Dzień dobry . Im dłużej panią słucham tym bardziej widzę jak pani słowa są kropka nad „i” w moim życiu . Słucham codziennie rano przed praca co najmniej jednego odcinka,żeby przyswajać te wiedzę . Dziękuje za te informacje . Jak pani słucham, to wydaje mi się ze jestem u psychologa,który ma odpowiedz na każdy mój ból sprzed lat. Bardzo dziękuje i pozdrawiam . Zdrowia ,szczęścia i mówcy odcinków pani życzę 🎉☀️💐💃🌷🌸🥇🌈
Fantastyczna audycja. Ja zrobiłam swój życiowy diving 8 lat temu wywracając wszystko do góry nogami i potem było dokładnie tak jak u tamtych kobiet- robiłam pod siebie ze strachu i parłam dalej ze świadomością, ze już nic mnie nie przygnie do ziemi. Cudowne, wyzwalające uczucie. Banie się bania to smierć za życia
@@beatamastalerz3278 pewnie to zabrzmi jak banał, ale naprawdę wszystko, czego potrzebujemy, jest po drugiej stronie strachu. Życzę Ci dużo wiary w siebie.
Bardzo ciekawy odcinek. Podobało mi się wspomnienie o osobach, które w socialach "chwalą się" swoimi wadami. Podoba mi się zamysł odwagi cichej, nie szukającej poklasku, robiącej swoje. Mało się teraz o tym mówi, bo to faktycznie może wydawać się nudne (nie dla mnie). Myślowo łączę ten odcinek z tym wcześniejszym - o stracie. W dzisiejszym świecie za wszelką cenę uciekamy od rzeczy niewygodnych czy smutnych i to wszystko potem z nas wychodzi. Widoczne jest też takie złudne dążenia w mediach. Z jednej strony mówi się o wadach i się z nimi oswaja i to wydaje się dobre, ale nie porusza się jednak tematu, że kiedy coś jest niewygodne może warto wytrzymać, bo w rezultacie da pozytywny efekt. Często widać tylko przekaz - nie pasuje to nie robię, nie lubię to już mnie to nie interesuje. Moje przemyślenia po tym odcinku - właśnie to w nich uwielbiam, że po odsłuchaniu głowa zaczyna sama pracować ;)
Świetny wykład. Pełna zgoda co do potrzeby kultywowania podanych wartości. Myślę że w języku polskim bardziej adekwatna byłaby nazwa Hart Ducha. I to właśnie będę od dziś promować.
Dziekuje. Zgadzam sie z kazdym pani slowem. Nie nurkowalam na wstrzymanym oddechu ale spotkalo mnie cos, co doslownie zwalilo mnie z nog. Ledwo doszlam do kanapy , bojac sie , ze upadne i rozwale sobie ,,czerep,,:( Polozylam sie , zaczelam swiadomie i gleboko oddychac. Gdzies po ok.20 oddechach poczulam blogostan. Takze tego....jest pani" re we la cyj na." Pozdrawiam.
Odnośnie tego, że "żeby była odwaga, to musi być lęk", to mam inne zdanie. Wedle moich obserwacji autentyczność, nawet jeśli wymaga odsłonięcia się, nie jest tylko środkiem do celu, ale wartością samą w sobie. Bycie autentycznym wiąże się z głęboka satysfakcją, która uodparnia i kompensuje ewentualne negatywne skutki odsłonięcia. Takie doświadczenie z kolei umacnia postawę "jestem autentyczny, to wystarczy, co będzie, to będzie, nie ma się czego bać". Pozdrawiam.
Myślę, że kobiety, które przyszły na warsztat free diving, już na dzień dobry były wyselekcjonowaną grupą. Np lubiły wodę i pływanie oraz zgłosiły się do takiej metody. Jestem przekonana, że w losowej grupie znalazłyby się takie, które zrezygnowałyby po wzmiance, że zajęcia są w wodzie - ja bym tak zrobila.
Bardzo Ci dziękuję, bo bardzo potrzebowałam tego i trochę jestem właśnie w trakcie bycia odważnym. To znaczy wiem, że muszę tak zrobić, choć jestem przerażona i chwilami ten strach mnie paraliżuje więc szukam wsparcia. Dzięki. Techniczna uwaga: głos faluje. Bywa, że raz jest ciszej raz głośniej, zwłaszcza jak wypowiadasz nazwisko Senigman Seligman?pozdrawiam i dzięki za ładunek
Są, całkiem sporo. W poprzednich odcinkach mówię o Ginie Ogden, jest moja książka (wznowienie w lutym), są Warsztaty Intymności Szerzyńskiej, Ona ma siłę Nagosky. Naprawdę sporo jest na ten temat
Dzień dobry . Im dłużej panią słucham tym bardziej widzę jak pani słowa są kropka nad „i” w moim życiu . Słucham codziennie rano przed praca co najmniej jednego odcinka,żeby przyswajać te wiedzę . Dziękuje za te informacje . Jak pani słucham, to wydaje mi się ze jestem u psychologa,który ma odpowiedz na każdy mój ból sprzed lat. Bardzo dziękuje i pozdrawiam . Zdrowia ,szczęścia i mówcy odcinków pani życzę 🎉☀️💐💃🌷🌸🥇🌈
Twoje treści są dla mnie jak kolejne godziny spędzone na najlepszej, jak dla mnie uczelni - Uniwersytecie Życia 🙏😁
Dzień dobry, odsłuchuję Pani podcasty odcinek po odcinku w 2024 r. Świetne przekazy. Stanowią dla mnie dużą pomoc w rozpoznaniu moich stanów i emocji.
Dziękuję. Bardzo cenny i wartościowy odcinek. Tego potrzebowałam 🙂
Fantastyczna audycja. Ja zrobiłam swój życiowy diving 8 lat temu wywracając wszystko do góry nogami i potem było dokładnie tak jak u tamtych kobiet- robiłam pod siebie ze strachu i parłam dalej ze świadomością, ze już nic mnie nie przygnie do ziemi. Cudowne, wyzwalające uczucie. Banie się bania to smierć za życia
:) free jest suuuuper
@@beatamastalerz3278 pewnie to zabrzmi jak banał, ale naprawdę wszystko, czego potrzebujemy, jest po drugiej stronie strachu. Życzę Ci dużo wiary w siebie.
Najlepszy odcinek...mam wrażenie że dla mnie na dzisiaj wczoraj i jutro...będę słuchała aż do skutku...aż zacznę działać mimo lęku
Bardzo ciekawy odcinek. Podobało mi się wspomnienie o osobach, które w socialach "chwalą się" swoimi wadami. Podoba mi się zamysł odwagi cichej, nie szukającej poklasku, robiącej swoje. Mało się teraz o tym mówi, bo to faktycznie może wydawać się nudne (nie dla mnie). Myślowo łączę ten odcinek z tym wcześniejszym - o stracie. W dzisiejszym świecie za wszelką cenę uciekamy od rzeczy niewygodnych czy smutnych i to wszystko potem z nas wychodzi. Widoczne jest też takie złudne dążenia w mediach. Z jednej strony mówi się o wadach i się z nimi oswaja i to wydaje się dobre, ale nie porusza się jednak tematu, że kiedy coś jest niewygodne może warto wytrzymać, bo w rezultacie da pozytywny efekt. Często widać tylko przekaz - nie pasuje to nie robię, nie lubię to już mnie to nie interesuje. Moje przemyślenia po tym odcinku - właśnie to w nich uwielbiam, że po odsłuchaniu głowa zaczyna sama pracować ;)
To ja sie bardzo cieszę i pozdrawiam ciepło
Świetny wykład.
Pełna zgoda co do potrzeby kultywowania podanych wartości. Myślę że w języku polskim bardziej adekwatna byłaby nazwa Hart Ducha. I to właśnie będę od dziś promować.
Oj, dziękuję
Ach, proszę
Dziekuje. Zgadzam sie z kazdym pani slowem. Nie nurkowalam na wstrzymanym oddechu ale spotkalo mnie cos, co doslownie zwalilo mnie z nog.
Ledwo doszlam do kanapy , bojac sie , ze upadne i rozwale sobie ,,czerep,,:(
Polozylam sie , zaczelam swiadomie i gleboko oddychac.
Gdzies po ok.20 oddechach poczulam blogostan.
Takze tego....jest pani" re we la cyj na." Pozdrawiam.
Odnośnie tego, że "żeby była odwaga, to musi być lęk", to mam inne zdanie. Wedle moich obserwacji autentyczność, nawet jeśli wymaga odsłonięcia się, nie jest tylko środkiem do celu, ale wartością samą w sobie. Bycie autentycznym wiąże się z głęboka satysfakcją, która uodparnia i kompensuje ewentualne negatywne skutki odsłonięcia.
Takie doświadczenie z kolei umacnia postawę "jestem autentyczny, to wystarczy, co będzie, to będzie, nie ma się czego bać". Pozdrawiam.
Podobnie jak o odwadze można chyba powiedzieć o miłości, że nie zawsze objawia się ona w spektakularnym stylu.
Też, to prawda
Jak pisała bogini odwagi Orianna Fallaci: "odwaga jest zrobiona ze strachu"
O, piękne! Tego nie znałam, bardzo dziekuję
Myślę, że kobiety, które przyszły na warsztat free diving, już na dzień dobry były wyselekcjonowaną grupą. Np lubiły wodę i pływanie oraz zgłosiły się do takiej metody.
Jestem przekonana, że w losowej grupie znalazłyby się takie, które zrezygnowałyby po wzmiance, że zajęcia są w wodzie - ja bym tak zrobila.
Bardzo Ci dziękuję, bo bardzo potrzebowałam tego i trochę jestem właśnie w trakcie bycia odważnym. To znaczy wiem, że muszę tak zrobić, choć jestem przerażona i chwilami ten strach mnie paraliżuje więc szukam wsparcia. Dzięki. Techniczna uwaga: głos faluje. Bywa, że raz jest ciszej raz głośniej, zwłaszcza jak wypowiadasz nazwisko Senigman Seligman?pozdrawiam i dzięki za ładunek
To trzymam kciuki za odwagę, mimo lęku. Tak - coś się porobiło z głosem. Ten badacz to Martin Seligman.
Skąd brać pomysły do próbowania w seksie? Są jakieś dobre książki?
Są, całkiem sporo. W poprzednich odcinkach mówię o Ginie Ogden, jest moja książka (wznowienie w lutym), są Warsztaty Intymności Szerzyńskiej, Ona ma siłę Nagosky. Naprawdę sporo jest na ten temat
ciekawe kto dał kciuka w dół?🤔
Pewnie pomyłka
Albo troll