Co do pierwszego pytania czy wiem o takim gliczu z trzęsieniem ziemi, to nie odpowiem bo nie mam tego tytułu. Co do problemu z więźniami to zapomniałeś o czym sam opowiadałeś, czyli maksymalna liczba pracowników jacy mogą pracować może być zakolejkowana. To że 10 miejsc było wolnych w fabryce, może oznaczać że fabryka potrzebuje 10 ludzi lub to że 10 ludzi jedzie autobusem już do pracy / idzie do niej z przystanku.
Dzięki za przypomnienie kolejkowania pracy populacji, często na to narzekam w różnych formach :D Jeszcze nie potwierdziłem czy to właśnie wczytanie wstrzymało trzęsienie ale to jedyne rozsądne wyjaśnienie.
Co do pierwszego pytania czy wiem o takim gliczu z trzęsieniem ziemi, to nie odpowiem bo nie mam tego tytułu.
Co do problemu z więźniami to zapomniałeś o czym sam opowiadałeś, czyli maksymalna liczba pracowników jacy mogą pracować może być zakolejkowana. To że 10 miejsc było wolnych w fabryce, może oznaczać że fabryka potrzebuje 10 ludzi lub to że 10 ludzi jedzie autobusem już do pracy / idzie do niej z przystanku.
Dzięki za przypomnienie kolejkowania pracy populacji, często na to narzekam w różnych formach :D Jeszcze nie potwierdziłem czy to właśnie wczytanie wstrzymało trzęsienie ale to jedyne rozsądne wyjaśnienie.