Arrr! Pirackie życie | Polimaty #34
HTML-код
- Опубликовано: 26 июн 2013
- 🔥 Tu kupisz moje książki: ✔👨💻”Inaczej” (haruj mniej, a osiągaj więcej w pracy, inaczej.alt.pl)
✔👨🏫”Włam się do mózgu” (naucz się języka obcego w pół roku, radek.alt.pl)
✔🕵️♂️„Nic bardziej mylnego” (obalamy mity, mity.alt.pl)
👍 Podobał Ci się film? Kliknij łapkę w górę, to wiele znaczy! 👍
📖=🍲 Każda książka to jeden obiad dla "Pajacyka", a że moje książki kupiło już setki tysięcy osób to wspólnymi siłami w ramach wydawnictwa Altenberg ufundowaliśmy już ponad 550 tys. posiłków! 🔥 Bardzo Wam za to dziękuję! 🙏
📩 Subskrybuj Polimaty 2, o tutaj: bit.ly/1sLH059 - a jeśli już subskrybujesz to kliknij w DZWONECZEK (nie myślałem, że kiedykolwiek wypowiem to zdanie).
✅ Chcesz otrzymywać informację o odcinkach jeszcze przed premierą? Zapisz się do Klubu Polimatów i to za darmoszkę! polimaty.pl/klubpolimatow/
🎧 Ten program jest również dostępny w formie podcastu. Dzięki temu mogę towarzyszyć Ci wszędzie, gdzie tylko lubisz lub nie lubisz. I co najlepsze - Polimaty 2 w formie podcastu są dostępne na Twojej ulubionej platformie, o ile Twoją ulubioną jest któraś z tych:
- Apple Podcasts: tiny.cc/polimaty2apple
- Spotify: tiny.cc/polimaty2spotify
- Google Podcasts: tiny.cc/polimaty2google
- Castbox: tiny.cc/polimaty2castbox
- Pocket Casts: tiny.cc/polimaty2pca
- Stitcher: tiny.cc/polimaty2stitcher
📸 Ostatnio moje konto na Instagramie zaczęło nawet trochę żyć i pojawiają się tam sensowne rzeczy (głównie na InstaStories). Zapraszam! / radekkotarski
Wokół kultury pirackiej narosło wiele mitów i nieścisłości. Czas się z nimi rozprawić w pirackim stylu!
Źródła:
Colin Woodard, "The Republic of Pirates", 2007r.
Michael Crichton, "Pod piracką flagą", 2010r.
Radosław Gawroński, "Morscy rozbójnicy", Focus, 2008r.
Charles Johnson, "Historia najsłynniejszych piratów", 1968r.
Podobało Ci się? Kliknij łapkę w górę i subskrybuj Polimaty! :)
Kliknij "Lubię to!" na Facebooku :)
Polimaty - / polimaty
Radek Kotarski - / kotarskir
polimaty.pl - Наука
Niezłe ledżajsy xD
Skajfan
@@pepekopter9191 chujowe pytanie
@@pepekopter9191 i retoryczne
A jednak - wspomniany moment występujący w wielu filmach kiedy to piracki statek ustawiony równolegle do atakowanej jednostki oddawał salwę z dział burtowych miał miejsce! Istniał specjalny rodzaj amunicji, tak zwane kartacze, które w przybliżeniu były podobnej wielkości co kule do broni ręcznej. Takich kartaczy do działa było ładowanych bardzo wiele, i służyły one właśnie osłabieniu obrony na pokładzie poprzez przerzedzenie załogi, a same z siebie nie miały możliwości zatopienia statku :)
Broń ręczna... jedziemy z kałasznikowem xD
Panie Radku, gwizdanie na pokładzie jest zabronione nie dlatego, że przynosi pecha, tylko dlatego że bosman podczas sztormu (lub w przypadku opisywanych przez pana piratów np. w ogniu walki) wydawał polecenia i rozkazy gwizdkiem, ponieważ wykrzykiwanych komend zwyczajnie nie słychać w takich sytuacjach. Żeglarze nie mogli więc gwizdać, bo mogli zmylić resztę załogi.
Z drugiej zaś strony, jeśli na morzu nie ma wiatru, to gwizdanie jest wskazane, bo istnieje przesąd, że sprowadza wiatr ;) a żaglowiec bez wiatru nie popłynie ;)
Pozdrawiam i polecam żeglowanie :)
Pirat z kałachem :)
***** Piraci z kałąchem to właśnie piraci somalijscy (w sumie ci z Far Cry 3 przypominają tych z Somalii ;-;)
Piraci z dawnych czasów na stanie mieli bardzo dużo karabinów AK-47 była to najważniejsza broń na takowych okręt ach
Oczywiście, że strzelali z armat. Na bliskim dystansie używano tzw. siekańców, (grape shot) czyli przykładowo wkładano sztućce, gwoździe, ułomki metalowe, uszkodzone narzędzia czy broń, zawinięte w szmatę czy papier. Tak powstawał prowizoryczny kartacz, który owszem wylatywał, ale jego siła obalająca była niewielka - i tak właśnie miało być. W wyniku takiego ostrzału w szeroko pojętym kierunku przeciwnika leciała chmura szeroka na kilka metrów rozgrzanego i rozpędzonego metalu zdolnego skutecznie ostudzić zapał obrońców. Abordaż oczywiście nie był preferowanym sposobem zajęcia statku - po co ryzykować cięcie przez plecy jakiegoś chojraka skitranego pod schodami? Lepiej niech się poddadzą to jeszcze niewolnika można zyskać albo nawet ochotnika. A znając brytyjskie metody rekrutacji (press gang), u nas praktykowane przez Niemców w procesie rekrutowania pracowników dla firm jak BASF czy Bayer, o takiego chętnego nie było znowu nazbyt trudno.
Radek Grylls ;D
świetnie opowiedziana historia o piratach. najbardziej jestem zaskoczony opowieścią o zakładce na oko. dzieki bardzo za wyjaśnienie. pozdrawiam.
Radek Grylls :D
jesteś fenomenalny
TO BYŁO W 2013...
Świetny odcinek. :)
Super odcinek, słuchałem z zainteresowaniem od pierwszej do ostatniej sekundy. ^^
Wreszcie jakiś fajnie ubrany youtuber w kalesonach:)
Ps. Z tym zasłanianiem oka to genialna sprawa!
Zauważyłem, że jak ja ściągam swoje okulary przed komputerem to od razu widzę w HD:)
Ooo cyber Marian troszkę się na film spóźniłeś
stanowi cenne źródło białka komu to coś przypomina :D
Zajebisty odcinek, dzięki Radku.
bardzo ciekawe, szczególnie ostatnia informacja o opaskach. Wielki plus
broń ręczną a dokładniej... kałacha!!!
wiem że sie spóźniłem z komentarzem ale z tą opaską jest genialne!!!!
Jak dla mnie to ten cały cyrk z opaską jest palcem na wodzie pisany...
Radku, bardzo ciekawy odcinek!
Fajnie jest oglądać Twoje odcinki już po przeczytaniu Twojej książki - czuję się jak omnibus, hihi :P
Radku, czy Ty się aby nie przyjaźnisz z Bearem Gryllsem?
Ja mam jedno zastrzeżenie co do ciuchów nie odnosi się to do Kapitanów takich Jak Edward Thatch czy Edward Kidd bądź Henry Morgan którzy nosili wyróżniające się stroje z dużą ilością dodatków np Czarnobrody nosił Lonty przyczepiane do jego brody co miało stanowić formę przerażającą niczym demon dla człowieka chociaż sam słyszałem że Thatch akurat zawsze robił to na pokaz
Zakładam że niedawno przechodziłeś assasina IV xD . bo tam dokladnie taki sam opis był tatcha .
multiminecraft91 akurat assasina jeszcze nie ruszałem dopiero planuje kupić gralem tylko troche u kumpla :D ale ogolnie interesuje sie piractwem i Assasin odtwarza to jak wtedy bylo np kapitanowie nosili takie niekiedy świecace stroje czy straszace swoich przeciwnikow
Bardzo fajny kanał szkoda że wcześniej go nie ogladałem!!!
Bardzo dobra informacja na temat opaski na oko :)
6:04 LOL kałach
Dziękuje za informacje co to jest szkorbut.
Ja jako gracz popularnej gry moba : League Of Legends gram często postacią o imienu Gangplank której podczas gry można zauważyć na pasku efektów źe Gangplank jest chory na właśnie szkorbut ; 3
Pozdrowionka i smalec dla radka.
Pomarańczki c=
Bardzo ciekawe dzięki za filmik :]
Smacznego! :P i super odcinek.
3:16 muszę lekko sprostować .
piraci rabowali dla siebie
a korsarze byli rabowali dla króla statki innych nacji (np. angielscy korsarze rabowali hiszpańskie statki dla króla Anglii)
to nie to samo
:)
wprowadzasz w błąd - Korsarze robili to dla siebie (bo zagarniali łupy) jedynie nie były atakowane przez statki kraju który ich... najmował ?
Korsarstwo to legalną firmą piractwa.
ja myślałem że ta opaska to po to aby poprawić celność
Super odcinek! Pozdrawiam
Dziękuję za te ten ogrom pracy jaki wkładacie w tworzenie tego kanału :)
A co jeśli piraci napadli na piratów XD
Chyba jednak nie tłukli sie nawzajem. Po pierwsze po co, jeśli i jedni i drudzy byli głodni i mieli puste ładownie, a przy okazji wojowniczy. Lepiej napaść na bezbronnych kupców.
Hubert Szafrański piraci stworzyli własne ,, państewko" w Nassau i zazwyczaj wspólnie atakowali wrogie jednostki.
To był sztos
@@wrocekprowrocek6312 w teorii pirackie szychy takie jak John Rackham, Charles Vane czy Czarno Brody mieli swoje pakty o nie agresji. Ale mniejsze załogi często tłukły i wyżynały się nawzajem w portach takich jak Nassau. Mimo iż zdarzało się to niezwykle żadko ale jednak gdy dwie załogi razem połowały na kupców ( nie chodzi tu o współpracę ,tylko o przypadkowe spotanie na morzu i atak tego samego statku) to uwierz mi nikt nie chciał dzielić się łupami z kimś
innym.
@@wrocekprowrocek6312 Skoro są wojny gangów, to wojny między piratami nie wydają mi się niemożliwe
Jak ty mogłeś zjeść tego robala?
Radku, jesteś po prostu niesamowity.. Kocham te filmy i są tu wiadomości których bym się nigdy nie spodziewała.. np. zaskoczyło mnie z tą opaską. ;]
Mogłabym cię słuchać bez przerwy i zawsze dowiaduje się czegoś nowego, dziękuję.
Ale dlaczego on to zjadł!?
Wiem,mi tez smaka narobil :).Jesli chcesz zjesc sobie tez to po prostu poszukaj martwych mysz na podworku,powyciagaj z nich te robaki i tez jedz.
+Bljetros Poplułam się kawą. Szacun za ten komentarz
nie ma to jak krecic film w deszczu
Poświęca się dla widzów, jakież to zajebiste...!
tez tak mysłe
errorianek crash'uje popatrz na boki na wodę
Poświęcenie godne Bear'a Grylls'a! Radku, za każdym razem niecierpliwie czekam na kolejny odcinek, dziękuję za dziś, nie dość, że jak zawsze przekazujesz dużo ciekawych informacji, to jeszcze przez cale 8 min. świetnie się bawiłam. Dzięki ! :)
Twoje odcinki oglada sie z taka przyjemnoscia ze nawet nie zdałem sobie sprawy z tego, że tak szybko mineło 8 minut! Chciałbym żeby Twoje odcinki trwały znacznie dłużej. CZARUJESZ OPOWIEŚCIAMI RADEK !
Fajna broń ręczna
Naprawdę zjadłeś biednego wołka zbożowego??
:) a czemu by nie? :) to Tylko białko :P
Ciekawe, czy wołek podzieliłby Twoją opinię?
Wrocek Prowrocek Dd kiedy robaki mają jakiekolwiek opinie?
Też prawdopodobnie zjadłeś wołka zbożowego.
No chyba że jednym z etapów produkcji chleba jest oddzielanie z ziarna m.in. siedzących wewnątrz wołków, martwych potłuczonych biedronek i koników polnych z liczbą nóg wyraźnie niższą od standardowej. Nie wiem, nie znam się.
Nie była to przypadkiem larwa muchy?:)
Szacunek za poświęceni! Robak, deszcz a ty dalej swoje!! Pełen profesjonalizm!! :)
Dokładnie. Pozatym w tamtych czasach statki handlowe też były uzbrojone w armaty i okręt piracki ot tak nie mógł do niego podpłynąć i dokonać abordażu. Armaty z kartaczami do likwidowania siły żywej lub kule na łańcuchach do niszczenia masztów były jak najbardziej stosowane przez piratów.
A tu jeb Kalach rozjebało system XD
Zjadł robala! hah xd
Nie wiedziałem o tym tricku z opaską, dzięki!
Bardzo dziękuje za odpowiedz :)
Pomyliłeś korsarz to nie to samo co pirat
wielu ludzi myli te dwie podobne ale jednak różne ' profesje '
ponieważ korsarz to był pirat wynajęty przez dane państwo do napadów na wrogie konwoje handlowe
prawidłowo :P
PikiarroPlayer :P tylko ze taki pirat mial przerabane jak tym samym "zdradzil" swoja nwm jak to nazwac...nazwe to po prostu flote :D
Adam Adamek Albo do ataku na innych piracików.
Jak zwykle interesująca
Świetny odcinek :)
Najlepszy odcinek, a widziałam wszystkie :D
Ale leje. Prawdziwy z Ciebie, Radku, pirat - kręcić filmy przy takiej pogodzie :)
Bardzo dobre! W przeciwieństwie do udawania jedzenia g**na z muszli itp, Ty trzymasz wysoki poziom na YT. Oby tak dalej!
Dzięki dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy
Panie Radku bardzo bym prosil o odcinek o iluminatach :) a co do odcinka jak zawsze na najwyzszym poziomie pozdrawiam :)
Jego porównania są cudowne :D
Brrrradzooo ciekawy odcinek.
Właśnie do tego samego chciałem się przyczepić. Tak poza tym to filmik naprawdę ciekawy, a motyw z opaskami genialny
Dokładnie ,dziś w szkołach nie potrafią uczyć w sposób ciekawy,dwa, nie mają dostatecznej wiedzy :)
Przy abordażu wykorzystywało się inne kule armatnie, których celem było, albo zranienie załogi, są to kule odłamkowe, albo uszkodzenia żagli np. łańcuchowe - żeby statek nie mógł wykonać nagłego zwrotu lub innego manerwu
W czasie abordażu piratów na statek najlepiej miał cieśla okrętowy i felczer.
Ich z otwartymi ramionami brano do załogi (jeśli nie chcieli mogli skończyć jak reszta czyli kiepsko).
Super filmik jak zawsze :)) Aż chciałoby się jeszcze pooglądać xD Nie jedz więcej robali :P
Fajne rajtki Radziu :D:D
Kapitan Jack Sparrow z kałachem . Pięknie kurna pięknie . Pirat z kałachem . Tak samo mogę wystawić wiedźmina z wałkiem do ciasta . ( Ale rozumiem brak rekwizytów )
Oj chyba na szybko przygotowany odcinek tym razem :P Ale i tak dobry, łapka!
Piraci jak i inne statki uzbrojone w armaty często wystrzeliwały z nich po podpłynięciu do obcego statku. Nie strzelały one kulami armatnimi lecz kartaczami (masa kulek muszkietowych bądź pistoletowych) lub gdy nie było kartaczy na pokładzie pakowano szklane butelki, kawałki metalu itp, czyli wszystko co było pod ręką i mogło zranić. Armaty strzelały z najwyższego pokładu aby zmieść przeciwnika z ich górnego pokładu.
Właściwie to kartacze były jedynie do wybijania załogi, kule łańcuchowe do dziurawienia żagli natomiast do cięcia masztów były używane kule sztabowe, dwie połówki kuli połączone grubym prętem. Zwykłe kule były podstawą ale nie na okrętach pirackich bo każda wystrzelona kula wiązała się z ryzykiem niszczenia łupu i wywołania pożaru co w połączeniu z alkoholem lub co gorsza prochem nie jest zbyt dobrym połączeniem. Inne pociski też stwarzały takie ryzyko jednak o wiele mniejsze :)
Aż dzięki niemu pouczę się w wakacje :D
Dodać należy również, że taki statek handlowy również zostawał przejmowany w dwóch celach do wyboru. Albo na sprzedaż, a przypominam, że wtedy taki okręt był wart tyle co dzisiejszy samolot liniowy, albo też dla wzmocnienia floty pirackiej gdyż piraci często tworzyli małe floty liczące nie więcej niż 5 okrętów, bo więcej nie było potrzebne. Co do pożywienia, piraci często mięli swoje "wyspy wypadowe" na których coś rosło, a gdzie nikt nie mieszkał.
Radku, Ty to na prawdę zjadłeś ? :OOOO
+ bardzo piękny strój :)
Kiedyś zafascynowany piractwem czytałem o tym masę książek. Niektóre ciekawostki jeszcze pamiętam :)
3:11 minuta - Korsarz to pirat, który działał na zlecenie władcy, np. aby anonimowo działać na niekorzyść wroga. Tak gwoli ścisłości. :)
Warto wspomnieć o tym że ulubioną bronią piratów była krótka broń palna czyli "pistolety" które w tamtych czasach nie były samopowtarzalne, lecz mogły oddać tylko jeden strzał. Z tego powodu piraci podczas ataku mieli na sobie kilka "pistoletów" naraz :)
Można jeszcze było wspomnieć, że taka piracka bandera fachowo nazywa się Jolly Roger i że nie zawsze była to czacha z piszczelami, ale np. diabeł przebijający włócznią ludzkie serce, czy ramię trzymające szablę. Odcinek jak zwykle bardzo fajny, ale jakaś moda na te łódki teraz, SciFun też ostatnio sobie pływał :D
"Niestety mówimy o czasach, w których nie było lodówek". Niestety mówimy o czasach, czy raczej mówimy o czasach " w których niestety nie było lodówek" ??? :D :D :D Tak czy inaczej uwielbiam "Polimaty" pozdrowionka :)
#GrammarNaziWarning
Ciekawa teoria z tym zasłanianiem oka.
Obawiam się Radku, że jest trochę naciągana. Dostrojenie oka do ciemnego pomieszczenia to kilka sekund. Podczas gdy zmiana ułożenia opaski, to również kilka sekund. Poza tym wymaga angażu rąk, w czasie gdy oko dostraja się do oświetlenia samo. No i w końcu opaska na oku upośledza nasze widzenie. Po pierwsze nasze pole widzenia jest mniejsze, a po drugie trudniej nam ocenić rzeczywistą odległość np. szabli którą jesteśmy atakowani.
Pozdrawiam.
super materiał
Te larwy to larwy muchy plujki, używane w wędkarstwie jako przynęta. Larwy wołka są mniejsze i smuklejsze.... Żądamy przeprosin ;)
Porty bardzo miło przyjmowały piratów, był to dobry zarobek dla właścicieli tawern bo piraci wydawali dużo pieniędzy na alkohol, bordele portowe również sporo zarabiały a i handlarze nie narzekali bo kradzione towary można było kupić po sporo niższych cenach. :)
Bałtyk swego czasu był nawet oceanem(w czasach, gdy nie znano północnej Skandynawii, czyli za SPQR). Duńscy piraci byli przez wieki zmorą kupców cesarskich i Hanzy, co prawda polscy piraci nie byli aż tak "zasłużeni", co wikingowie, ale ślad po sobie zostawili.
Kurde, to rzeczywiście działa! Przysłoniłem sobie jedno oko na minutę po czym wszedłem do ciemnego pomieszczenia... zasłoniłem drugie oko a tamto odsłoniłem i normalnie jak by mi się nagle noktowizor włączył ! :) rewelka !
Zaciągnąć się w konkretnym porcie, gdzie władze miasta przymykały oko na te wybryki za sowitą opłatą i innymi przywilejami.
Najmłodszy pirat według kronik miał 16 lat. Nie pamiętam ile najstarszy, ale z wiadomych względów umieralność była bardzo duża.
Drogi Radku. Jako byly marynarz chcialbym jedynie nadmienic, iz wojskowe sa "okrety". Statkami nazywamy cywilne jednostki plywajace. W zwiazku z tym piraci nazywali swe jednostki okretami, jako ze byly uzbrojone i sluzyly do walki z wrogiem. Pozdrawiam.
ciekawy odcinek. a ten strój jest niespodziewanie interesujący. jestem pozytywnie zaskoczony. ciekawe jak nasz Radek by się przebrał w filmie o da Vinci'm albo o Hołdzie Pruskim ;-p
Radku. ponawiam prośbę - proszę o film o Draculi albo o Elżbiecie Batory
I to masa. Dużo z nich pływało po Karaibach, sporo grabili na Bałtyku sprawiając tym problemy Hanzie. Nie można też zapominać o kozakach, którzy kilkukrotnie splądrowali Carogród.
A kartacze to również kule tyle że mniejszego wagomiaru. Ponadto strzelano do omasztowania i ożaglowania aby zatrzymać okręt by nie uciekł.
Musisz przytoczyć w Polimatach + kwestie piratów z którymi walczyła Hanza. Klimaty bliższe nam niż Karaiby
dobry odcinek!
Masz rację ponoć Czarnobrody (Edward Teach) nosił ich przy sobie tuzin.
Druga sprawa proch często mógł zamoknąć i wtedy pistolet zwyczajnie nie wypalał. Ale istniały też takie pistolety jak Kacza Łapa która miała 4 lufy.
Jednak nie zgodzę się że była to ich ulubiona broń gdyż była zbyta zawodna, najbardziej niezawodną był zwykły Kordelas (krótka szabla o zakrzywionej klindze)
Kartacze to coś w rodzaju śrutu, to o czym mówisz to kule łańcuchowe :)
kule łańcuchowe mogą oczywiście zatopić okręt jednak jest mniejsze prawdopodobieństwo, większa powierzchnia takiego pocisku zmniejsza możliwość przebicia kadłuba, poza tym strzelano takimi pociskami trochę wyżej aby trafiać nad pokład, w żagle, bo o to chodziło. Z dwojga złego już lepiej korzystać z łańcuchowych.
brawo za super pomysł :D
Radek, fajne getry ;)
Jolly Roger pochodzi z francuskiego jolie rouge -czyli ładna czerwień.
Pierwsze pirackie flagi istotnie były czerwone dopiero później zaczęto stosować czarne z czaszkami. Prekursorem flagi z czaszką i piszczelami był John Avery który rabował około 1694 roku, jego statek nazywał się "kaprys".
Robili rzecz bardzo prostą - w pewnym momencie zwijali się z łupem, zostawiając swoich kamratów na pastwę losu i żeglowali do gubernatora czy innego ważnego urzędnika państwowego z...ekhem...bardzo kuszącą ofertą.
W przypadku Henry'ego Morgana wyglądało to tak, że dogadał się z władzami angielskimi. Po dostarczeniu łupu w postaci łapówki najpierw go zamknęli w lochu, ale tylko po to, by załagodzić spór z Hiszpanami. Potem go wypuścili, zrobili szlachcicem i wicegubernatorem Jamajki. :)
"bezterminowe wypożyczenie" Wspaniałe określenie :D
Słyszałem trochę inną wersję co do ubioru: kapitan ubierał się właśnie pstrokato, żeby zwerbować ludzi; pokazywał tak jaki to on nie bogaty i szczęśliwy. Warto też wspomnieć o ciekawostce: piraci jako pierwsi wprowadzili system rent: jeśli ktoś był zbyt ranny lub zchorowany, zostawiano go na zamieszkanej wyspie z pewną ilością waluty, która wystarczała mu na jakiś czas.
Żeby łowić ryby trzeba się na długo zatrzymać, a gdy już się zatrzymują to prawdopodobnie jest to na lądzie, a tam nie brakuje innego jedzenia. Gdy statek płynie, nie ma jak łowić. Żeby nie było, nie jestem znawcą, ale z logicznego punktu widzenia tak to właśnie wyglądało.
zajebisty odcinek ^^