Maklakiewicz rzeczywiście umarł od wódy, ale nie tak bezpośrednio. Nie trzasnął na zawał, jak w tej scenie, ale wywołał nią sobie (czy na pewno spowodował mocno) cukrzycę. I łaizkując pewnego wieczora został poproszony o panie łatwego prowadzenia się, o wprowadzenie do pewnego lokalu w Warszawie. Zgodził się, ale wywiązała się jakaś szarpanina z ochroną. Przybyła milicja dokonała dzieła. Ale nie zdeptali mu krtani, jak pissowskie ZOMO tylko parę pał dostał i stracił przytomność, padłszy na trawnik. Bezpośrednią przyczyną śmierci mogło być wychłodzenie, wszak był to już początek października oraz na pewno mocno już osłabiony organizm latami picia nadmiernie wódy. Jasio Himilsbach przeżył go po nieco ponad 11 lat ale on umarł rzeczywiście od wódy, bo po jakiejś tam przerwie w chlaniu, poszedł na melinę i tam się zaprawił, zasnął i już nigdy nie obudził. Świadkiem jego zgonu był aktor, Zdzisław Richter.
![Finesse2Tymes - Pretty Ricky [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/xIoP_mhYRT0/mqdefault.jpg)
![Cordae - Saturday Mornings (feat. Lil Wayne) [Official Music Video]](http://i.ytimg.com/vi/z2GYJua09F0/mqdefault.jpg)
Najwsanialsza rola wybitnego aktora
Pisowskie zomo?
Dizeciaku, co ty wiesz? Oprócz złej woli...
Maklakiewicz rzeczywiście umarł od wódy, ale nie tak bezpośrednio. Nie trzasnął na zawał, jak w tej scenie, ale wywołał nią sobie (czy na pewno spowodował mocno) cukrzycę. I łaizkując pewnego wieczora został poproszony o panie łatwego prowadzenia się, o wprowadzenie do pewnego lokalu w Warszawie. Zgodził się, ale wywiązała się jakaś szarpanina z ochroną. Przybyła milicja dokonała dzieła. Ale nie zdeptali mu krtani, jak pissowskie ZOMO tylko parę pał dostał i stracił przytomność, padłszy na trawnik. Bezpośrednią przyczyną śmierci mogło być wychłodzenie, wszak był to już początek października oraz na pewno mocno już osłabiony organizm latami picia nadmiernie wódy. Jasio Himilsbach przeżył go po nieco ponad 11 lat ale on umarł rzeczywiście od wódy, bo po jakiejś tam przerwie w chlaniu, poszedł na melinę i tam się zaprawił, zasnął i już nigdy nie obudził. Świadkiem jego zgonu był aktor, Zdzisław Richter.