Dziewczyno nagrywaj, Twoje przemyślenia I doświadczenia są świetne, przynajmniej do mnie przemawiają bardzo. Robisz świetna robotę, nie przestawaj. Ps. Mam taki pomysł dla Ciebie jakbyś mogła kiedyś nawet niedługi odcinek zrobić o IFie (post przerywany) jak to rozumiesz, interpretujesz i przeżywasz to byłoby super, chętnie uslyszalbym kilka minut Twoich spostrzeżeń na ten konkretny temat. Kto się zgadza niech lajkuje 😅
Super pomysł, dzięki 🥰💕 Bardzo chętnie nagrywałabym więcej, ale muszę to jednak połączyć z zyciem i pracą, wbrew pozorom nagranie takiego krótkiego filmiku zajmuje dużo czasu 😁 muszę się lepiej zorganizować, żeby filmów mogło być więcej albo rzucę pracę 😂
Ja zaczęłam potwornie tyć kiedy zaczęła się pandemia. Zaczęłam wtedy pracować w domu zamiast w biurze i pochłaniać ogromne ilości jedzenia, zwłaszcza słodyczy. I tak z osoby ważącej max 50 kg ważę prawie 100. Jestem przerażona i nie widzę już dla siebie ratunku. Twoje filmy Paulinko uwielbiam i są dla mnie nadzieją
Hej Paula, napisałam Ci kilka słów na IG, to o czym tu teraz mówisz jest w 100 % moje, nikt do dziś nie rozumie tego co ja czułam i czuję, schudłam już 21 kg i lecę po kolejne 7-10 kg DZIĘKUJĘ bardzo szczególnie za ten film ❤❤❤miłego dnia
Paulinko robisz dobrą robotę - jestem w wieku 40+ i dzięki Tobie zmieniłam nastawienie do moich zaburzeń odżywiania. Dziękuję Ci bardzo za wszystko co robisz i ściskam mocno 😊
Gratuluję Ci, że doszłaś do tego w wieku 20+ To super! U mnie 60+ I powiem, że wtedy też warto zacząć. Wszystko to, co mówisz to moje przeżycia. Jestem po milionie diet z których wychodziłam z kolejnymi dodatkowymi kilogramami. Próbuję wciąż, ale teraz inaczej, teraz z głową. Odkrywam że można schudnąć ze smakiem, a Ty da ( jak i inne wartościowe kanały) dajesz mi wspaniałą motywację. Bardzo lubię Cię słuchać i wykorzystywać wszystko o czym mówisz. Gratulacje i nie przestawaj !
Ja mam podobnie jak Pani, "oświeciło" mnie dopiero w wieku 40+. Warto podjąć decyzję o zdrowym żywieniu i redukcji w każdym wieku. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jejku żeby lekarze tak z nami rozmawiali a nie tylko lakoniczne "trzeba schudnąć " i tyle w temacie.U Ciebie to wszystko co mówisz to jest konkret każdy wyniesie coś dla siebie.Mogę słuchać i słuchać.Po każdym odcinku wprowadzam coś nowego do jedzenia wiele z nich jest naprawdę super choćby kulki vege , guacamole ,skyr itp. Mixy sałat to teraz dyżurna pozycja w lodówce. Teraz z innej beczki po tej chorobie wyglądasz jeszcze piękniej🌹👍
Uzależnienie od jedzenia, to prawie 😢 jak uzależnienie od heroiny. Jeszcze raz powtarzam, dzięki twoim ludzkim filmikom, mój stary schudł już z 10 kg 🎉🎉mimo świąt
Uważam, że nawet alkoholik ma łatwiej :( Wódy można nie kupić, nie wejść do sklepu czy działu. Towarzystwo od ćpania zmienić. Jedzenie jest i będzie zawsze i wszędzie obok. I tak samo jest to uzależnienie. Niestety.
Nie wiem czy taki film już był, ale jeśli nie to chętnie posłuchałabym o tym jak inni ludzie reagują na ciebie z różna wagą i jak to wpływa na Twój nastrój i motywację. Dla mnie np ludzie reagujący silnie na czyjeś chudnięcie są paradoksalnie demotywujacy, mam poczucie, że zachowują się jakby niższa waga decydowała o wzroście czyjejś wartości...
Jakbym sluchala swoich mysli z Twoich ust..niesamowite, trafne, poruszajace..dziekuje...mam nadzieje, ze dzieki Twoim tresciom w koncu poukladam sobie w glowie kwestie mojego odchudzania. Borykam sie ze wszystkim o czym mowisz. Wspierajmy sie
Bardzo ważny dla mnie samej temat. Schudnięcie 50 kg to jakaś misja nie do przejścia owiana cierpieniem. Rozgryzasz te tematy, osobą które są na początku i myślą tak jak Ty kiedyś ❤
Nie jestem osobą otyła, ale chciałabym schudnąć ok. 5 do 10 kg i też sama myśl o diecie mnie przerażała... Po porodzie zaczęłam mieć problemy z tarczyca, jestem po operacji i podwójnym jodowaniu... Oglądam Twoje filmy z ogromnym zaciekawieniem i pozwalają mi one zrozumieć, że słowo dieta dla mnie jest stresujące, ale zmiana stylu życia na zdrowszy działa motywująco i już widzę pierwsze efekty ❤❤❤
Dzięki Tobie otworzyły mi się oczy na odchudzanie ❤. Uwielbiam Twoje filmiki są konkretne i rzetelne. Bardzo mnie zmotywowały. Wzięłam się na spokojnie za siebie i już -3kg na wadze w przeciągu 2tygodni. Można jeść faktycznie wszystko ale aby mieściło się w swojej kaloryczności ❤❤❤
Zazdroszczę Paulinie jedzenia intuicyjnego. Niestety ja liczę kalorie. Wszystko. Nawet to co zostaje na łyżeczce, którą oblizuje. Brak liczenia = brak opamiętania. Niestety.
Nikt kto nie był w zyciu chorobliwie otyły nie jest w stanie zrozumieć co się dzieje w głowie takiej osoby. Tak samo jest przy kazdej innej chorobie zwiazana z zaburzeniem odżywiania. Różnica polega na tym, że osoby grube są "łatwo widoczne" a społeczeństwo tak samo jak w temacie szkolenia psów - kazdy z psem jest behawiorystą, tak samo kazda szczupła osoba będzie wiedziała najlepiej jak schudnąć. Ten film łatwo opisuje to co przeżywam całe życie, do niedawna sama nawet nie zdając sobie sprawy z tego jak dużo stresu, frustracji i samopresji mnie to kosztowało. Całe zycie chcialam być jakaś, Żeby było warto mnie polubić Żeby bylo warto mnie pokochać Zeby bylo warto uznać za wartosciowe to co mam do powiedzenia. Mając 31 lat dopiero zaczynam poznawać siebie, swoje potrzeby i to kim na prawdę jestem bez definiowania się przez świat zewnętrzny. W dobie mediów społecznościowych, dostępu do każdej wiedzy, wszechpanujacej dezinfirmacji i w nieustannym biegu po wszystko... Dla kogoś takiego jak ja, kto wybrał sobie być dla siebie swoim największym krytykiem, zatrzymanie się i usłyszenie siebie na prawdę... Z głębi a nie tylko wlasnych oceniających scenariuszy rujnujących poczucie wlasnej wartosci jest wyzwaniem. Ten film pozwolił mi na chwilę zatrzymać gonitwę własnych mysli i posegregować je, tak any nie byly juz podszyte strachem. Czas pokaże co dalej :)
Dziękuję. Bardzo mi pomagasz, szczególnie wyjaśniając możliwe przyczyny kompulsywnego objadania się. Miałam dokładnie tak samo i wciąż mi się zdaża zajadać emocje, ale powoli odzyskuję kontrolę nad reagowaniem na nie. Powodzenia i wszystkiego dobrego ❤❤❤❤❤
To jest piekne, że dzielisz sie z nami tak wartościowa wiedzą i dajesz tyle motywacji! Czułaś wsparcie od swojej rodziny, chlopaka? Jak reagowali na to? Mowisz, ze martwilas sie opinii negatywnych „znowu sie nie uda”, itd. Jak to wyszlo? Pozdrawiam❤
ja przez 20lat przechodzilam cykle restrykcyjna dieta i jojo. opamietalam sie przy 78kg. powiedzialam dosc moze nie bede chuda ale przynajmniej juz nie przytyje. po dwoch latach normalnego jedzenia zaczelam chudnac. itak schudlam 20kg ale w ciagu 2 lat. jestem szczesliwa. bardzo fajnie Paulina ze mowisz o tym ze wszystkie diety restrykcyjne wykluczajace sa do smietnika a nie do zastosowania pozdrawiam
Dziękuję, zainspirowałaś mnie, sama startuje z wagi 130kg przy podobnym wzroście, to niesamowite, że można mieć tak podobne myślenie i lęki. Właśnie zmieniłam myślenie, teraz już nie traktuje diety jako koniecznego i męczącego przymusu. Ten materiał daje do myślenia. Jeszcze niedawno też miałam zaburzenia sytości, głodu, wymówki w stylu, a co ze skórą, napady wilczego głodu po kilku tygodniach diety i dosłownie wszystko, o czym mówiłaś. Teraz ja muszę przejść te drogie ku zdrowiu i normalnemu funkcjonowaniu.
Paula świetne filmiki. Dzięki za to , że dzielisz się z nami swoją wiedzą i doświadczeniami. A Twoje ciało to twoja sprawa i twoja historia. Dzięki, ze jesteś i tworzysz tak wspaniałą społeczność. Pięknego dnia życzę❤
Mnie przeraża schudnięcie 2 kg ( to nie chodzi o ilość kg,tylko głowę)po ciąży,serio odkładam to już kilka miesięcy. Dobra zmotywowałas mnie,wezmę się za siebie
Paulina, ja mam pytanie jak podszedł do Twojej przemiany Twój chłopak? Czy wspierał Cię w tym, pomagał? Czy Cie akceptował przed odchudzaniem i jak sobie z tym radzilaś? Pozdrawiam
Paulinko, powinny Cię słuchać wszystkie dietetyczki, ja już byłam u paru i miałam wrażenie, że żadna mnie nie rozumie, mówiły 10 kg schudnąć to jest żaden problem! I bez wysłuchania mnie przysyłała mi potem jakąś dietę na maila i ze to rozwiąże problem, ale te diety były nawet ze względu na ilość posiłków czy rodzaj takie ze nie byłam w stanie z dnia na dzień zmienić swoich długoletnich nawyków żywieniowych i kompletnie nie wiedziałam jak to zrobić i rezygnowałem z nich. I tylko czułam się zle bo znajome, które mi te dietetyczke polecały bardzo sobie wszystko chwaliły a ja po prostu nie mogłam tego jeść bo mi rosło w gardle i nie wiedziałam co jest ze mną nie tak. Dziękuje Paulinko za to, ze mówisz ze każdy sam musi sobie opracować swoją dietę z tego co jest dla niego akceptowalne. Ilość posiłków również musi być dostosowana do trybu życia i pracy. A ja widzę ze dietetyczki tylko tak mówią ale tak naprawdę dla wszystkich dają ten sam schemat, najwyżej ilość kalorii zmieniają i nie rozmawiają z człowiekiem dlaczego tego nie potrafi wcielić w zycie
Pani Paulinko , kilka dni temu trafiłam na Pani kanał i od tamtego czasu łykam filmy bardziej niż na Netflix 😅 wiem że wiele osób już to pewnie pisało ale mimo to muszę to napisać po tym filmem, gratuluję wytrwałości, samozaparcia, gratuluję prób i błędów , gratuluję tego na jakim etapie teraz Pani jest , podziwiam i każdy kolejny odcinek oglądam z ogromną przyjemnością jednak to co podziwiam najbardziej to ,, Pani wnętrze ,, jest Pani cudowną i mądra kobietą z ogromem ilości wiedzy zdobytej latami na własnych błędach , czekam na kolejne filmy choć do nadrobienia mam jeszcze dużo 😊 pozdrawiam ❤
słucham Ciebie i widzę siebie, ja jestem na początku drogi odchudzania dla zdrowia, no i jeszcze te IO i czuję sie strasznie bo zostałam odcięta od jedzenia tego co lubię, muszę jeść co mi pomoże schudnąć, a nie mam motywatora, czyli osoby ,która będzie mnie wspierać ,teraz gdy słucham i oglądam Ciebie jest mi łatwiej
Mądrze powiedziane miałam tak samo dzis jestem w połowie swojej drodze ale czlowiek musi dojrzeć do zmiany i przedewsystkim nastawić sie psychicznie dzis mam minus 20 kg ale jeszcze przedemna i juz sie czuje dobrze ale mam świadomość ze moze byc super i przedewszystkim lżej 😊pozdrawiam ❤
Tym razem nie mówię że kolejny raz się odchudzam, robię to. Już nie dla wyglądu ale dla zdrowia. Skóra też się obawiałam tego bo już 40 lat, ale wolę skórę niż 20kg nadwagi (zostało jeszcze 10) Ja na keto, ale zdrowym keto a nie smalec, golonki ;) Sałaty, oleje, chude mięso. Czuję się na tym stylu odżywiania mega❤
Wiesz co Paulina. Jestem po operacji bariatrycznej 4 miesiace. Szkoda że nie znalazłam Ciebie wcześniej. Dlugo szukalam diabetologa czy dietetyka , a tu nagle Ty się znalazłaś. Dzięki Tobie zaczęłam inaczej myslec o jedzeniu. Zrozumiałam że mogę jeść wszystko tylko z ilością uważać i się ruszyć. Nie dzięki specjalistom tylko dzięk Tobie. DZIĘKUJĘ. Szkoda że nie mam fb i ista bo nie widzę Twoich dań. Pozdrawiam
fajnie, że jesteś, bardzo się cieszę! Tutaj na RUclips też są filmy z dniami jedzenia i shorty z moim jedzonkiem, jeśli chcesz, to sobie podglądaj 💕💕💕💕
P Paulinko ja juz jestem bardzo , bardzo dojrzałą kobietą mam 65 lat i tez cale życie sie odchudzam,nie jest tak źle bo w moim wieku nie chcialabym tak bardzo schudnąć ze względu na to ze moja twarz jest ładniejsza jak jestem trochę grubsza,poprostu wygląda się młodziej,ale jest ciezko nosić te 100 kg przy wzroście 161 cm.Mialam 3 poważne operacje,i tak 15 kg wskoczyło nawet nie wiem kiedy,ciezko jest zacząć ,super sie pani slucha,jest pani taka naturalna, teraz nie spotyka sie fajnych dziewcząt,takich super kobiet jak pani, życzę pani wszystkiego najlepszego, jest pani mądrą i piękną dziewczyną, pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Dzięki za to że dzielisz się swoją historią! Może chciałbyś opowiedzieć o tym etapie w swojej historii po schudnięciu pierwszych 10 kg? Wiele osób mówi że wtedy robi się ciężko i trudno po pierwszych szybko zrzuconych kilogramach i żeby dalej chudnąć to trzeba "naprawdę ostro pracować". Może powiesz o tym jak to u Ciebie wyglądało? Ja jestem po schudnięciu aktualnie 10 kg i właśnie boję sie tego że zatrzymam sie w tym miejscu. Pozdrawiam i kibicuję! 🔥
Pod wszystkim sie podpisuje! A wiesz co mnie dobilo,bo jest prawdziwe?Swobodne siedzenie w fotelu w kinie ,w samolocie,w knajpie..gdziekolwiek😢.Dzieki za Twoj kanal.Buziaki
Fajnie, że wróciłaś i miło Cie posłuchać 😍. Właśnie jestem przeziębiona i leżę w łóżku a tu taka miła niespodzianka 😇😃. Dziękuję za wsparcie. W sumie nie myślałam, że aż tak może pomóc ogladanie filmików, ale Twoje filmiki pomagają 🙏.
Luźna skóra to chyba pojawia się przy gwałtownym chudnięciu, co jest wspaniałym powodem do tego, żeby chudnąć z głową a nie na podstawie jakichś diet-cud. Mnie zawsze łatwiej było dołożyć sobie aktywności fizycznej niż zrezygnować czy nawet ograniczyć śmieciowe jedzenie. Gorzej, że teraz już muszę naprawdę dużo ruchu mieć, żeby to odnosiło jakieś efekty 😁 U mnie wymówki były trochę innej formy, bardziej nie dlaczego nie mogę się zacząć odchudzać tylko dlaczego mogę sobie pozwolić na byle co do jedzenia: "a, bo nie mam czasu gotować", "a dzisiaj miałam ciężki dzień, więc mogę sobie pofolgować" i tak w kółko, takich wymówek można mieć tysiące jeśli by się chciało. I tak jak mówisz, trudniej jest schudnąć niż być grubym. To, że jest się grubym to już jest fakt, jakoś się z tym żyje. Natomiast, żeby schudnąć, trzeba podjąć jakiś wysiłek, wprowadzić jakieś zmiany, to jest niestety trudne i wymaga świadomej decyzji i tzw. "silnej woli", żeby w tym wytrwać. Ale się opłaca! 😉Jak zwykle świetny filmik 😍
Niechęć do wyjścia ze strefy komfortu to nie lenistwo. Nasz mózg jest tak skonstruowany, że zrobi wszystko i poda najdurniejszy powód byle nic nie zmieniać, byle iść obraną drogą. Zrozumienie tego wg mnie niesamowicie ułatwia zaakceptowanie, że sporo rzeczy robiąc wbrew sobie, robi się dla swojego dobra. Właśnie pomimo strachu.
Paulinko ja nadal nie mogę w to uwierzyć, że ty byłaś osobą otyłą naprawdę bardzo dobrze wyglądasz. Wielkie brawa dla Ciebie. Wygrałaś zdrowie i przepiękną figurę :)
Uwielbiam Twoje filmy. Nie mam dużej nadwagi ale zaczęłam się coraz mniej komfortowo czuć w swoim ciele. Wieczorne rzucanie się na jedzenie aby zrekompensować sobie cały dzień pracy, stresów itp zaczęły być widoczne na moim ciele. Od jakiegoś czasu żyje trochę zgodnie z zasadami postu przerywanego. „Trochę” znaczy to ze jak zgrzesze czymś to nie mam dużych wyrzutów sumienia. Zdrowe odżywianie powinno zaczynać się od zdrowego podejścia i porzadku w głowie. Ale przede wszystkim staram się nie objadać już na noc bo ja wieczorami nie czułam głodu nawet. Za to wiem już jak wieczorami pięknie pachnie w parku i śpiewają ptaki.
To jest właśnie to: co inni o mnie pomyślą? A z drugiej strony, kto dał innym prawo do oceniania nas? Ja zaczęłam tyć przez chorobę. Z aktywnej osoby nagle z dnia na dzień zostałam uziemiona i do końca życia już nie będę miała takiej sprawności jak te 7 lat temu😢. Ale staram się.
To dokładnie ja, szukałam tej idealnej diety, która mi pomoże i rzucałam z dnia na dzień - cukier/gluten/węglowodany i to nic nie dawało, bo to było po prostu trudne i przykre. Ostatecznie schudłam 20 kg jedząc absolutnie wszystko, tylko w określonych ilościach, przy okazji ruszając się w sposób, który sprawia mi przyjemność (chodziłam z wózkiem po 10 km i słuchałam podcastów). Po drodze były komunie, urodziny, Święta, na których jadłam torty, słodycze, chipsy, a ja nadal chudłam :) Liczyłam kalorie i wiedziałam, kiedy jestem na deficycie, ale nie za dużym, żeby było zdrowo. I byłam dla siebie łagodna - kiedy zjadłam za dużo, mówiłam - trudno, teraz tak sobie radzę ze stresem, być może za rok w stresie będę robić medytację, ale teraz jestem w takim punkcie, że radzę sobie jedzeniem. I ta łagodność spowodowała, że rzeczywiście znalazły się inne sposoby na stres. Same :) U mnie przede wszystkim zadziałało to, że przestałam „walczyć” z wagą, ze sobą. Ja chciałam to zrobić z miłości do siebie, dla dobra siebie, a to była zupełnie inna perspektywa, skończyły się wyrzuty sumienia, nazywanie siebie grubym debilem, bo się zjadło słodycz.
Myślę, że należy rozumieć, że otyłość to nie tyle kwestia estetyczna(o drugorzędnym znaczeniu),ale przede wszystkim zdrowotna(czyli pierwszorzędna). Dzięki za sobotnie spotkanie, trening siłowy zaliczony (dobrze mi poszedł, zanotowałem rekord).💪😃. Miłego weekendu.
Zrobilam placuszki marchewkowe z twojego przepisu I wyszly bardzo dobre. Smak, konsytencja i czas przygotowania idealne. Co najważniejsze, czułam sie najedzona aż do późnego popołudnia, ale nie ociężale pełn. Dziękuję.
Dokładnie, życie w szczuplejszym ciele po latach bycia otyłym to totalnie nowy, lepszy wymiar 😁 Ja całe życie miałam nadwagę, a potem już 1 stopień otyłości. Nigdy w życiu nie wyglądałam i nie czułam się tak, jak teraz, po schudnięciu 20kg. Praktycznie od dziecka byłam "tą grubą". Ja z kolei udałam się do dietetyka, bo uznałam, że sobie sama nie poradzę. I to była jedna z najlepszych inwestycji w siebie. A najlepsze jest to, że w pewnym momencie znajomi przestali mi mówić, że schudłam, tylko, że mam świetną figurę. Nigdy w życiu nie słyszałam takich komplementów pod swoim adresem :D Jeśli masz ochotę poczytać o mojej przemianie to tutaj się trochę uzewnętrzniłam (choć widzę, że dziś przerwa techniczna): mossakowski.fitdietetyk.pl/moja-poradnia/rekomendacje/micha-mossakowski-20kg-agaty To nie jakaś reklama poradni czy coś, po prostu mój dietetyk umieścił tam moje wypociny, które może kogoś zainspirują do zmiany nawyków 😁
Jestem osobą szczupłą. Nigdy nie miałam nadwagi a Twojej historii słucham z dużą ciekawością. Super przekazujesz swoją wiedzę. Jestem pewna że w ten sposób pomożesz wielu ludziom. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo radości z życia ❤
Już tylko kilogram mi brakuje do 80kg. Mam pełną szafkę czekolad raffaelli pralin Mozart...Tak trzeba trenować determinacja i nie jedzenie słodyczy piwa ulubionych naleśników. Ja mam czas zajety . Dużo spaceruje. Gram na sts, gram w brydża. Jem mało nie jestem na diecie ,duzo pije wody . Zero soków. Z owoców awokado banan lub borówki. Z warzyw zielone. Powodzenia dasz radę
Dziękuję Ci, że zdecydowałaś się dzielić swoją historią. Wyciągnęłaś mnie z beznadzei i bezradności, że już jestem skazana na wagę 110+, bo od kilku lat kilogramów tylko przybywało. Dałaś mi nadzieję i powera, że można, że się da normalnie, bez stawania na głowie, szukaniu dietetyków, którzy z reguły nie mieli już wolnych terminów. Bardzo przemówił do mnie film o głodzie i sytości, że tak właściwie jedzenie u mnie pełni wiele innych funkcji. Wprowadziłam IF, ograniczam podjadanie i zredukowalam ilość slodyczy, dążę do 3 posiłków dziennie i pierwszy raz od wielu lat widzę na wadze 5 kg mniej po ok 1,5 miesiąca takich zmian. Bardzo Ci dziękuję, bo wydobylas mnie z beznadziei❤
Łatwiej jest schudnąć niż utrzymać upragnioną wagę.... Pisze, bo wiem co piszę. ... Ja też się odchudzalam, w 4 miesiące 36 kg posiłki ucielam na pół, kijki 10 km, po kijkach,30 min ćwiczen. Efekt WOW .. Potem same problemy. 😢😢😢
Bo to zmiana na całe życie. Wiem co pisze :( I nie wiem ile dam radę. Schudłam 30-33 kg. I każdy dzień to walka. Jesteśmy odchudzonymi grubasami. Czyli naturalna jest dla nas nadmiarowa ilość kcal. Deficyt? To determinacja i poświęcenie. Na tyle czasu ile chcemy być szczupłe..
@@monikaxyz6961 uwierz to jest możliwe jestem na to żywym dowodem. Żarcie o połowę mniejsze i dużo treningu kijki 10 km codziennie nieraz dwa razy dziennie (to było uzależnienie,,ja muszę,,)do tego po kijkach ćwiczenia brzuszki i wszystkie ćwiczenia na ta okolicę. Szczerze,,,, ..... Przez ta głupotę straciłam zdrowie nigdy wcześniej się nie odchudzalam, ale chciałam się zmieścić w suknie ślubna,, i słowa koleżanki,, to kiecka niech się do ciebie dostosuje,, zabolało postanowiłam że to ja się dostosuje do sukienki i się dostosowalam w 4 miesiące.. Żałuję bo zdrowia nie mam zbyt drastycznie i nieprzemyślane. I ciągła walka ażeby ta wagę utrzymać. Ja po prostu kocham jeść to co beee.
Super materiał.. Myślę, że twoje filmy pomagają wielu osobom. Mądra, szczera, nie owija w bawełnę, a przy okazji masz taki radiowy spokojny głos. Super się ogląda i słucha.. Nasz glos rozsądku 😁❤️ Chętnie obejrzę film o poscie przerywanym, jak ty to widzisz Pozdrawiam 🌷
Gratuluję przezwyciężenia blokad w głowie bo to są najtrudniejsze przeszkody do pokonania. Dzięki temu schudłaś całą mnie 😅🎉 (ważę 54kg) Na pewno teraz żyje Ci się lepiej. Nie chcę nikogo obrazić ale często mam takie sytuacje, kiedy muszę się gdzieś przeciskać - między ludźmi albo w jakichś ciasnych miejscach i myślę sobie, że bycie szczupłym jest po prostu o wiele praktyczniejsze. Więc nie ma nad czym się zastanawiać 🤗. A sam proces chudnięcia można nawet polubić jeśli się go dopasuje do siebie i odnajdzie się swoją metodę.
Paulino, wiesz mam teraz tak, jak Ty kiedyś. I nie liczę na to, że szybko schudnę, ale spróbuję, dzięki Tobie nabrałam chęci do podjęcia wysiłku, by powoli chudnąć. Łączy nas pasja do koni i tu jest moja motywacja, bo nie mogę jeździć konno ważąc tyle co teraz, by nie krzywdzić zwierzęcia. Czy mimo to mogłabym pomagać w stajni, tego nie wiem, bo nie jestem instruktorem, a amatorem, ale kocham to i chcę znowu móc wyruszyć konno. Pozdrawiam i cieszę się, że trafiłam na Twój kanał. 😊
ja mam tylko 2 kg do schudnięcia, ale mechanizm jest dokładnie taki sam. zajadanie emocji, jedzenie daje poczucie dostatku, jedzenie jako jedyne źródło szczęścia, jedzenie jako jedyna rozrywka. wizja dieta = cierpienie. zaburzenia odżywiania są straszne.
Prawda jest taka, że poza wyglądem i stroną estetyczną młodym osobom otyłość za bardzo nie dokucza i..to jest bardzo zwodnicze. Jeżeli mamy jakieś deficyty zdrowotne, zaczyna trochę dokuczać po 40-tce. Jeżeli mamy dobre geny żniwo otyłości zaczyna się gdzieś po 50-tce przed 60-tką w badaniach, stawach itd. A wtedy wielkiego ratunku nie ma..bo co się zrobi jeżeli np. całkowicie zostanie wytarta chrząstka w stawach czy zacznie się pojawiać pokłosie przeładowania tętnic cholesterolem ? Wtedy właśnie z roku na rok stają się ludzie kalekami w zastraszającym tempie.
Ja 5 lat temu zaszłam w ciążę i miałam ból rwy kulszowej promieniującej do lewej nogi. Przytyłam w ciąży tylko 7 kg, ale i tak było to 95kg wzrost 160cm😅. Ból ten towarzyszył mi przez 4 lata przy dłuższym chodzeniu czy pracy w ogródku. W styczniu postanowiłam, że nie chcem brać tabletek przeciwbólowych. W 12 tygodni -9 kg bez ćwiczeń i ból zniknął. W tym roku kończę 36 lat🤭
Dziękuję za filmiki jak mówisz o otyłości i jak się czułaś. To jak byś mówiła o mnie. Otyłość ogranicza, ja ciągle marzę że schudne ale boję się najbardziej obwisłej skóry. Lekarze kierują mnie na operację ale ja nie chcę bo wiem że to nie jest 100 procentowe wyjście jak się nie zmieni sposobu odżywiani i podejścia do jedzenia. Otyli są źle oceniani w społeczeństwie, bardzo krzywdzą co . Dziękuję Ci że mówisz jak to jest. Powodzenia i wytrwałości w postanowieniu❤
Ja sobie z dnia na dzień uświadomiłam, że nie mogę wieczorami zajadać się słodyczami. Mam nadciśnienie, a wiem że zmianą stylu odżywiania mogą je wycofać bez leków. Wyobraziłam sobie że mogę dostać udaru, lub zawału i tak jakoś samo wyszło że już tak nie chcem się ukrywać i podjadać. Mam córkę, która chce mieć zdrową mamę 🥰 Mam nadzieję że znajdziesz swoją motywację. Powodzenia🙂
To był strach przed nieznanym, przesyłam tym co Cie czeka! To normalne wszyscy boimy się obcego/nieznanego. Doskonale Cie rozumie, co czulas'mowiac o procesie WIELKIEGO ODCHUDZQNIA! Mam tak aamo tylko w przeciwnym kierunku..Musze/chce, przytyć min 20kg(wydaje mi sie ze wtedy osiagne zdrowa/odpowiednia dla siebie wage)Oczekiwany efekt jest tak odległy, że końca nie widać..wydaje sie nieisiagalny! Nie mogę sobie powiedzieć jeszcze trochę, jeszcze chwile..To jak przepłynąć ocean..przepłynąć na drugi brzeg rzeki nie trudno, bo koniec widać, ake ocean wydaje się niemożliwe! Dzięki Tobie wiem że sue da jeśli tylko się chce!A CHCE😃💪
Głodny sytego nie zrozumie… ale zazdroszczę. Ja mogę w ciągu dnia spokojnie zjeść 4,5 tys kcal. Tyle bym chciała. Tyle pozwala mi znosić problemy i to, co w około. Mogę zjeść by nie tyć najwyżej 2.2 tys. Czyli zawsze sobie odmawiam. Szkoda, że los nie dał mi wstrętu do jedzenia, nadczynności tarczycy itp schorzeń. Bardzo bym chciała jeść tyle ile chce i być szczupła. Ps. Nie wiem jaki masz problem zdrowotny; może dziwisz się jak można zjeść 4,5 tys kcal? Można. I zakładam, że na utycie pomogło by każdemu. Trzeba tylko lubić.. śmietanę, masło, lody, mąkę, mleko w proszku itd ;) O prozaicznych pączkach czy karkówce nie wspomnę. Nawet orzechy.. nie dwa tylko miseczka najlepiej w karmelu. Do wszystkiego masło. Ech. Musieć przytyć, mieć na to kasę i móc gryźć i trawić ( zakładam zdrowe ciało)… marzenie.
nie ma czego zazdrościć, każdy boryka się z własnymi trudnościami. Zaburzenia odżywiania mogą manifestować się inaczej, ale często ich psychiczna i emocjonalna przyczyna jest taka sama
@teresateresa1188 tu nie ma czego zazdrościć..dzień w dzień musze zmuszac sie do jedzenia, wiem że muszę jeść a nie mogę,"coś mnie blokuje"! Uwielbiam paczki i drożdżówki i czipsy i to chyba jedyne po co sięgam z przyjemnością, ale co z tego jeżeli zdarza się ze 1 paczeka, drożdżówkę jem po malym kawałku przez cały dzień (czy miseczkę czipdow)Chce jeść, przytyć,bo widzę jak wyglądam, a przedewszystkim, bo chcce żyć, mieć siłę a jednoczesnie jest to tak trudne Mam na coś ochotę ake nie umiem tego zjeść-wiem ze brzmi to idiotycznie, bo or'ecuez co za problem ugryźć pogrysc I polknąć..a jednak! Choruje już wiele lat i powiem tak NIE ŻYCZĘ TEGO NAWET NAJWIEKSZEMU WROGOWI! Oczyeiscie jednoczesnie rozumie Cię ..każdy ma swoj problem i objawia sie on w inny sposób. Zaburzenia odżywiania choć nie każde są uznawane za chorobę, dzialaja destrukcyjnie i niosa wiele cierpienia.Choć objawiaja sie inaczej to najczesciej maja podibne podłoże. Zycze Ci dużo zdtowia i siły💕
Dziewczyno nagrywaj, Twoje przemyślenia I doświadczenia są świetne, przynajmniej do mnie przemawiają bardzo. Robisz świetna robotę, nie przestawaj.
Ps. Mam taki pomysł dla Ciebie jakbyś mogła kiedyś nawet niedługi odcinek zrobić o IFie (post przerywany) jak to rozumiesz, interpretujesz i przeżywasz to byłoby super, chętnie uslyszalbym kilka minut Twoich spostrzeżeń na ten konkretny temat. Kto się zgadza niech lajkuje 😅
Super pomysł, dzięki 🥰💕
Bardzo chętnie nagrywałabym więcej, ale muszę to jednak połączyć z zyciem i pracą, wbrew pozorom nagranie takiego krótkiego filmiku zajmuje dużo czasu 😁 muszę się lepiej zorganizować, żeby filmów mogło być więcej albo rzucę pracę 😂
@@paulinagladysz bez stresu, poczekamy 😅😊
Jesteś bardzo mądrym i wyważonym głosem w tym szalonym internecie. Mądrych głów nigdy za wiele:)
Dzięki wielkie 🥰
Ja zaczęłam potwornie tyć kiedy zaczęła się pandemia. Zaczęłam wtedy pracować w domu zamiast w biurze i pochłaniać ogromne ilości jedzenia, zwłaszcza słodyczy. I tak z osoby ważącej max 50 kg ważę prawie 100. Jestem przerażona i nie widzę już dla siebie ratunku. Twoje filmy Paulinko uwielbiam i są dla mnie nadzieją
Dasz radę, jak Paulina dała i ja, Ty tez to zrobisz ❤
Julitko - będę trzymać kciuki !! Podejmij próbę ❤
U mnie tez pandemia była tym momentem największego tycia, także doskonale Cię rozumiem.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki 🤞🏻
Paulinka bardzo mądrze mówi. W jednym z filmików mówiła że też słucha Motywatorki.
Ja też jej posłuchałam i polecam. Szczególnie nowy ebook.
Julita dasz radę. Małymi krokami do przodu. Ściskam mocno.
Hej Paula, napisałam Ci kilka słów na IG, to o czym tu teraz mówisz jest w 100 % moje, nikt do dziś nie rozumie tego co ja czułam i czuję, schudłam już 21 kg i lecę po kolejne 7-10 kg DZIĘKUJĘ bardzo szczególnie za ten film ❤❤❤miłego dnia
Piękny wynik, gratuluję! 💕🎉
👏👏👏🥰
Paulinko robisz dobrą robotę - jestem w wieku 40+ i dzięki Tobie zmieniłam nastawienie do moich zaburzeń odżywiania. Dziękuję Ci bardzo za wszystko co robisz i ściskam mocno 😊
Dzięki i trzymam kciuki 🤞🏻
Gratuluję Ci, że doszłaś do tego w wieku 20+ To super! U mnie 60+ I powiem, że wtedy też warto zacząć. Wszystko to, co mówisz to moje przeżycia. Jestem po milionie diet z których wychodziłam z kolejnymi dodatkowymi kilogramami. Próbuję wciąż, ale teraz inaczej, teraz z głową. Odkrywam że można schudnąć ze smakiem, a Ty da
( jak i inne wartościowe kanały) dajesz mi wspaniałą motywację. Bardzo lubię Cię słuchać i wykorzystywać wszystko o czym mówisz. Gratulacje i nie przestawaj !
Ja mam podobnie jak Pani, "oświeciło" mnie dopiero w wieku 40+. Warto podjąć decyzję o zdrowym żywieniu i redukcji w każdym wieku. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzięki i trzymam kciuki 🤞🏻
Jejku żeby lekarze tak z nami rozmawiali a nie tylko lakoniczne "trzeba schudnąć " i tyle w temacie.U Ciebie to wszystko co mówisz to jest konkret każdy wyniesie coś dla siebie.Mogę słuchać i słuchać.Po każdym odcinku wprowadzam coś nowego do jedzenia wiele z nich jest naprawdę super choćby kulki vege , guacamole ,skyr itp.
Mixy sałat to teraz dyżurna pozycja w lodówce.
Teraz z innej beczki po tej chorobie wyglądasz jeszcze piękniej🌹👍
bardzo dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że moje filmy tak dobrze działają 😁
Uzależnienie od jedzenia, to prawie 😢 jak uzależnienie od heroiny. Jeszcze raz powtarzam, dzięki twoim ludzkim filmikom, mój stary schudł już z 10 kg 🎉🎉mimo świąt
wielkie gratulacje!
Uważam, że nawet alkoholik ma łatwiej :(
Wódy można nie kupić, nie wejść do sklepu czy działu. Towarzystwo od ćpania zmienić. Jedzenie jest i będzie zawsze i wszędzie obok. I tak samo jest to uzależnienie. Niestety.
@@TerTeraTu Jestem tego samego zdania. Uzależnienie od jedzenia, słodyczy jest najgorsze. Jemy po to aby żyć a nie żyjemy po to aby jeść.
Nie wiem czy taki film już był, ale jeśli nie to chętnie posłuchałabym o tym jak inni ludzie reagują na ciebie z różna wagą i jak to wpływa na Twój nastrój i motywację. Dla mnie np ludzie reagujący silnie na czyjeś chudnięcie są paradoksalnie demotywujacy, mam poczucie, że zachowują się jakby niższa waga decydowała o wzroście czyjejś wartości...
super pomysł, dzięki 💕
Mnie to nawet trochę krępuje że ludzie komentują kiedy się schudnie, wolę jak wcale nie komentują wyglądu.
Tak, czasem komentarz to pytanie typu: Chora jesteś? Masakra!
Jakbym sluchala swoich mysli z Twoich ust..niesamowite, trafne, poruszajace..dziekuje...mam nadzieje, ze dzieki Twoim tresciom w koncu poukladam sobie w glowie kwestie mojego odchudzania. Borykam sie ze wszystkim o czym mowisz. Wspierajmy sie
tego życzę! 💕
Bardzo ważny dla mnie samej temat. Schudnięcie 50 kg to jakaś misja nie do przejścia owiana cierpieniem. Rozgryzasz te tematy, osobą które są na początku i myślą tak jak Ty kiedyś ❤
Nie jestem osobą otyła, ale chciałabym schudnąć ok. 5 do 10 kg i też sama myśl o diecie mnie przerażała... Po porodzie zaczęłam mieć problemy z tarczyca, jestem po operacji i podwójnym jodowaniu... Oglądam Twoje filmy z ogromnym zaciekawieniem i pozwalają mi one zrozumieć, że słowo dieta dla mnie jest stresujące, ale zmiana stylu życia na zdrowszy działa motywująco i już widzę pierwsze efekty ❤❤❤
Super! To obie mamy tarczycowe problemy. Nawet bez tarczycy odchudzanie jest możliwe 😁
Trzymam za Ciebie kciuki 🤞🏻
Dzięki Tobie otworzyły mi się oczy na odchudzanie ❤. Uwielbiam Twoje filmiki są konkretne i rzetelne. Bardzo mnie zmotywowały. Wzięłam się na spokojnie za siebie i już -3kg na wadze w przeciągu 2tygodni. Można jeść faktycznie wszystko ale aby mieściło się w swojej kaloryczności ❤❤❤
Super! Gratuluję! Proste rozwiązania czasami przynoszą lepsze efekty, niż te przekombinowane ☺️
Zazdroszczę Paulinie jedzenia intuicyjnego. Niestety ja liczę kalorie. Wszystko. Nawet to co zostaje na łyżeczce, którą oblizuje. Brak liczenia = brak opamiętania. Niestety.
Paulinko, dzięki twoim filmom schudłam już 5 kilogramów i dałaś mi kopa by pokonać niepłodność póki nie będzie za późno :) dziękuję!
Brawo! 💕
To co mowisz bardzo ze mna rezonuje. Dodatkowo Twoj spokoj i wydaje mi sie taka empatia sprawia, ze jestes magnetyczna osoba
Nikt kto nie był w zyciu chorobliwie otyły nie jest w stanie zrozumieć co się dzieje w głowie takiej osoby.
Tak samo jest przy kazdej innej chorobie zwiazana z zaburzeniem odżywiania.
Różnica polega na tym, że osoby grube są "łatwo widoczne" a społeczeństwo tak samo jak w temacie szkolenia psów - kazdy z psem jest behawiorystą, tak samo kazda szczupła osoba będzie wiedziała najlepiej jak schudnąć.
Ten film łatwo opisuje to co przeżywam całe życie, do niedawna sama nawet nie zdając sobie sprawy z tego jak dużo stresu, frustracji i samopresji mnie to kosztowało.
Całe zycie chcialam być jakaś,
Żeby było warto mnie polubić
Żeby bylo warto mnie pokochać
Zeby bylo warto uznać za wartosciowe to co mam do powiedzenia.
Mając 31 lat dopiero zaczynam poznawać siebie, swoje potrzeby i to kim na prawdę jestem bez definiowania się przez świat zewnętrzny.
W dobie mediów społecznościowych, dostępu do każdej wiedzy, wszechpanujacej dezinfirmacji i w nieustannym biegu po wszystko...
Dla kogoś takiego jak ja, kto wybrał sobie być dla siebie swoim największym krytykiem, zatrzymanie się i usłyszenie siebie na prawdę... Z głębi a nie tylko wlasnych oceniających scenariuszy rujnujących poczucie wlasnej wartosci jest wyzwaniem.
Ten film pozwolił mi na chwilę zatrzymać gonitwę własnych mysli i posegregować je, tak any nie byly juz podszyte strachem.
Czas pokaże co dalej :)
Trzymam za Ciebie mocno kciuki 💕
Bardzo dobry materiał! I widać, jak bardzo emocjonalne jest to dla Ciebie! Dziękuję, że się z nami tym dzielisz 💓
Dziękuję. Bardzo mi pomagasz, szczególnie wyjaśniając możliwe przyczyny kompulsywnego objadania się. Miałam dokładnie tak samo i wciąż mi się zdaża zajadać emocje, ale powoli odzyskuję kontrolę nad reagowaniem na nie. Powodzenia i wszystkiego dobrego ❤❤❤❤❤
Dziękuje za Twoja absolutną szczerość 💜🙌
💕
To jest piekne, że dzielisz sie z nami tak wartościowa wiedzą i dajesz tyle motywacji! Czułaś wsparcie od swojej rodziny, chlopaka? Jak reagowali na to? Mowisz, ze martwilas sie opinii negatywnych „znowu sie nie uda”, itd. Jak to wyszlo? Pozdrawiam❤
Niesamowite - jak bardzo jesteś szczera ! Podziwiam!😊
Szczerość przede wszystkim! 😁 nie chcę się później tłumaczyć, że coś naściemniałam 😂
ja przez 20lat przechodzilam cykle restrykcyjna dieta i jojo. opamietalam sie przy 78kg. powiedzialam dosc moze nie bede chuda ale przynajmniej juz nie przytyje. po dwoch latach normalnego jedzenia zaczelam chudnac. itak schudlam 20kg ale w ciagu 2 lat. jestem szczesliwa. bardzo fajnie Paulina ze mowisz o tym ze wszystkie diety restrykcyjne wykluczajace sa do smietnika a nie do zastosowania pozdrawiam
Paulina , działaj , mów , opowiadaj, jesteś Nam tutaj potrzebna❤
Dziękuję, zainspirowałaś mnie, sama startuje z wagi 130kg przy podobnym wzroście, to niesamowite, że można mieć tak podobne myślenie i lęki. Właśnie zmieniłam myślenie, teraz już nie traktuje diety jako koniecznego i męczącego przymusu. Ten materiał daje do myślenia. Jeszcze niedawno też miałam zaburzenia sytości, głodu, wymówki w stylu, a co ze skórą, napady wilczego głodu po kilku tygodniach diety i dosłownie wszystko, o czym mówiłaś. Teraz ja muszę przejść te drogie ku zdrowiu i normalnemu funkcjonowaniu.
Cudnie! Trzymam za Ciebie kciuki z całych sił! 💪🏻🤞🏻💕
Paulinko dziękuję za ten materiał. ❤❤❤ Jesteś świetna w motywowaniu- niby prosto, ot tak ale skutecznie- ja dzięki Tobie zaczęłam❤❤❤❤
Trzymam kciuki 🤞🏻
Tak wiem, że mam otyłość. I myślę, że pierwszą rzeczą jaką trzeba podjąć przy redukcji to właśnie uświadomienie sobie że problem jest i to duży.
Masz dar Paulinka ,naprawdę masz dar przemawiania❤.Uwielbiam Cię słuchać i naprawdę mam już w głowie zasiane ziarenko dzięki Tobie 😁
Paula świetne filmiki. Dzięki za to , że dzielisz się z nami swoją wiedzą i doświadczeniami. A Twoje ciało to twoja sprawa i twoja historia. Dzięki, ze jesteś i tworzysz tak wspaniałą społeczność. Pięknego dnia życzę❤
Paulinko gratuluje filmu i czekam na kolejne. Super motywacja. Pozdrawiam 🍀
Mnie przeraża schudnięcie 2 kg ( to nie chodzi o ilość kg,tylko głowę)po ciąży,serio odkładam to już kilka miesięcy. Dobra zmotywowałas mnie,wezmę się za siebie
Paulina, ja mam pytanie jak podszedł do Twojej przemiany Twój chłopak? Czy wspierał Cię w tym, pomagał? Czy Cie akceptował przed odchudzaniem i jak sobie z tym radzilaś? Pozdrawiam
chętnie nagram kiedyś o tym film, ale wcześniej dopytam go, czy nie ma nic przeciwko 😁
Kolejny wartościowy materiał! Dziękuję bardzo Paulina 🤗💕
Paulina, dziękuję. Zazdroszczę procesu który przeszłaś, przechodzisz. Pozdrawiam serdecznie. 👍🇵🇱🖐️
Wyglądasz wspaniale, wypiękniałaś i wyglądasz świeżo. Gratuluję! Zrobiłaś kawał świetnej roboty. Wszystkiego dobrego❤
Dziękuje bardzo za miłe słowa 💕
@@paulinagladysz ❤️
Dobrze było Cię znowu usłyszeć.
Paulinko, powinny Cię słuchać wszystkie dietetyczki, ja już byłam u paru i miałam wrażenie, że żadna mnie nie rozumie, mówiły 10 kg schudnąć to jest żaden problem! I bez wysłuchania mnie przysyłała mi potem jakąś dietę na maila i ze to rozwiąże problem, ale te diety były nawet ze względu na ilość posiłków czy rodzaj takie ze nie byłam w stanie z dnia na dzień zmienić swoich długoletnich nawyków żywieniowych i kompletnie nie wiedziałam jak to zrobić i rezygnowałem z nich. I tylko czułam się zle bo znajome, które mi te dietetyczke polecały bardzo sobie wszystko chwaliły a ja po prostu nie mogłam tego jeść bo mi rosło w gardle i nie wiedziałam co jest ze mną nie tak. Dziękuje Paulinko za to, ze mówisz ze każdy sam musi sobie opracować swoją dietę z tego co jest dla niego akceptowalne. Ilość posiłków również musi być dostosowana do trybu życia i pracy. A ja widzę ze dietetyczki tylko tak mówią ale tak naprawdę dla wszystkich dają ten sam schemat, najwyżej ilość kalorii zmieniają i nie rozmawiają z człowiekiem dlaczego tego nie potrafi wcielić w zycie
Mam bardzo podobne doświadczenia ze współpracy z dietetykami
Pani Paulinko , kilka dni temu trafiłam na Pani kanał i od tamtego czasu łykam filmy bardziej niż na Netflix 😅 wiem że wiele osób już to pewnie pisało ale mimo to muszę to napisać po tym filmem, gratuluję wytrwałości, samozaparcia, gratuluję prób i błędów , gratuluję tego na jakim etapie teraz Pani jest , podziwiam i każdy kolejny odcinek oglądam z ogromną przyjemnością jednak to co podziwiam najbardziej to ,, Pani wnętrze ,, jest Pani cudowną i mądra kobietą z ogromem ilości wiedzy zdobytej latami na własnych błędach , czekam na kolejne filmy choć do nadrobienia mam jeszcze dużo 😊 pozdrawiam ❤
Dziękuje za miłe słowa 💕
Bardzo,bardzo potrzebny i mądry jest Twój głos w sprawie ogólnie mówiąc odchudzania…dziekuje,ze się tym dzielisz ❤
Droga Paulino, jesteś wspaniałą Kobietą, dziękuję za prawdę i autentyczność, za dobre intencje 💕🌷
słucham Ciebie i widzę siebie, ja jestem na początku drogi odchudzania dla zdrowia, no i jeszcze te IO i czuję sie strasznie bo zostałam odcięta od jedzenia tego co lubię, muszę jeść co mi pomoże schudnąć, a nie mam motywatora, czyli osoby ,która będzie mnie wspierać ,teraz gdy słucham i oglądam Ciebie jest mi łatwiej
Mądrze powiedziane miałam tak samo dzis jestem w połowie swojej drodze ale czlowiek musi dojrzeć do zmiany i przedewsystkim nastawić sie psychicznie dzis mam minus 20 kg ale jeszcze przedemna i juz sie czuje dobrze ale mam świadomość ze moze byc super i przedewszystkim lżej 😊pozdrawiam ❤
Jest Pani wspaniała!!! Serdeczności i wszystkiego dobrego!
Paulinko, nieustająco dziękuję, podziwiam i ciągle czekam na filmiki. 🤗👍👍👍❤️
Paula pozdrawiam cię serdecznie z Podkarpacia 😊 dajesz kopa😂👍👍 super, dziękuję że jesteś 😘👍
Dziękuję Ci że jesteś 🌹i nagrywasz dla nas, biednych żuczków które nie mogą schudnąć 😩 Pozdrawiam ciepło ❤️
Jestem jedną z Was 😁🪲
Jak zawsze super odcinek🙂 Przemyślane, przystępnie przekazane . Stajesz się dla mnie inspiracją. Dziękuję. Życzę wszystkiego dobrego ❤
Tym razem nie mówię że kolejny raz się odchudzam, robię to. Już nie dla wyglądu ale dla zdrowia. Skóra też się obawiałam tego bo już 40 lat, ale wolę skórę niż 20kg nadwagi (zostało jeszcze 10) Ja na keto, ale zdrowym keto a nie smalec, golonki ;) Sałaty, oleje, chude mięso. Czuję się na tym stylu odżywiania mega❤
Jak zawsze - świetnie! Wspaniale się Ciebie słucha, i działasz bardzo motywująco. Dziękuję
bardzo mi miło, dziękuję
Zabieram sie za ogladanie😊 twoje filmy motywuja😊
Wiesz co Paulina. Jestem po operacji bariatrycznej 4 miesiace. Szkoda że nie znalazłam Ciebie wcześniej. Dlugo szukalam diabetologa czy dietetyka , a tu nagle Ty się znalazłaś. Dzięki Tobie zaczęłam inaczej myslec o jedzeniu. Zrozumiałam że mogę jeść wszystko tylko z ilością uważać i się ruszyć. Nie dzięki specjalistom tylko dzięk Tobie. DZIĘKUJĘ. Szkoda że nie mam fb i ista bo nie widzę Twoich dań. Pozdrawiam
fajnie, że jesteś, bardzo się cieszę! Tutaj na RUclips też są filmy z dniami jedzenia i shorty z moim jedzonkiem, jeśli chcesz, to sobie podglądaj 💕💕💕💕
Jedna z niewielu osób, które przemawia do mnie w kwestii odchudzania. Świetna praca i oby tak dalej ❤
Dziękuje 💕
Dobrze Cię widzieć ❤
Musiałabym taki filmik oglądać codziennie, żeby ciagle być zmotywowana ❤
Można oglądać go codziennie 😁
P Paulinko ja juz jestem bardzo , bardzo dojrzałą kobietą mam 65 lat i tez cale życie sie odchudzam,nie jest tak źle bo w moim wieku nie chcialabym tak bardzo schudnąć ze względu na to ze moja twarz jest ładniejsza jak jestem trochę grubsza,poprostu wygląda się młodziej,ale jest ciezko nosić te 100 kg przy wzroście 161 cm.Mialam 3 poważne operacje,i tak 15 kg wskoczyło nawet nie wiem kiedy,ciezko jest zacząć ,super sie pani slucha,jest pani taka naturalna, teraz nie spotyka sie fajnych dziewcząt,takich super kobiet jak pani, życzę pani wszystkiego najlepszego, jest pani mądrą i piękną dziewczyną, pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Lubie cie sluchac, madre przemyslenia i duza dawka motywacji, dziekuje❤
Dzięki za to że dzielisz się swoją historią!
Może chciałbyś opowiedzieć o tym etapie w swojej historii po schudnięciu pierwszych 10 kg? Wiele osób mówi że wtedy robi się ciężko i trudno po pierwszych szybko zrzuconych kilogramach i żeby dalej chudnąć to trzeba "naprawdę ostro pracować". Może powiesz o tym jak to u Ciebie wyglądało? Ja jestem po schudnięciu aktualnie 10 kg i właśnie boję sie tego że zatrzymam sie w tym miejscu. Pozdrawiam i kibicuję! 🔥
Jest już film o pierwszych 10 kg, planuje nagrać kolejny o następnych 10
ruclips.net/video/n8YI6Gm97_M/видео.html
Dziękuję Ci za ten film. Czuję jakbyś mówiła w 100% o mnie. Trzymaj się ciepło ❤
Pod wszystkim sie podpisuje! A wiesz co mnie dobilo,bo jest prawdziwe?Swobodne siedzenie w fotelu w kinie ,w samolocie,w knajpie..gdziekolwiek😢.Dzieki za Twoj kanal.Buziaki
Pamietam ten stres, kiedy dużo latałam samolotami i bałam się, ze nie dopnę się pasem albo nie zmieszczę między podłokietnikami 😔 okropne wspomnienia
@@paulinagladysz taak☹Ja sie boje momentu ,kiedy bede musiala poprosic o belt extension..Ale coz probuje chudnac...
@@madameonlyme trzymam kciuki 🤞🏻
@@paulinagladysz dziekuje slicznie. I jeszcze raz ,gratulacje za tak piekny spadek wagi !👍👍
Slucham jak opowiadasz moje zycie. Cos niesamowitego.
Fajnie, że wróciłaś i miło Cie posłuchać 😍. Właśnie jestem przeziębiona i leżę w łóżku a tu taka miła niespodzianka 😇😃. Dziękuję za wsparcie. W sumie nie myślałam, że aż tak może pomóc ogladanie filmików, ale Twoje filmiki pomagają 🙏.
dużo zdrówka! mnie też nieźle przetyrało, ledwo wychodziłam z przeziębienia i znów to samo 😅
Luźna skóra to chyba pojawia się przy gwałtownym chudnięciu, co jest wspaniałym powodem do tego, żeby chudnąć z głową a nie na podstawie jakichś diet-cud. Mnie zawsze łatwiej było dołożyć sobie aktywności fizycznej niż zrezygnować czy nawet ograniczyć śmieciowe jedzenie. Gorzej, że teraz już muszę naprawdę dużo ruchu mieć, żeby to odnosiło jakieś efekty 😁 U mnie wymówki były trochę innej formy, bardziej nie dlaczego nie mogę się zacząć odchudzać tylko dlaczego mogę sobie pozwolić na byle co do jedzenia: "a, bo nie mam czasu gotować", "a dzisiaj miałam ciężki dzień, więc mogę sobie pofolgować" i tak w kółko, takich wymówek można mieć tysiące jeśli by się chciało. I tak jak mówisz, trudniej jest schudnąć niż być grubym. To, że jest się grubym to już jest fakt, jakoś się z tym żyje. Natomiast, żeby schudnąć, trzeba podjąć jakiś wysiłek, wprowadzić jakieś zmiany, to jest niestety trudne i wymaga świadomej decyzji i tzw. "silnej woli", żeby w tym wytrwać. Ale się opłaca! 😉Jak zwykle świetny filmik 😍
Dałaś sobie radę, jestem z Ciebie dumny 🎉
Niechęć do wyjścia ze strefy komfortu to nie lenistwo. Nasz mózg jest tak skonstruowany, że zrobi wszystko i poda najdurniejszy powód byle nic nie zmieniać, byle iść obraną drogą. Zrozumienie tego wg mnie niesamowicie ułatwia zaakceptowanie, że sporo rzeczy robiąc wbrew sobie, robi się dla swojego dobra. Właśnie pomimo strachu.
Paulinko ja nadal nie mogę w to uwierzyć, że ty byłaś osobą otyłą naprawdę bardzo dobrze wyglądasz. Wielkie brawa dla Ciebie. Wygrałaś zdrowie i przepiękną figurę :)
dziękuję :)
Wreszcie!!! Tęskniłam
Wszystko o czym mówisz niestety znam...
Jak zawsze w punkt. Jak dla mnie możesz codziennie wrzucać filmiki. ❤😊
Oj chciałabym, ale jeszcze muszę pracować 😅
@@paulinagladysz zdaję sobie z tego sprawę 😂
Uwielbiam Twoje filmy. Nie mam dużej nadwagi ale zaczęłam się coraz mniej komfortowo czuć w swoim ciele. Wieczorne rzucanie się na jedzenie aby zrekompensować sobie cały dzień pracy, stresów itp zaczęły być widoczne na moim ciele.
Od jakiegoś czasu żyje trochę zgodnie z zasadami postu przerywanego. „Trochę” znaczy to ze jak zgrzesze czymś to nie mam dużych wyrzutów sumienia. Zdrowe odżywianie powinno zaczynać się od zdrowego podejścia i porzadku w głowie. Ale przede wszystkim staram się nie objadać już na noc bo ja wieczorami nie czułam głodu nawet. Za to wiem już jak wieczorami pięknie pachnie w parku i śpiewają ptaki.
super podejście!
To jest właśnie to: co inni o mnie pomyślą? A z drugiej strony, kto dał innym prawo do oceniania nas? Ja zaczęłam tyć przez chorobę. Z aktywnej osoby nagle z dnia na dzień zostałam uziemiona i do końca życia już nie będę miała takiej sprawności jak te 7 lat temu😢. Ale staram się.
Każdy z nas z czymś się boryka, dlatego nie należy kopiować innych, tylko szukać własnej drogi i własnych sposobów. Trzymam za Ciebie mocno kciuki 🤞🏻
To dokładnie ja, szukałam tej idealnej diety, która mi pomoże i rzucałam z dnia na dzień - cukier/gluten/węglowodany i to nic nie dawało, bo to było po prostu trudne i przykre. Ostatecznie schudłam 20 kg jedząc absolutnie wszystko, tylko w określonych ilościach, przy okazji ruszając się w sposób, który sprawia mi przyjemność (chodziłam z wózkiem po 10 km i słuchałam podcastów). Po drodze były komunie, urodziny, Święta, na których jadłam torty, słodycze, chipsy, a ja nadal chudłam :) Liczyłam kalorie i wiedziałam, kiedy jestem na deficycie, ale nie za dużym, żeby było zdrowo. I byłam dla siebie łagodna - kiedy zjadłam za dużo, mówiłam - trudno, teraz tak sobie radzę ze stresem, być może za rok w stresie będę robić medytację, ale teraz jestem w takim punkcie, że radzę sobie jedzeniem. I ta łagodność spowodowała, że rzeczywiście znalazły się inne sposoby na stres. Same :) U mnie przede wszystkim zadziałało to, że przestałam „walczyć” z wagą, ze sobą. Ja chciałam to zrobić z miłości do siebie, dla dobra siebie, a to była zupełnie inna perspektywa, skończyły się wyrzuty sumienia, nazywanie siebie grubym debilem, bo się zjadło słodycz.
Myślę, że należy rozumieć, że otyłość to nie tyle kwestia estetyczna(o drugorzędnym znaczeniu),ale przede wszystkim zdrowotna(czyli pierwszorzędna). Dzięki za sobotnie spotkanie, trening siłowy zaliczony (dobrze mi poszedł, zanotowałem rekord).💪😃. Miłego weekendu.
Mam pytanie,Czy napisałem kiedyś coś,, niewłaściwego''?
Zrobilam placuszki marchewkowe z twojego przepisu I wyszly bardzo dobre. Smak, konsytencja i czas przygotowania idealne. Co najważniejsze, czułam sie najedzona aż do późnego popołudnia, ale nie ociężale pełn. Dziękuję.
Super, bardzo się cieszę, ze smakowały! 😁
Dzięki za motywacje ❤
Dziękuję za mówienie prawdy I bycie tak niesamowicie szczerą I prawdziwą! Masz wspaniały talent narracyjny!
Dzięki 🥰
Dziękuję . Powiedziałaś dokładnie to z czym się borykam. Wszystko prawda, życiowa prawda❤
Muszę Panią posłuchać.... mądre rzeczy Pani mówi... też mam kilogramy do zrzucenia....
Dokładnie, życie w szczuplejszym ciele po latach bycia otyłym to totalnie nowy, lepszy wymiar 😁 Ja całe życie miałam nadwagę, a potem już 1 stopień otyłości. Nigdy w życiu nie wyglądałam i nie czułam się tak, jak teraz, po schudnięciu 20kg. Praktycznie od dziecka byłam "tą grubą". Ja z kolei udałam się do dietetyka, bo uznałam, że sobie sama nie poradzę. I to była jedna z najlepszych inwestycji w siebie.
A najlepsze jest to, że w pewnym momencie znajomi przestali mi mówić, że schudłam, tylko, że mam świetną figurę. Nigdy w życiu nie słyszałam takich komplementów pod swoim adresem :D
Jeśli masz ochotę poczytać o mojej przemianie to tutaj się trochę uzewnętrzniłam (choć widzę, że dziś przerwa techniczna):
mossakowski.fitdietetyk.pl/moja-poradnia/rekomendacje/micha-mossakowski-20kg-agaty
To nie jakaś reklama poradni czy coś, po prostu mój dietetyk umieścił tam moje wypociny, które może kogoś zainspirują do zmiany nawyków 😁
chętnie przeczytam, dzięki 💕
Jestem osobą szczupłą. Nigdy nie miałam nadwagi a Twojej historii słucham z dużą ciekawością. Super przekazujesz swoją wiedzę. Jestem pewna że w ten sposób pomożesz wielu ludziom. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo radości z życia ❤
💕💕💕
Już tylko kilogram mi brakuje do 80kg. Mam pełną szafkę czekolad raffaelli pralin Mozart...Tak trzeba trenować determinacja i nie jedzenie słodyczy piwa ulubionych naleśników. Ja mam czas zajety . Dużo spaceruje. Gram na sts, gram w brydża. Jem mało nie jestem na diecie ,duzo pije wody . Zero soków. Z owoców awokado banan lub borówki. Z warzyw zielone. Powodzenia dasz radę
nawet nie wiesz Paula jak bardzo pomagasz
Tak za wszystko odpowiada mózg..Życzę powodzenia 🎉
Dziękuję Ci, że zdecydowałaś się dzielić swoją historią. Wyciągnęłaś mnie z beznadzei i bezradności, że już jestem skazana na wagę 110+, bo od kilku lat kilogramów tylko przybywało. Dałaś mi nadzieję i powera, że można, że się da normalnie, bez stawania na głowie, szukaniu dietetyków, którzy z reguły nie mieli już wolnych terminów. Bardzo przemówił do mnie film o głodzie i sytości, że tak właściwie jedzenie u mnie pełni wiele innych funkcji. Wprowadziłam IF, ograniczam podjadanie i zredukowalam ilość slodyczy, dążę do 3 posiłków dziennie i pierwszy raz od wielu lat widzę na wadze 5 kg mniej po ok 1,5 miesiąca takich zmian. Bardzo Ci dziękuję, bo wydobylas mnie z beznadziei❤
Ale piękny wynik, wielkie gratulacje! 💕 i trzymaj tak dalej! Im dalej w las, tym ta droga staje się przyjemniejsza
Milego weekendu❣️
Łatwiej jest schudnąć niż utrzymać upragnioną wagę.... Pisze, bo wiem co piszę. ... Ja też się odchudzalam, w 4 miesiące 36 kg posiłki ucielam na pół, kijki 10 km, po kijkach,30 min ćwiczen. Efekt WOW .. Potem same problemy. 😢😢😢
Bo to zmiana na całe życie. Wiem co pisze :(
I nie wiem ile dam radę. Schudłam 30-33 kg. I każdy dzień to walka. Jesteśmy odchudzonymi grubasami. Czyli naturalna jest dla nas nadmiarowa ilość kcal. Deficyt? To determinacja i poświęcenie. Na tyle czasu ile chcemy być szczupłe..
@@TerTeraTu dokładnie...
36kg w 4 miesiące????? Naprawdę? To jest chyba niemożliwe...
@@monikaxyz6961 uwierz to jest możliwe jestem na to żywym dowodem. Żarcie o połowę mniejsze i dużo treningu kijki 10 km codziennie nieraz dwa razy dziennie (to było uzależnienie,,ja muszę,,)do tego po kijkach ćwiczenia brzuszki i wszystkie ćwiczenia na ta okolicę. Szczerze,,,, ..... Przez ta głupotę straciłam zdrowie nigdy wcześniej się nie odchudzalam, ale chciałam się zmieścić w suknie ślubna,, i słowa koleżanki,, to kiecka niech się do ciebie dostosuje,, zabolało postanowiłam że to ja się dostosuje do sukienki i się dostosowalam w 4 miesiące.. Żałuję bo zdrowia nie mam zbyt drastycznie i nieprzemyślane. I ciągła walka ażeby ta wagę utrzymać. Ja po prostu kocham jeść to co beee.
odchudzanie na początku jest trudne, w pewnym momencie robi się łatwe, ale rzeczywiście utrzymanie wagi, to zupełnie inna bajka
Dziękuję Ci za ten filmik . Tak ciężko jest zacząć
Paulinko witam twoje slowa to moje wyjete z mioch ust ,dziękuję ci za nie ❤
Super materiał..
Myślę, że twoje filmy pomagają wielu osobom. Mądra, szczera, nie owija w bawełnę, a przy okazji masz taki radiowy spokojny głos. Super się ogląda i słucha..
Nasz glos rozsądku 😁❤️
Chętnie obejrzę film o poscie przerywanym, jak ty to widzisz
Pozdrawiam 🌷
Bardzo dziękuje, planuje nagrać film o poście przerywanym 😁💕
Proszę o taki odcinek jak pani zaczynała odchudzanie. Bardzo panią lubię i podziwiam że zawalczyła pani o siebie. Brawo👏👍
Jest taki odcinek na kanale ruclips.net/video/n8YI6Gm97_M/видео.html
Gratuluję przezwyciężenia blokad w głowie bo to są najtrudniejsze przeszkody do pokonania. Dzięki temu schudłaś całą mnie 😅🎉 (ważę 54kg)
Na pewno teraz żyje Ci się lepiej. Nie chcę nikogo obrazić ale często mam takie sytuacje, kiedy muszę się gdzieś przeciskać - między ludźmi albo w jakichś ciasnych miejscach i myślę sobie, że bycie szczupłym jest po prostu o wiele praktyczniejsze. Więc nie ma nad czym się zastanawiać 🤗. A sam proces chudnięcia można nawet polubić jeśli się go dopasuje do siebie i odnajdzie się swoją metodę.
W pewnym momencie, kiedy widzi się efekty, proces odchudzania robi się naprawdę przyjemny, najtrudniejsze jest podjęcie decyzji
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję😀
Dziękuję za ten film. Mega motywujacy 🙏❤️
Paulino, wiesz mam teraz tak, jak Ty kiedyś. I nie liczę na to, że szybko schudnę, ale spróbuję, dzięki Tobie nabrałam chęci do podjęcia wysiłku, by powoli chudnąć. Łączy nas pasja do koni i tu jest moja motywacja, bo nie mogę jeździć konno ważąc tyle co teraz, by nie krzywdzić zwierzęcia. Czy mimo to mogłabym pomagać w stajni, tego nie wiem, bo nie jestem instruktorem, a amatorem, ale kocham to i chcę znowu móc wyruszyć konno. Pozdrawiam i cieszę się, że trafiłam na Twój kanał. 😊
Trzymam za Ciebie mocno kciuki i za powrót do jeździectwa, bo warto 💕
Jestem na tym etapie.
110 kg i mam dokładnie to w głowie o czym mówisz.
TO JEST PRZEZNACZENIE.. zobaczenie Twojego filmu.
trzymam za Ciebie kciuki 🤞🏻
ja mam tylko 2 kg do schudnięcia, ale mechanizm jest dokładnie taki sam. zajadanie emocji, jedzenie daje poczucie dostatku, jedzenie jako jedyne źródło szczęścia, jedzenie jako jedyna rozrywka. wizja dieta = cierpienie. zaburzenia odżywiania są straszne.
CUDOWNIE SIE CIEBIE SŁUCHA 👍🏻🫶🏼💪🏼Jesteś MEGA ! Pozdrawiam serdecznie ,gratuluje wytrwałości i sukcesu .👍🏻👏🏼💪🏼🍀❤️
dziękuję bardzo za miłe słowa 💕
Prawda jest taka, że poza wyglądem i stroną estetyczną młodym osobom otyłość za bardzo nie dokucza i..to jest bardzo zwodnicze. Jeżeli mamy jakieś deficyty zdrowotne, zaczyna trochę dokuczać po 40-tce. Jeżeli mamy dobre geny żniwo otyłości zaczyna się gdzieś po 50-tce przed 60-tką w badaniach, stawach itd. A wtedy wielkiego ratunku nie ma..bo co się zrobi jeżeli np. całkowicie zostanie wytarta chrząstka w stawach czy zacznie się pojawiać pokłosie przeładowania tętnic cholesterolem ? Wtedy właśnie z roku na rok stają się ludzie kalekami w zastraszającym tempie.
Ja 5 lat temu zaszłam w ciążę i miałam ból rwy kulszowej promieniującej do lewej nogi. Przytyłam w ciąży tylko 7 kg, ale i tak było to 95kg wzrost 160cm😅. Ból ten towarzyszył mi przez 4 lata przy dłuższym chodzeniu czy pracy w ogródku. W styczniu postanowiłam, że nie chcem brać tabletek przeciwbólowych. W 12 tygodni -9 kg bez ćwiczeń i ból zniknął. W tym roku kończę 36 lat🤭
Dziękuję za filmiki jak mówisz o otyłości i jak się czułaś. To jak byś mówiła o mnie. Otyłość ogranicza, ja ciągle marzę że schudne ale boję się najbardziej obwisłej skóry. Lekarze kierują mnie na operację ale ja nie chcę bo wiem że to nie jest 100 procentowe wyjście jak się nie zmieni sposobu odżywiani i podejścia do jedzenia. Otyli są źle oceniani w społeczeństwie, bardzo krzywdzą co . Dziękuję Ci że mówisz jak to jest. Powodzenia i wytrwałości w postanowieniu❤
Wzajemnie! 🤞🏻
Ja sobie z dnia na dzień uświadomiłam, że nie mogę wieczorami zajadać się słodyczami. Mam nadciśnienie, a wiem że zmianą stylu odżywiania mogą je wycofać bez leków. Wyobraziłam sobie że mogę dostać udaru, lub zawału i tak jakoś samo wyszło że już tak nie chcem się ukrywać i podjadać. Mam córkę, która chce mieć zdrową mamę 🥰 Mam nadzieję że znajdziesz swoją motywację. Powodzenia🙂
ja to mówię całe życie. wszystko się dzieje wtedy, kiedy się to dziać powinno. w swojim czasie, swojim tempie itp.
Mega pomocny film. Dziękuję
Bardzo mądre słowa!
To był strach przed nieznanym, przesyłam tym co Cie czeka!
To normalne wszyscy boimy się obcego/nieznanego.
Doskonale Cie rozumie, co czulas'mowiac o procesie WIELKIEGO ODCHUDZQNIA!
Mam tak aamo tylko w przeciwnym kierunku..Musze/chce, przytyć min 20kg(wydaje mi sie ze wtedy osiagne zdrowa/odpowiednia dla siebie wage)Oczekiwany efekt jest tak odległy, że końca nie widać..wydaje sie nieisiagalny!
Nie mogę sobie powiedzieć jeszcze trochę, jeszcze chwile..To jak przepłynąć ocean..przepłynąć na drugi brzeg rzeki nie trudno, bo koniec widać, ake ocean wydaje się niemożliwe!
Dzięki Tobie wiem że sue da jeśli tylko się chce!A CHCE😃💪
Głodny sytego nie zrozumie… ale zazdroszczę. Ja mogę w ciągu dnia spokojnie zjeść 4,5 tys kcal. Tyle bym chciała. Tyle pozwala mi znosić problemy i to, co w około. Mogę zjeść by nie tyć najwyżej 2.2 tys. Czyli zawsze sobie odmawiam.
Szkoda, że los nie dał mi wstrętu do jedzenia, nadczynności tarczycy itp schorzeń. Bardzo bym chciała jeść tyle ile chce i być szczupła.
Ps. Nie wiem jaki masz problem zdrowotny; może dziwisz się jak można zjeść 4,5 tys kcal? Można. I zakładam, że na utycie pomogło by każdemu. Trzeba tylko lubić.. śmietanę, masło, lody, mąkę, mleko w proszku itd ;)
O prozaicznych pączkach czy karkówce nie wspomnę. Nawet orzechy.. nie dwa tylko miseczka najlepiej w karmelu. Do wszystkiego masło. Ech. Musieć przytyć, mieć na to kasę i móc gryźć i trawić ( zakładam zdrowe ciało)… marzenie.
nie ma czego zazdrościć, każdy boryka się z własnymi trudnościami. Zaburzenia odżywiania mogą manifestować się inaczej, ale często ich psychiczna i emocjonalna przyczyna jest taka sama
@teresateresa1188 tu nie ma czego zazdrościć..dzień w dzień musze zmuszac sie do jedzenia, wiem że muszę jeść a nie mogę,"coś mnie blokuje"!
Uwielbiam paczki i drożdżówki i czipsy i to chyba jedyne po co sięgam z przyjemnością, ale co z tego jeżeli zdarza się ze 1 paczeka, drożdżówkę jem po malym kawałku przez cały dzień (czy miseczkę czipdow)Chce jeść, przytyć,bo widzę jak wyglądam, a przedewszystkim, bo chcce żyć, mieć siłę a jednoczesnie jest to tak trudne
Mam na coś ochotę ake nie umiem tego zjeść-wiem ze brzmi to idiotycznie, bo or'ecuez co za problem ugryźć pogrysc I polknąć..a jednak!
Choruje już wiele lat i powiem tak NIE ŻYCZĘ TEGO NAWET NAJWIEKSZEMU WROGOWI!
Oczyeiscie jednoczesnie rozumie Cię ..każdy ma swoj problem i objawia sie on w inny sposób.
Zaburzenia odżywiania choć nie każde są uznawane za chorobę, dzialaja destrukcyjnie i niosa wiele cierpienia.Choć objawiaja sie inaczej to najczesciej maja podibne podłoże.
Zycze Ci dużo zdtowia i siły💕