posiada ową grę, ale jeśli jest ktoś kto nie grał to jak Jordan mówi nie miejcie za dużych nadziei. Pozdrawiam!
Czemu mruganie w grach skojażyło mi się z contain breach
Alice Madness Returns, toporna, po kilku chapterach powtarzalna gra (z według mnie słabym, acz prostym systemem walki), która w 100% pochłonęła mnie fabułą i swoim wyglądem/projektem poziomów, ogólnie klimatem. Daleko jej do crapa ale też rzadko kiedy mógłbym ją polecić, mimo to dużo bym dał aby móc w nią jeszcze raz zagrać "pierwszy raz".
A tam, bez przesady, można się fajnie bawić przy tym potworku, ja polecam!
Przechodziłem na PS3, więc poprawioną wersję względem innych platform, gra nie jest zła, ale nie dorównuje 4 części :)
Ee tam DVD. A kto pamięta VHS. Ja osobiście na VHS’ie miałem ,,Wilka i Zająca’’
Miałam "teletubisie" na VHS xD
No hej, mam gdzieś nagranych Sąsiadów na VHS 🤔
Myślałem że serio to jakiś crap a tak naprawdę to świetna gra.
Kolejny materiał z cyklu Jordan ,,Maruda" Dębowski
To może teraz o toporności pierwszego Forbidden Siren ??
Nie bo znowu będzie HUR DUR JAPONIAAAAAA. :( Ale samą grę miło wspominam i szacun że kojarzysz wgle :*
O nie!
Jordan ma atak paniki!! Ratuj się kto może! 9:27
Jak usłyszałem fragment o pamiętaniu DVD, to moja pierwsza myśl brzmiała: "przecież dvd nie jest takie stare". Potem przypomniałem sobie ile mam lat :c
Jak przecież z DVD nadal się korzysta 🤔
Gorzej z dyskietkami, mimo że w swoim kompie mam stację dyskietek :')
Jordan, jak prezydent, gada przez niepodłączony telefon :D
Nie mam żadnego średniaka na myśli, ale za to pamiętam Giants Citizen Kabuto, który łączył w sobie kilka mechanik i typów rozgrywki. Ta gra w ogóle była i jest wyjątkowa. Niestety studio upadło, pomimo samych rewelacyjnych gier na koncie. Obejrzał bym materiał o Planet Moon Studio albo chociaż o Giants właśnie. Pozdrawiam
*Ja robiący jakąkolwiek grę be like:*
Super początek! :)