Ależ ten człowiek gardzi nami widzami...Co chwilę "hehe i tak nie zapamiętacie"... Cięzko się to ogląda musiałem przerwać. Chłopaki jesteście świetni, "głosem lektora" to mój ulubiony filmik na yt, ale to jest straszliwa szmira...
Też uważam że temat STRASZNIE po macoszemu potraktowany choćby za mało o polskim dawnym dubbingu tym sprzed ery cyfrowej i przez cały film czekałem na chociażby JEDEN przykład tego dawnego dubbingu jak to brzmiało chociaż pół minuty a tu NIC słabo jest mówić o czymś bez przykładów .
W 1999 roku do kin wchodziły "Gwiezdne wojny:Mroczne Widmo" i dystrybutor zapowiedział polski dubbing wszystkich kopii filmu. Zrobiła się awantura na cały kraj, dystrybutor został zasypany protestami tak, że w końcu zdecydował się wypuścić połowę kopii w wersji oryginalnej z napisami. Pamiętam też film "Batman i Robin" z polskim dubbingiem i polscy widzowie też trochę narzekali.
@@AdrianXQ najlepsze są napisy. Lektor może mocno okłamać widza czy to w kwesti przekleństw by puścić film o 20:00 (każdy F* na polski staje się "cholerą") czy co do treści samego filmu (lektorowa wersja Top Guna na Netfliksie, której nie odmówię bycia badass z przysłowiowej dupy robi z Mavericka kapitana, choć w oryginale do końca filmu jest porucznikiem)
Strasznie ten film ogólnikowy, 3/4 materiału jest w ogóle nie na temat z tytułu - nie dowiedziałem się tak naprawdę niczego o tym jak się nagrywało dubbing kiedyś, a więcej było o tym jak jest teraz "haha, łatwo"
Taki ciekawy temat, a w sumie został uproszczony do granic. Nie dowiedziałem sie niczego wiecej niż bym sie dowiedział czytając wikipedię (co zajełoby mi mniej czasu). Kolejny raz nie widze powodu by oglądać coś na Waszym kanale, jedynie Aleksy wyczerpuje w jakimś stopniu tematy (choć i tak nie zawsze) i się w niego wgłębia. A to brzmi jak film dla debili, bo autor boi sie wgłębić w technikalia by nie stracić uwagi widza który wg niego ma czas skupienia na poziomie pantofelka.
Nie wspominając o tym, że autor mówi kilka razy to samo tylko w innej formie "teraz jest łatwo, bo mamy komputery a kiedyś było trudno". Miałam wrażenie jakbym na okrągło przez 10 minut słyszała ten sam bełkot tylko inaczej sformułowany.
Jeśli chodzi o polski dubbing to polecam kanał "Widzę głosy". Bardzo ciekawe wywiady z aktorami z różnych pokoleń i z różnym stażem. Sporo smaczków i ciekawostek a w odróżnieniu od tego filmu stoją na wysokim poziomie.
Jako kanał na którym chce wstawiać ciekawostki o kinie i jego historii też jestem zawiedziony. I to nie pierwszy raz, zamiast nagrywać ciekawe i wartościowe filmiki (np: dajmy to ,,Historia filmów w Polsce") nagrywają filmy typu ,,Top 10 Roślin w filmach", dopychając wszędzie Marvel lub inne ZnAnE MaRkI. Nigdy też nie wspominają nic o Polsce, dosłownie nic. Tutaj wspomnieli raz o Śnieżce, a i tak nic ciekawego nie powiedzieli, szczególnie że zaginały dokumenty o dubbingerach, ale o przebiegu pracy nad dubbingiem NIE! Ja od siebie mogę dodać że pierwszy polski dubbing PO II Wojnie światowej wykonała Maria Kaniewska (znana z takich filmów jak: Awantura o Basię, Szatan z 7-ej klasy czy Bicz Boży).
Dokładnie stać ich na więcej temat dawnego dubbingu to temat rzeka a tu są jakieś ochłapy żadnych przykładów zgłębienia tematu nie wspomniana technika postsynchronów żeby widz zrozumiał dlaczego np polskie filmy miały te kilkadziesiąt lat temu lepszy dźwięk niż większość współczesnych abominacji filmowych bo nie chodzi tylko o słabą dykcję współczesnych aktorów jak wielu uważa dziś .
Ciekawy temat. Dziękuję :) Ps: Czesi od dawna dubbingują niemal wszystko. Nawet najcięższy thriller psychologiczny z czeskim dubbingiem brzmi dla nas zabwanie xD polecam
8:40 Można jeszcze wspomnieć że polscy rysownicy z tamtych lat dorysowywali niektóre elementy w scenie, żeby np. krasnoludki miały podpisane łóżka polskimi imionami. Na gryzoniu można znaleźć taką wersję.
@@darktravel9318 No wątpię że w 38' otrzymali od kilkunastu państw treść jak przerobić sceny na rodzimy rynek w bajce xd. Prościej i taniej pewnie było wysłać cześć materiałów do kraju
@@batox99 Nie jestem pewny czy na pewno to co mówię jest prawdziwe z tym że rysownicy Disneya zrobił te napisy a nie polscy rysownicy ale patrząc na filmiki z napisami w Śnieżce właśnie po polsku w opisach znalazłem "przygotowane przez Disneya" ale cóż twoja wersja teżmoże jest prawdopodobna
@@szymonbrom4443 Dokładnie, szczególnie że zachowały się wzmianki o pracy Disneya nad Czeską wersją językową. Wtedy Disney był firmą która prosiła kraje żeby zdubbingowali jego film, a teraz to kraje proszą Disneya xD
@@patrzjestemblatem Reżyseria, odpowiedni przekład na polski język w taki sposób by dialogi jakoś się z ruchem ust postaci pokładały w sposób, który nie wyrwie z imersji.
Zgadzam się. Jako iż sam prowadzę taką grupę wiem, że Montaż i tłumaczenie to też spora część sukcesu. W zasadzie wszystko jest mniej więcej równie ważne
Może nie dubbing ale dogrywanie głosu swietnie widać w filmie miś, w scenie polowania na planie filmu. Glosy nie zgrywają sie z ustami, zostaly dodane na nowo podczas montażu,bo to duzo taniej niż zbierać znowu ekipę na plan, bo akurat coś cenzorom nie pasowało w tekście i trzeba było zmienić :)
Zara może być dubbing 3.0 ale chyba w wersji fanowskiej bo niezmieniona technika deepdubb czy flow coś tam jest zbyt deep dla aktorów. Dlatego proponuję technikę bardziej shallom znaczy shallow😉 czyli realdub
Co ma "rozwinięcie kraju " z dubbingiem wspólnego człowieku schowaj swoje kompleksy do kieszeni i innych nimi nie przytłaczaj . "Szeptanka " to nie jest "polski kompleks " tylko cecha i tak to należy postrzegać a nie wyskakiwać z tekstami zakompleksionego polaczka typu " W każdym innym rozwiniętym kraju " w domyśle "Polacy zacofani ha tfu " jak ja tego NIENAWIDZĘ ! W każdym tak ? W krajach skandynawskich stosuje się GŁÓWNIE napisy . No chyba że taka Szwecja to dla ciebie nie rozwinięty kraj ?
Film techniczny a o niczym. Właśnie powinno być o tych maszynach i jak to wszystko działało. Tu tylko dwie osoby robią dobre filmy i dlatego TV Filmy wygląda słabo przy TV Gry.
Z tego co kojarzę to w Japonii robią odwrotnie z kolejnością dubbingu, tj. najpierw są rysunki a potem jest nagrywany głos. W grze Dragon Ball Z Kakarot postaci ruszają kłapami a nie po japońsku
w Konosuba dorysowano jedną kwestię Kazumy, kiedy ktoś się do niego zwraca kazuma, kazuma a on odpowiada: yes I am kazuma. W produkcji tak się to spodobało że postanowiono to zostawić i dorysowano ruch ust :)
Nie jest to spowodowane kolejnością a bardzo ograniczonym czasem i pieniędzmi. Osobiście wydaje mi się że nagrywanie głosów po skończeniu animacjii jest dużo łatwiejsze. Jeżeli animatorzy wzorując się na własnej mimice odpowiednio zanimują postać wystarczy że aktorzy dostosują się do niej i materiał gotowy. Jednak jak w większości wytwórni najpierw się nagrywa głosy to animatorzy spędzają dnie na dopasowaniu obrazu do dźwięku. A że kiedyś dopiero po wywołaniu filmu można było zobaczyć czy animacja pasuje pochłaniało to mnustwo pieniędzy.
Tak zwanych, tak zwanych, tak zwanych. Materiał spoko, ale strasznie nadużywasz sformułowania "tak zwany", nawet w momentach gdzie zupełnie nie jest to potrzebne :P
Nudy, płycizna, nic nowego, żenująca pomyłka dotycząca numeracji części Shreka, lekceważenie widzów .... Bez Klocucha byłaby to totalna tragedia. Może zmień zajęcie?
@@tvfilmyyt A nie przypadkiem za to, że "nosuje"? "MontujOM. kręcOM, nagrywajOM," itd. ? Nie da się tego słuchać! Co to za problem powiedzieć- "NagrywajĄ? KręcĄ? MontujĄ? Nie wymaga to jakiegoś skomplikowanego wysiłku...
Co Ty masz z tym powtarzaniem zwrotu "tak zwany" przed słowami powszechnie występującymi w języku polskim? "Tak zwany montaż", "tak zwana bajka", serio? O niskim poziomie merytorycznym materiału wspomnieli już inni, więc pozostaje mi się jedynie z tym zgodzić
Pierwsze sceny Shreka są z czwartej, nie trzeciej części
Forever*
@@jimcrow582 Forever After* (wiem że po ang ale jednak^^)
Fajny Shrek Trzeci (oglądałem kilka razy i nie kojarzę tej sceny z tego dzieła). Gdzie kontroler jakości materiałów o Shreku Aleks, się pytam?!
To jest Shrek 4.
@@paulinagabrys8874 Shrek forever
tureckie problemy
I ta myszka na scenach z Pinokia...
Może to przez ton prowadzącego, ale czuję się jakbym oglądała prezentację na lekcji
4:39 nie stringer tylko singer. Potrzebujecie lepszej kontroli jakości :)
7:55 ale ładny kursor na środku ekranu :P
Szkolne czasy się przypomniały
Klocuch na wstępie tego materiału pozamiatał! :D
Fajny materiał ^^
Jednakże, jako fanka Shreka muszę się przyczepić do tego, że na początku materiału pomyliliście części (4 z 3)
Ależ ten człowiek gardzi nami widzami...Co chwilę "hehe i tak nie zapamiętacie"... Cięzko się to ogląda musiałem przerwać. Chłopaki jesteście świetni, "głosem lektora" to mój ulubiony filmik na yt, ale to jest straszliwa szmira...
Też uważam że temat STRASZNIE po macoszemu potraktowany choćby za mało o polskim dawnym dubbingu tym sprzed ery cyfrowej i przez cały film czekałem na chociażby JEDEN przykład tego dawnego dubbingu jak to brzmiało chociaż pół minuty a tu NIC słabo jest mówić o czymś bez przykładów .
W 1999 roku do kin wchodziły "Gwiezdne wojny:Mroczne Widmo" i dystrybutor zapowiedział polski dubbing wszystkich kopii filmu. Zrobiła się awantura na cały kraj, dystrybutor został zasypany protestami tak, że w końcu zdecydował się wypuścić połowę kopii w wersji oryginalnej z napisami. Pamiętam też film "Batman i Robin" z polskim dubbingiem i polscy widzowie też trochę narzekali.
Mogli dać lektora, najlepszy sposób zamiast czytania albo słuchania irytujących dubingów
@@AdrianXQ Wtedy chyba już nie było lektorów kinowych. Ostatni raz ich spotkałem w 1989 roku.
@@RobsonLee ale w wersjach na płytach
@@AdrianXQ najlepsze są napisy. Lektor może mocno okłamać widza czy to w kwesti przekleństw by puścić film o 20:00 (każdy F* na polski staje się "cholerą") czy co do treści samego filmu (lektorowa wersja Top Guna na Netfliksie, której nie odmówię bycia badass z przysłowiowej dupy robi z Mavericka kapitana, choć w oryginale do końca filmu jest porucznikiem)
@@paulinagabrys8874 No ale jednak nie odmówisz zajebistości lektora w Chłopakach z baraków
Strasznie ten film ogólnikowy, 3/4 materiału jest w ogóle nie na temat z tytułu - nie dowiedziałem się tak naprawdę niczego o tym jak się nagrywało dubbing kiedyś, a więcej było o tym jak jest teraz "haha, łatwo"
Taki ciekawy temat, a w sumie został uproszczony do granic. Nie dowiedziałem sie niczego wiecej niż bym sie dowiedział czytając wikipedię (co zajełoby mi mniej czasu). Kolejny raz nie widze powodu by oglądać coś na Waszym kanale, jedynie Aleksy wyczerpuje w jakimś stopniu tematy (choć i tak nie zawsze) i się w niego wgłębia. A to brzmi jak film dla debili, bo autor boi sie wgłębić w technikalia by nie stracić uwagi widza który wg niego ma czas skupienia na poziomie pantofelka.
Nie wspominając o tym, że autor mówi kilka razy to samo tylko w innej formie "teraz jest łatwo, bo mamy komputery a kiedyś było trudno". Miałam wrażenie jakbym na okrągło przez 10 minut słyszała ten sam bełkot tylko inaczej sformułowany.
Jeśli chodzi o polski dubbing to polecam kanał "Widzę głosy". Bardzo ciekawe wywiady z aktorami z różnych pokoleń i z różnym stażem. Sporo smaczków i ciekawostek a w odróżnieniu od tego filmu stoją na wysokim poziomie.
Jako kanał na którym chce wstawiać ciekawostki o kinie i jego historii też jestem zawiedziony. I to nie pierwszy raz, zamiast nagrywać ciekawe i wartościowe filmiki (np: dajmy to ,,Historia filmów w Polsce") nagrywają filmy typu ,,Top 10 Roślin w filmach", dopychając wszędzie Marvel lub inne ZnAnE MaRkI. Nigdy też nie wspominają nic o Polsce, dosłownie nic. Tutaj wspomnieli raz o Śnieżce, a i tak nic ciekawego nie powiedzieli, szczególnie że zaginały dokumenty o dubbingerach, ale o przebiegu pracy nad dubbingiem NIE! Ja od siebie mogę dodać że pierwszy polski dubbing PO II Wojnie światowej wykonała Maria Kaniewska (znana z takich filmów jak: Awantura o Basię, Szatan z 7-ej klasy czy Bicz Boży).
No zdecydowanie forma ponad treścią w tym wypadku. Ale wciąż przyjemność z oglądania jest jak chce się odmozdzyc
Dokładnie stać ich na więcej temat dawnego dubbingu to temat rzeka a tu są jakieś ochłapy żadnych przykładów zgłębienia tematu nie wspomniana technika postsynchronów żeby widz zrozumiał dlaczego np polskie filmy miały te kilkadziesiąt lat temu lepszy dźwięk niż większość współczesnych abominacji filmowych bo nie chodzi tylko o słabą dykcję współczesnych aktorów jak wielu uważa dziś .
4:42 Jazz STRINGER?
Ja wiem że zdarzają się przejęzyczenia, no ale litości...
Nie pierwszy raz, kiedy ten prowadzący wykłada się na najprostszych obcych wyrazach.
*Shrek Forever (4)
8:44 - właśnie sobie wyobraziłem ten przedwojenny dubbing, ta nonszalancja i kresowa dykcja ze Lwowa i Wilna. Piękna sprawa
Królewna śnieżka od disneya ma taki przedwojenny dubbing
@@ObnoxiusBrat Można go gdzieś posłuchać może ?
Ciekawy temat. Dziękuję :)
Ps: Czesi od dawna dubbingują niemal wszystko. Nawet najcięższy thriller psychologiczny z czeskim dubbingiem brzmi dla nas zabwanie xD polecam
2:00 Pawlikowe Fanduby
Muszę przyznać, że FanDubbing to dobra zabawa. Polecam każdemu^^
Otóż to, zgadzam się z Panem!
8:40 Można jeszcze wspomnieć że polscy rysownicy z tamtych lat dorysowywali niektóre elementy w scenie, żeby np. krasnoludki miały podpisane łóżka polskimi imionami. Na gryzoniu można znaleźć taką wersję.
To chyba nie polscy rysownicy tylko rysownicy Disneya robili takie wersje dla wszystkich państw u których miał być dubbing
@@darktravel9318 No wątpię że w 38' otrzymali od kilkunastu państw treść jak przerobić sceny na rodzimy rynek w bajce xd. Prościej i taniej pewnie było wysłać cześć materiałów do kraju
@@batox99 Nie jestem pewny czy na pewno to co mówię jest prawdziwe z tym że rysownicy Disneya zrobił te napisy a nie polscy rysownicy ale patrząc na filmiki z napisami w Śnieżce właśnie po polsku w opisach znalazłem "przygotowane przez Disneya" ale cóż twoja wersja teżmoże jest prawdopodobna
Studio Disneya specjalnie przygotowało te sceny dla kilkunastu krajów, nie było tam żadnego polskiego wkładu.
@@szymonbrom4443 Dokładnie, szczególnie że zachowały się wzmianki o pracy Disneya nad Czeską wersją językową. Wtedy Disney był firmą która prosiła kraje żeby zdubbingowali jego film, a teraz to kraje proszą Disneya xD
Fajny odcinek pozdro
Głos Klocucha zrobił mi dzień
Bardzo fajny film
Pozdrawiam
Szanuje za muzyczkę w tle.😁😁😁
Ten lektor ze Shreka wykonał dużo lepszą robotę niż aktorzy dubbingowi.
Myślę, że stwierdzenie iż dubbing to tylko genialna praca aktorów głosowych, jest zbyt daleko idącym uproszczeniem.
dokładnie
reżyseria została pominięta, a to klucz
@@patrzjestemblatem Reżyseria, odpowiedni przekład na polski język w taki sposób by dialogi jakoś się z ruchem ust postaci pokładały w sposób, który nie wyrwie z imersji.
Zgadzam się. Jako iż sam prowadzę taką grupę wiem, że Montaż i tłumaczenie to też spora część sukcesu. W zasadzie wszystko jest mniej więcej równie ważne
Może nie dubbing ale dogrywanie głosu swietnie widać w filmie miś, w scenie polowania na planie filmu. Glosy nie zgrywają sie z ustami, zostaly dodane na nowo podczas montażu,bo to duzo taniej niż zbierać znowu ekipę na plan, bo akurat coś cenzorom nie pasowało w tekście i trzeba było zmienić :)
Kocham te crossy z klocuchem
Polski Shrek to perełka dubbingu
Taka poprawka : Tekst o Tic Tacach był nawet w oryginale
Przez większość filmu czuje jak autor robi że mnie debila
0:09 to jest Shrek 4 a nie Shrek 3, xd
The Jazz Stringer?
Zara może być dubbing 3.0 ale chyba w wersji fanowskiej bo niezmieniona technika deepdubb czy flow coś tam jest zbyt deep dla aktorów. Dlatego proponuję technikę bardziej shallom znaczy shallow😉 czyli realdub
O patrzcie, Hamiltoniarz xdd
Polacy maja problem z dubbingiem. w kazdym normalnym rozwinietym kraju dubbinguje sie wszystkie filmy.
Co ma "rozwinięcie kraju " z dubbingiem wspólnego człowieku schowaj swoje kompleksy do kieszeni i innych nimi nie przytłaczaj . "Szeptanka " to nie jest "polski kompleks " tylko cecha i tak to należy postrzegać a nie wyskakiwać z tekstami zakompleksionego polaczka typu " W każdym innym rozwiniętym kraju " w domyśle "Polacy zacofani ha tfu " jak ja tego NIENAWIDZĘ ! W każdym tak ? W krajach skandynawskich stosuje się GŁÓWNIE napisy . No chyba że taka Szwecja to dla ciebie nie rozwinięty kraj ?
6:20 jaki sprzęt? O_o
Siema Grzechu kiedy live?
Miałem nadzieję że ten materiał nigdy nie powstanie.
Film techniczny a o niczym. Właśnie powinno być o tych maszynach i jak to wszystko działało. Tu tylko dwie osoby robią dobre filmy i dlatego TV Filmy wygląda słabo przy TV Gry.
temat uproszczony do granic możliwości. Nic ambitnego ani ciekawego. Reserch zrobiony chyba w 5 minut
8.10 czyli stąd wzięło się "przestrzeń kłapać"?
Przez chwilę podczas oglądania miałem małe WTF!?, skąd i co ten kursor robi u mnie na telewizorze. 🤔
Z tego co kojarzę to w Japonii robią odwrotnie z kolejnością dubbingu, tj. najpierw są rysunki a potem jest nagrywany głos. W grze Dragon Ball Z Kakarot postaci ruszają kłapami a nie po japońsku
w Konosuba dorysowano jedną kwestię Kazumy, kiedy ktoś się do niego zwraca kazuma, kazuma a on odpowiada: yes I am kazuma. W produkcji tak się to spodobało że postanowiono to zostawić i dorysowano ruch ust :)
Nie jest to spowodowane kolejnością a bardzo ograniczonym czasem i pieniędzmi.
Osobiście wydaje mi się że nagrywanie głosów po skończeniu animacjii jest dużo łatwiejsze. Jeżeli animatorzy wzorując się na własnej mimice odpowiednio zanimują postać wystarczy że aktorzy dostosują się do niej i materiał gotowy. Jednak jak w większości wytwórni najpierw się nagrywa głosy to animatorzy spędzają dnie na dopasowaniu obrazu do dźwięku. A że kiedyś dopiero po wywołaniu filmu można było zobaczyć czy animacja pasuje pochłaniało to mnustwo pieniędzy.
Dzisiaj do dubbingu wystarczy konto na Google i jeden notatnik.
Najważniejsze, że 10 minut filmu przekroczone... Szkoda tylko, że informacji na 10x krócej
Jak nazywa się materiał nie o tym jak robiło się kiedyś dubbing? Materiał tvfilmy o tym jak robiono kiedyś dubbing.
8:09 a czy za te kłapy ktoś zapiełdalał na galełach?
Tak zwanych, tak zwanych, tak zwanych. Materiał spoko, ale strasznie nadużywasz sformułowania "tak zwany", nawet w momentach gdzie zupełnie nie jest to potrzebne :P
O Muchomorku? Tym biskupie?
O skrzacie z filmu "Bajki z mchu i paproci".
kłapać japą nabiera nowego znaczenia
Nudy, płycizna, nic nowego, żenująca pomyłka dotycząca numeracji części Shreka, lekceważenie widzów .... Bez Klocucha byłaby to totalna tragedia. Może zmień zajęcie?
Dubbing tylko w filmach animowanych, ale materiały aktorskie co najwyżej szeptanki (lektor) lub napisy.
Ale ten głosik na początku filmiku był denerwujący.
U....odcineczek
7:56 Kursor >:c
Wiecie co lubię
najgłupsza rzecz jaką usłyszałem w materiale to to, że mercedes jest najlepszy XD
Potwierdzam. Ragnarr po tych słowach już u nas nie pracuje 😆
/Aleksy
@@tvfilmyyt A nie przypadkiem za to, że "nosuje"? "MontujOM. kręcOM, nagrywajOM," itd. ? Nie da się tego słuchać! Co to za problem powiedzieć- "NagrywajĄ? KręcĄ? MontujĄ? Nie wymaga to jakiegoś skomplikowanego wysiłku...
niejakA Louise Brooks...
Oglądanie Dead Pool 2 z polskim dubbingiem śni się po nocach
Fajnie by było gdyby ktokolwiek w Polsce ruszył dupę i zrobił jakąś przyzwoitą animację a nie cały czas dubbingować zagraniczne filmy.
Trochę szacunku do widzów
Mercedes sysa :)
A gdzie postsynchron? Strasznie protekcjonalny ten film, dużo uproszczen i brak szacunku do widza
Co Ty masz z tym powtarzaniem zwrotu "tak zwany" przed słowami powszechnie występującymi w języku polskim? "Tak zwany montaż", "tak zwana bajka", serio? O niskim poziomie merytorycznym materiału wspomnieli już inni, więc pozostaje mi się jedynie z tym zgodzić
u
Pierwszy, pozdrawiam wierny widz
Do nogi!
@@Wojtek_Ch tobie ojca
@@sebastian9440 xd
Za ten "Mercedes najlepszy" leci łapka w dół kolego. Zastanów się nad sobą.
Nie Mercedes najlepszy tylko forza Ferrari!
Polonez
*dublarz
"Cichaj babo" xD
Polski dubbing to najgorsza rzecz jaka mogła spotkać kino.
Co to za irytujący głos na wstępie? O__O
Gimby nie znajo
@@Masa-san rocznik 85, więc nie gimbus a też nie kojarzę głos ergo nie znam postaci.
@@WilczaRotaNajemna A ty już za stary jesteś.
Klocuch
klasyk polskiego internetu