Swietny vlog. Co do cen to rozkminialem ostatnio. Za bilet na solowy koncert artysty płacisz tyle co za dzień festiwalu. Więc część kwoty za bilet jest ukryta w strefie gastro. 20zł za desperadosa myślę, że to spoko cena. Na ultra w zeszłym tygodniu piwko becks 7.5 euro więc o ponad połowę drożej. Jednak wolę taki układ jak teraz, bo raz, że gdyby alko było tanie, to by było większe bydło + bilet by kosztował drugie tyle
ej ale ceny były spoko, zapiekanka pół-metra dobrodzieje, a 250ml winka 34pln - a jak się płaci prawie 3k za vipa, to w czym problem? pozdrawiam i widzimy sie za rok 😊
@@jakubstanczyk718 experience jest pro, ale trochę ceny wyśrubowane wg mnie i kolejnej już wizyty. Mówię to też przez pryzmat opinii znajomych z wizyt na innych podobnych imprezach. Starałem się obiektywnie to ocenić. Pzdr 🤘
Jak stałam na Openerze i patrzyłam się w lewo na ten podest vip to zastanawiałam się co daje ten vip . Szczerze to bieda tylko podwózka, picie i alkohol oraz łazienki? Nawet ten podest jest dość daleko sceny. Podobno organizator bierze 30% od od tych budek z jedzeniem dlatego tak drogo. Ja od jedzenie przechorowałam 2 dni tego festiwalu, więc ostatniego nic nie jadłam już tam.
Dla nas te bilety się kompletnie nie opłacają. W poprzednich edycjach był catering i alkohol bez ograniczeń i tym drinki. Teraz piwo i to z ograniczeniem. My te bilety dostaliśmy i zakładam że większość osób tam jest na takim układzie. Prywatnie, totalnie nie polecam tej strefy za taką kasę 🙂
Te bilety VIP to niezłe golenie frajerów. Tak samo jak ten "ekskluzywny" camping. Na szczęście ceny jedzenia i napojów w tym roku jeszcze do zniesienia. Albo psychicznie przyzwyczailiśmy się do inflacji ;)
Wspieraj mój projekt SUBSKRYBUJĄC kanał - dzięki! 🤝
👉Instagram: instagram.com/kubaontour/
Swietny vlog. Co do cen to rozkminialem ostatnio. Za bilet na solowy koncert artysty płacisz tyle co za dzień festiwalu. Więc część kwoty za bilet jest ukryta w strefie gastro. 20zł za desperadosa myślę, że to spoko cena. Na ultra w zeszłym tygodniu piwko becks 7.5 euro więc o ponad połowę drożej. Jednak wolę taki układ jak teraz, bo raz, że gdyby alko było tanie, to by było większe bydło + bilet by kosztował drugie tyle
A my się wybieramy na Openera jak sójki za morze i wybrać nie możemy, fajnie, że można obejrzeć Waszymi oczami.
@@SzaloneWalizki polecamy. Dobry klimat i duża różnorodność. Wg nas 2 dni wystarczą i można spokojnie uznać wizytę za kompletną 😉
@@KubaOnTour dwa dni akurat 😁
ej ale ceny były spoko, zapiekanka pół-metra dobrodzieje, a 250ml winka 34pln - a jak się płaci prawie 3k za vipa, to w czym problem? pozdrawiam i widzimy sie za rok 😊
Bilety na VIPa dostałem 😉 W życiu bym ich nie kupił za taką kwotę
@@KubaOnTour rozumiem :) mój debiut, super experience, bałem sie lotniskowych cen
@@jakubstanczyk718 experience jest pro, ale trochę ceny wyśrubowane wg mnie i kolejnej już wizyty. Mówię to też przez pryzmat opinii znajomych z wizyt na innych podobnych imprezach. Starałem się obiektywnie to ocenić. Pzdr 🤘
Kuba on tour in Poland. Thx
Jak stałam na Openerze i patrzyłam się w lewo na ten podest vip to zastanawiałam się co daje ten vip . Szczerze to bieda tylko podwózka, picie i alkohol oraz łazienki? Nawet ten podest jest dość daleko sceny. Podobno organizator bierze 30% od od tych budek z jedzeniem dlatego tak drogo. Ja od jedzenie przechorowałam 2 dni tego festiwalu, więc ostatniego nic nie jadłam już tam.
Dla nas te bilety się kompletnie nie opłacają. W poprzednich edycjach był catering i alkohol bez ograniczeń i tym drinki. Teraz piwo i to z ograniczeniem.
My te bilety dostaliśmy i zakładam że większość osób tam jest na takim układzie.
Prywatnie, totalnie nie polecam tej strefy za taką kasę 🙂
Te bilety VIP to niezłe golenie frajerów. Tak samo jak ten "ekskluzywny" camping. Na szczęście ceny jedzenia i napojów w tym roku jeszcze do zniesienia. Albo psychicznie przyzwyczailiśmy się do inflacji ;)
Bilety VIP w 95% są firmowe = dostało korpo, partnerzy itd. Chcąc kupować to prywatnie to pomyłka na maxa 😊