Adam. Jestem zawodowym kierowcą i do tego instruktorem nauki jazdy, tak samo jak Ty. Statystyki swoją drogą, ale one nam o czymś mówią. Ja to widzę podczas szkoleń. Większość młodych ma siano w głowie i mleko pod nosem. Co do badań i predyspozycji, chyba wszyscy wiemy jak owe badania wyglądają, rzadko się zdarza że ktoś ich nie przejdzie. A co do braku kierowców. 1 to pieniądze, wcale nie są adekwatne do zawodu. 2 traktowanie kierowców jak zło konieczne, przez szefostwo, magazynierów etc. 3 podczas kontroli służby widzą w kierownicy bankomat. 4 brak parkingów z porządnym socjalem, nie raz nawet na firmach nie ma toalety dla kierowcy, a zdarza się nie raz oczekiwać na załadunek/rozładunek kilka godzin. Pozdrawiam 🖐️
Młodziakiem byłem raczej spokojnym, ale pomysł wsadzenia samego siebie za kierownicę 40T kiedy miałem 18 lat zdecydowanie uznałbym za delikatnie mówiąc nieodpowiedzialny ;)
No to z takim podejściem wątpię, że i teraz jesteś dobrym kieorwcą. Jeśli ktoś ma takie podejscie to czasem lepiej sobie odpuścić niż zrobić komuś krzywdę. Jak ktoś się nadaje to i w wieku 15 lat cofnie zestawem wszędzie, a drugi się nigdy nie nauczy. Taka prawda
@@MarfinTrucker Co ma piernik do wiatraka ? 10latka naucze wszystkich manewrow poprawnie, co nie znaczy, ze bedzie reagowal jak nalezy na drodze, w ruchu, gdy nie kazda sytuacja bedzie jasna z agresja drogowa wlacznie (i to w obydwie strony).
Najlepiej niech wprowadzą jeszcze większe mandaty za wszystko i kontrole kierowców jak i tachografów. Już nie mówiąc o mało zachęcających zarobkach co do godzin pracy (często po 12h i dłużej) odpowiedzialności na drodze jak i różnych dziwnych firm typu dziadtrans w których najczęściej trafią młodzi kierowcy bo tylko tacy w większość przynajmują bez doświadczenia Jakoś nie widzę w tym wszsytkim zachęty do zostania kierowcą cieżarówki.
No nie ma przymusu, nie podoba się to znajdź lepsze zajęcie dla siebie...rynek nie znosi próżni, także nie ma się co martwić że braknie towarów w sklepach..
Właśnie z dokładnie takiego powodu od 6-ciu lat nie jeżdżę, a mam 48 lat. Mógłbym jeszcze w zawodzie pracować lata, ale szkoda zdrowia. Pozdrawiam wytrwałych i życzę szerokości!!!
Tylko pytanie: które firmy nie mają kierowców? Dziad transy z Januszami biznesu na funkcji szefa czy poważne firmy gdzie wszystko masz na umowie i nikt ci nie karze tachografu naginać?
@@Darruuss dokładnie. W wielu krajach zachodnich ta sama śpiewka... a potem sciaga się ludzi z biedniejszych krajów bo się zgodzą pracować za mniej i w gorszych warunkach a lokalsow się zwalnia lol Brak pracowników to najcxesciej ściema mająca służyć zwłaszcza dużym firmom które mogą wywierać nacisk na rząd aby ułatwiać zatrudnianie tańszych ludzi
dokladnie,ale to glownie nasza wina - kierowcow,sami na to pozwalamy.My Polacy nie jestesmy zjednoczeni,solidarni i na tym korzysta kazdy a przede wszystkim pracodawca.
Zdałem C+E w wieku 19 lat , tydzień po egzaminie odebrałem plastik . Zapytałem w lokalnej małej firmie o pracę ( rozwożenie materiałów budowlanych na składzie ) 2 dni później szef zadzwonił czy nie pojadę na Rumunię , jeżdżę już 4 rok , zwiedziłem praktycznie całą Europę , Skandynawię ,Bałkany za niedługo szykuje mi się taras na Turcję . Z perspektywy czasu powiem tyle , jak jeździć to tylko na "Dzikie Kraje " .Pozdrawiam .
To nawet nie jest agresja, a brak doświadczenia. Mnie trafił młody kierowca, bo nie wyczaił zmiany przyczepności. Popełnił błąd w ocenie warunków i stracił panowanie nad pojazdem. Wiek tego nie zmieni, tylko kilometry. Starzy mają swoje skrzywienia. Znam emeryta (na szczęście już nie jeździ), który wiele lat za kółkiem spędził z ADRami. Gość ma taką technikę jazdy, że jest po prostu momentami niebezpieczny na drodze. Największym minusem dla młodych jest brak czasu w domu, brak wyjścia z dziewczyną na spacer wieczorem, z kumplami po robocie na piwo. Wyrwany ze społeczeństwa, nie może żyć normalnie.
Tylko doświadczenie trzeba zdobyć, a jak ktoś od małego postawił sobie, że będzie jeździł i się do tego w pewien sposób przygotowuje, to lepiej żeby zaczął w wieku 18 lat, bo w wieku 21 lat będzie miał już minimum 2 lata doświadczenia I to jest cenne
Tak tak... A ja słyszałem że EU chcę wporwadzić zakaz prowadzenia pojazdów nocą dla młodych kierowców... To jak to jest? Chcą zakazać, ale jak masz c+e to jednak problemu nie ma?
Zdałem na duże w wieku 21 lat rocznik 00 jeżdżę do tej pory uważam że im wcześniej tym lepiej i każdy kto zaczyna popełnia najwiecej błędów na początku przygody (stąd takie statystyki) nie ważne w jakim wieku zacznie, jakby popodnosić ograniczenia wiekowe to adekwatnie przesunęłyby sie statystyki wiekowe największej liczby wypadków, jak ktoś nie ma poukładane w głowie to niech się lepiej wogle za szoferke nie bierze dużo też zależy od indywidualnych cech osoby poprostu ta fanaberia (bo inaczej tego zawodu nie nazwe) nie jest dla każdego i tyle i tu nie wiek jest najwiekszym problemem
Brakuje kierowców bo nikt o nich nie dba od właścicieli firm po urzędasów. Po 13 latach właśnie opuszczam ten bałagan. Od samego początku mojej kariery te same problemy kierowca to problem dla firmy dla magazyniera, brak socjalu na parkingach firmach No i wisienka na torcie nie pamiętam od tych 13 lat żeby jakieś przepisy były złagodzone ciągle tylko śruba dokręcana i coraz to większe mandaty. Od 2025 przecież znów kolejne zmiany na lepsze...
Mój ojciec zabierał mnie w trasy jako małego dzieciaka. Tak samo było z nim, mój dziadek zaszczepił w nim truckerke bo miał możliwość zabierania go w trasy. Dziś praktycznie żadna firma na to nie pozwala, zastanawia mnie to jak dziś młodzi mają poznać ten zawód bez możliwości realnego zapoznania się z tematem 'od kuchni'. W niedalekiej przeszłości do firmy w której pracuje przyszło dwóch młodych kierowców. Każdy wydał około £4000 na prawo jazdy tylko po to aby po około 2 miesiącach zrozumieć, że to nie dla niego.
Zacząłem jeździć krótko po 18 (mam 21 aktualnie) najpierw w konwoju za kolegami z pracy, potem już samodzielnie i powiem szczerze była to dobra decyzja żeby siąść za kółko w tak młodym wieku , większości rzeczy związanych z przepisami i czasem pracy opanowałem dość szybko, a łapanie doświadczenia szło (i idzie dalej) dosyć fajnie. Na ten moment posiadam prawie dwuletnie doświadczenie, zarabiam fajną kasę i cieszę się z zawodu, który jest jednocześnie hobby. Mega polecam spróbować jak ktoś się waha a ma taką możliwość.
Bardzo dobrze powiedziane na koniec filmu panie Adamie, powinno kierowców się weryfikować na samych badaniach, ja osobiście mogę się pochwalić już prawie 3 kartonik stażem na ciągnikach siodłowych i to bez żadnych szkód, wczesnej zaś jeździłem samochodem dostawczym rośniesz bez wypadkowo, problem. A co do starych kierowców też zauważam wiele nie poprawnych zachowań, myślę że kierowca zawodowy powinien dawać innym przykład, a tym czasem wielu z nich nie trzyma odstępu od poprzedzających pojazdów i nie używa kierunków. Sam też miałem problem z kierowcami na przyuczeniu w podwójnej obsadzie, gdzie kierowca wypomniał mi na przykład, zwolnienie 5km/h w celu zachowania odstępu, twierdzili oni że to obniża spalanie kiedy ciągle zwalniam przed każdym pojazdem który zajeżdżał mi drogę, wymagali też aby wyprzedzać na zakazach, mimo aut jadących lewym pasem, tłumacząc mu że „że oni sobie zahamują” a kiedy kierunkowskaz był zbyt długo włączony klikanie ich denerwowało, a samo użycie go na parkingu skutkowało stwierdzeniem że tobie tzw. „Wiochę” miałem wyjątkowego pecha trafiając na złych ludzi, ale na szczęście mam już to za sobą i jeżdżę sam. Według własnych zasad zaczynając od najważniejszej, Bezpieczeństwo, ekonomia, dynamika.
Nie ma czegoś takiego jak brak kierowców. Jest tylko brak odpowiedniej kasy i traktowania. Naprodukowanie młodych kierowców wcale niczego nie za gwarantuje a jedynie może się pogłębić kryzys jako ze młode osoby najczęściej nie maja większych życiowych zobowiązań i nierzadko podchodzą do otoczenia górnolotnie w przeciwieństwie do osób nieco starszych którzy myślą perspektywistycznie ze względu na dom rodzine etc
Nie oszukujmy sie wszystko zależy od tego co człowiek ma w głowie, czy młody czy starszy nie bardzo ma znaczenie i jeden i drugi może być niebezpieczny 😐
Unia to jest piękna rzecz najpierw stworzy problem a później go rozwiąże! BRAWO ! Może trzeba zacząć ułatwiać tą robotę Więcej miejsc parkingowych z toaletami Na dokumentach powinny być współrzędne gps z miejscem rozładunku i informacje od której do której firma pracuje i czy jest parking. Limit punktów karnych powinien być inny niż dla zwykłego kierowcy.
Zawód jest promowany jako deficytowy, ponieważ spadek zainteresowania tą pracą podniesie pensje kierowcom... Firmy nie chcą poprawiać warunków pracy , szanować pracowników ... chcą ZARABIAĆ MILIARDY na transporcie ... dlatego szukają rozwiązań ktore spowodują że pracownik nie bedzie miał nic do powiedzenia!!!!!!!! Kierowca musi zarobić na szefa żeby co 2 lata mógł sobie nowe AMG kupić ...
Sam zacząłem przygodę na "dużych" w wieku 18-19lat, ale od solo 12t, później 18t i dopiero po 2latach doświadczenia zrobiłem C+E. Z jednej strony bez doświadczenia na dużych trzeba mieć na prawdę łeb do interesu. To nie łatwa robota i kawałek chleba...Powodzenia dla kiero!
Skoro jest tak duży deficyt kierowców,to dlaczego jako jedno osobowy przewoźnik słyszę non stop że jest mało roboty na rynku ,czyli by wychodziło że jest nas za dużo
Weryfikować młodych na badaniach psychologicznych? Chyba zapomniałeś jak te badania wyglądają. Jak zapłacisz to przejdziesz choćbyś był psychopatą że schizofrenią
Zaplacilem rok temu 200zl I zostalem przetrzepany przez 3.5h dosłownie wszystkim, inteligencja, sprawnosc motoryczna, refleks, zachowanie, widzenie zmierzchowe, wrażliwość na olśnienie
@@MarfinTrucker widocznie na pierwszy rzut oka byłeś podejrzany:P Wszystko zależy od miejsca, ale w większości miejsc to jest szybka/błyskawiczna dodatkowa fucha dla lekarza. Parę minut roboty i kilka stówek wpada, tylko to pisanie jest męczące...
Jak miałem osiemnaście lat to pierwsze o czym myślałem to żeby w weekend się z ziomkami najebać i korzystać z życia a nie myśleć o poważnym życiu. Młodość musi się wyszumieć,by na starsze lata być poważny i normalny bez pokus...to nie czasy wojny kiedy szesnastolatowie musieli mentalnie dorosnąć i latać z narzędziem zbrodni by przeżyć.
Dokładnie. Wiek 18 lat to czas na nauke i spędzanie czasu z rówieśnikami a nie włóczenie się po Europie tygodniami i pracując po 15h. Jeszcze w swoim życiu będzie miał czas na pracę. A nie oszukujemy 18 letni chłopak to emocjonalne jeszcze dzieciak. Ma w głowie inne rzeczy.
Jeszcze trochę, to zamiast do szkoły, to będą łapanki na ulicach nie 18 latków a 15 latków. Najlepiej robić w uja coraz młodszych zamiast dać zarobić innym prawda? Co za pokrętna logika myślenia. Każdy płacze, że jest bida bo kierowców nie ma... zadajcie sobie dorobkiewicze pytanko czemu?
Problemem nie jest brak osob z uprawnieniami do jazdy ale warunki pracy, które nie sa zachecajace. Pracują głowie ci, ktorzy to lubia i w dużej mierze nie maja żadnych zobowiązań rodzinnych. Na początku nie maly wydatek na uprawnienia a potem zarobki nieadekwatne do ilosci godzin w pracy i odpowiedzialnosci. Sam jezdzilem CE po Europie, pozniej C i D krajowka codziennie w domu. Z Covidem z powodu problemow w turystyce przesiadlem sie z autobusu na CE u dystrybutora napojów i robie po 8h od poniedziałku do piątku. Nocki w domu
Wydaje mi się że to kolejne słowa na wiatr . Naturalnie w pewnym gronie znajdziemy i sojuszników jak i przeciwników Twoich słów i przykładów:) nie mniej jednak zarówno Pan jak i ja popelnialismy błędy na początku pracy :) nie wypowiem się jak znachor zawodowiec jeżdżę dopiero 7 lat :) nie mniej jednak skoro wszyscy zaczynamy od jakichś powiedzmy podstaw nikt nas za to nie karał ja startowałem na solo teraz śmieszne C+E i no powiedzmy że nigdy nikomu żadnej krzywdy na drodze wyrzadzic nie chciałem :/ z przymrużeniem oka bo jak na Nas wszystkich kierowcach zawodowych rząd powiesił rękawice macie zakaz wyprzedzania ! A kim Wy jesteście ? Kto płaci większe podatki ? Od razu z Tuskiem do Niemiec !!!!
zaczynałem w wieku 19 obecnie ponad 30 sporo i jakos sobiew zyciu radze bez problemu , a sa 30 latki ktorzy jezdza lat 10 osobówka i zaparkowac nie potrafią
Pracodawcy narzekają na brak kierowców, ale nie chcą przyjmować świeżaków. Proponują najniższą krajową na papierze, a resztę pod stołem. Durnie myślą, że kierowca z 20-letnim stażem pójdzie do pracy na takich warunkach? Rotacja w kadrach trwa cały czas jak tak pracodawcy nadal będą się wzbraniać przed zatrudnianiem młodych kierowców to niebawem będą zamykać swoje firemki, albo sami będą musieli zająć się tą pracą. Wszędzie chcą doświadczenia, a gdzie niby nowy kierowca ma je zdobyć?
Każdy mlody kierowca powinien być inwidualnie oceniany a nie wrzucać do jednego worka wsztkich, ja sam mam 17 od małego pragnę być kierowcą zawodywym i uważam że jestem bardzo już doinformowany i pewny siebe bo już nawet jechałem w trasę z kierowcą zawodowym i wiem jak to już jest od kasy jak zarabiane po wypisywane papierków i karta kierowcy
Na motocykl musi mieć 24, a na zestaw 40 ton, 18 lat. Gdzie tu sens, gdzie logika. Tak samo brakuje kierowców autobusów i co też damy dużemu dziecku autobus pełen ludzi?
Oj kolego, chciałbyś mądrować, a mało wiesz. Po pierwsze wiek nominalny na motocykl A owszem to 24 lata, ale jednak mając kat. A2 (moto 500cc) mozna przystąpić do A już po 2 latach (zrobisz A2 w wieku 18 lat, to A możesz w wieku 20). Z dużymi samochodami C oraz C+E tak samo nominalnie jest 21 lat, ale po ukończeniu kwalifikacji dłuższej mozna w wieku 18 lat. Przechodzimy do kat. D autobus, nominalnie jest 24 lata, a po ukończeniu kwalifikacji dłuższej 21 lat. Moim zdaniem jest wszystko bardzo prawidłowo poukładane i daje możliwość młodszym, ale zaangażowanym ludziom podjąć się pracy w zawodzie kierowcy, a skoro ktoś jest w stanie w takim wieku wydać ponad 10k zł to znaczy, że taki człowiek potrafi sobie dać radę i jest ułożony, a nie wszyscy dostają od rodziców
Ta kwalifikacja wstępna dla młodych to jest „pic na wodę”. Niczego więcej tam nie nauczą, a musisz więcej zapłacić. W dodatku te wyrobienie 280h teorii wiadomo jak wygląda. Niedawno przez to przechodziłem. Mam 19 lat
Wy prowadzicie kanał o prawnych nowościach w świecie transportu, a nie wiecie, że w Polsce można od dawna robić pełne C i C+E od 18 roku życia. Jest tylko jeden warunek-w wieku 18 lat robi się pełną kwalifikacją wstępną, a powyżej 21 lat-przyspieszoną. Ja robiłem c i c+e w wieku 18 lat w 2021 roku. Teraz mam 21 lat i 2,5 roku i 300tyś km doświadczenia bez jakiś przyuczeń, podwójnych obsad, jazdy solówkami na początek itp - pierwsze auto daf 105 z naczepą platformą , a obecnie scania z naczepą typu semi.
Cześć, dzięki za materiał! :) Trochę mnie tutaj nie było... Próbuje się ująć w europejskie przepisy prawa coś, co było, jest i będzie ZAWSZE kwestią INDYWIDUALNĄ. Bo chodzi o biologię, więc tak musi być. Tak jak powiedział Pan Adam, w wieku ok.18-20 lat są ludzie, którzy są ogarnięci, spokojni, "normalni", odpowiedzialni etc. I jest też cała masa ludzi zachowujących się jak kompletni idioci. I w każdym innym wieku jest dokładnie tak samo, są spokojni, ogarnięci i są też kretyni. Wg mnie ustawianie tutaj wieku jako bariery jest półśrodkiem, bo jeżeli nie zrobi sobie "C1" i wyższych, pokrewnych, to wcześniej ma "B", za pomocą którego też może robić krzywdę, wyczyniać szkody, nie daj Boże zabijać. Jak jeszcze zrobi "BE", to mamy już nawet kilkanaście metrów zespołu pojazdów(składu) i ładnych kilka ton(a może i dużo więcej), którymi wyczyni w skrajnym przypadku również potężne szkody. Trafiają się wariaci w wieku około emerytalnym, którym nie powierzyłbym w opiekę piłeczki do pingponga, a gdzie dopiero jakakolwiek maszyna. Statystyki nie kłamią, to oczywiste. Ale często stawiają w złym świetle ludzi, którzy na to nie zasługują, generalizując, biorąc wszystkich jedną miarą. Teraz dorzucić do tego jeszcze brak kierowców ciężarówek nie tylko w Polsce... Trzeba rozsądnie umożliwiać jak największej liczbie ludzi zdobywanie prawa jazdy, a nie utrudniać ten proces! Stwierdzenie, że 18latek pojedzie z towarem na drugi koniec Europy też nie zawsze się sprawdza, bo sporo ludzi w różnym wieku chce jeździć blisko, wokół komina(takich też trzeba) albo po kraju, dość blisko. Więc też nie przesadzał bym. Pozdrawiam, szerokości i przyczepności! :)
To samo mówili na Zachodzie 22 lata temu. Potem przeyszło tysiące Polaków, Rumunów , Litwinów…i przestali tak mówić. W 2008 roku zarobki spadły o 40% i nikt nie strajkował. Ci, którzy zarabiali 3000eur jeździli za 1600eur. Wiele ciężarówek jeździ bez sensu , tylko na koszty, czyli jest za dużo transportu. Wiele towarów jest przewiżonych bez sensu, tylko po to, żeby utrzymać niskie ceny skupu. Ograniczyć Co2 zakazem przywozu mięsa, warzyw, jabłek itp, co mamy u siebie i już temat się zmieni. Na chooj nam hiszpańskie chorizo , czy francuskie sery?Oni naszych produktów nie chcą. Jest wiele sposobów, nawet polepszenia warunków pracy, tylko kretyni nie mają zielonego pojęcia o tej branży, a rządzą.
Myślę że największy odsetek wypadków mogą powodować kierowcy, którzy dopiero ci zaczęli jeździć. I o ile udział takich w starszych kohortach wiekowych jest nieduży, tak ci najmłodsi to 100% ci, którzy dopiero co zdobyli prawo jazdy
Tylko indywidualne podejście, bo w ten sposob robimy sobie sami luke. Będzie dziadek w wieku 80 lat sprawny fizycznie i psychicznie i da rade prowadzic zestaw bez problemu, tak samo jak i 18 latek. Tutaj wiek nie gra roli tylko rozwój oraz sprawność danego człowieka. Ps. Pojawiły sie glosy, ze na psychotestach to za oplatą nie wykonują zadnych badan 😂😂, to poprosze namiary bo ja zaplacilem 200zl i zostalem przetrzepany przez 3.5h, testy na inteligencje, sprawnosc motoryczna, refleks, zachowanie, widzenie po zmroku itp.
no popatrz, a ja 3tygodnie temu przedłużałem prawo jazdy i psychotesty poza migającymi żaróweczkami i badaniem olśnienia w ogóle nie istniały (badanie 2minuty) a lekarz sprawdził tylko wzrok (2minuty, ale większość czasu to wypisywanie papieru), więc jak w tym skorumpowanym kraju można mówić o indywidualnym podejściu
@@Xenomorph852 Widocznie nie zrozumiałeś. Miałem na myśli, że każdy kto osiągnie 18 rok życia powinien mieć możliwość rozpocząć pracę w tym zawodzie, a indywidualnym podejściem jest po prostu sprawdzenie kandydatów nie tyle pod kątem skorumpowanych badań, ale po prostu zachowania i umiejętności. Jeden na czas pracy i jego naukę potrzebuje dzień, a drugi miesiąc, młodszy statystycznie szybciej łapie. Pomyśl jak ktoś zacznie jeździć w wieku 40 lat, będzie miał juz zakodowane źle nawyki z osobowki i ciężko będzie go przestawić, poza tym taki człowiek będzie miał zero wprawy jak dopiero zacznie, a refleks już zaczyna spadać. Młodego jak ktoś dobry nauczy porządnie pracy to w wieku 25 lat będzie miał prawie 7 lat doświadczenia na zestawach, jeśli właśnie zacznie w wieku 18 lat i to będzie jeden z najlepszych kierowców na drodze, o najlepszym zdrowiu i umiejętnościach, taka jest prawda i właśnie dlatego powinni młodych zachęcać a nie zniechęcać. Głupia statystyka, gdyby C i C+E mozna było robić w wieku 50 lat, to wiadomo, że stosunkowo najwięcej stłuczek przypadłoby na ten okres. Jednak prawie każdy z młodych jakich znam poradził sobie świetnie już w wieku 18 lat jak zaczęli śmigać dużymi.
A wie ktoś jak to jest np polskie ciężarówki z tacho w krajach taki jak np egipt turcja Turkmenistan itp a czas jazdy czyli np polski kierowca 14 godzin jazdy w Turkmenistanie albo odwrotnie widziałem u nas ciężarówki z syrii Turkmenistanu i Tunezji jak to jest rozwiązane prawnie tacho kaganiec kturego pewnie nie mają
Jeśli masz cel zdobyć C+E. I nie masz słomianego zapału to znajdziesz sposób, Ja na swój pierwszy samochód zarobiłem w wieku 19 lat pracą w wakacje i weekendy, a na prawko też zarobiłem podobnie rok wcześniej w wakacje, może czasy były inne może pieniądze mniejsze ale zasada jest taka sama, jak masz łeb nie od parady i zapał to znajdziesz sposób,
15 godzin na dobę w pracy... Czy nawet "tylko" 13 godzin... Za 350zł czy nawet 400zł dniówki? Ciągłe poganianie i chore planowanie załadunków i rozładunków... Wieczny brak czasu na cokolwiek... Życzę powodzenia w szukaniu nowych kierowców :-D
W wieku 19 lat zrobilem ce i nie żałuję przez miesiąc jezdzilem tirem samemu nauczyło mnie to więcej jeżeli 18 latek będzie miał ułożoną glowe to spoko jeżeli nie to niech się zastastanowi bo może to się zle skończyć
Mam pytanie. W jaki sposób dzisiejsze badania psychologiczne miały by eliminować młodych kierowców którzy się nie nadają ? Przecież te badania przechodzi 99,9% kierowców ! A na drodze spotyka się ogrom agresywnych narwańców czasem wyprzedzających na trzeciego czy też łuku lub wzniesieniu!
Oby BMW nie robiło tirow, bo wszyscy zginiemy 😂 ...ale dla rownowagi powiem, ze dziadki ze stażem "50lat za kołkiem" juz niech idą na zasłużoną emeryturę i spokojnie na rybki chodzą itd. Reasumując, nie mozna oceniać według generalizacji (indywidualnie postrzeganie to klucz, bo są i młodzi opanowani oraz dojrzali ludzie, jak i starzy zdrowi somatycznie i ze sprawnym układem nerwowym), aczkolwiek optymalne podejscie bez skrajności to złoty środek. Pozdrawiam!
Na emeryture raczej nie pójdzie bo całe swoje życie jeździł za najniższą krajową plus ochłapy w kopertę a teraz za emerytura nie starczy mu na leki a gdzie opłaty życie i kasa na przyjemności
Sam nwm to zależy od człowieka Ja od zawsze byłem spokojny i grzeczny także może i bym się sprawdził wtedy Dziś mam 26l i śmigam powoli delikatnie rozpędzam się jak pociągiem towarowym to i tak mnie emeryty zbesztaja bo oni chcą gaz w podłogę
Jestem ciekaw ilu młodych ludzi poświęci młodość i najlepsze lata życia, aby spać w budzie, szczać na koło i s...ć pod naczepę za te g...e stawki. Zacznijcie płacić, to nie będzie brakowało chętnych. Dziś można usłyszeć, ze stawką jest taka, a nie inna bo to Warszawa, Poznań, Rzeszów, Pacanowo, czy inne. Bo tu są inne stawki Najbardziej żałosne tłumaczenie pracodawców. Kierowcy mają uwierzyć, że firma z Głogowa ma inną stawkę na giełdzie niż firma z Warszawy? To nie w braku kierowców tkwi problem, tylko w dziadowskich stawkach. Kto mądry wyjechał na zachód jeździć, a kto mądrzejszy woli iść na 8h do fabryki, albo na kasę do biedronki i cieszyć się życiem rodzinnym i spokojem. Transport nie potrzebuje kierowców i pracowników. Tu potrzeba niewolników. Ludzi którzy nie potrafią liczyć i są gotowi poświęcić rodzinę w imię milionów jakie się w transporcie zarabia. Ewentualnie prawdziwych świrów z paliwem zamiast krwi.
Ale to nic nie da bo jak taki osiemnastolatek zobaczy co to za robota to ucieknie z krzykiem ja jeżdżę od 15 lat przez 10 lat było różnie Europa kraj ale w zasadzie cały czas spanie w kabinie teraz od 5 lat codziennie jestem w domu i wiem jedno że jakbym miał wrócić do spania w kabinie to zrezygnuję z jazdy
Sądzę żeby już w wieku 10 lat zapisywać na kurs kat b i gdy wszystko pójdzie pomyślnie i taki mlody kiero będzie umiał jeździć to nic nie stoi na przeszkodzie by CE miał możliwość zdać w wieku 13 lat...... 😂😂😂😂😂
Zobaczymy czy działania UE polegajace na wprowadzeniu tacho 3gen, ktore będą podpierdzielać kierowcę pod każdą bramownicą na autostradzie, a urzędnicy będą wystawiac mandaty za przewinienia powstale niemal 2m-ce wcześniej zachęcą mlodych ludzi do tego zawodu.
Ten fragment o mózgu to moim zdaniem pier...lenie bzdur, ale kluczowe jest moim zdaniem doświadczenie, bo skąd 18-latek ma je mieć? Najlepszy kurs i egzamin to nie to samo co lata doświadczenia. Kolejna ciemnota i oddawanie decyzji w ręce wróżek to "badania psycgologuczne", bo takie "badania" nie są w stanie rzetelnie odzwierciedlić kto jakim kierowcą jest.
Adam. Jestem zawodowym kierowcą i do tego instruktorem nauki jazdy, tak samo jak Ty. Statystyki swoją drogą, ale one nam o czymś mówią. Ja to widzę podczas szkoleń. Większość młodych ma siano w głowie i mleko pod nosem. Co do badań i predyspozycji, chyba wszyscy wiemy jak owe badania wyglądają, rzadko się zdarza że ktoś ich nie przejdzie.
A co do braku kierowców.
1 to pieniądze, wcale nie są adekwatne do zawodu.
2 traktowanie kierowców jak zło konieczne, przez szefostwo, magazynierów etc.
3 podczas kontroli służby widzą w kierownicy bankomat.
4 brak parkingów z porządnym socjalem, nie raz nawet na firmach nie ma toalety dla kierowcy, a zdarza się nie raz oczekiwać na załadunek/rozładunek kilka godzin.
Pozdrawiam 🖐️
W punkt!!!
Taka niestety jest prawda
Kolego idealnie opisałeś jak jest. Nie trzeba wiele, byśmy nie odchodzili z tego zawodu.
Wszystko się zgadza. Tak to wygląda, jak nie gorzej często.
Z tych punktów trzeba zrobić petycję/list otwarty do UE!
Młodziakiem byłem raczej spokojnym, ale pomysł wsadzenia samego siebie za kierownicę 40T kiedy miałem 18 lat zdecydowanie uznałbym za delikatnie mówiąc nieodpowiedzialny ;)
No to z takim podejściem wątpię, że i teraz jesteś dobrym kieorwcą. Jeśli ktoś ma takie podejscie to czasem lepiej sobie odpuścić niż zrobić komuś krzywdę. Jak ktoś się nadaje to i w wieku 15 lat cofnie zestawem wszędzie, a drugi się nigdy nie nauczy. Taka prawda
Ja jeździłem w takim wieku na międzynarodówce.
@@MarfinTrucker xD tyle Ci odpiszę, bo tyle jest warta Twoja opinia.
@@TransportowyZgred Moja opinia jest warta tyle ile twoja, czyli równo nic 😉
@@MarfinTrucker Co ma piernik do wiatraka ? 10latka naucze wszystkich manewrow poprawnie, co nie znaczy, ze bedzie reagowal jak nalezy na drodze, w ruchu, gdy nie kazda sytuacja bedzie jasna z agresja drogowa wlacznie (i to w obydwie strony).
Najlepiej niech wprowadzą jeszcze większe mandaty za wszystko i kontrole kierowców jak i tachografów. Już nie mówiąc o mało zachęcających zarobkach co do godzin pracy (często po 12h i dłużej) odpowiedzialności na drodze jak i różnych dziwnych firm typu dziadtrans w których najczęściej trafią młodzi kierowcy bo tylko tacy w większość przynajmują bez doświadczenia
Jakoś nie widzę w tym wszsytkim zachęty do zostania kierowcą cieżarówki.
No nie ma przymusu, nie podoba się to znajdź lepsze zajęcie dla siebie...rynek nie znosi próżni, także nie ma się co martwić że braknie towarów w sklepach..
Najpierw wprowadzają mandaty z kosmosu i przepisy z du*y wzięte a później dziwią się że nie ma kierowców.
Właśnie z dokładnie takiego powodu od 6-ciu lat nie jeżdżę, a mam 48 lat. Mógłbym jeszcze w zawodzie pracować lata, ale szkoda zdrowia. Pozdrawiam wytrwałych i życzę szerokości!!!
Tylko pytanie: które firmy nie mają kierowców? Dziad transy z Januszami biznesu na funkcji szefa czy poważne firmy gdzie wszystko masz na umowie i nikt ci nie karze tachografu naginać?
Niby kierowców barkuje ale firmy jakoś nie chętnie chcą podnosić wypłaty
bo pierd...nie o braku kierowców to kłamstwo i hamska socjotechnika ...
już nie mówiąc o załamaniu się rynku ...
@@Darruuss dokładnie. W wielu krajach zachodnich ta sama śpiewka... a potem sciaga się ludzi z biedniejszych krajów bo się zgodzą pracować za mniej i w gorszych warunkach a lokalsow się zwalnia lol
Brak pracowników to najcxesciej ściema mająca służyć zwłaszcza dużym firmom które mogą wywierać nacisk na rząd aby ułatwiać zatrudnianie tańszych ludzi
Wystarczy płacić jak się należy i problem zniknie a nie 400zl za 24h bycia w miejscu pracy.
dokladnie,ale to glownie nasza wina - kierowcow,sami na to pozwalamy.My Polacy nie jestesmy zjednoczeni,solidarni i na tym korzysta kazdy a przede wszystkim pracodawca.
400zł i jeszcze wam mało??
@@czynnik_ludzkiskoro ci dobrze to sam se jeździj murzynie za 400zl dziennie,jak dojdą stawki 1000zl to pomyśle.
Ha ha a dużo nono za tą pracę 24h start od 1000 za dzień powinien być.
Zdałem C+E w wieku 19 lat , tydzień po egzaminie odebrałem plastik . Zapytałem w lokalnej małej firmie o pracę ( rozwożenie materiałów budowlanych na składzie ) 2 dni później szef zadzwonił czy nie pojadę na Rumunię , jeżdżę już 4 rok , zwiedziłem praktycznie całą Europę , Skandynawię ,Bałkany za niedługo szykuje mi się taras na Turcję . Z perspektywy czasu powiem tyle , jak jeździć to tylko na "Dzikie Kraje " .Pozdrawiam .
Co rozumiesz poprzez dzikie kraje ?
@@pikupiku4287 Bałkany Turcję i dalej na wschód.
@@endurososniny6268 bezpiecznie tam jest?
To nawet nie jest agresja, a brak doświadczenia. Mnie trafił młody kierowca, bo nie wyczaił zmiany przyczepności. Popełnił błąd w ocenie warunków i stracił panowanie nad pojazdem. Wiek tego nie zmieni, tylko kilometry. Starzy mają swoje skrzywienia. Znam emeryta (na szczęście już nie jeździ), który wiele lat za kółkiem spędził z ADRami. Gość ma taką technikę jazdy, że jest po prostu momentami niebezpieczny na drodze. Największym minusem dla młodych jest brak czasu w domu, brak wyjścia z dziewczyną na spacer wieczorem, z kumplami po robocie na piwo. Wyrwany ze społeczeństwa, nie może żyć normalnie.
Tylko doświadczenie trzeba zdobyć, a jak ktoś od małego postawił sobie, że będzie jeździł i się do tego w pewien sposób przygotowuje, to lepiej żeby zaczął w wieku 18 lat, bo w wieku 21 lat będzie miał już minimum 2 lata doświadczenia I to jest cenne
Tak tak... A ja słyszałem że EU chcę wporwadzić zakaz prowadzenia pojazdów nocą dla młodych kierowców... To jak to jest? Chcą zakazać, ale jak masz c+e to jednak problemu nie ma?
Ciężarówki chyba w nocy ogólnie nie jeżdżą
@@Pawelu. oczywiście ze jeżdżą
@@Pawelu.W nocy to na drodze mozna spotkać praktycznie tylko ciężarówki. Nocny transport jest w zasadzie podobnie gęsty co dzienny.
Zdałem na duże w wieku 21 lat rocznik 00 jeżdżę do tej pory uważam że im wcześniej tym lepiej i każdy kto zaczyna popełnia najwiecej błędów na początku przygody (stąd takie statystyki) nie ważne w jakim wieku zacznie, jakby popodnosić ograniczenia wiekowe to adekwatnie przesunęłyby sie statystyki wiekowe największej liczby wypadków, jak ktoś nie ma poukładane w głowie to niech się lepiej wogle za szoferke nie bierze dużo też zależy od indywidualnych cech osoby poprostu ta fanaberia (bo inaczej tego zawodu nie nazwe) nie jest dla każdego i tyle i tu nie wiek jest najwiekszym problemem
Brakuje kierowców bo nikt o nich nie dba od właścicieli firm po urzędasów. Po 13 latach właśnie opuszczam ten bałagan. Od samego początku mojej kariery te same problemy kierowca to problem dla firmy dla magazyniera, brak socjalu na parkingach firmach No i wisienka na torcie nie pamiętam od tych 13 lat żeby jakieś przepisy były złagodzone ciągle tylko śruba dokręcana i coraz to większe mandaty. Od 2025 przecież znów kolejne zmiany na lepsze...
Mój ojciec zabierał mnie w trasy jako małego dzieciaka. Tak samo było z nim, mój dziadek zaszczepił w nim truckerke bo miał możliwość zabierania go w trasy. Dziś praktycznie żadna firma na to nie pozwala, zastanawia mnie to jak dziś młodzi mają poznać ten zawód bez możliwości realnego zapoznania się z tematem 'od kuchni'. W niedalekiej przeszłości do firmy w której pracuje przyszło dwóch młodych kierowców. Każdy wydał około £4000 na prawo jazdy tylko po to aby po około 2 miesiącach zrozumieć, że to nie dla niego.
Zacząłem jeździć krótko po 18 (mam 21 aktualnie) najpierw w konwoju za kolegami z pracy, potem już samodzielnie i powiem szczerze była to dobra decyzja żeby siąść za kółko w tak młodym wieku , większości rzeczy związanych z przepisami i czasem pracy opanowałem dość szybko, a łapanie doświadczenia szło (i idzie dalej) dosyć fajnie. Na ten moment posiadam prawie dwuletnie doświadczenie, zarabiam fajną kasę i cieszę się z zawodu, który jest jednocześnie hobby. Mega polecam spróbować jak ktoś się waha a ma taką możliwość.
Im wiecej będzie kierowców na rynku tym mniej bedą kierowcom płacić za prace ...
Dlatego firmy zaklinają rzeczywistość i opowiadają brednie
Bardzo dobrze powiedziane na koniec filmu panie Adamie, powinno kierowców się weryfikować na samych badaniach, ja osobiście mogę się pochwalić już prawie 3 kartonik stażem na ciągnikach siodłowych i to bez żadnych szkód, wczesnej zaś jeździłem samochodem dostawczym rośniesz bez wypadkowo, problem. A co do starych kierowców też zauważam wiele nie poprawnych zachowań, myślę że kierowca zawodowy powinien dawać innym przykład, a tym czasem wielu z nich nie trzyma odstępu od poprzedzających pojazdów i nie używa kierunków. Sam też miałem problem z kierowcami na przyuczeniu w podwójnej obsadzie, gdzie kierowca wypomniał mi na przykład, zwolnienie 5km/h w celu zachowania odstępu, twierdzili oni że to obniża spalanie kiedy ciągle zwalniam przed każdym pojazdem który zajeżdżał mi drogę, wymagali też aby wyprzedzać na zakazach, mimo aut jadących lewym pasem, tłumacząc mu że „że oni sobie zahamują” a kiedy kierunkowskaz był zbyt długo włączony klikanie ich denerwowało, a samo użycie go na parkingu skutkowało stwierdzeniem że tobie tzw. „Wiochę” miałem wyjątkowego pecha trafiając na złych ludzi, ale na szczęście mam już to za sobą i jeżdżę sam. Według własnych zasad zaczynając od najważniejszej, Bezpieczeństwo, ekonomia, dynamika.
Nie ma czegoś takiego jak brak kierowców. Jest tylko brak odpowiedniej kasy i traktowania. Naprodukowanie młodych kierowców wcale niczego nie za gwarantuje a jedynie może się pogłębić kryzys jako ze młode osoby najczęściej nie maja większych życiowych zobowiązań i nierzadko podchodzą do otoczenia górnolotnie w przeciwieństwie do osób nieco starszych którzy myślą perspektywistycznie ze względu na dom rodzine etc
Nie oszukujmy sie wszystko zależy od tego co człowiek ma w głowie, czy młody czy starszy nie bardzo ma znaczenie i jeden i drugi może być niebezpieczny 😐
Niech firmy zaczną wykazywać zarobki a nie najniższa krajowa a reszta pod stołem
Unia to jest piękna rzecz najpierw stworzy problem a później go rozwiąże! BRAWO !
Może trzeba zacząć ułatwiać tą robotę
Więcej miejsc parkingowych z toaletami
Na dokumentach powinny być współrzędne gps z miejscem rozładunku i informacje od której do której firma pracuje i czy jest parking.
Limit punktów karnych powinien być inny niż dla zwykłego kierowcy.
Zawód jest promowany jako deficytowy, ponieważ spadek zainteresowania tą pracą podniesie pensje kierowcom...
Firmy nie chcą poprawiać warunków pracy , szanować pracowników ... chcą ZARABIAĆ MILIARDY na transporcie ... dlatego szukają rozwiązań ktore spowodują że pracownik nie bedzie miał nic do powiedzenia!!!!!!!!
Kierowca musi zarobić na szefa żeby co 2 lata mógł sobie nowe AMG kupić ...
niedługo sami będą jeździć, jeździłem 4 lata i rzuciłem to.. szkoda zdrowia i kręgosłupa
Ja zacząłem jeździć ciężarówką w wieku 19 lat i żadnego wypadku nie miałem także jak widać można dać sobie radę.
Zacząłem dokładnie w wieku 18 lat i również uważam, że można sobie spokojnie poradzić jeśli tylko posiada się dobre cechy kształtujące kierowce.
Sam zacząłem przygodę na "dużych" w wieku 18-19lat, ale od solo 12t, później 18t i dopiero po 2latach doświadczenia zrobiłem C+E. Z jednej strony bez doświadczenia na dużych trzeba mieć na prawdę łeb do interesu. To nie łatwa robota i kawałek chleba...Powodzenia dla kiero!
Skoro jest tak duży deficyt kierowców,to dlaczego jako jedno osobowy przewoźnik słyszę non stop że jest mało roboty na rynku ,czyli by wychodziło że jest nas za dużo
Może odp lipę, to Ci tak mówią
Szczerze na giełdzie ładunki chodzą za taką stawkę że samo paliwo się zwraca i ludzie to biorą, masakra
Weryfikować młodych na badaniach psychologicznych? Chyba zapomniałeś jak te badania wyglądają. Jak zapłacisz to przejdziesz choćbyś był psychopatą że schizofrenią
lekarskie wyglądają jeszcze śmieszniej
Jeszcze zależy gdzie robisz.
Zaplacilem rok temu 200zl I zostalem przetrzepany przez 3.5h dosłownie wszystkim, inteligencja, sprawnosc motoryczna, refleks, zachowanie, widzenie zmierzchowe, wrażliwość na olśnienie
Jak sie chce to sie idzie tylko do lekarza i sa badania bez badan i to wszedzie czy to Polska,Niemcy czy inny kraj.@@MarfinTrucker
@@MarfinTrucker widocznie na pierwszy rzut oka byłeś podejrzany:P Wszystko zależy od miejsca, ale w większości miejsc to jest szybka/błyskawiczna dodatkowa fucha dla lekarza. Parę minut roboty i kilka stówek wpada, tylko to pisanie jest męczące...
Jak miałem osiemnaście lat to pierwsze o czym myślałem to żeby w weekend się z ziomkami najebać i korzystać z życia a nie myśleć o poważnym życiu. Młodość musi się wyszumieć,by na starsze lata być poważny i normalny bez pokus...to nie czasy wojny kiedy szesnastolatowie musieli mentalnie dorosnąć i latać z narzędziem zbrodni by przeżyć.
Dokładnie. Wiek 18 lat to czas na nauke i spędzanie czasu z rówieśnikami a nie włóczenie się po Europie tygodniami i pracując po 15h. Jeszcze w swoim życiu będzie miał czas na pracę. A nie oszukujemy 18 letni chłopak to emocjonalne jeszcze dzieciak. Ma w głowie inne rzeczy.
A ja jeżdziłem w tym wieku i była to najlepsza szkoła życia.
Jeszcze trochę, to zamiast do szkoły, to będą łapanki na ulicach nie 18 latków a 15 latków. Najlepiej robić w uja coraz młodszych zamiast dać zarobić innym prawda? Co za pokrętna logika myślenia. Każdy płacze, że jest bida bo kierowców nie ma... zadajcie sobie dorobkiewicze pytanko czemu?
Problemem nie jest brak osob z uprawnieniami do jazdy ale warunki pracy, które nie sa zachecajace. Pracują głowie ci, ktorzy to lubia i w dużej mierze nie maja żadnych zobowiązań rodzinnych.
Na początku nie maly wydatek na uprawnienia a potem zarobki nieadekwatne do ilosci godzin w pracy i odpowiedzialnosci.
Sam jezdzilem CE po Europie, pozniej C i D krajowka codziennie w domu. Z Covidem z powodu problemow w turystyce przesiadlem sie z autobusu na CE u dystrybutora napojów i robie po 8h od poniedziałku do piątku. Nocki w domu
Niektorzy starzy lepiej szarżują niż młodzi xD
Ja bym sie zastanowił dlaczego kierowcy uciekają z tego zawodu. Kierowców jest mnóstwo tylko warunki pracy są dramatyczne.
Nie ma kierowców bo mało ludzi chce spać w kabinie przez minimum tydzień na międzynarodówce dlatego jezdza przeważnie kawalerowie rozwodnicy
I alimenciarze.
@@rolnikzsahary4800Dokładnie , znam takich ...
Ci co musza rate na dom, kursy jezykowe dla dzieci oplacic
@@krzysztofgrau740 Ci również co muszą żonie zachcianki spełniać bo seks już nie wystarcza .. bo w innym wypadku by odeszla
ja w latach 80 robiłem prawko mając 18 lat i jakoś nikogo nie zabiłem
Wystarczy że wprowadzą normalne stawki i normalne zasady zatrudnienia jak w innych branżach.
Wydaje mi się że to kolejne słowa na wiatr . Naturalnie w pewnym gronie znajdziemy i sojuszników jak i przeciwników Twoich słów i przykładów:) nie mniej jednak zarówno Pan jak i ja popelnialismy błędy na początku pracy :) nie wypowiem się jak znachor zawodowiec jeżdżę dopiero 7 lat :) nie mniej jednak skoro wszyscy zaczynamy od jakichś powiedzmy podstaw nikt nas za to nie karał ja startowałem na solo teraz śmieszne C+E i no powiedzmy że nigdy nikomu żadnej krzywdy na drodze wyrzadzic nie chciałem :/ z przymrużeniem oka bo jak na Nas wszystkich kierowcach zawodowych rząd powiesił rękawice macie zakaz wyprzedzania ! A kim Wy jesteście ? Kto płaci większe podatki ? Od razu z Tuskiem do Niemiec !!!!
zaczynałem w wieku 19 obecnie ponad 30 sporo i jakos sobiew zyciu radze bez problemu , a sa 30 latki ktorzy jezdza lat 10 osobówka i zaparkowac nie potrafią
W punkt
Trzeba płacić i kierowcy będą. Takie proste takie trudne.
Taki młody kierowca ma 1k godzin doświadczenia z Euro Truck Symulator 2, czego się obawiacie?
W wieku 21 lat zacząłem jeździć jelczem z przyczepą . Jak miałem 23 lata autobusem .
Pracodawcy narzekają na brak kierowców, ale nie chcą przyjmować świeżaków. Proponują najniższą krajową na papierze, a resztę pod stołem. Durnie myślą, że kierowca z 20-letnim stażem pójdzie do pracy na takich warunkach? Rotacja w kadrach trwa cały czas jak tak pracodawcy nadal będą się wzbraniać przed zatrudnianiem młodych kierowców to niebawem będą zamykać swoje firemki, albo sami będą musieli zająć się tą pracą. Wszędzie chcą doświadczenia, a gdzie niby nowy kierowca ma je zdobyć?
18 latek dopiero opuscil swoj rodzinny dom i nie wie co to zarabianie na swoje zycie.
Każdy mlody kierowca powinien być inwidualnie oceniany a nie wrzucać do jednego worka wsztkich, ja sam mam 17 od małego pragnę być kierowcą zawodywym i uważam że jestem bardzo już doinformowany i pewny siebe bo już nawet jechałem w trasę z kierowcą zawodowym i wiem jak to już jest od kasy jak zarabiane po wypisywane papierków i karta kierowcy
Na motocykl musi mieć 24, a na zestaw 40 ton, 18 lat. Gdzie tu sens, gdzie logika. Tak samo brakuje kierowców autobusów i co też damy dużemu dziecku autobus pełen ludzi?
Oj kolego, chciałbyś mądrować, a mało wiesz. Po pierwsze wiek nominalny na motocykl A owszem to 24 lata, ale jednak mając kat. A2 (moto 500cc) mozna przystąpić do A już po 2 latach (zrobisz A2 w wieku 18 lat, to A możesz w wieku 20). Z dużymi samochodami C oraz C+E tak samo nominalnie jest 21 lat, ale po ukończeniu kwalifikacji dłuższej mozna w wieku 18 lat. Przechodzimy do kat. D autobus, nominalnie jest 24 lata, a po ukończeniu kwalifikacji dłuższej 21 lat. Moim zdaniem jest wszystko bardzo prawidłowo poukładane i daje możliwość młodszym, ale zaangażowanym ludziom podjąć się pracy w zawodzie kierowcy, a skoro ktoś jest w stanie w takim wieku wydać ponad 10k zł to znaczy, że taki człowiek potrafi sobie dać radę i jest ułożony, a nie wszyscy dostają od rodziców
Ta kwalifikacja wstępna dla młodych to jest „pic na wodę”. Niczego więcej tam nie nauczą, a musisz więcej zapłacić. W dodatku te wyrobienie 280h teorii wiadomo jak wygląda. Niedawno przez to przechodziłem. Mam 19 lat
Wy prowadzicie kanał o prawnych nowościach w świecie transportu, a nie wiecie, że w Polsce można od dawna robić pełne C i C+E od 18 roku życia. Jest tylko jeden warunek-w wieku 18 lat robi się pełną kwalifikacją wstępną, a powyżej 21 lat-przyspieszoną. Ja robiłem c i c+e w wieku 18 lat w 2021 roku. Teraz mam 21 lat i 2,5 roku i 300tyś km doświadczenia bez jakiś przyuczeń, podwójnych obsad, jazdy solówkami na początek itp - pierwsze auto daf 105 z naczepą platformą , a obecnie scania z naczepą typu semi.
A oglądałeś odcinek? :) Przecież Adam o tym mówi.
Testy psychologiczne to żart. Jak ja robiłem ten test, to po oddaniu ankiety i tak była potem wyrzucona do kosza bez sprawdzania🤣
Mam 23 lata,jezdze od 4. Pozdrawiam
Cześć, dzięki za materiał! :)
Trochę mnie tutaj nie było...
Próbuje się ująć w europejskie przepisy prawa coś, co było, jest i będzie ZAWSZE kwestią INDYWIDUALNĄ. Bo chodzi o biologię, więc tak musi być.
Tak jak powiedział Pan Adam, w wieku ok.18-20 lat są ludzie, którzy są ogarnięci, spokojni, "normalni", odpowiedzialni etc.
I jest też cała masa ludzi zachowujących się jak kompletni idioci.
I w każdym innym wieku jest dokładnie tak samo, są spokojni, ogarnięci i są też kretyni.
Wg mnie ustawianie tutaj wieku jako bariery jest półśrodkiem, bo jeżeli nie zrobi sobie "C1" i wyższych, pokrewnych, to wcześniej ma "B", za pomocą którego też może robić krzywdę, wyczyniać szkody, nie daj Boże zabijać. Jak jeszcze zrobi "BE", to mamy już nawet kilkanaście metrów zespołu pojazdów(składu) i ładnych kilka ton(a może i dużo więcej), którymi wyczyni w skrajnym przypadku również potężne szkody.
Trafiają się wariaci w wieku około emerytalnym, którym nie powierzyłbym w opiekę piłeczki do pingponga, a gdzie dopiero jakakolwiek maszyna.
Statystyki nie kłamią, to oczywiste. Ale często stawiają w złym świetle ludzi, którzy na to nie zasługują, generalizując, biorąc wszystkich jedną miarą.
Teraz dorzucić do tego jeszcze brak kierowców ciężarówek nie tylko w Polsce... Trzeba rozsądnie umożliwiać jak największej liczbie ludzi zdobywanie prawa jazdy, a nie utrudniać ten proces!
Stwierdzenie, że 18latek pojedzie z towarem na drugi koniec Europy też nie zawsze się sprawdza, bo sporo ludzi w różnym wieku chce jeździć blisko, wokół komina(takich też trzeba) albo po kraju, dość blisko. Więc też nie przesadzał bym.
Pozdrawiam, szerokości i przyczepności! :)
Podobno pawiany tez mozna przyuczyc do jazdy twierdza rosyjscy uczeni
Zarobki zarobki i Jeszcze Raz Zarobki 400/12 =33,33/h a w ochronie od 23 do 25/h
Mam 18, uzbierałem pewną sumke, wiec musze zaczac zanim znow coś zmienią.
Witam ten płat czołowy to chyba się do końca nie rozwinął nawet starym kierowcą z tego co nieraz widzę na parkingach pozdrawiam 👋
Wystarczy wiecej płacić i będą miec kierowców jak psów
Jest pełno kierowców ale chcą wiecej aby jeszcze bardziej kierowce przesunąć pod ściane...
chcą kierowcami żąglować jak w cyrku i mało płacić
To samo mówili na Zachodzie 22 lata temu. Potem przeyszło tysiące Polaków, Rumunów , Litwinów…i przestali tak mówić. W 2008 roku zarobki spadły o 40% i nikt nie strajkował. Ci, którzy zarabiali 3000eur jeździli za 1600eur. Wiele ciężarówek jeździ bez sensu , tylko na koszty, czyli jest za dużo transportu. Wiele towarów jest przewiżonych bez sensu, tylko po to, żeby utrzymać niskie ceny skupu. Ograniczyć Co2 zakazem przywozu mięsa, warzyw, jabłek itp, co mamy u siebie i już temat się zmieni. Na chooj nam hiszpańskie chorizo , czy francuskie sery?Oni naszych produktów nie chcą. Jest wiele sposobów, nawet polepszenia warunków pracy, tylko kretyni nie mają zielonego pojęcia o tej branży, a rządzą.
Myślę że największy odsetek wypadków mogą powodować kierowcy, którzy dopiero ci zaczęli jeździć. I o ile udział takich w starszych kohortach wiekowych jest nieduży, tak ci najmłodsi to 100% ci, którzy dopiero co zdobyli prawo jazdy
Tylko indywidualne podejście, bo w ten sposob robimy sobie sami luke. Będzie dziadek w wieku 80 lat sprawny fizycznie i psychicznie i da rade prowadzic zestaw bez problemu, tak samo jak i 18 latek. Tutaj wiek nie gra roli tylko rozwój oraz sprawność danego człowieka.
Ps.
Pojawiły sie glosy, ze na psychotestach to za oplatą nie wykonują zadnych badan 😂😂, to poprosze namiary bo ja zaplacilem 200zl i zostalem przetrzepany przez 3.5h, testy na inteligencje, sprawnosc motoryczna, refleks, zachowanie, widzenie po zmroku itp.
To jeżeli takie solidnie są przeprowadzane są te badania, to dlaczego nie są odsiewani kierowcy, którzy w tym zawodzie nie powinni się znaleźć?
no popatrz, a ja 3tygodnie temu przedłużałem prawo jazdy i psychotesty poza migającymi żaróweczkami i badaniem olśnienia w ogóle nie istniały (badanie 2minuty) a lekarz sprawdził tylko wzrok (2minuty, ale większość czasu to wypisywanie papieru), więc jak w tym skorumpowanym kraju można mówić o indywidualnym podejściu
@@Xenomorph852 Widocznie nie zrozumiałeś. Miałem na myśli, że każdy kto osiągnie 18 rok życia powinien mieć możliwość rozpocząć pracę w tym zawodzie, a indywidualnym podejściem jest po prostu sprawdzenie kandydatów nie tyle pod kątem skorumpowanych badań, ale po prostu zachowania i umiejętności. Jeden na czas pracy i jego naukę potrzebuje dzień, a drugi miesiąc, młodszy statystycznie szybciej łapie. Pomyśl jak ktoś zacznie jeździć w wieku 40 lat, będzie miał juz zakodowane źle nawyki z osobowki i ciężko będzie go przestawić, poza tym taki człowiek będzie miał zero wprawy jak dopiero zacznie, a refleks już zaczyna spadać. Młodego jak ktoś dobry nauczy porządnie pracy to w wieku 25 lat będzie miał prawie 7 lat doświadczenia na zestawach, jeśli właśnie zacznie w wieku 18 lat i to będzie jeden z najlepszych kierowców na drodze, o najlepszym zdrowiu i umiejętnościach, taka jest prawda i właśnie dlatego powinni młodych zachęcać a nie zniechęcać. Głupia statystyka, gdyby C i C+E mozna było robić w wieku 50 lat, to wiadomo, że stosunkowo najwięcej stłuczek przypadłoby na ten okres. Jednak prawie każdy z młodych jakich znam poradził sobie świetnie już w wieku 18 lat jak zaczęli śmigać dużymi.
W marcu minie mi rok jazdy, prawko zrobilem wieku 20 lat :)
Witam pozdrawiam serdecznie
A wie ktoś jak to jest np polskie ciężarówki z tacho w krajach taki jak np egipt turcja Turkmenistan itp a czas jazdy czyli np polski kierowca 14 godzin jazdy w Turkmenistanie albo odwrotnie widziałem u nas ciężarówki z syrii Turkmenistanu i Tunezji jak to jest rozwiązane prawnie tacho kaganiec kturego pewnie nie mają
Gdzie ten deficyt kierowców jak pensje wciąż niskie ?
A ile chcesz dostawać 15k zł hahahah
@@MarfinTrucker 5000 zł za pracę od pn do pt spanie w aucie to bardzo mało...
Przelicz sobie godziny poza domem.
Te warunki o których mówisz to tysiąc złoty więcej i dużo więcej siedzenia przed komputerem przed slajdami które cię nic nie nauczą
Powodzenia, Ja w wieku 20 lat kończę technikum nie wspominając skąd mógłbym wziąć kasę na C+E (ok.12.000 pln)
Urząd pracy finansuje
Jeśli masz cel zdobyć C+E.
I nie masz słomianego zapału to znajdziesz sposób,
Ja na swój pierwszy samochód zarobiłem w wieku 19 lat pracą w wakacje i weekendy, a na prawko też zarobiłem podobnie rok wcześniej w wakacje, może czasy były inne może pieniądze mniejsze ale zasada jest taka sama, jak masz łeb nie od parady i zapał to znajdziesz sposób,
Ja zrobiłem w wieku 20lat po ukończeniu technikum, I w marcu mija rok jazdy 😅
12 tys? Aktualnie robie to wszystko, łącznie z egzaminami i badaniami wynosi 9 tys
3 miesiące na magazynie w niemczech i masz.
Wystarczy docenić kierowcę w ramach wypłaty
15 godzin na dobę w pracy... Czy nawet "tylko" 13 godzin... Za 350zł czy nawet 400zł dniówki? Ciągłe poganianie i chore planowanie załadunków i rozładunków... Wieczny brak czasu na cokolwiek... Życzę powodzenia w szukaniu nowych kierowców :-D
W wieku 19 lat zrobilem ce i nie żałuję przez miesiąc jezdzilem tirem samemu nauczyło mnie to więcej jeżeli 18 latek będzie miał ułożoną glowe to spoko jeżeli nie to niech się zastastanowi bo może to się zle skończyć
O braku kierowców wypowiada sie firma ktora ma okolo 700 ciezarowek ha ha
Współczuję kierowcom w tej firmie to kołchoz na wzór cccp
Mam pytanie.
W jaki sposób dzisiejsze badania psychologiczne miały by eliminować młodych kierowców którzy się nie nadają ?
Przecież te badania przechodzi 99,9% kierowców !
A na drodze spotyka się ogrom agresywnych narwańców czasem wyprzedzających na trzeciego czy też łuku lub wzniesieniu!
We Włoszech nawet czegoś takiego nie ma przy robieniu czy odnawianiu prawa jazdy.
Nie ma co się martwić za pare lat będą autonomiczne ciężarówki i problem się rozwiąże 😊
Teraz 90 % ludzi na świecie nie są do końca rowinięci
Oby BMW nie robiło tirow, bo wszyscy zginiemy 😂 ...ale dla rownowagi powiem, ze dziadki ze stażem "50lat za kołkiem" juz niech idą na zasłużoną emeryturę i spokojnie na rybki chodzą itd. Reasumując, nie mozna oceniać według generalizacji (indywidualnie postrzeganie to klucz, bo są i młodzi opanowani oraz dojrzali ludzie, jak i starzy zdrowi somatycznie i ze sprawnym układem nerwowym), aczkolwiek optymalne podejscie bez skrajności to złoty środek. Pozdrawiam!
Na emeryture raczej nie pójdzie bo całe swoje życie jeździł za najniższą krajową plus ochłapy w kopertę a teraz za emerytura nie starczy mu na leki a gdzie opłaty życie i kasa na przyjemności
Rynek sobie poradzi, wystarczy że płace wzrosną adekwatnie do angażowanych przez kierowcę zasobów.
Sam nwm to zależy od człowieka
Ja od zawsze byłem spokojny i grzeczny także może i bym się sprawdził wtedy
Dziś mam 26l i śmigam powoli delikatnie rozpędzam się jak pociągiem towarowym to i tak mnie emeryty zbesztaja bo oni chcą gaz w podłogę
Jestem ciekaw ilu młodych ludzi poświęci młodość i najlepsze lata życia, aby spać w budzie, szczać na koło i s...ć pod naczepę za te g...e stawki.
Zacznijcie płacić, to nie będzie brakowało chętnych.
Dziś można usłyszeć, ze stawką jest taka, a nie inna bo to Warszawa, Poznań, Rzeszów, Pacanowo, czy inne. Bo tu są inne stawki
Najbardziej żałosne tłumaczenie pracodawców.
Kierowcy mają uwierzyć, że firma z Głogowa ma inną stawkę na giełdzie niż firma z Warszawy?
To nie w braku kierowców tkwi problem, tylko w dziadowskich stawkach.
Kto mądry wyjechał na zachód jeździć, a kto mądrzejszy woli iść na 8h do fabryki, albo na kasę do biedronki i cieszyć się życiem rodzinnym i spokojem.
Transport nie potrzebuje kierowców i pracowników. Tu potrzeba niewolników. Ludzi którzy nie potrafią liczyć i są gotowi poświęcić rodzinę w imię milionów jakie się w transporcie zarabia. Ewentualnie prawdziwych świrów z paliwem zamiast krwi.
Ale to nic nie da bo jak taki osiemnastolatek zobaczy co to za robota to ucieknie z krzykiem ja jeżdżę od 15 lat przez 10 lat było różnie Europa kraj ale w zasadzie cały czas spanie w kabinie teraz od 5 lat codziennie jestem w domu i wiem jedno że jakbym miał wrócić do spania w kabinie to zrezygnuję z jazdy
Ludzie z afryki nie chca jezdzic? 😊
Sądzę żeby już w wieku 10 lat zapisywać na kurs kat b i gdy wszystko pójdzie pomyślnie i taki mlody kiero będzie umiał jeździć to nic nie stoi na przeszkodzie by CE miał możliwość zdać w wieku 13 lat...... 😂😂😂😂😂
No jednak różnica między 10 latkiem, a 18 latkiem jest spora, tak samo na umyśle 72, a 80 latka, więc idź się mądrzyć gdzie indziej
18latek za kołkiem Dużego to zagrożenie w ruchu jest ledwo kat B ogarniają a co mówić o C plus E minimum wiek 25 Lat moja to jest opinia
Zobaczymy czy działania UE polegajace na wprowadzeniu tacho 3gen, ktore będą podpierdzielać kierowcę pod każdą bramownicą na autostradzie, a urzędnicy będą wystawiac mandaty za przewinienia powstale niemal 2m-ce wcześniej zachęcą mlodych ludzi do tego zawodu.
🎉
Witam prezesa😀
A wiecie kiedy by mogla unia to wprowadzic?
Hej
Ten fragment o mózgu to moim zdaniem pier...lenie bzdur, ale kluczowe jest moim zdaniem doświadczenie, bo skąd 18-latek ma je mieć? Najlepszy kurs i egzamin to nie to samo co lata doświadczenia. Kolejna ciemnota i oddawanie decyzji w ręce wróżek to "badania psycgologuczne", bo takie "badania" nie są w stanie rzetelnie odzwierciedlić kto jakim kierowcą jest.
Młodych trza!
szczególnie na front - jako mięso armatne
@@marekchudy8893 Do woja marsz, do woja...itd.
@@rolnikzsahary4800 najpierw twoje dzieci
@@marekchudy8893 Ojczyznę kochać trzeba i szanować...itd.
18 latek to nie ma wyobrazni jak dobrze jechac osobowka s co dopiero zestawem😂pampersy w gratisie pewnie jeszcze dadza😂
Miałem 19 lat jak zrobiłem prawko c+e 13 lat temu
Dajcie dzieciaką spokuj😁