Kiedy pracownicy pracują ,,normalnie" to nie myślą o efektach, tylko o to aby jak najszybciej wracać. Oglądać telewizję i tyle im potrzeba Kiedy pracownicy pracują ,, ze stresem" to chcą uzyskać efekt jaki ich ,,tyran" oczekuje. Chcą jak najszybciej wracać do domu, są często poddenerwowani w domu, a ich praca jest zwykle byle jaka, ponieważ zamiast skupić się na efektach to skupiają się na tym aby nie zostać zwolnionym. I w trakcie roboty też tak myślą. Przez co nie są skupieni i zwykle nie udaje im się otrzymać oczekiwanych przez szefa efektów. I wiadomo, że takie zachowanie ze strony ,,tyrana" powoduje zwolnienia, i zmniejszona reputacja (opinie), przez co ludzie będą źle mówić o tej firmie. A potem firma będzie miała problem ze współpracami z innymi firmami, ponieważ będą sądzić ,, nie będę współpracował z niezrównoważonym psychicznie ( szaleńcem) i że jego reputacja też może się zmniejszyć bo pracuje z takimi firmami a nie innymi gdzie źle ludzie o nich mówią. A to zniechęcenie zmniejsza dochód. Logiczne. I również firma u ,,tyrana" będzie miała problem z zatrudnieniami u nowych pracowników. Przez co nie będzie można załatać dziur po zwolnionych, jak i również świeżych stanowiskach ( jakby forma poszła jednak do przodu). Dlatego tyranie nie jest dobrą opcją jak tu wspominali panowie w filmie Pracownicy zmotywowani- w sumie nie będę pisał bo to co bym napisał to 100% z tego filmu :).
@@jakubadamowski371 ludzie którzy mają problem ze sobą, traktują pracę jako dowartościowanie się, windują ludzi kłamiącym im i pieprzącym czułe słówka zamiast ludzi pracowitych i normalnych. Niestety w Polsce (bo mieszkam w Polsce to Polskę oceniam) tak jest w 90 proc firm...
Mortal Sin Sam się nad tym zastanawiam. Na dzisiaj moje wnioski sa takie, ze byc dobrym z wyboru (etyka, oplacalnosc), a zlym kiefy trzeva. Osobiscie przyznaje, ze pewe sytuacje sprawiaja mi przyjemnosc oraz mam wyrzuty z powodu braku wyrzutow. Pozdro:D
Kiedy pracownicy pracują ,,normalnie" to nie myślą o efektach, tylko o to aby jak najszybciej wracać. Oglądać telewizję i tyle im potrzeba
Kiedy pracownicy pracują ,, ze stresem" to chcą uzyskać efekt jaki ich ,,tyran" oczekuje. Chcą jak najszybciej wracać do domu, są często poddenerwowani w domu, a ich praca jest zwykle byle jaka, ponieważ zamiast skupić się na efektach to skupiają się na tym aby nie zostać zwolnionym. I w trakcie roboty też tak myślą. Przez co nie są skupieni i zwykle nie udaje im się otrzymać oczekiwanych przez szefa efektów. I wiadomo, że takie zachowanie ze strony ,,tyrana" powoduje zwolnienia, i zmniejszona reputacja (opinie), przez co ludzie będą źle mówić o tej firmie. A potem firma będzie miała problem ze współpracami z innymi firmami, ponieważ będą sądzić ,, nie będę współpracował z niezrównoważonym psychicznie ( szaleńcem) i że jego reputacja też może się zmniejszyć bo pracuje z takimi firmami a nie innymi gdzie źle ludzie o nich mówią. A to zniechęcenie zmniejsza dochód. Logiczne. I również firma u ,,tyrana" będzie miała problem z zatrudnieniami u nowych pracowników. Przez co nie będzie można załatać dziur po zwolnionych, jak i również świeżych stanowiskach ( jakby forma poszła jednak do przodu). Dlatego tyranie nie jest dobrą opcją jak tu wspominali panowie w filmie
Pracownicy zmotywowani- w sumie nie będę pisał bo to co bym napisał to 100% z tego filmu :).
Bo w większości firm kierują ludzie którzy nie potrafią sobie poradzić sami ze sobą, to sa "oszukańczy liderzy"
@@sauronsaga4839 albo totalne pomyłki ( ze osoby ktore nie powinny siedzieć na swoich stanowiskach)
@@jakubadamowski371 ludzie którzy mają problem ze sobą, traktują pracę jako dowartościowanie się, windują ludzi kłamiącym im i pieprzącym czułe słówka zamiast ludzi pracowitych i normalnych. Niestety w Polsce (bo mieszkam w Polsce to Polskę oceniam) tak jest w 90 proc firm...
Bardzo wartościowy odcinek, polecam książkę Jocko - Ekstremalne Zarządzanie
Dzięki za wstawkę. Chociaż to o czym mówią chyba jest oczywiste. 😉
@Wojna Idei Czyli, że nie do końca ogarniasz to co wrzucasz? xD
@@LsubzeroL1916 umiesz czytać ze zrozumieniem?
-_-
SUPER
A co z ludźmi, których ta najczarniejsza wizja siebie samych, nie przeraża? Mówią gdzieś o tym?
Mortal Sin Sam się nad tym zastanawiam. Na dzisiaj moje wnioski sa takie, ze byc dobrym z wyboru (etyka, oplacalnosc), a zlym kiefy trzeva. Osobiscie przyznaje, ze pewe sytuacje sprawiaja mi przyjemnosc oraz mam wyrzuty z powodu braku wyrzutow. Pozdro:D
6:00 opis naszej firmy... Toniemy w idiotycznych procedurach... Centralizacja zarządzania to koszmary...