Proszę Panią. Moja kobieta tego słucha i się czepia....nie jestem żadnym z tych typów to czysty zbieg okoliczności ze z każdego mam jakąś cechę .kocham moją kobietę i w ramach wyprowadzenia jej z błędu proszę dla niej o podcast o WYJATKACH
Okuniewska! Ty nie jesteś jakaś tam blogerka, influencerka, czy coś tam! Ty jesteś filozofką, mędrczynią i laską, która wie wszystko. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w tej Twojej Islandii. Ja wypadam (z racji wieku) do Portugalii.
Tak, krokodyle w swojej kolekcji też miałam. Pierwszy kupił nawet pierścionek zaręczynowy. Powiedział też że ja kupię mieszkanie,a on się do mnie wprowadzi. Drugi zaś powiedział że kupi mieszkanie, będzie je wynajmował i będzie miał z tego pieniądze, a mieszkać będziemy u mnie. Kiedy powiedziałam że może zrobimy na odwrót, powiedział że mu się to nie kalkuluje. WTF???
o matko moj ex tez chcial zebym wziela kredyt na mieszkanie a on sie wprowadzi ze swoim ogromnym psem (i oczywiscie ja bede za wszystko placic). Na szczescie przejrzalam na oczy ale bardzo bolalo i wiele kosztowalo nerwow aby podjac decyzje i odejsc, ale postokroc sie oplacalo!!!!!!! :)
Prawie ślub wzięłam z Krokodylem... Na szczęście w porę się skapowałam😁 mój krokodyl wiecznie na L4, zadłużony, z mega zadłużonej rodziny, nie sprzątał, nie odkurzał, nie gotował. A ja od rana do nocy w pracy. Dobry to był chłopak, ale uznałam, że potrzebuje w życiu partnera a nie synka. I to moje całe zerwanie zbiegło się w czasie z tym jak J Lo wypuściła "Nie jestem twoją mamą". Ach osmialam się, cudo:)
A po zerwaniu poprosił o dwa tygodnie na znalezienie pokoju /mieszkania... Czyli wg jego logiki mieliśmy mieszkać w moim jednopokojowym mieszkaniu 2 tygodnie... A jego rodzice mieszkali w wielkim mieszkaniu dwie ulice dalej. Ale skończyło się idiotkowanie i nie poszłam na ten układ 😅
O przyjaciółko idiotko! Przecież to jest moja historia, choć Ci jej nie opowiadałam. Miałam krokodyla, którego utrzymywałam z mojej kelnerskiej wypłaty studiując dziennie, a on "otwierał firmę" z padem w ręku i blantem w paszczy. Wszystko 100 % jak opowiedziałaś. Dziękuję za tę historię, pozdrawiam! 😉 😍
Tak sobie słucham Twoich podcastów i sobie myślę, żę może warto - zamiast biadolenia - zmienić perspektywę. Dlaczego inni mają być tacy jak my chcemy? Dlaczego dziewczyna/chłopak maja byc tacy jak my chcemy? Dlaczego inna osoba ma sprostać naszym oczekiwaniom i nie może być sobą? A jeśli się nam to nie podoba - dlaczego w tym tkwimy? Toksyczne związki znam z autopsji - od dziecka jestem w tej toksynie. I stwierdzam, że największą pułapką są nasze oczekiwania, nasze emocje, od któych jesteśmy uzależnieni i historie , które opowiada sobie nasz umysł interpretując zdarzenia i tzw. potrzeby, które nam się ciągle wmawia. Dookoła ciągle gada się o relacjach...a ja doszłam do wniosku, po długim czasie "badania własnej psychiki" - że ja wcale nie odczuwam potrzeby związku. Tym bardziej, że silnie odczuwam emocje ludzi i ich nastroje. Tzw związki - naprawdę- zostały nam wgrane jako "potrzeba" - ale to bzdura. Bycie samemu i odczuwanie prawdy o sobie to jest niezła zabawa. Można odkryć takie rzeczy, że nic sie do tego nie umywa. I nie...nie byłam samotnikiem - miałam wiele związków w różnych konfiguracjach....i co? Jak widzisz, czym to naprawdę jest to odkrywasz, że to jest NUDNE. To samo tylko pod innym płaszczykiem, innymi słowami, innymi zachowaniami - Bycie w związku to TYLKO ciągłe pragnienie atencji. Nic więcej. Lużne relacje dają jakąś ciekawość drugiej osoby ale im bliżej i ciasniej - wyłazi z każdego egoizm nazywany "troską, opieką, miłością" i ciągłym oczekiwaniem odwzajemnienia ...a jak odwzajemnienia nie ma to nazywa się innych "toksykami"..
to jest absolutne świetne - nie dość, że dzięki tym opowieściom udało mi się sklasyfikować MOJE przyjaciółki w dumne szeregi idiotek, to jeszcze mój rąbnięty somsiad napierdala remontem w momencie kiedy próbuję po całym dniu harówy wyczilować przy tym podkaście. Tak bardzo rozumiem, przytulam i głaskam każdą 'kurwa' która padła w związku z absolutnie irytującym hałasem xD
Uwielbiam ten serial, jesteś moim odkryciem roku, podeślę moje wyczyny w zakresie idiotkowania przez 25 lat, może wykorzystasz w którymś filmiku na pohybel innym idiotkom
Kurwa, Kim ty jestes? Kocham cie, jestes geniala. Wniosek z tego, ze mialam toksyka, krokodyla, kazdy typ byl moj. Jak znajde chile, opisze ci moje przypadki przypadki.
Usmialam sie :))) Bo wiele, wiele lat temu (chyba ok18 lat temu) przyjaciel mojego brata spotkal swoja pierwsza dziewczyne. Byli chyba kilka lat razem. Kazdy z jego znajomych oraz rodziny, nie cierpial tej dziewczyny. No i kuzyn tego kolegi nazwal ja Krokodylem. Ona wlasnie byla dokladnie takim typem jaki tu opisujesz. Najlepsze jet to, ze tego kolegi mama miala cukiernie i ona codziennie tam pozerala paczki i ciasta. Oczywiscie strasznie sie roztyla.
Też mam remont nad sobą i słyszę stukanie, ja się tym nie denerwuje, ale słyszę jak Ty to robisz ;) (znajomi też się denerwują, ja po prostu tak mam, ze takimi rzeczami się nie denerwuje)
Też miałam tę nieprzyjemność poznać takiego typa. Wydawało mi się i dalej trochę wydaje, że jednak duże ilości marihuanny powodują lenistwo i po prostu brak chęci do robienia czegokolwiek. Mocno zjarani wolą zamówić colę przez uber eats zamiast podejść do lodówki.To już chyba bardziej problem z uzależnieniem, a pomóc takiej osobie jest bardzo trudno (chyba zaczynam pisać usprawiedliwienie xD)
Ten odcinak słucham po raz drugi. To o mojej byłej. Miała konsolę, grała, jadła chipsy, a zmywarki nie było komu rozładować. Wieczny argument, że ona przecież sprząta (tylko) kuchnię dokładnie jak w podcascie. Na szczęście do pracy chodziła.
Jak związek jest toksyczny, to jest toksyczny. Nie mówmy, że to jest okay, jak dziewczyna/kobieta chce niańczyć faceta, bo to się źle skończy. Ludzie i tak będą robili co chcą, ale nazywajmy rzeczy po imieniu.
Będą nowe odcinki z playliście idiotkowej? Bo jako nowoprzybyła trochę się gubię co kiedy przy nadrabianiu odcinków, a tam na playliście jest tylko 8 😁
W przypadku Lopez jak i wielu, wielu podobnych, to nie tylko chirurgia plastyczna, ale głównie adrenochrom 😥 Uwielbiam Cię słuchać. "Robisz mój dzień" 🤣
Oj znam takiego krokodylka. Tylko muzyka a nie malarza. Koleś twierdził że już niebawem jego rockowy zespół będzie tak sławny ze on z muzyki będzie żył. Utrzymywała go dziewczyna bo koleś nie potrafił kompletnie nic dookoła siebie zrobić . Ona płaciła czynsz, sprzątała mu i gotowała a on nie chciał dać jej spokojnie spać bo musiał pisać swoje książki których nigdy nie wydał do 3 nad ranem i grać na gitarze - bo przecież już niebawem on będzie sławny . Do tego zdradzał ja na prawo i lewo. Był też psychopatą . Nie wiem jak w ogóle ta dziewczyna była w stanie tak mu się dawać robić. Nie oceniam bo wiem jakie pranie mózgu może zrobić psychol, ale na jej miejscu to wykopałabym takiego darmozjada z chałupy bez żadnego żalu.
"to zadzwonię do mamy i mama przyśle panią Elę" o jak zgniłam! xDDDDD
ale, że się skalał wybraniem numeru telefonu! przecież to MĘCZĄCE! ja bym doceniła xDDDDDDDD
Proszę Panią. Moja kobieta tego słucha i się czepia....nie jestem żadnym z tych typów to czysty zbieg okoliczności ze z każdego mam jakąś cechę .kocham moją kobietę i w ramach wyprowadzenia jej z błędu proszę dla niej o podcast o WYJATKACH
Tak, typ wyjątkowy, jak nic 😂😂😂😂😂
,,moja kobieta,, moja jałówka :D
Okuniewska! Ty nie jesteś jakaś tam blogerka, influencerka, czy coś tam! Ty jesteś filozofką, mędrczynią i laską, która wie wszystko. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w tej Twojej Islandii. Ja wypadam (z racji wieku) do Portugalii.
Tak, krokodyle w swojej kolekcji też miałam. Pierwszy kupił nawet pierścionek zaręczynowy. Powiedział też że ja kupię mieszkanie,a on się do mnie wprowadzi. Drugi zaś powiedział że kupi mieszkanie, będzie je wynajmował i będzie miał z tego pieniądze, a mieszkać będziemy u mnie. Kiedy powiedziałam że może zrobimy na odwrót, powiedział że mu się to nie kalkuluje. WTF???
Jaki typ nie mogę 😂😂😂😂😂😂
właśnie przerabiam dokładnie to samo 🙈
o matko moj ex tez chcial zebym wziela kredyt na mieszkanie a on sie wprowadzi ze swoim ogromnym psem (i oczywiscie ja bede za wszystko placic). Na szczescie przejrzalam na oczy ale bardzo bolalo i wiele kosztowalo nerwow aby podjac decyzje i odejsc, ale postokroc sie oplacalo!!!!!!! :)
Prawie ślub wzięłam z Krokodylem... Na szczęście w porę się skapowałam😁 mój krokodyl wiecznie na L4, zadłużony, z mega zadłużonej rodziny, nie sprzątał, nie odkurzał, nie gotował. A ja od rana do nocy w pracy. Dobry to był chłopak, ale uznałam, że potrzebuje w życiu partnera a nie synka. I to moje całe zerwanie zbiegło się w czasie z tym jak J Lo wypuściła "Nie jestem twoją mamą". Ach osmialam się, cudo:)
A po zerwaniu poprosił o dwa tygodnie na znalezienie pokoju /mieszkania... Czyli wg jego logiki mieliśmy mieszkać w moim jednopokojowym mieszkaniu 2 tygodnie... A jego rodzice mieszkali w wielkim mieszkaniu dwie ulice dalej. Ale skończyło się idiotkowanie i nie poszłam na ten układ 😅
Czasami zastanawiam się jak wyglądałoby mieszkanie takiego kolesia gdyby sam mieszkał 😁
@@justynapawlak8621 konsola na kredyt, wielki tv - na raty, łóżko, szafka, stolik z puszek po piwie.. takie tam (potwierdzone info).
O przyjaciółko idiotko! Przecież to jest moja historia, choć Ci jej nie opowiadałam. Miałam krokodyla, którego utrzymywałam z mojej kelnerskiej wypłaty studiując dziennie, a on "otwierał firmę" z padem w ręku i blantem w paszczy. Wszystko 100 % jak opowiedziałaś. Dziękuję za tę historię, pozdrawiam! 😉 😍
Dzięki za ten podcast. Dał mi do myślenia odnośnie mnie samej.
Typ krokodyl- padłam :)))) to jest ta szlachta, która nie pracuje :)))
Taaak to wlasnie jest "szlachta"😀
Ten brak paliwa w baku to znak rozpoznawczy.
Tak sobie słucham Twoich podcastów i sobie myślę, żę może warto - zamiast biadolenia - zmienić perspektywę. Dlaczego inni mają być tacy jak my chcemy? Dlaczego dziewczyna/chłopak maja byc tacy jak my chcemy? Dlaczego inna osoba ma sprostać naszym oczekiwaniom i nie może być sobą? A jeśli się nam to nie podoba - dlaczego w tym tkwimy? Toksyczne związki znam z autopsji - od dziecka jestem w tej toksynie. I stwierdzam, że największą pułapką są nasze oczekiwania, nasze emocje, od któych jesteśmy uzależnieni i historie , które opowiada sobie nasz umysł interpretując zdarzenia i tzw. potrzeby, które nam się ciągle wmawia. Dookoła ciągle gada się o relacjach...a ja doszłam do wniosku, po długim czasie "badania własnej psychiki" - że ja wcale nie odczuwam potrzeby związku. Tym bardziej, że silnie odczuwam emocje ludzi i ich nastroje. Tzw związki - naprawdę- zostały nam wgrane jako "potrzeba" - ale to bzdura. Bycie samemu i odczuwanie prawdy o sobie to jest niezła zabawa. Można odkryć takie rzeczy, że nic sie do tego nie umywa. I nie...nie byłam samotnikiem - miałam wiele związków w różnych konfiguracjach....i co? Jak widzisz, czym to naprawdę jest to odkrywasz, że to jest NUDNE. To samo tylko pod innym płaszczykiem, innymi słowami, innymi zachowaniami - Bycie w związku to TYLKO ciągłe pragnienie atencji. Nic więcej. Lużne relacje dają jakąś ciekawość drugiej osoby ale im bliżej i ciasniej - wyłazi z każdego egoizm nazywany "troską, opieką, miłością" i ciągłym oczekiwaniem odwzajemnienia ...a jak odwzajemnienia nie ma to nazywa się innych "toksykami"..
Po 4-minutowym wstępie stwierdzam, że to może być też Typ Tyranozaur
hahahaha,
nie, bo to by oznaczalo, ze ten typ juz wymarl, a on jednak nadal wystepuje ;)
Jezusicku, jak to dobrze, że dziś Typ Krokodyl, bo już się zastanawiałam czy Okuniewska wie wszytsko i mówi o moim życiu.
Na szczęście nie spotkałam Typa Krokodyla, ale w sumie mam jeszcze mam na to czas
Kolejny piękny przypadek
to jest absolutne świetne - nie dość, że dzięki tym opowieściom udało mi się sklasyfikować MOJE przyjaciółki w dumne szeregi idiotek, to jeszcze mój rąbnięty somsiad napierdala remontem w momencie kiedy próbuję po całym dniu harówy wyczilować przy tym podkaście. Tak bardzo rozumiem, przytulam i głaskam każdą 'kurwa' która padła w związku z absolutnie irytującym hałasem xD
Uwielbiam ten serial, jesteś moim odkryciem roku, podeślę moje wyczyny w zakresie idiotkowania przez 25 lat, może wykorzystasz w którymś filmiku na pohybel innym idiotkom
Kurwa, Kim ty jestes? Kocham cie, jestes geniala. Wniosek z tego, ze mialam toksyka, krokodyla, kazdy typ byl moj. Jak znajde chile, opisze ci moje przypadki przypadki.
O ,Okuniewska! Właśnie dotarło do mnie ,że mój były był (a raczej jest) typem uzaleznionego krokodyla 😛🤣🤔🤔🤔🤔
O japierdole....rewelka!!!😂😂😂😀😂😂😂💛💚💜💙 kobieto do ozłocenia jesteś!!!
O kurwa jestem jebanym krokodylem
Usmialam sie :))) Bo wiele, wiele lat temu (chyba ok18 lat temu) przyjaciel mojego brata spotkal swoja pierwsza dziewczyne. Byli chyba kilka lat razem. Kazdy z jego znajomych oraz rodziny, nie cierpial tej dziewczyny.
No i kuzyn tego kolegi nazwal ja Krokodylem. Ona wlasnie byla dokladnie takim typem jaki tu opisujesz. Najlepsze jet to, ze tego kolegi mama miala cukiernie i ona codziennie tam pozerala paczki i ciasta. Oczywiscie strasznie sie roztyla.
Płaczę ze śmiechu od samego początku słuchania😂
Po prostu koleś przegrał swoja zlota rybkę 😀 jak w tej bajce😉😀
Krótkie łapki i wielka paszcza do wpierdalania, padłam po prostu!!!:)XDXDXDXDXD
Moze Pani pomysli o napisaniu scenariusza do serialu na podstawie tych wszystkich historii, zrobilby furore...pzdr.
Też mam remont nad sobą i słyszę stukanie, ja się tym nie denerwuje, ale słyszę jak Ty to robisz ;)
(znajomi też się denerwują, ja po prostu tak mam, ze takimi rzeczami się nie denerwuje)
Znam tooo 😂.Jeden problem...jestem Ela i jednocześnie idiotka 😂😂😂.
hahahahah. krótkie nóżki i wielka paszcza do jedzenia
Też miałam tę nieprzyjemność poznać takiego typa. Wydawało mi się i dalej trochę wydaje, że jednak duże ilości marihuanny powodują lenistwo i po prostu brak chęci do robienia czegokolwiek. Mocno zjarani wolą zamówić colę przez uber eats zamiast podejść do lodówki.To już chyba bardziej problem z uzależnieniem, a pomóc takiej osobie jest bardzo trudno (chyba zaczynam pisać usprawiedliwienie xD)
jakby to ujela Agasawa: stara, spierdalaj!!!!
Już jestem, 43 sekundy po dodaniu melduję się!
JLo bardzo dużo ćwiczy i zdrowo się odżywia, to jest "tajemnica" sukcesu jej pięknego ciała. ;)
Mi bierznia chyba pomaga jak sluchan
Ten odcinak słucham po raz drugi. To o mojej byłej. Miała konsolę, grała, jadła chipsy, a zmywarki nie było komu rozładować. Wieczny argument, że ona przecież sprząta (tylko) kuchnię dokładnie jak w podcascie. Na szczęście do pracy chodziła.
Chyba człowiek PO PRACY nie może odpocząć tylko musi sprzątać i rozładowywać zmywarkę?
Jak związek jest toksyczny, to jest toksyczny. Nie mówmy, że to jest okay, jak dziewczyna/kobieta chce niańczyć faceta, bo to się źle skończy. Ludzie i tak będą robili co chcą, ale nazywajmy rzeczy po imieniu.
Do historii z artystą perfekcyjnie pasuje piosenka "Done for me" Charliego Putha 😊 (polecam jazz version tego utworu)
Będą nowe odcinki z playliście idiotkowej? Bo jako nowoprzybyła trochę się gubię co kiedy przy nadrabianiu odcinków, a tam na playliście jest tylko 8 😁
ze szpinakiem i boczkiem to nigdy nie jadłam 🤔😘
Za gardło mnie zjawisko złapało..
Krokodyl.. 😉
1:52 KIEDY JESTEM SMUUTNYY, JA JEM KEBABA.
KIEDY JESTEM GŁODNYY
JA JEM KEBABA.
Dementuję. Nic takiego nie miało miejsca.
Coza trafna nazwa "osobowosci" hahaha
Bedziesz chciala historie o krokodylku? Mam sztosa 8 lat bylam z takim, to bedzie kilka stron opowiadania 🙈👌
I co spowodowało ze ostatecznie go opuściłaś po tak długim czasie ?
Zbieranie w sobie odwqgi...
Ojej akurat telefon w ręku miałam i powiadomionko, jak coś działają
A my dalej mamusie polki
T...ha...ha...ha . krótkie łapki i dużą paszczę.👍
30 000 gum kulek... wolę o tym nie myśleć.
Kto Was kobietki zrozumie🤨, narzekacie na krokodyli, a przeszkadza Wam sąsiad który coś tnie diaksem czyli pracuje cały dzień 😄
Mój ex. Mix kreta z krokodylem + typ toksyna.
Poszukaj takich jak my idiotek😉
W przypadku Lopez jak i wielu, wielu podobnych, to nie tylko chirurgia plastyczna, ale głównie adrenochrom 😥
Uwielbiam Cię słuchać. "Robisz mój dzień" 🤣
Oj znam takiego krokodylka. Tylko muzyka a nie malarza. Koleś twierdził że już niebawem jego rockowy zespół będzie tak sławny ze on z muzyki będzie żył. Utrzymywała go dziewczyna bo koleś nie potrafił kompletnie nic dookoła siebie zrobić . Ona płaciła czynsz, sprzątała mu i gotowała a on nie chciał dać jej spokojnie spać bo musiał pisać swoje książki których nigdy nie wydał do 3 nad ranem i grać na gitarze - bo przecież już niebawem on będzie sławny . Do tego zdradzał ja na prawo i lewo. Był też psychopatą . Nie wiem jak w ogóle ta dziewczyna była w stanie tak mu się dawać robić. Nie oceniam bo wiem jakie pranie mózgu może zrobić psychol, ale na jej miejscu to wykopałabym takiego darmozjada z chałupy bez żadnego żalu.
Ja tu przez Okuniewską zaczynam wątpić, że istnieje typ normalny 🤔
😂😂😂 krótkie łapki
Ja jestem bardzo ciekawa co się stało dalej z krokodylem? Jak sobie poradził? 😂
Został zjedzony przez swój własny ogon😂
O kurwa, jestem krokodylem.
To są osoby z ASD 😃
jestem zona krokodyla =o !- to tlumaczy czemu skora na szyi mi sie marszczy... :(
UWIELBIAM CIĘ :*
Jakby jakaś dziewczyna miała słabość do typa-krokodyl, to zapraszam na priv 😅
❤️❤️❤️❤️❤️
Najlepsze jest .co ty chyba zle pszeczytales. Jak by byl problem sie dogadac
Krokodylic jest wiecej ;)
t-rex xD
20:37
super odcinek ale PROSZĘ NIE STYGMATYZOWAĆ BLANTÓW
Haha pies minetka hahaha