Jedna uwaga: Wspominała Pani, że cząsteczki LDL o małych wymiarach są tymi, które powodują zmiany miażdżycowe, i słusznie, ale też wspomniała Pani, że w Polsce nie bada się wielkości tych cząstek. A szkoda, bo nie ma absolutnie żadnych badań potwierdzających to, że wysoki poziom "złego" cholesterolu LDL ma jakikolwiek wpływ na to, czy będziemy mieć zawał. Co więcej - Statystycznie osoby z niskim poziomem cholesterolu LDL żyją krócej. Dlaczego? prawdopodobnie dlatego, że LDL jest nam niezbędny do życia i jak go mamy zbyt mało, to wcale nie jest to dla nas dobre. Szkodliwy jest ten o malej średnicy, czyli uszkodzony, a uszkodzenie jest wynikiem utleniania. To z kolei jest skutkiem niezdrowego odżywiania się, a konkretnie jedzenia cukru i przetworzonej żywności, zwykle zawierającej wiele węglowodanów, zwłaszcza pochodzących z ziaren i roślinnych tłuszczów. W Stanach od lat można zmierzyć wielkość cząsteczek LDL i przykładowo w moim ostatnim badaniu całkowita ilość LDL-C wynosiła 132 mg/dL, czyli "za dużo", ale średnia wielkość cząsteczek 21,5 nm, przy normie
Dzień dobry, czy mogłaby Pani się wypowiedzieć odnośnie takich dwóch wskaźników, pierwszy to trójglicerydy/HDL oraz cholesterol resztkowy tzn że wylicza się go odejmując od cholesterolu całkowitego wartość HDL oraz LDL.
Dzięki za wyjaśnienie! ;) sprawdzę na pewno skalę SCORE. Mam jednak pytanie - jeśli z tego linka, który wkleiłaś osobie poniżej, wynika (strona 17), ze dla LDL poniżej 55 ryzyko sercowo-naczyniowe jest bardzo duże, a norma w laboratorium jest do 115 - to co jak jest powyżej normy? jak to rozumieć? Albo co zrobić jak jest za niskie a co jak za wysokie? Pytam ogólnie, bo trochę zgłupiałam jak to interpretować, ale też w kontekście bliskiej mi osoby, która miała niedawno zawał. Miesiąc przed zawałem LDL wynosiło 124, cholesterol całkowity 190, trójglicerydy 99. Po zawale i po lekach całkowity wynosi 98,5, LDL 40 a trójglicerydy 83. Czy to jest jakiś „szczególny” przypadek po zawale, że to tak spada, czy to znaczy, że znowu jest wysokie ryzyko kolejnego?
Cześć, nie wiem czy rozumiemy to w ten sam sposób, dlatego postaram się opisać. Według mojej wiedzy - najpierw sprawdzamy ryzyko sercowo-naczyniowe i np. jeśli wiemy, że jest duże to docelową wartością, dd której powinno się dążyć jest "< 70 lub obniżenie stężenia min. 50%". Także to nie ten pożądany wynik determinuje ryzyko tylko najpierw patrzymy na ryzyko sercowo-naczyniowe (wszystkie choroby, palenie, wiek itd.) i na podstawie tego patrzymy, które wartości docelowe LDL i nie-HDL nas dotyczą. Oczywiście jak zawsze (według mnie) - dążenie do pewnych celów terapeutycznych nie powinno odbywać się kosztem znacznego pogorszenia jakości życia danej osoby. Jeśli chodzi o wyniki po zawale to spotykałam się z takimi opisami (że u pacjentów po zabiegach, w ciężkim stanie, po incydencie sercowo-naczyniowym, był spadek poszczególnych frakcji i niski chol. całk. - oczywiście jako skutek, a nie przyczyna tego stanu). Natomiast nie zajmuję się osobami po zawale, więc trudno mi powiedzieć czy takie wyniki są czymś "normalnym" w takiej sytuacji. Jeśli wprowadzono nowe leczenie to na pewno warto sprawdzić je pod kątem interakcji i wpływu na pozostałe parametry i skontrolować po kilku tygodniach jak wyglądają wyniki i samopoczucie tej osoby. Szczególnie u osoby starszej, gdzie o polipragmazję (stosowanie wielu leków jednocześnie) bardzo łatwo.
Nie jestem lekarzem ale w związku z tym że te parametry przekroczone dużo więcej. Zastanawiam się dlaczego nastąpił zawał przy w sumie niezłych wynikach
Czy wynik z badania Apo B nie jest bardziej miarodajny, co do tworzenia się blaszki miażdżycowej niż wynik cholesterolu całkowitego? Badanie Apo B jest refundowane przez NFZ.
Badanie apo B czy lipoproteiny a są dokładniejsze. Mówię o nich w filmie. Jeśli ktoś nie ma możliwości, aby je wykonać to z lipidogramu "najważniejsze" są LDL i nie-HDL.
Proszę o bardziej dostępny język zrozumienia .. Wykład dla "lekarzy", nie dociera do zwykłych ludzi .. W zasadzie popieram poprzedni komentarz i faktycznie też "zgłupiałem" .. Z tych 16 minut, wystarczyło by 5 .., i było by bardziej zrozumiałe. Pozdrawiam 😏
@@bogusaw2907 starałam się prosto, ale w takim razie kolejnym razem spróbuję jeszcze prościej. Jeśli coś jest niezrozumiałe to zawsze można dopytać, jeśli mogę, to staram się pomóc.
Wszelkie szczegóły są ogólnie dostępne w "WYTYCZNE PTL/KLRWP/PTK/PTDL/PTD/PTNT DIAGNOSTYKI I LECZENIA ZABURZEŃ LIPIDOWYCH W POLSCE 2021". Nie widzę sensu, aby z perspektywy pacjenta musieć analizować jakieś wzory, ale kto co lubi. :) Dla poszerzenia treści dot. diagnostyki można również zerknąć tutaj: www.researchgate.net/publication/380813281_Wytyczne_Polskiego_Towarzystwa_Diagnostyki_Laboratoryjnej_i_Polskiego_Towarzystwa_Lipidologicznego_dotyczace_diagnostyki_laboratoryjnej_zaburzen_gospodarki_lipidowej_2024
Ja widze potrzebe bo "moja " pani dr od dluzszego czasu wciska mi tabsy na obnizebie cholesterolu a ja wyliczylem ze nie mam zadnego ryzyka sercowo naczyniowego. Oczywiscie nie biore tego gowna i myslalem ze tu to potwierdze
@@robertrobert974 jeśli przy niskim lub umiarkowanym ryzyku sercowo-naczyniowym działania dot. zmiany stylu życia, aktywność fizyczna, zmiana diety, suplementacja nie przyniosły poprawy w wynikach (a były one sporo poza normą) to może być potrzeba wprowadzenia leczenia. Czy „wciska” - trudno mi się do tego odnieść, bo nic nie wiem o Twoim stanie zdrowia ani o tym jak wyglądała wizyta. Natomiast ja zawsze mówię, że jako medycy jesteśmy od przedstawienia możliwych sposobów działania i ich plusów i minusów, a decyzja zawsze należy do pacjenta, bo to on ma się stosować do tych zaleceń lub nie i to o jego zdrowie chodzi. Także żadna policja nie przyjedzie by kontrolować czy ktoś stosuje swoje leki czy nie.
Jedna uwaga: Wspominała Pani, że cząsteczki LDL o małych wymiarach są tymi, które powodują zmiany miażdżycowe, i słusznie, ale też wspomniała Pani, że w Polsce nie bada się wielkości tych cząstek. A szkoda, bo nie ma absolutnie żadnych badań potwierdzających to, że wysoki poziom "złego" cholesterolu LDL ma jakikolwiek wpływ na to, czy będziemy mieć zawał. Co więcej - Statystycznie osoby z niskim poziomem cholesterolu LDL żyją krócej. Dlaczego? prawdopodobnie dlatego, że LDL jest nam niezbędny do życia i jak go mamy zbyt mało, to wcale nie jest to dla nas dobre.
Szkodliwy jest ten o malej średnicy, czyli uszkodzony, a uszkodzenie jest wynikiem utleniania. To z kolei jest skutkiem niezdrowego odżywiania się, a konkretnie jedzenia cukru i przetworzonej żywności, zwykle zawierającej wiele węglowodanów, zwłaszcza pochodzących z ziaren i roślinnych tłuszczów.
W Stanach od lat można zmierzyć wielkość cząsteczek LDL i przykładowo w moim ostatnim badaniu całkowita ilość LDL-C wynosiła 132 mg/dL, czyli "za dużo", ale średnia wielkość cząsteczek 21,5 nm, przy normie
wykład bardzo informatywny, świetna baza do zgłębiania wiedzy :)
@@anetaforma392 dziękuję, cieszę się, że się podoba!
Bardzo dobrze wyjaśnione- dziękuję
Dzień dobry, czy mogłaby Pani się wypowiedzieć odnośnie takich dwóch wskaźników, pierwszy to trójglicerydy/HDL oraz cholesterol resztkowy tzn że wylicza się go odejmując od cholesterolu całkowitego wartość HDL oraz LDL.
W ogromnym uproszczeniu nie mieszajcie w posilkach mąki z tłuszczami i unikac cukru
Dzięki za wyjaśnienie! ;) sprawdzę na pewno skalę SCORE.
Mam jednak pytanie - jeśli z tego linka, który wkleiłaś osobie poniżej, wynika (strona 17), ze dla LDL poniżej 55 ryzyko sercowo-naczyniowe jest bardzo duże, a norma w laboratorium jest do 115 - to co jak jest powyżej normy? jak to rozumieć? Albo co zrobić jak jest za niskie a co jak za wysokie?
Pytam ogólnie, bo trochę zgłupiałam jak to interpretować, ale też w kontekście bliskiej mi osoby, która miała niedawno zawał. Miesiąc przed zawałem LDL wynosiło 124, cholesterol całkowity 190, trójglicerydy 99. Po zawale i po lekach całkowity wynosi 98,5, LDL 40 a trójglicerydy 83. Czy to jest jakiś „szczególny” przypadek po zawale, że to tak spada, czy to znaczy, że znowu jest wysokie ryzyko kolejnego?
Cześć, nie wiem czy rozumiemy to w ten sam sposób, dlatego postaram się opisać. Według mojej wiedzy - najpierw sprawdzamy ryzyko sercowo-naczyniowe i np. jeśli wiemy, że jest duże to docelową wartością, dd której powinno się dążyć jest "< 70 lub obniżenie stężenia min. 50%". Także to nie ten pożądany wynik determinuje ryzyko tylko najpierw patrzymy na ryzyko sercowo-naczyniowe (wszystkie choroby, palenie, wiek itd.) i na podstawie tego patrzymy, które wartości docelowe LDL i nie-HDL nas dotyczą. Oczywiście jak zawsze (według mnie) - dążenie do pewnych celów terapeutycznych nie powinno odbywać się kosztem znacznego pogorszenia jakości życia danej osoby.
Jeśli chodzi o wyniki po zawale to spotykałam się z takimi opisami (że u pacjentów po zabiegach, w ciężkim stanie, po incydencie sercowo-naczyniowym, był spadek poszczególnych frakcji i niski chol. całk. - oczywiście jako skutek, a nie przyczyna tego stanu). Natomiast nie zajmuję się osobami po zawale, więc trudno mi powiedzieć czy takie wyniki są czymś "normalnym" w takiej sytuacji. Jeśli wprowadzono nowe leczenie to na pewno warto sprawdzić je pod kątem interakcji i wpływu na pozostałe parametry i skontrolować po kilku tygodniach jak wyglądają wyniki i samopoczucie tej osoby. Szczególnie u osoby starszej, gdzie o polipragmazję (stosowanie wielu leków jednocześnie) bardzo łatwo.
@@wzwiazkuzcukrzyca bardzo dziękuję! Już wszystko jasne :)
Nie jestem lekarzem ale w związku z tym że te parametry przekroczone dużo więcej. Zastanawiam się dlaczego nastąpił zawał przy w sumie niezłych wynikach
No tak jest jak nie czyta się całości. To ja mam przekroczone parametry prawie dwukrotnie
Czy wynik z badania Apo B nie jest bardziej miarodajny, co do tworzenia się blaszki miażdżycowej niż wynik cholesterolu całkowitego?
Badanie Apo B jest refundowane przez NFZ.
Badanie apo B czy lipoproteiny a są dokładniejsze. Mówię o nich w filmie. Jeśli ktoś nie ma możliwości, aby je wykonać to z lipidogramu "najważniejsze" są LDL i nie-HDL.
@@wzwiazkuzcukrzyca Dziękuję za odpowiedź.
😢
Proszę o bardziej dostępny język zrozumienia .. Wykład dla "lekarzy", nie dociera do zwykłych ludzi .. W zasadzie popieram poprzedni komentarz i faktycznie też "zgłupiałem" ..
Z tych 16 minut, wystarczyło by 5 .., i było by bardziej zrozumiałe.
Pozdrawiam 😏
@@bogusaw2907 starałam się prosto, ale w takim razie kolejnym razem spróbuję jeszcze prościej. Jeśli coś jest niezrozumiałe to zawsze można dopytać, jeśli mogę, to staram się pomóc.
Ta dziewczyna na filmie wygląda na 18 lat .
@@romekgrzel.1072 Noo, zdrowy styl życia dobrze konserwuje. Polecam, ta dziewczyna.
Przekaz do bani😢
A co dokładnie się Pani nie podoba?
Dobra. Poprosze wzory na te wyliczanki bo juz zglupialem
Wszelkie szczegóły są ogólnie dostępne w "WYTYCZNE PTL/KLRWP/PTK/PTDL/PTD/PTNT DIAGNOSTYKI I LECZENIA ZABURZEŃ LIPIDOWYCH W POLSCE 2021". Nie widzę sensu, aby z perspektywy pacjenta musieć analizować jakieś wzory, ale kto co lubi. :) Dla poszerzenia treści dot. diagnostyki można również zerknąć tutaj: www.researchgate.net/publication/380813281_Wytyczne_Polskiego_Towarzystwa_Diagnostyki_Laboratoryjnej_i_Polskiego_Towarzystwa_Lipidologicznego_dotyczace_diagnostyki_laboratoryjnej_zaburzen_gospodarki_lipidowej_2024
Ja widze potrzebe bo "moja " pani dr od dluzszego czasu wciska mi tabsy na obnizebie cholesterolu a ja wyliczylem ze nie mam zadnego ryzyka sercowo naczyniowego. Oczywiscie nie biore tego gowna i myslalem ze tu to potwierdze
@@robertrobert974 jeśli przy niskim lub umiarkowanym ryzyku sercowo-naczyniowym działania dot. zmiany stylu życia, aktywność fizyczna, zmiana diety, suplementacja nie przyniosły poprawy w wynikach (a były one sporo poza normą) to może być potrzeba wprowadzenia leczenia.
Czy „wciska” - trudno mi się do tego odnieść, bo nic nie wiem o Twoim stanie zdrowia ani o tym jak wyglądała wizyta. Natomiast ja zawsze mówię, że jako medycy jesteśmy od przedstawienia możliwych sposobów działania i ich plusów i minusów, a decyzja zawsze należy do pacjenta, bo to on ma się stosować do tych zaleceń lub nie i to o jego zdrowie chodzi. Także żadna policja nie przyjedzie by kontrolować czy ktoś stosuje swoje leki czy nie.
Po co mi to wiedzieć. Nie studiuję medycyny i lubię zwięźle, obrazowo. Była nauczycielka
@@mieczyslawaP50 rozumiem, że ktoś Cię przywiązał do krzesła i kazał oglądać? To przykre…