Pamiętnik Początku - historia Olgi
HTML-код
- Опубликовано: 17 апр 2024
- Celem akcji #pamiętnikpoczątku jest poszerzenie świadomości na temat wpływu czasu
prenatalnego, okołoporodowego i wczesnodziecięcego na życie dorosłe. Zachęcamy
do otwartego mówienia o swoim wczesnym dzieciństwie i macierzyństwie.
Podziel się swoim doświadczeniem wybierając jedną z dwóch płaszczyzn:
“ja, dziecko mojej mamy” lub “ja, mama mojego dziecka”.
Opowiedz o swoim doświadczeniu, być może po raz pierwszy...
🟠 Podziel się swoją historią na: pamietnikpoczatku.pl/
Wystąpiła:
Olga Kalicka
Autorka i producentka kreatywna: Marianna Gierszewska
Reżyseria: Zosia Kowalewska
Operator Obrazu: Tomasz Wierzbicki
Asystent Operatora: Michał Długołęcki
Mistrz oświetlenia: Arek Borowski
Oświetlenie: Romeo Machała
Dźwiękowiec: Jakub Nyc
Kierownik produkcji: Aleksandra Wróbel
Stylistka: Katarzyna Lewandowska
Makeup: Maria Jeleniewicz i Lena Godlewska
Montaż: Aleksandra Wróbel i Piotr Pohl
Korekcja barwna: Martyna Laskowska
Udźwiękowienie: Jakub Nyc
Fotosy: Natalia Miedziak-Skonieczna
Opieka nad bohaterkami: Anna Łukasiewicz i Aleksandra Praszczałek
Content Backstage: Weronika Krawczyk
Asystent planu i catering: Mikołaj Okuła
Studio Las
Produkcja: Okolice Ciała
Pamietnik początku, to najpiękniejszy prezent dla kobiet od kobiet.Marianna jesteś piękną starą duszą.
Ja też od swojej mamy jako dziecko często słyszałam "jesteś dzielna", "bądź dzielna" i taka też byłam. A teraz mam już w końcu, ostatnio, dosyć być tą dzielną. Nie chcę, nie chcę udawać, że zniosę wszystko, zniosę i zniosłam wiele, za wiele, za dużo, mam dosyć, nie chcę być już dzielna, chociaż wciąż muszę.
Mamy wcale nie muszą być dzielne. ❤ Dziękuję za Twoje słowa i Twoje doświadczenie.
Jestem teraz w piątej ciąży, dwie poprzednie straciłam i do tej pory nie pozwalałam sobie na radość, bo tak bardzo dużo jest we mnie strachu i ta opowieść mi otworzyła oczy, że muszę zacząć budować tą więź by nie stracić już ani jednego dnia 🥹 dziękuję że podzieliłaś się z nami swoją historią ❤
Mamy wcale nie muszą być dzielne...Przytulam Panią❤
Najpiękniejsza wypowiedź, która poruszyła moje serce
Ja to rozumiem. Kiedy człowiek planuje ktoś coś Ci kreśli...bo zna Ciebie lepiej i wie czego Ci potrzeba,ta siła jest miłość. ❤ Bóg jest miłością ❤wiele osób żyje tak jakby sami byli bogami a tak nie jest. Prezenty od Boga ❤
Dziękuje ❤ " mamy nie musza być dzielne" to takie proste a tyle znaczy ❤
Pani Olgo dziękuję za podzielenie się Swoją historią ❤❤❤❤
Choć nikim jestem, ani wiele znaczę, to od dziś masz we mnie swego sprzymierzeńca. Będę prosił Boga o pomyślność i opiekę dla Ciebie oraz Twojego syna.
Nie jesteś nikim
❤❤ Jesteś tu z nami ❤❤ i to jest najważniejsze 💞
Nikt nie musi być dzielny!A ciąża to wyjątkowy czas,też z niego nie skorzystałam,też go nie dałam mojej córce ,kobiecie,kiedyś mamie....I chce jej powiedzieć żeby dała sobie prawo do tego czasu.Dziekuję Pani Olgo.
Olga...dziękuję za Twoją historię ❤jesteś taka prawdziwa...
Piękne ❤
Dziękuję ❤❤❤
Dziękuję ❤
Dziękuję za to świadectwo miłości❤❤😊
Wzruszające świadectwo❤
Dziękuję, że się tym podzieliłaś ❤ piękna historia drogi
Nie musimy być dzielne, masz rację ❤. Dziękuję za Twoją historię ❤.
Dobrze się to słuchało ❤macierzyństwo to trudna droga, ale ważne żeby się wspierać i rozmawiać ❤
Dziękuję ❤ Czułam podobnie jak Olga... bałam się tak czuc, myśleć. Otoczenie nie dawało na to przyzwolenia...
jakie to piękne, prawdziwe 😢❤
Dziękuję
Piękne świadectwo ❤
Cudowna historia, jak bardzo się z nią utożsamiam... 😊 Nie musimy być dzielne. I też przy drugim dziecku będę chciała nawiązać tą relację dużo wcześniej. Dziękuję ❤ jestem wdzięczna za to nagranie ✨
Cudowne ❤
Dzięki Dzielna.
❤❤❤❤❤ ❤❤cudowne
Też nie cierpię być dzielna ❤
Mamy wcale nie muszą być dzielne ! ❤
Piękne myśli.
Piękne
❤
❤❤❤
❤❤❤❤❤
❤❤❤❤❤❤
❤❤❤❤
Też jestem trzecia. Też słyszałam, że jestem dzielna. Dalej słyszę…. I też nie chcę być dzielna. Po raz pierwszy czuję, że nie muszę.
💖💖💖🤗🤗🤗
Zdecydowanie przyjęcie dziecka od początku daje nieporownywaną radość do żadnej innej .
Kiedy centrum z ja moje ciało przechodzi do poziomu Ty daję Ci siebie być mógł mogła żyć w tym świecie . W czasie porodu też bez znieczulenia mnie bardzo pomogło nastawienie - nie JA RODZĘ , tylko Ja pomogę Ci przyjść na świat- wiem że się boisz dużo bardziej niż ja . Ty umierasz dla świata we mnie i zmartwychwstajesz dla świata na ziemi. To jest dopiero trudna droga . Ja wiem co mnie czeka Ty nie . Dlatego jestem tu by Ci pomóc . Podobnie kiedy moje drugie dziecko umierało we mnie i nigdy nie miało się narodzić żywe , lub umrzeć po urodzeniu - bardzo pomogła mi myśl - Kochanie - będziemy razem tak długo jak to możliwe. Kocham Cię i chcę cieszyć się tym czasem jaki jest nam dany . Kiedy centrum skupienia uwagi schodzi z mojego ego na tego drugiego człowieka - znacznie prościej poradzić sobie w nawet najtrudniejszych momentach w życiu
koncert Beyonce jako znacznik chronologiczny..
Lol😂
"To nie miała być moja historia, czuję się wypożyczona, jakby ktoś za mnie zadecydował". Nie wiem, może ja czegoś nie rozumiem, ale przecież dziecko nie bierze się znikąd, musi nastąpić współżycie, czego następstwem może być ciąża. I wg mnie tu nie ma co mówić o wypożyczeniu/decyzji kogoś(czegoś?) innego, bo to przecież naturalna konsekwencja współżycia...
Czasem antykoncepcja nie spełnia swojego zadania i może było tak w tym przypadku 🤷🏻♀️
Dokładnie …
To jest szok, emocje, hormony, nigdy nie ma tego odpowiedniego momentu...ja byłam świadoma podwójnie decyzji o dziecku a jednak za kazdym razem 2 kreski to był szok i natłok myśli 🙂
W innym filmiku mowila ze ciaza byla u niej prawie niemozliwa wiec nie wiem po co ten jad
Dzielna, znam. Również już go nie lubię
Przepraszam, ale nie rozumiem i potrzebuję zadać pytania. Z jakiego powodu Pani dowiedziała się o swojej ciąży w 3 miesiącu? Czy to przez zabiegany tryb życia, który odłączył od ciała i widzenia sygnałów, czy przez wyparcie tego faktu, czy może przez problemy zdrowotne, które nie pokazały tej informacji?
Mam świadomość, że mogę nie dostać odpowiedzi, ale brakuję mi sedna tej historii z jakiegoś powodu 🤔
No mówiła, że czuła, że jakaś siła ją zmienia, ale nie wiedziała co to. Więc sygnały były.
@@polly1212 to już w trzecim miesiącu, proszę przeczytać jeszcze raz moje pytania
W podkadcie ładne bebe szerzej opisała ten wątek. Ginekolog nie dawal jej szans na naturalne zajście w ciążę.
Jeśli kobieta ma nieregularne miesiączki to brak okresu przez dłuższy czas niekoniecznie wzbudzi w niej podejrzenia.
Niektóre kobiety krwawią lekko podczas ciąży, co mogą interpretować jako miesiączkę.
@@konewka-mm7ev o, to sobie odsłucham, ale tutaj szkoda, że ta informacja nie padła
🤍💟💜
"Byłam trzecią z miotu" - jakieś takie dziwne uczucie to określenie. Coś mówi o stosunku do rodziców?
Przykre jest to, że wielokrotnie podkreślasz, że nie miałaś wyboru... Przykre bo już w jakiś sposób odrzuciłas na początku to niewinne dziecko...
Jeśli ludzie współżyją , nawet nie starając się o dziecko to ewentualna ciąża wchodzi w grę...I nad czym się zastanawiać....nie jestem gotowa...dlaczego....? No właśnie dlatego..To , że jesteśmy obarczone być silna ,dzielaną... cóż w pewnym sensie same do tego prowadzimy.Chcemy być perfekcyjne w domu,w pracy.Same podnosimy sobie poprzeczkę..Choć w głębi jesteśmy kruche i potrzebujemy wsparcia.Ale chyba z natury kobiety są waleczne,twarde i silne....
O! 😳To uprawiając seks można zajść w ciążę?
Czy ktokolwiek, nagrywając ten material i wrzucając go do internetu, pomyślał jak będzie czuło się dziecko, które obejrzy to po latach? Czy ktokolwiek z nas chciałby wprost usłyszeć z ust rodzica, że rodzic wtedy czuł bunt i chciał tupać nogą? 🥴
Przecież prawda jest ważna do rozszyfrowania prawd o traumach jakie się na świat przynosi.. ja bym chętnie się dowiedziała od mojej mamy jak to u nas było, może łatwiej było by mi niektóre zeczy przepracować... za późno mojej mamy już nie ma wśród nas a traumy których nie umiem sama zrozumieć są.
A czego tu gratulować ? Kobieta zaszła w niespodziewaną ciązę ? Staraliśmy sie z mężem kilka ładnych lat. Jak 1 test wyszedł pozytywny to zrobiłam ich 6 i dziękowałam Bogu i nadal dziękuje a skad te poklaski nie wiem
Każdy ma swoją osobistą historię .własne osobiste odczucia i przeżycia...a my nie mamy żadnego prawa do oceniania i komentowania
Pani się starała a inna kobieta się nie starała ,urodziła dziecko i okłada je swoją wielką bezgraniczną miłością...a i są kobiety,które nie decydują się na donoszenie ciąży...i to jest ich własna historia....
Bądźmy otwarci na innych ,bez oceniania...to nasza "spaczona"mentalność 😥...
Pozdrawiam
Rozumiem że Twoja historia z ciążą była trudna, a ciąża wyczekana, ale nie umniejsza to wcale historii Olgi i piękna tej historii. Po co się porównywać. Cierpienie i trudy wcale nie sprawiają że "bardziej zasługujemy" na dziecko.
Dziękuję ❤
❤
❤❤❤
❤❤❤❤
Dziękuję ❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤
❤❤❤❤
❤