Mam obecnie trudny czas, a nie przynależę do żadnej wspólnoty i ciężko mi obecnie i jakoś tak weszłam na Twój kanał i Bogu dziękuję, że mnie tu przyprowadził :D 👍
To jest nauczanie, którego powinnam słuchać codziennie żeby codziennie to sobie przypominać i nigdy o tym nie zapomnieć! To, o czym pani mówi, jest takie proste i takie trudne zarazem! 😭
Oj Agato... jesteś jak taka wirtualna przyjaciółka... mówisz tak łagodnie i miło o rzeczach tak istotnych i ważnych na tę chwilę... Bóg cały czas zmienia moje myślenie, słuchałam dr Leaf, myślałam, że dużo rozumiem. Podjęłam decyzje, chwilę czułam się silna i chodząca w Bożej atmosferze. A potem boom, kulka chwil słabości, drobne złe decyzje, których suma daje efekt doła, a trwanie w postanowieniach przerwane. Mam wrażenie, że ciagle chodzę w poczuciu winy, nie wszystko jest z Boga, choć część na pewno. Wierzę jednak, że Bóg mnie przez to przeprowadzi i da odpowiedź na pytanie: jak żyć w Bożej łasce i radości mimo potknięć i słabości :) pozdrawiam ciepło
Dziękuję Ci za te słowa. Staram się być wirtualną przyjaciółką :) Ważne by po tych chwilach słabości czy upadku szybciutko wracać do Niego. Wyznać wszystko, zatopić się w Jego miłości. To jak dziecko, które nabałagani, ale potem biegnie do mamy by się przytulic. Chodź mocna w Duchu tak długo jak tylko możesz, a gdy coś się zawali to podnoś się szybko i dalej głowa do góry.
" Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać " - 1 Koryntian 2:14 ______ to o czym rozmyślamy, pragniemy pokazuje co wypełnia nasze serce. Oby był to żywy Zbawiciel bo nie ma nic piękniejszego i lepszego od NIEGO ........
Odkąd się nawróciłam Bóg przeprowadził mnie przez wiele prób. Zauważyłam jedno bardzo wielkie powiązanie każdej z nich - by NIGDY przenigdy nie bazować na tym co CZUJEMY. To bardzo dobra lekcja, którą polecam każdemu - nie możemy ufać swoim uczuciom, a tym bardziej myślom, które nie zawsze pochodzą od Ducha Świętego. Zauważyłam że Lucek często posługuje się prawdą i naszymi dobrymi intencjami, jednak w środku całej sytuacji, której jest reżyserem zawsze znajduje się jakiś babok (tj. sprawa, która może wyrządzić komuś krzywdę lub sprawić przykrość). Sytuacja ta może wyglądać nawet tak jak gdyby pochodziła od Boga - jeśli jednak jest w tym choćby odrobina zła lub kłamstwa, możemy mieć pewność, że to nie Bóg jest jej reżyserem. Nie ufaj emocjom lecz Słowu Bożemu, które mówi prawdę o Tobie.
Jak tylko wyzdrowieje tez bede pracowac nad swoja rutyna tj naczynia zawsze pomyte nie bede zostawiac na jutro to bedzie niesamowita walka sama ze soba grrr i male czynnosci bede wykonywac z wieksza starannoscia:-). Jesli chodzi o mnie i to jak zmienil Pan Bog moje myslenie to nauczyl mnie wiekszej cierpliwosci do ludzkich wad ze to wynika z czegos i do tego kiedy cos mi przeszkadza w drugim czlowieku to wiem ze to ja mam z tym problem
Agatko, potrzebuję Twojej pomocy w modlitwie o moją młodszą siostrę. Ma Ona 41 lat, 2 fajne córeczki i super męża. Ale od jakiegoś czasu boli Ją lewy jajnik i przestraszyła się, że ma raka. Dzisiaj ma wizytę u ginekologa. Proszę, poproś Pana, by ten ból był czymś innym, nie nowotworem. Dziękuję Ci, Agatko, za Twoją modlitwę o mnie i moją siostrę. Ona też kiedyś się nawróci, wierzę w to. ❤❤❤
Skąd ja to znam . Teraz mam obecnie bolesną lekcję cierpliwości i pokory .Jestem w gorącej wodzie kąpany - wszystko musi być na wczoraj .Ale w różnych trudnych doświadczeniach Bóg szlifuje mój charakter.
Witaj Agatko❤ Ja przez wiarę nauczyłam się pływać Od małego miałam strach do wody bo ktoś mnie wrzucił jak byłam mała do basenu i się podtapiałam byliśmy z rodzina na urlopie płynęliśmy statkiem i stawaliśmy na wyspach aby popływać ja niestety nie mogłam i widziałam jak młodszemu synowi jest smutno ze nie może popłynąć na brzeg na drugim postoju mąż poszedł po kamizelkę a kapitan pytał się mnie czy umie wogole pływać ja powiedziałam ze nie i żeśmy strach przed woda powiedział ze jak mu zaufam to nauczy mnie w 5 min pływać zaufałam mu gdy wchodziłam do wody powiedziałam Boże wierze w to ze się nauczę teraz pływać aby mój synek był szczęśliwi w jedna stronę płynęła do wyspy w kamizelce a w druga stronę już bez Bóg jest dobry i wierny jego słowo jest żywe i prawdziwe zabrał mi już Tatuś strach przed woda przepraszam ze tyle napisałam ale krócej się nie dało Chwała Panu ❤❤❤
Chcesz prawdziwie nauczać duchowości, a nie podstępnie tylko swoimi wargami - zacznij żyć sprawiedliwie i w czystości. Kto jada, zwłaszcza mięso, żyje kosztem krzywdy braci (ssaków) tych najmniejszych. Kto następnie uprawia gry miłosne z pobudek zaspokojenia potrzeby zmysłowego tylko kopulowania - żyje w nieczystości. Nauki takich osób prowadzą do zguby, ponieważ zachęcają i utwierdzają sobie pobnych, do życia w grzechu. Biada.
Tylko na bazie miłości zbudować można prawdziwe poznanie i co za tym idzie wiarę . Tylko żywa relacja , którą nazywam SPOTKANIEM TWARZĄ W TWARZ ma szansę na poznanie . Lecz nie jest to jeszcze to poznanie Jakim Zostaliśmy Poznani . Dlatego podstawą jest miłość , a któż to lepiej nie mówi jak Św . Paweł w 1 liście do Koryntan rodz . 13 ...
Wiem, że postępowałem źle i nadal źle postępuję ale to jest najgorsze bo sam z siebie staram się zmieniać myślenie i idzie to jak po grudzie. Zmiany są minimalne.
nawrócenie to proces, to przemiana, aby przez czytanie Słowa Bożego i przyjmowanie sakramentów, z każdym dniem starać się być lepszym człowiekiem, więcej słuchać niż mówić, i więcej dawać niż brać
Hejka Agatka👊 Cudnie się słucha tego wszystkiego, kiedy odkrywasz, że to wszystko dzieje się w Twoim życiu... Bóg działa ze swoimi dzieciakami na ten sam, Boży styl... przykłady? Właśnie wracam z pracy do ... pracy na 8.00, a już przepracowałem 8 h, w pracy nigdy nie byłem tak dokładny i nje czerpałem z niej tyle frajdy. Nigdy nie miałem tak naladowanych baterii... Co do ludzi, podpisuję się pod tym co mówisz dwoma rękoma... ja nawet ostatnio dostałem lekcję od Boga, jak mam traktować innych ludzi...W pracy trafił nam się "dziwny" chłopak...Bóg szybciutko pokazał mi moje niegrzeczne serduszko, a na koniec dał mi do przemyślenia jedną ważną myśl...Szanujmy się nawzajem, bo wszyscy ludzie na ziemi mają wspólnych przodków i jesteśmy krewnymi, pochodzimy bowiem od Sema, Jafeta i Chama. Jedna krew, jeden Bóg i jedna droga do zbawienia przez Jezusa Chrystusa, takie to proste, tylko trzeba zastosować w życiu...☺❤🙌🏾
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak pięknie działa przez Ciebie Bóg...tak matematycznie 5 tyś subów na kanale o takiej tematyce trzeba by pomnożyć x 1mln... B R A W O nasza Agatka !!!
a co jak te zle myslenie ,dreczy i meczy .odganiam je one za chwile sa i drecza temat nawet caly dzien .to doprowadzilo mnie to stanu dzialania pod wplywem emocji ,uczuc i mysli
W 1939 Niemcy mieli na klamrach pasów "Gott mit uns " my mieliśmy Bóg Honor Ojczyzna na sztandarach, papież błogosławił Niemców którzy szli wyrzynać min. nas. Z kim był Bóg? Po czyjej był stronie?
Agata jak to sie stalo ze Bog zmienil twoje spojrzenie w sensie ze poczulas przymus ,musialas sie zmusic jak zobaczylas ze masz bardziej sie do pracy przylozyc ? czy poprostu to przyszlo do ciebie bezbolowo?
Mam takie pytanie do autorki: jeśli ktoś powie lub napisze mi, z czym się nie zgadzam, co mnie jakoś zgorszyło, zasmuciło lub obraziło; ale następnie ta osoba przeprasza i prosi o przebaczenie, czy wtedy takiej osobie powinno się wybaczyć, i przyjąć ją z miłością tak jak Jezus to zawsze czynił i czyni? Czy najlepiej z takim "smrodem" wcale się nie zajmować? A już w ogóle na jego "zagadywanie" (bron Boże) nie odpowiadać! Co Pani na ten temat twierdzi? I jak by Pani się do tego ustosunkowała, lub w takiej sytuacji sama zachowała? PS: Bo tak myślę że mówić może człowiek dość dożo, ale jak się to ma do jego zachowania? Mt 21,30
Jeśli ktoś przeprasza to jest podstawa do budowania dalszej więzi i dobrze jest rozmawiać. Gdy jednak ktoś trwa w agresywnej postawie wobec nas to raczej lepiej się nie szarpać z nią, ale powierzyć to Bogu i poczekać na zmianę postawy.
Dziękuję! Też tak myślę, ale niestety dosyć się zawiodłem na pewnej osobie, która poczuła się czymś dotknięta, ale po przeproszeniu (z mojej strony) widocznie nie dostrzegała żadnych podstaw do tego, aby na te moje przeprosiny chociażby w jakikolwiek sposób odpowiedzieć. No cóż, powierzam Bogu i czekam na zmianę jej postawy. PS: może kiedyś przeczyta ten tekst i domyśli się o co chodzi.
Przyjęło się, że ludzie zostali nauczenie mówienia Pan Bóg a to złe określenie, bo słowo pan ustawia ludzi w roli niewolników, poddanych. To się wzajemnie ze sobą wyklucza, bo dostaliśmy wolną wolę i zostalismy stworzeni jako jednostki wolne, ten ktory chce byc rowny Stworcy, programuje ludzi by mowiono do niego pan. Zlo wcale nie jest glupie. Stwórca to właściwe określenie, bo na jego obraz i podobieństwo człowiek został stworzony.
![Sztuka obfitowania w życiu [5 Rano #1277]](http://i.ytimg.com/vi/YrMnSDHppE4/mqdefault.jpg)
![Sztuka obfitowania w życiu [5 Rano #1277]](/img/tr.png)
![Twoja sytuacja nie jest beznadziejna. [NAPISY]](http://i.ytimg.com/vi/d2hjREmJSc4/mqdefault.jpg)
![Wojna o umysł - nie daj się pokonać. [NAPISY]](http://i.ytimg.com/vi/J9zRSIUZIOE/mqdefault.jpg)
Amen Alleluja Chwała Panu Bogu Niech będą dzięki....
Mam obecnie trudny czas, a nie przynależę do żadnej wspólnoty i ciężko mi obecnie i jakoś tak weszłam na Twój kanał i Bogu dziękuję, że mnie tu przyprowadził :D 👍
To jest nauczanie, którego powinnam słuchać codziennie żeby codziennie to sobie przypominać i nigdy o tym nie zapomnieć! To, o czym pani mówi, jest takie proste i takie trudne zarazem! 😭
Amen myśli dobre, a najlepiej myśli Chrystusowe
Dziękujemy bardzo
Agata! ❤️ ...
...po 4 latach wciąż aktualne! i ważne treści! i konkretne ODPOWIEDZI :) NA DZIŚ!
... i tak do końca życia...
DZIĘKUJĘ i BŁOGOSŁAWIĘ
💕
Oj Agato... jesteś jak taka wirtualna przyjaciółka... mówisz tak łagodnie i miło o rzeczach tak istotnych i ważnych na tę chwilę... Bóg cały czas zmienia moje myślenie, słuchałam dr Leaf, myślałam, że dużo rozumiem. Podjęłam decyzje, chwilę czułam się silna i chodząca w Bożej atmosferze. A potem boom, kulka chwil słabości, drobne złe decyzje, których suma daje efekt doła, a trwanie w postanowieniach przerwane. Mam wrażenie, że ciagle chodzę w poczuciu winy, nie wszystko jest z Boga, choć część na pewno. Wierzę jednak, że Bóg mnie przez to przeprowadzi i da odpowiedź na pytanie: jak żyć w Bożej łasce i radości mimo potknięć i słabości :) pozdrawiam ciepło
Dziękuję Ci za te słowa. Staram się być wirtualną przyjaciółką :)
Ważne by po tych chwilach słabości czy upadku szybciutko wracać do Niego. Wyznać wszystko, zatopić się w Jego miłości. To jak dziecko, które nabałagani, ale potem biegnie do mamy by się przytulic. Chodź mocna w Duchu tak długo jak tylko możesz, a gdy coś się zawali to podnoś się szybko i dalej głowa do góry.
Agata Strzyżewska ❤️🌷
Boże Zmienić Myślenia Według Człowieka, Bóg Prowadzi Innych Ludzi Do Siebie , Codziennie Przypominam O Pan Bóg.
Amen Agata
Witam az milo mi Ciebie sluchac jestem podobna dziękuję ze Bóg poatawil mi Ciebie tu teraz
Super..
" Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać " - 1 Koryntian 2:14 ______ to o czym rozmyślamy, pragniemy pokazuje co wypełnia nasze serce. Oby był to żywy Zbawiciel bo nie ma nic piękniejszego i lepszego od NIEGO ........
Odkąd się nawróciłam Bóg przeprowadził mnie przez wiele prób. Zauważyłam jedno bardzo wielkie powiązanie każdej z nich - by NIGDY przenigdy nie bazować na tym co CZUJEMY.
To bardzo dobra lekcja, którą polecam każdemu - nie możemy ufać swoim uczuciom, a tym bardziej myślom, które nie zawsze pochodzą od Ducha Świętego.
Zauważyłam że Lucek często posługuje się prawdą i naszymi dobrymi intencjami, jednak w środku całej sytuacji, której jest reżyserem zawsze znajduje się jakiś babok (tj. sprawa, która może wyrządzić komuś krzywdę lub sprawić przykrość). Sytuacja ta może wyglądać nawet tak jak gdyby pochodziła od Boga - jeśli jednak jest w tym choćby odrobina zła lub kłamstwa, możemy mieć pewność, że to nie Bóg jest jej reżyserem.
Nie ufaj emocjom lecz Słowu Bożemu, które mówi prawdę o Tobie.
To czysta prawda :) Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jak tylko wyzdrowieje tez bede pracowac nad swoja rutyna tj naczynia zawsze pomyte nie bede zostawiac na jutro to bedzie niesamowita walka sama ze soba grrr i male czynnosci bede wykonywac z wieksza starannoscia:-). Jesli chodzi o mnie i to jak zmienil Pan Bog moje myslenie to nauczyl mnie wiekszej cierpliwosci do ludzkich wad ze to wynika z czegos i do tego kiedy cos mi przeszkadza w drugim czlowieku to wiem ze to ja mam z tym problem
Agatko, potrzebuję Twojej pomocy w modlitwie o moją młodszą siostrę. Ma Ona 41 lat, 2 fajne córeczki i super męża. Ale od jakiegoś czasu boli Ją lewy jajnik i przestraszyła się, że ma raka. Dzisiaj ma wizytę u ginekologa. Proszę, poproś Pana, by ten ból był czymś innym, nie nowotworem. Dziękuję Ci, Agatko, za Twoją modlitwę o mnie i moją siostrę. Ona też kiedyś się nawróci, wierzę w to. ❤❤❤
A ja myślałam, że zło opuści mnie automatycznie podczas chrztu. Nie przypuszczałam, że czeka mnie tyle pracy i wysiłku!
dzięki za materiał 😘
💚
Skąd ja to znam . Teraz mam obecnie bolesną lekcję cierpliwości i pokory .Jestem w gorącej wodzie kąpany - wszystko musi być na wczoraj .Ale w różnych trudnych doświadczeniach Bóg szlifuje mój charakter.
Witaj Agatko❤
Ja przez wiarę nauczyłam się pływać
Od małego miałam strach do wody bo ktoś mnie wrzucił jak byłam mała do basenu i się podtapiałam byliśmy z rodzina na urlopie płynęliśmy statkiem i stawaliśmy na wyspach aby popływać ja niestety nie mogłam i widziałam jak młodszemu synowi jest smutno ze nie może popłynąć na brzeg na drugim postoju mąż poszedł po kamizelkę a kapitan pytał się mnie czy umie wogole pływać ja powiedziałam ze nie i żeśmy strach przed woda powiedział ze jak mu zaufam to nauczy mnie w 5 min pływać zaufałam mu gdy wchodziłam do wody powiedziałam Boże wierze w to ze się nauczę teraz pływać aby mój synek był szczęśliwi w jedna stronę płynęła do wyspy w kamizelce a w druga stronę już bez Bóg jest dobry i wierny jego słowo jest żywe i prawdziwe zabrał mi już Tatuś strach przed woda przepraszam ze tyle napisałam ale krócej się nie dało
Chwała Panu ❤❤❤
💔🙋
Chcesz prawdziwie nauczać duchowości, a nie podstępnie tylko swoimi wargami - zacznij żyć sprawiedliwie i w czystości. Kto jada, zwłaszcza mięso, żyje kosztem krzywdy braci (ssaków) tych najmniejszych. Kto następnie uprawia gry miłosne z pobudek zaspokojenia potrzeby zmysłowego tylko kopulowania - żyje w nieczystości. Nauki takich osób prowadzą do zguby, ponieważ zachęcają i utwierdzają sobie pobnych, do życia w grzechu. Biada.
Tylko na bazie miłości zbudować można prawdziwe poznanie i co za tym idzie wiarę .
Tylko żywa relacja , którą nazywam SPOTKANIEM TWARZĄ W TWARZ ma szansę
na poznanie . Lecz nie jest to jeszcze to poznanie Jakim Zostaliśmy Poznani .
Dlatego podstawą jest miłość , a któż to lepiej nie mówi jak Św . Paweł
w 1 liście do Koryntan rodz . 13 ...
Wiem, że postępowałem źle i nadal źle postępuję ale to jest najgorsze bo sam z siebie staram się zmieniać myślenie i idzie to jak po grudzie. Zmiany są minimalne.
Też tak mam niestety
Agatko , dziękuję za Twoje filmiki :) Mam pytanie jak zapanować nad strachem?
nawrócenie to proces, to przemiana, aby przez czytanie Słowa Bożego i przyjmowanie sakramentów, z każdym dniem starać się być lepszym człowiekiem, więcej słuchać niż mówić, i więcej dawać niż brać
Hejka Agatka👊 Cudnie się słucha tego wszystkiego, kiedy odkrywasz, że to wszystko dzieje się w Twoim życiu... Bóg działa ze swoimi dzieciakami na ten sam, Boży styl... przykłady? Właśnie wracam z pracy do ... pracy na 8.00, a już przepracowałem 8 h, w pracy nigdy nie byłem tak dokładny i nje czerpałem z niej tyle frajdy. Nigdy nie miałem tak naladowanych baterii... Co do ludzi, podpisuję się pod tym co mówisz dwoma rękoma... ja nawet ostatnio dostałem lekcję od Boga, jak mam traktować innych ludzi...W pracy trafił nam się "dziwny" chłopak...Bóg szybciutko pokazał mi moje niegrzeczne serduszko, a na koniec dał mi do przemyślenia jedną ważną myśl...Szanujmy się nawzajem, bo wszyscy ludzie na ziemi mają wspólnych przodków i jesteśmy krewnymi, pochodzimy bowiem od Sema, Jafeta i Chama. Jedna krew, jeden Bóg i jedna droga do zbawienia przez Jezusa Chrystusa, takie to proste, tylko trzeba zastosować w życiu...☺❤🙌🏾
A filmik jak zwykle super, nudy😉❤☺
nudny?
Tak samo żartuje, jak dzieci po raz kolejny dostają piatkę...nudy😉...oczywiście to żart. Materiał SUPER!👍
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak pięknie działa przez Ciebie Bóg...tak matematycznie 5 tyś subów na kanale o takiej tematyce trzeba by pomnożyć x 1mln...
B R A W O nasza Agatka !!!
a co jak te zle myslenie ,dreczy i meczy .odganiam je one za chwile sa i drecza temat nawet caly dzien .to doprowadzilo mnie to stanu dzialania pod wplywem emocji ,uczuc i mysli
Chciałbym żeby jakiś ptaszek uwił sobię gniazdko na mojej głowie, takie skromne marzonko mam :)
W 1939 Niemcy mieli na klamrach pasów "Gott mit uns " my mieliśmy Bóg Honor Ojczyzna na sztandarach, papież błogosławił Niemców którzy szli wyrzynać min. nas. Z kim był Bóg? Po czyjej był stronie?
Wiem, że data, ale polecam książkę "Moje drogie dziecko" 👍❤️ pozdrawiam!
Agata jak to sie stalo ze Bog zmienil twoje spojrzenie w sensie ze poczulas przymus ,musialas sie zmusic jak zobaczylas ze masz bardziej sie do pracy przylozyc ? czy poprostu to przyszlo do ciebie bezbolowo?
Musiałam się zmuszać. Miałam złe nawyki i musiałam je łamać. Niestety, ale mało rzeczy w życiu jest bezbolesnych :)
Chciałabym umieć bardziej kochać .
Ja też. Dla mnie jest to najwspanialsza umiejetność, jaka można posiadać.
Mam takie pytanie do autorki: jeśli ktoś powie lub napisze mi, z czym się nie zgadzam, co mnie jakoś zgorszyło, zasmuciło lub obraziło; ale następnie ta osoba przeprasza i prosi o przebaczenie, czy wtedy takiej osobie powinno się wybaczyć, i przyjąć ją z miłością tak jak Jezus to zawsze czynił i czyni? Czy najlepiej z takim "smrodem" wcale się nie zajmować? A już w ogóle na jego "zagadywanie" (bron Boże) nie odpowiadać!
Co Pani na ten temat twierdzi? I jak by Pani się do tego ustosunkowała, lub w takiej sytuacji sama zachowała?
PS: Bo tak myślę że mówić może człowiek dość dożo, ale jak się to ma do jego zachowania? Mt 21,30
Jeśli ktoś przeprasza to jest podstawa do budowania dalszej więzi i dobrze jest rozmawiać. Gdy jednak ktoś trwa w agresywnej postawie wobec nas to raczej lepiej się nie szarpać z nią, ale powierzyć to Bogu i poczekać na zmianę postawy.
Dziękuję! Też tak myślę, ale niestety dosyć się zawiodłem na pewnej osobie, która poczuła się czymś dotknięta, ale po przeproszeniu (z mojej strony) widocznie nie dostrzegała żadnych podstaw do tego, aby na te moje przeprosiny chociażby w jakikolwiek sposób odpowiedzieć. No cóż, powierzam Bogu i czekam na zmianę jej postawy. PS: może kiedyś przeczyta ten tekst i domyśli się o co chodzi.
Przyjęło się, że ludzie zostali nauczenie mówienia Pan Bóg a to złe określenie, bo słowo pan ustawia ludzi w roli niewolników, poddanych. To się wzajemnie ze sobą wyklucza, bo dostaliśmy wolną wolę i zostalismy stworzeni jako jednostki wolne, ten ktory chce byc rowny Stworcy, programuje ludzi by mowiono do niego pan. Zlo wcale nie jest glupie. Stwórca to właściwe określenie, bo na jego obraz i podobieństwo człowiek został stworzony.
Rz 10, 9: Jeżeli więc ustami swoimi wyznasz, że JEZUS JEST PANEM, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych - osiągniesz zbawienie.
To mówisz powinniśmy nasladowac
tylko nie zapominaj, Kogo powinniśmy naśladować
i przede wszystkim czytaj Słowo Boże