@@marekjanczewski Absurdalne? Ja mam 470tyś w swoim samochodzie i stan techniczny jest niemal perfekcyjny. Widziałem dużo bardziej zużyte 5 latki... Do tego dużo zwiększona moc silnika i jakoś nic się nie rozleciało. Uwierz mi że co 4 samochód w Polsce jeszcze kilka lat temu mógł mieć ok 400tyś. Inne mało kto sprowadzał bo były drogie.
@@Misieq6666 Zależy też jakie auto, i z jakim silnikiem, oraz czy właściciel dbał-ja osobiście nigdy bym nie kupił auta z wysokim przebiegiem ze względu właśnie na zbyt wiele niewiadomych- to po prostu loteria, dobra dla osób które lubią ryzyko. Wszystkie używane auta które kupowałem były od znajomych i z polskiego salonu, z przebiegiem 100-150 tys i też miały już jakieś mankamenty, a pewny będę dopiero teraz, bo kupiłem2 lata temu nowy i nikomu nie daję jeździć, pozdrawiam.
@@marekjanczewski A dla mnie nie ma to większego znaczenia jakie auto (no chyba że to jakiś Fiat czy Dacia bo one raczej słabo znoszą próbę czasu). Liczy się to jak dbasz. Ja nie mam problemu wymienić turbo, zawieszenie itp a wręcz wolę to zrobić bo jestem bardzo wymagający. Uwierz mi że to samo bym zrobił w samochodzie który ma 150tyś bo ja nie lubię jak coś idzie na 70% możliwości :) Po zakupie wymieniam pół auta, dodaje mocy i cieszę się ,,zabawką" przez kilka lat a od razu mówię że mocno dostaje po dupie bo 1.9 TDI zrobione na 200KM bardzo często kręcę do czerwonego pola. Samochód ma jeździć i dawać przyjemność, jak się coś zepsuje to się naprawia i tyle. Nie ważne czy auto ma 100tyś czy 400tyś i tak się będzie psuć przy intensywnej eksploatacji.
@@terhusfan5827 firma jak firma, moje auto z 2016 miało podobno stłuczke w 2018, pomijając fakt, że jestem pierwszym i jednym jak dotychczas właścicielem jak i użytkownikiem tego auta :) Ciekawe :))
Byłem we Francji na aukcji w Bouvais, tam piętrowe lawety z Polski non stop pakują co tydzień po kilkanaście aut, czasem jest ryzyko bo nie ma 100% pewności czy auto jest jak w opisie, ale z tym trzeba się liczyć, były nawet dwa auta jakieś clio chyba na poznańskich blachach nie wiem jakim cudem.
Bardzo podoba mi się Twoja koncepcja na kanał. Fajnie i ciekawie realizujesz materiały 👍 sub wskakuje. Dzięki wielkie. Życzę wiekszego rozgłosu. Pozdro ze Śląska 🚙
Moim zdaniem auto mniej się zużyje w 5 lat i 200tys przebiegu niż w 10 lat i 150tys bo 1szy przypadek oznacza że wsiadasz i jedziesz długo, serwis co pół roku najrzadziej a drugi że co chwila wsiadasz, wysiadasz, parkujesz, odpalasz, gasisz, rzadki serwis
Niemiec na początku się rozmyślił i nie chciał sprzedać, przekonałem go i jak podpisywał umowę to płakał. Potem gonił mnie do granicy, bo chciał odkupić. Udało się- mam to auto, ale teraz co tydzień dzwoni do mnie żeby chociaż silnika posłuchać... :)
No i co? Samochody po pół bani i więcej przejechane a jeżdżą dalej i wyglądają a większość ludzi w Polsce myśli ,że ich samochody mają po 10 ,15 czy 20 latach poniżej 200 tys 😂😂
Poznałem kiedyś gościa który sprowadzał auta z zachodu, dla niego śmiechem na sali jest to, że Polacy to debile skoro wierzą, że 5 letni diesel z zachodu może mieć mniej niż 300 tys przebiegu, bo zwykle te co ściąga do Polski mają jeszcze na granicy po 400-700 tys.
Już zdaje sobie sprawę, dlaczego serwis japońskich i koreańskich nowych aut, jest tak drogi ....w zamian dostajesz coś co robi różnicę.... świadomość że w tych autach dojedziesz wszędzie , bez awarii
Fajny odcinek, mnie takie przebiegi nie przerażają dla mnie liczy się stan auta A nie przebieg wolę kupić pewne 500 tyś niż skręcone na 200 ale jak widać jestem mniejszością w tym kraju 😅
@@kamskam908 nigdzie nie napisałem że się nie zużywają ale to nie znaczy że są gorsze 😅 nieraz widziałem zajazdy z magicznym 200 tyś zmęczone życiem bardziej niż moje 650 😅 jak nie masz nic mądrego do dodania to porostu nie komentuj
Cze. Oglądałem kiedyś Hondę Accord z przebiegiem 550tys. Miała 7lat. Okazało się że właściciel dokręcał co miesiąc kilometry bo dostawał za kilometrówkę.
4:12 - gdyby ktoś chciał przejść od razu do aut ;-) Aczkolwiek wcześniej historia ciekawa, warta przesłuchania. Moje auta na sprzedaż: www.dobreauta.pl
@@marcinmlynczak5747 No już bez przesady, nawet przy głównie jeździe po autostradzie z auta się wychodzi/wsiada a mimo to tutaj wygląda to świetnie. Nawet jeżdżąc tylko po mieście 100 tysięcy km siedzenia powinny jakoś wyglądać, a wystarczy wejść na olx/otomoto i widać jakie to na sprzedaż są perełeczki. 100 tysięcy przebiegu a kierownica dziurawa, siedzenia wypierdziane z przetarciami, gałka zmiany biegów wyślizgana, po prostu licznik jest skręcony, a nie że auto tak się zużyło po 100 tysiącach, bo tylko po mieście jeździło.
Przez całe lata robiłem po 70-80 tys rocznie, po Polsce, Niemczech, Austrii i Czechach. W tym samym czasie moi koledzy z centrali w Pradze robili po 15-20...
Najważniejsze przy takich przebiegach konkretną historia serwisowa. Auto z przebiegiem 600 tys bez większych napraw to można oczekiwać że na nas spadną najdroższe naprawy. Tak naprawdę to nawet przy autostradowym przebiegu ile wytrzyma turbina, wtryski i dwumasa. Myślę że max 400 i do wymiany. Ja mógłbym kupic Auto z takim przebiegiem ale albo za dość niska cenę w porównaniu do rynkowej lub z z historia serwisowa z wymianami. To dochodzą też takie rzeczy jak alternator, rozrusznik itp. wiec bardzo łatwo wpaść na minę. Pzdr
Odcinek fajny :) z racji posiadania kiedyś Laguny GT przyznam szczerze że rewelacji z ceną nie ma przy tym przebiegu. Wychodzi około 14k ale doliczając jakikolwiek zarobek sprzedającego (handlarza) ta cena musi urosnąć, nie wiem, do 16 czy 17 tysięcy, a i tak zainteresowanie będzie mega średnie. Niewiele zmieniłaby tu nawigacja, bo GT było produkowane w latach 2008 - czerwiec 2009 (z emblematami GT), a od połowy 2009 do końca 2010 z emblematami 4Control i kilkoma drobnymi zmianami względem GT, ale technicznie też z silnikiem 178KM czy systemem 4Control. Te auta zazwyczaj miały na pokładzie niereformowalną navi Carminat DVD, w końcówce produkcji PH1 tuż przed liftem można rzadziej spotkać opcjonalnie niebo lepszego TomToma. Laguna znacznie większe zainteresowanie ma, jeżeli jest z silnikiem 2.0T, wtedy mając ładnie utrzymany egzemplarz z reguły nie trzeba bać się o sprzedaż ;) Diesle stoją niestety dłużej, a jakby nie patrzeć, ładnych 2.0T na rynku jak na lekarstwo, a i ceny są zazwyczaj sporo wyższe niż diesli.
@@NietypowyHandlarz fakt, zapomniałem o tym że auto z Hiszpanii ;) niemniej wiele osób miałoby dylemat, czy szukać czegoś uszkodzonego z mniejszym przebiegiem czy w całości, ale z przebiegiem ponad 400kkm. Fakt że części nie są łatwe w znalezieniu do Laguny GT takie jak np. zderzak przód czy lampy bixenonowe, albo mają zaporowe ceny ale dochodzi jeszcze kwestia że to liftback. Jak ktoś szuka diesla, to zazwyczaj tylko w kombi. O Coupe nie piszę, bo na to musi trafić się amator, który wie że chce mieć takie nadwozie. Kombi bo praktyczne, a liftback nijakie :D
@@tombouu miałem liftbacka i go sprzedawałem ;) tak jak pisałem wcześniej, zainteresowanie nawet liftbackiem wzrasta jak masz 2.0T, w dieslu temat ciężki do sprzedaży, a wielu osobom nie podoba się tył w tym aucie...
Mam T5 Mutivana 2,5 TD z 2005 po 310 tyś km. Chodzi jak pszczółka. Sprowadziłem go z Niemiec od szwagra. Znam te auto od momentu kiedy wyjechało z salonu. Na przeglądzie nie znajdują żadnych usterek. Ma trochę zewnętrznych zaprawek które osobiście zrobiłem. Chciałem go w zeszłym roku sprzedać, ale byli tacy co uznali że po takim przebiegu to musi być złom więc sobie odpuściłem sprzedaż. Jeden gościu ak byłem z psem u weterynarza wziął odemnie telefon miał zadzwonić ale nic nie wyszło. Pojechał do Niemiec żeby sobie samemu sprowadzić. Dzwoni do mnie na początku tego roku że żałuje że go nie kupił. Okazało się że sprowadził piękny złom. Praktyczne połowa samochodu do naprawy, włącznie z kompletnie zajechanym silnikiem. W rozmowie mu powiedziałem że ja dalej jeżdżę i że mój złom ma się dobrze i że te auta dojeżdżają do miliona km. Tyle w temacie.
Bo większość pl.oszolomow januszow woli kupić auto z placu u Turka,a oni w większości picuja auta.poza tym nieznaja języków, podpisują śmieszne umowy,itd.Ale od rodaka w kraju nie kupi,bo sa zazdrości i zawistni
Jezeli chodzi o klase F czyli Audi A8 nikt nie kupuje tego typu auta zeby jezdzic w niedziele do kosciola tylko na trasy miedzy jednym panstwem a drugim , dlatego srodek tak wyglada,po za tym tego typu auta po 3-4 latach maja juz po 300 lub 400 tys.km. przebiegu wystarczy sprawdzic w firmach lizingowych .ale w polsce utarlo sie ze 200 tys.km. to juz remont kapitalny silnka, ja mam A8 I PO 500 TYS.KM TO SILNIK JEST DOPIERO DOBRZE DOTARTY, a srodek wyglada jak z fabryki,
Pani z serwisu aukcyjnego takie info Tobie sprzedała? 🤔Coś koloryzujesz. 11:27 Seatowi brakuje tylko zaślepki - spryskiwacz jest 😉. Materiał ciekawy, na czasie. Auto z takim przebiegiem wyłącznie dla siebie. Strach to dalej pchać.
Mam peugeota 206 2.0 hdi, z 2003 roku, ma przejechane 620tys km, tyle ma na liczniku, z polskiego salonu, pierwsze 3 lata w leasingu, jeździ ok, oprócz wymiany belki i termosatu zadnych problemów, nie ma co się bać przebiegu jeśli samochód jest zadbany. po wnętrzu widać że ma kilometry, kierownica przetarta ostro
@@nomtbg Nie no bez przesady, eksploatacja normalnie przebiega, wszystko się zużywa, ja mówię tutaj o poważnych naprawach jak remont silnika albo nie wiem że np złamie się od rdzy
@@erykszkaradzinski2961 eksploatacja normalna to też różnie można interpretować, np. mój kolega wymienia świece zapłonowe co 20 tys. km a ja na 120 tys. km, obaj mamy samochody z LPG. Masz Diesla, czy wymiana Turbo, wtryskiwaczy to jest eksploatacja czy nie? Ja mam silnik benzynowy i nic nie robiłem nigdy z wtryskiwaczami a mam ponad 300 tys. km. Tak więc jakby wymienić wszystkie wymiany eksploatacyjne w twoim samochodzie Peugeocie 206 to może się okaże, że wydałeś na naprawy eksploatacyjne więcej niż ten samochód kosztował w dniu zakupu...
@@nomtbg Jeśli się nie dba o samochód i nie przeprowadza podstawowych serwisów takich jak oleje czy świece, to nie ma co się dziwić że silniki umierają po 200k km, tutaj powiedzenie "Jak dbasz tak masz" świetnie opisuje sprawę.
Kupiłem aurisa 4 letniego polski salon 130k przebiegu, niby spoko ale w tych pieniądzach mogłem już dostać mercedesa C klasę z 2015 1.6 diesel z przebiegiem 540k km. Generalnie bałem się ale uczciwość handlarza szanuje (miał 5 takich Mercedesow)
Jeśli auto było 4 lata w leasingu to może mieć 400tys i być zadbane. Auta 4 letniego, prywatnie nikt nie sprzedaje chyba że po szkodzie. Taki Niemiec bierze kredyt na 5 lat. Może jakiś tam procent kupuje za gotówkę ale to jak w PL. Czyli z głową i ostrożnie.
Przez to cofanie licznikow co trzeci klient mi sie pyta o papiery na przebieg, czy nic nie cofane itd. Nikt nie chce uwierzyc, ze samochod sprowadzony z niemiec moze miec 200tys km. Zaraz kazdy szuka czy to nie bylo czasem do polowy rozwalone itd. Wiadomo, ze w calosci to sie nie oplaca kupowac samochodow. Zazwyczaj sa to male kolizje gdzie wymienia sie zderzak, blotnik czasami lampe albo pomaluje sie 1-3 elementy. Jeden klient przyjedzie jak czasami mam cos tanszego po samochod za 5tys i wymysla strasznie. 20+ letnie BMW a domagaja sie idealu. Znowu do innego samochodu za powiedzmy 25tys przyjedzie ktos z miernikiem sprawdzi 2 elementy malowane technicznie igla i bez wymyslania kupuje. Niestety przez konkretne wyjebki niektorych handlarzy bywa ciezko
U mnie w pracy jeździł służbowy partner w dieslu, przez 4 lata zrobił Ok. 650k przebiegu, o dziwo kupił go później kierowca, który nim jeździł najczęściej 😁
nie pchaj się w to, poczytaj co trzeba teraz mieć, BDO, wcześniej GIOŚ, umowy ze stacjami demontażu, itp, pozatym full innych rzeczy, 50 tys wydaje się bardzo szybko ;-) i cudów za to też nie będziesz miał, kupisz 2-3 auta , może 4 i po kasie, czy sprzedasz? tego nikt ci nie zagwarantuje.
Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego wszystkie samochody mają zakryte tablice? Mogli byśmy zweryfikowac cz oby na pewno jestes z nami taki szczery, bo może specjalnie podrasowòjesz te dane? Chyba to nie problem?
Normalka, moją Astrę kupiłem jak miała 150 tys, teraz ma 270 i jedzie dalej. Jak się coś psuje, naprawiam. I tak nie ma tańszej alternatywy. Utrata wartości rok do roku minimalna.
Ludzie lubią być okłamywani i kupują auta z cofniętymi licznikami, a większość kręci przebieg w locie...tzn. raz w roku jak dużo nabija km. Nigdzie nie widziałem w żadnym kraju takich przebiegów w tych rocznikach NIE WIDZIAŁEM co u nas.
Citroen to prawdopodobnie byłe auto policyjne patrząc na fakturę jest wymieniane jakieś oświetlenie tablicy "Police" więc nic dziwnego ze serwisowane regularnie...
Nie zawsze przebieg zwłaszcza duży musi równać się auto do niczego ,wszystko zależy jak kto dbał o auto i chociażby o jego podstawowe wymiany rzeczy eksploatacyjnych.
To on chyba już ze 2 remonty miał za sobą. Strasznie nieudany silnik. Miałem niedawno takiego Focusa 2008 rok z udokumentowanym przebiegiem 120 tysięcy, to nie dość, że ponad 3 tysiące wydałem na doprowadzenie go do porządku to jeszcze stał ponad rok i sprzedałem go ze stratą. Nikt go nie chciał przez opinie o tym silniku.
To prawda, czasem śmieszą mnie osoby co chwalą się bezawaryjnością swoich samochodów i mówią że przez 5 lat czy więcej lat nic nie robili tylko olej, a to oznacza że przyszły właściciel będzie miał kumulację i będzie narzekał jaki to złom. Samochody z przebiegiem 350+, fakt są zużyte ale też mają sporo nowych części, pewnie będzie się psuł ale raczej już bez kumulacji..
U nas do tej pory największy przebieg z którym sprowadziliśmy autko to 352 000km , Hyundaj Sonata 2.0 CRDI...ale serwis ASO do końca, przy 320 000km miał zmieniony kpl rozrząd w Hyundaju, nielakierowany, bezwypadkowy, stan techniczny BDB, cena rynkowa wtedy około 17 000zł...my sprzedaliśmy za ok. 13 000zł ...Sprzedane w 2 dni. Przebieg. ORI, auto Import Skandynawia więc sprawdzone po VIN. Przebieg to tylko cyferki ..liczy się stan ..serwis... a kilometry...cóż...auto ma jeździć. Czasami jest 50 000km i silnik kaput.
Jeździłem Fiatem Ducato 3.0 180KM któremu od nowości w 2 lata na zmianę z drugim kierowcą zrobiliśmy 600 - 700 tys km. Stała trasa autostradowa, codziennie 1200 km. Jakby nie patrzeć na pakę to tylko na 6 biegu było widać po lewarku podczas jazdy że jest ta szóstka mocno wymęczona. Poza tym z wyglądu i zachowania na drodze sam bym mu dał grubo poniżej 100 tys - zakładając że to auto użytkowe i nikt się z nim nie pieścił.
Jeśli chodzi a samochód 😁, znaczy się Audi A8 nikt tego z handlarzy nie kupi jak i reszty gniotów. Sam mówisz. Serwisy ASO, przeglądy ala TUV itd.... Zatem historia na wszelkie możliwe sposoby. Ceny kosmos.
Kupiłem sobie taki roboczy samochód, jeżdżę z hakiem itp Audi A4 b5 1.8 125 km auto ma 763tys i ma się dobrze, no i najważniejsze bierze olej jakieś 0.6l na 10tys km to jest nic porównując do tsi lub tfsi
Prawda jest taka że jak masz 25 k na auto to szukasz auta za 20 max 21 k aby mieć na pierwszy serwis duży lub mały ale w Polsce jak mają 25 szukają za 28 utarguje się i potem wychodzi jak wychodzi
Czasem jak patrze na A8 D4 z Niemiec na Otomoto to smiac mi sie chce. 6-8 letnie limuzyny i jakims dziwnym trafem do 200 tys.km przebiegu. Niektore nawet 100 tylko. Normalnie po 500-700 tysiecy maja,tylko wszystkie na 150,200 skrecone. Takie perelki to lepiej z daleka omijac. Tam juz sie wszystko o wymiany bedzie prosilo. Lepiej chyba 4.2 Tsi kupic i miec spokojna glowe. Taka benzyna nikt raczej 500 tys.km nie nastuka.
Kupowanie teraz samochodu, kiedy sytuacja na rynku pracy jest niepewna to duże ryzyko. Trzeba mieć jakąś poduszkę bezpieczeństwa, żeby przetrwać okres bez pracy. 🙁
@@KupiecPL1994 też mu powiedzialem ze tyle ludzie rowerem robią w rok i to jeszcze jak im sie nie chce;) ale wiadomo nie mozna niczego nikomu narzucać jego wybór. Jak bedzie chcial sprzedac za pare lat to moge kupic dla dzieci na dojazdy do szkoly :) ;)
@@dan911911dan Najstarszy miał 3 lata. Wszystkie z książkami serwisowymi i z historią w ASO. Książki oryginalne, nie made in China. Więc raczej mi się nie wydaje ;) Ponadto głównie Audi i BMW, gdzie cofnięcie nie jest takie łatwe. Ostatni kupiłem we Francji i miał tylko jeden wpis w książce, ale był 1,5 roczny z przebiegiem 38 tys. więc raczej nikt licznika ze 150 tys. nie cofnął ;)
@@tomaszwozniak101 2-3 letnie auta to prawie nówka, wtedy łatwiej o rozbitka niż cofanego;-), takich aut jest niewiele,drogie i trzeba się najeździć po świecie,mieć czas możliwości,znać język, użerać się w urzędach,tylko po co jak w cenie używanego BMW,czy Kaudi można mieć nowke sztukę, WIEM,Wiem to nie ta jakość sratata, ale jednak uzywka to uzywka, ale to kwestia gustu. Dla mnie to szpan na markę.
U mnie siódmy i może 300 by się uzbierało, ostatni nowy, w życiu bym nie kupił powyżej 100 tys, a kupowałem po ok 30-60 tys, 400tys to może jakiś diesel i jeszcze w długich trasach-loteria, pozdrawiam. 🙂
250 tys bym mógł auto śmiało kupować o ile by było serwisowane jak należy taki przebieg to nie koniec świata miałem polo 1.4 tdu kupiony jako 3 latek z Niemiec miał 170 tys teraz ma 370 i dalej jeździ silnik w sumie z całego samochodu jest w najlepszym stanie z blachami jest gorzej ale ogólnie przebieg to nie wszystko
W życiu nie kupiłbym do celów prywatnych używanego auta dostawczego typu viano, master, trafic czy transporter. Nawet dwu czy trzy-letniego. Sam osobiście zrobiłem 365 tys km w ciągu roku takim autem (tak - tysiąc km dziennie - świątek, piątek i niedziela) i nie wierzę w 3-letnie transportery o przebiegu 80 tys. i jeszcze może właściwie serwisowane. Takich smoków po prostu nie ma.
dawaj tak dalej, ludzie musza wiedziec ile, co i kto fizycznie robi km ;)
Podobało się dawaj teraz powyżej 800.000 ;)
Ha ha 😁
Podobało się...Bardzo fajny i pouczający materiał pozdrawiam
-"Panie a silnik dobry? "
-" Panie, Trzecią budę goni!"
Absurdalne przebiegi, wyeksploatowane do końca.
@@marekjanczewski Absurdalne? Ja mam 470tyś w swoim samochodzie i stan techniczny jest niemal perfekcyjny. Widziałem dużo bardziej zużyte 5 latki... Do tego dużo zwiększona moc silnika i jakoś nic się nie rozleciało. Uwierz mi że co 4 samochód w Polsce jeszcze kilka lat temu mógł mieć ok 400tyś. Inne mało kto sprowadzał bo były drogie.
@@Misieq6666 Zależy też jakie auto, i z jakim silnikiem, oraz czy właściciel dbał-ja osobiście nigdy bym nie kupił auta z wysokim przebiegiem ze względu właśnie na zbyt wiele niewiadomych- to po prostu loteria, dobra dla osób które lubią ryzyko. Wszystkie używane auta które kupowałem były od znajomych i z polskiego salonu, z przebiegiem 100-150 tys i też miały już jakieś mankamenty, a pewny będę dopiero teraz, bo kupiłem2 lata temu nowy i nikomu nie daję jeździć, pozdrawiam.
@@marekjanczewski A dla mnie nie ma to większego znaczenia jakie auto (no chyba że to jakiś Fiat czy Dacia bo one raczej słabo znoszą próbę czasu). Liczy się to jak dbasz. Ja nie mam problemu wymienić turbo, zawieszenie itp a wręcz wolę to zrobić bo jestem bardzo wymagający. Uwierz mi że to samo bym zrobił w samochodzie który ma 150tyś bo ja nie lubię jak coś idzie na 70% możliwości :) Po zakupie wymieniam pół auta, dodaje mocy i cieszę się ,,zabawką" przez kilka lat a od razu mówię że mocno dostaje po dupie bo 1.9 TDI zrobione na 200KM bardzo często kręcę do czerwonego pola. Samochód ma jeździć i dawać przyjemność, jak się coś zepsuje to się naprawia i tyle. Nie ważne czy auto ma 100tyś czy 400tyś i tak się będzie psuć przy intensywnej eksploatacji.
@@Misieq6666 Ja też dbam o auto, ale znam takich co im to wisi, i potem następny użytkownik ma przejeb..ne.
Tylko żeby Ci nie przyszło do głowy reklamować CARVERTICAL
Niby czemu firma jak firma.
@@terhusfan5827 bo teraz taka moda na ten "program" jest...
reklamowac moze niech nie robi tego co hi5...
@@terhusfan5827 firma jak firma, moje auto z 2016 miało podobno stłuczke w 2018, pomijając fakt, że jestem pierwszym i jednym jak dotychczas właścicielem jak i użytkownikiem tego auta :) Ciekawe :))
@@Damian-wg4py zona jechała a potem na szybko naprawiała, także prawda 😂
Fajny odcinek, widać po cenach ze nie patrzą tam aż tak bardzo na przebieg, bardziej na rocznik i stan ogólny.
Akurat
Byłem we Francji na aukcji w Bouvais, tam piętrowe lawety z Polski non stop pakują co tydzień po kilkanaście aut, czasem jest ryzyko bo nie ma 100% pewności czy auto jest jak w opisie, ale z tym trzeba się liczyć, były nawet dwa auta jakieś clio chyba na poznańskich blachach nie wiem jakim cudem.
Bardzo podoba mi się Twoja koncepcja na kanał. Fajnie i ciekawie realizujesz materiały 👍 sub wskakuje. Dzięki wielkie. Życzę wiekszego rozgłosu. Pozdro ze Śląska 🚙
Moim zdaniem auto mniej się zużyje w 5 lat i 200tys przebiegu niż w 10 lat i 150tys bo 1szy przypadek oznacza że wsiadasz i jedziesz długo, serwis co pół roku najrzadziej a drugi że co chwila wsiadasz, wysiadasz, parkujesz, odpalasz, gasisz, rzadki serwis
U mnie w dacii przy przebiegu 25tys km kierownica się wytarła. Ale gdzie zestawiać dacie z audi.
Za coś się płaci.
super robota :)
Tez dobra robotę zrobiłeś :)
Bardzo ciekawy odcinek, dziekuje :)
Zrób materiał jak sprawdzić po vin auta z Niemiec.
masz przecież CARVERTICAL lolol
@@SnwBlackSnwBlack ostatno wybuchła afera, na RUclips i mówi się że nie są wiarygodni.
@@SnwBlackSnwBlack lol XD Jp100% end motha fucka i kosmateus i morele baks
@@SnwBlackSnwBlack chyba żartujesz sobie ze polecasz ta stronę...
@@miksonsss6396 chyba żartujesz, że nie złapałeś sarkazmu ;)
Niemiec na początku się rozmyślił i nie chciał sprzedać, przekonałem go i jak podpisywał umowę to płakał. Potem gonił mnie do granicy, bo chciał odkupić. Udało się- mam to auto, ale teraz co tydzień dzwoni do mnie żeby chociaż silnika posłuchać... :)
Ostatnio płaciłem... Teraz też zapłacę! :D Dzięki za odcinek
Siema!
Zapowiada się bardzo ciekawy kanał!
Jest sub i łapka. Będę oglądał z zaciekawieniem :)
No i co? Samochody po pół bani i więcej przejechane a jeżdżą dalej i wyglądają a większość ludzi w Polsce myśli ,że ich samochody mają po 10 ,15 czy 20 latach poniżej 200 tys 😂😂
Jak serwisujesz to tak,ale polaczyna nie serwisuje dlatego tak boi sie przebiegu
bo mogą mieć.. moje auto ma niecałe 5lat a ma poniżej 60 tysięcy:D i to diesel
Poznałem kiedyś gościa który sprowadzał auta z zachodu, dla niego śmiechem na sali jest to, że Polacy to debile skoro wierzą, że 5 letni diesel z zachodu może mieć mniej niż 300 tys przebiegu, bo zwykle te co ściąga do Polski mają jeszcze na granicy po 400-700 tys.
@@bambocha2PL powiem ci tak moj 4 letni diesel z zachodu ma 58tyś przebiegu.. więc nie mierz wszystki aut swoją miarą:D
Już zdaje sobie sprawę, dlaczego serwis japońskich i koreańskich nowych aut, jest tak drogi ....w zamian dostajesz coś co robi różnicę....
świadomość że w tych autach dojedziesz wszędzie , bez awarii
Fajny odcinek, mnie takie przebiegi nie przerażają dla mnie liczy się stan auta A nie przebieg wolę kupić pewne 500 tyś niż skręcone na 200 ale jak widać jestem mniejszością w tym kraju 😅
500tys to skarbonka, chyba że dostawczak z dieslem.
Stan auta ;) ogarnij się troszkę. Po pewnym czasie po prostu elementy się zużywają.
@@kamskam908 nigdzie nie napisałem że się nie zużywają ale to nie znaczy że są gorsze 😅 nieraz widziałem zajazdy z magicznym 200 tyś zmęczone życiem bardziej niż moje 650 😅 jak nie masz nic mądrego do dodania to porostu nie komentuj
Cze. Oglądałem kiedyś Hondę Accord z przebiegiem 550tys. Miała 7lat. Okazało się że właściciel dokręcał co miesiąc kilometry bo dostawał za kilometrówkę.
4:12 - gdyby ktoś chciał przejść od razu do aut ;-) Aczkolwiek wcześniej historia ciekawa, warta przesłuchania. Moje auta na sprzedaż: www.dobreauta.pl
Szanuje, że dałeś odnośnik do momentu w którym zaczynasz mówić o samochodach
Sam wysłuchałem całą historie 😁
Tak pomyślałem, że prędzej czy później znalazłby się ktoś kto to zrobi za mnie, więc go wyręczyłem 😅
citroen serwisowany w peugeot dziwne xd ta tak jak serwisować skodę w vw nie no dziwne albo jest blisko i to ta sama grupa
@@krystianadam649 Co jest dziwne?Pełgot i Cytryna to grupa PSA,Skoda i VW grupa VAG.Nikt raczej tu Ameryki ponownie chyba nie odkrywa..
@@michakowalski2697 mnie to stwierdzenie zdziwił bo wiadomo że to jeden kij a w tym przypadku jeden pies xd
Audi 700 tysięcy przebiegu i wygląda jak nowe, a u nas magiczne 180 tysięcy i wszystko poprzecierane, dziury w siedzeniach ? Ciekawa sprawa :)
700 tys na pewno po autostradach więc gdzie ma się zużyć?
Tyrane po mieście po 100 TYS km już widać zużycia wnętrza.
Więc nie ma reguły
Zapraszam do zakupu😊😊😊
Takie audi z 700k to skarbonka
@@marcinmlynczak5747 No już bez przesady, nawet przy głównie jeździe po autostradzie z auta się wychodzi/wsiada a mimo to tutaj wygląda to świetnie. Nawet jeżdżąc tylko po mieście 100 tysięcy km siedzenia powinny jakoś wyglądać, a wystarczy wejść na olx/otomoto i widać jakie to na sprzedaż są perełeczki. 100 tysięcy przebiegu a kierownica dziurawa, siedzenia wypierdziane z przetarciami, gałka zmiany biegów wyślizgana, po prostu licznik jest skręcony, a nie że auto tak się zużyło po 100 tysiącach, bo tylko po mieście jeździło.
Wszystko zależy jak poprzedni właściciel dba o auto .
U nas w firmie są Fordy custon czy custom 2019r przebieg 750000km
Spoczko odcineczek. Pozdrawiam :)
Mam 6 letnie V70 z przebiegiem prawie 500k i każdy zdziwiony jak się dowiaduje. Uczciwe serwisy i minimum dbania wystarczy.
Roman Grzybowski pozdrawiam S80 T6 2013r. aktualnie 427k km.
Przez całe lata robiłem po 70-80 tys rocznie, po Polsce, Niemczech, Austrii i Czechach. W tym samym czasie moi koledzy z centrali w Pradze robili po 15-20...
Daleko masz do tego kościoła 😂
@carrera369 kupiłem tanio używany i bardzo zadbany. Nie musiałem wywalić 60k a mam takie samo a nawet lepszy :D
fajny odcinek. jak będę szukał auta, to na pewno się do Ciebie zgłoszę! pozdrawiam.
Bylibyśmy w szoku gdyby wszystkie auta w Polsce wyświetliły swoje oryginalne przebiegi :P
Najważniejsze przy takich przebiegach konkretną historia serwisowa. Auto z przebiegiem 600 tys bez większych napraw to można oczekiwać że na nas spadną najdroższe naprawy. Tak naprawdę to nawet przy autostradowym przebiegu ile wytrzyma turbina, wtryski i dwumasa. Myślę że max 400 i do wymiany. Ja mógłbym kupic Auto z takim przebiegiem ale albo za dość niska cenę w porównaniu do rynkowej lub z z historia serwisowa z wymianami. To dochodzą też takie rzeczy jak alternator, rozrusznik itp. wiec bardzo łatwo wpaść na minę. Pzdr
Kto powiedział, że auto z przebiegiem 300- 400 tys. km nie posłuży jeszcze długo? Fakt, te niemieckie złomy to nie...
A8 to jednak trzyma jeszcze poziom;)
Może teraz jakieś najmocniejsze auta na takich aukcjach? 😀
Super pomysł, zapisuję :)
A ja bym prosił o najlepsze auta rodzinne do 40k
@@jakubek89 To sprecyzuj dla jak licznej rodziny, ponieważ 3 osoby to w wiekszości samochodów się wygodnie zmieszczą, a 5 to już niekoniecznie ;)
@@tomaszwozniak101 3 osoby bez wózka ale żeby zostało dużo miejsca😉 większy kompakt lub kompakt w kombi lub klasa średnia
Odcinek fajny :) z racji posiadania kiedyś Laguny GT przyznam szczerze że rewelacji z ceną nie ma przy tym przebiegu. Wychodzi około 14k ale doliczając jakikolwiek zarobek sprzedającego (handlarza) ta cena musi urosnąć, nie wiem, do 16 czy 17 tysięcy, a i tak zainteresowanie będzie mega średnie. Niewiele zmieniłaby tu nawigacja, bo GT było produkowane w latach 2008 - czerwiec 2009 (z emblematami GT), a od połowy 2009 do końca 2010 z emblematami 4Control i kilkoma drobnymi zmianami względem GT, ale technicznie też z silnikiem 178KM czy systemem 4Control. Te auta zazwyczaj miały na pokładzie niereformowalną navi Carminat DVD, w końcówce produkcji PH1 tuż przed liftem można rzadziej spotkać opcjonalnie niebo lepszego TomToma. Laguna znacznie większe zainteresowanie ma, jeżeli jest z silnikiem 2.0T, wtedy mając ładnie utrzymany egzemplarz z reguły nie trzeba bać się o sprzedaż ;) Diesle stoją niestety dłużej, a jakby nie patrzeć, ładnych 2.0T na rynku jak na lekarstwo, a i ceny są zazwyczaj sporo wyższe niż diesli.
Gdyby była w Niemczech to transport bylby jakieś 2000-2500 zł tańszy, także wtedy cena bardzo dobra nawet jak na te kilometry :)
@@NietypowyHandlarz fakt, zapomniałem o tym że auto z Hiszpanii ;) niemniej wiele osób miałoby dylemat, czy szukać czegoś uszkodzonego z mniejszym przebiegiem czy w całości, ale z przebiegiem ponad 400kkm. Fakt że części nie są łatwe w znalezieniu do Laguny GT takie jak np. zderzak przód czy lampy bixenonowe, albo mają zaporowe ceny ale dochodzi jeszcze kwestia że to liftback. Jak ktoś szuka diesla, to zazwyczaj tylko w kombi. O Coupe nie piszę, bo na to musi trafić się amator, który wie że chce mieć takie nadwozie. Kombi bo praktyczne, a liftback nijakie :D
@@Mr_Pilot przeciez liftback to najbardziej genialny typ nadwozia, najlepszy stosunek ilosc/wielkosci praktycznosci auta do jego kształtu i rozmiarów
@@tombouu miałem liftbacka i go sprzedawałem ;) tak jak pisałem wcześniej, zainteresowanie nawet liftbackiem wzrasta jak masz 2.0T, w dieslu temat ciężki do sprzedaży, a wielu osobom nie podoba się tył w tym aucie...
@@Mr_Pilot szkoda. Ja mam liftabcka Primere. Genialnie łączy praktycznosc kombi nie bedac kombi
Mam T5 Mutivana 2,5 TD z 2005 po 310 tyś km. Chodzi jak pszczółka. Sprowadziłem go z Niemiec od szwagra. Znam te auto od momentu kiedy wyjechało z salonu. Na przeglądzie nie znajdują żadnych usterek. Ma trochę zewnętrznych zaprawek które osobiście zrobiłem. Chciałem go w zeszłym roku sprzedać, ale byli tacy co uznali że po takim przebiegu to musi być złom więc sobie odpuściłem sprzedaż. Jeden gościu ak byłem z psem u weterynarza wziął odemnie telefon miał zadzwonić ale nic nie wyszło. Pojechał do Niemiec
żeby sobie samemu sprowadzić. Dzwoni do mnie na początku tego roku że żałuje że go nie kupił. Okazało się że sprowadził piękny złom. Praktyczne połowa samochodu do naprawy, włącznie z kompletnie zajechanym silnikiem. W rozmowie mu powiedziałem że ja dalej jeżdżę i że mój złom ma się dobrze i że te auta dojeżdżają do miliona km. Tyle w temacie.
Bo większość pl.oszolomow januszow woli kupić auto z placu u Turka,a oni w większości picuja auta.poza tym nieznaja języków, podpisują śmieszne umowy,itd.Ale od rodaka w kraju nie kupi,bo sa zazdrości i zawistni
Fajny kanał szkoda że nie miesiąc temu ,gdy szukałem scenic 3.
Kolego kupiłeś tego scenica 3
@@dominiktata5585 tak
@@krzysztofwilk54 i jak kolego zadowolony jesteś...napisz który rok jaka cena i jaki silnik
Super materiał 👌👌
Jezeli chodzi o klase F czyli Audi A8 nikt nie kupuje tego typu auta zeby jezdzic w niedziele do kosciola tylko na trasy miedzy jednym panstwem a drugim , dlatego srodek tak wyglada,po za tym tego typu auta po 3-4 latach maja juz po 300 lub 400 tys.km. przebiegu wystarczy sprawdzic w firmach lizingowych .ale w polsce utarlo sie ze 200 tys.km. to juz remont kapitalny silnka, ja mam A8 I PO 500 TYS.KM TO SILNIK JEST DOPIERO DOBRZE DOTARTY, a srodek wyglada jak z fabryki,
Fajna seria. Do wyświetlanych danych o aucie dorzuc tez info o dacie produkcji, a nie tylko mowisz o niej..latwiej w tedy sie rozeznac.
Faktycznie ;-) Poprawię w następnych.
@@NietypowyHandlarz Jak będę szukał konkretnego auta, mogę się do Ciebie zgłosić? Leci sub
mazda 6 2012 rok bezyna silnik 2.0 165 ps na otomoto w automacie 600 tys km.
Podobało się!
Pani z serwisu aukcyjnego takie info Tobie sprzedała? 🤔Coś koloryzujesz.
11:27 Seatowi brakuje tylko zaślepki - spryskiwacz jest 😉.
Materiał ciekawy, na czasie. Auto z takim przebiegiem wyłącznie dla siebie. Strach to dalej pchać.
Moze podpowiesz na jakich aukcjach szukac :) perełek
Mam peugeota 206 2.0 hdi, z 2003 roku, ma przejechane 620tys km, tyle ma na liczniku, z polskiego salonu, pierwsze 3 lata w leasingu, jeździ ok, oprócz wymiany belki i termosatu zadnych problemów, nie ma co się bać przebiegu jeśli samochód jest zadbany. po wnętrzu widać że ma kilometry, kierownica przetarta ostro
Nie wierzę, że ma oryginalne sprzęgło, amortyzatory, tarcze i klocki i nic przy silniku nie było robione. 😀
@@nomtbg Nie no bez przesady, eksploatacja normalnie przebiega, wszystko się zużywa, ja mówię tutaj o poważnych naprawach jak remont silnika albo nie wiem że np złamie się od rdzy
@@erykszkaradzinski2961 eksploatacja normalna to też różnie można interpretować, np. mój kolega wymienia świece zapłonowe co 20 tys. km a ja na 120 tys. km, obaj mamy samochody z LPG.
Masz Diesla, czy wymiana Turbo, wtryskiwaczy to jest eksploatacja czy nie?
Ja mam silnik benzynowy i nic nie robiłem nigdy z wtryskiwaczami a mam ponad 300 tys. km.
Tak więc jakby wymienić wszystkie wymiany eksploatacyjne w twoim samochodzie Peugeocie 206 to może się okaże, że wydałeś na naprawy eksploatacyjne więcej niż ten samochód kosztował w dniu zakupu...
@@nomtbg Jeśli się nie dba o samochód i nie przeprowadza podstawowych serwisów takich jak oleje czy świece, to nie ma co się dziwić że silniki umierają po 200k km, tutaj powiedzenie "Jak dbasz tak masz" świetnie opisuje sprawę.
@@erykszkaradzinski2961 to jakim cudem mój samochód ma ponad 300 tys. km? :-)
Kupiłem aurisa 4 letniego polski salon 130k przebiegu, niby spoko ale w tych pieniądzach mogłem już dostać mercedesa C klasę z 2015 1.6 diesel z przebiegiem 540k km. Generalnie bałem się ale uczciwość handlarza szanuje (miał 5 takich Mercedesow)
Wniosek jest prosty, nikt nie da nam auta za darmo
wniosek jest prosty okradaja nas....a nie ze ci nie da za darmo.Uczciwie sie podaje przebieg i wtedy rynek wryfikuje.
Ten ostatni merol musiał dziennie średnio robić po 320km czyli wymiana oleju i filtrów średnio co 1,5miesiąca tankowanie do pełna średnio co 3 dni :P
Jeśli auto było 4 lata w leasingu to może mieć 400tys i być zadbane. Auta 4 letniego, prywatnie nikt nie sprzedaje chyba że po szkodzie. Taki Niemiec bierze kredyt na 5 lat. Może jakiś tam procent kupuje za gotówkę ale to jak w PL. Czyli z głową i ostrożnie.
Ale opowiadanie o danych i przebiegach aut strasznie ściągnięte z Zakupu Kontrolowanego TVN Turbo. Po za tym bardzo fajny materiał ;)
Ciekawy ciekawy film.
Przez to cofanie licznikow co trzeci klient mi sie pyta o papiery na przebieg, czy nic nie cofane itd. Nikt nie chce uwierzyc, ze samochod sprowadzony z niemiec moze miec 200tys km. Zaraz kazdy szuka czy to nie bylo czasem do polowy rozwalone itd. Wiadomo, ze w calosci to sie nie oplaca kupowac samochodow. Zazwyczaj sa to male kolizje gdzie wymienia sie zderzak, blotnik czasami lampe albo pomaluje sie 1-3 elementy.
Jeden klient przyjedzie jak czasami mam cos tanszego po samochod za 5tys i wymysla strasznie. 20+ letnie BMW a domagaja sie idealu. Znowu do innego samochodu za powiedzmy 25tys przyjedzie ktos z miernikiem sprawdzi 2 elementy malowane technicznie igla i bez wymyslania kupuje.
Niestety przez konkretne wyjebki niektorych handlarzy bywa ciezko
U mnie w pracy jeździł służbowy partner w dieslu, przez 4 lata zrobił Ok. 650k przebiegu, o dziwo kupił go później kierowca, który nim jeździł najczęściej 😁
Ja kupiłem Hondę CR-V, 5 letnią z przebiegiem 30tys km. Da się....ale trzeba swoje zapłacić.
Oczywiście. Jak ktoś ma dobry egzemplarz to swoje chce dostać.
Czy warto sprobowac pobawic sie w handel. Jakie jest wysokie ryzyko strat jesli celujemy w zarobek kilku tys miesiecznie z kapitelem np. 50tys
nie pchaj się w to, poczytaj co trzeba teraz mieć, BDO, wcześniej GIOŚ, umowy ze stacjami demontażu, itp, pozatym full innych rzeczy, 50 tys wydaje się bardzo szybko ;-) i cudów za to też nie będziesz miał, kupisz 2-3 auta , może 4 i po kasie, czy sprzedasz? tego nikt ci nie zagwarantuje.
Jeszcze jedno pytanie. Dlaczego wszystkie samochody mają zakryte tablice? Mogli byśmy zweryfikowac cz oby na pewno jestes z nami taki szczery, bo może specjalnie podrasowòjesz te dane? Chyba to nie problem?
Z innej beczki... Jakiego używasz smartwatha ?
Normalka, moją Astrę kupiłem jak miała 150 tys, teraz ma 270 i jedzie dalej. Jak się coś psuje, naprawiam. I tak nie ma tańszej alternatywy. Utrata wartości rok do roku minimalna.
Super filmik pozdro
Pytanko : gdzie szukasz aut w Europie ? Jakie portale ? Interesuje mnie cała Europa.
Holandia, Niemcy, Belgia, Francja, Austria itd
Pozdrawiam
Ludzie lubią być okłamywani i kupują auta z cofniętymi licznikami, a większość kręci przebieg w locie...tzn. raz w roku jak dużo nabija km. Nigdzie nie widziałem w żadnym kraju takich przebiegów w tych rocznikach NIE WIDZIAŁEM co u nas.
Citroen to prawdopodobnie byłe auto policyjne patrząc na fakturę jest wymieniane jakieś oświetlenie tablicy "Police" więc nic dziwnego ze serwisowane regularnie...
Éclairage Plaque de police to jest: wymiana zarowki oswietlenia tylnej rejestracji... Nic wiencej
Dobra robota 👌👍👏
Jak odczuwam wirus u siebie w komisie? Sa jakieś telefony, wizyty ludzi?
Od kilku dni totalna cisza w handlu
Było mówione z jakich stron korzysta?
Ja bym widział w tej serii auta z benzynowymi silnikami dla 4 5 osobowej rodziny😉
Nie zawsze przebieg zwłaszcza duży musi równać się auto do niczego ,wszystko zależy jak kto dbał o auto i chociażby o jego podstawowe wymiany rzeczy eksploatacyjnych.
Ja kupiłem focusa 2007r ( 380k na liczniku) nie żałuję .
Silnik? Mam 1.6 pb
Ja mondeo mk4 2011 r. 385 tys przebiegu. Fordy to jo.
@@latenightmusic1475 1.8 TDCI
To on chyba już ze 2 remonty miał za sobą. Strasznie nieudany silnik. Miałem niedawno takiego Focusa 2008 rok z udokumentowanym przebiegiem 120 tysięcy, to nie dość, że ponad 3 tysiące wydałem na doprowadzenie go do porządku to jeszcze stał ponad rok i sprzedałem go ze stratą. Nikt go nie chciał przez opinie o tym silniku.
@@NietypowyHandlarz a 2.0 tdci? Mondeo mk4 co możesz powiedzieć o tym silniku?
Z kad zczytałes i podajesz przebieg tego Audi a8. Podaj Vin oki?
Co do przebiegu zależy...Czasami lepiej kupić z większym przebiegiem po wymianie pod zespołów,niż mniejszym i nic nie wymienione.
To prawda, czasem śmieszą mnie osoby co chwalą się bezawaryjnością swoich samochodów i mówią że przez 5 lat czy więcej lat nic nie robili tylko olej, a to oznacza że przyszły właściciel będzie miał kumulację i będzie narzekał jaki to złom. Samochody z przebiegiem 350+, fakt są zużyte ale też mają sporo nowych części, pewnie będzie się psuł ale raczej już bez kumulacji..
U nas do tej pory największy przebieg z którym sprowadziliśmy autko to 352 000km , Hyundaj Sonata 2.0 CRDI...ale serwis ASO do końca, przy 320 000km miał zmieniony kpl rozrząd w Hyundaju, nielakierowany, bezwypadkowy, stan techniczny BDB, cena rynkowa wtedy około 17 000zł...my sprzedaliśmy za ok. 13 000zł ...Sprzedane w 2 dni. Przebieg. ORI, auto Import Skandynawia więc sprawdzone po VIN. Przebieg to tylko cyferki ..liczy się stan ..serwis... a kilometry...cóż...auto ma jeździć. Czasami jest 50 000km i silnik kaput.
10 lat- Niecałe 700 000 km. To mało! Przy hardkorowym uzytkowaniu powinno miec do tego czasu z 1 200 000km.
Super odcinek
Ja osobiście będę polował na odcinek o pasku 😉 może się uda
kurcze super!!!!!!!! film
komentarz dla twórcy filmu + lajk ku chwale i na pohybel algorytmom youtuba,niech Ci wirtualny stwórca w subach wynagrodzi
Jeździłem Fiatem Ducato 3.0 180KM któremu od nowości w 2 lata na zmianę z drugim kierowcą zrobiliśmy 600 - 700 tys km. Stała trasa autostradowa, codziennie 1200 km. Jakby nie patrzeć na pakę to tylko na 6 biegu było widać po lewarku podczas jazdy że jest ta szóstka mocno wymęczona. Poza tym z wyglądu i zachowania na drodze sam bym mu dał grubo poniżej 100 tys - zakładając że to auto użytkowe i nikt się z nim nie pieścił.
Jeśli chodzi a samochód 😁, znaczy się Audi A8 nikt tego z handlarzy nie kupi jak i reszty gniotów. Sam mówisz. Serwisy ASO, przeglądy ala TUV itd.... Zatem historia na wszelkie możliwe sposoby. Ceny kosmos.
Podasz mi strony na których warto przeglądać niemieckie oferty z autami. Interesuje mnie tylko e91/e90
Jak szukasz to ja mam na sprzedaż ładne e91. Jeżdżę nim od 9 lat.
Kupiłem sobie taki roboczy samochód, jeżdżę z hakiem itp Audi A4 b5 1.8 125 km auto ma 763tys i ma się dobrze, no i najważniejsze bierze olej jakieś 0.6l na 10tys km to jest nic porównując do tsi lub tfsi
LPG jest?
To nie musisz wymieniać, cały czas świeży jest hehe tylko filtr wymieniasz?
@@Alex-jm4hp na lpg zrobione prawie 500tys
@@jakubek89 olej leci 5w40 elf, a 0.5 czy tam 0.6 to żadne zużycie :P a Ty chyba źle przeczytałeś nie na 1 tys tylko na 10tys km
@@jakubek89 właściciele 1.4 tsi i 2.0tfsi to tylko filtr wymieniają xD
Maska i mikrony? A one nie były z tworzywa?
A Ja mam Citroena c4 rocznik 2012 silnik Hdi z przebieg 132000 km ale z polskiego salonu iod pierwszego właściciela i co wy nato?
Ciekawy filmik. Ten gostek co kręci szafy to już raczej nie zarobi
Dawaj kurwa
Krystian
???
Więcej reklam nie weszło?
Wszystko spoko, tylko skąd bierzesz te ceny?
Jak kogoś stać na Passata z 2002 to niech kupi Passata z 2002, a nie szuka 4 letniego Audi
Jan Janina
zgadzam się z toba w 100%
Prawda jest taka że jak masz 25 k na auto to szukasz auta za 20 max 21 k aby mieć na pierwszy serwis duży lub mały ale w Polsce jak mają 25 szukają za 28 utarguje się i potem wychodzi jak wychodzi
Czasem jak patrze na A8 D4 z Niemiec na Otomoto to smiac mi sie chce. 6-8 letnie limuzyny i jakims dziwnym trafem do 200 tys.km przebiegu. Niektore nawet 100 tylko. Normalnie po 500-700 tysiecy maja,tylko wszystkie na 150,200 skrecone. Takie perelki to lepiej z daleka omijac. Tam juz sie wszystko o wymiany bedzie prosilo. Lepiej chyba 4.2 Tsi kupic i miec spokojna glowe. Taka benzyna nikt raczej 500 tys.km nie nastuka.
mam kolegę, który użytkuje bmw 3 e90 330 d, ma przejechane ponad 500 tys km i jedyne co ma lekko popękaną skórę oraz nieco wytartą kieownicę.
Witam,czy w obecnej sytuacji sprzedają się auta i wogole jest jakieś zainteresowanie...?pozdrawiam
Znikome. Zerknij na zakładkę "społeczność" u mnie na kanale, wczoraj wrzucilem ciekawą ankietę na ten temat
@@NietypowyHandlarz ok dzieki
Kupowanie teraz samochodu, kiedy sytuacja na rynku pracy jest niepewna to duże ryzyko. Trzeba mieć jakąś poduszkę bezpieczeństwa, żeby przetrwać okres bez pracy. 🙁
@@nomtbg Niestety masz rację.Trzeba przeczekać...
Jaka to strona ?
Poszukuję passata b4 1.8 90 km w kombi z klimatyzacją i elektrycznymi szybami
są
Ja mam renault scenic 2.0dci i ma 720000km przeszło.
Bob Bobo scenic nie do zajeżdżania, sam miałem to żadnych usterek, tylko już stracił moc przy końcu i na złom poszedł ale chodził jeszcze
Szukam czarnej insygnia metalik w benzynie powyżej 2 litrow sedan
Przebieg nie jest taki ważny dla mnie ważne jest aby było nie naprawiane na ramie u Pana Kazia
Znajomy w mojej miejsciwosci ma toyote corolle 8lat kupiona nówka. przebieg ......??
3600km trzymana w garażu pod kocykiem.
To na co mu było nowe auto tylko strata pieniędzy :)
@@KupiecPL1994 też mu powiedzialem ze tyle ludzie rowerem robią w rok i to jeszcze jak im sie nie chce;) ale wiadomo nie mozna niczego nikomu narzucać jego wybór. Jak bedzie chcial sprzedac za pare lat to moge kupic dla dzieci na dojazdy do szkoly :) ;)
Bo ją kocha,to ją szanuje,tak jak dobrą kobietę
Bardzo duzo z Dani 5 letnie mercedesy i Audii i inne z taxi maja po 600-700 tys orgibalnie servisowane u dealerow bo sa w leasingu
Leasing na auto które ma 600kkm?
jak bym sluchal moto doradcy :) ladjnie zrobione profeska sam pan to robi
Moto doradca to idiota, klepie same frazesy.
Audi to Audi, robią najlepsze i najtrwalsze wnętrza każdy kto się zajmuje kosmetyką wnętrz ci to powie.
RR właśnie zesral się ze śmiechu.
Hihi. Teraz mam swój piąty samochód w życiu i suma ich przebiegów była mniejsza niż 700 tys. kilometrów ;)
Tak Ci się tylko wydaje;-), chyba że nowe kupowales ;-)
@@dan911911dan Najstarszy miał 3 lata. Wszystkie z książkami serwisowymi i z historią w ASO. Książki oryginalne, nie made in China. Więc raczej mi się nie wydaje ;) Ponadto głównie Audi i BMW, gdzie cofnięcie nie jest takie łatwe. Ostatni kupiłem we Francji i miał tylko jeden wpis w książce, ale był 1,5 roczny z przebiegiem 38 tys. więc raczej nikt licznika ze 150 tys. nie cofnął ;)
@@tomaszwozniak101 2-3 letnie auta to prawie nówka, wtedy łatwiej o rozbitka niż cofanego;-), takich aut jest niewiele,drogie i trzeba się najeździć po świecie,mieć czas możliwości,znać język, użerać się w urzędach,tylko po co jak w cenie używanego BMW,czy Kaudi można mieć nowke sztukę, WIEM,Wiem to nie ta jakość sratata, ale jednak uzywka to uzywka, ale to kwestia gustu. Dla mnie to szpan na markę.
U mnie siódmy i może 300 by się uzbierało, ostatni nowy, w życiu bym nie kupił powyżej 100 tys, a kupowałem po ok 30-60 tys, 400tys to może jakiś diesel i jeszcze w długich trasach-loteria, pozdrawiam. 🙂
Za mało reklam,dawaj więcej.
Fajny kanał no i te przebiegi bardziej realne
Tak już Pani Tobie powiedziała ,dobry czarodziej z Ciebie
250 tys bym mógł auto śmiało kupować o ile by było serwisowane jak należy taki przebieg to nie koniec świata miałem polo 1.4 tdu kupiony jako 3 latek z Niemiec miał 170 tys teraz ma 370 i dalej jeździ silnik w sumie z całego samochodu jest w najlepszym stanie z blachami jest gorzej ale ogólnie przebieg to nie wszystko
Jak radzisz sobie z ustawą która narzuca nam rejestrować auta do 30dni ??
Już do 180 :)
W życiu nie kupiłbym do celów prywatnych używanego auta dostawczego typu viano, master, trafic czy transporter. Nawet dwu czy trzy-letniego.
Sam osobiście zrobiłem 365 tys km w ciągu roku takim autem (tak - tysiąc km dziennie - świątek, piątek i niedziela) i nie wierzę w 3-letnie transportery o przebiegu 80 tys. i jeszcze może właściwie serwisowane. Takich smoków po prostu nie ma.