Jak się tak dokręca śruby to nic dziwnego, że potem klucz (co prawda niezbyt wysokich lotów) ma problem, żeby je ruszyć. Te śruby po tych paru sekundach dokręcania są prawdopodobnie przekręcone o jakieś 100Nm, potem dochodzi czas, rdza, temperatura, a to wszystko razem sprawia, że śruby się zapiekają i wymagają znacznie większego momentu aby je odkręcić. Ponadto jedna ważna rzecz, czyli fakt że klucz udarowy też czasami potrzebuję trochę czasu, zgodnie z standardami testów takich kluczy przez firmy które produkują maksymalny moment obrotowy jest podawany w relacji do 10 sekund pracy, jak śruba nie puszcza po 3/4 sekundach to nie przestawać tylko dać mu chwilę popracować, natomiast nie ma też wątpliwości że parkside lubi popłynąć z deklaracjami na tych kluczach i jak ten może się gdzieś zbliża do 400Nm tak ten który określili na 1356Nm pewnie ma 60% tego.
Kiedyś też tak podnosiłem auto i spadło z lewarka. Musiałem podkopywać auto żeby podnieść bo stanęło na tarczy hamulcowej (lewarek wbił się w próg). Polecam cos pod ten lewarek dawać np. krawężnik itp
Wystarczy podczas odkręcania klucza udarowego lekko ręką pomoc nasadce. Nasadka w łapę i wraz z kluczem kręcimy w kierunku odkręcania. Myślałem że to brednie. Każda śrubę odkręcam bez żadnego problemu. Ale jakby nie patrzeć. Ten klucz to lipa
polubiłem tylko dlatego, że to ma jakiś sens i będzie mniej sprężynowania... ale czy kiedyś wypróbuje?? pewnie nie... z filmów które oglądałem czarnego parksid'a mogę polecić, tego nie, a porównywaliśmy z kolegą na bateriach makity w pracy na adapterach które kupiłem z ciekawości, prądowo słychać było, iż zielony szybko kręcił, ale koledze koła nie odkręcił, ps. czarnego też nie posiadam, ale też nie chcę robić reklamy coby g"no burzy nie było w komentarzach... inny trick to na włączniku na przemian dokręcanie i odkręcanie celem rozruszania rdzy... inny z palnikiem gdzie nie trzeba grzać do czerwoności, to kilkukrotne podgrzewanie i pryskanie odrdzewaiaczem lub jak nie ma się pod ręką to nawet wodą, potem podgrzewanie coby z gwintu gotowało to co zaśsie przy chłodzeniu - przetestowane przy wymianie wydechu gdzie chciałem zaoszczędzić na działającej sądzie lambda a pod kluczem już obrobiłem, nie chciało mi się lutować kabli, gdyż można było je obciąć i próbować długą nasadką udarową...
Ten klucz to lipa mam to samo, żadna śruba się nie odkręci. Trzeba samemu polyzować kluczem dynamometrycznym i potem odkręcić parkside. Na odwrót przy zakręcaniu ten parkside dokręca na max 100 nm bo jeszcze muszę dociągać kluczem udarowym na 120nm.
tak to zazwyczaj jest ,piękna pogoda człowiek zmieni koła a zima przychodzi z powrotem
Jak się tak dokręca śruby to nic dziwnego, że potem klucz (co prawda niezbyt wysokich lotów) ma problem, żeby je ruszyć. Te śruby po tych paru sekundach dokręcania są prawdopodobnie przekręcone o jakieś 100Nm, potem dochodzi czas, rdza, temperatura, a to wszystko razem sprawia, że śruby się zapiekają i wymagają znacznie większego momentu aby je odkręcić. Ponadto jedna ważna rzecz, czyli fakt że klucz udarowy też czasami potrzebuję trochę czasu, zgodnie z standardami testów takich kluczy przez firmy które produkują maksymalny moment obrotowy jest podawany w relacji do 10 sekund pracy, jak śruba nie puszcza po 3/4 sekundach to nie przestawać tylko dać mu chwilę popracować, natomiast nie ma też wątpliwości że parkside lubi popłynąć z deklaracjami na tych kluczach i jak ten może się gdzieś zbliża do 400Nm tak ten który określili na 1356Nm pewnie ma 60% tego.
Kiedyś też tak podnosiłem auto i spadło z lewarka. Musiałem podkopywać auto żeby podnieść bo stanęło na tarczy hamulcowej (lewarek wbił się w próg). Polecam cos pod ten lewarek dawać np. krawężnik itp
zajebiste :-D mechanik dokrencił a sam skacze po kluczu dokrencając
no na pewno dokręcam ,,, pozdrawiam ,,,
Całkiem mocny ten uchwyt klucza chyba z chin;-)
Само Парксайд
A dziś piękna zima za oknem 😂
Sądząc po tym nerwowym rozglądaniu się, ciekawe z czyjego samochodu te koła są odkręcane.. 😁
tak na prawdę to nie wiem ale udało się już są moje
Wystarczy podczas odkręcania klucza udarowego lekko ręką pomoc nasadce. Nasadka w łapę i wraz z kluczem kręcimy w kierunku odkręcania. Myślałem że to brednie. Każda śrubę odkręcam bez żadnego problemu. Ale jakby nie patrzeć. Ten klucz to lipa
sprawdzę sobie przy najbliższej okazji
@@andrzejmar1 i co faktycznie tak jest?
@@guineapig2067 he he he jeszcze nie próbowałem
@@andrzejmar1i co
polubiłem tylko dlatego, że to ma jakiś sens i będzie mniej sprężynowania... ale czy kiedyś wypróbuje?? pewnie nie... z filmów które oglądałem czarnego parksid'a mogę polecić, tego nie, a porównywaliśmy z kolegą na bateriach makity w pracy na adapterach które kupiłem z ciekawości, prądowo słychać było, iż zielony szybko kręcił, ale koledze koła nie odkręcił, ps. czarnego też nie posiadam, ale też nie chcę robić reklamy coby g"no burzy nie było w komentarzach... inny trick to na włączniku na przemian dokręcanie i odkręcanie celem rozruszania rdzy... inny z palnikiem gdzie nie trzeba grzać do czerwoności, to kilkukrotne podgrzewanie i pryskanie odrdzewaiaczem lub jak nie ma się pod ręką to nawet wodą, potem podgrzewanie coby z gwintu gotowało to co zaśsie przy chłodzeniu - przetestowane przy wymianie wydechu gdzie chciałem zaoszczędzić na działającej sądzie lambda a pod kluczem już obrobiłem, nie chciało mi się lutować kabli, gdyż można było je obciąć i próbować długą nasadką udarową...
Ten klucz to lipa mam to samo, żadna śruba się nie odkręci. Trzeba samemu polyzować kluczem dynamometrycznym i potem odkręcić parkside. Na odwrót przy zakręcaniu ten parkside dokręca na max 100 nm bo jeszcze muszę dociągać kluczem udarowym na 120nm.
Cześć kolego śliczne masz te felgi podał byś wymiary
Witam 255/35/19
@@andrzejmar1 a znasz może ET tych felg
@@zdezio nie ale jak jest gdzieś napisane to sprawdzę
@@andrzejmar1 powinno być nabite na którymś ramieniu felgi od środka
A nie lepiej było by luzować każdą srubę jak auto było bez lewarka