Też o podobnym rozwiązaniu myślałem, a ponadto grzałek nie trzeba stosować w każdym pomieszczeniu, bo można wymusić pracę cyrkulacyjną układu (wtedy obejdzie się bez zaworów) i np. wkładając grzałki tylko w grzejnikach, w łazience, ale większej mocy można dogrzać cały dom ;) Estetycznie i skutecznie Pozdrawiam serdecznie ;)
Mam prośbę do autora kanału o poradę. Mieszkanie w bloku, parter. Stare żeliwne grzejniki wymienione na nowe blaszaki i efekt to straszny szum wody, nawet jak grzejnik zakręcony. Hydraulik ustawiał zawór termostatyczny i to nic nie pomaga. Co najlepiej zrobić, żeby ten potworny ciągły szum ustąpił? On jest pewnie podyktowany dużym ciśnieniem, które wraz z kondygnacjami się zmniejsza, ale na dole jest najbardziej odczuwalne... Czy przywrócić stare żeliwniaki o większym przekroju, czy zamiast grzejników zrobić krążki z rur o dużym przekroju? Ogrzewanie sufitowe i podłogowe w bloku raczej odpada...
Witam . Dla mnie sprawa trochę niezrozumiała. Szum może być generowany przez szybki przepływ wody pod dużym ciśnieniem, ale przy zakręconych grzejnikach ?! To mogą być zapowietrzone rury. Co do blaszaków - sam takie mam i zero problemu . Można je zastąpić aluminiowymi żeberkami ale to kosztuje - są na pewno o wiele wydajniejsze jak proponowane "krążki". Proponuję w pierwszej kolejności wykluczyć zapowietrzenie - przyda się hydraulik , chyba że Kathari sam umie sobie z tym poradzić . O ile jest to możliwe pozamykać zawory na wejściach i wyjściach wszystkich grzejników - teoretycznie szum powinien ustąpić - jeżeli nie to czepiamy się zapowietrzonych lub przytkanych rur. Zdarza się ,że stare instalacje zarastają kamieniem i innym świństwami , a ciśnienie wody na powstałych przewężeniach "gra" bo gwałtownie wzrasta prędkość przepływu. Wracając do grzejników - jeżeli po zamknięciu wszystkich szum ustał to odkręcamy je kolejno aż do momentu znalezienia "winowajcy" . Obawiam się , że problem leży po stronie "zarośniętej" instalacji więc wtedy pozostaje wymiana rur . Mam nadzieję , że ktoś mądrzejszy ode mnie pomoże nam pomóc w rozwiązaniu problemu . Jestem ciekaw efektu więc proszę Kathari o wiadomość co i jak się udało. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Będzie grzała pod warunkiem ,że w układzie jest naczynie wzbiorcze przeponowe odpowiedniej wielkości . Coś musi rekompensować wzrost ciśnienia w układzie (gorąca woda zwiększa swoją objętość ) Pozdrawiam
Masz rację -to jest etap wstępny i docelowo będzie zabudowany. Dam kiedyś filmik finalny z realizacji - myślę ,że Ci się spodoba. Zależało mi na przedstawieniu technicznej możliwości realizacji takiego pomysłu. Żona chwali i nie pali (w piecu CO) ale uwagi dokładnie miała takie same jak Kolega. Pozdrawiam
Mam pytanie. Zamiast np pieca gazowego ktory ogrzewa nam takie grzejniki czy pieca na wegiel/drewno - nie mozna wpiac w caly uklad takiej grzalki? Takiej lub mocniejszej na prad 3-fazowy. Dzialaloby to tak jak do tej pory na zasadzie grawitacyjnym.
Można -warunek system musi być otwarty (zbiornik wyrównawczy). Takie rozwiązanie jest o tyle dobre ,że w każdym pomieszczeniu możesz na termostacie grzałki ustawić inną temperaturę . W Twoim przypadku może warto pokusić się o jedną centralną grzałkę zasilająca cały system (musisz dać pompę CO) taki np. piec elektrodowy czy podobny ale ceny energii w chwil obecnej mogą rozwalić budżet domowy . Chyba ,że chałupa jest super oszczędna albo masz fofotwoltaikę ( (też nie jest tania i pewna). Taką grzałkę centralną np. 3 fazową też możesz wykombinować tanim kosztem. W moim przypadku przedstawione rozwiązanie działało jako okresowo wspomagające poza okresem grzewczym -teraz załatwia to pompa ciepła. |Pozdrawiam
@@jerryfuneki Wlasnie takiego rozwiazania szukam. Obecnie jest grawitacyjne. Ma zbiornik wyrownawczy na samej gorze. Nie potrzebuje zadnej elektroniki i pomp i nie chce. Stad pytanie czy taka grzalka wymusi obieg? Czy bez pompy sie nie obejdzie? Chcialem takie rozwiazanie bo wygodne. A czy kosztowne przekonalbym sie w sezonie grzewczym. Jaki typ grzalki oczywiscie z termostatem musialbym zakupic? Wtedy ominalbym piec centralny czyli moze jakies 50 litrow mniej do ogrzania.
@@Neo600zx ja zamontowałem grzałki na kilku kaloryferach w różnych pomieszczeniach i traktowałem to jako ogrzewanie alternatywne. Każdy z tych kaloryferów grzał wg. nastawienia termostatu -grzałki od 600 do 1200 Watt. To tak jakbyś wstawił pojedynczy grzejnik olejowy czy inny- było to tylko uzupełnienie kotła CO i włączałem je w okresie przejściowym gdy nie rozpalałem jeszcze pieca. Natomiast w Twojej sytuacji chyba lepszy byłby kocioł elektryczny ,pojedynczy 3 fazowy . Rozwiązanie prostsze -wkładasz go w obieg z piecem lub zamiast niego i grawitacyjnie powinien ruszyć . Pompa daje Ci jednak większą kontrolę nad systemem . Rozważ wszystkie za i przeciw. Pozdro
Zmajstrowalem coś podobnego jak na filmie dla podłączenia bocznego. Wszystko fajnie, nawet grzeje, ale problem jest taki, że tylko góra grzejnika ciepła. Za mała cyrkulacja, żeby rozgrzać cały grzejnik. Czy rozwiązał Pan to jakoś? Pompa wymuszająca większą cyrkulację rozwiązała by problem, ale to już duża komplikacja.
Powinno grzać całość -podobnie jak grzałka w drabince łazienkowej. Proszę spróbować zakręcić zawór na górze grzejnika -oczywiście grzejnik musi być odpowietrzony. Mam u siebie grzejnik z podłączeniem bocznym i śmiga. Fajnie by było zasilać grzałki z paneli PV 😁 Pozdrawiam
@@jerryfuneki oczywiście 'oryginalny' zawór termostatyczny na zasilaniu mam zakręcony tak żeby nie grzać całej instalacji. Odpowietrzony - góra gorąca. Grzejnik jest dość niski i szeroki. Może w tym problem...? Jakiej mocy grzałki Pan stosował?
@@zenekkopytko2993 Tak,, to może być ten problem. Może podłączenie po przekątnej ( o ile jest taka możliwość ze spadkiem jak w filmie) poprawi sytuację. Ja stosowałem grzałki od 600 do 1200W w zależności od wielkości grzejnika . Typowe grzałki z termostatem. Pozdro
Proponuję kupić elektryczny promiennik podczerwieni stosowany najczęściej do ogrzewania zadaszonych tarasów. Zainstalować Go pod sufitem naprzykład stawiając na meblach 👍Rozwiązanie ekonomiczne, estetyczne sprawdzone i sterowanie z pilota!!! Polecam 👌😉
W tym konkretnym przypadku nie da rady- mają jeszcze inne zadanie- w sytuacjach komicznych wspomagają pompę ciepła. O estetyce nie pisze, bo to i tak sprawa przejściowa. Pozdro
@@jerryfuneki To co to za "Pompa Ciepła" że grzałki które są integralną częścią pompy ciepła Niedają Rady?! To jakaś popierdułka a nie Pompa Ciepła 😏😉 p.s A teraz powarznie mam ogrzewaną podłogówke z pompy ciepła. Ale mam też pieco kominek zbudowany z dwóch pieców kaflowych i jednej palety cegły szamotowej. Piece odkupiłem z przedwojennej kamienicy. Więc jest to jakieś 2.5 tomy masy akumulacyjnej która świetnie się sprawdza w czasie durzych mrozów, wystarczy napalić co drugi dzień. Bo rachunek za prąd gdy grzałki w pompie ciepła pracują może przyprawić o palpitacje serca. Pozdrawiam i życzę sukcesów w eksperymentach 😏😉
Farelka szybko nagrzeje ale głośno pracuje i jest niebezpieczna szczególnie jak ktoś ma małe dzieci. Takie rozwiązanie jak na filmiku jest może z mniejszą sprawnością grzania bo tylko do 80% ale bezpieczne. Coś na podobę grzejnika olejowego. A jak się rozgrzeje to dłużej ciepło trzyma niż farelka. No i można zasilić z fotowoltaiki.
@@damianrybinski8599 Ma pan rację . Oczywiście można poprawić sposób i wygląd montażu oraz skorzystać z fotowoltaiki. Skarpety można wysuszyć :) I wykorzystać grzejniki które mamy zainstalowane. POZDRAWIAM
@@damianrybinski8599 a jak sie rozgrzeje. testowalem takie rozwiazanie. słabo to wyglada na przykładzie farelki. mam male dziecko. najpierw grzeje lazienke jak za zimno a potem wynosze ją. drabinka z ta grzałką to porażka. no chyba że do suszenia ciuchów bo jeżeli chodzi o grzanie pomieszczenia to dajcie sobie spokój.
@@robo13vw drabinka łazienkowa ma bardzo małą powierzchnię grzewczą w porównaniu do grzejnika. Ja mam zwykły grzejnik w łazience a nad nim wieszak na ręczniki. Jeśli nie ma innego źródła ciepła to drabinka musi być dopasowana do pomieszczenia i wtedy będzie ok, a nie najtańsza z marketu z trzema rurkami. Oraz nie może być cała zasłonięta ręcznikami itp. Takie jest moje zdanie. Główne zadanie drabinki to suszenie ubrań, a nie ogrzewanie pomieszczenia.
Też o podobnym rozwiązaniu myślałem, a ponadto grzałek nie trzeba stosować w każdym pomieszczeniu, bo można wymusić pracę cyrkulacyjną układu (wtedy obejdzie się bez zaworów) i np. wkładając grzałki tylko w grzejnikach, w łazience, ale większej mocy można dogrzać cały dom ;)
Estetycznie i skutecznie
Pozdrawiam serdecznie ;)
Taki był zamysł. Teraz pracuję na estetyką wykonania. Pozdro
Mam prośbę do autora kanału o poradę. Mieszkanie w bloku, parter. Stare żeliwne grzejniki wymienione na nowe blaszaki i efekt to straszny szum wody, nawet jak grzejnik zakręcony. Hydraulik ustawiał zawór termostatyczny i to nic nie pomaga.
Co najlepiej zrobić, żeby ten potworny ciągły szum ustąpił? On jest pewnie podyktowany dużym ciśnieniem, które wraz z kondygnacjami się zmniejsza, ale na dole jest najbardziej odczuwalne...
Czy przywrócić stare żeliwniaki o większym przekroju, czy zamiast grzejników zrobić krążki z rur o dużym przekroju? Ogrzewanie sufitowe i podłogowe w bloku raczej odpada...
Witam . Dla mnie sprawa trochę niezrozumiała. Szum może być generowany przez szybki przepływ wody pod dużym ciśnieniem, ale przy zakręconych grzejnikach ?! To mogą być zapowietrzone rury. Co do blaszaków - sam takie mam i zero problemu . Można je zastąpić aluminiowymi żeberkami ale to kosztuje - są na pewno o wiele wydajniejsze jak proponowane "krążki". Proponuję w pierwszej kolejności wykluczyć zapowietrzenie - przyda się hydraulik , chyba że Kathari sam umie sobie z tym poradzić . O ile jest to możliwe pozamykać zawory na wejściach i wyjściach wszystkich grzejników - teoretycznie szum powinien ustąpić - jeżeli nie to czepiamy się zapowietrzonych lub przytkanych rur. Zdarza się ,że stare instalacje zarastają kamieniem i innym świństwami , a ciśnienie wody na powstałych przewężeniach "gra" bo gwałtownie wzrasta prędkość przepływu. Wracając do grzejników - jeżeli po zamknięciu wszystkich szum ustał to odkręcamy je kolejno aż do momentu znalezienia "winowajcy" . Obawiam się , że problem leży po stronie "zarośniętej" instalacji więc wtedy pozostaje wymiana rur . Mam nadzieję , że ktoś mądrzejszy ode mnie pomoże nam pomóc w rozwiązaniu problemu . Jestem ciekaw efektu więc proszę Kathari o wiadomość co i jak się udało. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
A nie można tej grzałki włożyć do grzejnika tam gdzie jesteś teraz wpięta rurka?
Do tego typu grzejnika nie można - blaszaki są za cienkie więc dlatego taka kombinacja. Pozdrawiam
Witam czy podobna instalacja będzie grzała, przy układzie zamkniętym?
Będzie grzała pod warunkiem ,że w układzie jest naczynie wzbiorcze przeponowe odpowiedniej wielkości . Coś musi rekompensować wzrost ciśnienia w układzie (gorąca woda zwiększa swoją objętość ) Pozdrawiam
Wszystko fajnie tylko jak to wygląda wizualnie. Żaden klient u którego robiłem instalacje nigdy by na to się nie zgodził ze względów estetycznych.
Masz rację -to jest etap wstępny i docelowo będzie zabudowany. Dam kiedyś filmik finalny z realizacji - myślę ,że Ci się spodoba. Zależało mi na przedstawieniu technicznej możliwości realizacji takiego pomysłu. Żona chwali i nie pali (w piecu CO) ale uwagi dokładnie miała takie same jak Kolega. Pozdrawiam
Na jakąś działkę czy inny domek letniskowy
Is this a solar water heater instalation?
No
Mam pytanie. Zamiast np pieca gazowego ktory ogrzewa nam takie grzejniki czy pieca na wegiel/drewno - nie mozna wpiac w caly uklad takiej grzalki? Takiej lub mocniejszej na prad 3-fazowy. Dzialaloby to tak jak do tej pory na zasadzie grawitacyjnym.
Można -warunek system musi być otwarty (zbiornik wyrównawczy). Takie rozwiązanie jest o tyle dobre ,że w każdym pomieszczeniu możesz na termostacie grzałki ustawić inną temperaturę . W Twoim przypadku może warto pokusić się o jedną centralną grzałkę zasilająca cały system (musisz dać pompę CO) taki np. piec elektrodowy czy podobny ale ceny energii w chwil obecnej mogą rozwalić budżet domowy . Chyba ,że chałupa jest super oszczędna albo masz fofotwoltaikę ( (też nie jest tania i pewna). Taką grzałkę centralną np. 3 fazową też możesz wykombinować tanim kosztem. W moim przypadku przedstawione rozwiązanie działało jako okresowo wspomagające poza okresem grzewczym -teraz załatwia to pompa ciepła. |Pozdrawiam
@@jerryfuneki Wlasnie takiego rozwiazania szukam. Obecnie jest grawitacyjne. Ma zbiornik wyrownawczy na samej gorze. Nie potrzebuje zadnej elektroniki i pomp i nie chce. Stad pytanie czy taka grzalka wymusi obieg? Czy bez pompy sie nie obejdzie? Chcialem takie rozwiazanie bo wygodne. A czy kosztowne przekonalbym sie w sezonie grzewczym. Jaki typ grzalki oczywiscie z termostatem musialbym zakupic? Wtedy ominalbym piec centralny czyli moze jakies 50 litrow mniej do ogrzania.
@@Neo600zx ja zamontowałem grzałki na kilku kaloryferach w różnych pomieszczeniach i traktowałem to jako ogrzewanie alternatywne. Każdy z tych kaloryferów grzał wg. nastawienia termostatu -grzałki od 600 do 1200 Watt. To tak jakbyś wstawił pojedynczy grzejnik olejowy czy inny- było to tylko uzupełnienie kotła CO i włączałem je w okresie przejściowym gdy nie rozpalałem jeszcze pieca. Natomiast w Twojej sytuacji chyba lepszy byłby kocioł elektryczny ,pojedynczy 3 fazowy . Rozwiązanie prostsze -wkładasz go w obieg z piecem lub zamiast niego i grawitacyjnie powinien ruszyć . Pompa daje Ci jednak większą kontrolę nad systemem . Rozważ wszystkie za i przeciw. Pozdro
Zmajstrowalem coś podobnego jak na filmie dla podłączenia bocznego. Wszystko fajnie, nawet grzeje, ale problem jest taki, że tylko góra grzejnika ciepła. Za mała cyrkulacja, żeby rozgrzać cały grzejnik. Czy rozwiązał Pan to jakoś? Pompa wymuszająca większą cyrkulację rozwiązała by problem, ale to już duża komplikacja.
Powinno grzać całość -podobnie jak grzałka w drabince łazienkowej. Proszę spróbować zakręcić zawór na górze grzejnika -oczywiście grzejnik musi być odpowietrzony. Mam u siebie grzejnik z podłączeniem bocznym i śmiga. Fajnie by było zasilać grzałki z paneli PV 😁 Pozdrawiam
@@jerryfuneki oczywiście 'oryginalny' zawór termostatyczny na zasilaniu mam zakręcony tak żeby nie grzać całej instalacji. Odpowietrzony - góra gorąca. Grzejnik jest dość niski i szeroki. Może w tym problem...? Jakiej mocy grzałki Pan stosował?
@@zenekkopytko2993 Tak,, to może być ten problem. Może podłączenie po przekątnej ( o ile jest taka możliwość ze spadkiem jak w filmie) poprawi sytuację. Ja stosowałem grzałki od 600 do 1200W w zależności od wielkości grzejnika . Typowe grzałki z termostatem. Pozdro
Proponuję kupić elektryczny promiennik podczerwieni stosowany najczęściej do ogrzewania zadaszonych tarasów. Zainstalować Go pod sufitem naprzykład stawiając na meblach 👍Rozwiązanie ekonomiczne, estetyczne sprawdzone i sterowanie z pilota!!! Polecam 👌😉
W tym konkretnym przypadku nie da rady- mają jeszcze inne zadanie- w sytuacjach komicznych wspomagają pompę ciepła. O estetyce nie pisze, bo to i tak sprawa przejściowa. Pozdro
@@jerryfuneki To co to za "Pompa Ciepła" że grzałki które są integralną częścią pompy ciepła Niedają Rady?! To jakaś popierdułka a nie Pompa Ciepła 😏😉
p.s
A teraz powarznie mam ogrzewaną podłogówke z pompy ciepła.
Ale mam też pieco kominek zbudowany z dwóch pieców kaflowych i jednej palety cegły szamotowej. Piece odkupiłem z przedwojennej kamienicy.
Więc jest to jakieś 2.5 tomy masy akumulacyjnej która świetnie się sprawdza w czasie durzych mrozów, wystarczy napalić co drugi dzień.
Bo rachunek za prąd gdy grzałki w pompie ciepła pracują może przyprawić o palpitacje serca.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w eksperymentach 😏😉
@@andrzejandrzejewski8556 Pompa ok tylko ja czasami kombinuję. 😀
Wiocha jak nie wiem co...
wiocha ale działa -zawsze można zrobić to ładniej😁
Just
to lepiej farelke odpalić. 20min i w domu ciepło. a nie grzać wode a potem pomieszczenie.
Można i farelkę jak to nie wystarczy. To tak żartem. Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. I to pewnie ma także . Pozdrawiam
Farelka szybko nagrzeje ale głośno pracuje i jest niebezpieczna szczególnie jak ktoś ma małe dzieci. Takie rozwiązanie jak na filmiku jest może z mniejszą sprawnością grzania bo tylko do 80% ale bezpieczne. Coś na podobę grzejnika olejowego. A jak się rozgrzeje to dłużej ciepło trzyma niż farelka. No i można zasilić z fotowoltaiki.
@@damianrybinski8599 Ma pan rację . Oczywiście można poprawić sposób i wygląd montażu oraz skorzystać z fotowoltaiki. Skarpety można wysuszyć :) I wykorzystać grzejniki które mamy zainstalowane. POZDRAWIAM
@@damianrybinski8599 a jak sie rozgrzeje. testowalem takie rozwiazanie. słabo to wyglada na przykładzie farelki. mam male dziecko. najpierw grzeje lazienke jak za zimno a potem wynosze ją. drabinka z ta grzałką to porażka. no chyba że do suszenia ciuchów bo jeżeli chodzi o grzanie pomieszczenia to dajcie sobie spokój.
@@robo13vw drabinka łazienkowa ma bardzo małą powierzchnię grzewczą w porównaniu do grzejnika. Ja mam zwykły grzejnik w łazience a nad nim wieszak na ręczniki. Jeśli nie ma innego źródła ciepła to drabinka musi być dopasowana do pomieszczenia i wtedy będzie ok, a nie najtańsza z marketu z trzema rurkami. Oraz nie może być cała zasłonięta ręcznikami itp. Takie jest moje zdanie. Główne zadanie drabinki to suszenie ubrań, a nie ogrzewanie pomieszczenia.