Ja naprawdę nie rozumiem jak tak światłe umysły mogą podążać tak szufladkową wiedzą i opinią. Unia Europejska nigdy nie była źródłem dobrobytu i stabilności. Poprzez błędne założenia i puste frazesy dochodzi się wyłącznie do błędnych wniosków. To dlatego 70% Polaków i jak widać opiniotwórców tkwi w wierze (bo inaczej się tego nie da nazwać). Czy przypadkiem nie jest tak że środek ciężkości dla stabilności i dobrobytu był/jest gdzie indziej. Tak jak "my" (załóżmy Polacy) widzimy problemy/wady/zagrożenia ładu Chińskiego i nie mieści nam się w głowie, że ich społeczeństwo to aprobuje (też coś koło 70%). Tak my aprobujemy UE mimo "wad" które ze sobą niesie. Problem polega na tym że mylimy przyczyny ze skutkami (w Chinach też nastąpił skokowy wzrost stabilności i dobrobytu i to powoduje aprobatę społeczną). Prawdziwą wartość dobrych projektów docenia się w sytuacjach ekstremalnie niekorzystnych (a ten okres najprawdopodobniej przed nami). Brak skuteczność, (dla unijczyków brak instrumentów), brak elastyczności rozwiązań (dla unijczyków nie zrozumienie potrzeb), biurokratyzacja (dla unijczyków instytucjonalizm), korporacjonizm i korupcja w świetle prawa (dla unijczyków lobbing interesariuszy), bezalternatywna polityka "demokratyczna" Niemiec i Francji (dla unijczyków wspólnota interesów). To wytwory i problemy w przyjaznym otoczeniu, które wykreowała sama UE nie rozwiązując jednocześnie żadnych większych problemów przed którymi miała zapobiegać na swoim poziomie jako "mocartswo europejskie".
Problem że obecnie to nie Federalizacja a Centralizacja. Poza tym Unia na swoje problemy chce robić więcej tego samego, czyli coraz więcej socjalizmu i regulacji, zielonego ładu
obawiam sie że unia europejska zmieża do oligarchji i federalizacji nie wybieralnych przez inne kraje członków komisji europejskiej sterowanej przez niemcy
Największym problemem UE obecnie są pseudoekologiczne zapędy oraz bezmyślne sprowadzanie milionów migrantów. To te dwa tematy trzeba nagłaśniać i stanowczo się im sprzeciwiać.
Przecież to są tylko symptomy. Są to symptomy faktu, że Unia chce rządzić Europą i zmniejszać suwerenność podległych jej państw. Jestem pewien, że jest wiele decyzyjnych postaci w Unii, które chciałoby wprowadzić "wojsko Unijne", żeby na kształt Stanów Zjednoczonych, wprowadzać w okolicznych państwach "jedyną słuszną demokrację". A powodów znajdą mnóstwo - od niechęci do migrantów, do niezielonego zarządzania państwem.
Dokładnie tak. Zapewne garstka tylko wie, kim jest ALTIERO SPINELLI (a którego imię i nazwisko straszy przed wejściem do Parlamentu Europejskiego; jak ktoś nie wierzy, to może sam sprawdzić przez satelitę Google) oraz czym jest "Manifest z Ventotene". A szkoda, bo ten komuch jest ideowym ojcem wspólnoty europejskiej postulujący likwidację państw narodowych i własności prywatnej. Oto kilka cytatów z omawianego manifestu, które świetnie obrazują działania Unii Europejskiej. OTO IDEOWE PODSTAWY UNII EUROPEJSKIEJ: ❎ "Aby odpowiedzieć na nasze potrzeby, europejska rewolucja musi być socjalistyczna, to znaczy, mieć za cel wyzwolenie klasy robotniczej i stworzenie dla niej bardziej humanitarnych warunków życia". ❎ "Prywatna własność być likwidowana, ograniczana, korygowana albo rozszerzana w zależności od sytuacji, nie zaś dogmatycznie, dla zasady". ❎ "Kwestia, która musi być rozwiązana jako pierwsza, bo bez niej wszelki postęp w innych dziedzinach będzie jedynie pozorny, to zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe". Na takie właśnie podstawy powołują się w dokumencie podpisanym przez Jean-Claude Junckera unijne elity (chodzi o Białą Księgę). Po raz pierwszy więc sami określili się jako komuniści. Dlatego nie rozumiem, dlaczego ludzie się dziwią, jak jeszcze Merkel jakiś czas temu mówiła jawnie o zniesieniu suwerenności państw członkowskich. Ważne 2 filmy do wyszukania na YT: ⚠MANIFEST Z VENTOTENE - PROGRAM KOMUNISTYCZNEJ EUROPY ⚠ALTIERO SPINELLI I NOWA EUROPA
Jako młody Rolnik mogę powiedzieć że obecne przepisy Unijne same sobię zaprzeczają. Uzyskując dofinansowanie na "Młodego Rolnika" w dokumentach muszę zobowiązać się że zwiększę wartość ekonomiczna gospodarstwa. Jednocześnie przepisy Zielonego Ładu zmuszają mnie do zmniejszania wartości ekonomicznej gospodarstwa. Jestem ciekaw jak urzędnicy UE wytłumaczą się z tych dwóch nawzajem wykluczających się przepisów i jak w sposób prawny odniosą się do tego sądy w Polsce. Zapraszam do dyskusji.
Rozumiem, że chodzi o ugorowanie części ziemi, ale już wymóg 25% produkcji ekologicznej spowoduje, że część plonów będziesz mógł sprzedawać drożej, jako "eko".
to jest chore, unia czyli usa globalisci , ktorzy nia kieruja chca zniszczyc europejskie rolnictwo, mamy byc zywienie przez holdingi z Ukrainy i Ameryki poludn. NIE DAC SIE! Unia padnie jak bedzie dalej tak dzialac!
Unia Europejska była bardzo dobrym projektem, natomiast żeby nim dalej być potrzebuje dobrych i odpowiedzialnych liderów. O obecnym "kierownictwie", moim zdaniem, nie można tego powiedzieć. W chwili obecnej Unia stoi w miejscu i coraz bardziej zwiększa się dystans miedzy Europą, a państwami typu USA czy Chiny
Projekt Unii to raczej manifest z Ventonene. Więc ruiny i zgliszcza, taki kołchoz. Żeby go wprowadzić trzeba było zamydlic ludziom oczy. Unia da za darmo, wartości chrześcijańskie, obrót towarami, brak wojen ect .- i właśnie tak, jak te barany poszliśmy na rzeź. Rybka nabrała się na haczyk, jak zobaczyła tłustego robaka. Teraz nastały czasy "słowa a czyny i "sprawdzam" a to przyniosło rozczarowanie. Taki był projekt. To nie jest jakiś niesamowity przypadek i zbieg okoliczności. Taki upadek w każdej dziedzinie jest niemożliwy do przeprowadzenia.
Unia realizuje swoje plany czyli działa w interesie bogaczy kosztem szarych obywateli . Bo to naszym kosztem dalej sie bogacą . My żeby mieć cokolwiek swojego jak auto czy dom zadłużamy sie na całe życie a bank zarabia . Wszystko kosztem najsłabszego
Proste i oczywiste: demokratycznie wybrany jest Parlament Europejski, ale on nie ma żadnej władzy. Władzę ma Komisja Europejska, ale to nie ma nic wspólnego z demokracją, to nominowani totalitarnie urzędnicy. Nie ma na to wpływu nikt poza oligarchami.
@@Embrod Bracie nigdy nie weszliśmy do Ruskiej Federacji którą anty-Unioniści tak chętnie wspierają. Nie rozumiem więc czemu piszesz o Neo-ZSRR którego miano aktualnie nosi tylko i wyłącznie Rosja
Grunt że Unia ma czas na zajmowanie się takimi istotnymi sprawami, jak zespolone nakrętki do butelek czy kartonów. Dzięki temu zaiste stają się potęgą. Co tam importowane dobra spoza UE, które są tańsze, bo nie podlegają tym samym rygorom… To jest mniej ważne!
Takie drobne zmiany na masową skalę są tym, co daje potężny efekt. Rewolucja LED sprawiła, że zapotrzebowanie na energię elektryczną do oświetlania każdego mieszkania spadło 5-krotnie.
Ktoś za prostowanie bananów brał pieniądze, za nazywanie ślimaka rybą, brał pieniądze. Te zarobki trzeba było zwiększać a zarazem zwiększać obciążenia podatkowe. Tusk wprowadził 23% VAT (podczas gdy w Niemczech był on na poziomie 17%), wiedząc, że 1% z tej kwoty idzie do budżetu UE - tym kupił sobie Tusk stanowisko Króla Europy. Dla gimbazy tłumaczę, (bo ludzie znający matematykę to wiedzą): 1% od kwoty uzyskanej z poboru 23% podatku, to jest więcej, niż 1% uzyskany z kwoty pobranej od podatku wynoszącego 17%.
PKB UE vs USA 2003 było prawie jednakowe. W 2024 PKB UE to 67% PKB USA. Tyle jeśli chodzi o skuteczność gospodarczą, rozwojową tego projektu. Jedyne co UE ma do zaoferowania w skali świata to : najbardziej rozwiniętą biurokrację na świecie, absurdalnymi ograniczenia rozwojowe w kwesti rolnictwa, energetyki, przemysłu które sama na siebie nakłada, tragedią demograficzną którą bezmyślnie łata imigrantami z kultur pozaeuropejskich, upadek moralny i umysłowy w postaci myśli postmodernistycznej, neolibkizmu z emanacją tęczowych ludzi.
Czy chodzi o PKB na głowę mieszkańca? W 2003 roku Unia była tworem w większości bogatych państw zachodnich. Dziś jest w niej wiele państw historycznie (a często i współcześnie) biednych, co wpływa na statystykę.
UE vs USA weź pod uwagę: 1) dolar jako waluta światowa -> dolar rośnie -> gosp. ue nominowane w dol. spada. 2) zadłużenie i aktualne plany zadłużenia USA i UE 3) (PPP), od ok. 20 lat parytet realny gosp. UE vs USA jest na mniej więcej tym samym poziomie 4) Brexit 5) demografia i spadek (UE) / wzrost (USA) siły roboczej. Do USA wyjeżdżają wykształceni ludzie z UE i całego świata. 6) roczna średnia h pracy w UE ok. 1500, w USA ok. 1800 (USA pracuję ok. 20% więcej!!! -> na pi razy oko (ceteris paribus), wytwarzają 20% więcej PKB na obywatela rocznie z samego faktu pracy) Wziąć wszystko pod uwagę, UE jest mniej więcej na tym samym poziomie co USA. Jeszcze weź wojna na Ukrainie, gdzie UE wydaje grube miliardy na LNG i uzbrojenie z USA. USA jest jednym wielkim wygranym tej wojny a UE przegranym. To, że UE nie wpadła w grubą recesję to jest cud w ogóle. A to że stawiają wiatraki to dobrze. Ciekawe jakie by były ceny energii po odcięciu gazu i ropy, której w UE nie ma zbyt wiele, gdyby nie było produkcji OZE, która wspiera gosp. UE, a nie wynosi pieniądze poza UE, tak jak jest z gazem i ropą. Można się jeszcze popatrzeć na dysproporcje między stanami w USA a krajami UE. Z czego pamiętam wyglądają niemalże tak samo co w UE, tyle że w UE te najbiedniejsze cały czas gonią to bogatsze, a w USA to bogatsze coraz bardziej odjeżdżają.
Biedę i zimno, bo nie będziesz mógł się ogrzać nie tylko piecykiem na paliwo stałe, ale także za chwile znikną gazowe. Więcej przeziębień = bardziej obciążona służba zdrowia = większe podatki =większa śmiertelność. To jest łańcuch wzajemnych zależności, ale może tym wariatom właśnie o to chodzi aby wyludnić Europę, zaludnić ich emigrantami, bez historii, bez tradycji i bez kultury - żyjącymi z dnia na dzień tu i teraz. To jest plan, który wydaje się dobiera logiczne metody, aby osiągnąć ten cel.
Niestety, ale ten kiedyś wspaniały projekt, został przejęty przez komuchow i teraz zmienia sie w Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Jak sie to skończy? Tak jak zawsze kończyły tego typu utopie.
W podstawowych traktatach stanowiących fundament UE, czyli TUE i TFUE nie ma słowa WOLNY RYNEK! Są tylko używane zwroty WSPÓLNY RYNEK, albo RYNEK REGULOWANY. A to nie jest to samo, to jest znacząca różnica. Dlatego na przykład po wstąpieniu Polski do UE wprowadzono w UE kwoty maksymalne produkcji i rozwiązania, jakie funkcjonowały w Polsce w czasach PRL - dokładnie takie same rozwiązania komunistyczne, a gdy Niemcy przejęły na własność większość cukrowni i objęli kontrola cały rynek cukrowniczy, to wtedy znieśli limity. A byliśmy potęgo, ale podkreślam nie ma w UE wolnego rynku, to są mity niedouczonych ludzi.
Członkostwo w każdej organizacji międzynarodowej ogranicza suwerenność. Jakoś nikt nie płacze, że przez członkostwo w NATO nie możemy zawrzeć sojuszu militarnego z Rosją.
No tak, tylko, że obecna UE często skupia się na rzeczach, które nic z konkurencyjnością polityczną nie mają wspólnego. Chociażby ekologia (zakładając nawet, że naprawdę o nią chodzi) - nie neguję, że zmiany klimatyczne są realnym problemem, ale jakie to ma znaczenie w kontekście rywalizacji z innymi mocarstwami (zwłaszcza, że one same brudzą znacznie więcej od Europy)? Gdzie troska o pokój, skoro to przywódcy UE przez te wszystkie lata nabijali kabzę zbirowi z Moskwy? Unia nie ma "pewnych problemów", Unia ma głębokie patologie i regularne stosowanie podwójnych standardów. Niech oni konsekwentnie skupią się na tym, do czego zostali stworzeni, a nie szukają bez przerwy pretekstów do "poszerzania kompetencji".
Co do kompetencji to niektóre rzeczy powinny się zmienić, to że w naprawdę ważnych kwestiach wymagana jest jednomyślność jest głupotą, bo Węgry mogą zablokować wszystko. Liberum veto już raz nam nie wyszło na dobre.
@@biogeopaleo2736 To nie łiberum veto zaszkodzilo, tylko przyjęcie zasady, że zgłoszenie go w jakiejś sprawie automatycznie unieważnia WSZYSTKIE uchwalane sprawy.
Widzę, że masz dość otwartą głowę, więc co do ekologii rzucę jeden temat do przemyśleń - UE to ogromny rynek zbytu, jak dopracuje ekologiczne technologie, będzie mogła wprowadzić cła ekologiczne na sprowadzane produkty. Producenci, żeby mieć dostęp i być konkurencyjni na rynku UE będą musieli produkować ekologicznie, a te technologie najprościej i najtaniej będzie... kupić od UE.
@@blazej799 To jest teoria zrodzona w głowach umownie pisząc "speców z Siemensa". Jest tylko taki problem - jak długo UE będzie dostatecznie atrakcyjnym rynkiem zbytu, by przekształcać pod ich cła swoje gospodarki w reszcie świata? W demokracjach liberalnych, wierzących w dogmaty walki z klimatem systemowo żyje... miliard ludzi, z tendencją spadkową. Z czego główny rynek, czyli USA, wcale nie musi pójść europejską droga. Poza nimi natomiast - 7 miliardów. I dystans będzie się zwiększał. Obawiam się, że dla wschodzących gospodarek wśród tych 7 miliardów, większy liczebnie rynek za lat 10-20 okaże się bardziej dochodowy i wymagający mniejszych inwestycji, niż zielona produkcja dla biedniejącej (przez negatywny bilans handlowy) Europy, co będzie powodowało sprzężenie zwrotne. Mało tego - od 2020 globalizacja gospodarki raczej się cofa, niż przyśpiesza. Skraca się łańcuchy dostaw, Chiny zaczynają wręcz zwrot w stronę autarkii, tak aby ewentualna wojna ich nie zagłodziła. A i jeszcze zostaje pytanie - czy aby na pewno, nawet jeśli ktoś się zdecyduje, najprościej i najtaniej będzie kupować technologie w UE? Może niekoniecznie, może w innym rejonie świata o te technologie będzie łatwiej. Jest kilka krajów zdolnych do rozwoju takiego sektora, by wymienić Japonię na przykład. I cały plan się sypie, a my zostajemy skansenem z dużą liczbą ścieżek rowerowych, ładnych skwerków i bezdomnych żyjących w tych skwerkach. Więc nie, ja bym nie szedł w zaoranie własnej konkurencyjności, żeby potem próbować narzucać ekonomicznie te same normy innym - bo jak się nie uda, to leżym i kwiczym.
@@Dariusz-sj7ov nie patrz na liczbę ludności, tylko na wielkość konsumpcji. Z tego co pamiętam, to po UE jeździ 25% samochodów świata. Nawet jeżeli ekologiczne technologie będzie łatwiej kupić z Japonii, to przecież w dalszym ciągu firma je stosującąca nie zdobędzie jakiejś miażdżącej przewagi nad konkurentami z UE.
To, co teraz widzimy, te Zielone Łady, Fit for 55, i inne, to nie jest żadna zmiana. To tylko ludziom tak się wydaje. Unia Europejska od początku była projektem ukierunkowanym na stopniowe, powolne, dążenie do realizacji idei przyświecających takim osobnikom, jak Spinelli, Gramsci, Coudenhove-Kalergi. Cała reszta - od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali począwszy - to były tylko narzędzia dostosowane do bieżącej mądrości etapu.
Dokładnie to jest marsz przez instytucje, stopniowe oszukiwanie i oswajanie ze zmianami, które nieuchronnie prowadzą do komuny. Będzie tak, jak w Rosji. Proponuję, aby najpierw wysłać tam elity unijne. Niech na własnej skórze doświadczą tego dobrodziejstwa i tego systemu.
Unia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa . Bohatersko stworzy WIĘKSZE problemy , GODNE problemy . Problemy dopasowane do danego czasu oby bohatersko nimi nas OBARCZYĆ . Możemy tego nie przetrwać .
Hmm, poprzednie władze "próbowały modelować instytucje publiczne, obchodząc normy unijne normy prawne". Tyle tylko, że okazuje się, że jak obecna ekipa robi to jeszcze bardziej bezczelnie i radykalnie, to jest to zgodne z normami unijnymi. I to jest właśnie jeden z palących problemów obecnej Unii. Chciałbym także poznać fakty, które świadczą o tym, że Unia jako wspólnota jest silna w znaczeniu geopolitycznym. Przypomnę tylko wizytę Prezydenta Macrona w Chinach i równoległą wizytę Pani Ursuli. O ile Macron został przyjęty z pompą, to Pani Ursula, jako przedstawicielka Unii, biegała po opłotkach. Znaczące jest także, że Putin, w słynnym wywiadzie, ani razu nie odniósł się do Unii, za to do poszczególnych państw, jak najbardziej. Unia geopolitycznie nie ma takiego znaczenia, jakie wokół siebie kreuje. Nie jest w stanie nawet zapewnić bezpieczeństwa Europie bez USA. To papierowy tygrys, czego mają świadomość, ruszający na łowy drapieżnicy. Owszem Unia zapewnia nam pokój i swobodne podróżowanie, ale także, szczególnie w ostatnim czasie, coraz bardziej, poprzez różne rozwiązania, próbuje znacząco ograniczać nasze wolności, decydować o naszym życiu na bardzo głębokim poziomie - co mamy jeść, z kim żyć, w jakich domach mieszkać, czym jeździć, czym płacić, jak hodować pietruszkę itp. itd. Staje się to niebezpieczne i obawiam się, że poczucie spokoju nie wystarczy.
Skoro Chiny i Rosja, czyli rywale UE, chcą ją zdeprecjonować i rozbic, odwołując się do pojedynczych państw, akurat pokazuje, że widzą w niej zagrożenie.
Panie Szymonie, dwa błędy: 1/ W Unii nie ma swobodnego przepływu usług (przykład: polscy przewoźnicy) 2/ Nie zachodzi "umacnianie się Unii względem światowych potęg". Wprost przeciwnie - Unia rozwija się dużo słabiej niż USA, nie mówiąc o Chinach, a więc SŁABNIE. Może warto by się zastanowić - dlaczego.
Podobnie jak ZSRR tak i Eurokołchoz się rozpadnie. Pytanie nie czy ale kiedy. Być może jeszcze w tej dekadzie wraz ze zwijającą się dominacją usa i upadkiem dolara jako waluty rezerwowej świata. Jest zbyt wiele różnic między państwami, których to nie da się już zasypać pieniędzmi.
Z tą sympatią Polaków do uni do bym nie przesadzał, większość ludzi patrzy na Unię jako na źródło funduszy i świnkę skarbonkę. Skończy się kasa raz dwa skończy się miłość do Unii
0:39 Te badania pokazują przeszłość a nie teraźniejszość. Bo zadać pytanie czy zgadzasz się relokacją inżynierów czy studentów do naszego kraju raczej każdy normalny człowiek powie że nie bo ci migranci wyrządzają szkody a mieli być pracownikami
Imigranci nawet pracujący są problemem, gdyż pozwalają przedsiębiorcom na zaniżenie płac. To tania siła robocza którą łatwo wykorzystywać, dlatego janusze biznesu lobbują za imigracją.
@@mabella632problemem nie jest sama imigracja tylko religia - islam, ten agresywny z bliskiego wschodu i Afryki. To on powoduje, że Ci ludzie się izolują, nie pracują itp. Islam to system polityczno-kulturowy, a nie tylko kulturowy jak np. katolicyzm
@@ziomekzmiasta9292 to właśnie dlatego jest płaca minimalna a po drugie większe zatrudnienie to większa ilość produktów czy usług w wyniku czego niższa cena.
UE do zmiany; kłamstwo wyborcze; miało być inaczej; unia miała wspierać poszczególnych członków a postępuje wręcz przeciwnie; dlatego MUSIMY popierać wszystkich protestujących by obalić obecne władze.
Człowiek stał się przedmiotem. Dlatego ktokolwiek zechce dysponować moim życiem zdrowiem w imię interesu jakiejś organizacji czy ideologii będzie moim śmiertelnym wrogiem.
@@GrzegorzMusiszowicz Już go nie ma niestety i nie będzie :) Prawda, brutalna, bolesna prawda, sceptycyzm, realizm, wiedza, orientacja, znajomość zagadnień, zjawisk, procesów :) Optymizm został zweryfikowany i skonsumowany tak jak i wiara i nadzieja :) Kiedyś żyłem w pustce, próżni, w bańce próżniowej właśnie dzięki optymizmowi, wierze i nadziei :). Mój mózg odrzuca, wyrzuca, wypiera wszelkie wiary, optymizmy, nadzieje, dogmaty, mity, ufności, czary, zaklęcia, ułudę, iluzję :). Z perspektywy czasu widzę, że to marność, nicość, samooszustwo, Ważne są, istotne, liczą się tylko konkrety, ścisłość, wiedza, orientacja i świadomość.Z wiarą, nadzieją i optymizmem to wychodziłem jak Zabłocki na mydle :)
@@GrzegorzMusiszowicz Na optymizm, wiarę i nadzieję to sobie mogą pozwolić i liczyć tylko możni i bogaci, choć i oni opierają swe biznesy tylko na wiedzy, obliczeniach czyli na ścisłościach i konkretach. Niczego nie zostawiają wierze, nadziei i optymizmowi i nie uzależniają :) Jakoś nie chcą uzależniać i uwarunkowywać swych biznesów/interesów od wiary, nadziei i optymizmu :). Natomiast tym na dole a jakże zalecają, polecają, doradzają wiarę, nadzieję i optymizm :). Dla ludu to się preferuje, rekomenduje, autoryzuje :). Lud powinien wierzyć, mieć nadzieję, że zdarzy się cud i wszelkie zło tego świata odejdzie, ustąpi :)
Zaczynało się jako Wspólnota Węgla i Stali. Co stało się z wydobyciem węgla i produkcją stali od tamtego czasu nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Od dekad UE skupiło się na rolnictwie i to w nie najbardziej ingeruje. Rezultat będzie podobny...
Wielkie odkrycie… Na początku są piękni i starają żeby działało wszystko . Pośrodku zaczyna wychodzić :Lenistwo , głupota i gniew do innych myślących ludzi. Na końcu dramat. Zniszczenie i upadek.
Jeśli chodzi o gwarant pokoju w Europie, to jego doszukiwałbym się bardziej w NATO (i układów strategicznych z USA) niż w samej Unii Europejskiej. Jak dla mnie Unia Europejska to dobry sojusz ekonomiczny i dyplomatyczny, który pomógł Europie osiągnąć ogromny zysk gospodarczy - ale na tym powinien on pozostać.
Nato to był sojusz przeciwko ZSRR ale korzyści finansowe wynikające z integracji gospodarek państw UE gwarantują że te państwa nie pogryzą się miedzy sobą zbrojnie. Wypowiedzenie wojny członkowi uni przez inne państwo ue byłoby katastrofalne dla gospodarki z powodu stopnia integracji więc tym sposobem ue jest gwarantem pokoju między państwami unii
@@skynet3542 w pewien sposób UE zapewnia więc pokój, ale to właśnie NATO (i ONZ) go *gwarantuje.* Tak, z założenia NATO miało być sojuszem wymierzonym w ZSRS, ale ma ono na celu zapewnienie bezpieczeństwa każdemu członkowi przed inwazją zbrojną, nie ważne, skąd miałaby ona nadejść.
Problem z USA jest taki, że Rosja nie zagraża im bezpośrednio i jak do władzy dorwie się świr, to gwarancje USA mogą okazać się nic nie warte. Gwarnacje UE są bardzo mocno podparte geografią.
@@skynet3542 tu taki ciekawy case. Jakby Rosja podbiła jakiś mały kraj strefy euro, to uzyskałaby dostęp do w pełni legalnych mennic/drukarni do drukowania w pełni legalnego euro. Może nie tyle legalnych, co nieodróżnialnych od legalnych.
NATO jest gwarantem siłowym. I wymierzonym raczej na zewnątrz, niż wewnątrz. Chodzi w nim o to, że sam fakt jego istnienia powoduje, że kazdy potencjalny agresor dwa razy przemyśli swój pomysł agresji na państwo NATO z uwagi na skutki, jakie to może wywołać. UE jest natomiast gwarantem gospodarczym i wymierzonym głównie wewnątrz. Powoduje bowiem, że przez szeroka i nieustanną współpracę gospodarczą znikają lub niwelowane sa wszystkie możliwe zarzewia konfliktu między państwami członkowskimi. Szeroka współpraca i nieustanny kontakt między soba raz że same w sobie niweluja ryzyko konfliktów, to jeszcze jak takie sie rodzą, łatwo je jest rozwiazać na drodze rozmów, tak że te nie osiągają az tak intensywnego poziomu, by groziły konfliktem militarnym. Państwa UE nie myśla o atakowaniu się militarnie nie dlatego, że jedno boi się drugiego, ale dlatego, że to się im po prostu finansowo i gospodarczo nie opłaca. Byłaby to czysta głupota. Oczywiście ma to tez pewne przełożenie zewnętrzne, bo atak na jedno z państw członkowskich UE, z uwagi na głęboka integrację miałby potęzne turbulencje w innych państwach członkowskich, co zwiększałoby szansę, że te mocno zaangazują sie w pomoc takiemu państwo. Chciałbym też zauważyć na casus Turcji i Grecji. Tu, kiedy oba państwa były razem cżłonkami wyłacznie NATO, okazało się to niewystarczające do zapobieżenia wojnie.
Ma Pan naprawdę fantazję...ten materiał to laurka dla instytucji która jest niczym innym jak komunistycznym projektem politycznym opartym na ideałach Karola Marksa!
Teraz jest tak z USA(zaczyna upadać ale małymi krokami) I niedługo z Niemcami(robią to samo co USA tylko dodają do tego upośledzone ekologiczne bzdety i pontoniarzy)
@@krzysztofkrowicki1312dokładnie ten. Koleś był mega ciężki w odbiorze, ale marksizm kulturowy, marsz przez instytucje itp. to fakt. Nie będziesz miał niczego i będziesz szczesliwy
Islandia wycofała wniosek akcesyjny do UE, Norwegia w ogóle nie miała zamiaru wstąpić do UE, Szwajcarzy 2 razy w referendum olali UE, W.Brytania wyszła. I co się dzieje z tymi państwami? Ano rządzą się po swojemu i mają się dobrze i żaden niemiecki urzędas z Berlina/Brukseli nie może im nic narzucić. Widać te państwa znają swoją wartość. A Polska? To państwo wasal, z mentalnością wasala większości obywateli.
Najśmieszniejsze jest to, że z jednej strony tacy jak Spineli chcieli zjednoczyć Europę, a z drugiej strony odrzucano stopniowo coraz bardziej, jej wspólne fundamenty. W koncepcji federalistycznej jakoś w sposób wręcz karykaturalny, zapomina się o tym jak USA powstało. Od wojny secesyjnej bo wspólny front o pewne wartości. Europa ma takie fundamenty, które nie koniecznie wymuszają wynaradawianie jej. Od prób kontynuacji, powrotu to ideałów Imperium Rzymskiego (oczywiscie dopasowanego do rzeczywistości) jak w przypadku Św. Cesarstwa, przez podłoża religijne (wspólny rdzeń chrześcijański), aż po dziedzictwo kultury grecko-rzymskich. Patrząc nawet na Jugosławię, można nawet w początkowej fazie stworzyć z małym sukcesem taki twór oparty o ideę stricte polityczną. Tylko tutaj pojawia się problem. Idee Marksa brzmią pięknie na papierze, ale trzeba by było bogaty zachód zubożyć na rzecz biedniejszych części Europy. Rdzenie kulturowe raczej nas dzielą, a Ci którzy wspierali od początku federalizację, jednocześnie chcieli się tego kodu kulturowego pozbyć. Nie chcemy rdzenia religijnego, nie chcemy wracać do idei Pax Romana bo jest zbyt odległa (a nie ma komu jej unowocześnić). Dlatego dla mnie idea Spinelego była od początku skazana na kryzys w pewnym momencie. Tym bardziej, że nigdzie nie zapewniono, ani nie dbano o równy wpływ i głos wszystkich. Waga głosu zależy od wielkości narodu, stąd nie dziwne, że Niemiec czy Francuz, nie będą jakoś specjalnie przejmowali się perspektywą Chorwata, Polaka czy Słowaka. My zaczynamy z zupełnie innego pułapu. USA nie ma za sobą wieków wewnętrznych wojen, oni wszyscy zaczynali od zera, na nieznanej ziemi. Tam nie walczyły stany białych i indian, tylko osadnicy sami miedzy sobą. PS: Jak idea wspólnej Europy jest chyba naturalnym kierunkiem w obecnym globalnym świecie (inaczej zje nas USA, Chiny lub świat arabski), tak problematyczna jest raczej cena i sposób ustanowienia tej wspólnej Europy. Na federacje nikt się nie umawiał, a z przeciwnikami federacji się walczy, a nie ich przekonuje.
13:16 - Mega minus, za wprawdzie słuszne stwierdzenie, o rządach poprzednich i tych na węgrzech, lecz nie wspomnienie, o ślepocie Unii na również bezprawne działania obecnej władzy, ma dosyć stronniczy wydźwięk. Chodzi o unię, ale kiedy Ty nie podkreślasz takich spraw, to również stronniczość twoją. Nie oskarżam cię o to, bo oglądam cię, i wiem, że stronisz raczej od podziałów politycznych, ale dziwnie się na to patrzy
Wdrożenie referendów na wzór Szwajcarski jest aktualnie bardzo ciekawym pomysłem, ale umożliwiłoby to narzucenie polityki najpopularniejszej ideologii wszystkim, chociaż aktualne referenda Szwajcarskie mają systemy przeciwko takim akcjom, więc jeśli zamierzają to zrobić na wzór Szwajcarii, to powinni to zrobić naprawdę na wzór Szwajcarii, a nie jakąś pokręconą imitację; Szwajcarskie referenda nie wymagają kworum(progu), i są ważne niezależnie od liczby oddanych głosów, a także w przypadku zmian do konstytucji (bądź jej odpowiednika w tym przypadku) wymaganie uzyskania "podwójnej większości", czyli większości zarówno na poziomie narodowym (w tym przypadku międzynarodowym) i lokalnym, czyli, w tym przypadku, narodowym. Jest to rodzaj prawa weta, ale danego bezpośrednio obywatelom, bardzo dobre rozwiązanie w mojej opinii, mogą także zagłosować za zniesieniem aktu prawnego przegłosowanego w parlamencie. W końcu jaki jest lepszy przykład demokracji, aniżeli danie obywatelom bezpośredniego, prawnego zwierzchnictwa nad rządem?
Jak dla mnie obecna Unia Europejska powinna upaść, a na jej miejsce niech powstanie coś nowego, nie wiem: Liga Europejska? Konfederacja Narodów Europy? Koalicja Państw Europejskich? Nazwę się jeszcze dopracuje, ale bylebyśmy nie byli w tym Eurorynsztoku który mamy obecnie z posranymi zasadami i niesprawiedliwością społeczną
To duża szansa dla gospodarki. Większość tych kosztów to kwestie związane z koniecznoscią inwestycji w energetyke jądrową i wygaszenie el. atomowych. Da nam to same plusy, z tanimi kosztami energii na czele.
co do kosztów energii do dane są jednoznaczne, oze jest najdroższe, atom najtańszy. W Niemczech dużo oze i cena 0,47€ za KWh, gdy średnia unijna to 0,30€@@HermanKoszarek
Dzisiejsza Unia, to formuła neokolonializmu kosztem nowych członków takich jak Polska. Kiedyś walczono zbrojnie i w ramach traktatów, pokojów nakładano na przegranych kontrybucje, podatki, itp. Dziś dzieje się to z pominięciem etapu zbrojnego. Ogólnie dzisiejsza polityka UE jest wbrew jej obywatelom, szczególnie tym z nowych krajów. Najwięksi beneficjenci to Niemcy i Francja, które razem stanowią 35% ludnosci UE. W przypadku głosowań większościowych szybko osiągną bezwzględną dominację.
Dwa razy Niemcy już chcieli zbudować wielką Rzeszę, ale im Amerykanie przeszkodzili. Ale, jak spojrzeć na ich ostatnie plany i obecny kierunek, to robią to samo, tylko już nie w formie Blitzkriegu.
Wedlug mnie unia zarzadzaja (nie bezposrednio), najwieksze i najbogatsze korporacje czy firmy, ktore wprowadzajac coraz to kolejne prawa prowadzace do upadku malych i srednich przedsiebiorstw, firm, moga zalac nas swoimi produktami. Teraz przyszla kolej na rolnikow - wyobrazmy sobie ze nagle wszyscy polscy rolnicy znikneli. Jak bardzo polska sie zmieni? Bedzie pewnie chaos na samym poczatku ale z czasem sytuacja sie ustabilizuje - nie bedzie braku w produktach spozywczych, wszystko zostanie do na przetransportowane z innych kontynentow :)
Według mnie istnieją olbrzymie możliwości, aby Unia Europejska była w bardzo silny sposób infiltrowana przez obce ośrodki- mówię tutaj zarówno o obcych państwach, jak i na przykład o środkach poza państwowych, takich jak na przykład wspomniane korpo. UE podejmując decyzję o skutkach finansowych znacznie większych niż poszczególne państwa, nawet nie posiada, w przeciwieństwie do owych państw służb kontrwywiad. Odpowiedzcie sobie sami, czym to się musi skończyć.
Dzisiaj widać koszty wstąpienia do unii. Umowa taka i taka przy zalożeniach ale co szkodzi dodać aneksik. Taki i taki. Jeden i drugi. Dziesiąty i piętnasty. I tak do usranej śmierci, a przynajmniej do biedy i podporzadkowania sie w byle jakim temacie. O ile ludzie zrozumieją wkońcu, że sa gotowani i temperaturka powoli rośnie.
I najśmieszniejsze, że raporty pisane na zlecenie UE to potwierdzają. A mimo to Tusk, chce wprowadzać Euro w Polsce. Zdrada stanu, to mało powiedziane w słowniku kulturalnych ludzi nie ma dość obelżywego słowa, aby opisać działanie Tuska.
Zostawię tylko jedną informację: W lutym 2024 57% brytyjczyków stwierdziło, że opuszczenie UE było złym pomysłem (32% nadal uważa, że był to dobry pomysł) [dane YouGov].
16:02 to jest włąśnie to czego nie lubię w EU, ale za unią gospodarczą jestem. Nie jestem za federyzacją, ale gospodarka, ok. Inna sprawa, że społeczeńśtwa dorosły by żyć w pokoju, nie potrzebujemy postępującej federyzacji.
Mnie denerwuje jak ludzie mówią "Nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki". I mają na myśli to, że np. nie wracasz do swojej eks. A staruszek Heraklit mail na myśli, że wszystko się zmienia. I tego zdania jestem w kontekście Pańskiego filmu .
EU w ostatniej dekadzie znacznie więcej tematów położyła niż poprawiła. Gdyby nie euroentuzjazm czołowych polityków i dziennikarzy w Polsce ja jako zwykły szaraczek nie zauważyłbym tych pozytywów. Zauważałem je za to 10-20 lat temu podczas otwarcia rynków i wielu inwestycji napędzających gospodarkę. Dziś dostrzegam za to zarządzanie negatywne w imię ideologii: zakaz, nakaz, ograniczenie. Dlatego w imię ideologii bo nie ma żadnych dowodów, że działanie X przyniesie oczekiwane rezultaty. Trzeba w nie mocno wierzyć, wtedy EU jest ok. Grzechem EU już jest oligarchiczna organizacja. Przeciętny Francuz, (wcześniej) Brytyjczyk, Włoch widzi, że w portfelu nie przybywa, chaos nie maleje, życie nie staje się prostsze. Niekoniecznie oni są beneficjentami. Elity, lobbyści, biurokraci zgarniają największą część tortu. Problemem, który załatwiła nam EU, który uważam za największy dramat to polityka migracyjna. Jak w demokracji dosypując idiotów, obcych degeneratów a w najlepszym przypadku prostego poczciwego nieasymilującego się obywatela podnieś jakość społeczeństwa? To jest ingerencja, która zaostrzy każdy już obecny problem na kilka pokoleń naprzód. Obniży osiągi niemal każdej dziedziny bo trzeba będzie zważać na nich. To mogłoby wypalić tylko w sytuacji restrykcyjnej kontroli jakości napływu, obowiązkowej asymilacji lub traktowaniu przybyszów jak mieszkańców bez praw obywatelskich - patrz kraje arabskie, np. Arabia Saudyjska, której większość mieszkańców to migranci. Elity EU za to zaserwowały nam totalną anarchię - niczym nieograniczony przepływ ludzi otrzymujących równe prawa (a także przywileje) bez żadnych obowiązków. No i mamy - gangi, wzrost wszystkich przestępstw, strefy no-go, kolejną oś konfliktów społecznych, edukację równającą do dołu, potężne wydatki socjalne, wpływ na wynik wyborów, brak szacunku dla naszych wartości europejskich. Dystans między Europą a pozostałymi kontynentami maleje. Dziś we wskaźnikach makroekonomicznych widać, że nawet USA ma lepsze tempo rozwoju. Zamiast korzystać z wewnętrznej konkurencji w ramach rozwiązań różnych dziedzin my wolimy wszystko równać, unifikować, centralizować. Za granicą wojna a priorytetem debat unijnych biurokratów jest tempo budowania zielonego skansenu... Gdyby nie USA Putin byłby już gdzieś pomiędzy Warszawą a Paryżem. Tutaj nie ma czego bronić, trzeba krytykować i domagać się reform. Mniej pokusy zajmowania się wszystkim i niczym, mniej biurokracji, mniej ideologii, mniej elityzmu, mniej centralizacji, mniej odklejenia się od realiów życia zwykłego Europejczyka, mniej socjalizmu, mniej poprawności politycznej, mniej migracji spoza kontynentu.
Unia powstała by uniemożliwić Niemcom realizacje imperialnych zapędów władania cała Europa. O ironio dzisiaj Niemcy właśnie do tego zmierzają i realizują swoje imperialne wizje, właśnie dzięki unii.
Moim zdaniem Unia Europejska powinna byc zreformowana, ale nie zlikwidowana. W obecnej formie jest za bardzo scentralizowana, ale strefa schengen i inne rzeczy są ok. Ale ona MUSI pozostsć, poniewaz tylko w ten sposob Europa bedzie sie cos liczyc na swiecie. Tylko wspolnie mozemy liczyc sie z chinami Indiami i USA. A jak juz mialaby by byc zlikwidowana, to powinna powstac jakaa inicjatywa, np. Trojmorze
14:04 dlatego różnica w produkcji przemysłowej pomiędzy USA a Europa jest największa od 50 lat ;) a gospodarka USA urosłą od kryzysu w 2009 o 33% do 2019, a Europejska o 3% w tym napedzany przez kraje jak Polska, czy Irlandia.
Wrócić do komuny zamkną granice, zostawić puste półki w sklepach, wprowadzi cenzure. Ludzie zaczna marzyć i będą szczęśliwsi. w końcu kiedyś to było jakoś lepiej ;d
15:20 a czy tak właśnie teraz nie jest ? ;) jak dla mnie tak ;) szczególnie jak sie posłucha nowych myli gospodarczych z Niemiec czy tamtejszych wiadomości.
Jaki dyktat większych państw nad mniejszymi w UE? Dużo było tu o USA i słusznie. W USA mamy stany, które gospodarczo (PKB) i ludnościowo można porównać z Niemcami - Kalifornia, Francja - Teksas i takie, które można porównać np. ze Słowenią np. Maine. Kalifornia ma 52 reprezentantów w Izbie, Teksas - 38 a Maine ma 2 reprezentantów. Czy jest jakiś dyktat Kalifornii i Teksasu nad Maine? Raczej nie słyszałem. W Senacie USA, który ma bardzo silną pozycję ustrojową każdy stan ma taką samą liczbę 2 senatorów, co właśnie jest bezpiecznikiem przeciw dyktatowi dużych stanów. To właśnie federalizacja i sensowne ustawienie instytucji zapewnia, że żadnego dyktatu większych nad mniejszymi nie ma. Ale nie oszukujmy się, za wszystkim stoi kasa. Ten kto będzie najwięcej wkładał do wspólnej kasy, zawsze będzie miał najwięcej do powiedzenia - tak też jest w USA. W USA rządzi biznes z Kaliforni i Teksasu. Kiedyś byli też producenci samochodów z Illinois (Detroit) ale już nie są.
Tyle, że rząd w Brukseli nie wprowadza podobnych zmian sądowych w krajach, na wzór który się reformowała, a które z kolei są najbardziej decydującymi spośród całej Wspólnoty!
unię to by trzeba zredukować ideologicznie do minimum i skupić się na gospodarce... bo tu się robi wytapetowane (na kredyt zresztą) zadupie świata.... no chyba że plan jest taki żeby tu "dom starców dla świata" był...
13:22 nie obchodząc normy prawne bo obecna władza nie jest lepsza, ale tutaj widac jak chcą obecne włądze utworzyć federację. W EU rządzi koalicja partii z różnych krajów powiązana z PO od niemal 25 lat. Zobaczymy czy po wyborach w EU i być może zmianie pierwszy raz od 25 lat czy nowe władze EU prawicowe bedą popierać decyzje rządu Tuska ;) ja jestem obiektywny i to co robi obecna partia to przechodzi ludzkie pojęcie. Jak dyskutowałem z kumplem czekam na rodział prokuratora generalnego od ministra sprwiedliwośći ;) podbno to było takie straszne, a teraz nikomu nie pszeszkadza ;)
UK zawszę była w UE na specjalnych warunkach można by było powiedzieć że była obserwatorem. Dodatkowo jest silnym krajem kierującym się swoim interesem w odróżnieniu od Polski.
Największym problemem Polski w UE jest to, że Polska pieniądze z Unii wydaje głównie na przekupywanie swoich wyborców projektami w stylu 10x wymiana kostki w tym samym miejscu (i innymi debilnymi i kreatywnymi pomysłami przepalania pieniędzy), najlepiej tuż przed terminem jakichś wyborów, a nie na faktyczną modernizację kraju, czy to rolniczą, czy energetyczną, czy infrastrukturalną, czy edukacyjną. Efektem tego jest Państwo głównie dalej mentalnie tkwiące w PRL'u, ale z ładniejszymi ulicami, chodnikami i placami. Był czas modernizować rolnictwo? Lepiej było kraść. Był czas na modernizowanie energetyki? Lepiej było kraść. I tak dalej i tak dalej.
Unia ewoluuje w dyktat jednostek . Wolał bym by szła w unie narodów a nie super państwo , od ponad 2 lat juz rolnicy strajkują dla mnie zaczeło się w Holandii w 2022 roku jak tam przed ugorowaniem i normami azotu protestowali rolnicy i większość obywateli wiązała wstążeczki przy lusterkach aut na znak protestu . Dwa lata i to rozlewa się dalej i nikt nie chce słuchać obywateli . Unia za często zmienia zasady gry nowe normy i nowe obostrzenia , sztucznie tworzy dotację i popyt . Polak od niemca kupi stare auto urzywane panele i niedawno prawie ratował niemiecko dunski rynek turbin wiatrowych . Nie zmieniła się forma prawna ale środki na odbudowę (kredyty , granty ) KPO wypłacone oczywiście nie możemy nimi dysponować jak chcemy nie ma nawet konsultacji społecznych . Unia blokuje też duże projekty jak CPK ale tam jest na rękę francuza to może to powstanie. Niestety jesteśmy zadłużani i jeszcze nam dają te tabliczki żeby wiedzieć dla kogi pracujemy i komu mamy dziękować (sfinansowano z środków unii europejskiej). Unia to bankomat wpłacasz 1000 niemcy maja 200 francuzi 100 a ty dostajesz 700 i się społeczeństwo cieszy bo będą dopłaty do jakiegoś sektora który został wykupiony przez zagraniczny kapitał .
Powtórzę te nieśmiertelne słowa, poza tym uważam, że unia europejska musi być zniszczona! To, że w Polsce jeszcze tak wielu popiera ten chory twór, to jakiś koszmar.
Absurdy ustawowe prowadzące do autodestrukcji poszczególnych gałęzi gospodarki czy sfery moralnej społeczeństwa, oraz ogólnego chaosu w zarządzaniu wskazują, że obecna Unia Europejska to pole szachowe, na którym najsilniejsze pionki są przesuwane przez agentury obcych mocarstw, myślę, że w szczególności Chin.
UE jest taka sama,nic się nie zmieniła. Powstała dopiero po "Lizbonie". Wcześniej były wspólnoty europejskie.EWG było wspólnotą gospodarczą powstałą po to, żeby zapobiec niemieckiej dominacji gospodarczej i militarnej.Obecnie UE jest niemieckim narzędziem dominacji w Europie.
Same superlatywy. Szkoda że nie wspomniałeś jakie unia narzuca nam plany na przyszłość. Trochę mało obiektywny materiał, szczególnie w kontekście takiego tytułu.
@@krzysztofkrowicki1312 wymienie tylko kilka: zakaz samochodów spalinowych, przymusowa termomodernizacja budynków, opłaty emisyjne zwiększające koszty wytwarzania, eliminacja gotówki. Ogólnie cały fit for 55, zielony ład, federalizacja która powoli staje się faktem i filozofia że nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy. Myślę że są to sprawy dość istotne żeby o nich wspomnieć w tym materiale, bo kiedy wchodziliśmy do Unii to ani słowa o tym nie było.
@@marekkondyn2908 całe życie zyje w 15 minutowym miescie. Wieksozsc co nie zyje na wioche zyje w takim miejscu. Godzine jedziesz po bułki do sklepu albo do szkoły czy pracy?
@@ArturMarcinkowski-j2u po pierwsze rope posiadaja głównie nasi wrogowie. Wenezuela, Araby i Rosja wiec trzeba sie próbować unizaleznic. Po drgie gdzie by ci było dobrze? W Rosji z "konserwatywnymo wartościami" , USA czy moze boomujące Chiny? Sorry ale wielkiej Bolzgi nie będzie
"Zniesienie suwerenności państw członkowskich" - a czym jest ograniczenie decyzyjności parlamentów krajów członkowskich na rzecz UE na wielu płaszczyznach? Czy to jest zgodne z konstytucją?
Projekt Unii Europejskiej była dobra. Niestety obecnie zasiadająca lewica niestety zaczyna psuć ten projekt dla własnych korzyści. To już nie jest demokratyczna organizacja, ponieważ zaczynają iść w stronę tak zwanej "Demokracji dla elit i bogatych" Co do planowanych instytucji referendalnych to nie powinno działać na zasadzie ogółu europy tylko lokalnie w danym kraju. Czyli jeśli w jednym kraju obywatele się zgodzą to ok. Jednakże jeśli w drugim kraju w tym się nie zgodzą to powinno być uszanowane.
Pieniądze unijne nie były wstrzymywane tylko ze względu na praworządność na Węgrzech, bo mimo wszystko Orban cały czas ma większość konstytucyjną i wolno mu więcej, ale za kradzieże unijnych pieniędzy, co dla krajów bardziej oszczednych jest nie do pomyślenia. W niektórych krajach UE jak ktoś dopuszcza się sie defraudacji to momentalnie traci poparcie i takie osoby nie są w stanie się zgodzić na napychanie forsą przyjaciół Orbana pieniędzmi podatników ich krajów.
Koszulki i kubki z uwspółcześnionymi wersjami dzieł sztuki znajdziecie w naszym sklepie: zalezy.pl/
Ile dostałeś za propagowanie eurokominizmu ⁉️
Ja naprawdę nie rozumiem jak tak światłe umysły mogą podążać tak szufladkową wiedzą i opinią. Unia Europejska nigdy nie była źródłem dobrobytu i stabilności. Poprzez błędne założenia i puste frazesy dochodzi się wyłącznie do błędnych wniosków. To dlatego 70% Polaków i jak widać opiniotwórców tkwi w wierze (bo inaczej się tego nie da nazwać). Czy przypadkiem nie jest tak że środek ciężkości dla stabilności i dobrobytu był/jest gdzie indziej. Tak jak "my" (załóżmy Polacy) widzimy problemy/wady/zagrożenia ładu Chińskiego i nie mieści nam się w głowie, że ich społeczeństwo to aprobuje (też coś koło 70%). Tak my aprobujemy UE mimo "wad" które ze sobą niesie. Problem polega na tym że mylimy przyczyny ze skutkami (w Chinach też nastąpił skokowy wzrost stabilności i dobrobytu i to powoduje aprobatę społeczną). Prawdziwą wartość dobrych projektów docenia się w sytuacjach ekstremalnie niekorzystnych (a ten okres najprawdopodobniej przed nami). Brak skuteczność, (dla unijczyków brak instrumentów), brak elastyczności rozwiązań (dla unijczyków nie zrozumienie potrzeb), biurokratyzacja (dla unijczyków instytucjonalizm), korporacjonizm i korupcja w świetle prawa (dla unijczyków lobbing interesariuszy), bezalternatywna polityka "demokratyczna" Niemiec i Francji (dla unijczyków wspólnota interesów). To wytwory i problemy w przyjaznym otoczeniu, które wykreowała sama UE nie rozwiązując jednocześnie żadnych większych problemów przed którymi miała zapobiegać na swoim poziomie jako "mocartswo europejskie".
Problem że obecnie to nie Federalizacja a Centralizacja.
Poza tym Unia na swoje problemy chce robić więcej tego samego, czyli coraz więcej socjalizmu i regulacji, zielonego ładu
obawiam sie że unia europejska zmieża do oligarchji i federalizacji nie wybieralnych przez inne kraje członków komisji europejskiej sterowanej przez niemcy
@@michadworak819 to nawet nie Federalizacja a Centralizacja
Największym problemem UE obecnie są pseudoekologiczne zapędy oraz bezmyślne sprowadzanie milionów migrantów.
To te dwa tematy trzeba nagłaśniać i stanowczo się im sprzeciwiać.
to jest upadek unii ! oby !
Przecież to są tylko symptomy. Są to symptomy faktu, że Unia chce rządzić Europą i zmniejszać suwerenność podległych jej państw. Jestem pewien, że jest wiele decyzyjnych postaci w Unii, które chciałoby wprowadzić "wojsko Unijne", żeby na kształt Stanów Zjednoczonych, wprowadzać w okolicznych państwach "jedyną słuszną demokrację". A powodów znajdą mnóstwo - od niechęci do migrantów, do niezielonego zarządzania państwem.
Z tego co wiem to Szymon uważa, że z przyjmowaniem migrantów musimy się pogodzić
@@slavkoslavko1067 To głupio uważa. Nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby się z tym godzić.
Jakto nie ma. Kto będzie zapierdalal na emerytury białych Niemców czy Francuzów.@@p.jankowski6070
Nic się nie zmienia, manifest Spinellego dokładnie zapowiedział to co wyprawiają teraz.
jedno super 20-języczne państwo
Dokładnie tak. Zapewne garstka tylko wie, kim jest ALTIERO SPINELLI (a którego imię i nazwisko straszy przed wejściem do Parlamentu Europejskiego; jak ktoś nie wierzy, to może sam sprawdzić przez satelitę Google) oraz czym jest "Manifest z Ventotene". A szkoda, bo ten komuch jest ideowym ojcem wspólnoty europejskiej postulujący likwidację państw narodowych i własności prywatnej.
Oto kilka cytatów z omawianego manifestu, które świetnie obrazują działania Unii Europejskiej. OTO IDEOWE PODSTAWY UNII EUROPEJSKIEJ:
❎ "Aby odpowiedzieć na nasze potrzeby, europejska rewolucja musi być socjalistyczna, to znaczy, mieć za cel wyzwolenie klasy robotniczej i stworzenie dla niej bardziej humanitarnych warunków życia".
❎ "Prywatna własność być likwidowana, ograniczana, korygowana albo rozszerzana w zależności od sytuacji, nie zaś dogmatycznie, dla zasady".
❎ "Kwestia, która musi być rozwiązana jako pierwsza, bo bez niej wszelki postęp w innych dziedzinach będzie jedynie pozorny, to zniesienie podziału Europy na suwerenne państwa narodowe".
Na takie właśnie podstawy powołują się w dokumencie podpisanym przez Jean-Claude Junckera unijne elity (chodzi o Białą Księgę). Po raz pierwszy więc sami określili się jako komuniści. Dlatego nie rozumiem, dlaczego ludzie się dziwią, jak jeszcze Merkel jakiś czas temu mówiła jawnie o zniesieniu suwerenności państw członkowskich.
Ważne 2 filmy do wyszukania na YT:
⚠MANIFEST Z VENTOTENE - PROGRAM KOMUNISTYCZNEJ EUROPY
⚠ALTIERO SPINELLI I NOWA EUROPA
Jako młody Rolnik mogę powiedzieć że obecne przepisy Unijne same sobię zaprzeczają. Uzyskując dofinansowanie na "Młodego Rolnika" w dokumentach muszę zobowiązać się że zwiększę wartość ekonomiczna gospodarstwa. Jednocześnie przepisy Zielonego Ładu zmuszają mnie do zmniejszania wartości ekonomicznej gospodarstwa. Jestem ciekaw jak urzędnicy UE wytłumaczą się z tych dwóch nawzajem wykluczających się przepisów i jak w sposób prawny odniosą się do tego sądy w Polsce. Zapraszam do dyskusji.
Powodzenia, dobrze słyszeć że są też młodzi 😁🔥
Rozumiem, że chodzi o ugorowanie części ziemi, ale już wymóg 25% produkcji ekologicznej spowoduje, że część plonów będziesz mógł sprzedawać drożej, jako "eko".
Logika nigdy nie była mocną stroną lewactwa
@@blazej799 sprzedawać drożej może chcieć, tylko kto będzie chciał więcej płacić?
to jest chore, unia czyli usa globalisci , ktorzy nia kieruja chca zniszczyc europejskie rolnictwo, mamy byc zywienie przez holdingi z Ukrainy i Ameryki poludn. NIE DAC SIE! Unia padnie jak bedzie dalej tak dzialac!
Unia Europejska była bardzo dobrym projektem, natomiast żeby nim dalej być potrzebuje dobrych i odpowiedzialnych liderów. O obecnym "kierownictwie", moim zdaniem, nie można tego powiedzieć. W chwili obecnej Unia stoi w miejscu i coraz bardziej zwiększa się dystans miedzy Europą, a państwami typu USA czy Chiny
Pół biedy gdyby UE stała w miejscu, ale sie wręcz cofa. Jakość życia przeciętnego obywatela leci na ryj w zachodniej Europie.
Projekt Unii to raczej manifest z Ventonene. Więc ruiny i zgliszcza, taki kołchoz.
Żeby go wprowadzić trzeba było zamydlic ludziom oczy. Unia da za darmo, wartości chrześcijańskie, obrót towarami, brak wojen ect .- i właśnie tak, jak te barany poszliśmy na rzeź. Rybka nabrała się na haczyk, jak zobaczyła tłustego robaka.
Teraz nastały czasy "słowa a czyny i "sprawdzam" a to przyniosło rozczarowanie.
Taki był projekt.
To nie jest jakiś niesamowity przypadek i zbieg okoliczności. Taki upadek w każdej dziedzinie jest niemożliwy do przeprowadzenia.
Och ta, neo-ZSRR super pomysł xDDD
@@Embrod brat kiedy dowie się że ZSRR to nie jedyna Federacja która istnieje/istniała na świecie: 😮
@@mitris9153 nie jestem twoim bratem, na szczęście. Po drugie, tylko ZSRR było tak zamordystyczną federacją, z jednym ludem nadrzędnym.
Unia realizuje swoje plany czyli działa w interesie bogaczy kosztem szarych obywateli . Bo to naszym kosztem dalej sie bogacą . My żeby mieć cokolwiek swojego jak auto czy dom zadłużamy sie na całe życie a bank zarabia . Wszystko kosztem najsłabszego
Proste i oczywiste: demokratycznie wybrany jest Parlament Europejski, ale on nie ma żadnej władzy. Władzę ma Komisja Europejska, ale to nie ma nic wspólnego z demokracją, to nominowani totalitarnie urzędnicy. Nie ma na to wpływu nikt poza oligarchami.
w przypadku Unii Europejskiej sprawdza się powiedzenie "instytucja starannie nie zaplanowana jako prawicowa, z biegiem czasu staje się lewicowa"
Unię Europejską planował m. in. Altiero Spinelli. Znaczy to, że ta instytucja od początku była planowana jako nieuchronnie zmierzająca do komunizmu.
Marzy mi się, żeby UE wróciło do jedynie współpracy gospodarczej, czyli idei wolnego handlu itp., a nie wciskania różnych ideologii.
NieNoTyleToNie.png
To się obudź, w 2003 nie wchodziliśmy do Wspólnoty, tylko do neo-ZSRR czyli Unii.
@@Embrod Bracie nigdy nie weszliśmy do Ruskiej Federacji którą anty-Unioniści tak chętnie wspierają. Nie rozumiem więc czemu piszesz o Neo-ZSRR którego miano aktualnie nosi tylko i wyłącznie Rosja
Fit for 55 to największe zagrożenie dla polskiej gospodarki. Do 2030 koszt to przynajmniej 750 mld Euro
@@ASDStudioMofieco xd
Grunt że Unia ma czas na zajmowanie się takimi istotnymi sprawami, jak zespolone nakrętki do butelek czy kartonów. Dzięki temu zaiste stają się potęgą. Co tam importowane dobra spoza UE, które są tańsze, bo nie podlegają tym samym rygorom… To jest mniej ważne!
Te nakrętki 🤢🤢🤢
Takie drobne zmiany na masową skalę są tym, co daje potężny efekt. Rewolucja LED sprawiła, że zapotrzebowanie na energię elektryczną do oświetlania każdego mieszkania spadło 5-krotnie.
bo jak wiadomo, UE może się zajmować tylko jedną rzeczą na raz?
@@KXKeytinho Ta bo inaczej nie umie tylko rozgrzebie
Ktoś za prostowanie bananów brał pieniądze, za nazywanie ślimaka rybą, brał pieniądze. Te zarobki trzeba było zwiększać a zarazem zwiększać obciążenia podatkowe. Tusk wprowadził 23% VAT (podczas gdy w Niemczech był on na poziomie 17%), wiedząc, że 1% z tej kwoty idzie do budżetu UE - tym kupił sobie Tusk stanowisko Króla Europy. Dla gimbazy tłumaczę, (bo ludzie znający matematykę to wiedzą): 1% od kwoty uzyskanej z poboru 23% podatku, to jest więcej, niż 1% uzyskany z kwoty pobranej od podatku wynoszącego 17%.
PKB UE vs USA 2003 było prawie jednakowe. W 2024 PKB UE to 67% PKB USA. Tyle jeśli chodzi o skuteczność gospodarczą, rozwojową tego projektu. Jedyne co UE ma do zaoferowania w skali świata to : najbardziej rozwiniętą biurokrację na świecie, absurdalnymi ograniczenia rozwojowe w kwesti rolnictwa, energetyki, przemysłu które sama na siebie nakłada, tragedią demograficzną którą bezmyślnie łata imigrantami z kultur pozaeuropejskich, upadek moralny i umysłowy w postaci myśli postmodernistycznej, neolibkizmu z emanacją tęczowych ludzi.
Czy chodzi o PKB na głowę mieszkańca? W 2003 roku Unia była tworem w większości bogatych państw zachodnich. Dziś jest w niej wiele państw historycznie (a często i współcześnie) biednych, co wpływa na statystykę.
UE vs USA weź pod uwagę:
1) dolar jako waluta światowa -> dolar rośnie -> gosp. ue nominowane w dol. spada.
2) zadłużenie i aktualne plany zadłużenia USA i UE
3) (PPP), od ok. 20 lat parytet realny gosp. UE vs USA jest na mniej więcej tym samym poziomie
4) Brexit
5) demografia i spadek (UE) / wzrost (USA) siły roboczej. Do USA wyjeżdżają wykształceni ludzie z UE i całego świata.
6) roczna średnia h pracy w UE ok. 1500, w USA ok. 1800 (USA pracuję ok. 20% więcej!!! -> na pi razy oko (ceteris paribus), wytwarzają 20% więcej PKB na obywatela rocznie z samego faktu pracy)
Wziąć wszystko pod uwagę, UE jest mniej więcej na tym samym poziomie co USA. Jeszcze weź wojna na Ukrainie, gdzie UE wydaje grube miliardy na LNG i uzbrojenie z USA. USA jest jednym wielkim wygranym tej wojny a UE przegranym. To, że UE nie wpadła w grubą recesję to jest cud w ogóle. A to że stawiają wiatraki to dobrze. Ciekawe jakie by były ceny energii po odcięciu gazu i ropy, której w UE nie ma zbyt wiele, gdyby nie było produkcji OZE, która wspiera gosp. UE, a nie wynosi pieniądze poza UE, tak jak jest z gazem i ropą.
Można się jeszcze popatrzeć na dysproporcje między stanami w USA a krajami UE. Z czego pamiętam wyglądają niemalże tak samo co w UE, tyle że w UE te najbiedniejsze cały czas gonią to bogatsze, a w USA to bogatsze coraz bardziej odjeżdżają.
Nie ma swobody usług w UE.
tak jak i swobody kapitału, spróbuj wziąć kredyt np. w Hiszpanii jako obywatel Polski
obecna polityka UE nie zapewni dobrobytu tylko biedę dla większości społeczeństwa
Biedę i zimno, bo nie będziesz mógł się ogrzać nie tylko piecykiem na paliwo stałe, ale także za chwile znikną gazowe.
Więcej przeziębień = bardziej obciążona służba zdrowia = większe podatki =większa śmiertelność.
To jest łańcuch wzajemnych zależności, ale może tym wariatom właśnie o to chodzi aby wyludnić Europę, zaludnić ich emigrantami, bez historii, bez tradycji i bez kultury - żyjącymi z dnia na dzień tu i teraz. To jest plan, który wydaje się dobiera logiczne metody, aby osiągnąć ten cel.
Najważniejsze pytanie dotyczące UE brzmi: Quo Vadis?
W sensie, że jakiś rudy ma coś podpalić?😅
@@Glemigobles XDDDD
Samozagłady jak komuniści
@ksaveriusz : Ad novum communismum. Jak zresztą było zaplanowane od początku.
KIERUNEK........IV Rzesza.
Niestety, ale ten kiedyś wspaniały projekt, został przejęty przez komuchow i teraz zmienia sie w Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Jak sie to skończy? Tak jak zawsze kończyły tego typu utopie.
Europa nie jest żadną znaczącą siłą. Niestety ale normalizacje UE ograniczają konkurencyjność rynku.
W podstawowych traktatach stanowiących fundament UE, czyli TUE i TFUE nie ma słowa WOLNY RYNEK! Są tylko używane zwroty WSPÓLNY RYNEK, albo RYNEK REGULOWANY. A to nie jest to samo, to jest znacząca różnica. Dlatego na przykład po wstąpieniu Polski do UE wprowadzono w UE kwoty maksymalne produkcji i rozwiązania, jakie funkcjonowały w Polsce w czasach PRL - dokładnie takie same rozwiązania komunistyczne, a gdy Niemcy przejęły na własność większość cukrowni i objęli kontrola cały rynek cukrowniczy, to wtedy znieśli limity. A byliśmy potęgo, ale podkreślam nie ma w UE wolnego rynku, to są mity niedouczonych ludzi.
Ja mam wrażenie że UE jest narzędziem władzy nad krajem nie podbijając go militarnie. Polsko jezyczny rząd sprzedał naszą wolność i niezależność
Tak, ale który rząd? Bo każdy rząd od naszego wejścia do UE to robił.
@@panbelmondo oba
Członkostwo w każdej organizacji międzynarodowej ogranicza suwerenność. Jakoś nikt nie płacze, że przez członkostwo w NATO nie możemy zawrzeć sojuszu militarnego z Rosją.
@@blazej799 NATO ma miejszy wpływ na Polskę aczkolwiek wciągnęli nas w wojnę w Afganistanie. A kto rozpętał tą wojnę chyba wiadomo
Związek Socjalistycznych Republik Europejskich z zieloną utopią znaczy UE...
To on! To ten człowiek!
Synonimy UE czy ZSRE
No tak, tylko, że obecna UE często skupia się na rzeczach, które nic z konkurencyjnością polityczną nie mają wspólnego.
Chociażby ekologia (zakładając nawet, że naprawdę o nią chodzi) - nie neguję, że zmiany klimatyczne są realnym problemem, ale jakie to ma znaczenie w kontekście rywalizacji z innymi mocarstwami (zwłaszcza, że one same brudzą znacznie więcej od Europy)?
Gdzie troska o pokój, skoro to przywódcy UE przez te wszystkie lata nabijali kabzę zbirowi z Moskwy?
Unia nie ma "pewnych problemów", Unia ma głębokie patologie i regularne stosowanie podwójnych standardów. Niech oni konsekwentnie skupią się na tym, do czego zostali stworzeni, a nie szukają bez przerwy pretekstów do "poszerzania kompetencji".
Co do kompetencji to niektóre rzeczy powinny się zmienić, to że w naprawdę ważnych kwestiach wymagana jest jednomyślność jest głupotą, bo Węgry mogą zablokować wszystko. Liberum veto już raz nam nie wyszło na dobre.
@@biogeopaleo2736 To nie łiberum veto zaszkodzilo, tylko przyjęcie zasady, że zgłoszenie go w jakiejś sprawie automatycznie unieważnia WSZYSTKIE uchwalane sprawy.
Widzę, że masz dość otwartą głowę, więc co do ekologii rzucę jeden temat do przemyśleń - UE to ogromny rynek zbytu, jak dopracuje ekologiczne technologie, będzie mogła wprowadzić cła ekologiczne na sprowadzane produkty. Producenci, żeby mieć dostęp i być konkurencyjni na rynku UE będą musieli produkować ekologicznie, a te technologie najprościej i najtaniej będzie... kupić od UE.
@@blazej799 To jest teoria zrodzona w głowach umownie pisząc "speców z Siemensa". Jest tylko taki problem - jak długo UE będzie dostatecznie atrakcyjnym rynkiem zbytu, by przekształcać pod ich cła swoje gospodarki w reszcie świata?
W demokracjach liberalnych, wierzących w dogmaty walki z klimatem systemowo żyje... miliard ludzi, z tendencją spadkową. Z czego główny rynek, czyli USA, wcale nie musi pójść europejską droga. Poza nimi natomiast - 7 miliardów. I dystans będzie się zwiększał.
Obawiam się, że dla wschodzących gospodarek wśród tych 7 miliardów, większy liczebnie rynek za lat 10-20 okaże się bardziej dochodowy i wymagający mniejszych inwestycji, niż zielona produkcja dla biedniejącej (przez negatywny bilans handlowy) Europy, co będzie powodowało sprzężenie zwrotne.
Mało tego - od 2020 globalizacja gospodarki raczej się cofa, niż przyśpiesza. Skraca się łańcuchy dostaw, Chiny zaczynają wręcz zwrot w stronę autarkii, tak aby ewentualna wojna ich nie zagłodziła.
A i jeszcze zostaje pytanie - czy aby na pewno, nawet jeśli ktoś się zdecyduje, najprościej i najtaniej będzie kupować technologie w UE? Może niekoniecznie, może w innym rejonie świata o te technologie będzie łatwiej. Jest kilka krajów zdolnych do rozwoju takiego sektora, by wymienić Japonię na przykład. I cały plan się sypie, a my zostajemy skansenem z dużą liczbą ścieżek rowerowych, ładnych skwerków i bezdomnych żyjących w tych skwerkach.
Więc nie, ja bym nie szedł w zaoranie własnej konkurencyjności, żeby potem próbować narzucać ekonomicznie te same normy innym - bo jak się nie uda, to leżym i kwiczym.
@@Dariusz-sj7ov nie patrz na liczbę ludności, tylko na wielkość konsumpcji. Z tego co pamiętam, to po UE jeździ 25% samochodów świata. Nawet jeżeli ekologiczne technologie będzie łatwiej kupić z Japonii, to przecież w dalszym ciągu firma je stosującąca nie zdobędzie jakiejś miażdżącej przewagi nad konkurentami z UE.
To, co teraz widzimy, te Zielone Łady, Fit for 55, i inne, to nie jest żadna zmiana. To tylko ludziom tak się wydaje. Unia Europejska od początku była projektem ukierunkowanym na stopniowe, powolne, dążenie do realizacji idei przyświecających takim osobnikom, jak Spinelli, Gramsci, Coudenhove-Kalergi. Cała reszta - od Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali począwszy - to były tylko narzędzia dostosowane do bieżącej mądrości etapu.
Dokładnie to jest marsz przez instytucje, stopniowe oszukiwanie i oswajanie ze zmianami, które nieuchronnie prowadzą do komuny.
Będzie tak, jak w Rosji. Proponuję, aby najpierw wysłać tam elity unijne. Niech na własnej skórze doświadczą tego dobrodziejstwa i tego systemu.
Unia europejska bohatersko pokonuje problemy które sama stworzyła
witam towarzysza korwiniste xd
@@avolfertrzeba mieć wyprany mózg żeby wierzyć w UE
Całe szczęście JKM nie dostał się w tym roku do polskiego parlamentu, więc ma szansę "wzbogacić kulturowo" (i nie tylko) europarlament.
@@Leono-qm4kq miejmy nadzieję, że wróci do parlamentu ue
Unia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa . Bohatersko stworzy WIĘKSZE problemy , GODNE problemy . Problemy dopasowane do danego czasu oby bohatersko nimi nas OBARCZYĆ . Możemy tego nie przetrwać .
Hmm, poprzednie władze "próbowały modelować instytucje publiczne, obchodząc normy unijne normy prawne". Tyle tylko, że okazuje się, że jak obecna ekipa robi to jeszcze bardziej bezczelnie i radykalnie, to jest to zgodne z normami unijnymi. I to jest właśnie jeden z palących problemów obecnej Unii. Chciałbym także poznać fakty, które świadczą o tym, że Unia jako wspólnota jest silna w znaczeniu geopolitycznym. Przypomnę tylko wizytę Prezydenta Macrona w Chinach i równoległą wizytę Pani Ursuli. O ile Macron został przyjęty z pompą, to Pani Ursula, jako przedstawicielka Unii, biegała po opłotkach. Znaczące jest także, że Putin, w słynnym wywiadzie, ani razu nie odniósł się do Unii, za to do poszczególnych państw, jak najbardziej. Unia geopolitycznie nie ma takiego znaczenia, jakie wokół siebie kreuje. Nie jest w stanie nawet zapewnić bezpieczeństwa Europie bez USA. To papierowy tygrys, czego mają świadomość, ruszający na łowy drapieżnicy. Owszem Unia zapewnia nam pokój i swobodne podróżowanie, ale także, szczególnie w ostatnim czasie, coraz bardziej, poprzez różne rozwiązania, próbuje znacząco ograniczać nasze wolności, decydować o naszym życiu na bardzo głębokim poziomie - co mamy jeść, z kim żyć, w jakich domach mieszkać, czym jeździć, czym płacić, jak hodować pietruszkę itp. itd. Staje się to niebezpieczne i obawiam się, że poczucie spokoju nie wystarczy.
Dokładnie. Pisowskie łamanie prawa to zamach na demokrację, ale POwskie łamanie prawa to przywracanie demokracji i norm UE... bo ich lubimy.
Prosta zależność - przycisk do ilu głowic nuklearnych ma Macron, a ilu von der Leyen?
@@Dariusz-sj7ov Tych francuskich głowic to wcale tak dużo nie ma, a podobno niektóre z nich mają rosyjskie standardy (czyli są, ale czy "działają")
Bardzo rzeczowy komentarz.
Skoro Chiny i Rosja, czyli rywale UE, chcą ją zdeprecjonować i rozbic, odwołując się do pojedynczych państw, akurat pokazuje, że widzą w niej zagrożenie.
Panie Szymonie, dwa błędy:
1/ W Unii nie ma swobodnego przepływu usług (przykład: polscy przewoźnicy)
2/ Nie zachodzi "umacnianie się Unii względem światowych potęg". Wprost przeciwnie - Unia rozwija się dużo słabiej niż USA, nie mówiąc o Chinach, a więc SŁABNIE. Może warto by się zastanowić - dlaczego.
O to, to samo miałem napisać.
Podobnie jak ZSRR tak i Eurokołchoz się rozpadnie. Pytanie nie czy ale kiedy. Być może jeszcze w tej dekadzie wraz ze zwijającą się dominacją usa i upadkiem dolara jako waluty rezerwowej świata. Jest zbyt wiele różnic między państwami, których to nie da się już zasypać pieniędzmi.
Z tą sympatią Polaków do uni do bym nie przesadzał, większość ludzi patrzy na Unię jako na źródło funduszy i świnkę skarbonkę. Skończy się kasa raz dwa skończy się miłość do Unii
Gdyby się ziściła ta idea Federalnej Europy tego Włocha to dzisiaj bylibyśmy w trakcie ogólno-kontynentalnej Jugosławii
A co tobie zrobili Portugalczycy ?
@@PominReklamy xD?
@@PominReklamyWydały na świat Pereire?
@@PominReklamyPornogalczycy? Wszystko 🗿
nuhuh
0:39 Te badania pokazują przeszłość a nie teraźniejszość. Bo zadać pytanie czy zgadzasz się relokacją inżynierów czy studentów do naszego kraju raczej każdy normalny człowiek powie że nie bo ci migranci wyrządzają szkody a mieli być pracownikami
W czerwcu kończy się TARCZA na ceny energii . Rachunki razy 2 a to poważnie zuboży wielu ludzi .
NIE dla migrantow z Azji i Afryki! to tragedia dla kraju, przestepczosc, ignorancja zasad, korzystanie z socjalu,zycie na koszt tubylcow!
Imigranci nawet pracujący są problemem, gdyż pozwalają przedsiębiorcom na zaniżenie płac. To tania siła robocza którą łatwo wykorzystywać, dlatego janusze biznesu lobbują za imigracją.
@@mabella632problemem nie jest sama imigracja tylko religia - islam, ten agresywny z bliskiego wschodu i Afryki. To on powoduje, że Ci ludzie się izolują, nie pracują itp. Islam to system polityczno-kulturowy, a nie tylko kulturowy jak np. katolicyzm
@@ziomekzmiasta9292 to właśnie dlatego jest płaca minimalna a po drugie większe zatrudnienie to większa ilość produktów czy usług w wyniku czego niższa cena.
UE do zmiany; kłamstwo wyborcze; miało być inaczej; unia miała wspierać poszczególnych członków a postępuje wręcz przeciwnie;
dlatego MUSIMY popierać wszystkich protestujących by obalić obecne władze.
Człowiek stał się przedmiotem. Dlatego ktokolwiek zechce dysponować moim życiem zdrowiem w imię interesu jakiejś organizacji czy ideologii będzie moim śmiertelnym wrogiem.
Łobalymy jak te polskie mury z Jacusiem K. :)
@@struspedzisraczka7853 troche optymizmu strusu
@@GrzegorzMusiszowicz Już go nie ma niestety i nie będzie :) Prawda, brutalna, bolesna prawda, sceptycyzm, realizm, wiedza, orientacja, znajomość zagadnień, zjawisk, procesów :) Optymizm został zweryfikowany i skonsumowany tak jak i wiara i nadzieja :) Kiedyś żyłem w pustce, próżni, w bańce próżniowej właśnie dzięki optymizmowi, wierze i nadziei :). Mój mózg odrzuca, wyrzuca, wypiera wszelkie wiary, optymizmy, nadzieje, dogmaty, mity, ufności, czary, zaklęcia, ułudę, iluzję :). Z perspektywy czasu widzę, że to marność, nicość, samooszustwo, Ważne są, istotne, liczą się tylko konkrety, ścisłość, wiedza, orientacja i świadomość.Z wiarą, nadzieją i optymizmem to wychodziłem jak Zabłocki na mydle :)
@@GrzegorzMusiszowicz Na optymizm, wiarę i nadzieję to sobie mogą pozwolić i liczyć tylko możni i bogaci, choć i oni opierają swe biznesy tylko na wiedzy, obliczeniach czyli na ścisłościach i konkretach. Niczego nie zostawiają wierze, nadziei i optymizmowi i nie uzależniają :) Jakoś nie chcą uzależniać i uwarunkowywać swych biznesów/interesów od wiary, nadziei i optymizmu :). Natomiast tym na dole a jakże zalecają, polecają, doradzają wiarę, nadzieję i optymizm :). Dla ludu to się preferuje, rekomenduje, autoryzuje :). Lud powinien wierzyć, mieć nadzieję, że zdarzy się cud i wszelkie zło tego świata odejdzie, ustąpi :)
Zaczynało się jako Wspólnota Węgla i Stali.
Co stało się z wydobyciem węgla i produkcją stali od tamtego czasu nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć.
Od dekad UE skupiło się na rolnictwie i to w nie najbardziej ingeruje. Rezultat będzie podobny...
Dzisiejsza W. Węgla i Stali skupia się na ograniczaniu wydobycia i sprowadzaniu surowców z zewnątrz innymi słowy stała się swoim zaprzeczeniem.
Wielkie odkrycie… Na początku są piękni i starają żeby działało wszystko . Pośrodku zaczyna wychodzić :Lenistwo , głupota i gniew do innych myślących ludzi. Na końcu dramat. Zniszczenie i upadek.
Polska Niepodległe, precz z federalizacją Unii.
Jeśli chodzi o gwarant pokoju w Europie, to jego doszukiwałbym się bardziej w NATO (i układów strategicznych z USA) niż w samej Unii Europejskiej. Jak dla mnie Unia Europejska to dobry sojusz ekonomiczny i dyplomatyczny, który pomógł Europie osiągnąć ogromny zysk gospodarczy - ale na tym powinien on pozostać.
Nato to był sojusz przeciwko ZSRR ale korzyści finansowe wynikające z integracji gospodarek państw UE gwarantują że te państwa nie pogryzą się miedzy sobą zbrojnie. Wypowiedzenie wojny członkowi uni przez inne państwo ue byłoby katastrofalne dla gospodarki z powodu stopnia integracji więc tym sposobem ue jest gwarantem pokoju między państwami unii
@@skynet3542 w pewien sposób UE zapewnia więc pokój, ale to właśnie NATO (i ONZ) go *gwarantuje.* Tak, z założenia NATO miało być sojuszem wymierzonym w ZSRS, ale ma ono na celu zapewnienie bezpieczeństwa każdemu członkowi przed inwazją zbrojną, nie ważne, skąd miałaby ona nadejść.
Problem z USA jest taki, że Rosja nie zagraża im bezpośrednio i jak do władzy dorwie się świr, to gwarancje USA mogą okazać się nic nie warte. Gwarnacje UE są bardzo mocno podparte geografią.
@@skynet3542 tu taki ciekawy case. Jakby Rosja podbiła jakiś mały kraj strefy euro, to uzyskałaby dostęp do w pełni legalnych mennic/drukarni do drukowania w pełni legalnego euro. Może nie tyle legalnych, co nieodróżnialnych od legalnych.
NATO jest gwarantem siłowym. I wymierzonym raczej na zewnątrz, niż wewnątrz. Chodzi w nim o to, że sam fakt jego istnienia powoduje, że kazdy potencjalny agresor dwa razy przemyśli swój pomysł agresji na państwo NATO z uwagi na skutki, jakie to może wywołać. UE jest natomiast gwarantem gospodarczym i wymierzonym głównie wewnątrz. Powoduje bowiem, że przez szeroka i nieustanną współpracę gospodarczą znikają lub niwelowane sa wszystkie możliwe zarzewia konfliktu między państwami członkowskimi. Szeroka współpraca i nieustanny kontakt między soba raz że same w sobie niweluja ryzyko konfliktów, to jeszcze jak takie sie rodzą, łatwo je jest rozwiazać na drodze rozmów, tak że te nie osiągają az tak intensywnego poziomu, by groziły konfliktem militarnym. Państwa UE nie myśla o atakowaniu się militarnie nie dlatego, że jedno boi się drugiego, ale dlatego, że to się im po prostu finansowo i gospodarczo nie opłaca. Byłaby to czysta głupota. Oczywiście ma to tez pewne przełożenie zewnętrzne, bo atak na jedno z państw członkowskich UE, z uwagi na głęboka integrację miałby potęzne turbulencje w innych państwach członkowskich, co zwiększałoby szansę, że te mocno zaangazują sie w pomoc takiemu państwo.
Chciałbym też zauważyć na casus Turcji i Grecji. Tu, kiedy oba państwa były razem cżłonkami wyłacznie NATO, okazało się to niewystarczające do zapobieżenia wojnie.
Ma Pan naprawdę fantazję...ten materiał to laurka dla instytucji która jest niczym innym jak komunistycznym projektem politycznym opartym na ideałach Karola Marksa!
Naturalny cykl trwania imperium mocarstwa wszystkie upadają w bardzo podobny sposób .... (Patrz Rzym)
Teraz jest tak z USA(zaczyna upadać ale małymi krokami) I niedługo z Niemcami(robią to samo co USA tylko dodają do tego upośledzone ekologiczne bzdety i pontoniarzy)
@@mk-ie9vn XD taaa niemcy przykladem panstwa przyjaznego ekologi. Pozbywajacy sie atomu I otwierajcy nowe kopalnie wegla.
Rzym przynajmniej coś osiągną
@@nervili583 nie obywatele mają podatek za auta bo są nieekologiczne a nadludzie(politycy) robią co chcą
1.) Nie, imperia nie upadają w podobny sposób
2.) Unia Europejska nie jest imperium
Polecam publikacje św pamięci Krzysztofa Karonia w tej tematyce.
ten co przesiadywał u Roli co tam najedżdzał na zachód i i marksizm widząc go wszędzie.
@@krzysztofkrowicki1312dokładnie ten. Koleś był mega ciężki w odbiorze, ale marksizm kulturowy, marsz przez instytucje itp. to fakt. Nie będziesz miał niczego i będziesz szczesliwy
@@krzysztofkrowicki1312 Widzial go tam, gdzie był. Twierdzisz, że jest wszędzie?
Co do źródeł UE i ich realizacji - neomarksizm wynikający ze szkoły francuskiej, to się zgodzę.
@@kjungst zobaczymy jak sie usra wileka Bolzga bez niemieckich montowni. Gdzie Polacy będą pracować, sowich marek jakoś stworzyć nie jesteśmy wstanie
Unia to ogranizacja urzędników komisji europ. sterwanych korporacjami. Nowa arystikracja. Zdanie obywateli eur tam nie ma znaczenia
Islandia wycofała wniosek akcesyjny do UE, Norwegia w ogóle nie miała zamiaru wstąpić do UE, Szwajcarzy 2 razy w referendum olali UE, W.Brytania wyszła. I co się dzieje z tymi państwami? Ano rządzą się po swojemu i mają się dobrze i żaden niemiecki urzędas z Berlina/Brukseli nie może im nic narzucić. Widać te państwa znają swoją wartość. A Polska? To państwo wasal, z mentalnością wasala większości obywateli.
Najśmieszniejsze jest to, że z jednej strony tacy jak Spineli chcieli zjednoczyć Europę, a z drugiej strony odrzucano stopniowo coraz bardziej, jej wspólne fundamenty. W koncepcji federalistycznej jakoś w sposób wręcz karykaturalny, zapomina się o tym jak USA powstało. Od wojny secesyjnej bo wspólny front o pewne wartości. Europa ma takie fundamenty, które nie koniecznie wymuszają wynaradawianie jej. Od prób kontynuacji, powrotu to ideałów Imperium Rzymskiego (oczywiscie dopasowanego do rzeczywistości) jak w przypadku Św. Cesarstwa, przez podłoża religijne (wspólny rdzeń chrześcijański), aż po dziedzictwo kultury grecko-rzymskich. Patrząc nawet na Jugosławię, można nawet w początkowej fazie stworzyć z małym sukcesem taki twór oparty o ideę stricte polityczną. Tylko tutaj pojawia się problem. Idee Marksa brzmią pięknie na papierze, ale trzeba by było bogaty zachód zubożyć na rzecz biedniejszych części Europy. Rdzenie kulturowe raczej nas dzielą, a Ci którzy wspierali od początku federalizację, jednocześnie chcieli się tego kodu kulturowego pozbyć. Nie chcemy rdzenia religijnego, nie chcemy wracać do idei Pax Romana bo jest zbyt odległa (a nie ma komu jej unowocześnić). Dlatego dla mnie idea Spinelego była od początku skazana na kryzys w pewnym momencie. Tym bardziej, że nigdzie nie zapewniono, ani nie dbano o równy wpływ i głos wszystkich. Waga głosu zależy od wielkości narodu, stąd nie dziwne, że Niemiec czy Francuz, nie będą jakoś specjalnie przejmowali się perspektywą Chorwata, Polaka czy Słowaka. My zaczynamy z zupełnie innego pułapu. USA nie ma za sobą wieków wewnętrznych wojen, oni wszyscy zaczynali od zera, na nieznanej ziemi. Tam nie walczyły stany białych i indian, tylko osadnicy sami miedzy sobą.
PS: Jak idea wspólnej Europy jest chyba naturalnym kierunkiem w obecnym globalnym świecie (inaczej zje nas USA, Chiny lub świat arabski), tak problematyczna jest raczej cena i sposób ustanowienia tej wspólnej Europy. Na federacje nikt się nie umawiał, a z przeciwnikami federacji się walczy, a nie ich przekonuje.
13:16 - Mega minus, za wprawdzie słuszne stwierdzenie, o rządach poprzednich i tych na węgrzech, lecz nie wspomnienie, o ślepocie Unii na również bezprawne działania obecnej władzy, ma dosyć stronniczy wydźwięk. Chodzi o unię, ale kiedy Ty nie podkreślasz takich spraw, to również stronniczość twoją. Nie oskarżam cię o to, bo oglądam cię, i wiem, że stronisz raczej od podziałów politycznych, ale dziwnie się na to patrzy
To już nie jest żadna Unia tylko marksistowska wydmuszka
Od początku była, tylko było to zręcznie maskowane.
Nawet pomniki stawiają nie tylko Spinelliemu, ale i Marksowi.
@@januszlepionko oczywiście, że tak
@@roberts1938 jakby mogli to i by Hitlera pomnik postawili, ale im nie wypada..
Nawet te 10lat temu UE(upośledzenie klimatyczne) było zupełnie innym bytem
Wdrożenie referendów na wzór Szwajcarski jest aktualnie bardzo ciekawym pomysłem, ale umożliwiłoby to narzucenie polityki najpopularniejszej ideologii wszystkim, chociaż aktualne referenda Szwajcarskie mają systemy przeciwko takim akcjom, więc jeśli zamierzają to zrobić na wzór Szwajcarii, to powinni to zrobić naprawdę na wzór Szwajcarii, a nie jakąś pokręconą imitację; Szwajcarskie referenda nie wymagają kworum(progu), i są ważne niezależnie od liczby oddanych głosów, a także w przypadku zmian do konstytucji (bądź jej odpowiednika w tym przypadku) wymaganie uzyskania "podwójnej większości", czyli większości zarówno na poziomie narodowym (w tym przypadku międzynarodowym) i lokalnym, czyli, w tym przypadku, narodowym.
Jest to rodzaj prawa weta, ale danego bezpośrednio obywatelom, bardzo dobre rozwiązanie w mojej opinii, mogą także zagłosować za zniesieniem aktu prawnego przegłosowanego w parlamencie. W końcu jaki jest lepszy przykład demokracji, aniżeli danie obywatelom bezpośredniego, prawnego zwierzchnictwa nad rządem?
Dałem łapkę z 666 na 667, pokonałem bestię.
Najlepszy komentarz tutaj
Bez federalizacji albo innego zacieśnienia współpracy naszych krajów, przegramy z USA i Chinami kompletnie.
jestem przeciwko federalizacji unii europejskiej
Dziękuję Panie Szymonie oraz całemu zespołowi 😊
Za dużo historii, za mało o współczesnych problemach w postaci fanatyzmu klimatycznego i podejścia do nielegalnej imigracji.
Jak dla mnie obecna Unia Europejska powinna upaść, a na jej miejsce niech powstanie coś nowego, nie wiem: Liga Europejska? Konfederacja Narodów Europy? Koalicja Państw Europejskich? Nazwę się jeszcze dopracuje, ale bylebyśmy nie byli w tym Eurorynsztoku który mamy obecnie z posranymi zasadami i niesprawiedliwością społeczną
Fit for 55 to największe zagrożenie dla polskiej gospodarki. Do 2030 koszt to przynajmniej 750 mld Euro
To duża szansa dla gospodarki. Większość tych kosztów to kwestie związane z koniecznoscią inwestycji w energetyke jądrową i wygaszenie el. atomowych. Da nam to same plusy, z tanimi kosztami energii na czele.
@@HermanKoszarek oczywiście, że nie, fit for 55 to wydawanie kasy na hamowanie gospodarki.
ruclips.net/video/6iddcnfIHKo/видео.html
co do kosztów energii do dane są jednoznaczne, oze jest najdroższe, atom najtańszy. W Niemczech dużo oze i cena 0,47€ za KWh, gdy średnia unijna to 0,30€@@HermanKoszarek
@@HermanKoszarek problem w tym, że to nie będzie miało wpływu na planetę
@@HermanKoszarekduża szansa na upadek
Dzisiejsza Unia, to formuła neokolonializmu kosztem nowych członków takich jak Polska. Kiedyś walczono zbrojnie i w ramach traktatów, pokojów nakładano na przegranych kontrybucje, podatki, itp. Dziś dzieje się to z pominięciem etapu zbrojnego.
Ogólnie dzisiejsza polityka UE jest wbrew jej obywatelom, szczególnie tym z nowych krajów. Najwięksi beneficjenci to Niemcy i Francja, które razem stanowią 35% ludnosci UE. W przypadku głosowań większościowych szybko osiągną bezwzględną dominację.
Dwa razy Niemcy już chcieli zbudować wielką Rzeszę, ale im Amerykanie przeszkodzili. Ale, jak spojrzeć na ich ostatnie plany i obecny kierunek, to robią to samo, tylko już nie w formie Blitzkriegu.
Wedlug mnie unia zarzadzaja (nie bezposrednio), najwieksze i najbogatsze korporacje czy firmy, ktore wprowadzajac coraz to kolejne prawa prowadzace do upadku malych i srednich przedsiebiorstw, firm, moga zalac nas swoimi produktami. Teraz przyszla kolej na rolnikow - wyobrazmy sobie ze nagle wszyscy polscy rolnicy znikneli. Jak bardzo polska sie zmieni? Bedzie pewnie chaos na samym poczatku ale z czasem sytuacja sie ustabilizuje - nie bedzie braku w produktach spozywczych, wszystko zostanie do na przetransportowane z innych kontynentow :)
Ta sama unia blokująca appla i sprowadzająca Pfizera na ziemię w pierwszej chwili gdy działał przeciwko jej interesom
@@mateuszwrobel1919nie wspominając o banie na Threads od Mety czy o regulacjach Tiktoka...
Według mnie istnieją olbrzymie możliwości, aby Unia Europejska była w bardzo silny sposób infiltrowana przez obce ośrodki- mówię tutaj zarówno o obcych państwach, jak i na przykład o środkach poza państwowych, takich jak na przykład wspomniane korpo. UE podejmując decyzję o skutkach finansowych znacznie większych niż poszczególne państwa, nawet nie posiada, w przeciwieństwie do owych państw służb kontrwywiad. Odpowiedzcie sobie sami, czym to się musi skończyć.
Dzisiaj widać koszty wstąpienia do unii. Umowa taka i taka przy zalożeniach ale co szkodzi dodać aneksik. Taki i taki. Jeden i drugi. Dziesiąty i piętnasty. I tak do usranej śmierci, a przynajmniej do biedy i podporzadkowania sie w byle jakim temacie. O ile ludzie zrozumieją wkońcu, że sa gotowani i temperaturka powoli rośnie.
Jak będą wybory do europarlamentu to wszyscy głosować na Konserwatystów
Nie zmieniła sie, tylko pokazuje swoje prawdziwe, skrajnie lewicowe oblicze.
"Odejście od zasady jednomyślności w kwestiach obronności"... what can go wrong? 🙃 🤪
No jak na razie ta jednomyślność objawia się tym, że onuca Orban opóźnia każdy pakiet sankcji 😉
Problem że obecnie to nie Federalizacja a Centralizacja
Od koalicji państw chcących zarabiać, po koalicję państw zabraniających odkręcanych butelek (To samo, ale jedynym państwem zarabiającym są Niemcy)
I najśmieszniejsze, że raporty pisane na zlecenie UE to potwierdzają. A mimo to Tusk, chce wprowadzać Euro w Polsce.
Zdrada stanu, to mało powiedziane w słowniku kulturalnych ludzi nie ma dość obelżywego słowa, aby opisać działanie Tuska.
Zostawię tylko jedną informację:
W lutym 2024 57% brytyjczyków stwierdziło, że opuszczenie UE było złym pomysłem (32% nadal uważa, że był to dobry pomysł) [dane YouGov].
16:02 to jest włąśnie to czego nie lubię w EU, ale za unią gospodarczą jestem. Nie jestem za federyzacją, ale gospodarka, ok. Inna sprawa, że społeczeńśtwa dorosły by żyć w pokoju, nie potrzebujemy postępującej federyzacji.
Dwa zagrożenia dla Europy : Czwarta Rzesza , ZSSR wer 2.0
Dziękuję za materiał.
Mnie denerwuje jak ludzie mówią "Nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki". I mają na myśli to, że np. nie wracasz do swojej eks. A staruszek Heraklit mail na myśli, że wszystko się zmienia. I tego zdania jestem w kontekście Pańskiego filmu .
EU w ostatniej dekadzie znacznie więcej tematów położyła niż poprawiła. Gdyby nie euroentuzjazm czołowych polityków i dziennikarzy w Polsce ja jako zwykły szaraczek nie zauważyłbym tych pozytywów. Zauważałem je za to 10-20 lat temu podczas otwarcia rynków i wielu inwestycji napędzających gospodarkę. Dziś dostrzegam za to zarządzanie negatywne w imię ideologii: zakaz, nakaz, ograniczenie. Dlatego w imię ideologii bo nie ma żadnych dowodów, że działanie X przyniesie oczekiwane rezultaty. Trzeba w nie mocno wierzyć, wtedy EU jest ok. Grzechem EU już jest oligarchiczna organizacja. Przeciętny Francuz, (wcześniej) Brytyjczyk, Włoch widzi, że w portfelu nie przybywa, chaos nie maleje, życie nie staje się prostsze. Niekoniecznie oni są beneficjentami. Elity, lobbyści, biurokraci zgarniają największą część tortu.
Problemem, który załatwiła nam EU, który uważam za największy dramat to polityka migracyjna. Jak w demokracji dosypując idiotów, obcych degeneratów a w najlepszym przypadku prostego poczciwego nieasymilującego się obywatela podnieś jakość społeczeństwa? To jest ingerencja, która zaostrzy każdy już obecny problem na kilka pokoleń naprzód. Obniży osiągi niemal każdej dziedziny bo trzeba będzie zważać na nich. To mogłoby wypalić tylko w sytuacji restrykcyjnej kontroli jakości napływu, obowiązkowej asymilacji lub traktowaniu przybyszów jak mieszkańców bez praw obywatelskich - patrz kraje arabskie, np. Arabia Saudyjska, której większość mieszkańców to migranci. Elity EU za to zaserwowały nam totalną anarchię - niczym nieograniczony przepływ ludzi otrzymujących równe prawa (a także przywileje) bez żadnych obowiązków. No i mamy - gangi, wzrost wszystkich przestępstw, strefy no-go, kolejną oś konfliktów społecznych, edukację równającą do dołu, potężne wydatki socjalne, wpływ na wynik wyborów, brak szacunku dla naszych wartości europejskich.
Dystans między Europą a pozostałymi kontynentami maleje. Dziś we wskaźnikach makroekonomicznych widać, że nawet USA ma lepsze tempo rozwoju. Zamiast korzystać z wewnętrznej konkurencji w ramach rozwiązań różnych dziedzin my wolimy wszystko równać, unifikować, centralizować. Za granicą wojna a priorytetem debat unijnych biurokratów jest tempo budowania zielonego skansenu...
Gdyby nie USA Putin byłby już gdzieś pomiędzy Warszawą a Paryżem. Tutaj nie ma czego bronić, trzeba krytykować i domagać się reform. Mniej pokusy zajmowania się wszystkim i niczym, mniej biurokracji, mniej ideologii, mniej elityzmu, mniej centralizacji, mniej odklejenia się od realiów życia zwykłego Europejczyka, mniej socjalizmu, mniej poprawności politycznej, mniej migracji spoza kontynentu.
Unia powstała by uniemożliwić Niemcom realizacje imperialnych zapędów władania cała Europa. O ironio dzisiaj Niemcy właśnie do tego zmierzają i realizują swoje imperialne wizje, właśnie dzięki unii.
Bardzo ciekawe, dziękuję.
Skrytykuj Unię to wyzwą Ciebie od ruskiej onucy 😊
Tu ruska onuco
Nie ma za bardzo innej opcji dla nas. Po pierwsze wyjście z UE oznacza utratę setek tysięcy miejsc pracy i zamknięcie granic.
Acha RWPG 2.0 znana jako BRCIS mało kuszące.
Pochwal Unię to wyzwą Ciebie od niemieckiego agenta ☺
Świat nie znosi próżni.
Wyjście z UE oznacza, że zostaniemy sami, między UE a imperialną Rosją.
Naprawdę świetny plan.
Moim zdaniem Unia Europejska powinna byc zreformowana, ale nie zlikwidowana. W obecnej formie jest za bardzo scentralizowana, ale strefa schengen i inne rzeczy są ok. Ale ona MUSI pozostsć, poniewaz tylko w ten sposob Europa bedzie sie cos liczyc na swiecie. Tylko wspolnie mozemy liczyc sie z chinami Indiami i USA.
A jak juz mialaby by byc zlikwidowana, to powinna powstac jakaa inicjatywa, np. Trojmorze
14:04 dlatego różnica w produkcji przemysłowej pomiędzy USA a Europa jest największa od 50 lat ;) a gospodarka USA urosłą od kryzysu w 2009 o 33% do 2019, a Europejska o 3% w tym napedzany przez kraje jak Polska, czy Irlandia.
15:05 i tu jest najważniejsze w EU jest pełno bytów i te decydują co mają przewagę. Widać to doskonale na nasyzm przykładzie.
Unia Europejska= dyktatura większych i silniejszych :) dziś Ci damy a jutro zabierzemy 2x więcej ;)
Wrócić do komuny zamkną granice, zostawić puste półki w sklepach, wprowadzi cenzure. Ludzie zaczna marzyć i będą szczęśliwsi. w końcu kiedyś to było jakoś lepiej ;d
15:20 a czy tak właśnie teraz nie jest ? ;) jak dla mnie tak ;) szczególnie jak sie posłucha nowych myli gospodarczych z Niemiec czy tamtejszych wiadomości.
Precz z unia!
Jaki dyktat większych państw nad mniejszymi w UE? Dużo było tu o USA i słusznie. W USA mamy stany, które gospodarczo (PKB) i ludnościowo można porównać z Niemcami - Kalifornia, Francja - Teksas i takie, które można porównać np. ze Słowenią np. Maine. Kalifornia ma 52 reprezentantów w Izbie, Teksas - 38 a Maine ma 2 reprezentantów. Czy jest jakiś dyktat Kalifornii i Teksasu nad Maine? Raczej nie słyszałem. W Senacie USA, który ma bardzo silną pozycję ustrojową każdy stan ma taką samą liczbę 2 senatorów, co właśnie jest bezpiecznikiem przeciw dyktatowi dużych stanów. To właśnie federalizacja i sensowne ustawienie instytucji zapewnia, że żadnego dyktatu większych nad mniejszymi nie ma. Ale nie oszukujmy się, za wszystkim stoi kasa. Ten kto będzie najwięcej wkładał do wspólnej kasy, zawsze będzie miał najwięcej do powiedzenia - tak też jest w USA. W USA rządzi biznes z Kaliforni i Teksasu. Kiedyś byli też producenci samochodów z Illinois (Detroit) ale już nie są.
Tyle, że rząd w Brukseli nie wprowadza podobnych zmian sądowych w krajach, na wzór który się reformowała, a które z kolei są najbardziej decydującymi spośród całej Wspólnoty!
To jest banda hipokrytów i oczekiwanie jakiejś konsekwencji i racjonalności nakierowanej na interes obywateli jest naiwną głupotą.
14:17 problem, że obecnie nikt nie korzysta na polityce unii, a ich decyzje zajada małę firmy. Jedynie handel ma się puki co nie najgorzej.
A poza tym uważam że Unia Europejska powinna zostać zniszczona
Co to puenty, to do czego nie mam dopuścić, już się stało. UE jest oligarciczną strukturą wybierającą samą siebie
16:46 dokłądnie. Doprowadzi to do niepokojów i buntów, ale oligarhia i autorytaryzm dalej postępuje w EU.
unię to by trzeba zredukować ideologicznie do minimum i skupić się na gospodarce... bo tu się robi wytapetowane (na kredyt zresztą) zadupie świata.... no chyba że plan jest taki żeby tu "dom starców dla świata" był...
13:22 nie obchodząc normy prawne bo obecna władza nie jest lepsza, ale tutaj widac jak chcą obecne włądze utworzyć federację. W EU rządzi koalicja partii z różnych krajów powiązana z PO od niemal 25 lat. Zobaczymy czy po wyborach w EU i być może zmianie pierwszy raz od 25 lat czy nowe władze EU prawicowe bedą popierać decyzje rządu Tuska ;)
ja jestem obiektywny i to co robi obecna partia to przechodzi ludzkie pojęcie. Jak dyskutowałem z kumplem czekam na rodział prokuratora generalnego od ministra sprwiedliwośći ;) podbno to było takie straszne, a teraz nikomu nie pszeszkadza ;)
Film trwa 17min. Margaret Thatcher by wytłumaczyła w jednym zdaniu po co była UE.
UK posłuchało i wygląda jak wygląda.
@@krzysztofkrowicki1312 i opuszczajac UE dokonali chyba najlepszego wyboru.
UK zawszę była w UE na specjalnych warunkach można by było powiedzieć że była obserwatorem. Dodatkowo jest silnym krajem kierującym się swoim interesem w odróżnieniu od Polski.
Największym problemem Polski w UE jest to, że Polska pieniądze z Unii wydaje głównie na przekupywanie swoich wyborców projektami w stylu 10x wymiana kostki w tym samym miejscu (i innymi debilnymi i kreatywnymi pomysłami przepalania pieniędzy), najlepiej tuż przed terminem jakichś wyborów, a nie na faktyczną modernizację kraju, czy to rolniczą, czy energetyczną, czy infrastrukturalną, czy edukacyjną. Efektem tego jest Państwo głównie dalej mentalnie tkwiące w PRL'u, ale z ładniejszymi ulicami, chodnikami i placami. Był czas modernizować rolnictwo? Lepiej było kraść. Był czas na modernizowanie energetyki? Lepiej było kraść. I tak dalej i tak dalej.
Parlament europejski do wymiany
Unia ewoluuje w dyktat jednostek . Wolał bym by szła w unie narodów a nie super państwo , od ponad 2 lat juz rolnicy strajkują dla mnie zaczeło się w Holandii w 2022 roku jak tam przed ugorowaniem i normami azotu protestowali rolnicy i większość obywateli wiązała wstążeczki przy lusterkach aut na znak protestu . Dwa lata i to rozlewa się dalej i nikt nie chce słuchać obywateli .
Unia za często zmienia zasady gry nowe normy i nowe obostrzenia , sztucznie tworzy dotację i popyt . Polak od niemca kupi stare auto urzywane panele i niedawno prawie ratował niemiecko dunski rynek turbin wiatrowych . Nie zmieniła się forma prawna ale środki na odbudowę (kredyty , granty ) KPO wypłacone oczywiście nie możemy nimi dysponować jak chcemy nie ma nawet konsultacji społecznych . Unia blokuje też duże projekty jak CPK ale tam jest na rękę francuza to może to powstanie. Niestety jesteśmy zadłużani i jeszcze nam dają te tabliczki żeby wiedzieć dla kogi pracujemy i komu mamy dziękować (sfinansowano z środków unii europejskiej). Unia to bankomat wpłacasz 1000 niemcy maja 200 francuzi 100 a ty dostajesz 700 i się społeczeństwo cieszy bo będą dopłaty do jakiegoś sektora który został wykupiony przez zagraniczny kapitał .
Świetny materiał jak zawsze ❤
UE to ZSRR tylko w innym papierku. Wszyscy wiemy jak to się skończyło.
Szkoda tylko że UE w ostatnich latach strzela swojej gospdoarce w stopę a do niedawna była głównym partnerem biznesowym Rosji
Z tonącego okrętu się ucieka, a nie mówi, że ponton jest gorszy od okrętu
Koncentracja władzy, buta i próby ograniczenia wolności jednostki powinny nam wszystkim zapalać czerwone lampki.
Powtórzę te nieśmiertelne słowa, poza tym uważam, że unia europejska musi być zniszczona! To, że w Polsce jeszcze tak wielu popiera ten chory twór, to jakiś koszmar.
Absurdy ustawowe prowadzące do autodestrukcji poszczególnych gałęzi gospodarki czy sfery moralnej społeczeństwa, oraz ogólnego chaosu w zarządzaniu wskazują, że obecna Unia Europejska to pole szachowe, na którym najsilniejsze pionki są przesuwane przez agentury obcych mocarstw, myślę, że w szczególności Chin.
Zauważcie, że w każdej dziedzinie życia od gospodarek po wolność osobista Świąt idzie ku komunizmowi
UE jest taka sama,nic się nie zmieniła. Powstała dopiero po "Lizbonie". Wcześniej były wspólnoty europejskie.EWG było wspólnotą gospodarczą powstałą po to, żeby zapobiec niemieckiej dominacji gospodarczej i militarnej.Obecnie UE jest niemieckim narzędziem dominacji w Europie.
Same superlatywy. Szkoda że nie wspomniałeś jakie unia narzuca nam plany na przyszłość. Trochę mało obiektywny materiał, szczególnie w kontekście takiego tytułu.
Niby jakie? Małżeństwa gejów czy 15 minutowe miasta bardziej przeszkadzają?
@@krzysztofkrowicki1312 15 minutowe miasta to mrzonka, która nie ma prawa się sprawdzić w polskich realiach.
@@krzysztofkrowicki1312 wymienie tylko kilka: zakaz samochodów spalinowych, przymusowa termomodernizacja budynków, opłaty emisyjne zwiększające koszty wytwarzania, eliminacja gotówki. Ogólnie cały fit for 55, zielony ład, federalizacja która powoli staje się faktem i filozofia że nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy. Myślę że są to sprawy dość istotne żeby o nich wspomnieć w tym materiale, bo kiedy wchodziliśmy do Unii to ani słowa o tym nie było.
@@marekkondyn2908 całe życie zyje w 15 minutowym miescie. Wieksozsc co nie zyje na wioche zyje w takim miejscu. Godzine jedziesz po bułki do sklepu albo do szkoły czy pracy?
@@ArturMarcinkowski-j2u po pierwsze rope posiadaja głównie nasi wrogowie. Wenezuela, Araby i Rosja wiec trzeba sie próbować unizaleznic. Po drgie gdzie by ci było dobrze? W Rosji z "konserwatywnymo wartościami" , USA czy moze boomujące Chiny? Sorry ale wielkiej Bolzgi nie będzie
"Zniesienie suwerenności państw członkowskich" - a czym jest ograniczenie decyzyjności parlamentów krajów członkowskich na rzecz UE na wielu płaszczyznach? Czy to jest zgodne z konstytucją?
Projekt Unii Europejskiej była dobra. Niestety obecnie zasiadająca lewica niestety zaczyna psuć ten projekt dla własnych korzyści. To już nie jest demokratyczna organizacja, ponieważ zaczynają iść w stronę tak zwanej "Demokracji dla elit i bogatych"
Co do planowanych instytucji referendalnych to nie powinno działać na zasadzie ogółu europy tylko lokalnie w danym kraju. Czyli jeśli w jednym kraju obywatele się zgodzą to ok. Jednakże jeśli w drugim kraju w tym się nie zgodzą to powinno być uszanowane.
Pieniądze unijne nie były wstrzymywane tylko ze względu na praworządność na Węgrzech, bo mimo wszystko Orban cały czas ma większość konstytucyjną i wolno mu więcej, ale za kradzieże unijnych pieniędzy, co dla krajów bardziej oszczednych jest nie do pomyślenia. W niektórych krajach UE jak ktoś dopuszcza się sie defraudacji to momentalnie traci poparcie i takie osoby nie są w stanie się zgodzić na napychanie forsą przyjaciół Orbana pieniędzmi podatników ich krajów.
Ależ towarzyszu Szymonie bardzo łatwo się z tą tezą nie zgodzić
Lewacy są ślepi, nie przegadasz 😂. Szymon chciałby diabłu świeczkę a Panu Bogu ogarek zapalić ale tak się nie da.
Jak mówi się o Radzie UE to lepiej nie pokazywać obrazku Parlamentu UE