Proca jako broń na drobną zwierzynę lub do samoobrony. Jak przetrwać gdy jesteś w d....pie 5
HTML-код
- Опубликовано: 16 мар 2024
- Po skończeniu pracy w wojskach sojuszniczych zajmuję się survivalem. Dzisiaj dla odmianyproca, czyli walka dystansowa. Dla tych, ktrórzy wolą nie brudzić rąk. Zapraszam na nietypowy film z tematyki "bushcraftu". #tribepolska
Ja znam się na procach i robię proce. Moje ostatnie wersje mają celowniki światłowodowe regulowane. Co do tych proc z podpórką to te gumy poprzez ten montaż pekają ale gdyby inaczej te gumy zamontować to wytrzymają dłużej. Trzeba chronić przed uv bo gumy sie psują.Ja używam do proc gum płaskich z Chin i są one jedne z najlepszych na świecie jakie mozna kupić.Profesjonalne proce nie mają podpórek a są bardzo nisko osadzone widełki tak aby dźwignia na nadgarstek była jak najmniejsza. Azjaci z proc polują na ptaki i na ryby tylko wtedy zamiast skórki jest linka i specjalne strzałki. Mozna zobaczyć filmiki wpisując dart slingshot hunting , Mozna też z powodzeniem polować na zające. Kamienie sobie daruj ale juz nakrętki są bardzo dobre. do polowań uzywa sie kul ołowianych 10mm.U mnie plaskie gumy wytrzymuja ponad 1000 strzałów a okragłe sa wolniejsze ale wytrzymalsze. Jakby co moge wiecej powiedziec.
Sprzedajesz swoje proce? Mozna jakis namiar?
Nie sprzedaję. @@paweqq4726
Nie sprzedaję.
A polecilbys cos profesjonalnego? Z gornej jak i ze sredniej polki? Pozdrawiam :)
A poleć jakieś gumy!
Ja strzelam nakrętkami(mutrami) do śrub, tymi kanciastymi. Bardzo dobrze leci. I robi większe spustoszenie po uderzeniu.
Super, nie zabijaj dziecka w sobie ;-)
Jako dzieciak dużo strzelałem z procy. Jeśli ktoś jest pierwszy raz na strzelnicy i dostanie w rękę glocka nie strzeli celniej ode mnie. Więc proca będzie w tym wypadku celniejsza i po włożeniu kulki z łożyska dośc skuteczna.
Też strzelam. Masz talent do procy.
kulki stalowe proponuje kupić na allegro u sprzedawcy steelshot. dobre ceny a co do rozmiaru kulki to 9-10mm max 11. koniecznie zmontuj catchbox żeby nie marnować kulek.
Nie doceniałeś procy Przyjacielu. Jak się wciągniesz to polecam Ci rzucić okiem na pozycję od ChiefAJ z dedykacją do polowań i łowienia oraz Simpleshot. Odpowiednio dobrane gumy i kulki potrafią pozytywnie zaskoczyć. Małe, więc łatwe w transporcie, ciche, skuteczne, a przede wszystkim legalne i nie ewidencjonowane.
Duża zaleta procy kuszy jest przede wszystkim to że nie ma hałasu ale wada że ma dość krótki zasięg ....
Siemanko dziś ciężko o dobrą gumę do procy za czasów komuny w sklepie modelarskim były tak zwane gumy lotnicze te w kwadracie nie płaskie one były debesta do proc była moc z kilkami z łożyska 👍
Servus. Zgadza się. Do tego śrutu z łożyska. Zając i bażant bez szans 😊
Gumy sie kupuje bądź na ali expres bądź wycina sie zgum lateksowych do ćwiczeń fitnes
Są w necie filmy, jak z procy celować. Przy odpowiednio długim treningu da się z tego trafiać w bardzo małe cele z kilkudziesięciu metrów. A z tą procą sznurkową życzę powodzenia, bo łatwo nie będzie. Ta jest dużo trudniejsza do opanowania niż Y i samo nadanie precyzyjniejszego kierunku kamieniowi może być trudne, zupełnie pomijając już trafianie w małe rzeczy. Próbowałem tego kiedyś. Gdyby nie szło, łatwiej będzie z sznurkową na kołku. Odpada kwestia wyczucia odpowiedniej chwili na zwolnienie jednej końcówki rzemienia/sznurka. Najlepsi procarze z rzymskich legionów pochodzili z Balearów i do tej pory jej tam używają. Jest chyba jakiś film z mistrzem właśnie stamtąd.
Kupiłem pierwszą procę ze szklanymi kulkami jakoś w 2005 roku i też pomyślałem sobie że "nie uda mi się przecież zbić szyby w przystanku autobusowym z 30metrów" - wystarczył jeden strzał i pierwsza myśl "tego się nie spodziewałem" spierdalając dalej niczym Usian Bolt. Szyba hartowana rozsypała się w drobny mak, na przystanku oczywiście nikogo nie było. Ja miałem lat 15 i to jedyny tak poważny akt wandalizmu za mojego życia. Proca ma ogromną moc, zasięg dobrego zestawu może sięgnąć nawet 300 metrów a przy odpowiednim treningu celność do 50m jest dość wysoka a do 20-30 metrów bardzo wysoka. Polecam każdemu
O! Kupiłem podobną procę, 5 gumek, 2 paczki kulek i okulary ochronne jak wybuchł covid i myślałem, że pójdzie to w bardziej dantejskie sceny niż mandaty za brak maseczki na zewnątrz, ale jak do tej pory prócz trzech strzałów w domu, gdzie przebiło karton na wylot, to jeszcze się nią nie bawiłem...
Chyba wiem co w najbliższym czasie będę robił na działce z workiem puszek 😅
Crisu jesteś super gościem, fajno że zajawke złapałeś o to w tym chodzi wszyscy jesteśmy gadżeciarzami :D
Bracie jesteś gość. Zawsze coś ciekawego .szacun👍👍👍Krupnik jest ok.pozdrawiam wszystkich.czelaj bracie🙃
witam fajny pokaz ,za młodego strzelało się z procy była guma od słoików, albo na skoble i wtedy gumka stolarska takzwana, młodi dziś pewno nie umieją strzelać z takiej ,,broni,,--pozdrawiam
Mój dziadek opowiadal mi jeszcze jak żył , że będąc dzieckiem po I wojnie światowej upolował zająca z procy. Jak na tamte czasy uważam to za wyczyn.
Myślę że to jest bardzo dobra broń do polowania na drobną zwierzynę. Trochę praktyki, i upolowane zająca nie jest wielkim wyczynem. Dodaj do tego specjalne groty przeznaczone do polowania na ryby, i mamy naprawdę fajne narzędzie miotające.
A przerabiają proce na strzały i to daje jak jasny gwint, rozmiar duużo mniejszy od łuku a siła rażenia niewiele mniejsza :)
Muj wujek też miał taką rakiete
Szkoda gadać ile ja ustrzeliłem szpaków za dzieciaka :))
😂dobry ruch w stronę procy,możliwości ogrom,do tego bardzo mobilna,prócz metalowych są też szklane kulki. W latach 90'w stolicy nabyłem bardzo podobną,nazywała się szumnie black window,moc jest ogromna szczególnie kiedy miotamy kulkami,przed laty kumpel został zwolniony w korpo i pożyczył ode mnie taką procę,zemścił się na autach służbowych uszkadzając w kilku chłodnice😂,tak że jest moc👊
Dzięki za materiał,dalej siej materiał i zbieraj suby👍💪
Smaki dzieciństwa najpierw proca dziadek mnie uczył strzelać, potem plastikowy łuk ze sznurkiem a na koniec pistolet na kulki z odpustu, który zawsze każdy i kolejny się pierdzielil 😅 Pozdrowionka 🍀🌳👍
Super film pozdrawiam🖐️👍
👌zajac, królik, wiewiórka, jakiś gołąb czy przepiórka są w zasięgu.... czyli białko można pozyskać
oczywiście kulka stalowa
Dla zasięgu!
Dzięki wielkie za Twoje filmiki😊 Rozwiewają moje wątpliwości odnośnie niektórych niewiadomych, jak np. proca😊
Jeśli proce to tylko katapultowe Jest sporo kanałów o procach. Cale dzieciństwo strzelałem z proc i łuków. parę lat temu odkryłem ze temat żyje i jest wielu takich maniaków konstruujących własne proce katapultowe. najlepsze gumy to te do ćwiczeń. złota jest najlepsza
Kulki szklane sprubuj😊😁😉
Służyłeś kiedyś w jednostkach specjalnych? Bo sądząc po twojej wiedzy, sposobie wypowiedzi i umiejętnościach jest spore prawdopodobieństwo że jesteś wlaśnie byłym komandosem... A co do twojej twórczości to jeden z najciekawszych kanałów które odkryłem w ostatnim czasie.
nie byłem komandosem. miałem inne zadania
Suuuper. Mam taką proce od kilku lat.jest nie zawodna😊.ja zamiast stalowych kulek kupuje nakrętki z marketu😊
Spoko odcinek.
Super kanał! Cieszę się że go znalazłam. Miałam podobną procę ale szybko poniszczyły mi się te gumki ( były prosto ze sklepu, może źle przechowywali).
Pozdrowienia dla Maksia i oczywiście dla Żonki
Też posiadam. Mniejsza ale daje czadu. Kulki łożyskowe wskazane
W 21 wieku przy możliwości nabycia naprawdę niedrogo fajnej broni my Polacy nadal biegamy z pracą po lesie 😂😂😂😂
Witaj Bracie 😊
Tanio i dobrze strzela się z nakrętek
Testowałem nakrętki słabo latają kulki stalowe zdecydowanie najlepsze że względu na regularny kształt co przekłada się na powtarzalność strzałów. Poza tym w przypadku procy podobnie jak w łucznictwie ważna jest tak zwana tańczyli układ ciała przy naciąganiu.
😊😊😊
Teraz to się zacznie.pozdrawiam🙂
Z procy nie strzelałem chyba już ze 30 parę lat, ale byłem (nieskromnie mówiąc:) kiedyś w tym zarąbisty. Zazwyczaj z jakiś 10-15 metrów trafiałem z zawieszony na kawałku druta kapsel od piwa. Cóż, czasy były takie, że ze "strzelectwa" młodzieży pozostawał wtedy wybór pomiędzy KBKS-em na strzelnicy w miejscowym LOK-u a szwendaniem się od wiosny do jesieni z procą w kieszeni. Ale dość tych wspominek i przechwałek (bo to było dawno i nieprawda) - chcę bowiem powiedzieć jasno i wyraźnie - proca, to nie jest zabawka. To całkiem groźna broń w odpowiednich rekach. Z paru metrów, na zwykłych gumach z dętki rowerowej przy użyciu najzwyczajniejszego kamienia zdarzało mi się nie tylko tłuc dowolne butelki ale także przebić wielokrotnie starą maskę od Fiata 125p. Zwykła kulka z wianka rowerowego potrafiła wejść całkiem w sosnową deskę, nie mówiąc już nawet o jej skuteczności w przypadku "drobnej zwierzyny" i ptactwa. Na gumach "lekarskich" moc rosła wielokrotnie ale z uwagi na siłę niezbędną do ich napięcia traciło się na celności (osobiście, kiedyś polecałbym "wentylki" rowerowe na metry). Raz jeden z moich mądrych kolegów poczęstował mnie dla zabawy z takiej procy kulką z miękkiej plasteliny wprost pod łopatkę. Bolało jak nie wiem co, a siniak utrzymywał się przez dwa tygodnie. Co do samej metodyki strzelania - nigdy nie celowałem "z oka". To najzwyczajniej jest niebezpieczne gdyż kulka/kamień może odbić od widełek, może także zawsze pęknąć guma. Strzelałem więc całkowicie na wyczucie, uchylając w chwili strzału widełki do dołu, tak że kulka/kamień przelatywał tuż ponad nimi. Samą procę trzymałem nisko, np. na wysokości biodra. Podsumowując - być może, w warunkach potrzeby długotrwałego przetrwania proca może zawieść. Niemniej, mz kilka dodatkowych gum w plecaku to raczej nie jest duży problem. Zdobycie "amunicji" nie stanowi także problemu. W zamian dostajemy kompaktowych rozmiarów uniwersalną broń miotającą o naprawdę wystarczającej sile do małych polowań lub nawet samoobrony (no, prawie - ale można z pewnością ewentualnego napastnika nieco sponiewierać i to na dystans) mogącą miotać nie tylko kulkami, ale także prostymi strzałami. A tak w ogóle - fajnie Chris że sięgnąłeś po taki temat - bo aż mam ochotę odnaleźć w garażu swoja starą procę i wybrać się gdzieś trochę postrzelać... :)
Początek 90-tych gumki brało się z balona piłki nożnej. Do 'zabawy" były skablówki małe z wygiętego druta jak proca i pukawki robione z drzewa bzu plus tłoczek na żołędzie i jarzębinę:-)
Świetny film Bracie
Tak gumki płaskie są lepsze i szybsze ale wytrzymuje owiele kruucej .
Gumki dzielimy na skłery kwadratowe , tuby okrągłe i płaskie taperowane . Wiem bo od lat jestem w temacie. Pozdrawiam
Proca spoko sprawa, ale jak ze wszystkim- trzeba trenować :) Szanuję i pozdrawiam, komentarz dla zasięgów. #tribepolska
Gratuluję 10 tyś subskrypcj 🎉 !
Kurwa, szybciej niż planowalem. To Twoja wina
Fajnyi chumorystyczny odcine.czekamy na dalszą czesc odcinków z procą
Dopiero trzeci do zasięgów 😂
Podczas pisania pracy dyplomowej o PRL trafiłem na info z podziemnej gazetki o rozbiciu policyjnej tarczy za pomocą procy, amunicją miały być śruby., protestujący walili z dachów.
Te tarcze wytrzymywały 2-3 ciosy wkurzonego górnika, więc nie tak mało.
szybko ci suby wpadly, grratulacje
jak miałem osiem lat to z kumplem rozkminiliśmy jak działa prawdziwa proca ( taka jaką Król Dawid zabił Goliata) jak je sobie zrobiliśmy to bez problemu kamienie wielkości kostki brukowej wyrzucaliśmy przez pełnowymiarowe boisko piłkarskie, celność była taka sobie ale trochę treningu i Goliata w głowę dałoby się trafić
Proca jest spoko. Jedyne co potrzeba to kawałek czystego lateksu. Można kupić na allegro nawet >2mm grubości. Samemu wyciąć skośne paski. Można też jako gum używać staz medycznych i cewników.
ooo w planach proca pasterska :)
😂czym częściej oglądam to..jesteś gosć
Czekam na taka prawdziwa proce w Twoich rekach - taka sznurkowa, z jakiej Dawid pokonal Goliata - ona juz potrafi zabic na miejscu przy trafieniu w glowe :)
już zrobiłem dziś z paracordu :) teraz muszę się nauczuć tym strzelać bo kamule latają wszędzie
@@Chris_Ferrari_Survival To jest problem, ale jak juz sie czlowiek w miare nauczy, to jest to zabojcze. Jest jeszcze cos takiego, o jeszcze wiekszym zasiegu i sile miotajacej, tzw. Proca Drzewcowa - (eng.: staff sling), czesto uzywana podczas oblezen w sredniowieczu i starozytnosci - mniej poreczna, ale za to duzo latwiej z niej strzelac, duuuzo wiekszy zasieg i mozna ciskac bardzo ciezkimi pociskami. Polecam
Oj gdybym ja miał taką procę w szkole :)Też jestem ciekaw procy z paracordu 😀
Czekam na twoj sklep
Kuźwa!!! Takie ładne kamienie zmarnowałeś!!! Hehe. Proca o napędzie gumowym kozacka sprawa. Legenda głosi, że najlepsza jest guma z gaci. Wyszukaj sobie w necie frazę "Fishing Slingshot" to dopiero się obudzi w tobie dziecko. Jak poszukasz dalej to znajdziesz też strzałki dedykowane do zwykłej procy, które łatwo jest wykonać samemu jeśli nie masz zamiaru ich kupować. Jeszcze głębiej znajdziesz zdjęcia strzałek osadzonych w ręce trzymającej procę kiedy coś poszło nie tak. A jeszcze głębiej znajdziesz coś na kształt kolczugi na dłoń aby takie wypadki się nie zdarzały. Czołem bracie i pozdrawiam.
Daj proce synowi
Przeprowadzi takie testy że będziemy w szoku😊
Pozdrawiam
to jego proca :)
warto.
jest nawet przyslowie (rumunskie):
kto strzela ze procy
nie moczy sie w nocy
Hej. Do tego typu procy polecam wentyle. Lepiej moim zdaniem się sprawdzaja . Co do amunicji , jak za dzieciaka bawiłem się procami to jeszcze nie było można kupić dedykowanych kulek o różnym rozmiarze. Strzelaliśmy z nakrętek stalowych które można było dostać za grosze albo podebrać dziadkowi z warsztatu😅 Pozdrawiam.
Survivalowa to by była zrobiona z gałęzi😉😄 strzelało się😅 nakrętki albo kulki z łożysk są najlepsze
Zobacz sobie procę teleskopową - to ma moc. Bawiłem się ostatnio taką. 6 kartonów przebija. A co do gumek to zwykłe chińskie są słabe. Mam jedną procę wedkarską FOX-a, gumy mają 10 lat i nadal strzela nie strzępi się. Trzeba znaleźć odpowiednie gumy. Proca pasterska z paracordu - zrobiłem taką, da się. Wymaga wprawy ale da się. Zamiast kulki - nakrętka nieco tańsza alternatywa dla kulek.
Sąsiad ,wydaje mi się ,że jak strzelałeś do do mnie ta nakrętka doleciała 😉
@@tvwhitewolves Pierwszy przypadek od 45 roku ostrzelania Wrocławia z wioski...
@@rybywedzeniehalogen Tu gdzie mieszkam to też wiocha .Nawet sklepu nie ma😄
@@tvwhitewolves to chodź zobacz co jest u mnie.
Na bażanty świetna, używam, sprawdza się. 👍 Pamiętacie wentyle do roweru cięte na metry, takie pomarańczowe, mają moc.
Kolego gumy do cewników z apteki, tanie, różne grubości, zapakowane tak że czas im nic zbytnio nie robi.
Jesteś kłusownikiem?
@@marcinwatczak2855 Jest to pojęcie wymyślone przez władze żeby zabronić powszechnego dostępu do zdrowej i darmowej żywności. Według odwiecznego prawa natury nie ma czegoś takiego jak kłusownik, jeśli pozyskujesz zwierzynę w celu jej konsumpcji. Co innego zabijanie zwierząt dla przyjemności, czego jestem stanowczym przeciwnikiem.
@@marcinwatczak2855
Jesteś dzielnicowym?
@@marcinwatczak2855jestes lgbt?
Niesie i daje. nie strzelaj do żywych drzew, w słupki, ranisz drzewo po wprawie 40 m.
Slim shot gun. Slim shot dart. Warto się zainteresować,. bo to jest broń bez pozwolenia i mieści się w kieszeni...:)
Z tego co wiem to juz w starozytnym Egipcie byly oddzialy procarzy. Oczywiscie uzywali tego modelu z rzemieniami. No i slawna walka Dawida z Goliatem. Proca moze byc powazna bronia.
spróbuj też z procą ze strzałami lub strzałkami, jeden z dobrych kanałów to catapult carnage
"Daję Ci właściwy klucz, diabelskiego domu skarb
Kamień, z procy kamień
Kamień Antychrysta"
;)
🤘
Tak na chłopski rozum: proca, gdyby jej dać odpowiednio solidne gumy (albo coś w ich zastępstwie) robi przecież to samo co łuk. Czyli przekazuje energię naciągu (te funty znane nam z łuków, a to 20, a to 50 a to jakieś nieziemskie liczby którymi chwalą się Anglicy, gdy mówią o przodkach i długich łukach). Więc gdyby zamiast lekkiego kamyka użyć do takiej dużo solidniejszej gumo-procy czegoś bliższego współczesnej amunicji karabinowej, czyli ostrego z przodu i lecącego tak by zawsze przodem uderzać, to biorąc pod uwagę wkład energii w napędzenie tego czegoś - nie tylko wiewiórki powinny padać trupem, ale i ludzie. No bo od postrzału z łuku ,nawet lekkiego, padali.
Ciekawe, czy jest jakieś poważne ograniczenie w materiałach zbliżonych do gumy, które uniemożliwia nadanie w miarę masywnemu pociskowi prędkości rzędu 50+ metrów na sekundę (prędkość strzał z łuku) czy go nie ma i nędzna siła rażenia takich proc wynika z faktu, że cały przemysł gumowy pojawił się na długo po zniknięciu z arsenałów wszelkiej maści mięśniem napędzanych pocisków. Bo może gdyby Rzymianie znali gumy i im podobne - to właśnie z procami, ale takimi grubego kalibru, strzelaliby legioniści, nim przejdą do miotania oszczepów i nawalania gladiusami.
A w temacie survivalu - nie czarujmy się, na lata nikt nie pójdzie w las z procą (albo zginie wcześniej, albo zdobędzie lepszą broń w świecie post apo) więc nie ma sensu stawiać na "nazbieram kamyków w roli amunicji". Lepiej przygotować zapas porządnych kulek albo nawet pocisków wydłużonych a ostrych - w roli "przeciwwagi" używając jakiś foliowych kolorowych ogonów, które rozwijając się w locie sprawią ,że nasza "strzałka" leci ostrym do przodu, a gdy już odleci w siną dal, bo chybiliśmy - ten kolorowy ogon da sporą szansę znalezienia jej w sinej dali i ponownego użycia.
W tę stronę bym kombinował, gdybym miał ambicje przeżyć apokalipsę z procą w roli broni startowej.
Nawiasem mówiąc - takie ostre pociski plus jakaś trucizna klasy "kurara" dałyby całkiem groźną broń do polowań na ludzi :)
Jak masz gdzies tam blisko jakas stara strzelnice , albo kogos znajomego na uzywanej ,, pozbieraj pociski od pistoletu 9mm ,, Te od Makarowa nominalnie 1Omm prawie kuliste sa najlepsze w locie i przebiciu ,Ale 9mm Para tez daja rade To olow w koszulce daje lepsze efekty niz kupione kulki stalowa ,, przetestowane ,na styropianie i martwej pticy z piorami ,, Makarow z kilku metrow wchodzi do srodla
Spróbuj zmodyfikować proce doczepić oczko z łuku bloczkowego co strzała przelatuje trochę żyłki i masz opcje łowić ryby
mam taką procę do przeróbki, nie lepiej z łuku do ryb?
Mam pewną sugestie youtubowo techniczną. Jak wspominasz o jakimś swoim innym filmie i dodajesz adnotacje do owego filmu, dodawaj też linka do niego w opisie, oglądam cie na TV i tutaj niestety adnotacje się nie wyświetlają. Pozdrawiam 🫡
guma thera band złota polecam
Krzychu tak jak ty byłem kiedyś dzieckiem i robiliśmy proce z gałęzi typ "Y". Kiedyś w sprzedaży były długie wentylki do rowerów. Procę "rzucaną" robiliśmy ze sznurków, celność była słaba, ale kamień, który leciał (nie był mały) w powietrzu aż "gwizdał". Myślę, że jak Goliat dostał takim kamieniem od Dawida i się "zawalił", to nie przesada. Korci mnie teraz zrobić taką procę i powspominać stare, dobre czasy.... Pozdrawiam.
to proca sznurkowa - taka nazwa, a dobre pociski do niej miały chyba wrzecionowaty kształt
@@adboroutdoor..7662tak możno to nazwać: proca sznurkowa. Kamieni, jakich ja używałem, dobierałem raczej okrągłe, coś jak kulki do procy na wentylki, myślę, że mniejszy opór powietrza stawiały, a do "naparzanki" osiedlowej używaliśmy jabłek, kamieniami pewnie byśmy się pozabijali, zważywszy na fakt, że kamień z takiej procy pędził z prędkością, że aż wył w powietrzu.
Wspomniałeś o bolas z paracordu,powinna wypalić,kiedyś przed wojskiem robiliśmy takie z rzemienia ale rwały się i najlepsze były że sznurówek i dużych nakrętek,możliwości dziś są o wiele większe,tak że w terenie nie problem o materiały,😀czekam na kolejne materiały,powodzenia i do zobaczenia👊
2:56 Odważne położenie kamery :)
Nie no ale też różna jest grubość szkła na dnie a na ściankach.
Proca fajna zabawka ale stricte pod survival to nie wiem czy bym się skusił
muszę powiedzieć na odcinie czemu akurat bron jest istitna czy reczna czy dystansowa. A o kamerę się srałem mocno :)
Kup sobie na allegro procę na 6 gum z wymiennymi gumkami. To kosztuje grosze a jest mega potężne!
Bushnell Cobra to mój ulubiony model. Na male ptaki i kroliki polecam gliniane kulki. Normalnie do celu czy do napastnika to lizyska staliwe 8 mm. Przy trafieniu z łożyska krolika,z jego glowy zostaje różowa mgiełka jak z 22lr
Butelki nie są słabe, ale są kruche. Szkło jest mało elastyczne, a tkanki ludzkie z kościami włącznie świetnie amortyzują uderzenia. Nie zaskoczyło mnie, że procą rozwaliłeś butelkę.
Witaj.
No to wystrzeliłeś - wyprocowałeś.
Fajny temat z tego może być. Działaj z kulkami, to może namówisz innych do tej zabawy - inni, czyli ja.
Pozdro!
pracujemy nad tym. Teraz Twoja kolej Bracie
@@Chris_Ferrari_Survival
I to jest wyzwanie! Muszę coś wykombinować.
Shut up and take my money!!! Chce taką proce :D
Polecam proce jaką opublikowano w kulturze materialnej Słowian Goszczyńskiego to jest masakrator
Chris brałeś może pod uwagę założenie Discorda ? Moim zdaniem byłoby to doskonałym uzupełnieniem kanału YT. To jest zajebista sprawa i napewno lepsza alternatywa dla dyskusji w komentarzach YT. Polecam i pozdrawiam.
Kupię na ebay jest model bardziej Pro. 100 metalowych kulek gratis. Będę zbierał z wykrywaczem metalu 😅
Zza mlodosci, jak bylem jeszcze gowniarzem, mielismy "gangi" procowe, latami strzelalem z procy. Moja ekipa wycinala gumy z detek z pilek futbolowych. To tego klasyczny Y z galezi i skorka z jezyczka od butow. Proce byly swietne, z ponad 10 metrow trafialem bez problemu w butelki prawie za kazdym razem. Te gumki jednak mialy te wade, ze szybko sie rwaly, zaczynalo sie od zadzioru na brzegu i potem juz szlo blyskawicznie, chociaz pomagaly nieco nozyczki. Strzelalem glowne kamieniami wybieranymi mozolnie na zwirowni. Kulki stalowe to byl rarytas w tamtych czasach, ale mialem ich troche z lozysk samochodowych.
Natomiast chlopaki z "wrogiej" ulicy obok uzywali takich pomaranczowych gumek tzw. wentyli (pociete stosowalo sie do zakladania ich na wentyle do kol), zakladali po dwie na kazda strone i ta proca wtedy miala niesamowita energie, niestety ale z racji potrzebnej duzej sily do naciagu, szybko rwala skora na kamien, a i gumki szybko sie rwaly w miejscach, gdzie za widelkami wiazalo sie je nićmi. Ja jednak mialem dostep do detek z pilek wiec stosowalem 1 wariant i osiagalem na mojej procy niesamowita skutecznosc - trafialem w rzucane butelki i do dzis dziekuje, ze w tych ulicznych strzelankach nie zrobiem nigdy nikomu powaznej krzywdy.
Robiliśmy proce z gałęzi Y a gumki wycinaliśmy z balona od piłki nożnej .
Te gumy sa akurat takie sobie - o niebo mocniejsze sa takie cienkie, a szerokie gumy "modelarskie" - takie, jakich uzywa w procach na swoim kanale Joerg Sprave - a proca z kilkoma takimi gumami naraz moze juz zrobic prawdziwa krzywde - wiem cos o tym, bo lata temu sie bawilem takimi "zabawkami" :)
EDIT: A do tego strzelanie ciezkimi kulkami z lozyska kulkowego i mozna bylo dziurawic plyty pazdzierzowe
Mało strzelałeś z procy z gówniaża.Ja jak byłem mały to proce na skoble ,kamienie ,łuki i dmóchawki na żołedzie czy jażembine szły w masowej produkcji😊.
Zrob film jak wyrwać klysca z torby
Powiem tak , granatura pocisku robi swoje . Dwa pracuje na rozlewni wiec cos wiem o butelkach szklanych :) nie sa takie mocne jak by sie wydawalo jak sie je scisnie w maszynie i odsuwa warstwami to strzelaja od glupiego kantu strzelaja
Ostatnio kupiłem procę pod wpływem chwili w markecie "budowlanym od wszystkiego" na stoisku z wiatrówkami, było kilaka(naście) kulek wszystkie poleciały w kosmos i odłożyłem ale chyba potrenuję na tym trochę bo nie wychodzi tak źle przy odrobinie praktyki :D Btw. Jak czytałem o procach tej marki to mają bdb opinie. Tylko gumek i kulek domówię.
najlepszą bronią na ciężkie czasy jest mózg i trzeźwe myślenie, zawsze łatwiej jest komuś pomóc niż wysyłać go do piachu
Tak, gratulacje, właśnie komuś użyźniasz ogródek.
Tylko niestety są ludzie którzy najpierw biją potem pytają
Jeżeli chcesz komuś pomóc,to najpierw sam musisz przeżyć
Hej procarzu! Dawaj tę rzucaną co Dawid uwalił Goliata! Kiedyś na podwórku były skobluwy na takie druty jak podkowa.
Procnikiem? Chyba procarzem. Za dzieciaka polowaliśmy razem z dziadkiem na gawrony. Właściwie każdy ogarnięty chłopak potrafił wyciąć z drzewa ragę i powiązać gumy, np z wentyli albo wycięte z piłki. Ostatnią procę dostałem w wieku 15 lat, od kolegi. Efekt - rozbita lampa uliczna i szybkie oddalenie się z miejsca występku...
No to się wciagłeś..haha
Zrobiłem sobie procę Rambone ...jest piekielnie mocna i potrafi zrobić krzywdę.
kamieniami w stronę kamery? szacun :)
Hehe
Z tego co wyszukałem, to kusze są nielegalne, ale kusze podwodne są legalne. Tylko, że z tych podwodnych da się strzelać i na lądzie. Cytuję. Kusze do łowiectwa podwodnego, zarówno gumowe jak i pneumatyczne, wolno używać tylko pod wodą ze względów bezpieczeństwa - strzała ma ogromną energię kinetyczną. Wystrzelona pod wodą szybko traci moc. Do uprawiania łowiectwa podwodnego w Polsce na wodach śródlądowych obowiązkowe jest posiadanie Karty Łowiectwa Podwodnego i zezwolenia od uprawnionego do rybactwa. Na posiadanie kuszy do łowiectwa podwodnego nie jest wymagane pozwolenie na broń. Jest tu chyba luka, bo łowić możesz pod wodą tylko posiadając uprawnienia, ale posiadać kuszę możesz bez uprawnień. Jak nikt cię nie złapie na strzelaniu, to wychodzi, że nie łamiesz przepisów.
podwodna to harpun. Inna rzecz. na lędzie nikumu krzydwy nie zrobisz :)))))))
Proszę teraz z procy strzelić strzałą. Są specjalne proce do strzelania strzałami.
Szklane kulki te z odpustów te dekoracyjne są mocne jak stalowe. Kulki można kupić no w sklepach chińskich.
Ja używam przerobionej procy (dospawane zaciski na śruby), gumy od cewnika (taka żółta, ciągnie niemiłosiernie), kawałka skóry ze wszytymi prętami żeby nie przerwało przeplotu, oraz nakrętek zalanych ołowiem.
Wypierd jest okrutny :)
dobry paracord nie jest zły
Pierwszy
Zapoluj na zwierzynę lodwymi kulami:P Łowca Bez dowodów zbrodni:P
"panie władzo,to było straszne gradobicie"
Siema. Mam proce tego typu bez zapasowych gumek to nie podchodz a co do kulek stalowych zobaczysz jak chodzą i jak masz celność podro dziku bagienny💪😎🫡
A zapomniałem dodać ze sa tez szklane i tez fajnie chodza tak mi sie jeszcze przypomnialo