Logika przedstawiona w filmiku oparta na bardzo prostych i ograniczonych założeniach: - ciągły 20% wzrost - serio? A co w przypadku długotrwałej bessy? - brak uwzględnienia i porównania tego jak w ogóle radzą sobie na giełdzie spółki dywidendowe i reszta - wspomniał o tym w komentarzu Jan Werbiński - brak przedstawienia konta IKE/IKZE (ważne dla np. dywidend z UK, bo w przypadku IKE podatek od tych spółek wynosi okrągłe 0) Krótko, do rzeczy, przedstawione fajnie, ale bardzo powierzchownie i nierzetelnie. Pozdrawiam :)
@@wBacz nie pamiętam już dokladnie i nie bede powtarzal sobie filmu, ale na IKE/IKZE nie placisz, a w UK nie ma podatku od dywidendy, wiec nie płacisz żadnego podatku w takim wypadku.
Z całym szacunkiem ale to są właśnie mity inwestowania dywidendowego. Przecież spółka i tak zapłaci podatek od swojego zysku, musiałaby cały zysk inwestować kupując aktywa trwałe bądź mając koszty operacyjne. Po drugie nadmiarowy zysk gnije na koncie spółki nic nie robiąc, dobre spółki nie zawsze są w stanie rosnąc w takim tempie w jakim zdobywają gotówkę i każda bardzo dobra korporacja tak obecnie ma. Tzn. ma góry siana z którym nie wie co dosłownie robić i kupuje całą masę gówno startupów nie dając akcjonariuszom żadnej realnej wartości. Celem firmy nie jest mielenie pieniądza ale dawanie zysku jej właścicielom, trzeba to traktować dokładnie tak jakbyś założył własną firmę, ciebie nie powinno interesować ile cała ta twoja maszyna jest warta ale jakie zyski generuje, bo ma ci to dawać pasywne dochody. Nie wspomniałeś również jaka jest alternatywa, spółki growth w Polsce to jest totalny ściek - latają góra-dół, to może działa ale tylko w USA, choć patrząc na to co stało się z Facebookiem.... gdzie spadek zysków był niewielki a wzrost subskrybentów się zatrzymał to jest to czysta spekulacja (to widać, spółki growth to medialne spółki - więcej tam jest emocji niż zdrowej logiki). Wyobraź sobie że kupiłeś takiego Facebooka na górce, bo masa guru ci mówiła że jest dobrze wyceniony... teraz możesz czekać 2-3 lat aż ci się w ogóle coś zwróci. Cena akcji spółek dywidendowych nie spadnie aż tak ponieważ masz dywidendę, inwestorzy widzą stopy zwrotu z niej i po prostu je kupują.
Brakuje mi kilku zalet strategii dywidendowej: 1. To że spółka nie wypłaca dywidendy, nie znaczy to że mądrze potrafi zagospodarować ten kapitał. Dlatego dużym plusem, tej strategii jest to, że zarząd nie jest wręcz zmuszony szukać jakichkolwiek inwestycji co by te pieniądze nie leżały. Pomijam fakt, że lepszym rozwiązaniem byłby skup akcji, jednak nie zawsze okoliczności temu sprzyjają np szyt hossy, to marnotrawienie gotówki. 2. Inwestując w spółki dywidendowe, zawsze jest trochę gotówki w portfelu co jest dobre. Poza nielicznymi przypadkami, nie powinno się trzymać 100% kapitału w akcjach, zdrowy balans to 10-15% w obligacjach (gotówce). Daje to też pole manewru kiedy pojawiają się okazje rynkowe, a te zawsze się trafiają! 3. Patrząc na nasz rodzimy WiG raczej regułą jest że spółki dywidendowe, są obarczone mniejszym ryzykiem. Mieliśmy mnóstwo przykładów, kiedy po sukcesach zarząd osiada na laurach, i zaczyna się robić nieciekawie (taki mamy klimat giełdowy). Podsumowując uważam, że strategia dywidendowa na naszym Wigu to dobry kompromis pomiędzy stopą zwrotu a zyskami. I początkujący inwestor powinien się skłonić ku tej strategii, aby nabrać doświadczenia na spokojniejszych wodach.
Slabym punktem strategii która chwalisz jest fakt iz zyski nie zawsze przekladaja sie na kurs akcji. Zwlaszcza na GPW mamy wiele przypadkow gdy wyniki sa rekordowe a kurs spada:)
Inwestowanie dywidendowe ma sens gdy chcesz odkładać pieniądze, wygrać z inflacją i nie martwić się kursem akcji. Zwrot kilka % rocznie w zupełności wystarcza. Przez 20 lat kurs akcji może spaść ze 100zł do 10zł i z powrotem wzrosnąć do 100zł. Każdy zwykły inwestor wyszedłby na dużej stracie a inwestor dywidendowy zgarnia swoje % i trzyma akcje. Co ciekawe, w czasie bessy spółki dywidendowe spadają mniej niż te, które dywidendy nie wypłacają. Inwestując przez IKE nie płaci się podatku.
dokładnie drogą do "bogactwa" na giełdzie jest spekulacja akcjami a nie inwestowanie dywidendowe, tylko że na spekulacjach akcjami większość spekulantów traci !!!
Ja bardzo lubię inwestować w spółki dywidendowe. Jest to dla mnie oznaka, że spółka jest zdrowa i zarabia realną gotówkę. W sprawozdaniach można różne machlojki robić. Wyjątek to młode spółki, które kasę mogą w 100% inwestować w rozwój firmy, ale od dojrzałej firmy oczekuję dywidendy.
tak, tyłko przy reinwestowaniu z dywidentów możesz powiększyć łączna ilość akcyj, w tym czasie jak zysk ze spólki bez dywidentów otrzymaś dopiero w moment sprzedaży
Mając spółki dywidendowe w portfelu to kury które mi znoszą złote jajka. Można się z tego spokojnie utrzymywać. Wolę to niż jak większość ludzi w Polsce ładują sie w nieruchomości. Stopa zwrotu na poziomie 4 procent. Wybiera się te spółki które przeznaczają na wypłatę dywidendy 30-50procet swojego zysku a resztę inwestują. Na IKE nie ma podatku Belki
Tak, dla tego przykładu może ok. Ale kto rozsądny kupuje akcje dywidendowe że stopą zwrotu 3% ? Ja nie 🙂 Wystarczy, że kurs na przestrzeni lat się prawie nie zmienia a nawet spada i inwestowanie dywidendowe wygrywa. W stabilnych spółkach dywidenda powiększa się z biegiem lat a w najgorszym przypadku nie zmienia się. Ja inwestuje ile mam limitu na IKE i IKZE i reinwestuje dalej wypłaty. Na normalnych maklerskich tylko w części. Czasem uda się dostać dywidendę i zarobić na wzroście akcji w średnim terminie.
Jeżeli broker nie oferuje PIT lub eksportu danych do obróbki przez strony automatyzujące rozliczenie, to dla mnie jest to za dużo roboty i bym nie ryzykował jeśli jest dużo transakcji. Są firmy co wypłacają małą dywidendę co miesiąc. I weź teraz dwanaście razy kurs NBP i liczyć to wszystko. @@cnc3688
Super, że przedstawiliście książkową teorię bo każdy powinien ją znać i rozumieć, tj. to że dywidenda jest odcinana z kapitału i faktycznie nie może być reinwestowana przez spółkę. Tak że jak już znamy model książkowy to poniżej filmik o tym jak jest w praktyce. Zaznaczam że nic mnie nie łączy z autorem tego filmiku. W skrócie, na rynku, szczególnie Amerykańskim (to moja ocena, może mylna, może w Europie też tak jest, nie wiem bo na Europę nie patrzę), jest bias/skrzywienie w stronę korzystną dla spółek dywidendowych, przez ogólny "klimat" w okół nich. Warto zobaczyć na Amerykańskie fora gdzie np ludzie chwalą się posiadaniem akcji Forda dziedziczonych po ojcu który to dostał je pracując w fabryce. Dodatkowo w przypadku spółek value, gdzie potencjał wzrostu jest już ograniczony, też naturalną konsekwencją jest wprowadzenie dywidendy, bo inaczej spółka by po prostu gromadziła gotówkę. Obrazowo, jak jesteś coca colą to nie masz już jak zainwestować wszystkich zarobionych pieniędzy by z tego wygenerować jeszcze większy wzrost bo już masz globalną pozycję; ten nadmiar który nie idzie na inwestycje więc wypłacasz akcjonariuszom, co zresztą jest przecież sednem i leży u podstaw samego pomysłu spółki akcyjnej. Dane statystyczne na ten temat w poniższym filmiku. Więc powtarzam, powyższy filmik to taka książkowa teoria, jak najbardziej prawdziwa i brak tej wiedzy byłby dyskwalifikujący jesli chodzi o inwestowanie (bo to podstawowa wiedza o mechanizmie odcinania dywidendy, podatkach i matematyce procenta składanego), natomiast w celu dalszego zgłębienia tematu zapraszam tu: ruclips.net/video/tBaKOHNmzts/видео.html
W USA podatek od dywidendy jest pobierany w wysokości 15% jeżeli trzymamy akcje powyżej 12 miesięcy, jeżeli trzymamy akcje krócej niż 12 miesięcy podatek jest dużo wyższy ( zależy od twojego dochodu) Co najmniej ja tak się rozliczam, a rozliczę mnie biuro w USA.
W przypadku spółek dywidendowych inwestycja zwraca się z czasem sama (bez handlu akcjami) i nawet jeśli po 10 latach spółka zbankrutuje, to część inwestycji jest odzyskana, ryzyko inwestycji maleje z czasem.
3 года назад+13
De facto jest to kolejny argument, dla którego strategia dywidendowa nie koniecznie jest dobrym wyborem - często spółki trzymane są tylko dla dywidendy, mimo, że wyniki finansowe się pogarszają, spółka nie chce przerwać swoją dobrą historię dywidendową i dalej się swoimi zyskami dzieli, co później kończy się zarówno dla inwestora jak i dla samej spółki źle. Kiedy wyniki i perspektywy się pogarszają, nie ważne czy jest to spółka dywidendowa, czy nie jest, wtedy firmę trzeba sprzedać. Jeszcze raz powtórzę - nie uważamy, że strategia dywidendowa jest zła, trzeba tylko potrafić ją dobrze zastosować. Strategia dywidendowa ma sens dla osób, które chcą tą dywidendę konsumować lub potrzebują psychologicznego wsparcia w formie przypływu gotówkowego - o czym też w filmie mowa. Dla całej reszty, czyli dla inwestora , który ma długi horyzont czasowy, który ma do dyspozycji mniejszy kapitał, który nie chce konsumować dywidendę, który handluje aktywnie i który jest w trakcie budowy kapitału i regularnie powiększa swój portfel kolejnymi wpłatami, strategia dywidendowa z punktu optymalizacyjnego, jest złą strategią.
Gdyby tak opakować w ike i ikze spółki dywidendowe czy nie doszłoby do pominięcie podatku belki i jako dodatek byłoby łagodzenie systemu zamrożenia pieniędzy do 60 i 65 roku życia?
W krajach takich jak PL ważna jest także wiarygodność. Spółki dywidendowe, które od dawna płacą dywidendy są na świeczniku. Zwłaszcza duże o uznanej renomie. Muszą także gospodarować na tyle sprawnie i uczciwie, że wypracowują tego typu nadwyżki. Po drugiej stronie mamy spółkę, która dopisuje sobie na papierze majątek, a jak przydzie co do czego to zarzadu będziesz szukał w Izraelu, który nie ma umów ekstradycyjnych z PL. Patrz np. PCZ S.A. W Polsce nie możesz wierzyć liczbom, stąd popularność blue chipów dywidendowych. I to jest całe sedno tego fenomenu. Bo generalnie to racja - płaci się tylko podatek i traci na potencjalnym procencie składanym.
Ciekawe podejście do tematu. Prawda jest taka, że spółki na wczesnym etapie i mocno rozwijające się z wysoką wewnętrzną stopą zwrotu, lepiej jak nie wypłacają dywidendy, tylko inwestują w swój biznes. Wykazywanie straty księgowej też jest dla nich dobre bo zapłacony podatek obniżałby im środki na wewnętrzne inwestycje.
Twoj przykład jest bardzo ograniczony i zakłamuje rzeczywistość. I to nawet nie chodzi o wzrosty 20% rocznie, ale o sam fakt wypłacania 10% dywidendy =20zl. W drugim roku to już będzie 8%… a nie 10%, a firmy z założenia starają się utrzymywać wypłacany % dywidendy, po to żeby przyciągać nowych inwestorów i dawać powody do reinwestowania dywidend. Wzrost ceny akcji wymusza zwiększanie wypłacających dywidend co niewspółmiernie zwiększa majątek inwestora, co u Ciebie nie zostało pokazane.
dobra tylko która spółka która wypłaca stały procent dywidendy rośnie dodatkowo 20proc rocznie, zazwyczaj jest to zdecydowanie mniej a czasem jest to wieloletni trend boczny.
Ciekawie opowiada, ale zakladac ,ze cos na gieldzie bedzie stale to sredni pomysl. Podejrzewam ,ze chcieli zrobic zasiegi wrzucajac filmik, ktory wywola kontrowersje.
Wszystko jest ok, ale tylko z matematycznego punktu widzenia. Pytanie jaki jest sens maksymalizować szybkość budowania majątku tylko po to żeby chcąc z niego skorzystać być zmuszonym do jego sprzedaży :) ale może to już kwestia bardziej filozoficzna :)
Błędy logiczne : 1) kurs akcji wzrasta do poprzedniego poziomu zwykle w ciągu 2 tygodni czyli nie stoi w miejscu 2)inwestując w ramach IKE i akcje polskich firm na GPW płaci się ZERO podatku 3) inwestując dywidendowo chce się mieć stabilne wypłaty gotówki docelowo a nie hipoteczne nie zrealizowane zyski z rosnącej ceny akcji 4) wypłaty dywidend dyscyplinują spółki pod względem cash flow 5) spółka powinna osiągać zysk i jest to pozytywne i uwaga spółka od zysku płaci podatek bo od zysku płaci się podatek! I to jest normalne!
Bardzo ciekawe spojrzenie i przydatne informacje. Mysle ze spolki dywidendowej maja sens w przypadku IKE/IKZE lub gdy ktos nie chce sie za bardzo martwic i poswiecac czasu na "pilnowanie spolki" zbyt czesto.
No fenomenalnie, już widzę jak te akcje idą tylko w górę i wszyscy jesteśmy milionerami. Za parę lat nie będzie ludzi biednych. Wszyscy będą jeździć bentlejami i pływać w prywatnych basenach na dachach wieżowców.
A co gdyby w wyliczeniach z 9:00 uwzględnić zyski z dywidendy w ponowny zakup akcji spółki? Rozumiem, że wtedy zysk z procentu składanego byłby taki sam jak w przypadku zakupu akcji spółki, która nie wypłaca dywidendy?
Nie sprzeczam się z faktami. Materiał czysto teoretyczny.Ap DY po prostu mają taki model działania i nic tego nie zmieni. Porównywanie jabłek z gruszkami niewiele mówi oprócz tego że to owoce.Rozumiem wywód gdyby ta sama sp dawała ekspozycję na swoje akcje albo wyplacajace DY albo nie. Jestem inwestorem dywidendowym statystyczny wzrost wartosci portfela to 15% plus DY 7,5%. Mało? Dodatkowym atutem jest to że w momencie gdy wszyscy boją się bessy ja czekam z utęsknieniem by dobrać do portfela. Co 5 lat podwojenie kapitału plus spokój w zarządzaniu portfelem to kwintesencja inwestowania.
Czy możesz zdradzić więcej na temat Twojego modelu inwestowania? Lokalnie czy zagranicznie? ETF czy może własny dobór spółek? Powoli dorastam do inwestowania w ten sposób i każdą wiedzę chętnie przyjmę :)
Bardzo spłycona "analiza". Trochę wstyd. Na dodatek prezentujecie takie "herezje", że głowa boli. Wychodzi na to, że lepiej inwestować w spółki, które przynoszą straty, bo od zysków trzeba zapłacić podatek... naprawdę ciekawe podejście.
Год назад+2
Biorąc pod uwagę tylko matematykę, oczywiście masz rację. Biorąc jednak pod uwagę psychologiczny aspekt, co się dzieje, gdy systematycznie nie musisz rozliczać się z inwestorami, to istnieje wyższe ryzyko, że spółka przeinwestuje lub zainwestuje w sektor, który spółkę zatrzyma lub rozwali. Dywidenda jest pewnym hamulcem, który ma swój koszt. Wracając do liczb, to wystarczy wziąć excella, aby dojść do wniosku, że ważniejszy jest KAPITAŁ w długoterminowym osiąganiu zysków, a nie jeden-dwa lub trzy punkty procentowe wyższych zwrotów z inwestycji. Reasumując, dywidenda daje mniejszy zwrot z inwestycji (w ujęciu procentowym), w zamian za większe bezpieczeństwo, które wynika z celów spółki. Podajesz też zestawienie w ciągu 8 lat (Sp. dywidendowe vs S&P500) - aby być uczciwym, zestaw te same dane z 20 lat - bo tam dopiero zaczyna się magia podejścia dywidendowego.
INWESTOWANIE DYWIDENDOWE TO INWESTOWANIE DLA PRZYPŁYWU PIENIĘŻNEGO, NIE DLA MAKSYMALIZACJI STOPY ZWROTU. W filmie nie mówimy o tym, że spółki dywidendowe są "złe". Chodzi o to aby wiedzieć, dla kogo strategia ta jest odpowiednia i że budując długoterminowy portfel, przechodzi się kolejne etapy, gdzie na początku powinno się koncentrować na maksymalizacji stopy zwrotu. Wraz z osiągnięciem dostatecznej wielkości można dywidendy wykorzystać do pokrywania stałych kosztów lub po prostu do konsumpcji, a nie reinwestowania ich z powrotem na rynku. Bo przy reinwestowaniu opodatkowany zysk z powrotem wraca do firmy, czyli dla lepszego zrozumienia: prowadząc firmę i wypłacając sobie zysk, płacę od tego podatek, za wypłatę w formie dywidendy, znowu podatek i kiedy pieniądze te z powrotem reinwestuje w swoją firmę, wracają do niej środki, które wcześniej dwa razy o podatek zostały uszczuplone. Dlatego lepiej jest w takim przypadku od razu zainwestować w spółkę, która swoje zyski sama przeznacza na rozwój firmy.
Znowu spłycacie - to, że spółka zachowuje zyski, zamiast je wypłacać i płacić tym samym zbędny podatek, dla powodzenia wymaga jeszcze jednego "detalu" - spółka musi mieć możliwości i umieć te środki dobrze zainwestować. Z czym bywa różnie. A reinwestowanie u wszystkich znanych mi inwestorów dywidendowych nie polega na wrzucaniu z powrotem kasy w tą spółkę, która ją wypłaciła, ale w tą, która aktualnie jest lepszym zakupem lub trzymanie gotówki na okazje.
3 года назад+6
@@wojtekpustelnik6058 jeśli spółka nie potrafi dobrze swoje zyski zagospodarować, to jest to słaba spółka.
@ To podajcie ile proszę wynosi średnioroczne saldo gotówki w Apple. Słaba spółka? No i znowu okropne spłycenie tematu. Widać, że nigdy nie zarządzaliście firmą :) Jeśli mam spółkę nieruchomościową, taki prywatny REIT, to wypłata gotówki zamiast jej reinwestowania na górce dowodzi, że mam słaby biznes i słabą spółkę?
@ Niestety linki są usuwane ;) A chciałem pokazać wyniki długoterminowe spółki dywidendowe vs niedywidendowe. Wyniki są miażdżące. Może poszukacie i odniesiecie się do tego?
Bardzo ciekawy materiał. Co jeżeli jednak spółka wypłaca rosnącą dywidendę? Na przykład po 10 latach Twoja dywidenda jest dwukrotnie wyższa od tej, w momencie kupowania.
Год назад
Matematyka się nie zmieni, zależności pozostaną takie same ;)
Dokładnie, z tym, że dywidenda będzie dwa razy większa, a akcje spadną tylko o połowę tej kwoty, co otrzymamy. I to jest o wiele bardzie opłacalny scenariusz, od tego który został zamieszczony w Pana filmie.
Год назад
@@adamkrasowski7020 akcje nie spadają o połowę kwoty wypłaconej dywidendy... jak spółka podwyższy dywidendę to również i kurs akcji o tą wartość zostanie skorygowany
Już myślałem, że nie wspomnicie o aspekcie behawioralnym dywidend, ale jednak było 😉 ja mam sporo spółek dywidendowych, ale odcinek oglądałem ze spokojem, bo dobierałem je według zaleceń z książki Daniela 😎
Bez sensu. Jak się nic nie zmienia, jak dostajemy przepływ pieniężny na rachunek. Co mi po spółce, która inwestuje w swoje zasoby, jak może to być inwestycja nietrafiona i akcjonariusz będzie stratny, bo spółka utopiła środki pieniężne a kurs spadł. Lepszy układ- 50/50- środki w firmie i na dywidendę.
Moim zdaniem dopiero po zgromadzeniu odpowiedniego kapitału poprzez inwestowanie w spółki prowzrostowe, wtedy warto przejść na spółki dywidendowe bo jeśli ktoś ma 20 lat i horyzont to emerytura to zdecydowanie lepiej na tym wyjdzie niż od razu wpchanie się w spółki dywidendowe.
Co sądzisz o reitach stany azja mam na myśli kumulacje dywident
2 года назад+2
REITy kumulujące dywidendy? REITy są dlatego REITami bo są zobligowani min. 90% zysków wypłacać w formie dywidendy (za to mają pewne ulgi podatkowe). Chyba, że mówimy o ETFach na REITy, które akumulują dywidendę?
@ o te pierwsze mi chodziło dzieki za info pozdrawiam i to napewno duży argument z tym 90procent ale fajnie by było niedowartościowane kupuć p/b 0,9 to już by psyche ustabilizowało przy obsuwie delikatnym
Czy są etfy dywidentowe np na cay swiat albo np sp500? Drugie pytanie. Czy sa etfy dywidentowe ale Ike/ikez by nie placic podstku oraz jak je wyszukac?
Год назад
Są takie ETFy. Na justetf.com można znaleźć według wybranych kryteriów ;)
Kupować trzeba spółki dobre. Ograniczanie się tylko do tych dywidendowych czy też odwrotnie, jest bez sensu. Swoją drogą super film, bo pokazuje nie tylko plusy inwestowania dywidendowego, ale też minusy. A takie też są oczywiście.
Jest jedna rzecz, o której nikt chyba nie mówi, za to wszyscy skupiają się na tym, że dywidenda jest odcinana od kursu przez co suma jest zerowa, a nawet ujemna przez podatek. Otóż chodzi o to, że przez odcięcie dywidendy od kursu i spadku akcji, dostajemy gotówkę, za którą możemy kupić kolejne akcje. Finansowo jest to nieoptymalne, ALE w tym momencie powiększamy nasz udział w spółce. Przykład: spółka grujecie sady wyemitowała 1000 akcji, my kupiliśmy 100 akcji(10% spółki) po 100 zł. Każda. Po roku cena akcji nadal wynosi 100 zł , ale spółka wypłaca 10 zł dywidendy za akcje, a my po podatku dostajemy 8,1zł. Kurs akcji spada do 90 zł, a my otrzymaliśmy 810 zł, za co dokupiliśmy 9 akcji. Finalnie mamy 109 akcji, czyli nasz udział w całej spółce wynosi teraz 10,9%
Nie rozumiem mechaniki odcięcia dywidendy od kursu. Przecież cena to efekt gry popytu i podarzy a wartość księgowa nie jest jedynym czynnikiem kształtującym ceny akcji
To tak jak bym poszedł z krową na bazar chciał sprzedać ją za 100pln, znalazł klienta i już bym sprzedał a on kupił... A tu nagle przychodzi nie wiadomo kto i nie wiadomo po co i mówi: Ty nie sprzedaż a ty nie kupisz za 100 bo ta krowa dała mleka za 10 więc ty kupisz za 90 a ty sprzedasz za 90 - no niepojęty Absurd.
Ten przykład to niezła manipulacja 😉 Nie uwzględnia w ogóle tego, że wypłacona dywidenda też już może pracować, i przynosić zyski. Pominięty został też fakt, że raczej nikt nie inwestuje w bankruta tylko z powodu zapowiedzianej dywidendy, ale sprawdza co się z jego własnością dzieje.
Piszę to, gdzie mogę, bo jest plaga w posługiwaniu się poprawną polszczyzną w kwestii tego jednego błędu, który u Pana dostrzegam również. Już spieszę z pomocą, bo jako humanista czuję się w obowiązku. Mianowicie przykład już z pierwszych minut filmu: ⛔️rosnom ✅️rosną To kwestia liczby mnogiej lub pojedynczej. To proste. Już wyjaśniam. 1. W przykładach poniżej mówimy o liczbie pojedynczej: ✅️Jestem z kolegą (jeden kolega). ⛔️Jestem z kolegom. ✅️Jestem z koleżanką (jedną). ⛔️Jestem z koleżankom. ✅️Idę z dziewczyną (jedną). ⛔️Idę z dziewczynom. 2. W przykładach poniżej mówimy o liczbie mnogiej (kilka). ⛔️Dam dziewczyną z klasy kwiaty. ✅️Dam dziewczynom z klasy kwiaty. ⬆️ Mowa tu o wielu dziewczynach. Liczba pojedyncza: Z dziewczynĄ. Liczba mnoga: Dam dziewczynOM. Dalej. ⛔️Inwestorzy inwestujom. ✅️Inwestorzy inwestują. Nadal wielu inwestorów. ⛔️Ludzie skupujom akcje. ✅️Ludzie skupują akcje. Ludzie (liczba mnoga). Z całym szacunkiem, ale to jest plaga jakaś w języku polskim, która rok do roku rośnie. Dzisiaj wielu szanowanych się ludzi, biznesmenów, inwestorów, przedsiębiorców popełnia ten rażący w uszy błąd. Razi bardziej, niż "poszłem". Ogląda Pana cała Polska, w tym ja. Mój komentarz nie ma na celu zdyskredytowania Pana w jakikolwiek sposób, ale pomóc Panu, gdyż jak wspomniałem - ogląda Pana cała Polska. To duży kanał. Proszę więc nie pozwalać sobie na tego typu błędy. Dziwi mnie, że w ogóle ten błąd tam jest, bo jest Pan osobą elokwentną i słychać, że posługuje się Pan polszczyzną poprawnie. Z jednym wyjątkiem. Wydaje mi się, że z jakiegoś powodu ludzie wykształceni myślą, że jest to poprawna forma. Nie, nie jest. Zdrowia w 2024 :)
@@michalm9881 Poza inwestorem, zakładając, że nim jesteś, jesteś też człowiekiem. Wyobrażasz sobie poważnych ludzi na poważnych konferencjach, czy robiących interesy z innymi poważnymi ludźmi, którzy nie potrafią się wysłowić, tudzież napisać poprawnie pisma, czy spisać umowy? Chciałbyś robić interesy na duże kwoty z takim człowiekiem?
@ Patrik, chyba mnie nie zrozumiałeś. Mi chodzi o to, że w przykładzie 7:30 porównujesz inwestowanie całego kapitału w spółkę, która nie wypłaca dywidendy z przypadkiem inwestowania w spółkę, która wypłaca dywidendę a wypłacona dywidenda nie jest reinwestowana, pozostaje w formie gotówki i nie pracuje. Porównujesz więc przypadek gdzie jest zaangażowany cały kapitał 200 zł z przypadkiem drugim gdzie część pieniędzy jest zainwestowana w akcje a pozostała część leży w formie gotówki przez parę lat.
2 года назад
@@cioofek3963 w takim przypadku wynik z reinwestowania będzie gorszy o kwotę podatku, bo reinwestuje się kwotę pomniejszoną o podatek (podatek jaki płaci spółka za wykazanie zysku plus podatek dywidendowy jaki płaci akcjonariusz).
@ Nieprawda. Nawet gdybyśmy reinwestowali pomniejszoną o podatek dywidendę, to ostateczny wynik po 5 latach będzie lepszy od tego, który podajesz w swoim przykładzie. Policz sobie.
2 года назад+1
@@cioofek3963 będzie lepszy w stosunku do zbierania gotówki, ale gorszy w stosunku do spółki, która tak samo rośnie i zyski nie wypłaca w formie dywidendy.
Nie można, tłumacząc jak działa inwestowanie dywidendowe podawać przykładu który jest totalnie oderwany od rzeczywistości,tu każde 0,5 % ma ogromne znaczenie,więc wymaga to równie dokładnego i rzetelnego przykładu i wyliczeń
Jako inwestor z długoletnim stażem, mogę napisać krótko: inwestowanie dywidendowe nie ma sensu. Po pierwsze, mniej zarobimy. Po drugie, przepłacimy podatki. Po trzecie, przepłacimy opłaty transakcyjne i inne koszty (spread). Po czwarte, jest z tym sporo niepotrzebnej roboty.
Fajny materiał, niekoniecznie się zgadzam, ale każdy ma swoje podejście. Siedzicie może w polskim gamingu? Z chęcią obejrzalbym materiał z Waszymi typami.
Ziomus trochę Cię oderwalo od rzeczywistości myśląc że kurs spółki rośnie przez całe jej życie, nawet kupując spółki jak lpp czy tesla które rosną cały czas nie zapominajmy że ich kurs nie ma nic wspólnego z rzeczywista wartością księgowa. Ja wolę zebymoj kurs stał w miejscu i firma splacila mi te pieniądze dywidenda niż po 10 latach nic nie mieć bo balonik pęknie i spadnie cena o 90%. Ty mówisz tylko o teorii która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Bo spółki na giełdzie nie są wycenia e że względu na wartość księgową tylko na podstawie nastroju graczy. A dywidenda jest realnym zyskiem nie zależnym od nastroju na rynku. Na GPW zbankrutowalo ponad 50 spółek żadna z nich ani razu nie wyplacila dywidendy. To tak jakbyś miał swoją firmę był prezesem i byś nie brał wynagrodzenia tylko inwestowal swoją wypłatę w firmę, bo kiedyś sprzedaż ja drożej. Dziękuję i polecam przejść Panu na krypto tam nie ma dywidend.
tylko że są ludzie którzy po prostu zrobili miliardy na kryptowalutach albo na marce odzieżowej czy jakimś innym unicornie i chcą je bezpiecznie ulokować i mieć dochód pasywny bo trzeba przecież za coś kupić jedzenie opłacić rachunki itd
1. Wystarczy zamknąć się w ramach IKE i podatku nie ma. 2. Są właśnie idealne dla inwestora indywidualnego, bo rzadziej musi tasować pozycje w portfelu.
Jeden z lepszych kanałów o inwestowaniu. Tak trzymajcie. Jeszcze mała prośba :) Moglibyście zrobić film albo wpis o strategii Daniela. Jak dzieli kapitał procentowo pomiędzy BSW, Byki i na bardziej ryzykowne spółki? Czy "dorabia" jeszcze na innych instrumentach: opcje, kontrakty itp i jaki to jest procent portfela.
Wszystko fajnie, pięknie ale zależy od tego jaki typ portfela ktoś prowadzi, co mu odpowiada, jaka ma dywersyfikację ogólnie w zakresie majątku. Dla mnie spółki dywidendowe są niezbedne w portfelu fire. Co więcej, odciecie dywidendy mnie nie interesuje, traktuję to jako chwilową korektę a przy zakupie akcji za 19$ i jej cenie w dniu dywidendy to 60$ to mówiąc szczerze, nie interesuje mnie spadek o te kilka centów. W tym przypadku chodzi zupełnie o co innego w inwestycji.
Ogólnie widać, że masz duże doświadczenie i szanuję, że dzielisz się swoją wiedzą z innymi, ale tym razem wg mnie się nie popisałeś... Teoria, teorią, a praktyka swoje. Patrząc na "polskie podwórko", pokaż mi firmy nie dywidendowe, które reinwestują swoje zyski w wykup akcji, albo przeznaczają na dalszy rozwój i jakoś znacząco górują we wzrostach na tle tych dywidendowych... Odpowiem za Ciebie, nie ma takich ;) A jeżeli takie znajdziemy, to garstkę. Druga sprawa.... Twierdzisz, że spółki dywidendowe po wypłacie należnych środków akcjonariuszom tracą na wartości co też jest totalną bzdurą, wystarczy spojrzeć na miesiące lipiec-wrzesień (większość jest już po wypłacie dywidend) jakoś ich notowania znacząco nie spadły, przeciwnie większość z nich nadal zalicza wzrosty, czyt. ORLEN,PZU,KĘTY itp. Więc sorry przesympatyczny kolego, ale w tym aspekcie totalnie się z Tobą nie zgodzę. Mimo wszystko dalej śledzę kanał i życzę wielu sukcesów :)
Nowy rząd obiecał likwidację podatku belki, więc czekamy. IKE i IKZE fajna rzecz, ale mam wrażenie, że nie dożyję 60-65 lat + wtedy już pieniądze nie będą mi tak potrzebne jak powiedzmy za 8-13 lat jak będę miał 40-45, chyba, że na podtrzymywanie przy życiu warzywa. Na IKE też chyba nie można kupować amerykańskich spółek? Raczej ciężko ulepić sensowny portfel z polskich spółek?
Zależy od konkretnej instytucji finansowej w której zakłada się IKE - w Mbanku można kupować zagraniczne ETF'y, więc zapewne istnieje jakieś IKE z możliwością zakupu spółek Amerykańskich. A jak potrzeba pieniędzy przed 60, to zawsze można środki z IKE (całość lub część) wycofać - oczywiście przed 60 trzeba będzie zapłacić podatek belki, ale i tak płaci się go dopiero w momencie wycofania tych środków
Ta analiza wydaje mi się trochę zbyt uproszczona. Co z okresami bessy? 20% wzrost rok-rocznie to dosyć konkretny, raczej nie powinien być średnią wzrostu na okresie 5 lat. W taki sposób możemy sobie również założyć, że średni zysk rocznie wynosi 1% (i wtedy dywidenda 1% oznacza konkretny przychód) lub 100% - znowu wynik bez sensu. Dlaczego akuratnie 20? Ta liczba wcale nie musi być sensowna. Jak ta sytuacja wygląda, gdy spółka ma wymóg podwyższania dywidend co roku i inwestujemy w średnim terminie (np. 3-5 lat)? Poza tym przy sprzedaży akcji niedywidendowych podatek belki też zabiera nam 19%. Porównanie S&P/S&P-dywidenowe dobry pomysł, ale znowu wydaje mi się, że to trochę za mało. Książkowo teoria brzmi sensownie, ale porównanie powinno być przeprowadzone na kilku konkretnych spółkach. Wydaje mi się, że gdyby - w praktyce - inwestowanie dywidendowe zawsze dawało niższe stopy zwrotu, to nie byłoby tylu chętnych na dywidendy, również instytucjonalnych. Co jeżeli dobre wyniki spółki niedywidendowej zostaną np. źle zainwestowane? Czy dywidenda nie ogranicza ryzyka? Pozdrawiam
Wypłacanie dywidendy ma jedynie sens gdy masz na tyle duzy portfel, ze kasa z dywidend zmienia ci zycie. A podatki i tak zapłacisz, jak nie ty to twoje dzieci 😂
Dlatego jego spółka nie wypłaca dywidendę. Dywidenda ma sens dla osób, które tą dywidendę konsumują - W. Buffett opłaca nią część ubezpieczycielską w swoim biznesie: m.ruclips.net/video/-T0GNGVoZUY/видео.html
Myślałem, że to fajny kanał. A tu się okazuje, że jednak trzeba odsubskrybować. W swoich obliczeniach nie wziąłeś pod uwagę, że założony przez Cb wzrost kursu akcji o 20% rocznie (co samo w sobie jest mocnym absurdem) nie wiąże się ze wzrostem wypłacanej dywidendy
@@zeusik1000 Załama. Matematyka na poziomie podstawówki. Jak kurs akcji nie będzie rósł to przy inwestowaniu dywidendowym będziesz na minusie. Przecież zapłacisz podatek w każdym kwartale. A ktoś kto nie dostaje dywidend będzie na 0. A jak mówisz o tym, że po wypłacie dywidendy i odcięciu od kursu kurs wraca do tego samego poziomu, to jest to rośnięcie kursu, i w takim razie porównuj to też do spółki nie dywidendowej, której kurs rośnie. Takie porównanie masz w wideo.
Głupoty piszesz,mając np.akvje spółki po 10 latach zaroblisasz np 500 a wydałeś 500 czyli masz zysk i dalej xkcje czyli już 2 akcesoria masz i po następnym 10 latach znowu przyjedzie, wrzucasz to w IKE makler i nie płacisz, od niczego podatku do 20 tys rocznie
Niby się zgadza jak ktoś patrzy wyłącznie na zysk a nie na bezpieczeństwo. Spółki które nie wypłacają dywidendy przez minimum 10 lat regularnie adekwatnie wzrostowo do inflacji to są obarczone większym ryzykiem że coś może się stac u nich a spółki które wypłacają moim zdaniem mają przewagę rynkowa bo mimo bess jakie chociażby przeszły nadal wypłacają więc radzą sobie lepiej podczas kryzysów
Cieszę się ze wpadłem na wasz kanał. Uważam że jest jednym z lepszych na pl yt. Zdumiewa iczba głupiomędrków aktywizujacych się w komentarzach zamiast wykorzystania poświęcanego czasu na zrobienie własnego autorstwa filmów. Czyżby obawiali sie jak zostaną ocenieni przez widzów jako tworcy? Hehe! Dziękuję za rzetelna pracę .
Materiałów pokazujących, że autor tego pseudowywodu się myli jest w necie masa. Ale takie głupoty trzeba sprowadzać do pionu, bo potem ktoś nie mający pojęcia o temacie jeszcze tu trafi i przyjmie za pewnik absurdalne tezy autora
Z tego filmu wynika ,że masz nikłe poecie o inwestowaniu dywidendowym i zajmij sie lepiej tradingiem. My inwestujemy w wartość staramy sie kupować tanio bez konieczności oddawania tych akcji drogo. My nie handlujemy tylko sie bogacimy krok po kroku. Wy sobie trajdujcie gdzie 90% "inwestorów" czysci rachunki a ja chetnie będę płacił podatki od zysku i spał spokojnie.
Łoooo panie , ale odlot , słyszę dużo teorii ale mało praktyki . Wprowadza pan ludzi w błąd polecam badania na temat spółek dywidendowych w USA można znaleźć badania na 100-u letniej historii
Logika przedstawiona w filmiku oparta na bardzo prostych i ograniczonych założeniach:
- ciągły 20% wzrost - serio? A co w przypadku długotrwałej bessy?
- brak uwzględnienia i porównania tego jak w ogóle radzą sobie na giełdzie spółki dywidendowe i reszta - wspomniał o tym w komentarzu Jan Werbiński
- brak przedstawienia konta IKE/IKZE (ważne dla np. dywidend z UK, bo w przypadku IKE podatek od tych spółek wynosi okrągłe 0)
Krótko, do rzeczy, przedstawione fajnie, ale bardzo powierzchownie i nierzetelnie. Pozdrawiam :)
przecież od zysku z akcji też płacisz podatek taki sam jak z dywidendy.
@@wBacz nie pamiętam już dokladnie i nie bede powtarzal sobie filmu, ale na IKE/IKZE nie placisz, a w UK nie ma podatku od dywidendy, wiec nie płacisz żadnego podatku w takim wypadku.
@@tomw4849 no to dywidendy na IKE też nie płącisz. Chcę powiedzieć, że podatek jest taki sam przy dywidendzie i przy wzroście akcji
@@wBacz nie rozumiem jak to sie ma do mojego komentarza, ale masz racje
@@tomw4849 no zgadzam się z Tobą i odpowiedziałem kolejny punkt do Twojej listy argumentów
Z całym szacunkiem ale to są właśnie mity inwestowania dywidendowego. Przecież spółka i tak zapłaci podatek od swojego zysku, musiałaby cały zysk inwestować kupując aktywa trwałe bądź mając koszty operacyjne. Po drugie nadmiarowy zysk gnije na koncie spółki nic nie robiąc, dobre spółki nie zawsze są w stanie rosnąc w takim tempie w jakim zdobywają gotówkę i każda bardzo dobra korporacja tak obecnie ma. Tzn. ma góry siana z którym nie wie co dosłownie robić i kupuje całą masę gówno startupów nie dając akcjonariuszom żadnej realnej wartości. Celem firmy nie jest mielenie pieniądza ale dawanie zysku jej właścicielom, trzeba to traktować dokładnie tak jakbyś założył własną firmę, ciebie nie powinno interesować ile cała ta twoja maszyna jest warta ale jakie zyski generuje, bo ma ci to dawać pasywne dochody. Nie wspomniałeś również jaka jest alternatywa, spółki growth w Polsce to jest totalny ściek - latają góra-dół, to może działa ale tylko w USA, choć patrząc na to co stało się z Facebookiem.... gdzie spadek zysków był niewielki a wzrost subskrybentów się zatrzymał to jest to czysta spekulacja (to widać, spółki growth to medialne spółki - więcej tam jest emocji niż zdrowej logiki). Wyobraź sobie że kupiłeś takiego Facebooka na górce, bo masa guru ci mówiła że jest dobrze wyceniony... teraz możesz czekać 2-3 lat aż ci się w ogóle coś zwróci. Cena akcji spółek dywidendowych nie spadnie aż tak ponieważ masz dywidendę, inwestorzy widzą stopy zwrotu z niej i po prostu je kupują.
Brakuje mi kilku zalet strategii dywidendowej:
1. To że spółka nie wypłaca dywidendy, nie znaczy to że mądrze potrafi zagospodarować ten kapitał. Dlatego dużym plusem, tej strategii jest to, że zarząd nie jest wręcz zmuszony szukać jakichkolwiek inwestycji co by te pieniądze nie leżały. Pomijam fakt, że lepszym rozwiązaniem byłby skup akcji, jednak nie zawsze okoliczności temu sprzyjają np szyt hossy, to marnotrawienie gotówki.
2. Inwestując w spółki dywidendowe, zawsze jest trochę gotówki w portfelu co jest dobre. Poza nielicznymi przypadkami, nie powinno się trzymać 100% kapitału w akcjach, zdrowy balans to 10-15% w obligacjach (gotówce). Daje to też pole manewru kiedy pojawiają się okazje rynkowe, a te zawsze się trafiają!
3. Patrząc na nasz rodzimy WiG raczej regułą jest że spółki dywidendowe, są obarczone mniejszym ryzykiem. Mieliśmy mnóstwo przykładów, kiedy po sukcesach zarząd osiada na laurach, i zaczyna się robić nieciekawie (taki mamy klimat giełdowy).
Podsumowując uważam, że strategia dywidendowa na naszym Wigu to dobry kompromis pomiędzy stopą zwrotu a zyskami. I początkujący inwestor powinien się skłonić ku tej strategii, aby nabrać doświadczenia na spokojniejszych wodach.
Slabym punktem strategii która chwalisz jest fakt iz zyski nie zawsze przekladaja sie na kurs akcji. Zwlaszcza na GPW mamy wiele przypadkow gdy wyniki sa rekordowe a kurs spada:)
To chyba zgodnie z kupuj plotki sprzedawaj fakty. Pojawiły się dobre wyniki spółki to inwestorzy realizują zysk :)
@@Micha-xz3dw all in games jak byla premiera ghostrunner - 24zl i od tego czasu tylko spada :D
@@Adrian_No CDP mimo mrzonek o Wieśku 4 ma ostatnio jeszcze zabawniej :D
@@adrianbadzmierowski8857 dawno sprzedałem cdp ze stratą, dywersyfikacja portfela i trochę czasu i strata się wyrówna :D
@@adrianbadzmierowski8857 zobacz ile jest otwartych krotkich pozycji na cdp...
Inwestowanie dywidendowe ma sens gdy chcesz odkładać pieniądze, wygrać z inflacją i nie martwić się kursem akcji. Zwrot kilka % rocznie w zupełności wystarcza. Przez 20 lat kurs akcji może spaść ze 100zł do 10zł i z powrotem wzrosnąć do 100zł. Każdy zwykły inwestor wyszedłby na dużej stracie a inwestor dywidendowy zgarnia swoje % i trzyma akcje. Co ciekawe, w czasie bessy spółki dywidendowe spadają mniej niż te, które dywidendy nie wypłacają. Inwestując przez IKE nie płaci się podatku.
dokładnie drogą do "bogactwa" na giełdzie jest spekulacja akcjami a nie inwestowanie dywidendowe, tylko że na spekulacjach akcjami większość spekulantów traci !!!
Ja bardzo lubię inwestować w spółki dywidendowe. Jest to dla mnie oznaka, że spółka jest zdrowa i zarabia realną gotówkę. W sprawozdaniach można różne machlojki robić. Wyjątek to młode spółki, które kasę mogą w 100% inwestować w rozwój firmy, ale od dojrzałej firmy oczekuję dywidendy.
tak, tyłko przy reinwestowaniu z dywidentów możesz powiększyć łączna ilość akcyj, w tym czasie jak zysk ze spólki bez dywidentów otrzymaś dopiero w moment sprzedaży
Podając odpowiednie przykłady można udowodnić wszystko. Po 5 latach upadają obie spółki. To przynajmniej 50% kapitału odzyskałem.
Mając spółki dywidendowe w portfelu to kury które mi znoszą złote jajka.
Można się z tego spokojnie utrzymywać.
Wolę to niż jak większość ludzi w Polsce ładują sie w nieruchomości. Stopa zwrotu na poziomie 4 procent.
Wybiera się te spółki które przeznaczają na wypłatę dywidendy 30-50procet swojego zysku a resztę inwestują.
Na IKE nie ma podatku Belki
Nie zapłaci pod. Belki wypłacając kasę po 65 roku życia
@@dariuszpiesiewicz3139 chyba po 60tym?
@@MGradowskiTrip racja IKE po 60 A IKZE po 65-tym
Súper jasne wyjaśnienia i bardzo praktyczne. Bardzo dziekuje😊
Tak, dla tego przykładu może ok. Ale kto rozsądny kupuje akcje dywidendowe że stopą zwrotu 3% ? Ja nie 🙂 Wystarczy, że kurs na przestrzeni lat się prawie nie zmienia a nawet spada i inwestowanie dywidendowe wygrywa. W stabilnych spółkach dywidenda powiększa się z biegiem lat a w najgorszym przypadku nie zmienia się. Ja inwestuje ile mam limitu na IKE i IKZE i reinwestuje dalej wypłaty. Na normalnych maklerskich tylko w części. Czasem uda się dostać dywidendę i zarobić na wzroście akcji w średnim terminie.
Widać że autor nie sprawdził statystyk zwrotu całkowitego, wraz z dywidendą, ze spółek które ją wypłacają względem tych, które jej nie płacą.
A dlaczego miałby to robić? Przecież w ten sposób porównałby też z gniotami.
@@RtoipKa Tak, o takim porównaniu piszę. Wszystko, w tym gnioty dywidendowe vs wszystko, w tym gnioty nie płacące dywidendy.
Czyli opłaca się dywidendowo czy nie😅 Bo sporo pracy przy rozliczeniach podatków z USA
Jeżeli broker nie oferuje PIT lub eksportu danych do obróbki przez strony automatyzujące rozliczenie, to dla mnie jest to za dużo roboty i bym nie ryzykował jeśli jest dużo transakcji. Są firmy co wypłacają małą dywidendę co miesiąc. I weź teraz dwanaście razy kurs NBP i liczyć to wszystko.
@@cnc3688
Super, że przedstawiliście książkową teorię bo każdy powinien ją znać i rozumieć, tj. to że dywidenda jest odcinana z kapitału i faktycznie nie może być reinwestowana przez spółkę. Tak że jak już znamy model książkowy to poniżej filmik o tym jak jest w praktyce. Zaznaczam że nic mnie nie łączy z autorem tego filmiku. W skrócie, na rynku, szczególnie Amerykańskim (to moja ocena, może mylna, może w Europie też tak jest, nie wiem bo na Europę nie patrzę), jest bias/skrzywienie w stronę korzystną dla spółek dywidendowych, przez ogólny "klimat" w okół nich. Warto zobaczyć na Amerykańskie fora gdzie np ludzie chwalą się posiadaniem akcji Forda dziedziczonych po ojcu który to dostał je pracując w fabryce. Dodatkowo w przypadku spółek value, gdzie potencjał wzrostu jest już ograniczony, też naturalną konsekwencją jest wprowadzenie dywidendy, bo inaczej spółka by po prostu gromadziła gotówkę. Obrazowo, jak jesteś coca colą to nie masz już jak zainwestować wszystkich zarobionych pieniędzy by z tego wygenerować jeszcze większy wzrost bo już masz globalną pozycję; ten nadmiar który nie idzie na inwestycje więc wypłacasz akcjonariuszom, co zresztą jest przecież sednem i leży u podstaw samego pomysłu spółki akcyjnej. Dane statystyczne na ten temat w poniższym filmiku. Więc powtarzam, powyższy filmik to taka książkowa teoria, jak najbardziej prawdziwa i brak tej wiedzy byłby dyskwalifikujący jesli chodzi o inwestowanie (bo to podstawowa wiedza o mechanizmie odcinania dywidendy, podatkach i matematyce procenta składanego), natomiast w celu dalszego zgłębienia tematu zapraszam tu:
ruclips.net/video/tBaKOHNmzts/видео.html
To też jest dobre, akurat o tym temacie np w 12:45: ruclips.net/video/c20_S-QgvsA/видео.html
Bardzo dobry film omawia jeden przypadek.
W USA podatek od dywidendy jest pobierany w wysokości 15% jeżeli trzymamy akcje powyżej 12 miesięcy, jeżeli trzymamy akcje krócej niż 12 miesięcy podatek jest dużo wyższy ( zależy od twojego dochodu) Co najmniej ja tak się rozliczam, a rozliczę mnie biuro w USA.
Wydaje mi się że jakiś % portfela szczególnie jak jest spory warto mieć w dywidendach. Tym bardziej jak się nie spieszy i można je trzymać te 10 lat.
W przypadku spółek dywidendowych inwestycja zwraca się z czasem sama (bez handlu akcjami) i nawet jeśli po 10 latach spółka zbankrutuje, to część inwestycji jest odzyskana, ryzyko inwestycji maleje z czasem.
De facto jest to kolejny argument, dla którego strategia dywidendowa nie koniecznie jest dobrym wyborem - często spółki trzymane są tylko dla dywidendy, mimo, że wyniki finansowe się pogarszają, spółka nie chce przerwać swoją dobrą historię dywidendową i dalej się swoimi zyskami dzieli, co później kończy się zarówno dla inwestora jak i dla samej spółki źle. Kiedy wyniki i perspektywy się pogarszają, nie ważne czy jest to spółka dywidendowa, czy nie jest, wtedy firmę trzeba sprzedać.
Jeszcze raz powtórzę - nie uważamy, że strategia dywidendowa jest zła, trzeba tylko potrafić ją dobrze zastosować. Strategia dywidendowa ma sens dla osób, które chcą tą dywidendę konsumować lub potrzebują psychologicznego wsparcia w formie przypływu gotówkowego - o czym też w filmie mowa. Dla całej reszty, czyli dla inwestora , który ma długi horyzont czasowy, który ma do dyspozycji mniejszy kapitał, który nie chce konsumować dywidendę, który handluje aktywnie i który jest w trakcie budowy kapitału i regularnie powiększa swój portfel kolejnymi wpłatami, strategia dywidendowa z punktu optymalizacyjnego, jest złą strategią.
Gdyby tak opakować w ike i ikze spółki dywidendowe czy nie doszłoby do pominięcie podatku belki i jako dodatek byłoby łagodzenie systemu zamrożenia pieniędzy do 60 i 65 roku życia?
W krajach takich jak PL ważna jest także wiarygodność. Spółki dywidendowe, które od dawna płacą dywidendy są na świeczniku. Zwłaszcza duże o uznanej renomie. Muszą także gospodarować na tyle sprawnie i uczciwie, że wypracowują tego typu nadwyżki. Po drugiej stronie mamy spółkę, która dopisuje sobie na papierze majątek, a jak przydzie co do czego to zarzadu będziesz szukał w Izraelu, który nie ma umów ekstradycyjnych z PL. Patrz np. PCZ S.A. W Polsce nie możesz wierzyć liczbom, stąd popularność blue chipów dywidendowych. I to jest całe sedno tego fenomenu. Bo generalnie to racja - płaci się tylko podatek i traci na potencjalnym procencie składanym.
Dobra robota. Pozdrawiam
Dywidenda jest po to, żeby ze zgromadzonego majątku korzystać. A podatki po to, żeby móc z niego korzystać w cywilizowanych warunkach.
Pokazany tylko punkt widzenia przeciwnika, a kontrargumentów nie poruszono. Bardzo słaby jednostronny materiał!
dzięki, dużo ciekawych rzeczy
Ciekawe podejście do tematu. Prawda jest taka, że spółki na wczesnym etapie i mocno rozwijające się z wysoką wewnętrzną stopą zwrotu, lepiej jak nie wypłacają dywidendy, tylko inwestują w swój biznes. Wykazywanie straty księgowej też jest dla nich dobre bo zapłacony podatek obniżałby im środki na wewnętrzne inwestycje.
Twoj przykład jest bardzo ograniczony i zakłamuje rzeczywistość. I to nawet nie chodzi o wzrosty 20% rocznie, ale o sam fakt wypłacania 10% dywidendy =20zl. W drugim roku to już będzie 8%… a nie 10%, a firmy z założenia starają się utrzymywać wypłacany % dywidendy, po to żeby przyciągać nowych inwestorów i dawać powody do reinwestowania dywidend. Wzrost ceny akcji wymusza zwiększanie wypłacających dywidend co niewspółmiernie zwiększa majątek inwestora, co u Ciebie nie zostało pokazane.
dobra tylko która spółka która wypłaca stały procent dywidendy rośnie dodatkowo 20proc rocznie, zazwyczaj jest to zdecydowanie mniej a czasem jest to wieloletni trend boczny.
@@kupczyn1905 To jest już kwestia założenia do przykładu, który jest oderwany od rzeczywistości. :-)
@@kupczyn1905 Gazprom
@@krzysztofsek9238 świetny przykład.
Ciekawie opowiada, ale zakladac ,ze cos na gieldzie bedzie stale to sredni pomysl. Podejrzewam ,ze chcieli zrobic zasiegi wrzucajac filmik, ktory wywola kontrowersje.
sam konkret szacun za tak cenny material!
Wszystko jest ok, ale tylko z matematycznego punktu widzenia. Pytanie jaki jest sens maksymalizować szybkość budowania majątku tylko po to żeby chcąc z niego skorzystać być zmuszonym do jego sprzedaży :) ale może to już kwestia bardziej filozoficzna :)
Ciekawy materiał, dzięki :)
Błędy logiczne : 1) kurs akcji wzrasta do poprzedniego poziomu zwykle w ciągu 2 tygodni czyli nie stoi w miejscu 2)inwestując w ramach IKE i akcje polskich firm na GPW płaci się ZERO podatku 3) inwestując dywidendowo chce się mieć stabilne wypłaty gotówki docelowo a nie hipoteczne nie zrealizowane zyski z rosnącej ceny akcji 4) wypłaty dywidend dyscyplinują spółki pod względem cash flow 5) spółka powinna osiągać zysk i jest to pozytywne i uwaga spółka od zysku płaci podatek bo od zysku płaci się podatek! I to jest normalne!
Bardzo ciekawe spojrzenie i przydatne informacje. Mysle ze spolki dywidendowej maja sens w przypadku IKE/IKZE lub gdy ktos nie chce sie za bardzo martwic i poswiecac czasu na "pilnowanie spolki" zbyt czesto.
dosyć Ciekawy materiał ale nie uwzględnia wszystkich aspektów inwestowania w dywidendy Rozumiem że tak krótkim filmie nie dało się tego zawrzeć
No fenomenalnie, już widzę jak te akcje idą tylko w górę i wszyscy jesteśmy milionerami. Za parę lat nie będzie ludzi biednych. Wszyscy będą jeździć bentlejami i pływać w prywatnych basenach na dachach wieżowców.
A co gdyby w wyliczeniach z 9:00 uwzględnić zyski z dywidendy w ponowny zakup akcji spółki? Rozumiem, że wtedy zysk z procentu składanego byłby taki sam jak w przypadku zakupu akcji spółki, która nie wypłaca dywidendy?
Nie sprzeczam się z faktami. Materiał czysto teoretyczny.Ap DY po prostu mają taki model działania i nic tego nie zmieni. Porównywanie jabłek z gruszkami niewiele mówi oprócz tego że to owoce.Rozumiem wywód gdyby ta sama sp dawała ekspozycję na swoje akcje albo wyplacajace DY albo nie. Jestem inwestorem dywidendowym statystyczny wzrost wartosci portfela to 15% plus DY 7,5%. Mało? Dodatkowym atutem jest to że w momencie gdy wszyscy boją się bessy ja czekam z utęsknieniem by dobrać do portfela. Co 5 lat podwojenie kapitału plus spokój w zarządzaniu portfelem to kwintesencja inwestowania.
Czy możesz zdradzić więcej na temat Twojego modelu inwestowania? Lokalnie czy zagranicznie? ETF czy może własny dobór spółek? Powoli dorastam do inwestowania w ten sposób i każdą wiedzę chętnie przyjmę :)
Bardzo spłycona "analiza". Trochę wstyd. Na dodatek prezentujecie takie "herezje", że głowa boli. Wychodzi na to, że lepiej inwestować w spółki, które przynoszą straty, bo od zysków trzeba zapłacić podatek... naprawdę ciekawe podejście.
Biorąc pod uwagę tylko matematykę, oczywiście masz rację. Biorąc jednak pod uwagę psychologiczny aspekt, co się dzieje, gdy systematycznie nie musisz rozliczać się z inwestorami, to istnieje wyższe ryzyko, że spółka przeinwestuje lub zainwestuje w sektor, który spółkę zatrzyma lub rozwali. Dywidenda jest pewnym hamulcem, który ma swój koszt. Wracając do liczb, to wystarczy wziąć excella, aby dojść do wniosku, że ważniejszy jest KAPITAŁ w długoterminowym osiąganiu zysków, a nie jeden-dwa lub trzy punkty procentowe wyższych zwrotów z inwestycji.
Reasumując, dywidenda daje mniejszy zwrot z inwestycji (w ujęciu procentowym), w zamian za większe bezpieczeństwo, które wynika z celów spółki.
Podajesz też zestawienie w ciągu 8 lat (Sp. dywidendowe vs S&P500) - aby być uczciwym, zestaw te same dane z 20 lat - bo tam dopiero zaczyna się magia podejścia dywidendowego.
Fajnie się opaliles
Super, dzięki.
INWESTOWANIE DYWIDENDOWE TO INWESTOWANIE DLA PRZYPŁYWU PIENIĘŻNEGO, NIE DLA MAKSYMALIZACJI STOPY ZWROTU.
W filmie nie mówimy o tym, że spółki dywidendowe są "złe". Chodzi o to aby wiedzieć, dla kogo strategia ta jest odpowiednia i że budując długoterminowy portfel, przechodzi się kolejne etapy, gdzie na początku powinno się koncentrować na maksymalizacji stopy zwrotu. Wraz z osiągnięciem dostatecznej wielkości można dywidendy wykorzystać do pokrywania stałych kosztów lub po prostu do konsumpcji, a nie reinwestowania ich z powrotem na rynku. Bo przy reinwestowaniu opodatkowany zysk z powrotem wraca do firmy, czyli dla lepszego zrozumienia: prowadząc firmę i wypłacając sobie zysk, płacę od tego podatek, za wypłatę w formie dywidendy, znowu podatek i kiedy pieniądze te z powrotem reinwestuje w swoją firmę, wracają do niej środki, które wcześniej dwa razy o podatek zostały uszczuplone. Dlatego lepiej jest w takim przypadku od razu zainwestować w spółkę, która swoje zyski sama przeznacza na rozwój firmy.
Znowu spłycacie - to, że spółka zachowuje zyski, zamiast je wypłacać i płacić tym samym zbędny podatek, dla powodzenia wymaga jeszcze jednego "detalu" - spółka musi mieć możliwości i umieć te środki dobrze zainwestować. Z czym bywa różnie. A reinwestowanie u wszystkich znanych mi inwestorów dywidendowych nie polega na wrzucaniu z powrotem kasy w tą spółkę, która ją wypłaciła, ale w tą, która aktualnie jest lepszym zakupem lub trzymanie gotówki na okazje.
@@wojtekpustelnik6058 jeśli spółka nie potrafi dobrze swoje zyski zagospodarować, to jest to słaba spółka.
@ To podajcie ile proszę wynosi średnioroczne saldo gotówki w Apple. Słaba spółka? No i znowu okropne spłycenie tematu. Widać, że nigdy nie zarządzaliście firmą :) Jeśli mam spółkę nieruchomościową, taki prywatny REIT, to wypłata gotówki zamiast jej reinwestowania na górce dowodzi, że mam słaby biznes i słabą spółkę?
@ Niestety linki są usuwane ;) A chciałem pokazać wyniki długoterminowe spółki dywidendowe vs niedywidendowe. Wyniki są miażdżące. Może poszukacie i odniesiecie się do tego?
Inna sprawa - IKE/IKZE, 401k itp.
Bardzo ciekawy materiał. Co jeżeli jednak spółka wypłaca rosnącą dywidendę? Na przykład po 10 latach Twoja dywidenda jest dwukrotnie wyższa od tej, w momencie kupowania.
Matematyka się nie zmieni, zależności pozostaną takie same ;)
Dokładnie, z tym, że dywidenda będzie dwa razy większa, a akcje spadną tylko o połowę tej kwoty, co otrzymamy. I to jest o wiele bardzie opłacalny scenariusz, od tego który został zamieszczony w Pana filmie.
@@adamkrasowski7020 akcje nie spadają o połowę kwoty wypłaconej dywidendy... jak spółka podwyższy dywidendę to również i kurs akcji o tą wartość zostanie skorygowany
Już myślałem, że nie wspomnicie o aspekcie behawioralnym dywidend, ale jednak było 😉
ja mam sporo spółek dywidendowych, ale odcinek oglądałem ze spokojem, bo dobierałem je według zaleceń z książki Daniela 😎
Czyli cały mój portfel emerytalny oparty na etfach tr jest do niczego?
tak
Bez sensu. Jak się nic nie zmienia, jak dostajemy przepływ pieniężny na rachunek. Co mi po spółce, która inwestuje w swoje zasoby, jak może to być inwestycja nietrafiona i akcjonariusz będzie stratny, bo spółka utopiła środki pieniężne a kurs spadł. Lepszy układ- 50/50- środki w firmie i na dywidendę.
Moim zdaniem dopiero po zgromadzeniu odpowiedniego kapitału poprzez inwestowanie w spółki prowzrostowe, wtedy warto przejść na spółki dywidendowe bo jeśli ktoś ma 20 lat i horyzont to emerytura to zdecydowanie lepiej na tym wyjdzie niż od razu wpchanie się w spółki dywidendowe.
nie wiem. zapłacić 19% belki, tylko po to żeby mieć tą samą stopę zwrotu?
jedynie w czasie bessy na prowzrostowej nie będziesz wypłacać taka różnica
czyli jednak można nie mieć podwójnego opodatkowania od spółek amerykańskich? a jak to wygląda trzymając akcje o brokera SAXO?
Co sądzisz o reitach stany azja mam na myśli kumulacje dywident
REITy kumulujące dywidendy? REITy są dlatego REITami bo są zobligowani min. 90% zysków wypłacać w formie dywidendy (za to mają pewne ulgi podatkowe).
Chyba, że mówimy o ETFach na REITy, które akumulują dywidendę?
@ o te pierwsze mi chodziło dzieki za info pozdrawiam i to napewno duży argument z tym 90procent ale fajnie by było niedowartościowane kupuć p/b 0,9 to już by psyche ustabilizowało przy obsuwie delikatnym
Czy są etfy dywidentowe np na cay swiat albo np sp500?
Drugie pytanie. Czy sa etfy dywidentowe ale Ike/ikez by nie placic podstku oraz jak je wyszukac?
Są takie ETFy. Na justetf.com można znaleźć według wybranych kryteriów ;)
Super przydatne informacje , dzięki 👍
Oblicz na spółce Kety gdybys kupil po 50zl...co panie slabo.dywidenda tez wzrasta w czasie na ogol z kursem akcji.. Wiec polecam obliczyc..
Kupować trzeba spółki dobre. Ograniczanie się tylko do tych dywidendowych czy też odwrotnie, jest bez sensu. Swoją drogą super film, bo pokazuje nie tylko plusy inwestowania dywidendowego, ale też minusy. A takie też są oczywiście.
Jest jedna rzecz, o której nikt chyba nie mówi, za to wszyscy skupiają się na tym, że dywidenda jest odcinana od kursu przez co suma jest zerowa, a nawet ujemna przez podatek.
Otóż chodzi o to, że przez odcięcie dywidendy od kursu i spadku akcji, dostajemy gotówkę, za którą możemy kupić kolejne akcje. Finansowo jest to nieoptymalne, ALE w tym momencie powiększamy nasz udział w spółce.
Przykład: spółka grujecie sady wyemitowała 1000 akcji, my kupiliśmy 100 akcji(10% spółki) po 100 zł. Każda. Po roku cena akcji nadal wynosi 100 zł , ale spółka wypłaca 10 zł dywidendy za akcje, a my po podatku dostajemy 8,1zł. Kurs akcji spada do 90 zł, a my otrzymaliśmy 810 zł, za co dokupiliśmy 9 akcji.
Finalnie mamy 109 akcji, czyli nasz udział w całej spółce wynosi teraz 10,9%
a jak by etf dist.miec w ike ?
nie dałem rady do końca moje 30letnie doświadczenie powiedziało mi że niemasz chłopcze elementernej wiedzy
Long live the IKE 😜👍🥃
3:15 To Ameryka opodatkowuje obcokrajowców na 30% u źródła. W Revolucie jest właśnie 30% podatku od dywidendy.
"Płacisz podatek od przyrostu kursu akcji" ?? Jak to?
Apropo opłaty 2x15% u Polskiego brokera, kontaktowałem się swego czasu z DM BOŚ i pisali że w tym roku mają to załatwić tak żeby było płacone raz.
GoodJob!
Oceny wskazują, że chyba jakoś zabolało :)
Nie rozumiem mechaniki odcięcia dywidendy od kursu. Przecież cena to efekt gry popytu i podarzy a wartość księgowa nie jest jedynym czynnikiem kształtującym ceny akcji
To tak jak bym poszedł z krową na bazar chciał sprzedać ją za 100pln, znalazł klienta i już bym sprzedał a on kupił... A tu nagle przychodzi nie wiadomo kto i nie wiadomo po co i mówi: Ty nie sprzedaż a ty nie kupisz za 100 bo ta krowa dała mleka za 10 więc ty kupisz za 90 a ty sprzedasz za 90 - no niepojęty Absurd.
Ten przykład to niezła manipulacja 😉
Nie uwzględnia w ogóle tego, że wypłacona dywidenda też już może pracować, i przynosić zyski.
Pominięty został też fakt, że raczej nikt nie inwestuje w bankruta tylko z powodu zapowiedzianej dywidendy, ale sprawdza co się z jego własnością dzieje.
Piszę to, gdzie mogę, bo jest plaga w posługiwaniu się poprawną polszczyzną w kwestii tego jednego błędu, który u Pana dostrzegam również. Już spieszę z pomocą, bo jako humanista czuję się w obowiązku.
Mianowicie przykład już z pierwszych minut filmu:
⛔️rosnom
✅️rosną
To kwestia liczby mnogiej lub pojedynczej. To proste. Już wyjaśniam.
1. W przykładach poniżej mówimy o liczbie pojedynczej:
✅️Jestem z kolegą (jeden kolega).
⛔️Jestem z kolegom.
✅️Jestem z koleżanką (jedną).
⛔️Jestem z koleżankom.
✅️Idę z dziewczyną (jedną).
⛔️Idę z dziewczynom.
2. W przykładach poniżej mówimy o liczbie mnogiej (kilka).
⛔️Dam dziewczyną z klasy kwiaty.
✅️Dam dziewczynom z klasy kwiaty.
⬆️ Mowa tu o wielu dziewczynach.
Liczba pojedyncza: Z dziewczynĄ.
Liczba mnoga: Dam dziewczynOM.
Dalej.
⛔️Inwestorzy inwestujom.
✅️Inwestorzy inwestują.
Nadal wielu inwestorów.
⛔️Ludzie skupujom akcje.
✅️Ludzie skupują akcje.
Ludzie (liczba mnoga).
Z całym szacunkiem, ale to jest plaga jakaś w języku polskim, która rok do roku rośnie. Dzisiaj wielu szanowanych się ludzi, biznesmenów, inwestorów, przedsiębiorców popełnia ten rażący w uszy błąd. Razi bardziej, niż "poszłem".
Ogląda Pana cała Polska, w tym ja. Mój komentarz nie ma na celu zdyskredytowania Pana w jakikolwiek sposób, ale pomóc Panu, gdyż jak wspomniałem - ogląda Pana cała Polska. To duży kanał. Proszę więc nie pozwalać sobie na tego typu błędy. Dziwi mnie, że w ogóle ten błąd tam jest, bo jest Pan osobą elokwentną i słychać, że posługuje się Pan polszczyzną poprawnie. Z jednym wyjątkiem. Wydaje mi się, że z jakiegoś powodu ludzie wykształceni myślą, że jest to poprawna forma. Nie, nie jest.
Zdrowia w 2024 :)
To żeś pomógł ludziom w inwestowaniu 🤣 Na takich kanałach liczy się wartość merytoryczna, a nie czy są dobrze przecinki postawione.
@@michalm9881 Poza inwestorem, zakładając, że nim jesteś, jesteś też człowiekiem. Wyobrażasz sobie poważnych ludzi na poważnych konferencjach, czy robiących interesy z innymi poważnymi ludźmi, którzy nie potrafią się wysłowić, tudzież napisać poprawnie pisma, czy spisać umowy? Chciałbyś robić interesy na duże kwoty z takim człowiekiem?
Świetny materiał, zgadzam się w 100%.
Podany przykład jest błędny, bo pomija całkowicie fakt reinwestycji otrzymanych dywidend! A to dużo zmienia na korzyść spółek dywidendowych.
Fakt ten jest uwzględniony i wytłumaczony, dlaczego reinwestowanie dywidend również nie jest korzystne - 4:38 ;)
@ Patrik, chyba mnie nie zrozumiałeś. Mi chodzi o to, że w przykładzie 7:30 porównujesz inwestowanie całego kapitału w spółkę, która nie wypłaca dywidendy z przypadkiem inwestowania w spółkę, która wypłaca dywidendę a wypłacona dywidenda nie jest reinwestowana, pozostaje w formie gotówki i nie pracuje. Porównujesz więc przypadek gdzie jest zaangażowany cały kapitał 200 zł z przypadkiem drugim gdzie część pieniędzy jest zainwestowana w akcje a pozostała część leży w formie gotówki przez parę lat.
@@cioofek3963 w takim przypadku wynik z reinwestowania będzie gorszy o kwotę podatku, bo reinwestuje się kwotę pomniejszoną o podatek (podatek jaki płaci spółka za wykazanie zysku plus podatek dywidendowy jaki płaci akcjonariusz).
@ Nieprawda. Nawet gdybyśmy reinwestowali pomniejszoną o podatek dywidendę, to ostateczny wynik po 5 latach będzie lepszy od tego, który podajesz w swoim przykładzie. Policz sobie.
@@cioofek3963 będzie lepszy w stosunku do zbierania gotówki, ale gorszy w stosunku do spółki, która tak samo rośnie i zyski nie wypłaca w formie dywidendy.
A od kiedy kurs akcji jest skorelowany z faktycznymi wynikami firm ? To jest pierwszy największy błąd nowicjuszy ;) Młody jesteś, więc wybaczam ;)
Nie można, tłumacząc jak działa inwestowanie dywidendowe podawać przykładu który jest totalnie oderwany od rzeczywistości,tu każde 0,5 % ma ogromne znaczenie,więc wymaga to równie dokładnego i rzetelnego przykładu i wyliczeń
Tylko że spółki dywidendowe najczęściej odrabiają lukę dywidendowa w przeciągu kilku dni czy tygodni.
Zawsze tak myślałem, nie rozumiem dlaczego wiara tak się jara dywidendami.
To dlaczego polcasz etfy akumulacyjne ?
Jako inwestor z długoletnim stażem, mogę napisać krótko: inwestowanie dywidendowe nie ma sensu. Po pierwsze, mniej zarobimy. Po drugie, przepłacimy podatki. Po trzecie, przepłacimy opłaty transakcyjne i inne koszty (spread). Po czwarte, jest z tym sporo niepotrzebnej roboty.
Fajny materiał, niekoniecznie się zgadzam, ale każdy ma swoje podejście. Siedzicie może w polskim gamingu? Z chęcią obejrzalbym materiał z Waszymi typami.
Ziomus trochę Cię oderwalo od rzeczywistości myśląc że kurs spółki rośnie przez całe jej życie, nawet kupując spółki jak lpp czy tesla które rosną cały czas nie zapominajmy że ich kurs nie ma nic wspólnego z rzeczywista wartością księgowa. Ja wolę zebymoj kurs stał w miejscu i firma splacila mi te pieniądze dywidenda niż po 10 latach nic nie mieć bo balonik pęknie i spadnie cena o 90%. Ty mówisz tylko o teorii która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Bo spółki na giełdzie nie są wycenia e że względu na wartość księgową tylko na podstawie nastroju graczy. A dywidenda jest realnym zyskiem nie zależnym od nastroju na rynku. Na GPW zbankrutowalo ponad 50 spółek żadna z nich ani razu nie wyplacila dywidendy. To tak jakbyś miał swoją firmę był prezesem i byś nie brał wynagrodzenia tylko inwestowal swoją wypłatę w firmę, bo kiedyś sprzedaż ja drożej. Dziękuję i polecam przejść Panu na krypto tam nie ma dywidend.
tylko że są ludzie którzy po prostu zrobili miliardy na kryptowalutach albo na marce odzieżowej czy jakimś innym unicornie i chcą je bezpiecznie ulokować i mieć dochód pasywny bo trzeba przecież za coś kupić jedzenie opłacić rachunki itd
Dlaczego dywidenda odcina się od kursu?
Od 1:40 jest wytłumaczone dlaczego ;)
@ Dalej nie wiem. Poza stratą na podatku to tylko przekładanie z kieszeni do kieszeni.
tylko często po odcięciu dewidendy kurs spada i odrabia straty wraca do punktu wyjscia ceny ...
może masz racje ale inwestorzy patrza na dewidendę...
1. Wystarczy zamknąć się w ramach IKE i podatku nie ma.
2. Są właśnie idealne dla inwestora indywidualnego, bo rzadziej musi tasować pozycje w portfelu.
W IKE podatek też jest, pobierany przy źródle.
Mówi się 200 złotych, nie złoty. Złoty to waluta, lub jeden złoty.
Bez obrazy, ale mnie to razi. Natomiast podobają mi się wasze filmy i jestem pewien, że prędzej czy później kupię waszą książkę.
XD
Obstawiam, że panowie więcej czasu spędzili w Niemczech niż w Polsce, więc uwagi co do czystości języka mogą być nietrafione.
Jeden z lepszych kanałów o inwestowaniu. Tak trzymajcie.
Jeszcze mała prośba :)
Moglibyście zrobić film albo wpis o strategii Daniela. Jak dzieli kapitał procentowo pomiędzy BSW, Byki i na bardziej ryzykowne spółki? Czy "dorabia" jeszcze na innych instrumentach: opcje, kontrakty itp i jaki to jest procent portfela.
Bardzo dobry odcinek. A dywidendowymi bólduperami z dysonansem poznawczym nie ma co się przejmować :D
Ten odcinek to merytoryczne dno :)
Wszystko fajnie, pięknie ale zależy od tego jaki typ portfela ktoś prowadzi, co mu odpowiada, jaka ma dywersyfikację ogólnie w zakresie majątku. Dla mnie spółki dywidendowe są niezbedne w portfelu fire. Co więcej, odciecie dywidendy mnie nie interesuje, traktuję to jako chwilową korektę a przy zakupie akcji za 19$ i jej cenie w dniu dywidendy to 60$ to mówiąc szczerze, nie interesuje mnie spadek o te kilka centów. W tym przypadku chodzi zupełnie o co innego w inwestycji.
tylko że te 2. obliczenie nie ma sensu, patrzysz na kurs czy realną wartość spółki bo jeżeli patrzysz na kurs to jesteś spekulantem a nie inwestorem
posiadanie spółki, która mi nie daje dywidendy dla mnie jest bezcelowe
Temat taki liźnięty byle jak. Chłopaki coś wiedzą ale ogólnie nie warto tracić czasu.
Ogólnie widać, że masz duże doświadczenie i szanuję, że dzielisz się swoją wiedzą z innymi, ale tym razem wg mnie się nie popisałeś... Teoria, teorią, a praktyka swoje. Patrząc na "polskie podwórko", pokaż mi firmy nie dywidendowe, które reinwestują swoje zyski w wykup akcji, albo przeznaczają na dalszy rozwój i jakoś znacząco górują we wzrostach na tle tych dywidendowych... Odpowiem za Ciebie, nie ma takich ;) A jeżeli takie znajdziemy, to garstkę. Druga sprawa.... Twierdzisz, że spółki dywidendowe po wypłacie należnych środków akcjonariuszom tracą na wartości co też jest totalną bzdurą, wystarczy spojrzeć na miesiące lipiec-wrzesień (większość jest już po wypłacie dywidend) jakoś ich notowania znacząco nie spadły, przeciwnie większość z nich nadal zalicza wzrosty, czyt. ORLEN,PZU,KĘTY itp. Więc sorry przesympatyczny kolego, ale w tym aspekcie totalnie się z Tobą nie zgodzę. Mimo wszystko dalej śledzę kanał i życzę wielu sukcesów :)
A reity opłacją sie
złe podejście - ja wole kupić spółkę dywidendową ale w dobrej cenie tzn. po cenie w dołku.
Nowy rząd obiecał likwidację podatku belki, więc czekamy. IKE i IKZE fajna rzecz, ale mam wrażenie, że nie dożyję 60-65 lat + wtedy już pieniądze nie będą mi tak potrzebne jak powiedzmy za 8-13 lat jak będę miał 40-45, chyba, że na podtrzymywanie przy życiu warzywa. Na IKE też chyba nie można kupować amerykańskich spółek? Raczej ciężko ulepić sensowny portfel z polskich spółek?
Zależy od konkretnej instytucji finansowej w której zakłada się IKE - w Mbanku można kupować zagraniczne ETF'y, więc zapewne istnieje jakieś IKE z możliwością zakupu spółek Amerykańskich.
A jak potrzeba pieniędzy przed 60, to zawsze można środki z IKE (całość lub część) wycofać - oczywiście przed 60 trzeba będzie zapłacić podatek belki, ale i tak płaci się go dopiero w momencie wycofania tych środków
Ta analiza wydaje mi się trochę zbyt uproszczona. Co z okresami bessy? 20% wzrost rok-rocznie to dosyć konkretny, raczej nie powinien być średnią wzrostu na okresie 5 lat. W taki sposób możemy sobie również założyć, że średni zysk rocznie wynosi 1% (i wtedy dywidenda 1% oznacza konkretny przychód) lub 100% - znowu wynik bez sensu. Dlaczego akuratnie 20? Ta liczba wcale nie musi być sensowna. Jak ta sytuacja wygląda, gdy spółka ma wymóg podwyższania dywidend co roku i inwestujemy w średnim terminie (np. 3-5 lat)?
Poza tym przy sprzedaży akcji niedywidendowych podatek belki też zabiera nam 19%. Porównanie S&P/S&P-dywidenowe dobry pomysł, ale znowu wydaje mi się, że to trochę za mało. Książkowo teoria brzmi sensownie, ale porównanie powinno być przeprowadzone na kilku konkretnych spółkach. Wydaje mi się, że gdyby - w praktyce - inwestowanie dywidendowe zawsze dawało niższe stopy zwrotu, to nie byłoby tylu chętnych na dywidendy, również instytucjonalnych. Co jeżeli dobre wyniki spółki niedywidendowej zostaną np. źle zainwestowane? Czy dywidenda nie ogranicza ryzyka? Pozdrawiam
Wypłacanie dywidendy ma jedynie sens gdy masz na tyle duzy portfel, ze kasa z dywidend zmienia ci zycie. A podatki i tak zapłacisz, jak nie ty to twoje dzieci 😂
Ciekawe co na to Warren Buffet 😉
Dlatego jego spółka nie wypłaca dywidendę. Dywidenda ma sens dla osób, które tą dywidendę konsumują - W. Buffett opłaca nią część ubezpieczycielską w swoim biznesie: m.ruclips.net/video/-T0GNGVoZUY/видео.html
Myślałem, że to fajny kanał. A tu się okazuje, że jednak trzeba odsubskrybować. W swoich obliczeniach nie wziąłeś pod uwagę, że założony przez Cb wzrost kursu akcji o 20% rocznie (co samo w sobie jest mocnym absurdem) nie wiąże się ze wzrostem wypłacanej dywidendy
Ale też podarował wam brak podatku. Czy dywidendy rosną co roku o 19%?
Rzeczywiście ten typowy wzrost dywidendy o 0,1 punkt procentowy żeby tylko zachować status dywidendowego arystokraty dużo zmienia X D
No i założył że akcje spółki urosną a co jeśli nie i kurs po pięciu latach będzie na podobnym poziomie? Jak wtedy wypadnie inwestor niedywidendowy?
@@zeusik1000 Załama. Matematyka na poziomie podstawówki.
Jak kurs akcji nie będzie rósł to przy inwestowaniu dywidendowym będziesz na minusie. Przecież zapłacisz podatek w każdym kwartale. A ktoś kto nie dostaje dywidend będzie na 0.
A jak mówisz o tym, że po wypłacie dywidendy i odcięciu od kursu kurs wraca do tego samego poziomu, to jest to rośnięcie kursu, i w takim razie porównuj to też do spółki nie dywidendowej, której kurs rośnie. Takie porównanie masz w wideo.
@@RtoipKa wybacz od razu z przedszkola przeszedłem do szkoły średniej. Mogło mnie coś ominąć
Głupoty piszesz,mając np.akvje spółki po 10 latach zaroblisasz np 500 a wydałeś 500 czyli masz zysk i dalej xkcje czyli już 2 akcesoria masz i po następnym 10 latach znowu przyjedzie, wrzucasz to w IKE makler i nie płacisz, od niczego podatku do 20 tys rocznie
Na papierze może i tak. Spółki dywidendowe są jednak dużo bezpieczniejsze, zarówno dla inwestora jak i samej spółki.
Chyba popłynołeś. Takie pierdoły sprzedawaj naiwnym. Twoja matematyka i polityka nie zaklada akceptowalnego ryzyka. Zero o ryzyku . Do szkoły mistrzu.
Niby się zgadza jak ktoś patrzy wyłącznie na zysk a nie na bezpieczeństwo. Spółki które nie wypłacają dywidendy przez minimum 10 lat regularnie adekwatnie wzrostowo do inflacji to są obarczone większym ryzykiem że coś może się stac u nich a spółki które wypłacają moim zdaniem mają przewagę rynkowa bo mimo bess jakie chociażby przeszły nadal wypłacają więc radzą sobie lepiej podczas kryzysów
Nie wiem jakiej matematyki używacie ale wypracowane przez spółkę 7,14zł - 19% podatku, nie równa się 6 zł 🤔
Daje suba, ciekawy materiał
Cieszę się ze wpadłem na wasz kanał. Uważam że jest jednym z lepszych na pl yt. Zdumiewa iczba głupiomędrków aktywizujacych się w komentarzach zamiast wykorzystania poświęcanego czasu na zrobienie własnego autorstwa filmów. Czyżby obawiali sie jak zostaną ocenieni przez widzów jako tworcy? Hehe! Dziękuję za rzetelna pracę .
Materiałów pokazujących, że autor tego pseudowywodu się myli jest w necie masa. Ale takie głupoty trzeba sprowadzać do pionu, bo potem ktoś nie mający pojęcia o temacie jeszcze tu trafi i przyjmie za pewnik absurdalne tezy autora
Z tego filmu wynika ,że masz nikłe poecie o inwestowaniu dywidendowym i zajmij sie lepiej tradingiem. My inwestujemy w wartość staramy sie kupować tanio bez konieczności oddawania tych akcji drogo. My nie handlujemy tylko sie bogacimy krok po kroku. Wy sobie trajdujcie gdzie 90% "inwestorów" czysci rachunki a ja chetnie będę płacił podatki od zysku i spał spokojnie.
Polecamy oglądnąć jeszcze raz ze zrozumieniem ;)
Łoooo panie , ale odlot , słyszę dużo teorii ale mało praktyki . Wprowadza pan ludzi w błąd polecam badania na temat spółek dywidendowych w USA można znaleźć badania na 100-u letniej historii