Wolverine z trzeciego numeru kolekcji to Not dead yet - rysownik Lenil Francis Yu, a scenariusz Warren Ellis. Pierwszy raz historia ukazała się w Wolverine vol. 1 nr 119-122. Świetny komiks polecam.
Siema. Kolekcja Dubli? Kurde nie uwierze jak nie zobacze ;) Ciekawe czy sie przyjmnie, jak dla mnie po przezyciach z BiZ DC odpuszcze takowa ale sprawdze numer badz dwa. Pozdro
Trochę pojawienie się tej kolekcji wzięło mnie z zaskoczenia. Miałem nadzieję, że doczekamy się polskiego wydania kolekcji Marvel Legendary Colections. Nawet dwa tygodnie temu napisałem do brytyjskiego Hachette z pytaniem czy planują wydawać tą kolekcję poza Wielką Brytanią i Włochami. (Odpisali mi, że obecnie tego nie planują.) Co do kolekcji Must-have jeśli będzie realizowana, to pewnie będę podchodził do niej jak do WKKM czyli będę kupował tomik raz na jakiś czas. Pełnych kolekcji i panoram osobiście nie zbieram.
o ile nie kupie np tomu ,,ostatnie łowy kravena'' z egmontu to mooooożeeee kupię tom z tą historią z kolekcji o ile seria przyjmie się w polsce.starcza mi to,że z marvel origins kupuję tylko tomy z amazing spider-mana
Gdyby ta kolekcja ruszyła w 2025 to znowu od 1 numeru czy też będzie kontynuowana? Byłoby to dziwnym ruchem, bo przecież były dostępne tylko w 2 województwach. Na tę chwilę prenumeruję Thorgala i 100PLN co miesiąc daje mi poczucie spłacania rat. Kupowałem Spidermana w PL w latach '90 jeszcze i chętnie bym wrócił. Filmów niestety nie jestem w stanie strawić.
Jeśli test kolekcji osiągnie zadowalające wyniki, to ruszy od pierwszego numeru. Tak zasada zawsze obowiązuję w trakcie badań rynku przez Hachette. Co więcej, skład, zawartość i materiały mogą się różnić! Tak było między innymi przy okazji przytaczanego przez Ciebie Thorgala. Ciekawe spojrzenie z tymi ratami, płacić przecież za komiksy, które już masz w ręku. Chyba, że bijesz do całości kolekcji.
@@comixxy Oczywiście chodzi mi o całość kolekcji. Moje OCD chyba by mnie zabiło gdyby miało czegoś zabraknąć. Co do "Must Have" to wstrzymam się do czasu decyzji Hachette. Jeśli ruszy to zapewne zacznę kupować. To są jednak spore wydatki wbrew pozorom.
Możesz wysłać zgłoszenie, ale prenumerata będzie ważna jak Hachette zadecyduje, że wyniki testu są zadowalające i dojdzie do oficjalnego startu w całym kraju.
Hachette wydaje tą kolekcje chyba na licencji Panini bo dotarłem do strony z tomami z tej kolekcji i powiem tylko tyle że to całe Must-have to nic innego jak odgrzewany kotlet z Wielkiej kolekcji komiksów marvela tylko np punisher witaj ponownie frank został wydany w jednym tomie zamiast dwóch i tu wygrywa Egmont z lepszym uzupełnionym tomem Punisher marvel knights . Pa po prostu jak już to będę zbierał tylko co niektóre tomy no oczywiście pierwsze 3 się opłacają w prenumeracie a potem rezygnacja . Ogólnie kolekcje są potrzebne ale super-hero już nie koniecznie czemu nie wydać kolekcji AD-2000?
Jeśli już masz większość z tomów z tej propozycji Hachette, to ewidentnie nie jest to coś dla Ciebie. WKKM ukazywała się kilkanaście lat temu i przyszedł czas na inwestycję w kolejne pokolenie komiksiarzy. Doświadczeni fani komiksów muszą poczekać na inną kolekcję. Patrząc na kolejce, które wystartowały na zachodzie, to nie ma szans na AD-2000, które próbowało sprzedawać u nas Studio Lain i się nie udało.
@@comixxy Masz racje z tymi doświadczonymi fanami te kolekcje są dla początkujących a nie dla nas fanów którzy oprócz super-hero chcą wejść w frankofonki czy mangi . W Polsce jeszcze te kolekcje będą sie jako tako sprzedawać bo my nie mamy wyboru jeżeli chcemy poczytać np deadpool zabija uniwersum marvela po polsku to tylko jak na razie taka kolekcja musi wystarczyć ale wieże że sie to zmieni dzięki Egmontowi , Mucha Comics i innym wydawcą . Dzięki za odpowiedź .
Dziękuję za prezentację... z początku chciałem to pozyskać, lecz - jak ukazałeś - jest to kolejny dubel Hachette. Chyba tylko kupię jeden tom symbolicznie. Nie rozumiem tego... zamiast dać sobie 10-12 lat na odczekanie i ponownie w formie normalnej czy kolekcjonerskiej wydać dany tytuł/postać/wydarzenie, to w krótkim czasie w zaledwie kilku lat już wydają duble. Czemu taki Hachette nie wybierze rzeczy, które ani oni czy Egmont w życiu nie wydali? Albo lepiej... czemu nie ukażą na polskim rynku kolekcję komiksów innych (mniejszych) wydawnictw, jak np. IMAGE, DARK HORSE COMICS, BOOM STUDIOS, IDW PUBLISHING, DYNAMITE ENTERTAINMENT, AFTERSHOCK COMICS, TOP COW COMICS, VALIANT COMICS czy nawet innych niezależnych wydawców?
Głównie dlatego, że nie ma rynkowych podstaw by zrobić taką kolekcję. Co z marek podanych wydawców miałoby się sprawdzić u nas na rynku? Poza tym IDW już było w kolekcji i nie odniosło sukcesu...
@@AtGeekWork Myślę, że mogliby zrobić jakąś próbkę kolekcji świata któregoś z innych wydawnictw, tak jak teraz ten MUST-HAVE z Marvela i tak zbadają rynek. Rynek nasz się niesamowicie rozrósł przez te kolekcje i różne wydawnictwa mniejsze/większe, więc popyt jest. Rozumiem, że IDW w "Kolekcji Transformers" (częściowo z Marvelem)? Hmmm... pamiętam, że "The Darkness" z TOP COW od Mandragora ponad 15 lat temu było na naszym rynku. Od IMAGE "Spawn" był od TM-Semic oraz od Mandragory wznawiany, ale daleko to nie poleciało.
@@JJJawor tylko tutaj chodzi o kwestie praw i licencji. Żadne wydawnictwo nie zgodzi się na jedną serię mieszanych tytułów z innymi wydawcami. Transformers miało z górki bo wszystko poszło ma licencji Hasbro. Marvel i DC idą łatwo, bo po pierwsze mają ogrom pozycji, po drugie są to marki rozpoznawalne i kojarzą je nie tylko komiksiarze. Kolekcje opierają się głównie na znajomości danej marki, czy serii na danym rynku. Jeśli coś nie jest znane to ludzie po prostu tego nie chwycą i kolejca nie będzie opłacalna. A Hachette po pierwsze inwestuje w projekt ogrom pieniędzy, a po drugie wypuszcza ogromne nakłady, które przy takich pozycjach pójdą na przemiał.
Z kolekcji na kolekcję design i ogólny dobór historii mam wrażenie, że coraz bardziej robiony na "odwal się", infantylny, pstrokaty oraz robiony pod coraz młodszego czytelnika. W wkkm zaczynaliśmy od kapitalnego spider mana straczyńskiego, kiedy ta kolekcja wychodziła byłem dzieckiem i jarałem się czytając tak "dorosły" i dojrzały komiks, jak na historię superhero. Po latach jako dorosły mężczyzna wróciłem do tej historii i uznałem, że wtedy jako dziecko naprawdę miałem rację. Sama antyrama też była realistyczna, mroczna i kojarzyła się z czymś bardziej dla starszego odbiorcy. Moim zdaniem błędnie postrzegany jest target klienta przez marketingowców, błędnie uważają, że komiksy kolekcjonują głównie młodsi odbiorcy, a prawda jest taka, że 50 złotych co dwa tygodnie to spory wydatek dla dzieciaka bez źródła dochodu, proszącego każdorazowo rodziców o kupienie komiksu. Nawet jeśli kolekcja must have trafi do kiosków i regularnej sprzedaży raczej nie będę nią zainteresowany (może poza jakimiś pojedynczymi perełkami), wolę sobie krok po kroku kompletować te pierwsze i najlepsze moim zdaniem kolekcje, jak wkkm i wkkdc. Po pierwsze- kojarzą mi się z dzieciństwem, po drugie- moim zdaniem są lepiej wydane :D
Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że Hachette chce wychować kolejne pokolenie fanów komiksów, tak jak to robił TM-Semic i WKKM. Starzy wyjadacze, jak my, obejdą się smakiem i muszą poczekać na inne propozycje, lub kupić wybrane tomy.
kolejna kolekcja ktora wydaje sie za duza. Bo to tak jest niestety ze placac te ponad 5 dych nie wszystkie numery musza sie spodobać, pieniadz plynie a w ich miejsce mozna miec komiks ktory nas faktycznie interesuje.
To jest dokładnie to, o czym mówię pod koniec materiału. Ta kolekcja nie jest dla wszystkich, a najbardziej ucieszy się z niej kolejne pokolenie fanów komiksów.
Jeśli masz wcześniejsze kolekcje Hachette to ta jest zbędna. To dla zupełnie nowych czytelników.
W punkt!
Ciągle jakieś kolekcje superbohaterskich komiksów. Może więcej kolekcji innych komiksów niż te z superbohaterami?
Może kolejne propozycja nie będzie superhero ;)
Wolverine z trzeciego numeru kolekcji to Not dead yet - rysownik Lenil Francis Yu, a scenariusz Warren Ellis. Pierwszy raz historia ukazała się w Wolverine vol. 1 nr 119-122. Świetny komiks polecam.
Dzięki! Będzie o tym więcej, gdy tom wpadnie w moje ręce.
Ja chętnie zakupię
To w takim razie czekamy na oficjalny start :)
Siema. Kolekcja Dubli? Kurde nie uwierze jak nie zobacze ;) Ciekawe czy sie przyjmnie, jak dla mnie po przezyciach z BiZ DC odpuszcze takowa ale sprawdze numer badz dwa. Pozdro
To widoczni jesteś w pierwszej grupie fanów, którzy mają już te komiksy. Poczekamy na kolejną propozycję od Hachette :D
Trochę pojawienie się tej kolekcji wzięło mnie z zaskoczenia. Miałem nadzieję, że doczekamy się polskiego wydania kolekcji Marvel Legendary Colections. Nawet dwa tygodnie temu napisałem do brytyjskiego Hachette z pytaniem czy planują wydawać tą kolekcję poza Wielką Brytanią i Włochami. (Odpisali mi, że obecnie tego nie planują.)
Co do kolekcji Must-have jeśli będzie realizowana, to pewnie będę podchodził do niej jak do WKKM czyli będę kupował tomik raz na jakiś czas. Pełnych kolekcji i panoram osobiście nie zbieram.
Bardzo zdrowe podejście ☺️
o ile nie kupie np tomu ,,ostatnie łowy kravena'' z egmontu to mooooożeeee kupię tom z tą historią z kolekcji o ile seria przyjmie się w polsce.starcza mi to,że z marvel origins kupuję tylko tomy z amazing spider-mana
Wersja z tej kolekcji będzie zawierała kwintesencję Łowów, więc będzie czytało się mega dobrze :)
Gdyby ta kolekcja ruszyła w 2025 to znowu od 1 numeru czy też będzie kontynuowana? Byłoby to dziwnym ruchem, bo przecież były dostępne tylko w 2 województwach. Na tę chwilę prenumeruję Thorgala i 100PLN co miesiąc daje mi poczucie spłacania rat. Kupowałem Spidermana w PL w latach '90 jeszcze i chętnie bym wrócił. Filmów niestety nie jestem w stanie strawić.
Jeśli test kolekcji osiągnie zadowalające wyniki, to ruszy od pierwszego numeru. Tak zasada zawsze obowiązuję w trakcie badań rynku przez Hachette. Co więcej, skład, zawartość i materiały mogą się różnić! Tak było między innymi przy okazji przytaczanego przez Ciebie Thorgala.
Ciekawe spojrzenie z tymi ratami, płacić przecież za komiksy, które już masz w ręku. Chyba, że bijesz do całości kolekcji.
@@comixxy Oczywiście chodzi mi o całość kolekcji. Moje OCD chyba by mnie zabiło gdyby miało czegoś zabraknąć. Co do "Must Have" to wstrzymam się do czasu decyzji Hachette. Jeśli ruszy to zapewne zacznę kupować. To są jednak spore wydatki wbrew pozorom.
Zastanawiam się czy jeśli wyjdzie nowa komiksowa kolekcja od Hatchette, to jedna z dotychczasowych nie będzie zamykana.
Poprzednie kończą się na założonej liczbie tomów, więc może być kilka na raz.
Da sie juz zaprenumerować?
Możesz wysłać zgłoszenie, ale prenumerata będzie ważna jak Hachette zadecyduje, że wyniki testu są zadowalające i dojdzie do oficjalnego startu w całym kraju.
Tylko w Kolpolterze? Przeszukałem kilka empików i inmedio i nic.
Tak, ewentualnie Ruch.
Podejrzewam że zaznajomieni z uniwersum w nowszych komiksach Marvela niczego w tej serii nie znajdą. Albo prawie niczego.
Tak pewnie będzie, więc pewnie Hachette chce wychować kolejne pokolenie komiksiarzy jak TM-Semic, czy WKKM.
Gdzie można to zdobyć?
Na Pomorzu i Podkarpaciu, w wybranych miastach np. w Kolpolterze. Jest jeszcze na aukcjach, ale z przebitką ;)
Kolekcja dobra dla nowego czytelnika. Stary wyjadacz będzie miał za dużo powtórek.
Dokładnie. Może uda się wyłowić parę perełek, ale to nas to nie jest Must-Have ;)
Hachette wydaje tą kolekcje chyba na licencji Panini bo dotarłem do strony z tomami z tej kolekcji i powiem tylko tyle że to całe Must-have to nic innego jak odgrzewany kotlet z Wielkiej kolekcji komiksów marvela tylko np punisher witaj ponownie frank został wydany w jednym tomie zamiast dwóch i tu wygrywa Egmont z lepszym uzupełnionym tomem Punisher marvel knights . Pa po prostu jak już to będę zbierał tylko co niektóre tomy no oczywiście pierwsze 3 się opłacają w prenumeracie a potem rezygnacja . Ogólnie kolekcje są potrzebne ale super-hero już nie koniecznie czemu nie wydać kolekcji AD-2000?
Jeśli już masz większość z tomów z tej propozycji Hachette, to ewidentnie nie jest to coś dla Ciebie. WKKM ukazywała się kilkanaście lat temu i przyszedł czas na inwestycję w kolejne pokolenie komiksiarzy.
Doświadczeni fani komiksów muszą poczekać na inną kolekcję.
Patrząc na kolejce, które wystartowały na zachodzie, to nie ma szans na AD-2000, które próbowało sprzedawać u nas Studio Lain i się nie udało.
@@comixxy Masz racje z tymi doświadczonymi fanami te kolekcje są dla początkujących a nie dla nas fanów którzy oprócz super-hero chcą wejść w frankofonki czy mangi . W Polsce jeszcze te kolekcje będą sie jako tako sprzedawać bo my nie mamy wyboru jeżeli chcemy poczytać np deadpool zabija uniwersum marvela po polsku to tylko jak na razie taka kolekcja musi wystarczyć ale wieże że sie to zmieni dzięki Egmontowi , Mucha Comics i innym wydawcą . Dzięki za odpowiedź .
Dziękuję za prezentację... z początku chciałem to pozyskać, lecz - jak ukazałeś - jest to kolejny dubel Hachette. Chyba tylko kupię jeden tom symbolicznie.
Nie rozumiem tego... zamiast dać sobie 10-12 lat na odczekanie i ponownie w formie normalnej czy kolekcjonerskiej wydać dany tytuł/postać/wydarzenie, to w krótkim czasie w zaledwie kilku lat już wydają duble.
Czemu taki Hachette nie wybierze rzeczy, które ani oni czy Egmont w życiu nie wydali?
Albo lepiej... czemu nie ukażą na polskim rynku kolekcję komiksów innych (mniejszych) wydawnictw, jak np. IMAGE, DARK HORSE COMICS, BOOM STUDIOS, IDW PUBLISHING, DYNAMITE ENTERTAINMENT, AFTERSHOCK COMICS, TOP COW COMICS, VALIANT COMICS czy nawet innych niezależnych wydawców?
Głównie dlatego, że nie ma rynkowych podstaw by zrobić taką kolekcję. Co z marek podanych wydawców miałoby się sprawdzić u nas na rynku?
Poza tym IDW już było w kolekcji i nie odniosło sukcesu...
@@AtGeekWork Myślę, że mogliby zrobić jakąś próbkę kolekcji świata któregoś z innych wydawnictw, tak jak teraz ten MUST-HAVE z Marvela i tak zbadają rynek. Rynek nasz się niesamowicie rozrósł przez te kolekcje i różne wydawnictwa mniejsze/większe, więc popyt jest.
Rozumiem, że IDW w "Kolekcji Transformers" (częściowo z Marvelem)?
Hmmm... pamiętam, że "The Darkness" z TOP COW od Mandragora ponad 15 lat temu było na naszym rynku.
Od IMAGE "Spawn" był od TM-Semic oraz od Mandragory wznawiany, ale daleko to nie poleciało.
@@JJJawor tylko tutaj chodzi o kwestie praw i licencji. Żadne wydawnictwo nie zgodzi się na jedną serię mieszanych tytułów z innymi wydawcami. Transformers miało z górki bo wszystko poszło ma licencji Hasbro. Marvel i DC idą łatwo, bo po pierwsze mają ogrom pozycji, po drugie są to marki rozpoznawalne i kojarzą je nie tylko komiksiarze.
Kolekcje opierają się głównie na znajomości danej marki, czy serii na danym rynku. Jeśli coś nie jest znane to ludzie po prostu tego nie chwycą i kolejca nie będzie opłacalna. A Hachette po pierwsze inwestuje w projekt ogrom pieniędzy, a po drugie wypuszcza ogromne nakłady, które przy takich pozycjach pójdą na przemiał.
Odpuszczm .
Wolę wydać pieniądze na inne pozycje
Pozdrawiam
W pełni zrozumiałe.
Z kolekcji na kolekcję design i ogólny dobór historii mam wrażenie, że coraz bardziej robiony na "odwal się", infantylny, pstrokaty oraz robiony pod coraz młodszego czytelnika. W wkkm zaczynaliśmy od kapitalnego spider mana straczyńskiego, kiedy ta kolekcja wychodziła byłem dzieckiem i jarałem się czytając tak "dorosły" i dojrzały komiks, jak na historię superhero. Po latach jako dorosły mężczyzna wróciłem do tej historii i uznałem, że wtedy jako dziecko naprawdę miałem rację. Sama antyrama też była realistyczna, mroczna i kojarzyła się z czymś bardziej dla starszego odbiorcy. Moim zdaniem błędnie postrzegany jest target klienta przez marketingowców, błędnie uważają, że komiksy kolekcjonują głównie młodsi odbiorcy, a prawda jest taka, że 50 złotych co dwa tygodnie to spory wydatek dla dzieciaka bez źródła dochodu, proszącego każdorazowo rodziców o kupienie komiksu. Nawet jeśli kolekcja must have trafi do kiosków i regularnej sprzedaży raczej nie będę nią zainteresowany (może poza jakimiś pojedynczymi perełkami), wolę sobie krok po kroku kompletować te pierwsze i najlepsze moim zdaniem kolekcje, jak wkkm i wkkdc. Po pierwsze- kojarzą mi się z dzieciństwem, po drugie- moim zdaniem są lepiej wydane :D
Wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że Hachette chce wychować kolejne pokolenie fanów komiksów, tak jak to robił TM-Semic i WKKM. Starzy wyjadacze, jak my, obejdą się smakiem i muszą poczekać na inne propozycje, lub kupić wybrane tomy.
słobo że u mnie nie będzie
Jak chcesz koniecznie dorwać, poszukaj na aukcjach.
Zrobiliby kolekcje Frankońskich rysowników a nie ciągle ten marvel już mi się od tego rzygać chce.
Kupowałbym :D
kolejna kolekcja ktora wydaje sie za duza. Bo to tak jest niestety ze placac te ponad 5 dych nie wszystkie numery musza sie spodobać, pieniadz plynie a w ich miejsce mozna miec komiks ktory nas faktycznie interesuje.
To jest dokładnie to, o czym mówię pod koniec materiału. Ta kolekcja nie jest dla wszystkich, a najbardziej ucieszy się z niej kolejne pokolenie fanów komiksów.