Wiadukt LHS w Łączynie nad drogą S7 i kawałek toru stamtąd do miejscowości Skroniów, jest w bardzo dobrym miejscu jeśli chodzi o dalekie obserwacje, tor przechodzi praktycznie szczytem wzniesienia i jest widoczny z daleka od południa, czyli stąd skąd zwykle świeci Słońce. Widać go bez problemu z miejscowości Józefów obok Tunelu. Ale to tylko 25 km ;-) W Józefowie jest spokojne miejsce na wys około 390 m gdzie można rozłożyć np lunetę i poczekać. Charakterystycznym miejsce w pobliżu tego wiaduktu jest taki jakby "nagle zaczynający się" las, który jest widoczny w zasadzie natychmiast. Miejsce to widać też z miejscowości Smoleń, punkt obserwacyjny jest przy drodze na Sławniów i Cisową, tam też spokojnie można rozłożyć lunetę na wys około 430 m. A stamtąd to już 45 km :-) Widać stamtąd np zamek w Chęcinach a to jeszcze 20 km dalej niż Łączyn, jestem dobrej myśli że będzie widać pociąg towarowy. Trzeba tylko trafić na dobrą przejrzystość, na minimum turbulencji powietrza (o ile patrzenie w gwiazdy w powiększeniu 50x to spoko, bo tylko około 7 km powietrza, tak patrzenie na horyzont, to patrzenie 45 km wzdłuż najgrubszej warstwy atmosfery ...) no i trzeba trafić na pociąg ;-) Niestety nie widać wiaduktu w Łączynie z tej góry koło Wolbromia z 490 m npm, z której kiedyś robiłeś live, zasłania Biała Góra ...
Z tym wiaduktem może być ciężko - LHS od przejazdu pod Łączynem do km 300.2 biegnie w wykopie (wiadukt na S7 jest w km 299.2) także celowanie w ten obszar spowoduje jedynie, że w najlepszym wypadku będzie widać same pudła lokomotyw i wagonów. Sytuacja się zmienia od 300.3 gdzie jest punkt szczytowy i nasyp jest już na równi z terenem lub lekko ponad, choć nadal biegnie po spadku od strony Jędrzejowa. Do tego w rejonie Potoku Wielkiego są miejscowe zadrzewienia, które spowodują, że jeśli do jakiejś obserwacji z dużego dystansu od południowego-zachodu dojdzie, to będzie to typowe fotografowanie "przez dziurkę od klucza". Z tego co widzę po narzędziach w internecie teoretycznie powinno dać się zrobić to miejsce z dystansu 49km w okolicach Kocikowej; w Smoleniu pozostaje jedno wzniesienie terenu i wieża zamku Pilcza, która jest dostępna tylko do 17 lub18 i zamknięta do zwiedzania "po sezonie" o ile dobrze pamiętam. Dużo lepsze warunki do obserwacji tego kawałka szlaku są od strony północy, bo jest dobrze widoczny. Do tego na widnokręgu łatwo go namierzyć przez charakterystyczne elementy zabudowy Jędrzejowa. Z Chęcin foto bez problemu (widać też stamtąd łuk w km 293), i z wzniesień na przedmieściach Kielc (ale one są zalesione o ile dobrze pamiętam). Najdalej skąd się da, to będzie Święty Krzyż (62km), ale to już byłby wyczyn. Raz, że większość dnia jest to kadr "pod światło" Dwa, że jak sam zauważyłeś jest to fotografowanie po linii gruntu gdzie dochodzą zjawiska, o których wspomniałem w filmie. Także trzeba trafić dzień z dobrą przejrzystością powietrza. Trzy to logistyka - na Święty Krzyż o ile dobrze pamiętam jest zakaz wjazdu oprócz niedziel i wchodzenie tam 2+ km z ciężkim statywem i teleobiektywem wymaga dobrej kondycji fizycznej i ma sens tylko wtedy jeśli będzie pewność że coś się sfotografuje (a sprawdzić organoleptycznie jest ciężko gdy na fotografowanie pozostają jedynie godziny poranne). O tym żeby wiedzieć, że coś jedzie na punkcie odniesienia nie wspomnę :) Także wiele rzeczy w jedym czasie musi się ułożyć w całość aby wyszło coś fajnego. Ale nie jest to niemożliwe 😉
1. Solidny wykład na temat fotografowania na odległość. Prawie jak wykład na uczelni; 2. Szaleństwo żeby filmować pociąg z odległości 40 km; 3. Tak swoją drogą, info poza tematem tego filmu - PLK u nas w Staszowie zaczyna od pewnego czasu mocno działać w tym temacie masztów GSM -R. Najbliżej mnie masz powstaje jakieś 200-300 m za posterunkiem odgałęźnym Rytwiany w stronę Strzegomka (koło takiej żółtej kabiny trakcyjnej) co mnie zdeka zaskoczyło. Ach ta polska kolej, zawsze lubi zaskakiwać. Pozdrawiam.
Jarek, sam montaż trwał od miesiąca. Zrobiłem tylko kilkugodzinny render i upload. Ale fakt - biorąc pod uwagę, że nie przespałem nocy jadąc na LHS publikacja czegokolwiek w tych warunkach jest wyzwaniem😎 Dzięki również za spotkanie na szlaku👍
Na początku powiem że super materiał z dużą porcją informacji. Jeśli chodzi o LHS to odległościowo nie mam dużych dystansów ale widziałem Białą Górę z dystansu 25 km (Okolice Zawady Pilickiej).Widoczność była świetna ale tak jak wsomniałeś bez pomocy kogoś to można przegapić pociąg.Nie miałem osoby do pomocy a tym bardziej czasu to tylko fota i jazda rowerem dalej. Co do filmowania jak długo w kadrze widać pociąg to z okolic Strzałek na CMK widać szlak na wprost 11 km. Z okolic Mstyczowa można prowadzić pociąg na zoomie przez jakieś 11 km ale z przerwami na zabudowania i las. Ja zbieram się parę lat aby Białą Górę cyknąć z Zamku Pilcza (odległość około 20 km) i jakoś nie mogę się wybrać. Twoja miejscówka z Góry Zborów ma super potencjał i kiedyś jak byś był w moich okolicach to może przy sprzyjających warunkach może byśmy się umówili i zabrał bym teleskop to byśmy coś podziałali.Jak coś to mam pierścień do mocowania lustrzanek Canona na teleskopie.
Znam koło Jaroszowca takie wzniesienie gdzie można fotografować skład z 1,2km ale sam nie posiadam kamery więc mam słaby zoom ale miejscówka według mnie ciekawa
Wiadukt LHS w Łączynie nad drogą S7 i kawałek toru stamtąd do miejscowości Skroniów, jest w bardzo dobrym miejscu jeśli chodzi o dalekie obserwacje, tor przechodzi praktycznie szczytem wzniesienia i jest widoczny z daleka od południa, czyli stąd skąd zwykle świeci Słońce. Widać go bez problemu z miejscowości Józefów obok Tunelu. Ale to tylko 25 km ;-) W Józefowie jest spokojne miejsce na wys około 390 m gdzie można rozłożyć np lunetę i poczekać. Charakterystycznym miejsce w pobliżu tego wiaduktu jest taki jakby "nagle zaczynający się" las, który jest widoczny w zasadzie natychmiast.
Miejsce to widać też z miejscowości Smoleń, punkt obserwacyjny jest przy drodze na Sławniów i Cisową, tam też spokojnie można rozłożyć lunetę na wys około 430 m. A stamtąd to już 45 km :-) Widać stamtąd np zamek w Chęcinach a to jeszcze 20 km dalej niż Łączyn, jestem dobrej myśli że będzie widać pociąg towarowy. Trzeba tylko trafić na dobrą przejrzystość, na minimum turbulencji powietrza (o ile patrzenie w gwiazdy w powiększeniu 50x to spoko, bo tylko około 7 km powietrza, tak patrzenie na horyzont, to patrzenie 45 km wzdłuż najgrubszej warstwy atmosfery ...) no i trzeba trafić na pociąg ;-)
Niestety nie widać wiaduktu w Łączynie z tej góry koło Wolbromia z 490 m npm, z której kiedyś robiłeś live, zasłania Biała Góra ...
Z tym wiaduktem może być ciężko - LHS od przejazdu pod Łączynem do km 300.2 biegnie w wykopie (wiadukt na S7 jest w km 299.2) także celowanie w ten obszar spowoduje jedynie, że w najlepszym wypadku będzie widać same pudła lokomotyw i wagonów. Sytuacja się zmienia od 300.3 gdzie jest punkt szczytowy i nasyp jest już na równi z terenem lub lekko ponad, choć nadal biegnie po spadku od strony Jędrzejowa. Do tego w rejonie Potoku Wielkiego są miejscowe zadrzewienia, które spowodują, że jeśli do jakiejś obserwacji z dużego dystansu od południowego-zachodu dojdzie, to będzie to typowe fotografowanie "przez dziurkę od klucza". Z tego co widzę po narzędziach w internecie teoretycznie powinno dać się zrobić to miejsce z dystansu 49km w okolicach Kocikowej; w Smoleniu pozostaje jedno wzniesienie terenu i wieża zamku Pilcza, która jest dostępna tylko do 17 lub18 i zamknięta do zwiedzania "po sezonie" o ile dobrze pamiętam.
Dużo lepsze warunki do obserwacji tego kawałka szlaku są od strony północy, bo jest dobrze widoczny. Do tego na widnokręgu łatwo go namierzyć przez charakterystyczne elementy zabudowy Jędrzejowa. Z Chęcin foto bez problemu (widać też stamtąd łuk w km 293), i z wzniesień na przedmieściach Kielc (ale one są zalesione o ile dobrze pamiętam). Najdalej skąd się da, to będzie Święty Krzyż (62km), ale to już byłby wyczyn. Raz, że większość dnia jest to kadr "pod światło" Dwa, że jak sam zauważyłeś jest to fotografowanie po linii gruntu gdzie dochodzą zjawiska, o których wspomniałem w filmie. Także trzeba trafić dzień z dobrą przejrzystością powietrza. Trzy to logistyka - na Święty Krzyż o ile dobrze pamiętam jest zakaz wjazdu oprócz niedziel i wchodzenie tam 2+ km z ciężkim statywem i teleobiektywem wymaga dobrej kondycji fizycznej i ma sens tylko wtedy jeśli będzie pewność że coś się sfotografuje (a sprawdzić organoleptycznie jest ciężko gdy na fotografowanie pozostają jedynie godziny poranne). O tym żeby wiedzieć, że coś jedzie na punkcie odniesienia nie wspomnę :) Także wiele rzeczy w jedym czasie musi się ułożyć w całość aby wyszło coś fajnego. Ale nie jest to niemożliwe 😉
Już nigdy nie użyje sformułowania sokoli wzrok. Od dziś będzie to „Tomkowy wzrok” 😂👏
Podziwiamy szerokość zainteresowań w temacie , fajnie że nasze szlakowe info do czegoś się przydało 🙂👍
Dziękuję za nieocenioną pomoc i film przedstawiający ten pociąg👍
Jego zainteresowanie na LHS jest szerokie jak rozstaw osi tej linii w różnicy do normalnych linii
1. Solidny wykład na temat fotografowania na odległość. Prawie jak wykład na uczelni;
2. Szaleństwo żeby filmować pociąg z odległości 40 km;
3. Tak swoją drogą, info poza tematem tego filmu - PLK u nas w Staszowie zaczyna od pewnego czasu mocno działać w tym temacie masztów GSM -R. Najbliżej mnie masz powstaje jakieś 200-300 m za posterunkiem odgałęźnym Rytwiany w stronę Strzegomka (koło takiej żółtej kabiny trakcyjnej) co mnie zdeka zaskoczyło. Ach ta polska kolej, zawsze lubi zaskakiwać.
Pozdrawiam.
Koszulka też z dystansem:) pozdrowienia!
😀😀😀 dobre
Polecam się na przyszłość 😉
Tomek, Ty jeszcze zdążyłeś zrobić dziś materiał...? Szacun...
Dzięki za dzisiejsze spotkanie.
Jarek, sam montaż trwał od miesiąca. Zrobiłem tylko kilkugodzinny render i upload.
Ale fakt - biorąc pod uwagę, że nie przespałem nocy jadąc na LHS publikacja czegokolwiek w tych warunkach jest wyzwaniem😎
Dzięki również za spotkanie na szlaku👍
Na początku powiem że super materiał z dużą porcją informacji.
Jeśli chodzi o LHS to odległościowo nie mam dużych dystansów ale widziałem Białą Górę z dystansu 25 km (Okolice Zawady Pilickiej).Widoczność była świetna ale tak jak wsomniałeś bez pomocy kogoś to można przegapić pociąg.Nie miałem osoby do pomocy a tym bardziej czasu to tylko fota i jazda rowerem dalej.
Co do filmowania jak długo w kadrze widać pociąg to z okolic Strzałek na CMK widać szlak na wprost 11 km.
Z okolic Mstyczowa można prowadzić pociąg na zoomie przez jakieś 11 km ale z przerwami na zabudowania i las.
Ja zbieram się parę lat aby Białą Górę cyknąć z Zamku Pilcza (odległość około 20 km) i jakoś nie mogę się wybrać.
Twoja miejscówka z Góry Zborów ma super potencjał i kiedyś jak byś był w moich okolicach to może przy sprzyjających warunkach może byśmy się umówili i zabrał bym teleskop to byśmy coś podziałali.Jak coś to mam pierścień do mocowania lustrzanek Canona na teleskopie.
Znam koło Jaroszowca takie wzniesienie gdzie można fotografować skład z 1,2km ale sam nie posiadam kamery więc mam słaby zoom ale miejscówka według mnie ciekawa
Spod Braciejówki widać Chrząstowice i mijankę Zarzecze LHS. Dystans to jakieś 4-6km. Również polecam
A dobra bo wam chodzi o to by fotografować tak prostopadle do torów a ja zrozumiałem że równolegle pomyliłem się
nawet trochę wąskotorówke widać