zuzycie gazu spadlo o polowe, bo temperatura spadla z 21 do 17, a nie przez sposob grzania ;) mala podpowiedz: jak wylaczysz kociol w ogole to rachunki spadna prawie do 0!
Dokładnie - rzecz nie w tym, aby była wysoka temperatura w pomieszczeniach, a w tym aby pomieszczenia były suche i do tego skuteczna wentylacja, a nie wychładzanie. Czyli zachowana właściwa proporcja pomiędzy osuszaniem i wymianą powietrza w pomieszczeniu. Wilgoć w pomieszczeniu daje uczucie chłodu. Sprawdzone, działa od lat.
Pomysł jest dobry ale efektownie działa gdy jest więcej grzejników, należałoby dołączyć więcej żeberek żeby na pewno było w miarę ciepło. W poprzednich latach miałem na kotle temperaturę zadaną 50 stopni w tym roku 45. efekt widzę.
Ja ustawiam 40 niżej niestety nie mogę bo taki mam kocioł . to w zupełności wystarczy nawet w duże mrozy. Gdy jest w okolicach zera kocioł nie grzeje ciągle nadal są wyłączenia . Ale rzeczywiście mam przewymiarowane grzejniki.
Ja palę drzewem i węglem ale jakby się zastanowić to to co Pan mówi ma sens gdyż łatwiej jest utrzymywać temperaturę niż cały czas nagrzewać od "zera". Widzę to u siebie gdzie muszę zużyć więcej drewna zwłaszcza na początku by nagrzać wodę do 60-70 stopni a gdy już się nagrzeje to wystarczą 2 szczapy co 30 minut żeby utrzymać temperaturę.
też tak myślałem ale zapytałem mądrzejszych i wychodzi na to, że do ogrzania zadanego zbiornika potrzeba dokładnie tyle samo energii - bez znaczenia czy zrobimy to na mniejszej mocy, dłużej, czy na większej - szybciej.
@@karolosmanski2309 tak ale tutaj mówimy nie o rozgrzaniu domu do zadanej temperatury tylko o pozostaniu na danej temperaturze. Czyli jeżeli moge spalić siate drzewa w godzinę i rozgrzać szybko albo spalić ją w 4 i rozgrzać powoli to faktycznie wychodzi tak samo. ale rozmawiamy o z użyciu paliwa już po nagrzaniu. i po nagrzaniu siata drzewa starcza mi na kilka godzin gdyż dorzucam tylko po dwie szczapy żeby podtrzymać temperaturę. i właśnie o to chodzi autorowi w filmie.
@@zbyszk1234 "ak ale tutaj mówimy nie o rozgrzaniu domu do zadanej temperatury tylko o pozostaniu na danej temperaturze. Czyli jeżeli moge spalić siate drzewa w godzinę i rozgrzać szybko albo spalić ją w 4 i rozgrzać powoli to faktycznie wychodzi tak samo." gówno prawda :) utrzymując cały czas tą samą temperaturę pokrywasz straty ciepła tak instalacji jak i całego domu... gdy grzejesz doraźnie to na początku musisz nagrzać cały układa CO zanim będzie podgrzewał dom... jednak gdy nie podwyższysz temperatury to w czasie gdy temperatura spada dom traci mniej energii... i tylko tu jest oszczędność... najczęściej jednak ludzie podnoszą temperaturę w dzień więc straty rosną zysk z niższej temperatury w nocy może nie być równoważny z całodobowym utrzymaniem temperatury ale różnice nie będą jakieś wielkie... autor filmu mówi o obniżeniu temperatury z jednoczesnym obniżeniem temperatury zasilania grzejników! mówi że komfort cieplny jest dla niego porównywalny a nawet wydaje mu się że jest czasami cieplej bo grzejniki zawsze są ciepłe... " i po nagrzaniu siata drzewa starcza mi na kilka godzin gdyż dorzucam tylko po dwie szczapy żeby podtrzymać temperaturę. i właśnie o to chodzi autorowi w filmie" z tym twoim śmierdzącym drewnem nie zrobisz żadnej oszczędności tym sposobem... paliwa stałe mają to do siebie że muszą być spalane stosunkowo szybko bo inaczej sprawność mocno spada i tu pomaga bufor czyli spalasz szybko i z dużą sprawnością do bufora a z bufora do domu... paląc godzinami walisz dymem i smrodem... i proszę nie pisz mi że to przyjemny zapach bo mam takiego sąsiada! taki zapach może być przyjemny na bardzo krótką chwilę! i nie w domu...
@@wielblad1344 to prawda z tym drewnem czy innym paliwem stałym. Musi być spalane pełnotlenowo a nie duszone. Kocioł musi mieć dobry wymiennik, żeby to ciepło odebrać, bo inaczej grzejemy komin i czopuch. Gdybym ogrzewał dom węglem czy drewnem to jedynie bufor zapewnia oszczędność. Musi być też kocioł z automatycznym odpalaniem, gdyż podtrzymanie żaru w piecu na ekogroszek to ogromna strata i duże odkładanie nieczystości w kotle. W małym domu (80 metrów) udało mi się zrobić bufor z dużego pieca węglowego 25KW, bo mieścił 80 litrów glikolu, które po nagrzaniu wystarczą na 1-2 godziny oddawania ciepła przy temp na zewnątrz -2. Żar na podtrzymanie się nie marnował bo dogrzewał bufor, powoli ale jednak. Szło mi 7kg ekogroszku dziennie. Jednak wkurzała mnie ciągła sadza w piecu. Co do gazu nie wiem, niedawno założyłem, ale ustawiłem piec na temp. 38 na wyjściu i nie ma na razie problemów.
Ten kocioł to staroć z otwartą komorą spalania więc jak już myślałbym o oszczędności to jakiś kondensacyjny trafiłby w jego miejsca z bardzo dużym zakresem modulacji.
Jak to jest kocioł atmosferyczny to długo wymiennik nie wytrzyma. Mój sąsiad ustawił sobie w kotle atmosferycznym 45*C i po 3 latach wymiennik miał dziury od kondensatu. Ja w atmosferycznym mam ustawione 65*C, ale minimum to 60, bo punkt rosy to 57. Mój kocioł ma 17 lat i nic nie było wymieniane. 😀 Oczywiście przy kondensacie jak najniżej.
@@X-RayTeam jeżeli rura jest aluminiowa to po kilku latach będą dziury. Lepiej kupić spiro stalową. Tak czy siak wymiennik nie jest przystosowany do agresywnych skroplin ze spalin.
Z kondensacyjnymi, to była porażka I wielu użytkowników powoli odchodzi. O tym się głośno nie mówi bo to pożeracz bardzo drogiego prądu. Firmy energetyczne zarobiły krocie na tego typu ogrzewaniu. Nigdy więcej do takiego ogrzewania w obecnej technologii, która przydaje się do letnich zim max. do 2-3 stopni mrozu, serio...
@@albenalbus1198 Chyba zupełnie nie ogarniasz tematu i kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz. Pomylić kocioł gazowy kondensacyjny z elektrycznym akumulacyjnym to totalna porażka.
Na noc wylaczam piec gazowy bo jest mi za goraco. Mam bardzo cieple lozko z podwojnym materacem, ciepla koldre i coepla posciel. Sofa i fotele rowniez sa z takiego materialu, ktory zatrzymuje moje wlasne cieplo.
Ciepłe łóżko ok! Też mam takie i puchową kołdrę. Niestety ale deska sedesowa już ciepła nie jest i jak trzeba w nocy skorzystać to przyjemność jest średnia 😂. Dlatego wolę w nocy Też ogrzewać jeden stopień mniej i rano pozwolę sobie chodzić po domu w szlafroku, wypić kawę, umyć się i ubrać. Zamiast rano robić wszystko z prędkością światła, jak podczas alarmu we wojsku.😂
W dzień mam w domu 17-18 C, po wyłączeniu pieca na noc mam 15 C. Szlafrok z polaru ( wszystkie milutkie szlafroki są z polaru, po kąpieli używa się szlafrok bawełniany, z tkaniny takiej samej jak ręcznik i nie trzeba się wycierać 😁) i można iść w nocy do łazienki . Mam w domu wszędzie płytki i lubię chodzić po domu w butach sportowych , takich tylko do chodzenia po domu . W lecie mam klapki z gumy, która nie oddaje mojego ciepła płytkom . Należy przyjrzeć się uważnie rzeczom, które mamy bo tak samo jak są buty sportowe, które są na lato a inne na zimę tak samo są ubrania i meble tapicerowane, które są przepuszczalne W bloku wersalka była ok. a po przeprowadzce zimno mi na niej było. Położyłam na wersalkę materac z leżaka ogrodowego i dopier o wtedy mogłam w ciepłe leżeć przed telewizorem. Sweter z kaszmiru, ciepłe buty czyli normalne ubranie na zimę i nie trzeba wydawać pieniędzy na nadmierne ogrzewanie.,
Ten schemat rzeczywiście się sprawdza szczególnie z podłogówką. Dom 300m2, podłogówka na całości. Pięć kondensacyjny Wolf. Temperatura na piecu ok 32-34 C, przy bardzo niskich temperaturach na zewnątrz ok 38-40C. Temperatura w domu 23-24C. Spalanie zimą ok. 7m3 gazu na dobę.
Ja mam wyliczone zużycie gazu na poziomie 4m^3 na dwa m-ce, czyli 2 m^3 na m-c. Tylko piecyk gazowy jednofunkcyjny. Zużycie wody (całość) w okolicach niecałych 1,5 m^3.
Raczej jest to niemożliwe , gdyż znam wiele osób z podobnym opisem i zużywają dużo więcej gazu . Chyba że w pokojach jest tem.16 stopni, to się zgodzę.
Nie zgadzam się z teorią tego pana w jednej sprawie a mianowicie wyłączeniu ogrzewania na noc ( nie rozumiem też ludzi co wyłączają ogrzewanie jak idą do pracy, i po przyjściu z pracy włączają gaz na całą moc żeby nagrzać mieszkanie) każde wyłańczanie powoduje straty ciepła ,lepiej zmniejszyć temperaturę ażeby nie wychładzać ścian , a szczególnie tam gdzie nie ma ocieplonego domu.
Nie zgadzam się z teorią tego pana w jednej sprawie a mianowicie wyłączeniu ogrzewania na noc ( nie rozumiem też ludzi co wyłączają ogrzewanie jak idą do pracy, i po przyjściu z pracy włączają gaz na całą moc żeby nagrzać mieszkanie) każde wyłańczanie powoduje straty ciepła ,lepiej zmniejszyć temperaturę ażeby nie wychładzać ścian , a szczególnie tam gdzie nie ma ocieplonego domu.
Witam i podpisuje się pod tym filmem. Ma do Ok 100m piec gazowy junkers kondensat zasilanie 33 °C w domu ustawione 21°C i sezon grzewczy 22/23 około 1600pln max. Wcześniej różne ustawienia ale to jest najbardziej eko dla portfela. Pozdrawiam
Bardzo rozumnie! Stosuję coś takiego i przy dogrzewaniu kominkiem w ciągu dnia - pracujemy w domu - zużycie gazu jest minimalne (50 nawet 60% niższe) Podobny sposób stosuję przy wodzie użytkowej, której temp. ustawiam kilka stopni powyżej temperatury ciała - od 40 - 45 stopni. Pozdrawiam.
Ja ustawiam 38-39 stC jak jest do ok 0 stC na polu (okres przejściowy, ocieplenia zimą), jak temp średnio oscyluje w granicach -2 do -6 st C to daję 42-43, a jak jest poniżej, tak ok -10 stC, to mam 46-47 na piecu. Zawsze mam ok 21 stC w domu. Te zmiany wprowadzam, jak wiem że to będzie zmiana temp przez więcej jak 2 dni. Takie 2-3 dniowe wahnięcia regulują zagrzane ściany. A w sypialniach mam termostaty 4-5/6 ustawione, reszta pomieszczeń max czyli 6/6. Stary dom z lat 80tych bez ocieplenia, nowe okna i ucieplony strop. PS. Broda Pana niepotrzebnie postarza.
Ja ustawiam podobnie ale około 2 stopni mniej np. dzisiaj 2st a na kotle 36 st. A jak koszty? PS. brodę noszę od 20 lat, a przy okazji - pan z małopolski?
@@survivalpogodzinach nie, z Podkarpacia, do granic Małopolski mam 20 km. Chodzi pewnie o pole. Co do brody, to nie uszczypliwie pisałem, tylko broda postarza, zwłaszcza jak zaczyna siwieć. Ja sam nie noszę brody, bo bym jak Mikołaj wyglądał. A wracając do tematu, to u mnie temperatury 36-37 na piecu, nie sprawdzają się, bo raz mieszkam w domu z 78 roku, bez ocieplenia i niby grzejniki nowe i duże, ale nie wyrabiają. 38-39 to minimum u mnie. A dwa, to nie mam takiegu cugu jakbym chciał i jak przychodzi zimny, wietrzny dzień, to potrafi cofnąć spaliny, bo komin za zimny się robi w przerwach między włączeniem się pieca i nie ma cugu by przełamać wiatr. Dom niski. Zdarza mi się to raz-dwa na sezon, jak obniżę temp, bo jest na plusie i przyjdzie nagłe zimno kilku stopniowe z wiatrem. Tej zimy było raz i to z 3-4 dni temu. Pozdrawiam.
@@survivalpogodzinachdlatego czujnik pogodowy to fajna sprawa. Na piecu mam od 31 do 42 bo taką histerezę ma Vitodens 100, ale sam podnosi temperaturę jak na zewnątrz temp. spada. Trzeba tylko dopasowac krzywą do swojego domu.
Grzeję identycznie od dwóch lat. W domu ciepło, b. niskie opłaty. Ale... ten dla którego piec gazowy to "czarna magia" zawsze będzie negował... i niech pozostanie przy swojej racji, to tylko jego strata finansowa. Trzeba prowadzić próbę przez tydzień lub więcej a nie 1-2 dni i wydawać osąd.
Robiłem już takie eksperymenty, zjechałem na kotle o 10 st. ,sterownik domowy bz. 21st. Odczuwalnie w domu temp. bardziej stabilna,niestety kocioł pracował w długich interwałach w efekcie czego zużycie gazu wzrosło o ok.10%. Wszystko zależy od konstrukcji budynku a mój nie jest nowy,co prawda ocieplony i z dobrymi oknami ale daleko mu do współczesnych termosów.Kolega ma nowy dom z podłogówką i zużywa 100m gazu a ja 300...
@@survivalpogodzinachdokładnie jak przedmówca. To się sprawdzi tylko na kotle kondensacyjnym z podłogówka. W innych nie ma co kombinować, tylko jak na początku filmu jak mówią dobre zasady. Aby ograniczyć straty tzw kominowe. Jeśli masz efekty chłodu proponuję regulator temperatury z małą histerezą lub funkcja fuzzy logic są takie doskonale pracują w takich obiektach.
U mnie w domu tez to sie sprawdzilo. Piec pyrka na 33-35 stopni na wyjsciu, ale przez okolo 20h na dobe. I jest prawie 23 stopnie w domu a za 100m powierchni podlogowej rocznie wychodzi 2700-3000 zl rocznie. Stary dom, ale ocieplony. Takze tez polecam
Szanowny Panie, popełnia Pan kilka błędów: Po pierwsze posiada Pan kocioł z otwartą komorą spalania. Taki kocioł tak samo jak kotły węglowe, miałowe, na pellet czy drewno ulegają tzw. korozji niskotemperaturowej. Polega to na tym, że jeżeli woda na powrocie będzie miała temperaturę niższą jak 57 stopni Celsjusza, wtedy w kotle tym pojawia się kondensat, który w połączeniu z produktami spalania tworzy kwasy. Te kwasy powodują przyspieszoną korozję i niszczą wymiennik ciepła oraz palnik. W taki sposób skróci Pan żywotność kotła o połowę, albo i więcej. Co z tego, że dzisiaj Pan zaoszczędzi trochę kasy, skoro i tak wyda ją Pan na przedwczesną wymianę kotła. Na obniżanie temperatury grzewczej można sobie pozwolić tylko i wyłącznie przy kotłach kondensacyjnych. Po drugie takie kombinacje jakich Pan dokonuje z zauważalnymi oszczędnościami dotyczą tylko i wyłącznie kotłów z otwartymi komorami spalania oraz instalacjami grzewczymi grzejnikowymi. W przypadku podłogówek te oszczędności będą prawie niezauważalne. Po trzecie nie bierze Pan pod uwagę, że instalacje są różne i to co sprawdza się u Pana, sprawdzi się u innych. Po czwarte, jeżeli ktoś ma w domu instalację grzewczą grzejnikową to większe oszczędności w ogrzewaniu można osiągnąć w trybie przerywanym. Wszystko przez zbyt dużą moc minimalną kotła. Kiedy straty cieplne będą niższe od minimalnej mocy grzewczej kotła, wtedy kocioł zaczyna taktować, czyli często się załączać i wyłączać. Takie taktowanie powoduje zwiększenie strat poprzez zmniejszenie sprawności grzewczej kotła. Ma to znaczenie zwłaszcza w okresach przejściowych, kiedy te straty cieplne są małe. Po piąte nie bierze Pan pod uwagę, że w okresach przejściowych często mamy spory uzysk ciepła słonecznego. Warto wyłączyć grzanie w dzień, aby dom mógł wchłonąć więcej tego ciepła słonecznego. Reasumując: W jaki sposób najlepiej zmniejszyć rachunki za gaz? 1. Wymieniając kocioł z otwartą komorą spalania na kocioł kondensacyjny. Kotły z otwartą komorą spalania posiadają niską sprawność, rzędu 85-90%, ale ze względu tego, że pobierają powietrze do spalania z wnętrza domu, dodatkowo wychładzają ten dom i rzeczywista sprawność takiego kotła waha się od 50-90% 2. Trzeba dobrze docieplić dom, zwłaszcza najwyższą przegrodę (strop czy dach). Tak, tak to nie przez ściany czy podłogę ucieka najwięcej ciepła, ale poprzez dach lub najwyższy strop. Niestety ludzie często docieplają ściany, wymieniają okna, a strop docieplony jest byle czym np. starymi dywanami :) 3. Codziennie wietrzyć intensywnie dom. Wietrząc dom pozbywamy się nadmiaru wilgoci. Wilgoć w ścianach powoduje zwiększenie przewodności cieplnej ścian, a ponadto para wodna do odparowania potrzebuje dużej ilości ciepła. W jaki sposób należy wietrzyć? Po prostu po gotowaniu w kuchni czy po przespanej nocy w sypialni, należy otworzyć okna na oścież na 10-15 min. 4. W okresach przejściowych włączmy ogrzewanie aby załączało się, kiedy temperatura w domu spadnie o 1-2 stopnie Celsjusza poniżej oczekiwanej. Czyli trzeba ustawić taką histerezę na sterowniku pokojowym. Dzięki temu w dzień instalacja nie będzie grzać i pozwoli na wchłonięcie maksymalnej ilości energii słonecznej, a ponadto pozwoli na zmniejszenie taktowania kotła w okresie, kiedy straty cieplne domu są mniejsze jak moc minimalna kotła. Jeżeli mamy rolety, podnieśmy je w dzień, aby promienie słoneczne mogły wpadać do środka. Kiedy zaczyna się ściemniać i temperatura zewnętrzna zaczyna spadać, zamykajmy rolety. One stanowią dodatkową izolację cieplną. Jak nadejdą zimniejsze okresy, wtedy warto przełączyć kocioł w tryb grzania non-stop przy możliwie jak najniższej temperaturze grzewczej i regulacji pogodowej. Jak to zrobić? Ano w taki sposób, że w okresie przejściowym, nieco podnosimy temperaturę grzewczą na kotle oraz zwiększamy histerezę, a w okresach zimniejszych zmniejszamy histerezę oraz zmniejszamy temperaturę grzewczą. Lub też stosujemy taki układ sterowania, który załatwi taki sposób grzania. Dla przykładu ja mam przy swoim kotle dorobiony taki przełącznik z 2 pozycjami. W jednej pozycji kocioł grzeje jak w pierwszym przypadku, a po przełączeniu w drugą pozycję, kocioł grzeje non-stop, a grzejniki nie przestają stygnąć. W pierwszym przypadku kocioł pracuje wg sterownika pokojowego ze zwiększoną histerezą + obniżanie dobowe temperatury jako ON-OFF. W drugim przypadku kocioł nie wyłącza grzania, a sterownik zmienia tylko krzywą grzewczą, zmniejszając ją lub podwyższając, przy zmniejszonej histerezie. Póki co u mnie kocioł obecnie grzeje w pierwszym trybie z histerezą 1 stopnia Celsjusza oraz obniżaniem temperatury o 1 stopień (dzień 23 stopnie, a w nocy 22). Grzanie załącza się raptem na 1 może 2 godziny w ciągu doby. Późnym wieczorem i nad ranem, kiedy trzeba wstać. W domu mamy temperaturę ok. 21 stopni w nocy, a wieczorem i nad ranem ok. 23 stopni. Rano po wyjściu do pracy, wyłącza się grzanie, dom chłonie maksymalną ilość ciepła słonecznego i jest ewentualnie dogrzewany, przed powrotem z pracy do domu. Wracając do domu mamy 23 stopnie. Jeżeli na zewnątrz jest zimno poniżej +10 stopni Celsjusza, wtedy bywa, że wieczorem temperatura spadnie o ten 1 stopień histerezy, poniżej 22 stopni i kocioł znów się uruchomi. Ale bywa, że kocioł w ogóle się nie uruchamia, aż do rana, bo o 22 następuje obniżenie temperatury o kolejny 1 stopnień i żeby w nocy kocioł się uruchomił to temperatura musiałaby spaść poniżej 21 stopni Celsjusza. Obecnie mamy jeszcze zbyt wysokie temperatury ( w nocy +5 stopni, a w dzień kilkanaście), aby kocioł musiał w nocy dogrzewać. To są temperatury w salonie. W sypialniach jest nieco chłodniej. Oczywiście taki sposób grzania dotyczy tylko i wyłącznie grzejników. W przypadku podłogówek taki sposób grzania jest nieekonomiczny i wręcz zwiększa straty. W tym przypadku najoszczędniejsza jest metoda grzania wg krzywej grzewczej. Krzywa grzewcza przy podłogówce uwzględnia już sama zyski energii słonecznej, bo takie są prawa fizyki.
Ma pan oczywiście rację ale mój film mówi tylko o tym żeby nie grzać gazem non stop wg ustawień sterownika pokojowego co jest chyba najmniej ekonomiczne ale i najprostsze. To co sprawdza się u mnie nie musi się sprawdzić u innych, ja np. mam w pokoju max 19 stopni i to mi wystarcza a nocą wyłączam grzanie i mogę mieć nawet 15 stopni. To co mówiłem w filmie było konsultowane z doświadczonym serwisantem ale przy innych piecach może być inaczej, Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Ale grzanie non-stop gazem wg sterownika pokojowego nie jest w cale prostsze i poza tym jest ekonomiczne, ale tylko w przypadku instalacji grzejnikowej. Problem polega na tym, że tylko niektóre sterowniki pokojowe potrafią poprowadzić kocioł w taki sposób, aby grzejniki były non-stop ciepłe. Są to sterowniki z komunikacją cyfrową Opentherm, M-Bus, Modbus itp. I to też nie wszystkie. Do tego celu w zasadzie nie nadają się sterowniki typu ON-OFF, czyli załącz-wyłącz z wyjściem przekaźnikowym. Czyli takie, jaką większość montują instalatorzy. Da się też to zrobić na sterownikach ON-OFF, ale trzeba wiedzieć jak to zrobić, bo trzeba dołożyć jeszcze kilka elementów do układu sterowania, a 99% instalatorów po prostu nie ma o tym pojęcia. Najogólniej rzecz ujmując najoszczędniejsze grzanie jest wtedy, kiedy kocioł pracuje non-stop dostosowując moc grzewczą oraz temperaturę w obiegu grzewczym do aktualnych strat cieplnych budynku tak, aby wyeliminować całkowicie wpływ sterownika pokojowego lub przynajmniej obniżyć do minimum. Problemem jednak jest to, że nie ma kotłów, które potrafią modulować moc grzewczą od zera mocy. Dlatego, kiedy moc strat budynku jest mniejsza jak moc minimalna kotła to kocioł wejdzie w tryb przerywany w tzw. taktowanie. To co Pan próbuje uzyskać obniżając temperaturę grzewczą na kotle to właśnie zbliżyć się z pracą kotła do takiej pracy jaką opisałem wyżej. Ale Pana problem polega na tym, że kotły takie jaki Pan posiada powinny grzać z taką temperaturą, aby na powrocie temperatura wody grzewczej była nie mniejsza jak 57 stopni Celsjusza. Poza tym Pana kocioł z otwartą komorą spalania ma bardzo dużą moc minimalną. Tego typu kotły charakteryzują się mocami minimalnymi na poziomie ok. 10kW. Czyli kocioł taki o mocy maksymalnej powiedzmy 25kW może pracować tylko w zakresie od 10kW do 25kW. Nie jest w stanie zejść z tą mocą poniżej 10kW. Obecnie, nowoczesny dom o powierzchni użytkowej, ogrzewanej 200m2 będzie potrzebował mocy grzewczej 7-10kW przy temperaturze zewnętrznej -20 stopni Celsjusza. Tak się składa, że mam trochę doświadczenia jako instalator, serwisant oraz projektant automatyki grzewczej i proszę mi wierzyć, że naprawdę wiem o czym piszę :)
Ja mam taki problem, mama ma piec kondensacyjny junkers bosh od roku, dom ok.45 letni, nie ocieplony, 3 piętra wliczając piwnice z garażem. Mi pieca 24 kw, zamieszkuje jeden poziom, sama, I żeby trochę zaoszczędzićogrzewa tylko 2/3 swojego piętra, reszta grzejników przykręcona na tzw.gwiazdkę. Piec pobiera b.b. dużo gazu, czasem nawet 17 - 18 m na dobę, ruina finansowa. Proszę o podpowiedź, jak obniżyć zużycie gazu. Na sterowniku w pokoju temp.ustawiona 21 dzień, 17,5 noc, na pięcu ok 50°. Teraz nie było nikogo w domu, grzejniki w całym domu na gwiazdkach, ba sterowniku temp całodobowa ustawiona 7° I pobierało 4, 5 - 5 m³ na dobę. B.proszę o pomoc.
@@iwonal.8516 1. Trzeba sprawdzić czy kocioł zbyt mocno nie taktuje tzn. czy się co chwilę nie załącza i wyłącza? 2. Czy pracuje z regulacją pogodową, czy jest zamontowany czujnik temperatury zewnętrznej? 3. Jaka temperatura grzewcza jest ustawiona na kotle oraz jaka krzywa grzewcza jeżeli kocioł posiada regulację pogodową? 4. Jaki to model kotła? 5. Jak wykonany jest system spalinowo-powietrzny? Czy komin jest podwójny tzn. rura w rurze? Rurą środkową wyrzucane są spaliny, a rurą zewnętrzną lub szachtem zasysane jest powietrze do spalania? Czy też system jest rozdzielny tzn. jedną rurą wyrzucane są spaliny, a inną rurą zasysane powietrze? Jeżeli system jest rozdzielny to skąd pobierane jest powietrze do spalania? Z zewnątrz czy z pomieszczenia? 6. Jaka jest powierzchnia grzewcza domu? 7. Z czego wykonane są mury i jak są grube? To, ze są nieocieplone to już wiem, ale jakość ścian też jest ważna ze względu na straty ciepła. 8. Czy docieplony jest najwyższy strop? 9. Jakie są okna? Czy posiadają tryb tzw. lato/zima? Tryb ten polega na tym, że regulując wkrętakiem rolki mimośrodowe na lato można delikatnie rozszczelnić okna, a na zimę okna doszczelnić. 10. Jakie są drzwi? 11. Czy w drzwiach i oknach są dobre i nieuszkodzone uszczelki? To wszystko wpływa na straty ciepła. O ile 1 - 5 ma niewielki wpływ na zużycie gazu i tutaj można wycisnąć maksymalnie do 20% oszczędności to pozostałe punkty mogą przynieść spore oszczędności. Niestety praw fizyki nie da się oszukać. Jeżeli dom jest nieocieplony, stare okna i stare drzwi, najwyższy strop nieocieplony to choć byśmy stawali na głowie to nie da się ograniczyć zużycia opału. Samo ocieplenie najwyższego stropu potrafi przynieść natychmiast 20-30% oszczędności. Ocieplenie tego stropu jest ważniejsze niż ocieplenie ścian, bo tam są największe straty ciepła. Trzeba pomyśleć o modernizacji cieplnej domu. Tym bardziej, kiedy jeszcze są dotacje i można to zrobić za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Ja tak robię a drugi sezon ustawiam na piecu 30 st termostat ustawiam na maxa ,mam,grzejniki aluminiowe i podłogówke w kuchni i łazience temperatura wszędzie około 20st,gdy palę smiećiuchem to poddasze jest około 3 st cieplejsze,nie grzeje wody użytkowej gazem dlatego mój piec jak powiedział znajomy hydraulik bez skoków temperatury będzie wieczny,jeżeli chodzi o zużycie gazu to nie widzę wielkiej różnicy jak z termolegulatorem gdy na piecu miałem 45st po prostu piec pracuje nawet 40 minut późnej około 20min przerwy ale pompa cały czas pracuje czyli takie taktowanie po mojemu nie wiem jak to się dzieje nie ważne jaka temperatura na zewnątrz piec stale utrzymuje około 20 st koło zerowej temperatury ustawiam nawet 28st na piecu dlatego wolałem pogodówki i inne histerezy dodam że ściany mam 30cm poroterm,10 styropianu marki styropian okna drewniane,zrobiłem je 20lat temu,nawet nie w każdym są włożone uszczelki prawie w każdym pomieszczeniu kratka od grawitacji otwarta w zimie wieje morzem pozdrawiam
Na dworze jest 7 stopni, na kotle ustawione 30 st a w pokojach mam 19, mi wystarcza. Ale grzeję non stop, zużycie gazu - 7 m3 na dobę, jak będzie zimniej to podniosę temp na kotle. pozdrawiam.
@@survivalpogodzinach Przy 30 stopniach na kotle mialbym w kluczowych pomieszczeniach chyba z 15 stopni lub mniej przy grzaniu non stop i jakims wietrzeniu oknami po 5 minut chocby na dobe, w innych pomieszczeniach byloby zimniej. Juz przy 40 na kotle jest dosc zimno zero zapasu ciepla, a zuzycie 10-11 m3 na dobe, przy 45 juz blisko 15 m3. U mnie poza dretwymi radami o ocieplenie domu i modernizacje rur, grzejnikow trzeba opanowac sztuke wylaczen grzania zeby mocno spadlo zuzycie dobowe, tygodniowe i miesieczne. Teraz ok jest przy 43-44 na kotle, ale nie ma mrozu badz tylko rano. Rachunek grozy bedzie w przyszlym tygodniu.
Witam dziękuję za film to będzie moja pierwsza zima na gaz, ustawilem na piecu temp na 38 stopni także będę testował. Kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny
Witam , troszkę za mała temp.na piecu jednofunkcyjnym grzejesz cwu ? przy takiej temp.możesz mieć bakterie coli-legionelli,proponuje ust na 43 st.c. Grzeje już tak 3 sezon.I woda jest odpowiednia do kompania.
@@grzesiu2010 Temperatura CWU, a CO to dwie różne kwestie i nie są od siebie zależne. Żeby mieć ciepłą wodę kocioł grzeje wężownicę do 70-80 stopni, żeby w miarę szybko nagrzać zasobnik. A potem wraca do temperatury CO. Druga sprawa - jeżeli chodzi o bakterie Legionella to one giną w temperaturze powyżej 55 stopni, a całkowicie wybijane są dopiero przy 70 stopniach. Dlatego w wielu sterownikach można włączyć opcję "Legionella", dzięki czemu np. raz w tygodniu woda w zasobniku jest grzana do tych 70 stopni. Legionella ginie, a nie drenuje to aż tak portfela, bo na co dzień można sobie grzać CWU do niższej temperatury. Kolejna sprawa do tego co napisał @piotrm7894 "ustawiłem na piecu temperaturę...". Moim zdaniem lepiej zdać się na termostat w domu w połączeniu z krzywą grzewczą + pogodówką na zewnątrz (pogodówka to w zasadzie termometr, ale pogodówka brzmi poważniej). Sam regulujesz krzywą grzewczą, schodząc z nią możliwie nisko przy zachowaniu komfortu cieplnego, a potem już kocioł sam sobie dobiera temperaturę wody w CO.
Czy mozna otworzyć termostaty na kaloryferach na maxa przy temp na kotle 38-40 stopni? Jak za oknem minus 3-5 C ? bo nie rozumiem po co dławić kaloryfery
Jesli mowa o oszczędności: dom 160m2 ocieplony 18cm styropianu dobrej jakości. Podłogowka wszędzie. Na kotle temperatura 28 stopni. W pokojach średnio 22 stopnie. Dokupilem przeplywowy podgrzewacz na siłę. Prąd z fotowoltaiki grzeje do 1 grudnia. Obecnie gaz.
Polecam dogrzewac sie kocem elektrycznym (pod przescieradlo, albo na nim mozna lezec) max 60W a naprawde goraco pod dupa :) i mozna przelaczac 15-30-60W czyli prawie nic a cieplutko jest.
To jak najbardziej prawda, ogrzewam dom gazem, kocioł dwu funkcyjny ariston 24kw, dom 120m2 w 2016 ukończony w 100%, pierwszy sezon miałem temp. na kotle 60 stopni ustawioną, kocioł włączał się o 6 rano i pracował do 23, międzyczasie kilka razy włączając się i wyłączając w celu podniesienia temp. w pokoju. Uczucie kiedy kocioł się wyłączał było takie że po 1h czuć było spadek temp. W tak krótkim czasie pracy nie ma też możliwości rozgrzania podłogi i w sumie to podłoga zwykle była zimna co najwyżej letnia. Drugi sezon ustawiłem temp na kotle 40 stopni i to był strzał w dziesiątkę, kocioł pracował od 6 do 12-13 zależy od pogody, temp, itp i robił przerwę, ponownie załączał się koło 17 i grzał do 23. Efekt cieplny o wiele lepszy, podłogi ciepłe , rachunek za gaz mniejszy!! W tym roku mam temp. minimalną ustawioną tj. 35 stopni, kocioł pracuje od 6 do 23 i rzadko się wyłącza w czasie dnia ale ustawiłem wyższą temp w pokoju na sterowniku pokojowym żeby się nie wyłączał, mam temp nie raz 21,5 22 stopnie. Koszt 580zł za styczeń 2023. W domu miło,ciepło i przytulnie, podłogi dogrzane, efekt ciepła super!
Witam,ten kocioł z aristona to może one class 24? Zastanawiam się nad takim grzaniem ale nie wiem czy nie zgryzie się to z ustawieniami które naniósł serwisant przy pierwszym odpaleniu ,kiedy kazał trzymać mi na piecu 55st. Może się okazać że jak zejdę z temp to będzie przez te pierwotne ustawienia bardziej paliwożerny?
Nie jest żadnym odkryciem, że kocioł powinien pracować z możliwie najniższa temperaturą i jak najdłużej. To co Pan podał to bardzo dobry sposób na ogrzewanie podłogowe, lecz dużo zależy np. od modulacji kotła, bo gdy ona będzie mała wtedy kocioł zacznie taktować, co da odwrotny efekt do zamierzonego. Ja zawsze grzeję na możliwie najniższej temp na kotle, histereza na regulatorach ustawiona na 0,1 st. Ale niestety każdy budynek jest inny i trzeba czasu za nim osiągnie się najlepszy efekt. Co do patentów, może komuś się przyda. Mając domek z poddaszem proponuję temperatury ustawić tak aby na dole była wyższa o 2 st. przełoży się to na to, że na górze praktycznie nie będzie grzane, a na dole będzie większy komfort cieplny. Dla przykładu mając wszędzie 20 st spałem na 200m2 9 m3 gazu, a podnosząc na dole na 22 st spałam 7 m3 .
Tu się zgadzam 👍 piec spalał mi 6-7 m3 ale oczywiście znając charakter Polaka chciałem jeszcze obniżyć zużycie. Oczywiście obniżając temperatury w pomieszczeniach do 20,5 salon i 19 sypialnia i pokoje. Jaki efekt? Piec spalił 9 a nawet 10 m3 gazu. Szybko wróciłem do 22 w dzień w salonie i 20 noc. Piec spalił 6,5 m3 gazu na dobę.
Czyli dwa termostaty? Jeden ba górze i jeden ba dole? A jak ustawić zawory w kaloryferach? Lepiej żeby było mocniej przykręcone, odkręcone? Jeśli przykręcone, to piec pracuje dłużej zanim zostanie osiągnięta temperatura, więc pompa zużywa dłużej prąd.
czyli największa oszczędność to obniżenie średniej dobowej temperatury w domu... lepszą i to 100 procentową oszczędnością jest wyłączenie CO i ubranie na cebulę... a najlepiej wywalić ten zbędny licznik od gazu ;) za samo to że jest się wszak płaci ;) nie lubię tego typu oszczędności... wybieram najczęściej rozwiązania które nie obniżają komfortu...
Chyba nie zostałem właściwie zrozumiany, nie chodzi o obniżenie temperatury w pokoju tylko o obniżenie temperatury wody w instalacji ale z niemal stałą pracą kotła co daje pozytywny efekt termiczny i oszczędności na gazie szczególnie przy słabo ocieplonym mieszkaniu.
no właśnie następny, który nie umie słuchać ze zrozumieniem. Coraz więcej Polaków ma z tym problem. Każdy ma jakąś swoją komfortową temperaturę. Nie ważne czy jest to 24 czy 19 st, bo tego nie zmieniamy tylko przechodzimy z grzania interwałami wysoką temperaturą na grzanie niższą temperaturą taką która pozwoli na w miarę ciągłą pracę pieca.
Pytanko o dane porównawcze: ile metrów ogrzewane , ile roczne zuzycie w m3, jaka temp w dziien i w nocy, ile spala metrów dziennie przy 10 stopniach i przy zero i minus 10 w takim systemie grzania.dziekuje
Panie Jak pan założysz kożuch i 3 pary kalesonów to możesz pan próbować oszczędności do 15 czy 13 *C Nie Popadajmy w jakieś paranoje ! Skoro nas nie stać na grzanie gazem to montujemy kozę i palimy choćby oponami ale w domu musi być minimum 20 *C To co Pan mówi wyjdzie tylko przy małym piecu i dużym układzie bo na 3 czy 4 grzejniki piec będzie się wyłączał i załączał co oszczędności raczej nie da Przy 18*C w domu to by chyba większość ludzi miała głęboki dyskomfort
Komfort cieplny nie zależy tylko od temperatury na czujniku, tu chodzi o to aby temp pomieszczenia czyli ścian, podłogi itp była stała i miała np. 17 st a wtedy lepiej znosimy nawet niższą niż zwykle temp. I na tym polega oszczędność a nie na ustawieniu na czujniku niższej temperatury. Pozdrawiam
Haha, nie wiem czy ktos juz na to zwrocil uwage, ale tembr głosu, akcentowanie i artykulacja pana nasuwa skojarzenia ze sposobem mówienia Janusza Korwin-Mikkego😂
Ten system używam w kotle na ekogroszek, stara instalacja, grzejniki mocno przewymiarowane, zawory termostatyczne, pompa obiegowa alpha 2. Oszukuję czujniki kotła i ustawiam temp. poniżej 40 st. Zawory przy grzejnikach pilnują mi temp., a pompa w automacie dostosowuje prędkość przepływu. Im woda w kotle chłodniejsza tym szybsza praca pompy, zużycie grochu mniejsze. Nad całością czuwa ustawiona płasko krzywa grzania z czujnika temp. zewnętrznej.
Witam, nie wiem właśnie czy krzywa grzewcza nie jest najważniejsza w tym wszystkim? Serwisant przy pierwszym odapelniu pieca pytał o parametry domu itp wodę polecał mieć na piecu temp 55st,obawiam się jak zejdę sobie do tych okolic 40stu st to plus nie zmieniona krzywa grzewcza może przynieść odwrotny wynik w spaleniu?
zrobiłem tak kilka lat temu , piec Viessmana nie kondensacyjny ustawiłem na najmniejszą możliwą temperaturę (ten model nie miał podziałki ze stopniami ) ale temp. była ok trzydziestu kilku stopni i faktycznie grzało cały czas i grzejniki były cały czas ciepłe (letnie ) . Niestety gazu szło ponad 2 razy więcej niż gdy piec był ustawiony na optymalna temp. (zaznaczoną na pokrętle ) i wyłączał się po nagrzaniu do porządanej temp . ZŁY POMYSŁ
Wodę c.w.u ustawiłem na 45 st a wodę do grzejników mam na 30 st, w mieszkaniu jest 18 a na zewnątrz 2 st, zużycie 7 m3 dziennie. wg mnie nieźle, pozdrawiam
Sprawdziłem,zużycie gazu większe i nie miałem odczucia ciepła,wręcz przeciwnie. Przy ustawieniach fabrycznych kotła czyli 80 stopni pomieszczenie nagrzewa sie szybciej a to że grzejnik przez jakiś czas jest zimny dla mnie jest bez znaczenia-zlapie temperature i szluz.Jeżeli na zewnątrz mamy temp. na minus nie podnośmy na sterowniku np. na 20 zostawmy na 18 bo w pomieszczeniu i tak szybciej sie wychłodzi i piec dogrzeje.W moim przypadku Pana sposób grzania podniósł koszty ponad 100 złotych i zużycie gazu było największe mimo ze temp. nie były aż tak ujemne.
Muszę spróbować u rodziców. 170m kw dom. Kocioł gazowy nowy de Dietrich mcr3 24T ustawiony na 55 stopni, woda 42, i rachunek za 2 miesiące 2050 zł. Temperatura w dzien 21, w nocy 19... Coś u nich nie tak z tym rachunkiem.
Mam prawie identyczne...w dzień jest 20....powierzchnia ok150m2...zużycie w sezonie grzewczym ok 10-11m3/doba...ogólnie w roku koszt za ten rok ok 6500zł...mam w tym też grzanie cwu...dom niestety jest tylko docieplony (styropian 5cm) okna i drzwi już mocno termoizolacyjne
Kocioł kondensacyjny zamknięty 2-funkcyjny + podłogówka na całości parteru i na piętrze w łazience. Ustawiony na 30 stopni ogrzewanie a 47 woda. U góry grzejniki letnie i jest ok, na dole cieplej pewnie przez równomierne grzanie podłogówką (około 21 stopni na czujniku w salonie).. Czy to jest optymalnie? Czy można coś poprawić? Budynek nowy ocieplony.
Może i ok przy podłogowe może być chłodniej. Ja mam wszędzie podłogowe. W pustych pomieszczeniach ogranicz np. gabinet/ garderoba/ kuchnia/ garaż. Zależy jak masz pętlę, a najlepiej czasowo łazienka od h16-17 a później 0. Najlepiej sterowane to mieć to z 10-20% mniej wydasz ale przy nowych domach to i tak tanio jest.
Jak ja bym miał płacić połowe rachunkowe i mieć 17 stopni w mieszkaniu to bym całkiem wyłączył ogrzewani bo szkoda pieniędzy 😅 czy 14 czy 17 to i tak nie ma różnicy nawet jak będzie to te 10 różnicy nie poczuje 😂 Kupić kurtkę buty czapkę i szalik i można iść spać 🤧🤒 Ja robie tak żeby ekonomicznie i ciepło : Piec ustawiam na min. czyli 40 stopni i chodzi 24h przy temp. 0 stopni na.dworze i w domu mam 20-21 gdy spada np. -10 ustawiam na piecu 43 aby nadal było 20-21w domu gdy jest plus 10 to wył. na noc piec a w dzień chodzi i tez mam 20-21 Taka temperatura dla mnie jest wystarczająca aby się nie przegrzewać i nie chorować. W łazience mam 22-23 stopnie. W zimie nie oplaca się komfortowo na noc wyłączać piec bo jak się wstaje to masz zimno nim sie nagrzeje do temperatury dziennej. A zużycie podobne do stałego grzania jak robie teraz sprawdzałem 👍
Bardzo dobrze prawisz wszmość tylko narud noe słuch.Ja mam nastawę 40 c a na sterowniku 22 -22,5 do -2 kociał nagrzewał dom tak z 3 godziny przerwa na 3-5 godzin i cykl się powtarzał teraz jak mróz -9do-10 w nocy nastawa na 42 i cykl dalej się powtaża jest to najekonomicznoejsze nastaienie kotła i według mnie nie obniżać nastawy na sterowniku bo wyziębiamy ściany pomoeszczenia,a po podniesieniu temperatury kocioł musi i tak dłużej grzać aby nagrzać bo ty 22,5 yemperatury na sterowniku noe zmieniać i tyle
Mam pytanko. Ustawiłem piecyk na 48stopni a temperatura w mieszkaniu ustawiona na 22 stopnie. Czy to normalne że piec dogrzeje do 48 stopni wyłączy się na minutę gdzie temp spada do 39 stopni i znowu się załączy dogrzać do 48 stopni. I tak w kółko aż osiągnie temp otoczenia 22 stopnie. Czy tak pracują piecyki gazowe?
Ja już od paru lat tak ogrzewam dom, a do tego wypieprzylem wszystkie sterowniki, piec chodzi na minimum, w domu 22 stopnie, a zużycie gazu o 50% mniejsze
Witam,to z tymi 30’ na kotle,w żadnym wypadku nie będzie działać.Ja proponuje zrobić tak:kupić kocioł z zamkniętą komorą spalania,kondensacyjny.Wtedy nie trzeba mieć dużego przepływu powietrza.Ustawiamy temperature na kotle na 51’,52’.To jest temperatura,gdy działa jeszcze kondensacja,czyli odzysk ciepła.Na termostacie w salonie,ustawiamy 20’ w nocy i 21’ lub 20,5 w dzień.Takie ustawienia powodują to,ze ściany,sufity,podłogi,sa wciąż nagrzewane.To powoduje uczucie komfortu i… oszczędności.Gdy dom/mieszkanie jest nowy,potrzeba ok.3 lat,aby system zaczął być ekonomiczny.Pożniej możemy obniżyć temperatury.Ja mam w tej chwili w nocy 19’ i 19,5’ w dzień.Rachunki za gaz spadły,mimo tfuskowych cen.Acha,jeszcze zapomniałem napisać o tym,ze wszystkie grzejniki mam o połowę przewymiarowane,co daje znacznie większą powierzchnie oddawania ciepła przez system,przy jednoczesnej możliwości stosowania niskiej temperatury na kotle.
Sposób jest dobry tylko dla piecy gazowych kondensacyjnych nie dla z otwartą komorą spalania. Ten drugi przy niskich temperaturach zostanie uszkodzony!!! Gdyż nie jest przystosowany do odprowadzania skroplin !!!! Więc radzę uważać
Ryzyko zawsze istnieje ale skoro piecyk ma temp. minimalną 35 stopni to nie powinno się nic stać, W dzień kocioł robi za podgrzewacz c.w.u. więc powinno być ok, pozdrawiam
W piecu z otwartą komorą spalania minimalna temperatura to ok 58 stopni C. Jak będzie niżej to skropliny spowodują korozję pieca i trzeba będzie kupić nowy. Ale wtedy to już będzie kondensacyjny - dużo bardziej oszczędny więc jest to metoda na szybszą jego wymianę😊
Najpierw ustawić 23-24 stopnie na termostacie ale na ile czasu żeby osuszyć mieszkanie? A potem utrzymywać 17-18 Pan sugeruje czy cały czas w dzień te 23-24? Z temperaturą wody zrozumiałam, że na 37-38 stopni, ale to wyżej o czym piszę nie do końca
Witam. Mam piec kondensacyjny termet silver. Najmniejsza temperatura jaką można uatawić na kotle to 40 stopni. Jednak ja zamobmntowałem Primobox z Afriso i problem rozwiązany. Podłogówka regulowana jest osobno, a kaloryfery krakowskie na poddaszu pracują właśnie na temp. Kotła czyli na minimalnej 40 stopni. Przy większych mrozach piec sam sobie steruje sterownikiem pogodowym. Zamontowany mam w salonie również sterownik Salus. Dom jest jeszcze nie zamieszkały w całości i przde mną pierwsza zima. Myślę, że sporo czasu zajmie regulacja. Pozdrawiam.
Witam ja mam piec kondensacyjny i mam grzejniki teraz zima piec mam ustawiony 40stopni pracuje 24 na dobę że by właśnie nie było czuć tego chłodu jak grzejniki się wyłanczały jak piec się włączał i wykańczał co jakiś czas przy wyszej temperaturze np.50stopni.Teraz ustawiłem ciągłą pracę ustawiłem wyszą temperature na termostacie i mam teraz 22stopnie i jest komfortowo w domu.Mysle że spalanie będzie ok.Dopiero moja pierwsza zima z piecem.pozdrawiam
Chłopie mam inwestować w piec ok. 10 tys plus instalacja gazowa dla wygody i proponujesz siedzieć pod kocem? Ja mam pięć z immegasa, 163m2 powierzchni i temperatura przez cały rok to 24 stopnie na podlogowce. Latem chłodzę do tej temperatury za pomocą 3 klimatyzatorów, jesienią grzeję klimatyzacja i a zimą do końca kwietnia gazem. Ściany, sufity itd przez cały czas mają stała temperaturę. Za gaz zapłaciłem niecałe 3 tys za rok i lekko ponad 3 tys za prąd. Oczywiście w obu przypadkach ponad połowa rachunku to złodziejskie opłaty przesulowe, stałe zmienne, może itp.
chłop dobrze mówi. Słuchać ze zrozumieniem a potem krytykować. Zawsze grzanie interwałowe jest bardziej energożerne od ciągłego. Nawet obniżanie temperatury na noc a potem podnoszenie w dzień też zużywa więcej gazu niż jej utrzymywanie.
24' nie jest dobrą temperaturą. 20,5 do 21' przy podlogówkach. Bez 21,5 do 22' . Sypialnie jak najmniej, max 19'. Ale warholstwo i prostactwo psudopolskie lubi ,,dużo,,. Taki Warren Buffett gdyby miał takie myślenie to by spalił planetę....
Ja od początku sezonu grzewczego nie użyłem ani 1 m³ gazu. Mój sposób jest najoszczędniejszy, po prostu palę drewnem gałęzi kupionym bez podatku od leśnika😂
Dzień dobry Panie Marku, czy wie Pan może jak to się odnosi do pieca junkers FR 110? Na kotle grzewczym mamy dwa pokrętła - od ciepłej wody oraz regulacja grzejników - od symbolu płatku śniegu (czyli wyłączony) do max 6. Temperaturę wody skręciłam do minimum, ale mimo wszystko na ekranie wyświetla się temperatura około 44 stopnie. Czy powinnam również skręcić pokrętło regulowania grzejników do 1? Czy mam ustawić temperaturę wody na 37 stopni również na termostacie? Będę wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam! Agata
Dzień dobry Pani Agato, możliwe że w pani kotle temperatura minimalna to 44 stopnie i wtedy pomysł z ogrzewaniem wg pomysłu który prezentowałem jest niemożliwy i pozostaje Pani jedynie klasyczne ogrzewanie z zadaną temperaturą w pomieszczeniu i grzaniu wg wskazań. Jedyne co można zrobić to dobrze wyregulować głowice na kaloryferach ale to i tak nie będzie jakaś wielka oszczędność. Pozdrawiam i życzę dużo ciepła tej zimy.
Dziękuję za odpowiedź :) Panie Marku, to mam jeszcze jedno pytanie - czy jeśli pozakręcam grzejniki w pokojach, których nie użytkuję (wynajęłam bardzo duży dom ogrzewany gazem i nie wszystkie pokoje użytkuję), to czy wówczas wpłynie to jakoś na oszczędność gazu? Pozdrawiam serdecznie!
Panie Marku, a czy oszczędne jest całkowite zakręcenie grzejników w pomieszczeniach, których się nie używa? Mam duży dom do utrzymania i praktycznie 2 pokoje są nieużywane.
Najbardziej oszczędnym sposobem jest zakręcenie gazu. 100% oszczędności. Polecam oszczędnym. Można też kupić 1 wiadro węgla i w ramach rozgrzewki biegać z nim na zmianę z domownikami naokoło domu. W ten sposób jednym wiadrem węgla obskoczy się sezon grzewczy.
@@dianegliksman6829 Termostaty na grzejnikach zlikwidowałem skoro mam ustawioną temp. wody na piecu ale w niektórych pomieszczeniach termostat może mieć sens . Pozdrawiam
mam piec termeta kondensacyjny 2 funnkcyjny 20kw - minimalna moc grzewcza to 2.8kw...mam stary nieocieplony dom poniemiecki 100mkw + grzany garaż i piwnice obecnie testuje niskie temp grzania - 36*C na piecu, kondensat leje się jak szalony, dziś dobowe zużycie to około 6m3 gazu - nastawy na 19,5*C różnice w średnim spalaniu między 36 a np 42*C na kotle są spore bo około 0,42m3/h dla 36 stopni i 0.66m3/h dla 42 stopni a jeśli grzejniki cały czas grzeją nawet na niższej temperaturze to odczucie ciepła jest, w przeciwieństwie do krótszych cykli grzania na wyższych temperaturach
Ja grzeje tak samo już od paru lat. Lepiej jak piec chodzi cały czas na minimum niż ma wiksować płomieniem, żeby wodę grzać. Piec mam z otwartą komorą. Przy temperaturze wody powyżej 60 stopni - zużycie gazu nieporównywalnie większe a w chacie wytrzymać nie szło ( różnica na rachunku po cenach sprzed paru lat, ponad 500zł). W prezentowanym ustawieniu piec utrzymuje najmieszy możliwy płomień i zużywa najmniej gazu. W domu jest ciepło. Sterownik na ścianie ustawiony tak, żeby nie ingerował.
U mnie mam tak: Kocioł Immergas Victrix Tera 24 plus, sonda zewnętrzna, temp na CO od 27 do 48 stopni, krzywa grzewcza nr 3, w całym domu grzejniki mix zeliwne i dwupłytowe, brak termostatów, jesteśmy ciepłolubni cały czas temp 25 stopni rachunki spoko, ściany ocieplone 10cm a dach płaski nie ocieplony, rachunki maks 1000zł
dobrze kombinujesz tylko ta temperatura na kotle prowadzi do kondesacji wody w przewodzie kominowym to temperatura dla kotów mylnie zwanych kondensacyjnymi bo kondesacja to tylko proces uboczny modulacji można mieć ciepło w domu mimo niskiej temperatury na kotle ale musimy mieć większy wymiennik małe układy wodne to kiedyś był dobry chwyt marketingowy ale z prawami termodynamiki nie miał nic wspólnego a następna katastrofa to ograniczniki przepływu zwane termostatami
Witam. Zbyt niska temperatura w pomieszczeniach skutkuje zwiększeniem wilgotności, która w niedługim czasie wychoduje pleśń i meble czy panele podłogowe popuchną. Rzeczywiście kotły kondensacyjne efektywniej pracują na niskich temperaturach ale do tego musi być duży odbiornik ciepła np podlogowka bo inaczej kocioł będzie taktował a to zmniejszy jego żywotność. Kotły z otwartą komorą spalania pracują na wyższych temperaturach bo nie wykorzystują energii z kondensacji.
Co to znaczy zbyt niska temperatura? Wczoraj było na zewnątrz 0 st, na piecu ustawiłem 35 st a w pomieszczeniach miałem 19 st. Czy to jest za mało? Pozdrawiam
Taka strategia to może sprawdziłaby się przy ogrzewaniu podłogowym. Jaką temperaturę mają grzejniki na dole skoro w górnej części mają 38 st. czyli temp ciała
Pewnie są nieco chłodniejsze na dole ale faktem jest że jak kocioł chodzi cały czas ale na minimalnej temp efekt ciepła jest odczuwalny. Jasna sprawa że w domu z lat 60 który jest nieocieplony taka taktyka nie przejdzie ale w domach obecnie budowanych tak się grzeje i jest ciepło i stosunkowo najtaniej względem drewna, węgla, ekogroszku a bez obsługowo.
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak. Też sama do tego z czasem doszłam. Dom 80 m kw. Ocieplony, okna dwuszybowe, sufit ocieplony wełną mineralną. Koszt roczny właśnie co przeliczony to 1750 zł. za 2022r. Jak? Kocioł ustawiony na 37° Kaloryfery na full odkręcone. Program na sterowniku ustawiony na grzanie przez całą dobę. W dzień jak mi chłodno...idę do kotła podnoszę temperature do np 50° na godzinę , dwie i jest spoko. Jeśli po jakimś czasie znowu czuje że mogłoby być ciepłej znowu idę i nastawiam piec na np 60°, jak mi ciepło znowu zmniejszam na 35-37°. Takie manewry robię max 2 razy dziennie o ile jestem w domu. Wyjeżdżam na jakiś czas...kocioł zostaje na 35°. Do tego ciepłą wodę wlaczam na kotle tylko wtedy gdy idę się kąpać. Mój piec jest starego typu. To nie jest piec kondensacyjny. Dr Dietrich. Ma z 8-9 lat. Póki co nie wymieniam bo pracuje bez zarzutu. Gdy miałam kocioł ustawiony na 60° i każdy kaloryfer był ustawiony na inną temperature, sterownik był ustawiony na różne godziny pracy...koszt roczny to było 3000-3200 zł.
Dziękuję za komentarz i bardzo się cieszę że ma pani podobne doświadczenia i wnioski. Po innych komentarzach widać że niektórzy nie rozumieją jak można inaczej obsługiwać kocioł gazowy. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
@@survivalpogodzinach minusem tego rozwiązania było to, że w łazience była zbyt niska temperatura. Kupiłam do łazienki grzejnik na podczerwień i teraz jest idealnie. Zużycie prądu jest nieznacznie większe ale za to jaki komfort.😊
Kotła nie kondensacyjnego nie ustawia się na takie temp. Muszą być wyższe, powyżej 57 stopni Celsjusza, bo jak nie, to się z niego później leje się woda i rdzewieje piec, zaczyna się psuć. To nie piec kondensacyjny.
Mam ogrzewanie gazowe. Mój sposób: w dzień jestem w pracy, po co ogrzewać "pustostan". W nocy lubię spać w chłodnym pomieszczeniu, po co ogrzewać pokój, już nie mówiąc o całym mieszkaniu. W łazience kąpię się w ciepłej wodzie. Po co dodatkowo ogrzewać łazienkę, wystarczy woda. Ogrzewanie włączam w weekendy, ile chcę. Rachunki za gaz - poezja ;)
Rzadko sie sprawdza taki system ,raczej chodzi sie trzesie z zimna ,a piec ciagle grzeje i zuzywa gas ,bo nie osiaga temperatury np.21 stopni ..juz to przerabialam 😊
Start lub kazde odpalenie pobiera tak zwana moc startową i ona jest najwieksza jesli ustawisz piec na 38 stopni piec bedzie sie odpalal o wiele wiecej razy a odpalanie jest najdrozsze wiec watpie ze to dobre rozwiazanie ! 55 stopni na piecu i glowice inteligentne na kazdy kaloryfer
Każdy robi jak lubi, nie zauważyłem jakiejś różnicy na minus przy częstszym odpalaniu a zauważyłem istotną przy grzaniu na niskiej temperaturze, pozdrawiam
Ile Ci kocioł przy tym starcie pobierze gazu? Co to znaczy "odpalanie jest najdroższe"? W stosunku do czego? Brzmi to trochę jak mit krążący lata temu, że żarówka podczas włączania się pobiera tyle prądu, co podczas 8 minut świecenia, co jest kompletnym absurdem. Pobiera trochę więcej, ale przez dosłownie chwilę.
Co kto lubi u mnie się napewno sprawdziła opcja z temp. obnizoną na piecu (kamienica, parter dobrze odizolowana podłoga 120m) w tamtym roku 50°C w tym 40°C i wg. zuzycia do 15 lutego oszczędność 17% dla tego w tym roku montuje podłogówkę.
Ja ustawiam tylko temperaturę wody na kotle a pozostałe czujniki zlikwidowałem, ja ustawiłem teraz na 29 st na kotle ,w domu mam 19 a na dworze 2, zużycie 7m3 na dobę, dla mnie super, pozdrawiam
@ dziękuję za odpowiedź. Mieszkam sama z dziećmi w wynajętym mieszkaniu za granicą ,na dodatek nie mam nikogo z rodziny kto by mi pomógł . Oglądając Pana próbowałam sama to zrobić . Ustawiłam na ogrzewaczu temperaturę wody natomiast nie mam pojęcia jak ustawić na termostacie ogrzewanie,na termostacie też ustawiłam temperaturę wody taka jak na nagrzewacze wody ,ale co dalej ?
@@survivalpogodzinach na kotle mam 38 stopni wody ,na termostacie ustawiłam też 38 wody ,a temperatura na termostacie grzejników ma być też 38 stopni ? Przepraszam ,ale ja się gubię w tym .
Witam. Czyli mam ustawić na piecu 39st, a na termostatach w pokojach 4-5, czy na czujniku pokojowym typu Salus (który ogólnie stoi w salonie) mam ustawić powiedzmy 22st.C? Jeśli na czujniku, to czy czujnik mam postawić w najchłodniejszym pokoju? Dziękuję za odpowiedź
Witam, termostaty w pokojach na maksa, czujnik w pokoju może być 22 a na piecu 33-34 stopnie przy 13 st na dworze. Jak będzie cieplej to w ogóle piec wyłączyć a jak chłodniej to na piecu troszkę podnieść. Kiedy za oknem jest koło zera ja ustawiam na piecu 38 - 39 st i wystarcza, mieszkanie się nagrzeje i jest ciepło ale nie gorąco. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Dzięki za odp. Czy wtedy na czujniku pokojowym mam ustawić stalą temp. przez całą dobę, czy mogę sobie ustawić inną na dzień, inną na noc?
Fajny materiał. Chociaż skłaniam się do twierdzenia że piece Vaillant mają coś z oprogramowaniem (jakiś ukryty plug-in pod nazwą NordS? ;>). Założyłem kondensata dwufunkcyjnego i rok temu nastawy temp były o wiele wyższe jak obecnie a zużycie gazu jest porównywalne (gdzie w tym roku wprowadzone są przedziały z obniżoną temp. w pomieszczeniach)
Inżynier urodzony w Opolu, który wyjechał do Niemiec, bo był Niemcem:). ... Wykład: lepiej zwiększyć ilość wody w układzie C.O. np. powyżej 300 litrów niż kupować drogą elektroniczną regulację ( to było w 1994 roku) znanej firmy ,,Niebieskiej". To nie nazywa się przewymiarowanie grzejników ale planowe zwiększenie wsadu CO...bo wiemy jakie parametry będą ustawiane w poszczególnych pomieszczeniach i na kotle... AjatoLAH 20241105...Kiedyś temperatura ,,norma" w Niemczech była różnicowana dla młodych i dla starszych. Temat ogrzewania na Zachodzie to wielki temat...:)
dom 150m2, nowy piec Vaillant eco TEC plus, temp na kotle 60, krzywa 2,10, na termostacie 19C. Regulatory 4-5. Jak podniosę temp. na termostacie 21C, to idzie piec przez cały czas. 1200 zł. miesięcznie. Jak to ustawić?
1200? Na 150m2??? U mnie na 250m2 przy otwartej komorze 5 osobach rachunki w sezonie grzewczym oscylują od 1100zl przy temperaturach zewnętrznych rzędu 3•+, grudzień był chłodny w Szczecinie i tutaj miałem rachunek 1300zl. Stała temperatura 21 całą dobę. 3 kondygnacje, kocioł 24kw + zasobnik 120l. Wczoraj wymieniłem kocioł na kondensat, mam nadzieję że sprawność pomoże obniżyć rachunek o 100zl
U mnie przy pogodynce przy tym samym piecu spalanie dobowe wynosiło 75kwh po wyłączeniu tego dziadostwa i ustawieniu temp na piecu 40 stopni spala 40kwh ,w domu jest ciepło.
37-39 w grzejnikach 😂podlogowka to inna bajka tam mozna i 30 miec i spalisz 4m3 a w domu +21, wylaczenie podłogówki to potem 6 gidzin grzania by podloga oddala ciepło
zuzycie gazu spadlo o polowe, bo temperatura spadla z 21 do 17, a nie przez sposob grzania ;) mala podpowiedz: jak wylaczysz kociol w ogole to rachunki spadna prawie do 0!
Myślałem podobnie, okazuje się że gdy kocioł pracuje przy niższej temperaturze będzie korzystniej.
No dokładnie aby podnieść w domu temperature o 3-4 stopnie trzeba 2x więcej energii zużyć
Zapomniałeś o opłacie przesyłowej, abonamencie, opłata dystrybucyjnej zmiennej.
Tak😂
@@tomaszstagraczynski6121 nie, zmiana o jeden stopień to około 6% różnicy w zużyciu
Dokładnie - rzecz nie w tym, aby była wysoka temperatura w pomieszczeniach, a w tym aby pomieszczenia były suche i do tego skuteczna wentylacja, a nie wychładzanie. Czyli zachowana właściwa proporcja pomiędzy osuszaniem i wymianą powietrza w pomieszczeniu. Wilgoć w pomieszczeniu daje uczucie chłodu. Sprawdzone, działa od lat.
Pomysł jest dobry ale efektownie działa gdy jest więcej grzejników, należałoby dołączyć więcej żeberek żeby na pewno było w miarę ciepło. W poprzednich latach miałem na kotle temperaturę zadaną 50 stopni w tym roku 45. efekt widzę.
Ja ustawiam 40 niżej niestety nie mogę bo taki mam kocioł . to w zupełności wystarczy nawet w duże mrozy. Gdy jest w okolicach zera kocioł nie grzeje ciągle nadal są wyłączenia . Ale rzeczywiście mam przewymiarowane grzejniki.
Nie jestem eskimosem
,,efektownie,, to możesz ORŁA WYWINĄĆ .. na śliskim chodniku ;]
Bardzo cieszę się, ze mogę zobaczyć Pana po tylu latach! Uczył mnie Pan w gimnazjum, trafiłam na kanał przypadkiem i czekam na kolejne filmy :)
Dzięki i Pozdrawiam, ale po zdjęciu nie poznaję.
mieliśmy ją we dwóch w Sanoku,,, teraz inaczej wygląda . to zdjęcie z 2000roku.
@@sirhill3804my też ją mieliśmy 😂
@@survivalpogodzinach
Szanowny panią, nic pan nie wspomniał o pokrętłach, kurkach przy kaloryferach, ustawić na 5, czy mniej ?
Ja również, Wałbrzychu. :)
Ja palę drzewem i węglem ale jakby się zastanowić to to co Pan mówi ma sens gdyż łatwiej jest utrzymywać temperaturę niż cały czas nagrzewać od "zera". Widzę to u siebie gdzie muszę zużyć więcej drewna zwłaszcza na początku by nagrzać wodę do 60-70 stopni a gdy już się nagrzeje to wystarczą 2 szczapy co 30 minut żeby utrzymać temperaturę.
Też widzę że to ma sens, chociaż trzeba się przyzwyczaić że w domu nie ma 23 stopni ale jest stała temperatura choć nie za wysoka. Pozdrawiam
też tak myślałem ale zapytałem mądrzejszych i wychodzi na to, że do ogrzania zadanego zbiornika potrzeba dokładnie tyle samo energii - bez znaczenia czy zrobimy to na mniejszej mocy, dłużej, czy na większej - szybciej.
@@karolosmanski2309 tak ale tutaj mówimy nie o rozgrzaniu domu do zadanej temperatury tylko o pozostaniu na danej temperaturze. Czyli jeżeli moge spalić siate drzewa w godzinę i rozgrzać szybko albo spalić ją w 4 i rozgrzać powoli to faktycznie wychodzi tak samo. ale rozmawiamy o z użyciu paliwa już po nagrzaniu. i po nagrzaniu siata drzewa starcza mi na kilka godzin gdyż dorzucam tylko po dwie szczapy żeby podtrzymać temperaturę. i właśnie o to chodzi autorowi w filmie.
@@zbyszk1234 "ak ale tutaj mówimy nie o rozgrzaniu domu do zadanej temperatury tylko o pozostaniu na danej temperaturze. Czyli jeżeli moge spalić siate drzewa w godzinę i rozgrzać szybko albo spalić ją w 4 i rozgrzać powoli to faktycznie wychodzi tak samo."
gówno prawda :) utrzymując cały czas tą samą temperaturę pokrywasz straty ciepła tak instalacji jak i całego domu... gdy grzejesz doraźnie to na początku musisz nagrzać cały układa CO zanim będzie podgrzewał dom... jednak gdy nie podwyższysz temperatury to w czasie gdy temperatura spada dom traci mniej energii... i tylko tu jest oszczędność... najczęściej jednak ludzie podnoszą temperaturę w dzień więc straty rosną zysk z niższej temperatury w nocy może nie być równoważny z całodobowym utrzymaniem temperatury ale różnice nie będą jakieś wielkie... autor filmu mówi o obniżeniu temperatury z jednoczesnym obniżeniem temperatury zasilania grzejników! mówi że komfort cieplny jest dla niego porównywalny a nawet wydaje mu się że jest czasami cieplej bo grzejniki zawsze są ciepłe...
" i po nagrzaniu siata drzewa starcza mi na kilka godzin gdyż dorzucam tylko po dwie szczapy żeby podtrzymać temperaturę. i właśnie o to chodzi autorowi w filmie"
z tym twoim śmierdzącym drewnem nie zrobisz żadnej oszczędności tym sposobem... paliwa stałe mają to do siebie że muszą być spalane stosunkowo szybko bo inaczej sprawność mocno spada i tu pomaga bufor czyli spalasz szybko i z dużą sprawnością do bufora a z bufora do domu... paląc godzinami walisz dymem i smrodem... i proszę nie pisz mi że to przyjemny zapach bo mam takiego sąsiada! taki zapach może być przyjemny na bardzo krótką chwilę! i nie w domu...
@@wielblad1344 to prawda z tym drewnem czy innym paliwem stałym. Musi być spalane pełnotlenowo a nie duszone. Kocioł musi mieć dobry wymiennik, żeby to ciepło odebrać, bo inaczej grzejemy komin i czopuch. Gdybym ogrzewał dom węglem czy drewnem to jedynie bufor zapewnia oszczędność. Musi być też kocioł z automatycznym odpalaniem, gdyż podtrzymanie żaru w piecu na ekogroszek to ogromna strata i duże odkładanie nieczystości w kotle.
W małym domu (80 metrów) udało mi się zrobić bufor z dużego pieca węglowego 25KW, bo mieścił 80 litrów glikolu, które po nagrzaniu wystarczą na 1-2 godziny oddawania ciepła przy temp na zewnątrz -2. Żar na podtrzymanie się nie marnował bo dogrzewał bufor, powoli ale jednak. Szło mi 7kg ekogroszku dziennie. Jednak wkurzała mnie ciągła sadza w piecu.
Co do gazu nie wiem, niedawno założyłem, ale ustawiłem piec na temp. 38 na wyjściu i nie ma na razie problemów.
Serdecznie dziękuję za cudowną podpiwiedz😂
Proszę bardzo i pozdrawiam.
Ten kocioł to staroć z otwartą komorą spalania więc jak już myślałbym o oszczędności to jakiś kondensacyjny trafiłby w jego miejsca z bardzo dużym zakresem modulacji.
Jak to jest kocioł atmosferyczny to długo wymiennik nie wytrzyma. Mój sąsiad ustawił sobie w kotle atmosferycznym 45*C i po 3 latach wymiennik miał dziury od kondensatu.
Ja w atmosferycznym mam ustawione 65*C, ale minimum to 60, bo punkt rosy to 57.
Mój kocioł ma 17 lat i nic nie było wymieniane. 😀
Oczywiście przy kondensacie jak najniżej.
@@nomtbg Z całą pewnością kocioł jest z otwartą komorą spalania. Świadczy o tym choćby rura spiro do odprowadzania spalin.
@@X-RayTeam jeżeli rura jest aluminiowa to po kilku latach będą dziury. Lepiej kupić spiro stalową.
Tak czy siak wymiennik nie jest przystosowany do agresywnych skroplin ze spalin.
Z kondensacyjnymi, to była porażka I wielu użytkowników powoli odchodzi. O tym się głośno nie mówi bo to pożeracz bardzo drogiego prądu. Firmy energetyczne zarobiły krocie na tego typu ogrzewaniu. Nigdy więcej do takiego ogrzewania w obecnej technologii, która przydaje się do letnich zim max. do 2-3 stopni mrozu, serio...
@@albenalbus1198 Chyba zupełnie nie ogarniasz tematu i kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz.
Pomylić kocioł gazowy kondensacyjny z elektrycznym akumulacyjnym to totalna porażka.
Dziękuję za poradę,na pewno skorzystam, serdecznie pozdrawiam 👏👍
Dzięki, pozdrawiam
Dziękuję 🤗
Bardzo rozsądne podejście. Podobnie działają bojlery z funkcją eco.
Dzięki, pozdrawiam
Na noc wylaczam piec gazowy bo jest mi za goraco. Mam bardzo cieple lozko z podwojnym materacem, ciepla koldre i coepla posciel. Sofa i fotele rowniez sa z takiego materialu, ktory zatrzymuje moje wlasne cieplo.
Przy mroźnej zimie lepiej temperaturę na piecu zmniejszyć niż zupełnie wyłączać ale oczywiście jak kto lubi, pozdrawiam.
Ciepłe łóżko ok! Też mam takie i puchową kołdrę. Niestety ale deska sedesowa już ciepła nie jest i jak trzeba w nocy skorzystać to przyjemność jest średnia 😂. Dlatego wolę w nocy Też ogrzewać jeden stopień mniej i rano pozwolę sobie chodzić po domu w szlafroku, wypić kawę, umyć się i ubrać. Zamiast rano robić wszystko z prędkością światła, jak podczas alarmu we wojsku.😂
W dzień mam w domu 17-18 C, po wyłączeniu pieca na noc mam 15 C.
Szlafrok z polaru ( wszystkie milutkie szlafroki są z polaru, po kąpieli używa się szlafrok bawełniany, z tkaniny takiej samej jak ręcznik i nie trzeba się wycierać 😁) i można iść w nocy do łazienki . Mam w domu wszędzie płytki i lubię chodzić po domu w butach sportowych , takich tylko do chodzenia po domu . W lecie mam klapki z gumy, która nie oddaje mojego ciepła płytkom . Należy przyjrzeć się uważnie rzeczom, które mamy bo tak samo jak są buty sportowe, które są na lato a inne na zimę tak samo są ubrania i meble tapicerowane, które są przepuszczalne
W bloku wersalka była ok. a po przeprowadzce zimno mi na niej było. Położyłam na wersalkę materac z leżaka ogrodowego i dopier o wtedy mogłam w ciepłe leżeć przed telewizorem.
Sweter z kaszmiru, ciepłe buty czyli normalne ubranie na zimę i nie trzeba wydawać pieniędzy na nadmierne ogrzewanie.,
@@MrJenzzor Deskę możesz podgrzewać indywidualnie przecież.
@@s3rveriusdla kobity...
Ten schemat rzeczywiście się sprawdza szczególnie z podłogówką. Dom 300m2, podłogówka na całości. Pięć kondensacyjny Wolf. Temperatura na piecu ok 32-34 C, przy bardzo niskich temperaturach na zewnątrz ok 38-40C. Temperatura w domu 23-24C. Spalanie zimą ok. 7m3 gazu na dobę.
Czyli ile miesięcznie!?
Ja mam wyliczone zużycie gazu na poziomie 4m^3 na dwa m-ce, czyli 2 m^3 na m-c. Tylko piecyk gazowy jednofunkcyjny. Zużycie wody (całość) w okolicach niecałych 1,5 m^3.
Raczej jest to niemożliwe , gdyż znam wiele osób z podobnym opisem i zużywają dużo więcej gazu . Chyba że w pokojach jest tem.16 stopni, to się zgodzę.
Ł
@@MrOprawca1978😂😂😂
istotna jest ta suchość pomieszczeń, zaobserwowałam to, bardzo dobrze ujęty temat. Brawo!
Dzięki, pozdrawiam
Witam. Tak robię od lat. Sprawdza się taki sposób . Z serdecznymi pozdrowieniami:
Dzięki, Pozdrawiam.
Nie zgadzam się z teorią tego pana w jednej sprawie a mianowicie wyłączeniu ogrzewania na noc ( nie rozumiem też ludzi co wyłączają ogrzewanie jak idą do pracy, i po przyjściu z pracy włączają gaz na całą moc żeby nagrzać mieszkanie) każde wyłańczanie powoduje straty ciepła ,lepiej zmniejszyć temperaturę ażeby nie wychładzać ścian , a szczególnie tam gdzie nie ma ocieplonego domu.
Bardzo dobrze wytłumaczone
Nie zgadzam się z teorią tego pana w jednej sprawie a mianowicie wyłączeniu ogrzewania na noc ( nie rozumiem też ludzi co wyłączają ogrzewanie jak idą do pracy, i po przyjściu z pracy włączają gaz na całą moc żeby nagrzać mieszkanie) każde wyłańczanie powoduje straty ciepła ,lepiej zmniejszyć temperaturę ażeby nie wychładzać ścian , a szczególnie tam gdzie nie ma ocieplonego domu.
Grzeję tak od lat. Bardzo skuteczny sposób , w mieszkaniu dużo przyjemniejsze ciepło przez cały czas a nie skoki temperatury. 👍🏻
O to właśnie chodzi, pozdrawiam
O to właśnie chodzi, pozdrawiam, te ciasta wyglądają rewelacyjnie
Bardzo przydatny materiał i co najfajniejsze ten tytułowy survival jest współczesny, przyziemny i praktyczny
Dziękuję , taka była idea tego kanału, Pozdrawiam
Pozdrawiam i dziękuję za cenne informacje !!!
Pozdrawiam również!
Witam i podpisuje się pod tym filmem. Ma do Ok 100m piec gazowy junkers kondensat zasilanie 33 °C w domu ustawione 21°C i sezon grzewczy 22/23 około 1600pln max. Wcześniej różne ustawienia ale to jest najbardziej eko dla portfela.
Pozdrawiam
I oto właśnie chodzi, Pozdrawiam
Bardzo rozumnie!
Stosuję coś takiego i przy dogrzewaniu kominkiem w ciągu dnia - pracujemy w domu - zużycie gazu jest minimalne (50 nawet 60% niższe) Podobny sposób stosuję przy wodzie użytkowej, której temp. ustawiam kilka stopni powyżej temperatury ciała - od 40 - 45 stopni. Pozdrawiam.
Dziękuję za opinię, Pozdrawiam również.
ja również mam wodę do mycia ustawioną na 40°C. Nie parzy jak się odkręci na max, a i tak jest za ciepła jak na kąpiel
Ludzie czy nie macie strachu przed " legionelle " w "D" i w "NL" nie wolno ustawiac ponizej 60°C dla wody użytkowej
Jak to wpływa na kocioł? Ciągła praca?
Ja ustawiam 38-39 stC jak jest do ok 0 stC na polu (okres przejściowy, ocieplenia zimą), jak temp średnio oscyluje w granicach -2 do -6 st C to daję 42-43, a jak jest poniżej, tak ok -10 stC, to mam 46-47 na piecu. Zawsze mam ok 21 stC w domu. Te zmiany wprowadzam, jak wiem że to będzie zmiana temp przez więcej jak 2 dni. Takie 2-3 dniowe wahnięcia regulują zagrzane ściany. A w sypialniach mam termostaty 4-5/6 ustawione, reszta pomieszczeń max czyli 6/6.
Stary dom z lat 80tych bez ocieplenia, nowe okna i ucieplony strop.
PS. Broda Pana niepotrzebnie postarza.
Ja ustawiam podobnie ale około 2 stopni mniej np. dzisiaj 2st a na kotle 36 st. A jak koszty? PS. brodę noszę od 20 lat, a przy okazji - pan z małopolski?
@@survivalpogodzinach nie, z Podkarpacia, do granic Małopolski mam 20 km. Chodzi pewnie o pole.
Co do brody, to nie uszczypliwie pisałem, tylko broda postarza, zwłaszcza jak zaczyna siwieć. Ja sam nie noszę brody, bo bym jak Mikołaj wyglądał.
A wracając do tematu, to u mnie temperatury 36-37 na piecu, nie sprawdzają się, bo raz mieszkam w domu z 78 roku, bez ocieplenia i niby grzejniki nowe i duże, ale nie wyrabiają. 38-39 to minimum u mnie. A dwa, to nie mam takiegu cugu jakbym chciał i jak przychodzi zimny, wietrzny dzień, to potrafi cofnąć spaliny, bo komin za zimny się robi w przerwach między włączeniem się pieca i nie ma cugu by przełamać wiatr. Dom niski. Zdarza mi się to raz-dwa na sezon, jak obniżę temp, bo jest na plusie i przyjdzie nagłe zimno kilku stopniowe z wiatrem. Tej zimy było raz i to z 3-4 dni temu. Pozdrawiam.
@@survivalpogodzinachdlatego czujnik pogodowy to fajna sprawa. Na piecu mam od 31 do 42 bo taką histerezę ma Vitodens 100, ale sam podnosi temperaturę jak na zewnątrz temp. spada. Trzeba tylko dopasowac krzywą do swojego domu.
Grzeję identycznie od dwóch lat. W domu ciepło, b. niskie opłaty. Ale... ten dla którego piec gazowy to "czarna magia" zawsze będzie negował... i niech pozostanie przy swojej racji, to tylko jego strata finansowa. Trzeba prowadzić próbę przez tydzień lub więcej a nie 1-2 dni i wydawać osąd.
Robiłem już takie eksperymenty, zjechałem na kotle o 10 st. ,sterownik domowy bz. 21st. Odczuwalnie w domu temp. bardziej stabilna,niestety kocioł pracował w długich interwałach w efekcie czego zużycie gazu wzrosło o ok.10%. Wszystko zależy od konstrukcji budynku a mój nie jest nowy,co prawda ocieplony i z dobrymi oknami ale daleko mu do współczesnych termosów.Kolega ma nowy dom z podłogówką i zużywa 100m gazu a ja 300...
jak mówiłem nie zawsze ten sposób się sprawdza ale warto próbować, pozdrawiam
@@survivalpogodzinachdokładnie jak przedmówca. To się sprawdzi tylko na kotle kondensacyjnym z podłogówka. W innych nie ma co kombinować, tylko jak na początku filmu jak mówią dobre zasady. Aby ograniczyć straty tzw kominowe. Jeśli masz efekty chłodu proponuję regulator temperatury z małą histerezą lub funkcja fuzzy logic są takie doskonale pracują w takich obiektach.
300 m3 lub 400 pojdzie nawet na 40 stopniach w starym domu
piec kondensacyjny + wysoki komin + duża średnica rury spalinowej + podłogówka + umiejętne ustawienie krzywych grzewczych w kotle = jakaś tam oszczedność :)
U mnie w domu tez to sie sprawdzilo. Piec pyrka na 33-35 stopni na wyjsciu, ale przez okolo 20h na dobe. I jest prawie 23 stopnie w domu a za 100m powierchni podlogowej rocznie wychodzi 2700-3000 zl rocznie. Stary dom, ale ocieplony. Takze tez polecam
Dziękuję bardzo, pozdrawiam
Szkoda że Pan tak mało nagrywa.Lubie Pana posłuchać.
Dzięki, jak czas pozwoli to będzie częściej:)
Faktycznie, zbyt rzadko.
Bardzo ciekawy film pozdrawiam
Dzięki, pozdrawiam
Szanowny Panie, popełnia Pan kilka błędów:
Po pierwsze posiada Pan kocioł z otwartą komorą spalania. Taki kocioł tak samo jak kotły węglowe, miałowe, na pellet czy drewno ulegają tzw. korozji niskotemperaturowej. Polega to na tym, że jeżeli woda na powrocie będzie miała temperaturę niższą jak 57 stopni Celsjusza, wtedy w kotle tym pojawia się kondensat, który w połączeniu z produktami spalania tworzy kwasy. Te kwasy powodują przyspieszoną korozję i niszczą wymiennik ciepła oraz palnik. W taki sposób skróci Pan żywotność kotła o połowę, albo i więcej. Co z tego, że dzisiaj Pan zaoszczędzi trochę kasy, skoro i tak wyda ją Pan na przedwczesną wymianę kotła.
Na obniżanie temperatury grzewczej można sobie pozwolić tylko i wyłącznie przy kotłach kondensacyjnych.
Po drugie takie kombinacje jakich Pan dokonuje z zauważalnymi oszczędnościami dotyczą tylko i wyłącznie kotłów z otwartymi komorami spalania oraz instalacjami grzewczymi grzejnikowymi. W przypadku podłogówek te oszczędności będą prawie niezauważalne.
Po trzecie nie bierze Pan pod uwagę, że instalacje są różne i to co sprawdza się u Pana, sprawdzi się u innych.
Po czwarte, jeżeli ktoś ma w domu instalację grzewczą grzejnikową to większe oszczędności w ogrzewaniu można osiągnąć w trybie przerywanym. Wszystko przez zbyt dużą moc minimalną kotła. Kiedy straty cieplne będą niższe od minimalnej mocy grzewczej kotła, wtedy kocioł zaczyna taktować, czyli często się załączać i wyłączać. Takie taktowanie powoduje zwiększenie strat poprzez zmniejszenie sprawności grzewczej kotła. Ma to znaczenie zwłaszcza w okresach przejściowych, kiedy te straty cieplne są małe.
Po piąte nie bierze Pan pod uwagę, że w okresach przejściowych często mamy spory uzysk ciepła słonecznego. Warto wyłączyć grzanie w dzień, aby dom mógł wchłonąć więcej tego ciepła słonecznego.
Reasumując:
W jaki sposób najlepiej zmniejszyć rachunki za gaz?
1. Wymieniając kocioł z otwartą komorą spalania na kocioł kondensacyjny. Kotły z otwartą komorą spalania posiadają niską sprawność, rzędu 85-90%, ale ze względu tego, że pobierają powietrze do spalania z wnętrza domu, dodatkowo wychładzają ten dom i rzeczywista sprawność takiego kotła waha się od 50-90%
2. Trzeba dobrze docieplić dom, zwłaszcza najwyższą przegrodę (strop czy dach). Tak, tak to nie przez ściany czy podłogę ucieka najwięcej ciepła, ale poprzez dach lub najwyższy strop. Niestety ludzie często docieplają ściany, wymieniają okna, a strop docieplony jest byle czym np. starymi dywanami :)
3. Codziennie wietrzyć intensywnie dom. Wietrząc dom pozbywamy się nadmiaru wilgoci. Wilgoć w ścianach powoduje zwiększenie przewodności cieplnej ścian, a ponadto para wodna do odparowania potrzebuje dużej ilości ciepła.
W jaki sposób należy wietrzyć? Po prostu po gotowaniu w kuchni czy po przespanej nocy w sypialni, należy otworzyć okna na oścież na 10-15 min.
4. W okresach przejściowych włączmy ogrzewanie aby załączało się, kiedy temperatura w domu spadnie o 1-2 stopnie Celsjusza poniżej oczekiwanej. Czyli trzeba ustawić taką histerezę na sterowniku pokojowym.
Dzięki temu w dzień instalacja nie będzie grzać i pozwoli na wchłonięcie maksymalnej ilości energii słonecznej, a ponadto pozwoli na zmniejszenie taktowania kotła w okresie, kiedy straty cieplne domu są mniejsze jak moc minimalna kotła.
Jeżeli mamy rolety, podnieśmy je w dzień, aby promienie słoneczne mogły wpadać do środka. Kiedy zaczyna się ściemniać i temperatura zewnętrzna zaczyna spadać, zamykajmy rolety. One stanowią dodatkową izolację cieplną.
Jak nadejdą zimniejsze okresy, wtedy warto przełączyć kocioł w tryb grzania non-stop przy możliwie jak najniższej temperaturze grzewczej i regulacji pogodowej.
Jak to zrobić?
Ano w taki sposób, że w okresie przejściowym, nieco podnosimy temperaturę grzewczą na kotle oraz zwiększamy histerezę, a w okresach zimniejszych zmniejszamy histerezę oraz zmniejszamy temperaturę grzewczą.
Lub też stosujemy taki układ sterowania, który załatwi taki sposób grzania. Dla przykładu ja mam przy swoim kotle dorobiony taki przełącznik z 2 pozycjami. W jednej pozycji kocioł grzeje jak w pierwszym przypadku, a po przełączeniu w drugą pozycję, kocioł grzeje non-stop, a grzejniki nie przestają stygnąć. W pierwszym przypadku kocioł pracuje wg sterownika pokojowego ze zwiększoną histerezą + obniżanie dobowe temperatury jako ON-OFF. W drugim przypadku kocioł nie wyłącza grzania, a sterownik zmienia tylko krzywą grzewczą, zmniejszając ją lub podwyższając, przy zmniejszonej histerezie.
Póki co u mnie kocioł obecnie grzeje w pierwszym trybie z histerezą 1 stopnia Celsjusza oraz obniżaniem temperatury o 1 stopień (dzień 23 stopnie, a w nocy 22). Grzanie załącza się raptem na 1 może 2 godziny w ciągu doby. Późnym wieczorem i nad ranem, kiedy trzeba wstać. W domu mamy temperaturę ok. 21 stopni w nocy, a wieczorem i nad ranem ok. 23 stopni. Rano po wyjściu do pracy, wyłącza się grzanie, dom chłonie maksymalną ilość ciepła słonecznego i jest ewentualnie dogrzewany, przed powrotem z pracy do domu. Wracając do domu mamy 23 stopnie. Jeżeli na zewnątrz jest zimno poniżej +10 stopni Celsjusza, wtedy bywa, że wieczorem temperatura spadnie o ten 1 stopień histerezy, poniżej 22 stopni i kocioł znów się uruchomi. Ale bywa, że kocioł w ogóle się nie uruchamia, aż do rana, bo o 22 następuje obniżenie temperatury o kolejny 1 stopnień i żeby w nocy kocioł się uruchomił to temperatura musiałaby spaść poniżej 21 stopni Celsjusza. Obecnie mamy jeszcze zbyt wysokie temperatury ( w nocy +5 stopni, a w dzień kilkanaście), aby kocioł musiał w nocy dogrzewać.
To są temperatury w salonie. W sypialniach jest nieco chłodniej.
Oczywiście taki sposób grzania dotyczy tylko i wyłącznie grzejników.
W przypadku podłogówek taki sposób grzania jest nieekonomiczny i wręcz zwiększa straty. W tym przypadku najoszczędniejsza jest metoda grzania wg krzywej grzewczej. Krzywa grzewcza przy podłogówce uwzględnia już sama zyski energii słonecznej, bo takie są prawa fizyki.
Ma pan oczywiście rację ale mój film mówi tylko o tym żeby nie grzać gazem non stop wg ustawień sterownika pokojowego co jest chyba najmniej ekonomiczne ale i najprostsze. To co sprawdza się u mnie nie musi się sprawdzić u innych, ja np. mam w pokoju max 19 stopni i to mi wystarcza a nocą wyłączam grzanie i mogę mieć nawet 15 stopni. To co mówiłem w filmie było konsultowane z doświadczonym serwisantem ale przy innych piecach może być inaczej, Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Ale grzanie non-stop gazem wg sterownika pokojowego nie jest w cale prostsze i poza tym jest ekonomiczne, ale tylko w przypadku instalacji grzejnikowej. Problem polega na tym, że tylko niektóre sterowniki pokojowe potrafią poprowadzić kocioł w taki sposób, aby grzejniki były non-stop ciepłe. Są to sterowniki z komunikacją cyfrową Opentherm, M-Bus, Modbus itp. I to też nie wszystkie.
Do tego celu w zasadzie nie nadają się sterowniki typu ON-OFF, czyli załącz-wyłącz z wyjściem przekaźnikowym.
Czyli takie, jaką większość montują instalatorzy.
Da się też to zrobić na sterownikach ON-OFF, ale trzeba wiedzieć jak to zrobić, bo trzeba dołożyć jeszcze kilka elementów do układu sterowania, a 99% instalatorów po prostu nie ma o tym pojęcia.
Najogólniej rzecz ujmując najoszczędniejsze grzanie jest wtedy, kiedy kocioł pracuje non-stop dostosowując moc grzewczą oraz temperaturę w obiegu grzewczym do aktualnych strat cieplnych budynku tak, aby wyeliminować całkowicie wpływ sterownika pokojowego lub przynajmniej obniżyć do minimum.
Problemem jednak jest to, że nie ma kotłów, które potrafią modulować moc grzewczą od zera mocy. Dlatego, kiedy moc strat budynku jest mniejsza jak moc minimalna kotła to kocioł wejdzie w tryb przerywany w tzw. taktowanie.
To co Pan próbuje uzyskać obniżając temperaturę grzewczą na kotle to właśnie zbliżyć się z pracą kotła do takiej pracy jaką opisałem wyżej.
Ale Pana problem polega na tym, że kotły takie jaki Pan posiada powinny grzać z taką temperaturą, aby na powrocie temperatura wody grzewczej była nie mniejsza jak 57 stopni Celsjusza. Poza tym Pana kocioł z otwartą komorą spalania ma bardzo dużą moc minimalną. Tego typu kotły charakteryzują się mocami minimalnymi na poziomie ok. 10kW. Czyli kocioł taki o mocy maksymalnej powiedzmy 25kW może pracować tylko w zakresie od 10kW do 25kW. Nie jest w stanie zejść z tą mocą poniżej 10kW.
Obecnie, nowoczesny dom o powierzchni użytkowej, ogrzewanej 200m2 będzie potrzebował mocy grzewczej 7-10kW przy temperaturze zewnętrznej -20 stopni Celsjusza.
Tak się składa, że mam trochę doświadczenia jako instalator, serwisant oraz projektant automatyki grzewczej i proszę mi wierzyć, że naprawdę wiem o czym piszę :)
Witam. Proszę o podanie maila do Pana. Miałbym jedną kwestię do opisania. Z góry dziękuję
Ja mam taki problem, mama ma piec kondensacyjny junkers bosh od roku, dom ok.45 letni, nie ocieplony, 3 piętra wliczając piwnice z garażem. Mi pieca 24 kw, zamieszkuje jeden poziom, sama, I żeby trochę zaoszczędzićogrzewa tylko 2/3 swojego piętra, reszta grzejników przykręcona na tzw.gwiazdkę.
Piec pobiera b.b. dużo gazu, czasem nawet 17 - 18 m na dobę, ruina finansowa.
Proszę o podpowiedź, jak obniżyć zużycie gazu. Na sterowniku w pokoju temp.ustawiona 21 dzień, 17,5 noc, na pięcu ok 50°.
Teraz nie było nikogo w domu, grzejniki w całym domu na gwiazdkach, ba sterowniku temp całodobowa ustawiona 7° I pobierało 4, 5 - 5 m³ na dobę.
B.proszę o pomoc.
@@iwonal.8516
1. Trzeba sprawdzić czy kocioł zbyt mocno nie taktuje tzn. czy się co chwilę nie załącza i wyłącza?
2. Czy pracuje z regulacją pogodową, czy jest zamontowany czujnik temperatury zewnętrznej?
3. Jaka temperatura grzewcza jest ustawiona na kotle oraz jaka krzywa grzewcza jeżeli kocioł posiada regulację pogodową?
4. Jaki to model kotła?
5. Jak wykonany jest system spalinowo-powietrzny? Czy komin jest podwójny tzn. rura w rurze? Rurą środkową wyrzucane są spaliny, a rurą zewnętrzną lub szachtem zasysane jest powietrze do spalania? Czy też system jest rozdzielny tzn. jedną rurą wyrzucane są spaliny, a inną rurą zasysane powietrze? Jeżeli system jest rozdzielny to skąd pobierane jest powietrze do spalania? Z zewnątrz czy z pomieszczenia?
6. Jaka jest powierzchnia grzewcza domu?
7. Z czego wykonane są mury i jak są grube? To, ze są nieocieplone to już wiem, ale jakość ścian też jest ważna ze względu na straty ciepła.
8. Czy docieplony jest najwyższy strop?
9. Jakie są okna? Czy posiadają tryb tzw. lato/zima? Tryb ten polega na tym, że regulując wkrętakiem rolki mimośrodowe na lato można delikatnie rozszczelnić okna, a na zimę okna doszczelnić.
10. Jakie są drzwi?
11. Czy w drzwiach i oknach są dobre i nieuszkodzone uszczelki?
To wszystko wpływa na straty ciepła. O ile 1 - 5 ma niewielki wpływ na zużycie gazu i tutaj można wycisnąć maksymalnie do 20% oszczędności to pozostałe punkty mogą przynieść spore oszczędności.
Niestety praw fizyki nie da się oszukać. Jeżeli dom jest nieocieplony, stare okna i stare drzwi, najwyższy strop nieocieplony to choć byśmy stawali na głowie to nie da się ograniczyć zużycia opału.
Samo ocieplenie najwyższego stropu potrafi przynieść natychmiast 20-30% oszczędności. Ocieplenie tego stropu jest ważniejsze niż ocieplenie ścian, bo tam są największe straty ciepła.
Trzeba pomyśleć o modernizacji cieplnej domu. Tym bardziej, kiedy jeszcze są dotacje i można to zrobić za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Ja tak robię a drugi sezon ustawiam na piecu 30 st termostat ustawiam na maxa ,mam,grzejniki aluminiowe i podłogówke w kuchni i łazience temperatura wszędzie około 20st,gdy palę smiećiuchem to poddasze jest około 3 st cieplejsze,nie grzeje wody użytkowej gazem dlatego mój piec jak powiedział znajomy hydraulik bez skoków temperatury będzie wieczny,jeżeli chodzi o zużycie gazu to nie widzę wielkiej różnicy jak z termolegulatorem gdy na piecu miałem 45st po prostu piec pracuje nawet 40 minut późnej około 20min przerwy ale pompa cały czas pracuje czyli takie taktowanie po mojemu nie wiem jak to się dzieje nie ważne jaka temperatura na zewnątrz piec stale utrzymuje około 20 st koło zerowej temperatury ustawiam nawet 28st na piecu dlatego wolałem pogodówki i inne histerezy dodam że ściany mam 30cm poroterm,10 styropianu marki styropian okna drewniane,zrobiłem je 20lat temu,nawet nie w każdym są włożone uszczelki prawie w każdym pomieszczeniu kratka od grawitacji otwarta w zimie wieje morzem pozdrawiam
Dziękuję za cenny i dokładny opis, pozdrawiam
W zakładzie jak nie ma 18 stopni to można odmówić pracy, a ty proponujesz 17 w domu! Przyjemnego marznięcia życzę!
Na dworze jest 7 stopni, na kotle ustawione 30 st a w pokojach mam 19, mi wystarcza. Ale grzeję non stop, zużycie gazu - 7 m3 na dobę, jak będzie zimniej to podniosę temp na kotle. pozdrawiam.
Dla mnie to za zimno, pozatym wolę wydać 200 zł. więcej na ogrzewanie niż na lekarstwa.
@@survivalpogodzinach Przy 30 stopniach na kotle mialbym w kluczowych pomieszczeniach chyba z 15 stopni lub mniej przy grzaniu non stop i jakims wietrzeniu oknami po 5 minut chocby na dobe, w innych pomieszczeniach byloby zimniej. Juz przy 40 na kotle jest dosc zimno zero zapasu ciepla, a zuzycie 10-11 m3 na dobe, przy 45 juz blisko 15 m3. U mnie poza dretwymi radami o ocieplenie domu i modernizacje rur, grzejnikow trzeba opanowac sztuke wylaczen grzania zeby mocno spadlo zuzycie dobowe, tygodniowe i miesieczne. Teraz ok jest przy 43-44 na kotle, ale nie ma mrozu badz tylko rano. Rachunek grozy bedzie w przyszlym tygodniu.
Witam dziękuję za film to będzie moja pierwsza zima na gaz, ustawilem na piecu temp na 38 stopni także będę testował. Kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny
U mnie na zewnątrz jest 6 st, na piecu ustawiłem 33 st i jest dobrze. pozdrawiam
Witam , troszkę za mała temp.na piecu jednofunkcyjnym grzejesz cwu ? przy takiej temp.możesz mieć bakterie coli-legionelli,proponuje ust na 43 st.c. Grzeje już tak 3 sezon.I woda jest odpowiednia do kompania.
@@grzesiu2010A jak z wodą do KĄPANIA?☺️
@@grzesiu2010 Temperatura CWU, a CO to dwie różne kwestie i nie są od siebie zależne. Żeby mieć ciepłą wodę kocioł grzeje wężownicę do 70-80 stopni, żeby w miarę szybko nagrzać zasobnik. A potem wraca do temperatury CO.
Druga sprawa - jeżeli chodzi o bakterie Legionella to one giną w temperaturze powyżej 55 stopni, a całkowicie wybijane są dopiero przy 70 stopniach. Dlatego w wielu sterownikach można włączyć opcję "Legionella", dzięki czemu np. raz w tygodniu woda w zasobniku jest grzana do tych 70 stopni. Legionella ginie, a nie drenuje to aż tak portfela, bo na co dzień można sobie grzać CWU do niższej temperatury.
Kolejna sprawa do tego co napisał @piotrm7894 "ustawiłem na piecu temperaturę...". Moim zdaniem lepiej zdać się na termostat w domu w połączeniu z krzywą grzewczą + pogodówką na zewnątrz (pogodówka to w zasadzie termometr, ale pogodówka brzmi poważniej). Sam regulujesz krzywą grzewczą, schodząc z nią możliwie nisko przy zachowaniu komfortu cieplnego, a potem już kocioł sam sobie dobiera temperaturę wody w CO.
Witam a co z krzywą grzewcza ?
Czy mozna otworzyć termostaty na kaloryferach na maxa przy temp na kotle 38-40 stopni? Jak za oknem minus 3-5 C ? bo nie rozumiem po co dławić kaloryfery
Jesli mowa o oszczędności: dom 160m2 ocieplony 18cm styropianu dobrej jakości. Podłogowka wszędzie. Na kotle temperatura 28 stopni. W pokojach średnio 22 stopnie. Dokupilem przeplywowy podgrzewacz na siłę. Prąd z fotowoltaiki grzeje do 1 grudnia. Obecnie gaz.
Polecam dogrzewac sie kocem elektrycznym (pod przescieradlo, albo na nim mozna lezec) max 60W a naprawde goraco pod dupa :) i mozna przelaczac 15-30-60W czyli prawie nic a cieplutko jest.
Ale koc elektryczny wilgoci z domu nie wygoni. To są tylko pozorne oszczędności.
ha,ha,koc elektryczny to jak Nas złapie lumbago .. !
To jak najbardziej prawda, ogrzewam dom gazem, kocioł dwu funkcyjny ariston 24kw, dom 120m2 w 2016 ukończony w 100%, pierwszy sezon miałem temp. na kotle 60 stopni ustawioną, kocioł włączał się o 6 rano i pracował do 23, międzyczasie kilka razy włączając się i wyłączając w celu podniesienia temp. w pokoju. Uczucie kiedy kocioł się wyłączał było takie że po 1h czuć było spadek temp. W tak krótkim czasie pracy nie ma też możliwości rozgrzania podłogi i w sumie to podłoga zwykle była zimna co najwyżej letnia.
Drugi sezon ustawiłem temp na kotle 40 stopni i to był strzał w dziesiątkę, kocioł pracował od 6 do 12-13 zależy od pogody, temp, itp i robił przerwę, ponownie załączał się koło 17 i grzał do 23. Efekt cieplny o wiele lepszy, podłogi ciepłe , rachunek za gaz mniejszy!!
W tym roku mam temp. minimalną ustawioną tj. 35 stopni, kocioł pracuje od 6 do 23 i rzadko się wyłącza w czasie dnia ale ustawiłem wyższą temp w pokoju na sterowniku pokojowym żeby się nie wyłączał, mam temp nie raz 21,5 22 stopnie. Koszt 580zł za styczeń 2023. W domu miło,ciepło i przytulnie, podłogi dogrzane, efekt ciepła super!
Witam,ten kocioł z aristona to może one class 24? Zastanawiam się nad takim grzaniem ale nie wiem czy nie zgryzie się to z ustawieniami które naniósł serwisant przy pierwszym odpaleniu ,kiedy kazał trzymać mi na piecu 55st. Może się okazać że jak zejdę z temp to będzie przez te pierwotne ustawienia bardziej paliwożerny?
Trzeba jeszcze do tego dodać rachunek za prąd gdy pompa na kotle chodzi prawie non stop no i sam kocioł też ciągnie
Witam
Nie sądzę żeby był jakikolwiek problem
Po to jest możliwość ustawiania temp na kotle żeby z niego korzystać
@@krzysztofkedrok3089
Witam@@gigibecali8758
Rachunki za prąd w granicach 100zł mam za 1 miesiąc
@@krzysztofkedrok3089
Mam Kocioł Ariston Clas Premuum Evo System
Nie jest żadnym odkryciem, że kocioł powinien pracować z możliwie najniższa temperaturą i jak najdłużej. To co Pan podał to bardzo dobry sposób na ogrzewanie podłogowe, lecz dużo zależy np. od modulacji kotła, bo gdy ona będzie mała wtedy kocioł zacznie taktować, co da odwrotny efekt do zamierzonego.
Ja zawsze grzeję na możliwie najniższej temp na kotle, histereza na regulatorach ustawiona na 0,1 st. Ale niestety każdy budynek jest inny i trzeba czasu za nim osiągnie się najlepszy efekt.
Co do patentów, może komuś się przyda. Mając domek z poddaszem proponuję temperatury ustawić tak aby na dole była wyższa o 2 st. przełoży się to na to, że na górze praktycznie nie będzie grzane, a na dole będzie większy komfort cieplny.
Dla przykładu mając wszędzie 20 st spałem na 200m2 9 m3 gazu, a podnosząc na dole na 22 st spałam 7 m3 .
Tu się zgadzam 👍 piec spalał mi 6-7 m3 ale oczywiście znając charakter Polaka chciałem jeszcze obniżyć zużycie. Oczywiście obniżając temperatury w pomieszczeniach do 20,5 salon i 19 sypialnia i pokoje. Jaki efekt? Piec spalił 9 a nawet 10 m3 gazu. Szybko wróciłem do 22 w dzień w salonie i 20 noc. Piec spalił 6,5 m3 gazu na dobę.
Spałaś w m3 ?
Czyli dwa termostaty? Jeden ba górze i jeden ba dole?
A jak ustawić zawory w kaloryferach? Lepiej żeby było mocniej przykręcone, odkręcone?
Jeśli przykręcone, to piec pracuje dłużej zanim zostanie osiągnięta temperatura, więc pompa zużywa dłużej prąd.
czyli największa oszczędność to obniżenie średniej dobowej temperatury w domu... lepszą i to 100 procentową oszczędnością jest wyłączenie CO i ubranie na cebulę... a najlepiej wywalić ten zbędny licznik od gazu ;) za samo to że jest się wszak płaci ;)
nie lubię tego typu oszczędności... wybieram najczęściej rozwiązania które nie obniżają komfortu...
Chyba nie zostałem właściwie zrozumiany, nie chodzi o obniżenie temperatury w pokoju tylko o obniżenie temperatury wody w instalacji ale z niemal stałą pracą kotła co daje pozytywny efekt termiczny i oszczędności na gazie szczególnie przy słabo ocieplonym mieszkaniu.
no właśnie następny, który nie umie słuchać ze zrozumieniem. Coraz więcej Polaków ma z tym problem. Każdy ma jakąś swoją komfortową temperaturę. Nie ważne czy jest to 24 czy 19 st, bo tego nie zmieniamy tylko przechodzimy z grzania interwałami wysoką temperaturą na grzanie niższą temperaturą taką która pozwoli na w miarę ciągłą pracę pieca.
Pytanko o dane porównawcze: ile metrów ogrzewane , ile roczne zuzycie w m3, jaka temp w dziien i w nocy, ile spala metrów dziennie przy 10 stopniach i przy zero i minus 10 w takim systemie grzania.dziekuje
Panie Jak pan założysz kożuch i 3 pary kalesonów to możesz pan próbować oszczędności do 15 czy 13 *C
Nie Popadajmy w jakieś paranoje ! Skoro nas nie stać na grzanie gazem to montujemy kozę i palimy choćby oponami ale w domu musi być minimum 20 *C To co Pan mówi wyjdzie tylko przy małym piecu i dużym układzie bo na 3 czy 4 grzejniki piec będzie się wyłączał i załączał co oszczędności raczej nie da Przy 18*C w domu to by chyba większość ludzi miała głęboki dyskomfort
Wróć się do szkoły a nie pouczaj profesora.
A dlaczego pan profesor to nie znaczy że jest alfa i Omega daj spokój
Pieprzy chłop głupoty jak cholera. 17 stopni w chacie z soplem pod nosem.
@@franekament9437 Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek miał monopol na wiedzę.
Komfort cieplny nie zależy tylko od temperatury na czujniku, tu chodzi o to aby temp pomieszczenia czyli ścian, podłogi itp była stała i miała np. 17 st a wtedy lepiej znosimy nawet niższą niż zwykle temp. I na tym polega oszczędność a nie na ustawieniu na czujniku niższej temperatury. Pozdrawiam
Haha, nie wiem czy ktos juz na to zwrocil uwage, ale tembr głosu, akcentowanie i artykulacja pana nasuwa skojarzenia ze sposobem mówienia Janusza Korwin-Mikkego😂
Dzięki, nie wiem czy to powód do zadowolenia, pozdrawiam
Ma Pan słuszną rację ja też próbowałem rożnych ustawień i to podejście jest słuszne.
Ok, pozdrawiam
Ten system używam w kotle na ekogroszek, stara instalacja, grzejniki mocno przewymiarowane, zawory termostatyczne, pompa obiegowa alpha 2.
Oszukuję czujniki kotła i ustawiam temp. poniżej 40 st. Zawory przy grzejnikach pilnują mi temp., a pompa w automacie dostosowuje prędkość przepływu. Im woda w kotle chłodniejsza tym szybsza praca pompy, zużycie grochu mniejsze. Nad całością czuwa ustawiona płasko krzywa grzania z czujnika temp. zewnętrznej.
Witam, nie wiem właśnie czy krzywa grzewcza nie jest najważniejsza w tym wszystkim? Serwisant przy pierwszym odapelniu pieca pytał o parametry domu itp wodę polecał mieć na piecu temp 55st,obawiam się jak zejdę sobie do tych okolic 40stu st to plus nie zmieniona krzywa grzewcza może przynieść odwrotny wynik w spaleniu?
zrobiłem tak kilka lat temu , piec Viessmana nie kondensacyjny ustawiłem na najmniejszą możliwą temperaturę (ten model nie miał podziałki ze stopniami ) ale temp. była ok trzydziestu kilku stopni i faktycznie grzało cały czas i grzejniki były cały czas ciepłe (letnie ) . Niestety gazu szło ponad 2 razy więcej niż gdy piec był ustawiony na optymalna temp. (zaznaczoną na pokrętle ) i wyłączał się po nagrzaniu do porządanej temp . ZŁY POMYSŁ
Możliwe chociaż to dziwne, moje doświadczenie i opinie większości widzów wskazują że to jednak się opłaca, pozdrawiam
mam takie same doswiadczenia, teraz trzymam na kotle 58 stopni i zuzycie gazu spadło wyraznie , do tego jest super komfort cieplny
Dziekuje za rzetelny wykład Mam Buderus dwufunkcyjny RC 310 Czy takie
same ustawienia wody i CO Bardzo proszę o dane
Pozdrawiam
Wodę c.w.u ustawiłem na 45 st a wodę do grzejników mam na 30 st, w mieszkaniu jest 18 a na zewnątrz 2 st, zużycie 7 m3 dziennie. wg mnie nieźle, pozdrawiam
Zgadzam się w 100% tez do takiego wniosku doszedłem po latach no i nikt w domu nie narzeka ze kaloryfery zimne.
Czy przy kotle kondensacyjnym też na 38 st ???
A dlaczego nie?
Dziękuję za odpowiedź. @@survivalpogodzinach
Witam serdecznie-na piecu 38stopni,grzejniki alu.czy zużycie 9metrów gazu na dzieńto dużo ,powierzchnia grzania 100m,2Pozdrawiam Roman
Sprawdziłem,zużycie gazu większe i nie miałem odczucia ciepła,wręcz przeciwnie. Przy ustawieniach fabrycznych kotła czyli 80 stopni pomieszczenie nagrzewa sie szybciej a to że grzejnik przez jakiś czas jest zimny dla mnie jest bez znaczenia-zlapie temperature i szluz.Jeżeli na zewnątrz mamy temp. na minus nie podnośmy na sterowniku np. na 20 zostawmy na 18 bo w pomieszczeniu i tak szybciej sie wychłodzi i piec dogrzeje.W moim przypadku Pana sposób grzania podniósł koszty ponad 100 złotych i zużycie gazu było największe mimo ze temp. nie były aż tak ujemne.
U mnie to samo! 👍🏻
Muszę spróbować u rodziców. 170m kw dom. Kocioł gazowy nowy de Dietrich mcr3 24T ustawiony na 55 stopni, woda 42, i rachunek za 2 miesiące 2050 zł. Temperatura w dzien 21, w nocy 19... Coś u nich nie tak z tym rachunkiem.
Przy takiej powierzchni to rachunek jest normalny, może w części nieużywanej temperaturę obniżyć?
Mam prawie identyczne...w dzień jest 20....powierzchnia ok150m2...zużycie w sezonie grzewczym ok 10-11m3/doba...ogólnie w roku koszt za ten rok ok 6500zł...mam w tym też grzanie cwu...dom niestety jest tylko docieplony (styropian 5cm) okna i drzwi już mocno termoizolacyjne
Ja na piecu 35 stopni od wielu lat i jest cieplutko
Brawo, tak trzymać, pozdrawiam
Kocioł kondensacyjny zamknięty 2-funkcyjny + podłogówka na całości parteru i na piętrze w łazience. Ustawiony na 30 stopni ogrzewanie a 47 woda. U góry grzejniki letnie i jest ok, na dole cieplej pewnie przez równomierne grzanie podłogówką (około 21 stopni na czujniku w salonie).. Czy to jest optymalnie? Czy można coś poprawić? Budynek nowy ocieplony.
Może i ok przy podłogowe może być chłodniej. Ja mam wszędzie podłogowe. W pustych pomieszczeniach ogranicz np. gabinet/ garderoba/ kuchnia/ garaż. Zależy jak masz pętlę, a najlepiej czasowo łazienka od h16-17 a później 0. Najlepiej sterowane to mieć to z 10-20% mniej wydasz ale przy nowych domach to i tak tanio jest.
Każdy budynek ma inną bezwładność i trzeba się tego nauczyć, krzywa grzania ustawić jak należy
Zgadza się, ja poddaję pewien pomysł pod zastanowienie, pozdrawiam
Witam, a jak to będzie z temp wody w zasobniku jeżeli skrece piec na te 30kilka stopni czy bedzie wydajne?
Jak ja bym miał płacić połowe rachunkowe i mieć 17 stopni w mieszkaniu to bym całkiem wyłączył ogrzewani bo szkoda pieniędzy 😅 czy 14 czy 17 to i tak nie ma różnicy nawet jak będzie to te 10 różnicy nie poczuje 😂 Kupić kurtkę buty czapkę i szalik i można iść spać 🤧🤒 Ja robie tak żeby ekonomicznie i ciepło : Piec ustawiam na min. czyli 40 stopni i chodzi 24h przy temp. 0 stopni na.dworze i w domu mam 20-21 gdy spada np. -10 ustawiam na piecu 43 aby nadal było 20-21w domu gdy jest plus 10 to wył. na noc piec a w dzień chodzi i tez mam 20-21 Taka temperatura dla mnie jest wystarczająca aby się nie przegrzewać i nie chorować. W łazience mam 22-23 stopnie. W zimie nie oplaca się komfortowo na noc wyłączać piec bo jak się wstaje to masz zimno nim sie nagrzeje do temperatury dziennej. A zużycie podobne do stałego grzania jak robie teraz sprawdzałem 👍
Czy to się sprawdzi jeżeli mam kocioł z otwarta komora spalania, Termet minimax
Pozdrawiam ❤dziękuję ❤❤❤❤
Dziękuję, pozdrawiam
jak wygląda żywotność kotła , jeżeli pracuje non stop zimą ? i jakie ustawienia kiedy mróz za oknem ?
Bardzo dobrze prawisz wszmość tylko narud noe słuch.Ja mam nastawę 40 c a na sterowniku 22 -22,5 do -2 kociał nagrzewał dom tak z 3 godziny przerwa na 3-5 godzin i cykl się powtarzał teraz jak mróz -9do-10 w nocy nastawa na 42 i cykl dalej się powtaża jest to najekonomicznoejsze nastaienie kotła i według mnie nie obniżać nastawy na sterowniku bo wyziębiamy ściany pomoeszczenia,a po podniesieniu temperatury kocioł musi i tak dłużej grzać aby nagrzać bo ty 22,5 yemperatury na sterowniku noe zmieniać i tyle
No właśnie, ale trzeba trochę pomyśleć i pokombinować a ogół woli krytykować, pozdrawiam.
Dlaczego nie ma znaczenia ustawienie temperatury na termostacie?
Mam pytanko. Ustawiłem piecyk na 48stopni a temperatura w mieszkaniu ustawiona na 22 stopnie. Czy to normalne że piec dogrzeje do 48 stopni wyłączy się na minutę gdzie temp spada do 39 stopni i znowu się załączy dogrzać do 48 stopni. I tak w kółko aż osiągnie temp otoczenia 22 stopnie. Czy tak pracują piecyki gazowe?
Tak , tak pracują kotły gazowe, a może spróbuje pan ustawić tak jak mówiłem na filmie? Pozdrawiam
Ja już od paru lat tak ogrzewam dom, a do tego wypieprzylem wszystkie sterowniki, piec chodzi na minimum, w domu 22 stopnie, a zużycie gazu o 50% mniejsze
I oto chodzi, Pozdrawiam
Witam,to z tymi 30’ na kotle,w żadnym wypadku nie będzie działać.Ja proponuje zrobić tak:kupić kocioł z zamkniętą komorą spalania,kondensacyjny.Wtedy nie trzeba mieć dużego przepływu powietrza.Ustawiamy temperature na kotle na 51’,52’.To jest temperatura,gdy działa jeszcze kondensacja,czyli odzysk ciepła.Na termostacie w salonie,ustawiamy 20’ w nocy i 21’ lub 20,5 w dzień.Takie ustawienia powodują to,ze ściany,sufity,podłogi,sa wciąż nagrzewane.To powoduje uczucie komfortu i… oszczędności.Gdy dom/mieszkanie jest nowy,potrzeba ok.3 lat,aby system zaczął być ekonomiczny.Pożniej możemy obniżyć temperatury.Ja mam w tej chwili w nocy 19’ i 19,5’ w dzień.Rachunki za gaz spadły,mimo tfuskowych cen.Acha,jeszcze zapomniałem napisać o tym,ze wszystkie grzejniki mam o połowę przewymiarowane,co daje znacznie większą powierzchnie oddawania ciepła przez system,przy jednoczesnej możliwości stosowania niskiej temperatury na kotle.
19 to zimno
@@martinez7204 do spania? Max 19'
@@martinez7204 tylko nie 50' a 37' do 42' na kondensacji.
Sposób jest dobry tylko dla piecy gazowych kondensacyjnych nie dla z otwartą komorą spalania.
Ten drugi przy niskich temperaturach zostanie uszkodzony!!!
Gdyż nie jest przystosowany do odprowadzania skroplin !!!!
Więc radzę uważać
Ryzyko zawsze istnieje ale skoro piecyk ma temp. minimalną 35 stopni to nie powinno się nic stać, W dzień kocioł robi za podgrzewacz c.w.u. więc powinno być ok, pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Mistrzu, mówimy kocioł gazowy a nie piecyk gazowy . Od razu czuć fachowca:)
W piecu z otwartą komorą spalania minimalna temperatura to ok 58 stopni C. Jak będzie niżej to skropliny spowodują korozję pieca i trzeba będzie kupić nowy. Ale wtedy to już będzie kondensacyjny - dużo bardziej oszczędny więc jest to metoda na szybszą jego wymianę😊
@@Pietrek-dh2qs mijasz się z prawdą.
Najlepiej czapka, szalik, rękawice ciepłą kurtkę ,gruba pościel i wyłączyć ogrzewanie zerowe rachunki 😂
Najpierw ustawić 23-24 stopnie na termostacie ale na ile czasu żeby osuszyć mieszkanie? A potem utrzymywać 17-18 Pan sugeruje czy cały czas w dzień te 23-24? Z temperaturą wody zrozumiałam, że na 37-38 stopni, ale to wyżej o czym piszę nie do końca
Witam. Mam piec kondensacyjny termet silver. Najmniejsza temperatura jaką można uatawić na kotle to 40 stopni. Jednak ja zamobmntowałem Primobox z Afriso i problem rozwiązany. Podłogówka regulowana jest osobno, a kaloryfery krakowskie na poddaszu pracują właśnie na temp. Kotła czyli na minimalnej 40 stopni. Przy większych mrozach piec sam sobie steruje sterownikiem pogodowym. Zamontowany mam w salonie również sterownik Salus. Dom jest jeszcze nie zamieszkały w całości i przde mną pierwsza zima. Myślę, że sporo czasu zajmie regulacja. Pozdrawiam.
Pięknie, tak trzymać, pozdrawiam
Witam ja mam piec kondensacyjny i mam grzejniki teraz zima piec mam ustawiony 40stopni pracuje 24 na dobę że by właśnie nie było czuć tego chłodu jak grzejniki się wyłanczały jak piec się włączał i wykańczał co jakiś czas przy wyszej temperaturze np.50stopni.Teraz ustawiłem ciągłą pracę ustawiłem wyszą temperature na termostacie i mam teraz 22stopnie i jest komfortowo w domu.Mysle że spalanie będzie ok.Dopiero moja pierwsza zima z piecem.pozdrawiam
Jak ten kocioł się sprawuje? Właśnie mamy kupić
Chłopie mam inwestować w piec ok. 10 tys plus instalacja gazowa dla wygody i proponujesz siedzieć pod kocem?
Ja mam pięć z immegasa, 163m2 powierzchni i temperatura przez cały rok to 24 stopnie na podlogowce. Latem chłodzę do tej temperatury za pomocą 3 klimatyzatorów, jesienią grzeję klimatyzacja i a zimą do końca kwietnia gazem. Ściany, sufity itd przez cały czas mają stała temperaturę. Za gaz zapłaciłem niecałe 3 tys za rok i lekko ponad 3 tys za prąd. Oczywiście w obu przypadkach ponad połowa rachunku to złodziejskie opłaty przesulowe, stałe zmienne, może itp.
.
chłop dobrze mówi. Słuchać ze zrozumieniem a potem krytykować. Zawsze grzanie interwałowe jest bardziej energożerne od ciągłego. Nawet obniżanie temperatury na noc a potem podnoszenie w dzień też zużywa więcej gazu niż jej utrzymywanie.
24' nie jest dobrą temperaturą. 20,5 do 21' przy podlogówkach. Bez 21,5 do 22' . Sypialnie jak najmniej, max 19'.
Ale warholstwo i prostactwo psudopolskie lubi ,,dużo,,. Taki Warren Buffett gdyby miał takie myślenie to by spalił planetę....
Przy gazie opłaty przesyłowe to jakiś ułamek w porównaniu do ceny samego gazu, zwłaszcza zimą. U mnie zimą to max. 20% całego rachunku.
Ja od początku sezonu grzewczego nie użyłem ani 1 m³ gazu. Mój sposób jest najoszczędniejszy, po prostu palę drewnem gałęzi kupionym bez podatku od leśnika😂
I to jest najlepszy pomysł, ale jak ludzie polikwidowali piece na drewno i mają tylko na gaz? Pozdrawiam
@survivalpogodzinach to niech kupią kopciucha i zamontują na nowo. Do tego naklejka.z allegro o 5 klasie pieca i z głowy
Pytanie zasadnicze: czy takie ustawienia kotła dotyczy tych z otwartą komorą spalania , czy kotłów kondensacyjnych?
W kondensacyjnych to się nie sprawdza bo na liczniku skali brakuje.
Dziękuje za radę. Działa
Cieszę się, pozdrawiam
Dzień dobry Panie Marku, czy wie Pan może jak to się odnosi do pieca junkers FR 110? Na kotle grzewczym mamy dwa pokrętła - od ciepłej wody oraz regulacja grzejników - od symbolu płatku śniegu (czyli wyłączony) do max 6. Temperaturę wody skręciłam do minimum, ale mimo wszystko na ekranie wyświetla się temperatura około 44 stopnie. Czy powinnam również skręcić pokrętło regulowania grzejników do 1? Czy mam ustawić temperaturę wody na 37 stopni również na termostacie? Będę wdzięczna za odpowiedź :) Pozdrawiam! Agata
Dzień dobry Pani Agato, możliwe że w pani kotle temperatura minimalna to 44 stopnie i wtedy pomysł z ogrzewaniem wg pomysłu który prezentowałem jest niemożliwy i pozostaje Pani jedynie klasyczne ogrzewanie z zadaną temperaturą w pomieszczeniu i grzaniu wg wskazań. Jedyne co można zrobić to dobrze wyregulować głowice na kaloryferach ale to i tak nie będzie jakaś wielka oszczędność. Pozdrawiam i życzę dużo ciepła tej zimy.
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Wszystkiego dobrego :)
Dziękuję za odpowiedź :) Panie Marku, to mam jeszcze jedno pytanie - czy jeśli pozakręcam grzejniki w pokojach, których nie użytkuję (wynajęłam bardzo duży dom ogrzewany gazem i nie wszystkie pokoje użytkuję), to czy wówczas wpłynie to jakoś na oszczędność gazu? Pozdrawiam serdecznie!
@@survivalpogodzinach
Panie Marku, a czy oszczędne jest całkowite zakręcenie grzejników w pomieszczeniach, których się nie używa? Mam duży dom do utrzymania i praktycznie 2 pokoje są nieużywane.
Najbardziej oszczędnym sposobem jest zakręcenie gazu. 100% oszczędności. Polecam oszczędnym. Można też kupić 1 wiadro węgla i w ramach rozgrzewki biegać z nim na zmianę z domownikami naokoło domu. W ten sposób jednym wiadrem węgla obskoczy się sezon grzewczy.
Jak masz takie głupoty pisać, to lepiej nic nie pisz albo przejdź na forum tępych i głupich.
Dziękuję. Czy ma pan odkręcone grzejniki we wszystkich pomieszczeniach?
Teraz tak, jak jest cieplej na dworze to zakręcam w nieużywanych pomieszczeniach, pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Dziękuję za odpowiedź i jeszcze zapytam na ile ma Pan ustawione termostaty na grzejnikach?
@@dianegliksman6829 Termostaty na grzejnikach zlikwidowałem skoro mam ustawioną temp. wody na piecu ale w niektórych pomieszczeniach termostat może mieć sens . Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Dziękuję.
Jeśli mam na piecu 45, a w domu 19, to proponuje Pan zmienić np.: na piecu 30, a w domu 22? Dobrze rozumiem, że o to chodzi?
mam piec termeta kondensacyjny 2 funnkcyjny 20kw - minimalna moc grzewcza to 2.8kw...mam stary nieocieplony dom poniemiecki 100mkw + grzany garaż i piwnice
obecnie testuje niskie temp grzania - 36*C na piecu, kondensat leje się jak szalony, dziś dobowe zużycie to około 6m3 gazu - nastawy na 19,5*C
różnice w średnim spalaniu między 36 a np 42*C na kotle są spore bo około 0,42m3/h dla 36 stopni i 0.66m3/h dla 42 stopni
a jeśli grzejniki cały czas grzeją nawet na niższej temperaturze to odczucie ciepła jest, w przeciwieństwie do krótszych cykli grzania na wyższych temperaturach
I o to właśnie chodzi, pozdrawiam
Zazdroszczę minimalnej mocy grzewczej. U mnie jest 6,5kw.
Ja grzeje tak samo już od paru lat. Lepiej jak piec chodzi cały czas na minimum niż ma wiksować płomieniem, żeby wodę grzać. Piec mam z otwartą komorą. Przy temperaturze wody powyżej 60 stopni - zużycie gazu nieporównywalnie większe a w chacie wytrzymać nie szło ( różnica na rachunku po cenach sprzed paru lat, ponad 500zł).
W prezentowanym ustawieniu piec utrzymuje najmieszy możliwy płomień i zużywa najmniej gazu. W domu jest ciepło. Sterownik na ścianie ustawiony tak, żeby nie ingerował.
moge zapytać jaki rachunek za gaz miesuięcznie zimą ? i przy jakim metrzażu ? jeśłi moge prosić ;)
Połowa tego co zwykle.
@@survivalpogodzinach Ile teraz?
U mnie mam tak: Kocioł Immergas Victrix Tera 24 plus, sonda zewnętrzna, temp na CO od 27 do 48 stopni, krzywa grzewcza nr 3, w całym domu grzejniki mix zeliwne i dwupłytowe, brak termostatów, jesteśmy ciepłolubni cały czas temp 25 stopni rachunki spoko, ściany ocieplone 10cm a dach płaski nie ocieplony, rachunki maks 1000zł
Brawo, 1000 zł przy 25 stopniach to super, a pewnie ze 100 m do ogrzania, pozdrawiam
@@survivalpogodzinach 126 mieszkalne i 60 piwnica
nie ma sznas
A te 1000 zł to miesięcznie?@@Damian_LiFe
@@mirosawskalski2432 około 1000, przez okres zimowy 186m2 do ogrzania plus kuchenka
dobrze kombinujesz tylko ta temperatura na kotle prowadzi do kondesacji wody w przewodzie kominowym to temperatura dla kotów mylnie zwanych kondensacyjnymi bo kondesacja to tylko proces uboczny modulacji można mieć ciepło w domu mimo niskiej temperatury na kotle ale musimy mieć większy wymiennik małe układy wodne to kiedyś był dobry chwyt marketingowy ale z prawami termodynamiki nie miał nic wspólnego a następna katastrofa to ograniczniki przepływu zwane termostatami
Witam. Zbyt niska temperatura w pomieszczeniach skutkuje zwiększeniem wilgotności, która w niedługim czasie wychoduje pleśń i meble czy panele podłogowe popuchną. Rzeczywiście kotły kondensacyjne efektywniej pracują na niskich temperaturach ale do tego musi być duży odbiornik ciepła np podlogowka bo inaczej kocioł będzie taktował a to zmniejszy jego żywotność. Kotły z otwartą komorą spalania pracują na wyższych temperaturach bo nie wykorzystują energii z kondensacji.
Co to znaczy zbyt niska temperatura? Wczoraj było na zewnątrz 0 st, na piecu ustawiłem 35 st a w pomieszczeniach miałem 19 st. Czy to jest za mało? Pozdrawiam
Taka strategia to może sprawdziłaby się przy ogrzewaniu podłogowym. Jaką temperaturę mają grzejniki na dole skoro w górnej części mają 38 st. czyli temp ciała
Zasilam grzejniki 30stopni a mam ich 6 tylko przewymiarowane i podłogówkę w 70% domu. I zamiast konwekcji powietrza jest równomierne promieniowanie.
@@mariuszmierzwa8174 mam tak samo, działa świetnie.
Pewnie są nieco chłodniejsze na dole ale faktem jest że jak kocioł chodzi cały czas ale na minimalnej temp efekt ciepła jest odczuwalny.
Jasna sprawa że w domu z lat 60 który jest nieocieplony taka taktyka nie przejdzie ale w domach obecnie budowanych tak się grzeje i jest ciepło i stosunkowo najtaniej względem drewna, węgla, ekogroszku a bez obsługowo.
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak. Też sama do tego z czasem doszłam. Dom 80 m kw. Ocieplony, okna dwuszybowe, sufit ocieplony wełną mineralną. Koszt roczny właśnie co przeliczony to 1750 zł. za 2022r.
Jak?
Kocioł ustawiony na 37°
Kaloryfery na full odkręcone.
Program na sterowniku ustawiony na grzanie przez całą dobę.
W dzień jak mi chłodno...idę do kotła podnoszę temperature do np 50° na godzinę , dwie i jest spoko. Jeśli po jakimś czasie znowu czuje że mogłoby być ciepłej znowu idę i nastawiam piec na np 60°, jak mi ciepło znowu zmniejszam na 35-37°.
Takie manewry robię max 2 razy dziennie o ile jestem w domu.
Wyjeżdżam na jakiś czas...kocioł zostaje na 35°.
Do tego ciepłą wodę wlaczam na kotle tylko wtedy gdy idę się kąpać. Mój piec jest starego typu. To nie jest piec kondensacyjny. Dr Dietrich. Ma z 8-9 lat. Póki co nie wymieniam bo pracuje bez zarzutu.
Gdy miałam kocioł ustawiony na 60° i każdy kaloryfer był ustawiony na inną temperature, sterownik był ustawiony na różne godziny pracy...koszt roczny to było 3000-3200 zł.
Dziękuję za komentarz i bardzo się cieszę że ma pani podobne doświadczenia i wnioski. Po innych komentarzach widać że niektórzy nie rozumieją jak można inaczej obsługiwać kocioł gazowy. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
@@survivalpogodzinach minusem tego rozwiązania było to, że w łazience była zbyt niska temperatura. Kupiłam do łazienki grzejnik na podczerwień i teraz jest idealnie. Zużycie prądu jest nieznacznie większe ale za to jaki komfort.😊
A czy przez fakt, że cwu jest podgrzewana co jakiś czas (przed kąpielą np.) a potem stygnie, nie spowoduje większego w sumie spalania gazu...?
Kotła nie kondensacyjnego nie ustawia się na takie temp. Muszą być wyższe, powyżej 57 stopni Celsjusza, bo jak nie, to się z niego później leje się woda i rdzewieje piec, zaczyna się psuć. To nie piec kondensacyjny.
A jak są duże pomieszczenia? wysokie i kilka?
pomieszczeń 7 a wysokość 3,2 m, dlatego lepiej grzać stale ale niską temperaturą żeby nie ogrzewać sufitu, pozdrawiam
Mam ogrzewanie gazowe. Mój sposób: w dzień jestem w pracy, po co ogrzewać "pustostan". W nocy lubię spać w chłodnym pomieszczeniu, po co ogrzewać pokój, już nie mówiąc o całym mieszkaniu. W łazience kąpię się w ciepłej wodzie. Po co dodatkowo ogrzewać łazienkę, wystarczy woda.
Ogrzewanie włączam w weekendy, ile chcę. Rachunki za gaz - poezja ;)
To już jak kto lubi, pozdrawiam
😂👌👍🤗
Rzadko sie sprawdza taki system ,raczej chodzi sie trzesie z zimna ,a piec ciagle grzeje i zuzywa gas ,bo nie osiaga temperatury np.21 stopni ..juz to przerabialam 😊
U mnie się sprawdza, pozdrawiam
Start lub kazde odpalenie pobiera tak zwana moc startową i ona jest najwieksza jesli ustawisz piec na 38 stopni piec bedzie sie odpalal o wiele wiecej razy a odpalanie jest najdrozsze wiec watpie ze to dobre rozwiazanie ! 55 stopni na piecu i glowice inteligentne na kazdy kaloryfer
Każdy robi jak lubi, nie zauważyłem jakiejś różnicy na minus przy częstszym odpalaniu a zauważyłem istotną przy grzaniu na niskiej temperaturze, pozdrawiam
Ile Ci kocioł przy tym starcie pobierze gazu? Co to znaczy "odpalanie jest najdroższe"? W stosunku do czego?
Brzmi to trochę jak mit krążący lata temu, że żarówka podczas włączania się pobiera tyle prądu, co podczas 8 minut świecenia, co jest kompletnym absurdem. Pobiera trochę więcej, ale przez dosłownie chwilę.
Efekt uboczny - To ciągła praca pompy (ok 100W ?) ...czy to przypadkiem nie zjada tych oszczędności Gazowych ?
80w to mialy stare pompki stosowane przy kopciuchach 20lat temu teraz pompki biera ze 30w
Czy to piec kondensacyjny? Jeśli nie to co ze skroplinami?
Z otwartą komorą spalania a ze skroplinami jakoś nie ma problemu, pozdrawiam
@@survivalpogodzinach dzięki za odpowiedź. Wyczytałem ze w fermencie do 4m komina nie zachodzi zjawisko kondensacji
Co kto lubi u mnie się napewno sprawdziła opcja z temp. obnizoną na piecu (kamienica, parter dobrze odizolowana podłoga 120m) w tamtym roku 50°C w tym 40°C i wg. zuzycia do 15 lutego oszczędność 17% dla tego w tym roku montuje podłogówkę.
Hej .
Na kotle ustawiam temperaturę wody na 38,a na termostacie pokojowym ustawiam tez temperaturę wody czy termosyfonow?
Ja ustawiam tylko temperaturę wody na kotle a pozostałe czujniki zlikwidowałem, ja ustawiłem teraz na 29 st na kotle ,w domu mam 19 a na dworze 2, zużycie 7m3 na dobę, dla mnie super, pozdrawiam
@ dziękuję za odpowiedź.
Mieszkam sama z dziećmi w wynajętym mieszkaniu za granicą ,na dodatek nie mam nikogo z rodziny kto by mi pomógł .
Oglądając Pana próbowałam sama to zrobić .
Ustawiłam na ogrzewaczu temperaturę wody natomiast nie mam pojęcia jak ustawić na termostacie ogrzewanie,na termostacie też ustawiłam temperaturę wody taka jak na nagrzewacze wody ,ale co dalej ?
@@Mazia-pu8zj Na termostacie taką jak pani pasuje, byle nie niższą niż wody na kotle, pozdrawiam
@@survivalpogodzinach dziekuje
@@survivalpogodzinach na kotle mam 38 stopni wody ,na termostacie ustawiłam też 38 wody ,a temperatura na termostacie grzejników ma być też 38 stopni ?
Przepraszam ,ale ja się gubię w tym .
Jak sufit jest na wysokości 3 - 3,20 metra to jest naprawdę dużo powietrza do zagrzania i całe ciepło ucieka pod sufit.
Dlatego dobrze jest jak grzejniki pracują cały czas ale z niewielką temperaturą, pozdrawiam.
Witam. Czyli mam ustawić na piecu 39st, a na termostatach w pokojach 4-5, czy na czujniku pokojowym typu Salus (który ogólnie stoi w salonie) mam ustawić powiedzmy 22st.C? Jeśli na czujniku, to czy czujnik mam postawić w najchłodniejszym pokoju? Dziękuję za odpowiedź
Witam, termostaty w pokojach na maksa, czujnik w pokoju może być 22 a na piecu 33-34 stopnie przy 13 st na dworze. Jak będzie cieplej to w ogóle piec wyłączyć a jak chłodniej to na piecu troszkę podnieść. Kiedy za oknem jest koło zera ja ustawiam na piecu 38 - 39 st i wystarcza, mieszkanie się nagrzeje i jest ciepło ale nie gorąco. Pozdrawiam
@@survivalpogodzinach Dzięki za odp. Czy wtedy na czujniku pokojowym mam ustawić stalą temp. przez całą dobę, czy mogę sobie ustawić inną na dzień, inną na noc?
Wypróbuje pana patent i odezwę się czy działa 🙂 dziękuje Pozdrawiam pana
Pozdrawiam również, powodzenia!
Fajny materiał. Chociaż skłaniam się do twierdzenia że piece Vaillant mają coś z oprogramowaniem (jakiś ukryty plug-in pod nazwą NordS? ;>). Założyłem kondensata dwufunkcyjnego i rok temu nastawy temp były o wiele wyższe jak obecnie a zużycie gazu jest porównywalne (gdzie w tym roku wprowadzone są przedziały z obniżoną temp. w pomieszczeniach)
Inżynier urodzony w Opolu, który wyjechał do Niemiec, bo był Niemcem:). ... Wykład: lepiej zwiększyć ilość wody w układzie C.O. np. powyżej 300 litrów niż kupować drogą elektroniczną regulację ( to było w 1994 roku) znanej firmy ,,Niebieskiej".
To nie nazywa się przewymiarowanie grzejników ale planowe zwiększenie wsadu CO...bo wiemy jakie parametry będą ustawiane w poszczególnych pomieszczeniach i na kotle...
AjatoLAH 20241105...Kiedyś temperatura ,,norma" w Niemczech była różnicowana dla młodych i dla starszych.
Temat ogrzewania na Zachodzie to wielki temat...:)
dom 150m2, nowy piec Vaillant eco TEC plus, temp na kotle 60, krzywa 2,10, na termostacie 19C. Regulatory 4-5. Jak podniosę temp. na termostacie 21C, to idzie piec przez cały czas. 1200 zł. miesięcznie. Jak to ustawić?
1200? Na 150m2???
U mnie na 250m2 przy otwartej komorze 5 osobach rachunki w sezonie grzewczym oscylują od 1100zl przy temperaturach zewnętrznych rzędu 3•+, grudzień był chłodny w Szczecinie i tutaj miałem rachunek 1300zl. Stała temperatura 21 całą dobę. 3 kondygnacje, kocioł 24kw + zasobnik 120l. Wczoraj wymieniłem kocioł na kondensat, mam nadzieję że sprawność pomoże obniżyć rachunek o 100zl
A jaką masz krzywą grzewczą oraz tem. wody? @@Micha-bk4gr
Wyłącz te termostaty na kilka dni i grzej samym kotłem. Ustaw 40st. i zobacz ile m3 gazu zejdzie.
U mnie przy pogodynce przy tym samym piecu spalanie dobowe wynosiło 75kwh po wyłączeniu tego dziadostwa i ustawieniu temp na piecu 40 stopni spala 40kwh ,w domu jest ciepło.
nie wiem jak, ale mój piec ustawiony na 38-40 stopni nie daje rady aby na grzejnikach było 19-21. max to 15,5 stopnia. jakieś rady?
A co z wykraplaniem się wody w przypadku niekondensacyjnego kotła ?
Jeżeli kocioł pracuje z mocą bliską minimalnej ale w normie to nic nie powinno się stać.
37-39 w grzejnikach 😂podlogowka to inna bajka tam mozna i 30 miec i spalisz 4m3 a w domu +21, wylaczenie podłogówki to potem 6 gidzin grzania by podloga oddala ciepło