Mieszanka i stężenie gazów w powietrzu ma wpływ na wyobraźnię, co towarzyszy naszej ewolucji. Ciekawe ile jeszcze minie czasu, aż przeskoczymy etap ewolucji, przestaniemy tracić czas na ubóstwianiu sił nadprzyrodzonych, oddawania hołdu guru i zaczniemy myśleć tak, że sami będziemy decydować o nas samych i właściwej wyobraźni.
Jeśli dobrze rozumiem ewolucję, to polega ona na tworzeniu się nowych cech w sposób przypadkowy i selekcji tych nowych cech. Wygrywają osobniki lepiej przystosowane itd. Czyli pojawia się np dłuższy kieł i ci co mają dłuższy kieł zaczynają lepiej funkcjonować itd... Jednocześnie muszą się pojawiać inne cech, dłuższa nóżka, itd. Olbrzymia ilość cech działających w precyzyjnym układzie, pjawiających jako sekwencja przypadków. Tych prób mutacyjnych powinny być miliony, żeby wygenerować cechy optymalne dla danego gatunku itd, krok po kroku. I coś mi tu zaczyna brakować czasu, nawet miliardy lat wydają się zbyt krótkim okresem dla takiego procesu, tak dokładnego, wymagającego wybrania spośród wszystkich PRZYPADKOWYCH mutacji te dobre i utrwalenie ich w postaci ukształtowanego gatunku. Poza tym OLBRZYMIA ilość prób mutacyjnych powinna owocować OLBRZYMIĄ ilością dostępnych kopalin. A jak wiadomo, są bardzo nieliczne znaleziska rzekomo pośrednich form. Ich w zasadzie powinno być więcej od form końcowych? Dlatego wydaje mi się, że przemiany organizmów są zakodowanym w kodzie życia procesem, który trwa, oddziaływania środowiska są drugorzędnym czynnikiem, Przy takim założeniu przemiany mogły nastąpić szybko, np. z jakiegoś stwora morskiego powstał jakiś stwór lądowy tak jak powstają motyle z gąsienicy - szybkie przeobrażenie gatunku w gatunek. Czas jest tutaj elementem rzeczywistym, ale w wymiarze kosmicznym nasze miliardy lat mogą być chwilą wobec "innych światów" czy innych wymiarów. Oczywiście nie neguję czasu, ale wracam do czynnika prawdopodobieństwa wystąpienia tak wielkiej ilości mutacji, czyli przypadkowych prób-błędów. Edison szukając dobrego materiału na żarówkę przeprowadził tysiące przemyślanych prób przy pomocy zespołu pracowników. Ilu przypadkowych prób potrzeba, żeby powstały np. organizmy posiadające świecące narządy? Ukształtowane we wspaniałe biologiczne latareczki?
Przecież to pseudonaukowe, ideologiczne bzdury. Kreacjonistyczna propaganda. A autor tego materiału filmowego usuwa komentarze obnażające kreacjonistyczne kłamstwa.
@@DayWalker966Rip nie nie...możesz sam sobie ściągnąć dane z tego badania genetycznego...problem w tym jak ty jesteś zindoktrynowany głęboko ta debilną kłamliwą teorią ewolucji...od przedszkola ci ją sączą do ucha....właśnie dlatego tęczowi chcą już truć swoją ideologią gender najmłodszych.Jak się im coś wydrukuje za dziecka to już zostaje na zawsze... człowiek będzie obrażał innych i trwał w swojej głupocie.
@@grzywi67 Nieuku! Ewolucja biologiczna jest faktem, udowodnionym i obserwowalnym procesem powstawania gatunków. A twoje bzdury tego faktu nie zmienią. Palnij jeszcze bzdurą mówiącą, że Ziemia ma 6000 lat, jest płaska, ewolucja biologiczna nie istnieje, a wszystko stworzył urojony bóg z mitologii biblijnej. Pośmiejemy się.
@@grzywi67 I jak się odniesiesz do faktu procesu ewolucji biologicznej? Oraz do faktu, że "Erasmus i drzewo życia-droga do nieśmiertelności" do paranaukowy bełkot?
Najgorszy jest fakt, iż rewolucja ogólnie zwierzęca trwa miliony lat. Przydała by się teraz, by człowiek nauczył się przekształcać dwutlenek węgla i inne srogie substancje w tlen. Pozdrawiam. :D
Z wykształcenia jestem biologiem i po tym wszystkim czego uczyli mnie na studiach po kilku latach doszedłem do kilku ciekawych pytań (może tutaj ktoś na nie odpowie): 1. Dlaczego za dowód na istnienie ewolucji uważa się ichtiostegę skoro do dziś nie udało się zdobyć kopalnego szkieletu tego organizmu? 2. Dlaczego badając zmienność organizmów np. na przykładzie prymitywnych gąbek morskich wciąż istnieją gatunki które KOMPLETNIE nie zmieniły się od Jury? 3. Dlaczego mimo tysięcy lat istnienia homo sapiens sapiens nasza budowa ciała nie zmieniła się (przecież nie umiemy jak ptaki latać , ani oddychać pod wodą mimo że wiele osób mieszka i żyje w bliskości np. Oceanów)? 4. Dlaczego inne naczelne nie zmieniły się w istoty podobne do ludzi? No właśnie nie szukam kłótni w komentarzach po prostu po przemyśleniu tych spraw teoria ewolucji przestała być dla mnie wiarygodna. Nie szukam zwady lecz prawdy. Jestem paleobiologiem. Liczę na konstruktywną rozmowę.
Wszystkie pytania, które zadałeś - wynikają z niezrozumienia procesu ewolucji biologicznej. Polecam na początek zapoznanie się i zrozumienie definicji ewolucji biologicznej. A co do Twoich pytań: Ad.1. Przeciwnie, szczątki tego organizmu znaleziono w 1932 roku. Ad.2. Żywe skamieniałości. Ad.3. Ponieważ nie na tym polega proces ewolucji biologicznej, zmian genetycznych i fenotypowych. Ad.4. Proces ewolucji biologicznej nie dąży do tego, że wszystkie naczelne "zmieniły się" w człowiek współczesnego. *Jestem paleobiologiem* Z całym szacunkiem, ale z Twoją wiedzą na temat ewolucji biologicznej - nie wróżę Ci kariery naukowej ;)
@@DayWalker966Rip Ad. 1. Skoro Ichtiostega została odnaleziona to gdzie można zobaczyć kompletny szkielet i kluczowa sprawa- skoro miał to być gatunek rzekomo pośredni, dlaczego nie występował powszechnie i masowo? Ad.2. Żywe skamieniałości swoim istnieniem pokazują coś przeciwnego do teorii ewolucji- w końcu skoro tak długo się nie zmieniały to o czym to świadczy? Czyżby o "zatrzymaniu ewolucji" w ich przypadku? Ad.3. W takim razie o jaką konkretnie definicję ewolucji biologicznej chodzi? Nie zgadzam się z tym, że mikroewolucja jest początkiem makroewolucji- powstanie aminokwasów czy odpornych gatunków bakterii nie świadczy o tym, że z ryb powstały płazy, potem gady, ptaki, ssaki Ad.4. Człekokształtne małpy nigdy nie zmieniły się w człowieka (nawet Darwin to potwierdził) ...hmm co do ostatniej uwagi- no cóż trochę spóźniona ta "wróżba" - już uczę i często wskazuję te błędy uczniom aby myśleli i zadawali pytania a nie tylko łykali to co pokazują zwolennicy teorii ewolucji. Jeśli dowody będą niepodważalne to zmienię poglądy- ale póki co takie nie istnieją.
@@pawe6872 Ad.1. W Muzeum Historii Naturalnej. Ad.2. Żywe skamieniałości dowodzą ewolucji biologicznej. Nie ma presji środowiska - gatunek nie podlega większym zmianom. Ad.3. Definicja ewolucji biologicznej jest jedna, mianowicie: Ewolucja biologiczna, ewolucja organiczna - zmiany cech całych grup organizmów następujące z biegiem pokoleń. Procesy ewolucyjne powodują powstawanie bioróżnorodności na każdym poziomie organizacji biologicznej, w tym na poziomie gatunku, osobniczym i molekularnym. Powtarzające się powstawanie nowych gatunków (specjacja), zmiany w obrębie gatunków (anageneza) i wymieranie gatunków w obrębie historii życia na Ziemi demonstrowane są przez zespół wspólnych cech morfologicznych i biochemicznych, w tym sekwencje DNA. Ewolucja zachodząca poprzez dobór naturalny uwidacznia się w obserwacji, zgodnie z którą organizmy wydają na świat więcej potomstwa niż może przetrwać, w połączeniu z trzema faktami dotyczącymi populacji: 1) osobniki różnią się cechami morfologicznymi, fizjologicznymi i zachowaniem (wariancja fenotypowa), 2) różne cechy wiążą się z różną zdolnością do przetrwania i reprodukcji (różne dostosowanie), 3) cechy mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenia (dziedziczność dostosowania). W kolejnych pokoleniach członkowie danej populacji zastępowani są przez potomstwo rodziców lepiej zaadaptowanych do przetrwania i rozrodu w danym środowisku, w którym zachodzi dobór naturalny. W tej teleonomii chodzi o tworzenie i zachowywanie cech dostosowanych do funkcji, które wypełniają. Dobór naturalny stanowi jedyną znaną przyczynę powstawania adaptacji, ale nie jedyną przyczynę ewolucji. Inne, nieadaptacyjne procesy ewolucyjne obejmują mutacje, dryf genetyczny i przepływ genów na skutek migracji. Ad.4. Oczywiście, że nie. Ewolucja naczelnych przebiegała równolegle. Człowiek współczesny jest obecnie jednym z 7x gatunków małp naczelnych żyjących obecnie. Popularny mit: "Człowiek pochodzi od szympansa" Ten mit może godzić w poczucie unikalności człowieka. Oczywiście, jak w każdym micie, jest w nim coś z prawdy - współczesny człowiek nie pojawił się na zasadzie deus ex machina, ale jest wytworem procesów ewolucyjnych. Darwin badał ten temat w swojej pracy z 1871 roku, która nosi tytuł "O pochodzeniu człowieka". Przyjęcie do wiadomości faktu, że Homo sapiens ma przodków, może być jednak znaczeni łatwiejsze, jeśli kwestię pochodzenia ujmie się profesjonalnie i precyzyjnie, a nie wulgarnie. Wykładając kawę na ławę: zdanie "człowiek pochodzi od szympansa" w świetle wiedzy z zakresu anatomii porównawczej, prymatologii oraz antropologii, jest po prostu fałszywe. Przyjrzyjmy się dlaczego. Mit ten wynika z uproszczenia terminologicznego. Wygodnie jest nam patrzeć na ewolucję gatunków, tak jak na koligacje rodzinne - każdy z nas pochodzi od ojca i matki, ci od dziadka i babci itd. Taki punkt widzenia wprawdzie pozwala uchwycić jedną z głównych tez darwinizmu, jaką jest pochodzenie wszystkich organizmów od wspólnego przodka, jednak czasem może prowadzić na manowce. Nauki ewolucyjne nie posługują się relacyjnym terminem "pochodzi od", ale preferują raczej konstrukcję "ma ostatniego wspólnego przodka z". Kwestię pochodzenia człowieka trafnie ujmują L. Stone, P.F. Lorquin, którzy w pracy "Geny, kultura i ewolucja człowieka". Synteza" piszą: "Teorię ewolucji należy dobrze zrozumieć. Nie mówi ona, że jeden gatunek ewoluuje w drugi, a jedynie, że nowy gatunek wyodrębnia się z wcześniej istniejącego, który albo istnieje dalej, albo umiera. Na przykład - ludzie nie pochodzą od szympansów, ale oba gatunki wywodzą się od wspólnego przodka, który żył miliony lat temu i wymarł. Część jego potomków stała się szympansami, część wymarła, a przodkowie ludzi współczesnych poszli własną drogą". Oczywiście, pytanie o to, kiedy żył ten ostatni wspólny przodek, jest kwestią gorących sporów pomiędzy antropologami. Podręczniki najczęściej wymieniają okres 6-7 milionów lat temu, ale niektórzy specjaliści piszą nawet o 12 milionach lat. W każdym razie z pewnością wiemy, że Homo sapiens nie pochodzi od szympansa, ale obydwa gatunki mają wspólnego przodka. *Jeśli dowody będą niepodważalne to zmienię poglądy- ale póki co takie nie istnieją* Współczuję Twoim "studentom". Chyba nie wciskasz im kitów i kłamstw mówiących, że wszystko stworzył wymyślony Bóg z mitologii biblijnej? ;) Natomiast ewolucja biologiczna jest faktem, udowodnionym procesem. Odbyła się i trwa nadal. Możesz ją nawet obecnie obserwować.
@@DayWalker966Rip Ad.1. W którym konkretnie muzeum? Chodzi o pełny szkielet ichtiostegi a nie o jego rekonstrukcję? Coś tu nie gra- taki szkielet powinien być łatwy do wykopania... No przecież to podobno forma pomiędzy rybą i płazem... No właśnie Ad.2. Doprawdy? Od milionów lat nie było żadnych zmian w środowisku życia jednego gatunku podczas gdy obok pojawiała się masa nowych gatunków... trochę to nielogiczne. Ad.3. To definicja ewolucji z wikipedii, nic nie wniosła do mojego pytania zadanego na początku Ad.4. Czyli naprawdę zakłada Pan, że człowiek "ma ostatniego wspólnego przodka z" ... co jest tym "z"? Czyżby znów brak konkretnych odpowiedzi i dowodów dla ewolucjonistów? Ooo proszę a jaki ANTYteizm się tutaj nagle włączył (bardzo ciekawe że taka postawa często się u ewolucjonistów pojawia). To Bóg stworzył świat i człowieka a nie na odwrót i jak najbardziej na to już są konkretne dowody... Co mówię do moich uczniów to już nie Panu osądzać a swoją drogą nie przypominam sobie abyśmy przechodzili na "Ty". Nie jesteśmy kowboyami z Ameryki a w naszym kraju nieco inaczej rozmawia się z osobami nieznajomymi. Pozdrawiam
@@pawe6872 Ad.1. Muzeum Historii Naturalnej w Berlinie, Naturkundemuseum. Ad.2. Akurat w tym lokalnym środowisku nie było większych zmian. Przykładowo Latimerie żyją do dzisiaj. Praktycznie nie uległy zmianie od 60 milionów lat. Ad.3. Jak ją dobrze zrozumiesz to wniesie. Ad.4. Tak, człowieka miał wspólnego z przodka z naczelnymi żyjącymi obecnie. Człowiek współczesny nadal należy do małp wąskonosych, hominidów, naczelnych, człowiekowatych. *To Bóg stworzył świat i człowieka a nie na odwrót* Nie. Bóg to tylko koncept filozoficzny wymyślony przez człowieka, właśnie dzięki ewolucji neurobiologicznej. Bóg to tylko tania fikcja literacka z mitologii biblijnej. Nie mogłeś od razu przyznać się, że jesteś kreacjonistycznym foliarzem, który wierzy w bzdurne teorie spiskowe (Bóg, kreacjonizm)? *jak najbardziej na to już są konkretne dowody* Doprawdy? Śmiało, przedstaw te weryfikowalne dowody naukowe. A także podaj naukowe publikacje, które te dowody zawierają. Będziesz pierwszy w historii. Zamieniam się w słuch. *Co mówię do moich uczniów to już nie Panu osądzać* Domyślam się, że wciskasz im kreacjonistyczne bzdury, kłamstwa i naiwne baśnie o wymyślonym Bogu. Jak na prawdziwego fanatyka religijnego przystało.
Z punktu ewolucji nie ma sensu żeby ludzie karali za złe rzeczy innych moralność a do czego jest potrzebna skoro chodzi tylko o lepsze geny...czyli jak zwierzęta powinno być prawda? Mamy sumienie mamy wolną wolę to nas wyróżnia od zwierząt!!!!! CZEMU TA EWOLUCJA SIĘ ZATRZYMAŁA CZEMU INNE MAŁPY NIE EWOLUUJA ??????? CZEMU TO ZIEMIA SPEŁNIA WARUNKI DLA LUDZI ODLEGŁOŚĆ OD SŁOŃCA NIE ZA DALEKO NIE ZA BLISKO ? CZEMU PLANETY SĄ USTAWIONE IDEALNEJ ODLEGŁOŚĆI OD ZIEMI ? PRZYPADEK???? WIELKI WYBUCH TO WIELKA BZDURA!
We wszechświecie istnieja miliardy układów słonecznych jeżeli nie więcej powiedzmy że w 1-2% z nich istnieje planeta skalista w ekosferze w której może występować woda w stanie ciekłym takich planet są miliardy we wszechświecie i na kilku przypadkiem doszło do takich zdarzeń że pojawiły się na nich warunki do życia. Natomiast przyznam rację ciężko wytłumaczyć tyle przypadków najpierw przypadkiem powstało życie potem człowiek trochę dużo tych przypadków jak na jedną planete
1. moralność jest mechanizmem ewolucyjnym, który wytworzył się u ludzi, gdyż ułatwia funkcjonowanie w społeczeństwach, gdyż człowiek jest organizmem społecznym. Bez społeczności człowiek na dłuższą metę sam nie przetwa (a z nim jego geny). 2. Zwierzęta też przejawiają do pewnego stopnia takie cechy jak sumienie czy wolna wola, ale u ludzi jest to znacznie bardziej rozbudowane 3. Ewolucja nie zatrzymała się w przypadku małp. Trwa dalej tylko w innym "kierunku niż nasza. My ok. 2.5 miliona lat temu zasiedlilismy nową niszę ekologiczną (sawannowego łowcy-zbieracza) - zaszła u nas radiacja adaptatywna, czyli stosunkowo szybkie (w skali geologicznej) przemiany ewolucyjne pod wpływem zmian środowiska. Z kolei małpy mieszkały wtedy na zachodzie Afryki, gdzie zachowana została dżungla i dzięki temu nie musiały zmieniać niszy ekologicznej. Dlatego ich ewolucja polegała na specjacji czyli na udoskonalaniu cech. Specjacja zachodzi znacznie wolnej niż radiacja. Ale nadal zachodzi np. nonono i szympansy podzieliły się na 2 gatunki około 1 mln lat temu, z kolei szympans i goryl - mialy wspólnego przodka ok 5 mln lat temu.
Pytanie nasuwa się takie, dlaczego przez tyle miliardów lat nadal mamy jedną wątrobę ?😂😂 Mówione z taką pewnością wszystkie te informacje, a to tylko nadal teoria, a nie fakt.
dlaczego przez tyle miliardów lat nadal mamy jedną wątrobę ? bo ewolucja nie jest tak doskonała jak wymyślony przez ludzi bóg. a dlaczego bóg nie dał nam drugiej wątroby ?
Ewolucja to bzdura przykładów masa np dlaczego mamy poczucie piękna dlaczego mamy poczucie dążenia do sprawiedliwośći czemu np taka ćma tyle podobno milionów lat ewoluuje a dalej wariatka spala sie w rozgrzanych żarówkach? FAKT ŻE NAUKA OPISUJE PEWNE MECHANIZMY NIE ZNACZY ŻE MA PRAWO OSZUKIWAĆ LUDZI ŻE BOGA NIE MA! NAJWIĘKSI UCZENI BYLI WIERZĄCYMI LUDŹMI NIE PRZESZKADZAŁO IM TO!!!! A DZISIAJ PRZYDAŁOBY SIĘ WIECEJ NAUKOWCÓW WIERZĄCYCH W BOGA JAKO STWÓRCĘ WSZYSTKIEGO!!!
Ćma nie ewolułuje bo tego nie potrzebuje zauważ że gatunki ewolułuja tylko jak tego potrzebuja np przez uderzenie asteroidy wtedy te gatunki które mogły to ewoluowały a reszta wymarła, tak samo człowiek musiał się dostosować do nowych ciężkich warunków i dlatego dostaliśmy np inteligencję i zdolność pocienia się bo nie dawaliśmy rady biegać za zwierzyna bo się przegrzewalismy i padaliśmy w biegu.
@@tomaszkwasniewski2508 Tak, nawet fizycy padają często ofiarą religijnej indoktrynacji. Co więcej, nie są oni specjalistami z psychologii czy antropologii kulturowej. Mają prawo nie wiedzieć dlaczego człowiek wymyślił sobie Boga.
1. Dlaczego mamy poczucie piękna? Bo jest to ewolucyjnie uwarunkowane. Traktujemy za piękne rzeczy: -rzucajace się w oczy (z ewolucyjnego punktu widzenia - jeśli coś rzuca się w oczy to może być warte zainteresowania) - symetryczne - z racji że organizmy przejawiają pewne symetrie, symetryczność jest oznaką zdrowia, a zaburzenie symetrii, świadczy o wadliwości.
Mamy poczucie sprawiedliwości bo jest to uwarunkowane ewolucyjnie. Z racji, że jesteśmy gatunkiem stadnym, czyli bez stada (społeczeństwa) ciężko człowiekowi przetrwać - nasze przetrwanie jest zależne od dobrego funkcjonowania stada. Dlatego naturalnie promowane są te cechy, które polepszają funkcjonowanie stada np. poczucie sprawiedliwości ;)
A może właśnie ewolucja była zamysłem Boga? Może to Bóg specjalnie zaplanował, że życie powstanie w taki właśnie sposób? 🤔 Wierzę w Boga, ale nie wykluczam teorii ewolucji, bo myślę, że nawet jeśli ewolucja była, to pewnie była zaplanowana przez Boga :D (nie to że ja tu "myślę za Boga", ale sens jest jeden - Bóg stworzył życie, a ono jest powiązane z procesem ewolucji 🤔)
Mieszanka i stężenie gazów w powietrzu ma wpływ na wyobraźnię, co towarzyszy naszej ewolucji. Ciekawe ile jeszcze minie czasu, aż przeskoczymy etap ewolucji, przestaniemy tracić czas na ubóstwianiu sił nadprzyrodzonych, oddawania hołdu guru i zaczniemy myśleć tak, że sami będziemy decydować o nas samych i właściwej wyobraźni.
Dobra robota.
Jak powstal człowiek? Jakiś dowód jest, nie ma i się nigdy nie dowiemy. A jak powstała malpa?
są i to dużo.
@@Majeranek-uy1hy nie ma żadnych 😁
@@dariuszkarpinski48 żadnych które byś zrozumiał.
Jeśli dobrze rozumiem ewolucję, to polega ona na tworzeniu się nowych cech w sposób przypadkowy i selekcji tych nowych cech. Wygrywają osobniki lepiej przystosowane itd. Czyli pojawia się np dłuższy kieł i ci co mają dłuższy kieł zaczynają lepiej funkcjonować itd... Jednocześnie muszą się pojawiać inne cech, dłuższa nóżka, itd. Olbrzymia ilość cech działających w precyzyjnym układzie, pjawiających jako sekwencja przypadków. Tych prób mutacyjnych powinny być miliony, żeby wygenerować cechy optymalne dla danego gatunku itd, krok po kroku. I coś mi tu zaczyna brakować czasu, nawet miliardy lat wydają się zbyt krótkim okresem dla takiego procesu, tak dokładnego, wymagającego wybrania spośród wszystkich PRZYPADKOWYCH mutacji te dobre i utrwalenie ich w postaci ukształtowanego gatunku. Poza tym OLBRZYMIA ilość prób mutacyjnych powinna owocować OLBRZYMIĄ ilością dostępnych kopalin. A jak wiadomo, są bardzo nieliczne znaleziska rzekomo pośrednich form. Ich w zasadzie powinno być więcej od form końcowych? Dlatego wydaje mi się, że przemiany organizmów są zakodowanym w kodzie życia procesem, który trwa, oddziaływania środowiska są drugorzędnym czynnikiem, Przy takim założeniu przemiany mogły nastąpić szybko, np. z jakiegoś stwora morskiego powstał jakiś stwór lądowy tak jak powstają motyle z gąsienicy - szybkie przeobrażenie gatunku w gatunek.
Czas jest tutaj elementem rzeczywistym, ale w wymiarze kosmicznym nasze miliardy lat mogą być chwilą wobec "innych światów" czy innych wymiarów. Oczywiście nie neguję czasu, ale wracam do czynnika prawdopodobieństwa wystąpienia tak wielkiej ilości mutacji, czyli przypadkowych prób-błędów. Edison szukając dobrego materiału na żarówkę przeprowadził tysiące przemyślanych prób przy pomocy zespołu pracowników. Ilu przypadkowych prób potrzeba, żeby powstały np. organizmy posiadające świecące narządy? Ukształtowane we wspaniałe biologiczne latareczki?
to jakiś cytat z komedii hovinda czy nie rozumiesz doboru naturalnego ?
@@Majeranek-uy1hy Właśnie rozumiem. A Ty?
@@tomaszkwasniewski2508 ja rozumiem ale jak wynika z twojego pierwszego wpisu to ty nie bardzo. jakbyś rozumiał to nie zadawał byś takich pytań.
Erasmus i drzewo życia-droga do nieśmiertelności...film J.Klifa ...SERDECZNIE polecam...na otrzeźwienie.
Przecież to pseudonaukowe, ideologiczne bzdury. Kreacjonistyczna propaganda. A autor tego materiału filmowego usuwa komentarze obnażające kreacjonistyczne kłamstwa.
@@DayWalker966Rip nie nie...możesz sam sobie ściągnąć dane z tego badania genetycznego...problem w tym jak ty jesteś zindoktrynowany głęboko ta debilną kłamliwą teorią ewolucji...od przedszkola ci ją sączą do ucha....właśnie dlatego tęczowi chcą już truć swoją ideologią gender najmłodszych.Jak się im coś wydrukuje za dziecka to już zostaje na zawsze... człowiek będzie obrażał innych i trwał w swojej głupocie.
@@grzywi67 Nieuku! Ewolucja biologiczna jest faktem, udowodnionym i obserwowalnym procesem powstawania gatunków. A twoje bzdury tego faktu nie zmienią.
Palnij jeszcze bzdurą mówiącą, że Ziemia ma 6000 lat, jest płaska, ewolucja biologiczna nie istnieje, a wszystko stworzył urojony bóg z mitologii biblijnej. Pośmiejemy się.
@@grzywi67 I jak się odniesiesz do faktu procesu ewolucji biologicznej?
Oraz do faktu, że "Erasmus i drzewo życia-droga do nieśmiertelności" do paranaukowy bełkot?
Najgorszy jest fakt, iż rewolucja ogólnie zwierzęca trwa miliony lat. Przydała by się teraz, by człowiek nauczył się przekształcać dwutlenek węgla i inne srogie substancje w tlen. Pozdrawiam. :D
Z wykształcenia jestem biologiem i po tym wszystkim czego uczyli mnie na studiach po kilku latach doszedłem do kilku ciekawych pytań (może tutaj ktoś na nie odpowie):
1. Dlaczego za dowód na istnienie ewolucji uważa się ichtiostegę skoro do dziś nie udało się zdobyć kopalnego szkieletu tego organizmu?
2. Dlaczego badając zmienność organizmów np. na przykładzie prymitywnych gąbek morskich wciąż istnieją gatunki które KOMPLETNIE nie zmieniły się od Jury?
3. Dlaczego mimo tysięcy lat istnienia homo sapiens sapiens nasza budowa ciała nie zmieniła się (przecież nie umiemy jak ptaki latać , ani oddychać pod wodą mimo że wiele osób mieszka i żyje w bliskości np. Oceanów)?
4. Dlaczego inne naczelne nie zmieniły się w istoty podobne do ludzi?
No właśnie nie szukam kłótni w komentarzach po prostu po przemyśleniu tych spraw teoria ewolucji przestała być dla mnie wiarygodna. Nie szukam zwady lecz prawdy. Jestem paleobiologiem. Liczę na konstruktywną rozmowę.
Wszystkie pytania, które zadałeś - wynikają z niezrozumienia procesu ewolucji biologicznej.
Polecam na początek zapoznanie się i zrozumienie definicji ewolucji biologicznej.
A co do Twoich pytań:
Ad.1. Przeciwnie, szczątki tego organizmu znaleziono w 1932 roku.
Ad.2. Żywe skamieniałości.
Ad.3. Ponieważ nie na tym polega proces ewolucji biologicznej, zmian genetycznych i fenotypowych.
Ad.4. Proces ewolucji biologicznej nie dąży do tego, że wszystkie naczelne "zmieniły się" w człowiek współczesnego.
*Jestem paleobiologiem*
Z całym szacunkiem, ale z Twoją wiedzą na temat ewolucji biologicznej - nie wróżę Ci kariery naukowej ;)
@@DayWalker966Rip Ad. 1. Skoro Ichtiostega została odnaleziona to gdzie można zobaczyć kompletny szkielet i kluczowa sprawa- skoro miał to być gatunek rzekomo pośredni, dlaczego nie występował powszechnie i masowo?
Ad.2. Żywe skamieniałości swoim istnieniem pokazują coś przeciwnego do teorii ewolucji- w końcu skoro tak długo się nie zmieniały to o czym to świadczy? Czyżby o "zatrzymaniu ewolucji" w ich przypadku?
Ad.3. W takim razie o jaką konkretnie definicję ewolucji biologicznej chodzi? Nie zgadzam się z tym, że mikroewolucja jest początkiem makroewolucji- powstanie aminokwasów czy odpornych gatunków bakterii nie świadczy o tym, że z ryb powstały płazy, potem gady, ptaki, ssaki
Ad.4. Człekokształtne małpy nigdy nie zmieniły się w człowieka (nawet Darwin to potwierdził)
...hmm co do ostatniej uwagi- no cóż trochę spóźniona ta "wróżba" - już uczę i często wskazuję te błędy uczniom aby myśleli i zadawali pytania a nie tylko łykali to co pokazują zwolennicy teorii ewolucji. Jeśli dowody będą niepodważalne to zmienię poglądy- ale póki co takie nie istnieją.
@@pawe6872 Ad.1. W Muzeum Historii Naturalnej.
Ad.2. Żywe skamieniałości dowodzą ewolucji biologicznej. Nie ma presji środowiska - gatunek nie podlega większym zmianom.
Ad.3. Definicja ewolucji biologicznej jest jedna, mianowicie:
Ewolucja biologiczna, ewolucja organiczna - zmiany cech całych grup organizmów następujące z biegiem pokoleń. Procesy ewolucyjne powodują powstawanie bioróżnorodności na każdym poziomie organizacji biologicznej, w tym na poziomie gatunku, osobniczym i molekularnym.
Powtarzające się powstawanie nowych gatunków (specjacja), zmiany w obrębie gatunków (anageneza) i wymieranie gatunków w obrębie historii życia na Ziemi demonstrowane są przez zespół wspólnych cech morfologicznych i biochemicznych, w tym sekwencje DNA.
Ewolucja zachodząca poprzez dobór naturalny uwidacznia się w obserwacji, zgodnie z którą organizmy wydają na świat więcej potomstwa niż może przetrwać, w połączeniu z trzema faktami dotyczącymi populacji: 1) osobniki różnią się cechami morfologicznymi, fizjologicznymi i zachowaniem (wariancja fenotypowa), 2) różne cechy wiążą się z różną zdolnością do przetrwania i reprodukcji (różne dostosowanie), 3) cechy mogą być przekazywane z pokolenia na pokolenia (dziedziczność dostosowania). W kolejnych pokoleniach członkowie danej populacji zastępowani są przez potomstwo rodziców lepiej zaadaptowanych do przetrwania i rozrodu w danym środowisku, w którym zachodzi dobór naturalny. W tej teleonomii chodzi o tworzenie i zachowywanie cech dostosowanych do funkcji, które wypełniają. Dobór naturalny stanowi jedyną znaną przyczynę powstawania adaptacji, ale nie jedyną przyczynę ewolucji. Inne, nieadaptacyjne procesy ewolucyjne obejmują mutacje, dryf genetyczny i przepływ genów na skutek migracji.
Ad.4. Oczywiście, że nie. Ewolucja naczelnych przebiegała równolegle. Człowiek współczesny jest obecnie jednym z 7x gatunków małp naczelnych żyjących obecnie.
Popularny mit: "Człowiek pochodzi od szympansa"
Ten mit może godzić w poczucie unikalności człowieka. Oczywiście, jak w każdym micie, jest w nim coś z prawdy - współczesny człowiek nie pojawił się na zasadzie deus ex machina, ale jest wytworem procesów ewolucyjnych. Darwin badał ten temat w swojej pracy z 1871 roku, która nosi tytuł "O pochodzeniu człowieka". Przyjęcie do wiadomości faktu, że Homo sapiens ma przodków, może być jednak znaczeni łatwiejsze, jeśli kwestię pochodzenia ujmie się profesjonalnie i precyzyjnie, a nie wulgarnie.
Wykładając kawę na ławę: zdanie "człowiek pochodzi od szympansa" w świetle wiedzy z zakresu anatomii porównawczej, prymatologii oraz antropologii, jest po prostu fałszywe. Przyjrzyjmy się dlaczego.
Mit ten wynika z uproszczenia terminologicznego. Wygodnie jest nam patrzeć na ewolucję gatunków, tak jak na koligacje rodzinne - każdy z nas pochodzi od ojca i matki, ci od dziadka i babci itd. Taki punkt widzenia wprawdzie pozwala uchwycić jedną z głównych tez darwinizmu, jaką jest pochodzenie wszystkich organizmów od wspólnego przodka, jednak czasem może prowadzić na manowce. Nauki ewolucyjne nie posługują się relacyjnym terminem "pochodzi od", ale preferują raczej konstrukcję "ma ostatniego wspólnego przodka z".
Kwestię pochodzenia człowieka trafnie ujmują L. Stone, P.F. Lorquin, którzy w pracy "Geny, kultura i ewolucja człowieka". Synteza" piszą: "Teorię ewolucji należy dobrze zrozumieć. Nie mówi ona, że jeden gatunek ewoluuje w drugi, a jedynie, że nowy gatunek wyodrębnia się z wcześniej istniejącego, który albo istnieje dalej, albo umiera. Na przykład - ludzie nie pochodzą od szympansów, ale oba gatunki wywodzą się od wspólnego przodka, który żył miliony lat temu i wymarł. Część jego potomków stała się szympansami, część wymarła, a przodkowie ludzi współczesnych poszli własną drogą". Oczywiście, pytanie o to, kiedy żył ten ostatni wspólny przodek, jest kwestią gorących sporów pomiędzy antropologami. Podręczniki najczęściej wymieniają okres 6-7 milionów lat temu, ale niektórzy specjaliści piszą nawet o 12 milionach lat. W każdym razie z pewnością wiemy, że Homo sapiens nie pochodzi od szympansa, ale obydwa gatunki mają wspólnego przodka.
*Jeśli dowody będą niepodważalne to zmienię poglądy- ale póki co takie nie istnieją*
Współczuję Twoim "studentom". Chyba nie wciskasz im kitów i kłamstw mówiących, że wszystko stworzył wymyślony Bóg z mitologii biblijnej? ;)
Natomiast ewolucja biologiczna jest faktem, udowodnionym procesem. Odbyła się i trwa nadal. Możesz ją nawet obecnie obserwować.
@@DayWalker966Rip Ad.1. W którym konkretnie muzeum? Chodzi o pełny szkielet ichtiostegi a nie o jego rekonstrukcję? Coś tu nie gra- taki szkielet powinien być łatwy do wykopania... No przecież to podobno forma pomiędzy rybą i płazem... No właśnie
Ad.2. Doprawdy? Od milionów lat nie było żadnych zmian w środowisku życia jednego gatunku podczas gdy obok pojawiała się masa nowych gatunków... trochę to nielogiczne.
Ad.3. To definicja ewolucji z wikipedii, nic nie wniosła do mojego pytania zadanego na początku
Ad.4. Czyli naprawdę zakłada Pan, że człowiek "ma ostatniego wspólnego przodka z" ... co jest tym "z"? Czyżby znów brak konkretnych odpowiedzi i dowodów dla ewolucjonistów? Ooo proszę a jaki ANTYteizm się tutaj nagle włączył (bardzo ciekawe że taka postawa często się u ewolucjonistów pojawia). To Bóg stworzył świat i człowieka a nie na odwrót i jak najbardziej na to już są konkretne dowody... Co mówię do moich uczniów to już nie Panu osądzać a swoją drogą nie przypominam sobie abyśmy przechodzili na "Ty". Nie jesteśmy kowboyami z Ameryki a w naszym kraju nieco inaczej rozmawia się z osobami nieznajomymi. Pozdrawiam
@@pawe6872 Ad.1. Muzeum Historii Naturalnej w Berlinie, Naturkundemuseum.
Ad.2. Akurat w tym lokalnym środowisku nie było większych zmian. Przykładowo Latimerie żyją do dzisiaj. Praktycznie nie uległy zmianie od 60 milionów lat.
Ad.3. Jak ją dobrze zrozumiesz to wniesie.
Ad.4. Tak, człowieka miał wspólnego z przodka z naczelnymi żyjącymi obecnie.
Człowiek współczesny nadal należy do małp wąskonosych, hominidów, naczelnych, człowiekowatych.
*To Bóg stworzył świat i człowieka a nie na odwrót*
Nie. Bóg to tylko koncept filozoficzny wymyślony przez człowieka, właśnie dzięki ewolucji neurobiologicznej. Bóg to tylko tania fikcja literacka z mitologii biblijnej.
Nie mogłeś od razu przyznać się, że jesteś kreacjonistycznym foliarzem, który wierzy w bzdurne teorie spiskowe (Bóg, kreacjonizm)?
*jak najbardziej na to już są konkretne dowody*
Doprawdy? Śmiało, przedstaw te weryfikowalne dowody naukowe.
A także podaj naukowe publikacje, które te dowody zawierają.
Będziesz pierwszy w historii. Zamieniam się w słuch.
*Co mówię do moich uczniów to już nie Panu osądzać*
Domyślam się, że wciskasz im kreacjonistyczne bzdury, kłamstwa i naiwne baśnie o wymyślonym Bogu. Jak na prawdziwego fanatyka religijnego przystało.
Rzecz w tym że nie działa,to bajka
tak twierdzą kreacjoniści ale to nic nie znaczy.
Z punktu ewolucji nie ma sensu żeby ludzie karali za złe rzeczy innych moralność a do czego jest potrzebna skoro chodzi tylko o lepsze geny...czyli jak zwierzęta powinno być prawda? Mamy sumienie mamy wolną wolę to nas wyróżnia od zwierząt!!!!! CZEMU TA EWOLUCJA SIĘ ZATRZYMAŁA CZEMU INNE MAŁPY NIE EWOLUUJA ??????? CZEMU TO ZIEMIA SPEŁNIA WARUNKI DLA LUDZI ODLEGŁOŚĆ OD SŁOŃCA NIE ZA DALEKO NIE ZA BLISKO ? CZEMU PLANETY SĄ USTAWIONE IDEALNEJ ODLEGŁOŚĆI OD ZIEMI ? PRZYPADEK???? WIELKI WYBUCH TO WIELKA BZDURA!
We wszechświecie istnieja miliardy układów słonecznych jeżeli nie więcej powiedzmy że w 1-2% z nich istnieje planeta skalista w ekosferze w której może występować woda w stanie ciekłym takich planet są miliardy we wszechświecie i na kilku przypadkiem doszło do takich zdarzeń że pojawiły się na nich warunki do życia. Natomiast przyznam rację ciężko wytłumaczyć tyle przypadków najpierw przypadkiem powstało życie potem człowiek trochę dużo tych przypadków jak na jedną planete
1. moralność jest mechanizmem ewolucyjnym, który wytworzył się u ludzi, gdyż ułatwia funkcjonowanie w społeczeństwach, gdyż człowiek jest organizmem społecznym.
Bez społeczności człowiek na dłuższą metę sam nie przetwa (a z nim jego geny).
2. Zwierzęta też przejawiają do pewnego stopnia takie cechy jak sumienie czy wolna wola, ale u ludzi jest to znacznie bardziej rozbudowane
3. Ewolucja nie zatrzymała się w przypadku małp. Trwa dalej tylko w innym "kierunku niż nasza.
My ok. 2.5 miliona lat temu zasiedlilismy nową niszę ekologiczną (sawannowego łowcy-zbieracza) - zaszła u nas radiacja adaptatywna, czyli stosunkowo szybkie (w skali geologicznej) przemiany ewolucyjne pod wpływem zmian środowiska.
Z kolei małpy mieszkały wtedy na zachodzie Afryki, gdzie zachowana została dżungla i dzięki temu nie musiały zmieniać niszy ekologicznej. Dlatego ich ewolucja polegała na specjacji czyli na udoskonalaniu cech. Specjacja zachodzi znacznie wolnej niż radiacja.
Ale nadal zachodzi np. nonono i szympansy podzieliły się na 2 gatunki około 1 mln lat temu, z kolei szympans i goryl - mialy wspólnego przodka ok 5 mln lat temu.
Pytanie nasuwa się takie, dlaczego przez tyle miliardów lat nadal mamy jedną wątrobę ?😂😂 Mówione z taką pewnością wszystkie te informacje, a to tylko nadal teoria, a nie fakt.
Ale to nie jest teoria a fakt. Słowo teoria w nazwie nic nie tłumaczy.
dlaczego przez tyle miliardów lat nadal mamy jedną wątrobę ? bo ewolucja nie jest tak doskonała jak wymyślony przez ludzi bóg. a dlaczego bóg nie dał nam drugiej wątroby ?
Ewolucja to bzdura przykładów masa np dlaczego mamy poczucie piękna dlaczego mamy poczucie dążenia do sprawiedliwośći czemu np taka ćma tyle podobno milionów lat ewoluuje a dalej wariatka spala sie w rozgrzanych żarówkach? FAKT ŻE NAUKA OPISUJE PEWNE MECHANIZMY NIE ZNACZY ŻE MA PRAWO OSZUKIWAĆ LUDZI ŻE BOGA NIE MA! NAJWIĘKSI UCZENI BYLI WIERZĄCYMI LUDŹMI NIE PRZESZKADZAŁO IM TO!!!! A DZISIAJ PRZYDAŁOBY SIĘ WIECEJ NAUKOWCÓW WIERZĄCYCH W BOGA JAKO STWÓRCĘ WSZYSTKIEGO!!!
Ćma nie ewolułuje bo tego nie potrzebuje zauważ że gatunki ewolułuja tylko jak tego potrzebuja np przez uderzenie asteroidy wtedy te gatunki które mogły to ewoluowały a reszta wymarła, tak samo człowiek musiał się dostosować do nowych ciężkich warunków i dlatego dostaliśmy np inteligencję i zdolność pocienia się bo nie dawaliśmy rady biegać za zwierzyna bo się przegrzewalismy i padaliśmy w biegu.
80% fizyków kwantowych badających początki świata jest ludźmi wierzącymi. Prosty niezaprzeczalny fakt.
@@tomaszkwasniewski2508 Tak, nawet fizycy padają często ofiarą religijnej indoktrynacji.
Co więcej, nie są oni specjalistami z psychologii czy antropologii kulturowej.
Mają prawo nie wiedzieć dlaczego człowiek wymyślił sobie Boga.
1. Dlaczego mamy poczucie piękna? Bo jest to ewolucyjnie uwarunkowane.
Traktujemy za piękne rzeczy:
-rzucajace się w oczy (z ewolucyjnego punktu widzenia - jeśli coś rzuca się w oczy to może być warte zainteresowania)
- symetryczne - z racji że organizmy przejawiają pewne symetrie, symetryczność jest oznaką zdrowia, a zaburzenie symetrii, świadczy o wadliwości.
Mamy poczucie sprawiedliwości bo jest to uwarunkowane ewolucyjnie. Z racji, że jesteśmy gatunkiem stadnym, czyli bez stada (społeczeństwa) ciężko człowiekowi przetrwać - nasze przetrwanie jest zależne od dobrego funkcjonowania stada.
Dlatego naturalnie promowane są te cechy, które polepszają funkcjonowanie stada np. poczucie sprawiedliwości ;)
ewolucja nie działa BÓG DZIAŁA
XDDDDDDDDDDDDDD
Ah tak chrześcijanie
A może właśnie ewolucja była zamysłem Boga? Może to Bóg specjalnie zaplanował, że życie powstanie w taki właśnie sposób? 🤔
Wierzę w Boga, ale nie wykluczam teorii ewolucji, bo myślę, że nawet jeśli ewolucja była, to pewnie była zaplanowana przez Boga :D
(nie to że ja tu "myślę za Boga", ale sens jest jeden - Bóg stworzył życie, a ono jest powiązane z procesem ewolucji 🤔)
@@alicja_2355 Coś mu ten "plan" nie wyszedł. Nieudolny ten Bóg.
A gdzie jest bóg? Jak się urodził????? Masz jakieś dowody??? Nie ma Boga prosta odpowiedź