Ogólnie film jest spoko... i ogólnie cały cykl Arkadii jest fajny. Jedna z nielicznych dzisiejszych zachodznich animacji które mi się podobają. Ale to zakończenie dla mnie jest rozczarowaniem.
Nie związane z tematem odcinka, ale uwielbiam patrzeć jak bardzo polepszyła się jakość twoich filmów na przestrzeni kilku lat. Teraz filmy ogląda się naprawdę przyjemnie! Szanuję za wysiłek włożony w to co robisz.
W pierwszym serialu o Łowcach Trolli, był odcinek w którym Merlin pokazał Jimowi co by się stało gdyby amulet nie wybrał jego ( W tamtym przypadku amulet wybrał Drala). Przez cofnięcie czasu obawiam się że wojna właśnie tak się skończy. Tak jak wtedy. I nie będzie już nadzieji dla nikogo.
Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i... jestem zawiedzionx... znaczy nie tak, że kompletnie mi się to nie podobało... ale jak wspominasz, było to wszystko bardzo szybkie... zakończenie kompletnie mnie rozbiło, odebrało całemu uniwersum według mnie jako takiego uroku że tak to ujmę. Momenty dramatyczne były tak szybkie, że nawet nie odczułxm, że np jakaś postać umarła, dopiero na końcu dano chwilę na odczucie jakichś emocji względem tego, że ktoś się poświęcił... akcja była okej... aczkolwiek walka ostateczna że tak powiem, zakończyła się według mnie głupio... banalnie... w oczy też zakuło mnie to w jakich ekhem **** miejscach były wstawione scenki komediowe, niektóre naprawdę nie trafiły... w tle dzieje się coś istotnego a tu na pierwszy plan wsykakuje coś co ma widza rozbawić... no nie w czas to było... cały pomysł na film miał ogromny potencjał, tylko ta kwestia, że tak jakby wszystko zostało upchnięte w krótkim czasie i straciło na tym to... może jakby zrobić z tego choć dwa filmy byłoby lepiej (aczkolwiek według mnie zrobić z tego nawet krótki serial czy po prostu sezon byłoby sto razy lepsze) nie wiem... film daje mi naprawdę mieszane uczucia. Z pozytywów z kolei podobało mi się, że można było zobaczyć wszystkich (z czarodziei itp, nawet jeżeli byli tylko zapychaczami czy pustym tłem), to było coś czego ja osobiście potrzebowałxm od tego uniwersum, drugą pozytywną rzeczą jest ścieżka dźwiękowa, która naprawdę mnie urzekła, animacja też na wysokim poziomie, jednak ja osobiście nie widzę więcej pozytywów, nie ważne jak na to spojrzę i jak bardzo bym tego chciałx. Jakbym miałx oceniać to dałxbym myślę, że 4/10 bo są gorsze filmy (jak ten nieszczęsny awatar...) ale mimo wszystko pozostawia sobie dość dużo do rzyczenia. Tyle ode mnie... jeśli ktoś miał cierpliwość i doczytał do tąd, to życzę miłego dnia/nocy :D
Jedyne co mnie rozczarowało w tym filmie to zakończenie. I to wystarcza. Bo zakończenie zrujnowało całą trylogię. Bo to niczego nie zmieni. Bo okazuje się, że zmarnowałem na tą serię czas. W mojej psychice kształtuje ustalenie, że film zakończył się, gdy umarł Toby, a później skoczyliśmy w przyszłość gdzie wszyscy żyją swoim życiem.
Film bez zakończenia był całkiem ciekawy, owszem miał kilka żenujących momentów, ale to zakończenie wszystko zniszczyło. Uważam, że takie cofanie się w czasie to niszczenie wszystkich postaci i ich całej drogi rozwoju, poza tym patrząc racjonalnie mogę obstawiać jak szybko Jim'owi całkiem załamie się psychika od takiego cofnięcia się w czasie i stawiania czoła wszystkiemu w pojedynkę, nie wspominając o ewentualnej traumie. Zgadzam się też ze stwierdzeniem, że amulet nie miał prawa wybrać kogoś innego. Wystarczy spojrzeć chociaż na odcinek pierwszej serii pt "Winny?"(jeśli dobrze pamiętam), Jim cofa się tam w przeszłość i totalnie ignoruje istnienie amuletu i trolli i co? Przy pierwszej okazji Bular wygrywa i zabija aktualnego TrollHunter'a, potem jak już wszystko się wyjaśnia to Jim dochodzi do wniosku, że to on jest tym jedynym wybranym i tylko on może sprostać temu zadaniu. To jeden z wielu takich momentów i co nagle chłopak z takim doświadczeniem stwierdza, że lepiej będzie aby ktoś inny został TrollHunter'em? To się kupy nie trzyma. Poza tym uważam, że Toby nie ma ani fizycznych ani psychicznych preferencji do zostania TrollHunter'em. Bardzo zawiodłam się na tym filmie, a już zwłaszcza na jego zakończeniu.
Jak do tego doszło Reżyser -Eh stary tak sobie teraz myślę że trochę słabo że zabiliśmy tych fajnych bohaterów. Masz jakiś pomysł co z tym zrobić Gość -Zmieńmy fabułę by nikt nie zginą Reżyser -pff ale wtedy będzie brak emocji dobra już wiem cofną się w czasie tak wszyscy przeżyją jestem geniuszem Gość -A to nie tak że przez to poprzednie części stracą sens bytu i cała historia będzie musiała dziać się jeszce raz, nie lepiej już to tak zostawić? Reżyser -Nie znasz się zrubmy po mojemu //Xd tak było nie zmyślam
Chciałabym wykasować ten film z pamięci. Od momentu gdy w serii pojawił się motyw podróży w czasie wszystko zaczęło się psuć, a zakończenie filmu było wyjątkowo rozczarowujące
Film był ciekawy ale faktycznie to była jazda bez trzymanki na pełnym gazie i też miałem momentami wątpliwości w kwestii zachowania bohaterów. Natomiast sceny śmierci odbierałem bardziej na zasadzie "tej postaci już niepotrzebujemy więc usuńmy ją" niż faktycznego poczucia straty. Acz ostatnia taka scena miała emocjonalny potencjał. Samo zakończenie może i tanie, i sprzeczne z przyjętymi zasadami, ale lubię takie alternatywy "co by było gdyby".
Ja ogólnie powiem, że faktycznie ten z kasowaniem całej historii jest bez sensu. Przecież Gravity Falls udowodnił, że nie trzeba wcale sięgać po sztuczki w stylu usuwania pamięci, bo lepiej żeby nic nie miało znaczenia. Przez to boję się żeby final Amphibi i the owl house nie były tak samo rozczarowujace. Szczerze najlepsza opcja przy trylogii arkadii to obejrzeć seriale a film sobie odpuścić.
Dokładnie! Ale mam tak samo, obawiam się, że w Amphibi albo Owl House zrobią coś takiego, że to nigdy nie istniało. Albo coś w stylu, czas w tym świecie płynie zupełnie inaczej więc tak na prawdę na Ziemi nic się nie zdążyło zmienić. Chociaż, mam nadzieje, że jednak Disney inaczej to pociągnie.
W sęsie fabuła jest dobra, ale zakończenie jest zrobione bardzo leniwie. Zapewne wymyślanie zakończenia wyglądało tak: - Musimy wymyślić zakończenie na jutro. - Najlepiej jakby łowca trolli cofną, się w czasie i aby nic się nie wydarzyło. - Genialne bierzemy to ! W ogóle czy tylko mi się wydawało że niektóre postacie są zapychaczami, żeby poprostu były i nic nie wnosiły do fabuły ? O poświęceniach nawet nie wspomnę, to było coś w stylu : - O nie kanapka mi spadła. - Muszę umrzeć żebyś mógł ją odzyskać .
Dałabym sobie rękę uciąć, że to właśnie tak wyglądało. Te poświęcenia też były kompletnie nie na miejscu i zbędne. A na przykład postacie jak Enrico czy Czampski już się nie pojawiły :
Szczerze mówiąc, to początek i rozwinięcie bardzo mi się podobało. Nie odczułam tak bardzo tego pędu i braku czasu na wszystko. Najbardziej wkurzyła mnie ta głupia ciąża Steva! Przecież on miał taki potencjał, żeby coś zdziałać. No i czemu Eliś nic prawie nie robił, aaaa! Co do zakończenia, to bardzo mnie wzruszyło, ale gdy Jim przeniósł się w czasie czar prysł. Mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony to jest irytujące rozwiązanie, mało dojrzałe, Bobek nie jest odpowiedni do tej roli, a z drugiej strony twórcy i Jim chcieli chyba oddać taki hołd tej postaci. Przynajmniej ja to tak odczułam.
oo tak Eliś to kompletnie, pojawił się tylko, żeby pokazać że dojrzał fizycznie. Jest zbędny. Otóż to, powiem szczerze, że pomijając, że mi te wszystkie poświęcenia w ogólnie pasowały tak przy Namorze aż mi ciarki przeszły i przy Bobku to już w ogóle, mówię sobie kurcze, ale mocne zakończenie. Byłam zachwycona, mówię nic że tempo, świetna końcówka. Iiii w momencie cofnięcia czasu byłam rozczarowana. To chyba dobiło moją opinię najbardziej.
@@Elvizja Oj tak, bardzo wiele osób narzeka na zakończenie. Wszyscy gdzie nie spojrzę mają do niego duży niesmak. Ciekawe czy twórcy coś z tym zrobią. W końcu po narzekaniach fanów, że Jim został półtrollem i błaganiach, żeby wrócił do ludzkiej formy, twórcy odkręcili to w Czarodziejach.
Według mnie śmierci stricklera oraz Tobiasza było niekonieczne, twórcy właśnie zniszczyli sobie dalszą drogę do robienia tego co robili przez ostatnie lata
Nawet pomimo mojego daddy issue ze Stricklerem najbardziej mi szkoda Steve'a UWIELBIAM kiedy serial animowany rozprawia się ze stereotypową męskością (ekhem SORENSORENSORENSOREN). Przy obecnym zachwyceniu queerem moje serduszko cieszy się, kiedy tępy osiłek okazuje się wartościowym bohaterem. Że rozprawiamy się z długo kodowanym przeświadczeniem, że silny facet musi być nadęty, wszystkich dręczyć i być głupi. Steve był sobie taką postacią. Klasowy osiłek dostaje czas i miejsce, by rozwinąć uczucia i relacje, jednocześnie pozostając sobą i ucząc się korzystać ze swoich cech w dobry sposób. AŻ PRZYSZEDŁ FILM i tak jak mówisz, wszystko to zostało wyrzucone do kosza.
To wyjdzie na to, że Claire nie zostanie czarownicą a Tobiasz nigdy nie dał by rady z Morganą więc.... Wszyscy raczej nie żyją 🤔 Absolutnie tragiczny film, nie spodziewałem się tego a kochałem ten świat
Serial zobaczyłem i odrazu się zakochałem. Obejrzalem to ze 500 razy. Ale gdyby nie te smierci,bobek,strickler i nomura. Było bez sensu. I jeszcze ta ciąża steva. Bez sensu. Gdyby nie to.. ah. Byłaby szansa to odratować
1. Jak już wszędzie piszałem film mi się podobał. Tu streszcze co mam do dodania resztę macie na Filmweb lub discordzie krewkówkastu. 2. W sumie są zwolnienia, głównie to wtedy gdy nasz bochater znów koduje na łóżku. 3. W sumie na moje to tylko poświęcenie nomury było słabe reszta miała okej albo dobre. Ale jak zginął Strigrer uznałem o ciekawe jak go wskrzeszą. 4. W sumie to w tej linii czasu Jim będzie nadal łowca ale bez amuletu. (Nie mówię że to mądre z jego strony) 5. Co do zakończenia jest dobre dla filmu nie dla serii. Pokazuje że Bobek od zawsze był bochaterem. To tak plusy zakończenia: -Nowa linia czasu nie jest identyczna(są drobne różnice chodzby termin przedstawienia) - Daje to możliwość pokazania co by było gdyby. Minusy: - wywalenie wszystkiego do kosza. Brakowało mi w filmie mimo wszystko niektórych postaci. Chodź by dziewczyny Bobka. Co mi się podobała animacja, koncept fabuły, rozwój Adzy i kilku i innych postaci. Co do ciąży wydaje się że to komentarz do ciąży nastolatek. Ale to rodzi tyle pytań co do ich świata. A i gratka Jim zabił a właściwie spowodował że się nie narodzili.
Mi się film podobał ale zakończenie było nie logiczne z uwagi na to ze amulet wybierał najsilniejszą postać w okolicy a gdy jim i bobek byli razem wybrał Jima co oznacza ze gdy wybrał bobka to świat spotkała zagłada
Jakby, no kurde tu działa przeznaczenie. Przeznaczenia nie da się zmienić, a ono wybrało Jima a nie Tobiasza. Cieszę się, że Bobek będzie miał ważną role teraz do odegrania ale, no kurde. Tak się nie robi Dodatkowo ta scena z narodzinami była cringowa. No błagam, oni jeszcze do szkoły chodzą!!! A poza tym Aja mogła mu chyba wcześniej wyjaśnić jak to działa na ich planecie. Wgl czy to nie jest lekka sprzeczność? Bo na naszej planecie chłopcy nie rodzą dzieci, a na ich planecie dziewczynie nie rodzą. Więc tak teoretycznie one nie powinny się urodzić, bo skoro działają zasady Akiridionu to czemu nie miałyby działać zasady Ziemi? Ale co ja tam mogę wiedzieć. Wgl mam wrażenie, że te cytaty, które oni mówili brzmiały strasznie sztywno i sztucznie. I bardzo nie pasowały do danej sytuacji. W sensie, tu akcja dzieje się szybko, szybko, a oni muszą na chwilę stanąć by wypowiedzieć cytat Niektóre poświecenia były bez sensu, np. Nomury albo Striklera. Równie dobrze można to było inaczej zrobić. Myślę, że możesz mieć rację z tymi Avengersami. Twórcy chcieli zrobić film pokroju Endgame, więc wsadzili tam poświecenia i podróże w czasie, ale wyszło gorzej niż planowali. A same oddanie Bobkowi amuletu dla mnie wyglądało jakby Jim chciał uciec od przeznaczenia, pomimo iż (jak to sama powiedziałaś) tak nażekał na to, że nie ma już amuletu. To było trochę egoistyczne, bo oddał najlepszemu przyjacielowi bycie bohaterem, ale nie pomyślał, że może on sobie z tym nieopodołać. Równie dobrze sam mógł być spowrotem bohaterem, tylko dzięki temu, że zna historię poprowadziłby ją trochę inaczej. Według mnie to było, nierozsądne oddawać amulet komuś innemu. A poza tym jak wcześnie pisałam, to wszystko stworzyło przeznaczenie więc teoretycznie Bobek nie powinien go dostać Jednak to wszystko nie zmienia faktu, że lubię to uniwersum a co do filmu to takie mocne 5/10
mam bardzo podobne odczucia i o ile nie wypuszczą nagle kolejnego sezonu, w którym w nowo utworzonej linii czasowej nie zacznie się wszystko sypać z powodu złamania WSZYSTKICH zasad i reguł które nakreślili na przestrzeni całej trylogii to nie będę ukontentowany. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten film nie był zły. Tylko rozczarowujący. Tak bardzo nienawidzę kiedy twórcy serialów lub animacji tworzą filmy pełnometrażowe, w których zakres fabularny standardowego sezonu próbują ścisnąć w trakcie jednego półtoragodzinnego filmu. Nie jest to fizycznie możliwe żeby w ciągu tak krótkiego czasu antenowego przedstawić wątki i dynamikę tak mnogiej ilości postaci. Jestem też zawiedziony budowaniem świata (w sumie to bardziej jego brakiem albo raczej niszczeniem uniwersum) przedstawionym w tym filmie. Twórcy mieli tak wiele wątków po które mogli sięgnąć (albo sięgnęli ale ich nie pociągnęli), żeby rozbudować uniwersum albo lepiej nakreślić fabułę. Naprawdę chciałbym, żeby dłużej pociągnęli wątek konfliktu miedzy dwoma światami. Przez całą trylogię wątek izolacji świata magicznego i świata ludzi był tak ważny Można było by napisać na bazie tego naprawdę dobrą motywację dla bohaterów. Jednak twórcy stwierdzili, że powiemy prawdę na komisariacie, po czym uciekniemy i koniec wątku. I o ile sam główny wątek fabularny nie jest aż tak źle napisany, to wciąż nie jestem w stanie zrozumieć motywacji z powodu której Akiridanie mieli by w tym filmie występować. Cały wątek główny ma się ni jak do ich historii. Arcane Order nie stanowi żadnego zagrożenia dla ich planety, czy tym bardziej nich samych poza mdłą, nudną i nieambitną motywacją typu: "nasi przyjaciele z którymi nie utrzymywaliśmy kontaktu przez tak długi czas mają kłopoty". Równie dobrze mogło by ich nie być, a czas antenowy poświęcony na nieudany gag z ciążą można było wykorzystać na tyle innych lepszych sposobów. Samym tym filmem w ciągu 104 minut autorzy stworzyli w uniwersum tyle dziur fabularnych, które całkowicie zaprzeczają całej trylogii. Na przełomie całej trylogii jest ciągle przypominane i Merlin sam to wielokrotnie powtarzał. Amulet wybrał Jima bo to właśnie on i tylko on miał być wybrany, a każdy inny scenariusz zakończył by się katastrofą. Rozumiem zamysł twórców z przekazaniem amuletu Tobbiemu ale to było tak głupio uzasadnione. Patrząc na to jak potoczy się nowa linia czasowa to: - wykazanie się heroiczną postawą i zmiana swojego paradygmatu zajęła Tobbiemu całą trylogię + cały film pełnometrażowy, więc musimy założyć, że tym razem zajmie mu to
Oh tak, nic dodać nic ująć! Całkowicie się zgadzam. Jak edytowałam film to w ogóle zdałam sobie sprawę, że przy śmierci Namory, Agrhhh przecież normalnie biega po słońcu?! I nie wmówią mi że to las i drzewa zasłaniają, bo nie jest na tyle elastyczny by w 100% unikać tego światła. Te dziury fabularne są straszne, zaprzeczyli wszystkiem co sami zbudowali właśnie z tymi podróżami w czasie i amuletem. Poza tym jak oni sobie to wyobrażają, skoro Jim wszystko wie, to już widzę jak będzie wszystkim non- stop tłumaczyć co mogą a czego nie....To z tą gumą mnie zabiło. Ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi. Absolutnie się zgadzam! Motyw podróży w czasie powinnien być permanetnie zbanowany!
Właśnie skończyłam całą sagę wraz z filmem i zgadzam się właściwie ze wszystkim co tu powiedziałaś. Będę udawać, że tego filmu nie ma, tak jak nie ma wojny w Ba Sing Se i nie ma Ostatniego Władcy Wiatru
Oglądam ten odcinek trzy miesiące po wrzuceniu i ale miałam dokładnie takie same wrażenie że to był to nie najlepszy film jaki widziałam. Na początku było git ale to co się później nie mówiąc już o końcu działo to już nie będę komentować
Hehe dawno mnie tu nie było, ale czas powrócić do pisania kommów i nabijania statystyk El. Ja co do filmu mam bardzo podobne odczucia. Serię zakończyłem rok temu i dosłownie co parę tygodni moja wyszukiwarka była wręcz atakowana hasłami "Przebudzenie tytanów", a film okazał się być jako całokształt meh, jako zakończenie dno na morza dnie gdzie okoń się drze. Cały czas miałem w głowię "ale czemu nie pokazali tego w taki sposób" albo "mógł to być specjalny sezon". Oprócz bez sensownych zaręczyn, miliarda śmierci które nikogo nie obeszły BO NIE BYŁO KIEDY (totalnie oglądając teraz twój film miałem O KURCZE ZAPOMNIAŁEM, ONA TEŻ UMARŁA XD) nie rozumiem tego dziwnego wspomnienia ojca Jima przez ułamek sekundy. Jakby wydało się to nagle ważne patrząc, że w serii praktycznie zawsze omijali ten temat. A tu nic. Zakończenie wiadomo koszmarne. Zero poszanowania dla widza, który obejrzał wszystkie odcinki. Nie okłamujmy się, zostało napisane od niechcenia. Plus Bobek jako Łowca. Człowiek który praktycznie pod koniec dopiero zaczął na dobre ogarniać. Jestem ciekaw jak Jim niby chciał wszystko układać, skoro wiele momentów w serii pokazywały, że Jim musi zmierzyć się z losem samemu DOSŁOWNIE. I czy tylko mnie zaskoczyło to, że medalion nie wybiera specjalnej jednostki ze wszystkich istot bo są jakoś specjalne? Z tego co pokazali wystarczy być blisko, a medalion daje w prawo na tinderze i mamy z nim parę od razu. Odnoszę ogółem wrażenie, że twórcy chyba sami nie oglądali materiałów źródłowych, albo zapomnieli o wszystkim, bo tyle praw KTÓRE ONI SAMI STWORZYLI złamali i nic. Wielka szkoda, bo ta historia zasługiwała na poważne, odpowiedzialne zakończenie. A dostaliśmy film który przez większość czasu (gdy nie jest koszmarny) jest jak po prostu jeden ze słabszych odcinków.
Hej Hubert!! Cieszę się, że jesteś :) Kurcze! Faktycznie, zapomniałam totalnie o tym wątku z ojcem Jima, ja myślałam, że oni to pociągną. I jak oglądałam to mówię sobie, ooo teraz mnie zaciekawili. I Tak szybko ucieli wątek jak szybko go zaczęli.
mi się film podobał ... poza końcem = jak mnie bolało że Jim się cofnął w czasie, często gdy takie coś spotykam po iluś sezonach to tak mnie to rani, bo zakochałam się w tym co widziałam, a oni to wszystko wymazują [chciałam tu podać przykład ale wyleciał mi z głowy tytuł, ale tam też po 3 sezonach, nastepuje cofanie sie w czasie], ale co innego TEGO TYPU akacja, a co innego np w X-menach, gdzie choć zmiana była kolosalna to nie czułam takiego sprzeciwu - uważam że Jim nie musiał cofać się aż tak bardzo - po co aż na sam początek!!! mogę zrozumieć idee przywracania do życia ale już niekonieczne podoba mi się myśl oddania amuletu gdyby nie ten koniec to film bardzo by mi się spodobał, ale zważywszy na to co twórcy zrobili na końcu nie mogę tego powiedzieć - wiele postaci chciałabym powrócić do życia, ale wtedy tracę te wsytskie emocje, które właśnie zostały wywołane gdy je narażali ... ale już nie będe się dłużej rozpisywać🙂
Komentarz jest nie związany z tematyką odcinka ale chciałam tak wiedzieć z czystej ciekawości: Kiedy możemy się spodziewać odcinka o "My little pony", do którego kiedyś robiłaś tą ankietę z pytaniami w jakim wieku oglądaliśmy ten serial i co o nim sądzimy?
Mam nadzieje, że wkrótce! Chciałam najpierw odchaczyć wszystkie odcinki na temat "nowości" i te na które ludzie czekają. I wtedy wziąć się za ten o kucykach. Ale przyznam szczerze, że go trochę zaniedbałam, ale postaram się wrócić do tego jak najszybciej.
Spoiler alert! To zakończenie jest totalnie bez sensu. Czyli co, ten kto podejdzie do amuletu nagle staje się łowcą troli? Skoro amulet wezwał Jima, to po cofnięciu się w czasie też powinien go wybrać. Jeśli już wybrał Tobiasza, to tym samym twórcy zrujnowali całe przepięknie prowadzone uniwersum i wszystko co przeżyli bohaterowie szlak trafił. Przykładowo Nomura dołączyła do łowców troli po tym jak Jim poszedł do krainy cieni po brata Clair, a skoro on nie jest łowcą troli to z racji na to, że Clair i Jim zostają zepchnięci na dalszy plan, to Bobek nie dowie się, że Enrique jest zmiennokształtnym i nie pójdzie do krainy cieni. Podobnie ze Stricklerem, który zmienił się ze względu na Barbarę - matkę Łowcy Trolli i wieloma innymi postaciami. Innymi słowy, tym zakończeniem twórcy zniszczyli całe uniwersum, które było genialnie prowadzone przez 3 świetne seriale.
Mam dziwne przeczucia poniewaz Jim wrocil dos tarego zycia on o wszytkim wie lecz inni nie . Bobek bierze amulet więc to oznazcza ze Bobek bedzie Łowcą Trolli a Jim bedxie mial wojowy młot , To bardzo dziwne . jak ogldnelam 1 raz to nie moglam potem zasnąc ciagle myslalam co bedzie z Jimem i swiatem a jak nie bedzie lowcy trolli ? I co wtedy ?
Animacja jest piękna, wielbię! Zgadzam się, nie ma czasu - warto było by to podzielić, aby wszystko na spokojnie odpowiednie skończyć Najgorsza była ciąża... mega średnie i niepotrzebne Ale był tata Archiego Ilość a jakoś, dokładnie...
A mi się bardzo podobało, fajny film, akcja i grafika. Większość postaci ma własne miejsce w filmie i odgrywa ważną rolę. Z powodu że jestem fanem gwiezdnych wojen, to potrafię wyprzeć się niektórych fragmentów fimów (albo całych filmów hehe) i zwyczajnie mój mózg ignoruje ostatnie kilka minut filmu, który dla mnie kończy się śmiercią Bobka i z tym faktem dobrze oceniam ten film.
Wreszcie wreszcie wreszcie wreszcie ktoś nagrał Ocenę tego film który ma tragiczne zakończenie. Szczeże pytam czy Bobek umiał by zabić i być tak dobrym łowcą tak jak Jim. Jedyne co mi się podobało oprócz animacji to że wiemy o co chodziło z pieczęciami.
Gdyby już mieli to pociągnąć to 2 i 3 sezon by się nie wydarzyły Tobiasz nie ma po co iść do krainy cienia, więc nie uwalnia Gunmara, który pomaga Morganie się uwolnić. Oraz cała ta podróż z czarodziejów sie nie dzieje bo Merlin dalej śpi Jedyne co Jim by musiał zrobić to pomóc Tobiaszowi pokonać syna Gunmara i przekonać Striktera na dobrą stronę, by nie uwolnił tego sługi Morgany
widzę tu głównie negatywne komentarze, a ja film uważam za dobry choć skompilowany z zasadą -10 minut końcowych, ale co tam i tak się wypowiem XD film oglądało mi się przyjemnie ze względu na to, że lubię filmy gdzie akcja dosłownie zapier***** choć mimo moich upodobań brakuje temu filmowi 10-15 może 20 minut choć gdyby nie bylo zakończenia to by one się znalazły 🙃, ale o tym za chwilę. Największa zaletą filmu jest dla mnie animacja (chyba na najwyższym jak do tej pory poziomie w serii), reakcje postaci w tle nie będące bohaterami są realistyczne i dobrze zrobione, sposób streszczenia trylogi przesłuchaniem na policji był genialny i wychodzi na to, że ci co nieoglądali też ogarną ( potwierdzone info od znajomych :)), film trzyma się w zasadach uniwersum (nie mówię teraz o końcu dla jasności) i szczerze nawet podobało mi się Jim nagle dowiedział się o zaręczynach matki z racji, że nie miał chwili wolnego czasu od dawna (a przynajmniej film tak sugeruje) oraz wielkim plusem dla mnie było, że Jim miał blizny nie był już nieskazitelną fizycznie postacią i jeszcze humor był tak dziwny wręcz chory momentami, że idealnie pasował do mojego specyficznego porąbanego humoru :D. A teraz sobie po nadaje śmierci było tyle, że większość moich reakcji na nie była "acha kopnął w kalendarz idziemy dalej" część bez sensu Stricler (nie jestem pewna pisowni), który nie zdążył uciec mimo, że miał skrzydła pomijam fakt, że poleciał na samobójczą misję z zamarzniętymi skrzydłami XD, ale śmierć Nomury to jest panie dopiero tenat do debatowania 🤣 doświadczona wojowniczka atakuje wielkiego tytana niczym 5 latek jarający się Jedi, która przeżyła bitwę w trakcie wiecznej nocy i pewnie wiele innych no błagam. Ze śmierci postaci najbardziej mnie wzruszyła prawdopodobna Archiego i jego ojca Karolusa oraz Nari, bo kiedy Tomasz umierał byłam zbyt zajęta myśleniem nad tym jak zdobyć fory u śmierci by dała czas by powiedzieć wzruszające przemówienie i ostatnie podziękowania zwykle umiera się nagle nawet jak ktoś jest śmiertelnie chory najczęściej zasypia i już się nie budzi, albo ginie w wypadku. Ale zakończenie dla mnie nigdy nie powstało jest ono najbardziej rozczarowujące z całej serii według mnie nie można lepiej było zamknąć na amen uniwersum niż tak i przy okazji olać wszystkie poświęcenia i drogę bohaterów tworzy multum paradoksów i pokazuje piękny środkowy palec serii z naciskiem na Czarodzieji więc wolę myśleć o tym jako film -10 minut (zakończenie nie istnieje) lub amulet bo dotarciu w ręce Jima (po podróży w czasie) jako, że najwyraźniej ma jakąś świadomość (nowy chyba też i działa nawet chyba tak samo jak stary) stwordzil "koniec tego dobrego ludzkie mięso spieprzamy do stanu wydarzeń sprzed twojej wycieczki elo frajerze!". No i tyle chyba 🙃 dzięki jak ktoś dotarł do końca mojego gniota pisemnego XD
Ogólnie to film spoko był. Wizualnie całkiem ładny i tak dalej. Ale błedy logiczne i śmierci bez powodu az kłuły. Bolał mnie błąd twórców a nie śmierć bohatera a chyba nie powinno tak być. Najlepszym przykładem tego (UWAGA SPOILER) jest śmierć Bobka ponieważ kiedy razem z Jimem pokonali ostatniego tytana wszyscy martwili się o Jima i świętowali że przeżył, potem został rozwiazany wątek z narodzinami, i dopiero po tym magicznie każdy przypomniał sobie o Bobku przez co jego śmierć nie niosła ze sobą ładunku emocjonalnego. Zakończenie też bylo kompletnie bez sensu wymazując kompletnie wszystko co sie stało wcześniej.
Serial (łowcy troli)bardzo mi się spodobał a wizards to nawet oglądałam w kółko w kółko!(over and over again 🤦) ale na rise of the Titans mnie rozczarowało ten film jest tak ?! Porąbany żeby nie przeklinać dialogi postacie WSZYSTKO BYŁO TAK .. no bolało mnie w oczy i mój mózg mnie zaczął parować. Teraz mam 1/10 mózgu.🤦 Nie no bez przeklinania jestem strasznie rozczarowana... A tak w ogóle to coraz przynajmniej ogląda się twoje materiały 😀
Ja też się zgodę, że dla lepszego odbioru całości najlepiej uznać ten film za niekanoniczny, no bo przecież wizards działa też dobrze jako zamknięta opowieść i nie trzeba dzięki temu oglądać tego filmu.
Ogólnie Film przebudzenie Tytanów jest fajny tylko czy wszystko potoczy się tak samo tylko Jim będzie Tobiaszem tego nie wiem Myślę że nie będzie sezonu 4 do 7 Bo to by psuło totalnie łowców troli I ja bym cofnął się w czasie tylko.o 15 minut Żeby uratować Bobka i wszystko by było fajnie Ciekawe czemu jim tak nie zrobił 🤔
Mnie nie podobało się jedynie zakończenie. Wszystko co działo się od chwili cofania się w czasie. Faktycznie akcja była trochę za szybka. Brak empatii jest spowodowany tym iż i tak cofamy czas XD Powiem że nie angażowałam się jakoś bardzo. Obejrzałam film zaraz po skończeniu ostatniego sezonu. Fajnie, że pokazali śmierć bohaterów i mimo iż było mi ich szkoda to już bym wolała by pozostali martwi. Mam nadzieję że jak zrobią kontynuację to będzie ona o pozostałych bohaterach którzy próbują wyciągnąć Jima z alternatywnej rzeczywistości czy coś.
Czy tylko ja mam wrażenie, że ten film wygląda jakby twórcom nie chciało się robić szczegółowego serialu i wszystkie kulminacyjne momenty upchnęli w jeden film? A co do tego zakończenia coś czuję, ze fanficki się posypią.
Chce tylko powiedzieć że dowiedziałem się o tym filmie teraz tak ogółem do filmu w filmie mnie zawiodło że nie było trolli i taki pierwszy minus do filmu ogółem film był zarąbisty tylko te uśmiercania postaci to jest bezsensu filmowi daje taką mocną 3 pozdrawiam rodzinkę :3
Jezu mam ochotę iść do tych wszystkich producentów i ich zdisować, no bo błagam. Co się wydarzyło w tym filmie? Jim ABSOLUTNIE nigdy mi się nie kojarzył z takim samolubem, niech zrobią kolejny serial gdzie ci przyjaciele łącza jakoś magicznie świat z którego się przeniósł i przyniósł Jim i niech wszystko się naprawi :((
Zakonczenie szczerze gdyby nie fakt lore wykreowanym w 6 sezonach opowiesciach z arkadii nie bylo by takie zle znaczylo by ze kazdy moze zostac wybrancem i uratowac swiat bla bla. ale postaram sie wymienic tylko najważniejsze rzeczy ktore w lore byly istotne a toby jako trol hunter by je zniszczyl i doprowadzil by do konca swiata 1 Sezon Trolle wala łopata po głowie Jima że to jego przeznaczenie i to jego amulet wybrał bohaterem pomimo swej zwinności ledwo radzi sobie z zagrożeniami(tu pije do naszego grubka jako troll huntera) ALE najwazniejsza kwestia STRIKLER ktory lubi jima i jego matke wstrzymuje glownego antagoniste przed zabiciem kolejnego troll huntera i spowalnia powstawanie w ten sposob mostu. 2 Sezon Merlin w prost pokazuje głównemu bohaterowi co by sie stało gdyby nie podniósł amuletu i to że to syn poprzednika by nim został w przypadku gdyby chlopcy nie podniesli go rano a także doprowadziło by to do ķońca świata gdyby nie Jim zostal TH .... 3 sezon i zńów merlin przez caly sezon mieczem wbija do glowy ze to JIM musi zmienic sie w trolla pokonać zło ale najważniejsze a co żadko słysze postać młodej Nunez i jej mabo jabo czarna magia przez 2 sezony rozwiazuje rzeczy ktore przerastaja glownego bohater pcha fabule do przodu a bez jej magi to byl by koniec w wielu momentach , jest ona dziewczyna JIMA bez Jima najprawdopodobniej nie zostala by witch a dziewczyna pulpecika nie miala cech potrzebnych do czarnej magi o czym wspomne w 6 sezonie.
Nie z tej ziemi oba sezony łaczy sie fakt "palczuka" ktory najprawdopodobniej był by niki gdyby nie fakt że nienawidzil JIMA probojac odkryc jego sekret wlaczyl sie w dosc istotny sposob w akcje oraz toby ktory gdyby byl TH nie zostal by w arkadii a JIM nie koniecznie ze swoim zestawem cech(przywodczych) mogłby dobrze wplynac na 3 bohaterow z kosmosu 6sezon Czarodzieje oprocz koncepcji czasu ktora zostala wyjasniona pomija sie istotny fakt że to pani NUNEZ była głównym bohaterem wraz z młodym merlinem a jej cechy podobne do Morgany miały istotna role w tym sezonie
Podsumowujac koncówka nie sprawiała że 6 sezonow opowiesci z arkadii byly nie istotne ona niszczyła całe uniwersum i szczerze było mi smutno bo czulem że zmarnowałem czas... z drugiej strony chciałbym zobaczyć kontynuacje bo to jakby trzeba tam było stawać na głowie i robić szpagaty logiczne bylo by serioo interesujace w negatywny sposob
Staram się wrzucać co tydzień ale niestety przez pracę i studia ciężko znaleźć czas na nagrania i montowanie. Także będzie powiedzmy, w miarę regularnie. Przynajmniej taki mam plan
+1 Ja nie lubię wogulę całego filmu, a szczególnie zakończenia, ogólnie łowcy trolli lierwszy serial był fajny ale zakończenie takie se. 2 serial był okej, ani nie naj lepszy, ani nie zły. A ostatni serial... OOOOOOOO!!! NAJLEPSZY!!!
Trzeci serial to było coś wow. Moja reakcja po oglądnięciu całego: -... NIE NO JA PIERNICZKUJE TO JEST FANTASTYCZNE♡♡♡♡!!! PIERWSZY SERIAL CO ŚWIETNIE WYKORZYSTAŁ PODRÓŻOWANIE W CZASIE! Moja reakcja po filmie pełnometrażowym: -Było tak fajnie... Podróżowanie w czasie dobrze wykorzystane... I kuźwa wszystko zniszczyli!!!
Ogólnie fim fajny ale serio dużo pytan moim zdaniem fajnie sie to potoczylo ale no odejscie jima to bylo takie mehhh myslalem ze jakos moze tak pozostanie ze umarli ale wszystko git aleeeee no widac jak jest no niby magia przywrucila ich super ale nooo nie szkoda mi nabardziej ze posyacie bendzą muśiały przechodzić przez to znowu
Nie dziecko...DZIECI! static.wikia.nocookie.net/trollhunters/images/a/a9/Trollhunters_Rise_of_the_Titans__-Aja-__You_must_be_Eli_Jr.png/revision/latest/scale-to-width-down/740?cb=20210728125457
Ogólnie film jest spoko... i ogólnie cały cykl Arkadii jest fajny. Jedna z nielicznych dzisiejszych zachodznich animacji które mi się podobają. Ale to zakończenie dla mnie jest rozczarowaniem.
prawda zakonczenie bardzo slabe
Nie związane z tematem odcinka, ale uwielbiam patrzeć jak bardzo polepszyła się jakość twoich filmów na przestrzeni kilku lat. Teraz filmy ogląda się naprawdę przyjemnie! Szanuję za wysiłek włożony w to co robisz.
Dziękuje bardzo! Poczyniam kroki do jeszcze lepszej jakości, małe ale do przodu. Cieszy mnie bardzo, że doceniasz moją pracę :)
W pierwszym serialu o Łowcach Trolli, był odcinek w którym Merlin pokazał Jimowi co by się stało gdyby amulet nie wybrał jego ( W tamtym przypadku amulet wybrał Drala). Przez cofnięcie czasu obawiam się że wojna właśnie tak się skończy. Tak jak wtedy. I nie będzie już nadzieji dla nikogo.
To był sen
Kodzmar
Jprl koszmar
Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i... jestem zawiedzionx... znaczy nie tak, że kompletnie mi się to nie podobało... ale jak wspominasz, było to wszystko bardzo szybkie... zakończenie kompletnie mnie rozbiło, odebrało całemu uniwersum według mnie jako takiego uroku że tak to ujmę. Momenty dramatyczne były tak szybkie, że nawet nie odczułxm, że np jakaś postać umarła, dopiero na końcu dano chwilę na odczucie jakichś emocji względem tego, że ktoś się poświęcił... akcja była okej... aczkolwiek walka ostateczna że tak powiem, zakończyła się według mnie głupio... banalnie... w oczy też zakuło mnie to w jakich ekhem **** miejscach były wstawione scenki komediowe, niektóre naprawdę nie trafiły... w tle dzieje się coś istotnego a tu na pierwszy plan wsykakuje coś co ma widza rozbawić... no nie w czas to było... cały pomysł na film miał ogromny potencjał, tylko ta kwestia, że tak jakby wszystko zostało upchnięte w krótkim czasie i straciło na tym to... może jakby zrobić z tego choć dwa filmy byłoby lepiej (aczkolwiek według mnie zrobić z tego nawet krótki serial czy po prostu sezon byłoby sto razy lepsze) nie wiem... film daje mi naprawdę mieszane uczucia. Z pozytywów z kolei podobało mi się, że można było zobaczyć wszystkich (z czarodziei itp, nawet jeżeli byli tylko zapychaczami czy pustym tłem), to było coś czego ja osobiście potrzebowałxm od tego uniwersum, drugą pozytywną rzeczą jest ścieżka dźwiękowa, która naprawdę mnie urzekła, animacja też na wysokim poziomie, jednak ja osobiście nie widzę więcej pozytywów, nie ważne jak na to spojrzę i jak bardzo bym tego chciałx. Jakbym miałx oceniać to dałxbym myślę, że 4/10 bo są gorsze filmy (jak ten nieszczęsny awatar...) ale mimo wszystko pozostawia sobie dość dużo do rzyczenia. Tyle ode mnie... jeśli ktoś miał cierpliwość i doczytał do tąd, to życzę miłego dnia/nocy :D
Jedyne co mnie rozczarowało w tym filmie to zakończenie. I to wystarcza. Bo zakończenie zrujnowało całą trylogię. Bo to niczego nie zmieni. Bo okazuje się, że zmarnowałem na tą serię czas. W mojej psychice kształtuje ustalenie, że film zakończył się, gdy umarł Toby, a później skoczyliśmy w przyszłość gdzie wszyscy żyją swoim życiem.
Najlepiej herbatki godnej Iroh ;) 0:32
O siema Maxim , nie wiedziałam że też lubisz Elwizję
Oh tak, poproszę!
Film bez zakończenia był całkiem ciekawy, owszem miał kilka żenujących momentów, ale to zakończenie wszystko zniszczyło. Uważam, że takie cofanie się w czasie to niszczenie wszystkich postaci i ich całej drogi rozwoju, poza tym patrząc racjonalnie mogę obstawiać jak szybko Jim'owi całkiem załamie się psychika od takiego cofnięcia się w czasie i stawiania czoła wszystkiemu w pojedynkę, nie wspominając o ewentualnej traumie. Zgadzam się też ze stwierdzeniem, że amulet nie miał prawa wybrać kogoś innego. Wystarczy spojrzeć chociaż na odcinek pierwszej serii pt "Winny?"(jeśli dobrze pamiętam), Jim cofa się tam w przeszłość i totalnie ignoruje istnienie amuletu i trolli i co? Przy pierwszej okazji Bular wygrywa i zabija aktualnego TrollHunter'a, potem jak już wszystko się wyjaśnia to Jim dochodzi do wniosku, że to on jest tym jedynym wybranym i tylko on może sprostać temu zadaniu. To jeden z wielu takich momentów i co nagle chłopak z takim doświadczeniem stwierdza, że lepiej będzie aby ktoś inny został TrollHunter'em? To się kupy nie trzyma. Poza tym uważam, że Toby nie ma ani fizycznych ani psychicznych preferencji do zostania TrollHunter'em. Bardzo zawiodłam się na tym filmie, a już zwłaszcza na jego zakończeniu.
Jak do tego doszło
Reżyser
-Eh stary tak sobie teraz myślę że trochę słabo że zabiliśmy tych fajnych bohaterów. Masz jakiś pomysł co z tym zrobić
Gość
-Zmieńmy fabułę by nikt nie zginą
Reżyser
-pff ale wtedy będzie brak emocji dobra już wiem cofną się w czasie tak wszyscy przeżyją jestem geniuszem
Gość
-A to nie tak że przez to poprzednie części stracą sens bytu i cała historia będzie musiała dziać się jeszce raz, nie lepiej już to tak zostawić?
Reżyser
-Nie znasz się zrubmy po mojemu
//Xd tak było nie zmyślam
Chciałabym wykasować ten film z pamięci. Od momentu gdy w serii pojawił się motyw podróży w czasie wszystko zaczęło się psuć, a zakończenie filmu było wyjątkowo rozczarowujące
Film był ciekawy ale faktycznie to była jazda bez trzymanki na pełnym gazie i też miałem momentami wątpliwości w kwestii zachowania bohaterów. Natomiast sceny śmierci odbierałem bardziej na zasadzie "tej postaci już niepotrzebujemy więc usuńmy ją" niż faktycznego poczucia straty. Acz ostatnia taka scena miała emocjonalny potencjał.
Samo zakończenie może i tanie, i sprzeczne z przyjętymi zasadami, ale lubię takie alternatywy "co by było gdyby".
Ja ogólnie powiem, że faktycznie ten z kasowaniem całej historii jest bez sensu. Przecież Gravity Falls udowodnił, że nie trzeba wcale sięgać po sztuczki w stylu usuwania pamięci, bo lepiej żeby nic nie miało znaczenia. Przez to boję się żeby final Amphibi i the owl house nie były tak samo rozczarowujace. Szczerze najlepsza opcja przy trylogii arkadii to obejrzeć seriale a film sobie odpuścić.
Dokładnie! Ale mam tak samo, obawiam się, że w Amphibi albo Owl House zrobią coś takiego, że to nigdy nie istniało. Albo coś w stylu, czas w tym świecie płynie zupełnie inaczej więc tak na prawdę na Ziemi nic się nie zdążyło zmienić. Chociaż, mam nadzieje, że jednak Disney inaczej to pociągnie.
@@Elvizja szczerze, dlaczego scenarzyści wybierają często zakończenia typu nothing else Matters?
Wodogrzmoty małe nie zakończyły się resetem ani to że nic nie ma znaczenia, przepraszam że się wpraszam a widzieliście końcówkę 2 sezonu Płazowyżu?
@@Elvizja Tego z różnymi czasami nie się gną bo gdy tak było to Eda by zgineła w finale 1 sezonu.
@@Elvizja Uwaga Spoilery
Cesarz z Owl house chce najechać ziemię a w Interze 3 sezonu Płazowyżu Anna wraca do domu i tam walczy armia robotów
W sęsie fabuła jest dobra, ale zakończenie jest zrobione bardzo leniwie. Zapewne wymyślanie zakończenia wyglądało tak:
- Musimy wymyślić zakończenie na jutro.
- Najlepiej jakby łowca trolli cofną, się w czasie i aby nic się nie wydarzyło.
- Genialne bierzemy to !
W ogóle czy tylko mi się wydawało że niektóre postacie są zapychaczami, żeby poprostu były i nic nie wnosiły do fabuły ?
O poświęceniach nawet nie wspomnę, to było coś w stylu :
- O nie kanapka mi spadła.
- Muszę umrzeć żebyś mógł ją odzyskać .
Dałabym sobie rękę uciąć, że to właśnie tak wyglądało.
Te poświęcenia też były kompletnie nie na miejscu i zbędne. A na przykład postacie jak Enrico czy Czampski już się nie pojawiły :
rozwalił mnie twój komentarz w miejscu z dialogami twórców o scenariuszu i kanapce po za tym się zgadam ;)
Szczerze mówiąc, to początek i rozwinięcie bardzo mi się podobało. Nie odczułam tak bardzo tego pędu i braku czasu na wszystko. Najbardziej wkurzyła mnie ta głupia ciąża Steva! Przecież on miał taki potencjał, żeby coś zdziałać. No i czemu Eliś nic prawie nie robił, aaaa! Co do zakończenia, to bardzo mnie wzruszyło, ale gdy Jim przeniósł się w czasie czar prysł. Mam mieszane uczucia. Bo z jednej strony to jest irytujące rozwiązanie, mało dojrzałe, Bobek nie jest odpowiedni do tej roli, a z drugiej strony twórcy i Jim chcieli chyba oddać taki hołd tej postaci. Przynajmniej ja to tak odczułam.
oo tak Eliś to kompletnie, pojawił się tylko, żeby pokazać że dojrzał fizycznie. Jest zbędny. Otóż to, powiem szczerze, że pomijając, że mi te wszystkie poświęcenia w ogólnie pasowały tak przy Namorze aż mi ciarki przeszły i przy Bobku to już w ogóle, mówię sobie kurcze, ale mocne zakończenie. Byłam zachwycona, mówię nic że tempo, świetna końcówka. Iiii w momencie cofnięcia czasu byłam rozczarowana. To chyba dobiło moją opinię najbardziej.
@@Elvizja Oj tak, bardzo wiele osób narzeka na zakończenie. Wszyscy gdzie nie spojrzę mają do niego duży niesmak. Ciekawe czy twórcy coś z tym zrobią. W końcu po narzekaniach fanów, że Jim został półtrollem i błaganiach, żeby wrócił do ludzkiej formy, twórcy odkręcili to w Czarodziejach.
dla mnie cała trylogia i wszystkie serie arkadii były genialne, film też był genialny ale końcówka rozwaliła wszystko.
Według mnie śmierci stricklera oraz Tobiasza było niekonieczne, twórcy właśnie zniszczyli sobie dalszą drogę do robienia tego co robili przez ostatnie lata
Nawet pomimo mojego daddy issue ze Stricklerem najbardziej mi szkoda Steve'a
UWIELBIAM kiedy serial animowany rozprawia się ze stereotypową męskością (ekhem SORENSORENSORENSOREN). Przy obecnym zachwyceniu queerem moje serduszko cieszy się, kiedy tępy osiłek okazuje się wartościowym bohaterem. Że rozprawiamy się z długo kodowanym przeświadczeniem, że silny facet musi być nadęty, wszystkich dręczyć i być głupi. Steve był sobie taką postacią. Klasowy osiłek dostaje czas i miejsce, by rozwinąć uczucia i relacje, jednocześnie pozostając sobą i ucząc się korzystać ze swoich cech w dobry sposób. AŻ PRZYSZEDŁ FILM i tak jak mówisz, wszystko to zostało wyrzucone do kosza.
To wyjdzie na to, że Claire nie zostanie czarownicą a Tobiasz nigdy nie dał by rady z Morganą więc....
Wszyscy raczej nie żyją 🤔
Absolutnie tragiczny film, nie spodziewałem się tego a kochałem ten świat
Otóż to!
Ta moje „dzieciństwo” skończyło się…mam złamane serce i bliznę po tym zakończeniu płakać mi się chce No ale twórcy to najwięksi debile….
Serial zobaczyłem i odrazu się zakochałem. Obejrzalem to ze 500 razy. Ale gdyby nie te smierci,bobek,strickler i nomura. Było bez sensu. I jeszcze ta ciąża steva. Bez sensu. Gdyby nie to.. ah. Byłaby szansa to odratować
1. Jak już wszędzie piszałem film mi się podobał. Tu streszcze co mam do dodania resztę macie na Filmweb lub discordzie krewkówkastu.
2. W sumie są zwolnienia, głównie to wtedy gdy nasz bochater znów koduje na łóżku.
3. W sumie na moje to tylko poświęcenie nomury było słabe reszta miała okej albo dobre. Ale jak zginął Strigrer uznałem o ciekawe jak go wskrzeszą.
4. W sumie to w tej linii czasu Jim będzie nadal łowca ale bez amuletu. (Nie mówię że to mądre z jego strony)
5. Co do zakończenia jest dobre dla filmu nie dla serii. Pokazuje że Bobek od zawsze był bochaterem. To tak plusy zakończenia:
-Nowa linia czasu nie jest identyczna(są drobne różnice chodzby termin przedstawienia)
- Daje to możliwość pokazania co by było gdyby.
Minusy:
- wywalenie wszystkiego do kosza.
Brakowało mi w filmie mimo wszystko niektórych postaci. Chodź by dziewczyny Bobka.
Co mi się podobała animacja, koncept fabuły, rozwój Adzy i kilku i innych postaci.
Co do ciąży wydaje się że to komentarz do ciąży nastolatek. Ale to rodzi tyle pytań co do ich świata.
A i gratka Jim zabił a właściwie spowodował że się nie narodzili.
Jak dla mnie film był najlepszym filmem jaki oglądałam ale też mnie zakończenie rozczarowało
Mi się film podobał ale zakończenie było nie logiczne z uwagi na to ze amulet wybierał najsilniejszą postać w okolicy a gdy jim i bobek byli razem wybrał Jima co oznacza ze gdy wybrał bobka to świat spotkała zagłada
Jakby, no kurde tu działa przeznaczenie. Przeznaczenia nie da się zmienić, a ono wybrało Jima a nie Tobiasza. Cieszę się, że Bobek będzie miał ważną role teraz do odegrania ale, no kurde. Tak się nie robi
Dodatkowo ta scena z narodzinami była cringowa. No błagam, oni jeszcze do szkoły chodzą!!! A poza tym Aja mogła mu chyba wcześniej wyjaśnić jak to działa na ich planecie.
Wgl czy to nie jest lekka sprzeczność? Bo na naszej planecie chłopcy nie rodzą dzieci, a na ich planecie dziewczynie nie rodzą. Więc tak teoretycznie one nie powinny się urodzić, bo skoro działają zasady Akiridionu to czemu nie miałyby działać zasady Ziemi? Ale co ja tam mogę wiedzieć.
Wgl mam wrażenie, że te cytaty, które oni mówili brzmiały strasznie sztywno i sztucznie. I bardzo nie pasowały do danej sytuacji. W sensie, tu akcja dzieje się szybko, szybko, a oni muszą na chwilę stanąć by wypowiedzieć cytat
Niektóre poświecenia były bez sensu, np. Nomury albo Striklera. Równie dobrze można to było inaczej zrobić.
Myślę, że możesz mieć rację z tymi Avengersami. Twórcy chcieli zrobić film pokroju Endgame, więc wsadzili tam poświecenia i podróże w czasie, ale wyszło gorzej niż planowali.
A same oddanie Bobkowi amuletu dla mnie wyglądało jakby Jim chciał uciec od przeznaczenia, pomimo iż (jak to sama powiedziałaś) tak nażekał na to, że nie ma już amuletu. To było trochę egoistyczne, bo oddał najlepszemu przyjacielowi bycie bohaterem, ale nie pomyślał, że może on sobie z tym nieopodołać. Równie dobrze sam mógł być spowrotem bohaterem, tylko dzięki temu, że zna historię poprowadziłby ją trochę inaczej. Według mnie to było, nierozsądne oddawać amulet komuś innemu. A poza tym jak wcześnie pisałam, to wszystko stworzyło przeznaczenie więc teoretycznie Bobek nie powinien go dostać
Jednak to wszystko nie zmienia faktu, że lubię to uniwersum a co do filmu to takie mocne 5/10
zgadzam sie to mi zepsuło łowcy trolli
Wiek że to było rok temu ale kocham serie Łowcow Trolli lecz masz rację z zakończeniem . Ja nie skumalam dlaczego tak jest
mam bardzo podobne odczucia i o ile nie wypuszczą nagle kolejnego sezonu, w którym w nowo utworzonej linii czasowej nie zacznie się wszystko sypać z powodu złamania WSZYSTKICH zasad i reguł które nakreślili na przestrzeni całej trylogii to nie będę ukontentowany. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ten film nie był zły. Tylko rozczarowujący.
Tak bardzo nienawidzę kiedy twórcy serialów lub animacji tworzą filmy pełnometrażowe, w których zakres fabularny standardowego sezonu próbują ścisnąć w trakcie jednego półtoragodzinnego filmu. Nie jest to fizycznie możliwe żeby w ciągu tak krótkiego czasu antenowego przedstawić wątki i dynamikę tak mnogiej ilości postaci.
Jestem też zawiedziony budowaniem świata (w sumie to bardziej jego brakiem albo raczej niszczeniem uniwersum) przedstawionym w tym filmie. Twórcy mieli tak wiele wątków po które mogli sięgnąć (albo sięgnęli ale ich nie pociągnęli), żeby rozbudować uniwersum albo lepiej nakreślić fabułę. Naprawdę chciałbym, żeby dłużej pociągnęli wątek konfliktu miedzy dwoma światami. Przez całą trylogię wątek izolacji świata magicznego i świata ludzi był tak ważny Można było by napisać na bazie tego naprawdę dobrą motywację dla bohaterów. Jednak twórcy stwierdzili, że powiemy prawdę na komisariacie, po czym uciekniemy i koniec wątku.
I o ile sam główny wątek fabularny nie jest aż tak źle napisany, to wciąż nie jestem w stanie zrozumieć motywacji z powodu której Akiridanie mieli by w tym filmie występować. Cały wątek główny ma się ni jak do ich historii. Arcane Order nie stanowi żadnego zagrożenia dla ich planety, czy tym bardziej nich samych poza mdłą, nudną i nieambitną motywacją typu: "nasi przyjaciele z którymi nie utrzymywaliśmy kontaktu przez tak długi czas mają kłopoty". Równie dobrze mogło by ich nie być, a czas antenowy poświęcony na nieudany gag z ciążą można było wykorzystać na tyle innych lepszych sposobów.
Samym tym filmem w ciągu 104 minut autorzy stworzyli w uniwersum tyle dziur fabularnych, które całkowicie zaprzeczają całej trylogii. Na przełomie całej trylogii jest ciągle przypominane i Merlin sam to wielokrotnie powtarzał. Amulet wybrał Jima bo to właśnie on i tylko on miał być wybrany, a każdy inny scenariusz zakończył by się katastrofą. Rozumiem zamysł twórców z przekazaniem amuletu Tobbiemu ale to było tak głupio uzasadnione. Patrząc na to jak potoczy się nowa linia czasowa to:
- wykazanie się heroiczną postawą i zmiana swojego paradygmatu zajęła Tobbiemu całą trylogię + cały film pełnometrażowy, więc musimy założyć, że tym razem zajmie mu to
Oh tak, nic dodać nic ująć! Całkowicie się zgadzam. Jak edytowałam film to w ogóle zdałam sobie sprawę, że przy śmierci Namory, Agrhhh przecież normalnie biega po słońcu?! I nie wmówią mi że to las i drzewa zasłaniają, bo nie jest na tyle elastyczny by w 100% unikać tego światła. Te dziury fabularne są straszne, zaprzeczyli wszystkiem co sami zbudowali właśnie z tymi podróżami w czasie i amuletem. Poza tym jak oni sobie to wyobrażają, skoro Jim wszystko wie, to już widzę jak będzie wszystkim non- stop tłumaczyć co mogą a czego nie....To z tą gumą mnie zabiło.
Ostatnie zdanie Twojej wypowiedzi. Absolutnie się zgadzam! Motyw podróży w czasie powinnien być permanetnie zbanowany!
@@Elvizja A co z Samurajem Jackiem, przecież on też ma motyw podroży w czasie?
Szczerze mówiąc nawet nie słyszałam o tym filmie. Twoja recenzja jest pierwszą którą widziałam
10:34 XD ja to samo mówiłem po oglądnięciu
Zgadzam się co do joty. Film mimo że łączy sobie wszystkich interesujący bohaterów jest po prostu za szybki i zostawia na końcu wtf
Właśnie skończyłam całą sagę wraz z filmem i zgadzam się właściwie ze wszystkim co tu powiedziałaś. Będę udawać, że tego filmu nie ma, tak jak nie ma wojny w Ba Sing Se i nie ma Ostatniego Władcy Wiatru
Oglądam ten odcinek trzy miesiące po wrzuceniu i ale miałam dokładnie takie same wrażenie że to był to nie najlepszy film jaki widziałam. Na początku było git ale to co się później nie mówiąc już o końcu działo to już nie będę komentować
Jest nadzieja, pewien youtuber tworzy serię Trollhunters A Story Reborn, który może naprawić całą serię
Trzymam kciuki!
Ciekawe
Ironicznie przez ten film poznałam uniwersum i obejrzalam seriale, który serio uwielbiam
Hehe dawno mnie tu nie było, ale czas powrócić do pisania kommów i nabijania statystyk El. Ja co do filmu mam bardzo podobne odczucia. Serię zakończyłem rok temu i dosłownie co parę tygodni moja wyszukiwarka była wręcz atakowana hasłami "Przebudzenie tytanów", a film okazał się być jako całokształt meh, jako zakończenie dno na morza dnie gdzie okoń się drze. Cały czas miałem w głowię "ale czemu nie pokazali tego w taki sposób" albo "mógł to być specjalny sezon". Oprócz bez sensownych zaręczyn, miliarda śmierci które nikogo nie obeszły BO NIE BYŁO KIEDY (totalnie oglądając teraz twój film miałem O KURCZE ZAPOMNIAŁEM, ONA TEŻ UMARŁA XD) nie rozumiem tego dziwnego wspomnienia ojca Jima przez ułamek sekundy. Jakby wydało się to nagle ważne patrząc, że w serii praktycznie zawsze omijali ten temat. A tu nic. Zakończenie wiadomo koszmarne. Zero poszanowania dla widza, który obejrzał wszystkie odcinki. Nie okłamujmy się, zostało napisane od niechcenia. Plus Bobek jako Łowca. Człowiek który praktycznie pod koniec dopiero zaczął na dobre ogarniać. Jestem ciekaw jak Jim niby chciał wszystko układać, skoro wiele momentów w serii pokazywały, że Jim musi zmierzyć się z losem samemu DOSŁOWNIE. I czy tylko mnie zaskoczyło to, że medalion nie wybiera specjalnej jednostki ze wszystkich istot bo są jakoś specjalne? Z tego co pokazali wystarczy być blisko, a medalion daje w prawo na tinderze i mamy z nim parę od razu. Odnoszę ogółem wrażenie, że twórcy chyba sami nie oglądali materiałów źródłowych, albo zapomnieli o wszystkim, bo tyle praw KTÓRE ONI SAMI STWORZYLI złamali i nic. Wielka szkoda, bo ta historia zasługiwała na poważne, odpowiedzialne zakończenie. A dostaliśmy film który przez większość czasu (gdy nie jest koszmarny) jest jak po prostu jeden ze słabszych odcinków.
Hej Hubert!! Cieszę się, że jesteś :)
Kurcze! Faktycznie, zapomniałam totalnie o tym wątku z ojcem Jima, ja myślałam, że oni to pociągną. I jak oglądałam to mówię sobie, ooo teraz mnie zaciekawili. I Tak szybko ucieli wątek jak szybko go zaczęli.
mi się film podobał ... poza końcem = jak mnie bolało że Jim się cofnął w czasie, często gdy takie coś spotykam po iluś sezonach to tak mnie to rani, bo zakochałam się w tym co widziałam, a oni to wszystko wymazują [chciałam tu podać przykład ale wyleciał mi z głowy tytuł, ale tam też po 3 sezonach, nastepuje cofanie sie w czasie], ale co innego TEGO TYPU akacja, a co innego np w X-menach, gdzie choć zmiana była kolosalna to nie czułam takiego sprzeciwu - uważam że Jim nie musiał cofać się aż tak bardzo - po co aż na sam początek!!! mogę zrozumieć idee przywracania do życia ale już niekonieczne podoba mi się myśl oddania amuletu
gdyby nie ten koniec to film bardzo by mi się spodobał, ale zważywszy na to co twórcy zrobili na końcu nie mogę tego powiedzieć - wiele postaci chciałabym powrócić do życia, ale wtedy tracę te wsytskie emocje, które właśnie zostały wywołane gdy je narażali ... ale już nie będe się dłużej rozpisywać🙂
Komentarz jest nie związany z tematyką odcinka ale chciałam tak wiedzieć z czystej ciekawości: Kiedy możemy się spodziewać odcinka o "My little pony", do którego kiedyś robiłaś tą ankietę z pytaniami w jakim wieku oglądaliśmy ten serial i co o nim sądzimy?
Mam nadzieje, że wkrótce! Chciałam najpierw odchaczyć wszystkie odcinki na temat "nowości" i te na które ludzie czekają. I wtedy wziąć się za ten o kucykach. Ale przyznam szczerze, że go trochę zaniedbałam, ale postaram się wrócić do tego jak najszybciej.
Spoiler alert!
To zakończenie jest totalnie bez sensu.
Czyli co, ten kto podejdzie do amuletu nagle staje się łowcą troli? Skoro amulet wezwał Jima, to po cofnięciu się w czasie też powinien go wybrać. Jeśli już wybrał Tobiasza, to tym samym twórcy zrujnowali całe przepięknie prowadzone uniwersum i wszystko co przeżyli bohaterowie szlak trafił. Przykładowo Nomura dołączyła do łowców troli po tym jak Jim poszedł do krainy cieni po brata Clair, a skoro on nie jest łowcą troli to z racji na to, że Clair i Jim zostają zepchnięci na dalszy plan, to Bobek nie dowie się, że Enrique jest zmiennokształtnym i nie pójdzie do krainy cieni. Podobnie ze Stricklerem, który zmienił się ze względu na Barbarę - matkę Łowcy Trolli i wieloma innymi postaciami. Innymi słowy, tym zakończeniem twórcy zniszczyli całe uniwersum, które było genialnie prowadzone przez 3 świetne seriale.
Mam dziwne przeczucia poniewaz Jim wrocil dos tarego zycia on o wszytkim wie lecz inni nie . Bobek bierze amulet więc to oznazcza ze Bobek bedzie Łowcą Trolli a Jim bedxie mial wojowy młot , To bardzo dziwne . jak ogldnelam 1 raz to nie moglam potem zasnąc ciagle myslalam co bedzie z Jimem i swiatem a jak nie bedzie lowcy trolli ? I co wtedy ?
Szczerze , wole poprostu nie uznawać tego filmu do kanonu xD
Mogli zrobić to że uratowali świat Jim zostaje troll hunterem i zostają w Arkadia a koniec 1na 100
Animacja jest piękna, wielbię!
Zgadzam się, nie ma czasu - warto było by to podzielić, aby wszystko na spokojnie odpowiednie skończyć
Najgorsza była ciąża... mega średnie i niepotrzebne
Ale był tata Archiego
Ilość a jakoś, dokładnie...
Mam bardzo podobną opinię o tym filmie samo zakończenie minie tak rozczarowało że szkoda gadać oby twórcy naprawili to
Szczerze mówiąc to było by niedorzeczne aby twórcy tak to zostawili dlatego wydaje mi się że może być to początek właśnie dla nowej serii
A mi się bardzo podobało, fajny film, akcja i grafika. Większość postaci ma własne miejsce w filmie i odgrywa ważną rolę. Z powodu że jestem fanem gwiezdnych wojen, to potrafię wyprzeć się niektórych fragmentów fimów (albo całych filmów hehe) i zwyczajnie mój mózg ignoruje ostatnie kilka minut filmu, który dla mnie kończy się śmiercią Bobka i z tym faktem dobrze oceniam ten film.
Będę szczery:
najpierw walnęli attack on titan w łowcach trolli, potem Rozwalili og trylogię zakończeniem
bez zakończenia ten film jest spoko
Dokładnie zgadzam się
Ja próbuję wytrzeć ten film z pamięci... Ale na razie mi nie idzie 😢
Tak samo, a ja jeszcze przypominam kurcze D :
Czuje pustkę teraz płacze bo Tobiasz jest łowcą trolli Jim jest lepszym łowcą wolałbym żeby tobiasz zginął wole Jima jest mi smutno przez to😰😥😭😭😭😭😭😭😢🥺
Wreszcie wreszcie wreszcie wreszcie ktoś nagrał Ocenę tego film który ma tragiczne zakończenie. Szczeże pytam czy Bobek umiał by zabić i być tak dobrym łowcą tak jak Jim. Jedyne co mi się podobało oprócz animacji to że wiemy o co chodziło z pieczęciami.
Mnie się bardzo podobali bogowie! To było super...no ale jeden wątek nie pociągnie całości
@@Elvizja Fakt. Tyle czekania a takie rozczarowanie
Moim zdaniem zjebali tym cofnieciem do poczatku, kurde mogli cofnąć do początku i lepiej rozegrac
Ja po prostu nienawidzę tego filmu.
JAK MOGLI ZABIĆ TE WSZYSTKIE POSTACIE.
JAK MOGLI
No tak jest ale tego nie zmienisz
czekałem aż ich zjedziesz bo też nie mogę się z tym pogodzić i nie nie przesadzasz
Ja sie zastanawiam, bo widziałam względnie pozytywne recenzje i czy my oglądaliśmy inny film niż inni?
@@Elvizja też się zastanawiam albo to pokolenie młodsze któremu wszystkie zakończenia typu end game się podoba kto to wie
Gdyby już mieli to pociągnąć to 2 i 3 sezon by się nie wydarzyły
Tobiasz nie ma po co iść do krainy cienia, więc nie uwalnia Gunmara, który pomaga Morganie się uwolnić.
Oraz cała ta podróż z czarodziejów sie nie dzieje bo Merlin dalej śpi
Jedyne co Jim by musiał zrobić to pomóc Tobiaszowi pokonać syna Gunmara i przekonać Striktera na dobrą stronę, by nie uwolnił tego sługi Morgany
Mojemu bratu by się spodobał ten film dla niego zawsze muszą się naparzać bo inaczej jest nuuuuuda
na początku genialne a im dalej tym gorzej
1.film za krótki
2.głupie śmierci
3.ciąża
4.okropne zakończenie
widzę tu głównie negatywne komentarze, a ja film uważam za dobry choć skompilowany z zasadą -10 minut końcowych, ale co tam i tak się wypowiem XD
film oglądało mi się przyjemnie ze względu na to, że lubię filmy gdzie akcja dosłownie zapier***** choć mimo moich upodobań brakuje temu filmowi 10-15 może 20 minut choć gdyby nie bylo zakończenia to by one się znalazły 🙃, ale o tym za chwilę. Największa zaletą filmu jest dla mnie animacja (chyba na najwyższym jak do tej pory poziomie w serii), reakcje postaci w tle nie będące bohaterami są realistyczne i dobrze zrobione, sposób streszczenia trylogi przesłuchaniem na policji był genialny i wychodzi na to, że ci co nieoglądali też ogarną ( potwierdzone info od znajomych :)), film trzyma się w zasadach uniwersum (nie mówię teraz o końcu dla jasności) i szczerze nawet podobało mi się Jim nagle dowiedział się o zaręczynach matki z racji, że nie miał chwili wolnego czasu od dawna (a przynajmniej film tak sugeruje) oraz wielkim plusem dla mnie było, że Jim miał blizny nie był już nieskazitelną fizycznie postacią i jeszcze humor był tak dziwny wręcz chory momentami, że idealnie pasował do mojego specyficznego porąbanego humoru :D. A teraz sobie po nadaje śmierci było tyle, że większość moich reakcji na nie była "acha kopnął w kalendarz idziemy dalej" część bez sensu Stricler (nie jestem pewna pisowni), który nie zdążył uciec mimo, że miał skrzydła pomijam fakt, że poleciał na samobójczą misję z zamarzniętymi skrzydłami XD, ale śmierć Nomury to jest panie dopiero tenat do debatowania 🤣 doświadczona wojowniczka atakuje wielkiego tytana niczym 5 latek jarający się Jedi, która przeżyła bitwę w trakcie wiecznej nocy i pewnie wiele innych no błagam. Ze śmierci postaci najbardziej mnie wzruszyła prawdopodobna Archiego i jego ojca Karolusa oraz Nari, bo kiedy Tomasz umierał byłam zbyt zajęta myśleniem nad tym jak zdobyć fory u śmierci by dała czas by powiedzieć wzruszające przemówienie i ostatnie podziękowania zwykle umiera się nagle nawet jak ktoś jest śmiertelnie chory najczęściej zasypia i już się nie budzi, albo ginie w wypadku. Ale zakończenie dla mnie nigdy nie powstało jest ono najbardziej rozczarowujące z całej serii według mnie nie można lepiej było zamknąć na amen uniwersum niż tak i przy okazji olać wszystkie poświęcenia i drogę bohaterów tworzy multum paradoksów i pokazuje piękny środkowy palec serii z naciskiem na Czarodzieji więc wolę myśleć o tym jako film -10 minut (zakończenie nie istnieje) lub amulet bo dotarciu w ręce Jima (po podróży w czasie) jako, że najwyraźniej ma jakąś świadomość (nowy chyba też i działa nawet chyba tak samo jak stary) stwordzil "koniec tego dobrego ludzkie mięso spieprzamy do stanu wydarzeń sprzed twojej wycieczki elo frajerze!".
No i tyle chyba 🙃 dzięki jak ktoś dotarł do końca mojego gniota pisemnego XD
No smuteczek chciałem obejrzeć seriale ale no skoro zakończenie jest marne to chyba sobie odpuszczę
Obejrzyj seriale a film sobie daruj! Seriale są na prawdę warte obejrzenia
Ogólnie to film spoko był. Wizualnie całkiem ładny i tak dalej. Ale błedy logiczne i śmierci bez powodu az kłuły. Bolał mnie błąd twórców a nie śmierć bohatera a chyba nie powinno tak być. Najlepszym przykładem tego (UWAGA SPOILER) jest śmierć Bobka ponieważ kiedy razem z Jimem pokonali ostatniego tytana wszyscy martwili się o Jima i świętowali że przeżył, potem został rozwiazany wątek z narodzinami, i dopiero po tym magicznie każdy przypomniał sobie o Bobku przez co jego śmierć nie niosła ze sobą ładunku emocjonalnego. Zakończenie też bylo kompletnie bez sensu wymazując kompletnie wszystko co sie stało wcześniej.
Dokładnie! nalepszej jest to, że on już tam konał dobre 20 minut bo ważniejsze były "dzieci"
to było zajebiste wszystko nie wiem o co wam chodzi
Serial (łowcy troli)bardzo mi się spodobał a wizards to nawet oglądałam w kółko w kółko!(over and over again 🤦) ale na rise of the Titans mnie rozczarowało ten film jest tak ?! Porąbany żeby nie przeklinać dialogi postacie WSZYSTKO BYŁO TAK .. no bolało mnie w oczy i mój mózg mnie zaczął parować. Teraz mam 1/10 mózgu.🤦
Nie no bez przeklinania jestem strasznie rozczarowana...
A tak w ogóle to coraz przynajmniej ogląda się twoje materiały 😀
ona go zapłodniła ale gdyby on był kosmitą to ona by w ciąży
A ja cały szas myślałem że powinno się mówić "bohaterowie" a nie "bohaterzy".
Obie formy są poprawnę :) przy czym forma "bohaterowie" wychodzi już po mału z użytku. Też się zawsze zastanawiałam i sprawdziłam sobie dla pewności.
Obstawiam że ten film zostanie uznany za niekanoniczny, wśród jego członków.
Też mam taką obawę
Ja też się zgodę, że dla lepszego odbioru całości najlepiej uznać ten film za niekanoniczny, no bo przecież wizards działa też dobrze jako zamknięta opowieść i nie trzeba dzięki temu oglądać tego filmu.
Jest lepszy jak się wtnie kościele i tyle
Ogólnie Film przebudzenie Tytanów jest fajny tylko czy wszystko potoczy się tak samo tylko Jim będzie Tobiaszem tego nie wiem Myślę że nie będzie sezonu 4 do 7 Bo to by psuło totalnie łowców troli I ja bym cofnął się w czasie tylko.o 15 minut Żeby uratować Bobka i wszystko by było fajnie Ciekawe czemu jim tak nie zrobił 🤔
Wydaje mi się, że tutaj to było na zasadzie "nie chce być odpowiedzialny za wszystko co się stało, niech ktoś inny będzie"
Ja ryczałam po nocach😔😂
Film oglądam od roku
Mnie nie podobało się jedynie zakończenie. Wszystko co działo się od chwili cofania się w czasie. Faktycznie akcja była trochę za szybka. Brak empatii jest spowodowany tym iż i tak cofamy czas XD Powiem że nie angażowałam się jakoś bardzo. Obejrzałam film zaraz po skończeniu ostatniego sezonu. Fajnie, że pokazali śmierć bohaterów i mimo iż było mi ich szkoda to już bym wolała by pozostali martwi. Mam nadzieję że jak zrobią kontynuację to będzie ona o pozostałych bohaterach którzy próbują wyciągnąć Jima z alternatywnej rzeczywistości czy coś.
Ja poprostu nie uznaje film za kanoniczny xD
I słusznie! XD
Czy tylko ja mam wrażenie, że ten film wygląda jakby twórcom nie chciało się robić szczegółowego serialu i wszystkie kulminacyjne momenty upchnęli w jeden film? A co do tego zakończenia coś czuję, ze fanficki się posypią.
To jest pierwsza seria po której mam niedosyt cała seria była bardzo dobra ale zakończenie jest najgorsze
Chce tylko powiedzieć że dowiedziałem się o tym filmie teraz tak ogółem do filmu w filmie mnie zawiodło że nie było trolli i taki pierwszy minus do filmu ogółem film był zarąbisty tylko te uśmiercania postaci to jest bezsensu filmowi daje taką mocną 3 pozdrawiam rodzinkę :3
ja jeste żdziwiony że bobek jest łowcą troli dlaczego
Jezu mam ochotę iść do tych wszystkich producentów i ich zdisować, no bo błagam. Co się wydarzyło w tym filmie? Jim ABSOLUTNIE nigdy mi się nie kojarzył z takim samolubem, niech zrobią kolejny serial gdzie ci przyjaciele łącza jakoś magicznie świat z którego się przeniósł i przyniósł Jim i niech wszystko się naprawi :((
Film by był 9/10 gdyby nie zakończenie
Ja się chyba voltrona nie doczekam
Zakonczenie szczerze gdyby nie fakt lore wykreowanym w 6 sezonach opowiesciach z arkadii nie bylo by takie zle znaczylo by ze kazdy moze zostac wybrancem i uratowac swiat bla bla. ale postaram sie wymienic tylko najważniejsze rzeczy ktore w lore byly istotne a toby jako trol hunter by je zniszczyl i doprowadzil by do konca swiata
1 Sezon Trolle wala łopata po głowie Jima że to jego przeznaczenie i to jego amulet wybrał bohaterem pomimo swej zwinności ledwo radzi sobie z zagrożeniami(tu pije do naszego grubka jako troll huntera) ALE najwazniejsza kwestia STRIKLER ktory lubi jima i jego matke wstrzymuje glownego antagoniste przed zabiciem kolejnego troll huntera i spowalnia powstawanie w ten sposob mostu.
2 Sezon Merlin w prost pokazuje głównemu bohaterowi co by sie stało gdyby nie podniósł amuletu i to że to syn poprzednika by nim został w przypadku gdyby chlopcy nie podniesli go rano a także doprowadziło by to do ķońca świata gdyby nie Jim zostal TH ....
3 sezon i zńów merlin przez caly sezon mieczem wbija do glowy ze to JIM musi zmienic sie w trolla pokonać zło ale najważniejsze a co żadko słysze postać młodej Nunez i jej mabo jabo czarna magia przez 2 sezony rozwiazuje rzeczy ktore przerastaja glownego bohater pcha fabule do przodu a bez jej magi to byl by koniec w wielu momentach , jest ona dziewczyna JIMA bez Jima najprawdopodobniej nie zostala by witch a dziewczyna pulpecika nie miala cech potrzebnych do czarnej magi o czym wspomne w 6 sezonie.
Nie z tej ziemi oba sezony łaczy sie fakt "palczuka" ktory najprawdopodobniej był by niki gdyby nie fakt że nienawidzil JIMA probojac odkryc jego sekret wlaczyl sie w dosc istotny sposob w akcje oraz toby ktory gdyby byl TH nie zostal by w arkadii a JIM nie koniecznie ze swoim zestawem cech(przywodczych) mogłby dobrze wplynac na 3 bohaterow z kosmosu
6sezon Czarodzieje oprocz koncepcji czasu ktora zostala wyjasniona pomija sie istotny fakt że to pani NUNEZ była głównym bohaterem wraz z młodym merlinem a jej cechy podobne do Morgany miały istotna role w tym sezonie
Podsumowujac koncówka nie sprawiała że 6 sezonow opowiesci z arkadii byly nie istotne ona niszczyła całe uniwersum i szczerze było mi smutno bo czulem że zmarnowałem czas... z drugiej strony chciałbym zobaczyć kontynuacje bo to jakby trzeba tam było stawać na głowie i robić szpagaty logiczne bylo by serioo interesujace w negatywny sposob
Ekhem...
FiLm? Jaki fIlM? Nie ma czegoś takiego jak fILm...
A tak na poważnie to nawet nie wiem od czego zacząć... Lepiej zostawić to bez komentarza.
Mnie mega strasznie ten koniec rozczarował i wkurzyłam sie troche
Mowisz po Polsku to prosze mow Lowca Troli * i nie medalion tylko Amulet *
Nie przejmuj się, mnie też pod względem historii kompletnie mi się nie podobał i mam zamiar zapomnieć, że go widziałam... a zwłaszcza sceny z Stevem.
Podobał
No ale Jim ma ten drugi amulet chyba nie ?
Według mnie film git, ale zakończenie jest słabe. I trudno było by kontynuować dalszą opowieść łowców trolli.
wiadomo cos o nowej części łowców troli ?
Jakiej?
Czy będzie jakaś regularność odcinków na kanale.
Staram się wrzucać co tydzień ale niestety przez pracę i studia ciężko znaleźć czas na nagrania i montowanie. Także będzie powiedzmy, w miarę regularnie. Przynajmniej taki mam plan
Ja też się zawiodłem
można to porównać do sezonu 7 i 8 voltrona, nie isnieje
Ps. może zrobisz porównanie voltrona z 1984 i z 2018?
jest w planach, ale narazie nadrabiam Voltrona powoli
WIĘCEJ THE OWL HOUSE JEST JUŻ DRUGI SEZON!!!!!!
+1 Ja nie lubię wogulę całego filmu, a szczególnie zakończenia, ogólnie łowcy trolli lierwszy serial był fajny ale zakończenie takie se. 2 serial był okej, ani nie naj lepszy, ani nie zły. A ostatni serial... OOOOOOOO!!! NAJLEPSZY!!!
Trzeci serial to było coś wow. Moja reakcja po oglądnięciu całego:
-... NIE NO JA PIERNICZKUJE TO JEST FANTASTYCZNE♡♡♡♡!!!
PIERWSZY SERIAL CO ŚWIETNIE WYKORZYSTAŁ PODRÓŻOWANIE W CZASIE!
Moja reakcja po filmie pełnometrażowym:
-Było tak fajnie... Podróżowanie w czasie dobrze wykorzystane... I kuźwa wszystko zniszczyli!!!
A ship tego emo chłopca czarodzieja ( nie pamiętam jak się nazywał) i nari się rozpadł. :(
film był fajny ale smutny bo dużo fajnych postaci umarło w tym filmie i ogólnie w opowieściach z arkadii
Ogólnie fim fajny ale serio dużo pytan moim zdaniem fajnie sie to potoczylo ale no odejscie jima to bylo takie mehhh myslalem ze jakos moze tak pozostanie ze umarli ale wszystko git aleeeee no widac jak jest no niby magia przywrucila ich super ale nooo nie szkoda mi nabardziej ze posyacie bendzą muśiały przechodzić przez to znowu
Mi ten film się podobał tylko trochę dziwne zakończenie
Ważne, że dostarczył rozrywki i dobrej zabawy mimo zakończenia. Co najbardziej Ci się podobało w filmie?
I tylko zakończenie trzeba zmieniać
@@Elvizja wygląd tytanów i choreografia walki ps. dostałaś mój komentarz o Sowim domu?
Czy tylko dla mnie koniec serii łowcy trollów wygląda jak koniec (spoiler) 6 partu JoJo bizzare adventure?
czyli netflix jak zwykle sie wjebał i spierdolił dobrą historie i produkcje
Ogólnie film był spk ale zakączenie
caly film jest mega fajny lecz ten koniec.... Oby zrobili jakis niezapowiedziany nowy koniec... ..
Ej gdzie jest Erlike
tak
Jak wyglądało to dziecko!?😱
Nie dziecko...DZIECI!
static.wikia.nocookie.net/trollhunters/images/a/a9/Trollhunters_Rise_of_the_Titans__-Aja-__You_must_be_Eli_Jr.png/revision/latest/scale-to-width-down/740?cb=20210728125457
@@Elvizja Niestety link nie działa ale dzięki :3
@@Elvizja znalazłam sama i ich wygląd mnie chyba nieco rozczarował. Spodziewałam się większej mieszanki xD ale i tak się zdziwiłam 😄
film i całatrylogja była super najlepszy serjal i saga jaką dotąt obejrzałam ale zakoniczenie bylo 0/10