Niesamowite zapachy niszowe inspirowane zwierzętami słowiańskich lasów: Wolf Brothers. Perfumy

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 25 окт 2024

Комментарии • 15

  • @CIAOANECZNIK
    @CIAOANECZNIK 2 года назад +4

    Interesująca marka! Czuć i widać prawdziwą niszę. 🤩 Polska przyroda, góry, lasy, zwierzęta - świetna inspiracja! 👌🏻

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  2 года назад +1

      Witaj Aniu ;) Dobrze Cię tu widzieć ;) No tak. Mi też bardzo podoba się sam koncept i otoczka ;) Ale dobrze, że potencjał nie został tu zmarnowany :) Fantastyczne zapachy pojawiły się już teraz, a jeszcze lepsze w kolejnym odcinku ;) Uściski! :)

  • @perfumolog
    @perfumolog 2 года назад +3

    Bardzo ciekawy odcinek :D Z tej trójki też wybrałbym dzika - dla mnie to zapach mchu, wetywerii ale przede wszystkim galbanum, którego moim zdaniem jest tu najwięcej (na fragrze jest pomylony skład) . Trochę kojarzy mi się z makakiem - tam też początek jest pełen jabłka i galbanum . Dzik z czasem mocno się zmienia stając się bardziej suchym/drzewnym. Kozioł natomiast poza ciekawym początkiem, gdzie można go jeszcze nazwać przyjemnym za sprawą słodkości osmantusa na mojej skórze staje się delikatnie mówiąc "wymagający" ;D Znając Twój gust obstawiam, że Wilk, Dzik i Żubr z całej trójki spodobają Ci się najbardziej. Czyli zielona część Wolf Brothers :D Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na drugą część!

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  2 года назад

      Witam serdecznie ;) Bardzo dziękuję za miłe odwiedzinki ;) Wiem, że też interesujesz się tematem ;) Mi się otwarcie dzika bardzo podoba, za to to co dzieje się w bazie jednak mi się nie spodobało. Na mojej skórze zapach leci zbyt mocno w skórzaną stronę, a nie jestem fanem tych akordów. Szkoda, bo start naprawdę fajny i urokliwy, no ale cóż.... Mam wrażenie, że to dwa zupełnie inne zapachy. Makak mam wrażenie, że jest dużo świeższy, ale ciężko mi mówić, bo miałem tylko próbeczkę i testowałem dość dawno ;) Na pewno jeśli miałbym kupić pełny flakon Zoologista, to z całą pewnością byłby to Makak ;) myślę, że na tle rodziny Zoo chyba jest najdelikatniejszy i najbardziej noszalny, chociaż nie ma co ukrywać, że to inny zwierzak skradł moje serce i to on pojawił się we flakonie (choć niepełnym). Wracając do Wolf Brothers myślę, że są to bardzo ciekawe zapachy ;) Jest oczywiście prawdą to co piszesz.Zielona część bardzo mocno mi podeszła. Mówiąc ogólnie - dla siebie wybrałbym Żubra, Aurze spodobał się Wilk ;) Pozdrawiamy cieplutko ;) Zawsze miło Cię tu zobaczyć! :)

  • @justynajust6574
    @justynajust6574 11 месяцев назад +2

    🤩🙏

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  11 месяцев назад

      Od tego się zaczęło ;) A na flakonach zakończyło ;)

  • @rybysferyczne
    @rybysferyczne 2 года назад +3

    Hej Wam. Który z zapachów byłby najbardziej ubieralny dla kobiety? Myślę nad bardzo ryzykownym prezentem ;-) I jak te kompozycje mają się do wiedźmińskich od Balewskiego? (oprócz tego, że obie marki są niszowe). Intuicja podpowiada mi, że gdzieś w paralelnych wymiarach haczą o siebie. A może całkiem się mylę? Pozdrawiam!

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  2 года назад +1

      Witam serdecznie. Ogólnie perfumy w ciemno to zazwyczaj kiepski pomysł - a tym bardziej jeśli chodzi o niszę ;P Ciężko mi też powiedzieć jaki gust ma Pani, którą pragniesz obdarować. Jeśli ja miałbym wytypować i byłbym faktycznie przy ścianie, to powiedziałbym, że Niedźwiedź. Jest najsłodszy, jednocześnie najbardziej przyprawowy i dobrze sprawdziłby się na obecną porę roku. Według mnie ma to coś co przyciąga - choćby ciekawość i myślę, że z całej szóstki kobieta bez problemu mogłaby go ubierać. Tym bardziej, że pszczoła od Zoologist jest nieco podobna (choć jeszcze trudniejsza,gęstsza, cięższa) i wiele Pań ją lubi i nosi, co pewnie dla przeciętnego Kowalskiego czy Nowaka byłoby kompletną abstrakcją ;D . Całkiem przyjemny jest też jelonek czyli Deer. Tam zapach jest dość pudrowy, ale jednak chyba więcej tych nut zwierzęcych.. w dodatku skóra, siano, tytoń... Więc tamten taki otulający dość, ale sam nie wiem. Pewnie części kobiet także by się spodobał, chociaż jak dla mnie bardziej unisex. Dzik i Kozioł raczej męskie. Przynajmniej według mnie. Żubr bardzo zielony i soczysty, więc też unisex. Jeśli Pani lubi zielone klimaty, to może się spodobać, chociaż jak na zielony zapach też jest mocno specyficzny. No taki dość trawiasty. Wilk... no cóż... dla mnie bardzo przyjemny, aczkolwiek spotkałem się z opinią, że jest bardzo kadzidlany na niektórych, więc myślę, że Ph skóry ma tu ogromne znaczenie. Na jednym pachnie tak, na drugim inaczej. Tym bardziej, że skład jest tam naprawdę urozmaicony i ciężko przewidzieć jak się rozwinie. Niedźwiedź zmienia się dość mało i ogólnie może się podobać. Ale są to perfumy dość wymagające jakby nie patrzeć. No nisza w pełni ;) Do zapachów wiedźmińskich, to myślę, że mniej są podobne. Może jedynie odrobinkę do próby traw, ale to z uwagi na jej szorstkość Tam zarówno bez i agrest, jak i jaskółka bardzo kwiatowe - typowo damskie, a biały płomień taki pomiędzy - mimo, że inspirowany cesarzem też jest tam róża, ale jest też żar ogniska i jest to też zapach specyficzny.. Prędzej jak już szukałbym podobieństwa, to celował bym w kanadyjską markę Zoologist, bo zdecydowanie więcej tu nut animalnych, których nie ma w wiedźminach ;) W wiedźminach też dużo więcej kwiatów i to takich właśnie soczystych - aromatycznych, tu nie. Jedynie chyba kozioł ma osmantus, ale to też taki dość surowy kwiat akurat w tym zapachu. Ciężko mi też doradzać i brać za to odpowiedzialność, bo powiem kupuj to, a później się nie spodoba i będzie na mnie. Tym bardziej, że flakon, to prawie 5 stówek, co w obecnych czasach nie jest małą kwotą - tym bardziej za taką pojemność. Ale nisza rządzi się swoimi prawdami ;) My np kupiliśmy za te 99 złotych takie próbki i przynajmniej wiemy jak to pachnie. Teraz można jakąś decyzję podjąć w sprawie kupna. Ostrzegam tylko, że to raczej zapachy dla freaków. Sam siedzę w perfumach już tyle lat, że rzadko kiedy kupuje coś w ciemno i nigdy tego nie polecam. Też zależy jaką kto ma tolerancje i jak bardzo ma otwarty umysł na nowe. Ja myślę, że są to też zapachy piękne - na swój własny sposób, a może niekoniecznie do tego aby nosić je na co dzień. Bardziej narzucić raz kiedyś i się delektować. I podobnie wynika to z wielu czynników. Natomiast flakoniki bardzo pięknie się prezentują i także chętnie widziałbym taki w swojej kolekcji :) Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie ;)

  • @kostanelo1427
    @kostanelo1427 2 года назад +2

    Cześć, może następnym razem Ralph Lauren Eau De Toilette?

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  2 года назад +1

      Jeśli chodzi o wersję damską - to jest już recenzja na jego temat na moim kanale.

    • @kostanelo1427
      @kostanelo1427 2 года назад +1

      @@ChromeMidas Męska zielona taka

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  2 года назад +1

      @@kostanelo1427 To chyba chodzi Ci o Polo Green. To raczej się nie pojawi. Od pewnego czasu nie kupuje już nic z mainstreamu, a tym bardziej wód toaletowych. Tym bardziej, że sam zapach z tego co widzę kosztuje 300 zł. Szkoda pieniędzy. Nie jestem zainteresowany

    • @kostanelo1427
      @kostanelo1427 2 года назад +1

      @@ChromeMidas Spoko, rozumiem. Jak sobie kupię - dam znać jak pachnie xD

    • @ChromeMidas
      @ChromeMidas  2 года назад +2

      @@kostanelo1427 Ja z tego co kojarzę są to dość poważne perfumy. One chyba mają taki lekko retro vibe. Jeśli ich nie znasz i masz zamiar kupić je w ciemno, to może lepiej zacząć od odlewki czy próbeczki aby nie wtopić? No chyba, że już je znasz. Ale 300 zł piechotą nie chodzi ;) Mnie bardziej ciekawi wersja Polo Deep Blue, bo nutki fajne, ale tak jak mówię - staram się nieco ograniczać te wydatki. Sporo testuje i często właśnie z jakichś próbek. Miłego popołudnia! :)

  • @lenasparta1900
    @lenasparta1900 2 года назад +2

    Лайкос!