Odkryłam Wasz kanał dzięki ,,absurdom'' i teraz po prostu oglądam zaległe filmiki :). Co do wierszy we ,,Władcy Pierścieni'' to za pierwszym razem też je pomijałam, ale teraz często szukam ich w książce i czytam same wiersze
Ja jeżeli chodzi o kończnie czytania w wyznaczonym miejscu to czytając Harrego musiałam dojść do strony na której kończy się zdanie. W sensie gdzie zdanie nie było przeniesione na następną xD
Kiedyś niestety wypożyczyłam z biblioteki miejskiej książkę z zakładką-niespodzianką. Tak, to była podpaska! Na szczęście niezużyta. Przeżycie traumatyczne.
"To nie jest normalny film... " - a czy u Was są jakieś normalne filmy? XD Jeśli zaś chodzi o Księcia Półkrwi, to taki jeden geniusz (czyli ja) zaczął od niego czytać HP :D To się nazywa spojler :D
Czas nadrobić wasze filmy 🙂 ja przesluchalam audiobooka wszystkich części władcy pierścieni i jeśli ogladaliscie filmy to koniec powrotu króla (3 części) jak dobrniecie to napewno was mega zaskoczy (uwielbiam was pozdrowionka ❤️❤️❤️)
Mam ze spaniem identycznie jak Wy. Zawsze łudzę się, że dotrwam do np. końca strony/końca rozdziału, ale nawet jeśli mi się uda to i tak przez ciągłe zamykanie oczy nic z tego nie pamiętam, więc najczęściej kończę na końcu zdania :) Chodziło o łamania grzbietów :P Ale rozumiem, że odpowiedzi i tak te same ;)
To ja mam przeciwnie. Często czytam na głos. Lepiej się wczuwam w historię, skupiam. Czasami zdarzy mi się w myślach kiedy jestem zmęczona a chce doczytać. Co do ulubionego miejsca to zdecydowanie łóżko wieczorową porą. Czytanie w dzień to nie dla mnie 😊
Stary odc, ale muszę skomentować. Ja: NIGDY NIE BĘDĘ UŻYWAĆ ZAKŁADEK. * mój chiński chłopak przywiózł z chin komplet porcelanowy: zakładka, myszka do kompa, pendrive* Tez ja: wciskam zakładkę od niego do każdej książki.
PRÓBOWAŁAM 3-KROTNIE PRZECZYTAĆ WŁADCE PIERŚCIENI - I NIE UDAŁO MI SIE , te dziwne nazwy ,ten jezyk, przydługie opisy ~ wrecz zasypiałam, ale film bardzo mi sie podobał ( mam problem z "e" ) Tak wiec drodzy CZYTACZE nie jesteście w tej sprawie osamotnieni
Jesteście zarąbiści! :D chyba każdy zaczynał od zakładki Matki Boskiej :D Daj namiary na te żelki :) Co ja pacze o.O skąd Wy kurna dorwaliście te jaskółki :D Genialny tag. Ubawiłam się i przy okazji dowiedziałam się kilu ciekawych informacji czytelniczych o Was :) Ja jeszcze nie robiłam tego tagu! Halo! :D to ja mieszkam w Afryce nie Wy :D Bogu niech będą dzięki xD
Heh, ja mam kilkadziesiąt zakładek, a i tak na ogół po prostu zapamiętuję numer strony, bo nie chce mi się żadnej z nich szukać XD Ale kolekcjonuję zakładki. Mam dużo naprawdę designerskich :3 Z jedzeniem przy książkach nie mam problemu. Tylko, oczywiście, nie brudzące rzeczy. Paluszki, orzechy, sucha kanapka... żadnych obiadów, serów, chipsów czy innych tłustości. Sporadycznie jabłko. Ja, mimo choroby lokomocyjnej, uwielbiam czytać w pojazdach. Żałuję tego później, kiedy resztę podróży jest mi niedobrze, ale... Są ludzie, którzy czytają samym sobie na głos? W sensie zdrowi ludzie, a nie osoby niepełnosprawne? (Wiem, że chociażby mój brat musi sobie czytać na głos, bo inaczej nie rozumie, co czyta.) No, chyba, że chodzi o poezję. Rymowane rzeczy lubię czytać na głos, bo po prostu lubię rytmiczne brzmienie... Czytanie naprzód u mnie zależy od książki - jak książka mi się dłuży, nudzi, albo wiem, że nie zdążę jej przeczytać w tym dniu, a zżera mnie ciekawość (nie jestem cierpliwą osobą), to tak, lubię skakać. Zazwyczaj czytam wtedy losowe fragmenty naprzód. Robiłam tak z serią Miłośniczek Czekolady, z niektórymi częściami Świata Dysku. Potem zdarza mi się tego żałować, ale na ogół nie przeszkadza mi to w odbiorze książki. Samo zakończenie czytam zaś wtedy, gdy wiem, że książka mnie wkurzyła, znudziła, nie chcę jej dalej czytać - ale fabuła już na tyle mnie wciągnęła, że nie poznanie zakończenia nie da mi spokoju... I jeszcze... O, masz na imię Natalia. Zabawne dosyć (nie imię, tylko sam fakt).
Mi się dobrze i szybko czyta w autobusie. :D Ale nie będę specjalnie jeździć nim jak nie muszę by książkę czytać. :D W domu za to dużo rzeczy mnie rozprasza i nie mogę się skupić na czytaniu.
z zaginaniem grzbietów chodzi raczej o to jak ktos kładzie ksiazke tak otwarta do gory okładka tam gdzie sie skonczyło zamiast uzyc zakładki wtedy sie wygina grzbiet
Ten moment, kiedy "Szydełkowe" kojarzy się jedynie z polityką... Ach, bycie dorosłym jest do kitu... Czy to podchwytliwe pytanie w stylu telefonu: "Gratulacje, otrzymuje pan zestaw garnków firmy Gotujziemniaki"? :D
zaginanie grzbietu - jakby ktoś otwierał książkę bardziej niż się powinno czyli jakby do tyłu i robią się takie linie widoczne ze strony którą widać na półce. PASKUDZTWO
Uwielbiam Was- jesteście tacy naturalni i uroczy. Besos 😘
Przeczytałam Chłopów na głos. Mialam czytać sama sobie, ale mama chciała żeby jej czytać. I przez to zajęło nam to prawie rok :)
Odkryłam Wasz kanał dzięki ,,absurdom'' i teraz po prostu oglądam zaległe filmiki :). Co do wierszy we ,,Władcy Pierścieni'' to za pierwszym razem też je pomijałam, ale teraz często szukam ich w książce i czytam same wiersze
13:52 "Baba czyta z mojego krocza" 😂😂😂👌👌
Ja jeżeli chodzi o kończnie czytania w wyznaczonym miejscu to czytając Harrego musiałam dojść do strony na której kończy się zdanie. W sensie gdzie zdanie nie było przeniesione na następną xD
Maria Pietrzak Ja też tak mam
Ja uwielbiam pieśni u Tolkiena. Kilkanaście z nich znam nawet na pamięć 😁
Świetnie się bawiłam! Dziękuję za polepszenie nastroju.😀
Pozdrawiam całą rodzinkę. ❤️
W czytaczuńciu 😂😂❤
Pierwszy tom władcy pierścieni jest najnudniejszy ale potem jest coraz lepiej! Może to będzie motywacja do przeczytania :p
Uwielbiam was oglądać, kiedy mam zły humor. Zawsze mi go w jakiś sposób poprawiacie.
moj pierwszy film u czytaczow
Jak ja was kocham 😂 to jest lepsze niż kabaret
Więcej tagów, błagam! 💖
Moja ulubiona YouTubowa para :D Już dawno się tyle nie uśmiałam! Jesteście lekiem na codziennie zło :D
Miło nam to słyszeć! :)
Drodzy czytaczowie ! Ja powiem tylko tyle.... KOCHAM WAS ! 💖💖💖💖
Kiedyś niestety wypożyczyłam z biblioteki miejskiej książkę z zakładką-niespodzianką. Tak, to była podpaska! Na szczęście niezużyta. Przeżycie traumatyczne.
dlaczego u mnie w bibliotekach nie ma takich atrakcji ? qwp
Uwielbiam Wasze poczucie humoru. Jesteście super! ❤️
"Jem tylko żelii z biedry"- umarłam. Uwielbiam Twój chumor.
"To nie jest normalny film... " - a czy u Was są jakieś normalne filmy? XD Jeśli zaś chodzi o Księcia Półkrwi, to taki jeden geniusz (czyli ja) zaczął od niego czytać HP :D To się nazywa spojler :D
ja czytałem harrego pottera od Przeklętego dziecka
Uwielbiam was.💖💗💕💞💟💝
Z tymi żelkami to muszę spróbować :D Świetny filmik, uwielbiam was :)
Uwielbiam wasze wspólne tagi😂❤❤
ja nie zauważam końca rozdziałów. często jak się ,,otrząsne" to patrze, a przeczytałam już 10 rozdziałów i nawet nie wiem kiedy 😂😂
Tez tak mam xd
Czas nadrobić wasze filmy 🙂 ja przesluchalam audiobooka wszystkich części władcy pierścieni i jeśli ogladaliscie filmy to koniec powrotu króla (3 części) jak dobrniecie to napewno was mega zaskoczy
(uwielbiam was pozdrowionka ❤️❤️❤️)
Mam ze spaniem identycznie jak Wy. Zawsze łudzę się, że dotrwam do np. końca strony/końca rozdziału, ale nawet jeśli mi się uda to i tak przez ciągłe zamykanie oczy nic z tego nie pamiętam, więc najczęściej kończę na końcu zdania :)
Chodziło o łamania grzbietów :P Ale rozumiem, że odpowiedzi i tak te same ;)
Poprawiliście mi humor 😂 dzięki 😄
Tolkienowe jełopy umysłowe 😂💙
Ja W TYM ROKU czytałem trzy książki w tym samym czasie, przeczytałem je w trzy dni. Pamiętałem wszystko
Robiłam kilka podejść do Tolkiena.... Spasowałam
Nie lubię czytać wieczorem, zawsze po stronie chce mi się spać. Wolę czytać rano albo w dzień
Zaginanie grzbietu (przynajmniej według mnie) - kiedy masz okładkę miękką okładkę i ją odginasz do tyłu
Fajny TAG ;-) ja tam bym was otagowała ♡
Ale ja uwielbiam was oglądać 😘😍
Uwielbiam Wasz duet :) 😙
''...ja sobie czytam tak w środku w Natalce'' :'D
matka boska zakładkowska haha padłam :D
To ja mam przeciwnie. Często czytam na głos. Lepiej się wczuwam w historię, skupiam. Czasami zdarzy mi się w myślach kiedy jestem zmęczona a chce doczytać. Co do ulubionego miejsca to zdecydowanie łóżko wieczorową porą. Czytanie w dzień to nie dla mnie 😊
Jesteście geniuszami 😂😂😂
Macie w domu jaskółki! O.O
Jak czytam jakąś zekranizowaną książkę, to w tle może lecieć soundtrack :)
Stary odc, ale muszę skomentować. Ja: NIGDY NIE BĘDĘ UŻYWAĆ ZAKŁADEK.
* mój chiński chłopak przywiózł z chin komplet porcelanowy: zakładka, myszka do kompa, pendrive*
Tez ja: wciskam zakładkę od niego do każdej książki.
Uwielbiam was 😂💛
PRÓBOWAŁAM 3-KROTNIE PRZECZYTAĆ WŁADCE PIERŚCIENI - I NIE UDAŁO MI SIE , te dziwne nazwy ,ten jezyk, przydługie opisy ~ wrecz zasypiałam, ale film bardzo mi sie podobał ( mam problem z "e" ) Tak wiec drodzy CZYTACZE nie jesteście w tej sprawie osamotnieni
Koszulka Czytacza, moje samopoczucie😂😂😂
Uwielbiam was 😂😂👌👌
Nowy rodzaj wróżenia - czytanie z krocza 😂😂😂
Zaginanie grzbietów to chyba chodzi o składanie książki na pół
Zrobicie może recenzję książki "Hej, Jędrek!", bardzo faaajna
Lubie czytać w ciszy - bez grającego radia czy telewizora i podjadać cukierki
12:28 - magia :O
XD
✨matka boska zakładkowska✨😂😂😂😂
Czytaczowa, fajne uszy kocie. Skarpety, papier toaletowy.... Niezłe🤣🤣🤣🤣🤣😂😂😂😂😂
6:43 "Harry Potter w afryce"
3;24 przeczytałem całego HP mając za zakładkę Kanadyjski banknot jednodolarowy z lat 60-tych
Jesteście zarąbiści! :D chyba każdy zaczynał od zakładki Matki Boskiej :D Daj namiary na te żelki :) Co ja pacze o.O skąd Wy kurna dorwaliście te jaskółki :D Genialny tag. Ubawiłam się i przy okazji dowiedziałam się kilu ciekawych informacji czytelniczych o Was :) Ja jeszcze nie robiłam tego tagu! Halo! :D to ja mieszkam w Afryce nie Wy :D Bogu niech będą dzięki xD
Dzięki! :D
Jaskółki... same wleciały przez okno i upodobały sobie półkę. Ale chcąc nie chcąc, musiały się wynieść. :D
Serio? :D haha nieźle :) i to dwie od razu :P Chyba nie miały "nasrane" na Wasze książki? :P
Heh, ja mam kilkadziesiąt zakładek, a i tak na ogół po prostu zapamiętuję numer strony, bo nie chce mi się żadnej z nich szukać XD Ale kolekcjonuję zakładki. Mam dużo naprawdę designerskich :3
Z jedzeniem przy książkach nie mam problemu. Tylko, oczywiście, nie brudzące rzeczy. Paluszki, orzechy, sucha kanapka... żadnych obiadów, serów, chipsów czy innych tłustości. Sporadycznie jabłko.
Ja, mimo choroby lokomocyjnej, uwielbiam czytać w pojazdach. Żałuję tego później, kiedy resztę podróży jest mi niedobrze, ale...
Są ludzie, którzy czytają samym sobie na głos? W sensie zdrowi ludzie, a nie osoby niepełnosprawne? (Wiem, że chociażby mój brat musi sobie czytać na głos, bo inaczej nie rozumie, co czyta.) No, chyba, że chodzi o poezję. Rymowane rzeczy lubię czytać na głos, bo po prostu lubię rytmiczne brzmienie...
Czytanie naprzód u mnie zależy od książki - jak książka mi się dłuży, nudzi, albo wiem, że nie zdążę jej przeczytać w tym dniu, a zżera mnie ciekawość (nie jestem cierpliwą osobą), to tak, lubię skakać. Zazwyczaj czytam wtedy losowe fragmenty naprzód. Robiłam tak z serią Miłośniczek Czekolady, z niektórymi częściami Świata Dysku. Potem zdarza mi się tego żałować, ale na ogół nie przeszkadza mi to w odbiorze książki. Samo zakończenie czytam zaś wtedy, gdy wiem, że książka mnie wkurzyła, znudziła, nie chcę jej dalej czytać - ale fabuła już na tyle mnie wciągnęła, że nie poznanie zakończenia nie da mi spokoju...
I jeszcze...
O, masz na imię Natalia. Zabawne dosyć (nie imię, tylko sam fakt).
Ja tam zakładam słuchawki na łęb i właczam audiobooka i mogę czytać wszędzie i o każdej porze.
❤❤❤❤❤❤❤❤
W ostatnim pytaniu chodzilo chyba, ze jak jest otwarta kasiazka to zamyka sie ja odwrotnie. Tekstem na zewnatrz. Ciezko to wyjasnic.
Mój rekord czytelniczy - cała trzecia książka serii "Zwiadowcy" w trzy - cztery godziny :)
Ja zakładki gubie, np miałam taką z napisem 'czytam więc mysle' ostatni raz była w Hobbicie, ale z reguły używam bransoletek albo gumę do włosów.
Umpa umpa jak myszy z koraliny😉
Ja nigdy nie kupiłem książki zawsze wypożyczam
Zróbcie 'draw my life'!!. I polecam 13 powodów Jay Acher
Na głos dobrze jest czytać obcojęzyczne książki.
Skąd te jaskółki ?! :O
Pierwsza💓
Kto ogląda w 2020 w czasie koronawirusa?
Mój najgorszy nawyk co jest teraz problemem. To jest czytanie książki tylko w cienkich okładki.
Ale do ,,Titling my life with book titles" to zostaliście nominowani nawet razem z Czytaczatkiem ;-)
Skarpeta umie też jako zakładka zwłaszcza gdy nie zapalam świątła spot kordły 😂
UMPA UMPA UMPA ZAWSZE LEPSZE
Ja miałam kiedyś taką manię, że kiedy zaczynałam książkę to musiałam doczytać do 50 str.
dzień dobry cześć i czołem zjadłbym kluski z rosołem heheh
Super że słuchasz Michaela Jacksona
Mi się dobrze i szybko czyta w autobusie. :D Ale nie będę specjalnie jeździć nim jak nie muszę by książkę czytać. :D W domu za to dużo rzeczy mnie rozprasza i nie mogę się skupić na czytaniu.
Niagati Ja mam dokładnie na odwrót. W autobusie nie mogę się skupić i czytam wtedy o wieele wolniej. :)
z zaginaniem grzbietów chodzi raczej o to jak ktos kładzie ksiazke tak otwarta do gory okładka tam gdzie sie skonczyło zamiast uzyc zakładki wtedy sie wygina grzbiet
Natalia wygląda jak młodsza wersja mamy mojej koleżanki. x]]
Może chcecie zakładki Szydełkowe 😁😁😁
Ten moment, kiedy "Szydełkowe" kojarzy się jedynie z polityką... Ach, bycie dorosłym jest do kitu...
Czy to podchwytliwe pytanie w stylu telefonu: "Gratulacje, otrzymuje pan zestaw garnków firmy Gotujziemniaki"? :D
@@StrefaCzytacza hahahaha nie. Po prostu szydelkuje. I robię czasem zakładki do książek 😉😁😂
@@StrefaCzytacza też mi się z polityką skojarzyło🤣🤣
zaginanie grzbietu - jakby ktoś otwierał książkę bardziej niż się powinno czyli jakby do tyłu i robią się takie linie widoczne ze strony którą widać na półce. PASKUDZTWO
3 raz z rzedzu bachor, 3 razy baba.. wyłączylem nie można tego słuchać.
I czemu "bachorowi"? Twoje dziecko i "bachor"? Co on Ci zrobił? Wiesz, że może to za te kilka lat obejrzeć?
XD
Boże XDDD
Ty nie widzisz, że on to mówi w żartach?