GrZeNiO Fantasy Ale z drugiej strony, ci, co patrzą wyłącznie na wygląd... cóż, żal mi ich, bo pozbawiają się ciekawych przeżyć z rozmowy itp. Poza tym, czy piękno to tylko efektowność? Wielkie dmuchane cyce i usta jak pontony, rzęsy na pół metra, białe kozaczki, tipsy i lala, która mówi wyłącznie "och, kotku" co minutę, niczym robocik, bo jej rozumu na nic więcej nie wystarczy? Może i przyciągnie, ale jak się chce coś więcej, niż wspólną wycieczkę do kibla, to hadko...
grafika jest też ważna pod względem czytelności dajmy na to Margonem gra zrobiona w RPG makerze i to właśnie jej wygląd mnie najbardziej odstrasza ale nawet nie dlatego że jest brzydka ale dlatego że nie mogę zobaczyć co robią a muszę to sobie przeczytać powoduje to klikanie w 1 przycisk i 0 myślenia.
No ileż można było czekać... Ostatnio go użyli miesiąc temu.. już się zacząłem martwić xd PS: dlaczego nic nie było na waszym kanale o ,,rzekomej,, wiadomości która jest na końcu trailera CP77 ja się pytam? @TVGRYpl
Virtuoz wiedźmin czasami jest na promocjach po 60 zł razem z dodatkami... To dużo? Jak według mnie na najlepszą grę na świecie, która da ci naprawdę wiele godzin dobrej zabawy to jest dobra cena
Myślę, że nawet gdyby grafika stanęła w miejscu, ale podzespoły komputerowe stawały się coraz lepsze, to gralibyśmy w te gry z lepszym renderem, w lepszej rozdzielczości i z większą ilością wyświetlanych klatek na sekundę.
Ciekawe, co trolle powiedzą o różnicy między 30, 60 i 120FPS. Edit: Pomijam już ten fakt, że konsole znowu ograniczają rozwój branży, bo standardem już nie jest 60, tylko 240FPS.
Znają się zawsze debile, którzy powiedzią że to przez konsolę, a nawet przykładu nie potrafią dać jak konsolę niby ja zatrzymały skoro na ps pro uncharted 4 lub horizon zero dawn wygląda lepiej niż jakakolwiek gra na ich ziemniakach.
wątpię żeby rozwój grafiki teraz (od 2018 ) dał nowe możliwości jak przejście z 2D do 3D dlatego uważam stwierdzenie grafika nie jest ważniejsza od gameplay czy fabuły za prawidłowe
Rozgrywka, fabuła i ogółem cała ta otoczka związana z grywalnością jest ważniejsza od grafiki, ale cholera, ten uczuć i zaparty dech w piersi, jak pierwszy raz zobaczyłam Toussaint :D
Po grafice 3D nurtuje mnie jedno pytanie - co dalej? Przeniesienie rozgrywki z dwóch na trzy wymiary zmieniło jej zasady, ale potrzeba czegoś nowego, jeżeli mielibyśmy mówić o rewolucji. Ja cicho liczę na rozwój technologii VR - dobre jej wykonanie sprawi, że stanie się taki typ grania bardziej powszechny i gaming wejdzie w "nowy wymiar" :)
Grafika już dawno stoi w miejscu. Wszystko dąży do stania się jak najbardziej realistyczne, więc tak naprawdę nie ma sposobu na dalsze ulepszenia. No chyba, że w przyszłości będzie nam dane wniknąć we własną podświadomość.
Pamiętam jak w '98 podniecaliśmy się z ziomkiem, że w Tekkenie 3 modele mają zrobione osobne palce...Oglądaliśmy demka gier i mówiliśmy sobie, że pewnie za pare lat gry będą miały taką grafikę jak te demka. Ostatnio oglądałem sobie old schoolowe demka z gierek takich jak np Tenchu 2 czy Tekken i trochę już się zestarzały :D
Jako gracz napatrzyłem się na grafikę w wielu grach i nie robi ona już takiego WOW na mnie jak lata temu. Jak grałem w pierwszego Tomb Raidera to myślałem że to szczyt grafiki, później pierwszy Far Cry a dalej Crysis i od czasów Crysisa przestało mnie interesować bieganie do sklepu po nową kartę graficzną, nowy procesor czy pamięć ram. Jeśli gra ma fajną fabułę, ciekawe postacie i zwroty akcji to zagram z przyjemnością w grę która ma 10 lat czy nawet 15 lat na karku. Przykład. Obecnie ogrywam Red Faction 2, ponieważ pierwsza część zasłynęła z silnika Geo-mod, dzięki któremu można było niszczyć otoczenie. Nie mówię tu o tych skryptowanych zniszczeniach a o tych gdzie możesz (prawie) zniszczyć wszystkie ściany, podłogi czy sufit. Half Life 2 fizyka. Przykład z beczkami pod wodą by podnieść platformę by móc iść dalej. Czymś takim gry mnie przyciągają. Zdaje sobie sprawę, że tekstury są coraz bardziej szczegółowe, siatki postaci też i widzę co ludzie potrafią zrobić z grafiką komputerową chodzi mi o mody graficzne. Obejrzyjcie sobie przykładowo co ludzie robią z Unreal Engine czy z innymi silnikami. Wygląda to pięknie tylko odbija się na mocy obliczeniowej komputera.
Z grafiką w grach jest jak z sernikiem domowym i kupnym. Sernik domowy może nie wygląda imponująco, ale jest smaczny i zdrowy. Ten kupny robi wrażenie, ale to sam cukier. To samo z grami. Gry, w których nic nie ma są przekoloryzowane, przesycone i nabłyszczone, ale byle NPC potyka się o kamyk w rzece, fabuła opowiada o wybrańcu, który reza króliki i szczury, a na końcu czeka na niego zmurszała księżniczka.
7:13 "przypuszczam, że wątpię" Musisz przypuszczać, że jakoś uważasz bo nie jesteś pewien swoich intencji czy jak? Oczywiście, żartuję każdemu zdarza się pomylić ale dziwię się że to przemknęło przez proces edytowania.
Grafika w grze jest jak aktor w filmie. Aktor zagra słabo, kamerzysta fajnie nagra. Człowiek od obrazu fajnie to przerobi. Człowiek od efektów doda fajne efekty. Wszystko razem wygląda świetnie, a wszyscy chwalą aktora, że dobrze zagrał. Nikt nie powie świetna praca kamery czy człowiek od efektów świetnie wyeksponował aktora.
No macie racje co do grafiki z laz 90tych itd. ale doszlismy do czasow gdzie patrzac na gry np. Detroit Become Human, Uncharted 4, Tomb Raider, nowy God of War itd. to mysle ze doszlismy do Punktu ze grafika jest tak dobra aby mogla by stanac na takim punkcie jakim teraz stoji i chetnie sie w to bedzie gralo nawet za 10 lat - bo to wszystko wyglada juz bardzo bardzo dobrze.... nie ma porownania do czasow przed roku 2000 gdzie wszystko w porownaniu do dzisiejszych gier wygladalo dosc "biednie" - wiadomo ze z czasem pewno i te dzisiejsze gry za parenascie lat w porownaniu do nowych beda wygladaly srednio, ale skok nie bedzie az taki, bo wszystko wyglada juz teraz dobrze i nikomu sie oczy nie popsuja jak zagra w 10-15 letnio gre taka jak U4 albo Detroit
Dziszejsze gry już sie praktycznie nie starzeją, przy najmniej w moim odczuciu. Wiedźmin 3, Uncharted czy God of War za 20 lat będzie wyglądać nadal bardzo dobrze. Prawda że będzie im brakować tak dopieszczonych animacji, możliwość porozmawiać z głównym bohaterem i będzie wszystko dosyć archaiczne. Ale i tak nie będzie mnie od nich tak odpychać jak teraz od pewnie świetnych tytułów z lat 90
Chuja tam, jest dużo starych tytułów o których dzisiaj już nikt nie pamięta a szkoda. Jak kupiłem sobie Mortal Kombat X to myślałem że zejde na zawał, grafika mimo że z lepszej generacji dużo gorsza, dużo gorzej wykorzystany potencjał na odpierdol się. Sterowność chujowa. Pamiętam jak grałem w Mortal Kombat na konsoli Pegasus jeszcze na kasety, tam mimo grafiki grało się przyjemnie i widać było potencjał w pełni wykorzystany. Są gry do których się wraca bo są dobre i tyle. DemonStar, Prehistoryk 2, Autka od avalonu, Lords of Magic, i jeszcze 10 tyś innych. Pamiętam że były czasy gdy na jakiejś płycie miałem 600 różnych gier i w każdą dało się pograć a teraz kupuje jedną za 30 dychy i mam odruchy wymiotne. Teraz się liczy tylko pieniądz bo nawet jeżeli gra jest chujowa to się sprzeda bo ma wyrobioną markę a kiedyś twórcy mieli inne podejście. Teraz tandeta wylewa się z każdego kierunku gdzie nie spojrzysz bo i tak się sprzeda. Wystarczy zrobić dobrą grafę i byle co włożyć do rozgrywki i fabularnie a najlepiej wkleić 1000 razy powielany schemat, gówno owinięte w papierek i popsikane żeby ładnie pachniało. Tak bym podsumował 98% produkcji dzisiaj.
Ania Kok Nie lubie takiego pier****nia że ,,Kiedyś to było" bo to głupota i zatrzymanie się w czasie. Dziś gry mają swoje wady ale gry z starszych lat też miały pełno wad i niedociągnieć. Mortal Kombat X to powrót do korzeni i to najlepszy Mortal od lat i pamietaj że w wspomnieniach wszystko wygląda lepiej, zagraj teraz w pierwszego Mortala to się gorzko rozczarujesz. Kiedyś to było ale dziś też jest, niby jestem troche z młodszego rocznika ale wiem że kiedyś granie nie było takie różowe. Znam sporo tytułów z lat 90 które są ponad czasowe i dziś wyglądają świetnie np. Heroes 3 czy fallout 1,2 ale gry takie jak Wiedźmin 3 czy Uncharted lata 80,90 mogą pozazdrościć
Raczej się nie rozczaruje, gdyby to była kwestia pobrania czegoś na kompa to pogrywałbym czasem, Mortal Kombat X to chujnia. I nie uważam że we wspomnieniach wszystko wygląda lepiej, stwierdziłem że potencjał wtedy tej gry był lepiej wykorzystany. I nie zgodzę się z tym że gry ze starszych lat miały też pełno wad i niedociągnięć bo to teraz w tych czasach ciągle się coś paczuje, wtedy nie można było sobie pozwolić na grę którą ciągle by łatali. Teraz dostaje niekompletną wersje gry za 100 zł a kiedyś miałem za takie pieniądze mnóstwo fajnych tytułów którym nie były potrzebne pacze. Dobra gra to dobra gra, sam stwierdziłeś że Witcher 3 za 20 lat będzie wyglądać nadal bardzo dobrze a teraz pierdolisz że "Kiedyś to było" bo to głupota i zatrzymanie się w czasie. Sam sobie kurwa przeczysz. en.wikipedia.org/wiki/DemonStar, zagraj sobie i zobacz jak efekty dźwiękowe i animacja są dobrane, tej grze lepsza grafika nie zrobiła by różnicy. Są takie gry z lat 90ych czy nawet trochę późniejszych. Chodzi o potencjał, nie pierdol mi tu że X to dobra gra, grałem w Tekkena 7, grałem w Nsuns4 i to są dobre tytuły a nie jakaś spierdolina X, ta gra jest biedna i żałuje pieniędzy które na nią wydałem.
Ania Kok W pierwszego Mortala grałem mało i możliwe że lepiej wykorzystał potecjał ale w Mortal Kombat X jest więcej postaci (w tym pare filmowych jak np. Predator) są fajniejsze bardziej krwawe fatality, fajny tryb fabularny ze świetnymi scenami walk i mi Mortal Kombat X bardziej się podobał ale to może kwestia gustu. Mówiąc o wadach i niedociągnieciach miałem namyśli nieprzystępność tych gier (np. Stare przygodówki point and click) i ograniczenia technologiczne ( np. W RTSach klikasz robotnikowi żeby gdzieś poszedł a ten siedzi i niewie co ze sobą zrobić). To że teraz się paczuje gry nie ma nic wspólnego z lenictwem twórców. Teraz gry są bardziej obszerne i złożone niż kiedyś i ciężko nawet 200 pracownikom wszystko poprawić do premiery. Jedno trzeba przyznać że dziszejsze gry są bardziej bezpieczne ale to dlatego że gry są corasz droższe w produkcji a nawet największego giganta może zbankrutować jedna, dwie wtopy. Nie przecze sobie, chodziło mi o wrażenia graficzne a nie gameplayowe. Sorry nie zagram, nie lubie RTS i ta grafika troche straszy. Jak już mówiłem są gry z lat 90 które nadal graficznie wyglądają świetnie np. Heroes 3 ale to przez tą rysowaną grafike. Grałem tylko w NSUNS4 ale to dlatego że jestem fanem serialu ale gra jest niezła ale to nic wybitnego. W Tekken 7 nie grałem ale grałem w Tekken 6 i Dark ressurection czy jakoś tak i były niezłe ale nie do mnie skierowane. Gry takie jak Tekken czy Street Fighter to gry w których jak nieznasz bardzo długich kombosów to za długo nie pograsz bo ci dokopią wole zdecydowanie Mortal Kombat czy Injustice które są przystępniejsze A tak wracając do pierwszego komentarza. Jak ty mnie łapiesz za słowa to nie będe dłużny. Powiedziałeś że grafika jest gorsza od innych gier to dlatego że ta bijatyka wychodziła też na konsole a bijatyki muszą mieć 60 Fps więc cięcia w grafice były nie uniknione. W jakim sensie sterowanie jest chu**we, nierozumiem postacie bardzo szybko reagują na komendy więc o co chodzi. Mam wrażenie że jesteś obrażony na twórców mortala za spieprzoną krypte i mikrotransakcje
Niesamowite jak grafika nam powszednieje. Dziś w przeglądarce odpalamy gry jakością grafiki przewyższające te, które kiedyś "paliły" komputery i zmuszały do sporych inwestycji. Ciekawe czy kiedyś pojawią się gdy przeglądarkowe jakością zbliżone do wiedźmina. Nie tak złożone oczywiście, mam na myśli tylko oprawę graficzną i efekty. Wiedźmin już nie najmłodszy, ale był pewnym krokiem milowym, dziś nie robi już takiego wrażenia. Dlatego właśnie jego przytoczyłem.
bardziej konsoli jeśli nie kupisz laptopa to tylko nowa karta graficzna za 1000zł (zależy jaka) procesor raz na 3-4 za 200 i masz spokój a konsole 2 lata i musisz kupować konsolę za 2-3k zł
kubulll ale karta i procesory co pół roku wyrównują się, jeśli nie przekraczają kosztu konsoli. Poza tym konsola za 2-3 koła to jak ostro wypierdalasz pieniążki w błoto. Poszukaj chwilkę i kupisz w normalnej cenie
Generalnie fotorealistyczna grafika odpowiada mi tylko w forzy, fife czy innych grach sportowych. A kiedy chcę postrzelać czy poobijać jakieś bagienne stwory to grafika na poziomie Wiedźmina trzeciego to na prawdę górna granica i nie musi to być standard. Bo są takie gry jak Undertale czy Borderlands które do fotorealizmu mają daleko ale ich wyjątkowy styl graficzny nadaję im uroku i zaszywa się jakoś w naszej pamięci. Minecraft nie ma niesamowitej grafiki a bardzo szybko zyskał gigantyczną wręcz popularność.
Niech ktoś zrobi film o tym dlaczego jakaś gra, film, płyta itp. jest źle oceniana przez znawców a bardzo chętnie kupowana przez ludzi i na odwót. Zawsze mnie to zastanawiał ten rozdzwięk pomiędzy ludzmi którzy się znają na czymś a tym co ludzie chcą. Np. ci wszyscy goscie z tvn turbo za szczyt motoryzacji uważają auta sportowe, sztywne, niewygodne, głośne, palące 30 litrów a większość ludzi chce auto wygodne, praktyczne, mało palące i nie psujące się.
Może być tak (to tylko moje przemyślenia) że ci znawcy siedzą w danym temacie (filmy, gry, samochody czy cokolwiek innego) na tyle długo i dogłębnie że przeciętne rzeczy w tym zakresie już ich nudzą. Jakbyś co tydzień miał inne auto do jazdy to byś się zwykłymi znudził i szukał samochodów z coraz nowszymi bajerami i lepszymi osiągami. A przeciętny człowiek szuka sobie samochodu na całe lata więc nie szuka drogiego szpanerskiego bajeru tylko niezawodnej wygodnej i taniej w utrzymaniu maszyny.
Zawsze podajecie przykład feara. Ok. Tylko że tam przeciwnik ma dwa zadania: chodzienie lub zabicie gracza. Boty w csie może nie są najinteligentniejsze ale mają więcej zadań i decyzji. Na który bombsite iść. Czy słuchać komend. Jaka komendę dac aktualnie. Jaka broń kupić. Czy opłaca się rozbroic bombę czy trzeba uciekać. To nadal jedynie czastka inteligencji człowieka ale boty potrafią zaskoczyć. Flankowanie w fearze to proste złudzenie wykorzystujące jedną zasadę w algorytmie A*.
Liczyłem na zupełnie inny materiał, totalnie nie trafiony materiał, ponad połowa materiału jest o tym jaka to jest różnica pomiędzy 2d a 3d co tbh nie ma jakiegoś znaczenia bo chciałem usłyszeć o tym że w tym momencie zmiany graficzne nie są aż tak mocne jak z 2d do 3d i że mogliby skupić się bardziej na si, skróceniu ładowania itd.
Patrząc na to co pokazali na E3 to większość gier wygląda identycznie jak poprzednie odsłony z danej serii, nawet takie rzeczy jak interface, animacje czy assety żywcem są przenoszone do nowych produkcji ;/ I nie było by to złe gdyby te "nowe gry AAA" były sprzedawane jako dodatki za 1/3 ceny jak to miało miejsce w przypadku gry Wiedźmin 3 i dodatku Krew i Wino. Grafika jest ważna ale nie najważniejsza, powinno to wszystko iść do przodu.
"Czy GRAfika w grach jest najważniejsza" Panowie ja was proszę, akcentujecie po polsku. Jesteście dziennikarzami. Myślę, że należałoby pomyśleć nie tylko co mówicie ale JAK mówicie. Poza tym merytorycznie na wysokim poziomie jak zwykle :)
Jak dla mnie to technologie gier powinny stanąć w tym momencie. Kinematografii wyszło to na dobrze, nawet pokuszono się o cofnięcie ze strefy filmów 3D, które dziś są zdecydowanie mniej popularne niż w czasach największego hype'u. Może dociągnąć do końca temat VR - i tyle starczy jeśli chodzi o gry. Nie gońmy za postępem w kwestii rozrywki. Czas się zatrzymać, przystopować i pomyśleć: Czy ta wszechobecna technologia nas nie zezwierzęca? Czyż nie odbieramy zewsząd sygnałów że człowiek w stanie będzie niedługo wszystko sobie zapewnić, choćby wirtualnie? A może pójdźmy wczesnym rankiem na spacer do pobliskiego lasku, może popracujmy choć trochę na świeżym powietrzu, może pomyślmy o odstawieniu na trochę wirtualnych doznań, może pójdźmy do kościoła na godzinę przed mszą, aby pobyć w ciszy z naszym Stworzycielem?
I tak mam wrażenie, że przez ostatnie kilka lat wygląd gier nie idzie proporcjonalnie z wymaganiami, żeby je odpalić - gra wygląda podobnie, a komputer zamienia się w piekarnik i nie może uciagnac...
Postęp jest, ale nie widać tego aż tak bardzo jak dawniej, bo grafika stoi we współczesnych tytułach z tzw. fotorealistyczną oprawą wizualną na wysokim poziomie.
Zaryzykuję stwierdzenie, że za 20 lat będzie uważać się obecne gry za bardzo prymitywne, zamiast na wysokim poziomie graficznym. Obecnie gorszy postęp w grach wynika z mniejszych przyrostów szybkości sprzętu. PS3 było 40x szybsze od PS2 (zwiększyli pobór prądu 6x), a PS4 od PS3 już tylko 10x (ale 1.5x mniej prądożerne). Nawet One X nie oferuje takiego skoku względem X360 jak PS3 względem PS2, a to przecież usprawniona wersja, wydana aż 12 później. Jednak nawet przy gorszym rozwoju, jeśli przez 21 lat przejdą 3 generacje sprzętu, każdy średnio 10x szybszy od poprzedniego, to kompy na których będziemy grać, zaoferują 1000x więcej mocy i to przeniesie się na gry.
Kynareth6 grafikę będziemy uważać za prymitywniejszą, ale znośniejszą dla oka niż po porównaniu jakość grafiki w grach obecnych z tymi z 1998 i 1999 ruclips.net/video/YpRod6cgjcI/видео.html lub jeszcze większe jak między tymi grami a choćby space invaders z 1978. Na mnie obecne różnice w jakości grafiki w grach od 2007 nie robią na mnie większego wrażenia. Nie wykluczam, że jakiś hiperrealistyczny sandbox przyszłości w VR wywoła u mnie taki zachwyt, jak nowe generacje gier z lat 90. XX wieku i początku milenium. Jednak w tej chwili takich widoków brak... Nawet demo Cyberpunka 2077 nie zapowiada przełomu w tym względzie.
Nie możemy znów dokonać przeskoku 2D->3D. Postęp w grach to nie tylko grafika, ale też np. ilość NPC, którą choćby w takim Assassin's Creed Unity widzimy jednocześnie, w porównaniu do pierwszego z 2007 (lub tych z iOS/And/Vity). W przyszłości, coraz więcej elementów w grach będzie realistycznie symulowanych, zamiast być prostymi skryptami jak dziś. Zwiększony zostanie stopień interaktywności wirtualnego świata. Będzie można np. przedziurawić opony w dowolnym samochodzie lub motocyklu, aby taki nie pojechał i w przekonujący sposób z tych opon ujdzie gaz. W Mafii czy GTA coś takiego byłoby przydatne i spodobałoby się graczom.
Ech, grafika przedstawia lata dzisiejsze a w filmie mowa o latach 80. Tak, przeskok graficzny w tamtych czasach zmieniał mechanikę. Ale gdyby postęp graficzny zatrzymać teraz to twórcy musieliby zainteresować graczy czym innym, więc mielibyśmy większy przeskok gameplayowy niż aktualnie. Twórcy robiliby większe i bogatsze światy. Słabsza grafika ma mniejsze pole do rozwoju ale teraz osiągnęliśmy w tej dziedzinie odpowiedni poziom i ma się większe pole do popisu bez polepszania wyglądu.
Wyobraź sobie myśli ludzi zwiedzających muzeum gier w 2217 roku, zatrzymujących się przy stanowisku z Wiedźminem 3. -"To w takie gry ludzie grali 200 lat temu".
Według mnie konsole nie hamują rozwój graficzny(technologia) ale zdecydowanie hamują postęp wdrażania coraz lepszej technologii do gier, co z tego że uncharted 4 fajnie wygląda jak to tylko przez post procesy które nie wymagają dużego wkładu obliczeniowego a tylko urozmaicają oprawę, z resztą gadacie ciągle o tych grach, a co powiecie o demach? czy jakiekolwiek demo czy to zrobione na cryengine czy innym silniku zostało wydane na konsolach? Odpowiedź jest oczywista.Nie mam nic do konsol bo sam grałem i w sumie mam w dupie ten konflikt ale nie można nie mówić o tym że gdyby te jednostki grafika poszła by do przodu w grach, może nie w znacznym tempie ale zauważalnym.
Wtedy nie musielibyśmy się martwić tak bardzo kupowaniem coraz potężniejszych i droższych sprzętów by nadążyć do coraz bardziej wymagających graficznie gier, jeżeliby grafika już nigdy więcej się nie zmieniała
Nelg Starzenie się sprzętu w dzisiejszych czasach to pikuś w porównaniu do choćby końca lat 90. Taki mocny procesor kupiony nawet 5 lat temu daje dzisiaj radę, więc nie przesadzajmy
VainVenator W sumie racja, ale spróbuj na 5 letnim procesorze uciągnąć jakąś nową grę na ultra/uber/jakieślosowesłowa detalach wciąż mając 60 fapsów. Wiadomo, że można go podkręcić, ale to dalej nie to samo. Kiedyś skończy się możliwość podkręcenia. Technologia idzie do przodu, a maszyny budują maszyny. Na tej samej przestrzeni miałeś coraz więcej micro-tranzystorów, a teraz już nano- i piko-, kto wie jak szybko pójdzie to dalej...
Grafika gier już dawno temu stanęła w miejscu razem z wyjściem Crysisa 3. Od tamtego czasu albo cofamy się w rozwoju albo dobijamy do tego samego miejsca spowrotem.
Nie zgadzam się, że brak rozwoju grafiki oznaczałby brak rozwoju gier - dawniej bardziej się skupiano na ciekawym pomyśle, właśnie dlatego, że nie było jak błysnąć grafiką... Ale i ona potrafiła być zaskakująco ładna bądź oryginalna, przez to, że wymuszała kreatywne myślenie... Nie zawsze malarz, który używa większej ilości barw i maluje na większej powierzchni, jest lepszy... Najgorsze, że większość twórców i graczy skupia się tak bardzo na grafice, że nie zostaje już pary na nic innego... Wczucie się może być zepsute przez kiepską grafikę, ale przez słabą mechanikę - na pewno. Poza tym, duża rozdzielczość i ilość efektów nie jest równoznaczna z tym, że coś jest ciekawe czy ładne... Do tej pory wiele starszych produkcji zachwyca oryginalnym stylem... Tak jak rysunki wciąż mają sens, mimo, iż weszły zdjęcia w milionach kolorów... No i czy Everspace będzie miało tę magię i zatrzyma na tak długo, jak Space Invaders? Jeśli sama walka nuży, to efektowne tła i wybuchy przynajmniej mnie nie utrzymają na długo... Poza tym, przykłady są dobrane trochę tendencyjnie - okres raczkowania to coś zupełnie innego, ale po osiągnięciu pewnego poziomu można już pokazać mnóstwo i głównym ograniczeniem bywa brak konceptu twórców, nie niedostatki techniki... Różnica między grami z lat 80-tych a tymi 15 lat późniejszymi jest znacznie większa, niż podczas następnych 15 lat... To jakby porównywać samoloty - od początku do Concorde'a gigantyczny postęp, ale od Concorde'a do współczesnych maszyn - już dużo bardziej dyskretny postęp...
Ja nie chcę żeby gry kiedyś wyglądały jak nasz prawdziwy świat no bo patrzcie gramy w gry żeby oderwać się od prawdziwego życia a jaki to ma sens jeśli gramy w grę która wygląda jak nasze życie? Chyba wolę żeby grafika stanęła w miejscu 😊 bo w dzisiejszych czasach grafika jest bardzo ładna i mi pasuje 😎
A po za tym w niektórych grach, grafika sprawia, że całość staję się nieczytelna. (Myślę o tych wszystkich najnowszych FPSach itd.) Zamiast zastanowić się nad lepszym Networkingiem, AI, itd. to wszystkie większe firmy skupiają się tylko na grafice, żeby coś na opakowaniu narysować.
homeworld - moj pierwszy kontakt z ta gra to 2001 czyli lata po premierze a dalej mi opadla szczeka po odpaleniu jej pierwszy raz jesli chodzi o grafike
Przynajmniej deweloperzy musieli by się postarać na z innymi rzeczami takimi jak rozgrywka i fabuła a także unikalność grafiki (nawet jeśli nie mogła by być lepsza to nadal może być inna) aby przyciągnąć klientów
Ludzie byli spragnieni jak najlepszej grafiki i przez lata ją ulepszano do perfekcji. Teraz wiele zauważa że sama grafika nie zastąpi rozgrywki i trzeba dogonić kroku oprawie wizualnej, mechaniką i animacjami. P.S skąd pochodzi cutscenka ze szturmowcami 9;00 i gdzie ją mogę obejrzeć ;)
Dopuki nie wejdzie nowa generacja konsol nie można się spodziewać żadnego przełomu. A jak już wejdzie to pewnie szczyt grafiki będzie przypominał demo unity2018 ewentualnie raytraking ale nie wiem czy nowe konsole będzie stać na 4k i raytraking...
Dla mnie ważniejsze od grafiki są animacje. Jeżeli animacje będą płynne i różnorodne to ma u mnie dużego plusa. Jednak grafika też jest ważna ponieważ gra musi jakoś wyglądać.
Z grami jest jak z kobietami. Każdy mówi, że wygląd nie ma znaczenia, ale bez tego nawet bliżej nie podejdzie
Racja
Kto z facetów mówi że wygląd kobiet nie ma znaczenia? :O
One tylko tak kłamią o typach
GrZeNiO Fantasy Ale z drugiej strony, ci, co patrzą wyłącznie na wygląd... cóż, żal mi ich, bo pozbawiają się ciekawych przeżyć z rozmowy itp. Poza tym, czy piękno to tylko efektowność? Wielkie dmuchane cyce i usta jak pontony, rzęsy na pół metra, białe kozaczki, tipsy i lala, która mówi wyłącznie "och, kotku" co minutę, niczym robocik, bo jej rozumu na nic więcej nie wystarczy? Może i przyciągnie, ale jak się chce coś więcej, niż wspólną wycieczkę do kibla, to hadko...
Ja jestem kobieta i gram moim zdaniem to raczej liczy Sie rozgrywka :-P
grafika jest też ważna pod względem czytelności dajmy na to Margonem gra zrobiona w RPG makerze i to właśnie jej wygląd mnie najbardziej odstrasza ale nawet nie dlatego że jest brzydka ale dlatego że nie mogę zobaczyć co robią a muszę to sobie przeczytać powoduje to klikanie w 1 przycisk i 0 myślenia.
Gdyby grafika stanęła w miejscu to by się nie ruszała...
No i w końcu ktoś mądry kto to zauważył
Nie ruchoma grafika grach kiedyś to będzie😎
dajcie mu nobla
ZAORANE
Paulo Coelho ~ Prawdy powiedziane zaprawdę a jakże
WSZEDŁEM, BO GERALT. ZOSTAŁEM, BO ARASZ.
Mógłby być hed
Geralt na miniaturce, wchodzę!
Współczuję
hmmmm Wiedźmin na miniaturce + 300% do wyświetleń
No ileż można było czekać... Ostatnio go użyli miesiąc temu.. już się zacząłem martwić xd
PS: dlaczego nic nie było na waszym kanale o ,,rzekomej,, wiadomości która jest na końcu trailera CP77 ja się pytam? @TVGRYpl
Film bez wiedźmina, to film stracony
hmmmmm Pisanie o Wiedźminie na miniaturce +300% do lajków
Virtuoz wiedźmin czasami jest na promocjach po 60 zł razem z dodatkami... To dużo? Jak według mnie na najlepszą grę na świecie, która da ci naprawdę wiele godzin dobrej zabawy to jest dobra cena
+Wiktor Gothic II Noc Kruka lepszy. :D Już kultowa gra :) Polecam 8/10
7:14 - "przypuszczam, że wątpię"??? xD
chyba wałęsa kiedyś tak powiedział, ale mogę się mylić
A ok czyli to nie tylko ja zauważyłem ufff
Też to zauważyłem xD
Ja też
Chyba tylko Arasz tak powiedział, ale faktycznie mógłby to powiedzieć Wałęsa
Myślę, że nawet gdyby grafika stanęła w miejscu, ale podzespoły komputerowe stawały się coraz lepsze, to gralibyśmy w te gry z lepszym renderem, w lepszej rozdzielczości i z większą ilością wyświetlanych klatek na sekundę.
Ludzkie oko nie widzi wiecej niż 24 fps.
natomiast różnica między 30 a 60 klatek jest jak najbardziej wyczuwalna i nie ma ona nic do tego co widzi ludzkie oko
matirix 1fps* bo przecież jak niby mamy zobaczyć te wszystkie klatki skoro lecą tak szybko
matirix Bzdura. Ludzkie oko nie przetwarza obrazu w klatkach.
Ciekawe, co trolle powiedzą o różnicy między 30, 60 i 120FPS. Edit: Pomijam już ten fakt, że konsole znowu ograniczają rozwój branży, bo standardem już nie jest 60, tylko 240FPS.
Kto przed acta 2.0?
Przypominam, że jutro protesty. Film informacyjny umieściłem u siebie.
Jeżeli to przejdzie to TVGRYpl prawdopodobnie przestaną istnieć chyba ,że podpiszą kontrakty z firmami które wydały te wszystkie gry. :(
Wiesz, wszyscy którzy wstawili komentarze na RUclips.
PawexOs uff, jest nas sporo.
Ja bym radził się na TORa przerzucić
Szok, nie ma jeszcze żadnego komentarza o tym, że grafika stanęła w miejscu po Crysis, a konsole zatrzymały jej rozwój? 😀
Jeszcze chwila na pewno coś będzie.
Spokojnie debile się znajdą niemający żadnej wiedzy o konsolach
Stolaris Games ale o tym wie każdy i dlatego nikt nie napisał takiego komentarza.
Znają się zawsze debile, którzy powiedzią że to przez konsolę, a nawet przykładu nie potrafią dać jak konsolę niby ja zatrzymały skoro na ps pro uncharted 4 lub horizon zero dawn wygląda lepiej niż jakakolwiek gra na ich ziemniakach.
Stolaris Games 4 lipca bandzie ustawa acta 2 która cenzure Internet i usunie tvgry
wątpię żeby rozwój grafiki teraz (od 2018 ) dał nowe możliwości jak przejście z 2D do 3D dlatego uważam stwierdzenie grafika nie jest ważniejsza od gameplay czy fabuły za prawidłowe
Rozgrywka, fabuła i ogółem cała ta otoczka związana z grywalnością jest ważniejsza od grafiki, ale cholera, ten uczuć i zaparty dech w piersi, jak pierwszy raz zobaczyłam Toussaint :D
Po grafice 3D nurtuje mnie jedno pytanie - co dalej? Przeniesienie rozgrywki z dwóch na trzy wymiary zmieniło jej zasady, ale potrzeba czegoś nowego, jeżeli mielibyśmy mówić o rewolucji. Ja cicho liczę na rozwój technologii VR - dobre jej wykonanie sprawi, że stanie się taki typ grania bardziej powszechny i gaming wejdzie w "nowy wymiar" :)
Grafika już dawno stoi w miejscu. Wszystko dąży do stania się jak najbardziej realistyczne, więc tak naprawdę nie ma sposobu na dalsze ulepszenia. No chyba, że w przyszłości będzie nam dane wniknąć we własną podświadomość.
Pamiętam jak w '98 podniecaliśmy się z ziomkiem, że w Tekkenie 3 modele mają zrobione osobne palce...Oglądaliśmy demka gier i mówiliśmy sobie, że pewnie za pare lat gry będą miały taką grafikę jak te demka. Ostatnio oglądałem sobie old schoolowe demka z gierek takich jak np Tenchu 2 czy Tekken i trochę już się zestarzały :D
Wasze tło chyba właśnie stanęło w złym miejscu.
"przypuszczam że wątpię" fantastycznie
"Przypuszczam, że wątpię" - piękne!
Nagłośnijcie temat ACTA2.
Łapkujcie, aby widzieli.
Jutro w całej Polsce będą protesty, umieściłem u siebie film informacyjny na ten temat.
Thunder Kick masz odemnie suba! Nagłośnijmy tę sprawę #SAVEYOURINTERNET
@LUK POLSKA Dokładnie tak. Biurokratów unijnych chyba już do reszty popie***. #SAVEYOURINTERNET
Jako gracz napatrzyłem się na grafikę w wielu grach i nie robi ona już takiego WOW na mnie jak lata temu.
Jak grałem w pierwszego Tomb Raidera to myślałem że to szczyt grafiki, później pierwszy Far Cry a dalej Crysis i od czasów Crysisa przestało mnie interesować bieganie do sklepu po nową kartę graficzną, nowy procesor czy pamięć ram.
Jeśli gra ma fajną fabułę, ciekawe postacie i zwroty akcji to zagram z przyjemnością w grę która ma 10 lat czy nawet 15 lat na karku.
Przykład. Obecnie ogrywam Red Faction 2, ponieważ pierwsza część zasłynęła z silnika Geo-mod, dzięki któremu można było niszczyć otoczenie.
Nie mówię tu o tych skryptowanych zniszczeniach a o tych gdzie możesz (prawie) zniszczyć wszystkie ściany, podłogi czy sufit. Half Life 2 fizyka. Przykład z beczkami pod wodą by podnieść platformę by móc iść dalej.
Czymś takim gry mnie przyciągają.
Zdaje sobie sprawę, że tekstury są coraz bardziej szczegółowe, siatki postaci też i widzę co ludzie potrafią zrobić z grafiką komputerową chodzi mi o mody graficzne.
Obejrzyjcie sobie przykładowo co ludzie robią z Unreal Engine czy z innymi silnikami. Wygląda to pięknie tylko odbija się na mocy obliczeniowej komputera.
Z grafiką w grach jest jak z sernikiem domowym i kupnym. Sernik domowy może nie wygląda imponująco, ale jest smaczny i zdrowy. Ten kupny robi wrażenie, ale to sam cukier. To samo z grami. Gry, w których nic nie ma są przekoloryzowane, przesycone i nabłyszczone, ale byle NPC potyka się o kamyk w rzece, fabuła opowiada o wybrańcu, który reza króliki i szczury, a na końcu czeka na niego zmurszała księżniczka.
Najgorsze jest to że co kilka lat jak wracamy do starych tytułów to grafika nas poraża że niby słaba co kiedyś była dla nas niesamowita
Ja nadal nie mogę się powstrzymać od grania w tytuły jak gothic i starsze scrollsy :)
7:13 "przypuszczam, że wątpię" Musisz przypuszczać, że jakoś uważasz bo nie jesteś pewien swoich intencji czy jak? Oczywiście, żartuję każdemu zdarza się pomylić ale dziwię się że to przemknęło przez proces edytowania.
a może właśnie celowo tak powiedział
Arasz muszę powiedzieć że od jakiegoś czasu robisz coraz lepsze materiały :)
Grafika w grze jest jak aktor w filmie. Aktor zagra słabo, kamerzysta fajnie nagra. Człowiek od obrazu fajnie to przerobi. Człowiek od efektów doda fajne efekty. Wszystko razem wygląda świetnie, a wszyscy chwalą aktora, że dobrze zagrał. Nikt nie powie świetna praca kamery czy człowiek od efektów świetnie wyeksponował aktora.
No macie racje co do grafiki z laz 90tych itd. ale doszlismy do czasow gdzie patrzac na gry np. Detroit Become Human, Uncharted 4, Tomb Raider, nowy God of War itd. to mysle ze doszlismy do Punktu ze grafika jest tak dobra aby mogla by stanac na takim punkcie jakim teraz stoji i chetnie sie w to bedzie gralo nawet za 10 lat - bo to wszystko wyglada juz bardzo bardzo dobrze.... nie ma porownania do czasow przed roku 2000 gdzie wszystko w porownaniu do dzisiejszych gier wygladalo dosc "biednie" - wiadomo ze z czasem pewno i te dzisiejsze gry za parenascie lat w porownaniu do nowych beda wygladaly srednio, ale skok nie bedzie az taki, bo wszystko wyglada juz teraz dobrze i nikomu sie oczy nie popsuja jak zagra w 10-15 letnio gre taka jak U4 albo Detroit
Dziszejsze gry już sie praktycznie nie starzeją, przy najmniej w moim odczuciu.
Wiedźmin 3, Uncharted czy God of War za 20 lat będzie wyglądać nadal bardzo dobrze.
Prawda że będzie im brakować tak dopieszczonych animacji, możliwość porozmawiać z głównym bohaterem i będzie wszystko dosyć archaiczne.
Ale i tak nie będzie mnie od nich tak odpychać jak teraz od pewnie świetnych tytułów z lat 90
Chuja tam, jest dużo starych tytułów o których dzisiaj już nikt nie pamięta a szkoda. Jak kupiłem sobie Mortal Kombat X to myślałem że zejde na zawał, grafika mimo że z lepszej generacji dużo gorsza, dużo gorzej wykorzystany potencjał na odpierdol się. Sterowność chujowa. Pamiętam jak grałem w Mortal Kombat na konsoli Pegasus jeszcze na kasety, tam mimo grafiki grało się przyjemnie i widać było potencjał w pełni wykorzystany. Są gry do których się wraca bo są dobre i tyle.
DemonStar, Prehistoryk 2, Autka od avalonu, Lords of Magic, i jeszcze 10 tyś innych. Pamiętam że były czasy gdy na jakiejś płycie miałem 600 różnych gier i w każdą dało się pograć a teraz kupuje jedną za 30 dychy i mam odruchy wymiotne. Teraz się liczy tylko pieniądz bo nawet jeżeli gra jest chujowa to się sprzeda bo ma wyrobioną markę a kiedyś twórcy mieli inne podejście. Teraz tandeta wylewa się z każdego kierunku gdzie nie spojrzysz bo i tak się sprzeda. Wystarczy zrobić dobrą grafę i byle co włożyć do rozgrywki i fabularnie a najlepiej wkleić 1000 razy powielany schemat, gówno owinięte w papierek i popsikane żeby ładnie pachniało. Tak bym podsumował 98% produkcji dzisiaj.
Ania Kok Nie lubie takiego pier****nia że ,,Kiedyś to było" bo to głupota i zatrzymanie się w czasie. Dziś gry mają swoje wady ale gry z starszych lat też miały pełno wad i niedociągnieć. Mortal Kombat X to powrót do korzeni i to najlepszy Mortal od lat i pamietaj że w wspomnieniach wszystko wygląda lepiej, zagraj teraz w pierwszego Mortala to się gorzko rozczarujesz.
Kiedyś to było ale dziś też jest, niby jestem troche z młodszego rocznika ale wiem że kiedyś granie nie było takie różowe.
Znam sporo tytułów z lat 90 które są ponad czasowe i dziś wyglądają świetnie np. Heroes 3 czy fallout 1,2 ale gry takie jak Wiedźmin 3 czy Uncharted lata 80,90 mogą pozazdrościć
Raczej się nie rozczaruje, gdyby to była kwestia pobrania czegoś na kompa to pogrywałbym czasem, Mortal Kombat X to chujnia. I nie uważam że we wspomnieniach wszystko wygląda lepiej, stwierdziłem że potencjał wtedy tej gry był lepiej wykorzystany.
I nie zgodzę się z tym że gry ze starszych lat miały też pełno wad i niedociągnięć bo to teraz w tych czasach ciągle się coś paczuje, wtedy nie można było sobie pozwolić na grę którą ciągle by łatali. Teraz dostaje niekompletną wersje gry za 100 zł a kiedyś miałem za takie pieniądze mnóstwo fajnych tytułów którym nie były potrzebne pacze.
Dobra gra to dobra gra, sam stwierdziłeś że Witcher 3 za 20 lat będzie wyglądać nadal bardzo dobrze a teraz pierdolisz że "Kiedyś to było" bo to głupota i zatrzymanie się w czasie. Sam sobie kurwa przeczysz.
en.wikipedia.org/wiki/DemonStar, zagraj sobie i zobacz jak efekty dźwiękowe i animacja są dobrane, tej grze lepsza grafika nie zrobiła by różnicy. Są takie gry z lat 90ych czy nawet trochę późniejszych. Chodzi o potencjał, nie pierdol mi tu że X to dobra gra, grałem w Tekkena 7, grałem w Nsuns4 i to są dobre tytuły a nie jakaś spierdolina X, ta gra jest biedna i żałuje pieniędzy które na nią wydałem.
Ania Kok W pierwszego Mortala grałem mało i możliwe że lepiej wykorzystał potecjał ale w Mortal Kombat X jest więcej postaci (w tym pare filmowych jak np. Predator) są fajniejsze bardziej krwawe fatality, fajny tryb fabularny ze świetnymi scenami walk i mi Mortal Kombat X bardziej się podobał ale to może kwestia gustu.
Mówiąc o wadach i niedociągnieciach miałem namyśli nieprzystępność tych gier (np. Stare przygodówki point and click) i ograniczenia technologiczne ( np. W RTSach klikasz robotnikowi żeby gdzieś poszedł a ten siedzi i niewie co ze sobą zrobić).
To że teraz się paczuje gry nie ma nic wspólnego z lenictwem twórców. Teraz gry są bardziej obszerne i złożone niż kiedyś i ciężko nawet 200 pracownikom wszystko poprawić do premiery.
Jedno trzeba przyznać że dziszejsze gry są bardziej bezpieczne ale to dlatego że gry są corasz droższe w produkcji a nawet największego giganta może zbankrutować jedna, dwie wtopy.
Nie przecze sobie, chodziło mi o wrażenia graficzne a nie gameplayowe.
Sorry nie zagram, nie lubie RTS i ta grafika troche straszy.
Jak już mówiłem są gry z lat 90 które nadal graficznie wyglądają świetnie np. Heroes 3 ale to przez tą rysowaną grafike.
Grałem tylko w NSUNS4 ale to dlatego że jestem fanem serialu ale gra jest niezła ale to nic wybitnego.
W Tekken 7 nie grałem ale grałem w Tekken 6 i Dark ressurection czy jakoś tak i były niezłe ale nie do mnie skierowane. Gry takie jak Tekken czy Street Fighter to gry w których jak nieznasz bardzo długich kombosów to za długo nie pograsz bo ci dokopią wole zdecydowanie Mortal Kombat czy Injustice które są przystępniejsze
A tak wracając do pierwszego komentarza. Jak ty mnie łapiesz za słowa to nie będe dłużny.
Powiedziałeś że grafika jest gorsza od innych gier to dlatego że ta bijatyka wychodziła też na konsole a bijatyki muszą mieć 60 Fps więc cięcia w grafice były nie uniknione.
W jakim sensie sterowanie jest chu**we, nierozumiem postacie bardzo szybko reagują na komendy więc o co chodzi.
Mam wrażenie że jesteś obrażony na twórców mortala za spieprzoną krypte i mikrotransakcje
Dałbym pomysł na następny materiał wideo :) Coś w stylu "FNAF w 3D? Czy Aby Na Pewno?"
No rozjebałeś mnie tekstem... "przypuszczam że wątpię"
Niesamowite jak grafika nam powszednieje. Dziś w przeglądarce odpalamy gry jakością grafiki przewyższające te, które kiedyś "paliły" komputery i zmuszały do sporych inwestycji.
Ciekawe czy kiedyś pojawią się gdy przeglądarkowe jakością zbliżone do wiedźmina. Nie tak złożone oczywiście, mam na myśli tylko oprawę graficzną i efekty.
Wiedźmin już nie najmłodszy, ale był pewnym krokiem milowym, dziś nie robi już takiego wrażenia. Dlatego właśnie jego przytoczyłem.
Wtedy trzeba by zresetować komputer.
Koprolity ty nadal żyjesz...
Wiktor
Na szczęście dla mnie, tak.
Grafika nie stanęła w miejscu, ale postęp jest spowalniany przez konsole. Mi to pasuje, bo nie muszę często zmieniać komputera.
Podaj mi chodź jedną grę która wygląda lepiej od Uncharted 4
bardziej konsoli jeśli nie kupisz laptopa to tylko nowa karta graficzna za 1000zł (zależy jaka) procesor raz na 3-4 za 200 i masz spokój a konsole 2 lata i musisz kupować konsolę za 2-3k zł
KrychaYT | albo horizon zero dawn
kubulll ale karta i procesory co pół roku wyrównują się, jeśli nie przekraczają kosztu konsoli. Poza tym konsola za 2-3 koła to jak ostro wypierdalasz pieniążki w błoto. Poszukaj chwilkę i kupisz w normalnej cenie
Dooku8 4 lipca bandzie ustawa acta 2 która cenzureje Internet i usunie tvgry
Nic nowego się nie dowiedziałem. Właściwie to gadasz o niczym ale gadasz ciekawie więc łapka w górę
Co do rozwoju grafiki i technologii, to wydaje mi się, że VR będzie przyszłością :v
Kiedy wszystkie gry się rozwijają, a obecne simsy cofają się do swojej pierwszej części :")
Generalnie fotorealistyczna grafika odpowiada mi tylko w forzy, fife czy innych grach sportowych. A kiedy chcę postrzelać czy poobijać jakieś bagienne stwory to grafika na poziomie Wiedźmina trzeciego to na prawdę górna granica i nie musi to być standard. Bo są takie gry jak Undertale czy Borderlands które do fotorealizmu mają daleko ale ich wyjątkowy styl graficzny nadaję im uroku i zaszywa się jakoś w naszej pamięci. Minecraft nie ma niesamowitej grafiki a bardzo szybko zyskał gigantyczną wręcz popularność.
7:16 "Przypuszczam, że wątpię" XD Nigdy nie można być pewnym samego siebie
Niech ktoś zrobi film o tym dlaczego jakaś gra, film, płyta itp. jest źle oceniana przez znawców a bardzo chętnie kupowana przez ludzi i na odwót. Zawsze mnie to zastanawiał ten rozdzwięk pomiędzy ludzmi którzy się znają na czymś a tym co ludzie chcą. Np. ci wszyscy goscie z tvn turbo za szczyt motoryzacji uważają auta sportowe, sztywne, niewygodne, głośne, palące 30 litrów a większość ludzi chce auto wygodne, praktyczne, mało palące i nie psujące się.
Może być tak (to tylko moje przemyślenia) że ci znawcy siedzą w danym temacie (filmy, gry, samochody czy cokolwiek innego) na tyle długo i dogłębnie że przeciętne rzeczy w tym zakresie już ich nudzą. Jakbyś co tydzień miał inne auto do jazdy to byś się zwykłymi znudził i szukał samochodów z coraz nowszymi bajerami i lepszymi osiągami.
A przeciętny człowiek szuka sobie samochodu na całe lata więc nie szuka drogiego szpanerskiego bajeru tylko niezawodnej wygodnej i taniej w utrzymaniu maszyny.
Gdyby grafika stanęła w miejscu to nadal zachwycalibyśmy się szpiczastymi piersiami Lary Croft
Zawsze podajecie przykład feara. Ok. Tylko że tam przeciwnik ma dwa zadania: chodzienie lub zabicie gracza. Boty w csie może nie są najinteligentniejsze ale mają więcej zadań i decyzji. Na który bombsite iść. Czy słuchać komend. Jaka komendę dac aktualnie. Jaka broń kupić. Czy opłaca się rozbroic bombę czy trzeba uciekać. To nadal jedynie czastka inteligencji człowieka ale boty potrafią zaskoczyć. Flankowanie w fearze to proste złudzenie wykorzystujące jedną zasadę w algorytmie A*.
Nowy film akurat w moje urodziny
Hepi birfdej.
,, Przypuszczam, że wątpię" zróbcie z tego koszulkę
Gdyby rozwój grafiki stanął w miejscu, to i tak gralibyśmy w takie gry, bo nie znalibyśmy nic innego.
Liczyłem na zupełnie inny materiał, totalnie nie trafiony materiał, ponad połowa materiału jest o tym jaka to jest różnica pomiędzy 2d a 3d co tbh nie ma jakiegoś znaczenia bo chciałem usłyszeć o tym że w tym momencie zmiany graficzne nie są aż tak mocne jak z 2d do 3d i że mogliby skupić się bardziej na si, skróceniu ładowania itd.
Gdyby grafika stanęła w miejscu to nie odczulibyśmy tego gdyż nie mielibyśmy porównania
"Przypuszczam, że wątpie" No śmiechłem
Wchodzę, bo Geralt, zostaję, bo Arasz.
Patrząc na to co pokazali na E3 to większość gier wygląda identycznie jak poprzednie odsłony z danej serii, nawet takie rzeczy jak interface, animacje czy assety żywcem są przenoszone do nowych produkcji ;/ I nie było by to złe gdyby te "nowe gry AAA" były sprzedawane jako dodatki za 1/3 ceny jak to miało miejsce w przypadku gry Wiedźmin 3 i dodatku Krew i Wino. Grafika jest ważna ale nie najważniejsza, powinno to wszystko iść do przodu.
Powody są 2:
• od 2016 poza CPU nie ma postępu w stosunku wydajność/cena
• od 2013 Xbox One jest najniższym wspólnym mianownikiem
,,Przypuszczam, że wątpię" - to wypowiedź ma średni sens, a na pewno nie taki jaki był w zamyśle autora.
Arash :
"[...] przypuszczam, że nie sądzę."
😂 😁
"Czy GRAfika w grach jest najważniejsza" Panowie ja was proszę, akcentujecie po polsku. Jesteście dziennikarzami. Myślę, że należałoby pomyśleć nie tylko co mówicie ale JAK mówicie.
Poza tym merytorycznie na wysokim poziomie jak zwykle :)
W skrócie: Im lepsza grafika, tym lepsza czytelność.
Jak dla mnie to technologie gier powinny stanąć w tym momencie. Kinematografii wyszło to na dobrze, nawet pokuszono się o cofnięcie ze strefy filmów 3D, które dziś są zdecydowanie mniej popularne niż w czasach największego hype'u. Może dociągnąć do końca temat VR - i tyle starczy jeśli chodzi o gry. Nie gońmy za postępem w kwestii rozrywki. Czas się zatrzymać, przystopować i pomyśleć: Czy ta wszechobecna technologia nas nie zezwierzęca? Czyż nie odbieramy zewsząd sygnałów że człowiek w stanie będzie niedługo wszystko sobie zapewnić, choćby wirtualnie? A może pójdźmy wczesnym rankiem na spacer do pobliskiego lasku, może popracujmy choć trochę na świeżym powietrzu, może pomyślmy o odstawieniu na trochę wirtualnych doznań, może pójdźmy do kościoła na godzinę przed mszą, aby pobyć w ciszy z naszym Stworzycielem?
"Przypuszczam, że wątpię" śmiechłem
Przeszedłem już całą fabułę Rise of The Tomb Raider, ale teraz zbieram wszystko na 100%
I tak mam wrażenie, że przez ostatnie kilka lat wygląd gier nie idzie proporcjonalnie z wymaganiami, żeby je odpalić - gra wygląda podobnie, a komputer zamienia się w piekarnik i nie może uciagnac...
Meeega odcinek! specjalnie wyłączałem gre (nie miałem save'a) żeby to obejrzec! c;
Nie zdążyłeś jeszcze obejrzeć
Forgiver Covers w czo grałes?
MXGP3
Nie mogę się doczekać kiedy w końcu gry przejdą w 4d. To dopiero bedzie wyzwanie.
Przypuszczam że wątpię ~Arasz
"Przypuszczam że wątpię"
Arasz pls
Postęp jest, ale nie widać tego aż tak bardzo jak dawniej, bo grafika stoi we współczesnych tytułach z tzw. fotorealistyczną oprawą wizualną na wysokim poziomie.
Zaryzykuję stwierdzenie, że za 20 lat będzie uważać się obecne gry za bardzo prymitywne, zamiast na wysokim poziomie graficznym. Obecnie gorszy postęp w grach wynika z mniejszych przyrostów szybkości sprzętu. PS3 było 40x szybsze od PS2 (zwiększyli pobór prądu 6x), a PS4 od PS3 już tylko 10x (ale 1.5x mniej prądożerne). Nawet One X nie oferuje takiego skoku względem X360 jak PS3 względem PS2, a to przecież usprawniona wersja, wydana aż 12 później. Jednak nawet przy gorszym rozwoju, jeśli przez 21 lat przejdą 3 generacje sprzętu, każdy średnio 10x szybszy od poprzedniego, to kompy na których będziemy grać, zaoferują 1000x więcej mocy i to przeniesie się na gry.
Kynareth6 grafikę będziemy uważać za prymitywniejszą, ale znośniejszą dla oka niż po porównaniu jakość grafiki w grach obecnych z tymi z 1998 i 1999 ruclips.net/video/YpRod6cgjcI/видео.html lub jeszcze większe jak między tymi grami a choćby space invaders z 1978. Na mnie obecne różnice w jakości grafiki w grach od 2007 nie robią na mnie większego wrażenia. Nie wykluczam, że jakiś hiperrealistyczny sandbox przyszłości w VR wywoła u mnie taki zachwyt, jak nowe generacje gier z lat 90. XX wieku i początku milenium. Jednak w tej chwili takich widoków brak... Nawet demo Cyberpunka 2077 nie zapowiada przełomu w tym względzie.
Nie możemy znów dokonać przeskoku 2D->3D. Postęp w grach to nie tylko grafika, ale też np. ilość NPC, którą choćby w takim Assassin's Creed Unity widzimy jednocześnie, w porównaniu do pierwszego z 2007 (lub tych z iOS/And/Vity). W przyszłości, coraz więcej elementów w grach będzie realistycznie symulowanych, zamiast być prostymi skryptami jak dziś. Zwiększony zostanie stopień interaktywności wirtualnego świata. Będzie można np. przedziurawić opony w dowolnym samochodzie lub motocyklu, aby taki nie pojechał i w przekonujący sposób z tych opon ujdzie gaz. W Mafii czy GTA coś takiego byłoby przydatne i spodobałoby się graczom.
Między "grafika nie ma znaczenia" a "grafika nie jest najważniejsza" jest przepaść.
Ech, grafika przedstawia lata dzisiejsze a w filmie mowa o latach 80. Tak, przeskok graficzny w tamtych czasach zmieniał mechanikę. Ale gdyby postęp graficzny zatrzymać teraz to twórcy musieliby zainteresować graczy czym innym, więc mielibyśmy większy przeskok gameplayowy niż aktualnie. Twórcy robiliby większe i bogatsze światy. Słabsza grafika ma mniejsze pole do rozwoju ale teraz osiągnęliśmy w tej dziedzinie odpowiedni poziom i ma się większe pole do popisu bez polepszania wyglądu.
Wyobraź sobie myśli ludzi zwiedzających muzeum gier w 2217 roku, zatrzymujących się przy stanowisku z Wiedźminem 3. -"To w takie gry ludzie grali 200 lat temu".
"Przypuszczam, że wątpie"
Według mnie konsole nie hamują rozwój graficzny(technologia) ale zdecydowanie hamują postęp wdrażania coraz lepszej technologii do gier, co z tego że uncharted 4 fajnie wygląda jak to tylko przez post procesy które nie wymagają dużego wkładu obliczeniowego a tylko urozmaicają oprawę, z resztą gadacie ciągle o tych grach, a co powiecie o demach? czy jakiekolwiek demo czy to zrobione na cryengine czy innym silniku zostało wydane na konsolach? Odpowiedź jest oczywista.Nie mam nic do konsol bo sam grałem i w sumie mam w dupie ten konflikt ale nie można nie mówić o tym że gdyby te jednostki grafika poszła by do przodu w grach, może nie w znacznym tempie ale zauważalnym.
"Przypuszczam, że wątpię." - srogo xD
Wtedy nie musielibyśmy się martwić tak bardzo kupowaniem coraz potężniejszych i droższych sprzętów by nadążyć do coraz bardziej wymagających graficznie gier, jeżeliby grafika już nigdy więcej się nie zmieniała
Nelg Starzenie się sprzętu w dzisiejszych czasach to pikuś w porównaniu do choćby końca lat 90. Taki mocny procesor kupiony nawet 5 lat temu daje dzisiaj radę, więc nie przesadzajmy
Nelg ale wtedy będzie coraz większą fabuła, większe mapy, lepsze opcje itp, więc RAM, CPU itd.
VainVenator W sumie racja, ale spróbuj na 5 letnim procesorze uciągnąć jakąś nową grę na ultra/uber/jakieślosowesłowa detalach wciąż mając 60 fapsów. Wiadomo, że można go podkręcić, ale to dalej nie to samo. Kiedyś skończy się możliwość podkręcenia. Technologia idzie do przodu, a maszyny budują maszyny. Na tej samej przestrzeni miałeś coraz więcej micro-tranzystorów, a teraz już nano- i piko-, kto wie jak szybko pójdzie to dalej...
Nie próbuj mi wmówić że prawie 5-cio letni i7-4790 nie uciągnie większości gier w ultra
To tylko skrót myślowy.
W moim kompie rozwój graficzny staną gdzieś tak w 2002 roku.
Grafika gier już dawno temu stanęła w miejscu razem z wyjściem Crysisa 3. Od tamtego czasu albo cofamy się w rozwoju albo dobijamy do tego samego miejsca spowrotem.
Już niedługo w sprzedaży koszulki z nadrukiem #Przypuszczam, że wątpię ~ Arasz
zaraz obok #przytul krzesło
"Przypuszczam, że wątpię" xD
Nie zgadzam się, że brak rozwoju grafiki oznaczałby brak rozwoju gier - dawniej bardziej się skupiano na ciekawym pomyśle, właśnie dlatego, że nie było jak błysnąć grafiką... Ale i ona potrafiła być zaskakująco ładna bądź oryginalna, przez to, że wymuszała kreatywne myślenie... Nie zawsze malarz, który używa większej ilości barw i maluje na większej powierzchni, jest lepszy...
Najgorsze, że większość twórców i graczy skupia się tak bardzo na grafice, że nie zostaje już pary na nic innego... Wczucie się może być zepsute przez kiepską grafikę, ale przez słabą mechanikę - na pewno.
Poza tym, duża rozdzielczość i ilość efektów nie jest równoznaczna z tym, że coś jest ciekawe czy ładne... Do tej pory wiele starszych produkcji zachwyca oryginalnym stylem... Tak jak rysunki wciąż mają sens, mimo, iż weszły zdjęcia w milionach kolorów...
No i czy Everspace będzie miało tę magię i zatrzyma na tak długo, jak Space Invaders? Jeśli sama walka nuży, to efektowne tła i wybuchy przynajmniej mnie nie utrzymają na długo...
Poza tym, przykłady są dobrane trochę tendencyjnie - okres raczkowania to coś zupełnie innego, ale po osiągnięciu pewnego poziomu można już pokazać mnóstwo i głównym ograniczeniem bywa brak konceptu twórców, nie niedostatki techniki... Różnica między grami z lat 80-tych a tymi 15 lat późniejszymi jest znacznie większa, niż podczas następnych 15 lat... To jakby porównywać samoloty - od początku do Concorde'a gigantyczny postęp, ale od Concorde'a do współczesnych maszyn - już dużo bardziej dyskretny postęp...
"przypuszczam, że wątpie"
,,Przypuszczam że wątpię" xD
Wygrało
Za Raptora zawsze łapka w górę. Grałem w to jak miałem 5 lat i grałem w to w tym roku:P
Jak by teraz stanął rozwój to nie było by tragedii ale 20 lat temu to no niezabardzo
Kolejny świetny materiał
Nie obejrzałeś jeszcze !
Gigantyczne skoki grafiki mamy za sobą, ja czekam na gigantyczny skok mechaniki i fizyki.
Widzę Geralta na miniaturce, klikam.
Ja nie chcę żeby gry kiedyś wyglądały jak nasz prawdziwy świat no bo patrzcie gramy w gry żeby oderwać się od prawdziwego życia a jaki to ma sens jeśli gramy w grę która wygląda jak nasze życie? Chyba wolę żeby grafika stanęła w miejscu 😊 bo w dzisiejszych czasach grafika jest bardzo ładna i mi pasuje 😎
Gramolina Ja mam to samo np pod względem grafiki wolę half life 1 niż np call of duty ww2
Gramolina można by tak wtedy np na vr zrobić jurassic park coś czego nie można zrobić w prawdziwym życiu
A po za tym w niektórych grach, grafika sprawia, że całość staję się nieczytelna. (Myślę o tych wszystkich najnowszych FPSach itd.) Zamiast zastanowić się nad lepszym Networkingiem, AI, itd. to wszystkie większe firmy skupiają się tylko na grafice, żeby coś na opakowaniu narysować.
6:58 "miodność rozpierduchy" XD
homeworld - moj pierwszy kontakt z ta gra to 2001 czyli lata po premierze a dalej mi opadla szczeka po odpaleniu jej pierwszy raz jesli chodzi o grafike
Jak widzę materiały tego typa to zawsze daję na x2 prędkość, bo inaczej nie da się słuchać.
To by było fajnie, by mój lapek działał już we wszystkich gier przez duuuuuuuużo lat
Oj tam jak bysmy zostali przy 8 bitach to wszyscy byli by szoku z piekna grafika xd
7:14 ,,Przypuszczam że wątpię"
VR'y to bieda co ty Arasz gadasz :P W VR'a grafika ma tka naprawdę małe znaczenie ale liczy się doznanie z gry
kurła, kiedyś to było
Przynajmniej deweloperzy musieli by się postarać na z innymi rzeczami takimi jak rozgrywka i fabuła a także unikalność grafiki (nawet jeśli nie mogła by być lepsza to nadal może być inna) aby przyciągnąć klientów
"przypuszczam że wątpię"
ej jeżeli latamy w kosmosie i możemy poruszać się we wszystkich możliwych kierunkach wszechświata to już jest 4D ... jest progres >''
Gdyby grafika stanęła w miejscu...
W 2025 każdy grał by w wiedźmina 6 z 200 fps i ustawieniami na maxa
Nie będzie wiedźmina 6.
Polski Mapper pewnie 4 max 5 ale napewno nie 6
Po prostu nie będzie, CDP jak postanowił, tak zrobi.
Skoro teraz jest już taka ładna, szczegółowa grafika to ciekawe jaki będzie kolejny krok w tym kierunku!?
Ludzie byli spragnieni jak najlepszej grafiki i przez lata ją ulepszano do perfekcji. Teraz wiele zauważa że sama grafika nie zastąpi rozgrywki i trzeba dogonić kroku oprawie wizualnej, mechaniką i animacjami.
P.S skąd pochodzi cutscenka ze szturmowcami 9;00 i gdzie ją mogę obejrzeć ;)
Battlefront chyba, z tego, co mnie się wydaje.
Miało być o grafice w miejscu a było o porównaniu grafiki z pierwszych gier ever a dziś.
Dopuki nie wejdzie nowa generacja konsol nie można się spodziewać żadnego przełomu. A jak już wejdzie to pewnie szczyt grafiki będzie przypominał demo unity2018 ewentualnie raytraking ale nie wiem czy nowe konsole będzie stać na 4k i raytraking...
Dla mnie ważniejsze od grafiki są animacje. Jeżeli animacje będą płynne i różnorodne to ma u mnie dużego plusa. Jednak grafika też jest ważna ponieważ gra musi jakoś wyglądać.
"przypuszczam że wątpię" dziwne zdanie padło haha
"Przypuszczam że wątpię" xD
Zrobcie film top 5 najlepszych ucieczek z wiezienia w grach