Historia z samolotem mocno niesprawiedliwa. Absurdalne jest tłumaczenie, że firma nie chciała sprzedać drogiego samochodu za tak małą cenę. Myślę że gdyby zwykły Kowalski trafił z jakąś bardzo nietrafioną inwestycją na której stracił większość pieniędzy, to sąd nie byłby już taki wyrozumiały...
Wystarczyło po prostu wycenić ten samolot i tyle gościowi oddać i firma byłaby w plecy ale to oni nie ogarnęli i pewnie na promocji i tak zarobili dużo więcej To tak samo jak państwo rekwiruje ci dom lub ziemię która jest mu niezbędnie potrzebna a nie może dać ci nic w zamian po prostu daje ci rekompensatę
Myślałam, że wszystkie - bez wyjątku - akcje w stylu "szukaj banknotu w paczce [czegośtam]" są niczym więcej niż tani chwyt marketingowy. Trafił się jednak ów wyjątek, kiedy osobiście znalazłam dychę w paczce paluszków lokalnego producenta. I tu zabieg psychologiczny zadziałał, bo przez jakiś czas napaliłam się, że sytuacja się powtórzy i w ogólnym rozrachunku więcej wydałam potem na kolejne paczki-losy, niż trafiłam :D Nie czuję i nie czułam się stratna, bo paluszki i tak maniakalnie wpierniczałam w tamtych czasach, więc kasa poszłaby tak czy siak - ale to, że wybierałam te a nie inne, nie było kwestią jedynie upodobań smakowych ;)
Z tymi biletami od Hoovera do Stanów to nie do końca było takie zakończenie jak opisywałeś w odcinku. Do Hoovera trafił ponoć pozew zbiorowy, który klienci wygrali, a firma była zobowiązana do zrealizowania wygranej w postaci lotów dla wszystkich osób, które wzięły udział w promocji ;) Tak więc Oliwa czasem Sprawiedliwa :)
12:00 Za dzieciaka kupiłem małą paczkę Laysów cebulkowych. Wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie i jak gigantyczna radość mi towarzyszyła, gdy odkryłem że proporcje chipsów i dodatków są odwrócone. Dostałem całą paczkę naklejek, bądź tatuaży z Shreka 1 i jedynie parę pojedynczych chipsów. Do dzisiaj to przeżywam gdy tylko sobie przypomnę :)
Sam miałem kartę cinema city na rok dwa razy, za pierwszym obejrzałem dokładnie 100 filmów w kinie, za drugim razem 121 filmów. Od tamtego czasu nie myślę już o kinie, chyba starczy mi na całe życie.
@@piotrgneb1319 Chyba nie, ale jakoś tak wyszło, że w pierwszy rok zrobiłem równo 100. Choć może dziś oferta się zmieniła, ja byłem z jakieś 8 lat temu.
Dość niedawno była chryja w Polsce, kiedy Lidl (?) ogłosił że można oddać nawet część produktu i dostać zwrot kasy. Cebulaki kupowały cały wózek produktów, napoczynały wszystko, i oddawały pod hasłem "nie smakuje" dostając całą kasę. Po tygodniu czy coś (piszę z pamięci) 'promocję' zlikwidowano.
Ciekawie wyszło z tą całą nieuczciwością. Okazuje się że ludzie to kanciarze i naciągacze goniąc własny ogon. Nieuczciwość jednego człowieka wobec firmy (klienta) jest mniejszym przewinieniem niż nieuczciwość firmy dla wielu jej klientów. Na szczęście ludzie mają słabą pamięć i Pepsi przetrwała jakiś czas. Reklama z samolotem jest tym samym czym raj dla Katolików i dziewice dla wyznawców Islamu. Możesz spełnić wszystkie warunki, a na końcu ktoś w niebie powie ci "Przepraszamy nie ma już wolnych miejsc". Wtedy taki delikfent dostaje skierowanie albo na ziemię w postaci bonusowego życia albo do piekła. I tu człowiek może wybrać 40lat pracy na ziemi lub dożywocie w piekle gdzie wszystko mu będzie jedno. Odcinek bardzo ciekawy. Pozdrawiam.
Zgadzam się, też nie podoba mi się, że tylu firmom udaje się wywinąć z danego słowa. No ale cóż, duży może więcej, szczególnie jeśli chodzi o wynajęcie dobrych prawników.
@@fideasu3690 Złodzieje to ludzie więc traktujmy ich jak złodziei i oszustów. Jak ktoś okłamuję cię trzeci raz to należy zerwać kontakt i unikać. Jeżeli ktoś nie rozumie że nie chcemy z nim mieć nic wspólnego to tego nigdy może nie zrozumieć. Firma to jednak firma jeżeli ludzie są źli to tacy będą i nikt tego nie zmieni. Na innym kanale Youtub była przedstawiona sprawa oszustw w Media Expert. Okazało się że ludzie poproszeni o oszukiwanie klientów po prostu to robili zasłaniając się rodziną. Nikt nie nauczył nas elementarnie uczciwości i sami jej nie wymagamy więc właśnie tak musimy żyć. Na razie, a później coś zawsze może się zmienić
Co do ankiety, rób swoje nie oglądaj się za siebie, kawał dobrej, przyjemnie opowiedzianej roboty ;) tak trzymać, u Ciebie poziom rośnie, gdy całościowo na yt maleje ;)
Jeszcze można opisać temat LIME hulajnóg z Wrocławia które chciały zrobić promocję za pomocą nazw ulic na darmowe minuty. Okazało się że nie zablokowali tego na miasta oraz nie limitowali użycia. Przez jakiś czas miałem 2000minut do wykorzystania :D
6 lat temu jak pracowałem w żabce była promocja że przy zakupie papierosów Chesterfield wychodził rabat na 4 zł do wykorzystania. Ludzie szybko skapnęła się że jak kupią kolejna paczkę i do tego zapałki za 50 gr to papierosy zamiast w regularnej cenie 11,99 kupy wali za 8,99zł. Niezła zabawa była pamiętam. Po czasie usunęli te promocje bardzo szybko jak ogarnęli co się działo 🤣
Na Allegro Smart przy zakupie czegoś w cenie niższej niż 40zł można dobrać coś zupełnie niepotrzebnego od tego samego sprzedawcy żeby nie płacić za wysyłkę i również za darmo zwrócić tylko ten dodatkowy przedmiot.
Ale mimo to i tak się wszystkim opłaca bo już dawno by to zlikwidowali. Jednak więcej na tym zarabiają na obrocie niż na tym że ktoś tam właśnie tak zwrócił towar
Któreś automaty z jedzeniem montowane w biurach miały promocję - za polecenie ich aplikacji innej osobie dostawało się zniżkę na posiłek. Zniżka pokrywała prawie całą wartość jednego posiłku. Był limit na ilość takich kuponów... ale jak się usunęło aplikację i zainstalowało od nowa, to limit się resetował :P
Ponad 20 lat temu Onet sprzedawał dożywotnie, nielimitowane, bez reklam, skrzynki pocztowe za 30 zł. Na swojej mam ponad 200 GB danych. Wciąż za darmo.
1:47 - Trochę nieadekwatny przykład, ale czasem lubię w troszkę innych sytuacjach mówić, że "Jak się nie chcesz bić, to się nie rzucaj". I tutaj można analogicznie powiedzieć, że "uważaj na swoje żarty, bo ktoś je weźmie na poważnie" ;)
13:18 może się czepiam ale kiedyś bardzo mocno się sądzili oto. Pringlesy to nie są chipsy, tylko chrupki ziemniaczane. Chipsy z definicji to pociete ziemniaki, usmażone i przyprawione. Pringlesy są masą ziemniaczaną (puree), z których są później powycinane kształty. Były różne dramy keidyś w usa o nazywane pringlesów chipsami.
W sumie sytuacja z Pringelsami przypomina mi tę z tymbarkiem darmowym z 15 lat temu :) Pod kapslem była albo sentencja albo możliwość wygrania darmowej butelki. Normalnie powinno było to można zobaczyć dopiero przy otwartym kapslu, ale przy przezroczystym napoju jabłko-mięta widać było dokładnie napis. Krótka inspekcja w sklepie który jest który i niekończące się źródło Tymbarku płynęło :)
Co do steama to był nawet sposób bez tracenia kasy. Kupowałeś grę która jest dostępna na innej platformie. Sprawdzałeś CD KEY, zapisywałeś np. na kartce a potem zwracałeś grę i prosiłeś o zwrot pieniedzy. Potem ten CD key mogłeś użyć na innej platformie za darmo a steam zwracał ci kasę za zakupiony produkt xd
Firmy robiły dziwne promocje, bo miały problemy finansowe - oni nie byli zdesperowani, tylko nie mieli pieniędzy na prawdziwych specjalistów, tylko musieli zatrudniać januszy bez wyobraźni
Raz kupiłem ten abonament EA na Steamie za 15zł, ale ściągnąłem chyba tylko jakiegoś Need For Speeda, albo nawet całkiem nic. Nie pomyślałem o tym, że oni pozwalają generować kody, które można przypisać do konta na Originie. A EA jest tak pazerne, że nie zdziwiłbym się, gdyby anulowali tak wygenerowane kody. Nawet, jeśli ktoś musiałby ręcznie weryfikować każdy oddzielnie. Swoją drogą można się gdzieś dowiedzieć o takich akcjach jeszcze podczas ich trwania? :D
Bardzo fajny film. Naszła mnie taka refleksja, dlaczego przeglądarką zależy żeby to używać akurat ich. Np opera gx wciska wszędzie te reklamy pompują kase a i tak od zwykłego użytkownika nie pobierają kasy. Trochę tego nie rozumiem. Pytam ciebie, bo nikogo mądrzejszego nie znam. :)
W Biedronce też były takie promocje z błędami. Ujemne ceny perfum były w Tesco. Sam tak miałem, że zamiast najtańsze to najdroższe lody były za 1zł. Np. lody 1,5zł + lody za 15zł, do zapłaty 2,5zł.
W Cyvilization był błąd zapętlonego poziomu agresji przeciwnika. Wybierając najbardziej łagodnego przeciwnika na najłatwiejszym poziomie gra obniżała jego agresję poniżej poziomu ZERO i przechodziła na maksymalny ostatni 'atomowy' poziom :)
Warto wspomnieć promocji BP w wielkiej Brytanii. Po założeniu konta na punkty BPMe i wydaniu £1 dostawało się £5 do wydania prahttczvue wszędzie w UK. Ludzie otwierali 15 kont dziennie i robili transakcje po £1. Nawet kasjerzy
Co do chipsów i tazosów itp. to w latach 90 Lay's kiedyś dodawała pieniądze do paczek, ładnie spakowane w kostkę. Sam raz trafiłem tak 100 złoty spakowane w kosteczkę.
Przed Lay'sami taka promocja była w produktach Star Foods: w chrupkach były pieniądze (nawet 2 miliony złotych ;) a w rogalach z nadzieniem złote pierścionki.
Któraś gezeta o grach podobno drukowała kody na złoto do World of Tanks. Oczywiście nie była cała zawinięta w folię, jak to teraz się robi, więc ludzie przeglądali ją w sklepach w poszukiwaniu kodu...
Ahh Ameryka. Można tam pozwać każdego, gdy się ma kruczki prawne i wygrać... no chyba że występujesz przeciwko miliardowym firmom finansującymi polityków i sędziów. W tedy nie
11:30 ja tak robilem jak byłem maly ale z kartami za które mogłeś wziąć za darmo mała paczkę laysow. Kupowało się jedną paczkę za złotówkę a jadło z 5 xd
moja mama kiedyś odkryła błąd przy losowaniach darmowych batonów każdy los wpisany na stronie wygrywał o pełnej godzinie tym sposobem mieliśmy całą szafę batonów
Jeżeli chodzi o ten zabieg z samoltem to firma pepsi powinna z własnej kieszeni zapłacić za ten błąd według mnie, gdy codziennie kupujemy rzeczy 2-5 krotnie droższe od produkcji tak oni od tak sobie odmawiają wypłaty należnej nagrody twierdząc że to był żart. Dla mnie żartem jest ich ućciwość, psychologiczne sztuczki, nieetyczne zaxhowanie, i wądpliwy moralnie marketing
Sam macalem xD ta losowosc byla slaba, pamietam, ze rodzice kupowali mi chipsy z tazosami w Makro (taki sklep-hurtownia). W zbiorczych paczkach, np. 10 w zbiorczym trafialy sie np 7x te najlepsze, powiedzmy bossowie.
Ja za małolata miałem akcje że macalen chipsy w sklepie po kapsle i nagle pracowniczka sklepu wyskakuje z za rogu i mówi żebym chipsów nie niszczył po czym dała mi protipa żebym wrzucał paczki na wagę od warzyw. W ten oto sposób moja kolekcja kapsli sporo zyskała :D
Na orlenie jest zestaw dziecięcy zamawiając dwa z hoddogami można sie najeść hoddogami frytkami i ciastkami napić soku pomarańczowego i pobawić kredkami w zasadzie ca cenę samych soków
Kiedyś była "loteria" sms w jednej z polskich sieci komórkowych. Można było wygrać samochody bawarskiej marki... kilka osób przeczytało regulamin... wydając około 10tys zł otrzymywano auto warte 140tyś... podobnie było z jedną z gier lotto (twój szczęśliwy numerek) - źle dobrano wysokość wygranych do prawdopodobieństwa wygranej, grając systemem opartym o wiele jednorazowych zakładów zainwestowane pieniądze zwracały się, a cały czas istniała szansa na duże wygrane.... grę zlikwidowano, bo totalizator do niej dopłacał...
@@kakakakamilllo6333 jakoś okres przed wakacjami 2022 albo jakos tak po wakacjach. Wchodziło się na stronkę klikało się przycisk na niej to odpalało aplikacje maka i dodawalo w nieskonczonosc punkty z akcji MC x CocaCola (były jakieś kody pod zakretka albo pod etykieta). Nie mam pojecia jak to działało dokladniej. Po naprzykład trzymaniu tej stronki właczonej przez 15minut miałeś 30 kuponów na mac zestawy.
Przecież ta akcja z MacDonaldem nie trzyma się kupy. Skoro trzeba kupić 10 kanapek, z których każda jest tańsza raptem o 10 centów, to ta 11. kanapka wychodzi bardzo drogo XD
Z tym harrierem to niezły sędzia powinni po prostu wycenić tego hariera na jakąś wartość rynkową i tyle gościowi wypłacić. A nie 'każdy rozsądny człowiek wie' to po co nam prawo skoro 'każdy rozsądny człowiek wie'
Co wczoraj jadłem? Ziemniaki ale nie takie zwykłe tylko w patelni, nie smażone tylko takie w gruchych plastrach, takie o, bardzo dobre polecam 2 kanapki z szybką i hotdoga
Historia z samolotem mocno niesprawiedliwa. Absurdalne jest tłumaczenie, że firma nie chciała sprzedać drogiego samochodu za tak małą cenę. Myślę że gdyby zwykły Kowalski trafił z jakąś bardzo nietrafioną inwestycją na której stracił większość pieniędzy, to sąd nie byłby już taki wyrozumiały...
pepsi mialo dobrych prawnikow. koniec i kropka
Zgadzam się.
Wystarczyło po prostu wycenić ten samolot i tyle gościowi oddać i firma byłaby w plecy ale to oni nie ogarnęli i pewnie na promocji i tak zarobili dużo więcej
To tak samo jak państwo rekwiruje ci dom lub ziemię która jest mu niezbędnie potrzebna a nie może dać ci nic w zamian po prostu daje ci rekompensatę
może przeczytaj orzeczenie sąu a nie na podstawie głupiego filmu?
Kacper jak zawsze w formie i na temat. Warto!
Ja tak piłem na studiach kawę z automatu - trzeba było wrzucić po kolei: 20gr, 50gr, 50gr. Automat wydawał 1zł i dawał kawę... za 20gr...
Myślałam, że wszystkie - bez wyjątku - akcje w stylu "szukaj banknotu w paczce [czegośtam]" są niczym więcej niż tani chwyt marketingowy. Trafił się jednak ów wyjątek, kiedy osobiście znalazłam dychę w paczce paluszków lokalnego producenta. I tu zabieg psychologiczny zadziałał, bo przez jakiś czas napaliłam się, że sytuacja się powtórzy i w ogólnym rozrachunku więcej wydałam potem na kolejne paczki-losy, niż trafiłam :D
Nie czuję i nie czułam się stratna, bo paluszki i tak maniakalnie wpierniczałam w tamtych czasach, więc kasa poszłaby tak czy siak - ale to, że wybierałam te a nie inne, nie było kwestią jedynie upodobań smakowych ;)
Z tymi biletami od Hoovera do Stanów to nie do końca było takie zakończenie jak opisywałeś w odcinku. Do Hoovera trafił ponoć pozew zbiorowy, który klienci wygrali, a firma była zobowiązana do zrealizowania wygranej w postaci lotów dla wszystkich osób, które wzięły udział w promocji ;) Tak więc Oliwa czasem Sprawiedliwa :)
12:00
Za dzieciaka kupiłem małą paczkę Laysów cebulkowych. Wyobraźcie sobie jakie było moje zdziwienie i jak gigantyczna radość mi towarzyszyła, gdy odkryłem że proporcje chipsów i dodatków są odwrócone. Dostałem całą paczkę naklejek, bądź tatuaży z Shreka 1 i jedynie parę pojedynczych chipsów. Do dzisiaj to przeżywam gdy tylko sobie przypomnę :)
Tak XD
Sam miałem kartę cinema city na rok dwa razy, za pierwszym obejrzałem dokładnie 100 filmów w kinie, za drugim razem 121 filmów. Od tamtego czasu nie myślę już o kinie, chyba starczy mi na całe życie.
Ale poczekaj, w kartach Cinema city jest ograniczenie po ilości filmów które możesz oglądać?
@@piotrgneb1319 Chyba nie, ale jakoś tak wyszło, że w pierwszy rok zrobiłem równo 100.
Choć może dziś oferta się zmieniła, ja byłem z jakieś 8 lat temu.
Dość niedawno była chryja w Polsce, kiedy Lidl (?) ogłosił że można oddać nawet część produktu i dostać zwrot kasy. Cebulaki kupowały cały wózek produktów, napoczynały wszystko, i oddawały pod hasłem "nie smakuje" dostając całą kasę. Po tygodniu czy coś (piszę z pamięci) 'promocję' zlikwidowano.
Aż dziwne, że o tym nic nie było
I dobrze robili
Można było bez paragonu oddać i ze śmietnika wyciagali
Polacy się do tego nie nadają. Nas trzeba jebac wysokimi cenami 😅😅😅😅
@@proxy_server_netIle ostrego seksu w takiej wypowiedzi 😮
Ciekawie wyszło z tą całą nieuczciwością. Okazuje się że ludzie to kanciarze i naciągacze goniąc własny ogon. Nieuczciwość jednego człowieka wobec firmy (klienta) jest mniejszym przewinieniem niż nieuczciwość firmy dla wielu jej klientów. Na szczęście ludzie mają słabą pamięć i Pepsi przetrwała jakiś czas. Reklama z samolotem jest tym samym czym raj dla Katolików i dziewice dla wyznawców Islamu. Możesz spełnić wszystkie warunki, a na końcu ktoś w niebie powie ci "Przepraszamy nie ma już wolnych miejsc". Wtedy taki delikfent dostaje skierowanie albo na ziemię w postaci bonusowego życia albo do piekła. I tu człowiek może wybrać 40lat pracy na ziemi lub dożywocie w piekle gdzie wszystko mu będzie jedno. Odcinek bardzo ciekawy. Pozdrawiam.
Zgadzam się, też nie podoba mi się, że tylu firmom udaje się wywinąć z danego słowa. No ale cóż, duży może więcej, szczególnie jeśli chodzi o wynajęcie dobrych prawników.
@@fideasu3690 Złodzieje to ludzie więc traktujmy ich jak złodziei i oszustów. Jak ktoś okłamuję cię trzeci raz to należy zerwać kontakt i unikać. Jeżeli ktoś nie rozumie że nie chcemy z nim mieć nic wspólnego to tego nigdy może nie zrozumieć. Firma to jednak firma jeżeli ludzie są źli to tacy będą i nikt tego nie zmieni. Na innym kanale Youtub była przedstawiona sprawa oszustw w Media Expert. Okazało się że ludzie poproszeni o oszukiwanie klientów po prostu to robili zasłaniając się rodziną. Nikt nie nauczył nas elementarnie uczciwości i sami jej nie wymagamy więc właśnie tak musimy żyć. Na razie, a później coś zawsze może się zmienić
W gumach Turbo nie było naklejek tylko karteczki z samochodami.
Nie wypełnię ankiety ponieważ obecny format i poziom bardzo mi odpowiada. Dziękuje za dobry materiał i pozdrawiam.
Co do ankiety, rób swoje nie oglądaj się za siebie, kawał dobrej, przyjemnie opowiedzianej roboty ;) tak trzymać, u Ciebie poziom rośnie, gdy całościowo na yt maleje ;)
Jeszcze można opisać temat LIME hulajnóg z Wrocławia które chciały zrobić promocję za pomocą nazw ulic na darmowe minuty. Okazało się że nie zablokowali tego na miasta oraz nie limitowali użycia.
Przez jakiś czas miałem 2000minut do wykorzystania :D
Tak było, tylko to nie był Lime, a Hive. Też z tego skorzystałem i sporo sobie jeździłem hulajnogami po Wrocławiu za darmo.
6 lat temu jak pracowałem w żabce była promocja że przy zakupie papierosów Chesterfield wychodził rabat na 4 zł do wykorzystania. Ludzie szybko skapnęła się że jak kupią kolejna paczkę i do tego zapałki za 50 gr to papierosy zamiast w regularnej cenie 11,99 kupy wali za 8,99zł. Niezła zabawa była pamiętam. Po czasie usunęli te promocje bardzo szybko jak ogarnęli co się działo 🤣
Na Allegro Smart przy zakupie czegoś w cenie niższej niż 40zł można dobrać coś zupełnie niepotrzebnego od tego samego sprzedawcy żeby nie płacić za wysyłkę i również za darmo zwrócić tylko ten dodatkowy przedmiot.
Ale mimo to i tak się wszystkim opłaca bo już dawno by to zlikwidowali. Jednak więcej na tym zarabiają na obrocie niż na tym że ktoś tam właśnie tak zwrócił towar
Któreś automaty z jedzeniem montowane w biurach miały promocję - za polecenie ich aplikacji innej osobie dostawało się zniżkę na posiłek. Zniżka pokrywała prawie całą wartość jednego posiłku. Był limit na ilość takich kuponów... ale jak się usunęło aplikację i zainstalowało od nowa, to limit się resetował :P
Ponad 20 lat temu Onet sprzedawał dożywotnie, nielimitowane, bez reklam, skrzynki pocztowe za 30 zł. Na swojej mam ponad 200 GB danych. Wciąż za darmo.
Ciekawe :) dzięki za komentarz!
Google miało czas gdzie w założeniu dysku dawało 100 gb pamięci na zawsze, niestety mam szczęście do przegapiania.
1:47 - Trochę nieadekwatny przykład, ale czasem lubię w troszkę innych sytuacjach mówić, że "Jak się nie chcesz bić, to się nie rzucaj". I tutaj można analogicznie powiedzieć, że "uważaj na swoje żarty, bo ktoś je weźmie na poważnie" ;)
13:18 może się czepiam ale kiedyś bardzo mocno się sądzili oto. Pringlesy to nie są chipsy, tylko chrupki ziemniaczane. Chipsy z definicji to pociete ziemniaki, usmażone i przyprawione. Pringlesy są masą ziemniaczaną (puree), z których są później powycinane kształty. Były różne dramy keidyś w usa o nazywane pringlesów chipsami.
W sumie sytuacja z Pringelsami przypomina mi tę z tymbarkiem darmowym z 15 lat temu :) Pod kapslem była albo sentencja albo możliwość wygrania darmowej butelki. Normalnie powinno było to można zobaczyć dopiero przy otwartym kapslu, ale przy przezroczystym napoju jabłko-mięta widać było dokładnie napis. Krótka inspekcja w sklepie który jest który i niekończące się źródło Tymbarku płynęło :)
Świetna promocja pod przyszłą cukrzycę!
@@fazer5211 To były lata 90/2000 :D Wtedy nikt sobie jakimiś cukrzycami niestety głowy nie zawracał :D
Co do steama to był nawet sposób bez tracenia kasy. Kupowałeś grę która jest dostępna na innej platformie. Sprawdzałeś CD KEY, zapisywałeś np. na kartce a potem zwracałeś grę i prosiłeś o zwrot pieniedzy. Potem ten CD key mogłeś użyć na innej platformie za darmo a steam zwracał ci kasę za zakupiony produkt xd
Piękny film.
Mądry kanał.
W końcu coś z sensem.
Dziękuję.
Jak zawsze świetny i ciekawy materiał! Backup ;)
Bardzo doceniam to, że w każdym filmie cię czuć tego że trwa pół godziny.
Firmy robiły dziwne promocje, bo miały problemy finansowe - oni nie byli zdesperowani, tylko nie mieli pieniędzy na prawdziwych specjalistów, tylko musieli zatrudniać januszy bez wyobraźni
Raz kupiłem ten abonament EA na Steamie za 15zł, ale ściągnąłem chyba tylko jakiegoś Need For Speeda, albo nawet całkiem nic. Nie pomyślałem o tym, że oni pozwalają generować kody, które można przypisać do konta na Originie. A EA jest tak pazerne, że nie zdziwiłbym się, gdyby anulowali tak wygenerowane kody. Nawet, jeśli ktoś musiałby ręcznie weryfikować każdy oddzielnie. Swoją drogą można się gdzieś dowiedzieć o takich akcjach jeszcze podczas ich trwania? :D
Fajny, ciekawy material. Jak zwykle. Chcemy wiecej :)
11:50 wystarczyło wrzucić paczkę chipsów na wagę i na jej podstawie można było oszacować, czy w środku znajduje się tazo 😃
Bardzo fajny film. Naszła mnie taka refleksja, dlaczego przeglądarką zależy żeby to używać akurat ich. Np opera gx wciska wszędzie te reklamy pompują kase a i tak od zwykłego użytkownika nie pobierają kasy. Trochę tego nie rozumiem. Pytam ciebie, bo nikogo mądrzejszego nie znam. :)
Sprzedają dane, mają płatne aplikacje w swoim sklepie?
Super materiał, backup 😃
W Biedronce też były takie promocje z błędami. Ujemne ceny perfum były w Tesco. Sam tak miałem, że zamiast najtańsze to najdroższe lody były za 1zł. Np. lody 1,5zł + lody za 15zł, do zapłaty 2,5zł.
W Cyvilization był błąd zapętlonego poziomu agresji przeciwnika. Wybierając najbardziej łagodnego przeciwnika na najłatwiejszym poziomie gra obniżała jego agresję poniżej poziomu ZERO i przechodziła na maksymalny ostatni 'atomowy' poziom :)
Stąd powstał mem z atomowym Gandhim :)
Brakuje podsumowania tego co było w kasynie, czy Udało się
Nie powiedziałeś o słynnej promocji Lidla "Sprytnie i tanio". Klienci kupowali produkty marki własnej i zwracali puste opakowania.
Warto wspomnieć promocji BP w wielkiej Brytanii. Po założeniu konta na punkty BPMe i wydaniu £1 dostawało się £5 do wydania prahttczvue wszędzie w UK. Ludzie otwierali 15 kont dziennie i robili transakcje po £1. Nawet kasjerzy
Dla zasięgu .
P.S.
Świetny materiał .
Co do chipsów i tazosów itp. to w latach 90 Lay's kiedyś dodawała pieniądze do paczek, ładnie spakowane w kostkę. Sam raz trafiłem tak 100 złoty spakowane w kosteczkę.
W okolicach 2010 w laysach dalej można było znaleźć pieniądze, wygrałem kiedyś 10zł
@@mTTore_ w 2012 lub w 2013 też takie w Lay’s było dodawane do paczek prawdziwe banknoty 😁
@@mTTore_ Też trafiłem :)
Przed Lay'sami taka promocja była w produktach Star Foods: w chrupkach były pieniądze (nawet 2 miliony złotych ;) a w rogalach z nadzieniem złote pierścionki.
No tak, najpierw palcem po masce a później rysy zostają na lakierze już na zawsze i widać kto klęknął przed darmowym kurczakiem xD
Jakie rysy od palca XD
Ciekawy materiał. Obowiązkowy backup
10:30 - w naszym osiedlowym sklepie zawsze wszystko było zmacane, ale tyle tego kupowaliśmy, że właścicielce było to na rękę ;)
Ile punktów pepsi było potrzebnych by dostać cukrzycę?
Szuper!
Uwielbiam takie tematy!!
PS. Albo Backup... albo 'fakap'.
Dobry materiał, backup zrobiony!
Dzięki za filmik, ciekawy! :)
10:00 Aż prosi się żeby podać pandemię COVID-19 jako przykład czarnego łabędzia.
Backup
Bardzo ciekawy odcinek, backup :)
Któraś gezeta o grach podobno drukowała kody na złoto do World of Tanks. Oczywiście nie była cała zawinięta w folię, jak to teraz się robi, więc ludzie przeglądali ją w sklepach w poszukiwaniu kodu...
Ahh Ameryka. Można tam pozwać każdego, gdy się ma kruczki prawne i wygrać... no chyba że występujesz przeciwko miliardowym firmom finansującymi polityków i sędziów. W tedy nie
czemu problem ze zgniataniem chipsów nie rozwiązano w tak prosty sposób że każda paczka ma tazo ale niektóre są samą blaszką bez farby?
Standardowo świetny odcinek.
12:12 a nie można generować na podstawie wielu danych i np żeby jedna z nich to była pogoda ?
Świetny materiał
11:30 ja tak robilem jak byłem maly ale z kartami za które mogłeś wziąć za darmo mała paczkę laysow. Kupowało się jedną paczkę za złotówkę a jadło z 5 xd
moja mama kiedyś odkryła błąd przy losowaniach darmowych batonów każdy los wpisany na stronie wygrywał o pełnej godzinie tym sposobem mieliśmy całą szafę batonów
Bravo Alpha Charlie Kilo Uniform Papa.
Jeżeli chodzi o ten zabieg z samoltem to firma pepsi powinna z własnej kieszeni zapłacić za ten błąd według mnie, gdy codziennie kupujemy rzeczy 2-5 krotnie droższe od produkcji tak oni od tak sobie odmawiają wypłaty należnej nagrody twierdząc że to był żart.
Dla mnie żartem jest ich ućciwość, psychologiczne sztuczki, nieetyczne zaxhowanie, i wądpliwy moralnie marketing
Sam macalem xD ta losowosc byla slaba, pamietam, ze rodzice kupowali mi chipsy z tazosami w Makro (taki sklep-hurtownia). W zbiorczych paczkach, np. 10 w zbiorczym trafialy sie np 7x te najlepsze, powiedzmy bossowie.
Ja za małolata miałem akcje że macalen chipsy w sklepie po kapsle i nagle pracowniczka sklepu wyskakuje z za rogu i mówi żebym chipsów nie niszczył po czym dała mi protipa żebym wrzucał paczki na wagę od warzyw. W ten oto sposób moja kolekcja kapsli sporo zyskała :D
Na orlenie jest zestaw dziecięcy zamawiając dwa z hoddogami można sie najeść hoddogami frytkami i ciastkami napić soku pomarańczowego i pobawić kredkami w zasadzie ca cenę samych soków
Kiedyś była "loteria" sms w jednej z polskich sieci komórkowych. Można było wygrać samochody bawarskiej marki... kilka osób przeczytało regulamin... wydając około 10tys zł otrzymywano auto warte 140tyś... podobnie było z jedną z gier lotto (twój szczęśliwy numerek) - źle dobrano wysokość wygranych do prawdopodobieństwa wygranej, grając systemem opartym o wiele jednorazowych zakładów zainwestowane pieniądze zwracały się, a cały czas istniała szansa na duże wygrane.... grę zlikwidowano, bo totalizator do niej dopłacał...
Ale widzisz wypłacili i zamknęli grę a w Stanach po prostu anulowaliby te zakłady które im nie pasowały
ciekawy pomysł na materiał
ciekawe promocje "backup" ;)
Ciekawy materiał
backup
2:34 chyba tak, przy uczciwym pytaniu :) dane nie wrażliwe
Swietny Materiał, super kanał Kacper :D
Dobrze sie ogladalo.
8:02 nie mięsa, tylko trzeba było wszystko usunąć, dopiero wtedy sama bułka kosztowała -0,1 dolara... 😶🌫
Tjaa w czasach o których mówi kilogram ziemniaków kosztował kilkanaście groszy a w małej paczce znajdowało sie 20 gram teraz 28gram.
Fajny odcinek. Kacper pozdrawia Kacpra.
Jak skończyło się z ta wygrana w kasynie? Pani wygrala teoretycznie...
13:23 Ultimate nie czytamy, "altimejt", ale mniej więcej zapisując po polsku "oltymet".
Brakuje sposobu z tego roku na darmowe zestawy w MCdonald. Całe miasto biegało tam i spowrotem po zestawy bo aplikacja miała błąd.
o kiedy to było i na czym polegało ?
@@kakakakamilllo6333 jakoś okres przed wakacjami 2022 albo jakos tak po wakacjach. Wchodziło się na stronkę klikało się przycisk na niej to odpalało aplikacje maka i dodawalo w nieskonczonosc punkty z akcji MC x CocaCola (były jakieś kody pod zakretka albo pod etykieta). Nie mam pojecia jak to działało dokladniej. Po naprzykład trzymaniu tej stronki właczonej przez 15minut miałeś 30 kuponów na mac zestawy.
Skoro facet przegrał w sądzie to stracił $700,000 na zakupie punktów?
Wydaje mi się, że oni odmówili mu sprzedaży tych punktów. Więc nie pobrali za nie pieniędzy.
Dlatego warto robić backupy bo nigdy nie wiadomo kiedy system się wysypie
Backup tylko po co?🤔
Przecież ta akcja z MacDonaldem nie trzyma się kupy. Skoro trzeba kupić 10 kanapek, z których każda jest tańsza raptem o 10 centów, to ta 11. kanapka wychodzi bardzo drogo XD
Nie, kanapka wychodzi za minus dziesięć centów.
12:00 jak byłem dzieckiem to w jednej paczce chitosów znalazłem z 15 kuponów na małe paczki.
W gumach Turbo nie było naklejek. To były same obrazki.
Naklejki były w wafelkach "Kokou-rokou". :)
były w Boomerach Pokemony
I znów chyba potwierdza i zasada silniejszy może więcej?
Wow, pora zrobić backup :S.
👍👍👍
Tu byłem.Tony Halik 2022
W tych czipsach to najuczciwsze były karty że star warsami itd.
Ten kanał prowadzi gość od Na Gałęzi? Bo ma podobny głos i Avatar przypominający tego yupitera
Nie ;)
Ale McDonald's to chyba nie jest restauracja.
👍👍👍👏
Z tym harrierem to niezły sędzia powinni po prostu wycenić tego hariera na jakąś wartość rynkową i tyle gościowi wypłacić. A nie 'każdy rozsądny człowiek wie' to po co nam prawo skoro 'każdy rozsądny człowiek wie'
Masz Pan lekkie pióro.
2:16 Evil USA być jak:
pewnie nie pewno. w każdym filmie tak mówisz
backup :D
👍👌🙏😉 👋
backup :)
Co wczoraj jadłem?
Ziemniaki ale nie takie zwykłe tylko w patelni, nie smażone tylko takie w gruchych plastrach, takie o, bardzo dobre polecam
2 kanapki z szybką i hotdoga
Teraz jestem produktem....
Turbo to nie naklejki
Backup :)
Media za kasę zrobią wszystko.
Reklama wiadomości itd. RUclips i TV mają bardzo słabe reklamy a kanały to takie Mango. 🤣🤣
Ten samolot to był taki amerykański żart.
W domu ogurkową i kartaczę z jakiejś restauracji nie płaciłem
Backup 😏
Backup UwU