Nie akceptuje argumentu ze to dzięki reformacji stalismy sie religojnie tolerancyjni. Wcześniej w zasadzie nie bylo wojen religijnych jak Kosciol byl niepodzielony. Byly tylko nieliczne incydenty których rozmiary nie byly tak duze jak katastrofa ktora spadla na Niemcy/Rzeszę po Lutrze.
Zapytam sie naprawdę heretycko: jaki sens mają teologiczne spory na takie tematy jak czy Eucharystia jest kon-, trans- substancjacja czy memorializmem albo czy czyciec istnieje jak na koncu i tak jest pieklo/niebo itd. mnie to wyglada na taki rodzaj sporu który dzieli chrześcijan a Bog i tak przyjdzie nawet jak Go i Jego sposobów nie rozumiemy. Przecież pierwsi chrześcijanie nie rozumieli od razu wszystkiego a Kosciol trwal.
Z jednej strony reformacja przyczyniła się do wielu dobrych żeczy , powrotu do bibli ale co sądzić o kimś kto morduje lub wydaje polecenie mordowania, taki ktoś jakiego ducha ma w sobie? Mam na myśli Kalwina, jeżeli to prawda , nie mam zamiaru nikogo bezpodstawnie oskarżać, Przecież prawdziwy uczeń Pana Jezusa czyni to co Pan Jezus Chrystus nakazuje.
Ja bym zbadal na ile praktyki duszpasterskie reformowana i katolicka przedtrydencka byly rezultatem zaburzeń psychicznych typu OCD lub prob radzenia sobie z nimi. I czy od razu trzeba bylo zmieniac doktryne Kościoła. Mam wrażenie ale moze.sie.myle ze zmiana doktrynalna byla wylaniem dzieci z kąpielą.
Luter et consortes to heretycy katolicyzmu a nie reformacji, przecież to odstępcy od doktryny katolickiej. Chociaż, co prawda, Kalwin dla luteran jest heretykiem, a Luter dla kalwinów, chyba wcale nie mniejszym niż dla katolików.
Rozumiem, że zdaniem protestantów Chrystus pozwolił, by Kościół błądził w wielu sprawach przez 16 wieków, i dopiero Luter odkrył, na czym polega prawdziwe chrześcijaństwo?
Prawie. Tylko nie cały Kościół błądził, a tylko przywództwo instytucjonalnego Kościoła Zachodniego (a wcześniej przecież byli m.in. husyci, waldensi) i nie przez 16 wieków, tylko jak można wnioskować po cytowaniach w pismach Ojców Reformacji nie dłużej niż od XII w.
Jak to źle świadczy o przynajmniej kilku nurtach reformacji że np krucyfiks wisi w kościele bo monarcha chciał albo urząd biskupa ma istnieć tylko dlatego że arcybiskup chce miec pracę albo doktryna ustalana jest tak by pasowała jakiemuś mnichowi który miał nerwice religijna i OCD. Podczas gdy wszystkie te rzeczy powinny być ustalone na podstawie teologii.
Bardzo dziękuję. Świetny wykład!
Pan Bem wydaje się sympatycznym pozytywnym kolesiem :) Pozdrawiam
Już modlitwa na początku - jest wyjątkowo, jak czasy i sytuacja.....
Jest wyjątkowo potrzebna....
Nie akceptuje argumentu ze to dzięki reformacji stalismy sie religojnie tolerancyjni. Wcześniej w zasadzie nie bylo wojen religijnych jak Kosciol byl niepodzielony. Byly tylko nieliczne incydenty których rozmiary nie byly tak duze jak katastrofa ktora spadla na Niemcy/Rzeszę po Lutrze.
Zapytam sie naprawdę heretycko: jaki sens mają teologiczne spory na takie tematy jak czy Eucharystia jest kon-, trans- substancjacja czy memorializmem albo czy czyciec istnieje jak na koncu i tak jest pieklo/niebo itd. mnie to wyglada na taki rodzaj sporu który dzieli chrześcijan a Bog i tak przyjdzie nawet jak Go i Jego sposobów nie rozumiemy. Przecież pierwsi chrześcijanie nie rozumieli od razu wszystkiego a Kosciol trwal.
Bardzo Pana lubię i szanuję Panie Kazimierzu, ale Jan z Lejdy został zamęczony w Műnster, a nie w Mainz ( Moguncji)
Łączę wyrazy szacunku ✌️
Z jednej strony reformacja przyczyniła się do wielu dobrych żeczy , powrotu do bibli ale co sądzić o kimś kto morduje lub wydaje polecenie mordowania, taki ktoś jakiego ducha ma w sobie? Mam na myśli Kalwina, jeżeli to prawda , nie mam zamiaru nikogo bezpodstawnie oskarżać, Przecież prawdziwy uczeń Pana Jezusa czyni to co Pan Jezus Chrystus nakazuje.
Ja bym zbadal na ile praktyki duszpasterskie reformowana i katolicka przedtrydencka byly rezultatem zaburzeń psychicznych typu OCD lub prob radzenia sobie z nimi. I czy od razu trzeba bylo zmieniac doktryne Kościoła. Mam wrażenie ale moze.sie.myle ze zmiana doktrynalna byla wylaniem dzieci z kąpielą.
Nie zgadzam sie ze reformowani zaczeli soe od kalwina. Zaczeli sie od Zwinglego i Oecolampadiusa.
Luter et consortes to heretycy katolicyzmu a nie reformacji, przecież to odstępcy od doktryny katolickiej. Chociaż, co prawda, Kalwin dla luteran jest heretykiem, a Luter dla kalwinów, chyba wcale nie mniejszym niż dla katolików.
Rozumiem, że zdaniem protestantów Chrystus pozwolił, by Kościół błądził w wielu sprawach przez 16 wieków, i dopiero Luter odkrył, na czym polega prawdziwe chrześcijaństwo?
Prawie. Tylko nie cały Kościół błądził, a tylko przywództwo instytucjonalnego Kościoła Zachodniego (a wcześniej przecież byli m.in. husyci, waldensi) i nie przez 16 wieków, tylko jak można wnioskować po cytowaniach w pismach Ojców Reformacji nie dłużej niż od XII w.
@@htmlowiecii Polecam Filmy Jana W. Klifa.
ruclips.net/video/2M6kCb6J0o8/видео.html
@@htmlowiecii Do XX w. bo tak np uważają świadkowie jehowy, a to jakby nie patrzeć spuścizną jest
po takich Lutrach czy kalwinach.
Jak to źle świadczy o przynajmniej kilku nurtach reformacji że np krucyfiks wisi w kościele bo monarcha chciał albo urząd biskupa ma istnieć tylko dlatego że arcybiskup chce miec pracę albo doktryna ustalana jest tak by pasowała jakiemuś mnichowi który miał nerwice religijna i OCD. Podczas gdy wszystkie te rzeczy powinny być ustalone na podstawie teologii.