Jak tylko zobaczyłam ten piękny salon fryzjerski, to sobie pomyślałam, że to smutne, iż ma zostać zmieniony. I że to trudne zadanie, żeby nie wyszedł brzydszy. No cóż... 😢 I te ilości sztucznych kwiatów... raj dla roztoczy i pająków. 😱
Salon fryzjerski przypomina mi miejsce, w którym byłam. Człowiek jak siedzi na krześle fryzjerskim ma sporo czasu, żeby się rozejrzeć. Nie zapomnę ogromnej ilości kurzu...jak się wchodziło to pierwsze wrażenie było ok, ale potem docierało, że tam jest po prostu brudno. Na suficie w miejscu gdzie jest myjka, było pełno sztucznych kwiatów z motylami. Ilość elementów oraz trudny dostęp spowodował, że ilość kurzu była przytłaczająca...nie zapomnę jak pani myła mi włosy, a ja cały czas musiałam na to patrzeć (dla osoby pedantycznej i kochającej porządek - koszmar). Pomimo tego, że właścicielka była przemiła i jest fachowcem w swojej dziedzinie, już tam nie wrócę.
Ostatnio byłam u fryzjerki, która miała wnętrze urządzone w stylu "maksymalizm lat 80". Czerwone sufity z łukami, mnogość abażurów, dekoracji, na ścianach jakiś baranek, wszystkie kosmetyki wystawione na wierzchu. Fryzjerka bardzo fajna ale miałam wrażenie, że gdzie bym nie dotknęła tam będzie góra kurzu. Mam mieszane uczucia, takie trochę uczucie jakbym jechała przez godzinę jakimś 30-letnim busem przez jakieś pagórkowate wioski. Niby człowiek dojechał ale czuje się jakiś nieświeży i ma lekkie mdłości. 😂 A co do tej serii to cieszę się, że to już się kończy, niech już wszyscy odpadną i chcę zobaczyć recenzję innego programu. Mam dosyć oglądania niepasujących do siebie tapet, dziwnych kolorów, maksymalistycznych wnętrz i pracy w parach.
Krótki czas na realizację i niski budżet, a potem jurorki płaczą, że nie podobają im się elementy DYI oraz przysłowiowe atrapy szuflad, z czego każą się jeszcze tłumaczyć uczestnikom. A i tak wszyscy wiedzą, że nie byłoby czasu na zrealizowanie pełnych szafek z szufladami. Taki brytyjski pokaz hipokryzji. Poza tym, na początku było powiedziane, że TYM RAZEM uczestnicy mają okazję na obejrzenie pomieszczeń PRZED realizacją. Czyli do tej pory projektowali na podstawie samych rzutów? Spoko... A potem wszyscy się dziwią, dlaczego tak wiele projektów zwyczajnie nie przystawało ani do otoczenia, ani do pełnionych funkcji, ani do wytycznych i gustu właścicieli.
Pomyślcie sobie tylko o tym… w salonie kosmetycznym codziennie używa się LAKIERU do włosów i to niemożliwe, żeby lądował on tylko na głowie klienta. Także będzie elegancko osiadać na tych sztucznych kwiatach i zaklejać już zgromadzony na nich kurz :) 👍
Cieszę się, że poruszyłaś temat kurzu... no niestety to pierwsze wnętrze jest nie do wysprzątania, a oprócz kurzu wyobraźcie sobie latający naskórek, roztocza i włosy, które będą się osadzać wszędzie ( a ile dupereli wisi nad fotelami dla klientów!). W drugim salonie przeraża mnie ta krata oddzielająca stanowisko do mycia głowy, moim zdaniem wygląda po prostu jak więzienna krata. Zresztą, jak ona działa? Otwiera się ją od przodu i zamyka w niej klienta, jak sobie usiądzie? XD Czy klient zachodzi sobie od tyłu? jeśli tak, to tam jest mega mało miejsca i podejrzewam, że jak ktoś jest większej obudowy mięśniowo-tłuszczowej to będzie miał problem się tam przecisnąć. Albo jeśli porusza z pomocą kul. Podobają mi się stanowiska do obsługi klientów, reszta wygląda bardzo niespójnie.
Badziewne oświetlenie u fryzjera brzmi jak ten sam przypadek co w sieciówkach - nie możesz zbyt dobrze widzieć jako klient, bo zobaczysz, jaki dramat się dzieje 😂
Największy zarzut do tego programu jest taki że prowadzący plus eksperci mimo deklaracji w ogóle nie zwracają uwagi na funkcjonalność, w ogóle w sposob merytoryczny nie oceniają zadań. Można mieć wrażenie że im dziwaczniej tym lepiej. Dobór kolorów i tapet przytłaczający. Padło słowo teatralność. Czyli jak w naszych produkcjach tvn im bardziej kontrowersyjnie tym lepiej
W tym "ogrodowym" wnętrzu podobają mi się jedynie przeszklone witryny. Może dlatego, że przez to szkło nie widać tak bardzo, że rośliny są sztuczne. Jako zapaloną ogrodniczkę razi mnie też dobór tych roślin. Mamy jednocześnie tropiki, bazie i jakieś wiosenne kwitnące gałęzie. Ja wiem, że brytyjski klimat jest łagodniejszy, ale nie aż tak by panował tam taki chaos. W drugim wnętrzu zmieniłabym tę siatkę ogrodzeniową na jakiś parawan.
Hejka, Agnieszka, jeszcze jestem w trakcie oglądania, ale już teraz chciałam Ci powiedzieć, że jestem studentką architektury i cieszę się, że tak często wrzucasz filmy :) Bardzo dużo z nich wyciągam i bardzo mnie inspirujesz!
Hej, jeszcze nie obejrzałam ale zaraz herbatka i oglądanie. Jednak już teraz muszę .... no poprostu muszę...napisać że ten dzisiejszy makijaż i te dzisiejsze włosy to poprostu sztos. Jak Ci ładnie w takiej delikatnej odsłonie. Tzn zawsze jest ładnie ale dziś poprostu ślicznie... normalnie nie piszę takich komentarzy no no w końcu o wyglądzie (inaczej już o gustach ;)) się nie dyskutuje ale dziś robię wyjątek żeby trochę poschlebiać ;)... no to teraz oglądam🙂
Ponieważ kolory robią różnicę, a pani Agnieszka ma chłodny typ urody i wystarczy, że w stroju/makijażu zrezygnuje z ciepłych brązów i zaraz każdy dostrzega zmianę na plus.
rip Bóg Ojciec :c typek chyba mówił na początku że jest ważny dla niego spokój, relaks, no to w takim maksymalistycznym wnętrzu się będzie ciężko zrelaksować. imo wystarczyło serio dosłownie ODNOWIĆ ten salon, w sensie jak podłoga była już w kiepskim stanie to wypolerowac, może ściany odmalować. nawet te buddyjskie elementy nadawały jakiegoś uroku, chociaż zupełnie nie pasowały. przy tego typu telewizyjnych metamorfozach mój tata zawsze mówi coś w stylu "a teraz obejrzymy program pt. Jak zepsuć ładne wnętrze" xd
Super seria typu commentary, ale prosimy o więcej filmików dotyczących polskich produkcji o renowacjach. Wnętrza z "Mistrzów projektowania" to jeden wielki kicz. Czemu Brytyjczycy nie mają gustu?
kiedyś była jakaś polska seria, chyba nawet 2 sezony, gdzie można było wygrać mieszkanie przez siebie wykończone.... po każdym pomieszczeniu ktoś odpadał, a te 'napoczęte' mieszkania developer później sprzedawał
@@basikm7998 Pamiętasz może, jak się nazywała ta polska seria? Pamiętam, że zdarzało mi się to oglądać, chciałam sobie odświeżyć niedawno, ale nie umiałam znaleźć.
Tak! też pamiętam polską "Bitwę o dom" czy jakoś tak... Całymi rodzinami robili po kolei pomieszczenia mieszkań od stanu deweloperskiego. Fajne to było! ;)
Ten program jest jednym wielkim bullshitem. Jurorka, która chciałaby w salonie fryzjerskim, położyć na podłodze dywanik ze sfilcowanego starego „misia” odleciała od rzeczywistości z prędkością światła. I oczywiście, pierwsze wnętrze było piękne na wejściu, a drugie raczej tragiczne, więc program wygląda na ustawiony i nie ma tu mowy o równych szansach. Sztuczne rośliny są świetne jako dekoracje teatralne i nigdzie indziej. We wnętrzach użytkowych roślinność ma poprawić mikroklimat, a nie gromadzić kurz i roztocza. Trochę mijają się z aktualnymi trendami. Pozdrawiam Panią i wszystkich oglądających.
Tak dobrze odpisałaś moje odczucia jakbyś była w mojej głowie. Oczy mi krwawią od patrzenia na ten piękny salon fryzjerski po metamorfozie, której nie potrzebował.
Linoleum (oczywiście dobrej jakości) to dobry wybór do miejsc publicznych ze względu na higienę. Używa się go w szpitalach, u weterynarza, no i u fryzjera. Łatwo umyć.
@olabaszczynska7197 fugi nie są higieniczne. Nie mówiąc o kosztach materiału i robocizny. Gdyby były lepszym pomysłem, to w szpitalach byłyby płytki na podłogach. No i to nie PRL, istnieje estetyczne i porządne linoleum. Winyl jest też podobnym materiałem.
Co do wnętrz, o wiele bardziej chciałabym żeby dostali na odwrót. Myślę, że - szczególnie z tym ogromnym wnętrzem - dziewczyny o wiele lepiej wykorzystałyby potencjał i zrobiły coś zajebistego razem, bo miałyby wystarczająco przestrzeni dla siebie, że by nie było overwhelming. Z Paulem, który wiadomo, jest ulubieńcem jurorów, taka wielka przestrzeń będzie zrobiona tandetnie 😢 Plus jak już wspominane, mega niesprawiedliwe, że jest tak drastyczna różnica w tych salonach a budżet jest taki sam 🥲
Zgodzę się, 1 wnętrze z ceglaną ścianą wyglądało lepiej przed. Z wszystkich dodanych tam elementów to drzwi z liśćmi wydają mi się najfajniejszym dodatkiem. Jak zwykle super się oglądało 😊
Podzielam opinię końcową 😆 salon fryzjerski był tragiczny. Po prostu czuję ten zapach kurzu na plastikowych kwiatkach. I ten zarzut o szafki... Zainstalowane szafki zajęły by jakąś przestrzeń, powstałby "daszek" i w sumie trzeba by za każdym razem wchodzić na stołek czy drabinę, żeby coś wyjąć. Dla mnie to wizualnie wyszło ok, klient nie chciał szafek, więc też ok. Generalnie: panie, idź pan w... 😂
Eh... Pomysł właściciela salonu barbera był w 10! Nowoczesna, męska jaskinia w stylu industrialnym, z naturalnymi materiałami. Salon fryzjerski natomiast miał być feng shui (w zgodzie z energią pomieszczenia), zen (minimalizm, stonowane kolory, biel lub barwy ziemi, naturalne materiały, naturalne kwiaty)... co zupełnie nie zgadza się ze sztucznymi kwiatami! Sufit powinien być zielony, czarny, popielaty lub chłodny granat, czyli tworzyć kontrastowe tło dla roślin, ale nie czerwony! U barbera ta tapeta w paski i linoleum, ... meh... Może i fryzjer wygląda ładnie, ale kojarzy mi się bardziej z kwiaciarnią i totalnie nie to o co prosił właściciel... no i ciężko będzie utrzymać to wszystko w porządku, też mam alergię na kurz i już widzę, jak idę tam po pół roku od remontu i mam zapchane zatoki. Nie wierzę też, by te rośliny były tak dobrej jakości, bo dobra imitacja jest wiele droższa od naturalnej rośliny. Nie wiem, Brytyjczycy w ogóle do mnie nie przemawiają swoim gustem... Salony mogą być eleganckie i przytulne jednocześnie, a są po prostu tandetne. A jak wnosili to drzewo to miałam nadzieję, bo lubię takie instalacje... naturalne. Salon fryzjerski, wywalić to co sztuczne, wstawić 1/3 dekoracji roślinnych, naturalnych, bo piękne wnętrze się o to prosi. Tak naprawdę żaden projekt mi się nie podoba tak do końca. U barbera odstrasza mnie przede wszystkim tapeta w paski i o dziwo to linoleum nie jest najgorsze, choć nie wiem jak przetrwa czas, ale są tu ciekawe i przytulne elementy jak sofa, tapeta za sofą, ten kredens vintage i te szufladki, choć szkoda, że są atrapą. 😉 Wnętrze fryzjera lubię bardziej, ale nie ze względu na projekt, lecz bazę, natomiast więcej dobrego zrobili u barbera, niech tylko właściciel zmieni tą tapetę w paski, błagam!
Problem jest taki, że najlepszy salon fryzjerski to wnętrze proste i dobrze oświetlone, z małą ilością powierchni do ścierania i mocno praktyczne. A coś takiego w programie telewizyjnym, żeby się wykazać to po prostu słaby pomysł. Sama nie wiem, co bym zrobiła, bo albo projektujesz pod salon, albo projektujesz pod program.
Kiedys fryzjerka opowiadala mi o tym jak do salonu przyszla klientka z wszami... Salon musial zostac zamkniety na kilka dni z powodu dezynfekcji i czyszczenia wszystkiego. Nie wyobrażam sobie czyścić tych sztucznych kwiatów w takiej sytuacji. Dla mnie takie miejsca piwinny byc prosto urządzone z małą ilością ozdobników które sa trudne w utrzymaniu czystości 😊
Kilka lat temu u nas w szpitalu była afera, bo pacjentki się wszami zaraziły. Jedna od drugiej. Czasy gdy na oddziały zamknięte nikt nie mógł wejść, bo były zamknięte przez covid. Więc jak taka pacjentka wyszła ze szpitala mogła nie mieć zielonego pojęcia, że się zaraziła. 🤷🏽
Kawa smakuje lepiej. Dziękuję :) mnie się podobało to z tą szklarnią. Fajny pomysł :) chciałabym zobaczyć propozycje od Ciebie do chociaż jednego z tych barber shopow
Dodając czarną farbę zabija się kolor! Aby przyciemnić odcień trzeba dodać kolor komplementarny, czyli do czerwonego zielony, niebieskiego pomarańczowy itd. (te leżące po przeciwnej stronie na kole barw)
Pomijając główną tematykę Twojego kanału, która jest bardzo ciekawa i komentujesz ją merytorycznie oraz z humorem, jest jeszcze jedna rzecz, którą lubię. Otóż nie machasz rękami :)))) A niestety, robi tak 90% kobiet na YT. Wiem, to poboczne, ale podprogowo bardzo ważne dla mnie. Więc Agnieszko dziękuję za Twoje spokojne ręce :)
Machają aby zatuszować brac czegoś ciekawego do powiedzenia. Wczoraj pierwszy zdarzyło mi się dać komentarz babce z usa w sprawie maxhania rękami. To juz była masakra
A ja lubię gestykulacje :) nie przeszkadza mi jej brak,ale gestykulacja wiele mówi o tym jak ktoś się angażuje w to co mówi. Większość mówców gestykuluje, nie przesadnie, ale gestykulacja zmienia odbior. Już nie mówiąc dla osób gluchoniemych gestykulacja to zbawienie :)
Bardzo lubię Panią oglądać i ta seria szczególnie przypadła mi do gustu, dlatego przypomniałam sobie, że kiedyś powstał polski odpowiednik: ,,Design Dream. Pojedynek na wnętrza" i myślę, że byłoby to bardzo ciekawe doświadczenie, gdyby to Pani również skomentowała ;)
Na sam widok tego salonu dostałam ataku kaszlu, a nawet nie mam alergii na kurz 😂. Sztuczne kwiaty w takich ilościach, w pomieszczeniach usługowych to istne zbieracze pyłków, resztek rozpylanych kosmetyków i unoszących się w powietrzu małych włosków po obcinaniu 😢. W tym pomieszczeniu chyba raczej sprawdziłaby się elegencja i styl glamour, dopasowany do żyrandoli. Barber zdecydowanie wypadł lepiej nawet z tą imitacją szafek, która całkiem fajnie wygląda. Nie oglądałam tego programu nigdy wcześniej, dopiero na tym kanale, ale raczej żaden projekt w tych wszystkich odcinkach tak do końca mi się nie podobał. W polskiej telewizji też był taki program dla amatorów urządzania wnętrz - Bitwa o dom, który prowadził jeden z naszych ulubieńców Tomasz Pągowski😀
Ale dziś promieniejesz, no nie mogę się napatrzeć! Do tego ten śliczny perłowy połysk włosów... Niby jestem heteroseksualną kobietą, a czuję się jak ostatni Miruć pisząc Ci komentarze 🤣
A ja chciałam zwrócić uwagę jak wciaglas się w oglądanie tej serii. I my też 😊. Po pierwszych odcinkach nie byłaś pewna czy to w ogóle ciągnąć a teraz czekasz na kolejne odcinki aby zobaczyć kto wygra. I my też 😊😊😊 Dzięki za kolejny super odcinek. Zawsze czekam z niecierpliwością 👌👌👌
19:34, jestem w szoku, że wyszedł im ten kolor taki jaki chcieli po tej czerni, mnie uczyli żeby nie przyciemniać farby czernią bo wyjdzie szarawy i brzydki kolor xD
Zamalować prawdziwy mural i położyć tapetę udająca rośliny a na deser jeszcze dowalic sto kilo plastiku zwisającego z każdej ściany i sufitu udającego rośliny🤦🏼♀️ kicham na samą myśl przebywania w tej pseudo plastikowej dżungli. W drugim projekcie, aż mnie ręką swędzi by zerwać te zdjęcia z pasiastej tapety.
A tak z innej beczki, co do terapii i psychologów, to Pani by się świetnie nadawała na terapeutkę, bo czuć od Pani takie ciepło i Pani głos mnie uspokaja ❤
Oglądając ten odcinek poraz pierwszy byłam zachwycona efektem końcowym wnętrza ze sztucznymi roślinami. Szkoda jednak, że wszystkie sztuczne a nie tylko niektóre i faktycznie pod względem praktyczny to się nie sprawdzi. Jednak efekt woow robi i umówiłabymy się do tego fryzjera byle tylko spędzić w tym wnętrzu trochę czasu. Czarny sufit byłby smutny. Lepiej czerwony niż czarny ale kontynuacja zieleni ze ścian mogła by być jeszcze lepsza.
Dla mnie powinien odpaść ktoś z tej grupy od kwiatów, bo jest mi naprawdę przykro że teraz ten salon wygląda tak pstrokato, a był piękny i elegancki, naprawdę szkoda. Już po zobaczeniu wizualizacji byłam jak "NO GOD PLEASE NO"
Meldujemy się i bardzo cieszymy, że Twój kanał tak szybko się rozwija, bo w pełni na to zasługujesz :D 12:03 tylko nie sztuczne liście, borze zielony, kto to będzie czyścił...fu Ta praca w parach jest beznadziejnym pomysłem, bo nie daje tym osobom w pełni się wykazać, bez sensu no. Projektanci/projektantki w normalnym życiu nie pracują w parach z reguły 49:26 nie raz się z tym spotkałośmy, było tak np. w top model xd
30:28 tak tak! To jest to👍, pokazujesz fragment filmu i komentarz w tle ❤ Dzieki temu mimo, ze biegam po domu za dzieciakami i ogladam jedym okiem to wiem o co chodzi, super, dziekuje 😊😊 Jak zobaczylam ten salon z zyrandolami wyrwalo mi sie "o jak ładnie"... Wiedzialam, ze to schrzanią 😢
W obu wariantach katastrofa, prowizorka i kompletne niedostosowanie do profilu salonów. Zarówno u fryzjera jak i barbera używa się nożyczek, suszarek, sprejów, lakieru i innych kosmetyków. Włosy spadają wszędzie. Linoleum tylko patrzeć jak zacznie się lepić. Sprzątanie tych salonów to nie lada wyzwanie. A jakoś nie wyobrażam sobie powrotu do salonu, w którym jest brudno. Światło przy stanowiskach może i nastrojowe, ale fryzjerowi szybko wzrok siądzie, a klient dopiero w domu odkryje niedoróbki. Lustra w salonie barberskim chyba są nieco za nisko "ucięte". Nie tylko klient ma się widzieć, ale i "operator" pracujący na stojąco powinien móc kontrolować efekt. Niektóre dekoracje z pomysłem (np. nożyczki), ale w nadmiarze - w obu przypadkach. Z mojej perspektywy uczestnicy zupełnie pominęli funkcjonalność wnętrza. Oba projekty do bani, przy czym ten z roślinami nieco łatwiej uratować, zostawiając to co za drzwiami i może wstawiając nieco żywych roślin. Reszta tych sztuczności / kurzołapek - do wywalenia. Ale może ja mam spaczony gust
Uważam, że miejsce pracy powinno być jak najbardziej ascetyczne, przynajmniej jak dla mnie. Wziąłem sobie kiedyś do serca radę, żeby mieć porządek. Ponieważ ma to zapewnić skupienie na pracy, tak faktycznie jest. Salon, pomarańczowo - czarne (stalowe) meble, i możliwie duża łatwość utrzymania porządku. Acz może jedno stanowisko z większą ekstrawagancją. Znowu jak bym się miał relaksować, to może otoczenie może tonąć w neorkokowym pełnym detali wnętrzu. Lubię patrzeć odkrywać wtedy jakieś szczegóły. Piszę, ponieważ tytuł Kanału zobowiązuje :) o gustach się dyskutuje.
Jak dla mnie przytłaczające graciarnie, ciężkie do utrzymania w czystości, do tego bardzo trudne do szybkiego posprzątania (co jest arcyważne w tego typu miejscach), mało praktyczne, ciemne, z moim wzrokiem nie ma szans, żebym coś zobaczyła w tych lustrach... jeśli te palmy są prawdziwe, a nie sztuczne to klapną od wiuchania suszarkami - bo są za blisko i ten typ nie lubi suszy, ani skoków temperatur (może i dobrze, że szybko padną - weź to wyczyść z tych włosów!)... ale to szkaradztwo plastikowe to jest hit. Cały kurz, pajęczyny i martwe owady będą się sypać na głowy za każdym razem jak ktoś uruchomi suszarkę xD Plastik i feng shui? Właściciel prosił o jakieś nawiązanie do OGRODU to można się spodziewać, że lubi naturalne klimaty, a nie sztuczność... Jakby zamiast tych ton plastiku wszędzie machneli mu mikrolas doświetlany żarówkami do uprawy roślin to by miało sens... Przed metamorfoza nr 1 wyglądał dużo lepiej
Ten pierwszy projekt z kwiatami podoba mi się, ale jako nieco ekstrawagancki butik dla kobiet. Jako salon fryzjerski projekt przed przeróbką był lepszy
49:20 kiedyś jeździłam na obozy muzyczne, na każdym obozie na koniec jedna osoba, która się czymś odznaczyła dostawała koszulkę. raz z przyjaciółmi pojechaliśmy w grupie, byliśmy ambitni i każdy wykonał świetną robotę, dlatego też kadra uznała, że nikt nie dostanie koszulki. wiadomo, że się wpieniliśmy xD osobiście uważam, że kiedy jest jakaś stawka, o którą się walczy (nieważne czy w postaci tego, że ktoś odpadnie z programu, czy dostanie coś w zamian) to kiedy się z niej rezygnuje, praca którą się wykonało jest w jakiś sposób dewaluowana, pozbawiona sensu i pozostaje myśl "po co było to wszystko" :')
Tak sobie myślę, że to niesamowite jeśli serio robią to w tak krótkim czasie i na szybko. Takie działania przy remoncie powodują mnóstwo niedoróbek, które potem właściciel poprawia pewnie na swój koszt…. Źle położona farba itd
Różowa pani mówi o kolorze farby "Obrzydliwy róż z lat 80" podczas gdy to jest kropka w kropkę kolor jej włosów 😂 jestem dopiero w 20 minucie więc nie wiem jak to się skończy, ale mam nadzieję że pozbędą się tej uczestniczki, chyba najbardziej obciążonej czymś co nazywam genem przesady
Hm, odnośnie tego salonu fryzjerskiego, to te kwiaty przytłoczyły żyrandole i na miejscu projektantów zrezygnowałabym ze sztucznych kwiatów a dała normalne kwiaty w mniejszej ilości, aby to żyrandole i ewentualnie ta tapeta ala malarstwo w stylu Michała Anioła były główną wizytówką salonu, w takim wypadku dałabym też delikatne białe ala obramówki do obrazów przy kremowym jasnym suficie aby stworzyć iluzje że żyrandole to też obraz/rzeźba, myślę, że to by o wiele lepiej wtedy wyglądało Natomiast barber przez te tapety - szafki to trochę strasznie wygląda, zastąpiłabym to jeśli już to ma być płasko-rzeźbą imitującą prawdziwe szafki chociażby ze sklejki upodobnionej na styl lat 20/30 XX wieku
Nie wiem jak jest w Anglii ale w Szwecji ( mieszkam od 43 lat) jest możliwe aby dobrać kolor idealnie do tego na ścianie. Wystarczy zrobić zdjęcie telefonem farby ktora mamy w puszce ( po zmieszaniu w domu) , przy świetle dziennym i w sklepie branżowym skanują zdjęcie specjalnym urządzeniem które podaje w jakich proporcjach trzeba zmieszać farbę. Tak domalowalam jedna ścianę i wyszedł ten sam kolor co pozostałe ściany. 😊 Pozdrawiam serdecznie 👍💪❤️
nawet i to jest ryzykowną metodą. Takie zdjęcia lepiej wykonywać z kalibratorem kolorów obok puszki, bo zwłaszcza w telefonach światłomierze i te wszystkie algorytmy lubią odstawiać cyrki.
Widziałam inny sezon tego programu (chyba pierwszy), dostępny na Netflixie. Tam jest jakoś dużo bardziej sensownie (i uczestnicy i jurorzy) i lepsze pomysły, ale chyba też mniej manipulacji ze strony producentów programu, dlatego całkiem dobrze mi się to oglądało. Oczywiście jest trochę dram i spięć między uczestnikami, ale przynajmniej ich projekty bardziej mi się podobały niż w omówionych tutaj odcinkach, były bardziej spójne i faktycznie widać rozwój części uczestników.
W salonie fryzjerskim najważniejsze jest przede wszystkim dobre i dobrze dopasowane oświetlenie❤ biorąc pod uwagę też ilość luster które się w nim znajdują. Ważna istota dobrego oświetlenia jest moim zdaniem brak uzyskania cieni co jest dość trudne ja km również to, że człowiek przychodzi do salonu aby nie oszukujemy się poczuć się lepiej. Bywa tak, że cienie sprawiają że klient widzi się gorzej lub zła barwa światła wpływa na percepcję samego klienta. Sam fryzjer który farbuje włosy musi widzieć też dobrze i prawidłowo kolor... Wyzwanie 😊
Месяц назад+4
Nie chcę już oglądać projektów osób, które nie mają pojęcia w tej dziedzinie 😩😀
Uwielbiam Twoje komentarze, są takie mega trafione, w punkt 😂 A może czas na ocenę wnętrz urządzonych przez Twoich widzów 😉😁 oj jestem mega ciekawa jak byś skomentowała moje wnętrze.
O matko! 😱🤯 Co się podziało w tym salonie fryzjerskim? Zrobiła się dżungla, albo salon szamanki. Owszem, kwiaty za szkłem wyglądają fajnie i to mi się podoba. No i wystarczyło dać gdzieś tam, na jednej ścianie, lub w poczekalni, jakieś motywy florystyczne i byłoby ok, a nie zawalać sztucznymi kwiatkami każdą ścianę, łącznie z sufitem. U barbera, zdecydowanie te czerwono-białe paski "gryzą się" z pozostałą kolorystyką. Jakby były przeniesione z candy shopu. Wiem, że ma to nawiązywać do miejsca, ale jednak psują całość. Przypuszczam, że gdyby mieli więcej czasu na realizację, to prawdopodobnie, podłoga byłaby z płytek imitujących drewno, zamiast linoleum. No i stanowisko do mycia, za kratą. To wygląda, jakby klient szedł na tortury, albo egzekucję. 🤭 Przynajmniej ja mam takie odczucie. A wystarczyło postawić parawan, który pasowałby do całości wystroju.
Nie wiem czy mój poprzedni komentarz się dodał, bo go nie widzę, ale sprawdziłam sobie ten drugi salon na insta i widzę, że usunęli tę kratę przy stanowisku do mycia plus przemalowali tę pasiastą tapetę na jednolity kolor. Ciekawe, czy zrobili to sami, czy umowa z producentami programu zakłada, że po metamorfozie jest jeszcze runda końcowych poprawek, już poza konkursem.
Pierwszy salon do poprawki - niepraktyczne i nie do sprzątnięcia wnętrze. Taka ilość kurzołapek przyprawia o zawrót głowy. W drugim jednak zrobiłbym używalne szufladki, a przynajmniej ich jakąś znaczną część.
mam wrażenie, że Siobhan i Micaela były skazane na odpadnięcie - co sugerował wygląd salonu przed metamorfozą, a tu zonk, zrobiły naprawdę kawał dobrej roboty, bo zmiana była kompletna; a towarzystwo które dostało wnętrze samograja, popłynęło - w kurzołapacze (ratunku!); moja pierwsza myśl to było - kto, to, kurczaki, będzie sprzątał?! dla mnie duet damski wygrał - nawet ta podłoga się za bardzo nie gryzła, patrząc na finalny efekt i nie zgodzę się, że to Siobhan była najsłabsza, wg mnie damska połówka drugiego duetu nic nie wniosła do "projektu" (cudzysłów nie bez przyczyny)
Na poczatku kazdego programu telewizyjnego 'nie do wiary', w ktorym przeprowadzane sa metamorfozy wnetrzarskie obowiazkowo klauzula: wszystkie postaci i wydarzenia sa wytworem wyobrazni producenta i stanowią jedynie kreację artystyczną nie oddajac rzeczywistej pracy architekta 🙂
19:20 u rodziców w salonie robiliśmy jedną ścianę na taki ciemny burgund i po otwarciu puszki z farbą był właśnie taki kolor zepsutego, zwietrzałego buraka, autentycznie się popłakałam wtedy. Ale zrobiliśmy test na ścianie i zostawiliśmy do wyschnięcia po czym okazało się, że kolor wyszedł idealnie ale dopiero na ścianie po wyschnięciu. Ciekawa jestem, czy tu jest podobna sytuacja i niepotrzebnie go przyciemnią
Bez kitu mam ochotę jechać do UK i zobaczyć, ile zostało w tych wnętrzach z ich projektów (tak samo do tych małych sklepików sprzed kilku odcinków :P) Ja nie wiem, czy aż tak się różni design brytyjski od polskiego (patrzę na Was, dywany w kiblach :P), czy ta jurorka jest jakaś... dziwna :P
Jeśli miały być te okropne paski, to tylko w małym zakresie, np. na tym przejściu do kanapy. Nie za bardzo widzi mi się ciemny sufit, bo jest on wystarczająco nisko, a teraz dodatkowo jeszcze bardziej obniża całe pomieszczenie. Jeśli chodzi o szafki, to można byłoby je dać o bardzo małej głębokości, aby zmniejszyć przestrzeń do przechowywania, ale by jednak było mimo wszystko, choćby po to, aby mieć pewne produkty pod ręką. Na tylnej ścianie widziałabym cegły lub kamień, skoro wlaściciele chcieli mieć "jamę" - można byłoby wykorzystać klinkier, który imituje pełnowymiarowe, natutalne materiały (ewentualnie dorwać cegły rozbiórkowe za darmo i wyciąć z nich fronty). Te rozwiązania byłyby dodatkowo lepsze dla budżetu, co pozwoliłoby wykorzystać go na inne elementy. Co do salonu fryzjerskiego, jeśli kwiaty, to tylko prawdziwe, a poza tym za dużo ich. Tapeta plus cały sufit? Nie, dziękuję.
Ja wiem, że Anglicy lubią nieco inny styl i tam jest sporo tapet, starych mebli itd. ale nie mogę sobie wyobrazić, w ktokolwiek wchodzi do któregokolwiek z tych wnętrz i nie dostaje natychmiastowego przebodźcowania. Czy naprawdę muszą być trzy różne tapety, każda nasrana, dodatkowe ściany w zupełnie innych kolorach, setka metalowych elementów i jeszcze bardzo wyrazista podłoga? A jak rośliny to WSZĘDZIE, każda inna i wokół sto kolorów do tego? Feng shui raczej nie polega na wrzuceniu jak największej ilości rzeczy. O ile mi wiadomo, stawia bardziej na odpowiednie ustawienie pomieszczenia i harmonię, a ja jakoś nie mogę zobaczyć nic harmonijnego w tym wnętrzu choć zamysł mi się podoba. Byłam w Londynie i bardzo lubię ten ich klimat, nie przypominam sobie żeby mózg mi wybuchał jak gdzieś wchodziłam więc nie wiem jak te jurorki mogą się tym zachwycać.
O, a mnie właśnie lustra w drugim projekcie wydały się za małe i trudno się w nich przejrzeć na koniec wizyty. Ale na pewno kącik z sofą daje radę, kolory i te detale wykończenia. Natomiast nie wiem gdzie jest miejsce na kosmetyki
Od samego początku byłam pewna, że wszyscy przejdą do następnego odcinka. To trochę przewidywalne w momencie, kiedy nie ma czterech aranżacji a tylko dwie. 😊
Pani w hurtowni dodała czarnego pigmentu z dozownika, na 100% wpisała ilość pigmentu, którą chce zaaplikować, stąd można kolor łatwo odtworzyć, nie wiem czy to była drama pod telewizornię nakręcona czy co...😅
Jak wyglądają sztuczne kwiaty, które są zakurzone ? Cóż, kto nie wie - to dobrze, że nie wie 😱Tego się nie da wyczyścić, na to się nie chce patrzeć 😭Ps. Myślę, że osoby pracujące w salonach (nie będące ekipą sprzątającą, czyli fryzjerzy etc.) nie chcą poświęcać więcej czasu na sprzątanie lokalu, niż na swoją docelową pracę - fryzjerską. Już samo obsługiwanie lamp z kryształkami jest bardzo czaso i praco -chłonne. Wiem, bo jestem posiadaczką kilku żyrandoli kryształowych. Mycie jednego to pół dnia (trzeba zdjąć i zanurzyć w misce z wodą i płynem wszystkie kryształki, miski, później wycierać i nakładać pamiętając, kombinując jak to ma wisieć aby miało 'ręce i nogi'). Jest robota :) Zrobiłam zdjęcia przed zdjęciem każdego żyrandola, aby mieć wzór do założenia elementów i po latach ciągle sobie przypominam. Pracownicy chyba by nie mieli na to ochoty.
Jaki piękny ten salon fryzjerski mógłby być, gdyby był jaśniejszy. W ogóle mieli gdzieś co klient mówił. Gdzie te wszystkie plastikowe kwiatki do energii? A wnętrze piękne. Do zrobienia, ale bez przesady. Sklep ze sztuczną roślinnością. Już mogli w strefie poczekalni dać prawdziwą roślinę i zostawić te biedne ściany i żyrandole. Ale spoko. Mogli te żyrandole i lustra usunąć i dać jakiegoś chińczyka. Zawsze mogło być gorzej. Drugie wnętrze takie se. Czepiać się nie będę.
Salon barberski po zmianach wyszedł lepiej niż fryzjerski, ponieważ dodatki zastosowane w salonie fryzjerskim zagraciły to wnętrze, a czerwony sufit totalnie nie pasuje do reszty kolorów i psuje wizualnie efekt tego wnętrza... Sztuczne kwiaty zastosowane w takich ilościach są również słabym pomysłem, ani to piękne, ani to praktyczne... Po prostu siedlisko kurzu. Podobnie beznadziejne są lampy powieszone nad kącikiem z krzesłami. Generalnie wnętrze zostało zepsute, a jego potencjał zmarnowany. Natomiast u barbera wyszło lepiej niż przed zmianami, choć najsłabszym pomysłem w tym wnętrzu jest tapeta we wściekle czerwone pasy, która "gryzie się" z innymi kolorami... natomiast całe wnętrze wydaje się dosyć przytulne pomimo zastosowania tak wielu różnych kolorów i wzorów... Oraz jest spójne stylistycznie.
Włosy mi stają na głowie jak sobie wyobrażę te warstwy kurzu razem ze środkami do stylizacji i pielęgnacji włosów, których się przecież mnóstwo rozpyla u fryzjera, które się osiadają na tych sztucznych roślinach ... Co jeszcze pięknie podkreśla oświetlenie... Brrrrr chyba za miesiąc lub dwa wszystko zostało zdemontowane...
Już na samym początku pomyślałam, że pewnie nikogo w tym odcinku nie odrzucą i moje przypuszczenia się potwierdziły. 😉 Salon z mnogością sztucznych roślin gorszy niż na początku i oczywiście totalnie niepraktyczny. Barber wyszedł lepiej niż się spodziewałam, mimo że osobiście nie lubię atrap.
Nie jestem pedantką więc mi się bardziej podoba 1 wersja z kwiatami - oczywiście zgadzam się ze pierwotnie było świetne, natomiast to drugie było koszmarem przed i jest średnie po
A feng shui to nie?! Oba style będą potrzebować terapii po tych interpretacjach😂 Dobrze, że w opisie odcinka jest kontakt do sponsora🤣🤣🤣 Idealne zestawienie. Jeszcze okulista może być potrzebny od patrzenia na te kakofonie kwiatowe😉
"feng shui" jest generalnie o naturalności i porządku. Sztuczne kwiaty to jest zaprzeczenie podstawowym zasadom tej idei 😂
Jak tylko zobaczyłam ten piękny salon fryzjerski, to sobie pomyślałam, że to smutne, iż ma zostać zmieniony. I że to trudne zadanie, żeby nie wyszedł brzydszy. No cóż... 😢
I te ilości sztucznych kwiatów... raj dla roztoczy i pająków. 😱
Gość stoi na linoleum i mówi: "to co zrobili z podłogą jest niesamowite" 🤣🤣🤣
Jeszcze się zorientuje, daj mu czas :D
Bo wszystko zależy od definicji słowa "niesamowite" ;-)
uk xD
Albo kazali mu się cieszyć, bo tak było w scenariuszu.
Ta podloga to kwinesencja brytyjskiego stylu, w zyciu nie widzialam tylu wzorow linoleum co tutaj 😂
Salon fryzjerski przypomina mi miejsce, w którym byłam. Człowiek jak siedzi na krześle fryzjerskim ma sporo czasu, żeby się rozejrzeć. Nie zapomnę ogromnej ilości kurzu...jak się wchodziło to pierwsze wrażenie było ok, ale potem docierało, że tam jest po prostu brudno. Na suficie w miejscu gdzie jest myjka, było pełno sztucznych kwiatów z motylami. Ilość elementów oraz trudny dostęp spowodował, że ilość kurzu była przytłaczająca...nie zapomnę jak pani myła mi włosy, a ja cały czas musiałam na to patrzeć (dla osoby pedantycznej i kochającej porządek - koszmar). Pomimo tego, że właścicielka była przemiła i jest fachowcem w swojej dziedzinie, już tam nie wrócę.
Ostatnio byłam u fryzjerki, która miała wnętrze urządzone w stylu "maksymalizm lat 80". Czerwone sufity z łukami, mnogość abażurów, dekoracji, na ścianach jakiś baranek, wszystkie kosmetyki wystawione na wierzchu. Fryzjerka bardzo fajna ale miałam wrażenie, że gdzie bym nie dotknęła tam będzie góra kurzu. Mam mieszane uczucia, takie trochę uczucie jakbym jechała przez godzinę jakimś 30-letnim busem przez jakieś pagórkowate wioski. Niby człowiek dojechał ale czuje się jakiś nieświeży i ma lekkie mdłości. 😂
A co do tej serii to cieszę się, że to już się kończy, niech już wszyscy odpadną i chcę zobaczyć recenzję innego programu. Mam dosyć oglądania niepasujących do siebie tapet, dziwnych kolorów, maksymalistycznych wnętrz i pracy w parach.
O to to ❤
@@kath1123 właśnie o tym napisałem:) że miejsce pracy musi być proste w utrzymaniu.
@@kath1123 właśnie o tym napisałem:) że miejsce pracy musi być proste w utrzymaniu.
Krótki czas na realizację i niski budżet, a potem jurorki płaczą, że nie podobają im się elementy DYI oraz przysłowiowe atrapy szuflad, z czego każą się jeszcze tłumaczyć uczestnikom. A i tak wszyscy wiedzą, że nie byłoby czasu na zrealizowanie pełnych szafek z szufladami. Taki brytyjski pokaz hipokryzji. Poza tym, na początku było powiedziane, że TYM RAZEM uczestnicy mają okazję na obejrzenie pomieszczeń PRZED realizacją. Czyli do tej pory projektowali na podstawie samych rzutów? Spoko... A potem wszyscy się dziwią, dlaczego tak wiele projektów zwyczajnie nie przystawało ani do otoczenia, ani do pełnionych funkcji, ani do wytycznych i gustu właścicieli.
Znasz jakieś przysłowie z "atrapami szuflad"? 🙂
@@tatermistrz1947 Czym szuflada za młodu nasiąknie... ;-)
Pomyślcie sobie tylko o tym… w salonie kosmetycznym codziennie używa się LAKIERU do włosów i to niemożliwe, żeby lądował on tylko na głowie klienta. Także będzie elegancko osiadać na tych sztucznych kwiatach i zaklejać już zgromadzony na nich kurz :) 👍
Cieszę się, że poruszyłaś temat kurzu... no niestety to pierwsze wnętrze jest nie do wysprzątania, a oprócz kurzu wyobraźcie sobie latający naskórek, roztocza i włosy, które będą się osadzać wszędzie ( a ile dupereli wisi nad fotelami dla klientów!).
W drugim salonie przeraża mnie ta krata oddzielająca stanowisko do mycia głowy, moim zdaniem wygląda po prostu jak więzienna krata. Zresztą, jak ona działa? Otwiera się ją od przodu i zamyka w niej klienta, jak sobie usiądzie? XD Czy klient zachodzi sobie od tyłu? jeśli tak, to tam jest mega mało miejsca i podejrzewam, że jak ktoś jest większej obudowy mięśniowo-tłuszczowej to będzie miał problem się tam przecisnąć. Albo jeśli porusza z pomocą kul. Podobają mi się stanowiska do obsługi klientów, reszta wygląda bardzo niespójnie.
Jestem osobą "puszystą" i pierwsze, co sobie pomyślałam, to że nie ma szans, żeby mi tam włosy umyli. 😅
Badziewne oświetlenie u fryzjera brzmi jak ten sam przypadek co w sieciówkach - nie możesz zbyt dobrze widzieć jako klient, bo zobaczysz, jaki dramat się dzieje 😂
Ładnie Pani w błękicie :)
Największy zarzut do tego programu jest taki że prowadzący plus eksperci mimo deklaracji w ogóle nie zwracają uwagi na funkcjonalność, w ogóle w sposob merytoryczny nie oceniają zadań. Można mieć wrażenie że im dziwaczniej tym lepiej. Dobór kolorów i tapet przytłaczający. Padło słowo teatralność. Czyli jak w naszych produkcjach tvn im bardziej kontrowersyjnie tym lepiej
W tym "ogrodowym" wnętrzu podobają mi się jedynie przeszklone witryny. Może dlatego, że przez to szkło nie widać tak bardzo, że rośliny są sztuczne. Jako zapaloną ogrodniczkę razi mnie też dobór tych roślin. Mamy jednocześnie tropiki, bazie i jakieś wiosenne kwitnące gałęzie. Ja wiem, że brytyjski klimat jest łagodniejszy, ale nie aż tak by panował tam taki chaos. W drugim wnętrzu zmieniłabym tę siatkę ogrodzeniową na jakiś parawan.
Hejka, Agnieszka, jeszcze jestem w trakcie oglądania, ale już teraz chciałam Ci powiedzieć, że jestem studentką architektury i cieszę się, że tak często wrzucasz filmy :) Bardzo dużo z nich wyciągam i bardzo mnie inspirujesz!
Bardzo mnie to cieszy ❤️
Hej, jeszcze nie obejrzałam ale zaraz herbatka i oglądanie. Jednak już teraz muszę .... no poprostu muszę...napisać że ten dzisiejszy makijaż i te dzisiejsze włosy to poprostu sztos. Jak Ci ładnie w takiej delikatnej odsłonie. Tzn zawsze jest ładnie ale dziś poprostu ślicznie... normalnie nie piszę takich komentarzy no no w końcu o wyglądzie (inaczej już o gustach ;)) się nie dyskutuje ale dziś robię wyjątek żeby trochę poschlebiać ;)... no to teraz oglądam🙂
Bardzo dziękuję ❤️
Też na to zwróciłam uwagę. 😊
Ponieważ kolory robią różnicę, a pani Agnieszka ma chłodny typ urody i wystarczy, że w stroju/makijażu zrezygnuje z ciepłych brązów i zaraz każdy dostrzega zmianę na plus.
Początek nie był jednoznaczny i byłam lekko sceptyczna...
Jednak teraz zaglądam na ten kanał coraz częściej. Fajnie się to ogląda i Pani słucha.
22:05 jak zobaczyłam że oni na tę śliczną moim zdaniem ścianę kładą tę tapetę to aż mnie zamurowało z przerażenia...
rip Bóg Ojciec :c typek chyba mówił na początku że jest ważny dla niego spokój, relaks, no to w takim maksymalistycznym wnętrzu się będzie ciężko zrelaksować. imo wystarczyło serio dosłownie ODNOWIĆ ten salon, w sensie jak podłoga była już w kiepskim stanie to wypolerowac, może ściany odmalować. nawet te buddyjskie elementy nadawały jakiegoś uroku, chociaż zupełnie nie pasowały. przy tego typu telewizyjnych metamorfozach mój tata zawsze mówi coś w stylu "a teraz obejrzymy program pt. Jak zepsuć ładne wnętrze" xd
Zasubskrybowałam Pani kanał bo ma Pani świetne poczucie humoru i wyczucie stylu. Pozdrawiam ❤
Bardzo dziękuję ❤️
Pani Agnieszko, Pani filmy mają dla mnie jak najbardziej właściwości terapeutyczne :D
Super seria typu commentary, ale prosimy o więcej filmików dotyczących polskich produkcji o renowacjach. Wnętrza z "Mistrzów projektowania" to jeden wielki kicz. Czemu Brytyjczycy nie mają gustu?
kiedyś była jakaś polska seria, chyba nawet 2 sezony, gdzie można było wygrać mieszkanie przez siebie wykończone.... po każdym pomieszczeniu ktoś odpadał, a te 'napoczęte' mieszkania developer później sprzedawał
ruclips.net/video/p1ugybHUEnk/видео.html Regan to dość dobrze tłumaczy, od 9 minuty
@@basikm7998 Pamiętasz może, jak się nazywała ta polska seria? Pamiętam, że zdarzało mi się to oglądać, chciałam sobie odświeżyć niedawno, ale nie umiałam znaleźć.
@@neriah.5605 bitwa o dom?
Tak! też pamiętam polską "Bitwę o dom" czy jakoś tak... Całymi rodzinami robili po kolei pomieszczenia mieszkań od stanu deweloperskiego. Fajne to było! ;)
Gratulacje sponsora, i to jeszcze super temat do promowania!! 😎
Ten program jest jednym wielkim bullshitem. Jurorka, która chciałaby w salonie fryzjerskim, położyć na podłodze dywanik ze sfilcowanego starego „misia” odleciała od rzeczywistości z prędkością światła.
I oczywiście, pierwsze wnętrze było piękne na wejściu, a drugie raczej tragiczne, więc program wygląda na ustawiony i nie ma tu mowy o równych szansach.
Sztuczne rośliny są świetne jako dekoracje teatralne i nigdzie indziej. We wnętrzach użytkowych roślinność ma poprawić mikroklimat, a nie gromadzić kurz i roztocza. Trochę mijają się z aktualnymi trendami.
Pozdrawiam Panią i wszystkich oglądających.
i jeszcze ona oczekuje od salonu doznań zmysłowych 🤣no ja bym się czuła trochę nieswojo gdybym nagle podczas strzyżenia doznała doznań 😂
Tak dobrze odpisałaś moje odczucia jakbyś była w mojej głowie. Oczy mi krwawią od patrzenia na ten piękny salon fryzjerski po metamorfozie, której nie potrzebował.
Linoleum (oczywiście dobrej jakości) to dobry wybór do miejsc publicznych ze względu na higienę. Używa się go w szpitalach, u weterynarza, no i u fryzjera. Łatwo umyć.
Lepszym pomysłem byłyby płytki. Nie tak tandetnym😉
@olabaszczynska7197 fugi nie są higieniczne. Nie mówiąc o kosztach materiału i robocizny. Gdyby były lepszym pomysłem, to w szpitalach byłyby płytki na podłogach. No i to nie PRL, istnieje estetyczne i porządne linoleum. Winyl jest też podobnym materiałem.
Co do wnętrz, o wiele bardziej chciałabym żeby dostali na odwrót. Myślę, że - szczególnie z tym ogromnym wnętrzem - dziewczyny o wiele lepiej wykorzystałyby potencjał i zrobiły coś zajebistego razem, bo miałyby wystarczająco przestrzeni dla siebie, że by nie było overwhelming.
Z Paulem, który wiadomo, jest ulubieńcem jurorów, taka wielka przestrzeń będzie zrobiona tandetnie 😢
Plus jak już wspominane, mega niesprawiedliwe, że jest tak drastyczna różnica w tych salonach a budżet jest taki sam 🥲
U nich się nie da inaczej niż z przesadą. Naćkałyby siedem różnych tapet po prostu.
Zgodzę się, 1 wnętrze z ceglaną ścianą wyglądało lepiej przed. Z wszystkich dodanych tam elementów to drzwi z liśćmi wydają mi się najfajniejszym dodatkiem. Jak zwykle super się oglądało 😊
Podzielam opinię końcową 😆 salon fryzjerski był tragiczny. Po prostu czuję ten zapach kurzu na plastikowych kwiatkach. I ten zarzut o szafki... Zainstalowane szafki zajęły by jakąś przestrzeń, powstałby "daszek" i w sumie trzeba by za każdym razem wchodzić na stołek czy drabinę, żeby coś wyjąć. Dla mnie to wizualnie wyszło ok, klient nie chciał szafek, więc też ok.
Generalnie: panie, idź pan w... 😂
Eh... Pomysł właściciela salonu barbera był w 10! Nowoczesna, męska jaskinia w stylu industrialnym, z naturalnymi materiałami. Salon fryzjerski natomiast miał być feng shui (w zgodzie z energią pomieszczenia), zen (minimalizm, stonowane kolory, biel lub barwy ziemi, naturalne materiały, naturalne kwiaty)... co zupełnie nie zgadza się ze sztucznymi kwiatami! Sufit powinien być zielony, czarny, popielaty lub chłodny granat, czyli tworzyć kontrastowe tło dla roślin, ale nie czerwony! U barbera ta tapeta w paski i linoleum, ... meh... Może i fryzjer wygląda ładnie, ale kojarzy mi się bardziej z kwiaciarnią i totalnie nie to o co prosił właściciel... no i ciężko będzie utrzymać to wszystko w porządku, też mam alergię na kurz i już widzę, jak idę tam po pół roku od remontu i mam zapchane zatoki. Nie wierzę też, by te rośliny były tak dobrej jakości, bo dobra imitacja jest wiele droższa od naturalnej rośliny. Nie wiem, Brytyjczycy w ogóle do mnie nie przemawiają swoim gustem... Salony mogą być eleganckie i przytulne jednocześnie, a są po prostu tandetne. A jak wnosili to drzewo to miałam nadzieję, bo lubię takie instalacje... naturalne. Salon fryzjerski, wywalić to co sztuczne, wstawić 1/3 dekoracji roślinnych, naturalnych, bo piękne wnętrze się o to prosi. Tak naprawdę żaden projekt mi się nie podoba tak do końca. U barbera odstrasza mnie przede wszystkim tapeta w paski i o dziwo to linoleum nie jest najgorsze, choć nie wiem jak przetrwa czas, ale są tu ciekawe i przytulne elementy jak sofa, tapeta za sofą, ten kredens vintage i te szufladki, choć szkoda, że są atrapą. 😉 Wnętrze fryzjera lubię bardziej, ale nie ze względu na projekt, lecz bazę, natomiast więcej dobrego zrobili u barbera, niech tylko właściciel zmieni tą tapetę w paski, błagam!
Obejrzałam dopiero dwie minuty i muszę, bo się uduszę. Makijaż top ❤
Problem jest taki, że najlepszy salon fryzjerski to wnętrze proste i dobrze oświetlone, z małą ilością powierchni do ścierania i mocno praktyczne.
A coś takiego w programie telewizyjnym, żeby się wykazać to po prostu słaby pomysł.
Sama nie wiem, co bym zrobiła, bo albo projektujesz pod salon, albo projektujesz pod program.
Kiedys fryzjerka opowiadala mi o tym jak do salonu przyszla klientka z wszami... Salon musial zostac zamkniety na kilka dni z powodu dezynfekcji i czyszczenia wszystkiego. Nie wyobrażam sobie czyścić tych sztucznych kwiatów w takiej sytuacji.
Dla mnie takie miejsca piwinny byc prosto urządzone z małą ilością ozdobników które sa trudne w utrzymaniu czystości 😊
Dziwne, że szkół nie zamykają, tam pełno dzieci z wszami, a w szczególności w szkołach w miastach 😬😬😬
Kilka lat temu u nas w szpitalu była afera, bo pacjentki się wszami zaraziły. Jedna od drugiej. Czasy gdy na oddziały zamknięte nikt nie mógł wejść, bo były zamknięte przez covid. Więc jak taka pacjentka wyszła ze szpitala mogła nie mieć zielonego pojęcia, że się zaraziła. 🤷🏽
Kawa smakuje lepiej. Dziękuję :) mnie się podobało to z tą szklarnią. Fajny pomysł :) chciałabym zobaczyć propozycje od Ciebie do chociaż jednego z tych barber shopow
Śniadanko i filmik pani Agnieszki, pyk
Ciekawe czy ktoś im kiedyś przetłumaczy co tu w Polsce o nich mówimy xd
49:58 Podoba mi się Twoja opinia końcowa, hahaha 😂
Dodając czarną farbę zabija się kolor! Aby przyciemnić odcień trzeba dodać kolor komplementarny, czyli do czerwonego zielony, niebieskiego pomarańczowy itd. (te leżące po przeciwnej stronie na kole barw)
Teoria koloru jeszcze tam nie dotarła
Pomijając główną tematykę Twojego kanału, która jest bardzo ciekawa i komentujesz ją merytorycznie oraz z humorem, jest jeszcze jedna rzecz, którą lubię. Otóż nie machasz rękami :)))) A niestety, robi tak 90% kobiet na YT. Wiem, to poboczne, ale podprogowo bardzo ważne dla mnie. Więc Agnieszko dziękuję za Twoje spokojne ręce :)
Hahaha proszę:D
Machają aby zatuszować brac czegoś ciekawego do powiedzenia. Wczoraj pierwszy zdarzyło mi się dać komentarz babce z usa w sprawie maxhania rękami. To juz była masakra
A ja lubię gestykulacje :) nie przeszkadza mi jej brak,ale gestykulacja wiele mówi o tym jak ktoś się angażuje w to co mówi. Większość mówców gestykuluje, nie przesadnie, ale gestykulacja zmienia odbior. Już nie mówiąc dla osób gluchoniemych gestykulacja to zbawienie :)
Bardzo lubię Panią oglądać i ta seria szczególnie przypadła mi do gustu, dlatego przypomniałam sobie, że kiedyś powstał polski odpowiednik: ,,Design Dream. Pojedynek na wnętrza" i myślę, że byłoby to bardzo ciekawe doświadczenie, gdyby to Pani również skomentowała ;)
Na sam widok tego salonu dostałam ataku kaszlu, a nawet nie mam alergii na kurz 😂. Sztuczne kwiaty w takich ilościach, w pomieszczeniach usługowych to istne zbieracze pyłków, resztek rozpylanych kosmetyków i unoszących się w powietrzu małych włosków po obcinaniu 😢. W tym pomieszczeniu chyba raczej sprawdziłaby się elegencja i styl glamour, dopasowany do żyrandoli. Barber zdecydowanie wypadł lepiej nawet z tą imitacją szafek, która całkiem fajnie wygląda. Nie oglądałam tego programu nigdy wcześniej, dopiero na tym kanale, ale raczej żaden projekt w tych wszystkich odcinkach tak do końca mi się nie podobał. W polskiej telewizji też był taki program dla amatorów urządzania wnętrz - Bitwa o dom, który prowadził jeden z naszych ulubieńców Tomasz Pągowski😀
Ale dziś promieniejesz, no nie mogę się napatrzeć! Do tego ten śliczny perłowy połysk włosów... Niby jestem heteroseksualną kobietą, a czuję się jak ostatni Miruć pisząc Ci komentarze 🤣
😂😂😂
No powiem szczerze że wstawki z Klaudelizą się nie spodziewałem XD Jest to dla mnie oczywiście jak najbardziej na plus! 💙
A ja chciałam zwrócić uwagę jak wciaglas się w oglądanie tej serii. I my też 😊. Po pierwszych odcinkach nie byłaś pewna czy to w ogóle ciągnąć a teraz czekasz na kolejne odcinki aby zobaczyć kto wygra. I my też 😊😊😊
Dzięki za kolejny super odcinek. Zawsze czekam z niecierpliwością 👌👌👌
Dokładnie tak jest ❤️
Fajnie, że udało się zdobyć "zewnętrznego" sponsora odcinka :)
Też się cieszę:)
@@ogustachsiedyskutujepowolutku, małymi kroczkami i będziesz rozchwytywana :) jesteś naturalną, profesjonalna i z „jajem” :)- to wróży sukces
19:34, jestem w szoku, że wyszedł im ten kolor taki jaki chcieli po tej czerni, mnie uczyli żeby nie przyciemniać farby czernią bo wyjdzie szarawy i brzydki kolor xD
zależy z czym mieszany i jaka ilość czerni, oberżyna jest trochę taka brudnawa
Dawka czyni truciznę. Jeśli farba jest za jasna, zazwyczaj dodaje się czerni. ;) Tylko, że czasem dodajemy 0.01ml na litr ;)
Dziękuję za wyklarowanie!
Twój odcinek w niedzielny poniedziałek- IDEALNIE❤
Zamalować prawdziwy mural i położyć tapetę udająca rośliny a na deser jeszcze dowalic sto kilo plastiku zwisającego z każdej ściany i sufitu udającego rośliny🤦🏼♀️ kicham na samą myśl przebywania w tej pseudo plastikowej dżungli.
W drugim projekcie, aż mnie ręką swędzi by zerwać te zdjęcia z pasiastej tapety.
kawa jest i jest film!
A tak z innej beczki, co do terapii i psychologów, to Pani by się świetnie nadawała na terapeutkę, bo czuć od Pani takie ciepło i Pani głos mnie uspokaja ❤
Dziękuje 🥰
Oglądając ten odcinek poraz pierwszy byłam zachwycona efektem końcowym wnętrza ze sztucznymi roślinami. Szkoda jednak, że wszystkie sztuczne a nie tylko niektóre i faktycznie pod względem praktyczny to się nie sprawdzi. Jednak efekt woow robi i umówiłabymy się do tego fryzjera byle tylko spędzić w tym wnętrzu trochę czasu. Czarny sufit byłby smutny. Lepiej czerwony niż czarny ale kontynuacja zieleni ze ścian mogła by być jeszcze lepsza.
Dla mnie powinien odpaść ktoś z tej grupy od kwiatów, bo jest mi naprawdę przykro że teraz ten salon wygląda tak pstrokato, a był piękny i elegancki, naprawdę szkoda. Już po zobaczeniu wizualizacji byłam jak "NO GOD PLEASE NO"
Fun fact salon projektowany przez króla tapet jest zamknięty na stałe 😅
Ojoj :(
Pewnie lokalny sanepid tam dotarł i zamknął ze względu na brak higienicznych warunków i możliwości porządnego sprzątania... :/
Uwielbiam Pani komentarze, te pod koniec odcinka są najlepsze :D
Meldujemy się i bardzo cieszymy, że Twój kanał tak szybko się rozwija, bo w pełni na to zasługujesz :D
12:03 tylko nie sztuczne liście, borze zielony, kto to będzie czyścił...fu
Ta praca w parach jest beznadziejnym pomysłem, bo nie daje tym osobom w pełni się wykazać, bez sensu no. Projektanci/projektantki w normalnym życiu nie pracują w parach z reguły
49:26 nie raz się z tym spotkałośmy, było tak np. w top model xd
❤️❤️❤️
Moja pierwsza myśl, jak tylko pokazali projekt, kto to i kiedy będzie czyścił 😅.
30:28 tak tak! To jest to👍, pokazujesz fragment filmu i komentarz w tle ❤ Dzieki temu mimo, ze biegam po domu za dzieciakami i ogladam jedym okiem to wiem o co chodzi, super, dziekuje 😊😊
Jak zobaczylam ten salon z zyrandolami wyrwalo mi sie "o jak ładnie"... Wiedzialam, ze to schrzanią 😢
W obu wariantach katastrofa, prowizorka i kompletne niedostosowanie do profilu salonów. Zarówno u fryzjera jak i barbera używa się nożyczek, suszarek, sprejów, lakieru i innych kosmetyków. Włosy spadają wszędzie. Linoleum tylko patrzeć jak zacznie się lepić. Sprzątanie tych salonów to nie lada wyzwanie. A jakoś nie wyobrażam sobie powrotu do salonu, w którym jest brudno. Światło przy stanowiskach może i nastrojowe, ale fryzjerowi szybko wzrok siądzie, a klient dopiero w domu odkryje niedoróbki. Lustra w salonie barberskim chyba są nieco za nisko "ucięte". Nie tylko klient ma się widzieć, ale i "operator" pracujący na stojąco powinien móc kontrolować efekt. Niektóre dekoracje z pomysłem (np. nożyczki), ale w nadmiarze - w obu przypadkach. Z mojej perspektywy uczestnicy zupełnie pominęli funkcjonalność wnętrza.
Oba projekty do bani, przy czym ten z roślinami nieco łatwiej uratować, zostawiając to co za drzwiami i może wstawiając nieco żywych roślin. Reszta tych sztuczności / kurzołapek - do wywalenia.
Ale może ja mam spaczony gust
Super ze jesteś w niedzielę ❤
Uważam, że miejsce pracy powinno być jak najbardziej ascetyczne, przynajmniej jak dla mnie. Wziąłem sobie kiedyś do serca radę, żeby mieć porządek. Ponieważ ma to zapewnić skupienie na pracy, tak faktycznie jest. Salon, pomarańczowo - czarne (stalowe) meble, i możliwie duża łatwość utrzymania porządku. Acz może jedno stanowisko z większą ekstrawagancją.
Znowu jak bym się miał relaksować, to może otoczenie może tonąć w neorkokowym pełnym detali wnętrzu. Lubię patrzeć odkrywać wtedy jakieś szczegóły.
Piszę, ponieważ tytuł Kanału zobowiązuje :) o gustach się dyskutuje.
Sponsor 😊absolutnie na tak 🙌 komentarze z dziś 👌👌👌🥂😎uwielbiam
Jak dla mnie przytłaczające graciarnie, ciężkie do utrzymania w czystości, do tego bardzo trudne do szybkiego posprzątania (co jest arcyważne w tego typu miejscach), mało praktyczne, ciemne, z moim wzrokiem nie ma szans, żebym coś zobaczyła w tych lustrach... jeśli te palmy są prawdziwe, a nie sztuczne to klapną od wiuchania suszarkami - bo są za blisko i ten typ nie lubi suszy, ani skoków temperatur (może i dobrze, że szybko padną - weź to wyczyść z tych włosów!)... ale to szkaradztwo plastikowe to jest hit. Cały kurz, pajęczyny i martwe owady będą się sypać na głowy za każdym razem jak ktoś uruchomi suszarkę xD Plastik i feng shui? Właściciel prosił o jakieś nawiązanie do OGRODU to można się spodziewać, że lubi naturalne klimaty, a nie sztuczność... Jakby zamiast tych ton plastiku wszędzie machneli mu mikrolas doświetlany żarówkami do uprawy roślin to by miało sens... Przed metamorfoza nr 1 wyglądał dużo lepiej
Ten pierwszy projekt z kwiatami podoba mi się, ale jako nieco ekstrawagancki butik dla kobiet. Jako salon fryzjerski projekt przed przeróbką był lepszy
Też o tym pomyślałam, że to dobrze by pasowało do zupełnie innego przeznaczenia wnętrza XD
Ja wiem, ze to nie w temacie, ale muszę w końcu to napisać... Tak Ci przepięknie w tym makijażu!
Dziękuję ❤️
49:20 kiedyś jeździłam na obozy muzyczne, na każdym obozie na koniec jedna osoba, która się czymś odznaczyła dostawała koszulkę. raz z przyjaciółmi pojechaliśmy w grupie, byliśmy ambitni i każdy wykonał świetną robotę, dlatego też kadra uznała, że nikt nie dostanie koszulki. wiadomo, że się wpieniliśmy xD osobiście uważam, że kiedy jest jakaś stawka, o którą się walczy (nieważne czy w postaci tego, że ktoś odpadnie z programu, czy dostanie coś w zamian) to kiedy się z niej rezygnuje, praca którą się wykonało jest w jakiś sposób dewaluowana, pozbawiona sensu i pozostaje myśl "po co było to wszystko" :')
Dokładnie!
Tak sobie myślę, że to niesamowite jeśli serio robią to w tak krótkim czasie i na szybko. Takie działania przy remoncie powodują mnóstwo niedoróbek, które potem właściciel poprawia pewnie na swój koszt…. Źle położona farba itd
Różowa pani mówi o kolorze farby "Obrzydliwy róż z lat 80" podczas gdy to jest kropka w kropkę kolor jej włosów 😂 jestem dopiero w 20 minucie więc nie wiem jak to się skończy, ale mam nadzieję że pozbędą się tej uczestniczki, chyba najbardziej obciążonej czymś co nazywam genem przesady
I spodni
Hm, odnośnie tego salonu fryzjerskiego, to te kwiaty przytłoczyły żyrandole i na miejscu projektantów zrezygnowałabym ze sztucznych kwiatów a dała normalne kwiaty w mniejszej ilości, aby to żyrandole i ewentualnie ta tapeta ala malarstwo w stylu Michała Anioła były główną wizytówką salonu, w takim wypadku dałabym też delikatne białe ala obramówki do obrazów przy kremowym jasnym suficie aby stworzyć iluzje że żyrandole to też obraz/rzeźba, myślę, że to by o wiele lepiej wtedy wyglądało
Natomiast barber przez te tapety - szafki to trochę strasznie wygląda, zastąpiłabym to jeśli już to ma być płasko-rzeźbą imitującą prawdziwe szafki chociażby ze sklejki upodobnionej na styl lat 20/30 XX wieku
Nie wiem jak jest w Anglii ale w Szwecji ( mieszkam od 43 lat) jest możliwe aby dobrać kolor idealnie do tego na ścianie. Wystarczy zrobić zdjęcie telefonem farby ktora mamy w puszce ( po zmieszaniu w domu) , przy świetle dziennym i w sklepie branżowym skanują zdjęcie specjalnym urządzeniem które podaje w jakich proporcjach trzeba zmieszać farbę. Tak domalowalam jedna ścianę i wyszedł ten sam kolor co pozostałe ściany. 😊 Pozdrawiam serdecznie 👍💪❤️
nawet i to jest ryzykowną metodą. Takie zdjęcia lepiej wykonywać z kalibratorem kolorów obok puszki, bo zwłaszcza w telefonach światłomierze i te wszystkie algorytmy lubią odstawiać cyrki.
Ta czarna kratka przy umywalce to jest chyba rodzaj parawanu:)
Ślicznie Ci w tym kolorze sweterka 😍
Widziałam inny sezon tego programu (chyba pierwszy), dostępny na Netflixie. Tam jest jakoś dużo bardziej sensownie (i uczestnicy i jurorzy) i lepsze pomysły, ale chyba też mniej manipulacji ze strony producentów programu, dlatego całkiem dobrze mi się to oglądało. Oczywiście jest trochę dram i spięć między uczestnikami, ale przynajmniej ich projekty bardziej mi się podobały niż w omówionych tutaj odcinkach, były bardziej spójne i faktycznie widać rozwój części uczestników.
Dokładnie, ten pierwszy sezon jest duuużo lepszy.
W salonie fryzjerskim najważniejsze jest przede wszystkim dobre i dobrze dopasowane oświetlenie❤ biorąc pod uwagę też ilość luster które się w nim znajdują. Ważna istota dobrego oświetlenia jest moim zdaniem brak uzyskania cieni co jest dość trudne ja km również to, że człowiek przychodzi do salonu aby nie oszukujemy się poczuć się lepiej. Bywa tak, że cienie sprawiają że klient widzi się gorzej lub zła barwa światła wpływa na percepcję samego klienta. Sam fryzjer który farbuje włosy musi widzieć też dobrze i prawidłowo kolor... Wyzwanie 😊
Nie chcę już oglądać projektów osób, które nie mają pojęcia w tej dziedzinie 😩😀
" A czemu sluza falszywe szafki? "😂
Uwielbiam Twoje komentarze, są takie mega trafione, w punkt 😂
A może czas na ocenę wnętrz urządzonych przez Twoich widzów 😉😁 oj jestem mega ciekawa jak byś skomentowała moje wnętrze.
Bardzo ładny makijaż ❤
O matko! 😱🤯 Co się podziało w tym salonie fryzjerskim? Zrobiła się dżungla, albo salon szamanki. Owszem, kwiaty za szkłem wyglądają fajnie i to mi się podoba. No i wystarczyło dać gdzieś tam, na jednej ścianie, lub w poczekalni, jakieś motywy florystyczne i byłoby ok, a nie zawalać sztucznymi kwiatkami każdą ścianę, łącznie z sufitem. U barbera, zdecydowanie te czerwono-białe paski "gryzą się" z pozostałą kolorystyką. Jakby były przeniesione z candy shopu. Wiem, że ma to nawiązywać do miejsca, ale jednak psują całość. Przypuszczam, że gdyby mieli więcej czasu na realizację, to prawdopodobnie, podłoga byłaby z płytek imitujących drewno, zamiast linoleum. No i stanowisko do mycia, za kratą. To wygląda, jakby klient szedł na tortury, albo egzekucję. 🤭 Przynajmniej ja mam takie odczucie. A wystarczyło postawić parawan, który pasowałby do całości wystroju.
Nie wiem czy mój poprzedni komentarz się dodał, bo go nie widzę, ale sprawdziłam sobie ten drugi salon na insta i widzę, że usunęli tę kratę przy stanowisku do mycia plus przemalowali tę pasiastą tapetę na jednolity kolor. Ciekawe, czy zrobili to sami, czy umowa z producentami programu zakłada, że po metamorfozie jest jeszcze runda końcowych poprawek, już poza konkursem.
Obstawiam, że sami :) ale fajnie, bo akurat zmiany na lepsze
Pierwszy salon do poprawki - niepraktyczne i nie do sprzątnięcia wnętrze. Taka ilość kurzołapek przyprawia o zawrót głowy. W drugim jednak zrobiłbym używalne szufladki, a przynajmniej ich jakąś znaczną część.
mam wrażenie, że Siobhan i Micaela były skazane na odpadnięcie - co sugerował wygląd salonu przed metamorfozą, a tu zonk, zrobiły naprawdę kawał dobrej roboty, bo zmiana była kompletna; a towarzystwo które dostało wnętrze samograja, popłynęło - w kurzołapacze (ratunku!); moja pierwsza myśl to było - kto, to, kurczaki, będzie sprzątał?! dla mnie duet damski wygrał - nawet ta podłoga się za bardzo nie gryzła, patrząc na finalny efekt i nie zgodzę się, że to Siobhan była najsłabsza, wg mnie damska połówka drugiego duetu nic nie wniosła do "projektu" (cudzysłów nie bez przyczyny)
Na poczatku kazdego programu telewizyjnego 'nie do wiary', w ktorym przeprowadzane sa metamorfozy wnetrzarskie obowiazkowo klauzula: wszystkie postaci i wydarzenia sa wytworem wyobrazni producenta i stanowią jedynie kreację artystyczną nie oddajac rzeczywistej pracy architekta 🙂
19:20 u rodziców w salonie robiliśmy jedną ścianę na taki ciemny burgund i po otwarciu puszki z farbą był właśnie taki kolor zepsutego, zwietrzałego buraka, autentycznie się popłakałam wtedy. Ale zrobiliśmy test na ścianie i zostawiliśmy do wyschnięcia po czym okazało się, że kolor wyszedł idealnie ale dopiero na ścianie po wyschnięciu. Ciekawa jestem, czy tu jest podobna sytuacja i niepotrzebnie go przyciemnią
A to prawda, farba w puszce potrafi wyglądać zupełnie inaczej niż na ścianie:)
Bez kitu mam ochotę jechać do UK i zobaczyć, ile zostało w tych wnętrzach z ich projektów (tak samo do tych małych sklepików sprzed kilku odcinków :P)
Ja nie wiem, czy aż tak się różni design brytyjski od polskiego (patrzę na Was, dywany w kiblach :P), czy ta jurorka jest jakaś... dziwna :P
wielki szacunek za promowanie terapii👌
Jeśli miały być te okropne paski, to tylko w małym zakresie, np. na tym przejściu do kanapy. Nie za bardzo widzi mi się ciemny sufit, bo jest on wystarczająco nisko, a teraz dodatkowo jeszcze bardziej obniża całe pomieszczenie. Jeśli chodzi o szafki, to można byłoby je dać o bardzo małej głębokości, aby zmniejszyć przestrzeń do przechowywania, ale by jednak było mimo wszystko, choćby po to, aby mieć pewne produkty pod ręką. Na tylnej ścianie widziałabym cegły lub kamień, skoro wlaściciele chcieli mieć "jamę" - można byłoby wykorzystać klinkier, który imituje pełnowymiarowe, natutalne materiały (ewentualnie dorwać cegły rozbiórkowe za darmo i wyciąć z nich fronty). Te rozwiązania byłyby dodatkowo lepsze dla budżetu, co pozwoliłoby wykorzystać go na inne elementy. Co do salonu fryzjerskiego, jeśli kwiaty, to tylko prawdziwe, a poza tym za dużo ich. Tapeta plus cały sufit? Nie, dziękuję.
Ja wiem, że Anglicy lubią nieco inny styl i tam jest sporo tapet, starych mebli itd. ale nie mogę sobie wyobrazić, w ktokolwiek wchodzi do któregokolwiek z tych wnętrz i nie dostaje natychmiastowego przebodźcowania. Czy naprawdę muszą być trzy różne tapety, każda nasrana, dodatkowe ściany w zupełnie innych kolorach, setka metalowych elementów i jeszcze bardzo wyrazista podłoga? A jak rośliny to WSZĘDZIE, każda inna i wokół sto kolorów do tego? Feng shui raczej nie polega na wrzuceniu jak największej ilości rzeczy. O ile mi wiadomo, stawia bardziej na odpowiednie ustawienie pomieszczenia i harmonię, a ja jakoś nie mogę zobaczyć nic harmonijnego w tym wnętrzu choć zamysł mi się podoba. Byłam w Londynie i bardzo lubię ten ich klimat, nie przypominam sobie żeby mózg mi wybuchał jak gdzieś wchodziłam więc nie wiem jak te jurorki mogą się tym zachwycać.
19:20 babka mówi, że wyszedł obrzydliwy róż z lat 70 ... a sama ma w tym kolorze legginsy ha ha ha ha
Sokole oko! xd
I włosy
O, a mnie właśnie lustra w drugim projekcie wydały się za małe i trudno się w nich przejrzeć na koniec wizyty. Ale na pewno kącik z sofą daje radę, kolory i te detale wykończenia. Natomiast nie wiem gdzie jest miejsce na kosmetyki
Od samego początku byłam pewna, że wszyscy przejdą do następnego odcinka. To trochę przewidywalne w momencie, kiedy nie ma czterech aranżacji a tylko dwie. 😊
Plastikowe rosliny, udajace prawdziwe, to kiepski pomysł, zeby nie powiedzieć tandetny i dodatkowo siedlisko kurzu...
Wygra Paul, tako rzecze Zaratustra. I widać to na każdym kroku...
Też tak obstawiam
Pani w hurtowni dodała czarnego pigmentu z dozownika, na 100% wpisała ilość pigmentu, którą chce zaaplikować, stąd można kolor łatwo odtworzyć, nie wiem czy to była drama pod telewizornię nakręcona czy co...😅
Jak wyglądają sztuczne kwiaty, które są zakurzone ? Cóż, kto nie wie - to dobrze, że nie wie 😱Tego się nie da wyczyścić, na to się nie chce patrzeć 😭Ps. Myślę, że osoby pracujące w salonach (nie będące ekipą sprzątającą, czyli fryzjerzy etc.) nie chcą poświęcać więcej czasu na sprzątanie lokalu, niż na swoją docelową pracę - fryzjerską. Już samo obsługiwanie lamp z kryształkami jest bardzo czaso i praco -chłonne. Wiem, bo jestem posiadaczką kilku żyrandoli kryształowych. Mycie jednego to pół dnia (trzeba zdjąć i zanurzyć w misce z wodą i płynem wszystkie kryształki, miski, później wycierać i nakładać pamiętając, kombinując jak to ma wisieć aby miało 'ręce i nogi'). Jest robota :) Zrobiłam zdjęcia przed zdjęciem każdego żyrandola, aby mieć wzór do założenia elementów i po latach ciągle sobie przypominam. Pracownicy chyba by nie mieli na to ochoty.
Jaki piękny ten salon fryzjerski mógłby być, gdyby był jaśniejszy. W ogóle mieli gdzieś co klient mówił. Gdzie te wszystkie plastikowe kwiatki do energii? A wnętrze piękne. Do zrobienia, ale bez przesady. Sklep ze sztuczną roślinnością. Już mogli w strefie poczekalni dać prawdziwą roślinę i zostawić te biedne ściany i żyrandole.
Ale spoko. Mogli te żyrandole i lustra usunąć i dać jakiegoś chińczyka. Zawsze mogło być gorzej.
Drugie wnętrze takie se. Czepiać się nie będę.
kocham te wstawki z memów xD
Salon barberski po zmianach wyszedł lepiej niż fryzjerski, ponieważ dodatki zastosowane w salonie fryzjerskim zagraciły to wnętrze, a czerwony sufit totalnie nie pasuje do reszty kolorów i psuje wizualnie efekt tego wnętrza... Sztuczne kwiaty zastosowane w takich ilościach są również słabym pomysłem, ani to piękne, ani to praktyczne... Po prostu siedlisko kurzu. Podobnie beznadziejne są lampy powieszone nad kącikiem z krzesłami. Generalnie wnętrze zostało zepsute, a jego potencjał zmarnowany. Natomiast u barbera wyszło lepiej niż przed zmianami, choć najsłabszym pomysłem w tym wnętrzu jest tapeta we wściekle czerwone pasy, która "gryzie się" z innymi kolorami... natomiast całe wnętrze wydaje się dosyć przytulne pomimo zastosowania tak wielu różnych kolorów i wzorów... Oraz jest spójne stylistycznie.
dzien dobry😊😊
oglądamy 👍👍
Włosy mi stają na głowie jak sobie wyobrażę te warstwy kurzu razem ze środkami do stylizacji i pielęgnacji włosów, których się przecież mnóstwo rozpyla u fryzjera, które się osiadają na tych sztucznych roślinach ... Co jeszcze pięknie podkreśla oświetlenie... Brrrrr chyba za miesiąc lub dwa wszystko zostało zdemontowane...
Challenge nie znaczy kwestionować w tym przypadku ani narzucanie ,
Już na samym początku pomyślałam, że pewnie nikogo w tym odcinku nie odrzucą i moje przypuszczenia się potwierdziły. 😉
Salon z mnogością sztucznych roślin gorszy niż na początku i oczywiście totalnie niepraktyczny. Barber wyszedł lepiej niż się spodziewałam, mimo że osobiście nie lubię atrap.
Nie jestem pedantką więc mi się bardziej podoba 1 wersja z kwiatami - oczywiście zgadzam się ze pierwotnie było świetne, natomiast to drugie było koszmarem przed i jest średnie po
Moim zdaniem Art Deco przewraca się w grobie.
😂
A feng shui to nie?! Oba style będą potrzebować terapii po tych interpretacjach😂 Dobrze, że w opisie odcinka jest kontakt do sponsora🤣🤣🤣 Idealne zestawienie. Jeszcze okulista może być potrzebny od patrzenia na te kakofonie kwiatowe😉
W 2 wnętrzu bym się łatwiej odnalazła, w 1 byłabym nieco obrzydzona ilością potencjalnego kurzu.
Czasem zaglądam do "mistrzów projektowania" bo jestem ciekawa jak ubrana jest Michel - tak ma chyba na imię prowadząca. Bardzo lubię jej styl.