Uczyłem się Javy u Kamila na kanale z 5 lat temu i co prawda nie pracuję na BE, ale piszę testy automatyczne w Javie i też sobie chwalę ;) Dzięki Wam za dzielenie się wiedzą Panowie :)
Taa to wszystko zależy czy szef lub zleceniodowca za ten czas slenczenia nad kodem Tobie zapłaci. Można poświęcać czas i poznawać różne technologie, ale w końcu ktoś nam musi za to zapłacić za godziny, dni i miesiące nauki i poznawania aby to miało sens.
Zawodowi handlarze kursów programistycznych stworzyli nadpodaż piekarzy i taksówkarzy próbujących dostać się do branży i teraz nikt, kto za waszych czasów wchodził do IT, nie dostaje tej roboty.
Mega wstrzeliliście się w temat, chłopaki! Świetnie się słuchało tej rozmowy przed rozpoczęciem nowego tygodnia. Obecnie przystopowałem z wysyłaniem CV (wysłałem ponad 100, wszędzie kilkuset kandydatów, byłem na 2 targach pracy IT - zero ofert pracy, ani nawet staży - porażka...) i skupiłem się raczej na 1 dużym (fullstackowym) projekcie dla przyjemności, ponieważ pracę na szczęście mam (poza IT). Niemniej jednak, uczyć się trzeba dalej i jeśli chodzi o backend, to się zastanawiam nad następującą rzeczą: swoje projekty robię w Next.js i Firebase, a deployuję na Vercelu, więc de facto są to projekty fullstackowe - jest frontend, baza danych, użytkownicy itd. Ponadto, w tym przypadku, mnóstwo, jeśli nie większość logiki, można zrobić po stronie frontu, bez żadnych API routów. Więc jak ostatnio zastanawiałem się nad poważną nauką backendu, zadałem sobie pytanie: dlaczego miałbym rezygnować z wymienionego wcześniej rozwiązania na rzecz "prawdziwego" backendu? Dlaczego miałbym zamiast baz NoSQL, jak Firebase, używać SQL, tworzyć API routy, większość logiki przenieść na serwer itd.? A już tym bardziej, dlaczego miałbym się uczyć Pythona lub Javy, jeśli w ostateczności kwestie funkcjonalności moich projektów pozostaną takie same? Czy warto tego wszystkiego się uczyć tylko i wyłącznie po to, by móc wysyłać CV na oferty pracy dot. backendu lub z czystym sumieniem na fullstacka? Będę wdzięczny za Wasze spojrzenie na tę kwestię!
Odpowiedź jest dość prosta. Nie do końca prawdą jest, że możesz tak po prostu zastąpić niektóre mechanizmy back-endu na front-endzie. Bazy NoSQL różnią się od baz tradycyjnych, używa się ich w innych zastosowaniach. Routing po stronie back-endu działa inaczej niż ten po stronie front-endu i realizuje inne zadania. I tak można by wymieniać dalej. Jeśli odpowiada Ci praca na front-endzie, to moim zdaniem back-endu uczyć się nie musisz. Nie bądź jednak zaskoczony, gdy będziesz aplikować na fullstack developera i okaże się, że integracja z Firebase i hosting na Vercelu to będzie za mało.
rynek pracy w programowaniu to już zamknięty jest, teraz można tylko hobbistycznie, ci obecnie nie będą robić wiecznie bo ai już co raz lepsze to z 10 lat i będzie mogło samo pisać pod nadzorem max 1 "programisty"
Jeżeli chodzi o juniora szukającego pracy, to mam radę. Nie róbcie do portfolio projektów full-stackowych, u mnie wypalenie pojawiło się bardzo szybko, ponieważ musiałem ogarniać 2 rzeczy na raz i trochę mnie to przytłoczyło. Nie widziałem żadnego progresu i trochę się poddałem.
Ja uczę się Django i nawet gdybym nie chciał to i tak muszę użyć takiego Bootstrapa w portfolio, aby pokazać jak moja aplikacja webowa działa. Jak kiedyś będę zawodowym programistą, to w firmie bedą ludzie od front endu (front end specjalnie z małych liter 😅😉)
@@JZP Jak coś rozumiem na opak to wolałbym jakś feedback a nie "Powodzenia z takim podejściem". Jak byście przyszli do mojej obecnej branży pracować to też mógłbym was wyprostować w 2 min zamiast służyć pomocą.
Czy front-endowiec musi umieć BACK-END? Nie musi, ale... może mu to znacząco pomóc zrozumieć oprogramowanie, przyspieszyć swój rozwój, zwiększyć zarobki 🤑🧐🤑🧐
nie pracuje w IT ale zabrakło mi wspomnienia o paradygmacie SPA i MPA (single page aplication, multi page aplication), który niejako dyktuje stos technologiczny , jezyki, frameworki, biblioteki - by uzyskać określone zachowanie aplikacji i wygląd. biznes ma ssanie na SPA obecnie a aplikacje MPA są porzucane po 10 latach z uwagi na koszty i przepisywane od zera jako SPA w innym stosie, wszystko idzie jako csr może chodzi o koszty utrzymania bo prąd drogi i ux przy okazji
Swego czasu nagrałem trzy filmy na ten temat, ale widzę, że strasznie dawno temu, tak więc trzeba je odświeżyć za jakiś czas:) Na pewno to bardzo ciekawa, dająca dużo możliwości technologia, ale nie szedłbym tylko i wyłącznie we Fluttera i Dart. To raczej jedno z narzędzi mobile developera (podobnie jak React Native), więc jeżeli ktoś myśli o takiej ścieżce zdecydowanie powinien ogarnąć również technologie natywne czyli Kotlin / Java dla Androida i Swift / Objective-C dla iOS.
Co 5 lat liczna programistów się podwaja, liczba miejsc pracy już dawno przestała nadążać za popytem i będzie tylko gorzej. Tak więc mówienie o chwilowym zastoju jest po prostu słabo umotywowaną opinią. Dla specjalistów owszem, zawsze się znajdzie coś do roboty, ale klepacze CRUDów już teraz są zastępowani przez AI, bo w gruncie rzeczy znajomość frameworka to nie jest jakiś trudny skill.
Czy musi, nie musi. Ale czy zostanie zatrudniony i będzie godnie zarabiał? Nie. Dlaczego? Bo dobry programista interesuje się wieloma technologiami i koniec końców nauczy się dobrze klepać backend, tak łatwo odsiać kursiarzy/bootcampowców.
Nie prawda !!! Nie jest teraz trudno znaleźć / zmienić pracę bo jest "zastój ekonomiczny" ale też dlatego (głównie) że liczba chętnych jest gigantyczna, rynek jest już totalnie przesycony i to już się raczej nie zmieni !!!!!
@@JZP dlaczego to już się nie zmieni, no nie wiem, może dlatego że Polskie uczelnie co roku produkują tysiące nowych absolwentów informatyki i kierunków pokrewnych ad dodatkowo tysiące nowych osób po różnych kursach / bootcamp-ach. co roku próbuje dostać się do IT, ale nie wiem zgaduje :)
@@JZP sugeruje się tam już nie pchać bez studiów i nie wierzyć w bajeczki wciskane przez osoby sprzedające szkolenia. Dobre czasy dla IT się już skończyły i tak AI też tu zrobi swoje
Uczyłem się Javy u Kamila na kanale z 5 lat temu i co prawda nie pracuję na BE, ale piszę testy automatyczne w Javie i też sobie chwalę ;) Dzięki Wam za dzielenie się wiedzą Panowie :)
Bardzo ciekawa informacja. Dzięki!
Taa to wszystko zależy czy szef lub zleceniodowca za ten czas slenczenia nad kodem Tobie zapłaci. Można poświęcać czas i poznawać różne technologie, ale w końcu ktoś nam musi za to zapłacić za godziny, dni i miesiące nauki i poznawania aby to miało sens.
Zawodowi handlarze kursów programistycznych stworzyli nadpodaż piekarzy i taksówkarzy próbujących dostać się do branży i teraz nikt, kto za waszych czasów wchodził do IT, nie dostaje tej roboty.
Mega wstrzeliliście się w temat, chłopaki! Świetnie się słuchało tej rozmowy przed rozpoczęciem nowego tygodnia. Obecnie przystopowałem z wysyłaniem CV (wysłałem ponad 100, wszędzie kilkuset kandydatów, byłem na 2 targach pracy IT - zero ofert pracy, ani nawet staży - porażka...) i skupiłem się raczej na 1 dużym (fullstackowym) projekcie dla przyjemności, ponieważ pracę na szczęście mam (poza IT). Niemniej jednak, uczyć się trzeba dalej i jeśli chodzi o backend, to się zastanawiam nad następującą rzeczą: swoje projekty robię w Next.js i Firebase, a deployuję na Vercelu, więc de facto są to projekty fullstackowe - jest frontend, baza danych, użytkownicy itd. Ponadto, w tym przypadku, mnóstwo, jeśli nie większość logiki, można zrobić po stronie frontu, bez żadnych API routów. Więc jak ostatnio zastanawiałem się nad poważną nauką backendu, zadałem sobie pytanie: dlaczego miałbym rezygnować z wymienionego wcześniej rozwiązania na rzecz "prawdziwego" backendu? Dlaczego miałbym zamiast baz NoSQL, jak Firebase, używać SQL, tworzyć API routy, większość logiki przenieść na serwer itd.? A już tym bardziej, dlaczego miałbym się uczyć Pythona lub Javy, jeśli w ostateczności kwestie funkcjonalności moich projektów pozostaną takie same? Czy warto tego wszystkiego się uczyć tylko i wyłącznie po to, by móc wysyłać CV na oferty pracy dot. backendu lub z czystym sumieniem na fullstacka? Będę wdzięczny za Wasze spojrzenie na tę kwestię!
Odpowiedź jest dość prosta. Nie do końca prawdą jest, że możesz tak po prostu zastąpić niektóre mechanizmy back-endu na front-endzie. Bazy NoSQL różnią się od baz tradycyjnych, używa się ich w innych zastosowaniach. Routing po stronie back-endu działa inaczej niż ten po stronie front-endu i realizuje inne zadania. I tak można by wymieniać dalej.
Jeśli odpowiada Ci praca na front-endzie, to moim zdaniem back-endu uczyć się nie musisz. Nie bądź jednak zaskoczony, gdy będziesz aplikować na fullstack developera i okaże się, że integracja z Firebase i hosting na Vercelu to będzie za mało.
@@JZP Ok, ogromne dzięki za wyjaśnienie!
rynek pracy w programowaniu to już zamknięty jest, teraz można tylko hobbistycznie, ci obecnie nie będą robić wiecznie bo ai już co raz lepsze to z 10 lat i będzie mogło samo pisać pod nadzorem max 1 "programisty"
@@whoisyou6654dzięki za opinię. Tak z ciekawości, jakie masz doświadczenie w branży?
@@kacpersokoowski1779 Nie ma w ogole, nawet nie obejrzał filmiku, tylko przeczytał nagłówek z onetu.
Jeżeli chodzi o juniora szukającego pracy, to mam radę. Nie róbcie do portfolio projektów full-stackowych, u mnie wypalenie pojawiło się bardzo szybko, ponieważ musiałem ogarniać 2 rzeczy na raz i trochę mnie to przytłoczyło. Nie widziałem żadnego progresu i trochę się poddałem.
Dzięki za cenną poradę ;)
Ja uczę się Django i nawet gdybym nie chciał to i tak muszę użyć takiego Bootstrapa w portfolio, aby pokazać jak moja aplikacja webowa działa. Jak kiedyś będę zawodowym programistą, to w firmie bedą ludzie od front endu (front end specjalnie z małych liter 😅😉)
@krzysiekkrzysiek9059 Powodzenia z takim podejściem 🤦♂️
@@JZP Jak coś rozumiem na opak to wolałbym jakś feedback a nie "Powodzenia z takim podejściem". Jak byście przyszli do mojej obecnej branży pracować to też mógłbym was wyprostować w 2 min zamiast służyć pomocą.
@@krzysiekkrzysiek9059 Feedback do czego, że musisz się uczyć? xD
25:30 No! :D Bardzo fajny materiał.
Dzięki!
Czy front-endowiec musi umieć BACK-END?
Nie musi, ale... może mu to znacząco pomóc zrozumieć oprogramowanie, przyspieszyć swój rozwój, zwiększyć zarobki
🤑🧐🤑🧐
nie pracuje w IT ale zabrakło mi wspomnienia o paradygmacie SPA i MPA (single page aplication, multi page aplication), który niejako dyktuje stos technologiczny , jezyki, frameworki, biblioteki - by uzyskać określone zachowanie aplikacji i wygląd. biznes ma ssanie na SPA obecnie a aplikacje MPA są porzucane po 10 latach z uwagi na koszty i przepisywane od zera jako SPA w innym stosie, wszystko idzie jako csr może chodzi o koszty utrzymania bo prąd drogi i ux przy okazji
skąd info, że "biznes ma ssanie na SPA"?
A co sądzicie o Flutter oraz Dart?
Swego czasu nagrałem trzy filmy na ten temat, ale widzę, że strasznie dawno temu, tak więc trzeba je odświeżyć za jakiś czas:) Na pewno to bardzo ciekawa, dająca dużo możliwości technologia, ale nie szedłbym tylko i wyłącznie we Fluttera i Dart. To raczej jedno z narzędzi mobile developera (podobnie jak React Native), więc jeżeli ktoś myśli o takiej ścieżce zdecydowanie powinien ogarnąć również technologie natywne czyli Kotlin / Java dla Androida i Swift / Objective-C dla iOS.
Właśnie upada, jak kolejny projekt google i są to słowa jednego z programistów odpowiedzialnego za fluttera i firebase, ostatnio był głośny artykul.
teraz to trzeba mieć wiedzę seniora na juniora i znać masę technologii żeby coś jakiś cudem znaleźć
to samo słyszałem 3 lata temu jak zaczynałem, a jakoś pracę znaleźć mi się udało
@@aro9648Jako spawacz?
@@whoisyou6654 nie, jako programista :)
Każdy powinien wiedzieć jak gotować bigos!!!
Ja nie potrafię :( Ale chętnie bym zjadł!
Co 5 lat liczna programistów się podwaja, liczba miejsc pracy już dawno przestała nadążać za popytem i będzie tylko gorzej. Tak więc mówienie o chwilowym zastoju jest po prostu słabo umotywowaną opinią. Dla specjalistów owszem, zawsze się znajdzie coś do roboty, ale klepacze CRUDów już teraz są zastępowani przez AI, bo w gruncie rzeczy znajomość frameworka to nie jest jakiś trudny skill.
Czy musi, nie musi. Ale czy zostanie zatrudniony i będzie godnie zarabiał? Nie. Dlaczego? Bo dobry programista interesuje się wieloma technologiami i koniec końców nauczy się dobrze klepać backend, tak łatwo odsiać kursiarzy/bootcampowców.
Tak, powinien, nie trzeba oglądać.
Ale obejrzeć też warto:) Rozmowę nagraliśmy kilka tygodni temu, więc teraz, gdy do niej wróciłem, podczas oglądania bardzo dobrze się bawiłem :D
Nie prawda !!! Nie jest teraz trudno znaleźć / zmienić pracę bo jest "zastój ekonomiczny" ale też dlatego (głównie) że liczba chętnych jest gigantyczna, rynek jest już totalnie przesycony i to już się raczej nie zmieni !!!!!
To prawda, że wiele osób aplikuje obecnie na stanowiska juniorskie. Dlaczego myślisz, że sytuacja się nie zmieni?
@@JZP dlaczego to już się nie zmieni, no nie wiem, może dlatego że Polskie uczelnie co roku produkują tysiące nowych absolwentów informatyki i kierunków pokrewnych ad dodatkowo tysiące nowych osób po różnych kursach / bootcamp-ach. co roku próbuje dostać się do IT, ale nie wiem zgaduje :)
@@WojennyMlotek Ok, dzięki za wyjaśnienie. Czyli co sugerujesz w takim razie? Porzucenie IT?
@@JZP sugeruje się tam już nie pchać bez studiów i nie wierzyć w bajeczki wciskane przez osoby sprzedające szkolenia. Dobre czasy dla IT się już skończyły i tak AI też tu zrobi swoje
@@WojennyMlotek XD