Czemu zle ? :) Jutro porównam Atari 65XE z Amiga 500 . To ze cos jest z niższej polki nie oznacza ze musi być gorsze. W przypadku porównania ST z A1200, Atari wcale zle nie wypada. Wydaje mi sie ze wypadło nawet lepiej :)
Zestawiając te dwa komputery to dla mnie to wygląda tak: Grafika na Amidze jest faktycznie ładniejsza ale tylko ze względu na mniejszą pikselozę. Krawędzie są przez to bardziej wygładzone i ogólny odbiór wydaje się lepszy. Jednakże pomimo tych atutów patrząc na obraz z Amigi jest on bardziej wyblakły i wydaje się jak by się na niego patrzyło przez mgłę. Na Atari pomimo większej pikselozy obraz jest ostrzejszy i bardziej kolorowy. Może to kontrowersyjne co powiem, ale w "ogólnym rozrachunku" obraz z Atari w wielu przypadkach podoba mi się bardziej niż Amigi. Właśnie z powodu tego kontrastu i nasycenia kolorów.
Witaj :-) Bo to jest tak, że wena twórcza bardzo rzadko przychodzi akurat wtedy, kiedy mamy wolny czas. Bardzo często pomysły pojawiają się wtedy, gdy akurat tego czasu nie mamy. Warto wtedy sobie je zanotować, bo są bardzo ulotne z pamięci, i wykorzystać za jakiś czas. Ja przykładowo mam nieraz oświecenie, kiedy już prawie zasypiam. Dlatego mam kartkę i długopis przy łóżku i jak mi coś się tli w głowie, to te pomysły notuję, bo wiem z doświadczenia, że rano bym nic nie pamiętał. Pozdrawiam.
Atari 16 bit nie jest ewidentnie kompem do grania :-) Jeżeli chodzi o pixelozę to wynika to z większej ilości dostępnych kolorów na Amidze. Dany obiekt ma ich więcej więc cieniowania krawędziowe sprawiają wrażenie ... hmmm lepsze wrażenie :-)
Ciekawe porównanie. Sam kiedyś chciałem zabrać się za podobny film, ale niestety nie mam podejścia. Niestety nie ma co odkrywać koła na nowo. Te same wersje gier na AMIGĘ _niestety_ w 99,99% są lepsze niż na ATARI ST! Duże ATARI to jest jednak komputer do grania, co udowadniasz tym filmem. Ja to wiedziałem od momentu jak pierwsze STFM wylądowało w mojej norze. Ale ludzie nadal nie wiedzą ;) Dlatego warto im to pokazywać. Pozdrawiam
Trzeba zaznaczyć , że nowe Atari st kosztowało o wiele mniej niż amiga 500 tym bardziej 1200. Jest mnóstwo dobrych pozycji na st i nie widzę lepszej konkurencji w tamtych czasach jeśli chodzi o 16 bitowe komputery. St ma słabszy dźwięk, mniejsza liczba kolorów wyświetlanych jednocześnie oraz brak sprzętowych spritów i scrollingu. Niemniej jednak za te pieniążki i tak wolałbym Atari st niż cofać się do jakiś 8 bitowców na które nie istniały zawansowane gry na tamte czasy.
Bardzo fajne porownania👍. Jesli można prosić o wiecej
Zgadzam się złe porównanie
A tak na marginesie Atari ma swój klimat 👍
Czemu zle ? :) Jutro porównam Atari 65XE z Amiga 500 . To ze cos jest z niższej polki nie oznacza ze musi być gorsze. W przypadku porównania ST z A1200, Atari wcale zle nie wypada. Wydaje mi sie ze wypadło nawet lepiej :)
@@retrodiscoverer2056 Oczywiście
Każdy ma prawo porównywać
Np. Zx Spektrum z A 4000
🙂
@@retrodiscoverer2056 Ciekawy wniosek i ciekawe porównanie.
Podobają mi się te komentarze....pozdrowionka Wszystkim:)
Zestawiając te dwa komputery to dla mnie to wygląda tak: Grafika na Amidze jest faktycznie ładniejsza ale tylko ze względu na mniejszą pikselozę. Krawędzie są przez to bardziej wygładzone i ogólny odbiór wydaje się lepszy. Jednakże pomimo tych atutów patrząc na obraz z Amigi jest on bardziej wyblakły i wydaje się jak by się na niego patrzyło przez mgłę. Na Atari pomimo większej pikselozy obraz jest ostrzejszy i bardziej kolorowy. Może to kontrowersyjne co powiem, ale w "ogólnym rozrachunku" obraz z Atari w wielu przypadkach podoba mi się bardziej niż Amigi. Właśnie z powodu tego kontrastu i nasycenia kolorów.
Masz rację, ja mam podobne odczucia...dobrze to uchwyciłeś. Pozdrowionka:)
No i grywalność... zdecydowanie przyjemniej grało mi sie na ST :)
Witaj :-) Bo to jest tak, że wena twórcza bardzo rzadko przychodzi akurat wtedy, kiedy mamy wolny czas. Bardzo często pomysły pojawiają się wtedy, gdy akurat tego czasu nie mamy. Warto wtedy sobie je zanotować, bo są bardzo ulotne z pamięci, i wykorzystać za jakiś czas. Ja przykładowo mam nieraz oświecenie, kiedy już prawie zasypiam. Dlatego mam kartkę i długopis przy łóżku i jak mi coś się tli w głowie, to te pomysły notuję, bo wiem z doświadczenia, że rano bym nic nie pamiętał. Pozdrawiam.
Atari ST a wlasciwie STe lepiej porownywac z Amiga 500, A1200 to bardziej porownanie do Atari Falcona. Polecam ci zakup ACSI2STM do Atari
Oczywiście masz racje :) ale i tak mimo to Atari wypadło bardzo dobrze.
Atari 16 bit nie jest ewidentnie kompem do grania :-) Jeżeli chodzi o pixelozę to wynika to z większej ilości dostępnych kolorów na Amidze. Dany obiekt ma ich więcej więc cieniowania krawędziowe sprawiają wrażenie ... hmmm lepsze wrażenie :-)
Zdecydowanie wole Atari :)
@@retrodiscoverer2056 aaa to wiadomo ja też :D :D :D :D
R - type na st jest najlepszy , amiga nie ma szans .
Fajny kącik ze sprzętem retro.
Fajny film. Z tymi chęciami i czasem to wszyscy mamy problem. Amiga ma w 85% lepszą grafikę
Ciekawe porównanie. Sam kiedyś chciałem zabrać się za podobny film, ale niestety nie mam podejścia. Niestety nie ma co odkrywać koła na nowo. Te same wersje gier na AMIGĘ _niestety_ w 99,99% są lepsze niż na ATARI ST! Duże ATARI to jest jednak komputer do grania, co udowadniasz tym filmem. Ja to wiedziałem od momentu jak pierwsze STFM wylądowało w mojej norze. Ale ludzie nadal nie wiedzą ;) Dlatego warto im to pokazywać.
Pozdrawiam
Całkowicie sie z Toba zgadzam. Dzieki i pozdro!
Trzeba zaznaczyć , że nowe Atari st kosztowało o wiele mniej niż amiga 500 tym bardziej 1200. Jest mnóstwo dobrych pozycji na st i nie widzę lepszej konkurencji w tamtych czasach jeśli chodzi o 16 bitowe komputery. St ma słabszy dźwięk, mniejsza liczba kolorów wyświetlanych jednocześnie oraz brak sprzętowych spritów i scrollingu. Niemniej jednak za te pieniążki i tak wolałbym Atari st niż cofać się do jakiś 8 bitowców na które nie istniały zawansowane gry na tamte czasy.