THE MOST EMBARASSING MOMENTS ON CHRISTMAS
HTML-код
- Опубликовано: 18 дек 2018
- WRITE YOUR SHAMEFUL SECRETS IN COMMENTS BELOW! 😅
MŁORDKOWY DISCORD 👉 / discord
DONATE 👉 tipanddonation.com/szczepanikov
SPONSOR THAT CHANNEL 👉 goo.gl/xdJw4S TO GET:
🔥 autograph with photo
🔥 bracelet with an anchor
🔥 brand new role on our Discord
⚓ MŁORDKI'S PHONE NUMBER 👉 535 083 584 ⚓
👉 INSTRGRAM / szczepanikov
👉 TWITCH / szczepanikov
👉 FACEBOOK / szczepanikov
👉 EMAIL kontakt@szczepanikov.pl
👉 BECOME A SZCZPEAN'S MŁORDKA ⚓
/ mlordkiszczepana
⚓ MŁORDKI'S MAIL ADRESS ⚓
Patryk Szczepanik
ul. Westerplatte 20
30-960 Kraków
Skrytka Pocztowa nr. 330
P.S If you got through the end, then leave the anchor in the comment! ⚓⚓⚓
Greetings to all Młordki, Szczepanikov 😜 Развлечения
przykład komentarza na jakie czekam: PRZYZNAJE, ŻE TO JA W 6 KLASIE ZAŁOŻYŁEM NIE SWOJE MAJTKI PO WFIE XD
badryg nie ma mojej Historii ;((
Xd to twój przypał?? 💞
😏😏😏😏😏😏
Kto przebiera majtki po W-F ????
Xd
Pytam drugi raz. 'Kura' w 40 językach?
Chicken
Xd
A ja dałam akurat 40-tego like xdd
Ło panie, toż to dopiero idea!
Czekaj ide spytać Ciocię Safari xD
Miałam około 2 miesiące temu taką dość dziwną sytuacje mianowicie zawsze na w-f my dziewczyny przebieramy się w klasie a chłopcy w szatni.Ja akurat na szczęście nie ćwiczyłam więc byłam razem z koleżankami w tej klasie ale nie przebierałam się.Moje koleżanki rozebrały się i normalnie miały się przebrać gdy...wbił do klasy nasz pan nauczyciel .Wszedł do klasy i trzymał w ręce jakieś kable i się w nie wpatrywał.Staną przy biurku i zaczął coś zlepiać z kurde tych kabli XD (nawet ani razu na nas nie spojrzał,chyba nas nie widział)Moje koleżanki zaczęły się zakrywać i wgl o on nagle zaczął drzeć się na całą klasę ,,To wy się przebieracie!" zasłonił oczy i wybiegną z klasy znowu krzycząc ,,Tego nie było". Od tamtej pory ani razu nie byłyśmy u niego na lekcji a on zawsze gdy nas widzi odwraca wzrok i zawala do pokoju nauczycielskiego.Jestem w 8 klasie więc...beka trochę.
Pozdrawiam❤
Hahahah XD To nieźle
No to...biedny
PS. To on
( ;-[)
Haha miałam podobnie
A u mnie jest tak, że są trzy szatnie ;P
Jedna do przebierania kiedy np. Przyszłaś do szkoły (no dobra nie szatnia, tylko szafki)
Druga dla chłopców np. Przed wf
I dla dziewczyn np. Przed w-f
Na nieszczęście mieliśmy wtedy Mikołajki szkolne i przebieranie trwało dłużej ;/
(Ja miałam rajstopy i sukienkę, to jeszcze lepiej ;-;)
I z dziewczynami sie przebieramy (mamy panią od wf)
i pan (pan uczy chłopców) wbija do nas do szatki i ja takie w myślach wth (wth-what the hell) co on tu robi? ;-;
I on przeprosił i szybko wyszedł XD
Nw czy w sumie byłam juz ubrana, chyba nie...
Powinny być zakazy włażenia do dziewczyńskie szatni, przez mężczyzn ;-; (mężczyzn, chodziło mi o nauczycieli...)
I to było w tym roku jeszcze XD
(Jestem w 5 klasie)
Nwm czemu ale coś ci nie wieżę...
Ale nwm czemu...
Jak byłam mała i chodziłam do przedszkola to w mikołajki do nas przyszedł Mikołaj w adidasach. Odrazu czułam ze on był jakiś lewy bo z dziadkiem jak rysowałam Mikołaje to rysowaliśmy takie czarne wysokie buty a nie białe adidasy i jak usiadł na fotelu i pojedynczo dzieci miały do niego podchodzić u usiąść na kolanie to żadne dziecko nie miało problemu z tym A JA OCZYWIŚCIE SUKA PRZEDSZKOLA STWIERDZIŁAM O NIE NIE. NIE USIĄDĘ MU NA KOLANACH. Pani przedszkolanka zaniosła mn tam siłą i posadziła na jego kolanach i ten Mikołaj trzymał mn mocno i nie mogłam uciec. I ten Mikołaj pytał się mn czy byłam grzeczna a ja ze tak i dostałam od niego paczkę i chcieli zrobić mi z nim zdjęcie ale ja jeszcze musiałam się upewnić czy on jest prawdziwy i pociągnęłam go za tą brodę i pękła taka gumka (?) z tylu brody tak nie mógł jej założyć ponownie. Wszystkie dzieciaki były w szoku a ja się poryczałam. Mam do dziś na ścianie zdjęcie jak siedzę u Mikołaja zaryczana. Szkoda ze nie można tu wstawić jpg. MOJA MINA TAM JEST BEZCENNA, a na dodatek mam już siedemnaście lat i moja kochana mama musi mi to zawsze przypominać JUŻ CZUJE TĄ MAGIĘ ŚWIAT JAK MAMA ZNÓW BD OPOWIADAĆ WSZYSTKIM TĄ HISTORIE.
DROGI KUDŁATY PRZYJACIELU WESOŁYCH ŚWIAT 💖🌲🛍
Nie rozwijaj😂👇
Ale jak to czytasz to życzę ci wesołych świąt 🎅 🎅 😊
Dzięki i nawzajem
Dziękuje i wzajemnie
Dziękuję
Ja tb też 😄😄😄😄🎅🎅🎅🎁🎁🎁🎄🎄🎄
Czemu miałam nie rozwijać takich fajnych życzeń ☺️
Moim przypałem było to że kiedyś jak byłam na parku w mojej okolicy były jasełka jakiś święty Mikołaj wziął mnie do kółka i wokół mnie stało dużo dzieci i dorosłych i zapytał Wierzysz w Mikołaja? Nie a wszystkie dzieci wokół zaczęły krzyczeć. I teraz wszystkie dzieci kiedy widzą mnie na mieście mówią ej to ta dziewczyna która nie wierzy w Mikołaja
xDD
U... Smutne😂
@@anastazjahajduk6316 bardzo
Cooo
😢😰😨😥biedne dzieci i biedny Mikołaj 🎅
Uwaga przypałowa historia:
Miałam około 4-5 lat, były święta razem z rodzicami byliśmy w kościele. Stała tam taka maszyna z Jezusem i owcą (to wszystko stało na sianie) . Jak się do tego wrzuciło pieniądze to zaczynało coś robić (nie pamiętam już co) i oczywiście mi się to bardzo podobało wrzucałam i wrzucałam ale mama już nie chciała mi dać więcej monet bo mówiła że już wystarczy. Oczywiście ja się nie poddawałam i zamiast pieniędzy wrzucałem siano na którym ta maszyna stała a najlepsze jest to że ten sposób działał😂😂😂. Całe skupienie było na mnie 🤦♀️😂🤦♀️😂🤦♀️😂
Historia 2 ale nie jest świąteczna:
Miałam około 8 lat. Chodziłam z mamą do supermarketu i wszystko chciałam.Moja mama się na mnie wkurzyła i powiedziała mi że jestem zakupocholiczką a ja na cały sklep
-nie jestem alkocholiczką!!!! (powiedziałam to z płaczem a każdy w sklepie się że mnie śmiał😂😂😂)
Oto moje wyznanie:
Kiedy miałam ok. 7 lat pojechałam z rodzicami na chrzciny mojej kuzynki do Niemczech. Dwa dni po uroczystości pojechałam z mamą i ciocią do jakiegoś sklepu budowlanego. Gdy z niego wyszłyśmy, przechodziłyśmy obok białego samochodu. Wsiadłam do niego na tylne miejsce ( myślałam że to samochód cioci bo miała bardzo podobny ) i zapytałam się po polsku "Gdzie teraz jedziemy?" . Po chwili zauważyłam że mama i ciocia idą do innego samochodu , a w tym w którym byłam jakiś facet siedział i się do mnie uśmiechał. Ja spanikowana powiedziałam "Przepraszam" i szybko uciekam z samochodu tego faceta.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie Młordki :)⚓⚓⚓
[Uwaga]
Przyznaje się, że na mikołajki w tym roku anonimowo kupiłem takiemu koledze który był wegetarianinem cebule, ziemniaki i buraki
Mina bezcenna XD
PS spodobalo sie? Daj like!
EDIT: Dzięki szczepan za serducho
Mi tak ciągle robią xDDDD
Patryk*
Dabbix YT x
K
Ale jestes super
Jako iż byłam nowa w szkole to niewiedziałam co i gdzie. Ale to nie jest jeszcze takie złe. Minęło kilka dni w nowej budzie aż nadeszla nasza pierwsza lekcja WF. A na niej koszykówka ( a że uwielbiam kosza to gralam jak tylko umiałam). Po zkończonej grze pan powiedzial ze mamy sie iść sie przebierać do szatni. Więc ja pobiegłam się przebierać. Byłam bardzo spocona więc szybko zdiełam bluzke i spodnie. Własnie miałam sie pytac czy ktos mi pożyczy dyzodorant kiedy zonaczyłam bardzo zdziwione miny pań woźnych ktorych kantorek jest obok szatni do dzis oblewam się wstydem jak je widze.👌
Przyznaję się że w 6 klasie (naprawdę) poszłam do szkoły w piżamie, na lewą strone do tego dwie inne skarpetki + czarne spodnie zszyte białą nitka na tyłku. I każdy się na mnie dziwnie patrzył, a kiedy po 3 lekcji skapnęłam się o co biega, zmieniłam ubranie na strój od wf (getry i koszulkę). Jak to mówią: Na przypale albo wcale.
Pozdrawiam Patrysia, młordki i kuraki. 😜😘
@Magdalena Kulesza o też raz zapomniałam plecaka xD
Mam na imię Julka a to mój przypał. Gdy byłam raz w sklepie z ciocią (miałam 5 - 6 lat) to jak to mała dziewczynka która nie może się malować oglądałam kosmetyki DO CZASU! gdy podeszła do mnie jakaś pani wyglądająca jak barbie xdd Najważniejsze teraz jest to, co do niej krzyknęłam ! a krzyknęłam coś mniej więcej takiego ,, Niech pani ode mnie odejdzie! Mój bart mówił że barbie nie gadają!'' teraz się z tego wszyscy śmiejemy a ja wtedy byłam przerażona xd Jak moja ciocia mi to opowiedziała to nie mogłam ze śmiechu xd Pozdrawiam Badryga, kury i Młordki bajo
Mój przypał świąteczny był taki (zdażył się niedawno 12.12.18): Byłam z kuzynką (pełnoletnią) w galerii. Chciała kupić sweter. Miałam czekać na nią na ławcę. Nagle podszedł do mnie jakiś koleś w stroju Mikołaja i się odezwał: HO HO HO WITAJ DZIEWCZYNKO CHCESZ ZDJĘCIE Z PRAWDZIWYM ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM? Ja taka troche niepewna odpowiadam: PAN MOŻE PROSZĘ PRZESTAĆ OKŁAMYWAĆ DZIECI, ŻE PAN JEST MIKOŁAJEM? MIAŁAM NA RELIGJI HISTORIĘ ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA I WIEM, ŻE JUŻ DAWNO NIE ŻYJE, A DZISIEJSZY JEGO UBIÓR ZOSTAŁ WYMYŚLONY PRZEZ AMERYKAŃSKIEGO MALARZA. Nieznajomy pan na mnie spojrzył po czym udał się do nieznanego mi miejsca. Powinnam to określić jako przypał tego pana, ale sczerze mówiąc na końcu kuzynka mi powiedziała, że ten pan już się nie pokaże. Zniszczyłam mu poczcie humoru. Jestem złym człowiekiem :'(
O Jezu! Haha. Jak ja kocham tego typu historie :p Najwidoczniej też jestem złym człowiekiem...
Biedny...zniszczyłaś mu pracę ;c
To serio było smutne...
Ej to było przykre 😢🙄😎
Smutno mu przez ciebie
Znajdź go i przeproś :(
To nie jest moja historia ale mojego kuzyna.
Kiedy byliśmy młodsi (tak około 5-6 lat nie pamiętam dokładnie) pojechaliśmy z naszymi rodzicami do sklepu. (tym takim gdzie są wnny, drzwi itp nie pamiętam jaki sklep) Mojemu kuzynowi zachciało się siku więc stwierdził że się wysoką do jednego z sedesów na wystawie XD ja ze śmiechem pobiegła do cioci o tym powiedzieć a ona dobiegła do mojego kuzyna i go szybko do łazienki zaniosła podciągając mu po drodze spodnie XDD
Około 2 lata temu moja mama robiła zęba jakiemuś facetowi i opowiadała tą sytuację swojej koleżance z pracy którą z nią robiła tego zęba, jak opowiedziała tą historię pacjęt zaczął się śmiać i powiedział że pamięta XDDD pracował w tym sklepie i akórat miał zmianę XD
PS. Sory za orto
Xd
😂😂😂😂😂😂😂
Mi się niedawno zdarzyła taka historia:
Mój kolega miał mnie zawieźć do domu po szkole, mówił że auto ma na parkingu. Stało tam parę samochodów w tym duży bus, a że on pracuje w lesie to stwierdziłam że pewnie wraca nim z całą ekipą. Ja normalnie wchodzę na parking, podchodzę do tego busa i próbuje otworzyć tylne drzwi, nie chciały się otworzyć to się z nimi szarpie i ciągne z całej siły. Wkurzyłam się i otworzyłam przednie drzwi i krzyczę: "otworzysz mi to w końcu?" A tam jakiś obcy koleś siedzi i się na mnie gapi jak na wariatke "ale...po co ci to?" Ja nie wiedziałam co powiedzieć, bo nie widziałam tego ziomka co miałam z nim wracać, nagle słyszę pukanie w szybę, a on siedzi w aucie obok i się ze mnie śmieje xdd
Moja babcia miała coś podobnego :D
To raczej nie jest wstydliwa historia, tylko bardziej przypałowa
W 4 klasie dosypałam koleżance do wody rozruszonej kredy, mówiąc, że to witaminy. O dziwo jej to smakowało, a potem Czyli kolejnego dnia chciała tak jeszcze raz i znowu podałam jej kredę( dawałam jej takie 3 długie kredy)Ale nie wypiła wszystkiego, bo powiedziała że źle się czuje. Kolejnego dnia dowiedziałam się ze leży w szpitalu i żołądek jej płukają
o jezu xd
Boże xd
I co z nią? Dowiedziała się? Miałaś wpierdziel?
@@wiktoria-sf2ss miałam szlaban na 2 miesiące. I skończyłyśmy naszą przyjaźń.
@@wiktoria-sf2ss Dowiedziała się i była wściekła
Dobra moja historia może i nie jest baardzo świąteczna, ale wydarzyła się 6 grudnia 2 lata temu a mianowicie tak: Byłam na wycieczce i oczywiście jak to na każdej wycieczce poszliśmy do Maka i ja (jak reszta uczniów) zamówiłam sobie jedzenie w tym takim okienku i potem ja tak czekam, czekam i się wpieniłam i podchodze do tego kasiejera i mówię "Ej przepana zamawiałam jedzenie jakieś 30 min temu a ono jeszcze nie przyszło" a ten pan na to "a zapłaciłaś za nie?" a ja takie "emmm... to ile do zapłaty?" no i moje jedzonko było 5 min później 😃😂
Ja kiedyś z moją bff staliśmy w kolejce z 10 min i się okazało ze gdzie indziej się płaci...
Ej miałam dokładnie tak samo tez na wycieczce
Jezu mialam tak samo bahahahah
Heh też tak miałam xd
Ja w Maku stanęłam w baardzo długiej kolejce aby zapłacić za zamówienie i tak stoj, stoje i po jakiś 20 minutach ktoś z mojej klasy (bo to było na wycieczce) powiedział mi czemu stoje w kolejce do zamawiania żarcia ;_______;
Jeszcze tylko 3 dni cyrku i BAJLANDO i święta 😂💫
A nie 4....... Przecie dzisiaj sroda
Czyżby BAJLANDO od naruciaka?
5
5 dni a nie 3 za 3 dni będzie sobota 22
Ale wy tępi xD 3 dni cyrku szkoły (co prawda 2 ale powiedzmy) BAJLANDO czyli weekend i święta xD chyba że źle zrozumiałam i 3 dni to czwartek, piątek, sobota, a bajlando to niedziela
Jezus mam przypalowlą historie pani na polskim powiedziala ze moje opowiadanie jest za suche
Oblałam je wodą😂😊
Moja przypałowa historia miała miejsce rok temu. Gdy dojechałam z moimi rodzicami do domu moich dziadków ( u których zawsze odbywa się wigilia) rodzice wzięli kilka dużych torb z prezentami. Idziemy do drzwi, pukamy. Otworzyła nam ciocia. Najpierw weszłam ja , później mama i na końcu tata obładowany tymi prezentami. A w korytarzu stoi moja trzyletnia kuzynka( lub dwuletnia). 👌Na szczęście szybko schowali te torby i młoda się nie skapneła.
Pozdrawiam i wesołych świąt bez żadnego przypału 🎄🎅
Życze wszystkim wesołych świąt!
Nawzajem
1:46 na pewno jakbyś ty był tym Mikołajem to bym ci dała tego buziaka (͡° ͜ʖ ͡°)
XD
O Marku XDD
też bym m dała (͡° ͜ʖ ͡°)
xDDDD
Boże.. xd
Kiedy byłam zerówce to do mojej pani powiedziałam: ,,Babciu..." Ale do mamy powiedziałam: ,,Proszę pani!"
Postarzyłaś ją 😂
To chyba sie każdemu zdarzyło 😂
Ooo...znam to...ja do mojej (byłej) wychowawczyni powiedziałam ,,Mamo"
@@meiryona ja też
Do mnie tak kolezanka powiedziała ostatnio i sie niebzorientowala a ja tak do niej - no ale babcia twoja to ja nie jestem XDDD
Gdy mialam 11 lat i szłam raz do szkoły to się wyrżnęłam o kostkę brukową i poleciałam prosto na twarz. Na moje nieszczęście zdarzyło się to przy ruchliwej ulicy, a za mną szedł jakiś pan. Odprowadzał swoją córkę do szkoły i akurat na mnie patrzył, jak się wyrżnęłam. Później cały czas dziwnie się na mnie gapił... XDDDDDDD
Pierwsza xD oto moja przypałowa historia :
Kiedy miałam jakieś 4,5 lat byłam u kuzynki. Nagle zapukał ktoś do drzwi. Podbiegłysmy do drzwi. To był mikołaj. Popatrzyłyśmy na niego i chciałam zamkną drzwi ale mój wujek powstrzymał mnie. Chwilę później mikołaj siedział obok choinki i powiedział do mnie: mam coś dla ciebie, ja podeszłam do niego wyciągnął lalkę ja popatrzyłam na nią, i wyrwałam ją i uciekłam do pokoju xD
Ja byłam pierwsza😉
@@marceldobrzanski7999 Patryk był pierwszy, bo opublikował ten film ;))
@@angelika2207 zgadzam się XD
*Kto czyta ten komentarz życzę Wesołych Świąt*
🎄
Min SeokVi army ❤️🤞
Wesołych świąt Tobie też 💛 Ojaa Army ❤️
Nawzajem 💗 ARMY
Woooow ile tu ARMY 💖👍
WITAJCIE ARMY❤️🇰🇷💓
Kiedy byłam mała, często wychodziłam z tatą na spacery po okolicy. Zawsze przechodziliśmy obok domu pewnego sąsiada i zawsze mówiłam mu "dzień dobry". Pewnego dnia podczas spaceru również się z nim przywitałam, ale jako, że był czymś zajęty, nie usłyszał mnie. Ja sama myślałam, że słyszał to doskonale więc więcej się nie powtarzałam. Gdy zobaczył jak idę, zaczął mieć pretensje do mojego taty mówiąc "Niech Pan nauczy dziecko mówić dzień dobry". Do dziś sąsiad patrzy na mnie tak, jakbym zamordowała mu rodzinę.
Pozdrawiam Patryka i wszystkie młordki!❤️
Dzięki Patryk za to co robisz. Często kiedy mam gorszy dzień, oglądam Twoje filmiki i prawie zawsze poprawiają mi one nastrój. Chociażby dzisiaj - leżę chora, prawie nie mogę oddychać, chwilę temu wprost umierałam wewnętrzne, a teraz siedzę, mimo że nadal chora, to szczęśliwa oraz bardzo pozytywnie nastawiona do życia. W trakcie oglądania Twoich filmików zawsze robi mi się cieplej na sercu. Tym co robisz, nieustannie poprawiasz mi samopoczucie nawet w najgorszych momentach.
Za to wszystko dziękuję :)
PATRYK OGÓL NOGE WSZYSCY TEGO CHCA
A ty ogól głowe
@@alalalalol no już lece
NIE, NIE MA SZANS ZE TO PRAWDA, TO JEST ŚCIEMA BAGRYG, NIE WIERZ JEJ -.-
Jesteś tak pozytywnie nastawiony że aż bym się chciała do cb przytulić. Kocham Cię Papryk! ♡♥♡
PATRYK!
Jak miałam 5 lat to nie wiedziałam że moja mama się przebiera za świętego mikołaja.Zawsze przerażało mnie to że miałam śpiewać kolędy opowiadać wierszyki(myślalam że jak tego nie zrobię to nie dostanę prezentów)
Rok później walnełam taki tekst
MIKOŁAJU TY JESTEŚ MOJĄ MAMĄ PRZEBRANĄ ZA CIEBIE WTEDY MOJA MAMA ZACZĘŁA SIĘ ŚMIAĆ I WYSZŁO WSZYSTKO NA ŚWIATŁO DZIENNE.
WESOŁYCH ŚWIĄT KURKO MOJA KOCHANA😘
Moje wstydliwe wyznanie:
*MAM OKRES(??)*
najgorzej
fajny Yoongi na prof (:
Dlaczego niby wstydliwe? Nie rozumiem
I nie zrozumiesz
Boże ty jestes wszędzie XD śledzisz mnie?
@@vilithy Niby czemu? Wątpisz? xd
My z kolegami w przedszkolu i zerówce ( teraz mam 12 lat XDDDDD ) to pokazywalismy sobie Majtki i się tak chwaliliśmy że Pani się zapytała co robimy A my odpowiedzielismy że pokazujemy sobie dinozaury ( bo jeden kolega miał majtki w dinozaury ) A Pani z dziwnym wzrokiem powiedziała to super i my dalej se tak pokazywaliśmy aż do 1 klasy. XDDD ( teraz tego bardzo żałuję i nie wiem czemu to napisałem ) aha i szczęśliwych świąt Patryk wszystkie kury w tym układzie słonecznym twoją mogę żeby się doczekała ogolenia i wszystkich widzow :)
Niestety robiłam tak samo z kolerzankami xddd
Moi koledzy też tak robili.
Ja jak miałam około 5 lat (teraz mam 13) to byłam z rodzicami na rynku . I szłam i szłam... i zaczełam się oglądać dookoła ... moich rodziców nie było . W końcu zauważyłam panią podobną do mojej mamy i ... ZŁAPAŁAM JĄ ZA RĘKĘ I Z NIĄ POSZŁAM (ta pani się tym nie przejęła) wkońcu usłyszałam krzyki mojej mamy i spojrzałam się na panią obok (zaczęłam uciekać ......
Więc przyznaje się .. to ja jestem tą dziewczynką która myślała że jest pani córką
Pozdrawiam ♥️♥️
Moja wstydliwa historia ( pasuje też do tego odcinka ):
Na święta jak są prezenty to na prezencie mojego pełnoletniego brata na torebce był nadruk ,, merry Christmas '' a ja Mam na imie Marlena , i jak to przeczytałam gdy miał zamiar to otworzyć zabrałam mu ta torebkę i krzyczalam że to moje bo jest tam moje imię xD P.S. oddałam mu dopiero gdy zobaczyłam jaka jest zawartość bo tam były części do jego samochodu
aaaa kiedy nagrasz normalne przypałowe historie młordek xD?
Pewnie po świętach. XD
@@poprostuarmy3444 xD
Nigdy xd
Jestem w trakcie nagrywania odcinka na mój kanał i zrobiłam sobie przerwę, no i mówię sobie: -Ok wejdę na You Tube. I nagle w ,,Wybrane dla Ciebie" patrzę twój nowy odcinek. Moja reakcja wtedy: -Ooookkk Patryk wstawił nowy filmik!!! OGLĄDAMY! Ymm nagrywanie może poczekać najpierw kolejny świetny odcinek Szczepanikova! :D
Nie pamiętam ile miałam lat, ale na pewno trochę mniej niż teraz...Tak czy siak, Gdy byłam mała mój tata miał kubek z kawą i grał na komputerze, a ja oglądałam bajki. Nagle straaasznie zachciało mi się pić, więc myślałam że w tym kubku jest woda
Gdy dotknelam ustami kubek, tata mówił
- NIE ! ANIU NIE PIJ TEGO !
Lecz do mnie nie docieralo co do mnie mówi, wiec trochę przechylilam kubek a tata
- TO KAWA ! NIE WOLNO !!!! NIE !!
Lecz ja jako nie ogar się troszeczkę napilam tego i wyplułam tę trochę kawy znowu do szklanki :p
Dziękuję za bycie w odcinku !!! TO MOJE MARZENIE !! ♥♥♥
Przyznaję że jak byłam w przedszkolu ( taka 4/6 letnia ja nie pamiętam do końca) nudziłam się , usłyszałam coś nagle więc wstałam i poszłam do męskiej łazienki znów słyszę coś tylko że tym razem wiem co to ktoś sikał i chyba nawet wiem kto Mikołaj mój kolega więc mała ja przychyla się by zobaczyć jak to wygląda ...ale napotkałam się z jego krzykiem
AAA! JAGODA PODGLĄDA CHŁOPAKÓW W ŁAZIENCE !
Więc zaczęłam uciekać..Pani na mnie nakrzyczała i do dziś z tym chłopakiem nawiązuje tylko kontakt wzrokowy on tego pewnie nie pamięta a ja tak i wstyd mi za to
Moja przypałow historia to: jak byliśmy na wycieczce na mikołajki to rano poszłam zanieść koleżance buty bo u mnie w pokoju zostawiła no więc poszłam jej zanieść "bo jestem taka miła😆" zapukałam do drzwi ale otworzyła jakaś półnaga kobieta w stringach i bikini (to było w mikołajki czyli była zima XD) niewiedziałam co zrobić więc stałam bez ruchu i czekałam aż zamknie drzwi ale wtedy przyszedł chyba jej mąż i spytał się o co chodzi a ja uciekłam bardzo dobrze wspominam ten czas i polecam jeździc na kilkudniowe wycieczki WESOŁYCH ŚWIĄT MŁODKI 🎅🎁🎄
Świetny film xD (to wcale nie jest tak że jeszcze nie obejrzałam 😂) ❤
Moje przypałowe wyzwanie...
Kiedy miałam 4 lata musiałam iść z tatą do apteki ( już nie pamientam po co) Była OGROMNA kolejka. Staliśmy tak a przed nami taki pan który był podobny do mojego taty. Zaczął się do mnie uśmiechać i ja przestraszona uciekłam oglądać leki na wystawie ( nie wnikać) potem wróciłam i przytuliłam się do taty patrzę a... To nie mój tata tylko ten pan który stał przedemną. Mój tata się śmieje a ten pan razem z nim a ja stałam i prawie się poryczałam. NIKOMU TEGO NIE POLECAM
Jestem w technikum budowlanym. W wakacje miałam staż w firmie zajmującej się badaniem betonu itd laboratorium te sprawy... Pewnego dnia pojechałam ze znajomym z pracy na budowę (ma to być najbardziej nowoczesna galeria handlowa w Europie oh ah),żeby odebrać próbki kostek betonowych do badania. Mój kolega ze szkoły miał mieć akurat praktyki na tej budowie, wiec podświadomie szukałam go wśród robotników...gdy wychodziłam z budowy zobaczyłam, ze idzie. Szedł naprzeciwko mnie, wiec zaczęłam do niego krzyczeć „oooooo a kogo ja widzę!! Siema”. TO NIE BYŁ ON. BYL TO KIEROWNIK TEJ BUDOWY. On spojrzał na mnie ze zdziwieniem i powiedział „Dzień dobry?”. Było mi tak wstyd....... ale potem popłakałam się ze śmiechu XD WYGLĄDAŁ IDENTYCZNIE
przyznaje się że w 3 klasie z przyjaciółką uratowałam kure do dziś żyje i biega u koleżanki n podwórku:)
Słodziusie, miałam podobną sytuację tylko z chomikiem
DLA TAKICH LUDZI JEST SPECJALNE MIEJSCE W NIEBIE😌
A miałam sobie przypominać czasy na egzamin...
ja tak samo😔
@@marysiaszabowska511 ja też xd nawet robiłam testy z czasów i zobaczyłam film xd
Próbne macie, te 8klasisty?
@@monroe8669 No :/ wczoraj polski dzisiaj matematyka, no i jutro angielski
Też xd
Przyznaję się że... kiedy mieszkałam w Niemczech (już jestem z powrotem w Polsce od 3 lat) jakieś 5 lat temu, to w przebieralni na wf, razem z moimi koleżankami mówiłyśmy nowej uczennicy że musi się tu przebrać na wf. Ale ona zrozumiała ze wszystko musi przebrać więc zdjęła też majtki i ćwiczyła bez majtek w samych legginsach, ale wszyscy się bali jej coś powiedzieć, a na wf dziewczyny które widziały jak się przebiera (w tym ja) trzymały się od niej z daleka (?) Nie wiem co siedziało jej w głowie xd. (A pro po tego ze mieszkałam w Niemczech: już wtedy cie oglądałam :3 )
Jak byłam w szkole (bo był egzamin, ogólnie jestem w szkole tylko kilka razy w roku), to jak ja i mój brat czekaliśmy na naszą kolej do egzaminu ustnego, on poszedł do łazienki. Jak on tam był, to tata mi przysłał zdjęcie książki którą dla nas ma. Czekaliśmy na nią wiele miesięcy. Ja, ucieszona, poszłam pod drzwi do łazienki i czekałam na brata, żeby mu to pokazać. Drzwi się otwierają, ja myślę, że to brat wychodzi, więc od razu podnoszę telefon i mówię "patrz co tata przysłał!" a to wyszedł ktoś inny XD Spojrzał zaciekawiony, a ja takie "ups, to nie ty" i uciekam 😂 Jego mina to było mniej więcej takie "?????"
Miłego dnia ⚓⚓⚓
Kiexyś jak miałam 8 lat to mama przygotowała mi ubrania do szkoły i ja je ubrała a pote w szkole mama przyszła i powiedziała że ubtałam wszystko nalewo xddd. Pozdrawiam patryka i mortki
Młordki
Siemaneczko💜😂( jej nie ma premiery)
MÓJ PRZYPAŁ ŚWIĄTECZNY!
Tak więc ja sobie siedzę na wigilię i spoglądam na prezenty (było to w zeszłym roku) ja taka podekscytowana że coś fajnego będzie ,to zaczęłam jeść z prędkością światła wszystko ładnie pięknie idę do choinki ( choinkę w tle poproszę i świąteczną muzyczkę dziękuję ) i patrzę na prezenty ten jest mój krzyknęłam i zaczęłam otwierać no i otworzyłam i była tam.....................książka oooooooo romansie a ja taka już wkurzona (dynamiczna muzyka poproszę dziękuję) idę do mamy mówię co to jest a mama mówi że naklejki się pomyliły i to miało być dla mojej siostry a w moim prezencie były moje wymarzone modele figurek koni marki schleich ( czytaj szleich) ale coś mi nie pasowało przecież brakowało mi czegoś ale nic poprosiłam mamę o jeszcze więcej barszczu z uszkami a on gorący barszcz wlał mi się na kolana i na twarz ale był przypał.
POZDRAWIAM!!! LAJKUJCIE ŻEBY WIDZIAL!!
Mój przypał:
w moje (chyba) 11 urodziny, zrobiłam takie ''bardzo super'' przyjęcie urodzinowe z kolegami/koleżankami z klasy. (ważny fakt należący do historii) Ja w domu mam taki '' tablet'' do którego daje się kartę ze zdjęciami i się wyświetlają. Zapomniałam go wyłączyć. A mama, moja kochana, postanowiła dać na nim zdjęcia ze mną w wieku 3/4 lat. Te zdjęcia były robione podczas moich kąpieli... i gdy wszyscy już chcieliśmy coś zjeść- na kredensie obok stołu był ten tablet. WSZYSTKIE osoby, które zaprosiłam to zobaczyły (przyszło 20 gości z 20 zaproszonych) T^T
Pozdrawiam Patryka i wszystkie kury♥
Zarombiaszczy otcineq ❤️
To nie prawda Badryg nie wierz jej
Świątecznie już nawet na tej serii ❄️☃️
W szkole jak miałam okres (niestety w mikołajki) to byłam w kiblu zmienic podpaske... Zapomniałam zachaczyć drzwi... Już miałam ściągać majtki a drzwi do kabiny otworzyla 8-latka. Zaczęła piszczeć. Od tej pory zasze dwa razy sprawdzam w szkole jak jestem w kiblu, czy jest zachaczone. Super prezent od życia.
(na imie mam martyna) To bendzie krutka opowiesc (chciałam tylko upszedzidz rze bendzie tu z 1000 błenduw poniewasz ucze Sie jedynie niemieckiego) awięc kiedy miłam 6/7 Lat (teraz mam 10) moja kuzynka i ja jak Co roku w wigilie obserwowałysmi niebo i szukałysmy najjasniejszej gwiazdy ktura miała symbolizowac dziecontko. W pewnym momencie moja kuzynka muwi "znalazłam je!" odrazu pobiegłam Do okna i zobaczyłam rze to był pies z świeconcom obrorzom... I potem zobaczyłam jak rodzice brali prezenty z auta i niosom je Do domu... Od tamtej pory nie wierzyłam w dziecontko... ☹️
PS. Kocham twoje filmiki 😃
Kiedyś ja i moja koleżanka miałyśmy takie same plecaki. Więc miałam już skończone lekcje i ubierałam buty ta sama koleżanka z takim samym plecakiem też ubierała buty i zostawiła plecak koło mojego.Więc ja już ubrana do wyjścia ze szkoły wzięłam przez przypadek jej plecak i wyszłam zadowolona ze szkoły.(Nie miałam jej numeru ani kontaktu z nią) Przyszłam do domu i ją głupia nie zorientowałam się ,że to nie moje książki i nie moje pismo u zaczęłam odrabiać zadane nam zadanie. Zaczęłam pisać i wgl i kiedy chciałam już schować książkę do plecaka to przeczytałam imię tej dziewczyny i się rozpłakałam,że ja jej niby ukradłam ,że się na mnie obrazi i wgl. Na drugi dzień przyszłam do szkoły i śmiałyśmy się z tego ale na szczęście nauczycieli zrozumiały,że nie mam zadania domowego i mam uzupełnić do teraz się z tego śmiejemy i zawsze się jej pytam jaki plecak kupuje na nowy rok szkolny xd.
Moje wstydliwe wyznanie:
Jak miałam około 5 lat i nie miałam przyjaciół :( to samotność mnie dobiła do tego stopnia, że nasrałam do koszyka od roweru, po czym woziłam to i mówiłam, że to mój przyjaciel xD 🤦🏻♀️
jebłam xD
Bo nie xDD
Ta jasne, już ci wierzę
W 5 klasie na WF' ie robiliśmy różne ćwiczenia i chłopcy z mojej klasy skończyli szybciej. Pan kazał im iść do szatni się przebrać, a my miałyśmy dokończyć pompki. Kiedy my już skończyłyśmy pobiegłyśmy do szatni się przebrać. Zorientowałam się, że nie ma mojej bluzki. Nagle usłyszałam:
- LIVIA CHODŹ TU NA CHWILE
Więc ubrałam z powrotem moją bluzkę WF' ową i wyszłam z szatni. Ja tak patrzę, a tu mój kolega Wojtek ubrany w moją bluzkę idzie w kierunku głównego korytarza. Pobiegłam za nim i jak na samą złość zadzwonił dzwonek. Gimnazjaliści jak i nauczyciele zaczęli się śmiać. Pamiętam jak mój kolega wtedy ode mnie oberwał w jego czuły punkt, czyli nogę. Pozdrawiam Cię Badryg 😁
Moja przypałowa historia-młordkowa.
Gdy w Wigilię Bożego Narodzenia, Mikołaj (w którego wierzę)już chciał wejść do mieszkania przez balkon, ja jedyna go zauwarzyłam i nie wuściłam go do domu. Gdy babcia go zobaczyła po 10min. wpuściła go (nie dostałam żadnego prezętu).
Wtedy było -4 C*
Pozdrowisz???
Przyznaje, że kiedyś prawie zabijam pewną panią prentem w szkole. W szafkach szkolnych (przynajmniej w mojej) są takie prenty na które sie wiesza kurtki i ten prent zawinął mi sie w kurtke ja ją położyłam na ławce koło schodów (nie wiedziałam że on tam jest) i ten głupi prent wyleciał i spadł z pientra… Jak musiałam zejść po to czułam sie jak debili i ten wzrok tej pani… (wiem, że na pewno tego w następnym odcinku nie będzie xD)
8 letnie dziecko przeciąć drewno choinki siekierą? It's not true
Ja przecie łamie, miałam krzepe, Ale napewno choinka była mała
1)4 klasie mówiłam źle o pani, a jak pani dawała nam ochrzan to nie odzywałam się i było mi głupio. Do dzisiaj staram się tak nie gadać bo dalej jest mi wstyd (po tych 3 latach...)
2)Kiedy coś robiłam na komputerze mama popatrzyła się na mnie , a ja mówię ,,nic" (dalej nie wiem o co mi chodziło)
3)Jak brałam udział w szkolnym konkursie śpiewania piosenek angielskich to cała się trzęsłam,pociłam się i chciałam płakać ( udało mi się zaśpiewać ale widać było że się boje) . Chyba nigdy nie pokonam lęku :c
PRZYPAŁ
Mała M(ja)Z moją przyjaciółką w wakacje pojechałam do sklepu na rolkach i w aucie (miała przyciemnione szyby)widziałyśmy naszą panią od Polaka (bardzo miła) jedziemy do niej stoimy przy aucie (wesoła muzyczka)a tam drzwi otwiera obca kobieta a prawie ją przytuliłyśmy . Obruciłyśmy się w inną stronę w ukryłyśmy się za autem weszłyśmy do sklepu kupiłyśmy rzeczy i uciekłyśmy na plac
POZDRAWIAM PATRYKA
I MŁORDKI ❤️❤️❤️
Ty nigdy nie dorośniesz😂😂😂 dalej takie dziecko😂 i to mi się podoba😉😂
Moja przypałowa historia:
(Było to w tym roku na Mikołajki) moja mama standardowo wchodzi do pokoju i sprawdza czy śpię ja oczywiście udaje po chwili usiadłam da łóżku i zauważyłam że ktoś nacisnął klamkę ja nie zdążyłam się położyć a moja mama wchodzi do pokoju z prezentem i się zaczęliśmy śmać i moja mama powiedziała jeszcze że jak wchodziła sprawdzić czy śpię to ,,spałam jak aniołek" hah
Miałam może z 3 lata. Odkąd pamiętam byłam zawsze poważna i spokojna ( teraz jestem przeciwieństwem tego co było kiedyś) dlatego to co teraz napiszę był dla mnie wyczynem w tamtych czasach.
Bardzo bałam się Mikołaja. Zawsze gdy nadchodził 6 grudnia myślałam że zwariuje.
Nadszedł ten (nie) wyczekiwany przeze mnie dzień. Ciocia z kuzynami zabrała mnie do galerii był tam o zgrozo MIKOŁAJ. Moja ciocia posadziła mnie na kolana tego okropnego, czerwonego, brzydkiego typa. Przemoglam się i powiedziałam co chce nie minęła sekunda a krzyknął - Posikała się! Zabierzcie ja stąd! - było tam ful ludzi i prawie wszyscy z mojego przedszkola popłakałam się i z mokrą pupą pobiegłam do toalety jeszcze wibiegłam do męskiej... Ta jakże piękna historie przypomina się mi co roku.. Dziękuję za uwagę.. (gdyby moja historia była na odc proszę zmaż moje nazwisko 🙏) to jest najbardziej żenująca historia mojego życia.. O matko jak się rozpisałam xdd
2:39 o nie...
To brzmi trochę jak...
ŚMIECH WALDUSIA
Odsyłam do "10 rodzajów śmiechu"
I do "Wyjdziesz za mnie w 40 językach"
Trauma pozostała.
Na zawsze.
Nie, ta historia to ściema.
Jak ci 8-latka choinkę zatarga z lasu? xD
Fuck logic xD
4:45 *XDDDDDDDD*
!!! Kury to rzecz święta 🐔🐔
Niech każdy o tym pamięta !!!
To było co roku, gdy byłam mała.
Ogólnie na święta jedliśmy najpierw kolację wigilijną, a później szliśmy do mojego pokoju śpiewać kolędy.
Gdy już kilka z nich pośpiewaliśmy, to ja szłam z moim bratem pod choinkę sprawdzić, czy pojawiły się prezenty.
Ogólnie zawsze się strasznie bałam iść(w domu dodatkowo było cicho i ciemno), wiec kazałam mojemu bratu iść jako pierwszemu.
Nie wiem czemu, ale bałam się, że ktoś będzie pod choinką...
Teraz się z tego smieje, szczególnie jak przypomnę sobie, jak później się na siebie wkurzałam, bo przecież ja chciałam jako pierwsza zobaczyć prezenty
Hej, Patryk. Mam prośbę możesz zakryć moją nazwę użytkownika? Będę bardzo wdzięczna 😊
No to zaczynam:
Byłam sobie i koleżanki i ona do mnie
-Ej(moje imię) idziemy na lody?
To było w wakacje jak coś.
-No spoko
No i idziemy do takiej budki małej z lodami i tak se gadamy. Dochodzimy do budki i tam stał taki lód plastikowy wbity w ziemię no i on tak słabo stał. I ja genialna ja idę tam i kupuję tego loda(taki z polewą i w ogóle mmmmmmm) i tam szedł taki Pan w koszuli i wgl. I jak ten pan przechodził to ja się potknęłam się i lecę na tego pana z tym lodem xddddd i ten pan się przewrócił do tyłu na tego loda. I ten lód wylądował na koszuli tego pana. I ja z moją koleżanką sprintem do domu.
PRZYZNAJĘ SIĘ I PRZEPRASZAM TEGO PANA
Serio? Wiem, że rodo, ale dużo jest Maji na świecie xD
To jest ściema Patryk, nie wierz jej XD
Uwaga przypał!!!
Hej jestem Gabi! xd
Kiedyś jak byłam mała ( jakieś 4/5 lat) to siedziałam w kościele z rodzicami w ławce. No i nagle jakaś dziewczynka zaczeła biegać po kościele, więc ja za nią. I nagle wbiegłyśmy na ołtarz. No i ksiądz przerywa kazanie i takie "Dlatego księża nie mają dzieci". Ja wtedy byłam mała i nic nie rozumiałam, ale teraz jak ktoś mi to opowiada to strasznie mi wstyd -_-
XD
Pozdrawiam Cię Patryk, wszystkie mordki i wszystkie kury świata :)
Kiedy miałam 5 lat chciałam zobaczyć Mikołaja. Więc taka mała Alunia poszła pod choinkę z kocykiem i misiem. Położyłam się pod choinką, wszystko ładnie lampeczki świecą, choinka pachnie, a na ścianie tuż obok mojej głowy pająk.(panicznie bałam się pająków i dalej się boję) Był wielki i czarny. Krzyknęłam i jak najszybciej pobiegłam do mamy z płaczem mało co nie wywracając choinki.😥
Kto przed 1000 wyświetleń daje
---- 👍
Byłam na 6 wyświetleń i wbiłam 1 like 😉 i pierwszy kom
OMG MOGĘ ❣️ Babryk PLIS
❤️
Wiem czego nie robisz tej serii czekasz na zimę tak mi się zdaje zima to moja ulubiona pora roku bo jak się ściemni to jest taki fajny klimat światełka i inne życzy sam wiesz jakie chyba 💝🎄
nie dawno miałam wyzwanie że mam udawać rybę to walnęłam się na podłogę i zaczęłam podskakiwać, później jesteśmy w szatni (11 osób , bo tyle nas jest na angliku) i słyszę "ty ja myślałem że Roksanie się coś stało, bo się tak rypła na tą podłogę) i w tedy mega się zaczerwieniłam i szybko wybiegłam z szatni
kolejnego dnia nie byłam w szkole, bo się wstydziłam
pozdrawiam cię Patryku i was mordki ^^
Nieźle kudłaty czekała na przypały młordek
hejka pierwsza chyba xDDD wesołych świąt
Nie nie pierwsza "xDDD"
Moje wstydliwe wyznanie.
Gdy miałam 2 lata to rodzice odzwyczajali mnie od smoczka więc kupili mi przytulankę kształtem przypominającą misia ale, miał twarz kotka i miał uszy a jego tłuw był piżamą mniejsza o wygląd on od zawsze jako jedyny z moich zabawek ma imię a nazywa się Przytulak. Mam teraz prawie 12 lat i nadal go mam mimo tego że już nie gryzę mu uszu tak jak to robiłam w wieku przedszkolnym to ciągle z nim śpię i trudno mi bez niego zasnąć zwłaszcza poza domem jestem z nim mocno związana.
Pozdrawiam Patryka i młordki.
A jak mnie rodzice oduczyli korzystać ze smoczka? Powiedzieli mi że krecik mi ukradła ja se zrobiłam przypał (typowe 2 letnie dziecko (ja)) i wydarłam się ,,Oddaj mojego maniuma (manium to smoczek xD)!!" no bo dziurę po krecie zobaczyłam xD
Moja sytułacjia była taka...
Siedzieliśmy przy wigilijnym stole (wtedy miałam 7-8 lat) jemy i dzielimy się opłatkiem. Jak zjiedliśmy to ktoś zapukał do dzwi, otworzyłam a tam święty mikołaj 🎅 z prezentami 🎁 ja krzucze - Święty mikołaj-. Mikołaj siada przy stole i prosi abym usiadła na kolanach, ja niezdarna potykam się o dywan i londuje na spodniach mikołaja. Patrze się na niego i widze jak broda mu się trochę przychyliła. Zejmuje brode, patrze a to mój wujek 😁 krzycze - mój wujek to mikołaj!!!-. Wszyscy się śmieją 😁
Przyznaję się że kiedyś dałam Ci unsuba😂❤️
Uu
Ale znów subuje I kc Patryk😂❤️❤️
O ty!
@@NukeTheLear xd
@@Tori-cf8tr data...
Szukam męskiej części tego kanału! Chłopaki, jesteście tu? Zostawicie like pod tym komentarzem 💪💪
jesteśmyyy xd
Nie ma was
... Nie ma....
( ͡° ͜ʖ ͡°) niestety,nie ma
szepionka w 40 językach!
Ehhhh.... tak bardzo się wstydze to mówić... i przy okazji kładę się ze smiechu 😂 ale d to moje wyznanie: Nigdy nie słucham na mszy (wzorowy chrześcijanin się kłania) i tak też było na rekolekcjach wczoraj (19.12.2018) ja z moją przyjaciółką Majką siedzimy na ławce i przychodzi taka grubsza pani. My jak to my zaczęłyśmy sie śmiać ale że byłyśmy na mszy to tak dziwnie chrumkałyśmy i powstrzymywałyśmy sie od śmiechu, ta pani sie na nas patrzyła i usiadła koło nas (jak siadała to tak dupą kręciła, jakby mnie zepchnąć chciała). Po tym nie było dla mnie miejsca, więc wpadłyśmy w taką głupawkę że cale czerwone się powstrzymywałyśmy od oddychania tylko żeby się nie zaśmiać. Po kilku minutach nadal wstrzymując powietrze przyszedł 45 letni ministrant z tacą i tak się wywalił przez tą ławkę i moją drugą kol Marike za ręke złapał, a nas wszyatkich (razem z tą grubszą panią) przesuną z tą ławką. Wtedy już nie mogłyśmy sie opanować i zabrakło nam powietrza. Zaczęłśmy sie śmiać i dusić. A ten pan sie na nas gapił. Nawet ksiądz przestał mówić i nas było słychać wszędzie. Musiałyśmy wyjść ze mszy....
Kiedy byłam w przedszkolu :to pewnego razu na zajęciach siedziałam blisko pani. Słuchałam , słuchałam i oberwalam (przypadkiem) nożyczkami od pani . Nic mi się nie stało.
Następnym razem oberwałam (znowu przypadkiem ) papierem od pani pod okiem. No miałam taką jakby przerwę i wróciłam do ławki robić ćwiczenia.
A teraz z przyjaciółmi śmiejemy się że jakby oberwałam jeszcze kamieniem to by było : papier kamień nożycze
To jest jeden z moich największych przypałów w życiu. Potem miałam straszne wyrzuty sumienia. No więc : jak byłam młodsza pojechaliśmy z rodzicami na biwak. Wzięliśmy że sobą mojego kota. Był bardzo mały i zwykle uwiązywałam go na smyczy w szelkach do drzewa. I razem z nami byli też znajomi moich rodziców. Ci znajomi mieli syna. Ten syn zabrał ze sobą chomika. Trzymał go w klatce, w namiocie, oczywiście, ale pewnego razu dał mi go potrzymać, ale jakiś kolega zawołał go i powiedział, żebym odłożyła go potem do klatki. A ja, że no ok. Tyle, że wtedy było już ciemno. I jako, że ja nigdy nie miałam gryzonia nie wiedziałam, że klatkę da się otworzyć od dołu, myślałam, że można tylko wkładać rękę przez tą klapkę u góry. Okazało się, że ta klatka była otwarta od dołu, a ja tego nie zauważyłam, jako że wszystko było w takim półmroku, bo światła było tylko trochę z lampy na zewnątrz. Włożyłam chomika od góry. Zadowolona poszłam sobie i coś tam robiłam. Po kilku godzinach, kiedy wszyscy wrócili do namiotów i zadowolona jadłam sobie kiełbasę z grila ten chłopak (właściciel chomika) wyskoczył że swojego namiotu z krzykiem, że jego chomik zniknął. Okazało się, że chomik uciekł. Później wszyscy myśleli, że mój kot go zjadł. Nie mógł tego zrobić, bo był cały czas przywiązany do drzewa i kilka razy nawet wcześniej pokazywaliśmy mu go z bliska, ale nie wydawał się zainteresowany, no ale nieważne. W każdym razie właściciel chomika był miał do mnie żal przez długi czas.
Jej nowe przypały młordek! I to jeszcze wersja świąteczna!!
Mój przypał brzmi tak 😂
W dzień Wszystkich Świętych 2016r lub 2017 nie pamiętam roku 🙄
Poszłam z rodziną na cmentarz i była tam dziewczyna podobna do mojej siostry Natalii tylko ta dziewczyna miała jakiś kapelusz. A ja ją pomyliłam z siostrą, bo było ciemno i do niej coś takiego:
-Ej Natka co ty masz na głowie?
Ona tak się na mnie popatrzyła jak na jakąś chorą umysłowo... Ja się zawstydziłam, odwróciłam i wróciłam do rodziców i siostry, a oni zaczęli sie że mnie śmiać, a ja byłam czerwona jak jakiś burak 😂
Pozdrawiam Patryka i wszystkie Młordki Patryka 💓
Oj, no to tak 😂
Byłam w szatni z dwoma koleżankami i wszedł najładniejszy chłopak w szkole i ja byłam w trakcie mówienia czegoś głupiego i się strasznie lałam on się tak na nas spojrzał a ja takie:
-Az się (jego imię) spojrzał
I on wtedy chwilę z nami pogada i wyszedł(nasza szatnia jest zamykana na zwykłe drzwi) . Poczekalam jakieś 10 Sek i wypiłam na cały głos :
-matko jaki on jest przystojny!
Potem gadaliśmy jedszcze chwilę i wyszlysmy. On stał niedaleko drzwi :o i prawdopodobnie wszystko słyszał XDD Teraz za każdym razem jak go widzę czuje się tak niezręcznie. Mehmeh😂
Pozdrawiam młordki ♥ ♥ 😂
Więc tak, moja wstydliwa historia jest taka, że tańcząc w zespole na koniec roku mamy takie koncerty dla rodziców i szkół. No i pani choreografka kazała nam sie dużo uśmiechać. To ja sie tak usmiechalam, robilam bardzo interesujące miny i myślałam że wyglądam ok. Aleee oglądając moje zdjęcia podczas tańca wyglądałam jak jakiś szatan! Potem moje koleżanki przez dluuuuugi czas się ze mnie śmiały :') XD
Kiedy bylam mlodsza (to bylo moze rok temu) siedzialam sama w domu w burze, ogladalam wtedy jakies straszne historie no bo oczywiscie ja sie niczego nie bojeee...po jakichs 2min filmiku cos trzaslo a ja sie tak wystrzaszylam ze nawet nie sprawdzilam co to otworzylam okno tarasowe i wybieglam z domu w to zimno niestety sasiadka do ktorej mam blizej pojechala do pracy wiec bylam zmuszona isc w skarpetkach po ulicy do sasiadki obok...jak wrocilam do domu bylam cala mokra ale do tej pory nie wiem co tak mocno trzasło
Wiem że jestem 3 miesiące po czasie ale Patryk może przeczyta... Jak chodziłam do 3 klasy podstawówki to zdawaliśmy modlitwy na religi. I ksiądz zawsze mówił ze jest "Zdrowaś Maryjo "ŁASKI" A nie "łaskiś" i jak na wigilii się modliliśmy to chyba wszyscy mówili "łaskiś" i jak się strasznie śmiałam i było mi strasznie wsyd.. 😂
Nie dawno (ok.tydzień temu) na Messengerze stworzyłem ankietę pod tytułem W kim się kochacie? Też zaznaczyłem w kim się kocham. Ale... ta w której się kocham też była na tej grupie... I ona to zobaczyła. I od tej chwili..... ona mi dokucza i chce siedzieć ze mną w ławce.
No dobra to nie takie wstydliwe, ale czułam się jak jakaś idiotka
Ogólnie kocham rocka lat 60'-80', w szczególności Queen. Ostatnio wymusiliśmy na pani od angielskiego lekcję świąteczną, na której puszczała świąteczne piosenki. W końcu mój dobry kolega włączył jeden z utworów wspomnianego zespołu (świąteczny). Wtedy nauczycielka spytała nas, czy ktoś z nas był na "Bohemian Rhapsody", czyli filmie o tym zespole. Podniósł rękę mój kolega i...
Co zrobiła Maria, która ma problem z opanowaniem swoich emocji..?.
"JA, JA BYLAM! TO BYL NAJLEPSZY FILM NA ŚWIECIE" - krzyknęła podekscytowana Maria, podnosząc obie ręce do góry..
I wszyscy się na mnie patrzyli, jakbym im matkę zabiła
Twoje filmy zawsz poprawiają mi humor, dzięki 😂♡
Przyznaję, że kiedy chodziłam do trzeciej klasy podstawówki mój kolega zaprosił mnie na swoje urodziny. I jak to zawsze na takich imprezach bywa w pewnym momencie zaczęliśmy sobie mówić komu kto się podoba. Jako jedyna dziewczyna na całym przyjęciu powiedziałam mega dziwnym głosem: Ja się kocham w jubilacie.
Miałam ich za kompletnych idiotów i myślałam, że nie wiedzą co to znaczy. 😂. Następnego dnia zaczęli się ze mnie śmiać i miałam straszny obciach. Najgorsze jest to, że jestem w ósmej klasie i ten kolega nadal mi się podoba.