Piękny rower! (choć uważam, że do tego typu turystycznego roweru lepiej sprawdziłby się silnik w piaście) Jeśli chodzi o dbanie o baterie to raczej nie należy dopuszczać do całkowitego rozładowania (i później przechowywania rozładowanej baterii) Przy dłuższym przechowywaniu (np okres zimowy) ładować do ok 3/4 pojemności baterii (np 3 z 5 kresek wskaźnikowych) Oczywiście zasięg spada przy niskich temp. Zimą baterię trzymam w domu (montaż do roweru to chwila) Zwiększanie zasięgu-chyba jedyna metodą jest używanie najmniejszego wspomagania ( tak robię na 95% moich jazd i to nie dla zasięgu ale takie wspomaganie pozwala mi zneutralizować ciężar roweru i mam wrażenie braku oporu powietrza-starczy!) Przy silniku Bosch cx max uzyskany zasięg to 120km (bateria 503 Wh)-choć na wskaźniku przed jazdą pokazywał 153km. W praktyce przy zróżnicowanym terenie (unikam asfaltów) i "zapieprzaniu" praktyczny zasięg to 80-90km (na najmniejszym wspomaganiu)-a mam rower crossowy na oponach 700x45. Mam świetnego górala 29" i jakoś tak z reguły wybieram elektryka.. (żeby było jasne-wydatek energetyczny przy jazdach na obu rowerach jest b. podobny-różni się prędkość średnia i zasięg). Pozdrawiam!
Miałem okazję jeździć różnymi rowerami, z silnikiem w przedniej czy tylnej piaście, a także z silnikiem centralnym. I jednak nie ma to jak centralne mocowanie. Reakcja na nacisk na pedały jest natychmiastowa i dopasowanie siły wspomagania do tego jak pedałujemy. No i rozkład masy jest lepszy, zwłaszcza jeżeli planuje się załadować z tyłu sakwy. Dobry silnik (z dobrym osprzętem elektrycznym) z tyłu jest spoko, ale takie są montowane ze względu na to, że ich montaż jest tańszy, a nie dlatego, że są lepsze do konkretnego typu roweru.
Dzień dobry, jaki rower elektryczny polecacie dla chłopa 190 cm wzrostu i 90 kg wagi, unikam asfaltu ale nie ma.byc to góral, cross , trekking, żeby wytrzymał leśne dróżki, szutry itd, ten Batavus super rowerek, pozdrawiam
@@pestka78 Hej, do jazdy poza asfaltem zostały stworzone właśnie crossy i górale (trekkingi trochę mniej, ale też się da). Rowerem miejskim też zjedziesz z asfaltu, też przejedziesz po lekkich, leśnych ścieżkach (zwłaszcza elektrykiem, którego silnik pomoże przejechać przez głębszy piasek), ale nie są to rowery przeznaczone do takiej jazdy. Po prostu nie będzie to ani wygodne, ani przyjemne. Nie napisałeś dlaczego nie chcesz MTB czy crossa, czy nie podoba Ci się amortyzator (wtedy można szukać roweru typu fitness ze sztywnym widelcem), czy pozycja za kierownicą (wtedy można szukać roweru miejskiego, ale wyżej napisałem czemu to taki sobie pomysł).
Bardzo ciekawy i fajny rower który ma określoną grupę zwolenników przy uwzględnieniu czy nas stać na taki rower . Ważne uwagi , wskazówki dla użytkowników takich rowerów za które dzięki . Trzymaj się zdrowo i cieplutko Pozdrawiamy z Chicago 🎄🚲🇵🇱
Jazda na pasku zamiast łańcucha to była świetna sprawa :) Tu pisałem o nim więcej: roweroweporady.pl/batavus-finez-power-exclusive-bosch-test-roweru-na-pasku/
1. Duże ciśnienie w oponach 4,5 bara , koła proste i wyważone statycznie. 2. Strój dopasowany do ciała polepsza aerodynamikę. 3. Smarować regularnie wszystko co się rusza :)
Trzymać kurs na żyroskopie,a to ciało po skręcie musi wrocić .Nie przejmować się strugami,czyli aerodynamiką,no może deszczem.I najważniejsze.Nie kupować oczami ,prawa fizyki są nieubłagane,choć dla niektórych moc sześciu zordów w rowerze jest jak najbardziej możliwa.
Cześć, wiem, że bywają takie rowery, ale to raczej nisza. Wiem też, że są miłośnicy tego rozwiązania, ale zastanawiam się ilu z nich posiada taki rower :) Moim zdaniem odzyskiwanie energii podczas hamowania w rowerze nie ma większego sensu. Taki układ podnosi wagę i dodatkowo komplikuje budowę silnika. Dochodzi jeszcze pytanie o wydajność takiego układu. Poza miastem będzie niewielka, w mieście może miałoby to większy sens, trzeba tylko zadać sobie pytanie, ile energii podczas hamowania wygeneruje zestaw rowerzysta + rower, który będzie ważyć powiedzmy 100-130 kilo. Nawet jeżeli odzyskalibyśmy 5% energii (w co trochę wątpię), to zasięg roweru (w mieście!) wzrósłby o 3-6 kilometrów (w zależności od warunków jazdy i pojemności akumulatora). Skórka niewarta wyprawki.
Hej co do tej metody z balansem przełożeń to w moim maximie go znalazłem i jest git silnik słychać i czuć, że ciągnie a watomierz na wyświetlaczu to albo trzy zera albo grubo poniżej setki pokazuje wiem, że jest sprawny bo parę razy sprawdzałem poprostu zmieniając przełożenie fakt podjazd może nie jest imponujący, że bo to na most nad rzeką ale po robocie gdy człowiek zmęczony to zawsze coś cieszy, że pomaga pozdrawiam
Tu znajdziesz wpis o tym Batavusie z akumulatorem 625 Wh: roweroweporady.pl/batavus-finez-power-exclusive-bosch-test-roweru-na-pasku/ Na asfaltowych górkach na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej przejechałem 92 kilometry, a komputer pokładowy pokazywał jeszcze 24 km zasięgu. Na płaskim na pewno zasięg się zwiększy, ale nie wiem dokładnie o ile. Myślę, że można byłoby dodać jeszcze 10 kilometrów.
@@roweroweporady druga ładowarka jest niezbędna żeby po powrocie do domu w rozsądnym czasie naładować dwie baterie jednocześnie, choć ja na swojej 500 wh w Scott sub 910 potrafię zrobić 100 km, dlaporownania w Scott scale również 500 wh w ciężkich górach nie zrobię więcej niż 40 km, tak ze niwy rower będzie z conajmniej 750 wh 😀😀, Pzdr. Fajny kanał 👍👍👍👍
@@heidikrauze2885 Zależy też jaka ładowarka, bo prądem 4A taki akumulator 500Wh naładuje się w niecałe 4 godziny, czyli nie będzie aż tak źle. Inna sprawa, że może i lepiej wyjdą dwie ładowarki 2A, bo choć będą sumarycznie ładować dłużej, to mniejszym prądem, który będzie lepszy dla żywotności akumulatorów :)
ja do swojej Saxonette z silnikiem Sachs..biorę do sakwy litr benzyny w butelce od mineralki. i mam zwiększony zasięg o 100km.czyli na pełnym zbiorniku + butelka mam zasięg 300km z prędkością 27km/h.
Czesc mam rowet Giant liv vall e plus2 Yamaha 80nm I kurka kupilem opony magic marry shwalbe i waza 2.800kg dwie opony Poprzednie 1.200kg i wiadomo bieznik te maja agrysywny taki I mam pytanie czy jest mozliwe to ze az tak oduczulem szybsze zuzycie baterri mowie o asfalcie bo tam smigam nie wiem czy ktos tak mial i czy to jest mozliwe roznica jest zauwazalna i na normal mode nie ma kopa takiego musze wiecej mu pomagac wiec smigam na Sport bo on daje rade mega i wtedy ma powera dopiero
Cześć, Schwalbe Magic Mary to zacne opony do enduro i downhillu czyli jazdy w ciężkim, nieraz grząskim terenie. To nic dziwnego, że na asfalcie stawiają dużo większe opory toczenia od chociażby Maxxis'ów Recon, które pewnie miałeś fabrycznie. Recony mają dużo lżejszy bieżnik, też przeznaczony do jazdy w terenie, ale nie tak wymagającym. Aby zwiększyć zasięg, do jazdy po asfalcie używa się opon z delikatnym bieżnikiem. I nadal mogą być one relatywnie szerokie dla zachowania komfortu jazdy. Np. Schwalbe Big Apple albo (bardziej pancerne) Schwalbe Super Moto. Można też poszukać czegoś z uniwersalnym bieżnikiem typu Schwalbe Hurricane. Natomiast Magic Mary na asfalt to nie jest najszczęśliwszy pomysł.
@@roweroweporady Bardzo dzieki Ci za odp Wiesz co zamowilem shwalbe jakies asfaltowe bardzo mi zalezy na baterii no i zeby silnik nie wył tak jak tera bo np na sport mode dopiero pcha mnie mega gdzie przedtem sport mode wlaczalem na podjazzdy tylko
Sposób nr.10 to wymyślenie ogniwa, którego nie trzeba ładować. Sposób nr.11 wynaleźć coś, na zasadzie:( raz rozpędzony pojazd utrzymuję swoją prędkość) ładując się podczas jazdy. 12. Sposób to. Np. z tyłu motor, z przodu coś wtym stylu jak alternator,dynamo,który daje wystarczająco energii, aby utrzymać tylny napęd w ruchu😁
A potem się obudziłeś :) Sposób 11 i 12 to perpetuum mobile. Rozpala wyobraźnię jak szóstka w totka, ale według naszej obecnej wiedzy nie da się czegoś takiego skonstruować.
@@roweroweporady ale przecież coś w rodzaju rekuperacji dodatkowym hamulcem (np zamiast przedniego tradycyjnego, albo nawet rekuperacji poczciwym dynamem to nie jest jakaś wyższa technika. Zresztą widziałem już na aukcji robionego elektryka z rekuperacją z hamowania.
@@RememberTroy2 Ciekawy jestem sprawności takiej rekuperacji. Ludzie za przykład podają samochody, zapominając, że tam mamy do czynienia z dużo, dużo większą masą i większymi prędkościami. Tak więc jest z czego odzyskiwać energię. Rower jest stosunkowo lekki (potrzeba przynajmniej 50 elektryków żeby wyszła waga samochodu) i porusza się wolniej. Odnośnie dynama - będziesz miał tam tylko straty. Bo jaki jest sens aby go używać na płaskim czy pod górkę? A z górki nie jeździ się na tyle długo, aby to miało sens. Dynama generują max. 3 waty mocy. Jeżeli masz w elektryku akumulator o pojemności 500 watogodzin to pomijając straty energii, naładujesz go w 166 godzin jazdy z górki. Czyli jeżdżąc po 2 godziny dziennie z górki, naładujesz go w 3 miesiące ;) Wierz mi, że gdyby takie rzeczy były opłacalne i sensowne to duzi producenci już by mieli w ofercie taką opcję.
Podrzuć z ciekawości linka do takiego elektryka, tylko takiego, którego można kupić. Już to kiedyś analizowałem z innymi w komentarzach na Facebooku. W przypadku roweru jest to mało opłacalna sprawa, która jedynie zwiększa wagę i koszt produkcji e-roweru. A odzysk jest niewielki, w przeciwieństwie do samochodu, gdzie dużo, dużo, dużo większa masa całego układu pozwala odzyskać całkiem zauważalną ilość energii.
@@roweroweporady niestety takie oryginalne nie wiem czy są fakt mój to składak i wsadzony silnik rapid s1100 i jak jadę powyżej 13.5 km/h i lekko wciskam hamulec to wtedy już ląduje. Tam jest jeszcze w ustawianiach ta ala rekuperacja ale nie rozgryzłem. Tylko na początku było tak ustawione że nawet hamował silnikiem.
To zależy jaki masz silnik i sterownik. W niektórych da się odblokować silnik w menu. W silnikach od Shimano czy Boscha stosuje się Speedbox (wpisz w Google hasło Shimano Speedbox). Można też przełożyć czujnik od prędkości i dołożyć magnes na korbie, żeby oszukać sterownik: ruclips.net/video/ZRwk6NMHW90/видео.html Oczywiście wszystkie te przeróbki z prędkością powyżej 25 km/h na wspomaganiu tylko do jazdy na drogach niepublicznych.
@@roweroweporady akurat na niepublicznych i tak za szybko nie pojadę bo teren taki niefajny, ale jadąc z domku do pewnego miasteczka o 21 km odległy chciało by się szybciej po prostu dojechać, komu to przeszkadza? co ciekawe w samochodach niema żadnej blokady ale w rowerach juz wymyślili. Dziękuję za wskazowki
Proponuje jednak troszkę szanowac czas odbiorców. Jesteś fachowcem więc jeśłi poswięcam czas na twój film jednak spodziewam sie czegoś więcej niż banalnych infromacji jak te w filmie. Tak to i ja mogę zrobic filmik jak prawidłowo pedałować. Oto moje porady: -staramy się nie przekrzywiać nóg na pedałach -warto nie opedałować samymi palcami lub pietami, najepiej wyczuć właściwą pozycję dla stopy na pedale -jeśłi stopa spadne z pedała warto ją umieśćić ponowne jak najszybciej na pedele żeby nie doszło do urazu poprzez zachaczenie o korzeń czy gałęzie. szczególnie niebezpieczne są grubsze gałęzie więc jak macie już zahaczać zahaczajcie o gałęzie które się łatwo złamią Czat GPT dołożyłby do tego jeszcze tysiąc porad tego typu tylko rodzi się pytanie: po co zawracać głowę ludziom takimi filmikami? No chyba że sprzedajemy ten model ale wtedy zrób porządną prezentacje
Jak napisałem w opisie: "Nie spodziewajcie się tutaj żadnych magicznych metod - z nieba te dodatkowe kilometry nie spadną :)" Niemniej wiele osób, które nie mają żadnego doświadczenia z rowerami elektrycznymi, myślę że jednak co nieco informacji z mojego nagrania wyniosły. Ty się śmiejesz o informowaniu jak prawidłowo pedałować? Masa osób o tym nie wie. PS Mając na myśli część roweru, słowo pedał odmieniamy - pedału.
@@roweroweporady Pozostaję przy swoim zdaniu. Od fachowca oczekuję fachowych ciekawych porad płynących z dużego doświadczenia a nie banałów. Jeśli ich brak może nie ma sensu nagrywać takiego odcinka? Szacunek za inne ciekawe i merytoryczne filmy. Ten mnie nie przekonał
Prawo o Ruchu Drogowym: 7) rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;
Nie rower, to twój głośny syf w garażu czy tam pod blokiem, co tworzy korki i zanieczyszcza powietrze w stolicę i każdym dużym mieście w Polsce. Jesteś skunsem póki co 🤮
Schudnąć o 10 lub 12 kilo wysikać się jechać rano bez śniadania zasięg wydłuża się o 7 km
Waga ma mały wpływ , większy ma kierunek wiatru 😉
Piękny rower! (choć uważam, że do tego typu turystycznego roweru lepiej sprawdziłby się silnik w piaście)
Jeśli chodzi o dbanie o baterie to raczej nie należy dopuszczać do całkowitego rozładowania (i później przechowywania rozładowanej baterii)
Przy dłuższym przechowywaniu (np okres zimowy) ładować do ok 3/4 pojemności baterii (np 3 z 5 kresek wskaźnikowych)
Oczywiście zasięg spada przy niskich temp.
Zimą baterię trzymam w domu (montaż do roweru to chwila)
Zwiększanie zasięgu-chyba jedyna metodą jest używanie najmniejszego wspomagania ( tak robię na 95% moich jazd i to nie dla zasięgu ale takie wspomaganie pozwala mi zneutralizować ciężar roweru i mam wrażenie braku oporu powietrza-starczy!)
Przy silniku Bosch cx max uzyskany zasięg to 120km (bateria 503 Wh)-choć na wskaźniku przed jazdą pokazywał 153km.
W praktyce przy zróżnicowanym terenie (unikam asfaltów) i "zapieprzaniu" praktyczny zasięg to 80-90km (na najmniejszym wspomaganiu)-a mam rower crossowy na oponach 700x45.
Mam świetnego górala 29" i jakoś tak z reguły wybieram elektryka.. (żeby było jasne-wydatek energetyczny przy jazdach na obu rowerach jest b. podobny-różni się prędkość średnia i zasięg).
Pozdrawiam!
Miałem okazję jeździć różnymi rowerami, z silnikiem w przedniej czy tylnej piaście, a także z silnikiem centralnym. I jednak nie ma to jak centralne mocowanie. Reakcja na nacisk na pedały jest natychmiastowa i dopasowanie siły wspomagania do tego jak pedałujemy. No i rozkład masy jest lepszy, zwłaszcza jeżeli planuje się załadować z tyłu sakwy.
Dobry silnik (z dobrym osprzętem elektrycznym) z tyłu jest spoko, ale takie są montowane ze względu na to, że ich montaż jest tańszy, a nie dlatego, że są lepsze do konkretnego typu roweru.
Dzień dobry, jaki rower elektryczny polecacie dla chłopa 190 cm wzrostu i 90 kg wagi, unikam asfaltu ale nie ma.byc to góral, cross , trekking, żeby wytrzymał leśne dróżki, szutry itd, ten Batavus super rowerek, pozdrawiam
@@pestka78 Hej, do jazdy poza asfaltem zostały stworzone właśnie crossy i górale (trekkingi trochę mniej, ale też się da). Rowerem miejskim też zjedziesz z asfaltu, też przejedziesz po lekkich, leśnych ścieżkach (zwłaszcza elektrykiem, którego silnik pomoże przejechać przez głębszy piasek), ale nie są to rowery przeznaczone do takiej jazdy. Po prostu nie będzie to ani wygodne, ani przyjemne.
Nie napisałeś dlaczego nie chcesz MTB czy crossa, czy nie podoba Ci się amortyzator (wtedy można szukać roweru typu fitness ze sztywnym widelcem), czy pozycja za kierownicą (wtedy można szukać roweru miejskiego, ale wyżej napisałem czemu to taki sobie pomysł).
@@pestka78
Lapierre 7.6 overvolt
polecam jazdę z góry,znacząco zwiększa zasięg 😉
I to dotyczy każdego roweru, nie tylko elektryków :D
Należy też schudnąć😆
Bardzo ciekawy i fajny rower który ma określoną grupę zwolenników przy uwzględnieniu czy nas stać na taki rower . Ważne uwagi , wskazówki dla użytkowników takich rowerów za które dzięki . Trzymaj się zdrowo i cieplutko Pozdrawiamy z Chicago 🎄🚲🇵🇱
Ciekawa konstrukcja tego roweru. 👍
Jazda na pasku zamiast łańcucha to była świetna sprawa :)
Tu pisałem o nim więcej: roweroweporady.pl/batavus-finez-power-exclusive-bosch-test-roweru-na-pasku/
1. Duże ciśnienie w oponach 4,5 bara , koła proste i wyważone statycznie.
2. Strój dopasowany do ciała polepsza aerodynamikę.
3. Smarować regularnie wszystko co się rusza :)
4. Trzymać linie:D
Trzymać kurs na żyroskopie,a to ciało po skręcie musi wrocić .Nie przejmować się strugami,czyli aerodynamiką,no może deszczem.I najważniejsze.Nie kupować oczami ,prawa fizyki są nieubłagane,choć dla niektórych moc sześciu zordów w rowerze jest jak najbardziej możliwa.
Thanks ❤
Witaj, ja trochę z innym pytaniem, czy jest odzyskiwanie energii - rekuperacja w rowerach elektrycznych ? Pozdrawiam
Cześć, wiem, że bywają takie rowery, ale to raczej nisza. Wiem też, że są miłośnicy tego rozwiązania, ale zastanawiam się ilu z nich posiada taki rower :)
Moim zdaniem odzyskiwanie energii podczas hamowania w rowerze nie ma większego sensu. Taki układ podnosi wagę i dodatkowo komplikuje budowę silnika. Dochodzi jeszcze pytanie o wydajność takiego układu.
Poza miastem będzie niewielka, w mieście może miałoby to większy sens, trzeba tylko zadać sobie pytanie, ile energii podczas hamowania wygeneruje zestaw rowerzysta + rower, który będzie ważyć powiedzmy 100-130 kilo.
Nawet jeżeli odzyskalibyśmy 5% energii (w co trochę wątpię), to zasięg roweru (w mieście!) wzrósłby o 3-6 kilometrów (w zależności od warunków jazdy i pojemności akumulatora).
Skórka niewarta wyprawki.
Jak powiedzieć dużo jednocześnie nie powiedzieć nic xd
Hej co do tej metody z balansem przełożeń to w moim maximie go znalazłem i jest git silnik słychać i czuć, że ciągnie a watomierz na wyświetlaczu to albo trzy zera albo grubo poniżej setki pokazuje wiem, że jest sprawny bo parę razy sprawdzałem poprostu zmieniając przełożenie fakt podjazd może nie jest imponujący, że bo to na most nad rzeką ale po robocie gdy człowiek zmęczony to zawsze coś cieszy, że pomaga pozdrawiam
jak daleko na tym rowerze można przejechać na jednym ładowaniu po płaskim terenie przy wadze 75kg ??
Tu znajdziesz wpis o tym Batavusie z akumulatorem 625 Wh: roweroweporady.pl/batavus-finez-power-exclusive-bosch-test-roweru-na-pasku/
Na asfaltowych górkach na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej przejechałem 92 kilometry, a komputer pokładowy pokazywał jeszcze 24 km zasięgu.
Na płaskim na pewno zasięg się zwiększy, ale nie wiem dokładnie o ile. Myślę, że można byłoby dodać jeszcze 10 kilometrów.
Najlepszym sposobem na zwiekszenie zasięgu jest dodatkowa bateria 😂😂😂.
I dodatkowej ładowarki 😂
Druga ładowarka w sumie nie jest AŻ tak potrzebna, ale to prawda, że nic tak nie zwiększy zasięgu jak drugi akumulator w plecaku/sakwie.
@@roweroweporady druga ładowarka jest niezbędna żeby po powrocie do domu w rozsądnym czasie naładować dwie baterie jednocześnie, choć ja na swojej 500 wh w Scott sub 910 potrafię zrobić 100 km, dlaporownania w Scott scale również 500 wh w ciężkich górach nie zrobię więcej niż 40 km, tak ze niwy rower będzie z conajmniej 750 wh 😀😀,
Pzdr. Fajny kanał 👍👍👍👍
@@heidikrauze2885 Zależy też jaka ładowarka, bo prądem 4A taki akumulator 500Wh naładuje się w niecałe 4 godziny, czyli nie będzie aż tak źle.
Inna sprawa, że może i lepiej wyjdą dwie ładowarki 2A, bo choć będą sumarycznie ładować dłużej, to mniejszym prądem, który będzie lepszy dla żywotności akumulatorów :)
Dokładnie ! Ja mam dwie razem połączone pierwsza 20 ah druga 30 ah razem 50 ah 😁
ja do swojej Saxonette z silnikiem Sachs..biorę do sakwy litr benzyny w butelce od mineralki. i mam zwiększony zasięg o 100km.czyli na pełnym zbiorniku + butelka mam zasięg 300km z prędkością 27km/h.
Trzeba jechać z wiatrem 😜
Prawda, to na pewno doda sporo kilometrów zasięgu :)
zależy gdzie się jeździ bo jak tylko po asfalcie to może być napompowane dużo ale jak po dziurach polecam mniejsze ciśnienie jednak
Czesc mam rowet Giant liv vall e plus2
Yamaha 80nm
I kurka kupilem opony magic marry shwalbe i waza 2.800kg dwie opony
Poprzednie 1.200kg i wiadomo bieznik te maja agrysywny taki
I mam pytanie czy jest mozliwe to ze az tak oduczulem szybsze zuzycie baterri mowie o asfalcie bo tam smigam nie wiem czy ktos tak mial i czy to jest mozliwe roznica jest zauwazalna i na normal mode nie ma kopa takiego musze wiecej mu pomagac wiec smigam na Sport bo on daje rade mega i wtedy ma powera dopiero
Cześć,
Schwalbe Magic Mary to zacne opony do enduro i downhillu czyli jazdy w ciężkim, nieraz grząskim terenie. To nic dziwnego, że na asfalcie stawiają dużo większe opory toczenia od chociażby Maxxis'ów Recon, które pewnie miałeś fabrycznie. Recony mają dużo lżejszy bieżnik, też przeznaczony do jazdy w terenie, ale nie tak wymagającym.
Aby zwiększyć zasięg, do jazdy po asfalcie używa się opon z delikatnym bieżnikiem. I nadal mogą być one relatywnie szerokie dla zachowania komfortu jazdy. Np. Schwalbe Big Apple albo (bardziej pancerne) Schwalbe Super Moto. Można też poszukać czegoś z uniwersalnym bieżnikiem typu Schwalbe Hurricane.
Natomiast Magic Mary na asfalt to nie jest najszczęśliwszy pomysł.
@@roweroweporady Bardzo dzieki Ci za odp
Wiesz co zamowilem shwalbe jakies asfaltowe bardzo mi zalezy na baterii no i zeby silnik nie wył tak jak tera bo np na sport mode dopiero pcha mnie mega gdzie przedtem sport mode wlaczalem na podjazzdy tylko
Sposób nr.10 to wymyślenie ogniwa, którego nie trzeba ładować. Sposób nr.11 wynaleźć coś, na zasadzie:( raz rozpędzony pojazd utrzymuję swoją prędkość) ładując się podczas jazdy. 12. Sposób to. Np. z tyłu motor, z przodu coś wtym stylu jak alternator,dynamo,który daje wystarczająco energii, aby utrzymać tylny napęd w ruchu😁
A potem się obudziłeś :)
Sposób 11 i 12 to perpetuum mobile. Rozpala wyobraźnię jak szóstka w totka, ale według naszej obecnej wiedzy nie da się czegoś takiego skonstruować.
@@roweroweporady ale przecież coś w rodzaju rekuperacji dodatkowym hamulcem (np zamiast przedniego tradycyjnego, albo nawet rekuperacji poczciwym dynamem to nie jest jakaś wyższa technika. Zresztą widziałem już na aukcji robionego elektryka z rekuperacją z hamowania.
@@RememberTroy2 Ciekawy jestem sprawności takiej rekuperacji. Ludzie za przykład podają samochody, zapominając, że tam mamy do czynienia z dużo, dużo większą masą i większymi prędkościami. Tak więc jest z czego odzyskiwać energię.
Rower jest stosunkowo lekki (potrzeba przynajmniej 50 elektryków żeby wyszła waga samochodu) i porusza się wolniej.
Odnośnie dynama - będziesz miał tam tylko straty. Bo jaki jest sens aby go używać na płaskim czy pod górkę? A z górki nie jeździ się na tyle długo, aby to miało sens.
Dynama generują max. 3 waty mocy. Jeżeli masz w elektryku akumulator o pojemności 500 watogodzin to pomijając straty energii, naładujesz go w 166 godzin jazdy z górki. Czyli jeżdżąc po 2 godziny dziennie z górki, naładujesz go w 3 miesiące ;)
Wierz mi, że gdyby takie rzeczy były opłacalne i sensowne to duzi producenci już by mieli w ofercie taką opcję.
@@RememberTroy2podlinkuj że
Czy są? Czy będą rowery z realnym zasięgiem 250km?? Myślę o wybraniu się takim rowerem w dłuższą podróż z bagażem. Czy takie coś jest możliwe?
Jest możliwe, jeżeli będziesz jechać po względnie płaskich terenach i zabierzesz ze sobą drugi akumulator.
Relacja się ukaże z wyprawy?
sposób NR 2 - pedałować uczciwie :)
Dokładnie :)
jeszcze są silniki z odzyskiwaniem energii
Podrzuć z ciekawości linka do takiego elektryka, tylko takiego, którego można kupić.
Już to kiedyś analizowałem z innymi w komentarzach na Facebooku. W przypadku roweru jest to mało opłacalna sprawa, która jedynie zwiększa wagę i koszt produkcji e-roweru. A odzysk jest niewielki, w przeciwieństwie do samochodu, gdzie dużo, dużo, dużo większa masa całego układu pozwala odzyskać całkiem zauważalną ilość energii.
@@roweroweporady niestety takie oryginalne nie wiem czy są fakt mój to składak i wsadzony silnik rapid s1100 i jak jadę powyżej 13.5 km/h i lekko wciskam hamulec to wtedy już ląduje. Tam jest jeszcze w ustawianiach ta ala rekuperacja ale nie rozgryzłem. Tylko na początku było tak ustawione że nawet hamował silnikiem.
Pozdrowienia z Pracowni Rowerowej w Stuchowie
Dzięki, również pozdrawiam :)
Jaki koszt jest takiego ładowania?
To są groszowe sprawy, polecam lekturę: roweroweporady.pl/ile-kosztuje-naladowanie-baterii-w-rowerze-elektrycznym/
Po sezonie akumulator przechowujemy naładowany w 70%
mnie ciekawi jak zwiększyć prędkość, chociażby na małych odcinkach
To zależy jaki masz silnik i sterownik. W niektórych da się odblokować silnik w menu.
W silnikach od Shimano czy Boscha stosuje się Speedbox (wpisz w Google hasło Shimano Speedbox). Można też przełożyć czujnik od prędkości i dołożyć magnes na korbie, żeby oszukać sterownik: ruclips.net/video/ZRwk6NMHW90/видео.html
Oczywiście wszystkie te przeróbki z prędkością powyżej 25 km/h na wspomaganiu tylko do jazdy na drogach niepublicznych.
@@roweroweporady akurat na niepublicznych i tak za szybko nie pojadę bo teren taki niefajny, ale jadąc z domku do pewnego miasteczka o 21 km odległy chciało by się szybciej po prostu dojechać, komu to przeszkadza? co ciekawe w samochodach niema żadnej blokady ale w rowerach juz wymyślili. Dziękuję za wskazowki
👌
👍🇵🇱🇵🇱👍😎😀
taaaaa no w łódzkim to widzę że pozazdrościć pogody na rower wymarzonej a u mnie w Polsce południowej śnieg i błoto o rowerze mowy nie ma :-(
I widzisz, cała Polska zakłada puchówki i zimowe czapki, a pod Łodzią można w krótkim rękawku jeździć ;) ;)
Pierwszy Pozdrawiam Łukasz!
Szybki jesteś :)
A co z brzuchem, można go zostawić w domu? :)
Dobrze by było :D
Najlepiej wymienić na rower z napędem mięśniowym.
Ale szjz elektryczny rower spalinowy lepszy
Chlopie, ty mi z moich subow jakos zniknales.
Proponuje jednak troszkę szanowac czas odbiorców. Jesteś fachowcem więc jeśłi poswięcam czas na twój film jednak spodziewam sie czegoś więcej niż banalnych infromacji jak te w filmie. Tak to i ja mogę zrobic filmik jak prawidłowo pedałować. Oto moje porady:
-staramy się nie przekrzywiać nóg na pedałach
-warto nie opedałować samymi palcami lub pietami, najepiej wyczuć właściwą pozycję dla stopy na pedale
-jeśłi stopa spadne z pedała warto ją umieśćić ponowne jak najszybciej na pedele żeby nie doszło do urazu poprzez zachaczenie o korzeń czy gałęzie. szczególnie niebezpieczne są grubsze gałęzie więc jak macie już zahaczać zahaczajcie o gałęzie które się łatwo złamią
Czat GPT dołożyłby do tego jeszcze tysiąc porad tego typu tylko rodzi się pytanie: po co zawracać głowę ludziom takimi filmikami? No chyba że sprzedajemy ten model ale wtedy zrób porządną prezentacje
Jak napisałem w opisie:
"Nie spodziewajcie się tutaj żadnych magicznych metod - z nieba te dodatkowe kilometry nie spadną :)"
Niemniej wiele osób, które nie mają żadnego doświadczenia z rowerami elektrycznymi, myślę że jednak co nieco informacji z mojego nagrania wyniosły.
Ty się śmiejesz o informowaniu jak prawidłowo pedałować? Masa osób o tym nie wie.
PS Mając na myśli część roweru, słowo pedał odmieniamy - pedału.
@@roweroweporady Pozostaję przy swoim zdaniu. Od fachowca oczekuję fachowych ciekawych porad płynących z dużego doświadczenia a nie banałów. Jeśli ich brak może nie ma sensu nagrywać takiego odcinka? Szacunek za inne ciekawe i merytoryczne filmy. Ten mnie nie przekonał
Zakupić placak z 10 cioma aku to zwiększy zasięg 10 ciokrotnie xd lol
Tylko, że to nie rower. Sprawdź definicje słowa rower. Błędy to ty robisz póki co
Prawo o Ruchu Drogowym:
7) rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;
A co to wg ciebie XD
Nie rower, to twój głośny syf w garażu czy tam pod blokiem, co tworzy korki i zanieczyszcza powietrze w stolicę i każdym dużym mieście w Polsce. Jesteś skunsem póki co 🤮
Rower + silnik = motorower.
Taaaaa jasne. Next please