Tak, jak nie jestem zwolennikiem samochodów elektrycznych, tak pomysł na materiał z wyprawy Teslą po Europie uważam za świetny (w tym spanie w Tesli w pościeli 🙂) - super. Jak mi zdarzało się czasem spać w samochodzie to w śpiworze, bez trybu parkingowego (czasem pizgało ;-). Zazdroszczę, że macie na taką zabawę czas i pieniądze.
Wielkie dzięki! 😀 Noo, Budapeszt robi gigantyczne wrażenie. Pierwotnie chcieliśmy objechać większe odległości metrem, ale finalnie tak nam się spodobało że na dalsze przejazdy woleliśmy brać hulajnogi 😁 Polecamy z czystym sumieniem 👍 Gorąco pozdrawiam! 😀
@@milion_i_malgorzatkarap7203 Wielkie dzięki! :) No to kolejny raz wybiorę trasę przez Słowację, przekonałeś mnie :D Tym razem trochę się bałem czy nie będzie problemów z przejazdem, bo widziałem na forum, że w tamtym czasie dość spore korki się robiły na przejściach granicznych ze Słowacją... ale no kto wie, pewnie się to z czasem unormuje. Gorąco pozdrawiam! :)
Świetnie się to ogląda, chociaż jako mieszkaniec Trójmiasta przeraża mnie myśl o ładowaniu w podróży po PL - tym bardziej, że rodziny z okolic Słupska i Olsztyna, więc nawet podróże do rodziny brzmią boleśnie... :) Fajnie jakbyś zrobił filmik z porównaniem ładowania w PL poza superchargerami (pewnie głównie greenway i orlen). Niestety na północ dużo innych opcji chyba nie ma.
Wielkie dzięki! 😀 Noo rozumiem Twoje obawy, obecnie mieszkając w Trójmieście miałbym pewnie podobne rozkminy. Z drugiej strony z tego co widzę do Słupska masz okolice 115 kilometrów, więc jak masz możliwość ładowania pod domem to powinieneś zaliczyć tą trasę w obie strony bez ładowania (tym bardziej, że nie jedzie się tam autostradą). Z trzeciej strony żywię najszczersze nadzieję, że Tesla w końcu zajmie się północą polski i postawi chociaż obiecanego superchargera gdzieś w Trójmieście (podobno ma być w tym roku, zobaczymy 😉), wtedy komfort psychiczny byłby jednak nieco wyższy 😀
Byłem Kią Ev6 awd w Chorwacji w tym roku w Chorwacji, a w zeszłym roku spalinowym Audi. Wtedy jechałem na raz całą noc, dojechałem wykończony. W tym roku spaliśmy po drodze w Czechach plus postoje co średnio 250 km. Dojechałem w dużo lepszej kondycji :)
Mam dokładnie te same przemyślenia! Jeżdżąc autem elektrycznym męczę się dużo mniej, niż jeżdżąc autem spalinowym, właśnie przez te postoje na ładowanie 😀 Wspominałem też o tym podczas swojej podróży do Chorwacji: ruclips.net/video/1LVRPc_QMQA/видео.htmlsi=ApepEFjtCHewiqua I jak się ev6 sprawuje? Ile kilometrów już przejechałeś, jakie masz w niej zużycie energii? 😀 Gorąco pozdrawiam!
@@Ecodriver jak mam do zrobienia szybką trasę na czas to jadę a5, ale wokół komina plus okazjonalny rodzinny wypad ev jest spoko. Zrobienia od lutego 15 000 km, zużycie od nowości 20.4 kwh. Nie jeżdżę za tirami, tylko dość dynamicznie.
Dzięki za kolejną relację! Chciałem podpytać, jak wygląda sytuacja ze spaniem w aucie? W internecie czytałem, że na Węgrzech oraz w innych krajach nie jest to legalne. Nie mieliście z tym, żadnych problemów?
Na Węgrzech zabronione jest kamperowanie "na dziko", a w praktyce oznacza to tyle, że lepiej nie spać w aucie np.: tuż przy Balatonie. Na stacjach benzynowych czy parkingach przy autostradach dość regularnie można trafić na osobę która śpi w aucie i nikt nikogo za to nie ściga. Ba, na pokazywanym w filmie Auchanie trafiłem nawet na policjanta który spał w radiowozie (!), co trochę potwierdza, że to taki przepis aby uniknąć śpiochów w autach w pobliżu najbardziej urokliwych miejsc :)
@@Ecodriver Zakaz spania w aucie to chyba realnie nie występuje nigdzie. Występuje Za to zakaz postoju z włączonym silnikiem spalinowym. To by było trochę niebezpieczne jak jedziesz i poczujesz się zmęczony, masz 50km do hotelu najbliższego i cisniesz na siłę ryzykując że zaśniesz bo nie można na stacji.
Pewnie że tak, metro przez Budapeszt przebiega pierwszorzędnie :) Ze swojej strony mogę jeszcze polecić aplikację BudapestGo, przydatną przy chęci poruszania się po tym mieście komunikacją miejską. My akurat finalnie wybraliśmy hulajnogi elektryczne, bo Budapeszt jest tak przepięknym miastem że aż się nam nie chciało tracić tych obrazków schodząc do metra pod ziemię :D A do centrum wpakowaliśmy się autem choćby dla chęci porównania poruszania się po mieście Budapeszt vs Praga :)
dzień za super robotę, na Twoje filmy czekam jak na kolejne mecze Igi czy naszych siatkarzy. Jak będziesz planował wyprawę nad nasze morze i piękny Gdańsk daj znać 👍🍻👏
Bardzo miło mi to słyszeć, wielkie dzięki! :) Do Trójmiasta musimy się kiedyś wybrać, ciepło je wspominamy. Póki co trochę kręcę nosem przez brak Superchargerów w nadmorskich rejonach, ale może w przyszłym roku SuC w Gdańsku w końcu dojdzie do skutku, to będzie podwójna motywacja żeby sprawdzić tą trasę :D Pozdrawiam!
Tesla z tym Brno musi cos zrobić, tam jest V3 i 250kW, ale tylko jak jest jest pustawo. Jak jest oblozenie to im powerbank nie daje rady i kroi moc wszystkim. Więcej rezerwy w banku lub mocniejsze przylacze bo więcej stanowisk już nic nie pomoże.
No zgadzam się całkowicie, 250 kW potrafi wypluć ale tylko przy niewielkim obłożeniu, co zresztą było też widać gdy tworzyliśmy tam krzywą ładowania (ruclips.net/video/0c09D_C8X_0/видео.htmlsi=b9ERe_OckhS4aDEa) - jak tylko podjechały inne auta to moc gwałtownie została przycięta.
Jakby się tam miało 8 aut ładować naraz z mocą 250KW to daje 2 MW mocy non stop. To pewnie więcej niż większość osiedli w Brnie ciągnie w piku. Musiałby tam GPZ Stać żeby takie moce stacje ładowania wypluwały. Dodam że jedna firma wystąpiła na Zakopiance o przyłącz do 10ładowarek po właśnie 250KW, żeby to zasilić trzeba ułożyć 7km kabla SN z GPZ plus stacją trafo, koszt pewnie kilka mln zł, nie mówiąc już o czasie realizacji. Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim realnie będzie można podróżować elektrykami z ladowarakami faktycznie lądującymi mocą 250KW. Pozdrawiam:)
@@Muszka_Muszka W Brnie problem jest inny, przy dużym oblozeniu, magazyn Teslu nie ma szans się naładować, aby uzupełnić niedobory. Mozliwe też, ze to właśnie magazyn padł, a system dziełi to co ma za złącza.
@@carbondog9305 Dokładnie tak jak piszesz. Akurat na Superchargerach Tesli raczej nie ma problemu z tym aby wiele aut ładowało się z większymi mocami (patrząc na V2), ze stacji z którymi miałem styczność tylko Brno miało z tym problemy.
Dzięki Sebastian :) za super film. Jednak dwa małe ale ;( , Tesla obcięła dofinansowanie za polecenie mi pokazuje -1000 PLN :( , a i brak na model 3 :(((( , Ponadto fajnie abyś dodawał koszty ładowania. Czy koszta są takie same , ceny na ładowarkach Tesli Czechy, Węgry, Polska ? Jak to jest podliczane. ( myślę że przydatne info). W wyprawie do Chorwacji coś tam podawałeś (uważam ze to było fajne). Ogólnie koszt przejazdu. Dzięki i czekam na więcej Grzegorz z Gdańska( z konta żony ;) . My na pomorzu nadal czekamy na ładowarkę Tesli + salon :(
Wielkie dzięki, cieszę się jak film się spodobał :) Noo jak teraz to sprawdzam to faktycznie przycięli rabaty z polecenia, szkoda :/ Zauważyłem że praktycznie co miesiąc to coś delikatnie zmieniają, jak my w czerwcu kupowaliśmy naszą to dostaliśmy tylko punkty bez obniżki ceny, potem wpadły rabaty, teraz pojawił się model 3 po lifcie to znowu zmieniają politykę bo na pewno będzie się sprzedawał jak ciepłe bułeczki :D Co do kosztów ładowania: Ja akurat przez całą trasę ładowałem się za darmo, korzystając z darmowych kilometrów na SuperChargerach (Panie Marcinie, gorąco pozdrawiamy! :) ). Niemniej jakbym miał zapłacić za to z własnej kieszeni to wyszłoby +/- tak: Zużycie z całej trasy: 22,9 kWh/100 km Przejechaliśmy 1200 km, ale pierwsze 300 zrobiliśmy na prądzie z domu więc zostaje nam 900 km na Chargerach Brno - ok. 10 Cz/kwh = 1.81 zł / kWh Gyor i Budapeszt - 189 HUF/kwh = 2,20 zł / kWh Średnio założę 2 zł/kWh 22,9 kWh x 9 = 206,1 kWh zużytego prądu x 2 zł = 412 zł No jak tylko gdzieś w Trójmieście i Szczecinie pojawi się ładowarka to w końcu SuperChargerowa mapka Polski zacznie jakoś wyglądać, póki co bardzo brakuje ładowarek na północy :/ Również i ja trzymam za to kciuki! Pozdrawiamy! :)
Ja na codzień używam baterii w zakresie 40-60%, ląduję auto co 3 dni przez kilka godzin z gniazdka. Dopiero jak jadę do rodziców używam baterię w zakresie 25-80%
Ano to trochę mnie pocieszyłeś - chcieliśmy się tam w niedzielę wybrać, ale przez pogodę zdecydowaliśmy się zostać w Budapeszcie :) Co do Włoch, to przez Petrolheada poluję na Lago Di Garda :D Ale to chyba już na wiosnę już zostawimy, trochę za duża odległość żeby wyskoczyć tam na jesienny weekend.
Cześć, Stacje benzynowe albo campingi :) Do stacji benzynowych podobno są nawet jakieś aplikacje które mogą pomóc znaleźć stacje z prysznicami i ich segregację ocenami, ale przy głównych szlakach tranzytowych nawet bez nich jest w czym wybierać. My sprawdzamy je po opiniach google - do tej pory tylko raz nam się zdarzyło aby poziom czystości nas nieco negatywnie zaskoczył i szukaliśmy innego miejsca.
Pytasz o trybie kampingowy? W czasie filmu 13:05 opisuje drugą noc w aucie w podobnych temperaturach: przez 9 godzin stania zjadło nam 7% prądu (czyli trochę ponad 5 kWh z akumulatora znikło)
@@2kMario też na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, również spodziewałem się większych ubytków w akumulatorze 😀 Zobaczymy jak to będzie wyglądało gdy przyjdzie zima, bo najprawdopodobniej na sylwestra pojedziemy Teslą do Londynu 👍
Witam. Jak wygląda rozliczenie płatności z ładowarką. Proszę trochę szczegółów. Po podpięciu i załadowaniu gdzie płacimy ? Może trochę głupie pytanie ale jestem zainteresowany. Pozdrawiam
Każdy samochód Tesli jest przypisany do jakiegoś konta w aplikacji na smartfonie (czyli kupując auto: na etapie jego zamówienia pojawia się w aplikacji jako auto nieaktywne, a po podpisaniu dokumentów w salonie uruchamiają się w aplikacji wszystkie funkcjonalności). Każde konto w aplikacji ma podpiętą jakąś kartę płatniczą - właśnie ta karta obciążana jest automatycznie po odpięciu auta od ładowarki. Proces ładowania rozpoczyna się automatycznie, środki z konta znikają automatycznie. Jak ktoś miał styczność z uruchamianiem ładowarek innych producentów to potwierdzi, że SuperChargery pod tym względem wypadają wybitnie przyjaźnie dla użytkownika :) Pozdrawiam!
Póki co na żadnym chargerze nie zauważyłem wyznaczonych miejsc do czekania w kolejce, ale jednocześnie ani razu nie trafiłem na sytuację aby taka kolejka musiała się uformować 😀 Zasad Savoir-vivre za bardzo nie ma, jedyna panująca zasada to kto pierwszy ten lepszy 😅
Jeśli pytasz o te okresowe akcje, w których nagle superchargery w Chorwacji czy Grecji są darmowe to nie, ludzie dowiadują się o tym pocztą pantoflową, z jakichś grup czy forum (ktoś to zauważy i przekazuje informacje dalej). My ładowaliśmy się za darmo, bo wymieniliśmy punkty za polecenie Tesli na darmowe kilometry na superchargerach.
W krajach postkomunistycznych (gdzie nagminnie fałszuje się jakość nawierzchni przy odbiorach dróg) prawy pas jezdni jest często zniszczony (bo ciężarówki itd.). Dlatego wiele osób wybiera jazdę lewym pasem.
Tylko że na Węgrzech, przynajmniej w przypadku autostrad, wcale ten prawy pas źle nie wyglądał. Sporą część trasy trzymałem się prawej strony jezdni i było naprawdę okej :) No chyba, że to jakaś ich naleciałość przez podziurawione prawe pasy w przeszłości, bo nie trzymając się ciągle lewego pasa najczęściej byłem w zdecydowanej mniejszości.
@@Ecodriver Taką trasę też chętnie oglądnę. Może też objazdówka po krajach bałtyckich tj. Litwa, Łotwa i Estonia? A rosyjski masz dobrze opanowany na taką podróż? ;)
@@qqqaass1 Przy objazdówce wstępną trasę widziałem właśnie jako Litwa-Łotwa-Estonia-Finlandia-Norwegia :) Rosyjski by trzeba było podszkolić, nieużywany język dość szybko w głowie zanika ;)
@@Ecodriver Ha, moje marzenie... 10 lat temu wybraliśmy się Skodą do Norwegii - promem do Karlskrony, autem dojechaliśmy gdzieś za Bergen i wracaliśmy przez Sund i Kopenhagę. Czad, czad, czad... Marzą mi się też Lofoty, ale to już może jak uzbieram na tę Teslę, bo w eNiro ciężko spać mając zapas jedzenia (a w NO za burgera na stacji można zapłacić i 20 euro, tak że ten... warto!). Za to zużycie prądu/paliwa dużo mniejsze, bo wszędzie ograniczenia i srogo łoją za przekroczenie.
A skąd, po prostu to z założenia jest kanał motoryzacyjny, a nie podróżniczy, a sam jeszcze nie do końca wypracowałem format do tych serii wyjazdowych 😀
@@pawel98rcprysznice bierzemy albo na campingach albo na stacjach benzynowych, choć w przypadku tych drugich warto sprawdzac opinie bo można się nieprzyjemnie zaskoczyć 😅
Fajne te Wasze tripy, rozumiem że jest to traktowane jako przygoda :) osobiście nie wyobrażam sobie jazdy elektrykiem w trasę z dziećmi, żeby co 200km myśleć o podładowaniu. Dodam że nie należymy do tych rodzin/czy niektórych jutuberow ;) co sobie robią 20min przerwę po każdej godzinie podróży. Wypad Kraków- Bałtyk robimy zazwyczaj na 1 postój na jedzenie plus wewnetualnie 2 na dotankowanie i jakieś szybkie toalety. Jakbym miał stawać z 3x po 30-40min na "szybkie" podładowanie to dziękuję za takie podróże 😂 ale ogląda się Was fajnie :)
Jasne że jest w tym spory element przygody, np.: Jako auto służbowe, przez codzienne trasy (oraz tempo podróży) - niespecjalnie sobie Teslę wyobrażam. Z drugiej strony jako auto dla normalnej rodziny, która raz na jakiś czas robi większą trasę a na co dzień śmiga wokół komina - temat bajka! Jak ktoś ma pieska to też te postoje co 200-250 km może uznać za plus (patrząc na Petrolheada, który już z trzy razy jechał Teslą 3 nad Lago Di Garda). Należy pamiętać, że auto spalinowe vs auto elektryczne to tak znacząca zmiana jak ta gdy przesiadaliśmy się z tradycyjnych komórek z klawiszami na smarftony - po dziś dzień pamiętam jak wiele ludzi było wtedy w szoku, że telefon trzeba ładować codziennie, chociaż poprzedni model mógł wytrzymać na baterii nawet i z tydzień. Z autem elektrycznym jest podobnie, to zupełnie inne źródło napędu, które ma swoje niewątpliwe plusy i dla niektórych nadal istotne minusy. W nasze życie Tesla wpisuje się idealnie, postoje w podróży choć z początku były czymś innym to dziś wcale jakoś źle przez nas nie są oceniane. Najważniejsze dla Tesli to wybór odpowiednich lokalizacji - wiele Chargerów jest obok centrów handlowych lub sklepów, przy wielu znajdują się knajpki czy stacje benzynowe, więc można podczas ładowania np.: coś zjeść (jak często bywa w naszym przypadku), lub pójść na sklepy co pewnie też wielu osobom będzie pasowało. Z drugiej strony, choć może brzmi to dziwnie, to wbrew pozorom te 25-35 minut naprawdę bardzo szybko upływa :D Myśleć o ładowaniu też nie trzeba, wbija się w nawigację Tesli cel podróży i prowadzi nas jak dziecko za rękę. Ja już po prostu trochę wydziwiam, jak choćby w tej trasie gdzie wolałem "swoją" drogę od tego co proponowała mi pierwotnie Tesla. Ano i obiektywnie stwierdzam, że dla mnie taki przymus postoju na pozytywne konsekwencje - człowiek się wyprostuje, zregeneruje, wraca za kółko dużo trzeźwiejszy. Szczerze przyznam, że znacznie pozytywniej pod względem zmęczenia po trasie oceniam naszą trasę do Chorwacji niż wielokrotnie pokonywaną, znacznie krótszą trasę Katowice-Bałtyk autem spalinowym, po których to zawsze byłem duużo bardziej zmęczony. Inny temat, że póki co nad Bałtykiem jakiegokolwiek SuperChargera trudno szukać, więc na razie średnio mi się chce pchać w te rejony Teslą ;) Ale jakby w Szczecinie/Trójmieście pojawiła się ładowarka (ta druga lokalizacja ma powstać w przyszłym roku) to na pewno zrobimy trasę nad polskie morze, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :) Pozdrawiam!
@@Ecodriver No poniekąd masz racje, szczególnie porównanie z tel. jest trafne, sam zresztą kiedyś o tym myślałem pod tym kątem. Za xx lat nasze dzieci będą właśnie traktować samochód jak smartfon którym tylko jednym z wielu funkcji będzie możliwość przemieszczania się z punktu A do B i to pewnie jeszcze na autopilocie. Dlatego cieszę się że miałem i jeszcze trochę mam żyć w czasach prawdziwej motoryzacji z dźwiękiem silnika i zapachem spalin. Swoją drogą pewnie gdybym był na kupnie elektryka też wybrałbym Teslę bo patrząc na to co oferuje i jakie ma funkcje (spanie, funkcja psa i pewnie ogrom innych o których nie wiem) to naprawdę fajne auto stworzone do przygód. Pozdro :)
@@Muszka_Muszka Noo słuszne spostrzeżenia co do roli auta w oczach przyszłych pokoleń. Ja po pół roku z modelem Y stwierdzam, że dziś podjąłbym dokładnie tą samą decyzję - tesla oferuje po prostu najwięcej za najmniej :) A jej ekspansja ciągle trwa - mam wrażenie, że Elon chce wyciąć do zera europejską konkurencję. Pozdrawiam!
Teslą bez problemu, jadąc eNiro (która nawet latem ładuje się o połowę wolniej niż Tesla) z Łodzi do Gdyni ładuję się 1x przez może 20 minut, bo i tak ludzie chcą siku. To samo w Bieszczady czy do Zakopca. Jadąc z Krakowa miałbyś pewnie ze 2 podładowania - obstawiam Lućmierz i Ciechocinek, chyba że nie chciałoby się zjeżdżać z trasy, to zamiast Lućmierz jakieś Ionity lub Greenway w okolicach Radomska lub Łodzi. Inna sprawa, że SuC są często w dziwnych miejscach, jest ich mało, trzeba zjeżdżać z trasy, wjeżdżać do centrum itp. Ja polubiłem znów jazdę nocą (w sierpniu jechaliśmy tak z Salzburga - te przerwy co 2 h dają dużo w kwestii odpoczynku i bezpieczeństwa, dopiero nad ranem kimnęliśmy się gdzieś w Czechach - ładowarka była sakramencko wolna i w końcu usnęliśmy).
Tym filmem pokazujesz, że na dalsze podróże wystarczy wersja Standard Range bo można ją bez stresu ładować do 100%, co daje zasięg jak u Ciebie przy 80% baterii. SC tylko na chwilę rozpędza się do poziomów których SR nie przyjmuje więc różnice w czasie ładowania jeśli są, to będą niewielkie.
Pewnie, Standard Range też ma dość sensowny zasięg i baterię LFP. Z drugiej strony Long Range daje ten margines, którego SR nie daje, tzn. też w trasie mogę się naładować na 100% i realny zasięg wyjdzie mi wtedy wyższy. Może przyda się to kiedyś jadąc w bardziej dzikie tereny, bardziej odległe od SuperChargerów, ale póki co śmigamy po trasach dość obfitych w stacje do ładowania samochodów :D
Z tym ładowaniem do 100 to też tak nie do końca. Baterie lfp ładuje się do 100 co jakiś czas nie dlatego bo lepiej to znoszą, tylko że względu na błędy w odczycie soc. Jeśli będziesz ładowac lfp ciągle do 100 to zdegraduje prawie tak samo jak każda inna litowa bateria
Tesla zaleca aby przynajmniej raz w tygodnia naładować baterię do 100%, aby skalibrować BMS. Drudzy mówią, aby utrzymywać 20-80%, a inni ładują cały czas na superchargerach i robią 500 tys przebiegu. Komu wierzyć
Będąc szczerym... to taki jaki znalazłem w piwnicy :D Jeszcze nie kupiliśmy nic pod wymiar przestrzeni bagażowej Tesli, więc wyglądało to identycznie jak przy trasie do Chorwacji: ruclips.net/video/1LVRPc_QMQA/видео.htmlsi=j43dJG1QZ53thsJ9
Ja akurat przez całą trasę ładowałem się za darmo, korzystając z darmowych kilometrów na SuperChargerach (Panie Marcinie, gorąco pozdrawiamy! :) ). Niemniej jakbym miał zapłacić za to z własnej kieszeni to wyszłoby +/- tak: Zużycie z całej trasy: 22,9 kWh/100 km Przejechaliśmy 1200 km, ale pierwsze 300 zrobiliśmy na prądzie z domu więc zostaje nam 900 km na Chargerach Brno - ok. 10 Cz/kwh = 1.81 zł / kWh Gyor - 189 HUF/kwh = 2,20 zł / kWh Średnio założę 2 zł/kWh 22,9 kWh x 9 = 206,1 kWh zużytego prądu x 2 zł = 412 zł Pozdrawiam! :)
Słyszałem ostatnio (może to plotka), że ponoć mając Tesle można nią robić dłuższe trasy i nie trzeba o tym pisać artykułu lub robić filmu na yt. Serio, tego nikt nie sprawdza...
Oczywiście, że nie trzeba robić o tym filmu... Ale można 😀 Nadal sporo ludzi zastanawia się jak auto elektryczne sprawdza się w trasie, ile czasu spędziliby na ładowarkach, jak bardzo jest to skomplikowane. Jak ktoś będzie zainteresowany to zobaczy film, spojrzy na podsumowanie, oceni to samemu.
@@Ecodriveroj, żart nie trafił.... No cóż, ale przynajmniej poleciał kciuk w górę na filmie za zmianę "małżonki" na "żonę". Juz się bałem, że będzie "żonka", a to obleśna forma :p Robisz dobrą robotę, tak trzymaj!
@@TomekEV A masz jakąś swoją sprawdzoną trasę, gdzie pojechać i co zobaczyć? 😀 Ostatnio przeglądałem mapy i też o tej Rumunii pomyślałem, musimy się tam w przyszłym roku wybrać 😁
@@Ecodriver Na pewno Bukovina,, Maramuresz, trasa transfogaraska (początek znajdziesz wpisując w Google miejscowość Curtea de Arges), z miast Sibiu, Timiszoara, Braszów - to tak na szybko. Jest tam taka wieś Nowy Sołoniec (Solonecu Nou), gdzie spokojnie można się dogadać po polsku i przekimać u polskiej gospodyni ;-). Wybrzeże można sobie odpuścić - po Chorwacji to ichnie morze wygląda jak brudna kałuża, zresztą Rumuni strasznie syfią na plaży i nikt tego nie sprząta. Z wątpliwych plusów to można było wjechać autem na plażę, postawić tam namiot itp. Sam Bukareszt też tak średnio, można z kronikarskiego obowiązku, ale w porównaniu z Budapesztem czy Pragą to tak trochę wieje nudą.
Bardzo lubie Wasze filmiki z podrozy Tesla po Europie!:)) jak zawsze super!
Wielkie dzięki! 😀
Tak, jak nie jestem zwolennikiem samochodów elektrycznych, tak pomysł na materiał z wyprawy Teslą po Europie uważam za świetny (w tym spanie w Tesli w pościeli 🙂) - super. Jak mi zdarzało się czasem spać w samochodzie to w śpiworze, bez trybu parkingowego (czasem pizgało ;-). Zazdroszczę, że macie na taką zabawę czas i pieniądze.
Właśnie planuje wyjazd z Krakowa do Budapesztu Id.Buzz-em ale jednak będę robił wszystko żeby ograniczyć sie do 1 ładowania. Super film :) Pozdrawiam
Zajebiste te filmy, świetnie się ogląda. Budapeszt piękny, połączenie jakby Pragi i Barcelony 😮
Wielkie dzięki! 😀
Noo, Budapeszt robi gigantyczne wrażenie. Pierwotnie chcieliśmy objechać większe odległości metrem, ale finalnie tak nam się spodobało że na dalsze przejazdy woleliśmy brać hulajnogi 😁
Polecamy z czystym sumieniem 👍
Gorąco pozdrawiam! 😀
Brawo,brawo,brawo.30 do 70 proc. to jest to.
Gratuluję podejścia do samochodów i dbałości o nie.
Bardzo dziękuję 😀
Dbanie o auto to podstawa 😁
Nie ma sensu aż takie zawężanie zakresu ruclips.net/video/Bj1I2-1uQJM/видео.htmlsi=0Zcpe0NkNPY6o2pW
Uwielbiam takie eskapady Teslą 🎉 pozdrowionka serdeczne
Następnym razem polecam trasę przez Słowację, naprawdę przepiękna trasa
@@milion_i_malgorzatkarap7203 Wielkie dzięki! :)
No to kolejny raz wybiorę trasę przez Słowację, przekonałeś mnie :D
Tym razem trochę się bałem czy nie będzie problemów z przejazdem, bo widziałem na forum, że w tamtym czasie dość spore korki się robiły na przejściach granicznych ze Słowacją... ale no kto wie, pewnie się to z czasem unormuje.
Gorąco pozdrawiam! :)
Świetnie się to ogląda, chociaż jako mieszkaniec Trójmiasta przeraża mnie myśl o ładowaniu w podróży po PL - tym bardziej, że rodziny z okolic Słupska i Olsztyna, więc nawet podróże do rodziny brzmią boleśnie... :)
Fajnie jakbyś zrobił filmik z porównaniem ładowania w PL poza superchargerami (pewnie głównie greenway i orlen). Niestety na północ dużo innych opcji chyba nie ma.
Wielkie dzięki! 😀
Noo rozumiem Twoje obawy, obecnie mieszkając w Trójmieście miałbym pewnie podobne rozkminy. Z drugiej strony z tego co widzę do Słupska masz okolice 115 kilometrów, więc jak masz możliwość ładowania pod domem to powinieneś zaliczyć tą trasę w obie strony bez ładowania (tym bardziej, że nie jedzie się tam autostradą). Z trzeciej strony żywię najszczersze nadzieję, że Tesla w końcu zajmie się północą polski i postawi chociaż obiecanego superchargera gdzieś w Trójmieście (podobno ma być w tym roku, zobaczymy 😉), wtedy komfort psychiczny byłby jednak nieco wyższy 😀
Witam serdecznie super filmy Pozdrawiamy bardzo z Bieszczad😊❤
Wielkie dzięki!
Gorąco pozdrawiamy 😁
Byłem Kią Ev6 awd w Chorwacji w tym roku w Chorwacji, a w zeszłym roku spalinowym Audi. Wtedy jechałem na raz całą noc, dojechałem wykończony. W tym roku spaliśmy po drodze w Czechach plus postoje co średnio 250 km. Dojechałem w dużo lepszej kondycji :)
Mam dokładnie te same przemyślenia! Jeżdżąc autem elektrycznym męczę się dużo mniej, niż jeżdżąc autem spalinowym, właśnie przez te postoje na ładowanie 😀
Wspominałem też o tym podczas swojej podróży do Chorwacji:
ruclips.net/video/1LVRPc_QMQA/видео.htmlsi=ApepEFjtCHewiqua
I jak się ev6 sprawuje? Ile kilometrów już przejechałeś, jakie masz w niej zużycie energii? 😀
Gorąco pozdrawiam!
@@Ecodriver jak mam do zrobienia szybką trasę na czas to jadę a5, ale wokół komina plus okazjonalny rodzinny wypad ev jest spoko. Zrobienia od lutego 15 000 km, zużycie od nowości 20.4 kwh. Nie jeżdżę za tirami, tylko dość dynamicznie.
Fajny ,szczery filmik❤
Wielkie dzięki! 😀
Liczyłem, że na końcu, oprócz podsumowania ilości zużytej energii będzie również podsumowanie kosztów "zatankowanego" prądu.
Dzięki za kolejną relację! Chciałem podpytać, jak wygląda sytuacja ze spaniem w aucie? W internecie czytałem, że na Węgrzech oraz w innych krajach nie jest to legalne. Nie mieliście z tym, żadnych problemów?
Na Węgrzech zabronione jest kamperowanie "na dziko", a w praktyce oznacza to tyle, że lepiej nie spać w aucie np.: tuż przy Balatonie. Na stacjach benzynowych czy parkingach przy autostradach dość regularnie można trafić na osobę która śpi w aucie i nikt nikogo za to nie ściga. Ba, na pokazywanym w filmie Auchanie trafiłem nawet na policjanta który spał w radiowozie (!), co trochę potwierdza, że to taki przepis aby uniknąć śpiochów w autach w pobliżu najbardziej urokliwych miejsc :)
@@Ecodriver Zakaz spania w aucie to chyba realnie nie występuje nigdzie. Występuje Za to zakaz postoju z włączonym silnikiem spalinowym. To by było trochę niebezpieczne jak jedziesz i poczujesz się zmęczony, masz 50km do hotelu najbliższego i cisniesz na siłę ryzykując że zaśniesz bo nie można na stacji.
@@MarekBury Dokładnie tak
O ile pamiętam to samochód zostawiałem przed centrum właśnie a całe zwiedzanko miasta głównie metrem odbyć można ;)
Pewnie że tak, metro przez Budapeszt przebiega pierwszorzędnie :)
Ze swojej strony mogę jeszcze polecić aplikację BudapestGo, przydatną przy chęci poruszania się po tym mieście komunikacją miejską. My akurat finalnie wybraliśmy hulajnogi elektryczne, bo Budapeszt jest tak przepięknym miastem że aż się nam nie chciało tracić tych obrazków schodząc do metra pod ziemię :D
A do centrum wpakowaliśmy się autem choćby dla chęci porównania poruszania się po mieście Budapeszt vs Praga :)
dzień za super robotę, na Twoje filmy czekam jak na kolejne mecze Igi czy naszych siatkarzy. Jak będziesz planował wyprawę nad nasze morze i piękny Gdańsk daj znać 👍🍻👏
Bardzo miło mi to słyszeć, wielkie dzięki! :)
Do Trójmiasta musimy się kiedyś wybrać, ciepło je wspominamy. Póki co trochę kręcę nosem przez brak Superchargerów w nadmorskich rejonach, ale może w przyszłym roku SuC w Gdańsku w końcu dojdzie do skutku, to będzie podwójna motywacja żeby sprawdzić tą trasę :D
Pozdrawiam!
@@Ecodriver też czekam na ładowarkę i salon Tesli na Pomorzu ( a w Gdańsku to było by super).😉
Tesla z tym Brno musi cos zrobić, tam jest V3 i 250kW, ale tylko jak jest jest pustawo. Jak jest oblozenie to im powerbank nie daje rady i kroi moc wszystkim. Więcej rezerwy w banku lub mocniejsze przylacze bo więcej stanowisk już nic nie pomoże.
No zgadzam się całkowicie, 250 kW potrafi wypluć ale tylko przy niewielkim obłożeniu, co zresztą było też widać gdy tworzyliśmy tam krzywą ładowania (ruclips.net/video/0c09D_C8X_0/видео.htmlsi=b9ERe_OckhS4aDEa) - jak tylko podjechały inne auta to moc gwałtownie została przycięta.
Jakby się tam miało 8 aut ładować naraz z mocą 250KW to daje 2 MW mocy non stop. To pewnie więcej niż większość osiedli w Brnie ciągnie w piku. Musiałby tam GPZ Stać żeby takie moce stacje ładowania wypluwały. Dodam że jedna firma wystąpiła na Zakopiance o przyłącz do 10ładowarek po właśnie 250KW, żeby to zasilić trzeba ułożyć 7km kabla SN z GPZ plus stacją trafo, koszt pewnie kilka mln zł, nie mówiąc już o czasie realizacji. Jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie zanim realnie będzie można podróżować elektrykami z ladowarakami faktycznie lądującymi mocą 250KW. Pozdrawiam:)
@@Muszka_Muszka W Brnie problem jest inny, przy dużym oblozeniu, magazyn Teslu nie ma szans się naładować, aby uzupełnić niedobory. Mozliwe też, ze to właśnie magazyn padł, a system dziełi to co ma za złącza.
@@carbondog9305 Dokładnie tak jak piszesz. Akurat na Superchargerach Tesli raczej nie ma problemu z tym aby wiele aut ładowało się z większymi mocami (patrząc na V2), ze stacji z którymi miałem styczność tylko Brno miało z tym problemy.
Dzięki Sebastian :) za super film. Jednak dwa małe ale ;( , Tesla obcięła dofinansowanie za polecenie mi pokazuje -1000 PLN :( , a i brak na model 3 :(((( , Ponadto fajnie abyś dodawał koszty ładowania. Czy koszta są takie same , ceny na ładowarkach Tesli Czechy, Węgry, Polska ? Jak to jest podliczane. ( myślę że przydatne info). W wyprawie do Chorwacji coś tam podawałeś (uważam ze to było fajne).
Ogólnie koszt przejazdu. Dzięki i czekam na więcej Grzegorz z Gdańska( z konta żony ;) . My na pomorzu nadal czekamy na ładowarkę Tesli + salon :(
Wielkie dzięki, cieszę się jak film się spodobał :)
Noo jak teraz to sprawdzam to faktycznie przycięli rabaty z polecenia, szkoda :/
Zauważyłem że praktycznie co miesiąc to coś delikatnie zmieniają, jak my w czerwcu kupowaliśmy naszą to dostaliśmy tylko punkty bez obniżki ceny, potem wpadły rabaty, teraz pojawił się model 3 po lifcie to znowu zmieniają politykę bo na pewno będzie się sprzedawał jak ciepłe bułeczki :D
Co do kosztów ładowania:
Ja akurat przez całą trasę ładowałem się za darmo, korzystając z darmowych kilometrów na SuperChargerach (Panie Marcinie, gorąco pozdrawiamy! :) ).
Niemniej jakbym miał zapłacić za to z własnej kieszeni to wyszłoby +/- tak:
Zużycie z całej trasy: 22,9 kWh/100 km
Przejechaliśmy 1200 km, ale pierwsze 300 zrobiliśmy na prądzie z domu więc zostaje nam 900 km na Chargerach
Brno - ok. 10 Cz/kwh = 1.81 zł / kWh
Gyor i Budapeszt - 189 HUF/kwh = 2,20 zł / kWh
Średnio założę 2 zł/kWh
22,9 kWh x 9 = 206,1 kWh zużytego prądu x 2 zł = 412 zł
No jak tylko gdzieś w Trójmieście i Szczecinie pojawi się ładowarka to w końcu SuperChargerowa mapka Polski zacznie jakoś wyglądać, póki co bardzo brakuje ładowarek na północy :/ Również i ja trzymam za to kciuki!
Pozdrawiamy! :)
Ja na codzień używam baterii w zakresie 40-60%, ląduję auto co 3 dni przez kilka godzin z gniazdka. Dopiero jak jadę do rodziców używam baterię w zakresie 25-80%
Nie ma sensu aż takie zawężanie zakresu ruclips.net/video/Bj1I2-1uQJM/видео.htmlsi=0Zcpe0NkNPY6o2pW
Przy długich trasach, warto od czasu do czasu, ładować do 100%.
A to tego zagadnienia jeszcze nie poznałem, dlaczego tak warto robić?
BMS zna wtedy napięcia na każdej celi i wyrównuje. 100% przy dalszym wyjeżdzie, bo baterie nie lubią być, w takim stanie przez długi czas.
@@kris1237296 aaa no to widzisz, myślałem że tylko przy bateriach LFP jest to konieczne, dobrze się czegoś dowiedzieć 😀
Dzięki!
LFP prawie zawsze do 100%, bo napięcia między naładowaną a rozładowana są minimalne i BMS głupieje ;)
@@Ecodrivermyślę że odcinek o bateriach, dlaczego 70/30 lub 100% jest lepsze, bo to jest jakaś większa filozofia :)
W kwestii balatonu to wiele nie tracicie. Byłem i szału nie było. Zdecydowanie polecam włoskie.
Ano to trochę mnie pocieszyłeś - chcieliśmy się tam w niedzielę wybrać, ale przez pogodę zdecydowaliśmy się zostać w Budapeszcie :)
Co do Włoch, to przez Petrolheada poluję na Lago Di Garda :D
Ale to chyba już na wiosnę już zostawimy, trochę za duża odległość żeby wyskoczyć tam na jesienny weekend.
Hej. Jak macie rozwiązany temat higieny, prysznice, zęby, golenie itp?
Cześć,
Stacje benzynowe albo campingi :)
Do stacji benzynowych podobno są nawet jakieś aplikacje które mogą pomóc znaleźć stacje z prysznicami i ich segregację ocenami, ale przy głównych szlakach tranzytowych nawet bez nich jest w czym wybierać. My sprawdzamy je po opiniach google - do tej pory tylko raz nam się zdarzyło aby poziom czystości nas nieco negatywnie zaskoczył i szukaliśmy innego miejsca.
Czy sprawdzałeś może ile bierze grzanie kW na godzinę na postoju przy 10-12'C
Pytasz o trybie kampingowy? W czasie filmu 13:05 opisuje drugą noc w aucie w podobnych temperaturach: przez 9 godzin stania zjadło nam 7% prądu (czyli trochę ponad 5 kWh z akumulatora znikło)
@@Ecodriver 5kWh na 9 godzin w trybie kampingowym to naprawdę mało ,przypuszczałem że 9-10kWh
@@2kMario też na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, również spodziewałem się większych ubytków w akumulatorze 😀
Zobaczymy jak to będzie wyglądało gdy przyjdzie zima, bo najprawdopodobniej na sylwestra pojedziemy Teslą do Londynu 👍
Witam. Jak wygląda rozliczenie płatności z ładowarką. Proszę trochę szczegółów. Po podpięciu i załadowaniu gdzie płacimy ? Może trochę głupie pytanie ale jestem zainteresowany. Pozdrawiam
Każdy samochód Tesli jest przypisany do jakiegoś konta w aplikacji na smartfonie (czyli kupując auto: na etapie jego zamówienia pojawia się w aplikacji jako auto nieaktywne, a po podpisaniu dokumentów w salonie uruchamiają się w aplikacji wszystkie funkcjonalności). Każde konto w aplikacji ma podpiętą jakąś kartę płatniczą - właśnie ta karta obciążana jest automatycznie po odpięciu auta od ładowarki. Proces ładowania rozpoczyna się automatycznie, środki z konta znikają automatycznie. Jak ktoś miał styczność z uruchamianiem ładowarek innych producentów to potwierdzi, że SuperChargery pod tym względem wypadają wybitnie przyjaźnie dla użytkownika :)
Pozdrawiam!
Czy przy ładowarkach jest wyznaczone miejsce do ustawiania się w kolejce? Czy jest jakiś savoir-vivre związany z kolejkami?
Póki co na żadnym chargerze nie zauważyłem wyznaczonych miejsc do czekania w kolejce, ale jednocześnie ani razu nie trafiłem na sytuację aby taka kolejka musiała się uformować 😀
Zasad Savoir-vivre za bardzo nie ma, jedyna panująca zasada to kto pierwszy ten lepszy 😅
Czy macie wcześniejszą informację gdzie i w jakich godzinach ładowanie na stacjach tesli jest bezpłatne?
Jeśli pytasz o te okresowe akcje, w których nagle superchargery w Chorwacji czy Grecji są darmowe to nie, ludzie dowiadują się o tym pocztą pantoflową, z jakichś grup czy forum (ktoś to zauważy i przekazuje informacje dalej). My ładowaliśmy się za darmo, bo wymieniliśmy punkty za polecenie Tesli na darmowe kilometry na superchargerach.
Dlaczego nie korzystasz z przycisku na wtyczce, aby otwarła się klapka, tylko ręcznie?
Najczęściej korzystam właśnie z przycisku na "pistolecie", może raz czy dwa razy mi się zdarzyło kliknąć klapkę i złapało się to na ujęciu 😁
W krajach postkomunistycznych (gdzie nagminnie fałszuje się jakość nawierzchni przy odbiorach dróg) prawy pas jezdni jest często zniszczony (bo ciężarówki itd.). Dlatego wiele osób wybiera jazdę lewym pasem.
Tylko że na Węgrzech, przynajmniej w przypadku autostrad, wcale ten prawy pas źle nie wyglądał. Sporą część trasy trzymałem się prawej strony jezdni i było naprawdę okej :)
No chyba, że to jakaś ich naleciałość przez podziurawione prawe pasy w przeszłości, bo nie trzymając się ciągle lewego pasa najczęściej byłem w zdecydowanej mniejszości.
Może następnym razem film Teslorosja i trasa do Władywostoku?
Mi na myśl o takim wypadzie zaświeciły się oczy 😂
Niemniej dużo prędzej wybierzemy się na objazdówkę po Skandynawii, byle tylko urlop na to uzbierać 😅
@@Ecodriver Taką trasę też chętnie oglądnę. Może też objazdówka po krajach bałtyckich tj. Litwa, Łotwa i Estonia?
A rosyjski masz dobrze opanowany na taką podróż? ;)
@@qqqaass1 Przy objazdówce wstępną trasę widziałem właśnie jako Litwa-Łotwa-Estonia-Finlandia-Norwegia :)
Rosyjski by trzeba było podszkolić, nieużywany język dość szybko w głowie zanika ;)
@@Ecodriver Ha, moje marzenie... 10 lat temu wybraliśmy się Skodą do Norwegii - promem do Karlskrony, autem dojechaliśmy gdzieś za Bergen i wracaliśmy przez Sund i Kopenhagę. Czad, czad, czad... Marzą mi się też Lofoty, ale to już może jak uzbieram na tę Teslę, bo w eNiro ciężko spać mając zapas jedzenia (a w NO za burgera na stacji można zapłacić i 20 euro, tak że ten... warto!). Za to zużycie prądu/paliwa dużo mniejsze, bo wszędzie ograniczenia i srogo łoją za przekroczenie.
wyglada na to ze mysli wiecej o ładowaniu, niz o podroze
A skąd, po prostu to z założenia jest kanał motoryzacyjny, a nie podróżniczy, a sam jeszcze nie do końca wypracowałem format do tych serii wyjazdowych 😀
A gdzie jakiś prysznic? Bo chyba nie byliście cały wyjazd na brudasa?
@@pawel98rcprysznice bierzemy albo na campingach albo na stacjach benzynowych, choć w przypadku tych drugich warto sprawdzac opinie bo można się nieprzyjemnie zaskoczyć 😅
Fajne te Wasze tripy, rozumiem że jest to traktowane jako przygoda :) osobiście nie wyobrażam sobie jazdy elektrykiem w trasę z dziećmi, żeby co 200km myśleć o podładowaniu. Dodam że nie należymy do tych rodzin/czy niektórych jutuberow ;) co sobie robią 20min przerwę po każdej godzinie podróży. Wypad Kraków- Bałtyk robimy zazwyczaj na 1 postój na jedzenie plus wewnetualnie 2 na dotankowanie i jakieś szybkie toalety. Jakbym miał stawać z 3x po 30-40min na "szybkie" podładowanie to dziękuję za takie podróże 😂 ale ogląda się Was fajnie :)
Jasne że jest w tym spory element przygody, np.: Jako auto służbowe, przez codzienne trasy (oraz tempo podróży) - niespecjalnie sobie Teslę wyobrażam. Z drugiej strony jako auto dla normalnej rodziny, która raz na jakiś czas robi większą trasę a na co dzień śmiga wokół komina - temat bajka!
Jak ktoś ma pieska to też te postoje co 200-250 km może uznać za plus (patrząc na Petrolheada, który już z trzy razy jechał Teslą 3 nad Lago Di Garda).
Należy pamiętać, że auto spalinowe vs auto elektryczne to tak znacząca zmiana jak ta gdy przesiadaliśmy się z tradycyjnych komórek z klawiszami na smarftony - po dziś dzień pamiętam jak wiele ludzi było wtedy w szoku, że telefon trzeba ładować codziennie, chociaż poprzedni model mógł wytrzymać na baterii nawet i z tydzień. Z autem elektrycznym jest podobnie, to zupełnie inne źródło napędu, które ma swoje niewątpliwe plusy i dla niektórych nadal istotne minusy.
W nasze życie Tesla wpisuje się idealnie, postoje w podróży choć z początku były czymś innym to dziś wcale jakoś źle przez nas nie są oceniane. Najważniejsze dla Tesli to wybór odpowiednich lokalizacji - wiele Chargerów jest obok centrów handlowych lub sklepów, przy wielu znajdują się knajpki czy stacje benzynowe, więc można podczas ładowania np.: coś zjeść (jak często bywa w naszym przypadku), lub pójść na sklepy co pewnie też wielu osobom będzie pasowało. Z drugiej strony, choć może brzmi to dziwnie, to wbrew pozorom te 25-35 minut naprawdę bardzo szybko upływa :D
Myśleć o ładowaniu też nie trzeba, wbija się w nawigację Tesli cel podróży i prowadzi nas jak dziecko za rękę. Ja już po prostu trochę wydziwiam, jak choćby w tej trasie gdzie wolałem "swoją" drogę od tego co proponowała mi pierwotnie Tesla.
Ano i obiektywnie stwierdzam, że dla mnie taki przymus postoju na pozytywne konsekwencje - człowiek się wyprostuje, zregeneruje, wraca za kółko dużo trzeźwiejszy. Szczerze przyznam, że znacznie pozytywniej pod względem zmęczenia po trasie oceniam naszą trasę do Chorwacji niż wielokrotnie pokonywaną, znacznie krótszą trasę Katowice-Bałtyk autem spalinowym, po których to zawsze byłem duużo bardziej zmęczony.
Inny temat, że póki co nad Bałtykiem jakiegokolwiek SuperChargera trudno szukać, więc na razie średnio mi się chce pchać w te rejony Teslą ;)
Ale jakby w Szczecinie/Trójmieście pojawiła się ładowarka (ta druga lokalizacja ma powstać w przyszłym roku) to na pewno zrobimy trasę nad polskie morze, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :)
Pozdrawiam!
@@Ecodriver No poniekąd masz racje, szczególnie porównanie z tel. jest trafne, sam zresztą kiedyś o tym myślałem pod tym kątem. Za xx lat nasze dzieci będą właśnie traktować samochód jak smartfon którym tylko jednym z wielu funkcji będzie możliwość przemieszczania się z punktu A do B i to pewnie jeszcze na autopilocie. Dlatego cieszę się że miałem i jeszcze trochę mam żyć w czasach prawdziwej motoryzacji z dźwiękiem silnika i zapachem spalin. Swoją drogą pewnie gdybym był na kupnie elektryka też wybrałbym Teslę bo patrząc na to co oferuje i jakie ma funkcje (spanie, funkcja psa i pewnie ogrom innych o których nie wiem) to naprawdę fajne auto stworzone do przygód. Pozdro :)
@@Muszka_Muszka Noo słuszne spostrzeżenia co do roli auta w oczach przyszłych pokoleń.
Ja po pół roku z modelem Y stwierdzam, że dziś podjąłbym dokładnie tą samą decyzję - tesla oferuje po prostu najwięcej za najmniej :)
A jej ekspansja ciągle trwa - mam wrażenie, że Elon chce wyciąć do zera europejską konkurencję.
Pozdrawiam!
Teslą bez problemu, jadąc eNiro (która nawet latem ładuje się o połowę wolniej niż Tesla) z Łodzi do Gdyni ładuję się 1x przez może 20 minut, bo i tak ludzie chcą siku. To samo w Bieszczady czy do Zakopca. Jadąc z Krakowa miałbyś pewnie ze 2 podładowania - obstawiam Lućmierz i Ciechocinek, chyba że nie chciałoby się zjeżdżać z trasy, to zamiast Lućmierz jakieś Ionity lub Greenway w okolicach Radomska lub Łodzi. Inna sprawa, że SuC są często w dziwnych miejscach, jest ich mało, trzeba zjeżdżać z trasy, wjeżdżać do centrum itp. Ja polubiłem znów jazdę nocą (w sierpniu jechaliśmy tak z Salzburga - te przerwy co 2 h dają dużo w kwestii odpoczynku i bezpieczeństwa, dopiero nad ranem kimnęliśmy się gdzieś w Czechach - ładowarka była sakramencko wolna i w końcu usnęliśmy).
Tym filmem pokazujesz, że na dalsze podróże wystarczy wersja Standard Range bo można ją bez stresu ładować do 100%, co daje zasięg jak u Ciebie przy 80% baterii. SC tylko na chwilę rozpędza się do poziomów których SR nie przyjmuje więc różnice w czasie ładowania jeśli są, to będą niewielkie.
Pewnie, Standard Range też ma dość sensowny zasięg i baterię LFP. Z drugiej strony Long Range daje ten margines, którego SR nie daje, tzn. też w trasie mogę się naładować na 100% i realny zasięg wyjdzie mi wtedy wyższy. Może przyda się to kiedyś jadąc w bardziej dzikie tereny, bardziej odległe od SuperChargerów, ale póki co śmigamy po trasach dość obfitych w stacje do ładowania samochodów :D
Tyle że SR będzie się wolniej ładował, więc tak nie do końca idealnie się to sprawdzi.
Z tym ładowaniem do 100 to też tak nie do końca. Baterie lfp ładuje się do 100 co jakiś czas nie dlatego bo lepiej to znoszą, tylko że względu na błędy w odczycie soc. Jeśli będziesz ładowac lfp ciągle do 100 to zdegraduje prawie tak samo jak każda inna litowa bateria
Tesla zaleca aby przynajmniej raz w tygodnia naładować baterię do 100%, aby skalibrować BMS. Drudzy mówią, aby utrzymywać 20-80%, a inni ładują cały czas na superchargerach i robią 500 tys przebiegu. Komu wierzyć
Zaleca, ale tylko w modelach RWD i nie dlatego, że im to nie szkodzi. ruclips.net/video/Bj1I2-1uQJM/видео.htmlsi=0Zcpe0NkNPY6o2pW
Jaki materac brałeś?
Będąc szczerym... to taki jaki znalazłem w piwnicy :D
Jeszcze nie kupiliśmy nic pod wymiar przestrzeni bagażowej Tesli, więc wyglądało to identycznie jak przy trasie do Chorwacji:
ruclips.net/video/1LVRPc_QMQA/видео.htmlsi=j43dJG1QZ53thsJ9
Jak rozwiążą problem z zasięgiem to będzie fajne autko narazie to zabawka i ogromna strata czasu
Szkoda ze nie podałeś kosztów ładowania
Ja akurat przez całą trasę ładowałem się za darmo, korzystając z darmowych kilometrów na SuperChargerach (Panie Marcinie, gorąco pozdrawiamy! :) ).
Niemniej jakbym miał zapłacić za to z własnej kieszeni to wyszłoby +/- tak:
Zużycie z całej trasy: 22,9 kWh/100 km
Przejechaliśmy 1200 km, ale pierwsze 300 zrobiliśmy na prądzie z domu więc zostaje nam 900 km na Chargerach
Brno - ok. 10 Cz/kwh = 1.81 zł / kWh
Gyor - 189 HUF/kwh = 2,20 zł / kWh
Średnio założę 2 zł/kWh
22,9 kWh x 9 = 206,1 kWh zużytego prądu x 2 zł = 412 zł
Pozdrawiam! :)
@@Ecodriver i tego mi brakowało w filmie :)
@@joannagdansk860 szybciutko nadrabiam zaległości 😁
22 minuty w toalecie - grubo.
Słyszałem ostatnio (może to plotka), że ponoć mając Tesle można nią robić dłuższe trasy i nie trzeba o tym pisać artykułu lub robić filmu na yt.
Serio, tego nikt nie sprawdza...
Oczywiście, że nie trzeba robić o tym filmu... Ale można 😀
Nadal sporo ludzi zastanawia się jak auto elektryczne sprawdza się w trasie, ile czasu spędziliby na ładowarkach, jak bardzo jest to skomplikowane. Jak ktoś będzie zainteresowany to zobaczy film, spojrzy na podsumowanie, oceni to samemu.
@@Ecodriveroj, żart nie trafił.... No cóż, ale przynajmniej poleciał kciuk w górę na filmie za zmianę "małżonki" na "żonę". Juz się bałem, że będzie "żonka", a to obleśna forma :p
Robisz dobrą robotę, tak trzymaj!
szkoda zostawiać tam pieniądze jak otwarcie bratają się z putlerem
Zostawiłem tylko tyle żeby nie umrzeć z głodu i zobaczyć najładniejsze zabytki - nawet spałem w samochodzie co by im za bardzo sakiewki nie nabijać :P
@@Ecodriver Może wypad do Rumuni? Chętnie bym doglądnął.
@@TomekEV A masz jakąś swoją sprawdzoną trasę, gdzie pojechać i co zobaczyć? 😀
Ostatnio przeglądałem mapy i też o tej Rumunii pomyślałem, musimy się tam w przyszłym roku wybrać 😁
@@Ecodriver W przyszłym roku planuję odwiedzić Cluj-Napoca, Brașov, Bukareszt i powrót serpentynami Transalpiny.
@@Ecodriver Na pewno Bukovina,, Maramuresz, trasa transfogaraska (początek znajdziesz wpisując w Google miejscowość Curtea de Arges), z miast Sibiu, Timiszoara, Braszów - to tak na szybko. Jest tam taka wieś Nowy Sołoniec (Solonecu Nou), gdzie spokojnie można się dogadać po polsku i przekimać u polskiej gospodyni ;-). Wybrzeże można sobie odpuścić - po Chorwacji to ichnie morze wygląda jak brudna kałuża, zresztą Rumuni strasznie syfią na plaży i nikt tego nie sprząta. Z wątpliwych plusów to można było wjechać autem na plażę, postawić tam namiot itp. Sam Bukareszt też tak średnio, można z kronikarskiego obowiązku, ale w porównaniu z Budapesztem czy Pragą to tak trochę wieje nudą.