Nowatorska prawie gra RPG
HTML-код
- Опубликовано: 19 сен 2024
- Wydawnictwo Alis Games przysłało mi jakiś czas temu pewną grę. Mała karcianka, full kooperacja. Myślałem sobie, już to pewnie widziałem, a tu nagle...nie, coś nowego, rpg-owego, dla tych co nie mają mistrza gry ;)
Pomóż tworzyć nasze materiały i zostań naszym Patronem:
►patronite.pl/G...
Jeśli chcesz pogadać w przyjaznym środowisku o grach, zobacz naszą grupę:
► / 630391070441353
To jest właśnie taka gra od której można zacząć wprowadzanie znajomych w granie w RPG. Ma konkretny czas, na który siądziemy do stołu. Ma jasne zasady i wprowadza potencjalnie bardzo intensywne i emocjonalne historie, które czasem łatwiej napisać tekstem niż powiedzieć.
Dla mnie to naprawdę dobre narzędzie to dzielnią się moją erpegową pasją!
Również dziękuję za materiał :) Chciałbym w to kiedyś zagrać :)
Do mnie ta gra nie przemawia, cieszę się że ktoś chciał być nowatorski i nie powielał innych, ale ja sądzę, że ideą gier planszowych czy RPG, jest odciągnięcie ludzi od technologii (telewizorów, komputerów i telefonów). Można było jednak pójść trochę w Mistrza gry, a następnym ważnym punktem przy grach jest wzajemna integracja z żywymi ludźmi, którzy spotykają się po to, żeby się poznawać i wspólnie bawić, a tutaj cisza, zero rozmów, zero kontaktu z żywymi graczami (tylko przez telefon). Ta gra nie pomaga w pozyskiwaniu graczy planszowych tylko odciąganie ich w stronę telefonu (dla mnie telefon jest po to żeby rozmawiać przez niego z ludźmi na odległość i tylko po to, Internet w telefonie to zło, taki już stary jestem i pamiętam czasy bez telefonów komórkowych tylko z cyferblatem). Ogólnie moje pokolenie prawie 50-latków urodziło się w fajnych czasach, bo już były technologia typu magnetofony na taśmę i telewizory(najpierw czarno-białe, potem kolorowe), a następnie wchodziły pierwsze planszówki z firm Encore czy Sfery, gdzie dały nam wiele fajnych godzin spędzonych przy tych grach, a na końcu pierwsze komputery typu Atari, Commodore, czy ZX-Spectrum, które nie odciągały graczy od planszówek, bo gra wgrywała się na magnetofonie nawet 2 godziny, a w tym czasie rozgrywaliśmy kilka dobrych partii szachów, czy graliśmy w inne gry planszowe. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem całkiem przeciw technologii bo sam mam komputer, czy telefon, ale jestem przeciw technologii , która zabiera cenny czas człowiekowi, ogłupia i czyni uzależnionym. Reasumując zawsze będę przeciwny netowi w grach planszowych czy RPG, bo robią więcej szkody niż pożytku :(
Dziękujemy za materiał
Dzięki za tą nieoczekiwaną recenzję, lubię takie filmy z zaskoczenia 😉 Gra raczej nie dla mnie bo nie mam ekipy do gier kooperacyjnych 😂
U mnie też sami agresywni gracze czekający by komuś dokopać, ale...od tego mam ekipę do gier kooperacyjnych lub jak w tym przypadku do gier RPG 😀
Dzięki
Według mnie spoko, na pewno jest grupa ludzi, którym ta gra siądzie
Piotrze, a może weźmiesz na warsztat Mroczny Amulet?
Kapitalna gra rpg bez mistrza jest The Zone Rpg. Niestety nie wyszlo to po polsku, ale warto sprawdzić, tym bardziej, ze autor udostepnil strone, gdzie mozna pograc za darmo.
Kuźwa, a już myślałem że będzie coś o 2d6 lub D100 Dungeon / względnie ich wersjach "w kosmosie", czyli IST lub D100 Space... Każdą bardzo łatwo przekształcić w kooperacyjną, a z wariantów "kosmicznych" zrobić rywalizacyjne.
Panie Piotrze może Mroczny Amulet ?
Dla mnie to antyreklama gier z fabułą i kooperacyjnych - wszystko robicie w telefonach i wcale ze sobą nie rozmawiacie. W ogóle się nie odzywacie. Dziwi mnie czerpanie z tego przyjemności, to znaczy spotykamy się na żywo, poświęcając czas na dojazd - i nie gadamy ze sobą, tylko siedzimy w komórkach. Nie pasuje mi mówienie o tym jako o RPG, bo gdzie tu jest "role-play" czyli odgrywanie, gdzie tu rozwój postaci? To de facto gra online z kilkoma scenariuszami do zagrania (porównanie do prawdziwych RPGów, gdzie ogranicza Was głównie wyobraźnia, wypada blado), która dla niepoznaki jest sprzedawana z fizycznymi kartami. Absolutnie nie czuję się zachęcony i po opisie w żaden sposób nie wydaje mi się, że jest to nowatorskie. Żeby określić coś jako nowatorskie tu musiałoby mieć sens. Po opisie jestem zdania, że nie ma.
Czy ja wiem. Jest to nietypowa gra i jeśli świadomie się w taka rzecz wchodzi to czemu nie?
Spokojnie, zaraz wejdzie chatgpt na pełnej bombie i Twój problem się rozwiąże (żarcik) 😁
Korespondencyjna gra Michała Oracza, De Profundis, tez jest zaliczana do RPGów. Tam to nawet czlowieka nie widzisz, tylko i wyłącznie ślesz mu listy.
Za Alice stoi ciekawy pomysl, fajne by wplesc w normalnego RPGa, no bo czemu, mając trzy osoby, nie mielibysmy juz w takiego grac?
TLDR: Nie obwiniajcie telefonów, obwiniajcie znajomych, których bardziej interesują social media niż rozmowa, lub granie z wami.
Wydaje mi się, że nie do końca zrozumiałeś o co chodzi. Grałem z rok temu, nie lubię gdy gracze siedzą w telefonach zamiast być w grze. Lecz w tym przypadku gracze siedząc w telefonie skupiają się w 100% na grze. Gra przekonała do roleplay osoby które były stanowczo na nie. W grze wcielasz się w kolegów zaginionej Alice. Zmieniacie sobie w komunikatorze imiona na imiona postaci z gry i wysyłacie wiadomości jakbyście byli tą osobą (roleplay). Brak bezpośredniego kontaktu mocno ułatwia wczucie się w rolę. Każdy z graczy mimo iż siedział w telefonie, to był w 100% skupiony na grze i nawet jak dostał powiadomienie spoza gry, to nie zaglądał, w przeciwieństwie do innych wieczorów planszówkowych. Moim zdaniem nie powinno się hejtować czegoś, bo używa się tam telefonu. Nie powinieneś być zły na telefon, tylko na brak zainteresowania współgraczy. W tej grze zainteresowanie jest bardzo wysokie. A granie w jednym, cichym pokoju jest bardzo ważne. Czuje się rosnące napięcie, czyta się oskarżenia wobec siebie, widzi się, że niektórzy gracze piszą na prywatnym czacie i prawdopodobnie uważają, że zaginięcie Alice to Twoja wina.
@@jAANUSZEK0700 to nie jest gra dla paranoikow ;)
Nie dla mnie, ale nie musi być. Każda próba wprowadzenia czegoś nowego na plus, ale to nie odzywanie się przy stole… z moimi znajomymi by nie wypaliło 😂
Taki oficjalny RPG bez MG i bez Kostek to siatkarki... dość ciekawy system gdzie jest tylko narracja
Czy ta gra jest w jakimś stopniu regrywalna czy to jednorazowa przygoda jak escape room?
Jakie cechy trzeba mieć, by być fajnym MG? Oprócz poczucia humoru i cierpliwości rzecz jasna
Czy to ma coś wspólnego z serialem na HBO? Chyba ten sam tytuł
Nie z am serialu, ale chyba nie.
@@gametrolltv w skrócie to znika licealistka i po kilku miesiącach się odnajduje, ale nic nie pamięta. Stara się rozwikłać co się z nią działo
@@jaroslawbednarczyk6040 gra nie ma żadnego związku z serialem, chociaż tematyka i imię bohaterki takie samo. Gra została wydana w 2020, a serial w 2023.
Paramount robi film na podstawie Zaginięcia Alice.
@@Alarmalion dzięki
siedemset sześćdziesiąty ósmy!! Co wygrałem??
Drugi
jestem w szoku, jak Wy szybko klikacie, widać już stary jestem :D
Pierwszy
O matko jak szybko, brawo :)
To jest gra dla niemych. Wolę rozmowę i brak telefonu. Tego typu gra, nie powinna być promowana. Mało siedzi dzieciaków na komórce? Ale o to chodz, bez komórki nie ma zabawy, życia, szczęścia. Nie każdy potrafi przejrzeć te plany, lepiej żyć w bańce mydlanej.
Gra totalnie nie dla mnie.
Gdyby wszystkie gry, które pokazuje na kanale były dla wszystkich co oglądają, to byście bez pieniędzy chodzili :D
@@gametrolltv rozumiem ale i tak oglądam daje like i komentuje dla zasięg. Dziękuję za recenzję.