S05E01 Dosłownie do ciała - O Zmierzchu

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 дек 2024

Комментарии • 88

  • @magdalenar9552
    @magdalenar9552 Год назад +20

    Marzena jest super. Lajkuję w ciemno ❤️

    • @KAS_369
      @KAS_369 Год назад +3

      Ja też 💎

  • @anuszka
    @anuszka Год назад +15

    Jestem wzruszona i poruszona tą rozmową, dosłownie:)

  • @arkadiuszgrotek7092
    @arkadiuszgrotek7092 Год назад +3

    Mieliśmy z żoną prawdziwe święto słuchając tego podcastu.
    Poczułem atmosferę warsztatów 🙂.
    Dziękuję.
    56:42-59:00. z tym kijem...
    jest takie miejsce które dość często odwiedzałem:
    ruclips.net/video/sN-jrO6TJdU/видео.html
    Teraz jakoś nie mam potrzeby. Ale kij dalej tam stoi, oparty o drzewo😉.

  • @Skandinavika
    @Skandinavika Год назад +14

    Dziękuję za nowy odcinek! Czekałam na niego bardzo... Poprzedni o parentyfikacji, z wątkiem i zamrożeniu był genialny. Poczekam na zmierzch z wysłuchaniem... Czekam jednak z niecierpliwością. Dziękuję za temat cielesności, pomaga znaleźć słowa jak o tym myśleć i rozmawiać. Pozdrawiam!

  • @aniaanna905
    @aniaanna905 Год назад +21

    O ja p... ! Płaczę na samą myśl o wyciągnięciu rąk.
    Zarąbisty odcinek z seri o ciele. Tylko brać 😁

  • @magda7132
    @magda7132 Год назад +9

    Nie mam słów, bardzo mi pomogłyście Boginie moje, dziękuję❤️

  • @iwonaliegmann
    @iwonaliegmann Год назад +1

    Wszystko jasno wyjaśnione.
    Dziękuję 💚.
    A na końcu opisu śliczny misiu!

  • @powrotnia
    @powrotnia 10 месяцев назад

    Dziękuję Wam bardzo za ten odcinek i za dwa poprzednie o ciele ❤️

  • @ewapilates1937
    @ewapilates1937 Год назад +29

    Drogie Panie, od 14 lat prowadzę pilates. Wszystkie te ćwiczenia, o których dziś mówicie są Basic w tej metodzie. Ani jedna moja klientka czy klient, nie cierpią na zblokowanie energii w miednicy. Świetnie, że Joe Pilates i Lowen uczą praktycznie tego samego. Polecam pilates, codziennie, choć 20 minut. Otworzysz płuca, biodra, ustabilizujesz stawy, rozciągniesz mięśnie, ścięgna i powięzi. Serce będzie z wdzięcznością pompować krew do tkanek. Haha, pilates nie jest fitnessem, choć w Polsce jest to wymieszane. Poszukacie profesjonalnego nauczyciela, poczujecie i zaobserwujecie różnice. Obiecuję.

  • @annajezowska528
    @annajezowska528 Год назад +2

    Witam, przed wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie odcinki jakie Pani dotychczas nagrała. Bardzo lubię Pani słuchać. Jeśli kiedyś nagrał by Pani jakiś materiał o braku możliwości płaczu przy jakichkolwiek osobach, bliskich i tych dalekich. Nie potrafię dać upustu emocją w trudnych momentach mojego życia, jeśli ktoś jest obok. A już w szczególności kłótni.

  • @izabellaborkowska2240
    @izabellaborkowska2240 Год назад +4

    Dziękuję ogromnie, będę często wracać do tej rozmowy.

  • @joanka7
    @joanka7 Год назад +7

    Nie wierzę! Myślałam wczoraj o pani Marzenie, a tu Marta z Marzeną :) Z nieba mi spadacie. Cudnie. Już słucham :)

  • @sylwiapagorska4138
    @sylwiapagorska4138 Год назад +1

    Sposób mówienia Pani Marzeny ...dykcja ,akcant i mówienie z jakimś takim uniesieniem , w sposób tak podniosły i teatralny -w moim odczuciu przedziwny ,że mnie to chyba przerosło i bardzo przeszkadzało w odbiorze treści ,która była fantastyczna.

    • @powrotnia
      @powrotnia 10 месяцев назад +2

      O! A dla mnie to głos brzmiący miłością, taki balsamik, ale ja tam też teatralność lubię.
      Kumam, że to jak odbieramy głos bardzo wpływa na przyswajanie treści - nie umiem słuchać audiobooków jak mi lektor nie siądzie.

    • @Rudzielkaa
      @Rudzielkaa День назад

      Ja właśnie uwielbiam to zwolnione i empatyczna tempo mówienia które sprawia że mi to wszystko głęboko osiada.

  • @kasiatoya
    @kasiatoya Год назад +11

    To otwieranie miednicy cudnie można przećwiczyć tańcząc kizombę :) bardzo gorąco polecam zapisać się na ten taniec. Na początku to się może wydawać krępujące, zwłaszcza dla panów którzy jak zauważyłam właściwie wszyscy mają zabetonowane biodra i miednicę, ale finalnie to bardzo otwierający (w różnych aspektach) taniec :) Ten taniec też bardzo oswaja z bliskością i intymnością, bo tańczy się w bardzo bliskim kontakcie a jednocześnie pozostawanie w konwencji tańca jest "bezpieczne".

  • @Sometimes-goblina
    @Sometimes-goblina Год назад +15

    To ćwiczenie było mocne, poczułam się jak małe dziecko z rodzicem odwróconym ode mnie plecami. 😓

  • @Matt-dp6np
    @Matt-dp6np Год назад +11

    Dziękuję za kolejny podcast👍 nowy rok - nowy sezon 🙂
    Ciekawa dyskusja. Chciałbym odnieść się do 2 kwestii, które zapadły w moich przemyśleniach.
    1. Okolice 25 minuty. Rozmawiałyście o tym, że wszystko co najgorsze jest już za nami. I nic gorszego nie może się przytrafić, bo mamy już „wiedzę, pamięć, umiejętności”. Jakoś nie przemawia to do mnie, gdyż nie wiem co mnie może dobić za 10 lat. I czy moje zdolności będą na tyle ukształtowane , zeby sobie z tym w łagodny dla mnie sposób uporały. I pomimo wiedzy itd. mogę się złamać. Staram się życ tym, ze „wszystko co najlepsze jest jeszcze przede mną” i może się zdarzyć coś gorszego…
    2. Druga kwestia to okolice 1h07min. Cielesność i religia. Owszem, zostaliśmy uczeni, ze orgazm to zło, tak wolno a inaczej już nie i, ze to już grzech. Tylko zaznaczylbym, że to nie religia tak mówi, tylko kościół , ktory stara się ja przekazywać. To interpretacja kościoła wpoiła to zło dotyczące pojmowania cielesności..

  • @WiolettaB-uu8he
    @WiolettaB-uu8he 2 месяца назад

    Po prostu nowe narodZiny ciała i ducha.

  • @TheMandarynka79
    @TheMandarynka79 Год назад

    Bujam miednice, bujam! Super 😊

  • @Szamanika
    @Szamanika Год назад +2

    uwielbiam czystym uwielbieniem ;-* wdzięczność

  • @kasiafaron6395
    @kasiafaron6395 Год назад +7

    Mój wymarzony duet 🤩

  • @magdasajakalejdoskop7245
    @magdasajakalejdoskop7245 Год назад

    kocham, kocham, kocham te rozmowę

  • @felicjadarada
    @felicjadarada Год назад +1

    Kołysanie miednicą jest bardzo przyjemne. Od dawna próbuje skontaktować się z ciałem, słuchać tego co ono mówi i każda forma łączności jest dla mnie na wage złota. ❤❤❤

  • @magdasaja3389
    @magdasaja3389 Год назад +3

    "ale jak strasznie jest nie być znalezionym"

  • @luizaborkowska8704
    @luizaborkowska8704 Год назад +3

    cudna rozmowa... rolowanie miednica - ogromny przyplyw energii

  • @arkadiuszwooszkiewicz1049
    @arkadiuszwooszkiewicz1049 Год назад +1

    Zajebiste

  • @beatamichalska6220
    @beatamichalska6220 Год назад +5

    Dziękuję

  • @user-vc9io4gh7u
    @user-vc9io4gh7u Год назад +5

    Cudowna rozmowa ❤️

  • @lucys.4695
    @lucys.4695 Год назад +3

    Sztos

  • @rudaem7456
    @rudaem7456 Год назад +2

    Piękna rozmowa;)

  • @paulinao1835
    @paulinao1835 Год назад +4

    O kur...., dzięki !

  • @sara_kozlowska
    @sara_kozlowska Год назад +2

    Trafia to do mnie w punkt … dziękuję

  • @zenon_kokon
    @zenon_kokon 8 месяцев назад

    ależ z was wiedźmy ;) doskonała rozmowa, wielkie dzięki

  • @agatamackiewicz5688
    @agatamackiewicz5688 Год назад +13

    Sluchajac tego nie spodziewal sie tak silnej reakcji,co potwiedza ze mam wiele do zrobienia,ogromny smutek :(,oraz wielkie zaskoczenie po przeczytaniu komentarzy. Wielkie podziękowania dla wszystkich ktorzy sie tu znaleźli ;)

  • @magdasaja3389
    @magdasaja3389 Год назад +1

    dziękuję. jesteście kochane

  • @edytadobrowolska5911
    @edytadobrowolska5911 Год назад +1

    Cudna rozmowa! Jakże ja jestem szczęśliwa, że półtora roku temu latem brałam udział w kursie Marzeny :-)

  • @ByczeKonto
    @ByczeKonto Год назад +5

    Ile bólu kiedy wyciągnęłam ręce! Boże jak bolało.

  • @tomaszbudziszewski9201
    @tomaszbudziszewski9201 Год назад +1

    Lowen to jest magia.

  • @elapiatkowska358
    @elapiatkowska358 Год назад +1

    Cudowne uczucie

  • @monikamol3802
    @monikamol3802 Год назад +3

    Genialne, doceniam, dziękuję Wam.
    Zauważyłam swoje wzniesione ramiona- więc teraz już wiem, że jestem wieszakiem- pasuje do mojej szafy Mola😉choć wcale śmiesznie mi nie jest🤔

  • @marzenatrela
    @marzenatrela Год назад

    Dziekuje

  • @szyb01
    @szyb01 Год назад +4

    Ach, radość wielka! Choć słuchanie przede mną. A radość z Gościni. Marzena♥️ Nie mogło być inaczej w serii o ciele. Czekałam na to. Dziękuję. Akurat kilka dni temu zaczęłam słuchać "Psychoterapii przez ciało". Kroczek za kroczkiem i jeszcze kroczek... Idźmy. Każdy swoim tempem.

  • @krystynasaganowska4017
    @krystynasaganowska4017 Год назад

    Czuję się po tym co usłyszałam jakby przemówił do mnie Mikołaj Kopernik, ŻE WSTRZYMAL SŁOŃCE A RUSZYŁ ZIEMIĘ.,
    ALBO JAK DRINK OD J.BONDA - wstrząśnięty nie mieszany.
    Powinno się Wam kochane i zaje.....e panie poklonic wiele głów - z uznaniem.
    Ja to niniejszym czynię.
    Spróbuję ,, zejść ,, łagodnie z WIESZAKA , boję się że mi tak zostanie i uszy z górną częścią ramion połączą się na ZAWSZE. :)
    Szacun, Respekt i biorę w obroty moją miednice. Serdecznie pozdrawiam.

  • @taodome-martapociejewska2172
    @taodome-martapociejewska2172 Год назад +1

    Względem uruchomienia, odblokowania miednicy również Tai Chi/ QiGong/Taoistyczna Joga bardzo w tym pomagają, gdyz od tysięcy lat wierzą w moc dolnego Dan Tian (centrum energetycznego)i stad wyprowadza sie każdy ruch/ kieruje energię . Pozdrawiam serdecznie 🤗☯️

  • @edytson
    @edytson Год назад +1

    Z bioenergetyką zetknęłam się w około 2003 i ten temat do mnie wraca jak bumerang, ale ten pancerz nie powstaje po nic. Mimo, że wyjęłam pod wpływem tego podkastu zexswojej biblioteczki "Duchowość ciała" z postanowieniem, że zanim sięgnę po kolejną książkę Jaroslawa Gibasa(odkryłam go zaledwie rok temu) zrobię przerywnik na książki Lowena bo (też pod wpływem podkastu) zamówiłam natentychmiast "Miłość, sex, serce"!dziękuję, że jesteś, Marto :)

  • @Tasza019
    @Tasza019 Год назад +8

    Co do otwierania i czucia miednicy, polecam z autopsji już 13 letniej zapoznać się z tańcem który nazywa się kizomba :) a konkretnie jej element zwany tarraxihna. Wygląda bardzo seksulanie, przysięgam że nie jest jak już się praktykuje. To znaczy, jest wtedy kiedy chcecie :) ps świetny odcinek bardzo dużo mi uświadomił, cudowna gościni!!!!

  • @edytas6244
    @edytas6244 Год назад +2

    Apropo tego co z tym nurkowaniem, chodzeniem po górach i zgłebiabiem duchowości poza kościołem bardzo polecam książkę Tomasza Kwiecińskiego "Follow the call. Terapeutyczne doświadczenia w poszerzonych stanach świadomości." :)

  • @annaradacz
    @annaradacz Год назад +3

    Instrukcja byla jasna, naraz poplynelo we mnie duzo przyjemnie seksualnej energii i banan na twarzy ;)
    Bardzo, bardzo dobry odcinek, jak zreszta cala seria o ciele.

  • @myfeelway
    @myfeelway Год назад +7

    Jeju i co z tym teraz ? Kiedy wyciągasz ręce do rodzica i nikt nie przychodzi . Usta w podkówkę ….i wyjesz …jako dorosła .
    Co dalej . Jak już ma się tą świadomość ? Ze nikt nie przychodził i zostawiano Cię aż się nie uspokoisz sama w dorosłym życiu tak samo….
    „Jesteś Dorosła , tak wybrałaś”
    Było nie wyjeżdżać etc.
    Ech….co wy mi Dziewuchy kochane zrobiłyście . Wow !
    Dziękuje ❣️

  • @Ratie
    @Ratie Год назад +1

    Ruch miednicy o którym opowiada pani Marzena to podstawowy ruch w gimnastyce słowiańskiej kobiet.
    Na początku polecą je się wykonywać na krześle siedząc na skraju, na guzach kulszowych, ale docelowo wykonuje się je stojąc, czasem nawet na jednej nodze albo w pochyleniu ;)

  • @mkos9933
    @mkos9933 Год назад +1

    Bardzo bolał cały brzuch przy tym cwiczeniu. Ale mam endometrioze i 14y dzien okresu mimo ze menopauza juz rok nie było okresu. No i silny bol psychiczny ze bylam gealvona o dawałam przekraczać swoje granice oraz zlosc do siebie ze sama siebie gwałciłam dając przekraczać swoje granice. Duzo pracy przede mną. Dziękuję.

  • @lucyoczywista7508
    @lucyoczywista7508 Год назад

    A ja korzystam z TRE! Jest bardzo skuteczne!

  • @JoannaMarek-ji9gu
    @JoannaMarek-ji9gu Год назад

    Wspanialy odcinek, odtwarzam go w kolko zeby nie zapomniec ani jednego zdania. Jest wciaz jedna rzecz ktorej mimo to ciagle nie moge zrozumiec - mianowicie w minucie 1:00:10 mowia Panie zeby cwiczenia nie wykonywac w domu ( z wyciaganiem rak do kogos) absolutnie samemu - nie do konca rozumiem tutaj dlaczego? Bardzo dziekuje za weyjasnienie i za wspaniale podcasty

  • @izagolimowska6544
    @izagolimowska6544 Год назад +3

  • @TheAguslava
    @TheAguslava Год назад

    Dokładnie te ćwiczenia są w jodze w praktyce shakti

  • @danielka1244
    @danielka1244 Год назад +3

    👍

  • @centaurea.cyanus
    @centaurea.cyanus Год назад +2

    🤗🖤🤗

  • @TheMrMisiek
    @TheMrMisiek Год назад

    Wow

  • @luciuspreciousthebunny1374
    @luciuspreciousthebunny1374 Год назад +11

    Ale mnie to dotknęło, wylam pół odcinka

  • @apoll9107
    @apoll9107 Год назад

    Fajny wywiad, takie nie naukowy o tym co się wydaje a nie jest. Następnym razem poproszę tego pana od Vit C lewoskrętnej i tych od biorezonansu 😂

  • @Rudzielkaa
    @Rudzielkaa День назад

    O kim mowa gdy mowa o tych cytatach? Bo nie mogę wyłapać z rozmowy?

  • @popkulturalnasciana7818
    @popkulturalnasciana7818 Год назад +3

    Chciałem po pierwszej maturze, wyjechać na studia do innego miasta, zarabiać i wyjść na swoje. Od piętnastego roku życia mam zaburzenia lękowo - depresyjne, zaczęło się od tego, że bałem się tego, że mimo ciężkiej pracy nie dostanę się do wymarzonego liceum, niestety do tej pory nie udało mi się zdać matury. Mama zmusiła mnie do renty i na trzy lata zablokowała myślenie o pracy, to była trauma, a ja chcę pójść do pracy bo to normalne. Nigdy nie czułem odpowiedzialności za swoje życie w młodym wieku, tego, że ono jest moje, nigdy u nikogo nie nocowałem. Nigdy nie miałem poczucia samostanowienia o sobie, tylko patrzenia na co pozwolą toksyczni rodzice. To co mnie czasem wkurza w mojej niepełnosprawności to to, że wolno chodzę i wolno załatwiam sprawy oraz to, że pracodawcę nie interesowały by moje umiejętności czy kwalifikacje a dotacje z Unii i orzeczenie o stopniu niepełnosprawności bo ludzie nie rozumieją jak oczywiste jest pójście do pracy. Jestem wolnym słuchaczem na Fizyce na UKSW.
    Psychiatra zasugerowała mi leczenie stacjonarne. Moja psychoterapeutka stwierdziła, że przecież to jest moja własna, odpowiedzialna i realna opcja do rozważenia. Z jednej strony pragnę być bardzo produktywnym i pójść do pracy i reaguje alergicznie na zamykanie się gdziekolwiek a z drugiej bardzo chętnie skorzystałbym z takiej opcji terapii po to by nie żałować. Z powierzonych sobie 84 rzeczy dziennie robię dwie bo nie mam siły. Jeszcze nie złożyłem deklaracji maturalnej i nie posiedziałem dłużej nad egzaminem zawodowym. W czwartek robiłem Matematykę oraz Fizykę i padam jak mucha. Marzę o tym by po prostu przyjść z zakupionymi produktami i zrobić obiad, bez względu na to co usłyszę od rodziców. Czemu mam takie problemy a nad swoim poczuciem samostanowienia o sobie mogę pracować dopiero teraz? Czemu nie mam normalnego życia? Co weekend staram się o seks i nie wychodzi i walczę dalej. Marzę o samotnym wyjeździe do Danii, ale zupełnie nie wiem co i jak. Oszczędzam na wyjazd na festiwal do Wenecji. Marzyłem o 10 dniach ostrej produktywności. Czuję się tak gówno które zaczyna życie od dna gdy wszyscy już wszystko mają i mieli wspaniały okres nastoletni. Czuję się jak bezwartościowe gówno bo nie pracuje.
    Nie pojechałem dziś na uczelnię bo jestem depresyjny i rezygnacyjny, tak bardzo mi przykro. Tak bardzo chciałbym żyć.
    Już widzę ten zapis w systemie na uczelni przy zdanej maturze "egzamin poprawiany osiem razy".
    Tak bardzo mi na sobie zależy. Zawaliłem sobie relację z innym kolegą. Marzę o tym by być produktywny i dawać z siebie wszystko a nie sobie odpuszczać. Nic dziś nie robiłem, siedziałem 10 minut nad Matematyką i ćwiczyłem. W najlepszym wypadku dopiero za 10 lat będę tam gdzie teraz jest mój były znajomy. Kiedyś słuchałem rozmowy 23 latka w knajpie i wydawał mi się dużo bardziej dojrzały i odpowiedzialny niż ja, pewnie jako nastolatek otrzymał całe mnóstwo możliwości samorealizacji i przez to nie miał moich problemów psychicznych. Tak bardzo mi przykro. Dlaczego ktoś wyjeżdża na pierwszy zagraniczny wyjazd w wieku 18 lat, w moim wieku był w Tajlandii i pięć razy w Amsterdamie a ja nie pracuję i bujam się z zaburzeniami psychicznymi bo nie mam w życiu nic? Nie jestem przygotowany do egzaminu zawodowego bo nie jestem produktywny i nie mam siły. Zrobię Matematykę, Fizykę i padam jak mucha, mam jeszcze masę innej nauki bo chcę dobrze napisać pięć przedmiotów na maturze. Młodsi od mnie piszą do Filmorg.pl gdzie kiedyś próbowałem się dostać, ktoś zdaję maturę i studiuję, mieszka bez rodziców, jeździ sobie zagranicę a ja walczę o każdy dzień bo jako nastolatek nie widziałem narzędzi do samostanowienia o sobie. Co ja mam robić? Mój były znajomy nie doceniał tego że umie grać na pianinie. On sprzedaje swoje prace w sklepie. Oszczędzam na wyjazd na festiwal filmowy do Wenecji.
    Dlaczego niektórym w życiu się udaję? A może ja nic nie mam bo nigdy sobie na nic nie zapracowałem? Tak bardzo mam dość, od trzech zadaję te same pytania na terapii. Dlaczego niektórzy wyjeżdżają w wieku 18 lat na pierwszy wyjazd zagraniczny, do 23 roku życia są cztery razy w Amsterdamie a potem zarabiają 8000 miesięcznie na tatuażach i chemii technicznej? Mam już wszystkiego dość, dość tego mojego powalonego życia. Ja nawet nie mam pojęcia czy się uczyłem po 11 roku życia i czy kiedykolwiek w życiu przeczytałem książkę. Chciałbym dawać korepetycje z Matematyki i Fizyki, ale nie umiem tych przedmiotów. Mimo to nadal chcę spełnić swoje marzenia. Na wolnym słuchaniu Fizyki mam Chemię i mam pobraną Chemię Ogólną Atkinsa, ale nie mam siły się jej uczyć. Chciałbym pobrać jeszcze inne podręczniki. Marzę o zdaniu matury i studiach. Dlaczego ktoś ma takie życie a ja nie mam poczucia niezależności i samostanowienia o sobie w wieku 24 lat? Moim rodzicom wydaję się, że niezależy mi nawet na wstawaniu z łóżku i zwracają się do mnie jakby mnie nic nie interesowało. Wysłałem dziś trzy CV i uczyłem się Matematyki, padam jak mucha. Co ja takiego zrobiłem? Bardzo chętnie położyłbym się na leczenie stacjonarne, wiem, że z skierowaniem będzie łatwiej a jeśli będę chciał to położę się nawet do Katowic. Ja też chciałem chodzić na nielegalne ravy w pandemii albo chodzić na nocny spacer w deszcz z psem albo bez. Zawaliłem sobie relację z kolegą. Chciałbym czuć, że samostanowię o sobie. Nie chcę robić z siebie niewiadomo kogo ale gdyby każdy przeżył to samo co ja od rodziców, do których nawet nie dociera, że sam wstaję z łóżka. Chciałbym mieć to nastoletnie poczucie niezależności, które np. pomaga młodszym zrobić obiad. Piotrek w wieku 16 lat robił co chciał bo zapewne czuł, że może. Ja nie mogłem wyjść samemu z domu. Nie czuję się ani dorosły ani dojrzały, dziecko bojące się tego co powie jeden albo drugi rodzic. Zawsze jak moi rodzice gdzieś wyjeżdżają to robią problem o to, że chcę gdzieś wyjść zostając sam w domu z siostrą. Co robić?
    Za każdym razem jak moja wychodzi do chłopaka to chcę mi się wyć bo nigdy i u nikogo nie nocowałem a chciałbym co weekend budzić się w nim łóżku. Mój były znajomy, który na mnie nasrał w moim wieku i młodszy ciągle gdzieś wychodził. Po prostu łzy mi same lecą a ja zazwyczaj po prostu rezygnuję z wyjścia z domu w sobotę bo nie mam siły. Czy jak jestem w wiecznym liceum to mój mózg już nie wykracza poza pewien poziom intelektualny? Chciałbym pracować w CBT, w PAN. Nikt w domu nawet mi nie puka do pokoju, jestem traktowany jak dziecko. Nie chcę być szarym człowiekiem. Pobrałem sobie wreszcie podręcznik do Algebry Liniowej na nowy telefon i abstrahując od tego co mam a czego nie mam w notatkach, uczę się tego od nowa.
    Nic z tego nie rozumiem, ale chcę żyć, spełnić swoje marzenia i dostać się kiedyś na Fizykę i ją pełnoprawnie studiować mimo, że jej nie umiem. Nic mo nigdy w życiu nie wyszło i na nic sobie nie zapracowałem, niczego nie mam. Po raz szósty zdaję w tym roku maturę z Matematyki i boję się, że będę zdawać maturę do 30 siedząc z rodzicami. Oni mi na nic nie pozwalali kiedy byłem nastolatkiem i dziś jestem dzieckiem niepotrafiącym być odpowiedzialnym za swoje życie. Dopiero wyrabiam na terapii poczucie samostanowienia o sobie, które zyskujemy jako nastolatkowie i np. nie boimy się zrobić obiadu. Myślę o leczeniu stacjonarnym. Patrzę na swoją siostrę piszącą pracę inżynierską i płaczę, że nigdy się nie rozwinię. Czwarty raz podchodzę do egzaminu zawodowego i jeszcze się dogłębnie uczyłem bo nie mam siły.
    Zazwyczaj jest tak, że siądę sobie do Matematyki, Fizyki oraz Algebry Liniowej. Dzisiaj próbowałem zasiąść, ale po wyjściu siostry jest mi tak przykro, że mam ochotę tylko wyć. Wolne słuchanie powinno być całym moim życiem a ja opuszczam kolejne poniedziałki. Wysyłam CV z rażącym błędem bo nie mam siły na edycję. Jestem nieudacznikiem i nigdy nie poradzę sobie na zbiórce harcerskiej. Jestem kompletnie załamany. Dzisiaj pouczyłem się 20 minut Matematyki, wysłałem jedno CV( nadal nie mam siły edytować rażącego błędu) i już odpadam. Czemu niektórzy do 23 roku życia są 4 razy w Amsterdamie i 3 razy na Malcie? W Mediolanie, na Malediwach i jeszcze kiedyś w Maroko? Czuję się jak gówno, ja nie mam wyrobionej naturalnej życiowej zaradności. Miałem kiedyś zrzutkę na pokój. Co ja mam robić? Czuję się jak gówno spędzając kolejną sobotnią noc w domu. Mój były znajomy w moim wieku oraz młodszy wychodził co kawałek, ja nawet nigdy u nikogo nie nocowałem. Rozważam stacjonarne leczenie psychiatryczne. Czemu mam toksycznych rodziców i nie mam normalnego życia? Chciałbym wyjechać samotnie do Danii, ale nie wiem co i jak. Znajomy miał mi dać osobiste wskazówki i tego nie zrobił zamiast tego gadał że mi jest ciężko w życiu i zapytał czy mogę bo nie wiedział, było mi bardzo przykro. Nigdy niczego w życiu nie miałem własnym sumptem.

  • @dorozabi
    @dorozabi Год назад +1

    Jestem ciekawa, co Pani Marzena myśli o twerku :)

  • @Rillka
    @Rillka Год назад +2

    Niestety, nie dałam rady przesłuchać całości. Po 20 minutach poddaję się, bo nie rozumiem co mówicie. Nie "o czym", tylko "co" - bo jest tyle metafor, określeń których nie tłumaczycie, skrótów myślowych (chyba), że słyszę zdania, ale nie potrafię ich przełożyć na zrozumiałe dla mnie słowa. A lingwistycznym tłumokiem nie jestem - zawodowo zajmuję się językiem polskim, pisaniem i uczeniem innych pisania w sposób atrakcyjny i komunikatywny. Odnoszę wrażenie, że żeby ten odcinek rozumieć to trzeba samemu siedzieć głęboko w temacie 🤷‍♀️

  • @UzdrawianieRodu
    @UzdrawianieRodu Год назад +1

    Drogie panie bardzo miło się Was słucha😀
    Totalna Biologia mówi ,iż zawał serca jest powodowany poprzez utratę terytorium😀

  • @aniaanna905
    @aniaanna905 Год назад

    Zastanawiam się czy książki Lowena są odpowiednie dla przeciętnego śmiertelnika.

  • @Mija8507
    @Mija8507 Год назад

    Joga kundalini? Co Panie myślą o niej pod kontem pracy z ciałem i odblokowywania zamrożonych emocji?

    • @Wilkusia
      @Wilkusia Год назад

      Praktykuję i dla mnie to fenomenalna metoda. Polecam ☺️

  • @annaszymanek2198
    @annaszymanek2198 Год назад +3

    A czy słyszały panie prowadzące o metodzie oddychania profesora Butejko? Powinniśmy oddychać lekko,żeby piórko nie drgnęła,a nie jak dotychczas się uczy.

    • @karolinaadamczyk2719
      @karolinaadamczyk2719 Год назад +4

      Metoda Butejki jest zaprojektowana do innych celów, niż oddech Lowenowski. Ma służyć zdrowiu, została opracowa na rzecz pomocy astmatykom. Zaś Lowen myślał o uwalnianiu emocji i kotwiczeniu się przy tym ciele- i temu służy długie głośne wydychanie przez usta. Inaczej bodźcuje przeponę oddechową, gardło, tkanki miękkie ciała... Chodzi tu o stosowanie tego jako narzędzia w konkretnej sytuacji, nie na stałe. A oddech niejedno ma imię. Mamy też np. pranajamy w tradycji jogi, oddychanie holotropowe, metodę Wima Hoffa. I każda z tych metod jest adresowana do nieco innych celów.

  • @annaweronika6093
    @annaweronika6093 Год назад +1

    Nie do końca rozumiem kwestię, kiedy w ciągu życia powstają te różne blokady i problemy w ciele, o których tu mowa. Z jednej strony na początku mowa, że blokady rodzą się w doświadczeniach niemowlęcych ale potem mowa o programowaniu kulturowym/ religijnym, które przecież dzieje się dużo później, nawet w okresie adolescencji. Jak to jest w końcu?

    • @weronikamizioek9442
      @weronikamizioek9442 Год назад +7

      Programowanie kulturowe zaczyna się od samego początku. Dziecko uczy się przez modelowanie - widzi matkę, ojca, to, jak oni emocje wyrażają, na co sobie pozwalają, a na co nie. I na przykład dziecko może uczyć się w ten sposób, że złość jest niebezpieczna, bo w domu jest tylko wypieranie złości i ciche dni albo agresja wprost (krzyk, awantury, przemoc fizyczna) - łatwo wyciągnąć wniosek, że złość jest czymś, co krzywdzi i najlepiej tego w ogóle nie czuć. A to jest jednocześnie przekaz kulturowy. Z seksualnością bardzo podobnie. Pierwsi opiekunowie przekazują nam wzorce kulturowo-religiine od pierwszych dni - nie tyle przez edukację wprost, co przez własne zachowania. Tak sobie o tym myślę i to się wtedy spina... :) ale jak to Lowen w swoich pracach tłumaczy, niestety nie wiem. Z drugiej strony niektórzy terapeuci fiksują się bardzo na tych doświadczeniach wczesnych, a już na przykład do okresu adolescencji przykładają znacznie mniejszą wagę (co wydaje się niesłuszne, bo przecież wtedy dalej zachodzi bardzo intensywny rozwój osobowości, a tu juz duzą role grają rówieśnicy, szkoła i inni...).

  • @ewamayer1628
    @ewamayer1628 Год назад +3

    Zrobię wszystko, żeby została ta ważna osoba. Żeby został ten, kto rani tym, że nie zostaje. Zrobię wszystko, żebyś został przy mnie mój krzywdzicielu.

  • @joannaszwejkowska1893
    @joannaszwejkowska1893 Год назад +1

    Niestety nie ma dźwięku

    • @Olinkush
      @Olinkush Год назад +4

      Wszystko widzę i słyszę. YT potrzebuje kilkunastu sekund żeby przetworzyć wszystko jak włączyła Pani przed tymi sekundami to nie widać niczego, ale po odświeżeniu wszystko będzie widoczne.

    • @joannaszwejkowska1893
      @joannaszwejkowska1893 Год назад +3

      @@Olinkush Dziękuję, wszystko jest w jak najlepszym porządku

  • @old_house_1906
    @old_house_1906 Год назад

    Co to znaczy "jedna z modalności w których pracuję"? Googluje te modalności i nadal nie czaję 🤔

    • @emilialipiec7482
      @emilialipiec7482 Год назад

      Modalność od łacińskiego "modus" czyli "sposób".

  • @pawelsloma1941
    @pawelsloma1941 Год назад +5

    Jak zwykle za wiele przenośni

  • @rdrygiel
    @rdrygiel Год назад +3

    słucham i zastanawiam się czemu słysząc polski język słyszę zamiast zrozumiałych zdań słyszę dużo blablabla i mam odczucie że aby skorzystać z terapii zawczasu musiałabym poznać słownik tej pani - to jakaś nowo moda językowa ? np " typy zawieszenia emocji"

  • @martynasylwia9496
    @martynasylwia9496 Год назад +1

    Czy diagnozowała się Pani pod kontem narcyzmu?

  • @agnieszka3635
    @agnieszka3635 Год назад +3