Ja nie wiem co jest lepsze ale używam dętek. Na gravelu mam leciutkie TPU które po raz pierwszy zastosowałem w tym roku dla testów a w MTB zwykłe butylowe i nigdy kapcia nie miałem a jeżdzę na rowerze około 50 lat. TPU dla opony 32C waży tylko 41g - nawet zabranie dwóch sztuk zapasowych na jakąś dłuższą wycieczkę jest nieodczuwalne. Rower stoi miesiąc powietrze jest jak było - dętka nie zaschnie i wiem, że działa. Mleko musiałbym wymieniać babrać się z tym syfem a nie wyglądałoby to za fajnie na karbonowych obręczach. Zakładam, że mleko jest dobre dla zawodników na krótkotrwały użytek na zawodach.
Kupiłem dziś rower i chłop kazał wlać po 100ml. Nie wystarczy tylko dolewka? Musiał pompować opony dziś mi. Ciekawe czy do pracy pojadę rano czy nie będzie kapeć
Bezstresowo to jest jak się nie zapomni dolewać mleka😁, ja zapominałem no i pewnie było słabej jakości więc wyschło, musiałem się z dętkami przeprosić. Aktualnie mam TPU od azjatyckich przyjaciół, oczywiście łatki w zapasie, taki zestaw już przetestowałem, sprawdza się.
Witaj dziekuje za swietny material. Czy mógłbyś dograć film jako kontynuacje tego? Chodzi o całą otoczke zwiazana z mlekiem, mianowicie czy trzeba dopompowywać koło, uzupelniac mleko, ile mleka do danego rozmiaru opony i czy trzeba wymieniac mleko czego uzywc to tej operacji. Pozdrawiam!
@@larryking8439Tak. Udało mi się znaleźć informacje. Z tym że nie nie mogę tu dodać gdzie to znalazłem. Jest to dostępne w wyszukiwarce pod nazwą ile mleka wlać do opony rowerowej.
Na dalekie trasy to na pewno dętka, bo nie trzeba nic się nią zajmować dopóki dziury nie będzie, a jak będzie to łatwo łatkę nałożyć i napompować. Tubeless do mtb na jakieś trasy konkretne
Masz duże doświadczenie, więc pewnie się orientujesz, a słyszałem kilka opinii, że niektóre mleka nie współpracują dobrze z oponami, i nie uszczelniają np Tufo. Może rozwiniesz temat?
Potwierdzam z mojego doświadczenia. Mam opony tufo thundero, a wcześniej miałem speedero, zalane mlekiem Stan's. Ogólnie zestaw jest szczelny, ciśnienie nie spada zbyt szybko, natomiast przy przebiciach mleko jeszcze nigdy nie uszczelniło opony samo z siebie, konieczne jest użycie pluga.
Ja jeżdżę na mleku Stans Race. Świetnie sprawdza mi się w oponach WTB, ale za to dziwnie już w oponach Continental- ze wszystkich możliwych dziur (ośmiu w jednej i trzech w drugiej oponie) cały czas wychodzą kropeczki brązowego żelu, nie podobnego w żaden sposób do zalanego mleka. Pomimo tej dziwnej anomalii w oponach Continental, zarówno w oponach WTB 47mm 60ml mleka jak i Continental 40mm 45ml mleka starcza mi na 9 miesięcy spokojnej jazdy. A gdyby nie anomalia w oponach Continental, nie był bym świadom ile razy uratowało mi to tyłek w terenie.
@@krisz-i7289a czyściłeś stare (często przeterminowane) ? Ten brązowy glut to często stare mleko. Przez jakiś czas, np. rok, można tylko dolewać, ale po roku (najlepiej pół roku) czy max 1.5 roku, dobrze jest wyczyścić ze starego już "zgluciałego". Chyba że to jakaś dziwna reakcja z gumą Continentala, albo zima jeśli na mrozie jeździsz...
kiedyś dawno temu jak nie miałem obreczy i opon pod bezdetki testowałem ten patent w mtb do pierwszego przebicia, niestety nic sie nie uszczelnilo a dziurka mala byla. Teraz juz tylko bezdetki w mtb, po sezonie sciagam opone na czyszczenie a tam kolce powbijane o których czlowiek nawet nie wiedział.
W rowerach seryjnych szosowych sam używam dętki ponieważ Tubeless nie sprawdziło się. W rowerach MTB do jazdy w terenie nie wyobrażam sobie innej opcji jak mleko w oponie. Pozdrawiam 😊
@@miroslawbieniaszAle nie zimą, z mleka robi się glut i tyle z uszczelnienia. Poza tym oszczędność na wadze praktycznie żadna, a jeszcze to czyszczenie opony ze starego mleka... No sorry, nie mam tyle czasu ani chęci, a przez długich lat jazdy kapci złapałem raptem kilka i wymiana szybka :)
Ja nie wiem co jest lepsze ale używam dętek. Na gravelu mam leciutkie TPU które po raz pierwszy zastosowałem w tym roku dla testów a w MTB zwykłe butylowe i nigdy kapcia nie miałem a jeżdzę na rowerze około 50 lat.
TPU dla opony 32C waży tylko 41g - nawet zabranie dwóch sztuk zapasowych na jakąś dłuższą wycieczkę jest nieodczuwalne. Rower stoi miesiąc powietrze jest jak było - dętka nie zaschnie i wiem, że działa. Mleko musiałbym wymieniać babrać się z tym syfem a nie wyglądałoby to za fajnie na karbonowych obręczach. Zakładam, że mleko jest dobre dla zawodników na krótkotrwały użytek na zawodach.
Witam pana.
Bardzo prosty i wiarygodny test, nic dodac.🙂
Pozdrawiam
Dziękuję i wzajemnie pozdrawiam 😊
tylko dętka i opona z odpowiednią antyprzebiciową wkładką
Mirku jakie mleko preferujesz?
To jakbyś zapytał:
Bigos czy Flaki?
A do opony bezdętkowej można wkładkę specjalną włożyć
Kupiłem dziś rower i chłop kazał wlać po 100ml. Nie wystarczy tylko dolewka? Musiał pompować opony dziś mi. Ciekawe czy do pracy pojadę rano czy nie będzie kapeć
Bezstresowo to jest jak się nie zapomni dolewać mleka😁, ja zapominałem no i pewnie było słabej jakości więc wyschło, musiałem się z dętkami przeprosić.
Aktualnie mam TPU od azjatyckich przyjaciół, oczywiście łatki w zapasie, taki zestaw już przetestowałem, sprawdza się.
Oczywiście się ze sprawdza, bo główne przebicia to wina tanich opon. Mleko raz załata raz nie. A detke wymienisz w 15min i jedziesz dalej.
Tylko mleko. Praktycznie zerowe ryzyko kapcia. Zawsze mozna wozic detke ze soba gdyby mleko zawiodlo.
@@czesccaosci9687czasami lubię
dla inspiracji (lub poznania nowych miejscówek)
@@Piter-bike Słyszałem własnie że, nie wszystkie mleka dobrze współpracują z oponami, np. Tufo
Kupiłem z tym mlekiem. Teraz co kupić dwa koła dętkowe bo do tych się pewnie nie da założyć?
Myślałem, że czas rozwiązał już ten dylemat, ale po komentarzach widzę, że nie. Nie ma już żadnego argumentu za tym by w terenie używać dętki.
Też tak uważam prawie 20 lat że w teren to tylko Tubeless. Pozdrawiam
@@miroslawbieniasz gravel też?
Witaj dziekuje za swietny material. Czy mógłbyś dograć film jako kontynuacje tego? Chodzi o całą otoczke zwiazana z mlekiem, mianowicie czy trzeba dopompowywać koło, uzupelniac mleko, ile mleka do danego rozmiaru opony i czy trzeba wymieniac mleko czego uzywc to tej operacji. Pozdrawiam!
Pewnie już wiesz. Mam te same pytania. Pomożesz?
@@larryking8439Tak. Udało mi się znaleźć informacje. Z tym że nie nie mogę tu dodać gdzie to znalazłem. Jest to dostępne w wyszukiwarce pod nazwą ile mleka wlać do opony rowerowej.
Mleko mi nie znikalo tylko zamienialo sie w gluta, po dolewkach w sezonie opona wzyla wiecej niz opona z wkladka i detka.
Jak dla mnie to dętka, chyba dlatego że człowiek już się po prostu przyzwyczaił. Pozdrawiam ✋️
Żeby było realistycznie imbus powinien przebić opaski na obręczy w obu przypadkach
👍✋️
Jakie mleko kupić?
Łaciate 😊
@@marcinmarcinowski5217 he a ile %
te z biedronki jest najlepsze
3.2%, chyba że masz nietolerancję wtedy najlepiej bez laktozy 😉
Na dalekie trasy to na pewno dętka, bo nie trzeba nic się nią zajmować dopóki dziury nie będzie, a jak będzie to łatwo łatkę nałożyć i napompować. Tubeless do mtb na jakieś trasy konkretne
Masz duże doświadczenie, więc pewnie się orientujesz, a słyszałem kilka opinii, że niektóre mleka nie współpracują dobrze z oponami, i nie uszczelniają np Tufo. Może rozwiniesz temat?
Potwierdzam z mojego doświadczenia. Mam opony tufo thundero, a wcześniej miałem speedero, zalane mlekiem Stan's. Ogólnie zestaw jest szczelny, ciśnienie nie spada zbyt szybko, natomiast przy przebiciach mleko jeszcze nigdy nie uszczelniło opony samo z siebie, konieczne jest użycie pluga.
Ja jeżdżę na mleku Stans Race. Świetnie sprawdza mi się w oponach WTB, ale za to dziwnie już w oponach Continental- ze wszystkich możliwych dziur (ośmiu w jednej i trzech w drugiej oponie) cały czas wychodzą kropeczki brązowego żelu, nie podobnego w żaden sposób do zalanego mleka. Pomimo tej dziwnej anomalii w oponach Continental, zarówno w oponach WTB 47mm 60ml mleka jak i Continental 40mm 45ml mleka starcza mi na 9 miesięcy spokojnej jazdy. A gdyby nie anomalia w oponach Continental, nie był bym świadom ile razy uratowało mi to tyłek w terenie.
@@krisz-i7289 Mam właśnie wrażenie, że dużo zależy od mieszanki gumy a nie samego mleka.
@@krisz-i7289a czyściłeś stare (często przeterminowane) ? Ten brązowy glut to często stare mleko. Przez jakiś czas, np. rok, można tylko dolewać, ale po roku (najlepiej pół roku) czy max 1.5 roku, dobrze jest wyczyścić ze starego już "zgluciałego". Chyba że to jakaś dziwna reakcja z gumą Continentala, albo zima jeśli na mrozie jeździsz...
Tak naorawde, to z mlekiem tylko cycek jest ok m
Ajwaj, wlać mleko do dętki i po zawodach. Też się uszczelni.
kiedyś dawno temu jak nie miałem obreczy i opon pod bezdetki testowałem ten patent w mtb do pierwszego przebicia, niestety nic sie nie uszczelnilo a dziurka mala byla. Teraz juz tylko bezdetki w mtb, po sezonie sciagam opone na czyszczenie a tam kolce powbijane o których czlowiek nawet nie wiedział.
Wiadomo że dętka...
W rowerach seryjnych szosowych sam używam dętki ponieważ Tubeless nie sprawdziło się. W rowerach MTB do jazdy w terenie nie wyobrażam sobie innej opcji jak mleko w oponie. Pozdrawiam 😊
@@miroslawbieniaszAle nie zimą, z mleka robi się glut i tyle z uszczelnienia. Poza tym oszczędność na wadze praktycznie żadna, a jeszcze to czyszczenie opony ze starego mleka... No sorry, nie mam tyle czasu ani chęci, a przez długich lat jazdy kapci złapałem raptem kilka i wymiana szybka :)