Ja ukończyłem akurat historię sztuki i jak słyszę, że są ludzie, którzy wydają publikacje , w których rekonstruują przebieg bitwy pod Cedynią to sobie myślę jak upadł poziom kształcenia na uczelniach i poziom kształcenia na polskich uczelniach. U mnie za próby takiej twórczości w typie Wielkiej Lechii wylatywało się ze studiów. Jak patrzę na poziom naszych prac seminaryjnych sprzed 25 lat i czytam dzisiejsze artykuły mojej koleżanki ze studiów to odnoszę wrażenie że miałem szczęście/nieszczęście studiować na poziomie na którym praca seminaryjna była właściwie mini-doktoratem a jeśli ktoś przebrnął ten poziom to już poradzi sobie ze wszystkim. Teraz słucham, że wydaje się publikacje, w których stawia się tezy których nie ma prawa się stawiać a tym bardziej udowadniać i to wszystko w ramach de facto działalności naukowej. Wszystko dla sprzedawalności książek. To należy tępić, ale niestety nie ma jak. kiedyś moim szefem był prof. Filipowiak. Nigdy nie podejmowałem tematu Cedyni, bo z racji tego że zajmowałem się sztuką to ten temat mnie jakoś nie interesował. dopiero od kilku lat bliżej tym się zainteresowałem i jak czytam co się na ten temat wypisuje to naprawdę... Uważam że prace, które pretendują do miana pozycji naukowej, powinny w księgarniach mieć specjalna okładkę , jednoznacznie umożliwiającą klientowi zorientowanie się w tym, co kupuje, a jeśli ktoś nadużywa tej kategorii w swojej działalności to środowisko powinno od razu pisać recenzję i pod pręgierz 🙂
Najzabawniejsze w "bitwie pod Cedynia" jest to, ze nie ma żadnej wskazówki gdzie ona się odbyła, a Cedynia została wytypowana spośród kilku kandydatów (np. Szczecina) w procedurze zbliżonej do wyborów miss polonia
Przykre ale prawdziwe stare wygi bronią swojej teorii i ciężko coś przeforsować w tym temacie mimo że odkrycia archeologiczne ostatnich czasów zaczynają przedstawiać całkiem inne pochodzenie Słowian i dziejów historycznych na naszych terenach
@@Sattivasa skoro brak odpowiedzi jest też odpowiedzią poszukaj sobie w necie 😁 ale jedna podpowiedź groby odkryte przy budowie autostrady i bitwa nad rzeką w Niemczech
@@jaceksekua7426 Nawet dzieci w kolebce wiedzą, że "se poszukaj" oznacza, że nie ma czego szukać. Quod erat demonstrandum. Dziękuję za wyjątkowo gorliwą współpracę.
@@Sattivasa bitwa nad rzeką tollenze skąd tam się wzięli ludzie o genotypie słowiańskim skoro przybyli na te tereny miedzi czwartym a szóstym wiekiem lub groby słowiańskie odkryte przy budowie a 4 w mające około dwóch tysięcy lat jak to się ma do też lansowanych przez historyków którzy trzymają się tezy opracowanej przez naukowców niemieckich najczęściej z okresu międzywojennego lub wcześniejszych z czasów cesarstwa niemieckiego lansujących swoją wyższość nad innymi narodami
Kiedyś czytałem że powszechność toporów wynikała z ceny. Wykonanie dobrego toporu było dużo łatwiejsze. Nie każdy kowal potrafił wykonać miecz. Poza tym topór był uniwersalny i był tak naprawdę zmodyfikowanym narzędziem wykorzystywanym w gospodarstwie domowym. Miecz świadczył o statusie posiadacza, bo był drogi.
Miecz to BMW tamtych czasów a robotę robiły topory i łuki ;-). Brak orędzia obronnego można wyjaśnić materiałowo: mogli mieć całkiem solidne uzbrojenie np. drewniane.
Przede wszystkim topór i miecz to są całkiem inne stale. Można zrobić miecz ze stali na topory, ale on się nie będzie nadawał do walki. Zresztą do niczego nie będzie się nadawał tak naprawde, moze do ozdoby.
@@robal514 Wydaje mi się że różnica między stalą a staliwem polega na tym, że to drugie jest niekowalne. A zatem wszystko się zgadza, chodzi o stal. Zresztą stal chyba z Indii pochodzi, nie z Arabii.
Słowianie na 100% kultura kijowska, wcześniej zarubieniecka i najnowsze badanie wykazały ze przybywając na ziemie Polskie (na zachód od Wisły) wpłynęli na populacje dając nam wschodnioeuropejskie korzenie czyli poza kulturą szła też genetyka. Piszę o badaniach zespołu profesora Marka Figlerowicza pod kuratelą PAN
@@PawelBochenek to podstawa język ale i też genetycznie w mniejszym stopniu...z resztą bardzo mocno widać to po mapach genetycznych i antropologicznych Europy ze pewne ludy zlewają się z genami w dość dużym stopniu i jednym z takich ludów są Słowianie czyli my!
1:34:40 Celem cesarzy- "królów Niemców" było, aby przy pomocy chrześcijaństwa Niemcy zapanowali nad światem. Wyjątkiem (gorszącym do dziś) był cesarz OTTO III. Dopiero panowie italscy podważyli funkcje papieża jako jedynie nadwornego kapelana niemieckiego cesarza. Dzięki sile italskich władców oderwano papieża od Niemców.
Bardo ciekawa, merytoryczna rozmowa :) A co do kwestii wpływów słowiańskich w Skandynawii, to lat temu parę, jak się nie mylę - na łamach "Archeologii Żywej", czytałem o tym, że duża ilość słowiańskiej ceramiki była związana albo z importem miodu, albo z produkcją miodu przez Słowian na miejscu.
Chąśnicy robili robotę. Po prostu myśmy ich najeżdżali na potęgę. Spytaj Szweda czego się uczy w szkole o "wielkich" wikingach, co od Wandalów cięgi dostawali.
@@rosomak8244- powiesz coś więcej na ten temat? Domyślam się, że chodzi tu o Wendów (średniowieczna nazwa połabskich słowian, stosowana przez Niemców), a nie o Wandali - lud znany z terenów dzisiejszej południowej Polski oraz z Andaluzji i północnej Afryki
Waza z Bronocic - najstarszy na świecie wizerunek pojazdu kołowego. W 1976 roku, podczas wykopalisk prowadzonych na terenie dużej neolitycznej osady w Bronocicach nad rzeką Nidzicą odkryto ceramiczną wazę z rysunkiem, który jest najstarszym znanym dowodem używania pojazdu kołowego na świecie. Bóg nie może zmieniać przeszlosci ale historycy mogą ....
@@Sattivasa no jak to - o tym, że istnieje obiekt zwany "Waza z Bronocic" z uwiecznionym ornamentem najłatwiej interpretowanym jako wyobrażenie pojazdu kołowego; rzeczywiście jest to najstarsze znane wyobrażenie tego typu i jeśli nie jest "concept artem" to faktycznie najpewniej potwierdza współczesne wazie istnienie takich wozów (może nawet w Świętokrzyskim); ostatnie zdanie może trochę niejednoznaczne, chyba o tym, że po ewentualnym znalezieniu starszej skorupy z wozem to ten nowy obiekt zajmie pozycję "najstarszego znanego" co skoryguje postrzeganie przeszłości przez historyków?
Podczas wykładu na temat pochodzeniu Słowian nie dowiedzieliśmy się skąd pochodzą Słowianie. Nie dowiedzieliśmy się nawet jak rozróżnić Słowianów od niesłowian.
Najprościej rozróżnić po języku.Skoro cała Europa mówiła po słowiansku 3000 lat tem i stąd wzieła się wielka LECHIA.Oczywiście takiego wielkiego państwa nie było.
@@Sattivasa Tempaku już tyle razy powiedziałem że tylko z pomocą języka słowianskiego-polskiego można przetłumaczyć najstarsze nazwy miast i państw.Od KOŁA jest KOLOnia (k)HOLANDIA KIEL KALISZ itd.Jak znasz lepsze to napisz.Pewnie niemcy odblokowali fundusze i pisaczem zaczynają robote.
uwazam ze Piastowie mieli b dobre połączenie z morzem poprzez Noteć z Gniezna do Kruszwicy, następnie na gród Włodzisława, a stamtąd autostradą już do Gdańska, wszyscy w swych wykladach pomijają połowę Kujaw, a na wschód od Kruszwicy do Włocławka gdzie ziemie najbardziej żyzne, o tych terenach cichosza zupełna. Gniezno, Grzybowo to kujawskie nazwy.
@@robal514 Mistrz Wincenty zmyślał na potęgę. A tak się chronologią nie przejmował, że jego władcy po sto kilkadziesiąt lat musieliby panować. Dwieście kilkadziesiąt lat później Jan Długosz herosów Kadłubka o setki lat "odmłodził", liczbę władców zwiększył, a Aleksandra Wielkiego i Juliusza Cezara z naszych dziejów wyrzucił.
Jeśli dobrze zrozumiałem, Pan Słowian definiuje jako styl w architekturze [półziemianki]? Ciekawe ale i dziwaczne. Ale może najpierw powinniśmy sobie zdefiniować co rozumiemy jako ową "słowiańskość": 1. Styl w architekturze i kulturę materialną 2. Język i kulturę niematerialną/duchową 3. Genotyp Każdy z tych punktów może być labilny w czasie i w tym jest problem. Wielu badaczy, wydaje się mieć pogląd na ten temat ustalony, zanim jeszcze podjęło badania. Potem chwytają się tego co im wygodne.
No i właśnie sobie znalazłem o tej genetyce: "... Profesor Grzybowski wykorzystał uzyskane w trakcie tych badań wyniki do poparcia teorii autochtonicznej. Zakłada ona, że Słowianie wywodzą się z terenów Polski. Jest to przeciwieństwo do teorii allochtonicznej, która zakłada, że pochodzili oni z terenów dzisiejszej Ukrainy i na nasze tereny dotarli koło V-VI wieku n.e. Naukowcy z Bydgoszczy ustalili, że najstarsi genetyczni przodkowie Słowian zamieszkiwali nasze tereny już 3-4 tys. lat temu. Na tej podstawie profesor uważa, że osadnictwo na terenie polski istniało nieprzerwanie od co najmniej epoki brązu. Z tego powodu twierdzi też, że przemiany kulturowe, które dokonały się pod koniec okresu wpływów rzymskich nie koniecznie musiały wiązać się z masowymi migracjami lub zmianami demograficznymi. ..". I tu jest ten problem: Grzybowski profesor coś zbadał i uzyskał jakieś dane. Reszta to interpretacja. ALE! Mniej dziwaczna niż koncepcja półziemianek. Oczywiście nie wiemy jakim ci ludzie mówili językiem i jak sami się definiowali. Weźmy takich Żydów. W czasach Jezusa mało który znał język hebrajski. Większość mówiła po aramejsku lub grecku, a po 2000 lat w Europie w Jidysz. Styl ich ubiorów, architektura i kultura materialna też uległa ewolucji przez ten czas. O genetyce nawet nie wspomnę, przed II WS, 40% warszawskich Żydów miało cechy aryjskie/nordyckie czy jak je nazwać. Jakby ich badali Błaszczyk i Grzybowski, a nie znali by historii, to strach pomyśleć do jakich wniosków by doszli. Wydaje mi się że w Polsce mamy takie typy badaczy: 1. Turbosłowiańscy 2. Turbowikingowscy [ktoś wie co to jest ten Wiking? To naród kultura, gdzie to mieszkało?] 3. Niemieckie dupolizy do dziś broniący koncepcji niemieckich politycznie motywowanych badań naukowych.
@@Sattivasa Ale właściwie powinieneś wyjąć kij z dupy i rozwinąć co masz do mnie. Inaczej wyjdziesz na matoła i profesorskiego lizidupa. To co to są ci "słowianie"? Ci co mieszkają w półziemiankach? A owi rzekomi "wikingowie"? Czy wiedzieli że są wikingami? Same zagadki. Zero odpowiedzi. I Sattivasa łaskawie karcący profana z wyżyn swojego tronu wszechwiedzy. Nadęty dupek .....
Mam pytanie odnośnie rozszerzonego autochtonizmu o którym wspomniał Pan Błaszczyk. Tereny między Odrą a Łabą zamieszkiwali co najmniej kilkaset lat Słowianie Połabscy, aż do momentu ich wyniszczenia przez Niemców (przede wszystkim Sasów, z pewną pomocą Piastów przynajmniej w X/XI w). Ci Słowianie znaleźli się tam po opuszczeniu tych terenów przez plemiona teutońskie/germańskie. Prawdopodobnie to przesunięcie nastąpiło z terenów między Odrą a Wisłą. Z kolei Słowianie wschodni przesuwali się na tereny obecnej Polski środkowej i zachodniej (we wschodniej części górnego biegu Wisły podobno zamieszkiwali Wandalowie i Celtowie w jakiś sposób powiązani z Państwem Wielkomorawskim, dolny bieg Wisły plemiona Bałtyjskie). Czy to nie świadczy faktycznie o jakiejś formie rozszerzonego autochtonizmu, oczywiście traktując Słowian zachodnich (Połabskich) i wschodnich (z terenów od Donu na zachód) o których wspomniał Pan Doktor wspólnie po prostu jako Słowian?
Wandalowie i Celtowie tyle tylko mieli wspólnego z Państwem Wielkomorawskim, że częściowo Wielkie Morawy rozwinęły się na tereny zajmowane 500 i więcej lat wcześniej przez Wandalów i Bojów - Czechy. Na Morawach też jakiś czas żyli Bojowie, potem germańscy Qwadowie i podobni do germańskich Swewów Burowie - ci dołączyli do resztek Lugiów, etnosu którego cześć chyba dominującą stanowili nieliczni Celtowie przemieszani z ludnością autochtoniczną. Piszę resztek gdyż wcześniejsze źródło wymienia bardzo wiele ludów wchodzących w skład Lugiów, w tym słowiańsko brzmiących Mugilonów i Kaliszan (Helizjonowie). Do Czech bynajmniej nie trafili Słowianie z terenów między Odrą i Wisłą a tylko ci z Małopolski na wschód od Wisły - Sklawinowie.
Z wielką uwagą obejrzałem ten film i wysłuchałem wykład Pana Błaszczaka . Przyznam szczerze , że kompletnie zgłupiałem a nie zmądrzałem . Zajmuję się od lat genealogią swoich przodków ale stawiam podstawę od kogo pochodzili ,kim są moje prababcie z 6000 lat BC , 4000 lat BC ,2000 lat BC . I przyznam ,że nadal po wysłuchamnoiu guzik wiem . Zastanawiam co tu do rzeczy mają Piastowie . ???? Za to nie ma nawet słowa o mitycznych Słowianach czyli Sklawenach jeszce słynniejszych . Nie za bradoz rozumiem sytuacji 70 letniej pracy armii archeologów i co ? .Nic . Mieszko jak był kosmitą tak jest a nadal w mojej genealogii żadnego uogólnienia . Dla mnie jedynym pewnikiem jak na razie to ludzie megalitów czyli kulturu pucharów lejkowatych a dalej i bliżej czarna magia . Czy po tylu latach pracy nie powinna ppowstać historia ziem polskich . NIe POlski bo pojęcie Kraju to nie te czasy .POjęcie państwowości w POlsce do dzisiaj ma mętne znaczenie .POzdrawiam
Człowieku tyle razy to tłumaczono. Nie da się narazie i tyle. Genetyka nie jest w stanie odpowiedzieć na takie pytania. Tym bardziej, że możesz mieć geny Skandynawskie, ale Twój przodek mógł nie wiedzieć co to Skandynawia i Wikingowie. Genetycy mówią jedno. Doszukiwanie się jakiś swoich przodków na podstawie genetyki jest śmieszne.
To trochę tak jak w tym starym dowcipie o tym, że na Placu Czerwonym rozdają za darmo samochody. Odkrycie nie jest niedawne, a z 1966 roku. Pochówek ten jest z kolei wiązany wikingami dosłownie przez jednego człowieka, który nie jest naukowcem i wpływy wikingów widzi nawet w swojej lodówce. W tym przypadku opiera wszystko na podstawie rzekomego podobieństwa rytu na płycie nagrobnej do symboliki skandynawskiej oraz nietypowo wydłużonej czaszki. Nikt jednak nie zgadza się z jego hipotezą. Długogłowie czaszki wcale nie jest bowiem typową cechą wczesnośredniowiecznych Skandynawów. Cytując zaś komentarz muzealników na Wawelu: „Badacze, którzy zajmowali się problematyką rytu przedstawiającego krzyż równoramienny wpisany w koło, które łączy z podstawą (w postaci półkola) długie drzewce, wskazywali dwie możliwości interpretacji owego wyobrażenia. Większość - P. Skubiszewski, S. Kozieł, M. Fraś, P. Jurkowlaniec, K. Żurowska, L. Kalinowski - interpretowali owo wyobrażenie jako symbol drzewa życia - Arbor Vitae. Natomiast Helena Zoll-Adamikowa, a za nią Zbigniew Pianowski uznali ryt za odwzorowanie krzyża procesyjnego."
Z tymi trudnościami oszacowania haplogroupy to są poprostu bujdy. Jeżeli statystycznie wieksza grupa mutacji jest wspolna z jakąś tam haplogroupą to tyle. A nie doszukiwać się jakiegoś naciąganego argumentu że może jednak 1 na million z takim syndromem chociaż plasuje sie jako R1b, mie był bo jakiś jeden gen częściej występuje w Próbkach z haplogrouą R1a. I tak to bazuje na większej prawdopodobnej że jest a nie inaczej..
Już wyjaśniam skąd się wzięli Sławianie. Według oficjalnej nauki Sławianie w VI wieku zeszli z drzew, nie posiadali żadnej kultury, języka, byli niepiśmienni , słowem byli dzikusami. Dopiera chrystianizacja ( 966 rf. n.e.) uczłowieczyła Sławian.
Wiem , że jestem spóźniony rok ze swoim komentarzem, ale dopiero teraz obejrzałem odcinek. Mam pytanie co do etnogenezy Słowian - na naszych ziemiach, od razu się zastrzegam - bo ze źródeł pisanych jawi się obraz wędrówki słowiańskich plemion ze źródeł Dniestru poprzez Dunaj na południe do Bałkanów, nawet do Grecji, a później bardziej na północ. Czy nasza słowiańszczyzna nie pochodzi przypadkiem od tych Słowian z południa, którzy w części powędrowali na północ czyli na ziemie polskie. Legenda tzw Białych Chorwatów daje do myślenia, związki etno i lingwistyczne z Chorwatami są chyba oczywiste, no nie wiem, koncepcja przejścia Słowian przez przełęcze Karpackie gdzieś tam w okolicy VII/VIII wieku wydaje się logiczna, tymbardziej że mniej w tym samym czasie jak twierdzą archeologowie zauważa się obniżenie cywilizacyjne osadnictwa na ziemiach polskich czyli prymitywne garnki, brak wyrafinowanych ozdób, proste półziemianki. Proszę fachowców o odpowiedź.
To wg Ciebie kiedy ci Słowianie na ziemiach polskich mieliby się pojawić? Nie wiem czy kojarzysz wzmiankę o powrocie Herulow do Skandynawii zaraz po roku 500 n.e. wędrowali przez kraje słowiańskie. Do ok r 626 nie było też przejścia między ziemiami polskimi a Adriatykiem bo w kotlinie karpackiej aż po Austrię mieszkali stepowcy jak Sarmaci, Hunowie, Awarowie oraz germanie jak Wandale, Ostrogoci, Rugiowie, Herulow i w końcu Gepidzi i Longobardowie. Dopiero w 626 roku cesarz Herakliusz ściągnął Serbów i Chorwatów z północy na Bałkany.
@@krzysztofjot3581 nie uważam się za fachowca, chociaż jestem po historii. To było raczej pytanie niż stwierdzenie, ale... Moje myślenie wynika ze źródeł pisanych. Awarowie nie byli żadną przeszkodą, skoro Słowianie byli z nimi sprzymierzeni. Może zbyt łatwo określiłem czas takiego zasiedlenia, może to było nie w VII /VIII wieku a IX, to nie zmienia istoty problemu. Dokładne daty z tamtego okresu do naszych ziem i okolic są mocno dyskusyjne. Ale dzięki za podjęcie tematu. Pozdrawiam
@@krzysztofjot3581 PS w przypadku Słowian trudno mówić o konkretnych wyprawach/najazdach jak w przypadku Gotów czy Wandali, raczej stopniowe przenikanie, powolne przesuwanie się na kolejne obszary.
@@bogumitwardowski4561 a w zasadzie to skąd takie domniemanie? Wg mnie Słowianie jednak przemieszczali się dużymi grupami, całymi plemionami które potem na miejscu ulegały podziałowi. Antowie, Sklaweni to przecież już uformowane plemiona które zasiedlają Bułgarię i dalej napadając a potem wędrując dużymi grupami. Radymicze i Wiatycze za Dniepr to jak niby przeniknęli? Serbowie, Chorwaci? Dulebów masz na Wołyniu i w Czechach, Obodryci sądząc po nazwie znad Odry się wywodzą a odnajdujemy ich potem w okolicach dolnej Łaby. Wieleci to pewnie ptolemeuszowi Weltaba z Pomorza też musieli przejść na Polabie dużą grupa naraz skoro pozostała ich nazwa. Co do Awarów to owszem są wzmianki, że wysyłali posłów nad Bałtyk by ściągnąć Słowian a swój teren i do pomocy, ale bez ich zgody Słowianie przecież tego by nie zrobili, no chyba, że silna grupą jak właśnie Serbowie i Chorwaci. A tak poza tym to już z tej wzmianki wynika, że w czasach Awarów (już CO NAJMNIEJ w pol VI w) Słowianie jak najbardziej mieszkali nad Bałtykiem.
@@bogumitwardowski4561 a tak w ogóle to wg mnie całkowita rację mieli nasi historycy z PRL widząc w nas potomków Wenedów, tych Wenedów którzy pozostali nad Wisłą gdy część z nich poszła na południowy wschód dając początek Antom i Sklawenom. Archeologicznie we wczesnym średniowieczu to ci Wenedowie, zachodni Słowianie odpowiadaliby kulturze Sukow - Dziedzice. Nawet Niemcy tych Słowian na Polabiu nazywali też Wenedami.
Uwzględniając że nawet we w miarę porządnych społeczeństwach ok 14% dzieci nie jest dzieckiem tego który się uważa za ojca, to statystycznie już zeledwie po trzech czterech generacjach rozważania rodowe można sobie praktycznie darować.
Taki mały problem jest. Skąd się według Illiga (który doktorem nie był, nie jest i nie będzie) wziął islam, skoro nie miał kiedy się rozwinąć? Co z całą dynastią Tang w Chinach? Uwaga: popełniłem błąd. Heribert Illig jest doktorem od 1987 roku. Przepraszam Heriberta Illiga i wszystkich, którzy mój komentarz przeczytali.
@@robal514 Mój drogi, kalendarz gregoriański wprowadzony został w roku 1582 i żadnej "nowej ery" w nim nie wyznaczano. Jego związek ze wspomnianym soborem jest taki, że dokonano korekty kalendarza o 10 dni, aby przywrócić stan z roku 325, aby nie trzeba było ponownie przeliczać dat Wielkanocy i świąt ruchomych, których data zależna jest od daty Wielkanocy. Wszystko to razem nijakiego nie ma związku z nieistniejącym "czasem widmowym".
@@Sattivasa Jeżeli założyć, że papież Grzegorz ustalając rok pierwszy celował w tym kalendarzu na Sobór Nicejski I, albo coś koło tego, to chronologia się przesuwa. Następnie wyjmujemy "czas widmowy" i wszystko zaczyna pasować. Dowodem na to, że papież Grzegorz robił to świadomie jest ilość dni doliczonych za lata przestępne - to jest twardy dowód!
@@Sattivasa Papież Grzegorz ustanowił "nową erę"! Jak nie on to kto? Wcześniej liczono rok pierwszy od Juliusza Cezara! Papież Grzegorz podał rok narodzin Jezusa na -3.
Odnośnie tej całej Lechii, to przybija jedna rzecz. Dla badacza, jeśli na coś nie ma dowodów to można śmiało założyć, że tego nie było? Przecież 100 lat temu też nie mieliśmy dowodów na zaistnienie wielu faktów… Co do podziału na języki wschodnich i zachodnich Słowian, jeszcze za Kazimierza Wielkiego języki te prawie się nie różniły..
Sytuacja jest w miarę prosta - źródeł o Wielkiej Lechii jest dokładnie tyle samo, co o Wielkiej Mechii, Wielkiej Nechii, Wielkiej Pechii i tak dalej; obstawiam że tylko przypadkiem te następne nie są aż tak popularne jak ta pierwsza...
@@janskolnus4907 : Wypisujesz ewindentne bzdury. Źródeł o Wielkiej Mechii czy Nechii nie ma żadnych, natomiast Lechię (niekoniecznie "Wielką") opisują różne kroniki, czy to się Tobie podoba czy nie. Problem polega na tym, czy wierzyć tym kronikom, że w czasach starożytnych i wczesnośredniowiecznych na terytorium Polski czy ogólnie na terenie zachodniej Słowiańszczyzny, istniało państwo o takiej nazwie lub czy w ogóle istniała jakaś państwowość.
@@adrianleszczynski1308 Nieee - zgodnie z rozumowaniem pana Szewczuka JESZCZE nie mamy dowodów na istnienie Wielkiej Mechii, zapewne dlatego, że zostały zniszczone przez wiadome siły; fakt niszczenia jest jasnym dowodem jak bardzo ta wiedza jest dla niektórych niewygodna; jest jednak nadzieja, że za stulecie zdobędziemy odpowiednie dowody, być może (jadąc już Bieszkiem) wiedza ta zostanie nam zwrócona przez cywilizacje kosmiczne. "Problem polega na tym, czy wierzyć tym kronikom" - nie, nie ma takiego problemu
46:50 W Rosji, jeżeli ktoś wysunie hipotezę, że Słowianie wywodzą się z Kultury Łużyckiej to może nawet stracić zęby! Według Rosjan Słowianie uformowali się u podnóża Uralu i początkowo wszyscy byli Rosjanami (i o to właśnie chodzi)
A cóż to za nazwa miejscowa "visla" czy "wisla" skoro kategorycznie nie Wisła ? Zaprzecza pan a nie podaje dowodu na kategoryczne zaprzeczenie... Stosuje pan tekst typu "nie bo nie" . To nie jest ARGUMENT 😐
Do wszystkich którym zdaje się, że Germanie (skandynawskojezyczni) stali wyżej cywilizacyjnie od Słowian to pokażcie mi te ich miasta do X-XI wieku między Renem a Łabą (czyli nie post rzymskie) porównywalne z Wolinem, Nowogrodem Wielkim, Kijowem.
@@zbyszekniziurski3460tak? No to się przyjrzymy. Po pierwsze to kto w tych miastach mieszkał, Słowianie czy Wikingowie? Po drugie mylisz Jomsborg z Wolinem a to dwa osobne grody. Po trzecie założenie Nowogrodu Wielkiego przez Ruryka to tylko legenda, historycy rosyjscy uważają, że Ruryk został zaproszony do już istniejącego grodu. Po czwarte co do Kijowa to nawet według legend jest on pochodzenia rodzinnego, słowiańskiego, założony przez braci Kija, Szczęka i Horywa oraz ich siostrę Lybiedz.
@@krzysztofjot3581 skoro tak twierdzą rosyjscy "n a ł u k p f c y" :-) :-) :-) a serio to chyba wiadomo ze rosja ma swoją "historię" zatwierdzoną na kremlu inną niż reszta świata...
@@zbyszekniziurski3460 nie nie wiadomo i nie za bardzo podoba mi się takie podejście bo świadczy o kompleksie wschodu, że wszystko co na wschodzie wymyśla (w tym i w Polsce) jest gorsze od tego wymyślonego na Zachodzie (głównie w Niemczech, UK i USA).
@@krzysztofjot3581 ale argumenty podawane za słowiańskim pochodzeniem tych miast w tym wątku są emocjonalne ("nawet legendy", "rosyjscy naukowcy", "nie podoba mi się")
Ta reakcja pana profesora na hasło Lechia wzbudziło bardziej moje zainteresowanie. Dotąd byłam aceptyczna ale skoro środowisko tzw. uniwersyteckie taki ma szalony sprzeciw to tylko dodaje wiarygodności poszukiwaczom bez tytułów naukowych.
@@toha4320 No tak, reakcja na miarę poziomu mojego wpisu. Sama się prosiłam. Ja tu napisałam dlatego, że zarówno argumenty, dotychczasowa wiedza + zdecydowany sprzeciw środowiska akademickiego dają mi taki wynik, ze się głębiej zanurzę w temacie. To nie jedyna dziedzina, albo chociażby temat, w którym profesorowie w świetle czyjejś mrowczej pracy, odkryć i wniosków trzymają się razem. Bo inaczej musieliby poinformować studentów u opinie publiczna ze jednak w czymś się mylili, ze poprzez całe wielogodzinne wykłady opowiadali głupoty, baśnie, bo tak im się dotąd wydawało. Nie zostawili miejsca na kolejne odkrycia, szli w zaparte. Ego.
@@cybersim8537 Krótko mówiąc: podmiot liryczny sam pojęcia nie ma, o czym to miało być. Quod erat demonstrandum. Dziękuję za wyjątkowo gorliwą współpracę.
47:05 Faktem jest, że Słowianie wywodzą się z Kultury Łużyckiej (bo kto inny?) i rozeszli się z dorzecza Odry i Wisły. W innym wypadku nie ma co zrobić z tą "Kulturą Łużycką", co innego mogło z niej wyrosnąć?
Allochtonisci twierdzą, że ludy wywodzące się z kultury łużyckiej z czasem przez tysiąc lat zostały podbite i kulturowo zasymilowane przez Celtów, skandynawskojezycznych Germanów i w końcu Słowian. Teoretycznie jest to możliwe. Ale i sami allochtonisci widzą związki pomiędzy kultura łużycka a następującymi po niej kulturami materialnymi.
@@krzysztofjot3581 Nazwa "Germanie" to nic nie znaczy. Badania genetyczne rzuciły na to zagadnienie nowe światło - na przykład badania w Skandynawii. Chyba jedyni, w ścisłym sensie, Germanie to Frankowie.
@@robal514 dlatego konsekwentnie staram się pisać "skandynawskojezyczni" Germanie. Frankowie powstali z połączenia Chattow, Cheruskow, Batawow i innych plemion tego obszaru. Sasi, Anglowie Jutowie i Alemanowie też tym językiem mówili. To samo Bawarowie. Longobardowie, Goci też. Ale już tacy Aestiowie Wenedowie na pewno nie. Lugiowie też prędzej mówili po celtycku. Kotynowie i Osowie też, jedni to chyba celtyccy s drudzy iliryjscy ludzie. A przecież zaliczeni do Germanów.
a skąd pomysł, że ktokolwiek jest w sensie kulturowym (czy na ten przykład językowym) "potomkiem" kultury łużyckiej / że cokolwiek z tej kultury "wyrosło"?
Te badania genetyczne kultury wielbarskiej skłaniaja się właśnie do autochtonicznej teorii Słowian zachodnich czyli ze ta kultura ukształtowała się lub była przyjęta u ludów które już były na termach Polski bez przerwy od 1 wieku n.e. . Także, zmiany w kulturze materialnej wskazują na zmiany geopolityczne lub klimatyczne, jak na przykład, upadek Rzymu, najazdy, srogie zimy.
Symptomatyczny jest brak chęci w badaniach wczesnej historii Słowian i zahahaszkowanie tematu teoriami spiskowymi ( nadużywanie tego określenia umacnia naukawą elyte). Wypadałoby podać zestaw poważnych opracowań, wszakże mamy od ponad 1000 lat nagle rozpoczęta organizację państwowa i świadomość europejską.
??? najbardziej aktualny stan badań wczesnej historii "przed-Polskiej" to będzie w "Świt Państwa Polskiego" Andrzeja Buko; na wszelki wypadek zaznaczę, że archeologia słowiańszczyzny plus wyniki nauk pomocniczych mają się dobrze jak nigdy dotąd...
Niemcy byli określeniem dla mieszkańców Europy Środkowej (Czesi czuli się Niemcami co najmniej do XIX w., a w średniowieczu może nawet Polakami aż do Kazimierza Wielkiego), a nie dla narodu, który powstał dopiero po wojnach napoleońskich na przełomie XIX i XX w. początku XIX w., gdyż nie chcieli zostać Francuzami, do czego namawiał ich wówczas Napoleon.
Jaka mitologia? Słowianie nie zostawiali po sobie praktycznie żadnych śladów pisanych; prawie wszystko, co wiemy, wiemy z zapisków chrystianizatorów, a często są to zdawkowe informacje albo przeinaczenia będące efektem błędnego tłumaczenia słowiańskich języków. Źródła dot. religii przedchrześcijańskich Słowian są zresztą porozrzucane do tego stopnia, że trudno mówić o jakiejś jednej czy nawet paru wersjach mitologii. Bogowie Radogoszczy to raczej nie bogowie Słowian spod Sandomierza.
@@dalentces2492 a najlepsze jest to że paulini na jasnej górze mają obraz który przedstawia kilkunastu królów Lechii przed Mieszkiem. Takie to z nich są żartownisie.
Myślałem że dowiem się czegoś nowego o pochodzeniu Słowian. Teraz jestem w połowie vloga, i dowiedziałem się tylko o: 1. Piastach 2. Wczesnym średniowieczu 3. Wielkopolskich grodach: Gieczu, Grzybowie 4. Turbosłowiańskich pracach magisterskich 5. Wielkiej Lechii 6. Portretach psychologicznych wyznawców Wielkiej Lechii Ludzie! Co się tu dzieje! Gdzie jest Rząd!
@@user-ye5ef9cy1p Nie. Uważam tą teorię brednie. Ale zauważam także że w kwestii pochodzenia Słowian ludzie nauki są w jakiejś niewidzialnej klatce dogmatów. A owe dogmaty zakrawają na pruską ideologię.
Dziekuje za oszczedzenie mojego czasu. Tak jak mozna sie spodziewac, bicie piany, lanie wody I temat wielkiej lechii w celu odwrocenia uwagi. W Polsce za pieniadze podatnika nadal pierze sie ludziom mozgi hitlerowskimi teoriami
CD 2... Badania pyłków roślin wskazują na częściowe wyludnienie ziem polskich. Nic nadzwyczajnego, bo o migracjach (CZĘŚCI !!!) ludności z terenów polskich i połabskich wspominają liczne kroniki, które zarazem nic nie wspominają o napływie nowego ludu na ziemie polskie, ani o wymianie ludności. Częściowe wyludnienie natomiast nie jest tożsame z wymianą ludności jak błędnie zakładają allochtoniści. Zresztą wyludnienie i częściowa pauperyzacja kultury materialnej są zauważalne na obszarze całego Barbaricum, a nie tylko na terenie Polski. Pauperyzacja kulturowa również nie musi oznaczać wymiany ludności - jest to kolejna nadinterpretacja ze strony allochtonistów.
Nie mozna bylo pisac o czyms, czegos sie nie bylo swiadkiem. Stad zrodla pisane milcza o tym, co dzialo sie w tej czesci Europy. O znacznym rozrzedzeniu osadnictwa wiemy natomiast z archeologii i nielicznych posrednich informacjach
@@adrianleszczynski1308 jakich to fantastycznych zrodel? Kadlubka? Dlugosza? Czy jakis tajemnych perskich kronik, ktore sa tak tajemne, ze sprawia, ze znikniesz, jak sie ciebie o nie spytam? 😀Ps: Grzegorz Tours pisal o Awarach, ktorzy zaglodzeni dotarli do Frankow co oznacza, ze szli przez opustoszale tereny. A zreszta nikt nie twierdzi, ze doszlo do stuprocentowej wymiany ludnosci. To sobie zmysliles. Przyszli nowi ludzie i nowa kultura.
Widzę, że mowa była o książce p. Makucha "Od Ariów do Sarmatów". A ja uważam, że warto tę książkę przeczytać. Choć faktycznie obrona doktoratu na jej podstawie to - być może - przesada, ale pewne koncepcje wydają się trafione. Np. wyprowadzenie nazwy wzgórza wawelskiego od Bablilonu (Babel - >Wawel) jest całkiem iteresującą koncepcją.
Ciekawe dlaczego obecni tzw badacze historii, archeolodzy tak bardzo "boją się" i wręcz gwałtownie zaprzeczają jakimkolwiek wzmiankom, wątpliwościom, przypuszczeniom dotyczącym istnienia potęgi Słowian. Podobnie jak lekarze promują tylko medycyne rokefellerowską. Może fundatorami grantów i mecenasami dzisiejszej "nauki" są te same osoby, może to oni tak bardzo boją się, że Słowianie mogliby uwierzyć w swoją wielką siłę i możliwości. Dziwi fakt, jak łatwo jedne źródła historyczne się przyjmuje, a o innych mówi "nie, nie, to absolutne bajki. Kadłubek to w ogóle same bajery tworzył" Zadziwiające jak fundatorom łatwo manipulować umysłami robaczków. Zadziwiające, że tak mało odważnych, poszukujacych prawdy przez duże P
Sądzę jednak, że "mały Wawel" czyli Wąwolnica wskazuje jednak na to, że Wawel "Wąwel-em" był kiedyś znany, nazwę "Babel" dobrze jest zostawić kronice Kadłubka i starożytnościom mezopotamskim😅
Prośba o "olajkowanie" przed prezentacją materiału jest delikatnie mówiąc nieuczciwe...pomijam formę walca i nie chodzi o taniec...zainteresujcie czymś i potem "zaproponujcie" polubienie (taka forma polskojęzyczna). Fatalny PR...jeden z komentatorów ma słyszalny problem logopedyczny...niestety to ma też znaczenie
Według mnie powinniśmy mówić o domenie Słowian na terenach od Łaby na wschód. A w tym byliby Piastowie, którzy byli jednymi z wielu grup/plemion Slowiańskich.
1:02:30 Nie było żadnych Niemców! Frankowie byli może jedynym plemieniem "germańskim". Reszta to mieszańcy steroeuropejców ze Słowianami albo jeszcze innymi. Niemców stworzono sztucznie dzięki sukcesywnej pracy dworu króla Niemców trwającej przez wieki. Na przykład Longobardowie mogli nie mieć nic wspólnego z Frankami itd. Skandynawowie to plemiona "greckie"
Gdyby Niemcy mieli swoje tereny i język, albo to, albo tamto może to Słowianie nie nazwali by ich Niemcami. Nazwę Niemcy można porównać do nazwy Cyganie, Żydzi tacy bezpaństwowcy.
Koń jest uświęcany w kulturach Wielkiego Stepu. Natomiast w kulturach rolniczych np. Europy środkowej do dziś jest tylko narzędziem. To są dwa rozłączne światy.
Uważam, że starożytni Grecy od słowa Polanin stworzyli takie słowo jak polarny oraz imiona: Polus, Apollon, Polluks, które jest bardzo podobne do słowiańskiego Pollela. Polus był ojcem Latony i dziadkiem Apollona z północnej, snieznej Hiperborea czyli Wieloborza. Samo imię Apollon jest bardzo polanskie i dotyczyło boga slonca, którego składano ofiary ze slomy. Apollo miał blond włosy i niebieskie oczy jak Polanie, miał też bliźniaka, tak jak slowianski Pollel. Grecy zdawali sobie sprawę z istnienia starożytnych Polan, kupowali on nich bursztyn i układali o nim baśnie z udziałem łabędzi w Hiperborei. Grecy oceniali Polan bardzo wysoko, jako lud szczęśliwszy i bardziej błogosławiony od Greków. Kraj Polan czyli Hiperborea była w ocenie Greków zyzna i obfita, pełna deszczy i nie znająca suszy, a ludzie byli wysocy, szlachetni i dożywali sędziwego wieku.
Ci Polanie to wcześniej mieszkali razem z nordyckimi Gotami czy oddzielnie? Bo run nordyckich nie znali chociaż na tych samych ziemiach siedzieli. Słoma Soma/Hoama oni palili lulki i zioło tak jak Scyci a nawet Żydzi w świątyni czy wikingowie. Troja Illion Willion może być związana z Wilnem.
No nie - w innych opowieściach starożytni Grecy uważali nasze tereny za tak trudne miejsce do zamieszkania, że ich zdaniem tubylcy musieli być czarownikami, bo normalni ludzie by w takim klimacie nie wyżyli...
Nadal nie ma jasnego podziału na ludzi hodowców , rolników od których ja pochodzę i moje mtdna mojej mamy i ludy nie rolników i nie hodowców jak Scytowie . 20 lat zajęło im przejście całej Polski więc nie byli ani rolnikami ani hodowcami .Czy nikt z archeologów nie odaważy się napisac książki Dzieje i historia mieszkańców ziem obecnej POlski z takim precyzyjnym tytułem ????? Tak myślę czy doczekam za życia prawdziwej historii a nie bajek o Słowianach , wandalach i Piastach .Co dynastia panująca do naszej genealogii ???? Przecież nikt z nas od nich nie pochodzi .a na pewno nie pochodzi 99,9 % z nas .NIe ma chętnych spłodzić dzieło życia ????
@@gregs6510 A tak, tak, nie jest powszechnie pokazywany 🤣🤣🤣 Bez problemu go znajdziesz w internetach. Da się go bardziej "powszechnie" pokazać? A jakby tego było mało, w czasach przedinternetowych (w roku 1990) wydano album "Jasnogórski poczet królów i książąt polskich". I ma to dużo do rzeczy, że ten poczet namalowany został w roku 1764. Oznacza to, że pozbawiony jest jakiegokolwiek znaczenia. Autor takim był przy tym znafcom, że pomylił kolejność dobrze znanych władców z czternastego wieku i Ludwika Węgierskiego osadził na tronie przed Kazimierzem Wielkim.
54:10 Piastowie nie koniecznie byli Słowianami. mogli być różnego pochodzenia, na przykład Chazarskiego. Natomiast geny Piastów się rozwadniają, ponieważ oni mianowali Piastami wielu swoich poddanych Słowian.
@@robal514 A tak dokładnie? Bajeczki do opowiadania Ci się skończyły? Postaraj się, bo z tak mikra fantazją to nawet na wizę turystyczną do Szurlandii nie zasłużysz.
@@robal514 Piastowie w średniowieczu nie wiedzieli że są Piastami. Tam żadnej świadomości rodowej nie było, brat zabijał brata bez mrugnięcia okiem jeśli było to konieczne do utrzymania władzy. Przykładem jest oślepienie Zbigniewa przez Bolesława Krzywoustego którego nie przeżył
Czy Panowie doktorzy słyszeli o wielkiej migracji ludności kultury grobów jamowych (jamnaja), która przetoczyła się przez Europę około 5 tysięcy lat temu ze wschodu na zachód i po około trzech tysiącleciach, rozpoczęła przemarsz z zachodu Europy na wschód ? Coś, ktoś ? Dla ułatwienia dodam, że są to ustalenia genetyków. Z tych badań wyszło, że mieszkańcy północnej części Europy mają wiele wspólnego (genetycznie) z Indianami z terenów Ameryki Północnej. Tak więc mówienie o Germanach, Skandynawach (w sumie też germanach), Słowianach itd. w kontekście Europy nie ma większego sensu. Kultury wytworzyliśmy różne, ale pochodzenie w większości mamy jedne (w większości), a dodatkowo jeszcze taka ciekawostka do nas nad Wisłę dotarło kilka tysięcy lat temu stosunkowo mało rolników z terenów obecnego Iranu, podczas gdy Europa zachodnia została przez nich zalana. Wszystko to badania genetyczne, niebawem, kwestia roku, dwóch dowiemy się więcej na temat pochodzenia wszystkich narodów Europy, póki co wychodzi na to, że od Ukrainy po Francję i Wielką Brytanię mamy w większości wspólnych przodków. Takim genetycznie najciekawszym wyjątkiem (genetycznym) jest przypadek Sardynii, gdzie geny większości populacji są autochtoniczne.
O tej migracji coś tam pan dr w 34 min wspomina, że jest ich potomkiem. Ciekawa książka jest na ten temat Davida Reicha - kim jesteśmy skąd przyszliśmy. A to że wszyscy mamy tych samych przodków to oczywiste, wszakże pochodzimy z Afryki :) Rozróżnienie na Słowian, Germanów itd jest o tyle zasadne że w pewnym momencie nasze drogi się rozeszły i na przestrzeni lat nasza inność stała się widoczna choćby pod względem językowym.
Mówienie o Germanach , Skandynawach itp ma sens jak najbardziej dla konkretnego przedziału czasowego. Tak samo jak ma sens rozpatrywanie czy w VI wieku na opustoszałe po Germanach ziemie dzisiejszej Polski weszli Słowianie. To , że były migracje ze stepów (od zarania dziejów) , nie tylko "yamnaya" (choć miała największy wpływ na dzisiejszych Anglików), nic nie zmienia w tym kontekście. Idąc twoim tropem to nie ma sensu badać, bo i tak wszyscy ludzie pochodzą z Afryki od genetycznego "Adama" i są wymieszani, ale to , że tak jest, już od dawna wiadomo. P.s. przed Yamnaya były migracje ze STEPU kultry np. Ceramiki Wstęgowej Rytej, lub "Rolników" z Azji Mniejszej na Tereny Grecji .
@@kkornac bardziej poprzez różnice lingwistyczne. Te pokazują ewolucję i migrację grup tak jak geny. Garnki już potrafią mylić. Pod takim kontem Germanie mają rację bytu, tak samo Celtowie (chociaż ci to jeden wielki wór kreolski). Ludzie migrowali w grupach krewniaczych w ramach grupy językowej i ich miksowanie również wychodziło w języku. Pakiet kulturowy wszędzie był jakoś indoeuropejski ale różnice w diecie gospodarce i technologii mogą mylić bo jak moda są ponad etniczne.
Tragedia, tak zagmatwanego wykładu dawno nie słyszałam, co się dzieje, że nauczyciele akademiccy mają "w nosie" przejrzystość i jasność przekazu wiedzy, współczuję studentom, co z tego, że wykładowca ma wiedzę, co z tego?
Zejman02 nasze kroniki były palone,po chrzcie Polski że niby "pogańskie" lub są ukryte pewnie w Watykanie lub w Niemczech.A są kroniki rzymskie,Tam była wiedza o Polsce.Ponadto na Jasnej Górze jest ogromny obraz 50 królów Polskich właśnie przed chrztem,ale to jest ukrywane,zatajane,np.po rozbiorach Polski zaczęto na całego fałszowanie Polskiej Historii. P.Szydlowski,A.Lalak,P.Bieszk
Raczej nigdy ich nie było. Możemy przypuszczać, że podobnie jak wiele innych ludów przedchrześcijańskiej Europy, Słowianie najpewniej praktykowali ustne przekazywanie wiedzy z pokolenia na pokolenie. Tak np. o Celtach parę wieków wcześniej pisze Gajusz Juliusz Cezar. Zakładanie, że chrześcijańskim duchownym skupionym w słabo wówczas zorganizowanej administracji (praktycznie nieistniejącej) udałoby się spalić wszystkie księgi i kroniki o niechrześcijańskich dziejach Słowian z terenów całej Europy jest co najmniej naiwne. A na pewno komplementem na wyrost dla sprawności księży. O tym, że dawne rytuały były długo żywe, a tradycja ustna bardzo silna i przekazywano wiedzę kolejnym pokoleniom, wiemy przecież po dziś dzień - w końcu wiele zwyczajów wpleciono w nową religię. Archiwum watykańskie jest dostępne w Internecie, podobnież jak słynny poczet z Jasnej Góry. O ukrywaniu jakiejś wiedzy raczej trudno mówić. Ba! O jasnogórskim poczcie wydano książkę w 1990 roku w nakładzie 20 tys. egzemplarzy i każdy może przeczytać w nim, że oryginalne dzieło powstało gdzieś w 2. poł. XVIII wieku. Na długo zatem gdy nikt już nie pamiętał co było nie tylko przed Mieszkiem, a nawet po nim. Poczet zawiera np. bowiem błędy w kolejności władców, o których wiemy dzięki pracy współczesnych historyków, no i z innych źródeł. Listę władców sprzed czasów Mieszka autor pocztu najpewniej wziął od Wincenta Kadłubka, z którego korzystali wszyscy inni, a następnie lekko ubarwił swoją wyobraźnią. Podobny poczet można podziwiać w Zamku Królewskim w Warszawie - dzieło powstało również w XVIII w. To prawie 1000 lat! Tak duża różnica czasu minęła od powstania pocztu do czasów rządów Mieszka. Dlatego nie możemy na poważnie traktować go jako dowodu na cokolwiek związanego z wczesnym średniowieczem. Nawet dla Rzymian to był tak długi okres, że dla powstania swego miast musieli przyjąć legendarnych założycieli. I to na długo przed chrześcijaństwem, które swoją drogą w tym wypadku, z jakiegoś powodu, nie paliło żadnych rzymskich, pogańskich kronik. Wręcz przeciwnie - to chrześcijańscy mnisi i księża, są tymi osobami, którym zawdzięczamy dotrwanie do naszych czasów większości starożytnych dzieł.
@@ArcheologiaZywa jeśli Celtowie mieli tylko przekazy ustne to co zostało spalone w Birbacte? Celtowie jak najbardziej używali pisma tylko, że posługiwali się alfabetem greckim.
słaba dykcja i chaotyczna mowa .Słuchałem wypowiedzi jednego z panów z duzym wysiłkiem . Szkoda, że prelegenci nie przygotowują swoich publicznych wystapień...
Tak z reguły wyglądają wszystkie QnA. W końcu dpowiada się w ich trakcie, na pytania zadawane przez widzów na żywo. Nie sposób określić jakie pytania padną za parę minut. Jeśli ktoś oczekuje wcześniej przygotowanych prezentacji i wystąpień, to polecamy nasze spotkania z cyklu Kontekst.
@@Sattivasa jest różnica między orłem a papugą, mędrcem a mędrkiem, twórcą a odtwórcą. O takich jak Ty można powiedzieć że mają dobrą pamięć, a prochu to oni nigdy nie wymyślą
Chyba doszło do pomyłki w wyniku zbieżności nazwiska i imienia... Gościem tego spotkania był archeolog dr Dariusz Błaszczyk, a nie szef MON Mariusz Błaszczak (który to zresztą edukację skończył z tytułem magistra).
Odnośnie Wincentego Kadłubka to wielkim myślicielem był. Pierwszy użył nazwy Rzeczypospolita. Te jego opowieści o "wielkiej lechii" należy rozumieć w sposób alegoryczny. Opisując w ten sposób podkreśla np. antyinperializm Polaków. Bardzo światły człowiek tylko kwestia interpretacji. Jak się Kadłubka sekciarsko interpretuje, to dochodzi się do paranoi.
Co to takiego „Rzeczypospolita”? „Rzeczpospolita” to zrost, jak „Białystok”. Odmieniają się _oba_ człony. Mianownik: jaki? biały ; co? stok co? rzecz ; jaka? pospolita. Dopełniacz: jakiego? białego ; czego? stoku czego? rzeczy ; jakiej? pospolitej. itd…
@@Sattivasa Granicę śmieszności właśnie przekroczyłeś - swoim komentarzem ... A co do terminu upublicznienia badań, o których mowa, przekonasz się, że i ten nowy NIE BĘDZIE DOTRZYMANY .
@@jackbrodnicki7403 : Praca zespołu naukowego prof. Figlerowicza, o której wspomina D. Błaszczyk, zawierająca ponad sto kopalnych próbek DNA z okresu starożytności i średniowiecza została zakończona w zeszłym roku. I już rok temu tzw. Symfonicy, jak popularnie nazywany jest ten zespół naukowy, przesłali pracę z wynikami tych badań do czasopisma Nature. Na tą pracę od wielu lat czeka całe grono osób zajmujących się pochodzeniem Słowian. Praca do dziś nie została we wspomnianym czasopiśmie opublikowana. Próbowałem dowiedzieć się różnymi kanałami dlaczego praca wciąż nie jest opublikowana. Otrzymałem informacje, że wnioski z tego badania są kłopotliwe dla czasopisma, więc wszystko opóźnia się na etapie recenzji. Drążąc temat co znaczy, że "wnioski są kłopotliwe" dowiedziałem się, że prawdopodobnie chodzi o to, że podważają one na gruncie naukowym zabetonowane tezy prypeckiej teorii pochodzenia Słowian. Mimo to, praca prędzej czy później się ukaże, więc i tak będzie wiadomo, jakie płyną z niej wnioski.
Panie Dariuszu Błaszczyk! Większej bzdury nie mógł Pan powiedzieć jak słowa o porównaniu kultury materialnej z terenu Ukrainy z X - XI w. i kultury wczesnosłowiańskiej z terenu Polski z V - VII. Nie wiem jak można wyciągnąć logiczny wniosek z twierdzenia, że kolebką kultury materialnej z V - VII jest obszar, na którym taka sama kultura istnieje w X - XI w., a więc kilka wieków później. Idąc Pańskim tokiem myślenia kultura budowy zamków w Europie pochodzić musi z Kalifornii, bo słynny bajkowy zamek w Disneylandzie wybudowany około 1955 jest "wypisz wymaluj" jak zamek Neuschwanstein w Bawarii, powstały w obecnym kształcie w XIX wieku. Inny przykład: kultura budowy malowniczych wsi alpejskich bez wątpienia pochodzić musi z Chin, gdyż w 2012 r. w miejscowości Huizhou w prowincji Guangdong otwarto miasteczko "wypisz wymaluj" takie samo jak austriacki Hallstatt. Zatem na bank Hallstatt pochodzi z Chin. Czy Pan widzi absurd swojej wypowiedzi? Dla ułatwienia podaję czas, w którym Pan mówi te niedorzeczności: 49 min 50 s. CDN
Po czterdziestu minutach wychodzę z powodu zmęczenia wadliwą wymową i rozwlekłością odpowiedzi, wiele z nich można było zmieścić w jednym zdaniu. Naukowcy powinni być konkretni i zwięźli.
@@daroblackheart383 Niestety albo stety, historycy twierdzą, że dopiero po chrzcie Polski pojawił się pierwszy piśmienny dokument o państwie Polan, tak, jakby wcześniej nas nie było. Ot tak, wraz z chrztem spadliśmy z nieba. Człowieku o czarnym sercu, pozbądź się złośliwości.
@@matapomaga4523 No tu masz rację, co do tego, że "oficjalnie" sądzi się, że Polska pojawiła się wraz z chrztem. Inna sprawa, że ten chrzest to lipa, bo kto powiedział, że Polska wzięła chrzest? To zrobił tylko Mieszko. Zresztą duża część historii naszego kraju i Słowian jest zakłamana i ukryta. Tyle.
Ja ukończyłem akurat historię sztuki i jak słyszę, że są ludzie, którzy wydają publikacje , w których rekonstruują przebieg bitwy pod Cedynią to sobie myślę jak upadł poziom kształcenia na uczelniach i poziom kształcenia na polskich uczelniach. U mnie za próby takiej twórczości w typie Wielkiej Lechii wylatywało się ze studiów. Jak patrzę na poziom naszych prac seminaryjnych sprzed 25 lat i czytam dzisiejsze artykuły mojej koleżanki ze studiów to odnoszę wrażenie że miałem szczęście/nieszczęście studiować na poziomie na którym praca seminaryjna była właściwie mini-doktoratem a jeśli ktoś przebrnął ten poziom to już poradzi sobie ze wszystkim. Teraz słucham, że wydaje się publikacje, w których stawia się tezy których nie ma prawa się stawiać a tym bardziej udowadniać i to wszystko w ramach de facto działalności naukowej. Wszystko dla sprzedawalności książek. To należy tępić, ale niestety nie ma jak.
kiedyś moim szefem był prof. Filipowiak. Nigdy nie podejmowałem tematu Cedyni, bo z racji tego że zajmowałem się sztuką to ten temat mnie jakoś nie interesował. dopiero od kilku lat bliżej tym się zainteresowałem i jak czytam co się na ten temat wypisuje to naprawdę... Uważam że prace, które pretendują do miana pozycji naukowej, powinny w księgarniach mieć specjalna okładkę , jednoznacznie umożliwiającą klientowi zorientowanie się w tym, co kupuje, a jeśli ktoś nadużywa tej kategorii w swojej działalności to środowisko powinno od razu pisać recenzję i pod pręgierz 🙂
Najzabawniejsze w "bitwie pod Cedynia" jest to, ze nie ma żadnej wskazówki gdzie ona się odbyła, a Cedynia została wytypowana spośród kilku kandydatów (np. Szczecina) w procedurze zbliżonej do wyborów miss polonia
Mój kolega ze studiów chciał pisać pracę licencjacką o Lechii. Na to jego promotor powiedział:"mnie wyśmieją pana wyśmieją i po co nam to wszystko".
Przykre ale prawdziwe stare wygi bronią swojej teorii i ciężko coś przeforsować w tym temacie mimo że odkrycia archeologiczne ostatnich czasów zaczynają przedstawiać całkiem inne pochodzenie Słowian i dziejów historycznych na naszych terenach
@@jaceksekua7426
Doprawdy? Wskaż te "odkrycia archeologiczne ostatnich czasów". Dasz radę? Brak odpowiedzi też będzie odpowiedzią. Czas start.
@@Sattivasa skoro brak odpowiedzi jest też odpowiedzią poszukaj sobie w necie 😁 ale jedna podpowiedź groby odkryte przy budowie autostrady i bitwa nad rzeką w Niemczech
@@jaceksekua7426
Nawet dzieci w kolebce wiedzą, że "se poszukaj" oznacza, że nie ma czego szukać. Quod erat demonstrandum. Dziękuję za wyjątkowo gorliwą współpracę.
@@Sattivasa bitwa nad rzeką tollenze skąd tam się wzięli ludzie o genotypie słowiańskim skoro przybyli na te tereny miedzi czwartym a szóstym wiekiem lub groby słowiańskie odkryte przy budowie a 4 w mające około dwóch tysięcy lat jak to się ma do też lansowanych przez historyków którzy trzymają się tezy opracowanej przez naukowców niemieckich najczęściej z okresu międzywojennego lub wcześniejszych z czasów cesarstwa niemieckiego lansujących swoją wyższość nad innymi narodami
Kiedyś czytałem że powszechność toporów wynikała z ceny. Wykonanie dobrego toporu było dużo łatwiejsze. Nie każdy kowal potrafił wykonać miecz. Poza tym topór był uniwersalny i był tak naprawdę zmodyfikowanym narzędziem wykorzystywanym w gospodarstwie domowym. Miecz świadczył o statusie posiadacza, bo był drogi.
Miecz to BMW tamtych czasów a robotę robiły topory i łuki ;-). Brak orędzia obronnego można wyjaśnić materiałowo: mogli mieć całkiem solidne uzbrojenie np. drewniane.
Przede wszystkim topór i miecz to są całkiem inne stale. Można zrobić miecz ze stali na topory, ale on się nie będzie nadawał do walki. Zresztą do niczego nie będzie się nadawał tak naprawde, moze do ozdoby.
@@PawelBochenek Stal w tamtych czasach? Raczej "staliwo". Stal wytwarzano tylko w Toledo i w Arabii!
@@robal514 Wydaje mi się że różnica między stalą a staliwem polega na tym, że to drugie jest niekowalne. A zatem wszystko się zgadza, chodzi o stal. Zresztą stal chyba z Indii pochodzi, nie z Arabii.
Bardzo ciekawy program, dziękuję!
Słowianie na 100% kultura kijowska, wcześniej zarubieniecka i najnowsze badanie wykazały ze przybywając na ziemie Polskie (na zachód od Wisły) wpłynęli na populacje dając nam wschodnioeuropejskie korzenie czyli poza kulturą szła też genetyka. Piszę o badaniach zespołu profesora Marka Figlerowicza pod kuratelą PAN
Ale "Słowianie" czyli kto? ludzie mówiący po "słowiańsku"?
@@PawelBochenek to podstawa język ale i też genetycznie w mniejszym stopniu...z resztą bardzo mocno widać to po mapach genetycznych i antropologicznych Europy ze pewne ludy zlewają się z genami w dość dużym stopniu i jednym z takich ludów są Słowianie czyli my!
Świetna rozrywka, świetny odcinek
Bardzo ciekawe
Zróbcie odcinek o największych błędach interpretacyjnych w archeo.
A co z Grodziskiem Wielkopolskim ? Tam są usypane kurhany. Co z Międzychodem, Prosną, Ryczywołem ?
Chotyńcem....
A te grody są niesłuszne ideologicznie bo powstały dużo wcześniej niż przymuszone chrzty Słowian.
@@dariuszwedkarz5167
Ten bełkot miał o czym być?
@@dariuszwedkarz5167 Nikt nie twierdził że w pogaństwie nie budowano grodów ! Wręcz przeciwnie, patrz np. "Geograf Bawarski"
@@Sattivasa witam niedorozwoja, bełkot to twoje drugie imie??
1:34:40 Celem cesarzy- "królów Niemców" było, aby przy pomocy chrześcijaństwa Niemcy zapanowali nad światem. Wyjątkiem (gorszącym do dziś) był cesarz OTTO III. Dopiero panowie italscy podważyli funkcje papieża jako jedynie nadwornego kapelana niemieckiego cesarza. Dzięki sile italskich władców oderwano papieża od Niemców.
Ten bełkot miał o czym być?
@@Sattivasa Idiota?
Krótko mówiąc: podmiot liryczny sam nie wie, o czym to miało być. Quod erat demonstrandum. Dziękuję za wyjątkowo gorliwą współpracę.
Ale bełkot fałszywy sprzedajny historyk
Bardo ciekawa, merytoryczna rozmowa :) A co do kwestii wpływów słowiańskich w Skandynawii, to lat temu parę, jak się nie mylę - na łamach "Archeologii Żywej", czytałem o tym, że duża ilość słowiańskiej ceramiki była związana albo z importem miodu, albo z produkcją miodu przez Słowian na miejscu.
Chąśnicy robili robotę. Po prostu myśmy ich najeżdżali na potęgę. Spytaj Szweda czego się uczy w szkole o "wielkich" wikingach, co od Wandalów cięgi dostawali.
@@rosomak8244- powiesz coś więcej na ten temat? Domyślam się, że chodzi tu o Wendów (średniowieczna nazwa połabskich słowian, stosowana przez Niemców),
a nie o Wandali - lud znany z terenów dzisiejszej południowej Polski oraz z Andaluzji i północnej Afryki
ROZMOWA bardzo ciekawa. Jedyna rzecz do poprawy to gość wywiadu mógłby trochę wolniej i wyraźniej mówić.
Niby temat często poruszany, a jednak opowieść Pana doktora potrafi przykuć uwagę i przynieść nowe wiadomości. Dziękuję.
Całkiem jak frytki albo kebab, łatwo wchodzi.
Waza z Bronocic - najstarszy na świecie wizerunek pojazdu kołowego. W 1976 roku, podczas wykopalisk prowadzonych na terenie dużej neolitycznej osady w Bronocicach nad rzeką Nidzicą odkryto ceramiczną wazę z rysunkiem, który jest najstarszym znanym dowodem używania pojazdu kołowego na świecie. Bóg nie może zmieniać przeszlosci ale historycy mogą ....
Ta paplanina miała o czym być?
@@Sattivasa no jak to - o tym, że istnieje obiekt zwany "Waza z Bronocic" z uwiecznionym ornamentem najłatwiej interpretowanym jako wyobrażenie pojazdu kołowego; rzeczywiście jest to najstarsze znane wyobrażenie tego typu i jeśli nie jest "concept artem" to faktycznie najpewniej potwierdza współczesne wazie istnienie takich wozów (może nawet w Świętokrzyskim); ostatnie zdanie może trochę niejednoznaczne, chyba o tym, że po ewentualnym znalezieniu starszej skorupy z wozem to ten nowy obiekt zajmie pozycję "najstarszego znanego" co skoryguje postrzeganie przeszłości przez historyków?
@@janskolnus4907
Człowiekiem wielkiej wiary jesteś Ty😃
@@Sattivasa o ty łajzo, ciągle żyjesz?
No i ?
Gdzie mozna wiecej sie dowiedziec o chrystianizacji gorali w xix wieku?
Podczas wykładu na temat pochodzeniu Słowian nie dowiedzieliśmy się skąd pochodzą Słowianie.
Nie dowiedzieliśmy się nawet jak rozróżnić Słowianów od niesłowian.
Najprościej rozróżnić po języku.Skoro cała Europa mówiła po słowiansku 3000 lat tem i stąd wzieła się wielka LECHIA.Oczywiście takiego wielkiego państwa nie było.
@@markegirski7498
Na której z płaskich planet urojonych cała Europa mówiła po słowiańsku?
@@Sattivasa Tempaku już tyle razy powiedziałem że tylko z pomocą języka słowianskiego-polskiego można przetłumaczyć najstarsze nazwy miast i państw.Od KOŁA jest KOLOnia (k)HOLANDIA KIEL KALISZ itd.Jak znasz lepsze to napisz.Pewnie niemcy odblokowali fundusze i pisaczem zaczynają robote.
@markegirski7498 XD
uwazam ze Piastowie mieli b dobre połączenie z morzem poprzez Noteć z Gniezna do Kruszwicy, następnie na gród Włodzisława, a stamtąd autostradą już do Gdańska, wszyscy w swych wykladach pomijają połowę Kujaw, a na wschód od Kruszwicy do Włocławka gdzie ziemie najbardziej żyzne, o tych terenach cichosza zupełna. Gniezno, Grzybowo to kujawskie nazwy.
Z Gniezna do Bałtyku jest ok. 300 kilometrów, czyli dystans do pokonania konno w kilka dni (w zależności od narzuconej forsowności marszu).
41:40 Tam nie dotarł Juliusz Cezar ? Dlaczego nie dotarł? Nie dotarł bo przegrał z Wielką Lechią! Wielka Lechia górą! (taki żart)
A w którym ze światów urojonych Juliusz Cezar walczył z Wielką Lechią?
@@Sattivasa Według biskupa Kadłubka i nie tylko!
@@robal514
Mistrz Wincenty zmyślał na potęgę. A tak się chronologią nie przejmował, że jego władcy po sto kilkadziesiąt lat musieliby panować.
Dwieście kilkadziesiąt lat później Jan Długosz herosów Kadłubka o setki lat "odmłodził", liczbę władców zwiększył, a Aleksandra Wielkiego i Juliusza Cezara z naszych dziejów wyrzucił.
Wawel. Pozwolenia nie uzyskali bo ich tam poprostu nie ma... po okupacji to miejsce zostało splądrowane.
Jeśli dobrze zrozumiałem, Pan Słowian definiuje jako styl w architekturze [półziemianki]?
Ciekawe ale i dziwaczne.
Ale może najpierw powinniśmy sobie zdefiniować co rozumiemy jako ową "słowiańskość":
1. Styl w architekturze i kulturę materialną
2. Język i kulturę niematerialną/duchową
3. Genotyp
Każdy z tych punktów może być labilny w czasie i w tym jest problem. Wielu badaczy, wydaje się mieć pogląd na ten temat ustalony, zanim jeszcze podjęło badania. Potem chwytają się tego co im wygodne.
No i właśnie sobie znalazłem o tej genetyce:
"... Profesor Grzybowski wykorzystał uzyskane w trakcie tych badań wyniki do poparcia teorii autochtonicznej. Zakłada ona, że Słowianie wywodzą się z terenów Polski. Jest to przeciwieństwo do teorii allochtonicznej, która zakłada, że pochodzili oni z terenów dzisiejszej Ukrainy i na nasze tereny dotarli koło V-VI wieku n.e. Naukowcy z Bydgoszczy ustalili, że najstarsi genetyczni przodkowie Słowian zamieszkiwali nasze tereny już 3-4 tys. lat temu. Na tej podstawie profesor uważa, że osadnictwo na terenie polski istniało nieprzerwanie od co najmniej epoki brązu. Z tego powodu twierdzi też, że przemiany kulturowe, które dokonały się pod koniec okresu wpływów rzymskich nie koniecznie musiały wiązać się z masowymi migracjami lub zmianami demograficznymi. ..".
I tu jest ten problem: Grzybowski profesor coś zbadał i uzyskał jakieś dane.
Reszta to interpretacja.
ALE! Mniej dziwaczna niż koncepcja półziemianek.
Oczywiście nie wiemy jakim ci ludzie mówili językiem i jak sami się definiowali.
Weźmy takich Żydów. W czasach Jezusa mało który znał język hebrajski.
Większość mówiła po aramejsku lub grecku, a po 2000 lat w Europie w Jidysz.
Styl ich ubiorów, architektura i kultura materialna też uległa ewolucji przez ten czas.
O genetyce nawet nie wspomnę, przed II WS, 40% warszawskich Żydów miało cechy aryjskie/nordyckie czy jak je nazwać.
Jakby ich badali Błaszczyk i Grzybowski, a nie znali by historii, to strach pomyśleć do jakich wniosków by doszli.
Wydaje mi się że w Polsce mamy takie typy badaczy:
1. Turbosłowiańscy
2. Turbowikingowscy [ktoś wie co to jest ten Wiking? To naród kultura, gdzie to mieszkało?]
3. Niemieckie dupolizy do dziś broniący koncepcji niemieckich politycznie motywowanych badań naukowych.
Nic nie zrozumiałeś. Raczej nie powinieneś tym się chwalić.
@@Sattivasa
Wyjmij sobie kij z dupy jak do mnie piszesz.
@@Sattivasa
Ale właściwie powinieneś wyjąć kij z dupy i rozwinąć co masz do mnie.
Inaczej wyjdziesz na matoła i profesorskiego lizidupa.
To co to są ci "słowianie"?
Ci co mieszkają w półziemiankach?
A owi rzekomi "wikingowie"?
Czy wiedzieli że są wikingami?
Same zagadki.
Zero odpowiedzi.
I Sattivasa łaskawie karcący profana z wyżyn swojego tronu wszechwiedzy.
Nadęty dupek .....
@@Sattivasa A zatem Słowianin to?
To jest mowa o Słowianach którzy przeżyli.Po chrystianizacji powstało państwo wraz Gnieznem?
Jak to jest ze światowidem był czy nie? Pytam ponieważ np. dr Błaszczyk twierdzi że Światowid to fejk...
47:00 Allochtonizm czy autochtonizm?
49:30 Ukraińskie źródła archeo.
Mam pytanie odnośnie rozszerzonego autochtonizmu o którym wspomniał Pan Błaszczyk.
Tereny między Odrą a Łabą zamieszkiwali co najmniej kilkaset lat Słowianie Połabscy, aż do momentu ich wyniszczenia przez Niemców (przede wszystkim Sasów, z pewną pomocą Piastów przynajmniej w X/XI w). Ci Słowianie znaleźli się tam po opuszczeniu tych terenów przez plemiona teutońskie/germańskie. Prawdopodobnie to przesunięcie nastąpiło z terenów między Odrą a Wisłą. Z kolei Słowianie wschodni przesuwali się na tereny obecnej Polski środkowej i zachodniej (we wschodniej części górnego biegu Wisły podobno zamieszkiwali Wandalowie i Celtowie w jakiś sposób powiązani z Państwem Wielkomorawskim, dolny bieg Wisły plemiona Bałtyjskie). Czy to nie świadczy faktycznie o jakiejś formie rozszerzonego autochtonizmu, oczywiście traktując Słowian zachodnich (Połabskich) i wschodnich (z terenów od Donu na zachód) o których wspomniał Pan Doktor wspólnie po prostu jako Słowian?
Wandalowie i Celtowie tyle tylko mieli wspólnego z Państwem Wielkomorawskim, że częściowo Wielkie Morawy rozwinęły się na tereny zajmowane 500 i więcej lat wcześniej przez Wandalów i Bojów - Czechy. Na Morawach też jakiś czas żyli Bojowie, potem germańscy Qwadowie i podobni do germańskich Swewów Burowie - ci dołączyli do resztek Lugiów, etnosu którego cześć chyba dominującą stanowili nieliczni Celtowie przemieszani z ludnością autochtoniczną. Piszę resztek gdyż wcześniejsze źródło wymienia bardzo wiele ludów wchodzących w skład Lugiów, w tym słowiańsko brzmiących Mugilonów i Kaliszan (Helizjonowie).
Do Czech bynajmniej nie trafili Słowianie z terenów między Odrą i Wisłą a tylko ci z Małopolski na wschód od Wisły - Sklawinowie.
Nie bylo zadnego fizyczngeo wyniszczenia.
To był dobrze spędzony czas. Mam na myśli słuchanie pogadanki : O pochodzeniu Słowian. Dziękuję.
Z wielką uwagą obejrzałem ten film i wysłuchałem wykład Pana Błaszczaka . Przyznam szczerze , że kompletnie zgłupiałem a nie zmądrzałem . Zajmuję się od lat genealogią swoich przodków ale stawiam podstawę od kogo pochodzili ,kim są moje prababcie z 6000 lat BC , 4000 lat BC ,2000 lat BC . I przyznam ,że nadal po wysłuchamnoiu guzik wiem . Zastanawiam co tu do rzeczy mają Piastowie . ???? Za to nie ma nawet słowa o mitycznych Słowianach czyli Sklawenach jeszce słynniejszych . Nie za bradoz rozumiem sytuacji 70 letniej pracy armii archeologów i co ? .Nic . Mieszko jak był kosmitą tak jest a nadal w mojej genealogii żadnego uogólnienia . Dla mnie jedynym pewnikiem jak na razie to ludzie megalitów czyli kulturu pucharów lejkowatych a dalej i bliżej czarna magia . Czy po tylu latach pracy nie powinna ppowstać historia ziem polskich . NIe POlski bo pojęcie Kraju to nie te czasy .POjęcie państwowości w POlsce do dzisiaj ma mętne znaczenie .POzdrawiam
Człowieku tyle razy to tłumaczono. Nie da się narazie i tyle. Genetyka nie jest w stanie odpowiedzieć na takie pytania. Tym bardziej, że możesz mieć geny Skandynawskie, ale Twój przodek mógł nie wiedzieć co to Skandynawia i Wikingowie. Genetycy mówią jedno. Doszukiwanie się jakiś swoich przodków na podstawie genetyki jest śmieszne.
Archeologia żywa- rewelacyjny kanał od teraz zawsze łapka w górę,,w ciemno,,... myślę, że się nie zawiodę, bo widzę tu jakość i wartość przekazu.
A niedawno odkryty na Wawelu pochówek sugerujący krąg kultury nordyckiej? Niestety nie pamiętam datowania ale był to grób kobiety
To trochę tak jak w tym starym dowcipie o tym, że na Placu Czerwonym rozdają za darmo samochody. Odkrycie nie jest niedawne, a z 1966 roku. Pochówek ten jest z kolei wiązany wikingami dosłownie przez jednego człowieka, który nie jest naukowcem i wpływy wikingów widzi nawet w swojej lodówce. W tym przypadku opiera wszystko na podstawie rzekomego podobieństwa rytu na płycie nagrobnej do symboliki skandynawskiej oraz nietypowo wydłużonej czaszki. Nikt jednak nie zgadza się z jego hipotezą. Długogłowie czaszki wcale nie jest bowiem typową cechą wczesnośredniowiecznych Skandynawów. Cytując zaś komentarz muzealników na Wawelu: „Badacze, którzy zajmowali się problematyką rytu przedstawiającego krzyż równoramienny wpisany w koło, które łączy z podstawą (w postaci półkola) długie drzewce, wskazywali dwie możliwości interpretacji owego wyobrażenia. Większość - P. Skubiszewski, S. Kozieł, M. Fraś, P. Jurkowlaniec, K. Żurowska, L. Kalinowski - interpretowali owo wyobrażenie jako symbol drzewa życia - Arbor Vitae. Natomiast Helena Zoll-Adamikowa, a za nią Zbigniew Pianowski uznali ryt za odwzorowanie krzyża procesyjnego."
@@ArcheologiaZywa
👍
Z tymi trudnościami oszacowania haplogroupy to są poprostu bujdy.
Jeżeli statystycznie wieksza grupa mutacji jest wspolna z jakąś tam haplogroupą to tyle. A nie doszukiwać się jakiegoś naciąganego argumentu że może jednak 1 na million z takim syndromem chociaż plasuje sie jako R1b, mie był bo jakiś jeden gen częściej występuje w Próbkach z haplogrouą R1a.
I tak to bazuje na większej prawdopodobnej że jest a nie inaczej..
Już wyjaśniam skąd się wzięli Sławianie. Według oficjalnej nauki Sławianie w VI wieku zeszli z drzew, nie posiadali żadnej kultury, języka, byli niepiśmienni , słowem byli dzikusami. Dopiera chrystianizacja ( 966 rf. n.e.) uczłowieczyła Sławian.
a co tam u Twojego ortopedy?
Myślę, że to nie PRL wpłynął na nasz stosunek do Niemców, tylko doświadczenia lat 1938-45.
ja mam pytanie, miecz jednosieczny czy dwusieczny, do tego czy jednoreczny czy dwureczny?
Czworonogi.
@@matyjaszmatyszek7306 Ciekawe???... NOWY RODZAJ BRONI!!!
Wiem , że jestem spóźniony rok ze swoim komentarzem, ale dopiero teraz obejrzałem odcinek. Mam pytanie co do etnogenezy Słowian - na naszych ziemiach, od razu się zastrzegam - bo ze źródeł pisanych jawi się obraz wędrówki słowiańskich plemion ze źródeł Dniestru poprzez Dunaj na południe do Bałkanów, nawet do Grecji, a później bardziej na północ. Czy nasza słowiańszczyzna nie pochodzi przypadkiem od tych Słowian z południa, którzy w części powędrowali na północ czyli na ziemie polskie. Legenda tzw Białych Chorwatów daje do myślenia, związki etno i lingwistyczne z Chorwatami są chyba oczywiste, no nie wiem, koncepcja przejścia Słowian przez przełęcze Karpackie gdzieś tam w okolicy VII/VIII wieku wydaje się logiczna, tymbardziej że mniej w tym samym czasie jak twierdzą archeologowie zauważa się obniżenie cywilizacyjne osadnictwa na ziemiach polskich czyli prymitywne garnki, brak wyrafinowanych ozdób, proste półziemianki. Proszę fachowców o odpowiedź.
To wg Ciebie kiedy ci Słowianie na ziemiach polskich mieliby się pojawić? Nie wiem czy kojarzysz wzmiankę o powrocie Herulow do Skandynawii zaraz po roku 500 n.e. wędrowali przez kraje słowiańskie. Do ok r 626 nie było też przejścia między ziemiami polskimi a Adriatykiem bo w kotlinie karpackiej aż po Austrię mieszkali stepowcy jak Sarmaci, Hunowie, Awarowie oraz germanie jak Wandale, Ostrogoci, Rugiowie, Herulow i w końcu Gepidzi i Longobardowie. Dopiero w 626 roku cesarz Herakliusz ściągnął Serbów i Chorwatów z północy na Bałkany.
@@krzysztofjot3581 nie uważam się za fachowca, chociaż jestem po historii. To było raczej pytanie niż stwierdzenie, ale... Moje myślenie wynika ze źródeł pisanych. Awarowie nie byli żadną przeszkodą, skoro Słowianie byli z nimi sprzymierzeni. Może zbyt łatwo określiłem czas takiego zasiedlenia, może to było nie w VII /VIII wieku a IX, to nie zmienia istoty problemu. Dokładne daty z tamtego okresu do naszych ziem i okolic są mocno dyskusyjne. Ale dzięki za podjęcie tematu.
Pozdrawiam
@@krzysztofjot3581 PS w przypadku Słowian trudno mówić o konkretnych wyprawach/najazdach jak w przypadku Gotów czy Wandali, raczej stopniowe przenikanie, powolne przesuwanie się na kolejne obszary.
@@bogumitwardowski4561 a w zasadzie to skąd takie domniemanie? Wg mnie Słowianie jednak przemieszczali się dużymi grupami, całymi plemionami które potem na miejscu ulegały podziałowi. Antowie, Sklaweni to przecież już uformowane plemiona które zasiedlają Bułgarię i dalej napadając a potem wędrując dużymi grupami. Radymicze i Wiatycze za Dniepr to jak niby przeniknęli? Serbowie, Chorwaci? Dulebów masz na Wołyniu i w Czechach, Obodryci sądząc po nazwie znad Odry się wywodzą a odnajdujemy ich potem w okolicach dolnej Łaby. Wieleci to pewnie ptolemeuszowi Weltaba z Pomorza też musieli przejść na Polabie dużą grupa naraz skoro pozostała ich nazwa. Co do Awarów to owszem są wzmianki, że wysyłali posłów nad Bałtyk by ściągnąć Słowian a swój teren i do pomocy, ale bez ich zgody Słowianie przecież tego by nie zrobili, no chyba, że silna grupą jak właśnie Serbowie i Chorwaci. A tak poza tym to już z tej wzmianki wynika, że w czasach Awarów (już CO NAJMNIEJ w pol VI w) Słowianie jak najbardziej mieszkali nad Bałtykiem.
@@bogumitwardowski4561 a tak w ogóle to wg mnie całkowita rację mieli nasi historycy z PRL widząc w nas potomków Wenedów, tych Wenedów którzy pozostali nad Wisłą gdy część z nich poszła na południowy wschód dając początek Antom i Sklawenom. Archeologicznie we wczesnym średniowieczu to ci Wenedowie, zachodni Słowianie odpowiadaliby kulturze Sukow - Dziedzice. Nawet Niemcy tych Słowian na Polabiu nazywali też Wenedami.
W Paleontologii czy przy ocenie zmian klimatu stosuje sie badania statystyczne. To i w yum przypadku powinno sie je stosować. Co więc mówi statystyka?
A tak dokładnie to co chciałbyś badać statystycznie?
Przestań. Bo wyjdzie że Piastowie mieli non-stop gorączkę.
Jeśli chodzi o haplogrupe tego piasta. Może jego ojcem był ... koniuszy lub inny wielki łowczy a nie faktyczny piast.
Uwzględniając że nawet we w miarę porządnych społeczeństwach ok 14% dzieci nie jest dzieckiem tego który się uważa za ojca, to statystycznie już zeledwie po trzech czterech generacjach rozważania rodowe można sobie praktycznie darować.
46:35 Nie było IX wieku ! - "Czas widmowy" dr. Illiga
Taki mały problem jest. Skąd się według Illiga (który doktorem nie był, nie jest i nie będzie) wziął islam, skoro nie miał kiedy się rozwinąć? Co z całą dynastią Tang w Chinach?
Uwaga: popełniłem błąd. Heribert Illig jest doktorem od 1987 roku. Przepraszam Heriberta Illiga i wszystkich, którzy mój komentarz przeczytali.
@@Sattivasa Proszę zwrócić uwagę na taką rzecz - kiedy przypada rok pierwszy nowej ery według kalendarza gregoriańskiego ? Może na Sobór Nicejski I ?
@@robal514
Mój drogi, kalendarz gregoriański wprowadzony został w roku 1582 i żadnej "nowej ery" w nim nie wyznaczano. Jego związek ze wspomnianym soborem jest taki, że dokonano korekty kalendarza o 10 dni, aby przywrócić stan z roku 325, aby nie trzeba było ponownie przeliczać dat Wielkanocy i świąt ruchomych, których data zależna jest od daty Wielkanocy.
Wszystko to razem nijakiego nie ma związku z nieistniejącym "czasem widmowym".
@@Sattivasa Jeżeli założyć, że papież Grzegorz ustalając rok pierwszy celował w tym kalendarzu na Sobór Nicejski I, albo coś koło tego, to chronologia się przesuwa. Następnie wyjmujemy "czas widmowy" i wszystko zaczyna pasować. Dowodem na to, że papież Grzegorz robił to świadomie jest ilość dni doliczonych za lata przestępne - to jest twardy dowód!
@@Sattivasa Papież Grzegorz ustanowił "nową erę"! Jak nie on to kto? Wcześniej liczono rok pierwszy od Juliusza Cezara! Papież Grzegorz podał rok narodzin Jezusa na -3.
Odnośnie tej całej Lechii, to przybija jedna rzecz. Dla badacza, jeśli na coś nie ma dowodów to można śmiało założyć, że tego nie było? Przecież 100 lat temu też nie mieliśmy dowodów na zaistnienie wielu faktów…
Co do podziału na języki wschodnich i zachodnich Słowian, jeszcze za Kazimierza Wielkiego języki te prawie się nie różniły..
Tak, jeżeli nie ma najmniejszych nawet śladów po tej Lechii, to znaczy, że nie istniała. Nikt jej nie widział, nikt nawet o niej nie słyszał.
Różniły. Żony Jagiełło mówiły różnymi i podział wschód zachód Słowian był ostry.
Sytuacja jest w miarę prosta - źródeł o Wielkiej Lechii jest dokładnie tyle samo, co o Wielkiej Mechii, Wielkiej Nechii, Wielkiej Pechii i tak dalej; obstawiam że tylko przypadkiem te następne nie są aż tak popularne jak ta pierwsza...
@@janskolnus4907 : Wypisujesz ewindentne bzdury. Źródeł o Wielkiej Mechii czy Nechii nie ma żadnych, natomiast Lechię (niekoniecznie "Wielką") opisują różne kroniki, czy to się Tobie podoba czy nie. Problem polega na tym, czy wierzyć tym kronikom, że w czasach starożytnych i wczesnośredniowiecznych na terytorium Polski czy ogólnie na terenie zachodniej Słowiańszczyzny, istniało państwo o takiej nazwie lub czy w ogóle istniała jakaś państwowość.
@@adrianleszczynski1308 Nieee - zgodnie z rozumowaniem pana Szewczuka JESZCZE nie mamy dowodów na istnienie Wielkiej Mechii, zapewne dlatego, że zostały zniszczone przez wiadome siły; fakt niszczenia jest jasnym dowodem jak bardzo ta wiedza jest dla niektórych niewygodna; jest jednak nadzieja, że za stulecie zdobędziemy odpowiednie dowody, być może (jadąc już Bieszkiem) wiedza ta zostanie nam zwrócona przez cywilizacje kosmiczne.
"Problem polega na tym, czy wierzyć tym kronikom" - nie, nie ma takiego problemu
46:50 W Rosji, jeżeli ktoś wysunie hipotezę, że Słowianie wywodzą się z Kultury Łużyckiej to może nawet stracić zęby! Według Rosjan Słowianie uformowali się u podnóża Uralu i początkowo wszyscy byli Rosjanami (i o to właśnie chodzi)
A cóż to za nazwa miejscowa "visla" czy "wisla" skoro kategorycznie nie Wisła ? Zaprzecza pan a nie podaje dowodu na kategoryczne zaprzeczenie... Stosuje pan tekst typu "nie bo nie" . To nie jest ARGUMENT 😐
Do wszystkich którym zdaje się, że Germanie (skandynawskojezyczni) stali wyżej cywilizacyjnie od Słowian to pokażcie mi te ich miasta do X-XI wieku między Renem a Łabą (czyli nie post rzymskie) porównywalne z Wolinem, Nowogrodem Wielkim, Kijowem.
Wymieniles miasta wikingów
@@zbyszekniziurski3460tak? No to się przyjrzymy. Po pierwsze to kto w tych miastach mieszkał, Słowianie czy Wikingowie? Po drugie mylisz Jomsborg z Wolinem a to dwa osobne grody. Po trzecie założenie Nowogrodu Wielkiego przez Ruryka to tylko legenda, historycy rosyjscy uważają, że Ruryk został zaproszony do już istniejącego grodu. Po czwarte co do Kijowa to nawet według legend jest on pochodzenia rodzinnego, słowiańskiego, założony przez braci Kija, Szczęka i Horywa oraz ich siostrę Lybiedz.
@@krzysztofjot3581 skoro tak twierdzą rosyjscy "n a ł u k p f c y" :-) :-) :-) a serio to chyba wiadomo ze rosja ma swoją "historię" zatwierdzoną na kremlu inną niż reszta świata...
@@zbyszekniziurski3460 nie nie wiadomo i nie za bardzo podoba mi się takie podejście bo świadczy o kompleksie wschodu, że wszystko co na wschodzie wymyśla (w tym i w Polsce) jest gorsze od tego wymyślonego na Zachodzie (głównie w Niemczech, UK i USA).
@@krzysztofjot3581 ale argumenty podawane za słowiańskim pochodzeniem tych miast w tym wątku są emocjonalne ("nawet legendy", "rosyjscy naukowcy", "nie podoba mi się")
Ta reakcja pana profesora na hasło Lechia wzbudziło bardziej moje zainteresowanie.
Dotąd byłam aceptyczna ale skoro środowisko tzw. uniwersyteckie taki ma szalony sprzeciw to tylko dodaje wiarygodności poszukiwaczom bez tytułów naukowych.
Dlaczego dodaje wiarygodności? Np jeżeli lekarz oburza się na szamana/egzorcystę to dodaje wiarygodności tym drugim?
@@toha4320 No tak, reakcja na miarę poziomu mojego wpisu.
Sama się prosiłam.
Ja tu napisałam dlatego, że zarówno argumenty, dotychczasowa wiedza + zdecydowany sprzeciw środowiska akademickiego dają mi taki wynik, ze się głębiej zanurzę w temacie.
To nie jedyna dziedzina, albo chociażby temat, w którym profesorowie w świetle czyjejś mrowczej pracy, odkryć i wniosków trzymają się razem. Bo inaczej musieliby poinformować studentów u opinie publiczna ze jednak w czymś się mylili, ze poprzez całe wielogodzinne wykłady opowiadali głupoty, baśnie, bo tak im się dotąd wydawało. Nie zostawili miejsca na kolejne odkrycia, szli w zaparte.
Ego.
@@cybersim8537
Ten bełkot miał o czym być?
@@Sattivasa Ach, co za przekaz! 😘 Życzę wspaniałego życia !
@@cybersim8537
Krótko mówiąc: podmiot liryczny sam pojęcia nie ma, o czym to miało być. Quod erat demonstrandum. Dziękuję za wyjątkowo gorliwą współpracę.
47:05 Faktem jest, że Słowianie wywodzą się z Kultury Łużyckiej (bo kto inny?) i rozeszli się z dorzecza Odry i Wisły. W innym wypadku nie ma co zrobić z tą "Kulturą Łużycką", co innego mogło z niej wyrosnąć?
Nie, nic takiego nie jest faktem.
Allochtonisci twierdzą, że ludy wywodzące się z kultury łużyckiej z czasem przez tysiąc lat zostały podbite i kulturowo zasymilowane przez Celtów, skandynawskojezycznych Germanów i w końcu Słowian. Teoretycznie jest to możliwe. Ale i sami allochtonisci widzą związki pomiędzy kultura łużycka a następującymi po niej kulturami materialnymi.
@@krzysztofjot3581 Nazwa "Germanie" to nic nie znaczy. Badania genetyczne rzuciły na to zagadnienie nowe światło - na przykład badania w Skandynawii. Chyba jedyni, w ścisłym sensie, Germanie to Frankowie.
@@robal514 dlatego konsekwentnie staram się pisać "skandynawskojezyczni" Germanie. Frankowie powstali z połączenia Chattow, Cheruskow, Batawow i innych plemion tego obszaru. Sasi, Anglowie Jutowie i Alemanowie też tym językiem mówili. To samo Bawarowie. Longobardowie, Goci też. Ale już tacy Aestiowie Wenedowie na pewno nie. Lugiowie też prędzej mówili po celtycku. Kotynowie i Osowie też, jedni to chyba celtyccy s drudzy iliryjscy ludzie. A przecież zaliczeni do Germanów.
a skąd pomysł, że ktokolwiek jest w sensie kulturowym (czy na ten przykład językowym) "potomkiem" kultury łużyckiej / że cokolwiek z tej kultury "wyrosło"?
Te badania genetyczne kultury wielbarskiej skłaniaja się właśnie do autochtonicznej teorii Słowian zachodnich czyli ze ta kultura ukształtowała się lub była przyjęta u ludów które już były na termach Polski bez przerwy od 1 wieku n.e. . Także, zmiany w kulturze materialnej wskazują na zmiany geopolityczne lub klimatyczne, jak na przykład, upadek Rzymu, najazdy, srogie zimy.
Symptomatyczny jest brak chęci w badaniach wczesnej historii Słowian i zahahaszkowanie tematu teoriami spiskowymi ( nadużywanie tego określenia umacnia naukawą elyte). Wypadałoby podać zestaw poważnych opracowań, wszakże mamy od ponad 1000 lat nagle rozpoczęta organizację państwowa i świadomość europejską.
O czym to miało być?
??? najbardziej aktualny stan badań wczesnej historii "przed-Polskiej" to będzie w "Świt Państwa Polskiego" Andrzeja Buko; na wszelki wypadek zaznaczę, że archeologia słowiańszczyzny plus wyniki nauk pomocniczych mają się dobrze jak nigdy dotąd...
Niemcy byli określeniem dla mieszkańców Europy Środkowej (Czesi czuli się Niemcami co najmniej do XIX w., a w średniowieczu może nawet Polakami aż do Kazimierza Wielkiego), a nie dla narodu, który powstał dopiero po wojnach napoleońskich na przełomie XIX i XX w. początku XIX w., gdyż nie chcieli zostać Francuzami, do czego namawiał ich wówczas Napoleon.
Jak często głosy widzisz i kolory słyszysz?
Pomyśl o dykcji tak ważnej w języku polskim
Super film, dziękuję
Mitologia Słowiańska powinna być w kanonie obowiązkowych lektur szkolnych. Niestety edukacja jest na poziomie dna.
To prawda.
Jaka mitologia? Słowianie nie zostawiali po sobie praktycznie żadnych śladów pisanych; prawie wszystko, co wiemy, wiemy z zapisków chrystianizatorów, a często są to zdawkowe informacje albo przeinaczenia będące efektem błędnego tłumaczenia słowiańskich języków. Źródła dot. religii przedchrześcijańskich Słowian są zresztą porozrzucane do tego stopnia, że trudno mówić o jakiejś jednej czy nawet paru wersjach mitologii. Bogowie Radogoszczy to raczej nie bogowie Słowian spod Sandomierza.
@@dalentces2492 a najlepsze jest to że paulini na jasnej górze mają obraz który przedstawia kilkunastu królów Lechii przed Mieszkiem. Takie to z nich są żartownisie.
Jest obca na naszj ziemi
Dlaczego powinna?
Nie róbcie z nas dzikusów
.
Życzeniowe myślenie i to ma być "ekspert". MASAKRA
Historię pradawnej POLSKI napisała nam chrześcijańska żydo-komuna i tej wersji trzymamy się kurczowo do tej pory panie i panowie historycy i naukowcy
@@karolgolebiowski9193
Azaliż istnieją granice śmieszności, których nie ważysz się przekroczyć?
@@Sattivasawszędzie piszesz to samo, olej to 😂
Raaany ile reklam O_o
Dziękuję za ciekawy materiał!
Myślałem że dowiem się czegoś nowego o pochodzeniu Słowian.
Teraz jestem w połowie vloga, i dowiedziałem się tylko o:
1. Piastach
2. Wczesnym średniowieczu
3. Wielkopolskich grodach: Gieczu, Grzybowie
4. Turbosłowiańskich pracach magisterskich
5. Wielkiej Lechii
6. Portretach psychologicznych wyznawców Wielkiej Lechii
Ludzie! Co się tu dzieje!
Gdzie jest Rząd!
I jeszcze ze chrystianizacji trwa nadal :-)
A co Pan jest zwolennikiem wielkiej lechii?
@@user-ye5ef9cy1p
Nie.
Uważam tą teorię brednie.
Ale zauważam także że w kwestii pochodzenia Słowian ludzie nauki są w jakiejś niewidzialnej klatce dogmatów.
A owe dogmaty zakrawają na pruską ideologię.
Dziekuje za oszczedzenie mojego czasu. Tak jak mozna sie spodziewac, bicie piany, lanie wody I temat wielkiej lechii w celu odwrocenia uwagi. W Polsce za pieniadze podatnika nadal pierze sie ludziom mozgi hitlerowskimi teoriami
@@indianiecworld
Nie bajdurz, to żałosne.
CD 2... Badania pyłków roślin wskazują na częściowe wyludnienie ziem polskich. Nic nadzwyczajnego, bo o migracjach (CZĘŚCI !!!) ludności z terenów polskich i połabskich wspominają liczne kroniki, które zarazem nic nie wspominają o napływie nowego ludu na ziemie polskie, ani o wymianie ludności. Częściowe wyludnienie natomiast nie jest tożsame z wymianą ludności jak błędnie zakładają allochtoniści. Zresztą wyludnienie i częściowa pauperyzacja kultury materialnej są zauważalne na obszarze całego Barbaricum, a nie tylko na terenie Polski. Pauperyzacja kulturowa również nie musi oznaczać wymiany ludności - jest to kolejna nadinterpretacja ze strony allochtonistów.
Nie mozna bylo pisac o czyms, czegos sie nie bylo swiadkiem. Stad zrodla pisane milcza o tym, co dzialo sie w tej czesci Europy. O znacznym rozrzedzeniu osadnictwa wiemy natomiast z archeologii i nielicznych posrednich informacjach
@@cehaem2 : Bzdura. Nie znasz źródeł, jeśli uważasz, że milczą one o tym, co się na naszych ziemiach działo. Uzupełnij wiedzę.
@@adrianleszczynski1308 jakich to fantastycznych zrodel? Kadlubka? Dlugosza? Czy jakis tajemnych perskich kronik, ktore sa tak tajemne, ze sprawia, ze znikniesz, jak sie ciebie o nie spytam? 😀Ps: Grzegorz Tours pisal o Awarach, ktorzy zaglodzeni dotarli do Frankow co oznacza, ze szli przez opustoszale tereny. A zreszta nikt nie twierdzi, ze doszlo do stuprocentowej wymiany ludnosci. To sobie zmysliles. Przyszli nowi ludzie i nowa kultura.
dotarliście Państwo w czasie i przestrzeni oraz zasięgach do szerokiego grona odbiorców
Widzę, że mowa była o książce p. Makucha "Od Ariów do Sarmatów". A ja uważam, że warto tę książkę przeczytać. Choć faktycznie obrona doktoratu na jej podstawie to - być może - przesada, ale pewne koncepcje wydają się trafione. Np. wyprowadzenie nazwy wzgórza wawelskiego od Bablilonu (Babel - >Wawel) jest całkiem iteresującą koncepcją.
🤣🤣🤣
Ciekawe dlaczego obecni tzw badacze historii, archeolodzy tak bardzo "boją się" i wręcz gwałtownie zaprzeczają jakimkolwiek wzmiankom, wątpliwościom, przypuszczeniom dotyczącym istnienia potęgi Słowian. Podobnie jak lekarze promują tylko medycyne rokefellerowską. Może fundatorami grantów i mecenasami dzisiejszej "nauki" są te same osoby, może to oni tak bardzo boją się, że Słowianie mogliby uwierzyć w swoją wielką siłę i możliwości. Dziwi fakt, jak łatwo jedne źródła historyczne się przyjmuje, a o innych mówi "nie, nie, to absolutne bajki. Kadłubek to w ogóle same bajery tworzył" Zadziwiające jak fundatorom łatwo manipulować umysłami robaczków. Zadziwiające, że tak mało odważnych, poszukujacych prawdy przez duże P
@@the.WayHome
No tak, Kadłubek na pewno miał rację: wokół Wawelu smok grasował, a jego herosi po sto kilkadziesiąt lat panowali🤣🤣🤣
Sądzę jednak, że "mały Wawel" czyli Wąwolnica wskazuje jednak na to,
że Wawel "Wąwel-em" był kiedyś znany,
nazwę "Babel" dobrze jest zostawić kronice Kadłubka i starożytnościom mezopotamskim😅
@@sywu111
Kadłubek akurat nazwy "Babel" nie użył.
Jak zwykle merytorycznie i interesujaco. Dziekuje!
Super wykład! 👍
Są gdzies wyniki tych badań?
Prośba o "olajkowanie" przed prezentacją materiału jest delikatnie mówiąc nieuczciwe...pomijam formę walca i nie chodzi o taniec...zainteresujcie czymś i potem "zaproponujcie" polubienie (taka forma polskojęzyczna). Fatalny PR...jeden z komentatorów ma słyszalny problem logopedyczny...niestety to ma też znaczenie
Jesteś żałosny. Ja np.uważam że wybitna archeolożka powinna mieć fajny biust...
Moralność cyciągania źdźbła z belki, którąśmy sami w oko bliźniemu wcisnęli, urywając mu przy okazji głowę.
@Rafał Rutowicz Podaj parę przykładów. Bo ja uważam, że jeśli ktoś ma problem logopedyczny, to nie powinien studentów/słuchaczy męczyć.
Może zostanie cesarzem, jak Tiberius Claudius Drusus Nero Germanicus?
Według mnie powinniśmy mówić o domenie Słowian na terenach od Łaby na wschód. A w tym byliby Piastowie, którzy byli jednymi z wielu grup/plemion Slowiańskich.
Dlaczego Piastowie? Piastowie to tylko potomkowie Piasta. Chyba nawet nikogo z nich już nawet od dawna nie ma, bo nie byli liczni.
Większość widzi w Piastach dynastię, nie plemię...
Rządy ajatollahów w Iranie są najlepszym dowodem na istnienie Wielkiej Lechii - "a ja to Lach". POzdr.
Wielka Lechia była czy nie to mało istotne . Ja wierzę że była i będzie jeśli ją wskrzesimy
1:02:30 Nie było żadnych Niemców! Frankowie byli może jedynym plemieniem "germańskim". Reszta to mieszańcy steroeuropejców ze Słowianami albo jeszcze innymi. Niemców stworzono sztucznie dzięki sukcesywnej pracy dworu króla Niemców trwającej przez wieki. Na przykład Longobardowie mogli nie mieć nic wspólnego z Frankami itd. Skandynawowie to plemiona "greckie"
Ten bełkot miał o czym być?
@@Sattivasa O mozolnym, sukcesywnym budowaniu narodu niemieckiego przez ośrodek władzy na dworze króla Niemców. Nie było licznych "ludów germańskich"!
@@robal514
Mój drogi, mrowie a mrowie było ludów germańskich, opisywanych przede wszystkim przez Rzymian. Odstaw szurstronki i weź się za edukację.
Gdyby Niemcy mieli swoje tereny i język, albo to, albo tamto może to Słowianie nie nazwali by ich Niemcami. Nazwę Niemcy można porównać do nazwy Cyganie, Żydzi tacy bezpaństwowcy.
@@elakaliszuk3630
Nic głupszego nie potrafiłaś wymyślić?
Nikt by z koni nie "robił" świętych gdyby nie miały olbrzymiego znaczenia.
Koń jest uświęcany w kulturach Wielkiego Stepu. Natomiast w kulturach rolniczych np. Europy środkowej do dziś jest tylko narzędziem. To są dwa rozłączne światy.
Jak zwykle super audycja. Pozdrawiam.
Artur.
Bravo Panowie !!!
Dr Michał to chyba po cichu kibicije wielkiej lechii ...
Prowadzący jaki wesołek😁.
Też się uśmiałem w trakcie tego wykładu.
Uważam, że starożytni Grecy od słowa Polanin stworzyli takie słowo jak polarny oraz imiona: Polus, Apollon, Polluks, które jest bardzo podobne do słowiańskiego Pollela. Polus był ojcem Latony i dziadkiem Apollona z północnej, snieznej Hiperborea czyli Wieloborza. Samo imię Apollon jest bardzo polanskie i dotyczyło boga slonca, którego składano ofiary ze slomy.
Apollo miał blond włosy i niebieskie oczy jak Polanie, miał też bliźniaka, tak jak slowianski Pollel. Grecy zdawali sobie sprawę z istnienia starożytnych Polan, kupowali on nich bursztyn i układali o nim baśnie z udziałem łabędzi w Hiperborei.
Grecy oceniali Polan bardzo wysoko, jako lud szczęśliwszy i bardziej błogosławiony od Greków. Kraj Polan czyli Hiperborea była w ocenie Greków zyzna i obfita, pełna deszczy i nie znająca suszy, a ludzie byli wysocy, szlachetni i dożywali sędziwego wieku.
🤣🤣🤣
Ci Polanie to wcześniej mieszkali razem z nordyckimi Gotami czy oddzielnie? Bo run nordyckich nie znali chociaż na tych samych ziemiach siedzieli. Słoma Soma/Hoama oni palili lulki i zioło tak jak Scyci a nawet Żydzi w świątyni czy wikingowie. Troja Illion Willion może być związana z Wilnem.
No nie - w innych opowieściach starożytni Grecy uważali nasze tereny za tak trudne miejsce do zamieszkania, że ich zdaniem tubylcy musieli być czarownikami, bo normalni ludzie by w takim klimacie nie wyżyli...
Uwielbiam wasze wyklady!
Genialne
Nadal nie ma jasnego podziału na ludzi hodowców , rolników od których ja pochodzę i moje mtdna mojej mamy i ludy nie rolników i nie hodowców jak Scytowie . 20 lat zajęło im przejście całej Polski więc nie byli ani rolnikami ani hodowcami .Czy nikt z archeologów nie odaważy się napisac książki Dzieje i historia mieszkańców ziem obecnej POlski z takim precyzyjnym tytułem ????? Tak myślę czy doczekam za życia prawdziwej historii a nie bajek o Słowianach , wandalach i Piastach .Co dynastia panująca do naszej genealogii ???? Przecież nikt z nas od nich nie pochodzi .a na pewno nie pochodzi 99,9 % z nas .NIe ma chętnych spłodzić dzieło życia ????
I czemu historia Polski jest dostępna od mieszka???
A wcześniejsze kilkanaście tysięcy lat to gdzie się podziało????
🤣🤣🤣
A poczet królów i książąt polskich na Jasnej Górze to też fantazja?
Ten poczet powstał nie wcześniej, niż w roku 1764.
@@Sattivasa co to ma do rzeczy?
fantazja czy nie?
I dlaczego nie jest powszechnie pokazywany?
@@gregs6510
A tak, tak, nie jest powszechnie pokazywany 🤣🤣🤣
Bez problemu go znajdziesz w internetach. Da się go bardziej "powszechnie" pokazać? A jakby tego było mało, w czasach przedinternetowych (w roku 1990) wydano album "Jasnogórski poczet królów i książąt polskich".
I ma to dużo do rzeczy, że ten poczet namalowany został w roku 1764. Oznacza to, że pozbawiony jest jakiegokolwiek znaczenia. Autor takim był przy tym znafcom, że pomylił kolejność dobrze znanych władców z czternastego wieku i Ludwika Węgierskiego osadził na tronie przed Kazimierzem Wielkim.
@@Sattivasa na Jasnej Górze go nie zobaczysz...
Czyli twierdzisz, że to jest fantazja autora?
Zaaprobowana przez zakonników etc...
@@gregs6510
Na Jasnej Górze też go zobaczysz. I tak, to jest czysta fantazja w części poprzedzającej Mieszka I.
Bardzo ciekawa audycja, dziękuję! :)
Slavic slevi AB Europa po grecku znaczy wznoszący się levita
EUROPA to bardzo słowianskie słowo tylko troszkę trzeba ruszyć główką.
Liczba odbiorców (bo policzalna!!!!), a nie ilość!!!!! Polszczyzna jest piękna 😅😅.
Albo ci Piastowie to nie są słowianie??? Polecam poszukać i ,, pomyśleć,,
Ten bełkot miał o czym być?
54:10 Piastowie nie koniecznie byli Słowianami. mogli być różnego pochodzenia, na przykład Chazarskiego. Natomiast geny Piastów się rozwadniają, ponieważ oni mianowali Piastami wielu swoich poddanych Słowian.
A kogóż to Piastowie mianowali Piastami?
@@Sattivasa Mianowali takich co nie są idiotami
@@robal514
A tak dokładnie? Bajeczki do opowiadania Ci się skończyły? Postaraj się, bo z tak mikra fantazją to nawet na wizę turystyczną do Szurlandii nie zasłużysz.
@@robal514 Piastowie w średniowieczu nie wiedzieli że są Piastami. Tam żadnej świadomości rodowej nie było, brat zabijał brata bez mrugnięcia okiem jeśli było to konieczne do utrzymania władzy. Przykładem jest oślepienie Zbigniewa przez Bolesława Krzywoustego którego nie przeżył
@@ziomekzmiasta9292 No i właśnie to oślepienie to dowód braterskiej miłości - nie zabił ! Alternatywnie, ale łagodniej, mógłby wyrwać język.
Czy Panowie doktorzy słyszeli o wielkiej migracji ludności kultury grobów jamowych (jamnaja), która przetoczyła się przez Europę około 5 tysięcy lat temu ze wschodu na zachód i po około trzech tysiącleciach, rozpoczęła przemarsz z zachodu Europy na wschód ? Coś, ktoś ? Dla ułatwienia dodam, że są to ustalenia genetyków. Z tych badań wyszło, że mieszkańcy północnej części Europy mają wiele wspólnego (genetycznie) z Indianami z terenów Ameryki Północnej. Tak więc mówienie o Germanach, Skandynawach (w sumie też germanach), Słowianach itd. w kontekście Europy nie ma większego sensu. Kultury wytworzyliśmy różne, ale pochodzenie w większości mamy jedne (w większości), a dodatkowo jeszcze taka ciekawostka do nas nad Wisłę dotarło kilka tysięcy lat temu stosunkowo mało rolników z terenów obecnego Iranu, podczas gdy Europa zachodnia została przez nich zalana. Wszystko to badania genetyczne, niebawem, kwestia roku, dwóch dowiemy się więcej na temat pochodzenia wszystkich narodów Europy, póki co wychodzi na to, że od Ukrainy po Francję i Wielką Brytanię mamy w większości wspólnych przodków. Takim genetycznie najciekawszym wyjątkiem (genetycznym) jest przypadek Sardynii, gdzie geny większości populacji są autochtoniczne.
O tej migracji coś tam pan dr w 34 min wspomina, że jest ich potomkiem. Ciekawa książka jest na ten temat Davida Reicha - kim jesteśmy skąd przyszliśmy. A to że wszyscy mamy tych samych przodków to oczywiste, wszakże pochodzimy z Afryki :) Rozróżnienie na Słowian, Germanów itd jest o tyle zasadne że w pewnym momencie nasze drogi się rozeszły i na przestrzeni lat nasza inność stała się widoczna choćby pod względem językowym.
Mówienie o Germanach , Skandynawach itp ma sens jak najbardziej dla konkretnego przedziału czasowego. Tak samo jak ma sens rozpatrywanie czy w VI wieku na opustoszałe po Germanach ziemie dzisiejszej Polski weszli Słowianie. To , że były migracje ze stepów (od zarania dziejów) , nie tylko "yamnaya" (choć miała największy wpływ na dzisiejszych Anglików), nic nie zmienia w tym kontekście. Idąc twoim tropem to nie ma sensu badać, bo i tak wszyscy ludzie pochodzą z Afryki od genetycznego "Adama" i są wymieszani, ale to , że tak jest, już od dawna wiadomo. P.s. przed Yamnaya były migracje ze STEPU kultry np. Ceramiki Wstęgowej Rytej, lub "Rolników" z Azji Mniejszej na Tereny Grecji .
@@kkornac bardziej poprzez różnice lingwistyczne. Te pokazują ewolucję i migrację grup tak jak geny. Garnki już potrafią mylić. Pod takim kontem Germanie mają rację bytu, tak samo Celtowie (chociaż ci to jeden wielki wór kreolski). Ludzie migrowali w grupach krewniaczych w ramach grupy językowej i ich miksowanie również wychodziło w języku. Pakiet kulturowy wszędzie był jakoś indoeuropejski ale różnice w diecie gospodarce i technologii mogą mylić bo jak moda są ponad etniczne.
Tragedia, tak zagmatwanego wykładu dawno nie słyszałam, co się dzieje, że nauczyciele akademiccy mają "w nosie" przejrzystość i jasność przekazu wiedzy, współczuję studentom, co z tego, że wykładowca ma wiedzę, co z tego?
Gdzie są nasze kroniki z okresu przed Chrztem Polski. ⁉️
Zejman02 nasze kroniki były palone,po chrzcie Polski że niby "pogańskie" lub są ukryte pewnie w Watykanie lub w Niemczech.A są kroniki rzymskie,Tam była wiedza o Polsce.Ponadto na Jasnej Górze jest ogromny obraz 50 królów Polskich właśnie przed chrztem,ale to jest ukrywane,zatajane,np.po rozbiorach Polski zaczęto na całego fałszowanie Polskiej Historii. P.Szydlowski,A.Lalak,P.Bieszk
Nigdy ich nie było.
Raczej nigdy ich nie było. Możemy przypuszczać, że podobnie jak wiele innych ludów przedchrześcijańskiej Europy, Słowianie najpewniej praktykowali ustne przekazywanie wiedzy z pokolenia na pokolenie. Tak np. o Celtach parę wieków wcześniej pisze Gajusz Juliusz Cezar. Zakładanie, że chrześcijańskim duchownym skupionym w słabo wówczas zorganizowanej administracji (praktycznie nieistniejącej) udałoby się spalić wszystkie księgi i kroniki o niechrześcijańskich dziejach Słowian z terenów całej Europy jest co najmniej naiwne. A na pewno komplementem na wyrost dla sprawności księży. O tym, że dawne rytuały były długo żywe, a tradycja ustna bardzo silna i przekazywano wiedzę kolejnym pokoleniom, wiemy przecież po dziś dzień - w końcu wiele zwyczajów wpleciono w nową religię. Archiwum watykańskie jest dostępne w Internecie, podobnież jak słynny poczet z Jasnej Góry. O ukrywaniu jakiejś wiedzy raczej trudno mówić. Ba! O jasnogórskim poczcie wydano książkę w 1990 roku w nakładzie 20 tys. egzemplarzy i każdy może przeczytać w nim, że oryginalne dzieło powstało gdzieś w 2. poł. XVIII wieku. Na długo zatem gdy nikt już nie pamiętał co było nie tylko przed Mieszkiem, a nawet po nim. Poczet zawiera np. bowiem błędy w kolejności władców, o których wiemy dzięki pracy współczesnych historyków, no i z innych źródeł. Listę władców sprzed czasów Mieszka autor pocztu najpewniej wziął od Wincenta Kadłubka, z którego korzystali wszyscy inni, a następnie lekko ubarwił swoją wyobraźnią. Podobny poczet można podziwiać w Zamku Królewskim w Warszawie - dzieło powstało również w XVIII w. To prawie 1000 lat! Tak duża różnica czasu minęła od powstania pocztu do czasów rządów Mieszka. Dlatego nie możemy na poważnie traktować go jako dowodu na cokolwiek związanego z wczesnym średniowieczem. Nawet dla Rzymian to był tak długi okres, że dla powstania swego miast musieli przyjąć legendarnych założycieli. I to na długo przed chrześcijaństwem, które swoją drogą w tym wypadku, z jakiegoś powodu, nie paliło żadnych rzymskich, pogańskich kronik. Wręcz przeciwnie - to chrześcijańscy mnisi i księża, są tymi osobami, którym zawdzięczamy dotrwanie do naszych czasów większości starożytnych dzieł.
@@ArcheologiaZywa
Jakże bardzo niedoceniony komentarz 😔
Aż sobie screena zrobię
@@ArcheologiaZywa jeśli Celtowie mieli tylko przekazy ustne to co zostało spalone w Birbacte? Celtowie jak najbardziej używali pisma tylko, że posługiwali się alfabetem greckim.
słaba dykcja i chaotyczna mowa .Słuchałem wypowiedzi jednego z panów z duzym wysiłkiem . Szkoda, że prelegenci nie przygotowują swoich publicznych wystapień...
Tak z reguły wyglądają wszystkie QnA. W końcu dpowiada się w ich trakcie, na pytania zadawane przez widzów na żywo. Nie sposób określić jakie pytania padną za parę minut. Jeśli ktoś oczekuje wcześniej przygotowanych prezentacji i wystąpień, to polecamy nasze spotkania z cyklu Kontekst.
Ciekawie i sympatycznie.
Jako beneficjent grantów jest Pan niewiarygodny. Wielu naukowców uważa , że jesteśmy autochtonami .
javka... no niezupełnie, bo na ten przykład ja uważam że wielu naukowców uważa że autochtonami nie są Polacy tylko Polki.
🤣🤣🤣
A ci naukowcy, którzy uważają, że jesteśmy autochtonami to bezgrantowi są, czy jak?
@@Sattivasa jest różnica między orłem a papugą, mędrcem a mędrkiem, twórcą a odtwórcą. O takich jak Ty można powiedzieć że mają dobrą pamięć, a prochu to oni nigdy nie wymyślą
@@adelajda3002
A tak dokładnie, to co podmiot liryczny miał na myśli?
Fascynujące.
Turbosłowianie mają swoje korzenie w UB, SB, WSW, MSW i jeszcze paru innych skrótowcach😉.
A turbogermanie gdzie?
Nie bajdurz, to żałosne.
GeoNomad
pan dr się rehabilituje w moich oczach po wcześniejszych deklaracji przekazywania naszych najnowszych baterii rakiet ukrainie
Chyba doszło do pomyłki w wyniku zbieżności nazwiska i imienia... Gościem tego spotkania był archeolog dr Dariusz Błaszczyk, a nie szef MON Mariusz Błaszczak (który to zresztą edukację skończył z tytułem magistra).
Odnośnie Wincentego Kadłubka to wielkim myślicielem był. Pierwszy użył nazwy Rzeczypospolita. Te jego opowieści o "wielkiej lechii" należy rozumieć w sposób alegoryczny. Opisując w ten sposób podkreśla np. antyinperializm Polaków. Bardzo światły człowiek tylko kwestia interpretacji. Jak się Kadłubka sekciarsko interpretuje, to dochodzi się do paranoi.
Co to takiego „Rzeczypospolita”?
„Rzeczpospolita” to zrost, jak „Białystok”. Odmieniają się _oba_ człony.
Mianownik:
jaki? biały ; co? stok
co? rzecz ; jaka? pospolita.
Dopełniacz:
jakiego? białego ; czego? stoku
czego? rzeczy ; jakiej? pospolitej.
itd…
Uzyl cyceronskiego res publica. Uzywanie pojecia imperializm w stosunku do sredniowiecza jest anachronizmem.
Bełkot, panowie, bełkot!
Interesujące wykłady Pawła Szydłowskiego jego analiza tłumaczenia kronik norymberskich pisanych po łacinie warto się zainteresować ma swój kanał
🤣🤣🤣
Szydlowski nie zna laciny.
Jezu XD
SKOŁOWIANIE to grupa krwi AB Rh+
WYNIKI WSPOMNIANYCH BADAŃ, MIAŁY BYĆ UPUBLICZNIONE W LISTOPADZIE . WIDOCZNIE OKAZAŁY SIĘ "NIE PO MYŚLI" BERLINA .
Azaliż istnieją granice śmieszności, których nie ważysz się przekroczyć?
@@Sattivasa Granicę śmieszności właśnie przekroczyłeś - swoim komentarzem ... A co do terminu upublicznienia badań, o których mowa, przekonasz się, że i ten nowy NIE BĘDZIE DOTRZYMANY .
@@jackbrodnicki7403
🤣🤣🤣
@@Sattivasa 😂😂😂
@@jackbrodnicki7403 : Praca zespołu naukowego prof. Figlerowicza, o której wspomina D. Błaszczyk, zawierająca ponad sto kopalnych próbek DNA z okresu starożytności i średniowiecza została zakończona w zeszłym roku. I już rok temu tzw. Symfonicy, jak popularnie nazywany jest ten zespół naukowy, przesłali pracę z wynikami tych badań do czasopisma Nature. Na tą pracę od wielu lat czeka całe grono osób zajmujących się pochodzeniem Słowian. Praca do dziś nie została we wspomnianym czasopiśmie opublikowana. Próbowałem dowiedzieć się różnymi kanałami dlaczego praca wciąż nie jest opublikowana. Otrzymałem informacje, że wnioski z tego badania są kłopotliwe dla czasopisma, więc wszystko opóźnia się na etapie recenzji. Drążąc temat co znaczy, że "wnioski są kłopotliwe" dowiedziałem się, że prawdopodobnie chodzi o to, że podważają one na gruncie naukowym zabetonowane tezy prypeckiej teorii pochodzenia Słowian. Mimo to, praca prędzej czy później się ukaże, więc i tak będzie wiadomo, jakie płyną z niej wnioski.
Panie Dariuszu Błaszczyk! Większej bzdury nie mógł Pan powiedzieć jak słowa o porównaniu kultury materialnej z terenu Ukrainy z X - XI w. i kultury wczesnosłowiańskiej z terenu Polski z V - VII. Nie wiem jak można wyciągnąć logiczny wniosek z twierdzenia, że kolebką kultury materialnej z V - VII jest obszar, na którym taka sama kultura istnieje w X - XI w., a więc kilka wieków później. Idąc Pańskim tokiem myślenia kultura budowy zamków w Europie pochodzić musi z Kalifornii, bo słynny bajkowy zamek w Disneylandzie wybudowany około 1955 jest "wypisz wymaluj" jak zamek Neuschwanstein w Bawarii, powstały w obecnym kształcie w XIX wieku. Inny przykład: kultura budowy malowniczych wsi alpejskich bez wątpienia pochodzić musi z Chin, gdyż w 2012 r. w miejscowości Huizhou w prowincji Guangdong otwarto miasteczko "wypisz wymaluj" takie samo jak austriacki Hallstatt. Zatem na bank Hallstatt pochodzi z Chin. Czy Pan widzi absurd swojej wypowiedzi? Dla ułatwienia podaję czas, w którym Pan mówi te niedorzeczności: 49 min 50 s. CDN
Azaliż istnieją granice śmieszności, których nie ważysz się przekroczyć?
Masz rację. Kompletny błąd logiczny.
49:10 Nie było V ani VI wieku ("czas widmowy" dr. Illiga")
Skoro już chcesz się na Illiga powoływać, to powinieneś uwzględnić, że jego "czas widmowy" zaczął się dopiero w roku 614.
👍♥️
Pieśń grecka o imperium Lechitow yt Bitwa pod Dolężą, Chotyniec i Scytowie.
Grecka pieśń o imperium Lechitów🤣🤣🤣
Gdyby nie chrzest Polski, to do dzisiaj nie wiedzielibyśmy, że jesteśmy.
Po czterdziestu minutach wychodzę z powodu zmęczenia wadliwą wymową i rozwlekłością odpowiedzi, wiele z nich można było zmieścić w jednym zdaniu. Naukowcy powinni być konkretni i zwięźli.
Ty do tej pory nie wiesz, że jesteś. Kim i gdzie.
@@daroblackheart383 Niestety albo stety, historycy twierdzą, że dopiero po chrzcie Polski pojawił się pierwszy piśmienny dokument o państwie Polan, tak, jakby wcześniej nas nie było. Ot tak, wraz z chrztem spadliśmy z nieba. Człowieku o czarnym sercu, pozbądź się złośliwości.
@@matapomaga4523 No tu masz rację, co do tego, że "oficjalnie" sądzi się, że Polska pojawiła się wraz z chrztem. Inna sprawa, że ten chrzest to lipa, bo kto powiedział, że Polska wzięła chrzest? To zrobił tylko Mieszko. Zresztą duża część historii naszego kraju i Słowian jest zakłamana i ukryta. Tyle.
Bzdura
💜