Smartfony z "second handów" tańsze o połowę | POSZUKIWACZE DOMOWYCH SKARBÓW

Producenci wmówili nam, że roczny smartfon jest już przestarzały, jednocześnie windując ceny nowych modeli do niebotycznych rozmiarów. Czy naprawdę trzeba wydawać 5000 zł (lub więcej) na nowy model gdy tylko trafi on do sprzedaży, czy lepiej poczekać rok-dwa i kupić go z drugiej ręki za połowę ceny, a może nawet taniej? Jak i gdzie szukać okazji i gdzie można nabyć używanego smartfona z gwarancją dłuższą niż producenta?
Sponsor podcastu: OLX

[@ArcturusPoland]

Słucham tego podcastu na telefonie wylicytowanym za 3 PLN ..........😂

[@turkucpodjadek8654]

Skoro po 2 latach motorola edge 30 z ceny 2199 zł zjechała do 850 zł to można kupić dobry telefon do 1000 zł. I ten telefon za te 850 zł jest wart właśnie tyle bo jeszcze na nim zarobi sprzedawca. Tak samo jest z butami.

[@ArcturusPoland]

😢Z noki to jeszcze mam w szufladzie N8 .....3......3.1 Plus..........6300..... ..3310 taką jak Kaczor 😂

[@gqx87]

1:02 absolutny dislike, a CHOLERNE USB?!

[@jozefp.9993]

Cóś pięknego i nie drogo. Co i po jakiemu jest to z "... sekend hendów" ? Publiczne środki przekazu używają takich kretynizmów od lat i dziwimy się później, że rośnie nam pokolenie idiotów nie znających własnego języka ! 😢