Dźwiedziu - Pragnienia (prod. Beatowski)

"Pragnienia" - jedenasty z kolei utwór na trackliście albumu "LAT4"
Tekst: Dźwiedziu
Wokal: Dźwiedziu
Beat: Beatowski
Nagranie i mix: Studio Dobry Numer
Fotografie: Jakub Skassa
Korekta tekstu: Maja Zduń
Spotify: open.spotify.com/artist/5pT3d...
Niebawem będzie dostępny na serwisach streamingowych.
____________________________________________
Zapraszam na moje media społecznościowe:
IG: / dxwiedziu
FB: / dxwiedziu
____________________________________________
Tekst:
Uuu, jak pięknie wygląda ten pączek
A ten obok donat
Kusi na nim z cukru wzorek
Może wezmę oba?
To złudzenie, czy się do mnie śmieją?
I puszczają mi oczka?
Takich ładnych nie widziałem z miesiąc
Idealna deserowa porcja
Zdrowy rozsądek próbuje się przebić, jakby był w podziemiach
Najpierw ledwo co, teraz krzyczy głośno, że to sama chemia
Puste kalorie, pełno cukru, a wczoraj rozpisana dieta
Przyjemny smak i wygląd tak łatwo ci decyzje zmienia?
Tłumaczenie proste - nie wziąłem nic dziś do jedzenia
Chciałbym, by argument działał, ale nie ucisza sumienia
Miałem szybko wejść do sklepu, kupić coś do przekąszenia
Wszedłem na arenę walki przyjemności i dążenia
Słabe ciało, silna wola, wolny umysł, wolna wola,
Jesteś wolny, robisz, co chcesz
Co chcesz, czy - do czego zmusza cię ochota?
Czego pragnie ciało, czego głowa?
Pragnąć to chcieć? Chcesz, co pragniesz?
Rób, co kochasz. Czy chcesz robić co popadnie?
Kochasz chcieć dążyć do pragnień?
Kochasz chcieć dążyć do pragnień?
Jestem bowiem świadom, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro, bo łatwo przychodzi mi chcieć tego, co dobre, ale wykonać - nie. Nie czynię bowiem dobra, którego chcę, ale czynię to zło, którego nie chcę.
Wszystko na dziś ogarnięte
W końcu wolny wieczór
Muszę zacząć robić tak codziennie
Dziś czasu najmniej człowiek ma od wieków
Może pyknę w jakąś gierkę
Albo wezmę chipsy i colę
Włączę film i będzie pięknie
Nareszcie odpocznę
Potrzebuję odpoczynku czy to moje lenistwo?
Ile od rana zmarnowałem czasu, a ile pracowałem czysto?
Ile wysiłku fizycznego, ruchu, a ile pracy tylko myślą?
Od dawna gadam - zacznę trenować, gdyby tylko czas mi styknął
Czas podjąć wyzwanie, stanąć do walki ze słabością
Nie można bez sensu zmiany odkładać w nieskończoność
I nie myśl, że chcę zwrócić twą myśl ku moim mięśniom i słodkim pączkom
Dużo poważniejsze sprawy podlegają tym przenośniom
Pompka pierwsza - mnogość upadków dostrzegam
Pompka druga - sił, by podnieść się szukam
Trzecia - znowu przy mordzie gleba
Kolejna - chyba w końcu coś się zmienia
Słabe ciało, silna wola, wolny umysł, wolna wola,
Jesteś wolny, robisz, co chcesz
Co chcesz, czy - do czego zmusza Cię ochota?
Czego pragnie ciało, czego głowa?
Pragnąć to chcieć? Chcesz, co pragniesz?
Rób, co kochasz. Czy chcesz robić co popadnie?
Kochasz chcieć dążyć do pragnień?
Kochasz chcieć dążyć do pragnień?
Ci bowiem, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha - do tego, czego chce Duch. Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś Ducha - do życia i pokoju.

[@ragu1898]

Dla zasięgu

[@rozatokoza]

Czekamyyyy

[@liron3540]

Nie wiem po czym owe doświadczenia z pierwszych wersów, ale daj numer do dilera

[@KTPRecords]

Lubię inteligentny rap