Polecam też przyciemniane tylnych szyb. Fabryczne szyby posiadają filtr UV, ale dodatkowe przyciemniane też się przyda. Opcja fajna zwłaszcza dla aut 3 drzwiowych. Trochę prywatności i faktycznie auto się tak nie nagrzewa w słońcu i nie denerwuje pasażerów siedzących z tyłu. Mirek handlarz powiedział kiedyś mi tak "Przyciemnij sobie Pan szybki, to auto będzie młodziej wyglądało i po imprezie z dziewczyną za hotel nie zapłacisz". ;-)
Prosta zasada... Jak kogoś nie stać na paliwo ( bez względu na jego rodzaj ) oraz na ( przynajmniej ) obowiązkowe OC, przeglądy oraz wymianę części, to niech jeździ rowerem lub najlepiej chodzi na piechotę. Wtedy będzie dla takiej osoby najtaniej bo buty w markecie kupi ( nawet zimowe ) za max 50.00 zł, a jak będzie rzadko używać, to na kilka sezonów mu starczy...:-) A tak na poważnie. Klimatyzacja to zaleta i dodatkowy koszt w postaci jej serwisowania itp spraw. U nas NIESTETY cebulandia chce mieć " autko funkiel nówkę nie śmiganą", za max 5000 zł, z małym przebiegiem ( max do 200.000 km ) i z wyposażeniem w środku jak w nowiutkim aucie za min. 100000 zł.
Ja czasem jade bez klimy, zwlaszcza jak sie tocze a slonce juz nie pali, wole z otwartymi szybami, ale na trase czy w strasznym naslonecznieniu, tylko w klimie , niezaleznie jaka roznica w spalaniu jest
Ogólnie na schłodzenie ciała polecam nawilżać co chwilę wewnętrzną część przedramion (między dłońmi a łokciami) i skierować nadmuch aby przyspieszyć parowanie. Parowanie powoduje spadek temperatury. W tym miejscu żyły są dosyć blisko skóry zatem są to naturalne radiatory, które wystarczy schłodzić a już pompa ciepła (czytaj serce) rozprowadzi schłodzoną krew po organizmie. Po kilku minutach temperatura ciała spadnie. W Australii nawet kangury stosują tę metodę oblizując sobie przedramiona ;). Polecam, sprawdzone i działa.
Bo są. Chyba tylko auta dla najwyższych vipów mają klimatyzację. To co jest w samochodach dla ludu to automatyczne chłodziarki, a nie klimatyzacja. Jak się nie zgadzasz, to pokaż mi takie auto które ma urządzenie które: -obniża temperaturę - podwyżasza temperaturę - obniża wilgotność powietrza - podwyżasza wilgotność powietrza. I te wszystkie funkcje robi automatycznie.
Dobre efekty schładzania wnętrza auta, przynosi wożenie z sobą pomiędzy nogami pasażerów trzech wiader pełnych wody. Wysoka temperatura powoduje zwiększone parowanie wody, a tym samym obniża temperaturę wewnątrz.Wodę w wiadrach 12-to litrowych tanim kosztem uzupełniamy, lub wymieniamy raz w tygodniu. Do wody możemy dodać np. pachnący olejek do ciasta, co zwiększy poczucie komfortu i relaksu podczas jazdy. Pozdrawiam.
Swietnym i sprawdzonym przeze mnie sposobem jest uchylenie okna od strony pasazera i zaczac machac drzwiami kierowcy w taki sposob jakbysmy chcieli wypchac powietrze z auta( co w zasadzie robimy wyciagajac rozgrzane powietrze) mam nadzieje ze komus sie to przyda, aktualnie posiadam juz auto z klimatyzacja, ale zanim ona zacznie dziala to mozna schlodzic w ciagu paru sekund auto do temp. otoczenia. Pozdrawiam Cie Waldku i Twoich widzów:)
moto doradca Gratuluję i jestem pełen uznania dla Ciebie Waldku za obfitość filmików i dobrych rad :) bardzo miło że masz czas na odpisywanie w komentarzach, zadawanie pytań :) świetny kanał, trzymaj tak dalej :) pozdrawiam hej :)
Panie Waldku świetne filmiki krecisz. Co do tematu to oglądałem pewien program w tv i tam był pewien sposób na przewietrzenie auta a mianowicie. Jeżeli mamy bardzo nagrzane auto i chcemy szybko zmniejszyć temperaturę w kabinie to otwieramy drzwi od pasażera a drzwi od kierowcy otwieramy i zamykamy kilka razy 4 do 5 w zależności od nas i musze powiedzieć że naprawdę to działa w ten sposób mogę z 30 stopni zejść nawet do 20c w zależności od ilości razy otwierania i zamykania drzwi. Ja to stosuje bo to działa kiedy wychodzę z pracy i szybko chce odjechać z parkingu to kilka takich zabiegów i z piekarnika w kabinie robi się dużo chłodniej i można wsiąść i ruszać w drogę serdecznie polecam spróbować bo samo otwieranie na rozcierz drzwi nie pomaga za bardzo bo to długo trwa takie wietrzenie. A mam jeszcze jedna prośbę panie Waldku mianowicie materiał na kolejny filmik. Co jeśli chodzi o przyciemnianie szyb w aucie jakie szyby a aucie można przyciemniac ile procent widoczności czy to jest legalne i bezpieczne.
Co do klimy - to zależy od auta. Czasem można i warto założyć bo tanio wychodzi. Czasem trzeba pół auta rozebrać i nie warto się tym głowić. Mam Hondę del Sol i tam założenie klimy to koło 400-500zł, a można to spokojnie samemu zrobić. Uwzględniając problemy ze sprzedażą auta i kupnem drugiego - moim zdaniem taniej wychodzi zamontować tą klimatyzację.
Ja miałem, auto z klimą ale i bez jak obecnie. Bez klimy najlepiej auto jasne (mniej się nagrzewa); przed jazdą jak wspomniałeś dobre przewietrzenie najlepiej ja to nazywam metoda japońska (tak gdzieś przeczytałem) czyli otwarcie okna po jednej stronie i zawachlowanie drzwiami z drugiej strony tak z 10 razy działa tłoczenie powietrza i naprawdę bardzo szybko się wietrzy; dodatkowo przed dłuższą trasą otwarcie maski na chwilę - ucieka ciepłe powietrze spod maski i nawiewy dają proporcjonalnie chłodniejsze powietrze. Tych metod w sumie prostych mi dziś zabrakło :) Pozdrawiam.
Choć mam klimatyzację, to nie lubię używać. Najlepsze nadwozie na upały to cabrio ;) I to mój sposób na duże temperatury. Od tygodnia nie jeździłem ani razu z dachem :P W "normalnej budzie" spoko opcją jest szyberdach. Mam w W124 i on też zapewnia bardzo dobrą cyrkulację powietrza. W przyszłym tygodniu czeka mnie trasa Warszawa->Rzym. Megane II CC i prawdopodobnie skok na raz z drobnymi przerwami. Jadąc bez dachu (rzecz jasna przy słońcu to tylko w czapce) taką trasę jedzie się przyjemnie. Kiedyś astra f sedan bez klimatyzacji ledwo dawałem radę, bo wewnątrz jakkolwiek okna nie byłyby otwarte, to temperatura poniżej 40'C nie spadała. Jeszcze odnośnie montażu klimy to się nie do końca zgodzę. Fakt, montując fabrycznie nowa klimę jest drogo, ale już wydłubując z rozbitka to może być bardzo tanie. Komplet klimy (ostatecznie niezamontowany) do astry f nabyłem za lekko ponad 300zł, montaż był dość prosty, potem tylko uszczelnienie i nabicie, które kolejnych 300-400zł nie powinno przebić.
Za niedługo zaczynam przygodę z Fiatem Ci quecento a tam o klimatyzacje trudno dlatego ten materiał bardzo pomoże mi w upalne dni znieść trudy podróży. Dzięki :-)
Bardzo przydatny materiał! Proponuje również nagranie na temat przygotowania auta do dalszej podróży, przecież mamy wakacje i ludzie wyjeżdżą a kilka rad mogą okazać sie na wage złota! :)
Można też zwilżony ręcznik (kilka godzin przed jazdą) wrzucić do zamrażalnika i go zamrozić. Następnie, przed wyruszeniem w trasę, rozkładamy go na tylnej półce przy szybie i uchylamy szybę przednią pasażera.W trakcie jazdy powietrze, zaciągane przez wywietrzniki w klapie bagażnika (przeważnie w autach typu hatchback), będzie ochładzane i będzie cyrkulowało do uchylonego okna. A w podróży z małym dzieckiem bardzo przydatne są przyciemnione tylne szyby (bardzo zachwalany, przez moją żonę, bajer). Kolejną przydatną rzeczą, są owiewki w bocznych drzwiach. Po uchyleniu szyb na ok 1 cm nie będzie takiego przeciągu jak bez owiewek. A dodatkowo podczas deszczu nie napada nam do środka.
Kiedyś nie było klimy i nikt z tego powodu nie umarł. Oczywiście nie kwestionuje jej potrzeby, bo to przydatne rozwiązanie, tyle że w naszym klimacie wykorzystywana jest w sumie przez 20 - 40 dni. Znacznie dłużej / praktycznie od października do kwietnia / szybko i skutecznie odparowuje nam szyby.
Z tym odcinkiem akurat, polemizuję :-) 1. nawiew na twarz działa tak samo jak wiatrak w domu. nie ma sensu ustawiać go w inne miejsce niż na ciało, chyba że chcemy odprowadzić gdzieś gorące powietrze czy schładzać twarz czy nogi, to zależy co kto woli, dla mnie okulary przeciwsłoneczne (nie wysusza oczu) i nawiew na twarz 2. otwarte okna, zależy od prędkości; hałas bywa duży ale niezależnie od tego czy znajduje się w terenie zabudowanym (wręcz rzadziej) czy nie. głównie motocykle hałasują na skrzyżowaniach, też tramwaje 3. wilgoć (w kwestii ręcznika na nawiewie), domyślam się co miałeś na myśli ale... to błąd. im większa wilgoć w powietrzu, tym gorsze samopoczucie. akurat w tak miniaturowym stopniu może ona lekko pomóc (pod warunkiem, że ręcznik jest lodowaty, długo taki nie będzie) ale generalnie nie, gdyż im większa wilgoć tym trudniej organizmowi oddać pot do powietrza jednak w kwestii ręcznika na karku, pełna zgoda :) bezpośrednia styczność wody z ciałem znacząco poprawia oddawanie ciepła Co spoko poradą: - myślenie o sobie - zwrócenie uwagi na temp. silnika - jazda w nocy, wieczorem (zdecydowanie nie polecam jazdy w południe) - okłady - (ode mnie) lodówka przenośna (chociażby na lodowe wkłady - dość budżetowa) i tam trzymać ręcznik, wodę, coś na zmianę do karku. Wytrzyma dość sporo a efekt dobry. Chociaż proszę nie sugerować się, że im niższa temperatura wody tym lepiej. Generalnie bez znaczenia. Kąpiel w gorącej da tyle samo co w lodowatej, może bez efektu przeziębienia :)
+Maciej Łukasik Organizm chłodzi się za pomocą potu wydzielając go na zewnątrz. Pot tuż po wyjściu ma wysoką temperaturę bo ją odprowadza (to tak jak z kolektorem wydechowym). Wydaje się, że pot pomaga dlatego, że ciecz lepiej przewodzi temperaturę niż powietrze ale fakt, że pot ma temperaturę ciała jedynie wzmaga zmęczenie i uczucie gorąca.
Głupoty gadasz. Żaden kolektor. Nie wydalamy ciepła poprzez pot tylko potem chłodzimy ciepłe ciało. Dlaczego w Afryce używają jagniecej skóry jako bukłaki na wodę? Bo on się poci i dzięki temu woda jest chłodna
Maciej Łukasik Skóra jagnięca chłodzi wodę bo dobrze przewodzi ciepło- pocenie to proces wymagający bodźca, czyli organizmu.W środku bukłaku nie ma słońca, więc jest chłodniej. Nadmiar temperatury skóra odprowadza na zewnątrz. Tak samo działa gliniany dzban, którego używali w starożytnej Grecji a jednak on nie poci się tak jak my (chyba, że o czymś nie wiem) Kolektor to był dosyć macoszy przykład.
Nie dajmy się oszukiwać jazda takim autem jest niebezpieczna. Co do kosztów montażu klimy to może być na starych częściach kupie własnej pracy koszt nawet i 1500 zł więc do auta za 10000 zł to opłacalna robota, serwisy robią to kilkukrotnie drożej, zakup auta w gorszym stanie nisz nasz bez klimy i zapłacenie za niego więcej bo ma klime to mało korzystn dla naszej kieszeni. By wmontować klime trzeba rozebrać całą deskę rozdzielczą by zamontować podzespoły włącznik. Do tego potrzeba sprężarkę, wymiennik do nawiewów, czujnik ciśnienia czynnika, inny alternator, mocowanie pod kompresor i alternator oraz wspomaganie w innym miejscu do naszego silnika, możliwy inny napinacz paska inny pasek, pochłaniacz wilgoci do układu, rurki, chłodnicę, wentylatory w większej ilości do chłodnicy auta. Czasem może być problem z silnikiem po obciążeniu sprężarką i elektrycznie silnik powinien przestawić obroty jałowe nie każdy silnik zareaguje na obciążenie ta jak należy.
Nigdy nie miałem auta bez klimy, ale zdarzyło mi się jechać bez włączonej, bo czynnik się skończył... wtedy pozostaje opuszczenie szybek czyli tzw klimatyzacja centralna w miescie lub na ekspresówkach i autostradach zamkniecie okien i wlaczenie wlasnie lekkiego nawiewu na twarz o zazwyczaj nizszej temperaturze niz powietrze w aucie
Mam starowinkę Astrę z 1996 roku, bez klimatyzacji..... cóż latem czasami gorąco, ale zamiast klimy mam szyberdach, więc uchylam "lufcik" i całe ciepłe powietrze z wewnątrz mi wyciąga.... fakt to nie to samo co klima, ale moim zdaniem dobry "zamiennik" :)
kiedyś gdzieś widziałem podobno japońską metodę na szybkie przewietrzenie auta - otworzyć lekko tylną szybę, po czym energicznie 10 razy zamknąć i otworzyć drzwi. Otwierające się drzwi wciągają podciśnieniem powietrze przez szybę, ale przy ich zamykaniu gorące powietrze ucieka bokiem.
autem bez klimy większość życia jeździłem bo rodzie taki mieli, latem wystarczyła godzina na parkingu i w środku było jak w piekarniku, nie szło wysiedzieć. dalszy wyjazd gdziekolwiek latem przypominał bardziej wizytę w saunie....
u mnie klima jest tylko czeka na troche dłubania, przekonałem się o tym w ten bardziej kosztowny sposób. Ja na tyle lubie skóre w swoim aucie, ze się przemęcze, a o saunie nie musze nawet myśleć ;)
w tym przypadku duzo zależy od ogólnej kondycji fizycznej kierowcy i pasazerow. Wiem, sam po sobie, mialem kiedys Mercedesa W201 z 1986-go, i w tym czasie w ogóle mi ten brak klimy nie przeszkadzal, teraz mam auto z klima i 15 kg wiecej, i kiedy spraradycznie jezdze z kims autem bez klimy, juz mi ten brak zaczyna doskwierac. A co dopiero osoby 100 kg +, wiec ogólnie duzo zalezy od kondycji.
Ja w te upały zawsze całkiem odsuwam obie szyby i dzięki temu przeciągowi nie czuje się jakbym się miał zaraz upiec, a jazda wtedy mnie nie męczy. Sam szum i podmuch powietrza mi jakoś nie specjalnie przeszkadza.
Musisz liczyć się z tym, że w niesprzyjających okolicznościach wszyscy pasażerowie będą się pocić jak cholera, wszystkim będzie nieznośnie za gorąco, za duszno. Ratunkiem jest rozwalenie okien na przestrzał, a i to nie zawsze pomaga/jest możliwe (osoby wrażliwe na przeciągi, dzieci, etc), stosowanie przesłon z ciemnej tkaniny, mocowanych na przyssawki do szyb (dostępne w marketach za kilka pln). Włączenie nadmuchu na max niewiele daje - z otworów zasuwa gorące powietrze, rzędu 35-45stC, a najgorzej jest podczas stania i wleczenia się w korkach, na czerwonym świetle, postoju. Zdarzyć się może, że sól pozostająca w okolicy powiek po odparowaniu potu, najnormalniej w świecie będzie Ci drażniła niemiłosiernie spojówki. Koszulka będzie mokra, plecy będą Ci się kleić do oparcia, pas bezpieczeństwa będzie drażnił skórę w miejscu przylegania. Po kilku godzinach takiej jazdy będziesz - niewspółmiernie do upływającego czasu - bardzo zmęczony.
W mocnych upałach picie ciepłej wody wiele nie ochłodzi, a jak już to efekt placebo. Za to uzupełniamy zapasy wody która jest potrzebna organizmowi do innych rzeczy.
Witam, mam pytanie do pana, zamierzam zmienić samochód na który nie mam zbyt dużej ilości gotówki (jakieś 3000-4000 zł ) i zainteresowałem się Renault Laguną instalacją LPG, tylko nie mam pojęcia jaki silnik będzie najlepszy do tego samochodu i "do gazu", i tu pojawia się moja prośba a zarazem pytanie, czy za te pieniądze istnieje szansa kupna sensownego egzemplarza ( nie mówię o ideale) i jakiego silnika szukać żeby dobrze współpracował z LPG ? , Pozdrawiam :)
Powietrze tłoczone do auta ma temperature taką jaką jest na zewnatrz! A nie wewnatrz co za cep włącza układ zamknięty? Wiele auta nie mają układu zamkniętego. I sam nadmuch powietrza z zewnatrz bardzo dużo daje, i oczywiście nie dopuszcza by temp wzrosła do 50st. wystarczy uchylić okno albo szyberdach i już jest przewiew.
Jeżeli mamy klimatyzację to tez trzeba uważać żeby nie przesadzać. Ustawimy na najniższą temperaturę, i po wyjściu z tak schłodzonego auta możemy doznać szoku termicznego.
Mam autko bez klimy. Po mieście przyznaję, tragedia ale w trasie włączam nawiew, zamykam wszystkie szyby i jest prawie jak z klimą, a czasem nawet muszę wyłączyć nawiewniki bo za chłodno. Klima jest fajna ale bez niej daję sobie radę.
nie podoba mi sie pomysł wilgotnej scierki na nawiewie. im bardziej wilgotne powietrze tym bardziej skóra sie dusi, czyli poci, prawda jest taka ze najlepiej czujemy sie w suchym powietrzu, ale najbardziej nam szkodzi...
Może nie do końca na temat ale mamy lato a problem pojawił się u mnie dosłownie godzinkę temu. Po ulewie wsiadłem do auta i miałem szybę zaparowaną od zewnątrz. Przetarcie wycieraczkami rozwiązało sprawę jednak gdy już ruszyłem to momentalnie zaparowało mi szybę w środku. Nawiew, choć dmucha solidnie, nie zdał się na nic - potrzebowałem suchej czystej szmatki aby przetrzeć szybę. Wg mnie była ona wręcz pokryta pewnego rodzaju tłustą parą. Co może być powodem takiej sytuacji?
2:42 Uchylanie drzwi też mało daje. Najlepiej otworzyć drzwi kierowcy, i pompujemy powietrze zamykając i otwierając drzwi tylne prawe, lub drzwiami prawymi w wersjach 3D. Ja nawet tak wietrze auto mimo że mam klimę. Nie pijemy nigdy czystej wody, czysta woda przelatuje przez nas. Lepiej jest wcisnąć do wody trochę soku z cytryny, wtedy organizm zatrzymuje wodę, bo ma coś w niej wartościowego. Albo zamiast zabawy z wlewaniem soku, kupić wodę smakową.
cześć ja sobie radze kupując co jakiś czas zimny napój nie wiem na ile to pomaga na ile nie, ale picie napoju w tematarurze auta chyba nie ma sensu. Najlepszą radą jest kupienie następnego auta z sprawną klimą:D
Gdy mi zdarza się jechać w czasie upału, odsuwam szyby, ale z tyłu. Nie szumi tak jak przy odsunięciu szyb z przodu, a wyciąga ciepłe powietrze. Czasem też odsuwam szyberdach (ale to wtedy, gdy słońce nie jest wysoko, bo powoduje dodatkowe oślepienie)
moto doradca Ja mam takie dudnienie jak odsunę szyberdach bez otwierania żadnego z okien. Chyba że jest on tylko uchylony to wtedy to nie występuje. Ale wystarczy że tylko uchylę lekko szybę pasażera o pół cm i dudnienie ustaje. Ale rzadko kiedy to stosuje mam klimatyzacje :D
we wszystkich autach jakimi jeżdżę jest klima ale używam jej tylko i wtedy gdy otwarte szyby już nic nie dają albo szum jest zbyt duży, a w moim własnym aucie trochę nie rozumem klimatyzacji, jest ale po włączeniu czuje jakbym ciągnął kotwice może dlatego że w 3 cylindrowym silniku 1.0l 56km po upływie lat i włączaniu klimy naprawdę niewiele zostaje i ruszenie ze świateł bez zduszenia silnika jest wyczynem
Przemek Garus W mojej Megance 1.4 16V też klima powoduje spadek mocy i trzeba wyżej kręcić. U znajomego w Leonie 1.6 16V identycznie daje się we znaki. Dlatego klima dla mnie jest ostatecznością, gdy już robi się nieprzyjemnie gorąco w aucie.
O ile jedzie się w samochodzie samemu, bądź z pasażerem na przednim siedzeniu można na full odsunąć szyby z tyłu. Spalanie... to wiadomo, ale sam hałas siedząc z przodu jest dużo niższy, niż przy lekko uchylonej szybie kierowcy, bądź przedniego pasażera. I kolejny ważny aspekt o którym "moto doradca" nie wspomniał to szyberdach. Uchylony aby wyciągał powietrze. A jeśli ktoś posiada jakieś starsze autko, to ile zakładanie klimatyzacji jest nieopłacalne, to dziurę w dachu można zrobić za ok 200 - 300 zł (oczywiście kupując wkład z rynku wtórnego) Pozdrawiam
Sam jeżdze Mercedesem W201 potocznie znanym 190e :P i musze przyznać w lecie jest cieżko bez klimy ponieważ mam troche tańszą wersje :P ale daje się przeżyć po dłuższej jeździe
Bardzo madrze ze wspomniałes o okularach. Jednym jest ze oczy sa bardziej nawilzone bo mniej parują i wilgos zatrzymywana jest przez szkła, kolejnym ze ja osobiscie po załozeniu okularów przyciemniających nie wiedziec czemu, moze podswaidomie zaczynam czuc sie lepiej, jakby mniej grzało...
jechałam z chłopakiem na wesele w lipcu tamtego roku, upały czterdziestostopniowe... co gorsza? corsinka bez klimatyzacji, co jeszcze gorsze ? Zabieraliśmy dziadka mojego, okropnego marudę, po pierwsze radio za głośno i dla niego dobrze grało ładnie cicho gdy wyłączyłam radio całkowicie, a po drugie strasznie mu wiało przy uchylonej jednej szybie (3 drzwiówka) 3 godziny jazdy w nie wiem ilu stopniach w samochodzie. PORAŻKA KOMPLETNA
Może troszkę,aczkolwiek Twoje filmy poprawiają bezpieczeństwo na drodze i na pewno nie jednego na drodze uratują.Dlatego podchodzę do Pańskiego kanału bardzo poważnie i życzę sukcesów :)
Waldek, długie spodnie schowaj w szafie, teraz się krótkie spodenki nosi! Polecam, na pewno będzie Ci chłodniej. :P A i koszulki na krótki rękaw noś. :P Ja wiem że Ty chcesz się ,,odpierdzielić" do nagrania ale w taki gorąc na dworze nie polecam! :D
Niech mi ktoś wytłumaczy czemu urządzenia z aut i sporą ilość tanich urządzeń domowych naywa się klimatyzacją? Jak to z klimatyzacji ma tylko 1 ; słownie jeden; rodzaj pracy? Klimatyzacja ma 4 rodzajów pracy: 1. obniżanie temperatury 2.podywższanie temperatury 3.obniżanie wilgotności powietrza 4 podwyższanie wilgotności powietrza. Te urządzenia mają tylko obniżanie. TO NIE JEST KLIMATYZACJA. To są tylko automatyczne chłodziarki.
Jeśli robimy zakupy to jedzmy sami bez naszego pupila. Lepiej on zniesie upał w domu niż w aucie. Zaś jeśli jedziemy z pupilem to tylko na spacer, zakupy odpadają.
Dodałbym do tego taką ciekawostkę może raczej radę: Do czystej wody dodać parę kropel soku, pepsi czegokolwiek co jest inne od wody. Żołądek przyjmuje to jako pokarm i woda "rzeczywiście" nawadnia, a tak przy czystej wodzie woda "przelatuje" przez organizm i częściej musimy sikać i mniej nawadniamy organizm ;) A okulary rzecz obowiązkowa!!!!
Jak ktoś nie ma klimatyzacji to może sobie zamontować wentylatorek pod gniazdo zapalniczki np. na desce rozdzielczej na rzepie lub taśmie dwustronnej lub na szybie fanlidla.pl/files/g/2__27400_17.jpg
moto doradca ok. rozumiem ja też przez wiele lat jeździłem autami bez klimatyzacji, chodziło mi oto ,że gdybym miał zamiar kupić jakiś samochód to tylko taki z klimatyzacją
Szaleństwem jest myśleć, że każdy ma na to pieniądze. Stuknij się w głowę z tą taksówką. Jeśli ktoś ma starego 20-to letniego dziada bez klimy, to z pewnością stać go na taksówkę. Nie mówiąc o tym, że nie wziąłeś pod uwagę ludzi którzy mieszkają na zadupiu na które żadna taksówka Ci nie przyjedzie chyba że za 200zł...
Szyberdach plus szyby po ukosie, a do tego nawiew powietrza na 2-3 biegu :) 1.5 godziny w korku na Wólczańskiej pokonałem :D Senność się wzmaga bo się odwadniamy dlatego trzeba pić, aby się nawadniać i podnosić sobie ciśnienie :)
U mnie klima jest. W lecie ciepło, w zimie zimno...
ja to mam korbotronik najlepszą klimę :D
kolu112 korbotronik best
Polecam też przyciemniane tylnych szyb. Fabryczne szyby posiadają filtr UV, ale dodatkowe przyciemniane też się przyda. Opcja fajna zwłaszcza dla aut 3 drzwiowych. Trochę prywatności i faktycznie auto się tak nie nagrzewa w słońcu i nie denerwuje pasażerów siedzących z tyłu.
Mirek handlarz powiedział kiedyś mi tak "Przyciemnij sobie Pan szybki, to auto będzie młodziej wyglądało i po imprezie z dziewczyną za hotel nie zapłacisz". ;-)
Podziwiam tych którzy twierdzą że jeżdzą bez klimy bo z klimą więcej spalają... przy otwartych szybach też palą więcej bo opór się zwiększa.
Podziwiam tych co narzekają że auto w ogóle za dużo pali. Pali tyle ile ma mocy /masy i pojemności jak pali za dużo to niech kupują riksze.
Amen. Nie sztuką kupić samochód, sztuka "nakarmić"
Prosta zasada... Jak kogoś nie stać na paliwo
( bez względu na jego rodzaj ) oraz na ( przynajmniej ) obowiązkowe OC, przeglądy oraz wymianę części, to niech jeździ rowerem lub najlepiej chodzi na piechotę. Wtedy będzie dla takiej osoby najtaniej bo buty w markecie kupi ( nawet zimowe ) za max 50.00 zł, a jak będzie rzadko używać, to na kilka sezonów mu starczy...:-)
A tak na poważnie.
Klimatyzacja to zaleta i dodatkowy koszt w postaci jej serwisowania itp spraw.
U nas NIESTETY cebulandia chce mieć " autko funkiel nówkę nie śmiganą", za max 5000 zł, z małym przebiegiem ( max do 200.000 km ) i z wyposażeniem w środku jak w nowiutkim aucie za min. 100000 zł.
Niektórzy podcieraliby się papierem ściernym, gdyby tylko było to tańsze. Taka mentalność.
Ja czasem jade bez klimy, zwlaszcza jak sie tocze a slonce juz nie pali, wole z otwartymi szybami, ale na trase czy w strasznym naslonecznieniu, tylko w klimie , niezaleznie jaka roznica w spalaniu jest
Ogólnie na schłodzenie ciała polecam nawilżać co chwilę wewnętrzną część przedramion (między dłońmi a łokciami) i skierować nadmuch aby przyspieszyć parowanie. Parowanie powoduje spadek temperatury. W tym miejscu żyły są dosyć blisko skóry zatem są to naturalne radiatory, które wystarczy schłodzić a już pompa ciepła (czytaj serce) rozprowadzi schłodzoną krew po organizmie. Po kilku minutach temperatura ciała spadnie. W Australii nawet kangury stosują tę metodę oblizując sobie przedramiona ;). Polecam, sprawdzone i działa.
PelzaK1 dzieki, aż sprawdzę :)
No karku sobie kangury raczej nie poliżą heheh :)
Od czego są inne kangury
Najbardziej rozpierdalaja mnie osobniki które pytają czy są jeszcze auta bez klimy a rok wcześniej sam ten pajac jeździł takim autem pozdro
Bo są. Chyba tylko auta dla najwyższych vipów mają klimatyzację. To co jest w samochodach dla ludu to automatyczne chłodziarki, a nie klimatyzacja. Jak się nie zgadzasz, to pokaż mi takie auto które ma urządzenie które:
-obniża temperaturę
- podwyżasza temperaturę
- obniża wilgotność powietrza
- podwyżasza wilgotność powietrza.
I te wszystkie funkcje robi automatycznie.
Proszę nie kaleczyć języka polskiego wulgaryzmami
Dobre efekty schładzania wnętrza auta, przynosi wożenie z sobą pomiędzy nogami pasażerów trzech wiader pełnych wody. Wysoka temperatura powoduje zwiększone parowanie wody, a tym samym obniża temperaturę wewnątrz.Wodę w wiadrach 12-to litrowych tanim kosztem uzupełniamy, lub wymieniamy raz w tygodniu. Do wody możemy dodać np. pachnący olejek do ciasta, co zwiększy poczucie komfortu i relaksu podczas jazdy. Pozdrawiam.
myślałem że będzie cudowny sposób na chłodzenie auta
Swietnym i sprawdzonym przeze mnie sposobem jest uchylenie okna od strony pasazera i zaczac machac drzwiami kierowcy w taki sposob jakbysmy chcieli wypchac powietrze z auta( co w zasadzie robimy wyciagajac rozgrzane powietrze) mam nadzieje ze komus sie to przyda, aktualnie posiadam juz auto z klimatyzacja, ale zanim ona zacznie dziala to mozna schlodzic w ciagu paru sekund auto do temp. otoczenia. Pozdrawiam Cie Waldku i Twoich widzów:)
moto doradca Gratuluję i jestem pełen uznania dla Ciebie Waldku za obfitość filmików i dobrych rad :) bardzo miło że masz czas na odpisywanie w komentarzach, zadawanie pytań :) świetny kanał, trzymaj tak dalej :) pozdrawiam hej :)
Dejww 555 dziękuję!
Panie Waldku świetne filmiki krecisz. Co do tematu to oglądałem pewien program w tv i tam był pewien sposób na przewietrzenie auta a mianowicie. Jeżeli mamy bardzo nagrzane auto i chcemy szybko zmniejszyć temperaturę w kabinie to otwieramy drzwi od pasażera a drzwi od kierowcy otwieramy i zamykamy kilka razy 4 do 5 w zależności od nas i musze powiedzieć że naprawdę to działa w ten sposób mogę z 30 stopni zejść nawet do 20c w zależności od ilości razy otwierania i zamykania drzwi. Ja to stosuje bo to działa kiedy wychodzę z pracy i szybko chce odjechać z parkingu to kilka takich zabiegów i z piekarnika w kabinie robi się dużo chłodniej i można wsiąść i ruszać w drogę serdecznie polecam spróbować bo samo otwieranie na rozcierz drzwi nie pomaga za bardzo bo to długo trwa takie wietrzenie. A mam jeszcze jedna prośbę panie Waldku mianowicie materiał na kolejny filmik. Co jeśli chodzi o przyciemnianie szyb w aucie jakie szyby a aucie można przyciemniac ile procent widoczności czy to jest legalne i bezpieczne.
Co do klimy - to zależy od auta. Czasem można i warto założyć bo tanio wychodzi. Czasem trzeba pół auta rozebrać i nie warto się tym głowić. Mam Hondę del Sol i tam założenie klimy to koło 400-500zł, a można to spokojnie samemu zrobić. Uwzględniając problemy ze sprzedażą auta i kupnem drugiego - moim zdaniem taniej wychodzi zamontować tą klimatyzację.
Ja miałem, auto z klimą ale i bez jak obecnie. Bez klimy najlepiej auto jasne (mniej się nagrzewa); przed jazdą jak wspomniałeś dobre przewietrzenie najlepiej ja to nazywam metoda japońska (tak gdzieś przeczytałem) czyli otwarcie okna po jednej stronie i zawachlowanie drzwiami z drugiej strony tak z 10 razy działa tłoczenie powietrza i naprawdę bardzo szybko się wietrzy; dodatkowo przed dłuższą trasą otwarcie maski na chwilę - ucieka ciepłe powietrze spod maski i nawiewy dają proporcjonalnie chłodniejsze powietrze. Tych metod w sumie prostych mi dziś zabrakło :) Pozdrawiam.
Choć mam klimatyzację, to nie lubię używać. Najlepsze nadwozie na upały to cabrio ;) I to mój sposób na duże temperatury. Od tygodnia nie jeździłem ani razu z dachem :P W "normalnej budzie" spoko opcją jest szyberdach. Mam w W124 i on też zapewnia bardzo dobrą cyrkulację powietrza.
W przyszłym tygodniu czeka mnie trasa Warszawa->Rzym. Megane II CC i prawdopodobnie skok na raz z drobnymi przerwami. Jadąc bez dachu (rzecz jasna przy słońcu to tylko w czapce) taką trasę jedzie się przyjemnie. Kiedyś astra f sedan bez klimatyzacji ledwo dawałem radę, bo wewnątrz jakkolwiek okna nie byłyby otwarte, to temperatura poniżej 40'C nie spadała.
Jeszcze odnośnie montażu klimy to się nie do końca zgodzę. Fakt, montując fabrycznie nowa klimę jest drogo, ale już wydłubując z rozbitka to może być bardzo tanie. Komplet klimy (ostatecznie niezamontowany) do astry f nabyłem za lekko ponad 300zł, montaż był dość prosty, potem tylko uszczelnienie i nabicie, które kolejnych 300-400zł nie powinno przebić.
Metoda którą ja stosuje to wypicie ciepłej kawy/ herbaty kto co lubi ;) subiektywnie zmniejsza odczucie gorąca i można jechać dalej ;)
Za niedługo zaczynam przygodę z Fiatem Ci quecento a tam o klimatyzacje trudno dlatego ten materiał bardzo pomoże mi w upalne dni znieść trudy podróży. Dzięki :-)
Zbyszek Prostata super cieszę się, ale życzę o kilka stopni mniej niż teraz :)
moto doradca mam nadzieje że tak będzie
Ja polecam regularne chodzenie do sauny bo to hartuje.
Bardzo przydatny materiał! Proponuje również nagranie na temat przygotowania auta do dalszej podróży, przecież mamy wakacje i ludzie wyjeżdżą a kilka rad mogą okazać sie na wage złota! :)
Można też zwilżony ręcznik (kilka godzin przed jazdą) wrzucić do zamrażalnika i go zamrozić. Następnie, przed wyruszeniem w trasę, rozkładamy go na tylnej półce przy szybie i uchylamy szybę przednią pasażera.W trakcie jazdy powietrze, zaciągane przez wywietrzniki w klapie bagażnika (przeważnie w autach typu hatchback), będzie ochładzane i będzie cyrkulowało do uchylonego okna.
A w podróży z małym dzieckiem bardzo przydatne są przyciemnione tylne szyby (bardzo zachwalany, przez moją żonę, bajer).
Kolejną przydatną rzeczą, są owiewki w bocznych drzwiach. Po uchyleniu szyb na ok 1 cm nie będzie takiego przeciągu jak bez owiewek. A dodatkowo podczas deszczu nie napada nam do środka.
Kiedyś nie było klimy i nikt z tego powodu nie umarł. Oczywiście nie kwestionuje jej potrzeby, bo to przydatne rozwiązanie, tyle że w naszym klimacie wykorzystywana jest w sumie przez 20 - 40 dni. Znacznie dłużej / praktycznie od października do kwietnia / szybko i skutecznie odparowuje nam szyby.
Z tym odcinkiem akurat, polemizuję :-)
1. nawiew na twarz działa tak samo jak wiatrak w domu. nie ma sensu ustawiać go w inne miejsce niż na ciało, chyba że chcemy odprowadzić gdzieś gorące powietrze
czy schładzać twarz czy nogi, to zależy co kto woli, dla mnie okulary przeciwsłoneczne (nie wysusza oczu) i nawiew na twarz
2. otwarte okna, zależy od prędkości; hałas bywa duży ale niezależnie od tego czy znajduje się w terenie zabudowanym (wręcz rzadziej) czy nie. głównie motocykle hałasują na skrzyżowaniach, też tramwaje
3. wilgoć (w kwestii ręcznika na nawiewie), domyślam się co miałeś na myśli ale... to błąd. im większa wilgoć w powietrzu, tym gorsze samopoczucie. akurat w tak miniaturowym stopniu może ona lekko pomóc (pod warunkiem, że ręcznik jest lodowaty, długo taki nie będzie) ale generalnie nie, gdyż im większa wilgoć tym trudniej organizmowi oddać pot do powietrza
jednak w kwestii ręcznika na karku, pełna zgoda :) bezpośrednia styczność wody z ciałem znacząco poprawia oddawanie ciepła
Co spoko poradą:
- myślenie o sobie
- zwrócenie uwagi na temp. silnika
- jazda w nocy, wieczorem (zdecydowanie nie polecam jazdy w południe)
- okłady
- (ode mnie) lodówka przenośna (chociażby na lodowe wkłady - dość budżetowa) i tam trzymać ręcznik, wodę, coś na zmianę do karku. Wytrzyma dość sporo a efekt dobry. Chociaż proszę nie sugerować się, że im niższa temperatura wody tym lepiej. Generalnie bez znaczenia. Kąpiel w gorącej da tyle samo co w lodowatej, może bez efektu przeziębienia :)
BŁĄD - nie wycieramy potu, organizm po to sie poci aby nas chlodzic parującym potem. mokry recznik super sprawa, polecam.
+Maciej Łukasik Organizm chłodzi się za pomocą potu wydzielając go na zewnątrz. Pot tuż po wyjściu ma wysoką temperaturę bo ją odprowadza (to tak jak z kolektorem wydechowym).
Wydaje się, że pot pomaga dlatego, że ciecz lepiej przewodzi temperaturę niż powietrze ale fakt, że pot ma temperaturę ciała jedynie wzmaga zmęczenie i uczucie gorąca.
Głupoty gadasz. Żaden kolektor. Nie wydalamy ciepła poprzez pot tylko potem chłodzimy ciepłe ciało. Dlaczego w Afryce używają jagniecej skóry jako bukłaki na wodę? Bo on się poci i dzięki temu woda jest chłodna
Maciej Łukasik
Skóra jagnięca chłodzi wodę bo dobrze przewodzi ciepło- pocenie to proces wymagający bodźca, czyli organizmu.W środku bukłaku nie ma słońca, więc jest chłodniej. Nadmiar temperatury skóra odprowadza na zewnątrz.
Tak samo działa gliniany dzban, którego używali w starożytnej Grecji a jednak on nie poci się tak jak my (chyba, że o czymś nie wiem)
Kolektor to był dosyć macoszy przykład.
Jak pot zalewa nam oczy to lepiej już go wycierać(z czoła), bez przesady....
Nie dajmy się oszukiwać jazda takim autem jest niebezpieczna. Co do kosztów montażu klimy to może być na starych częściach kupie własnej pracy koszt nawet i 1500 zł więc do auta za 10000 zł to opłacalna robota, serwisy robią to kilkukrotnie drożej, zakup auta w gorszym stanie nisz nasz bez klimy i zapłacenie za niego więcej bo ma klime to mało korzystn dla naszej kieszeni.
By wmontować klime trzeba rozebrać całą deskę rozdzielczą by zamontować podzespoły włącznik. Do tego potrzeba sprężarkę, wymiennik do nawiewów, czujnik ciśnienia czynnika, inny alternator, mocowanie pod kompresor i alternator oraz wspomaganie w innym miejscu do naszego silnika, możliwy inny napinacz paska inny pasek, pochłaniacz wilgoci do układu, rurki, chłodnicę, wentylatory w większej ilości do chłodnicy auta. Czasem może być problem z silnikiem po obciążeniu sprężarką i elektrycznie silnik powinien przestawić obroty jałowe nie każdy silnik zareaguje na obciążenie ta jak należy.
Nigdy nie miałem auta bez klimy, ale zdarzyło mi się jechać bez włączonej, bo czynnik się skończył... wtedy pozostaje opuszczenie szybek czyli tzw klimatyzacja centralna w miescie lub na ekspresówkach i autostradach zamkniecie okien i wlaczenie wlasnie lekkiego nawiewu na twarz o zazwyczaj nizszej temperaturze niz powietrze w aucie
Kurczę, ja sobie po tych upałach nie wyobrażam auta bez klimy. Szczerze współczuję wszystkim co nie mają klimy :/ Pozdrawiam
Mam starowinkę Astrę z 1996 roku, bez klimatyzacji..... cóż latem czasami gorąco, ale zamiast klimy mam szyberdach, więc uchylam "lufcik" i całe ciepłe powietrze z wewnątrz mi wyciąga.... fakt to nie to samo co klima, ale moim zdaniem dobry "zamiennik" :)
kiedyś gdzieś widziałem podobno japońską metodę na szybkie przewietrzenie auta - otworzyć lekko tylną szybę, po czym energicznie 10 razy zamknąć i otworzyć drzwi. Otwierające się drzwi wciągają podciśnieniem powietrze przez szybę, ale przy ich zamykaniu gorące powietrze ucieka bokiem.
autem bez klimy większość życia jeździłem bo rodzie taki mieli, latem wystarczyła godzina na parkingu i w środku było jak w piekarniku, nie szło wysiedzieć. dalszy wyjazd gdziekolwiek latem przypominał bardziej wizytę w saunie....
Fajny odcinek ! Na pewno zastosuję niektóre rady :)
Przy upałach typu 37-38 stopni, Obowiązkowo hektolitry wody, szyberdach uchylony, i ręcznik pod tyłek, jeśli mamy skóre
SpotterJacob ooo skóra i brak klimy, to nie idzie w parze! :)
u mnie klima jest tylko czeka na troche dłubania, przekonałem się o tym w ten bardziej kosztowny sposób. Ja na tyle lubie skóre w swoim aucie, ze się przemęcze, a o saunie nie musze nawet myśleć ;)
SpotterJacob sauna gratis :)
Ale za to jaka wygodna. Sauna Model E34 xD
SpotterJacob ja polecam także tzw. koraliki na fotel.
W lato mam zwyczaj robić rzecz podobną co w zimie, odpalam, włączam klime na full i czekam 5 minut. Mój komfort > ekologia
Ubiór dobrany pod kolor samochodu :D
w tym przypadku duzo zależy od ogólnej kondycji fizycznej kierowcy i pasazerow. Wiem, sam po sobie, mialem kiedys Mercedesa W201 z 1986-go, i w tym czasie w ogóle mi ten brak klimy nie przeszkadzal, teraz mam auto z klima i 15 kg wiecej, i kiedy spraradycznie jezdze z kims autem bez klimy, juz mi ten brak zaczyna doskwierac. A co dopiero osoby 100 kg +, wiec ogólnie duzo zalezy od kondycji.
Ja w te upały zawsze całkiem odsuwam obie szyby i dzięki temu przeciągowi nie czuje się jakbym się miał zaraz upiec, a jazda wtedy mnie nie męczy. Sam szum i podmuch powietrza mi jakoś nie specjalnie przeszkadza.
Musisz liczyć się z tym, że w niesprzyjających okolicznościach wszyscy pasażerowie będą się pocić jak cholera, wszystkim będzie nieznośnie za gorąco, za duszno. Ratunkiem jest rozwalenie okien na przestrzał, a i to nie zawsze pomaga/jest możliwe (osoby wrażliwe na przeciągi, dzieci, etc), stosowanie przesłon z ciemnej tkaniny, mocowanych na przyssawki do szyb (dostępne w marketach za kilka pln). Włączenie nadmuchu na max niewiele daje - z otworów zasuwa gorące powietrze, rzędu 35-45stC, a najgorzej jest podczas stania i wleczenia się w korkach, na czerwonym świetle, postoju. Zdarzyć się może, że sól pozostająca w okolicy powiek po odparowaniu potu, najnormalniej w świecie będzie Ci drażniła niemiłosiernie spojówki. Koszulka będzie mokra, plecy będą Ci się kleić do oparcia, pas bezpieczeństwa będzie drażnił skórę w miejscu przylegania. Po kilku godzinach takiej jazdy będziesz - niewspółmiernie do upływającego czasu - bardzo zmęczony.
ariel wagner nadmuch na max wzmaga temperaturę.
Ja mam Passata B4 1994r i klima działa elegancko :)
bez klimy ciężko, teraz astra f z klimatyzacja mam i jest idealnie golf 3 badz astra f polecam z klimatyzacja i nie jakos kosmicznie drogie ;)
Fajne spodnie pod kolor wozu :)
Waldku tak nie w temacie ale.. Takiego kanalu brakowalo mi w internecie i w ogole wszedzie hehe Super informacje.
Krzysztof C to dla mnie niezwykle miłe, dziękuję serdecznie :)
W mocnych upałach picie ciepłej wody wiele nie ochłodzi, a jak już to efekt placebo.
Za to uzupełniamy zapasy wody która jest potrzebna organizmowi do innych rzeczy.
Witam, mam pytanie do pana, zamierzam zmienić samochód na który nie mam zbyt dużej ilości gotówki (jakieś 3000-4000 zł ) i zainteresowałem się Renault Laguną instalacją LPG, tylko nie mam pojęcia jaki silnik będzie najlepszy do tego samochodu i "do gazu", i tu pojawia się moja prośba a zarazem pytanie, czy za te pieniądze istnieje szansa kupna sensownego egzemplarza ( nie mówię o ideale) i jakiego silnika szukać żeby dobrze współpracował z LPG ? , Pozdrawiam :)
Powietrze tłoczone do auta ma temperature taką jaką jest na zewnatrz! A nie wewnatrz co za cep włącza układ zamknięty? Wiele auta nie mają układu zamkniętego. I sam nadmuch powietrza z zewnatrz bardzo dużo daje, i oczywiście nie dopuszcza by temp wzrosła do 50st. wystarczy uchylić okno albo szyberdach i już jest przewiew.
A w moim cały rok jest gorący nawiew...
Znawca Bigosu dla zasady ? :)
moto doradca nie, z przymusu, wiatraczek z nawiewu jest bardzo blisko silnika
Jeżeli mamy klimatyzację to tez trzeba uważać żeby nie przesadzać. Ustawimy na najniższą temperaturę, i po wyjściu z tak schłodzonego auta możemy doznać szoku termicznego.
Mam autko bez klimy. Po mieście przyznaję, tragedia ale w trasie włączam nawiew, zamykam wszystkie szyby i jest prawie jak z klimą, a czasem nawet muszę wyłączyć nawiewniki bo za chłodno. Klima jest fajna ale bez niej daję sobie radę.
Waldku, jeśli można spytać. Czym się zajmujesz na codzień, branża automoto?
nie podoba mi sie pomysł wilgotnej scierki na nawiewie. im bardziej wilgotne powietrze tym bardziej skóra sie dusi, czyli poci, prawda jest taka ze najlepiej czujemy sie w suchym powietrzu, ale najbardziej nam szkodzi...
Może nie do końca na temat ale mamy lato a problem pojawił się u mnie dosłownie godzinkę temu. Po ulewie wsiadłem do auta i miałem szybę zaparowaną od zewnątrz. Przetarcie wycieraczkami rozwiązało sprawę jednak gdy już ruszyłem to momentalnie zaparowało mi szybę w środku. Nawiew, choć dmucha solidnie, nie zdał się na nic - potrzebowałem suchej czystej szmatki aby przetrzeć szybę. Wg mnie była ona wręcz pokryta pewnego rodzaju tłustą parą. Co może być powodem takiej sytuacji?
ScotchMee Tłuszcz po prostu? A kiedy ostatnio myłeś szybę w środku?
2:42 Uchylanie drzwi też mało daje. Najlepiej otworzyć drzwi kierowcy, i pompujemy powietrze zamykając i otwierając drzwi tylne prawe, lub drzwiami prawymi w wersjach 3D. Ja nawet tak wietrze auto mimo że mam klimę.
Nie pijemy nigdy czystej wody, czysta woda przelatuje przez nas. Lepiej jest wcisnąć do wody trochę soku z cytryny, wtedy organizm zatrzymuje wodę, bo ma coś w niej wartościowego. Albo zamiast zabawy z wlewaniem soku, kupić wodę smakową.
Worki z lodem albo takie coś jak w szpitalach jest. Na średnie dystanse sprawdza się i to całkiem dobrze.
Leroy_YT worki z lodem ze stacji benzynowej - patent na sprzedawanie wody za 30krotność wartości :)
w domu można dobie zrobić
cześć ja sobie radze kupując co jakiś czas zimny napój nie wiem na ile to pomaga na ile nie, ale picie napoju w tematarurze auta chyba nie ma sensu.
Najlepszą radą jest kupienie następnego auta z sprawną klimą:D
kiler530 na gardło może nie pomóc :D
Ja w upały biorę co prawda jakiś napój ze sobą ale jak już chce mi się pić to kupuję na stacji zimne z lodówki :P
Gdy mi zdarza się jechać w czasie upału, odsuwam szyby, ale z tyłu. Nie szumi tak jak przy odsunięciu szyb z przodu, a wyciąga ciepłe powietrze. Czasem też odsuwam szyberdach (ale to wtedy, gdy słońce nie jest wysoko, bo powoduje dodatkowe oślepienie)
irocket94 a jak z tyłu otwierasz nie masz zawirowań powietrza i takiego "dudnienia"?
moto doradca Ja mam takie dudnienie jak odsunę szyberdach bez otwierania żadnego z okien. Chyba że jest on tylko uchylony to wtedy to nie występuje. Ale wystarczy że tylko uchylę lekko szybę pasażera o pół cm i dudnienie ustaje. Ale rzadko kiedy to stosuje mam klimatyzacje :D
Jakoś nie zwróciłem uwagi. Może i jest jakieś dudnienie, ale mniej mi przeszkadza, niż jak mam chociaż trochę odsuniętą szybę u kierowcy lub pasażera
Mateusz Adamczyk to dudnienie jest przeraźliwe.
Na początku jak nie ogarniałem o co chodzi to się zatrzymywałem i sprawdzałem czy mi się coś z tyłu nie urywa :D Albo czy koła cą całe.
we wszystkich autach jakimi jeżdżę jest klima ale używam jej tylko i wtedy gdy otwarte szyby już nic nie dają albo szum jest zbyt duży, a w moim własnym aucie trochę nie rozumem klimatyzacji, jest ale po włączeniu czuje jakbym ciągnął kotwice może dlatego że w 3 cylindrowym silniku 1.0l 56km po upływie lat i włączaniu klimy naprawdę niewiele zostaje i ruszenie ze świateł bez zduszenia silnika jest wyczynem
Przemek Garus W mojej Megance 1.4 16V też klima powoduje spadek mocy i trzeba wyżej kręcić. U znajomego w Leonie 1.6 16V identycznie daje się we znaki. Dlatego klima dla mnie jest ostatecznością, gdy już robi się nieprzyjemnie gorąco w aucie.
O ile jedzie się w samochodzie samemu, bądź z pasażerem na przednim siedzeniu można na full odsunąć szyby z tyłu. Spalanie... to wiadomo, ale sam hałas siedząc z przodu jest dużo niższy, niż przy lekko uchylonej szybie kierowcy, bądź przedniego pasażera.
I kolejny ważny aspekt o którym "moto doradca" nie wspomniał to szyberdach. Uchylony aby wyciągał powietrze. A jeśli ktoś posiada jakieś starsze autko, to ile zakładanie klimatyzacji jest nieopłacalne, to dziurę w dachu można zrobić za ok 200 - 300 zł (oczywiście kupując wkład z rynku wtórnego)
Pozdrawiam
Warto się na rower przesiąść, a nie kisić w gorącej puszce. Przynajmniej w takie upały.
PadreZywiec gorzej jeżeli masz do przejechania 500 km :)
moto doradca w takim razie motocykl . :d
usugeo cebulski ooo już lepiej brzmi :)
Sam jeżdze Mercedesem W201 potocznie znanym 190e :P i musze przyznać w lecie jest cieżko bez klimy ponieważ mam troche tańszą wersje :P ale daje się przeżyć po dłuższej jeździe
Dejmon zahartowany organizm :)
Kocham to auto choć więcej przy nim robie niż jeżdze to i tak je kocham ;3
A czy przy ekstremalnych upalach zmniejszac cisnienie w oponach?
Bardzo madrze ze wspomniałes o okularach. Jednym jest ze oczy sa bardziej nawilzone bo mniej parują i wilgos zatrzymywana jest przez szkła, kolejnym ze ja osobiscie po załozeniu okularów przyciemniających nie wiedziec czemu, moze podswaidomie zaczynam czuc sie lepiej, jakby mniej grzało...
jechałam z chłopakiem na wesele w lipcu tamtego roku, upały czterdziestostopniowe... co gorsza? corsinka bez klimatyzacji, co jeszcze gorsze ? Zabieraliśmy dziadka mojego, okropnego marudę, po pierwsze radio za głośno i dla niego dobrze grało ładnie cicho gdy wyłączyłam radio całkowicie, a po drugie strasznie mu wiało przy uchylonej jednej szybie (3 drzwiówka) 3 godziny jazdy w nie wiem ilu stopniach w samochodzie. PORAŻKA KOMPLETNA
Znajdź chłopaka z lepszym autem:-). Pzdr
zaraz będę miała swoje :) ja na samochód nie lecę :)
+soton000 moze pochwal sie czym ty jezdzisz :D tylko swoim autem a nie autem rodzicow
audi 80 b3
Gosiaczek sam mialem 80 ;D
Moto doradca nowy patron kierowców ;) W aucie obrazek Św.Krzysztofa,a na yt kanał Waldka.Trzeba przyznać kanał kapitalny.
Rafa el dzięki miło słyszeć, choć ciut na wyrost :D
Może troszkę,aczkolwiek Twoje filmy poprawiają bezpieczeństwo na drodze i na pewno nie jednego na drodze uratują.Dlatego podchodzę do Pańskiego kanału bardzo poważnie i życzę sukcesów :)
Rafa el dzięki wielkie, to bardzo miłe. Jutro wizyta w ministerstwie, zobaczymy jak pójdzie.
Waldek, długie spodnie schowaj w szafie, teraz się krótkie spodenki nosi!
Polecam, na pewno będzie Ci chłodniej. :P A i koszulki na krótki rękaw noś. :P
Ja wiem że Ty chcesz się ,,odpierdzielić" do nagrania ale w taki gorąc na dworze nie polecam! :D
AhmesTV ano, czego to się nie robi. Na szczęscie upały już mijają, a wody na nagrania będę zabierać ze sobą więcej :)
I nie mdlej tam ani nie umieraj, bo kto będzie nagrywał? :D Dużo zdrowia życzę! :)
Niech mi ktoś wytłumaczy czemu urządzenia z aut i sporą ilość tanich urządzeń domowych naywa się klimatyzacją? Jak to z klimatyzacji ma tylko 1 ; słownie jeden; rodzaj pracy?
Klimatyzacja ma 4 rodzajów pracy:
1. obniżanie temperatury
2.podywższanie temperatury
3.obniżanie wilgotności powietrza
4 podwyższanie wilgotności powietrza.
Te urządzenia mają tylko obniżanie. TO NIE JEST KLIMATYZACJA. To są tylko automatyczne chłodziarki.
Auta mają czujniki wilgotności powietrza.
rozumiem ze w tych nowszych autach oplacs sie kupic odrazu z klima ale to w tych 'ciut' starszych mam tu na mysli w201?
Jeśli robimy zakupy to jedzmy sami bez naszego pupila. Lepiej on zniesie upał w domu niż w aucie. Zaś jeśli jedziemy z pupilem to tylko na spacer, zakupy odpadają.
Mroberto proste i logiczne, nie dla wszystkich :)
Waldek, co myślisz o małych wiatraczkach? Da redę czy raczej lipa? Pozdrawiam.
Dodałbym do tego taką ciekawostkę może raczej radę:
Do czystej wody dodać parę kropel soku, pepsi czegokolwiek co jest inne od wody. Żołądek przyjmuje to jako pokarm i woda "rzeczywiście" nawadnia, a tak przy czystej wodzie woda "przelatuje" przez organizm i częściej musimy sikać i mniej nawadniamy organizm ;)
A okulary rzecz obowiązkowa!!!!
Mateusz Mazur ja już do okularów się tak przyzwyczaiłem, ze nie wyobrażam sobie bez nich.
Dokładnie ja też :) wystarczy promyk słońca i od razu odruch bezwarunkowy OKULARY ;)
moto doradca A co zrobić w przypadku gdy ktoś ma wpisane do prawa jazdy obowiązek jazdy w okularach korekcyjnych?
Mateusz Mazur tak mam!
QaWaSaKi są nakładki na takie okulary.
Znajomy wozi otwartą lodówkę samochodową... Podobno da się wyczuć różnicę, sam nie próbowałem, więc nie daję gwarancji że to pomaga :)
4194sniper kwestia na jak długo lodówka starczy :)
4194sniper Ja zamarznięte ryby rozkładam na fotelach jak wracam znad morza ... :D
zapach pierwsza klasa :) ... chociaż jak zmrożone to nie tak bardzo.
;) Długo nie wytrzymają w takim stanie skupienia... :)
No ale jesli zasilana jest z zapalniczki to wychlodzi a sprezarka z drugiej strony zacznie grzac :D Troche bez sensu
Jak ktoś nie ma klimatyzacji to może sobie zamontować wentylatorek pod gniazdo zapalniczki np. na desce rozdzielczej na rzepie lub taśmie dwustronnej lub na szybie fanlidla.pl/files/g/2__27400_17.jpg
Nie jeżdżę autem bez klimy w takie upały choć stoi i czeka...
Igor Ożdżyński chyba lepiej :)
Przy takich upałach nawet nie wyobrażam sobie jazdy autem bez klimy
WALERSO na szczęście nie mam tego problemu, ale staram się myśleć o wszystkich :)
moto doradca ok. rozumiem ja też przez wiele lat jeździłem autami bez klimatyzacji, chodziło mi oto ,że gdybym miał zamiar kupić jakiś samochód to tylko taki z klimatyzacją
Czy to Golf Wariant Alltrack...?
Michał Tomkowicz bingo!
Napoje izotoniczne wlasnej roboty miałes na myśli?
Bacio Wilku preferowałbym takie.
Czy ktos moze sie wypowiedziec o dołozeniu klimy w tych czasach ?
Mam ruski wiatraczek na przyssawkę, który w sumie więcej daje od fabrycznego nawiewu. Przynajmniej nie wyrzuca z siebie gorącego powietrza
kiedyś nie było klimatyzacji ,i ludzie jakoś sobie radzili
komputerów oraz internetu też nie było i jakoś też sobie radzili
Zimny nawiew, uchylone okno i butelka wody. PS Szkoda, że brakło komentarza do pokrowców z koralika. :-)
Sebastian Lesiecki nigdy ich nie miałem okazji sprawdzić więc się nie wypowiadałem, ale picia dużo, wiem to już z doświadczenia :)
Ubranko kolorystycznie dopasowane do tego samochodu :)
Polecam zimny łokieć naprawdę pomaga :D
s ... w opalaniu jednej ręki :)
Wybrać się w trasę podczas upalnego dnia samochodem bez klimatyzacji to szaleństwo. Lepiej już jakaś klimatyzowana taksówka.
+koles154 Dokładnie!
+Grzegorz Plonka Powodzenia... Nie róbmy już takiej tragedii...
Szaleństwem jest myśleć, że każdy ma na to pieniądze. Stuknij się w głowę z tą taksówką. Jeśli ktoś ma starego 20-to letniego dziada bez klimy, to z pewnością stać go na taksówkę. Nie mówiąc o tym, że nie wziąłeś pod uwagę ludzi którzy mieszkają na zadupiu na które żadna taksówka Ci nie przyjedzie chyba że za 200zł...
MI POMAGA KLIMA
Przy każdym nagraniu po około 5 minutach film zaczyna lagować.
Dzis tak bardziej na czerwono ;)
Sebek Zgredek pod kolor auta :)
To są jeszcze samochody bez klimatyzacji ???
Obecnie produkowane niektóre modele nie posiadają klimatyzacji w podstawowej wersji wyposażenia.
Czy warto kupić DFSK v27
Spodnie pod kolor Passata
erniio a to Golf! :) Alltrack :)
to jest vw passat ??
Marcin Mierzejewski nie to nowy Golf Variant Alltrack 4Motion
panCzekoladka starałem się :)
chłopaki z 5 sposobów na fajny filmik nagrali przyda sie też na upały (chodzi o samochód ruclips.net/video/4-Q1GIuQcV8/видео.html .
usugeo cebulski własnie linkowałem już gdzieś wyżej :)
Podstawa jak otwierasz przód otwórz o tył
mój tata ma auto bez klimatyzacji Hyundai accent 2001 w sierpniu na żyletki
xD to już 15 lat temu normalne samochody miały klimatyzacje, ludzie co wy kupujecie.
Gorąca kawa
Szyby w dół i już klima jest
Pffff jasne
tylko plebs jeździ bez klimy
Szyberdach plus szyby po ukosie, a do tego nawiew powietrza na 2-3 biegu :) 1.5 godziny w korku na Wólczańskiej pokonałem :D
Senność się wzmaga bo się odwadniamy dlatego trzeba pić, aby się nawadniać i podnosić sobie ciśnienie :)