Dwie sprawy :) 1. Zgadzam się z tym, że na początku warto stworzyć personę idealnego kandydata, ale korzystanie z narzędzi, które liczą procentowe dopasowanie do naszej zadanej persony to strzał w kolano, bo one skupiają się wyłącznie na umiejętnościach, a nie biorą pod uwagę doświadczenia. Nie jest to prawdziwy scoring kandydata, ale poszukiwanie słów kluczowych, które znamy z ATS. 2. Nie jest prawdą, że kandydaci, którzy napływają później są gorsi jakościowo. To zmęczenie rekrutera procesem, który za długo trwa daje takie odczucia, ale kiedy do pracy zatrudnimy narzędzie AI, które samo ocenia kandydatów i samo wysyła zaproszenia do dalszego etapu rekrutacji, to okazuje się, że takich "perełek" wśród kandydatów jest dużo. Jeśli przeglądamy CV-ki ręcznie, to zamiast wyłapać tego dobrego kandydata grzęźniemy w stercie słabych CV i tracimy nadzieję. Zamiast tracić czas na przeglądanie CV warto zostawić to komputerowi, który szybciej i skuteczniej wybierze kandydatów z odpowiednimi umiejętnościami, a my jako rektuterzy możemy skupić się w 100% na rozmowach F2F. Warto sprawdzić heroparser.com i zwiększyć skuteczność poszukiwania "perełek" wśród setek a czasem tysięcy CV.
W ramach informacji o ciekawych benefitach. W mojej poprzedniej firmie mieliśmy jako benefit możliwość sabbatical 30% płatny, mozliwy do wziecia raz w trakcie zatrudnienia, po 2 latach stazu najwcześniej, maksymalnie 6 miesiecy.
Uściski Adrian! Wszystko słyszę!!!
Dwie sprawy :) 1. Zgadzam się z tym, że na początku warto stworzyć personę idealnego kandydata, ale korzystanie z narzędzi, które liczą procentowe dopasowanie do naszej zadanej persony to strzał w kolano, bo one skupiają się wyłącznie na umiejętnościach, a nie biorą pod uwagę doświadczenia. Nie jest to prawdziwy scoring kandydata, ale poszukiwanie słów kluczowych, które znamy z ATS. 2. Nie jest prawdą, że kandydaci, którzy napływają później są gorsi jakościowo. To zmęczenie rekrutera procesem, który za długo trwa daje takie odczucia, ale kiedy do pracy zatrudnimy narzędzie AI, które samo ocenia kandydatów i samo wysyła zaproszenia do dalszego etapu rekrutacji, to okazuje się, że takich "perełek" wśród kandydatów jest dużo. Jeśli przeglądamy CV-ki ręcznie, to zamiast wyłapać tego dobrego kandydata grzęźniemy w stercie słabych CV i tracimy nadzieję. Zamiast tracić czas na przeglądanie CV warto zostawić to komputerowi, który szybciej i skuteczniej wybierze kandydatów z odpowiednimi umiejętnościami, a my jako rektuterzy możemy skupić się w 100% na rozmowach F2F. Warto sprawdzić heroparser.com i zwiększyć skuteczność poszukiwania "perełek" wśród setek a czasem tysięcy CV.
W ramach informacji o ciekawych benefitach. W mojej poprzedniej firmie mieliśmy jako benefit możliwość sabbatical 30% płatny, mozliwy do wziecia raz w trakcie zatrudnienia, po 2 latach stazu najwcześniej, maksymalnie 6 miesiecy.