Ja mam gałęziówkę nac już 4 lata i naprawdę jestem zadowolony. Po pierwszym roku rozpadły się wężyki, to fakt. Ale za 30 zeta kupiłem dobre i śmiga do dzisiaj. Pracuję nią dużo. Raz upadła z 5m na trawę i nic nie pękło. Jest głośna ale robotę robi a lżejszej chyba nie ma.
Problemem w tych pilach jest to że lecą w nich takie różne drobiazgi które strasznie mogą irytowac a zirytowany pilarz to wiadomo:) jak się leje dobry syntetyczny olej i na zimnej nie daje do końca od razu to do domowego użytku to może ok. Sam mam 3 pily i kosę. wszystko kupiłem nowe 1. Husqvarna z 2000r przez 20 lat poszło kilka łańcuchów i prowadnica no i świeca oraz zebatka napędzająca zintegrowana z koszem sprzeglowym. Sprzęt działa mróz i upał tnie różnie od 15 do nawet 30 m drewna w sezonie ale czasami tez i 5m3- różnie i w różnych warunkach. Jestem z niej bardzo zadowolony. 2. Mała chińska gałeziówka z Castoramy za chyba coś kolo 300zl. Na fajna do małych galezi tnie się jedną ręką ale ale śrubki się wykrecaly paliwo cieknie łańcuch zrzuca pomimo prowadnicy oregon i ciągle coś teraz nie ma wolnych obrotów i nie da się wyregulowac generalnie nie nadaje się do pracy. 3 kosa nac ma 9 lat kosi głównie krzaki i jezyny leśne też miała kilka awarii a to wężyk a to ząbki na walku zjechała ale moja wina bo nie dopilnowalem śruby od składania ale naprawilem. 4. Husqvarna t435 kupiłem jak straciłem nerwy do tej taniej gałeziowki powyżej. Chodzi fajnie, jak po dłuższym postoju kilka razy (2-3) trzeba szarpnąć potem pali z dotyku nawet na drzewie bez problemu można ją uruchomić, trochę mi jej szkoda do jakiś zapiaszczonych galęzi czy obcinania nisko karp i zastanawiam się czy nie kupić jeszcze naca małego do takich najgorzych cięć zanieczyszczonego piachem drewna. Ale na robotę zarobkowo takich pil tanich to myślę, że nie ma sensu brać bo człowiek się zamęczy ciaglymi drobnymi usterkami
*coś nie masz szcześcia to tych pił :) osobiście tez kupiłem z ciekawości tą chińską gałęziówke i chwale sobie odpukać nic nie psuje się wypalone ok 30l paliwa i chodzi (mam 2 stihle ms023 i 230) ale do cieńszego drewna jest idealna mogę nią pracować o wiele dłużej ,jednak waga robi swoje oraz można pracować nią w jednej ręce ,gdzie w tych stihlach można zapomnieć*
Ta pierwsza pilarka ma regulację smarowania od dołu, być może jest zakręcona na minimum. Mam taką samą naca i jeśli olej jest gęsty nie może go pchnąć... Trzeba używać rzadkiego oleju... Pewnie słaba pompka. Poza tym przez 4 lata tylko urwana sprężyna od sprzęgła, a wypaliła już z 20l paliwa.
Ja juz sie wyleczylem z tych tzw tanich pil. W ubieglym tygodniu kupilem schindaiwe 501.Galeziowke mam hechta, tez typowy chinol ale naca bije jakoscia wykonania nieporownywalnie. Pozdrawiam
@@bajabongosoffgrid hechta kupilem dwa lata temu, wtedy kosztowal 370 zl. Ale wart tych pieniedzy. Duzo zrobil, notorycznie przeciazany i jskos dziala. Przed nim mialem galeziowke Nac, totalna tandeta. Jak masz cierpliwosc to cos tam tym potniesz, ale ciagle cos. Ogolnie sxkoda czasu na takie cuda.
@@bajabongosoffgrid nie jestem milosnikiem obecnego stchila ale ktos ci dobrze napisal. Za te wszystkie pseudo pily mialbys spkokojnie ms 180 albo echo cs 362. Nie sa to pily idealne ale przynsjmniej masz spora pewnosc ze skonczysz zaczeta prace. Pozdrawiam.
@@ukaszmufa6241 zgadza sie, tylko male raczki to jedyne mocarstwo na obecna chwile, ktore prowadzi regularne loty kosmiczne. Stchil oszczedza na materialach, robiciznie. Model 181nie jest idealna pila, plastik, fantastik. Ale mowie, poki w miare nie zuzyty gwarantuje rozpoczecie i skonczenie pracy.
Trzeba stosować dobry olej motul 800 albo ajfon samuraj może żle napisałem ten Ajfon samuraj ale jest taki pełny syntetyk i pisarka będzie chodzić lata ja stosuje tylko motul 800 i nie mam żadnego problemu a mam chińczyki bo lubię te piły
U mnie wszystkie piły chodzą na czerwonych olejach zazwyczaj stihla ale i jakieś chińczyki też się przewijały i 230 ktura ma z 15 lat chodzi jak wściekła Makita i nowa 180 tak samo (ta ostatnia to po prostu pracuje bo jak dla mnie to nieporozumienie a nie piła do lasu nie cholery się nie nadaje ja osobiście bym sam takiej nie kupił ale ojciec potrzebował właśnie takiej)
@@danielsabat2592 to prawda takie oleje są dedykowane do motocykli ale dlatego że tam są inne mieszanki zwykły olej za dużo nagaru by się mogło gromadzić co by mogło skutkować rozbieganim się silnika (tak 2t może się rozbiegać są filmy na yt) i też dlatego że tam są cały czas zmiany obrotów a nie jak w maszynach że 98% chodzi na pełnym gazie. I jeszcze jedno w motocyklach stosują takie oleje a i tak co 100mth tłok do zmiany a w piłach... Będzie chodzić dopóki po prostu się nie zużyje albo nie popsuje przez złe uzytkowanie (jest na yt jak gość albo do 261 albo 362 nówki zalał czystej benzyny)
Witam. Posiadam piłę firmy NAC już 13lat i co roku tnę około 15metrow sześciennych drewna i jebana nigdy mnie nie zawiodła. Mało tego nigdy w życiu jej nie regulowałem. Powinieneś być zadowolony z niej. Pozdro.
Ja mam gałęziówkę nac już 4 lata i naprawdę jestem zadowolony. Po pierwszym roku rozpadły się wężyki, to fakt. Ale za 30 zeta kupiłem dobre i śmiga do dzisiaj. Pracuję nią dużo. Raz upadła z 5m na trawę i nic nie pękło. Jest głośna ale robotę robi a lżejszej chyba nie ma.
Chcesz lżejszą to szukaj w sklepach z markowymi. Nie wśród chińczyków. I nie mów że lżejszej nie ma, bo jest i to nie jedna.
@@danielsabat2592 Gdybym miał pewność, nie użyłbym słowa "chyba".
Masz zdrowie, do tych pilarek 😁
Za te wszystkie pilarki kupiłbyś sobie MS180 i byś miał spokój, a nie kolejne 5kg złomu które zaraz ci się posypie 👍😀
moze i racja kolego
Problemem w tych pilach jest to że lecą w nich takie różne drobiazgi które strasznie mogą irytowac a zirytowany pilarz to wiadomo:) jak się leje dobry syntetyczny olej i na zimnej nie daje do końca od razu to do domowego użytku to może ok. Sam mam 3 pily i kosę. wszystko kupiłem nowe 1. Husqvarna z 2000r przez 20 lat poszło kilka łańcuchów i prowadnica no i świeca oraz zebatka napędzająca zintegrowana z koszem sprzeglowym. Sprzęt działa mróz i upał tnie różnie od 15 do nawet 30 m drewna w sezonie ale czasami tez i 5m3- różnie i w różnych warunkach. Jestem z niej bardzo zadowolony. 2. Mała chińska gałeziówka z Castoramy za chyba coś kolo 300zl. Na fajna do małych galezi tnie się jedną ręką ale ale śrubki się wykrecaly paliwo cieknie łańcuch zrzuca pomimo prowadnicy oregon i ciągle coś teraz nie ma wolnych obrotów i nie da się wyregulowac generalnie nie nadaje się do pracy. 3 kosa nac ma 9 lat kosi głównie krzaki i jezyny leśne też miała kilka awarii a to wężyk a to ząbki na walku zjechała ale moja wina bo nie dopilnowalem śruby od składania ale naprawilem. 4. Husqvarna t435 kupiłem jak straciłem nerwy do tej taniej gałeziowki powyżej. Chodzi fajnie, jak po dłuższym postoju kilka razy (2-3) trzeba szarpnąć potem pali z dotyku nawet na drzewie bez problemu można ją uruchomić, trochę mi jej szkoda do jakiś zapiaszczonych galęzi czy obcinania nisko karp i zastanawiam się czy nie kupić jeszcze naca małego do takich najgorzych cięć zanieczyszczonego piachem drewna.
Ale na robotę zarobkowo takich pil tanich to myślę, że nie ma sensu brać bo człowiek się zamęczy ciaglymi drobnymi usterkami
ma pan rację pozdrawiam
*coś nie masz szcześcia to tych pił :) osobiście tez kupiłem z ciekawości tą chińską gałęziówke i chwale sobie odpukać nic nie psuje się wypalone ok 30l paliwa i chodzi (mam 2 stihle ms023 i 230) ale do cieńszego drewna jest idealna mogę nią pracować o wiele dłużej ,jednak waga robi swoje oraz można pracować nią w jednej ręce ,gdzie w tych stihlach można zapomnieć*
to masz szczęście .pozdrawiam
Mam takich z 5 rozjebanych szkoda czasu i nerwów to sa piły żeby użyć 3 razy w roku do kominka drzewa teraz tylko Stihl i Husqvarna
Jeszcze jest echo dobre japońskie piły
Ta pierwsza pilarka ma regulację smarowania od dołu, być może jest zakręcona na minimum. Mam taką samą naca i jeśli olej jest gęsty nie może go pchnąć... Trzeba używać rzadkiego oleju... Pewnie słaba pompka. Poza tym przez 4 lata tylko urwana sprężyna od sprzęgła, a wypaliła już z 20l paliwa.
dzięki za wskazówki pozdrawiam
Ja juz sie wyleczylem z tych tzw tanich pil. W ubieglym tygodniu kupilem schindaiwe 501.Galeziowke mam hechta, tez typowy chinol ale naca bije jakoscia wykonania nieporownywalnie. Pozdrawiam
ile dałes za gałeziówke
@@bajabongosoffgrid hechta kupilem dwa lata temu, wtedy kosztowal 370 zl. Ale wart tych pieniedzy. Duzo zrobil, notorycznie przeciazany i jskos dziala. Przed nim mialem galeziowke Nac, totalna tandeta. Jak masz cierpliwosc to cos tam tym potniesz, ale ciagle cos. Ogolnie sxkoda czasu na takie cuda.
@@bajabongosoffgrid nie jestem milosnikiem obecnego stchila ale ktos ci dobrze napisal. Za te wszystkie pseudo pily mialbys spkokojnie ms 180 albo echo cs 362. Nie sa to pily idealne ale przynsjmniej masz spora pewnosc ze skonczysz zaczeta prace. Pozdrawiam.
@@rafajazwinski3599 Stihl teraz też skladnay przez małe rączki.
@@ukaszmufa6241 zgadza sie, tylko male raczki to jedyne mocarstwo na obecna chwile, ktore prowadzi regularne loty kosmiczne. Stchil oszczedza na materialach, robiciznie. Model 181nie jest idealna pila, plastik, fantastik. Ale mowie, poki w miare nie zuzyty gwarantuje rozpoczecie i skonczenie pracy.
kup porządną piłę, markową. I po problemie , a nie same śruty z marketu .
Jakie gałęziówka używasz
Promuje i laikuje
A ja chińczykiem germanią ósmy rok jadę i tylko szarpali zmieniam xd
Trzeba stosować dobry olej motul 800 albo ajfon samuraj może żle napisałem ten Ajfon samuraj ale jest taki pełny syntetyk i pisarka będzie chodzić lata ja stosuje tylko motul 800 i nie mam żadnego problemu a mam chińczyki bo lubię te piły
U mnie wszystkie piły chodzą na czerwonych olejach zazwyczaj stihla ale i jakieś chińczyki też się przewijały i 230 ktura ma z 15 lat chodzi jak wściekła Makita i nowa 180 tak samo (ta ostatnia to po prostu pracuje bo jak dla mnie to nieporozumienie a nie piła do lasu nie cholery się nie nadaje ja osobiście bym sam takiej nie kupił ale ojciec potrzebował właśnie takiej)
Za dużo Dariusza iD 🤣🤣🤣 jak ma coś się zepsuć to się zepsuje i żaden samuraj czy motul ci nie pomoże. Przestań powielać te bzdury od tego dzbana.
@@danielsabat2592 to prawda takie oleje są dedykowane do motocykli ale dlatego że tam są inne mieszanki zwykły olej za dużo nagaru by się mogło gromadzić co by mogło skutkować rozbieganim się silnika (tak 2t może się rozbiegać są filmy na yt) i też dlatego że tam są cały czas zmiany obrotów a nie jak w maszynach że 98% chodzi na pełnym gazie. I jeszcze jedno w motocyklach stosują takie oleje a i tak co 100mth tłok do zmiany a w piłach... Będzie chodzić dopóki po prostu się nie zużyje albo nie popsuje przez złe uzytkowanie (jest na yt jak gość albo do 261 albo 362 nówki zalał czystej benzyny)
@@mateuszk8249 do czego są dedykowane to ja wiem.
Witam. Posiadam piłę firmy NAC już 13lat i co roku tnę około 15metrow sześciennych drewna i jebana nigdy mnie nie zawiodła. Mało tego nigdy w życiu jej nie regulowałem. Powinieneś być zadowolony z niej. Pozdro.
Dzięki pozdto
😄
Jest taka gałęziówka graphite zobacz
Piły tanie w zakupie ale drogie w eksploatacji.
tak bywa niestety
Dorobkiewicze tak mają
Człowiek uczy się na błędach. Własnych