Gdyby MotoJezus miał czerwoną opaskę na czole, a T2 był pomalowany farbami w sprayu na różne kolory, to wyszedłby niezły cosplay Truth'a z GTA SA palącego leśną plantację zioła przed nalotem policji. 😆
To nie miało wtedy takiego znaczenia. T2 i T3 trzeba traktować jak dziś Caddy. A do konkretnych ładunków VW robił LT-ka z prawilną płaską podłogą i silnikiem w kabinie kierowcy.
"Nie wsadzisz trzech ton żwiru jak do Żuka". Zapomniałeś, albo nie słyszałeś o pięciu krowach! Taką ilość bydełka policja kiedyś (w połowie lat 90-tych XX w.) znalazła w Żuku jadącym po drodze polnej koło miejscowości Bolimów. Rolnicy z Mazowsza RULES!
@@CHMIELAKV45 No pewnie! Przeca mleko bierze sie z pułki w markecie. U nas mamy "Dino" kole młyna i z niego bierzem! A śmietanę od byka, co to Juzek Diuniów go pasie na wygunie. A jak długo śmitanka postoi to sie robi z niej ser. Baby przepadają!
Kiedys tez w tv dziennikarze chwalili sie ze udalo im soe przylapac, razem z policja, chlopa wiozacego na targ malego osiolka, czy zrebaka na tylnej kanapie fiata uno bodajze, czyli kiedys auta to jednak byly nie to co teraz
To samo zrobił Mercedes z W123, który był tak naprawde głębokim liftingiem W114/115. Dopiero W124 to całkowicie nowa konstrukcja. Takie były czasy i magia marketingu,
@@marcint4521 Poważna rzeźba. Jak 1,8 to mógł być DX na k-jetronicu. 112 koni. Wtrysk obniżał silnik o wysokość gaźnika. Ale był mało wytrzymałą konstrukcją. 112 konie to prawie x2 co oryginalnie.
Mój Tatko posiadał taki samochodzik i używał go w latach 1981-85. Mieliśmy wtedy kwiaciarnię i Ogórek woził kwiaty i całą naszą rodzinę. Może jest to wtórny automobilizm, zacofanie i totalnie niebezpieczne auto, ale...w tamtych latach, gdy jeździły głównie Maluchy, Syreny i Żuki, a Duży Fiacior i Poldożer były nieosiągalnym marzeniem dla wielu, ten samochód, to był KOSMOS. Zjadał na śniadanie wszelkie ówczesne "busy", a o europaletach, to nawet jeszcze nikt w Polsce wtedy nie słyszał. Był cichy, bardzo wygodny, wyjątkowo niezawodny, ogrzewanie nie było najlepsze, palił też sporo(1,6 55 kunia), ale i tak połowę tego, co np. Nysa. A teraz odrobina historii: Gdy mieszkałem jako dzieciak w Zamościu i od czasu do czasu jechaliśmy do rodziny, do Otwocka, przejeżdżaliśmy zawsze przez Lublin. A tam, pod bramą fabryki FSC, stała olbrzymia kolejka ludzi, z gotówką w łapie, czekających na swojego nowego Żuka. Cały dowcip polegał na tym, że po drodze z Lublina do Otwocka, za każdym razem mijaliśmy około 10-15 Żuków, stojących na poboczu, a pod nimi leżeli w kałużach oleju ludzie, próbujący coś naprawić. To były NOWE, świeżo zakupione Żuki, które dopiero co opuściły bramy fabryki i zepsuły się po drodze do Warszawy i okolic😁 Dlatego właśnie, nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy obecnie uważają Żuka, Tarpana i Nysę za obiekt kultu i są w stanie zapłacić za to "coś" 10 tyś. i więcej. Ludzie opamiętajcie się, gówno jest gównem i pozostanie dalej gównem. Już lepiej dołożyć parę groszy i kupić starego Forda Transita "Świnkę". Gnije tak samo szybko jak Żuk, ale po zrobieniu blacharki, będzie jeździł kolejne 40 lat i w dodatku będzie po prostu ładny.
@@xot80 w jednej firmie w której robiłem szef miał hujdaja h 100 chyba, podobnie, choć silnik pod kanapą. Zawsze mocno się zapieralem przy gwałtownym hamowaniu. Niespecjalnie test zderzeniowy chciałbym zobaczyć
w 2013 wyprodukowano tzw. last edition, model rocznik '14. To też nie tak że je tłuczono ciągle w ten sam sposób, troche case UAZa - zmieniono silnik na nowoczesniejsze 1,4 80km, dodano plastikowy grill i lusterka, fabryczne radio z bluetoothem i zagłówki. Można sobie takiego kupić nawet w Polsce, za cenę nowego polo.
T2 to rzeczywiście ogór o wątpliwej urodzie, ale T3 to jedno z aut które uwielbiam. Silnik z tyłu ogranicza praktyczność, ale też sprawia że auto mniej męczy hałasem no i ma RWD 😆 A dźwięk dwulitrowego boxera to coś pięknego.
Jeździłem w Niemczech takim sprzętem w 1994 tylko z silnikiem 1.9 benzyna i porównując do mojego 126p to byla super fura. Do 100 licznikowego szedł bez problemu, pozatym dostawczak w tamtych czasem nie musiał być nowoczesny, praktyczny, szybki mial porostu spełniać zadanie, niema co porównywać do współczesnych dostawczaków.
@@marcinzacharczyk5055 To jest dopiero niecałe 10 lat. Jak będzie miało przynajmniej tyle lat co ostatnie wypusty T4, będzie można mówić o jakiejś niezawodności... T5 z początku produkcji miało albo ze dwa remonty silnika, albo buda zgniła i jest na złomie. T4 nadal jeździ. Nieważne czy z początku, czy z końca produkcji
@@miko0023 nie chce mi się odp na te głupoty i hipotezy,mam 8 lat T5 ale po fl z 140ps cr i te silniki robią po 500yys i więcej jak 1,2 miln, oczywiście że jakieś wtryski wtryskiwacze,2 mas, czy inne pierdoły jak to w każdym ON się zdarzyć może. Jak dbasz tak masz W T4 gnije potrzebie i cieknie przez szybę czołową 😭 ,nadkola i progi I wiem co gadam bo jestem lakiernikiem od 25 lat. Znam oby 2 modele 😉
Porsche 911 też jedzie na tej samej koncepcji od 1963 i w sumie można by powiedzieć, że też wywodzi się z Garbusa tak jak poprzednik 911, model 356 (pominę Nr.1 Roadster).
Czy tylko ja już potrafię wyczuć kiedy zaczniesz nawijać o Mubi? Tym razem zorientowałem się już po "A wiecie..." A boczek drzwiowy jak zajebany z malczana.
A mi sie podoba twój styl prowadzenia programów i wiem że masz beke z tych pierdów starych obrońców tego starego gówna - pozdrawiam i wielki szacun za pomysł i odwage
No nie do końca. o ile garbusa robił ferdynand to hitler nie wprowadził go do produkcji a tylko zbieral kase na niego od obywateli używając ich do produkcji czołgów. ostatecznie nikt z niemców przed wojenką nie dostał garbusa za którego płacił. Po wojnie anglicy wskrzesili to i oddali niemcom. Więc genezą vw jest... anglia po wojnie i Usa które chętnie go kupowało.
Było T4, było T2, trzeba parzyście wziąć T6 na koniec produkcji :D A co do zwrotności T2 i T4: polecam przetestować z japońskimi autami z silnikami umieszczonymi centralnie: Sereną, Vanette, Previą. P.S. przywieźcie takiego 10-cioletniego T2 w drodze powrotnej w kontenerze do Europy XD
Żuk przy 60ciu zdecydowanie chce Cie juz zabic. Ale bedac pustym kontenerem na smieci, rozpedza sie chyba zwawiej:D a przy 80 emocje sa wieksze niz w czym kolwiek innym, co leci 300;)
Dlaczego jak idiota obstajesz, że w latach 50tych i 60tych tylna klapa była głównym otworem załadunkowym? Podjeżdżałeś do krawężnika i otwierałeś boczne przesuwne drzwi i bezpiecznie rozładowujesz auto, a Europalet nie było w tamtych czasach. Co jest genialne w serii T1/T2/T3? silnik z tyłu generował hałas i wibracje daleko od kierowcy. Jazda T2 jest cicha i przyjemna na tle innych dostawczaków z tych lat.
5:27 Nowy Transporter "T7" (nawet samo vw nie używa tej nomenklatury wobec takowego) to straszny niewypał w porównwniu do T6, mianowicie siedzi to na platformie Golfa zamiast poważnej dostawczakowej przez co bardziej pasuje mu okreslenie Sharan niż Transporter - nie ma to praktycznie nic ładowności, a samo stare już T6.1 jest w dalszym ciągu oferowane dla tych co takowej potrzebują. Takie tylko sprostowanie :)
Nie ma jeszcze czegoś takiego jak T7! T7 dopiero powstanie we współpracy z Fordem. VW, nie chcąc oddawać marki Multivan Fordowi, wyciął ją z gamy Transportera i zrobił takie dziadostwo na bazie Golfa. Ktoś już na YT ładnie powiedział, że obecny Multivan, to ładniej nazwany Sharan.
Zabił mnie twój humor , gatka o tym " kultowym" złomie wspaniała (do niedawna miał mój ojciec T2 ja miałem 2sz T3 i T3syncro i T4 ) uświadomiłeś mi że niemcy wygrali . Brawo (aaa i SYRENA miała ręczny z T2 ? ) (dodam że ojca T2 miało na liczniku ponad 420tys (miało skórę ze sztucznego cielaka na siedzeniach w super stanie) i miało by więcej ale chciałem sprawdzić jak to szybko jeździ i panewka zrobiła puk puk - remont silnika na brazylijskim zestawie i strzelił nastepną setkę potem tata sprzedał)
5:21 T5 taktycznie pominięte, bo tam zaszła znaczaca zmiana: T4 było pancerne i się nie jebało, za to T5 to straszny niewypał, który więcej stał w warsztacie niż jeździł.
T4 pancerne? To guano się schrzani. Raz o mało koło mi nie odpadło, potem padły hamulce, trzeba było ten szajs odpalać na pych, a mocy to miało mniej niż sajak w gazie. Innym razem po prostu zdechł i już nie odpalił. Skrzynia biegów. Idź pan w cholerę, żyła własnym życiem czasem bieg wbiła czasem nie. Jak wsiadłem do Ducato 2 to jakbym się z taczki do Lexusa przesiadł haha. Jedyny bus VW który jest w miarę ok to lt. T4 to porażka.
@@frutifruti5300 jak kupiłeś budowlanego gruza do tego z wolnossakiem za 2k, dopierdalanego codziennie, sumiennie i permanentnie to idąc tym tropem to każde auto jest chujowe. T4 z 2.5 TDI nawet tym co ma 102km (a topowy ma bodaj 150km) zbiera się już w miarę żwawo i wystarczy odrobinę o niego zadbać i to w miarę wdzięczne auto.
@@krzakubeats7950 jeździłem dwoma. Jeden to właśnie ten topowy model i przy dukacie to dalej był wolny. No i niby takie pancerne t4 to nawet zarzynane powinno jeździć haha. T4 to po prostu badziew. Przechyla się ten syf z zakrętach... Nie bez powodu t4 wypadają z obiegu. Stare ursusy wciąż są na gospodarkach i wręcz teraz łapią drugie życie, bo po dołożeniu współczesnych bajerów te ciągniki są nawet lepsze niż nówki z salonu.
Kumpel miał takiego i z Wałbrzycha do Chełma musiał dojechać. Pamiętam jak testowaliśmy silnik po górzystym terenie żeby się nie zesrał w trasie. Pierwszy silnik padł, drugi przeżył. Dziwnie się tym jechało siedząc na kole.
14:58 NIe do końca, fizycznie rzecz biorąc masz rację ale w tradycyjnych silnikach nowszych od parunastu lat jak nie od 20 czy więcej to SPECJALNIE producenci tak konstruują swoje jednostki aby olej odberał ciepło i nawet można powiedzieć że to on jest głownym odbierającym (tak, olej nie płyn chłodzący) a dopiero coolant się "załącza" aby silnik się nie przegrzał, nie jak jedziemy do pracy, do szkoły itd. a jak już silnik pracuje kilkadziesiąt minut, albo jest pałowany po prostu itd. to wtedy otwiera się duzy obieg i płyn odbiera ciepło. Ale głownie olej razem z innymi elementami silnika aby odprowadzać ciepło ale takżę żeby wszystko dostała temperatury roboczej. Czyli technicznie rzecz biorąc masz rację ale żeby być dokładnym to musisz powiedzieć że wszędzie głównie to się nagrzewa olej z elementami niektórymi silnika SPECJALNIE, bo tak jest zaprojektowany silnik a dopiero później odbiera to albo powietrze przepływające przez silnik albo właśnie płyn chłodniczy a to też nie do końca prawda bo płyn chłodniczy to tak naprawdę tylko usprawnia oddawanie temperatury do powietrza a wiec powietrze chłodzi każdy silnik samochodowy nie zależnie od czasu stworzenia, przeznaczenia i jaki to typ chłodzenia. wszędzie powietrze odbiera ciepło. Pytanie czy to np taki silnik boxter gdzie przez swoją konstrukcję powietrze może lepiej opływać silnik i tym samym lepiej go ochładzać czy potrzebna jest dodatkowa rzebrowana chłodnica jak w większości aut (większość aut ma rzędowy silnik gdzie np. motyw z chłodnicą za silnikiem tak jak kiedyś albo silnik z tyłu bez chłodnicy nie zdałby egzaminu w autach kilunastoletnich i teraźniejszych).
Miałem Takiego Oryginalnego Camorra . Który służył mi po tym jak przestał spełniać funkcję jeździdła z dziećmi nad jezioro.Został pakamerom na narzędzia na działce do czasu aż Złomiarze Go Zawinęli i zezłomowali ☹️😢😭 Bo był plan na odbudowę...
Model ten zapisał się na stałe w kulturze Australii. Travelling in a fried-out Kombi on a hippie trail, head full of zombie I met a strange lady, she made me nervous she took me in and gave me breakfast and she said "Do you come from a land down under?" (Down Under, Men at Work)
Z projektu Volkwagena T1 skorzystali chyba kolejarze (albo to kilej była inspiracją dla T1) bo widok przodu (8:48) wygląda łudząco podobnie do niemieckiej lokomotywy V200. Widoczne jest to szczególnie w malowaniu na kształt przetłoczenia na czole T1.
Co za propaganda 😂😂😂 "to auto nie miało generalnego remontu"... A komora silnika wypolerowana bez demontażu 😂 od nowości tak było 😂😂😂 Opanuj PanBieda propagandę 😊
Fakt że VW aż do T3 robił tą nieszczęśliwą krzywą podłogę do załadunku. Tyle że jednocześnie w połowie lat 70 wypuścił już model LT z prawilnie płaską podłogą z tyłu i silnikiem w kabinie kierowcy. Mieli wybór. Nikt nie był skazany na T3.
@@mariusz07 Najmniejszy LT był o jakieś 30 cm dłuższy, 30 cm szerszy i 15 cm wyższy od T2, no i nie miał silnika zabierającego miejsce z tyłu. Prostszym wyborem, zamiast większego (i na 99% droższego) LT było pójście do nowocześniejszej konkurencji w tym samym rozmiarze.
Moto Dżizusie, multivan 7 gen ze zdjec to juz inna koncepcja pojazdu, nie jest w prostej linii T7 ( tego jeszcze nie ma, a jak bedzie, o ile bedzie to w wersji transporter ewentualnie caravelle). Obecny multivan to skrzyzowanie sharana i tourana z silnikami 1.4 tsi😅
Weź to postaw przy buchance i znajdź różnice 😄 Wszyscy się spuszczali nad niezawodnością garbusa i t2 ale przemilczeli fakt sztywnej kolumny i śmiertelnego niebezpieczeństwa w razie jakiejkolwiek kolizji przodem. Te słowa wypowiedział kiedyś mój kumpel Niemiec.
No z przodu jak zderzak nie starczy to masz właściwie blache przed nogami a kierownicą w ryja... zderzak jest w miarę masywny ale też można nim nie trafić
Metafora z siłką i kurczakiem trochę nietrafiona, bo Volskwagen (i większość motoryzacji) to nie chodzi na siłkę, tylko żre sterydy, przez co siła może rośnie, ale za to jaja się kurczą xD
Obniżyć, twardsze, amortyzatory, skrzynia biegów od wiatrowej 911 + silnik ej25 subaru i zaczyna to jeździć lub w tańszej opcji szukać silnika 1,9 bądź 2,1 wodo chłodzonego od vw.
Kurwa wiedziałem że Bieda postawi sobie cel by pojechać do Ameryki Południowej Polonezem Acz to była kwestia czasu,i kwestią czasu jest wyjazd do dalszej azji
MotoBieda gdzie dorwałeś tego strucla. Używałem takiego, ale w trochę innej wersji. Pojemność 2,0 litra , dwa gaźniki , automatyczna skrzynia biegów. Kokpit był stalowy, a nie z badziewnego plastyku. Wersja też była inna, bo policyjna, a nie ślamazarny cywil kempingowy. Wrażenia z jazdy też inne, bo niektórzy nie spodziewali się możliwości tego egzemplarza i wywalali gały ze zdziwienia. Tak więc zrewiduj swoją opinię..
Jeździmy kilka lat starszym już kupę lat i tysiące kilometrów za nami. W Gwatemali chłopak na motorowerze w 40 minut znalazł nam części, ale z kolei w Kanadzie 1700 km jechaliśmy do miejsca gdzie można było naprawić alternator. Auto ma jeszcze jedną zaletę: przyciąga ludzi i pomagało nawiązać nowe przyjaźnie/ znajomości czy po prostu wyjść z kłopotów. Doświadczyliśmy tego zarówno w Stanach, w Iranie jak i wielu innych miejscach i te historie wspominamy najlepiej. Pozdrowienia.
Wpadł mi w ręce kiedyś katalog reklamowy tygo VW. Najlepszy był opis silnika: _"ponieważ naprawa silnika nigdy nie jest prosta, inżynierowie VW postanowili stworzyć silnik, który się nie psuje"._
Gdyby MotoJezus miał czerwoną opaskę na czole, a T2 był pomalowany farbami w sprayu na różne kolory, to wyszedłby niezły cosplay Truth'a z GTA SA palącego leśną plantację zioła przed nalotem policji. 😆
Musiałby jednak mocno schudnąć do tej roli.
Może i VW T2 miał silnik z tyłu, który utrudniał załadunek, ale za to T3 też tak miał.
😂
Ale załadunek wyglądał całkiem inaczej ...t3ma większą pakę chyba od T4 (ale to tak na 30%pewnosci
nie było źle, w t3 z boku widlakiem paletę cementu wrzucałem i spoko było
To nie miało wtedy takiego znaczenia. T2 i T3 trzeba traktować jak dziś Caddy. A do konkretnych ładunków VW robił LT-ka z prawilną płaską podłogą i silnikiem w kabinie kierowcy.
😂😂😂
"Nie wsadzisz trzech ton żwiru jak do Żuka". Zapomniałeś, albo nie słyszałeś o pięciu krowach! Taką ilość bydełka policja kiedyś (w połowie lat 90-tych XX w.) znalazła w Żuku jadącym po drodze polnej koło miejscowości Bolimów. Rolnicy z Mazowsza RULES!
Jedyne krowy jakie widziałeś to pewnie krówki te cukierki🤣🤣🤣
@@CHMIELAKV45 No pewnie! Przeca mleko bierze sie z pułki w markecie. U nas mamy "Dino" kole młyna i z niego bierzem! A śmietanę od byka, co to Juzek Diuniów go pasie na wygunie. A jak długo śmitanka postoi to sie robi z niej ser. Baby przepadają!
Kiedys tez w tv dziennikarze chwalili sie ze udalo im soe przylapac, razem z policja, chlopa wiozacego na targ malego osiolka, czy zrebaka na tylnej kanapie fiata uno bodajze, czyli kiedys auta to jednak byly nie to co teraz
No wyczyn po ..uju.
@@mixamc9797 Rolnicy Mazowsze RULES!
22:51 Złota myśl techniczna Motobiedy: Kierunkowskazy ogólnie nie wpływają na pracę silnika. 😂
12:40
Silnika nie słychać, bo jak przekroczyłeś barierę dźwięku, to ten hałas już Cię nie dogania. 😂
boże jak to brzydko wygląda aż mi się rzygać chcę nie dość że niemieckie to jeszcze hipisi w tym jeździli
@@spiderman97363 Bo hipisi to wnuki ssmanów.... wahadło zawsze wyhyla się maksymalnie hahahah
@sanderkiller4982 Co Ty gadasz? Sexs, dugs and rock and roll.
Ty wiesz co oni wtedy brali. Teraz to już nawet w Amsterdamie takiego towaru nie ma...
@@arth0044N xd co za gościu co brałeś że tak piszesz ? 🤣
@@spiderman97363 Twoja siostra się spisała. ;)
Bo gdyby nie panewki, to dałby radę, jak w Psach 2 😂 Najlepsza klasyka polskiego kina początku lat 90tych, gdzie ogórek zagrał tam ważną rolę ☝️😎
Nie szkodzi, lubię... pchać... busa... pod górę.
Właśnie chciałem wspomnieć że Cezary Pazura jeździł takim w Psach 2. Szkoda że Bieda nie zrobił jakiejś wstawki z tego filmu np. Jak kończą takie T2
@@Bartosz-xu6ow Bieda jest młody szczyl i zapewne nie widział "Psów".
To samo zrobił Mercedes z W123, który był tak naprawde głębokim liftingiem W114/115. Dopiero W124 to całkowicie nowa konstrukcja. Takie były czasy i magia marketingu,
Wsadziliśmy kiedyś z kolegą to takiego trupa 1.8 z Jetty.
Ale był killer 😂😂😂
Jaki 1,8? ABS? Musiał wystawać.
@@jezuschrystus.onlycash z Jetty z 82 roku.
Miał zrobione sanki, flansze do skrzyni i koło zamachowe zespawane z dwóch 🤣.
O dziwo nie wibrowało 🧐
To było w latach 90-tych
Szacun wielki za pomysłowość 😅
@@marcint4521 Poważna rzeźba. Jak 1,8 to mógł być DX na k-jetronicu. 112 koni. Wtrysk obniżał silnik o wysokość gaźnika. Ale był mało wytrzymałą konstrukcją.
112 konie to prawie x2 co oryginalnie.
Mój Tatko posiadał taki samochodzik i używał go w latach 1981-85. Mieliśmy wtedy kwiaciarnię i Ogórek woził kwiaty i całą naszą rodzinę.
Może jest to wtórny automobilizm, zacofanie i totalnie niebezpieczne auto, ale...w tamtych latach, gdy jeździły głównie Maluchy, Syreny i Żuki, a Duży Fiacior i Poldożer były nieosiągalnym marzeniem dla wielu, ten samochód, to był KOSMOS.
Zjadał na śniadanie wszelkie ówczesne "busy", a o europaletach, to nawet jeszcze nikt w Polsce wtedy nie słyszał.
Był cichy, bardzo wygodny, wyjątkowo niezawodny, ogrzewanie nie było najlepsze, palił też sporo(1,6 55 kunia), ale i tak połowę tego, co np. Nysa.
A teraz odrobina historii:
Gdy mieszkałem jako dzieciak w Zamościu i od czasu do czasu jechaliśmy do rodziny, do Otwocka, przejeżdżaliśmy zawsze przez Lublin. A tam, pod bramą fabryki FSC, stała olbrzymia kolejka ludzi, z gotówką w łapie, czekających na swojego nowego Żuka.
Cały dowcip polegał na tym, że po drodze z Lublina do Otwocka, za każdym razem mijaliśmy około 10-15 Żuków, stojących na poboczu, a pod nimi leżeli w kałużach oleju ludzie, próbujący coś naprawić. To były NOWE, świeżo zakupione Żuki, które dopiero co opuściły bramy fabryki i zepsuły się po drodze do Warszawy i okolic😁
Dlatego właśnie, nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy obecnie uważają Żuka, Tarpana i Nysę za obiekt kultu i są w stanie zapłacić za to "coś" 10 tyś. i więcej.
Ludzie opamiętajcie się, gówno jest gównem i pozostanie dalej gównem. Już lepiej dołożyć parę groszy i kupić starego Forda Transita "Świnkę". Gnije tak samo szybko jak Żuk, ale po zrobieniu blacharki, będzie jeździł kolejne 40 lat i w dodatku będzie po prostu ładny.
Dokładnie, dobrze powiedziane.
W końcu hipis w hipiswozie. Świetny odcinek, tak 78% bym dał, ale nie wpływa to na pracę silnika.
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
To jest dobre, przy czołowym strefa zgniotu zależy od siły mięśni, trzeba się dobrze zaprzeć nogami i jest nie do pokonania 😂
To mówi wprost - zrób syna wcześniej bo kolumna kierownicza miażdży Ci jajca przy takim wypadku 😅
raczej na strefę zgniotu wpływa stopień napompowania koła zapasowego
@@xot80 w jednej firmie w której robiłem szef miał hujdaja h 100 chyba, podobnie, choć silnik pod kanapą. Zawsze mocno się zapieralem przy gwałtownym hamowaniu. Niespecjalnie test zderzeniowy chciałbym zobaczyć
Jest bardzo bezpieczny bo strefa zgniotu kończy się na silniku 😂😂😂😂
@@tetam5161 dlatego dobrze mieć mocno napompowaną zapasówkę z przodu 😆
To jest toksyczna milosc z tymi starymi klamotami - niby to chore,cierpisz ale wciaga i daje emocje 😉
Jaki piękny rzułty pojazd
Tyle że on nie rzułty a sraczkowato zielony xD
@@dominikmichalczak4941 nie wiem co to za kolor, ale weź słownik...
@@markmarecky1610 napisal specjalnie rzułty od rzułtej mordy papierzakowej
w 2013 wyprodukowano tzw. last edition, model rocznik '14. To też nie tak że je tłuczono ciągle w ten sam sposób, troche case UAZa - zmieniono silnik na nowoczesniejsze 1,4 80km, dodano plastikowy grill i lusterka, fabryczne radio z bluetoothem i zagłówki. Można sobie takiego kupić nawet w Polsce, za cenę nowego polo.
Ja sprawdziłem te ubezpieczenia, wcale nie było taniej niż u mnie w punkcie ale za to teraz co dzień mi spamują na maila i dzwonią czasem.
T2 to rzeczywiście ogór o wątpliwej urodzie, ale T3 to jedno z aut które uwielbiam. Silnik z tyłu ogranicza praktyczność, ale też sprawia że auto mniej męczy hałasem no i ma RWD 😆 A dźwięk dwulitrowego boxera to coś pięknego.
Jeździłem w Niemczech takim sprzętem w 1994 tylko z silnikiem 1.9 benzyna i porównując do mojego 126p to byla super fura. Do 100 licznikowego szedł bez problemu, pozatym dostawczak w tamtych czasem nie musiał być nowoczesny, praktyczny, szybki mial porostu spełniać zadanie, niema co porównywać do współczesnych dostawczaków.
w t5 była ta sama historia , tłuką to od 2003 roku do dzisiaj po 18 liftach ;)
A po co zmieniać coś co jest dobre 😂💪👍
@@marcinzacharczyk5055 Tyle że T5 nie jest dobre, nędzne popłuczyny po T4 rozlatujące się już w fabryce...
@@gallanonim1379 nie zgodził bym się z tym
Mam T5 już od 2014r i nie narzeka 😉
@@marcinzacharczyk5055 To jest dopiero niecałe 10 lat. Jak będzie miało przynajmniej tyle lat co ostatnie wypusty T4, będzie można mówić o jakiejś niezawodności... T5 z początku produkcji miało albo ze dwa remonty silnika, albo buda zgniła i jest na złomie. T4 nadal jeździ. Nieważne czy z początku, czy z końca produkcji
@@miko0023 nie chce mi się odp na te głupoty i hipotezy,mam 8 lat T5 ale po fl z 140ps cr i te silniki robią po 500yys i więcej jak 1,2 miln, oczywiście że jakieś wtryski wtryskiwacze,2 mas, czy inne pierdoły jak to w każdym ON się zdarzyć może.
Jak dbasz tak masz
W T4 gnije potrzebie i cieknie przez szybę czołową 😭 ,nadkola i progi
I wiem co gadam bo jestem lakiernikiem od 25 lat.
Znam oby 2 modele 😉
Porsche 911 też jedzie na tej samej koncepcji od 1963 i w sumie można by powiedzieć, że też wywodzi się z Garbusa tak jak poprzednik 911, model 356 (pominę Nr.1 Roadster).
Lambo i aston też
Czy tylko ja już potrafię wyczuć kiedy zaczniesz nawijać o Mubi? Tym razem zorientowałem się już po "A wiecie..."
A boczek drzwiowy jak zajebany z malczana.
Nie tylko Ty ;) kilka kliknięć strzałką w prawo i po krzyku :D
I przewijam 1 mni
Jedyne co mi sie nie podoba w tym odcinku to ze porysowales lewy bok w tym lesie i wlasciciel jest teraz smutny Grüße aus Hamburg 😁
No i już wtedy VW odkrył prawdę na temat swojej klienteli
Masz jakiś problem?
Uuuuuu hahaha
Każdy jeździ tym czym chce i co ci do tego? Gdzie jest teraz VW? a gdzie "ultranowoczesne" FSO?
@@TomTom-lx3sl niedziwne jak w fso po 70 tys przebiegu kapitalka a u vw z tych lat po 200 tys dopiero silnik się docierał
Glupi zart, ale janusze juz sie zesraly
Rozbawił mnie ten tytuł 😁
Następca jego następcy - T4 dzielnie wozi rodziny, towary, sprzęty
45 lat niby bez remontu a silnik czysty jakby miesiąc temu opuścił salon
Dobra czeska konstrukcja silnika
Piękna rozkmina i trafne konkluzje!
Dokładnie, team BIOTAD PLUS💪💪
A mi sie podoba twój styl prowadzenia programów i wiem że masz beke z tych pierdów starych obrońców tego starego gówna - pozdrawiam i wielki szacun za pomysł i odwage
Dobrze że wspominasz o korzeniach marki a te są jakie są.
No nie do końca. o ile garbusa robił ferdynand to hitler nie wprowadził go do produkcji a tylko zbieral kase na niego od obywateli używając ich do produkcji czołgów. ostatecznie nikt z niemców przed wojenką nie dostał garbusa za którego płacił. Po wojnie anglicy wskrzesili to i oddali niemcom. Więc genezą vw jest... anglia po wojnie i Usa które chętnie go kupowało.
Było T4, było T2, trzeba parzyście wziąć T6 na koniec produkcji :D
A co do zwrotności T2 i T4: polecam przetestować z japońskimi autami z silnikami umieszczonymi centralnie: Sereną, Vanette, Previą.
P.S. przywieźcie takiego 10-cioletniego T2 w drodze powrotnej w kontenerze do Europy XD
21 piw i 37 kiełbas...mistrz😅😅
I 666 skrzynek Żubra.
...21 piw i 37 kiełbas...
Oj, uważaj bo znajdzie się jakiś
nawiedzony oszołom fanatyk i
Cię zgłosi.
Tak trzymaj Motobiedo i do przodu 👍😁👍😁👍 !!!
Odcinek stylistycznie bardzo spójny. Hipis opowiada o hipisowskim aucie.
Hipisi nie słuchają Motorhead.
Żuk przy 60ciu zdecydowanie chce Cie juz zabic. Ale bedac pustym kontenerem na smieci, rozpedza sie chyba zwawiej:D a przy 80 emocje sa wieksze niz w czym kolwiek innym, co leci 300;)
Nie zna zycia ten kto nie probowal poleciec Vmax zukiem z 4c90 😂
@@marcinwaloszek9316 Ja swojego posiadam niestety w s21, ale uszczelki pokrywy sa juz strasznie twarde, wiec doznania dzwiekowe i tak srogie:)
A s.p. Marek busiarz z Rybnika notorycznie robil takim 2.0 westfalia trasy do holandii,zresztą mieszkal w nim tam latami 🙂
Specjalnie zrobiłeś cosplay The Truth z San Andreas czy przypadkowo?
Dlaczego jak idiota obstajesz, że w latach 50tych i 60tych tylna klapa była głównym otworem załadunkowym? Podjeżdżałeś do krawężnika i otwierałeś boczne przesuwne drzwi i bezpiecznie rozładowujesz auto, a Europalet nie było w tamtych czasach. Co jest genialne w serii T1/T2/T3? silnik z tyłu generował hałas i wibracje daleko od kierowcy. Jazda T2 jest cicha i przyjemna na tle innych dostawczaków z tych lat.
13:33 zajebista kukułka.
I odcineczek też.
No. Ogórek zrobiony. Może teraz Buhanka jak już jesteśmy przy busach?
5:27 Nowy Transporter "T7" (nawet samo vw nie używa tej nomenklatury wobec takowego) to straszny niewypał w porównwniu do T6, mianowicie siedzi to na platformie Golfa zamiast poważnej dostawczakowej przez co bardziej pasuje mu okreslenie Sharan niż Transporter - nie ma to praktycznie nic ładowności, a samo stare już T6.1 jest w dalszym ciągu oferowane dla tych co takowej potrzebują. Takie tylko sprostowanie :)
Nie ma jeszcze czegoś takiego jak T7! T7 dopiero powstanie we współpracy z Fordem. VW, nie chcąc oddawać marki Multivan Fordowi, wyciął ją z gamy Transportera i zrobił takie dziadostwo na bazie Golfa. Ktoś już na YT ładnie powiedział, że obecny Multivan, to ładniej nazwany Sharan.
@@Szechem bodajże w filmiku u caroserii, dokładnie do tego nawiązałem
Powrót do korzeni, T1 był oparty na garbusie a T7 na golfie
5:35 T5.x produkowali od 2003 do tego roku. Od przyszłego będzie Transit.
T7 to Golf/MQB.
Zabił mnie twój humor , gatka o tym " kultowym" złomie wspaniała (do niedawna miał mój ojciec T2 ja miałem 2sz T3 i T3syncro i T4 ) uświadomiłeś mi że niemcy wygrali . Brawo (aaa i SYRENA miała ręczny z T2 ? ) (dodam że ojca T2 miało na liczniku ponad 420tys (miało skórę ze sztucznego cielaka na siedzeniach w super stanie) i miało by więcej ale chciałem sprawdzić jak to szybko jeździ i panewka zrobiła puk puk - remont silnika na brazylijskim zestawie i strzelił nastepną setkę potem tata sprzedał)
5:21 T5 taktycznie pominięte, bo tam zaszła znaczaca zmiana: T4 było pancerne i się nie jebało, za to T5 to straszny niewypał, który więcej stał w warsztacie niż jeździł.
Za to t6 w górę masowo przegrzewają silniki diesla. Lata mijają, generacje się zmieniają, a problem nadal ten sam.
T4 pancerne? To guano się schrzani. Raz o mało koło mi nie odpadło, potem padły hamulce, trzeba było ten szajs odpalać na pych, a mocy to miało mniej niż sajak w gazie. Innym razem po prostu zdechł i już nie odpalił. Skrzynia biegów. Idź pan w cholerę, żyła własnym życiem czasem bieg wbiła czasem nie. Jak wsiadłem do Ducato 2 to jakbym się z taczki do Lexusa przesiadł haha. Jedyny bus VW który jest w miarę ok to lt. T4 to porażka.
@@frutifruti5300 jak kupiłeś budowlanego gruza do tego z wolnossakiem za 2k, dopierdalanego codziennie, sumiennie i permanentnie to idąc tym tropem to każde auto jest chujowe. T4 z 2.5 TDI nawet tym co ma 102km (a topowy ma bodaj 150km) zbiera się już w miarę żwawo i wystarczy odrobinę o niego zadbać i to w miarę wdzięczne auto.
@@frutifruti5300 A to powiedz mi z jakiego powodu może odpaść koło w T4, pomijając oczywiście dziadostwo właściciela.
@@krzakubeats7950 jeździłem dwoma. Jeden to właśnie ten topowy model i przy dukacie to dalej był wolny. No i niby takie pancerne t4 to nawet zarzynane powinno jeździć haha. T4 to po prostu badziew. Przechyla się ten syf z zakrętach... Nie bez powodu t4 wypadają z obiegu. Stare ursusy wciąż są na gospodarkach i wręcz teraz łapią drugie życie, bo po dołożeniu współczesnych bajerów te ciągniki są nawet lepsze niż nówki z salonu.
Teraz zrozumiałem po co w T4 , którym jeżdżę codziennie jest zegar...
Piłuj do 3700-4000 obr/min to przyspieszenie będzie bardzo fajne
odlicza godziny od T1?
23:53 - 24.26 Nadaje się na prolog do książki, cała idea i filozofia tego kanału w pigułce. Czekam na więcej :D
Zgadza się co Żuka. On zawsze jechał niezależnie ile ton załadowałeś na pakę
uja tam jechał. pod górę silnik się meczył i nie wszędzie podjechał a i pierddział sie gaznik itd
A tym samym tablica przyrządów w tym _wozie_ _do_ _roboty_ nie jest ograniczona do absolutnego, kompletnego minimum, ponieważ jest na niej _zegar_ .
Kumpel miał takiego i z Wałbrzycha do Chełma musiał dojechać. Pamiętam jak testowaliśmy silnik po górzystym terenie żeby się nie zesrał w trasie. Pierwszy silnik padł, drugi przeżył. Dziwnie się tym jechało siedząc na kole.
No jest. Nowy odcinek. Superrrtt
Motobieda tak kocha "Volskwagena" że nawet nazwe marki przekręca😁
Jeśli będziesz w Chile to konieczne odwiedź Lo Barnechea - takie chilijskie miasteczko Wilanów
2 litrowe silniki montowane fabrycznie byly rowniez montowane w porche 912......ktore osiagaja ceny wyższe od 911
Największe osiągnięcie Kobyłki, motobieda robi w niej nagranie :)
Jeśli chodzi o dom na kółkach to pomysł na kolejny odcinek to: chevrolet G20 lub GMC Vandura ,czyli-The "A- team"
I ta ironia gdy w trakcie tej recenzji RUclips dojebie ci reklamę VW T-Roc'a😂
A T3 w wersji syncro (silnik z tyłu, napęd 4x4) produkowali w Grazu jeszcze do 1992 r. !
Multivan LLE (2WD) do 93, a w RPA z motorami Audi do 2000-cos
Pan Bieda mówi "kiedyś kierunkowskazy t2 były OKRĄGŁE" a film pokazuje PROSTOKĄTNE tylko nisko, na dole. Cool-ool !!!
Fajny materiał, mój kumpel ma T2 , te auta chyba trzymają chyba lepsze ceny niż G klasa 🙃😉
14:58 NIe do końca, fizycznie rzecz biorąc masz rację ale w tradycyjnych silnikach nowszych od parunastu lat jak nie od 20 czy więcej to SPECJALNIE producenci tak konstruują swoje jednostki aby olej odberał ciepło i nawet można powiedzieć że to on jest głownym odbierającym (tak, olej nie płyn chłodzący) a dopiero coolant się "załącza" aby silnik się nie przegrzał, nie jak jedziemy do pracy, do szkoły itd. a jak już silnik pracuje kilkadziesiąt minut, albo jest pałowany po prostu itd. to wtedy otwiera się duzy obieg i płyn odbiera ciepło. Ale głownie olej razem z innymi elementami silnika aby odprowadzać ciepło ale takżę żeby wszystko dostała temperatury roboczej. Czyli technicznie rzecz biorąc masz rację ale żeby być dokładnym to musisz powiedzieć że wszędzie głównie to się nagrzewa olej z elementami niektórymi silnika SPECJALNIE, bo tak jest zaprojektowany silnik a dopiero później odbiera to albo powietrze przepływające przez silnik albo właśnie płyn chłodniczy a to też nie do końca prawda bo płyn chłodniczy to tak naprawdę tylko usprawnia oddawanie temperatury do powietrza a wiec powietrze chłodzi każdy silnik samochodowy nie zależnie od czasu stworzenia, przeznaczenia i jaki to typ chłodzenia. wszędzie powietrze odbiera ciepło. Pytanie czy to np taki silnik boxter gdzie przez swoją konstrukcję powietrze może lepiej opływać silnik i tym samym lepiej go ochładzać czy potrzebna jest dodatkowa rzebrowana chłodnica jak w większości aut (większość aut ma rzędowy silnik gdzie np. motyw z chłodnicą za silnikiem tak jak kiedyś albo silnik z tyłu bez chłodnicy nie zdałby egzaminu w autach kilunastoletnich i teraźniejszych).
Miałem Takiego Oryginalnego Camorra . Który służył mi po tym jak przestał spełniać funkcję jeździdła z dziećmi nad jezioro.Został pakamerom na narzędzia na działce do czasu aż Złomiarze Go Zawinęli i zezłomowali ☹️😢😭 Bo był plan na odbudowę...
Chuje
Model ten zapisał się na stałe w kulturze Australii.
Travelling in a fried-out Kombi
on a hippie trail, head full of zombie
I met a strange lady, she made me nervous
she took me in and gave me breakfast
and she said
"Do you come from a land down under?"
(Down Under, Men at Work)
MotoBieda masz pan literówkę błąd w nazwie Volk....w tytule 👍✋
12:50 scena jak w Psach II , zaraz będą panewki zmieniać
Dobrze że obejrzałem 2 dni temu psy 2
Jak widzę t2 to pierwsze skojarzenie to psy i busik Waldzia😉
okno rewizyjne od góry było w 2l, to miejsce na gaśnicę to miejsce na koło zapasowe ....
Z projektu Volkwagena T1 skorzystali chyba kolejarze (albo to kilej była inspiracją dla T1) bo widok przodu (8:48) wygląda łudząco podobnie do niemieckiej lokomotywy V200. Widoczne jest to szczególnie w malowaniu na kształt przetłoczenia na czole T1.
Nie, V200 to bodaj wzór na serii E/F kolei amerykańskich
@@kamilkolmer5787 Miałem na myśli podobieństwa V200 do T1 :)
Byłoby zajebiście gdybyś robił swoje filmy z angielskimi napisami, robisz dobrą robotę, pozdro.
Co za propaganda 😂😂😂 "to auto nie miało generalnego remontu"... A komora silnika wypolerowana bez demontażu 😂 od nowości tak było 😂😂😂
Opanuj PanBieda propagandę 😊
Fakt że VW aż do T3 robił tą nieszczęśliwą krzywą podłogę do załadunku. Tyle że jednocześnie w połowie lat 70 wypuścił już model LT z prawilnie płaską podłogą z tyłu i silnikiem w kabinie kierowcy. Mieli wybór. Nikt nie był skazany na T3.
Tyle że LT to już inny kaliber.
@@8Hshan , LT też był w różnych konfiguracjach... Krótki, długi, wysoki, niski. Także nie do końca inny.
@@mariusz07 Najmniejszy LT był o jakieś 30 cm dłuższy, 30 cm szerszy i 15 cm wyższy od T2, no i nie miał silnika zabierającego miejsce z tyłu.
Prostszym wyborem, zamiast większego (i na 99% droższego) LT było pójście do nowocześniejszej konkurencji w tym samym rozmiarze.
@@8Hshan , jasne, co kto woli. Ale akurat Niemcy mieli spory wybór w tych kwestiach. Zawsze mogli brać kaczkę, lub MB od Mercedesa.
Wieś wagen ma i będzie miał swoich fanatyków masakra Super szczer rzeczowy odcinek pozdrawiam z uk
Oj, coś czuje że dziś, w paru miejscach, będzie potrzebny bigos.
Tylko po to wszedłem w komentarze 😂
Jeden volkswageniarz już się uruchomił 🤣niejaki Pjoter😁słyszycie to? Ten nadchodzący wieeeeeeelkimi krokami ból dupyyyyyy🤣🤣🤣🤣
Przecież nie było tam tylko gorzkich słów o tym VW, a były też dobre w przeciwieństwie do polskich wyrobów 😅
Moto Dżizusie, multivan 7 gen ze zdjec to juz inna koncepcja pojazdu, nie jest w prostej linii T7 ( tego jeszcze nie ma, a jak bedzie, o ile bedzie to w wersji transporter ewentualnie caravelle). Obecny multivan to skrzyzowanie sharana i tourana z silnikami 1.4 tsi😅
Volkswagen dalej tak robi. Przecież VW T5 jest produkowany 20 lat.
Od 2003 roku😂.
Niedługo na żółtych blachach będzie można nimi jeździć.
Weź to postaw przy buchance i znajdź różnice 😄
Wszyscy się spuszczali nad niezawodnością garbusa i t2 ale przemilczeli fakt sztywnej kolumny i śmiertelnego niebezpieczeństwa w razie jakiejkolwiek kolizji przodem. Te słowa wypowiedział kiedyś mój kumpel Niemiec.
No z przodu jak zderzak nie starczy to masz właściwie blache przed nogami a kierownicą w ryja... zderzak jest w miarę masywny ale też można nim nie trafić
Scooby Doo Van :D ps. Paluszek już zdrowy? 🤭
Polecam film Mała Miss gdzie występuje ten vw w roli głównej 😅
Scooby Doo jeździł i nie narzekał.
Przedzieram się przez dzikie postępy niosac krużganek motooświaty.
Co ten koleś pitoli? To było przede wszystkim świetne auto rodzinne :)
Panie regularnie kontrolować luz zaworowy, wymieniać olej w silniku i w wydechu to wóz będzie jeszcze śmigał jak dzik w szyszki.
12:36 w VW LT I generacji z lat 1975-96 też miał taką samą klamkę drzwi przesuwnych jak w tym transporterze T2
Metafora z siłką i kurczakiem trochę nietrafiona, bo Volskwagen (i większość motoryzacji) to nie chodzi na siłkę, tylko żre sterydy, przez co siła może rośnie, ale za to jaja się kurczą xD
W Brazylii najlepsze jest to, czego w Europie prawie nie ma: pick-upy na bazie miejskich samochodzikow (Corsy, Fiesty, Pedzioty 207 itd.).
Obniżyć, twardsze, amortyzatory, skrzynia biegów od wiatrowej 911 + silnik ej25 subaru i zaczyna to jeździć lub w tańszej opcji szukać silnika 1,9 bądź 2,1 wodo chłodzonego od vw.
Skrzynia od wczesnej 911 = hipoteka na mieszkanie xD
@@WatchingMamut Disiaj to fakt ale takie zabawy i 20 lat temu sporo kosztowaly
Kurwa wiedziałem że Bieda postawi sobie cel by pojechać do Ameryki Południowej Polonezem
Acz to była kwestia czasu,i kwestią czasu jest wyjazd do dalszej azji
Super
MotoBieda gdzie dorwałeś tego strucla. Używałem takiego, ale w trochę innej wersji. Pojemność 2,0 litra , dwa gaźniki , automatyczna skrzynia biegów. Kokpit był stalowy, a nie z badziewnego plastyku. Wersja też była inna, bo policyjna, a nie ślamazarny cywil kempingowy. Wrażenia z jazdy też inne, bo niektórzy nie spodziewali się możliwości tego egzemplarza i wywalali gały ze zdziwienia. Tak więc zrewiduj swoją opinię..
Jak mowil o kierownicy i jajach lub ich braku u kobiet aż mi zabraklo zdjecia Anny Grodzkiej w tym miejscu 😂😂😂😂
T3 miałem po wymianie silnika tydzień odpowietrzałem układ chłodzenia , a odpowietrzanie hamulca też graniczyło z cudem .
23:20 - 24:30 - Podoba mi się ten monolog. Coś w tym jest. O dobrym super aucie nic nie powiesz. No jeździ dupę wozi i gitara. :)
Panie Bieda
Dobrze słyszałem iż będzie Pan na tuningach w Kielcach?
Miałem taki VWT2 jeszcze z migaczami na dole...
"kierunkowskazy ogólnie nie wpływają na pracę silnika" - kierowca BMW detected
Miałem T3 po zmianie silnika z gulfa 1.6 50KM. Demonem prędkości to nie był, ale na siebie zapracował ;)
Sponsorem odcinka jest zwrot "tak naprawdę".
Czekałem na jakiegoś Transportera
Jeździmy kilka lat starszym już kupę lat i tysiące kilometrów za nami. W Gwatemali chłopak na motorowerze w 40 minut znalazł nam części, ale z kolei w Kanadzie 1700 km jechaliśmy do miejsca gdzie można było naprawić alternator. Auto ma jeszcze jedną zaletę: przyciąga ludzi i pomagało nawiązać nowe przyjaźnie/ znajomości czy po prostu wyjść z kłopotów. Doświadczyliśmy tego zarówno w Stanach, w Iranie jak i wielu innych miejscach i te historie wspominamy najlepiej. Pozdrowienia.
Od razu przypomina mi się stary kawałek pod tytułem "Agresywna Masa ft. DJ Chwytak" gadka o Kurczaku z ryżem 😂😂😂
Wpadł mi w ręce kiedyś katalog reklamowy tygo VW. Najlepszy był opis silnika: _"ponieważ naprawa silnika nigdy nie jest prosta, inżynierowie VW postanowili stworzyć silnik, który się nie psuje"._
Dzień dobry .i weszła łapka na 101,Witam serdecznie 😊
Po prostu Niemcy wiedzą jak to się robi. I reszta może sobie piszczeć i kwiczeć.
podniecać tym modelem się może jedynie ten , kto nie musiał tym gównem dojeżdżać do szkoły 23 km . Ciszej było w Nysce . Dziekuje i pozdrawiam