Ważna, ważna sprawa!!! 12 godzin to jest za długo! Absurdalnie długo. Dziewczyny, TSS dotyczy nie tylko tamponów, ale wszystkich produktów menstruacyjnych wprowadzanych do środka. Mówcie o tym głośno! Prześciganie się w tym, z którym produktem można chodzić dłużej jest zwyczajnie głupie. Jasne, jest to niezwykle rzadkie zjawisko, ale zwiększanie ryzyka jego wystąpienia nie pomaga w walce z nim. Podstawą w prewencji TSS (mogącym bardzo szybko skończyć się kalectwem lub śmiercią) jest przede wszystkim regularna zmiana/czyszczenie tego, co w sobie nosimy! Raz na 12 godzin to za mało!!! Minimum to raz na 8 godzin! I błagam, nie sięgajmy po retorykę typu "ale i tak jest mniejsze ryzyko niż przy produkcie XYZ". Nie wiem, nie znam się, nie widzę podstaw do takich twierdzeń. Zwyczajnie proszę o rozpowszechnianie wiedzy o ryzyku TSS występującym przy WSZYSTKICH produktach dopochwowych używanych podczas okresu.
Dzięki, że o tym mówisz. Ja jakoś nie mogę się przełamać, od zawsze podpaski, nawet tamponu nigdy nie użyłam. Ale liczę, że kiedyś dam radę ze względu na komfort, niepewność o przeciekanie, comiesięczne koszty i kwestie eko...
Przyznam, że kwestia seksu mnie przekonała xDDD bo ja tuż przed okresem jak i w trakcie okresu mam libido lvl milion 😅 a człowiek zawsze się hamował, bo jednak z krwią jest to dla mnie turbo niekomfortowe. A tu dysk może być rozwiązaniem mojego problemu 😂
Też mam takie odczucia z kubeczkiem. Najpierw kupiłam za mały i przeciekał ale potem go popsułam więc mogłam z czystym sumieniem kupić większy i było dużo dużo lepiej, ale nadal pierwsze 2 dni zdarzały się przecieki. Teraz od ponad 1,5 roku nie mam okresu, bo jestem po porodzie. Obawiałam się że może będę po porodzie właśnie musiała kupić jeszcze większy kubeczek, ale chyba spróbuję dysk, bo twoje argumenty za mnie przekonują 😊
Mam okres, leżę sobie i ogladam twój filmik, lubie właśnie w trakcie okresu słuchać o okresie a ty to robisz tak akurat, tak normalnie. To taki czad, zrozumienie i wsparcie że szok.
Mi najbardziej rozwaliło głowę to, że pierwszej nocy, kiedy zwykle musiałam używać największego tamponu i najchłonniejszej podpaski, a i tak wszystko było przesiąknięte i czasem przeciekało, teraz w zupełności wystarcza ten dysk. To jest dopiero magia.
Teraz tylko sklep musi zwiększyć dostępność 😂😂 czekam na wypłatę i kupuję totalnie, bo aplikacja kubeczka to dla mnie jakaś czarna magia, może tu się uda ❤ A może i się uda jakiś kod na dysk dla widzów załatwić? 😅
Uwielbiam Twój sposób mówienia :-) Dzięki Twoim filmom zaczęłam przygodę z produktami wielorazowymi. Przymierzam się do zakupu dysku (kubeczki są dla mnie za długie nawet po przycięciu łodyżki), stąd moje pytanie- jaka jest wysokość Hello Disc? Boję się, że i on nie da rady :-(
Nie mam pojęcia jaka jest wysokość- sprawdź na stronie czy jest info, albo napisz do Karoliny z mamokres. Ona szybciutko odpisuje na wszelkie pytania 💛💪🏼
No i przekonałaś mnie! U mnie właśnie też jest problem z przeciekaniem kubeczka. Kupiłam 2 różne i przy obu ten sam problem... Myślałam zeby dokupić majtki, no ale skoro tak polecasz to biere! Dziękuję! Przy okazji też zapytam, może się uda jakiś kodzik rabatowy dostać dla twoich widzek? :D
Z tego co czytałam, nie ma jeszcze solidnych badań na ten temat bo uzytkowniczek tamponów jest wciąż dużo więcej niż uzytkowniczek nawet kubeczków, a co dopiero dysków, które wciąż są nowością. Uważa się, że kubeczki są bezpieczniejsze niż tampony, ale najważniejsza jest higiena rąk i faktycznie o kubeczkach piszą, że najlepiej wyjmować po 8 godzinach, nie znalazłam artykułu o dyskach. W każdym razie zamówiłam dysk parę dni temu, silikon medyczny wydaje mi się bezpieczniejszy niż 'wata' w tamponach, więc mam nadzieję, że mi się sprawdzi 😊
@@tosiek4811 no właśnie mnie zastanawia ta kwestia, przy kubeczku który się zasysa faktycznie nie ma dostępu powietrza, ale co w przypadku dysku, który się nie zasysa
@@AZ-tv8wd Faktycznie, pomyliłam się. Dysk się nie zasysa, więc powietrze dochodzi i może dojść do szoku toksycznego. Wychodzi, że tylko kubeczek ma tę zaletę
O! Dziękuję dziewczyny za info. Rzeczywiście dysk się nie zasysa, więc ciekawe 🤔 Też się zdziwiłam, że można tak długo mieć dysk, bo z kubeczkiem bardzo przestrzegałam żeby nie było to dłużej niż 6 godzin. Może warto spytać Karolinę z mamokres? Ona chętnie zawsze służy pomocą i wydaje mi się, że wraz z Mężem mają dużo wiedzę w tym temacie :)
Takie wkładanie plastiku w siebie jest dla mnie totalnie niepojęte, a blokowanie tego co z nas wychodzi jest dla mnie zupełnie nienaturalne i przerażające. Bardzo lubie moją menstruacje i obserwowanie jej na głebokim poziomie tak jak i osbserwowanie całej swojej naturalnej kobiecosci. Ściskam Cię 😊
Bardzo zazdroszczę, że lubisz swoją menstruację, ja nie znoszę- choć teraz, gdy wyleczyłam bolące miesiączki i znalazłam idealne dla siebie rozwiązanie w postaci dysku jest mi dużo milej 💛 Dysk jest zrobiony z sylikonu, a nie plastiku- ale rozumiem co masz na myśli 🤭💛
@@PaulinaNat aktualnie wkładki naturalne, albo po prostu papier, albo nic u mnie krwawienie trwa 2-3 dni. Pierwszego dnia zazwyczaj odpoczywam. Potem funkcjonuje normalnie :) mam nadzieję, że to odpowiada na Twoje pytanie
Ważna, ważna sprawa!!! 12 godzin to jest za długo! Absurdalnie długo. Dziewczyny, TSS dotyczy nie tylko tamponów, ale wszystkich produktów menstruacyjnych wprowadzanych do środka. Mówcie o tym głośno! Prześciganie się w tym, z którym produktem można chodzić dłużej jest zwyczajnie głupie.
Jasne, jest to niezwykle rzadkie zjawisko, ale zwiększanie ryzyka jego wystąpienia nie pomaga w walce z nim.
Podstawą w prewencji TSS (mogącym bardzo szybko skończyć się kalectwem lub śmiercią) jest przede wszystkim regularna zmiana/czyszczenie tego, co w sobie nosimy!
Raz na 12 godzin to za mało!!! Minimum to raz na 8 godzin!
I błagam, nie sięgajmy po retorykę typu "ale i tak jest mniejsze ryzyko niż przy produkcie XYZ". Nie wiem, nie znam się, nie widzę podstaw do takich twierdzeń. Zwyczajnie proszę o rozpowszechnianie wiedzy o ryzyku TSS występującym przy WSZYSTKICH produktach dopochwowych używanych podczas okresu.
Mhy… było to pytanie skierowane do Karoliny, która sprzedaje te produkty i ona tłumaczyła dlaczego można tak długo używac ten produkt :)
Uwielbiam jak otwarcie mówisz o tych sprawach, zero tabu! 🫶🏻
🔥🔥🔥
Dzięki, że o tym mówisz. Ja jakoś nie mogę się przełamać, od zawsze podpaski, nawet tamponu nigdy nie użyłam. Ale liczę, że kiedyś dam radę ze względu na komfort, niepewność o przeciekanie, comiesięczne koszty i kwestie eko...
Nic na siłę 💛 Fajnie, że teraz podpaski też już są robione z naturalnym składem 🔥
Przyznam, że kwestia seksu mnie przekonała xDDD bo ja tuż przed okresem jak i w trakcie okresu mam libido lvl milion 😅 a człowiek zawsze się hamował, bo jednak z krwią jest to dla mnie turbo niekomfortowe. A tu dysk może być rozwiązaniem mojego problemu 😂
Totalnie miałam tak samo!!!!
Dziękuję! Serio! Nie wiedziałam o tym, ale powiem szczerze że za raz kupię żeby sprawdzić u siebie ❤️
I jakie fajne, bujne włosy :)
Też mam takie odczucia z kubeczkiem. Najpierw kupiłam za mały i przeciekał ale potem go popsułam więc mogłam z czystym sumieniem kupić większy i było dużo dużo lepiej, ale nadal pierwsze 2 dni zdarzały się przecieki. Teraz od ponad 1,5 roku nie mam okresu, bo jestem po porodzie. Obawiałam się że może będę po porodzie właśnie musiała kupić jeszcze większy kubeczek, ale chyba spróbuję dysk, bo twoje argumenty za mnie przekonują 😊
Super paznokcie :)
Uwielbiam cię tak pięknie mówisz Dominik
Mega mi miło 💛
Wow! Podziwiam, sama bym się chyba cała tego stosować, na szczęście mam dość lekkie miesiączki
Super różowe coś. Spodnie? Piżama? Cokolwiek to jest, wygląda pięknie. Jestem ciekawa całości.
Spódnica 🔥 Zrobiłam tak dużą redukcję w szafie, że w końcu wiedziałam czego mi naprawdę brakuje 🤟🏼💛
Dzięki za te filmy, właśnie się zastanawiałam nad zakupem 😁
💛💛💛
Mam okres, leżę sobie i ogladam twój filmik, lubie właśnie w trakcie okresu słuchać o okresie a ty to robisz tak akurat, tak normalnie. To taki czad, zrozumienie i wsparcie że szok.
Ale wspaniale to czytać!! Dzięki za miłe słowa 💛
Trochę mnie przeraża, ale równocześnie bardzo ciekawi. Poważnie zastanawiam się nad wypróbowaniem ;)
Mi najbardziej rozwaliło głowę to, że pierwszej nocy, kiedy zwykle musiałam używać największego tamponu i najchłonniejszej podpaski, a i tak wszystko było przesiąknięte i czasem przeciekało, teraz w zupełności wystarcza ten dysk. To jest dopiero magia.
No totalnie!!!! Jejuu! Uwielbiam jak z roku na rok poprawia nam się komfort życia w okresie 😭😭💛
Menopauza - to dopiero będzie komfort :D
Kompletnie nie jestem zainteresowana dyskiem ani niczym, co dotyczy menstruacji, a jednak słucham Cię z przyjemnością.
Miło to czytać 💛
Teraz tylko sklep musi zwiększyć dostępność 😂😂 czekam na wypłatę i kupuję totalnie, bo aplikacja kubeczka to dla mnie jakaś czarna magia, może tu się uda ❤ A może i się uda jakiś kod na dysk dla widzów załatwić? 😅
Spytałam, ale od kilku dni nie dostałam odpowiedzi 🤪
Dzisiaj obejrzałam pierwszą część i miałam takie rozczarowanie że nie ma jeszcze drugiej, a tu proszę czytasz w myślach 😅😊
Ha! Ale fajnie :D
Uwielbiam Twój sposób mówienia :-) Dzięki Twoim filmom zaczęłam przygodę z produktami wielorazowymi. Przymierzam się do zakupu dysku (kubeczki są dla mnie za długie nawet po przycięciu łodyżki), stąd moje pytanie- jaka jest wysokość Hello Disc? Boję się, że i on nie da rady :-(
Nie mam pojęcia jaka jest wysokość- sprawdź na stronie czy jest info, albo napisz do Karoliny z mamokres. Ona szybciutko odpisuje na wszelkie pytania 💛💪🏼
No i przekonałaś mnie! U mnie właśnie też jest problem z przeciekaniem kubeczka. Kupiłam 2 różne i przy obu ten sam problem... Myślałam zeby dokupić majtki, no ale skoro tak polecasz to biere! Dziękuję! Przy okazji też zapytam, może się uda jakiś kodzik rabatowy dostać dla twoich widzek? :D
Po Twoim komentarzu napisałam o rabat do Karoliny, ale nie odzywają się 🤪🙈 Więc możesz poczekać, może kiedyś mi odpiszą- ale nie obiecuję 🙈
@@ciutwiecej super, daj znać w razie czego!:)
Czy noszenie takiego dysku przez 12h nie zwiększa ryzyka szoku toksycznego? Jakoś się tego obawiam
Z tego co czytałam, nie ma jeszcze solidnych badań na ten temat bo uzytkowniczek tamponów jest wciąż dużo więcej niż uzytkowniczek nawet kubeczków, a co dopiero dysków, które wciąż są nowością. Uważa się, że kubeczki są bezpieczniejsze niż tampony, ale najważniejsza jest higiena rąk i faktycznie o kubeczkach piszą, że najlepiej wyjmować po 8 godzinach, nie znalazłam artykułu o dyskach. W każdym razie zamówiłam dysk parę dni temu, silikon medyczny wydaje mi się bezpieczniejszy niż 'wata' w tamponach, więc mam nadzieję, że mi się sprawdzi 😊
Szok toksyczny występuje kiedy krew ma kontakt z powietrzem, a przy kubeczku i dysku to nie ma miejsca 😊
@@tosiek4811 no właśnie mnie zastanawia ta kwestia, przy kubeczku który się zasysa faktycznie nie ma dostępu powietrza, ale co w przypadku dysku, który się nie zasysa
@@AZ-tv8wd Faktycznie, pomyliłam się. Dysk się nie zasysa, więc powietrze dochodzi i może dojść do szoku toksycznego. Wychodzi, że tylko kubeczek ma tę zaletę
O! Dziękuję dziewczyny za info. Rzeczywiście dysk się nie zasysa, więc ciekawe 🤔 Też się zdziwiłam, że można tak długo mieć dysk, bo z kubeczkiem bardzo przestrzegałam żeby nie było to dłużej niż 6 godzin. Może warto spytać Karolinę z mamokres? Ona chętnie zawsze służy pomocą i wydaje mi się, że wraz z Mężem mają dużo wiedzę w tym temacie :)
Takie wkładanie plastiku w siebie jest dla mnie totalnie niepojęte, a blokowanie tego co z nas wychodzi jest dla mnie zupełnie nienaturalne i przerażające. Bardzo lubie moją menstruacje i obserwowanie jej na głebokim poziomie tak jak i osbserwowanie całej swojej naturalnej kobiecosci. Ściskam Cię 😊
Bardzo zazdroszczę, że lubisz swoją menstruację, ja nie znoszę- choć teraz, gdy wyleczyłam bolące miesiączki i znalazłam idealne dla siebie rozwiązanie w postaci dysku jest mi dużo milej 💛 Dysk jest zrobiony z sylikonu, a nie plastiku- ale rozumiem co masz na myśli 🤭💛
Jeśli można wiedzieć, to jak w takim razie funkcjonujesz w trakcie okresu, skoro nie "blokujesz" krwi?
@@PaulinaNat aktualnie wkładki naturalne, albo po prostu papier, albo nic u mnie krwawienie trwa 2-3 dni. Pierwszego dnia zazwyczaj odpoczywam. Potem funkcjonuje normalnie :) mam nadzieję, że to odpowiada na Twoje pytanie